Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

[s i l v e r]

Ponawiam pytanie
Dziewczyny które dostały już lwa z FP. Ile czekałyście???

[Aga8484]

Napisane przez bokeh

W ogóle dziewczyny jeśli chodzi o ryby to gdzies ostatnio słyszałam że coraz więcej ryb ma w sobie metale ciężkie i wcale nie są takie zdrowe jak to się mówi... co innego jakieś takie z dobrych hodowili no ale o takie chyba ciężko.... więc ja rybe podaję ze słoika. Chociaż pewnie mięsa też nie lepsze...

Ja mięsko mam od mamy, swojskie, świeże.
A do ryby nie mam dostępu, tzn. nie wiem gdzie kupić dobrą to tak jak Ty daję ze słoiczka

Napisane przez s i l v e r

Aga, jak Zuzia się czuje?

Nie ma już temp. na szczęście, ale jest dziś strasznie marudna, ciągle na rękach albo do nogi przyklejona. Widać, że taka zmęczona. Ja mam wrażenie że coś ją boli. Mąż mówi by poczekać do jutra , jak dalej będzie taka osowiała to jedziemy jutro do lekarza.
A i strasznie ma w tyle na szyji takie gulki duże, to chyba węzły chłonne są. I koleżanka, której córka nie dawno miała 3niówkę, mówiła że jej córa też te węzły miała powiększone.
Tyle, że nie ma wysypki tzn. coś tam jest ale jest to na linii pampersa i teraz sama nie wiem
Ehh trochę chaotycznie ale ciężki dzień dziś był

[blogerka]

deli - one od tej 7 pozniej jeszcze leza w lozku do 10. Poza tym ona nawet jak byla mlodsza to ja na sile na karmienie wybudzala. Tak to mozna miec nawet dwojke dzieci.

[Aga8484]

Napisane przez e_vel

kurcze... chyba kolejna ciężka noc przed nami KArinka mi tak strasznie kaszle, ze się budzi z płaczem byłam z nią u lekarza i niby osłuchowo czysto ale dała antybiotyk, żeby nie zarażała Mai Ale mi jej żal Mam nadzieję, że chodziaż Maja pośpi bo wczoraj to sobie przeszło 2godzinną przerwę urządziła

Zdrówka dla Karinki

Napisane przez Debrah

Reka mi zdretwiala i kark, zaraz znów spróbuje małą położyc bo przestanę czuć palce. Ale widzę to czarno.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Delicjanka]

A tesciowa dziś nauczyła Amelke ; " gdzie jest oczko"

[blogerka]

Napisane przez Delicjanka

A tesciowa dziś nauczyła Amelke ; " gdzie jest oczko"

swoje pokazuje czy u kogos?
Borys jezdzi samochodzikami juz od jakiegos czasu potrafi nawet ze 20 minut jezdzic jednym po calym salonie i czworakuje za nim jak szalony. Oczywiscie musze byc ciagle w zasiegu wzroku, najlepiej w jednym miejscu i nie zajmowac sie niczym ciekawym bo inaczej jest po zabawie :P
A wczoraj mnie rozwalil, bo resztki mleka w proszku wyjadal z tacki, na ktorej mam odmierzonec porcje na noc, i butelki - musialo mi sie wysypac. No i tak cicho sie zachowywal oczywiscie, a ja nad nim tak stoje i sie patrze kiedy mnie zauwazy, a jak mnie w koncu zauwazyl to tylko taki głupi usmiech haha ze niby on nic nie robi czego ja chce - przylapany na goracym uczynku. Cwaniak

[Delicjanka]

Napisane przez blogerka

swoje pokazuje czy u kogos?
Borys jezdzi samochodzikami juz od jakiegos czasu potrafi nawet ze 20 minut jezdzic jednym po calym salonie i czworakuje za nim jak szalony. Oczywiscie musze byc ciagle w zasiegu wzroku, najlepiej w jednym miejscu i nie zajmowac sie niczym ciekawym bo inaczej jest po zabawie :P
A wczoraj mnie rozwalil, bo resztki mleka w proszku wyjadal z tacki na noc, na ktorej mam odmierzone porcje - musialo mi sie wysypac. No i tak cicho sie zachowywal oczywiscie, a ja nad nim tak stoje i sie patrze kiedy mnie zauwazy, no i jak mnie w kopncu zauwazyl to tylko taki głupi usmiech haha ze niby on nic nie robi.

u kogos))))
dobra spadam spać, buziaki

[insolito]

Napisane przez Delicjanka

Marsii, bardzo mi przykro!! tule mocno!


Ja w nocy wylądowałam na IP. Nie sądziłam że oko tak może boleć, nawet po 2ch operacjach mnie tak nie bolało... ale mądra Kasia chciala wytrwać do rana... ale jak Amelka się obudziła w nocy i nie mogłam znaleźć smoczka, ba, otworzyć oczu... to się załamałam.. jakoś dałam rade wybrac numer do tesciowej i przyjechali.. pojechalam z tesciem na ip .. oko podrapane, bedzie się wolno goić, dostałam maść.. a dziś.. zadzwoniłam po teściową i od 13 do 17 siedziała i się zajmowała Amelką, ja jak czlowiek się wykąpałam i poszłam spać, nie dałąm rady... w sumie dobrze ze znam przyciski na klawitce na pamięć, bo cięzko byłoby mi pisać. . . Mam nadzieje, ze jutro będzie lepiej.. bo wykituję
Dziś wyglądam jak Gołota po walce;>

Brawa dla moich tesciów za pomoc


Acha bym zapomniala, zamówiłam sobie szczotkę, tangle teezer, juz dawno miałam to zrobić, ale zawsze zapominałam, no ale ok, dziś przyszła, od wczoraj się nie czesałam;> a ze mam dlugie włosy to jeden wielki kołtun się zrobił;] laski... no nie wierzyłam, ze ta szczotka da radę!!!!!! jest cudowwwwwwwwna!!!!!!!!!!! !!!!!!!!! <3<3 2 min i wlosy rozczesane, nawet nie szarpałam nic a nic ..

O kurcze, ale się porobiło. zdrowiej

Napisane przez Debrah

Reka mi zdretwiala i kark, zaraz znów spróbuje małą położyc bo przestanę czuć palce. Ale widzę to czarno.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Współczuję

[QUOTE=blogerka;43582144]Siostra mnie dobila, jej coreczka nie dosc ze jest takim dzieckiem, ktore prawie nie placze i jest "grzeczne" to jeszcze spi od 22 - 7 bez zadnej pobudki (ma 4 miesiace) a ja ktorys dzien z rzedu przed 6 budza sie z mysla "kiedy to sie skonczy" juz nawet nie chodzi op ta szosta, bo gdyby to byla noc z pobudka na jedno karmienie, to bym sie wyspala, ale jak mam maraton podawania smoczka / wody od 2 - 6 to juz naprawde nie mam sily

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez Delicjanka

o to mamy dokladnie tak samo, ilekroc mi sie wydaje ze mam goraczke to wlasnie na termometrze czasem nawet tych 36.6 nie ma.
Widze ze tez Cie przeziebienie trzyma? ja juz od srody. J?est troche lepiej, ale nadal do pelni zdrowa mi duzo brakuje, dobrze ze jakos Borja sie jeszcze trzyma

Piotr tak spał do 6 miesiąca, 10 godz bez pobudki, wstawał na godzine i znów zasypiał na 2 Teraz nadrabia

Napisane przez e_vel

kurcze... chyba kolejna ciężka noc przed nami KArinka mi tak strasznie kaszle, ze się budzi z płaczem byłam z nią u lekarza i niby osłuchowo czysto ale dała antybiotyk, żeby nie zarażała Mai Ale mi jej żal Mam nadzieję, że chodziaż Maja pośpi bo wczoraj to sobie przeszło 2godzinną przerwę urządziła

Współczuję Dużo zdrowia dla Was

[LadyWhisper]

debarh, bidulki z was

babel dzisiaj usnal w 40min pod koniec juz byla masakra, musialam podac uu, troche sie uspokoil, ale ktora to pisala o policzku do policzka? to dziala cuda!!!!!!!!!!!! 3 sekundy i babelek spal
tak czy siak padam, ale kurde, djokovic z federerem graja ( ferdzio ) ikurcze chcialabym obejrzec na lapku, ale chyba nie dam rady,..,,


deli, kuruj se oko!

bokeh, dostalas pw mam nadzieje?

[BlackSanctum]

Napisane przez s i l v e r

Ponawiam pytanie
Dziewczyny które dostały już lwa z FP. Ile czekałyście???

Podłączam się. Ja też jeszcze nie dostałam.

[hje]

Napisane przez Delicjanka

A tesciowa dziś nauczyła Amelke ; " gdzie jest oczko"

Przepraszam, ale , to tak trochę w temacie zostały

Ale tak na serio, to oby jak najszybciej Ci przeszło A Ty nosisz jakieś soczewki albo okulary? Czy dzięki operacjom w ogóle nie musisz?

[LadyWhisper]

onaella, cos czuje, ze zaczna Ci placic za reklame baseniku juz powiedzialam malzowi, ze kupujemy na swieta plus drewniana kolejke

[hje]

Napisane przez LadyWhisper

babel dzisiaj usnal w 40min pod koniec juz byla masakra, musialam podac uu, troche sie uspokoil, ale ktora to pisala o policzku do policzka? to dziala cuda!!!!!!!!!!!! 3 sekundy i babelek spal
tak czy siak padam, ale kurde, djokovic z federerem graja ( ferdzio ) ikurcze chcialabym obejrzec na lapku, ale chyba nie dam rady,..,,

Pstryń o tym pisał.

Tak, Rodżuś

[Delicjanka]

Napisane przez hje

Przepraszam, ale , to tak trochę w temacie zostały

Ale tak na serio, to oby jak najszybciej Ci przeszło A Ty nosisz jakieś soczewki albo okulary? Czy dzięki operacjom w ogóle nie musisz?

tez mam z tego brecht;p

nosze okulary tzn w domu tylko mimo operacji mam 0.5 a w drugim 2.5 wczesniej mialam 7

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez LadyWhisper

onaella, cos czuje, ze zaczna Ci placic za reklame baseniku juz powiedzialam malzowi, ze kupujemy na swieta plus drewniana kolejke

ja tez planuje basenik na swieta haha

[LadyWhisper]

ojciec roku

[Debrah]

Nie udalo sie. Musiałam sie napić czegoś więc czworakuje po podłodze. Rozplakala sie jak poszłam do wc, poszła za mną i płakała pod drzwiami.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[hje]

Napisane przez Delicjanka

nosze okulary tzn w domu tylko mimo operacji mam 0.5 a w drugim 2.5 wczesniej mialam 7

Ja mam w jednym -2,75, a w drugim -0,75. Ale ostatni raz byłam u okulisty w ciąży i aż się boję znowu iść, bo sama widzę, że jeszcze się pogorszyło

[nafiyqa]

Napisane przez s i l v e r

Daria i jej dwa ząbki (których jeszcze nie pokazałam)

Rozkoszne sa zębolki u takich maluszkow

Napisane przez blogerka

nawijka - moze napisze w klubie ktoregos dnia jak sie zbiore. Tu mi sie nie chce bo mam wrazenie ze i on to czyta i jeszcze moja siostra i bog wie kto jeszcze.

Jasna sprawa!
Zapytalam tu, bo nie wiem czy w klubie bywasz.


Zaliczylismy dzis "prawie upadek".
Przed usypianiem lezalam z Kuba na lozku (on na brzuszku). Zerknelam doslownie na sekunde w telefon, a ten skubaniec przewrocil sie na plecy, potem znow na brzuszek i juz na krawedzi byl.
Zdazylam tylko podlozyc rece tuz przy podlodze tak, ze jak lecial to spadl wprost na nie.
Nic mu sie nie stalo, nawet nie gdaknął, ale do nieszczescia naprawde niewiele brakowalo!!

[bokeh]

Napisane przez Debrah

Nie udalo sie. Musiałam sie napić czegoś więc czworakuje po podłodze. Rozplakala sie jak poszłam do wc, poszła za mną i płakała pod drzwiami.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[insolito]

Napisane przez Debrah

Nie udalo sie. Musiałam sie napić czegoś więc czworakuje po podłodze. Rozplakala sie jak poszłam do wc, poszła za mną i płakała pod drzwiami.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biedne jesteście



Myślałam nad nowym fotelikiem do samochodu i chyba kupimy montowany tyłem do kierunku jazdy . Narazie wygrywa maxi cosi Opal Ciekawe czy u mnie w mieście można go gdzieś na żywo oblukać

[onaella]

Napisane przez blogerka

20:46 ----------



a dajesz jeden po drugim? czy w odstepie czasowym?

w odstępie. ok 15 dostaje zupkę, a po 17 (wtedy mąż wraca z pracy i my jemy obiad i od pewnego czasu nie dało się jeść, tak się Wiktorek patrzył i płakał) dostaje swoje drugie danie. I różnie wtedy, ostatnia zrobiłam mu klopsy gotowane, do tego zwykły ziemniak i batat i surówka z tartej świeżej marchwi, wczoraj jadł makaron z serem, a dziś jajecznicę z marchewką gotowaną. Czasem jak podanie zupki się przesunie to w porze naszego obiadu dostaje bułkę/chlebek z masełkiem albo sam makaron, który uwielbia

Napisane przez s i l v e r

Ponawiam pytanie
Dziewczyny które dostały już lwa z FP. Ile czekałyście???

Napisane przez BlackSanctum

Podłączam się. Ja też jeszcze nie dostałam.

Dziewczyny ja czekałam na pewno ponad miesiąc. Tak o wysłałam zgłoszenie i akurat byłam w Pl jak przyszło

Napisane przez Debrah

Nie udalo sie. Musiałam sie napić czegoś więc czworakuje po podłodze. Rozplakala sie jak poszłam do wc, poszła za mną i płakała pod drzwiami.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

biedactwo

[Debrah]

Trochę tracę nadzieję że pójdę dziś spać. Dobrze że chociaż tylko stan podgoraczkowy a nie wysoka temp..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nafiyqa]

Napisane przez LadyWhisper

babel dzisiaj usnal w 40min pod koniec juz byla masakra, musialam podac uu, troche sie uspokoil, ale ktora to pisala o policzku do policzka? to dziala cuda!!!!!!!!!!!! 3 sekundy i babelek spal
tak czy siak padam, ale kurde, djokovic z federerem graja ( ferdzio ) ikurcze chcialabym obejrzec na lapku, ale chyba nie dam rady,..,,

Jaki tam ferdzio, DJOKO

Napisane przez onaella

w odstępie. ok 15 dostaje zupkę, a po 17 (wtedy mąż wraca z pracy i my jemy obiad i od pewnego czasu nie dało się jeść, tak się Wiktorek patrzył i płakał) dostaje swoje drugie danie. I różnie wtedy, ostatnia zrobiłam mu klopsy gotowane, do tego zwykły ziemniak i batat i surówka z tartej świeżej marchwi, wczoraj jadł makaron z serem, a dziś jajecznicę z marchewką gotowaną. Czasem jak podanie zupki się przesunie to w porze naszego obiadu dostaje bułkę/chlebek z masełkiem albo sam makaron, który uwielbia

Kurcze, to brzmi juz jak takie dorosle obiady...

A my nadal wszystko do jednego gara i blending/dziabanie widelcem...

[bokeh]

Napisane przez insolito

Biedne jesteście



Myślałam nad nowym fotelikiem do samochodu i chyba kupimy montowany tyłem do kierunku jazdy . Narazie wygrywa maxi cosi Opal Ciekawe czy u mnie w mieście można go gdzieś na żywo oblukać

czemu tyłem ???

[Aga8484]

Napisane przez insolito

Myślałam nad nowym fotelikiem do samochodu i chyba kupimy montowany tyłem do kierunku jazdy . Narazie wygrywa maxi cosi Opal Ciekawe czy u mnie w mieście można go gdzieś na żywo oblukać

Też oglądałam, ale cena chyba zaporowa dla nas jak na razie

[hje]

Napisane przez onaella

w odstępie. ok 15 dostaje zupkę, a po 17 (wtedy mąż wraca z pracy i my jemy obiad i od pewnego czasu nie dało się jeść, tak się Wiktorek patrzył i płakał) dostaje swoje drugie danie. I różnie wtedy, ostatnia zrobiłam mu klopsy gotowane, do tego zwykły ziemniak i batat i surówka z tartej świeżej marchwi, wczoraj jadł makaron z serem, a dziś jajecznicę z marchewką gotowaną. Czasem jak podanie zupki się przesunie to w porze naszego obiadu dostaje bułkę/chlebek z masełkiem albo sam makaron, który uwielbia

To my na podobnym kierunku kulinarnym
Ostatnio Pola na śniadania je kromkę z masłem i dobija mm. Na obiad w ostatnim czasie jadła: gołąbki, również makaron z serem, i pulpety , rosół (tooo jak najczęściej), pomidorową z makaronem/ryżem, ziemniaczaną z kalafiorem, ziemniaki z buraczkami, dyniową, brokułową, jajecznicę też. Tylko że ona je ze mną, taką jak ja sobie zrobię.
A jak się przygotowuje jajecznicę na parze???
No i jeszcze hitem jest surówka, którą sama w dzieciństwie zajadałam, w sumie do teraz to robię - jabłko i marchewka starte na tarce na grubych oczkach

[elllmi]

heeeej
nadrabiam na raty, bo w międzyczasie rozpakowuje toboły z naszego wyjazdu; normalnie obładowana byłam, jak bokeh na wyprawie w góry
jedna torba moja, jedna torba z samymi zabawkami i jedna torba z jedzeniem, pieluszkami itd jak mnie zobaczyła koleżanka, to myślałam, że się posika ze śmiechu; a jak ta druga z córeczką dojechała i takie same toboły zaczęła tachać z samochodu.... a jak jej potem to wszystko w pokoju zaczęłyśmy wypakowywać... jej mina bezcenna

i muszę pochwalić Fifka - jest taki grzeczny w samochodzie, siedzi sobie z tyłu, patrzy w okno, gada do siebie i śpi; a moja mama panikowała, że nie dam rady sama z nim jechać, bo będzie sam z tyłu marudził

no i widzę, że coraz więcej sukcesów łóżeczkowych

Napisane przez bokeh

Wiesz, ja chyba jednak wolałabym wiedzieć co mnie czeka mi nikt nie powiedział :P
Miłej wizyty wystrój Fifka, może poderwie :P

nie musi podrywać, już dawno zaklepana dla niego ale wystrojony i tak był

Napisane przez fewcia

Mówiłam Wam że udało mi się wylicytować dla Blanki kombinezon i kurtę Tchibo? Za 60zł. Chyba dobra cena? Ale jaka jakość! Polecam na prawdę.

pisałam właśnie kiedyś, że koleżanka wylicytowała super kombinezon dla córeczki, dwuczęściowy za 80zł i rzeczywiście jakoś jest świetna; normalnie jak miniatura dorosłego kombinezonu narciarskiego; też szukałam uzywek, ale dla chłopców nie było fajnych wzorów jakos

Napisane przez laurka23

Noc kiepska, Miś zazwyczaj daje się w nocy odłożyć do łóżeczka, ale nie tym razem. od 1.30 do 3 nie spał. poza tym nocą musiałam czyścić kuwetę kotu. Ja nie wiem co mój mąż zrobił, nie wnikam, ale w kuwecie był jeden wielki zbrylony kawał a w salonie świeciło się światło a mąż smacznie spał. Nie wiem czy się tam wysikał, czy wody nalał. Chyba nie chcę wiedzieć.

Napisane przez ILLUSION

Doszły mnie słuchy że jestem oficjalnie poszukiwana

no jesteś

Napisane przez Ifwka

W sobotę na wieczór wróciłam do domu i chyba z godzina minęła, zaczęłam kawę robić i wodę do butelki odlałam na mleko dla Oliwki. Przyszedł Tż do kuchni i posadził Małą na blacie a ta pociągnęła ta butelkę i wode wylała. Spodenki szybko ściągnęłam jej no ale skarpetka błyskawicznie namokła tą gorącą wodą. Krzyk był masakryczny. Pojechaliśmy od razu na pogotowie, lekarz opatrzył; poparzenie II stopnia, nie wiadomo jeszcze czy blizna zostanie czy nie.

biedna Oliwcia

[onaella]

Napisane przez nafiyqa

Jaki tam ferdzio, DJOKO


Kurcze, to brzmi juz jak takie dorosle obiady...

Bo staram się jak najbardziej urozmaicać dietę Oczywiście gotuję wg "dziecięcych zasad"

No i nie jest tak, że Wiktorek wszystko pięknie zjada. Zupką go karmię ale drugie danie je sam. Tzn, sadzam go do krzesełka, dostaje swój talerzyk z jedzeniem i rączkami bierze co chce i naprawdę super się sprawdza ta metoda Tylko niestety spora część jedzenia jest wszędzie byle nie w buzi
Ostatnio zaczął mi grymasić przy zupkach z dodatkami np makaron, kasza czy ryż, czy nawet warzywa grubiej pokrojone. To teraz zupkę dostaje w formie kremu a dodatki na talerzyku obok i jak zaczyna pluć kawałkami to kładę je przed nim i sam sobie bierze ile i co chce, a ja tylko karmię go zupką

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez hje

To my na podobnym kierunku kulinarnym
Ostatnio Pola na śniadania je kromkę z masłem i dobija mm. Na obiad w ostatnim czasie jadła: gołąbki, również makaron z serem, i pulpety , rosół (tooo jak najczęściej), pomidorową z makaronem/ryżem, ziemniaczaną z kalafiorem, ziemniaki z buraczkami, dyniową, brokułową, jajecznicę też. Tylko że ona je ze mną, taką jak ja sobie zrobię.
A jak się przygotowuje jajecznicę na parze???
No i jeszcze hitem jest surówka, którą sama w dzieciństwie zajadałam, w sumie do teraz to robię - jabłko i marchewka starte na tarce na grubych oczkach

Jajco wbijasz w miseczkę (odporną na wysoką temp) i stawiasz na garnek z gotującą się wodą i mieszasz. I gotowe

ja robiłam w mikrofalówce, bardziej omlet wychodzi ale pokrojony na kawałki został zaakceptowany

no i ja dodaję troszkę masełka

[bokeh]

Jakby Hania dostała przed sobą jedzenie i miała sobie wybierać jestem na 100% pewna że nic z tego nie trafiło by do jej buzi taki niejadko wybrzydzacz ostatnio się robiła że witki mi opadają....

[onaella]

Napisane przez bokeh

Jakby Hania dostała przed sobą jedzenie i miała sobie wybierać jestem na 100% pewna że nic z tego nie trafiło by do jej buzi taki niejadko wybrzydzacz ostatnio się robiła że witki mi opadają....

a próbowałaś? Bo też mi się na początku tak wydawała ale na szczęście się myliłam