Odpieluszkowe zapalenie mózgu

[Kolor Bzu]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Przetrzyj się chusteczką albo polej wodą zamiast prysznica

Ile razy na na przykład Woodstocku tak robiłam bo nie było warunków na nic innego. Od braku jednej kąpieli się nie umiera. Ale wiem, wiem, brud, zarazki, syf i malaria i zaraz dziecko zginie. Zresztą małych dzieci nie można kąpać tak często jak dorosłych bo woda wysusza skórę no i dziecko nie poci się tak, jak dorosły.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Kolor Bzu

Zależy od szkoły- jedni mówią, że schemat jest dobry i trzeba się go trzymać, inni że nie należy wpadać w schemat a karmić i kąpać zgodnie z potrzebami dziecka.

to ja jestem z tej drugiej szkoły mnie nikt na gwizdek nie karze jeść i spać ,więc i ja nie wciskam w schemat swojego dziecka

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43352182]U nas też pół godziny to nie problem, ale mamy na wątku mamusiowym dzieci, którym robi problem różnica 10 minut, więc ja jestem w stanie to zrozumieć.
(dzieci, nie matki)[/QUOTE]

o kurka,nie widziałam takich sytuacji,ale wierzę,ze są

[Kolor Bzu]

Napisane przez stokrotka_to_ja

po jednym spóżnieniu nikt nikogo z pracy nie wywala,chyba ze to kiepski wiecznie nawalający pracownik

Oczywiście, że nie. Ale są osoby co na przykład sklep prowadzą i pół godziny spóźnienia to kilku klientów mniej. Są osoby co np. szkolą innych i jak się spóźnią na szkolenie to więcej zlecenia od danej formy na szkolenie nie dostaną. Są lekarze co jadą bo mają od rana pacjentów. Są nauczyciele, którzy zaczynają o danej godzinie zajęcia.
Wymieniać dalej?

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Kolor Bzu

Ile razy na na przykład Woodstocku tak robiłam bo nie było warunków na nic innego. Od braku jednej kąpieli się nie umiera. Ale wiem, wiem, brud, zarazki, syf i malaria i zaraz dziecko zginie. Zresztą małych dzieci nie można kąpać tak często jak dorosłych bo woda wysusza skórę no i dziecko nie poci się tak, jak dorosły.

no jasne,ze od braku kąpieli dziecko nie umrze,ale milej sie wykąpać niż nie kąpać ,prawda?

to o częstym kąpaniu to stary mit

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez Kolor Bzu

Oczywiście, że nie. Ale są osoby co na przykład sklep prowadzą i pół godziny spóźnienia to kilku klientów mniej. Są osoby co np. szkolą innych i jak się spóźnią na szkolenie to więcej zlecenia od danej formy na szkolenie nie dostaną. Są lekarze co jadą bo mają od rana pacjentów. Są nauczyciele, którzy zaczynają o danej godzinie zajęcia.
Wymieniać dalej?

ale ja to wszytsko rozumiem ,tyle że od tego się nie umiera,prawda? tak jak od przetrzymania głodnego dziecka pół godziny.

[201610281624]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Przetrzyj się chusteczką albo polej wodą zamiast prysznica

Ja korby na tle schematu nie miałam,nie chciałam się uwiązać do zegarka,więc kąpiel pól godziny czy godzinę w tą czy tamtą nie robiły różnicy.

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------





po jednym spóżnieniu nikt nikogo z pracy nie wywala,chyba ze to kiepski wiecznie nawalający pracownik

a niemowlak głód odczuwa jako ból fizyczny,dość dotkliwy i głodny nie uśnie,kurcze chciałabym widzieć jak głodna z burczącym brzuchem,wkurzona radośnie zasypiasz

mało wiesz o kwestiach,w których się wypowiadasz

Zależy jaka to praca, niestety:-(
Po jednym razie nic mu nie będzie. W pół godziny nic się nie stanie.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Ainhoa

Po jednym razie nic mu nie będzie. W pół godziny nic się nie stanie.

tak jak pisałam,mało wiesz

pominę kwestię tego jak na brak pokarmu moze zareagowc noworodek ,to wez pod uwagę ze długi płacz u wielu dzieci kończy się zanoszeniem,bezdechem,u mojej córy wystarczyło parę minut zeby zaczęła sinieć

[Kolor Bzu]

Napisane przez stokrotka_to_ja

ale ja to wszytsko rozumiem ,tyle że od tego się nie umiera,prawda? tak jak od przetrzymania głodnego dziecka pół godziny.

No nie wiem czy nic się nie stanie jak się chirurg na operację spóźni
Ja po prostu apeluję o zdrowy rozsądek u każdego. Bo niestety ale matek z dziećmi jest tyle, że jakbym miała każdej codziennie ustępować to bym sama na nic czasu nie miała. A że niestety ale mój tyłek jest mi bliższy od anonimowego dziecka to i jak mi nie będzie na rękę ustąpić to nie ustąpię.

[201610281624]

Napisane przez Kolor Bzu

Ile razy na na przykład Woodstocku tak robiłam bo nie było warunków na nic innego. Od braku jednej kąpieli się nie umiera. Ale wiem, wiem, brud, zarazki, syf i malaria i zaraz dziecko zginie. Zresztą małych dzieci nie można kąpać tak często jak dorosłych bo woda wysusza skórę no i dziecko nie poci się tak, jak dorosły.

Dokładnie tak

Napisane przez Kolor Bzu

Oczywiście, że nie. Ale są osoby co na przykład sklep prowadzą i pół godziny spóźnienia to kilku klientów mniej. Są osoby co np. szkolą innych i jak się spóźnią na szkolenie to więcej zlecenia od danej formy na szkolenie nie dostaną. Są lekarze co jadą bo mają od rana pacjentów. Są nauczyciele, którzy zaczynają o danej godzinie zajęcia.
Wymieniać dalej?

Napisane przez stokrotka_to_ja

taj jak pisałam,mało wiesz

To Tobie się wydaje, że dużo wiesz, bo masz dziecko, czyli jak w temacie
Urodziłam dziecko- 8 cud świata i analogicznie postradałam wszystkie rozumy.

Napisane przez Kolor Bzu

No nie wiem czy nic się nie stanie jak się chirurg na operację spóźni
Ja po prostu apeluję o zdrowy rozsądek u każdego. Bo niestety ale matek z dziećmi jest tyle, że jakbym miała każdej codziennie ustępować to bym sama na nic czasu nie miała. A że niestety ale mój tyłek jest mi bliższy od anonimowego dziecka to i jak mi nie będzie na rękę ustąpić to nie ustąpię.

Dokładnie, bez przesady.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Kolor Bzu

Ja po prostu apeluję o zdrowy rozsądek u każdego.

i o to głownie chodzi

i o dostrzeganie czegoś więcej niż czubek własnego nosa i czubek wózka

[ciri15]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43352109]Poczytaj sobie o ustaleniu rytmu dnia dla niemowlęcia i o tym, co się dzieje, gdy rytm ten jest zaburzony.[/QUOTE]
Raczej nie zamierzam, znam ludzi z małymi dziećmi i kąpane były o różnych godzinach, a i to nie zawsze.

[stokrotka_to_ja]

[QUOTE=Ainhoa;43352372]

To Tobie się wydaje, że dużo wiesz, bo masz dziecko, czyli jak w temacie
Urodziłam dziecko- 8 cud świata i analogicznie postradałam wszystkie rozumy.
/QUOTE]

zwyczajnie o dzieciach wiem więcej niz ty ,z racji doświadczenia

powiedz właścicielowi psa,ze wiesz na temat psów wiecej niz on sama nie posiadając psa

[ciri15]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43352182]U nas też pół godziny to nie problem, ale mamy na wątku mamusiowym dzieci, którym robi problem różnica 10 minut, więc ja jestem w stanie to zrozumieć.
(dzieci, nie matki)[/QUOTE]
To najwidoczniej Ci rodzice sami sobie zgotowali ten los przyzwyczajając dziecko, ze tak musi być.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Tak, tak, najwidoczniej, najwyraźniej.

Uciekam stąd, panie ekspertki, bo nie ma sensu ta dyskusja

[ciri15]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43352440]Tak, tak, najwidoczniej, najwyraźniej.

Uciekam stąd, panie ekspertki, bo nie ma sensu ta dyskusja [/QUOTE]
Tak, na pewno dziecko sobie narzuciło kąpanie punkt 19.

[201610281624]

Napisane przez ciri15

To najwidoczniej Ci rodzice sami sobie zgotowali ten los przyzwyczajając dziecko, ze tak musi być.

A potem "uwiązanie" i problemy...Sami sobie winni.

[kobietasukcesu]

Napisane przez dudipopka

w ub tygodniu byłam z tż na pobraniu krwi była laska w kolejce (przyszła przed 8 weszla do gabinetu o 9.30)kilkakrotnie mówiła ze zostawiła 2 miesięczne dziecko z siostrą w domu i NIKT jej nie przepuścił NIKT powiedziałam jej zeby po prostu weszła(tak samo weszły kobitki jedna bo ekg ma--nie zapisana nawet na dziś nie miała wizyty,druga stwierdziła ze kolezanka lat na oko 70 jej kolejke trzymała) ale dziewczyna po prostu stwierdziła ze reszta kolejki by ją pożarła

No, ale dziecko miało opiekę, więc w czym problem
Gdyby jeszcze sama źle się czuła i czekała z tym dzieckiem no to dobra. Ale mając opiekę dla niego

Tak to każdy by chciał przejść, bo dziecko, bo rodzic chory, bo praca wzywa, bo dywan nie wytrzepany.

autorko wątku: podziwiam za odwagę za założenie takiego tematu

[smerfetk_a]

Napisane przez dudipopka

nie chcecie widzieć dzieci na fb po co włazicie i skąd wiecie ze mamcia 30 fotek wrzuciła?

Wchodzę żeby zobaczyć co nowego u normalnych znajomych Nie przestanę z powodu paru supermamusiek. I nie wiem czy się tu niektórzy orientują jak facebook działa ale wcale nie muszę wchodzić na czyiś profil żeby zobaczyć co nowego...

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez kobietasukcesu

No, ale dziecko miało opiekę, więc w czym problem
Gdyby jeszcze sama źle się czuła i czekała z tym dzieckiem no to dobra. Ale mając opiekę dla niego

Tak to każdy by chciał przejść, bo dziecko, bo rodzic chory, bo praca wzywa, bo dywan nie wytrzepany.

autorko wątku: podziwiam za odwagę za założenie takiego tematu

dzieciak moze być piersiowy,nie akceptujący butli (wcale nie mało takich dzieci),przy dwumiesięczniaku to jest problem 1,5h bez jedzenia

[kobietasukcesu]

Napisane przez dudipopka

kawa z mlekiem to dlaczego nie usuniesz tych co zaśmiecają ci tablice to takie wiesz proste

Bo niektórym jest przykro, że nagle z iluś znajomych prawie nikt nie ma czasu ich wysłuchać tylko mówi o dzieciach, dzieciach i jeszcze raz dzieciach.

I nie jest dla nich łatwe nagle usunąć na fb i wywalic nr z telefonu.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez ciri15

Tak, na pewno dziecko sobie narzuciło kąpanie punkt 19.

trochę tak i trochę nie

dzieci na sztucznym mleku zwykle jedzą o dokładnie ustalonych porach i tym sposobem plan dnia robi się dość sztywny ,ale fakt,nie znam dziecka które w wieku niemowlęcym zna się na zegarku i robi awanturę o 10 minut
rozwalony plan dnia to zwykle problem dla rodzica bardziej,bo dziecko przestaje być przewidywalne

[kobietasukcesu]

Napisane przez stokrotka_to_ja

dzieciak moze być piersiowy,nie akceptujący butli (wcale nie mało takich dzieci),przy dwumiesięczniaku to jest problem 1,5h bez jedzenia

No akurat o tym nie pomyślałam.

[golgie]

Napisane przez Klarissa

Pewnie, kobieta z dzieckiem powinna zapierniczać na piechotę, no jak tak można do autobusu się pchać po chamsku jak przecież można z bucika...?

A jak by tak popatrzeć z drugiej strony - co powiedzieć o ludziach, którzy nagminnie stają w autobusie/tramwaju na miejscu dla wózków i ruszyć im się ciężko, z reguły nie reagują ani na pierwsze, ani na drugie "przepraszam". To jakie zapalenie mózgu oni mają? Znieczulicowe na otoczenie?

Kiedyś mnie przez takiego delikwenta drzwi przycięły, bo wózek mi wjechał do środka, ale ja już nie bo panu ciężko było zmienić położenie i jeszcze zdziwiony był o co mi chodzi... Chamstwo nie jest zarezerwowane dla jakiejś konkretnej grupy osób. Z reguły chamska nastolatka jest chamską matką, i chamską staruszką potem ... a najwięcej pretensji mają zawsze te osoby, które widzą co najwyżej czubek własnego nosa. Warto by było postawić się czasem w sytuacji innych ludzi i postarać się zrozumieć i ułatwić innym życie.

Ale to nie jest usprawiedliwienie, to jest po prostu fakt.

Znam takich, co tak mają, trudno
Przecież nie ma obowiązku rozmowy z kimś, kto nam jako partner do niej nie odpowiada, gdzie tu problem bo ja serio nie widzę? Jak mnie ktoś nudzi to z nim nie gadam.

Ja nie rozumiem, serio co wy tak to przeżywacie. Denerwują was znajomi z dziećmi, denerwują was tematy o dzieciach, zdjęcia dzieci itd. To nie odwiedzajcie ich, nie dzwońcie, nie przeglądajcie ich profili i zajmijcie się sobą. To już chyba na prawdę trzeba nie mieć co ze sobą zrobić, żeby mieć takie problemy.


Bezdzietna przyjaciółka powiedziała mi kiedyś, że ona totalnie nie rozumie dlaczego ja nie ćwiczę w domu, że przecież mogłabym sobie codziennie zrobić przed snem 100 brzuszków to miałabym fajny brzuch mimo ciąż. Nie chciało mi się komentować nawet tego, pewnie się przekona za jakiś czas dlaczego mi się nie chce robić codziennie 100 brzuszków...

Podzielam Twoje stanowisko

Serio, nie rozumiem jak można przy...hmmm...czepiać się do tego, że dumny rodzic wrzuca nawet i setki zdjęć na swój profil-to normalne, a że kogoś wkurza, no cóż, to nie problem rodzica, tylko tego żałosnego osobnika, który widzi w tym problem-ot, chwila szczerości
Normalne jest też to ,że rodzic dużo mówi o swoim dziecku-to ono jest dla niego najważniejsze, a jak ktoś ma z tym problem, to niech z nim nie rozmawia, niech znajdzie sobie towarzystwo nie rozmawiające o dzieciach, a o sukienusiach, kosmetykach, podróżach wokół świata,wielkich karierach,zawodach miłosnych ,polityce i podobnych bzdetach

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez kobietasukcesu

Bo niektórym jest przykro, że nagle z iluś znajomych prawie nikt nie ma czasu ich wysłuchać tylko mówi o dzieciach, dzieciach i jeszcze raz dzieciach.

I nie jest dla nich łatwe nagle usunąć na fb i wywalic nr z telefonu.

jeśli ktoś jest dla mnie wazny to zwykle i jego zycie mnie interesuje,więc chce wiedziec co u jego dziecka,psa ,chomika,jak tam nowe auto i kurs nurkowania ,a jak jest zbyt monotematyczny to mu to mówię wprost a nie duszę w sobie gorzkie żale

[Klarissa]

Kolor Bzu
Empatia nie ma tu niczego do rzeczy.

Owszem ma. Po prostu jedni widzą tylko czubek własnego nosa a inni nie. Co ciekawe, akurat w tym wątku osoby widzące czubek własnego nosa mają pretensje, że inni też widzą czubek własnego nosa.

Ciekawe zjawisko

Napisane przez stokrotka_to_ja

mam przeczucie ze jesli zostaniesz matką to poziom empatii Ci się nie zmieni i będziesz dorównywać bohaterkom tego wątku

Ja mam takie przeczucie co najmniej do kilku osób wypowiadających się na tym wątku. Bo jak ktoś jest roszczeniowy, to taki zostaje, bez dziecka, z dzieckiem itd.


Życzę wszystkim z całego serca, żeby nie musiały za kilka lat się przekonać jak to jest spotkać się z totalnym brakiem empatii w trudnej chwili i jeszcze usłyszeć, że się jest roszczeniową babą z wózkiem.
Powodzenia w zmienianiu świata na lepsze, wierzę w was

[201610281624]

Napisane przez ciri15

To najwidoczniej Ci rodzice sami sobie zgotowali ten los przyzwyczajając dziecko, ze tak musi być.

No niestety, ale nie widzą w tym nic złego, przecież, tak ma być, bo dziecko to pępek świata. A nie jest i nie powinno być wychowywane w takim błędzie, sorry.

Napisane przez kobietasukcesu

No, ale dziecko miało opiekę, więc w czym problem
Gdyby jeszcze sama źle się czuła i czekała z tym dzieckiem no to dobra. Ale mając opiekę dla niego

Tak to każdy by chciał przejść, bo dziecko, bo rodzic chory, bo praca wzywa, bo dywan nie wytrzepany.

autorko wątku: podziwiam za odwagę za założenie takiego tematu

Właśnie, ale maluch 2 miesiące to nie rozumie czy z mamą czy kimś obcym jest...Miało opiekę, nic mu nie było, a, że mama wv szał niemal, bo jej bobasowi pewnie się krzywda dzieje, bo nie jest z nią, to nie mój ból.
Mój pies też sam zostawać nie lubi, bardzo się denerwuje, a mi sie serce kraje jak mam go samego zostawić, bo piszczy i lubi broić, no ale cóż poradzić

Napisane przez smerfetk_a

Wchodzę żeby zobaczyć co nowego u normalnych znajomych Nie przestanę z powodu paru supermamusiek. I nie wiem czy się tu niektórzy orientują jak facebook działa ale wcale nie muszę wchodzić na czyiś profil żeby zobaczyć co nowego...

No dokładnie...I oprócz zdjęć te ich wpisy typu: "Idę z małą do lekarza, super:-/". "Kto mi synka odbierze z przedszkola, bo ja nie mam dziś ochoty wychodzić, bo deszcz kropi"

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez golgie

Serio, nie rozumiem jak można przy...hmmm...czepiać się do tego, że dumny rodzic wrzuca nawet i setki zdjęć na swój profil-to normalne

dla mnie to nie jest 'normalne' ,a mam dziecko
ale podobnie jak 1500 nijakich zdjęć dziecka nudzą mnie wrzucane 'złote myśli' i pseudofilozoficzne sentencje,spamujące gry,słit focie itd.

[Kolor Bzu]

Napisane przez Klarissa

Owszem ma. Po prostu jedni widzą tylko czubek własnego nosa a inni nie. Co ciekawe, akurat w tym wątku osoby widzące czubek własnego nosa mają pretensje, że inni też widzą czubek własnego nosa.

Dawka zdrowego egoizmu jest dobra dla każdego. Jak już niejeden raz mówiłam ja apeluję do obydwu stron o dawkę zdrowego rozsądku i empatii. Bo każdy może mieć problem, czy z dzieckiem czy bez niego i jeden nie umniejsza wagi drugiego. Tylko nie wiem o co takie oburzenie w wątku, który z założenia ma być humorystyczny

Życzę wszystkim z całego serca, żeby nie musiały za kilka lat się przekonać jak to jest spotkać się z totalnym brakiem empatii w trudnej chwili i jeszcze usłyszeć, że się jest roszczeniową babą z wózkiem.
Powodzenia w zmienianiu świata na lepsze, wierzę w was

Dzieci nie planuję- zapewne to dobrze biorąc pod uwagę jaką nieempatyczną i patologiczną osoba jestem Co do empatii to w życiu wiele razy dostałam po pupie bo zawsze wszystkim pomagałam i chciałam dogodzić, a jak sama potrzebowałam wsparcia to zostawałam na lodzie. Więc teraz nadal pomagam, ale przy okazji sama dbam o własny interes.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Ainhoa

Właśnie, ale maluch 2 miesiące to nie rozumie czy z mamą czy kimś obcym jest.

i znowu :mało w tym temacie wiesz

[NibyNic]

Ale jeśli autobus ma oznaczone miejsce dla wózków dziecięcych, wózków inwalidzkich to w regulaminie jest że to miejsce inni powinni zwolnic gdy jest potrzebne tym z wózkami, tak samo z miejscami siedzącymi oznaczonymi jako te dla osób z dziecmi na rękach czy niepełnosprawnych (taki ludzik z laską)

ja też zauważyłam że ludzie z postawą roszczeniową przed posiadaniem dziecka są też takimi osobami gdy dziecko posiadają, laski robiące sobie 100 zdjęc z dziubkiem z rąsi są matkami które wrzucają 100 zdjęc swojego dziecka wymazanego czekoladą

i jeszcze jedno - jest zdecydowana różnica między chorym dorosłym a chorym dzieckiem i jest to różnica bardzo widoczna nawet dla tych niedzieciatych ale widzących coś więcej poza własną osobą, nie raz i nie dwa ustępowałam matkom z dziecmi u lekarza na długo przed chwilą gdy zostałam matką mimo że sama z bólu ledwo wytrzymywałam bo na widok dziecka lejącego się przez ręce i matki z bólem i niepewnością w oczach w moim odczuciu nie mogło byc inaczej tyle że taka matka raczej nie domaga się krzykiem przepuszczenia tylko w duchu modli się do czego jej tylko przyjdzie do głowy żeby się to oczekiwanie wreszcie skończyło

[smerfetk_a]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Zakładanie tego wątku na MzK było błędem

też to mówiłam

Napisane przez golgie

Podzielam Twoje stanowisko

Serio, nie rozumiem jak można przy...hmmm...czepiać się do tego, że dumny rodzic wrzuca nawet i setki zdjęć na swój profil-to normalne, a że kogoś wkurza, no cóż, to nie problem rodzica, tylko tego żałosnego osobnika, który widzi w tym problem-ot, chwila szczerości
Normalne jest też to ,że rodzic dużo mówi o swoim dziecku-to ono jest dla niego najważniejsze, a jak ktoś ma z tym problem, to niech z nim nie rozmawia, niech znajdzie sobie towarzystwo nie rozmawiające o dzieciach, a o sukienusiach, kosmetykach, podróżach wokół świata,wielkich karierach,zawodach miłosnych ,polityce i podobnych bzdetach

Żałosne jest uważanie, że kogokolwiek poza rodziną i innymi mamami na tym etapie interesuje 10 zdjęć dziecka dziennie, godziny kąpieli, ilość zębów, rodzaje kupy itd... Naprawdę, naprawdę tak nie jest... Chwila szczerości