Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X - Strona 137 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-21, 10:31   #4081
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Lecę zamiatać liściunie
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 10:36   #4082
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Szajka, ceny kosmos!!!
A wiadomo, ze taka rehabilitacja nie trwa miesiac...

Sluchaj, dzwonilam teraz do Osrodka Wczesnej Interwencji w Gdansku i rejestratorka twierdzi, ze moge chodzic do obu osrodkow na rehabilitacje (Gdansk i Gdynia), tylko wizyty nie moga byc tego samego dnia, bo jeden z osrodkow nie dostanie zwrotu kasy z nfz.
Oczywiscie musze miec nowe skierowanie.


hje, Kubus nie ma konkretnych zabiegow, jakiejs serii, itp. Rehabilitacja az beda efekty. Moze dlatego tak jest?
__________________
Kubeczek - 17.02.2013


Edytowane przez nafiyqa
Czas edycji: 2013-10-21 o 10:38
nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 10:39   #4083
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
No wiem, ale pisałam że zaczęła sadzać/przywyczajac do nocnika, a potem jak już do mnie przyjechała i tam tylko czasem na weekend, to druga babcia i mama nic nie robiły w tym kierunku i Mała wogóle zapomniała i potem jakby od nowa znowu moja mama jak tylko tam była uczyła. Jakby nie przerwa to moze wczesniej by siadała.
Tylko dziecku to bez roznicy w tej chwili, gdzie kupke robi a na nocniku po prostu siedzi. Nie rozumie jeszcze co sie dzieje. Wiec ja nie widze sensu. Pozniej co, siadzie gdziekolwiek i bedzie probowala sie zalatwic. Tym bardziej jak zacznie rozumiec co i jak, to nocnik nie bedzie nowoscia i moze jej sie nie spodoba.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 10:49   #4084
laurka23
Zakorzenienie
 
Avatar laurka23
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Niet, niet, zaden obiad
Bylismy dzis na targach mieszkaniowych z TZ. Bobas z tesciowa u nas w mieszkaniu, 4h. Histeryzowal w najlepsze... Juz na klatce go slyszelismy wracajac!!
A do tescia dopiero po 16 zawitalismy, ufff.
Padlby z glodu do tego czasu!!!!!

Zabawe ze sroczka znamy


Dziewczyny, wspolczuje Wam historii z karmieniem. To musi byc strasznie frustrujace jak dziec mimo tylu prob nadal nie chce niczego przelknac Pozostaje mi chyba tylko zyczyc cierpliwosci, kiedys w koncu musi zaskoczyc...

Jutro pierwsza rehabilitacja. Na 8 rano :/ Musze dojechac kilkadziesiat km w zawalonym pociagu.....
Już doczytalam o przygodach, teraz tylko poćwiczycie i będzie dobrze!

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43356268]Hje, współczuję i łączę się w bólu bo się z teściem o to dzisiaj ścięłam

A jutro od rana dzwonię do przychodni, muszę dostać się na zdrowe dzieci, bo niestety chyba tak różowo z Dorcią nie jest, nie pisałam wcześniej, bo jeszcze chcialam poobserwować - a tu gwiazda podniesiona za paszki mega spina nogi oi krzyżuje je, zamiast odruchowo w górę kolanka dawać i NIE krzyżować (po 6mcu nie ma prawa tak robić już, niestety), w trakcie przewijania to samo, piąstki często zaciśnięte (chociaż pięknie trzyma przedmioty, chwyt pęsetowy ma, przekłada rzeczy z ręki do ręki i tak dalej), no i obstawiam niestety coś z napięciem mięśniowym. Ale - co ciekawego dzisiaj przeczytałam (i akurat temu ufam, moja koleżanka z którą kiedyś pracowałam prowadzi przychodnię reh. w Chorzowie, m.in. dzieci rehabilitują), że najczęściej takie objawy - czyli napięcie silne kończyn - występują przy OBNIŻONYM napięciu tułowia! i u nas by się zgadzało... O, taka rzecz z czego sobie nie zdawałam sprawy wcześniej: Dorcia nie podnosi NIGDY głowy w leżeniu na plecach. Pokażę wam, jak najczęściej jeśli już podniesie dupkę to robi (dzisiaj znalazłam to foto w necie, to nie Dorotka):

http://img7.imageshack.us/img7/8199/img2118x.jpg


i tak też dokładnie własnie krzyżuje nogi, podniesiona, w trakcie przewijania również, w trakcie kąpieli...

No więc muszę na gwałt pediatrę złapać, pokazać, wziąć skierowanie do neurologa i działać.[/QUOTE]

Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej Dorcia nadgoniła, doczytałam że w środę idziecie do lekarza.

Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
Więcej nie jestem w stanie nadrobić... Znowu naprodukowałyście miliard stron... /na studia nie pójdę, ale o tym jutro, bo teraz muszę iść spać, bo rano mamy lekarza. Proszę o kciuki, bo 5 tygodnia choroby nie zdzierżę... 3 już na antybiotykach i sterydach.... Do tego chcę na spacer!!!! No i mam wielką ochotę spakowaś manatki i się wyprowadzić od pożalsiębożemęża....nie dość, że dogadać się ost nie umiemy, to ciąlgle się kłócimy... Nawet nie chce mi się o tym gadać......Nie daruję sobie, że zmarnowałam sobie życie, ale najgorsze, że z☠☠☠ałam je mojemu dziecku... Bo ja to na swoje własne życzenie zrobiłam, ale dziecko wpływu na to nie miało.. Dół, dół i jeszcze raz dół, ale pisać na forum o tym nie będę, bo każdy może tu wejść i przeczytać ....
AAAA i byłam dziś u teściowej... Wyściskała i wycałowała małą jakby rzeczywiście ją interesowała, ale tekst, że tak dawno się nie widziały podziałał na mnie jak płachta na byka... nosz... kurde... to ona nie odwiedziła dziecka jak było w szpitalu,ba, to ona obiecała, że przyjedzie do szpitala i z nią posiedzi, żebym mogła sprawy załatwić.. Jak jest w mieście to nie myśli, żeby wnuczke odwiedzić. Nota bene mieszkamy w samiutkim centrum, więc przyjeżdzając do miasta jest koło naszedo domu.... tylko podteksty, że wnuczki nie widzi, bo my do niej nie przyjeżdzamy... niech spada... jak tylko się rozstanę z tż, a prędzej czy później tak się stanie, to babcia od siedmiu boleści wnuczki nie zobaczy,..... No i u "babci" wnuczek był, no to tylko słyszeliśmy Michaś to michaś tamto.. a co paulina gorsza???? Ech wkurza mnie to, najbardziej, że tż tego nie widzi a jak mówię mu to się wkurza.....wrrrrr idę spać... miłej nocki..
Trzymam kciuki i współczuję sytuacji z mężem

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Trzymajcie kciuki jedziemy dziś do lekarza. Zuzka kaszle okropnie

Ona kaszlała już troszkę wcześniej, ale wczoraj sie pogorszyło
Kciuki zaciśnięte!

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
laurko Michaś cudny


Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość

marsi
, gdzie się podziewasz? Gdzieś się przez weekend zapodziała?
Szukałaś furmanki na swoją restaurację czy co?
Padnę

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Hej. My już w szpitalu. Na razie nic nie wiem bo lekarza jeszcze nie było. No wiec czekaaaaamy.
Ale sie niewyspalam. Daria w nocy buszowała a o 5.30 musiałam wstać ,wyszykować się do szpitala. Ma sa kra.....
Kciuki trzymam, daj znać co i jak

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Mam kolejne trzy miejsca w domu do zabezpieczenia: szafe wnekowa, moskitiere i ruszt w kuchence. Yae nauczyla sie otwierac rozsuwane drzwi; ostatnio weszla do szafy, dzis odsunela moskitiere, wyszla na balkon i lizala betonowa podloge. I jak staje przy szafkach w kuchni, to siega do szufladki z rusztem: wysuwa i zamyka i cieszy sie, ze halasuje. Ze smietnikiem tez bede musiala cos zrobic; na razie tylko raz, ale otworzyla i przegladala zawartosc...
Dobra jest, skubana

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
o właśnie - buziaczki dla Kubusia za 10 miesięcy i wszystkiego najlepszego dla Miki
Przyłączam się!

Hje ja nie wiem co z tym starszym pokoleniem, wydaje im się że wszystkie rozumy pozjadali. Ale jak by poszli sami do lekarza, to pod autorytetem zaraz by się ugięli i inaczej śpiewali. Nie wytrzymała bym.

Michałek marud od rana, kota nas obudziła. Pięknie na polu, musimy iść na spacer.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
u nas od dawna masakra przy zmianie pieluszki, dlatego jak widzę, że mała spina się na kupkę to szybko lecimy po nocnik i wtedy mniej do czyszczenia jest Jak nie zdażymy to daję jej coś czym się nie bawi z reguły, cokolwiek co mam pod ręką chwilka czasu na przetarcie pupci jest. Potem kładę sobie rozłożoną pieluszkę na nogi i na nią sadzam małą no i wtedy zapinam....



Wiem, wiem. Ja to tak żatrobliwie napisałam, choć chyba zabrzmiało jakby mi to przeszkadzało... Fajnie mi tu z Wami, ale aż tak na klubie mi nie zależy... Jedynie boję się, że prędzej czy później przestaniecie tutaj pisać i przejdziecie do klubu, no i ja już wtedy nie będę mogła z Wami pisać.....

No i już jesteśmy po wizycie.... Płucka czyściuteńkie Został delikatny kaszel, który niebawem minie no i katarek, z którym ciężko będzie.. Jeszcze ok 10 dni ma się utrzymywać... Ma któraś katarek czy jak to się zwie do odkurzacza??? bo się zastanawiam czy nie zainwestować.....

Lecę do kierowniczki się dogadać.... oby poszła mi na rękę i za porozumieniem stron udało się świadectwo pracy dostać... No i żebym nie musiała 7 dni pracować jeszcze, bo nie mam z kim dziecka zostawić... Mame kręgosłup boli, z łóżka nie wstaje, na zwolnieniu jest, na tż i teściową nie mam co liczyć....

Miłego dnia
Super że płuca czyste, kaszel poinfekcyjny może się utrzymywać ze 2 a nawet 4 tygodnie. Co do katarka to ja tu już niejednokrotnie bardzo polecałam. My pierwszą z nim styczność mieliśmy jak mały miał 2 tygodnie.
laurka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 10:56   #4085
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Oskrzela czyste :thumbup: przepisał lekarstwa, powiedział że jak się pogorszy to wtedy dopiero antybiotyk. Kaszel taki z tchawicy jest.
Ludzi milion. W kolejce 2 h czekaliśmy.

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 10:56   #4086
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Mam pytanie do mamuś które same gotują dla dzieciaczków jaki olej dajecie do zupek ja wczoraj takie coś zamówiłam

http://www.aptekagemini.pl/holle-ole...eci-250ml.html

Nawijko maniaku olejowy podpowiedz coś
Wiesz, ja olewam eko rzeczy, bo dla mnie sa za drogie po prostu.
Daje rzepakowy, wczesniej oliwe z oliwek, teraz chyba kupie slonecznikowy. Potem czaje sie na lniany.
Wazne, zeby oleje byly w szklanych, ciemnych butlach, zimnotloczone i nierafinowane.

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
daj znać jak coś się dowiesz



haha
U nas szafa z przesuwnymi drzwiami na porządku dziennym, przesuwa sobie na lewo i prawo..- musze jakoś ją zabezpieczyć, bo sobie paluchy przystrzaśnie.

No ale podłogi betonowej jeszcze nie lizała.
U nas tez jest szal na szafe i lustro przesuwane

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Nadrabianie po weekendzie to masakra, ale się udało...uffff
Moja przekręca się tylko pz brzucha na plecy przez prawe ramię, jak troszkę pomoge to też w drugą stronę, ale sama nigdy. Nie pełza, nie próbuje raczkować, obraca sie dookoła w lewo. I już sama nie wiem, chyba pójdę prywatnie do pediatry bo u mnie to na nic nie zwracają uwagi, nic nie sprawdzają.
U nas jest identycznie, tylko w inne strony.
Przekreca sie na brzuch sam z siebie przez lewe ramie, a kreci sie w prawo.
W druga strone tez potrafi, ale musze zachecac albo klasc cos, zeby nie mial mozliwosci obrotu w te ulubiona strone.

I diagnoza - lekka asymetria.
A co niesiadania - wiotkosc.

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
hehe to nie jestes sama bo ja tez chciałam zostac zakonnica
Ile bungowania by Cie ominelo!!

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
cudownie,ostatnio właśnie myślałam o Tobie jak pisałaś jak to mała się do Ciebie pierwszy raz tak naprawdę przytuliła
ja też jestem na etapie że kocham mojego szkraba tak strasznie jak nigdy przedtem

Mika duuuużo szczęścia kochana, zdrowia przede wszystkim bo ono przecież jest najważniejsze, żebyś zawsze byla taka piękna, mądra i cierpliwa, życzę Ci wszystkiego o czym tylko marzyszysz i sto lat sto lat
I ja!!!!!!!!
__________________
Kubeczek - 17.02.2013


Edytowane przez nafiyqa
Czas edycji: 2013-10-21 o 11:00
nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 11:07   #4087
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Ufff, jestem, co za dzien
Co bedzie dalej???

Zaczelo sie pieknie.
Wychodzimy z mieszkania i co? Ulewa stulecia.
Dobrze, ze wzielam folie na wozek, choc ona i tak niewiele dala.
Woda zaczela zbierac sie na niej, Kubus nawalal w folie nozkami (zawsze to robi) i wszystko wylalo sie na niego Na szczescie wierzchnia warstwa jego kurtki jest z ortalionu, wiec nie przemokla.
Ja oczywiscie mookrusienka, takze tego.

Na szczescie w pociagu bylo ok. Wkurza mnie tylko to, ze sama nie moge wyjsc z wozkiem (przerwa miedzy pociagiem a peronem jest zbyt duza, wozek by mi tam wlecial) i za kazdym razem musze prosic o pomoc. Ale dalam rade.
Po wyjsciu oczywiscie schoooody (winda nie dziala, bo po co; tzn absurd - jak przyjedzie na gore, otworza sie drzwi, ludzie wysiada, nikt nie wsiadzie, drzwi sie zamkna i jesli za jakis czas ktos ponownie chce skorzystac, to nie moze, bo nie ma przycisku, zeby ponownie otworzyc drzwi nie wiem czy zrozumialyscie, bo ciezko wytlumaczyc )
Takze stoje przy tych schodach, przepuszczajac ludzi, 2 pociagi przyjechaly, ludzie lataja, lekka reka z 80 osob z nich wylazlo i co? NIKT sie nie zaoferowal z pomoca, a wszyscy schodzili na dol takze tacham ten wozek w dol i w koncu facet wchodzacy na gore sie zlitowal i mi pomogl.

Dobra, najwazniejsze, sama wizyta
Pan rehabilitant mily, spokojny, wytlumaczyl co i jak, choc troszke zamkniety w sobie, mam wrazenie.
Kubus rzeczywiscie jest lekko opozniony, ale facet powiedzial, ze nie ma tragedii i zeby az tak sie tym nie przejmowac, bo dzieci roznie sie rozwijaja.
Niektore jego zachowania sa charakterystyczne dla 5 miesiaca - krecenie sie wokol wlasnej osi - a niektore dla 8 miesiaca - np wspinanie sie na palcach stopek i dzwiganie du*pki (pozycja jakby robil pompki).
Pokazal mi jakie cwiczenia moge robic w domu (niezbyt wiele tego na poczatek), pozwolil Kube sadzac (ale wylacznie na moich kolanach, w sytuacji, gdy jego miednica scisle przylega do mojego brzucha+mam kontrolowac, zeby siedzial prosto). Nie moge sadzac go na podlodze - chodzi o to, zeby nie przechylal sie do przodu, tylko trzymal pion.
O Tuli moge zapomniec Noszenie wylacznie przodem.

Jesli chodzi o asymetrie - niewielka jest, ale do wycwiczenia.
Pocwiczylismy tylko 45min, bo Kuba zaczal juz lekko marudzic.

Przejdzmy do powrotu
Niespodzianka - ulewa stulecia nr 2!!!!!
Lało przez caaaały czas w drodze na pociag - folia na wozek niewiele dawala, kocyk mokry, Kubusia kurtka tez, balam sie, ze zmarznie...
Na moich spodniach nie bylo ani centymetra suchego miejsca, buty i skarpetki moglabym wykrecac, wlosy tez, nawet bluzke pod kurtka mialam mokra, rece lodowate od deszczu. Cos strasznego.
Oczywiscie jak weszlam do mieszkania to lac przestalo
Z tej okazji nie robie dzis obiadu i pewnie zjem pizze, o!!


A najbardziej mnie wkurza, ze w Gdansku oczywiscie jest taki osrodek, w ktorym moglabym Kube rehabilitowac, ba, 10min piechota ode mnie!!! Ale przeciez terminy sa na styczen
No nic, pobujalam sie tam do stycznia, a potem bede chodzic tutaj na miejscu.

I tak fartem udalo mi sie wcisnac na wizyte (ktos zrezygnowal). W poczekalni rozmawialam z kobieta, ktora czeka na rehabilitacje od sierpnia


To sie wyzalilam a teraz ide czytac Was, bo dziec spi zmeczony.
Możesz chodzic do dwóch osrodków jednoczesnie ale wizyta nie moze byc jednego dnia my tak chodzimy i nie daj sobie wmówic ze jest inaczej

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43359500]Nawijko, pozwolisz, że nie skomentuję przygod? ale widzę, że u nas podobnie, obroty wkoło osi pojawiły się niedawno :/ tyle, że ja sie nie nastawiam nawet na nfz, nie ma szans, dobrze, ze mama stwierdzila ze nam opłaci w razie W rehabilitację bo zwyczajnie teraz byłoby BARDZO krucho ;/

W srodę mam wizytę u neonatolożki z katowic, okazało sie, ze w naszej przchodni od niedawna przyjmuje zdrowe dzieci! ciekawa jestem, co powie.

Lady, ty mnęża do Japonii wyciagnij to od razu pojedzie ;D[/QUOTE]
Ta neurolozka co kiedys mi pisałas namiary ??
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-21, 11:10   #4088
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Możesz chodzic do dwóch osrodków jednoczesnie ale wizyta nie moze byc jednego dnia my tak chodzimy i nie daj sobie wmówic ze jest inaczej
Taaak, juz dopisalam nizej, ze tak rzeczywiscie jest

Zapisalam Kube na luty w Gdansku, a do lutego bede dojezdzac do Gdyni.
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 11:24   #4089
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Laurko, no właśnie ja im cały czas powtarzam, że przecież to nie są moje wymysły, tylko słowa lekarza, który zna się na swojej robocie jak mało kto. Mama mnie i brata też do tej babki woziła, i wyciągnęła nas ze skolioz i innych ułomności. No to nie wiem, mama nie przestrzegała jej zaleceń, a i tak się wykurowaliśmy? No cud po prostu



Się trochę porwałam z motyką na słońce, bo akurat jak wyszłam z domu, to zaczęło pizgać złem. I co wymiotłam liście spod jednego drzewa, to mi spierniczały pod drugie Potem już grabiłam pod wiatr, bo akurat wiał w odpowiednią stronę i jakoś poszło
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 11:43   #4090
calawdeszczu
Wtajemniczenie
 
Avatar calawdeszczu
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 082
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Czytałam wypowiedź pana zawitkowskiego że to normalne że dzieci na początku tak robią,w ten sposób utrzymują równowagę (dziwne co? ) i odnajdują się w nowej sytuacji. Z czasem to się normuje. A zaczęłam szukać informacji na ten temat bo Blanka też tak robi. Tylko ona jeszcze podkurcza paluszki.



.
też o tym czytałam, więc potwierdzam co fewcia mówi

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Cała fotelik super
no to superowo Już jesteśmy raczej na niego zdecydowani
__________________
11.01.2013- Julia, nasze największe szczęście
Być Mamą- bezcenne

calawdeszczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 11:49   #4091
ezzo
Zadomowienie
 
Avatar ezzo
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

O rety ale sajgon w pracy dzisiaj, aż musiałam wejść na łajzaż głowę przewietrzyć

Mika Sto lat, mnóstwa powodów do radości
ezzo jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-21, 11:52   #4092
calawdeszczu
Wtajemniczenie
 
Avatar calawdeszczu
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 082
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość


Poza tym to nigdy nie zrozumiem jak Wy to robicie,że Wasze brzdące nie budzą się w nocy w ogóle Chce jedną taka noc. JEDNĄ.
Mój Lulek też nie śpi całej nocy, więc też chętnie taką nockę przygarnę

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Cześć Gwiazdy, chciałam się tylko zameldować-dalej szalejemy z Mamą, Mała jest obkupiona od stóp do głow ślicznymi rzeczami ja zresztą też Wreszcie mam kompana do spacerów. Z t. psiapsióły się zrobiły, po nocach gadają Więc super.
Julianka moja taka kochana przylepa-uwielbiam ją jak nigdy wcześniej

Chciałam tylko powiedzieć, że cała jest prześliczna-na okładkę magazynu dla pań!
super, że Mama tak fajnie się odnalazła i się dogadujecie
Chwytajcie garściami czas razem spędzony!!

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Cała pięknaś
dzięki jeszcze raz a z tym magazynem to meduzza pojechałaś z koksem


Nawijko
, podróż z przygodami, ale najważniejsze, że z Kubusiem nie jest wcale tak najgorzej poćwiczycie i szybko wyrówna rozwój.
Najgorzej z tymi dojazdami, no ale musicie przeboleć! powodzenia!!

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Lecę zamiatać liściunie

uwielbiam grabić liście też latam z grabiami pod domem
Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Oskrzela czyste :thumbup: przepisał lekarstwa, powiedział że jak się pogorszy to wtedy dopiero antybiotyk. Kaszel taki z tchawicy jest.
Ludzi milion. W kolejce 2 h czekaliśmy.

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
super
a czekanie w kolejce załamuje, najgorzej jak sie jest na konkretną godzinę a i tak można ją o kant roztrzaść


Mika, 100 lat! i jak najmniej stresów i zmartwień!! Dużo siły i wytrwałości:r oza:
__________________
11.01.2013- Julia, nasze największe szczęście
Być Mamą- bezcenne

calawdeszczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 11:55   #4093
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Możesz chodzic do dwóch osrodków jednoczesnie ale wizyta nie moze byc jednego dnia my tak chodzimy i nie daj sobie wmówic ze jest inaczej


Ta neurolozka co kiedys mi pisałas namiary ??
Nie, neonatolożka, nie neurolożka ale fajnie, bo u nas nie ma innego neonatologa.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 12:00   #4094
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cała my tam nie chodzimy na konkretna godzinę, tylko w kolejce się czeka.


A teraz hit. Teściowa była ostatnio u nas, miała zapalenie krtani, twierdziła że to nie zaraźliwe. Myślałam że się o to swojego lekarza pytała.
Pytam się dziś specjalnie lekarza o to, a on że no jest, bo to wirus jednak.
Mąż do niej dzwoni, mówi o tym, ona dalej twierdzi swoje, a na koniec hit bo Wy Zuźkę źle ubieracie:banghead: no masakra




Dzięki za wszystkie kciuki.

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 12:05   #4095
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Gojka, faktycznie tak właśnie zabrzmiało - cieszę się, że to miał być żart... A co do przeniesienia się na stałe do klubu to wątpię, tam się nie pisze tak wygodnie, jak tutaj - no i tam rozmawiamy raczej o sprawach prywatnych, intymnych itp itd, a tutaj o wszystkich innych pierdołach.

Ifwka, w każdej Biedronce powinny być - w dodatku bardzo tanie są, zapłaciłam 12,99zł. Książka wygląda tak - http://ecx.images-amazon.com/images/...BL._SY300_.jpg Tylko tytuł jest po polsku - "Co słychać w Afryce?".
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 12:06   #4096
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

my po spacerku, ale piękna jesień minęłam za to kobitkę z wózkiem, dziecko w kombinezonie , przykryte kocem, nie spało, płakało. ciekawe czemu skoro 16 stopni
kupiłam Hani takie skarpetki do chodzenia po domu- http://allegro.pl/skarpetki-z-podesz...639365786.html mogą być?

nawijko podróż z przygodami, ale najważniejsze, że wiesz już co i jak ćwiczyć zobaczysz ani się obejrzysz i wszystko się unormuje u Kubusia

Yellow brawa za pełzanie

gojka cieszę się, że płuca czyste

Aga super, że oskrzela czyste
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 12:06   #4097
calawdeszczu
Wtajemniczenie
 
Avatar calawdeszczu
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 082
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Cała my tam nie chodzimy na konkretna godzinę, tylko w kolejce się czeka.

my chodzimy na umówioną godzinę, a i tak czekamy jakby jej nie było

a co do ubierania to słuchaj t. wyciągnij małej już kurtke zimową i czapę teściowa-wujek dobra rada
__________________
11.01.2013- Julia, nasze największe szczęście
Być Mamą- bezcenne

calawdeszczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 12:20   #4098
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Aga, zdrowka dla Zuzi
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 12:42   #4099
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Bylismy na kolacji, Yae pierwszy raz siedziala sama przy stole i rozgladala sie po calej knajpie. W drugim koncu byla dziewczynka w podobnym wieku, obie sie pozniej nawolywaly ImageUploadedByWizaz Forum1382355701.445808.jpgImageUploadedByWizaz Forum1382355720.867951.jpg
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 12:49   #4100
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
Mój Lulek też nie śpi całej nocy, więc też chętnie taką nockę przygarnę



super, że Mama tak fajnie się odnalazła i się dogadujecie
Chwytajcie garściami czas razem spędzony!!



dzięki jeszcze raz a z tym magazynem to meduzza pojechałaś z koksem


Nawijko
, podróż z przygodami, ale najważniejsze, że z Kubusiem nie jest wcale tak najgorzej poćwiczycie i szybko wyrówna rozwój.
Najgorzej z tymi dojazdami, no ale musicie przeboleć! powodzenia!!

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------




uwielbiam grabić liście też latam z grabiami pod domem


super
a czekanie w kolejce załamuje, najgorzej jak sie jest na konkretną godzinę a i tak można ją o kant roztrzaść


Mika, 100 lat! i jak najmniej stresów i zmartwień!! Dużo siły i wytrwałości:r oza:
Dopiero zobaczylam zdjecie! Rzeczywiscie pieknie wygladasz!

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
my chodzimy na umówioną godzinę, a i tak czekamy jakby jej nie było

a co do ubierania to słuchaj t. wyciągnij małej już kurtke zimową i czapę teściowa-wujek dobra rada
U mnie jest jeszcze lepiej rejestrujac sie dostaje numerek, 1 osoba to 5 minut, ale tez musze czekac a jakby nie bylo mnie na umowiona godzine, to ide na sam koniec kolejki. Ale jest jedna dobra rzecz: na pol godziny przed wejsciem do gabinetu wysylaja mi maila, ze mam przyjsc do okienka.

mika sto lat!! Zwlaszcza sil i zdrowia dla Julka!!
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 13:07   #4101
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Hej, przepraszam, ze wpadam tylko z zapytaniem ale nie mam jak Was podczytywac / pisac, poza tym mi sie odechciewa wszytskiego, pisalam w K.
Mam z Borysem taki problem, ze mi zupke a po 2 godzinach drugie dadnie ladnie zjada, czasem wychodza po dwa sloiki 190 (sloiki albo gotowane ale w tej samej ilosci) natomiast u rodzicow nie wiem o co chodzi ale mi kaszy na noc nie zjada wcale i w nocy z trudem w niego wciskam, i rano tez kaszy nie chce, a to wychodzi nawet 14 h niejedzenia. Wiem, ze mu zabek znowu wychodzi i moze to jest przyczyna, ale tez jak u tesciow bylismy to mi zjadl wszytsko! jak zarlok. Wiec moze nie do konca mu tutaj panujacy klimat nie odpowiada

szaja, inne zorientowane w temacie dziewczyny - od kilku dni miałam się już Ciebie pytać o to jak karmić Borysa w 10 miesiącu, ale też nie mam kiedy.
Dokładnie chodzi mi o to:
"3x 200 ml mlecvzny posiłek łączony z produktami zbożowymi (mleko następne, kaszki mleczne glutenowe lub bezglutenowe, niewielkie iloci pieczywa, biszkopty, sucharki"
I jak mam to rozgryzc?
* kaszki mleczne chyba odpadają, czasem daję masło do obiadków Borysa, ale wczoraj jadł zupkę ze słoika ze śmietaną z mleka (19%) i dzisiaj ma lekko buzie wysypana.\
* Nie wiem w takim razie jak ma sniadanko wygladac? poki co od kiedy pamietam byla kasza glutenowa / bez z holle, z owocem i mlekiem,podawane w butli a z innych posilkow na mleku nastepnym kleik.
Rozumiem, ze teraz to juz za malo. Z czym to mleko w ciagu dnia na sniadanie i kolacje podawac?\
chleb daje mu jako przekaske w ciagu dnia, sucharki podobnie.
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 13:08   #4102
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Ufff, jestem, co za dzien
Co bedzie dalej???
Limit wyczerpany Teraz już będzie tylko lepiej

Chyba że pizza przypalona będzie

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
Uff, ale pospałyśmy (z przerwą 20-minutową koło siódmej). I jeszcze byśmy spały ale tatuś nas przyszedł obudzić
Rozumiem, że to zemsta za komentarze o Radku ?


Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
No i już jesteśmy po wizycie.... Płucka czyściuteńkie Został delikatny kaszel, który niebawem minie no i katarek, z którym ciężko będzie.. Jeszcze ok 10 dni ma się utrzymywać... Ma któraś katarek czy jak to się zwie do odkurzacza??? bo się zastanawiam czy nie zainwestować.....
)


Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Oskrzela czyste :thumbup: przepisał lekarstwa, powiedział że jak się pogorszy to wtedy dopiero antybiotyk. Kaszel taki z tchawicy jest.
Ludzi milion. W kolejce 2 h czekaliśmy.

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2


A swoją droga dzisiejsze wpisy o Słuzbie Zdrowia mogliby przeczytać ci w ministerstwie.

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
też o tym czytałam, więc potwierdzam co fewcia mówi



Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
my po spacerku, ale piękna jesień minęłam za to kobitkę z wózkiem, dziecko w kombinezonie , przykryte kocem, nie spało, płakało. ciekawe czemu skoro 16 stopni
kupiłam Hani takie skarpetki do chodzenia po domu- http://allegro.pl/skarpetki-z-podesz...639365786.html mogą być?
U nas pada deszcz

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Bylismy na kolacji, Yae pierwszy raz siedziala sama przy stole i rozgladala sie po calej knajpie. W drugim koncu byla dziewczynka w podobnym wieku, obie sie pozniej nawolywaly Załącznik 5452653Załącznik 5452654



Yellow właśnie jak oglądałam pogodę to od razu o Tobie pomyślałam


A gdzie Debrah i Deli???
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 13:15   #4103
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
O rety ale sajgon w pracy dzisiaj, aż musiałam wejść na łajzaż głowę przewietrzyć

Mika Sto lat, mnóstwa powodów do radości






Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
Mój Lulek też nie śpi całej nocy, więc też chętnie taką nockę przygarnę



super, że Mama tak fajnie się odnalazła i się dogadujecie
Chwytajcie garściami czas razem spędzony!!



dzięki jeszcze raz a z tym magazynem to meduzza pojechałaś z koksem


Nawijko
, podróż z przygodami, ale najważniejsze, że z Kubusiem nie jest wcale tak najgorzej poćwiczycie i szybko wyrówna rozwój.
Najgorzej z tymi dojazdami, no ale musicie przeboleć! powodzenia!!

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------




uwielbiam grabić liście też latam z grabiami pod domem


super
a czekanie w kolejce załamuje, najgorzej jak sie jest na konkretną godzinę a i tak można ją o kant roztrzaść


Mika, 100 lat! i jak najmniej stresów i zmartwień!! Dużo siły i wytrwałości:r oza:






Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Dopiero zobaczylam zdjecie! Rzeczywiscie pieknie wygladasz!



U mnie jest jeszcze lepiej rejestrujac sie dostaje numerek, 1 osoba to 5 minut, ale tez musze czekac a jakby nie bylo mnie na umowiona godzine, to ide na sam koniec kolejki. Ale jest jedna dobra rzecz: na pol godziny przed wejsciem do gabinetu wysylaja mi maila, ze mam przyjsc do okienka.

mika sto lat!! Zwlaszcza sil i zdrowia dla Julka!!
Dziekuje za zyczenia stara rura sie robie poprosze na 1 stronie o zmiane na 28 lat

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 13:15   #4104
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Hejka!
wstalismy dzis o 8.15!
co prawda pobudka byla o 5.45 , baraszkowanie do 6.30 a potem pieeeeeeeeeenie sobie pospalismy
jak zobaczylam ktora godzina to malo zawalu nie dostalam

idziemy dzis z mlodym do lekarza, niech go oslucha...

zanim zaczne nadrabac to
http://www.pudelek.pl/artykul/60099/...odzie_zdjecia/
pfffff, tez mi wyczyn! u nas blogerka taki brzuch miala juz nastepnego dnia po porodzie
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 13:17   #4105
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Zaczelo sie pieknie.
Wychodzimy z mieszkania i co? Ulewa stulecia.
Dobrze, ze wzielam folie na wozek, choc ona i tak niewiele dala.
Woda zaczela zbierac sie na niej, Kubus nawalal w folie nozkami (zawsze to robi) i wszystko wylalo sie na niego Na szczescie wierzchnia warstwa jego kurtki jest z ortalionu, wiec nie przemokla.
Ja oczywiscie mookrusienka, takze tego.

Na szczescie w pociagu bylo ok. Wkurza mnie tylko to, ze sama nie moge wyjsc z wozkiem (przerwa miedzy pociagiem a peronem jest zbyt duza, wozek by mi tam wlecial) i za kazdym razem musze prosic o pomoc. Ale dalam rade.
Po wyjsciu oczywiscie schoooody (winda nie dziala, bo po co; tzn absurd - jak przyjedzie na gore, otworza sie drzwi, ludzie wysiada, nikt nie wsiadzie, drzwi sie zamkna i jesli za jakis czas ktos ponownie chce skorzystac, to nie moze, bo nie ma przycisku, zeby ponownie otworzyc drzwi nie wiem czy zrozumialyscie, bo ciezko wytlumaczyc )
Takze stoje przy tych schodach, przepuszczajac ludzi, 2 pociagi przyjechaly, ludzie lataja, lekka reka z 80 osob z nich wylazlo i co? NIKT sie nie zaoferowal z pomoca, a wszyscy schodzili na dol takze tacham ten wozek w dol i w koncu facet wchodzacy na gore sie zlitowal i mi pomogl.

Dobra, najwazniejsze, sama wizyta
Pan rehabilitant mily, spokojny, wytlumaczyl co i jak, choc troszke zamkniety w sobie, mam wrazenie.
Kubus rzeczywiscie jest lekko opozniony, ale facet powiedzial, ze nie ma tragedii i zeby az tak sie tym nie przejmowac, bo dzieci roznie sie rozwijaja.
Niektore jego zachowania sa charakterystyczne dla 5 miesiaca - krecenie sie wokol wlasnej osi - a niektore dla 8 miesiaca - np wspinanie sie na palcach stopek i dzwiganie du*pki (pozycja jakby robil pompki).
Pokazal mi jakie cwiczenia moge robic w domu (niezbyt wiele tego na poczatek), pozwolil Kube sadzac (ale wylacznie na moich kolanach, w sytuacji, gdy jego miednica scisle przylega do mojego brzucha+mam kontrolowac, zeby siedzial prosto). Nie moge sadzac go na podlodze - chodzi o to, zeby nie przechylal sie do przodu, tylko trzymal pion.
O Tuli moge zapomniec Noszenie wylacznie przodem.

Jesli chodzi o asymetrie - niewielka jest, ale do wycwiczenia.
Pocwiczylismy tylko 45min, bo Kuba zaczal juz lekko marudzic.

Przejdzmy do powrotu
Niespodzianka - ulewa stulecia nr 2!!!!!
Lało przez caaaały czas w drodze na pociag - folia na wozek niewiele dawala, kocyk mokry, Kubusia kurtka tez, balam sie, ze zmarznie...
Na moich spodniach nie bylo ani centymetra suchego miejsca, buty i skarpetki moglabym wykrecac, wlosy tez, nawet bluzke pod kurtka mialam mokra, rece lodowate od deszczu. Cos strasznego.
Oczywiscie jak weszlam do mieszkania to lac przestalo
Z tej okazji nie robie dzis obiadu i pewnie zjem pizze, o!!


A najbardziej mnie wkurza, ze w Gdansku oczywiscie jest taki osrodek, w ktorym moglabym Kube rehabilitowac, ba, 10min piechota ode mnie!!! Ale przeciez terminy sa na styczen
No nic, pobujalam sie tam do stycznia, a potem bede chodzic tutaj na miejscu.

I tak fartem udalo mi sie wcisnac na wizyte (ktos zrezygnowal). W poczekalni rozmawialam z kobieta, ktora czeka na rehabilitacje od sierpnia


To sie wyzalilam a teraz ide czytac Was, bo dziec spi zmeczony.
Współczuję podrózy ale najwazniejsze że z Kubusiem nie jest tak źle
Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Ifwka, w każdej Biedronce powinny być - w dodatku bardzo tanie są, zapłaciłam 12,99zł. Książka wygląda tak - http://ecx.images-amazon.com/images/...BL._SY300_.jpg Tylko tytuł jest po polsku - "Co słychać w Afryce?".
Dzięki
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Bylismy na kolacji, Yae pierwszy raz siedziala sama przy stole i rozgladala sie po calej knajpie. W drugim koncu byla dziewczynka w podobnym wieku, obie sie pozniej nawolywaly Załącznik 5452653Załącznik 5452654
Yae śliczna, moja to by chyba grzecznie nie usiedziała.

Zapomniałam wspomnieć że Oliwka w sobotę skończyła 8 miesiecy
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 13:18   #4106
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

haha, pstryczku .. nie rozsmieszaj mnie ja mialam taka gruszke, sflaczala, kosciste zebra a tu taka pileczka ponizej pepka, pamietam jak mnie to załamywało bo chcialam szybko wziac to cos w obroty a tu po cc nie da rady ;P
a co do ksieznej, pfff ... przeciez ona ma caly tabun ludzi do pilnowania dziecka, wiec moze sobie spokojnie nad swoim cialem pracowac a pozniej sie nim chwalic.
To samo wczoraj czytalam o gardiasowej ze (miesiac?) po porodzie na salonach bryluje pokazując swoje cudowne cialo tak szybko odzyskane po porodzie, hhmmm ... jak ma z kim (i jak chce) zostawic dziecko to tez mi wielkie cos.
__________________
12.01.2013

Edytowane przez blogerka
Czas edycji: 2013-10-21 o 13:20
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 13:21   #4107
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Mika Sto lat!
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 13:23   #4108
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Księżna Kejt ćwiczy, a w tym czasie jej dziecko oporządzają inne miłe panie Ot, taka sytuacja
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 13:25   #4109
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Księżna Kejt ćwiczy, a w tym czasie jej dziecko oporządzają inne miłe panie Ot, taka sytuacja



ale fakt faktem wyglada slicznie (i pomijam juz to czy po ciazy czy nie, i na ile miesiecy po) - zazdrosc
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 13:27   #4110
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Mika 100 lat
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.