Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

[lidkaa82]

Napisane przez lolita25

Ja naprawdę staram się rozumieć Waszą sytuacje, i wiem ze u mnie nie będzie lekko, naprawdę jestem tego świadoma, mąż również ale wiemy ze sami ją tak rozpiescilismy i to nie jest jej wina ze tak się zachowuje, wszystko zależy od tego jak się psa ułoży, nie możemy pozwolić na to żeby ona cierpiała tylko dlatego ze nie mielismy w rodzinie malutkich dzieci i ona nie wie jak ma się zachować, dlatego jeżeli nasze przypuszczenia okażą się rzeczywiste to zasięgniemy pomocy w poradni psiego psychologa, nie ma innej drogi wyjścia dla nas

Wcale się nie zdziwie jak psinka Cię pozytywnie zaskoczy i np niemowlaczek obudzi w niej instynkt macierzyński. Tak na prawdę nie jesteś w stanie przewidzieć "na sucho" jak to będzie. Mój póki mały był maleńki albo go ignorował albo leżał sobie koło niego, nawet się z nim bawił. Potem Aluś zaczął raczkowac i było już coraz gorzej.

[Nemezis23]

Napisane przez Akkma

No to witam Lubiniankę! My oboje z tż jesteśmy geologami (tzn. będziemy w czerwcu po obronie ) więc myślę, że dużo łatwiej znajdziemy pracę w okręgu górniczym niż we Wrocławiu Ja w Lubinie mieszkałam, aż poszłam na studia, nawet lubię to miasto 5 lat mieszkam we Wrocławiu i kompletnie mi wystarczy . Początkowo nie było w ogóle mowy, ze wrócę do Lubina, ja zbuntowana 19- latka mam wrócić do tej 'wsi'? Z Wrocławiem kompletnie nie jestem związana, nie lubię tego zgiełku, nie korzystam z jego 'uroków' w postaci galerii, teatrów, imprez itp. W sumie poważniej o powrocie do Lubina zaczęliśmy myśleć jak zaszłam w ciąży. Pojawiła się wizja pracy, mój tż poszedł na praktyki do kghm (ogólnie on jest z Wielkopolski, Lubin poznał dzięki mnie). W Lubinie mam rodziców więc będzie komu podrzucić małą

A Ty aktualnie mieszkasz w Lubinie?

Nie, aktualnie mieszkamy 25 km od Lubina Jakiś sentyment do tego miasta pozostał i nie wiem czy następnego mieszkania nie kupimy w Lubinie właśnie ze względu na to, że mieszkają tam rodzice, teściowie, moja siostra i babcie. Zawsze to wygodniejsze dla dziecka, jeżeli z przedszkola będzie odbierać je wcześniej babcia.
Mój mąż czasem przebąkuje nad przeprowadzką do dużego miasta, ale Wrocław nam się średnio podoba, bardziej Poznań.
Wszystko rozstrzygnie się jak ukończę swoją naukę, zdobędę uprawnienia zawodowe i podejmę decyzję co dalej

Napisane przez SunShineDoll

Że tak się wtrącę Głogów pozdrawia :brzyda l:

Do lekarza chodzisz do Głogowa? Bo ja do Polkowic

[SunShineDoll]

Napisane przez Nemezis23

Do lekarza chodzisz do Głogowa? Bo ja do Polkowic

Tak, mam doktorka pod domem

[forester]

Napisane przez AgatkaL

Jesteśmy już po USG...będzie dziewczynka
Wszystko ok...mała waży 590g.
Jedyne co to moja szyjka...trochę się skraca ma 28mm. Jutro mam jeszcze wizytę taką na fotelu i lekarz oceni jak ona tam wygląda i ma zrobić posiew czy nie ma infekcji.
Tak mi wygniótł brzuch tą głowicą od USG, bo mała nie chciała pokazać buźki, że teraz mnie wszystko boli.

za córę, a co z szyjka to daj koniecznie znać.

Shiloh to identycznie jak u mnie- jak się trafią takie dwa dni niemrawe tzn. pewnie dla niej dzień jak dzień, ale ja ją gorzej odczuwam, to potem jak się przekręci to jest dyskoteka małego człowieka Najważniejsze to spokój, bo jak ja się denerwuje to ona też się słabiej rusza.

Mezaga moi rodzice są jedno ortopedą, a drugie fizjoterapeutą i mówią, że na problemy ze spojeniem, szczególnie w ciąży bliźniaczej, najlepsze są takie majtochy przytrzymujące brzuch dla kobiet ciężarnych, ponieważ zmniejszają nacisk. Oni maja spore doświadczenie w tym temacie, bo pacjentki gin-poł to u nich norma. do najtańszych te gacie nie należą, ale podobno przynoszą ulgę w bólu.

[NitkaKitka]

shiloh, khem khem, chciałam się przypomnieć z przepisem na sernik

[kefii]

Hej
Jejku jak wy szybko lecicie
Ja niestety nie dam rady do was wrócic jak narazie. Spraw jest bardzo duzo i to na juz do załatwienia a tylko kłody pod nogi podkładają wszędzie.

[The light]

Napisane przez forester

za córę, a co z szyjka to daj koniecznie znać.

Shiloh to identycznie jak u mnie- jak się trafią takie dwa dni niemrawe tzn. pewnie dla niej dzień jak dzień, ale ja ją gorzej odczuwam, to potem jak się przekręci to jest dyskoteka małego człowieka Najważniejsze to spokój, bo jak ja się denerwuje to ona też się słabiej rusza.

Mezaga moi rodzice są jedno ortopedą, a drugie fizjoterapeutą i mówią, że na problemy ze spojeniem, szczególnie w ciąży bliźniaczej, najlepsze są takie majtochy przytrzymujące brzuch dla kobiet ciężarnych, ponieważ zmniejszają nacisk. Oni maja spore doświadczenie w tym temacie, bo pacjentki gin-poł to u nich norma. do najtańszych te gacie nie należą, ale podobno przynoszą ulgę w bólu.

Jak mają przynieść ulgę to dlaczego nie? Możesz coś polecić?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Messsuah]

Dziewczyny wiecie może czy jak jest wskazanie do cc to też robi się badanie na obecność paciorkowca ?

u mnie 30 tc


o i wiecie co rozmawiałam ostatnio z kolezanka mojej koleżanki która jest polozna, mowila do mnie żeby dzieci swoje pilnować bo w większości szpitali podaja noworodkom jakas glukozę jak nie sa przy matce do picia żeby były spokojniejsze w szpitalu (a później zabiera się małego do domu i jest wrzask ze nie chce pic mleka i problemy z kupka itp.)

[krolowa_nilu]

Napisane przez Akkma

Idę o 16 na wykład, większość jeszcze nie wie o mojej ciąży więc jak wpadnę z brzuchem to pewnie zrobię niezłe show Mam stresa :P Serio

Ja byłam w zeszłym tygodniu na pierwszym wykładzie w tym roku - wszyscy gapili się jakby mi palma na środku czoła wyrosła. A ja się odziałam w obcisłą kieckę i dumnie wypinałam brzuszek, niech się patrzą! No i nie powiem, z takim brzucholem trochę łatwiej załatwia się różne wydziałowe sprawy. Wykładowcy od razu poszli na rękę z wcześniejszym zdawaniem egzaminów, dziekan też z pewną sprawą nie robił problemów

[malaMigotkAaa]

Napisane przez agoola83

Pimpulinek śliczny Ja mam dwa koty i psa, uwielbiam zwierzątka, mam nadzieję, że moja córeczka nie będzie uczulona))


Już tak nie narzekajcie na przeziębionych Tż-ów....Mój od wczoraj znowu jest w szpitalu, nie mogę spać ze stresu, choć powinnam się była już nauczyć, to już 33 operacja...ech...także dziś na SR jadę sama a mamy dziś chyba naukę kąpieli...szkoda....babci a moja też w szpitalu, wczoraj była operowana...więc jeżdżę pomiędzy trzema szpitalami ( w trzecim obecnie pracuję)...i mam dość....serio....jestem zmęczona i zła....
le przynajmniej w weekend było fajnie, odwiedziliśmy stare kąty, spotkałam się ze "starymi" znajomymi sprzed lat...i nasłuchałam się, że pięknie wyglądam w ciąży...
TYLKO CZEMU OSOBIŚCIE CZUJĘ SIĘ JAK SŁOŃ?)))hehehe....
Śpię już tylko w rogalu, bez niego ani rusz...a z ciuchami coraz większe problemy mam:P ech, ech, ech...i orzechowca bym zjadła:PPPP

Oj kochana, nie masz różowo .... ale dziś nie będziesz tak całkiem sama, będziemy z TŻ to zawsze jakieś wsparcie - wizażowe rzekłabym
No jak słoń nie wyglądasz, gwarantuję!

Napisane przez em ma

Ja liczyłam, ze od 28 tygodnia, ale to zależy po prostu który podział przyjmiesz-on jest umowny Na pewno za tydzień z całą pewnością będzie to już III trymestr

Ja bym je pewnie spróbowała wysuszyć pastą cynkową.

Pasta cynkowa

Napisane przez lidkaa82

A to nasz charakterny pupil

Cudny ale ma uszy fajne

Napisane przez iwantyou99

Możecie jeszcze pomyśleć o pomocy specjalisty. Takie zachowanie psa z czegoś wynika. Ja bym sie tak szybko nie poddawała choć wiadomo bezpieczeństwo najważniejsze.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zgadzam się w 1110000%! Nie mam psa, ale mam koleżankę, która szkoli psy, więc często tłumaczy mi zachowanie psów, co nimi kieruje i dlaczego zachwoują się tak a nie inaczej. Nie zdarzyło się jeszcze, żeby nie miała racji, wystarczyła odpowiednia reakcja i nauka.

Napisane przez katarzyniak

A ja znów zdołowana dzwonili do mnie ze szpitala i babka kazała przyjechac po wyniki posiewu , powiedziala ze nie są idealne. A to byl chyba posiew w kierunku paciorkowca jutro i tak mialam jechac do lekarza i po te wyniki, oczywiscie musialam dostac teraz telefon... Najchetniej juz bym pedzila po te wyniki i do lekarza do rana zwariuje...
I oczywiscie juz wbijam sobie do glowy, ze te moje skurcze to pewnie od tych bakterii:[

Daj znać jutro.

Napisane przez AgatkaL

Jesteśmy już po USG...będzie dziewczynka
Wszystko ok...mała waży 590g.
Jedyne co to moja szyjka...trochę się skraca ma 28mm. Jutro mam jeszcze wizytę taką na fotelu i lekarz oceni jak ona tam wygląda i ma zrobić posiew czy nie ma infekcji.
Tak mi wygniótł brzuch tą głowicą od USG, bo mała nie chciała pokazać buźki, że teraz mnie wszystko boli.

klask i:

[lidkaa82]

Dziewczyny poprawcie mnie jeśli sie myle ale czy windy nie powinny miec czujnika ruchu w drzwiach?? Od poniedziałku oddali w moim wieżowcu do użytku nową winde i juz drugi raz byłam świadkiem że drzwi uderzyły dosć mocno w osobę wchodzacą. Jak wsiada jedna osoba to jest ok, ale jak wiecej to drzwi zaczynają sie zamykac i dość mocno uderzają i dopiero jak spotykają opór otwierają sie ponownie. Stresuje mnie to i zawsze bardzo pilnuje Alka bo jakby dostał z takich pancernych drzwi to jakaś krzywda poważna murowana :/

[isia4891]

Napisane przez NitkaKitka

Cześć i czołem

Wczoraj naoglądałam się porodówki na TLC i całą noc śniły mi się porody

Obudził mnie znowu skurcz, twardy jak kamień brzuch, w jednym miejscu taka gula twarda wystająca wielkości małej pięści, przeszło ale pozostało uczucie takie jak po skurczu łydek, co to jest?

Pytałam wczoraj ale nikt mi nie odpisał. Jaki magnez bierzecie, jaka nazwa? Wizytę u gina mam w piątek to zapytam o to twardnienie brzucha bo przyjemne to to nie jest.

PS ile kupujecie sztuk pieluch tetrowych? Zupełnie nie pamiętam z pierwszej ciąży ile się przydało, 10, 15?

Biorę magnezin 500 na ulotce napisane jest też że dla kobiet w ciąży , pieluszek kupiłam 10 tetry i 5 flanelki , ale myślę że z 12 wystarczy, wzięłam kilka z nadrukiem , żeby czasem nie mylić, która czysta , która do spania np.

Przywiozlam mamę zrobilysmy obiad, posprzatalam z mężem i usnelam ...

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez lidkaa82

A to nasz charakterny pupil

Ale ma pyszczek fajny
I dopasowany pod kolor dywanu

Napisane przez magnusia

aha- z nowości- zrobiły mi sie dwie duże krosty w pachwinie prawdopodobnie od gumki w gaciach- zatarło się czy coś. Miałam się ogarnąć tam na dole ale nie chcę maszynką grzebać teraz myślicie, że mogę to posmarować jakimś tormentiolem albo inna maścią?

Może sudocrem?

[isia4891]

Napisane przez AgatkaL

Jesteśmy już po USG...będzie dziewczynka
Wszystko ok...mała waży 590g.
Jedyne co to moja szyjka...trochę się skraca ma 28mm. Jutro mam jeszcze wizytę taką na fotelu i lekarz oceni jak ona tam wygląda i ma zrobić posiew czy nie ma infekcji.
Tak mi wygniótł brzuch tą głowicą od USG, bo mała nie chciała pokazać buźki, że teraz mnie wszystko boli.

dla corci
Kurcze krótka szyjka , oszczędzaj się

[lolita25]

Jakiś wirus próbował mi się wkraść do laptopa ale włączyłam skan antywirusowy i chyba go załatwiłam
Zauważyłam ze od jakiegoś miesiąca zaczęła mnie głowa pobolewać, chyba cisnienie mi skacze, jestem zmuszona zrezygnować z kawy chyba całkowicie, pare dni piłam inkę i mnie nie bolała głowa a dziś zrobiłam słabą rozpuszczalną i musiałam połknąć paracetamol przed chwilą hehhhh

[_Shiloh_]

Napisane przez NitkaKitka

shiloh, khem khem, chciałam się przypomnieć z przepisem na sernik

yyy... ale ja nic nie pisałam chyba o żadnym serniku, możesz mi przypomnieć mój post

forester: u mnie jest tak jakoś dziwnie, że jak jesteśmy z TŻ razem to mały nie daje o sobie znać, a jak TŻ wychodzi do pracy to wtedy wieczorem się zaczyna. Może to przez to, że mniej spokojna jestem i jakoś podświadomie to na niego działa?

[lolita25]

Napisane przez Messsuah

Dziewczyny wiecie może czy jak jest wskazanie do cc to też robi się badanie na obecność paciorkowca ?

u mnie 30 tc


o i wiecie co rozmawiałam ostatnio z kolezanka mojej koleżanki która jest polozna, mowila do mnie żeby dzieci swoje pilnować bo w większości szpitali podaja noworodkom jakas glukozę jak nie sa przy matce do picia żeby były spokojniejsze w szpitalu (a później zabiera się małego do domu i jest wrzask ze nie chce pic mleka i problemy z kupka itp.)

No na każdym kroku trzeba uważać

[marieee]

Napisane przez krolowa_nilu

Ja byłam w zeszłym tygodniu na pierwszym wykładzie w tym roku - wszyscy gapili się jakby mi palma na środku czoła wyrosła. A ja się odziałam w obcisłą kieckę i dumnie wypinałam brzuszek, niech się patrzą! No i nie powiem, z takim brzucholem trochę łatwiej załatwia się różne wydziałowe sprawy. Wykładowcy od razu poszli na rękę z wcześniejszym zdawaniem egzaminów, dziekan też z pewną sprawą nie robił problemów

Ciekawe czy u mnie pójdą na rękę... hm.......... Zobaczymy jak będzie.
Ostatnio jechałam do szkoły autobusem, i stałam przez pół godziny, żaden dżentelmen z gimnazjum, liceum, czy student nie ustąpił mi miejsca. Każdy się tylko odwracał.
A gdy zwolniło się miejsce, od razu jakiś chłopak chciał sobie usiąść, ale koleżanka go zastawiła, i usiadłam ja

[NitkaKitka]

Napisane przez _Shiloh_

yyy... ale ja nic nie pisałam chyba o żadnym serniku, możesz mi przypomnieć mój post

Czy to nie Ty miałaś podać przepis na boski sernik ? Coś pomyliłam ?

[lolita25]

Napisane przez marieee

Ciekawe czy u mnie pójdą na rękę... hm.......... Zobaczymy jak będzie.
Ostatnio jechałam do szkoły autobusem, i stałam przez pół godziny, żaden dżentelmen z gimnazjum, liceum, czy student nie ustąpił mi miejsca. Każdy się tylko odwracał.
A gdy zwolniło się miejsce, od razu jakiś chłopak chciał sobie usiąść, ale koleżanka go zastawiła, i usiadłam ja

Nasza polska młodzież jest beznadziejna w dzisiejszych czasach

[magnusia]

ufff wróciłam z maista
mandat mi darowali trafiłam na przemiłą panią strażniczkę, która podarła mandat i życzyła zdrowia .
Oczywiście potem pojechałam do tesco.... miałam kupić TYLKO spodenki a skończyło się tak jak poniżej
Dziewczynki są bardzo fajne przeceny w tesco- za ten komplet z tygryskiem zapłaciłam 43 zł a rozwaliły mnie te spodenki z wyszytym pupie bodziaki po 8,40 zł- 100% bawełna, niebieskie ogrodniczki 12 zł też bawełna, spodenki po 17 zł, bluzka z tygryskiem z długim rękawem 11 zł, komplet ten żółty spodenki i koszulka 17 zł jestem bardzo zadowolona z zakupów niektóre wzięłam na 68 np te ogrodniczki.
Wstawiłam zupę i biorę się za nadrabianie

[_Shiloh_]

Napisane przez NitkaKitka

Czy to nie Ty miałaś podać przepis na boski sernik ? Coś pomyliłam ?

raczej nie ja chyba pomyliłaś coś

[magnusia]

Napisane przez lolita25

kombinezon dostałam od kuzynki jest nowiutki, w ogóle nie był noszony, bo już miała zakupiony a drugi dostała w prezencie zresztą widać

sliczne

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez The light

Hej, wczoraj byłam na usg
Będzie dziewczynka

Dostaliśmy film z badania i jeszcze wieczorem z mężem oglądaliśmy.
Normalnie w szoku jestem jak ona tam siedzi w tym brzuchu: ze stopami przy twarzy fakt, ze z wyciągniętymi nogami za bardzo by się pewnie dziec nie mieścił

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gratuluję córeczki dzieci są baaaaardzo elastyczne- mój Adaś na usg miał zarzucone nogi za głowę- też się zastanawiałam jak mu wygodnie

[NitkaKitka]

Napisane przez _Shiloh_

raczej nie ja chyba pomyliłaś coś

Oj to przepraszam

Która chwaliła się fajnym przepisem na sernik ? Chętnie bym zrobiła....

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Dzień dobry Kochane!

Właśnie Was nadgoniłam, trochę to zabrało czasu Jestem na L4 do końca tygodnia, bo się przeziębiłam. Jutro mam wizytę u mojego gina i zobaczymy co on jeszcze powie.

Napisane przez senira666

dziewczyny cudne zwierzaki to i ja sie pochwale

Napisane przez iwantyou99

Skoro mowa o psach to pokaże tez mojego. Troszkę sie boje jego reakcji na małego ale mam nadzieje ze bedzie ok. Załącznik 5437921Załącznik 5437922Załącznik 5437923

Napisane przez lidkaa82

A to nasz charakterny pupil

Cudowne zwierzaki

Napisane przez mezaga

Leonard będzie wiecznie kojarzył mi się z Big Bang Theory. Kocham ten serial

Haha mnie też. Kocham ten serial, niektóre momenty mogę oglądać w nieskończoność

Napisane przez Akkma

A to moja wredota Niestety jak wyjechałam na studia to został z rodzicami, ale teraz bardzo często go do siebie zabieram Także średnio 4 mies. w roku jest u mnie we Wrocławiu

Napisane przez marieee

Ja mam psa, i trzy koty. Też się pochwalę :P
[czarny prezent od męża, jeszcze za dawnych czasów,
a dwa ktoś nam podrzucił... i nie mogliśmy znaleźć im innego domu, a więc zostały..]

Załącznik 5438093Załącznik 5438094Załącznik 5438095

Napisane przez Nemezis23

Jak tak wrzucacie zdjęcia swoich pupili to ja też się pochwalę

Dziewczyny cudowne Wasze zwierzaki Tak bardzo Wam zazdroszczę. Marzę o psie albo o kocie

Napisane przez katarzyniak

A ja znów zdołowana dzwonili do mnie ze szpitala i babka kazała przyjechac po wyniki posiewu , powiedziala ze nie są idealne. A to byl chyba posiew w kierunku paciorkowca jutro i tak mialam jechac do lekarza i po te wyniki, oczywiscie musialam dostac teraz telefon... Najchetniej juz bym pedzila po te wyniki i do lekarza do rana zwariuje...
I oczywiscie juz wbijam sobie do glowy, ze te moje skurcze to pewnie od tych bakterii:[

Trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku Nie denerwuj się

Napisane przez AgatkaL

Jesteśmy już po USG...będzie dziewczynka

Gratulacje!! Myśleli ście już o imieniu?

Napisane przez lidkaa82

Dziewczyny poprawcie mnie jeśli sie myle ale czy windy nie powinny miec czujnika ruchu w drzwiach?? Od poniedziałku oddali w moim wieżowcu do użytku nową winde i juz drugi raz byłam świadkiem że drzwi uderzyły dosć mocno w osobę wchodzacą. Jak wsiada jedna osoba to jest ok, ale jak wiecej to drzwi zaczynają sie zamykac i dość mocno uderzają i dopiero jak spotykają opór otwierają sie ponownie. Stresuje mnie to i zawsze bardzo pilnuje Alka bo jakby dostał z takich pancernych drzwi to jakaś krzywda poważna murowana :/

U mnie są podobne windy w pracy :/ Ostatnio takie drzwi właśnie mnie uderzyły - zamykają się strasznie gwałtownie - na szczęście nie uderzyły w brzuch. Zgłaszam to za każdym razem i poprawa jest czasowa. Strasznie mnie to denerwuje

Słuchajcie - SUKCES. Zrobiłam dzisiaj zupę - po raz pierwszy w życiu Oczywiście wybór padł na pomidorową. Jest dobra, ale czegoś mi tu jeszcze w smaku brakuje - mąż wróci to może się dowiem o czym zapomniałam

W przyszłym tygodniu mam wizytę u okulisty i dowiem się czy będę miała cc. Ostatnio zauważyłam że pogarsza mi się wzrok - czym dalej stoją ludzie, obiekty, tym bardziej są one dla mnie zamazane. To może być efekt ciąży albo po prostu starzenia.

[magnusia]

Napisane przez lidkaa82

No pies i na moje to ewidentnie ma syndrom jedynaka, a w połączeniu z jego charakterkiem robi sie nieprzyjemnie

a myślałaś o behawioryście? to są tacy zwierzęcy psycholodzy i potrafią doradzić jak "wyprowadzić" zwierzę z niechcianych zachowań

[senira666]

też się zaraz za obiad biorę ...
i jutro rano wizyta u gina zobaczymy co będzie

[maruda80]

Magnusia - świetne zakupy.
Może uda mi się męża wyciągnąć w czwartek do tesco.

Co do psów to też się boję jak zareaguje nasz - mamy Dodzie od lipca, jest urocza ale bardzo rozpieszczona (nie ukrywam) przez nas.
Z dziećmi ma kontakt i na razie reaguje dobrze (boi się tylko jak krzyczą i ucieka gdzie może)

[magnusia]

Napisane przez katarzyniak

A ja znów zdołowana dzwonili do mnie ze szpitala i babka kazała przyjechac po wyniki posiewu , powiedziala ze nie są idealne. A to byl chyba posiew w kierunku paciorkowca jutro i tak mialam jechac do lekarza i po te wyniki, oczywiscie musialam dostac teraz telefon... Najchetniej juz bym pedzila po te wyniki i do lekarza do rana zwariuje...
I oczywiscie juz wbijam sobie do glowy, ze te moje skurcze to pewnie od tych bakterii:[

ojej może to nić złego- pojedź po te wyniki i już co się będziesz stresować. Przynajmniej dowiesz się co jest nie tak

[Hosenka*]

Napisane przez katarzyniak

A ja znów zdołowana dzwonili do mnie ze szpitala i babka kazała przyjechac po wyniki posiewu , powiedziala ze nie są idealne. A to byl chyba posiew w kierunku paciorkowca jutro i tak mialam jechac do lekarza i po te wyniki, oczywiscie musialam dostac teraz telefon... Najchetniej juz bym pedzila po te wyniki i do lekarza do rana zwariuje...
I oczywiscie juz wbijam sobie do glowy, ze te moje skurcze to pewnie od tych bakterii:[

Paciorkowcem się nie przejmuj. W ciązy i tak się go nie leczy (poza tym i tak nie da się go pozbyć raz na zawsze), zaraz przed porodem dostaje się antybiotyk, żeby dziecko się nie zakaziło. Jeśli są jeszcze inne przesłanki, to robi się cc.

Bardzo rzadko zdarza się, aby paciorkowiec wywołał taką infekcję, która powoduje pęknięcie pęcherza płodowego a przez to zagrozić dziecku.


Mi też wyszedł paciorkowiec w wymazie (choć niby go wyleczyłam w styczniu, po zrobieniu wymazu po porodzie) jako "skąpy", gin stanowczo uspokoił.