Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. cz. X

[nemosek]

Hejka

Wyczytałam z pierwszej strony że Angie urodziła dzisiaj
Gratulacje
Kolejna dziewczynka

Miała taki sam termin na 14.11 pewnie zaraz doczytam jak akcja ruszyła.

Po wizycie w porządku na szczęście.W przychodni zestresowałam się nie mogłam sobie miejsca znaleźć.Bałam się że nic sie nie dowiem znowu i tylko się jeszcze bardziej zdenerwuję(byłam u lekarz mruka który robił mi nieszczęsne połówkowe)
Miał dzisiaj taki dobry dzień,żartował,mówił po kolei co i jak.Aż byłam w szoku.

Przepływy są dobre,ilość wód poprawiła się i jest jak najbardziej w porządku.Czyli picie dało i to dużo
Słyszałam pięknie bijące serducho Lekarz nie mógł za bardzo ocenić główki i zobaczyć buźki bo Tymek jest już bardzo nisko ,wstawił się do kanału.Nie wiem czy to dobrze czy źle lekarzowi trudno było powiedzieć czy porodzik już niedługo czy jeszcze sobie posiedzi
Powiedział że ginka oceni jak mnie zbada na fotelu.Zobaczymy w ten piątek.
Titek waży 2280 g więc średniaczek dalej mi się szykuje.Tak jak ginka przeczuwała że powinien przybrać około 500 g,a dokładnie przytyło mu się 530 g.

Cieszę się że wszystko ok,w nagrodę mąż zabrał mnie dzisiaj na mega dużego gofra z bita śmietaną.Miło spędziliśmy popołudnie.
Jak przyjechaliśmy z wizyty to padłam,emocje ze mnie zeszły i poszłam spać.Potem obiadzik i do mamy złożyć życzenia urodzinowe.
Teraz będę Was podczytywać

[acelinka]

nemosku, jakie fajnie wieści cieszę się baaaaardzo że u Was wszystko ok

[maomami]

Napisane przez Trele_Morele

Cioteczki Załącznik 5439887


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jaka ona jest słodka, rajuśku do schrupania jak ja CI zazdroszczę

Napisane przez babku

Pokaże Wam jak mi się fajnie naklejka (która już od dawna tam była), wkomponowała w łóżeczko. Nie mam za bardzo podejścia, żeby lepsze zdjęcie zrobić. No i łóżeczko jeszcze nie ubrane i nie dopieszczone przeze mnie, ale nie chce mi się już dziś prasować
Ps. Jeszcze dorzucam ziółka, co miałam wrzucić z bliska, choć nie wiem czy o takie zdjęcie chodziło

Super to wygląda naprawde

Napisane przez aaby

maomami - dziękuję za propozycję ikei Kumpeli może uda się jutro podjechać, to mi kupi i wyśle co chcę. Jeśli nie, to w nd jedna dobra duszyczka tutaj zaoferowała pomoc A jeśli wciąż zakupy nie dojdą do skutku, to bardzo ładnie poproszę o 3 drobiazgi

No to w razie czego także służe pomocą

Napisane przez acelinka

o jaaaa

No do mnie to jakoś nie dociera, chciałabym już baaaardzo, ale moja niunia nie chce wyjść póki co, uparta mała zołza (po tatusiu to ma napewno)
Tak bym chciała już tulić i całować te małe stópeczki. A jak się będzie zbliżać termin to chyba wyłącze telefon żeby uniknąć wszelkich pytań czy to już

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez nemosek

Hejka

Wyczytałam z pierwszej strony że Angie urodziła dzisiaj
Gratulacje
Kolejna dziewczynka

Miała taki sam termin na 14.11 pewnie zaraz doczytam jak akcja ruszyła.

Po wizycie w porządku na szczęście.W przychodni zestresowałam się nie mogłam sobie miejsca znaleźć.Bałam się że nic sie nie dowiem znowu i tylko się jeszcze bardziej zdenerwuję(byłam u lekarz mruka który robił mi nieszczęsne połówkowe)
Miał dzisiaj taki dobry dzień,żartował,mówił po kolei co i jak.Aż byłam w szoku.

Przepływy są dobre,ilość wód poprawiła się i jest jak najbardziej w porządku.Czyli picie dało i to dużo
Słyszałam pięknie bijące serducho Lekarz nie mógł za bardzo ocenić główki i zobaczyć buźki bo Tymek jest już bardzo nisko ,wstawił się do kanału.Nie wiem czy to dobrze czy źle lekarzowi trudno było powiedzieć czy porodzik już niedługo czy jeszcze sobie posiedzi
Powiedział że ginka oceni jak mnie zbada na fotelu.Zobaczymy w ten piątek.
Titek waży 2280 g więc średniaczek dalej mi się szykuje.Tak jak ginka przeczuwała że powinien przybrać około 500 g,a dokładnie przytyło mu się 530 g.

Cieszę się że wszystko ok,w nagrodę mąż zabrał mnie dzisiaj na mega dużego gofra z bita śmietaną.Miło spędziliśmy popołudnie.
Jak przyjechaliśmy z wizyty to padłam,emocje ze mnie zeszły i poszłam spać.Potem obiadzik i do mamy złożyć życzenia urodzinowe.
Teraz będę Was podczytywać

za udaną wizytę i super że dzisiaj lekarz miał dobry humor i zupełnie inaczej wizyta wyglądała.
Który masz dzisiaj dokładnie tydzień?? Chciałam porównać wagę maluchów
Ale naprawdę fajnie że Tymuś ładnie przybrał, no i że sie wody poprawiły

[Trele_Morele]

Napisane przez Lilith890502

coś w tym jest

mnie perfekcyjna nie nastraja do niczego, bo wychodzę z założenia że nie mam aż takiego syfu jak Ci ludzie

A mnie rozleniwiala zawsze .. myslalam - NIe ma tak zle , takiego syfu jescze nie mam
Zawsze sie chcialam nauczyc skladac przescieradlo z gumka , i dalej nie potrafie :P

Napisane przez lusesita23

no już nie liczę 30, 31...tylko 7, 6

moja kolezanka urodzila!
termin miała na 6.10 ale nie było zadnych oznak (ani skracanie szyjki, ani nic), wiec wczoraj gin zdecydowal o przyjęciu jej dziś na oddzial.

zastanawial się czy da rade SN bo maly wazyl 4200 niecale

jak się okazało: 5200 (!!!) i 63 cm - kawal chłopa

Oooo Mamoooo

Napisane przez zwariowane-serduszko

INFORMACJA OD MOTYLKA
"Dzis na wizycie u gina mialam ktg na ktorym wyszly skurcze co 5min o mocy 99 (chyba powyzej juz po prostu nie pokazywalo) a po badaniu na samolocie powiedzial ze cos juz sie z szyjka dzieje. Dostalam luteine 2x2 i no spe 4x1 i mam lezec a jak do wieczora sie skurcze nie uspokoja to szpital. Badanie mialam rano a skurcze sa do teraz ale od godziny sa w coraz dluzszym odstepie czasu. Jestem juz po 2 no spach i 2 luteinach i dopiero teraz sa co okolo 10min wiec moze ucichnie akcja. Jestem u mamy dlatego nie mam jak wejsc normalnie na forum. Moze pozniej da rade ale na razie leze i sie nie ruszam... Pozdrawiam wszystki mamusie"

Z takimi skurczami do domu puscili ?
zeby dzidzius jeszze posiedzial

Napisane przez lineczka1989

w czym problem

Lineczka Wy macie jakiegos Jeepka tak ?
Moglabys mi napisac jaki konkretnie model i czy polecacie ?

Obudzilam Maje , przystawilam do cyca a ona dalej spi. Chyba powinnam sie cieszyc a mnie to martwi ze ona spi ok 4,5h ..

Co u Pauli > ? Jakies info ?

[Lilith890502]

Napisane przez Trele_Morele

Cioteczki Załącznik 5439887


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

cuuudo

[basiula19]

Napisane przez nemosek

Hejka

Wyczytałam z pierwszej strony że Angie urodziła dzisiaj
Gratulacje
Kolejna dziewczynka

Miała taki sam termin na 14.11 pewnie zaraz doczytam jak akcja ruszyła.

Po wizycie w porządku na szczęście.W przychodni zestresowałam się nie mogłam sobie miejsca znaleźć.Bałam się że nic sie nie dowiem znowu i tylko się jeszcze bardziej zdenerwuję(byłam u lekarz mruka który robił mi nieszczęsne połówkowe)
Miał dzisiaj taki dobry dzień,żartował,mówił po kolei co i jak.Aż byłam w szoku.

Przepływy są dobre,ilość wód poprawiła się i jest jak najbardziej w porządku.Czyli picie dało i to dużo
Słyszałam pięknie bijące serducho Lekarz nie mógł za bardzo ocenić główki i zobaczyć buźki bo Tymek jest już bardzo nisko ,wstawił się do kanału.Nie wiem czy to dobrze czy źle lekarzowi trudno było powiedzieć czy porodzik już niedługo czy jeszcze sobie posiedzi
Powiedział że ginka oceni jak mnie zbada na fotelu.Zobaczymy w ten piątek.
Titek waży 2280 g więc średniaczek dalej mi się szykuje.Tak jak ginka przeczuwała że powinien przybrać około 500 g,a dokładnie przytyło mu się 530 g.

Cieszę się że wszystko ok,w nagrodę mąż zabrał mnie dzisiaj na mega dużego gofra z bita śmietaną.Miło spędziliśmy popołudnie.
Jak przyjechaliśmy z wizyty to padłam,emocje ze mnie zeszły i poszłam spać.Potem obiadzik i do mamy złożyć życzenia urodzinowe.
Teraz będę Was podczytywać

Witamy sie i my po wizycie......pocieszyłaś mnie bo zaczełam sie martwić bo gin powiedział, że mala jest tydzien mniejsza i waży 2100 g a ja oczywiście w googlach wyczytałam, że powinna dobrze ponad 2500g juz ważyć do tego Angie urodziła z naszego terminu i tez jej dzidzia duzo wiecej waży.......

no to teraz o mojej wizycie....ogólnie jest dobrze tylko to małe opóźnienie małej.....szyjka długa 38mm zamknięta......łożysko G1....przepływy dobre....wody 12 cm.....mam brać magnez 3x2 i nospe 3x1......wypisał mi juz w razie "wu" skierowanie do szpitala a jak nie urodze ( wszystko na to wskazuje) to wizyte mam na 6.11......niepokoją go moje napinanie sie macicy (to są skurcze czy nie bo juz zgłupiałam)......ja od ostatniej wizyty ( 4 tygodnie temu) przytyłam 1 kg niunia 500 g......a od początku ciąży +11 kg......to chyba by było na tyle.

[Miss Triss]

Witajcie wieczornie!
Wpadłam tylko na troszeczkę, zaraz poczytam co tam pisałyście po południu.
Tak mi się przypomniało, że miałam Was pytać o ubranka jakie przygotowujecie dla swoich dzieci, jakie rozmiarówki przygotowujecie tak na początek, a jakie zostawiacie na później?

[anka_85]

Napisane przez Miss Triss

Witajcie wieczornie!
Wpadłam tylko na troszeczkę, zaraz poczytam co tam pisałyście po południu.
Tak mi się przypomniało, że miałam Was pytać o ubranka jakie przygotowujecie dla swoich dzieci, jakie rozmiarówki przygotowujecie tak na początek, a jakie zostawiacie na później?

a ja zdecydowałam właśnie z tż, że na wszelki wypadek kupimy coś małego, bo wszystko co mamy, wydaje się że może być przyduże.

na początek, taki od razu po wykluciu kupuje specjalny komplet dla mini baby znalazłam taki w Marks and Spencer i kupuje tylko jeden komplecik zawierający 3 szt body w opakowaniu.

jakie? żeby był wybór i w zależności od pogody biore taką ilość:
2 czapeczki
2 niedrapki
4 body - te z M&S i te które przyduże się wydają
2 pajace z długim rękawem
2 sweterki
2 pary spodni
2 kurtki (jedna cieńka, druga mega puch)
Buty w stylu Emu

rozmiary 0-3 nie licząc teo małego rozmiaru z M&S

[maomami]

Napisane przez anka_85

a ja zdecydowałam właśnie z tż, że na wszelki wypadek kupimy coś małego, bo wszystko co mamy, wydaje się że może być przyduże.

na początek, taki od razu po wykluciu kupuje specjalny komplet dla mini baby znalazłam taki w Marks and Spencer i kupuje tylko jeden komplecik zawierający 3 szt body w opakowaniu.

jakie? żeby był wybór i w zależności od pogody biore taką ilość:
2 czapeczki
2 niedrapki
4 body - te z M&S i te które przyduże się wydają
2 pajace z długim rękawem
2 sweterki
2 pary spodni
2 kurtki (jedna cieńka, druga mega puch)
Buty w stylu Emu

rozmiary 0-3 nie licząc teo małego rozmiaru z M&S

Masz zamiar męczyć takiego maluszka butami od razu????
Nie wygodniej by było założyć zamiast kurtki i spodni i butów do tego jeszcze poprostu jakiś kombinezon???

[ktosiula]

Wróciłam
Ale się objadłam w ogóle fajnie było. Ostatnio takie mam życie aktywne, że aż miło. Myślałam, że w 8 miesiącu to będę leżeć i kwiczeć a tu taki power
Tylko oczy mi aż łzawią, nie wiem czemu. Nie mogę w monitor patrzeć bo mnie razi. Odpisuję i zmykam.

Napisane przez Anoula

od razu się za to wzięłam, ale dzięki za chęc pomocy

Dzięki Anoula! Myślę, że to będzie duże ułatwienie!

Napisane przez motylek85

hej dziewczyny, u mnie ciut lepiej więc dopadłam do kompa żeby do was napisać... skurcze nadal się utrzymują ale rozmawiałam z położną i dopóki nie ma krwawienie, wody nie odchodzą, skurcze nie są co 5 min (regularnie) i czuję ruchy małego to mam leżeć w domu i nie panikować... (łatwo powiedzieć)... powiedziała, że to na pewno przepowiadające ale swoją drogą dziwne, że utrzymują się cały dzień po 2 tych silnych nospach i luteinie... w związku z tym, że jestem u mamy to torbę awaryjnie pakowała mi szwagierka i jakby co tż urywa się z pracy po torbę i przebrać się i do mnie... ale pewnie wrócimy dziś do domu a jutro może zatrzymam go w domu bo do miasta mamy ponad 20km... uf jak ja się cieszę, że nie wybrałam się dziś autobusem tylko mnie odwiózł tż bo chyba z autobusu bym karetkę wzywała po takim trzęsawisku autobusowym... jak mnie złapało po lekarzu (pojechałam zawieść wymaz na tego paciora do laboratorium i od razu badania porobić na mocz i morfo) to myślałam, że do taksówki nie dojdę jak wyszłam z budynku... tak mnie ciągnął brzuch do dołu i bolał a do tego skurcz za skurczem a skurcze choć mega mocne (brakowało skali bo na tym sprzęcie pokazywało do 99) to czułam jakby mały się tak wypinał a to jednak nie to a skurcz czyli do przeżycia... przy pierwszym porodzie to miałam max 50 a bolały jak diabli... może teraz pójdzie szybciej i lżejchociaż chciałabym żeby jeszcze trochę poczekał ten mój wiercioch... mam nakaz leżenia i oszczędzania się i nie wiem jak ja dam radę przy Olku moim no nic, poczytam jeszcze chwilę co tam u was i idę dalej leżeć ściskam mocno wszystkie brzuchatki, mamusie (w tym świeżo upieczoną Angie) i dzidziulki

To dziwne, że tak długo Cię trzyma...

Tak piszesz, że te skurcze odczuwałaś jak wypinanie malucha. Ostatnio na wizycie lekarka mi macała brzuch i stwierdziła, że mi się spina trochę. Mnie się wydawało, że to dzieciak się przeciąga i wypina ale jak się tak zaczęłam obserwować to faktycznie jest trochę inaczej i umiem rozróżnic moment kiedy Mikuś się przeciąga czy wypina a kiedy się spina jakby cała macica, zdarza mi się to raz czasu i to chyba te sławetne skurcze BH... ale ponoć mogą się pojawiać już po 20tc i to całkiem normalne więc się nie zamartwiam. Tym bardziej, że są pojedyncze i szybko mijają. No i nie jest to bolesne.
Macie też tak???

Napisane przez maomami

U mnie na KTG spokojnie, zapis prawidłowy, miałam zapisany aż jeden skurcz, mała nie lubi KTG albo się go boi bo w przeciwieństwie do Waszych niektórych maluszków nie chce kopać, rusza się przed i po ale w trakcie nie następne KTG mam 14.10 g. 8:30 Anoula będę wdzięczna jak dopiszesz.
Dziękuję że o mnie pamiętałyście, ja dzisiaj spędziłam dzień poza domem i nie miałam dostępu do neta żeby napisać od razu po KTG

A może córa wyskoczy tak nagle jak "Filip z konopii" bez zapowiedzi :P

Napisane przez anulka2205

oj tam, do północy daleko ja okna skończyłam przed chwilą poprawiać po mężu (czyt. myć na nowo ) to wiesz no niby bym chciała, żeby jeszcze chwilę posiedziała w brzuszku Mała, ale patrzyłam na te smugi to się bałam, że mnie krew zaleje

hyhyhy, ach te chłopy. Mój jeszcze okien w naszym domku nie mył, ale myślę, że efekt bylby podobny. Za to firany wiesza bezbłędnie Słuchał uważnie moich rad

Napisane przez Dzastin08

Jestem i ja...prawie 1,5 h spędzilismy u lekarza więc zaraz się kładę odpocząć trochę...

U Nas ciśnienie ok,na wadze już +13 kg od początku ciąży...
Sprawdziła wyniki, na paciora wyszły ok ale mocz wyszedł źle,liczne bakterie i coś z śluzem więc jutro muszę powtórzyć mocz+posiew z moczu jak wyjdzie źle to mam już zapisany antybiotyk i witaminę C...
Badanie na samolocie też ok,mały póki co nigdzie się nie wybiera
Na koniec miałam KTG, przez 40 min zanotował się jeden slaby skurcz..., mały skopal maszynę i trzeba było ją poprawiać,wiercił się niemilosiernie lobuz jeden
I tyle... więc zapewne jeszcze trochę sobie posiedzimy w dwupaczku

Anoula wpisz mi proszę: 16.10 g.11.30 -KTG i
23.10 wizyta+KTG (prawdopodobnie wtedy zważymy małego)

klask i: oby antybiotyk zadziałał. Dobrze, że paciora nie ma.

Napisane przez Trele_Morele

Jakbym nie zdarzyla wiecej napisac - u nas wszytsko dobrze .. Spalysmy dzis do 10.00 rano , bo mala jak pocycoli porzadnie to spi nawet 4 h . aktualnie od 15.30 spi , zastanawiam sie czy jej nie budzic osprzatala juz , popralam , ugotowalam i zaczynam sie nudzic BYla polozna , 5min i poszla - moze i dobrze jakby miala wydziwiac . Kazala tylko duzo karmic bo dzidzius duzy i na wadze za duzo nie moze stracic.
Ja jestem przeziebiona - od tego durnego szpitala gdzie temp do zagotowania i nakaz otwartych okien herbate z cytryna pije i biore paracetamol , mam nadzieje ze mala nie zlapie
Najgorsze jest kichanie - mam wrazenie wtedy ze mi wszystkie szewki rozpitoli w mak
Zaraz Wam wrzuce fotka i moze zdarze nadrobic cos jeszcze

RYBKA - wracajcie szybko do domu

Śliczna mała! Wygląda bajecznie Już ją w foteliku kładziesz?
A Tobie powrotu do zdrówka szybkiego!

Napisane przez nemosek

Hejka
Przepływy są dobre,ilość wód poprawiła się i jest jak najbardziej w porządku.Czyli picie dało i to dużo
Słyszałam pięknie bijące serducho Lekarz nie mógł za bardzo ocenić główki i zobaczyć buźki bo Tymek jest już bardzo nisko ,wstawił się do kanału.Nie wiem czy to dobrze czy źle lekarzowi trudno było powiedzieć czy porodzik już niedługo czy jeszcze sobie posiedzi
Powiedział że ginka oceni jak mnie zbada na fotelu.Zobaczymy w ten piątek.
Titek waży 2280 g więc średniaczek dalej mi się szykuje.Tak jak ginka przeczuwała że powinien przybrać około 500 g,a dokładnie przytyło mu się 530 g.

Cieszę się że wszystko ok,w nagrodę mąż zabrał mnie dzisiaj na mega dużego gofra z bita śmietaną.Miło spędziliśmy popołudnie.
Jak przyjechaliśmy z wizyty to padłam,emocje ze mnie zeszły i poszłam spać.Potem obiadzik i do mamy złożyć życzenia urodzinowe.
Teraz będę Was podczytywać

za wizytę, fajnie, że wszystko gra.

Napisane przez Trele_Morele

Zawsze sie chcialam nauczyc skladac przescieradlo z gumka , i dalej nie potrafie :P

A ja umiem mama mnie nauczyła hyhyhyhyh

Napisane przez basiula19

Witamy sie i my po wizycie......pocieszyłaś mnie bo zaczełam sie martwić bo gin powiedział, że mala jest tydzien mniejsza i waży 2100 g a ja oczywiście w googlach wyczytałam, że powinna dobrze ponad 2500g juz ważyć do tego Angie urodziła z naszego terminu i tez jej dzidzia duzo wiecej waży.......

no to teraz o mojej wizycie....ogólnie jest dobrze tylko to małe opóźnienie małej.....szyjka długa 38mm zamknięta......łożysko G1....przepływy dobre....wody 12 cm.....mam brać magnez 3x2 i nospe 3x1......wypisał mi juz w razie "wu" skierowanie do szpitala a jak nie urodze ( wszystko na to wskazuje) to wizyte mam na 6.11......niepokoją go moje napinanie sie macicy (to są skurcze czy nie bo juz zgłupiałam)......ja od ostatniej wizyty ( 4 tygodnie temu) przytyłam 1 kg niunia 500 g......a od początku ciąży +11 kg......to chyba by było na tyle.

Może chwilowo przystopowała z nabieraniem masy, każdy dzieciaczek rośnie idnywidualnie. Tym bardziej, że przepływy w normie. Nie zamartwiaj się!

[domii29]

Witam po chwilowej nieobecności
Od wczoraj nie mieliśmy internetu, zaraz biorę się za nadrabianie. Zdąrzyłam wyłapać że Angie urodziła GRATULACJE !
U nas wszystko w porządku... Jaś póki co spokojny, bóle brzuszka przeszły
Remont idzie szybko i dość sprawnie, tyle że zostaliśmy aktualnie bez ogrzewania bo wymieniają nam grzejniki i coś tam jest nie tak .

[babku]

Napisane przez kyte

Pięknie się komponuje...i sypialnia widać taka przestronna

Taka się zrobiła po przesunięciu naszego łoża. Aż sama się dziwie jaką dużą mam teraz sypialnie

Napisane przez anka_85

super ta naklejka, faktycznie się wkomponowała, podoba mi się ten pokoik, elegancki i stylowy coś na ten styl chce dla swojego dziecia z meblami w tym samym kolorze
tylko kolor ścian u mnie to będzie ciężko podjąć decyzje. myslałam o jednej z ciemniejszym akcentem, jaki jak Twój albo czekolada a reszta pastelowa magnolia... hm, ale się podjarałam na myśl o urządzaniu pokoju dla malego. Pokoik Gabriela to będzie pierwszy pokój jaki w pełni umeblujemy i wymuskamy, dopieścimy na maksa za to my na podłodze będziemy spać, haha[COLOR="Silver"]

Elegancki i stylowy, to on miał być, ale zrobiłam tam istny misz masz Kolor lubię, ale do sypialni już bym takiego nie dała. Teraz marzą mi się białe ściany w sypialni. No cóż kobieta zmienną jest
Też chce urządzać pokoik małego!!! Wymyśliliśmy sobie, że na razie nie ma takiej potrzeby i teraz żałuję

Napisane przez aaby

[FONT="Arial Narrow"]Ślicznie się to wszystko skomponowało!
I dziękuję za foto ziół - tak, o to mi chodziło
Super w tych wiaderkach wyglądają

maomami - dziękuję za propozycję ikei Kumpeli może uda się jutro podjechać, to mi kupi i wyśle co chcę. Jeśli nie, to w nd jedna dobra duszyczka tutaj zaoferowała pomoc A jeśli wciąż zakupy nie dojdą do skutku, to bardzo ładnie poproszę o 3 drobiazgi

Dziękuję
A ten mój plan odwiedzenia Ikei mocno zachwiany, więc dobrze, że więcej chętnych do pomocy

Napisane przez Trele_Morele

Obudzilam Maje , przystawilam do cyca a ona dalej spi. Chyba powinnam sie cieszyc a mnie to martwi ze ona spi ok 4,5h ..

Po prostu Majeczka wrodziła się do mamusi i sypia jej się całkiem dobrze


Basiula, nemosek za wizyty.

[lineczka1989]

Napisane przez Trele_Morele

Lineczka Wy macie jakiegos Jeepka tak ?
Moglabys mi napisac jaki konkretnie model i czy polecacie ?

Obudzilam Maje , przystawilam do cyca a ona dalej spi. Chyba powinnam sie cieszyc a mnie to martwi ze ona spi ok 4,5h ..

nooo Majeczka będzie śpiocehm i pewnie dlatego tak śpi

tak, mamy Jeepa Grand Cherooke Limited, silnik 4,0, rocznik 93, oczywiście że polecamy jest duży, przestronny, wpakujesz w niego naprawdę dużo (TŻ ma swoich gratów całkiem sporo a przeprowadził się z całym majdanem do mnie za jednym zamachem i wpakował wszytsko, od telewizora po komputer książki, kabelki i duże rzeczy) TŻ mówi że jeżeli chcelibyście kupić Jeepa i macie trochę kasy przeznaczonego na niego to poleca o raz nowszy ewentualnie powyżej rocznika '99. Mamy go przerobionego na LPG no bo jednak silnik duży więc i sporo benzyny pożera. Teraz powiem szczerze, że nie zamieniłabym go na żaden inny samochód no i nie ma problemu z odśnieżaniem podwórka żeby wjechać, bo jest oczywiście napęd 4x4 [dodam, że jak na wielkanoc spadło śniegu po kolana, nie było problemu z wjazdem na nieodśnieżone podwórko ]
jak będziesz chciałą coś wiedzieć to pisz

Napisane przez anka_85

Lineczka, Ty juz niebawem, tuz tuż będziesz Nelke mieć
też Ci zazdroszcze!
gdzie ten czas, jak to uplynęło szybko!

ano już niedługo jeszcze zależy w którym terminie będzie chciała wyjść

Napisane przez babku

Ja w tamtym roku. W sumie księgowy nie ja, ale co nieco się orientuję. Pytaj może odpowiem

Napisane przez acelinka

nam to będzie znajomy robił. Jakbyś chciała coś wiedzieć to pisz, wypytam go

bo ja będę próbowała sama rozliczyć i chciałam dopytać jak to mniej więcej się robi, ale jutro podskoczę do US po książeczkę więc w razie co jak czegoś nie będę wiedziec to będę pisać

Napisane przez Trele_Morele

Cioteczki Załącznik 5439887


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

cudowna

Napisane przez Mya1989

mój tz jak sprząta kupę po Etnie to dostaje zawału, ma odruch wymiotny itp itd, ja nie wiem co przy dziecku będzie

jakbym mojego widziała z tym że on nie daje rady kociej kupy sprzątnąć

Napisane przez nemosek

Po wizycie w porządku na szczęście.W przychodni zestresowałam się nie mogłam sobie miejsca znaleźć.Bałam się że nic sie nie dowiem znowu i tylko się jeszcze bardziej zdenerwuję(byłam u lekarz mruka który robił mi nieszczęsne połówkowe)
Miał dzisiaj taki dobry dzień,żartował,mówił po kolei co i jak.Aż byłam w szoku.

Przepływy są dobre,ilość wód poprawiła się i jest jak najbardziej w porządku.Czyli picie dało i to dużo
Słyszałam pięknie bijące serducho Lekarz nie mógł za bardzo ocenić główki i zobaczyć buźki bo Tymek jest już bardzo nisko ,wstawił się do kanału.Nie wiem czy to dobrze czy źle lekarzowi trudno było powiedzieć czy porodzik już niedługo czy jeszcze sobie posiedzi
Powiedział że ginka oceni jak mnie zbada na fotelu.Zobaczymy w ten piątek.
Titek waży 2280 g więc średniaczek dalej mi się szykuje.Tak jak ginka przeczuwała że powinien przybrać około 500 g,a dokładnie przytyło mu się 530 g.

Cieszę się że wszystko ok,w nagrodę mąż zabrał mnie dzisiaj na mega dużego gofra z bita śmietaną.Miło spędziliśmy popołudnie.
Jak przyjechaliśmy z wizyty to padłam,emocje ze mnie zeszły i poszłam spać.Potem obiadzik i do mamy złożyć życzenia urodzinowe.
Teraz będę Was podczytywać

super że wszytsko w porządku

Napisane przez basiula19

Witamy sie i my po wizycie......pocieszyłaś mnie bo zaczełam sie martwić bo gin powiedział, że mala jest tydzien mniejsza i waży 2100 g a ja oczywiście w googlach wyczytałam, że powinna dobrze ponad 2500g juz ważyć do tego Angie urodziła z naszego terminu i tez jej dzidzia duzo wiecej waży.......

no to teraz o mojej wizycie....ogólnie jest dobrze tylko to małe opóźnienie małej.....szyjka długa 38mm zamknięta......łożysko G1....przepływy dobre....wody 12 cm.....mam brać magnez 3x2 i nospe 3x1......wypisał mi juz w razie "wu" skierowanie do szpitala a jak nie urodze ( wszystko na to wskazuje) to wizyte mam na 6.11......niepokoją go moje napinanie sie macicy (to są skurcze czy nie bo juz zgłupiałam)......ja od ostatniej wizyty ( 4 tygodnie temu) przytyłam 1 kg niunia 500 g......a od początku ciąży +11 kg......to chyba by było na tyle.

no i po co czytasz głupoty w internecie? widocznie mała będzie drobna i tyle

[anka_85]

Napisane przez maomami

Masz zamiar męczyć takiego maluszka butami od razu????
Nie wygodniej by było założyć zamiast kurtki i spodni i butów do tego jeszcze poprostu jakiś kombinezon???

yyy to znaczy się na styl butów, zrobione z włóczki, miekkie takie.
nie no, buty to nie, za sztywne są. kurtki jakie mam są maleńkie i idealne do założenia na raz dwa, dla takich własnie maluchów.

mam kombinezon ale boje się że jeden będzie za ciepły a drugi za lekki.
chyba że kocem zawinę.

[peppermint patty]

Napisane przez nasturcja7667

Czy ktoś ma wieści od Maomami? Miała mieć rano ktg...

Odkryłam, że na targach mother&baby dawali kupony rabatowe do smyka I mam rabat 10% na fotelik

mile odkrycie

Napisane przez sanrioo

zapisałam się na korepetycje z rosyjskiego...

może się czegoś nauczę

rosyjski jest naprawde ladny,mi sie podoba,mialam przez dwa lata stycznosc w pracy,ale to raczej sluchanie innych...az mialam chec sie zaczac uczyc,ale jakos nie wyszlo..ale czlowiek uczy sie do konca zycia,moze kiedys starczy mi zapalu

Napisane przez motylek85

hej dziewczyny, u mnie ciut lepiej więc dopadłam do kompa żeby do was napisać... skurcze nadal się utrzymują ale rozmawiałam z położną i dopóki nie ma krwawienie, wody nie odchodzą, skurcze nie są co 5 min (regularnie) i czuję ruchy małego to mam leżeć w domu i nie panikować... (łatwo powiedzieć)... powiedziała, że to na pewno przepowiadające ale swoją drogą dziwne, że utrzymują się cały dzień po 2 tych silnych nospach i luteinie... w związku z tym, że jestem u mamy to torbę awaryjnie pakowała mi szwagierka i jakby co tż urywa się z pracy po torbę i przebrać się i do mnie... ale pewnie wrócimy dziś do domu a jutro może zatrzymam go w domu bo do miasta mamy ponad 20km... uf jak ja się cieszę, że nie wybrałam się dziś autobusem tylko mnie odwiózł tż bo chyba z autobusu bym karetkę wzywała po takim trzęsawisku autobusowym... jak mnie złapało po lekarzu (pojechałam zawieść wymaz na tego paciora do laboratorium i od razu badania porobić na mocz i morfo) to myślałam, że do taksówki nie dojdę jak wyszłam z budynku... tak mnie ciągnął brzuch do dołu i bolał a do tego skurcz za skurczem a skurcze choć mega mocne (brakowało skali bo na tym sprzęcie pokazywało do 99) to czułam jakby mały się tak wypinał a to jednak nie to a skurcz czyli do przeżycia... przy pierwszym porodzie to miałam max 50 a bolały jak diabli... może teraz pójdzie szybciej i lżej chociaż chciałabym żeby jeszcze trochę poczekał ten mój wiercioch... mam nakaz leżenia i oszczędzania się i nie wiem jak ja dam radę przy Olku moim no nic, poczytam jeszcze chwilę co tam u was i idę dalej leżeć ściskam mocno wszystkie brzuchatki, mamusie (w tym świeżo upieczoną Angie) i dzidziulki

lez sobie spokojnie i odpoczywaj,kciuki zeby jeszcze troche potrwac w dwupaku bez przygod

Napisane przez Dzastin08

Jestem i ja...prawie 1,5 h spędzilismy u lekarza więc zaraz się kładę odpocząć trochę...

U Nas ciśnienie ok,na wadze już +13 kg od początku ciąży...
Sprawdziła wyniki, na paciora wyszły ok ale mocz wyszedł źle,liczne bakterie i coś z śluzem więc jutro muszę powtórzyć mocz+posiew z moczu jak wyjdzie źle to mam już zapisany antybiotyk i witaminę C...
Badanie na samolocie też ok,mały póki co nigdzie się nie wybiera
Na koniec miałam KTG, przez 40 min zanotował się jeden slaby skurcz..., mały skopal maszynę i trzeba było ją poprawiać,wiercił się niemilosiernie lobuz jeden
I tyle... więc zapewne jeszcze trochę sobie posiedzimy w dwupaczku

Anoula wpisz mi proszę: 16.10 g.11.30 -KTG i
23.10 wizyta+KTG (prawdopodobnie wtedy zważymy małego)

za wizyte

Napisane przez Trele_Morele

Cioteczki Załącznik 5439887


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jaka kochana

Napisane przez babku

Majunia


A ja sypialnie to mam w cały świat. Retro, nowoczesny, zmieniało mi się co chwilę, skutkiem czego mam pomieszanie z poplątaniem


Pokaże Wam jak mi się fajnie naklejka (która już od dawna tam była), wkomponowała w łóżeczko. Nie mam za bardzo podejścia, żeby lepsze zdjęcie zrobić. No i łóżeczko jeszcze nie ubrane i nie dopieszczone przeze mnie, ale nie chce mi się już dziś prasować
Ps. Jeszcze dorzucam ziółka, co miałam wrzucić z bliska, choć nie wiem czy o takie zdjęcie chodziło

supr wyglada ten dmuchawiec na lozeczkiem

Napisane przez nemosek

Hejka

Wyczytałam z pierwszej strony że Angie urodziła dzisiaj
Gratulacje
Kolejna dziewczynka

Miała taki sam termin na 14.11 pewnie zaraz doczytam jak akcja ruszyła.

Po wizycie w porządku na szczęście.W przychodni zestresowałam się nie mogłam sobie miejsca znaleźć.Bałam się że nic sie nie dowiem znowu i tylko się jeszcze bardziej zdenerwuję(byłam u lekarz mruka który robił mi nieszczęsne połówkowe)
Miał dzisiaj taki dobry dzień,żartował,mówił po kolei co i jak.Aż byłam w szoku.

Przepływy są dobre,ilość wód poprawiła się i jest jak najbardziej w porządku.Czyli picie dało i to dużo
Słyszałam pięknie bijące serducho Lekarz nie mógł za bardzo ocenić główki i zobaczyć buźki bo Tymek jest już bardzo nisko ,wstawił się do kanału.Nie wiem czy to dobrze czy źle lekarzowi trudno było powiedzieć czy porodzik już niedługo czy jeszcze sobie posiedzi
Powiedział że ginka oceni jak mnie zbada na fotelu.Zobaczymy w ten piątek.
Titek waży 2280 g więc średniaczek dalej mi się szykuje.Tak jak ginka przeczuwała że powinien przybrać około 500 g,a dokładnie przytyło mu się 530 g.

Cieszę się że wszystko ok,w nagrodę mąż zabrał mnie dzisiaj na mega dużego gofra z bita śmietaną.Miło spędziliśmy popołudnie.
Jak przyjechaliśmy z wizyty to padłam,emocje ze mnie zeszły i poszłam spać.Potem obiadzik i do mamy złożyć życzenia urodzinowe.
Teraz będę Was podczytywać

za wizyte...moze Tymki to wstydziochy i nie chca pozowac,bo mi sie przez cala ciaze tylko raz ledwo udalo zobaczyc buziaka,bo wiecznie sie zaslanial

a gofra zazdrosze :P

Napisane przez basiula19

Witamy sie i my po wizycie......pocieszyłaś mnie bo zaczełam sie martwić bo gin powiedział, że mala jest tydzien mniejsza i waży 2100 g a ja oczywiście w googlach wyczytałam, że powinna dobrze ponad 2500g juz ważyć do tego Angie urodziła z naszego terminu i tez jej dzidzia duzo wiecej waży.......

no to teraz o mojej wizycie....ogólnie jest dobrze tylko to małe opóźnienie małej.....szyjka długa 38mm zamknięta......łożysko G1....przepływy dobre....wody 12 cm.....mam brać magnez 3x2 i nospe 3x1......wypisał mi juz w razie "wu" skierowanie do szpitala a jak nie urodze ( wszystko na to wskazuje) to wizyte mam na 6.11......niepokoją go moje napinanie sie macicy (to są skurcze czy nie bo juz zgłupiałam)......ja od ostatniej wizyty ( 4 tygodnie temu) przytyłam 1 kg niunia 500 g......a od początku ciąży +11 kg......to chyba by było na tyle.

nie martw sie, mala podgoni z waga pewnie,albo po prostu drobniutka jest...ja to na tych wagach tak dobrze to sie nie znam:/

[peppermint patty]

Napisane przez ktosiula

A ja umiem mama mnie nauczyła hyhyhyhyh

a masz jakis filmik instruktazowy
bo ja tez nie umiem i konczy sie u mnie zwinieciem w kokon zawsze mnie wkurzaja przescieradla z gumka-ani tego wyprasowac nie umialam(oczywiscie naszych nei prasuje-malego tylko),ani zlozyc

[nemosek]

Udało mi się upolować dzisiaj Maltan, w końcu !I kupiłam pieluchy z Biedronki.Powiem Wam że są lepsze jakościowo od tych kupionych w sklepie(oczywiście mam na myśli zwykłe).

za tygodnie i dziękuję za kciuki -podziałaly

Dzidzia Już wyobrażam sobie Alisę z butlą mleka Musi jej smakować
Doczytałam że mała nie widziała jeszcze braciszka,a jak reaguje na fotki?Pewnie ciekawa na maksa?

Miss Te podwójnie tkane są naprawdę dobre,wyprałam i wyprasowałam i jest ok.Podaj mail to Ci prześlę język niemowląt,mam w pdf.
Też bym nie umiała automatem jeździć :/ Próbowałam ,pewnie kwestia przyzwyczajenia ale dla mnie to sama przyjemność zmieniać biegi .Lubię to

Babku Współczuję tych przejść z all.

Lineczka Robiłaś w końcu tą nutellę ze śliwek?Ja zrezygnowałam bo ani siły stać przy garze 2 h i mieszać, ani gara odpowiedniego.A jakby mi się przypaliło to wszystko do wyrzucenia.A śliwki wiadomo przypalać się lubią.

Taszanta To jeszcze 19 dni

Newtrend Ale księgowa dała ciała ......

Luesita ale kawał bobasa Jak ja cieszę się że Tymek to średniak.

Motylek

Zwariowane Fajne są z Ikei garnki,tż przetestował i zadowolony

Dzidzia Vileda-2 letni gwaranacja (Miss )
Ostatnio ją użytkuję ostro moim zdaniem dobrze zainwestowane pieniądze.Po co kupować badziew co jakiś czas,tutaj wydałam 150 zł jednorazowo ale mam przynajmniej gwarancję i porządną suszarę z grubymi,nieuginającymi się prętami.

Dizi ale fajnie z siostrą,moja ma termin 6 miesięcy po mnie
A Wy praktycznie razem będziecie dzieciaki tulić

Pepper Nagraj sobie info :kur.. jeszcze nie urodziłam

Lineczka ale to wbijanie w fotel nie zależy raczej od tego czy masz automat czy nie,raczej od mocy silnika nie?Albo od funkcji turbo w samochodzie.

Maomami,Dzastin Za udane KTG i wizytę

Babku Ja mam takie twardnienia,ćmienia często.Ale biorę Nospę i magnezNie brałam fenka jak zaleciła gin i co ???ćmienie poszło w las.Siła sugestii
Dmuchawiec -fajny Sporą masz sypialnię.

aaby Muszę sprawdzić pocztę w takim razie,może mi też wyślą i nie będę musiała czekać tych 11 dni.


Trele

Brawa dla Kacpra za opuszczenie inkubatora !!!!!!!!!!!!!!!

[maomami]

Na FB mąż Rybki zamieścił zdjęcie Kacperka!!!

[Miss Triss]

Napisane przez domii29

U nas wszystko w porządku... Jaś póki co spokojny, bóle brzuszka przeszły
Remont idzie szybko i dość sprawnie, tyle że zostaliśmy aktualnie bez ogrzewania bo wymieniają nam grzejniki i coś tam jest nie tak .

Dobrze, że z brzuszkiem Jasia się poprawiło i nie męczą go boleści. Świetnie, że remont idzie do przodu. Mam nadzieję, że z grzejnikami to nic poważnego, bo póki co jest jeszcze dość ciepło, ale niedługo mogą się zacząć nocne przymrozki.

Napisane przez peppermint patty

a masz jakis filmik instruktazowy
bo ja tez nie umiem i konczy sie u mnie zwinieciem w kokon zawsze mnie wkurzaja przescieradla z gumka-ani tego wyprasowac nie umialam(oczywiscie naszych nei prasuje-malego tylko),ani zlozyc

Ja zawsze prześcieradła zwijam jako tako żeby tylko mniej miejsca zajmowały, nie prasuję i nie składam jakoś super, dla mnie jest to niewykonalne.

[niunia_20]

doczytałam że mamy kolejną dzidzię

Angie gratulacje

[24Kasiula24]

My po wizycie..
Mały za dużo nie urósł, waży 2800, lekarz mówi że 3 kg z groszem będzie mial wiec bykiem nie bedzie Ogólnie ok, wody ok, główką jest na dole, i mówiłam, że się tak strasznie wypycha i akurat sprawdził i to były pośladki

Ciśnienie znów podwyższone, ale na szczescie nie wysłał mnie do szpitala:jupi :
Mam leżec w domu, dużo odpoczywać bo jak leżałam w szpitalu to ciśnienie bylo ok..
To powiem Wam, ze wole leżec w domu niż w szpitalu....

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez maomami

Na FB mąż Rybki zamieścił zdjęcie Kacperka!!!

pokaż :P

[Miss Triss]

Napisane przez nemosek

Udało mi się upolować dzisiaj Maltan, w końcu !I kupiłam pieluchy z Biedronki.Powiem Wam że są lepsze jakościowo od tych kupionych w sklepie(oczywiście mam na myśli zwykłe).

Miss Te podwójnie tkane są naprawdę dobre,wyprałam i wyprasowałam i jest ok.Podaj mail to Ci prześlę język niemowląt,mam w pdf.

Już mnie dziewczyny przekonały, ze jednak te podwójnie tkane są znacznie lepsze jakościowo niż te pojedyncze i takie właśnie kupię, Jeśli w mojej Biedronce będą jeszcze te tetry to kupię sobie jedno opakowanie, od przybytku głowa nie boli.
Bardzo dziękuję, ale "język niemowląt" już mam w pdfie i nawet czytam od czasu do czasu, ale poszukuję właśnie tego "pierwszy rok życia dziecka".

Napisane przez maomami

Na FB mąż Rybki zamieścił zdjęcie Kacperka!!!

Wizażowe ciotki chcą go zobaczyć! Nie lubię tej facebookowej dyskryminacji.

[nasturcja7667]

Napisane przez Kabriela

Co do tego kremu czekoladowego, oczywiście na wieczór jak zawsze musicie narobić smaka, dziewczyny to nie jest ładne z Waszej strony ( bo jak nie mus, to zupa kukurydziana itp).
Ale ja do tego musu...surowe jajka dodawałaś? Już tłumaczę o co chodzi, od dwóch miesięcy męczy mnie to, że mam potworną ochotę na kogiel mogiel i w dodatku jeszcze mam ochotę na kawę z koglem moglem...jest przepyszna...ale strasznie się boję surowego jajka...więc czy w tym musie jest surowe jajo?

Jak sparzysz jajka, mozesz jeść surowe, bo pałeczki salmonelli są tylko na skorupce. Ja parzę tak, jak kazała mi moja szwagierka [jest lekarzem]. Kładę na sitku, sitko do garnka wkładam. Zalewam wrzątkiem i czekam 20 sekund. Potem wyjmuję. Nigdy mi się nie ścięło jeszcze.
Tak, w musie są surowe jajka

[Miss Triss]

Napisane przez 24Kasiula24

My po wizycie..
Mały za dużo nie urósł, waży 2800, lekarz mówi że 3 kg z groszem będzie mial wiec bykiem nie bedzie Ogólnie ok, wody ok, główką jest na dole, i mówiłam, że się tak strasznie wypycha i akurat sprawdził i to były pośladki

Ciśnienie znów podwyższone, ale na szczescie nie wysłał mnie do szpitala:jupi :
Mam leżec w domu, dużo odpoczywać bo jak leżałam w szpitalu to ciśnienie bylo ok..
To powiem Wam, ze wole leżec w domu niż w szpitalu....

za wagę Maluszka, nie będzie za duży tylko taki w sam raz średniaczek. Dobrze, że wszystko u Was w porządku i teraz musisz więcej leżeć i się oszczędzać aby ciśnienie nie podskakiwało.

[Trele_Morele]

Napisane przez kyte

heheh chciałabym to zobaczyć A TŻ przebiera? Kąpaliście już malutką?

jest cuuuuuudnaPię knie sobie śpi na sówkowym kocyku

Tz przebiera ale kupy sie zlákoł - to ta pierwsza smolka , pelny pampers I to naprawde dziwnie wyglada. Dobrze ze mnie wczesniej uprzedzili.
Kapac bedziemy dzis, czekamy na mame zeby pomogla ten pierwszy raz bo to bedzie raczej szorowanie I jeszcze nie wiemy jak mała zareaguje na wode

A pieknie spi na lezaczku, ciocia sie szarpneła





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Napisane przez maomami

Jaka ona jest słodka, rajuśku do schrupania jak ja CI zazdroszczę


Super to wygląda naprawde


No to w razie czego także służe pomocą

No do mnie to jakoś nie dociera, chciałabym już baaaardzo, ale moja niunia nie chce wyjść póki co, uparta mała zołza (po tatusiu to ma napewno)
Tak bym chciała już tulić i całować te małe stópeczki. A jak się będzie zbliżać termin to chyba wyłącze telefon żeby uniknąć wszelkich pytań czy to już

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------


za udaną wizytę i super że dzisiaj lekarz miał dobry humor i zupełnie inaczej wizyta wyglądała.
Który masz dzisiaj dokładnie tydzień?? Chciałam porównać wagę maluchów
Ale naprawdę fajnie że Tymuś ładnie przybrał, no i że sie wody poprawiły

34 t 6 d

[lineczka1989]

Napisane przez nemosek

Lineczka Robiłaś w końcu tą nutellę ze śliwek?Ja zrezygnowałam bo ani siły stać przy garze 2 h i mieszać, ani gara odpowiedniego.A jakby mi się przypaliło to wszystko do wyrzucenia.A śliwki wiadomo przypalać się lubią.

Lineczka ale to wbijanie w fotel nie zależy raczej od tego czy masz automat czy nie,raczej od mocy silnika nie?Albo od funkcji turbo w samochodzie.

ja nie robiłam, moja mama robiła
ale ja nie napisałam ze wbija w fotel bo automat ale fakt od mocy silnika

Napisane przez 24Kasiula24

My po wizycie..
Mały za dużo nie urósł, waży 2800, lekarz mówi że 3 kg z groszem będzie mial wiec bykiem nie bedzie Ogólnie ok, wody ok, główką jest na dole, i mówiłam, że się tak strasznie wypycha i akurat sprawdził i to były pośladki

Ciśnienie znów podwyższone, ale na szczescie nie wysłał mnie do szpitala:jupi :
Mam leżec w domu, dużo odpoczywać bo jak leżałam w szpitalu to ciśnienie bylo ok..
To powiem Wam, ze wole leżec w domu niż w szpitalu...

za wizytę


jutro TŻ odbiera wózek

[sorento]

Witam się wieczornie! Jakiś mamy dziś marny dzień, taka rozlazła jestem i jeszcze brzuch się robi twardy jak pochodzę chwilę Ale ponadrabiałam

Angie, gratulacje ogromne dla Was!!!!!!

Napisane przez nemosek

I tak i siak będzie bolało prędzej czy później, ale jestem nastawiona mega pozytywnie i zamierzam na poródówkę wparować z samymi dobrymi myślami w głowie.Dla mnie odpowiednie podejście do sprawy to połowa sukcesu

popieram w 100 % ! Ale poszalałaś wczoraj A termometr może jeszcze się pojawi w Lidlu, a jak nie to allegro.
za wizytę były trzymane, a teraz czekamy na relację!!
Doczytałam relację I narobiłaś mi smaka na gofra łobuzie Mąż mi właśnie obiecał, że w weekend zrobimy

Napisane przez babku

Chciałam Wam pokazać ten przewijak, ale nie widać jego uroku. Za to urywek mojego mieszkanka widać, bo kiedyś miałam coś tam wrzucić. Więcej na razie nie pokażę, bo musiałabym ogarnąć trochę

Przewijak fajny, ale mieszkanie Jeszcze dooglądałam sypialnię i dmuchawce ..
A ten sprzedawca z allegro to zakręcony jak słoik z dżemem Niby wszystko da się z nim załatwić ale ile to trwaaaa... I szkoda Twoich nerwów
za jutrzejszą wizytę!

24Kasiula24jak po wizycie? Mój brzuch też się dziś zachowuje jak Twój wczoraj

ola_k11 dzięki za rady odnośnie torby szpitalnej

Napisane przez 89Beatka

aleeeeeeeeeeeeeeeeee OGŁĄSZAM ŻE POKARM SIĘ POJAWIA W ZWIEKSZONYCH ILOŚCIACH

super!!! Oby tak dalej! A Liwka śliczniutka I fajnie, że położna fajna

sanrioo
o proszę, będzie bizneswoman A jaka branża, że z ciekawości zapytam? Na szczęście na początku się płaci tzw mały zus, coś ok 200 zł przez 2 lata, potem już gorzej bo 1000 leci co miesiąc

Napisane przez dzidziadziumdzia

Rybce słabo idzie z karmieniem a personel na nia krzyczy ze wszystko robi zle.

co za ludzie!!! Biedna Rybka, oby ich wypuścili jak najszybciej, bo jej nerwy wysiądą za serduszko i karmienie


Kabriela za kołderkę, będzie Agatce cieplutko! A wózek super, taki kolor mi się marzy też!

Napisane przez dzidziadziumdzia

Moje starsze dziecko znowu wypilo moje mleko I wiecie ze (nie wiem na ile to ma cos wspolnego) wyszla z przeziebienia po 3 dniach picia mojego mleka? ! Wczesniej meczyla sie 3 tygodnie.

Bo mleczko mamusi najlepsze, łyknęła Twoich przeciwciał i proszę jaki efekt!

Napisane przez Margot156

U nas wszystko się dzieje w zawrotnym tempie i stąd moje opóźnienie z wątkiem. Szkolenia, nauka, prania, prasowani, przygotowania mieszkania... a wszystkow momencie kiedy moje ciało zaczyna odmawiać współpracy... najwyraźniej 8 miesiąc to moment kiedy trzeba zwolnić i odsapnąć ehhh ciężko mi idzie przyzwyczajenie się do wolniejszych obrotów.
Młody szaleje w brzuszku ku uciesze taty jeden szturcha mnie od zewnątrz drugi od wewnątrz i się świetnie bawią
No dobra... ruszam walczyć z nadrabianiem
Życzę miłego dnia!!!!

Oj, to będziesz miała czytania! Moje chłopaki też mają taką zabawę Nie przemęczaj się

[nemosek]

Napisane przez basiula19

Witamy sie i my po wizycie......pocieszyłaś mnie bo zaczełam sie martwić bo gin powiedział, że mala jest tydzien mniejsza i waży 2100 g a ja oczywiście w googlach wyczytałam, że powinna dobrze ponad 2500g juz ważyć do tego Angie urodziła z naszego terminu i tez jej dzidzia duzo wiecej waży.......

no to teraz o mojej wizycie....ogólnie jest dobrze tylko to małe opóźnienie małej.....szyjka długa 38mm zamknięta......łożysko G1....przepływy dobre....wody 12 cm.....mam brać magnez 3x2 i nospe 3x1......wypisał mi juz w razie "wu" skierowanie do szpitala a jak nie urodze ( wszystko na to wskazuje) to wizyte mam na 6.11......niepokoją go moje napinanie sie macicy (to są skurcze czy nie bo juz zgłupiałam)......ja od ostatniej wizyty ( 4 tygodnie temu) przytyłam 1 kg niunia 500 g......a od początku ciąży +11 kg......to chyba by było na tyle.

Mamy po prostu mniejsze dzieciaczki
Pewnie spokojnie dotrwasz do terminu,szyjka długa i zamknięta to najważniejsze
Po Nospie i magnezie te napinania powinny przejść.

Dzwoniłam do przyjaciółki,wypadł jej czop dzisiaj w nocy już cały porządny kawał i miała skurcze niregularne Zaciska nogi i czeka na powrót męża,ciekawe ile jej zostało

[sorento]

Napisane przez Taszanta

Helenka waży 2300 a ja przytyłam przez ponad dwa tygodnie 30 dkg ( hehe jakaś paranoja- coś wiedziałam, że ta waga zepsuta ), niby wszystko ok, choć oni tutaj za bardzo się nie przejmują badaniami, na żadne KTG, paciorkowca, badanie przepływów, stanu nerek nie ma co liczyć zero badań na fotelu, robi tylko szybkie usg, no chociaż tyle

No i najważniejsze-lekarz zaplanował mi cesarkę na 28.10 normalnie to tak niedługo , ciekawe która będę w kolejce na wątku ale byłam wczoraj zakręcona z tego powodu, nie mogę uwierzyć że to już tak blisko

za wizytę, wagę maluszka i Twoją Masz termin CC w urodziny mojego męża Będzie mały skorpionek

Napisane przez NEWTREND

DZWONIŁAM DO ZUS - nie przywrócili mi ciągłości i mam 90 okres wyczekiwania zanim mi wypłacą zasiłek, okres wyczekiwania minął mi 3 października czyli dopiero od 4 października będę miała wypłacane chorobowe. To znaczy że pieniążki dostanę dopiero w listopadzie i to znaczy że zamorduję swoją księgową. Wcześniejsze dostarczane l4 nie będą brane pod uwagę. Mogę się oczywiście jeszcze do sądu odwołać ale to by pewnie trwało z pół roku.

o rany, to Cie kobita urządziła Trzeba konsekwencje wobec niej wyciągnąć niestety

motylek oby się uspokoiły te skurcze!!! Wyleguj się ile możesz

Napisane przez Dzastin08

U Nas ciśnienie ok,na wadze już +13 kg od początku ciąży...
Sprawdziła wyniki, na paciora wyszły ok ale mocz wyszedł źle,liczne bakterie i coś z śluzem więc jutro muszę powtórzyć mocz+posiew z moczu jak wyjdzie źle to mam już zapisany antybiotyk i witaminę C...
Badanie na samolocie też ok,mały póki co nigdzie się nie wybiera
Na koniec miałam KTG, przez 40 min zanotował się jeden slaby skurcz..., mały skopal maszynę i trzeba było ją poprawiać,wiercił się niemilosiernie lobuz jeden
I tyle... więc zapewne jeszcze trochę sobie posiedzimy w dwupaczku

za wizytę I żeby wyniki się poprawiły

Napisane przez maomami

Niby nie znam ale wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują że będę sporo przeterminowana

Dobrze, że wszystko u Was ok Tak podejrzewałam, że gdzieś na mieście zabalowałaś i temu Cię nie ma, choć do terminu tak blisko, że ...