Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. cz. X - Strona 117 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Kolejna część naszego wątku będzie nosiła nazwę:
W brzuchu pupę swą wypina- chce na świat juz przyjść dziecina! 3 4,92%
Rodzić juz nadchodzi czas - przerażenie jest wśród nas! 1 1,64%
Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! 55 90,16%
Bolą plecy, boli zad - ile trwać ma ciąża ta? 0 0%
Dzieci w brzuchu, dzieci w wózkach - poczekalni to końcówka! 2 3,28%
listopadowo grudniowe mamusie 0 0%
Głosujący: 61. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-15, 11:34   #3481
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Anoula Pokaż wiadomość
hehe ja tak wczoraj czytam TŻ w oczekiwaniu na dziecko we fragmentach i tam jest żeby przy pierwszej fazie porodu nie panikować tylko np "wejść na ulubione forum..."
czyżby wiedzieli o wizażu ?
__________________
My

Szczęście to sposób patrzenia na świat

Daniel
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 11:34   #3482
dizi
Zadomowienie
 
Avatar dizi
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 019
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
jak to co ją to obchodzi?! ja pier..... co za lekarz przecież Ty i dziecko tworzycie teraz jedność, jak ma Ci serducho nie wytrzymać to trzeba małego wyciągać wcześniej, jejjuuu jacy niektórzy lekarze są normalnie zapatrzeni w swoje "ja"
Dokładnie

Powiem Wam co mnie jeszcze strasznie wkurza, na co dzień pracuję z wieloma lekarzami, ale takich prawdziwych, z powołaniem i pełnym oddaniem dla pacjenta mogę policzyć na palcach jednej ręki
dizi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 11:39   #3483
Anoula
Zakorzenienie
 
Avatar Anoula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 657
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
czyżby wiedzieli o wizażu ?
też tak coś podejrzewam

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

mój gin odpisał, że ten lekarz co będzie na dużurze to mi wypisze receptę bez problemu, dzięki za rady dziewczyny, jesteście nieocenione
Anoula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 11:46   #3484
nasturcja7667
Zadomowienie
 
Avatar nasturcja7667
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 650
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Anoula Pokaż wiadomość
też tak coś podejrzewam

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

mój gin odpisał, że ten lekarz co będzie na dużurze to mi wypisze receptę bez problemu, dzięki za rady dziewczyny, jesteście nieocenione
Jakby to powiedziała moja babcia: "Widzi mi się ten Twój lekarz" Fajnie, że tak możesz napisać i on Ci odpisuje. Ja muszę dzwonić, on nie zawsze odbiera. Wiec zazwyczaj dzwonie do położnych w przychodni.
nasturcja7667 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 11:49   #3485
Anoula
Zakorzenienie
 
Avatar Anoula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 657
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
Jakby to powiedziała moja babcia: "Widzi mi się ten Twój lekarz" Fajnie, że tak możesz napisać i on Ci odpisuje. Ja muszę dzwonić, on nie zawsze odbiera. Wiec zazwyczaj dzwonie do położnych w przychodni.
on powiedział, że woli sms, bo czasem jak jest na dyżurze czy coś to może nie móc odebrać a na sms jak znajdzie chwilkę to odpisze. Ale cieszę się, że tak jest bo gdyby nie to to już chyba ze 3 razy byłabym na IP w tej ciąży
Anoula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 11:50   #3486
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Anoula Pokaż wiadomość
Jednak w nocy nigdzie nie pojechaliśmy, ból trochę odpuścił, a TŻ dziś o 12 ma ważne spotkanie to chciałam, żeby pospał. W nocy się co chwilę budziłam i zastanawiałam czy to była dobra decyzja bo trochę pobolewało. Ale Mała cały czas się rusza, co mnie trochę uspokaja. Teraz też nie czuje się najlepiej. Brzuch pobolewa, ale tak z przerwami, nie non stop jak w nocy i dużo słabiej. Nigdzie dziś nie muszę iść więc obserwuje sytuację dalej.

Widziałam, że Dzastin rodzi dla niej za szybki poród









Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ale nam stracha narobiłas , ty tam jeszcze sie trzymaj troszku w dwupaku lepiej

Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
Dziewczyny to ja mam pytanie! Jak to jest z tym odbijaniem się?Po każdym karmieniu ma się odbić?To mam pionizować czy nie?
Tu maja takie podejscie , ze jak dziecko ułozysz na boczku po karmieniu , to odbijac nie musisz. Ja jak wiem ze duzo pojadla to zawsze nosze do odbicia, ale nie zawsze jej sie beknie, wiec nie wiem jak to jest
Za to po butelce zawsze odbija I tez czasem ulewa..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 11:54   #3487
nasturcja7667
Zadomowienie
 
Avatar nasturcja7667
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 650
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Ale nam stracha narobiłas , ty tam jeszcze sie trzymaj troszku w dwupaku lepiej



Tu maja takie podejscie , ze jak dziecko ułozysz na boczku po karmieniu , to odbijac nie musisz. Ja jak wiem ze duzo pojadla to zawsze nosze do odbicia, ale nie zawsze jej sie beknie, wiec nie wiem jak to jest
Za to po butelce zawsze odbija I tez czasem ulewa..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
A butelkę masz taką zwykłą, czy z tymi odprowadzaczami powietrza, tj. antykolkową?
nasturcja7667 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-15, 11:57   #3488
Miss Triss
Zadomowienie
 
Avatar Miss Triss
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 050
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Anoula Pokaż wiadomość
on powiedział, że woli sms, bo czasem jak jest na dyżurze czy coś to może nie móc odebrać a na sms jak znajdzie chwilkę to odpisze. Ale cieszę się, że tak jest bo gdyby nie to to już chyba ze 3 razy byłabym na IP w tej ciąży
Zazdroszczę Ci takiego lekarza! Widać, że ma indywidualne podejście do każdego pacjenta i zawsze możesz na niego liczyć. Żeby każdy lekarz taki był to świat byłby jakiś piękniejszy.
Miss Triss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 11:57   #3489
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
aaaaa jaka słodka super że jeszcze trochę i będziecie razem w domku!


Maomami przesłaął mi fotkę Zuzki

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Moja Majeczka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.



trele opis na końcówce oczywiście się popłakałam
ale ten cały opis, jak dobry film akcji, podziwiam Twój spokój ja bym była spanikowana. Opieka rzeczywiście świetna
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 11:58   #3490
Asist22
Rozeznanie
 
Avatar Asist22
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 679
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez babku Pokaż wiadomość
Na ostatnim pomysł męża. Ze starego obrazka z Ikei zrobił mi taką ramkę niespodziankę Trochę ze złej perspektywy zrobiłam zdjęcie, ale coś tam widać. Na żywo wygląda to tak, że te zdjęcia równo są przyklejone
Super mężowska niespodzianka. Zdjęcia moich marzeń.

Cytat:
Napisane przez Mya1989 Pokaż wiadomość
No i Brunio
Słodziutki. I na pierwszy rzut oka widać, że facet

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43273798]Hej,
Połączę dziś moją relację z wczorajszej wizyty z moimi dzisiejszymi przeżyciami...

Pojechaliśmy do pani dr, znowu nawaliła pacjentek z poprzedniego tygodnia (bo odwołała wizytę i było nas 2 razy więcej), czekałam na szczęście tylko 30 minut (bo bywało 1h30..). Sama wizyta ok, powiedziałam o wszystkich moich dolegliwościach: że wali mi serce momentami, że nie mogę spać bo czuję ucisk w klatce piersiowej, że miałam skurcze, że odejmuje mi ręce, kręci mi się w głowie. Pani dr zmierzyła mi ciśnienie: 146/89, zbadała- z dzieckiem wszystko ok: przepływy dobre, łożysko dobre, i jeszcze raz zmierzyła ciśnienie: 120/67, puls 103.
Stwierdziła, że puls za wysoki i żebym dziś rano poszła do lekarza rodzinnego na ekg. A kolejna wizyta 28.10 o 17:00.

Poszłam z samego rana, trafiłam na moją panią dr rodzinną, która zna mnie od maleńkiego i dałaby mi zawsze wszelkie skierowania.
Zrobiono mi ekg, zmierzono puls, cukier, ciśnienie.
I tak: ekg w normie, puls 100, a po chwili już 150, ciśnienie raz 130/67, a zaraz 120/75. W poczekalni robiło mi się duszno...

Wnioski pani dr rodzinnej: ciążę trzeba rozwiązać wcześniej bo to za duże obciążenie dla mojego serca. Zleciła jeszcze morfologię, mocz, CRP, TSH- czekam na wyniki.

Dzwonię do mojej pani gin, a ona mi na to, że co ją to obchodzi...
Że ona się kardiologią nie interesuje, a z dzieckiem jest dobrze wiec nic wcześniej nie będziemy rozwiązywać.
I że to moja pani dr jest głupia bo mi nie dała skierowania do kardiologa...

U mnie jest tak, że do kardiologa to trzeba czekać- trzeba próbować się zapisać, kolejki tworzą się o 4 nad ranem przed przychodnią.. W ciągu 30 minut już nie ma numerków bo ludzie ze służby zdrowia zapisują rodzinę, znajomych poza kolejnością

Pani dr dodała, że nie przyjmie mnie na oddział bo przecież tam nikt mnie nie skonsultuje.

Chce mi się płakać... W drodze do domu zapisałam się prywatnie do kardiologa na piątek- innego pomysłu nie miałam...

Nie wiem co robić, odechciało mi się mojej pani "dr", najchętniej już nigdy bym do niej nie pojechała...

Ech... normalnie jestem załamana...[/QUOTE]
Jakaś masakryczna lekarka. Dobrze, że zapisałaś się do kardiologa, chyba jego zdania nie zlekceważy.

Od weekendu czuję mniej ruchy małego, ale jak już gdzieś łapkę wsadzi to boli. teraz czuję noge pod żebrem i łapkę w pipce. Kuje mnie tam. I coraz częściej brzuch mi się spina, widzę wtedy jak się kurczy i czuję bóle takie lekkie jak na okres. Ciekawe czy mały posiedzi jeszcze te 42 dni.
__________________
30.07.2011r Mąż i żona
27.11.2013 - Moje serce zabiło mocniej bo się pojawiłeś. Kocham Cię nad życie i już nigdy nie przestanę
Asist22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:00   #3491
Mya1989
Zakorzenienie
 
Avatar Mya1989
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Dziwnów
Wiadomości: 4 968
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
Jaki słodki dziubek

Jestem cały czas głodna nie moge się najeść!!
Witaj w klubie





[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43273798]Hej,
Połączę dziś moją relację z wczorajszej wizyty z moimi dzisiejszymi przeżyciami...

Pojechaliśmy do pani dr, znowu nawaliła pacjentek z poprzedniego tygodnia (bo odwołała wizytę i było nas 2 razy więcej), czekałam na szczęście tylko 30 minut (bo bywało 1h30..). Sama wizyta ok, powiedziałam o wszystkich moich dolegliwościach: że wali mi serce momentami, że nie mogę spać bo czuję ucisk w klatce piersiowej, że miałam skurcze, że odejmuje mi ręce, kręci mi się w głowie. Pani dr zmierzyła mi ciśnienie: 146/89, zbadała- z dzieckiem wszystko ok: przepływy dobre, łożysko dobre, i jeszcze raz zmierzyła ciśnienie: 120/67, puls 103.
Stwierdziła, że puls za wysoki i żebym dziś rano poszła do lekarza rodzinnego na ekg. A kolejna wizyta 28.10 o 17:00.

Poszłam z samego rana, trafiłam na moją panią dr rodzinną, która zna mnie od maleńkiego i dałaby mi zawsze wszelkie skierowania.
Zrobiono mi ekg, zmierzono puls, cukier, ciśnienie.
I tak: ekg w normie, puls 100, a po chwili już 150, ciśnienie raz 130/67, a zaraz 120/75. W poczekalni robiło mi się duszno...

Wnioski pani dr rodzinnej: ciążę trzeba rozwiązać wcześniej bo to za duże obciążenie dla mojego serca. Zleciła jeszcze morfologię, mocz, CRP, TSH- czekam na wyniki.

Dzwonię do mojej pani gin, a ona mi na to, że co ją to obchodzi...
Że ona się kardiologią nie interesuje, a z dzieckiem jest dobrze wiec nic wcześniej nie będziemy rozwiązywać.
I że to moja pani dr jest głupia bo mi nie dała skierowania do kardiologa...

U mnie jest tak, że do kardiologa to trzeba czekać- trzeba próbować się zapisać, kolejki tworzą się o 4 nad ranem przed przychodnią.. W ciągu 30 minut już nie ma numerków bo ludzie ze służby zdrowia zapisują rodzinę, znajomych poza kolejnością

Pani dr dodała, że nie przyjmie mnie na oddział bo przecież tam nikt mnie nie skonsultuje.

Chce mi się płakać... W drodze do domu zapisałam się prywatnie do kardiologa na piątek- innego pomysłu nie miałam...

Nie wiem co robić, odechciało mi się mojej pani "dr", najchętniej już nigdy bym do niej nie pojechała...

Ech... normalnie jestem załamana...[/QUOTE]

To jest jakas masakra. Ale poszlabym na IP i powiedziała ze tak skacze. Przyjma cie na oddział i będzie "problem" z glowy... no w glowie mi sie to nie miesci...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Samotna mama od 6.03. :/



Ulka
28.11.2013r.
55cm, 3180g
Mya1989 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-15, 12:00   #3492
Asist22
Rozeznanie
 
Avatar Asist22
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 679
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Ale mam ochotę na jakieś ciastko kokosowe :sli na:
__________________
30.07.2011r Mąż i żona
27.11.2013 - Moje serce zabiło mocniej bo się pojawiłeś. Kocham Cię nad życie i już nigdy nie przestanę
Asist22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:02   #3493
babku
Zadomowienie
 
Avatar babku
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 159
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez malinka123108 Pokaż wiadomość
mi zostalo jeszcze ok 40 dni ..nooo miesiac i moge rodzic...podobno brzuch mi sie obnizyl..i ogolnie czuje "parcie na odbyt" kupa tez latwiej idzie
Oo w takim razie nie jestem sama z tym obniżonym brzuchem Terminowo jesteśmy podobnie.

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
postanowiłam że w przyszłym roku [bo w tym nie chcę się porywać] skłądam dokumety do sądu na kuratora społęcznego a potem będę chciała się dostać na zawodowego, jeżeli mi się uda oczywiście bo to loteria spisałam sobie jakie ustawy itd muszę znać i się będę kształcić
O proszę jakie postanowienia noworoczne Bardzo dobry pomysł

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43255999]
A poza tym dziewczyny: czy tylko mi się leje dużo białej wydzieliny?
Wcześniej nic, a teraz potop...[/QUOTE]
U mnie to samo, a najgorzej rano. Dzisiaj to się zastanawiałam, czy to nie wody Ogólnie bez wkładki ani rusz.

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Ogólnie Jaśkowi się coś przestawiło i w nocy zamiast spać od 2 do ponad 5 leżał, oczy jak 5zł i nawet nie zamierzał spać... Ledwo dzisiaj na oczy patrzę
Uroki macierzyństwa A odnośnie wyników mam nadzieję, że to nic poważnego

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
[/COLOR]A używacie zwykłego płynu do naczyń do mycia butelek, czy jakiegoś specjalnego "do butelek i smoczków"?
Mam jakieś próbki z warsztatów, chyba ze dwie, płynu specjalnego, ale ogólnie zamierzam zwykłym myć.
babku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:03   #3494
lineczka1989
Zakorzenienie
 
Avatar lineczka1989
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 16 809
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Miss Triss Pokaż wiadomość
Lepi? Fugi? Jak się wkurza to zrób mu kawę i przynieś jakąś przekąchę.
Dzisiaj chyba w wyborczej miał być dodatek o odliczaniu właśnie różnicy w Vacie, oczywiście zapomniałam kupić.
płytki lepi do ściany
kochana dodatek o vacie w wyborczej był ale ze 2 tygodnie temu, chyba że dali po raz kolejny, albo w jakiejś innej gazecie jest
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43273798]Hej,
Połączę dziś moją relację z wczorajszej wizyty z moimi dzisiejszymi przeżyciami...

Pojechaliśmy do pani dr, znowu nawaliła pacjentek z poprzedniego tygodnia (bo odwołała wizytę i było nas 2 razy więcej), czekałam na szczęście tylko 30 minut (bo bywało 1h30..). Sama wizyta ok, powiedziałam o wszystkich moich dolegliwościach: że wali mi serce momentami, że nie mogę spać bo czuję ucisk w klatce piersiowej, że miałam skurcze, że odejmuje mi ręce, kręci mi się w głowie. Pani dr zmierzyła mi ciśnienie: 146/89, zbadała- z dzieckiem wszystko ok: przepływy dobre, łożysko dobre, i jeszcze raz zmierzyła ciśnienie: 120/67, puls 103.
Stwierdziła, że puls za wysoki i żebym dziś rano poszła do lekarza rodzinnego na ekg. A kolejna wizyta 28.10 o 17:00.

Poszłam z samego rana, trafiłam na moją panią dr rodzinną, która zna mnie od maleńkiego i dałaby mi zawsze wszelkie skierowania.
Zrobiono mi ekg, zmierzono puls, cukier, ciśnienie.
I tak: ekg w normie, puls 100, a po chwili już 150, ciśnienie raz 130/67, a zaraz 120/75. W poczekalni robiło mi się duszno...

Wnioski pani dr rodzinnej: ciążę trzeba rozwiązać wcześniej bo to za duże obciążenie dla mojego serca. Zleciła jeszcze morfologię, mocz, CRP, TSH- czekam na wyniki.

Dzwonię do mojej pani gin, a ona mi na to, że co ją to obchodzi...
Że ona się kardiologią nie interesuje, a z dzieckiem jest dobrze wiec nic wcześniej nie będziemy rozwiązywać.
I że to moja pani dr jest głupia bo mi nie dała skierowania do kardiologa...

U mnie jest tak, że do kardiologa to trzeba czekać- trzeba próbować się zapisać, kolejki tworzą się o 4 nad ranem przed przychodnią.. W ciągu 30 minut już nie ma numerków bo ludzie ze służby zdrowia zapisują rodzinę, znajomych poza kolejnością

Pani dr dodała, że nie przyjmie mnie na oddział bo przecież tam nikt mnie nie skonsultuje.

Chce mi się płakać... W drodze do domu zapisałam się prywatnie do kardiologa na piątek- innego pomysłu nie miałam...

Nie wiem co robić, odechciało mi się mojej pani "dr", najchętniej już nigdy bym do niej nie pojechała...

Ech... normalnie jestem załamana...[/QUOTE]

jak to "co ją to obchodzi"?! jesteś jej pacjentką i powinna się zainteresować Twoim ciśnieniem i tym że inny lekarz ma zdanie na ten temat ja bym pojechała do lekarza nie wiem rodzinnego ewentualnie na IP i powiedziała jaka jest sytuacja
__________________
"Nikt mnie nie ostrzegał, że urodzenie dziecka przypomina zakochanie, tyle że w kimś, kto jest znacznie młodszy od mojego męża i ładniej pachnie. Nikt mi nie powiedział, że praktycznie rzecz biorąc, macierzyństwo jest niebezpiecznie podobne do romansu".


Nela 5/11/13
lineczka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:05   #3495
sorento
Rozeznanie
 
Avatar sorento
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cześć, witamy się po gorszej nocy-obudziłam się po 3 i do 6 przewracałam z boku na bok Mąż spał, dzieć się tylko pokręcił troszkę jak zmieniałam pozycję i też spał.. Obudziłam się przed 10(a raczej maluch domagający się śniadanka i buszujący po brzuszku mnie obudził ale jakaś taka śnięta jestem. Ponadrabiałam troszkę

Cytat:
Napisane przez jezzka Pokaż wiadomość
Co do mnie to szkoda pisać Wszystko mi się teraz na koniec pokomplikowało, sprawy mieszkaniowe, sprawy ze studiami, heh... nie będę Wam się tu użalać
Przynajmniej ciąże przechodzę na razie spokojnie. Jutro wieczorem do lekarza, a w pt zaczynam 9msc
możesz się użalać ile chcesz Dobrze, że z maluszkiem wszystko ok, już ostatnia prosta

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
A ja melduje , że pepuszek odpadł dopiero wczoraj sie żaliłam.
Moze dzis jak sie pożale o katarku to jutro go nie bedzie?
dla pępuszka Oby katarek tez przeszedł!

Anoula dobrze, że trochę przeszło, ale do lekarza i tak warto się wybrać kontrolnie i dla własnego spokoju. Doczytałam, że idziesz
Swoją drogą co Ty masz za ginekologa, że smsy możesz do niego słać?? Ja też tak chcę Napisz jak możesz
Mój jest ok, ale telefonu nie udostępnia Nawet go rozumiem, bo ma tyle pacjentek i zajęć, że by na przyjmowanie kobitek nie miał czasu, tylko odpisywał

Cytat:
Napisane przez Dzastin08 Pokaż wiadomość
Hej, melduję że po 6 odeszły mi wody... zbieramy się doszpitala
aaaaa boję się będe informować jak coś.3mac kciuki!


peppermint patty za unormowanie cukrów

lineczka1989, malinka123108 za tygodnie

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
POKAZE WAM MŁODEGO
1ZDJ- ZARA PO WSADZENIU W INKUBATOREK
2ZDJ jak ma 4 dni

Podziwiam Cię za to nadrabianie
__________________
My

nasz synek
sorento jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:07   #3496
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez babku Pokaż wiadomość
Ja tylko na chwileczkę, przywitać się i pogratulować Pepper
Czyżby Pepper rodziła w pojedynkę? Żadna się nie namyśliła?
Wrzucę Wam parę zdjęć z sesji i pożalę się trochę, a wieczorem ponadrabiam, obiecuję.
A ponarzekać muszę na moje samopoczucie. Od dwóch dni wydaje mi się, nie wiem jakoś czuję tak w środku, że zaraz urodzę. Wczoraj popłakałam się w ramię męża. I żeby było mi mało zmartwień, to opadł mi wczoraj brzuch. Nawet zastanawiałam się czy sobie nie wkręcam z tych nerwów, ale nie. Jestem pewna na 100%, bo do tej pory widziałam swój pępek, a teraz skierował się ku dołowi i jest po za zasięgiem oczu.
Jeszcze chciałabym, żeby Filip trochę poczekał
W strachu staram się ogarnąć mieszkanie w razie czego, zaglądam do toreb, czy jest wszystko, wsłuchuje się w organizm i ogólnie zachowuję się jakbym nie była zupełnie normalna Mam nadzieję, że to tylko moje głupie fazy.
Tyle narzekania, a teraz foty, oczywiście nie wszystkie i jak zwykle jutro usunę.
Tyle Wam chyba wystarczy
Na ostatnim pomysł męża. Ze starego obrazka z Ikei zrobił mi taką ramkę niespodziankę Trochę ze złej perspektywy zrobiłam zdjęcie, ale coś tam widać. Na żywo wygląda to tak, że te zdjęcia równo są przyklejone
Zobacze zdjecia z laptopa- pewnie sa sliczne.
A co do reszty , to juz chyba taka natura ..
Mialam tak samo tylko do terminu jeszcze blizej co podwajało moje frustracje
Wszystko było dla mnie oznaka ze to juz , a w efekcie koncowym mloda I tak wyszla z zaskoczenia wtedy kiedy najmniej sie tego spodziewałam.
Brzuch mi opadł w 36 tc ? Potem znowu był wysoko , pozniej znowu nisko ..
Odpoczywaj I nie mysl tyle.

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Kyte dzieci sa różne. Musisz przetestowac po prostu. Witkowi odbija sie nawet po nakarmieniu sondą.

Wczoraj Zadzwoniła do mnie dziewczyna, ktora poznalam w szpitalu na początku ciąży. Ona była drugi raz czyszczona po porodzie wtedy. Rozmawialysmy od tego czasu może 3 razy przez tel. I mówi mi ze ona mi odda wszystkie ubranka z ktorych wyrosl jej synek tylko musze po nie przyjechać. Za czarodziejskie slowo.

I w takich sytuacjach rozumiem dlaczego świat dzieli sie na tych dobrych i tych zlych. Czesto ten ktoremu bardzo ufasz okazuje sie.... a ten po ktorym się nie spodziewasz ma więcej serca niz by sie oczekiwalo.

W paczce z ubrankami była też nowa gruszka, puder do pupy, sab simplex, 10 nowych tetr oraz osobna paczka z naklejkami i kolorowanka dla Alisy.

I dostalam jeszcze wczoraj 3 paczki. Polar z metra do podszycia Malemu i Malej czapki od cioci,filce do literek (będę je chyba szyc w drodze do i ze szpitala) i zupelnie niespodziewane wezwanie ze skarbowki do zaktualizowania danych o księgowosci przy mojej zawieszonej działalności. Tylko nie ma co aktualizowac bo nic sie nie zmieniło. Księgowa mówi ze mam ja wpisac i niech sie wypchaja (ona działa 300km stąd)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja Juz nie raz doświadczyłam tego , że ludzi łacza doświadczenia .
Fajnie ze trafiłas na taka babeczke, pewnie Wasza znajomosc bedzie trwala bardzo dlugo, przez to co Was laczy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:08   #3497
Miss Triss
Zadomowienie
 
Avatar Miss Triss
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 050
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
płytki lepi do ściany
kochana dodatek o vacie w wyborczej był ale ze 2 tygodnie temu, chyba że dali po raz kolejny, albo w jakiejś innej gazecie jest
Może jeszcze raz dali albo ja cos pomieszałam, ale wydawało mi się, że wczoraj widziałam reklamę, że będzie dzisiaj w gazecie, a może to nie w wyborczej... nie wiem. I tak nawet jak pójdę do sklepu to już nie będzie.
Miss Triss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:10   #3498
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43273798]Hej,
Połączę dziś moją relację z wczorajszej wizyty z moimi dzisiejszymi przeżyciami...

Pojechaliśmy do pani dr, znowu nawaliła pacjentek z poprzedniego tygodnia (bo odwołała wizytę i było nas 2 razy więcej), czekałam na szczęście tylko 30 minut (bo bywało 1h30..). Sama wizyta ok, powiedziałam o wszystkich moich dolegliwościach: że wali mi serce momentami, że nie mogę spać bo czuję ucisk w klatce piersiowej, że miałam skurcze, że odejmuje mi ręce, kręci mi się w głowie. Pani dr zmierzyła mi ciśnienie: 146/89, zbadała- z dzieckiem wszystko ok: przepływy dobre, łożysko dobre, i jeszcze raz zmierzyła ciśnienie: 120/67, puls 103.
Stwierdziła, że puls za wysoki i żebym dziś rano poszła do lekarza rodzinnego na ekg. A kolejna wizyta 28.10 o 17:00.

Poszłam z samego rana, trafiłam na moją panią dr rodzinną, która zna mnie od maleńkiego i dałaby mi zawsze wszelkie skierowania.
Zrobiono mi ekg, zmierzono puls, cukier, ciśnienie.
I tak: ekg w normie, puls 100, a po chwili już 150, ciśnienie raz 130/67, a zaraz 120/75. W poczekalni robiło mi się duszno...

Wnioski pani dr rodzinnej: ciążę trzeba rozwiązać wcześniej bo to za duże obciążenie dla mojego serca. Zleciła jeszcze morfologię, mocz, CRP, TSH- czekam na wyniki.

Dzwonię do mojej pani gin, a ona mi na to, że co ją to obchodzi...
Że ona się kardiologią nie interesuje, a z dzieckiem jest dobrze wiec nic wcześniej nie będziemy rozwiązywać.
I że to moja pani dr jest głupia bo mi nie dała skierowania do kardiologa...

U mnie jest tak, że do kardiologa to trzeba czekać- trzeba próbować się zapisać, kolejki tworzą się o 4 nad ranem przed przychodnią.. W ciągu 30 minut już nie ma numerków bo ludzie ze służby zdrowia zapisują rodzinę, znajomych poza kolejnością

Pani dr dodała, że nie przyjmie mnie na oddział bo przecież tam nikt mnie nie skonsultuje.

Chce mi się płakać... W drodze do domu zapisałam się prywatnie do kardiologa na piątek- innego pomysłu nie miałam...

Nie wiem co robić, odechciało mi się mojej pani "dr", najchętniej już nigdy bym do niej nie pojechała...

Ech... normalnie jestem załamana...[/QUOTE]

No chyba zartujesz??? Jak co ja to obchodzi? Co za babsko


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:13   #3499
Anoula
Zakorzenienie
 
Avatar Anoula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 657
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Ale nam stracha narobiłas , ty tam jeszcze sie trzymaj troszku w dwupaku lepiej
powiem Ci, że ja też się nieźle tą sytuacją stresuję :x u mnie jeszcze nie czas na rodzenie i nie chcę się wbijać w kolejkę

Cytat:
Napisane przez Miss Triss Pokaż wiadomość
Zazdroszczę Ci takiego lekarza! Widać, że ma indywidualne podejście do każdego pacjenta i zawsze możesz na niego liczyć. Żeby każdy lekarz taki był to świat byłby jakiś piękniejszy.
ale nie ma nic za darmo, chodzę do niego prywatnie, więc może dlatego takie podejście do pacjentek. Ale ta możliwość kontaktu z lekarzem to był jeden z powodów dlaczego zdecydowaliśmy z TŻ, że tam zostajemy a nie idziemy na NFZ.

Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość
Anoula dobrze, że trochę przeszło, ale do lekarza i tak warto się wybrać kontrolnie i dla własnego spokoju. Doczytałam, że idziesz
Swoją drogą co Ty masz za ginekologa, że smsy możesz do niego słać?? Ja też tak chcę Napisz jak możesz
Mój jest ok, ale telefonu nie udostępnia Nawet go rozumiem, bo ma tyle pacjentek i zajęć, że by na przyjmowanie kobitek nie miał czasu, tylko odpisywał
dr Marcin Opławski, ale tak jak pisałam do Miss Tris ja chodzę prywatnie.
Anoula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:13   #3500
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r....

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
A butelkę masz taką zwykłą, czy z tymi odprowadzaczami powietrza, tj. antykolkową?
Antykolkowa z TY ale ta z dziurka na smoczku . Bez tego kolka w srodku.

Zastanawiałam sie czy ona nie ma za duzego przeplywu . Mam smoczki 1 , szukałam czy czasem nie ma 0 ale nie moge znalesc.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI



Edytowane przez Trele_Morele
Czas edycji: 2013-10-15 o 12:34
Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:15   #3501
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Asist22 Pokaż wiadomość
Od weekendu czuję mniej ruchy małego, ale jak już gdzieś łapkę wsadzi to boli. teraz czuję noge pod żebrem i łapkę w pipce. Kuje mnie tam. I coraz częściej brzuch mi się spina, widzę wtedy jak się kurczy i czuję bóle takie lekkie jak na okres. Ciekawe czy mały posiedzi jeszcze te 42 dni.
wpychanie rączek to i ja czuję boleśnie będzie dobrze, dosiedzi
__________________
My

Szczęście to sposób patrzenia na świat

Daniel
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:19   #3502
Miss Triss
Zadomowienie
 
Avatar Miss Triss
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 050
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Anoula Pokaż wiadomość
ale nie ma nic za darmo, chodzę do niego prywatnie, więc może dlatego takie podejście do pacjentek. Ale ta możliwość kontaktu z lekarzem to był jeden z powodów dlaczego zdecydowaliśmy z TŻ, że tam zostajemy a nie idziemy na NFZ.

dr Marcin Opławski, ale tak jak pisałam chodzę prywatnie.
Ja chyba jakbym miała mieć wybór między ginekologiem na NFZ, który za bardzo się nie przykłada do swojej "roboty", a prywatnym lekarzem z zaangażowaniem i podejściem do pacjenta, wybrałabym prywatnego. Niestety ja chodzę do ginki na NFZ, na początku myślałam, że wszystko jest pięknie i cacy, ale jak z Wami popisałam o tym jakie badania macie, ile razy USG itd to troszkę jestem moją doktorową rozczarowana, ale teraz już zmieniać nie będę. Na przyszłość będę mądrzejsza.
Miss Triss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:22   #3503
ktosiula
Wtajemniczenie
 
Avatar ktosiula
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 104
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Mya1989 Pokaż wiadomość
No i Brunio
Jaki śliczniutki! Dziękujemy!

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43273798]Hej,
Połączę dziś moją relację z wczorajszej wizyty z moimi dzisiejszymi przeżyciami...

Pojechaliśmy do pani dr, znowu nawaliła pacjentek z poprzedniego tygodnia (bo odwołała wizytę i było nas 2 razy więcej), czekałam na szczęście tylko 30 minut (bo bywało 1h30..). Sama wizyta ok, powiedziałam o wszystkich moich dolegliwościach: że wali mi serce momentami, że nie mogę spać bo czuję ucisk w klatce piersiowej, że miałam skurcze, że odejmuje mi ręce, kręci mi się w głowie. Pani dr zmierzyła mi ciśnienie: 146/89, zbadała- z dzieckiem wszystko ok: przepływy dobre, łożysko dobre, i jeszcze raz zmierzyła ciśnienie: 120/67, puls 103.
Stwierdziła, że puls za wysoki i żebym dziś rano poszła do lekarza rodzinnego na ekg. A kolejna wizyta 28.10 o 17:00.

Poszłam z samego rana, trafiłam na moją panią dr rodzinną, która zna mnie od maleńkiego i dałaby mi zawsze wszelkie skierowania.
Zrobiono mi ekg, zmierzono puls, cukier, ciśnienie.
I tak: ekg w normie, puls 100, a po chwili już 150, ciśnienie raz 130/67, a zaraz 120/75. W poczekalni robiło mi się duszno...

Wnioski pani dr rodzinnej: ciążę trzeba rozwiązać wcześniej bo to za duże obciążenie dla mojego serca. Zleciła jeszcze morfologię, mocz, CRP, TSH- czekam na wyniki.

Dzwonię do mojej pani gin, a ona mi na to, że co ją to obchodzi...
Że ona się kardiologią nie interesuje, a z dzieckiem jest dobrze wiec nic wcześniej nie będziemy rozwiązywać.
I że to moja pani dr jest głupia bo mi nie dała skierowania do kardiologa...

U mnie jest tak, że do kardiologa to trzeba czekać- trzeba próbować się zapisać, kolejki tworzą się o 4 nad ranem przed przychodnią.. W ciągu 30 minut już nie ma numerków bo ludzie ze służby zdrowia zapisują rodzinę, znajomych poza kolejnością

Pani dr dodała, że nie przyjmie mnie na oddział bo przecież tam nikt mnie nie skonsultuje.

Chce mi się płakać... W drodze do domu zapisałam się prywatnie do kardiologa na piątek- innego pomysłu nie miałam...

Nie wiem co robić, odechciało mi się mojej pani "dr", najchętniej już nigdy bym do niej nie pojechała...

Ech... normalnie jestem załamana...[/QUOTE]

To jakiś buc a nie lekarka. Dobrze zrobiłam umawiając się do kardiologa. Ale do piątku jeszcze daleko, więc jeśli dalej będziesz się tak dziwnie czuć to nie zwlekaj i zgłoś się do szpitala. Położą Cię albo na wewnętrznym albo na ginekologii. Skoro Twoja rodzinna ma takie zdanie wg mnir trzeba to wziąć pod uwagę. Tym bardziej, że Twoje objawy są niepokojące.

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Antykolkowa z TY ale ta z dziurka na smoczku . Bez tego kolka w srodku.

Zastanawiałam sie czy ona nie ma za duzego przeplywu . Mam smoczki 1 , szukałam czy czasem nie ma 0 ale nie moge znalesc.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
TT nie ma mniejszego przepływu. Zobacz sobie jeszcze czy tą dziurkę w smoczku do odpowietrzania masz rozklejoną, bo one czasem są takie zlepione od nowości i nie działają tak jak powinny.

Przyszła mi grzechotka z FP Fajowa jest, warto się było zapisać.
Teraz zmykam do BRW zamówić krzesła bo jest promocja bez vatu.
Zajrzę później!
__________________


ktosiula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:37   #3504
babku
Zadomowienie
 
Avatar babku
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 159
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Aagateczka87 Pokaż wiadomość
jejku, Dziewczyny ja chcę być parą dla Pepper.... ogólnie to od trzech dni wieczorami przez godzinę -półtorej mam skurcze co ok 3-5 min... ale potem przechodzą.... ogólnie kiepsko się czuję, jak Anula jakaś taka dziwnie nabuzowana, niespokojna i już chcę urodzić.... jutro mam wizytę u lekarza a na czwartek termin, mam nadzieję, że najpóźniej w środę Majka będzie już z nami.

Gratuluję wszystkim rozpakowanym
No w takim razie życzę, żeby Majka już w środę się zdecydowała.


Cytat:
Napisane przez Taszanta Pokaż wiadomość
Ludzie, ja to wałkuję w myślach non- stop....ostatnio naszły mnie myśli żeby sobie zmienić z cc na sn, mimo że mam jakieś tam wskazania no i uważam, że sn jest zagrożeniem dla dziecka, bo stwierdziłam, że panicznie boję się operacji i nie wejdę dobrowolnie na stół już po prostu całkiem głupieję, ciekawe co ja jeszcze wymyślę przez te dwa tygodnie
Ja to panicznie boje się zarówno cc jak i sn. Dlatego co ma być, to będzie. A wymyślić już nie masz co, trzeciej opcji jak narazie nie wymyślili A szkoda
Cytat:
Napisane przez xxxMikixxx Pokaż wiadomość
Pospałam dziś prawie do 10 Zawartość brzucha jakaś wyjątkowo spokojna, mało ruchów od rana
Zawartość brzucha Mam nadzieje doczytać zaraz, że się rozkręciła zawartość w ciągu dnia

Cytat:
Napisane przez Olenka_24 Pokaż wiadomość
Tylko widzisz ja wychodzę z założenia że nie będę kusić losu i prosić się o cc , jeżeli w trakcie porodu wyjdzie że jest taka konieczność to ok - ale nic na własne życzenie. Później bym tylko do siebie mogła mieć pretensje.
Ja też właśnie obawiam się, że sama do siebie miała bym później pretensje. Patrzyła bym na dziewczyny po sn, jak szybko dochodzą do siebie i pluła bym sobie w twarz. A tak to, kto inny podejmie decyzje i do niego będę mieć pretensje

Cytat:
Napisane przez elena_100 Pokaż wiadomość
Dziewczęta a kiedy wam się dzidzie obróciły? Bo u nas 32 tc a mała nadal głową do góry.
U mnie chyba jakoś koło 28 tygodnia, tak mi się wydaje.

Cytat:
Napisane przez NEWTREND Pokaż wiadomość
pamiętam jak moja babcia zawsze mówiła że chłop to powinien chociaż śledzia urodzić


Cytat:
Napisane przez xxxMikixxx Pokaż wiadomość
Mam pytania z serii tych głupich
1. Jak odejdą Wam wody w domu to od razu zakładacie te wielkie podpachy i z nimi jedziecie do szpitala? Śmiech mnie ogarnia jak widzę siebie rozbierającą się do badania z tym czymś w gaciach
2. Jak złapie Was w dzień to zmywacie makijaż czy jedziecie tak jak stoicie?
3. Ilodniowy zarost kwalifikuje się do bycia ogoloną?
A to ciekawe pytania szczerze mówiąc.
1. Tak chyba założę taką podpachę. Choć faktycznie mało komfortowo będę się czuła, kiedy będę się rozbierać
2. Zmywać nie, ale malować też na pewno nie będę się specjalnie. Bo o takich przypadkach słyszałam
3. U mnie chyba 3 dniowy zarost by się kwalifikował.

Cytat:
Napisane przez Aagateczka87 Pokaż wiadomość
Dobre pytania, ja ostatnio też się nad tym zastanawiałam i dlatego profilaktycznie golę się codziennie...
Oj codziennie, to u mnie nie da rady. Co 3 dni często wyskakują krostki i podrażnienie, a codziennie to bym sobie otwarte rany chyba porobiła. A moja ginekolog państwowa dostała by zawału na ten widok
Cytat:
Napisane przez elena_100 Pokaż wiadomość
No u mnie po 3 dniach najpierw byłam zakfalifikowana jako ogolona, potem dokonano poprawek
Oj, a kto tych poprawek dokonał?
babku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:40   #3505
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
Dziewczyny to ja mam pytanie! Jak to jest z tym odbijaniem się?Po każdym karmieniu ma się odbić?To mam pionizować czy nie?
Mi własnie położna powiedziala na wizycie że mam odbijać skoro mał tyle ulewa.

Cytat:
Napisane przez babku Pokaż wiadomość
Ja tylko na chwileczkę, przywitać się i pogratulować Pepper
Czyżby Pepper rodziła w pojedynkę? Żadna się nie namyśliła?
Wrzucę Wam parę zdjęć z sesji i pożalę się trochę, a wieczorem ponadrabiam, obiecuję.
A ponarzekać muszę na moje samopoczucie. Od dwóch dni wydaje mi się, nie wiem jakoś czuję tak w środku, że zaraz urodzę. Wczoraj popłakałam się w ramię męża. I żeby było mi mało zmartwień, to opadł mi wczoraj brzuch. Nawet zastanawiałam się czy sobie nie wkręcam z tych nerwów, ale nie. Jestem pewna na 100%, bo do tej pory widziałam swój pępek, a teraz skierował się ku dołowi i jest po za zasięgiem oczu.
Jeszcze chciałabym, żeby Filip trochę poczekał
W strachu staram się ogarnąć mieszkanie w razie czego, zaglądam do toreb, czy jest wszystko, wsłuchuje się w organizm i ogólnie zachowuję się jakbym nie była zupełnie normalna Mam nadzieję, że to tylko moje głupie fazy.
Tyle narzekania, a teraz foty, oczywiście nie wszystkie i jak zwykle jutro usunę.
Tyle Wam chyba wystarczy
Na ostatnim pomysł męża. Ze starego obrazka z Ikei zrobił mi taką ramkę niespodziankę Trochę ze złej perspektywy zrobiłam zdjęcie, ale coś tam widać. Na żywo wygląda to tak, że te zdjęcia równo są przyklejone
Ale suoerfotki !!!

Cytat:
Napisane przez Mya1989 Pokaż wiadomość
No i Brunio


Cytat:
Napisane przez Anoula Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że uda Ci się załatwić to co potrzeba

a jaki rozmiar nakładki kupowałaś? najmniejszy?

Bruno słodziak

Pisałam do swojego lekarza bo bóle mam dalej, mam się zgłosić na KTG, ale napisał też że mam brać duphaston i aspargin. Czy one są na receptę? Pisałam do lekarza ale jeszcze nie odpisał, bo jak są to skąd ja je mam wytrzasnąć jak on w gabinecie jest dopiero jutro, ten lekarz który dziś przyjmuje pewnie mi nie wypisze recepty jakby co...
duphaston na rcete ale widze ze lekarz Ci odpisał

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43273798]Hej,
Połączę dziś moją relację z wczorajszej wizyty z moimi dzisiejszymi przeżyciami...

Pojechaliśmy do pani dr, znowu nawaliła pacjentek z poprzedniego tygodnia (bo odwołała wizytę i było nas 2 razy więcej), czekałam na szczęście tylko 30 minut (bo bywało 1h30..). Sama wizyta ok, powiedziałam o wszystkich moich dolegliwościach: że wali mi serce momentami, że nie mogę spać bo czuję ucisk w klatce piersiowej, że miałam skurcze, że odejmuje mi ręce, kręci mi się w głowie. Pani dr zmierzyła mi ciśnienie: 146/89, zbadała- z dzieckiem wszystko ok: przepływy dobre, łożysko dobre, i jeszcze raz zmierzyła ciśnienie: 120/67, puls 103.
Stwierdziła, że puls za wysoki i żebym dziś rano poszła do lekarza rodzinnego na ekg. A kolejna wizyta 28.10 o 17:00.

Poszłam z samego rana, trafiłam na moją panią dr rodzinną, która zna mnie od maleńkiego i dałaby mi zawsze wszelkie skierowania.
Zrobiono mi ekg, zmierzono puls, cukier, ciśnienie.
I tak: ekg w normie, puls 100, a po chwili już 150, ciśnienie raz 130/67, a zaraz 120/75. W poczekalni robiło mi się duszno...

Wnioski pani dr rodzinnej: ciążę trzeba rozwiązać wcześniej bo to za duże obciążenie dla mojego serca. Zleciła jeszcze morfologię, mocz, CRP, TSH- czekam na wyniki.

Dzwonię do mojej pani gin, a ona mi na to, że co ją to obchodzi...
Że ona się kardiologią nie interesuje, a z dzieckiem jest dobrze wiec nic wcześniej nie będziemy rozwiązywać.
I że to moja pani dr jest głupia bo mi nie dała skierowania do kardiologa...

U mnie jest tak, że do kardiologa to trzeba czekać- trzeba próbować się zapisać, kolejki tworzą się o 4 nad ranem przed przychodnią.. W ciągu 30 minut już nie ma numerków bo ludzie ze służby zdrowia zapisują rodzinę, znajomych poza kolejnością

Pani dr dodała, że nie przyjmie mnie na oddział bo przecież tam nikt mnie nie skonsultuje.

Chce mi się płakać... W drodze do domu zapisałam się prywatnie do kardiologa na piątek- innego pomysłu nie miałam...

Nie wiem co robić, odechciało mi się mojej pani "dr", najchętniej już nigdy bym do niej nie pojechała...

Ech... normalnie jestem załamana...[/QUOTE]
coooooooooooo? co ją to obchodzi????????? dla niej. To bardzo wazne również dla malucha!!
Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Maja tez ma czkawke non stop.
To prawda ze to moze byc Od wychlodzenoa ,
ale sprawdzam non stop jej karczek I plecki - to podobno najlepszy wyznacznik ciepła u malucha. Raczki I nóżki ma cały czas dużo chłodniejsze. .
Mysle ze ta czkawka to moze byc jeszcze za brzuszkowego zycia
W czwartek zapytam tej babki co przyjdzie.

Mi kazali przystawiac ja jak tylko chce ale nie rzadziej niz 3 - max 4h ! Jest duza , wiec musi duzo jesc. OnA raczej I tak co 3h sie budzi I upomina ale pare razy zdarzylo sie ze spała ponad 4h I wybudziłam ja sama.
Boje sie zeby nie straciła za duzo na wadze do kolejnego karmienia , bo beda mi robic problemy , tu sa strasznie na to przewrazliwieni.


Dzidziu ja wlasnie zadnego katarku nie widze. Slysze tylko przy karmieniu jak jej tam rzęzi I ewidentnie przeszkadza ..
Mowisz nie ruszać?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
taak, mi też włąsnie to powiedziała. Ale ze na stopki dodatkowo zakładać mam skarpety a na rączki niedrapki.
Mój ma jeść teraz 70 ml. i z dnia na dzień o 10ml wiecej. aż sie boje skąd mi tyle mleka bedzie napływać :P

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Ale nam stracha narobiłas , ty tam jeszcze sie trzymaj troszku w dwupaku lepiej



Tu maja takie podejscie , ze jak dziecko ułozysz na boczku po karmieniu , to odbijac nie musisz. Ja jak wiem ze duzo pojadla to zawsze nosze do odbicia, ale nie zawsze jej sie beknie, wiec nie wiem jak to jest
Za to po butelce zawsze odbija I tez czasem ulewa..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Hm.. kochana wybacz, ale jeszcze nie doszłam do Twojego opisu i tego jak wyszłaś z domu. Karmisz naprzemiennie mm i piersią? czy odciągasz i dlatego z butelki??


Była u mnie położna. Idziemy dzisiaj na balkon na 30 minut kazała
Powiedziała ze w dzień mam wybudzać co 3 maks 4 godziny, a w nocy jak bedzie potrzebowac.Karmić tylko 15 minut, potem jak dalej jest głodny to dać odciągnięte i w ostateczności mm. No i mimo wszystko podawać witaminy, bo nie wypije tyle mm żeby było spoko. Musze go oliwkować bo ma taką suchą skórkę, ale to wiedziałam . aaa no i obaliła te teorie dziwne szpitalne że teraz pępuszka sie niczym nie robi tylko czeka, na szczęscie bo w szpitalu mi nizym tego pępka nie robili, mi te nie kazali, pwiedzieli że nie jest potrzeba, bo sam odpadnie. A położna mi zrobiła ten pępuszek i okazało sie ze już jest cały zaczerwieniony i taki niefajny . oby szybko odpadł


dziewyczny za wszystkie tygodnie!!

coraz bliżej lista listopadowych mamusiek

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

a i chciałam Wam napisać że nie zużyłam w szpitalu ani jednych majtek siateczkowych. hahaha, nie mogłam,, chodziłam z ta podpachą ogromną miedzy nogami bez majtek :P

idziemy ssać cyca ;D
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:45   #3506
89Beatka
Wtajemniczenie
 
Avatar 89Beatka
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 2 505
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Ryba i widzisz , położna się udała, coś o kotach mówiła
89Beatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:51   #3507
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Mi własnie położna powiedziala na wizycie że mam odbijać skoro mał tyle ulewa.


Ale suoerfotki !!!





duphaston na rcete ale widze ze lekarz Ci odpisał


coooooooooooo? co ją to obchodzi????????? dla niej. To bardzo wazne również dla malucha!!

taak, mi też włąsnie to powiedziała. Ale ze na stopki dodatkowo zakładać mam skarpety a na rączki niedrapki.
Mój ma jeść teraz 70 ml. i z dnia na dzień o 10ml wiecej. aż sie boje skąd mi tyle mleka bedzie napływać :P


Hm.. kochana wybacz, ale jeszcze nie doszłam do Twojego opisu i tego jak wyszłaś z domu. Karmisz naprzemiennie mm i piersią? czy odciągasz i dlatego z butelki??


Była u mnie położna. Idziemy dzisiaj na balkon na 30 minut kazała
Powiedziała ze w dzień mam wybudzać co 3 maks 4 godziny, a w nocy jak bedzie potrzebowac.Karmić tylko 15 minut, potem jak dalej jest głodny to dać odciągnięte i w ostateczności mm. No i mimo wszystko podawać witaminy, bo nie wypije tyle mm żeby było spoko. Musze go oliwkować bo ma taką suchą skórkę, ale to wiedziałam . aaa no i obaliła te teorie dziwne szpitalne że teraz pępuszka sie niczym nie robi tylko czeka, na szczęscie bo w szpitalu mi nizym tego pępka nie robili, mi te nie kazali, pwiedzieli że nie jest potrzeba, bo sam odpadnie. A położna mi zrobiła ten pępuszek i okazało sie ze już jest cały zaczerwieniony i taki niefajny . oby szybko odpadł


dziewyczny za wszystkie tygodnie!!

coraz bliżej lista listopadowych mamusiek

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

a i chciałam Wam napisać że nie zużyłam w szpitalu ani jednych majtek siateczkowych. hahaha, nie mogłam,, chodziłam z ta podpachą ogromną miedzy nogami bez majtek :P

idziemy ssać cyca ;D
Ja karmie cycem , ale raz dziennie sciagam z kazdego po 15/20min do butelki .
W 3 dnu po wyjsciu miałam mały kryzys bo mała sie nie najadała - płakała, wiec odciagałam. Teraz mam tak ze jednym karmie a z drugiego sie leje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

A ja mam zagwòzdke bo jutro jedziemy rejestrowac mała.
Chcemy zeby miała dwa imiona, ale nie mozemy sie zdecydować.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:52   #3508
ola_k11
Zadomowienie
 
Avatar ola_k11
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 845
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Anoula Pokaż wiadomość

a jaki rozmiar nakładki kupowałaś? najmniejszy?
już nie pamiętam ale chyba tak, bo miałam raczej małe sutki

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość


a i chciałam Wam napisać że nie zużyłam w szpitalu ani jednych majtek siateczkowych. hahaha, nie mogłam,, chodziłam z ta podpachą ogromną miedzy nogami bez majtek :P

idziemy ssać cyca ;D
jak Ty je utrzymałaś bez tych majtek?
ola_k11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:52   #3509
Miss Triss
Zadomowienie
 
Avatar Miss Triss
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 050
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez ktosiula Pokaż wiadomość
Przyszła mi grzechotka z FP Fajowa jest, warto się było zapisać.
Teraz zmykam do BRW zamówić krzesła bo jest promocja bez vatu.
Zajrzę później!
Dobrze, ze przyszła, a już tak się martwiłaś.
Długo ta promocja ma trwać?
Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Mój ma jeść teraz 70 ml. i z dnia na dzień o 10ml wiecej. aż sie boje skąd mi tyle mleka bedzie napływać :P

Była u mnie położna. Idziemy dzisiaj na balkon na 30 minut kazała
Powiedziała ze w dzień mam wybudzać co 3 maks 4 godziny, a w nocy jak bedzie potrzebowac.Karmić tylko 15 minut, potem jak dalej jest głodny to dać odciągnięte i w ostateczności mm. No i mimo wszystko podawać witaminy, bo nie wypije tyle mm żeby było spoko. Musze go oliwkować bo ma taką suchą skórkę, ale to wiedziałam . aaa no i obaliła te teorie dziwne szpitalne że teraz pępuszka sie niczym nie robi tylko czeka, na szczęscie bo w szpitalu mi nizym tego pępka nie robili, mi te nie kazali, pwiedzieli że nie jest potrzeba, bo sam odpadnie. A położna mi zrobiła ten pępuszek i okazało sie ze już jest cały zaczerwieniony i taki niefajny . oby szybko odpadł

coraz bliżej lista listopadowych mamusiek

a i chciałam Wam napisać że nie zużyłam w szpitalu ani jednych majtek siateczkowych. hahaha, nie mogłam,, chodziłam z ta podpachą ogromną miedzy nogami bez majtek :P
Jak będziesz działać laktatorem albo częściej karmić Małego z piersi to mleczka więcej się pojawi i nie będziesz musiała podawać mm.
Będziecie się dzisiaj balkonować - super! Jeśli u Was jest taka piękna pogoda jak u mnie to sama przyjemność.
Nie kracz z ta listą listopadową, bo do listopada jeszcze trochę czasu zostało i oby ten czas nie przyśpieszył.
Nie pozwolili Ci założyć tych majciochów czy sama nie chciałaś?
Miss Triss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:57   #3510
sorento
Rozeznanie
 
Avatar sorento
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
Moja waga się nie zmienia..dalej 62 kg czyli 7 kilo na plusie. A jeszcze przedwczoraj miałam 64 po mega obiedzie u teściowej nie wiem czemu ja tak chudnę.
A za dwa tygodnie jak się rzucę na męża to polecą wióry
U mnie to samo z wagą, nawet się lekarz ostatnio pytał co mi tak skacze a mój mąż na to, że ostatnio byłam po śniadaniu tylko, a dziś po 2-daniowym obiedzie I ogólnie stwierdziliśmy, że coś w tym jest
Tekst o tż

Cytat:
Napisane przez Miss Triss Pokaż wiadomość
Jeśli jutro nie będę miała szafy to zwariuję, mam dość piętrzących się worków z ciuchami, których nie mam gdzie poupychać!
o jak ja Cię rozumiem Nasza dzieciowa komoda nadal stoi w pudełku i nie ma kiedy jej złożyć, cały czas coś wypada A ciuszki dla maluszka w 5 reklamówkach.

Cytat:
Napisane przez adoosienka Pokaż wiadomość
Witam się w 36 tygodniu!
Mało mnie ostatnio ale nadrabiam i staram się choć troszku odzywać U nas w domu atmosfera ciężka i pełna stresu bo mężul jutro ma obronę - proszę o kciuki dla niego Ma beznadziejną promotorkę bo nawet go nie nakierowała czego może sie spodziewać i biedak uczy się ponad 40 zagadnień
za tydzień, dla tż

Asist22 za tydzień!

Cytat:
Napisane przez sanrioo Pokaż wiadomość
ja mam dzień kupy... tzn wyglądam jak kupa i czuje się jak kupa jeszcze mnie komar ugryzł w policzek i mam bąbel jeszcze 11 tygodni do 40 a łapie się na tym że chcę wyglądać jak przed ciążą...


Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
Nemosek co to za wystraszony kot w avatarze?
No właśnie, spodziewałam się Nemoska buszującego w liściach a to kocur

babkusuper zdjęcia śliczna Ty
za poprawę samopoczucia!!!!

Cytat:
Napisane przez Kociak85 Pokaż wiadomość
Ja wczoraj z mężem rozmawiałam na temat porodu i on stwierdził, że on nie wie w ogóle co on tam będzie miał robić i w ogóle. I że się boi, że położna każe mu coś zrobić, a on nie będzie wiedział o co chodzi powiem Wam, że też jestem ciekawa jak on się będzie zachowywał w tej całej sytuacji
fajny przewijaczek
Jak to co mąż będzie robił? Masował plecki, trzymał za łapkę, ćwiczył z Tobą na piłce, ocierał pot z czoła, podawał wodę i wysłuchiwał, że już koniec z bunga bunga raz na zawsze
__________________
My

nasz synek
sorento jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.