to nie KIT, od dziś jestem FIT!

[edyta508]

ja piwo preferuję zawsze, wódka od święta albo jak mam doła wielkiego i chce się zabawić

szczególnie o prawie agaty, bo tam czytałam coś o Dorocie ale nie wiem co chodziło

a jakie macie plany na dziś?

[Tusia forte]

Napisane przez edyta508

ja piwo preferuję zawsze, wódka od święta albo jak mam doła wielkiego i chce się zabawić

szczególnie o prawie agaty, bo tam czytałam coś o Dorocie ale nie wiem co chodziło

a jakie macie plany na dziś?

Ja raczej nie mam. Miałam iść ze kumplami do klubu, który planowaliśmy już dawno, ale się nie odzywają, więc pewnie nic z tego. Robią czesto takie akcje, że najpierw sie umawiamy, a potem oni odmawiają, bo zawsze coś. Nie będę po raz tysięczny się upominać. Ale nic Pewnie się trochę pouczę włocha i niemca, a potem coś obejrzę.

[traicionera]

hehe, no śmiesznie jest, jak dzwoni i sie emocjonuje, bo ktoś tam coś zrobił albo wyczytala coś w gazecie.

sęk w tym, że polskich nie za bardzo mogę spoilerowac

z alkoholi najbardziej lubię polwytrawne i wytrawne winko, najlepiej różowe. piwo jeszcze mogę wypić, drinka też, ale unikam, bo kaloryczne są. za to wódki nie pijam, drinki tylko z whisky.

[windowS17]

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;43742130]
wczoraj mnie nie było i tak się rozpisałyście
ja leżę w łózku i coś mnie bierze mam nadzieje że w weekend się wykuruje a potem od poniedziałku będzie dobrze.

Gratuluje spadków, ćwiczeń jadłospisów ja jak patrze na swoje dokonania są równe zeru.[/QUOTE]
zdrowiej i wracaj do cwiczaco-dietujacych

Napisane przez Tusia forte

ej, też byś mogła wstawić fotkę jak wyszło



No też właśnie nadrobiłam. Kuruj się, kuruj masakra, to przez to choler,ne zimno, ja też czuję się nie najlepiej.

Tak w ogóle to witam. wczoraj byłam u kumpeli, wypiłam jedno piwko i kieliszek czystej(zmusiła mnie do tego ) Ale w porównaniu do tego ile potrafię wypić to to było nic A no i zjadłam dokładnie dwa chipsy więc będę żyć.
Dopiero zjadłam śniadanie, spałam do 11.30 i jeszcze bym dalej kimała, ale się zmusiłam do wstania, bo niby szkoda dnia, ale jak patrzę za okno, to w sumie nie szkoda

a prosze bardzo wstawie.

boziu jak ja bym wypila czysta to bym zaraz z pawiami szalala
[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;43742762]no właśnie?
daj numer to też do Cb zadzwonię [/QUOTE]
wszystkie bedziemy dzwonic

Napisane przez edyta508

a jakie macie plany na dziś?

ja bede siedziec w domu tak jak codzien

kupilam sobie wreszcie patelnie ceramiczna i jestem zachwycona nabytkiem a do tego kalendarz na nastepny rok i bede wpisywala swoje sukcesy

[windowS17]

kiepskie swiatlo troche

[Tusia forte]

Napisane przez windowS17

kiepskie swiatlo troche

Podoba mi się ten odcień to teraz ja się muszę zebrać do fryzjera w końcu

[edyta508]

Napisane przez Tusia forte

Ja raczej nie mam. Miałam iść ze kumplami do klubu, który planowaliśmy już dawno, ale się nie odzywają, więc pewnie nic z tego. Robią czesto takie akcje, że najpierw sie umawiamy, a potem oni odmawiają, bo zawsze coś. Nie będę po raz tysięczny się upominać. Ale nic Pewnie się trochę pouczę włocha i niemca, a potem coś obejrzę.

no ja też dziś chciałam wyjść bo dawno się z koleżanką nie widziałam ale dziś mi odmówiła a o TŻ lepiej nie mówić.

właśnie rozwiązałam dwa testy obowiązkowe na uczelni - BHP i przysposobienie biblioteczne, i dwa po 100%


ale masz ładne włosy

[windowS17]

dzieki dziewczyn. troche az dziwnie mi sie patrzy na mnie w tak ciemnych wlosach

tusia widze ze tez u ciebie akcja przeciw slodyczom

edyta super.

a ja dostalam lenia i to takiego brzydkiego. nie chce mi sie nic.

[edyta508]

od tego jest weekend właśnie!

[windowS17]

Napisane przez edyta508

od tego jest weekend właśnie!

to czuje sie usprawiedliwiona

[edyta508]

Napisane przez windowS17

to czuje sie usprawiedliwiona

no pewnie

[Kocik123]

Hej dziewczyny, bardzo długo mnie nie było to z powodu remontu od tygodnia jest masakra internetu nie miałam, nie cwicze od dwóch tygodniu już chyba.. w tygodniu szkoła a w weekend imprezy i niestety % i zapiekanka o 4 nad ranem także jak tak dalej pójdzie to wszystko pójdzie w zapomnienie wszystko na co zapracowałam.

Napisane przez Tusia forte

Ej dziewczyny, coraz gorzej mi idzie z tą dietą

Mnie też.. jem co godzine czasami..

Napisane przez Pendulka

Mam 24 lata i 177 cm wzrostu. Nieszczęsną wagę widzicie w podpisie Wiem, masakra... ale walczę. Kiedyś z 96kg schudłam do 69, po 2-óch latach obżarstwa i braku kontroli nad jedzeniem muszę pokutować i znów się odchudzać.
Zaczęłam dopiero 2,5 tygodnia. Mój sposób to dietetyczka plus 30 minut rowerka dziennie. Aktywność oczywiście planuję z czasem zwiększyć.

Witaj
Cieszymy się że jesteś.

Napisane przez traicionera

nie potrafię odpuścić, za bardzo to lubię. gdy nie pocwicze, to mam wrażenie, że od razu ciało mi tłuszczem obrasta czy coś

Też tak myslalam, teraz jakoś jestem obojetna ;(
dajcie mi siły na to .. nie długo ważny dzień dla mnie a tu taki grubas ze mnie.

Napisane przez traicionera

windows też mam 29 lat

taniec zaliczony, potem Zuzka i może rowerek jeszcze.

Jestem jak dziecko dla was, taka młodziutka.

Napisane przez Tusia forte

moja o proszę jak miło. Będę się starała codziennie coś dorzucać i motywującego dla naszej diety i nie tylko


A co do tuszu, to ja od siebie polecam ten(używam od dłuższego czasu) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...t-mascara.html

Ja polecam złoty z Lorea'l najlepszy pod każdym względem.

Napisane przez edyta508

pewnie liczba mnie zaskoczy i schowam sie przy Was pod ziemie dobrze, ze wykupilam pakiet na internet bo moge sobie lezec w lozku i Was czytac z laptopem byloby to niemozliwe bo nie mam tak dlugiego kabla od internetu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a przedłużacz??



Dziewczyny udanej soboty bez % u mnie dziś na spokojnie.

[edyta508]

trochę się wybawisz kochana, a tak szybko nie stracisz tego na co zapracowałaś

chyba nie da rady z przedłużaczem, bo kabel jest poprowadzony za biurkiem, szafą, całym segmentem i kończy się w ścianie a z drugiej strony podpięty do laptopa więc nie ma opcji

[Akacja93]

Jeeeeejuuuu rety ale mnie dawno tu nie było
Proszę o wybaczenie.....a oto moja spowiedź : w tamtym tygodniu miałam imprezę w niedzielę u TŻ i piłam...wódkę piłam...za dużo...do tego zjadłam kanapki z chlebem pszennym, makaron i muffinkę - razem dało taką mieszankę, że przy moich dolegliwościach trawiennych chorowałam do środy....

W czwartek miałam fuksówkę, trochę potańczyłam, wyszalałam się
Co do grzechów żywieniowych: pozwoliłam sobie po imprezie zjeść sporo ciasta piaskowego....a tak pięknie już sobie wszytskich słodyczy odmawiałam

Ale Drogie Panie, wracam z regularnością pisania, co u mnie etc etc.
dzisiaj wieczorem byłam na wybieganiu - 7 km, potem rozciąganie i abs z melką

Przeglądając zaległe strony zwróciłam uwagę na to, że również polujecie na przeceny w rossmanie - ja muszę zakupic sobie mus do twarzy, mascarę, eyeliner no i chyba wsio

Zbliżają się święta , także mam problem z prezentem dla TŻ .... a do tego na początku grudnia ma urodziny! ale już mam pomysł na wyjątkowy prezent, który na pewno mu się spodoba (mam przynajmniej taką nadzieję )

[edyta508]

wybaczam. fajnie, że się wybawiłaś

jaki prezent?

[Akacja93]

http://niesmiertelniki24.pl/niesmiertelnik_na_lancusz ku_srebrny_2_blaszki_waga _ok_12g_grawerowanie_grat is,p,10333.html

nieśmiertelniki, zastanawiam się jeszcze nad treścią grawera

TŻ jest zainteresowany wojskiem i tematyką militarną, także myślę, że taki prezent - nieśmiertleniki uzywane w wojsku do identyfikacji żołnierza w razie jego śmierci - będzie ładną pamiątką, trwałą bo chcę zamówić srebrne i przez grawer zaprojektowany prze mnie nabierze wartości metafizycznej Mam nadzieję , że będzie nosił pod sweterkiem

[edyta508]

no to pewnie, jak się interesuję taką tematyką to na pewno mu się spodoba

[Tusia forte]

Godzinka ćwiczeń za mną. Nie chciało mi się jak nie wiem, ogólnie wpadłam w dołek, muszę się z niego wygrzebać a ćwiczenia okazały się jednym krokiem w tym kierunku. uff, dobrze, że się przemogłam.(trochę dziennik Ewki mnie zmotywował)

A Wy jak dzisiaj z ćwiczeniami?


windows tak jest, podpis jest, jest zobowiązanie Razem dotrwamy, nie?

Akacja93 kocik heej proszę tutaj częściej zaglądać!

A Bee znowu nam zaginęła

[edyta508]

tak samo jak Karola

a wpisujesz ładnie wszystko do dziennika?

[windowS17]

Napisane przez Kocik123

Hej dziewczyny, bardzo długo mnie nie było to z powodu remontu od tygodnia jest masakra internetu nie miałam, nie cwicze od dwóch tygodniu już chyba.. w tygodniu szkoła a w weekend imprezy i niestety % i zapiekanka o 4 nad ranem także jak tak dalej pójdzie to wszystko pójdzie w zapomnienie wszystko na co zapracowałam.

Jestem jak dziecko dla was, taka młodziutka.

nie daj sie tylko wracaj i machaj konczynami. bedziemy bic jakby sama motywacja nie straczyla.

no my juz stare. zawsze mozesz pisac do mnie ciociu windowS

Napisane przez Tusia forte

Godzinka ćwiczeń za mną. Nie chciało mi się jak nie wiem, ogólnie wpadłam w dołek, muszę się z niego wygrzebać a ćwiczenia okazały się jednym krokiem w tym kierunku. uff, dobrze, że się przemogłam.(trochę dziennik Ewki mnie zmotywował)

A Wy jak dzisiaj z ćwiczeniami?


windows tak jest, podpis jest, jest zobowiązanie Razem dotrwamy, nie?

Akacja93 kocik heej proszę tutaj częściej zaglądać!

A Bee znowu nam zaginęła

wychodzimy z dolow super ze sie zmusilas do cwiczen, po nich zawszej sie czlowiek lepiej czuje. ja mam najzwyklejszy kalendarz i tez jest dobrze
ja wlasnie zalapalam ze powinnam juz wpisac dzien numer 2


akacja fajny prezent. moze i ja bym na urodzinyTz taki sprawila

a bee pewnie korzysta z zycia

[Tusia forte]

Napisane przez edyta508

tak samo jak Karola

a wpisujesz ładnie wszystko do dziennika?

Wpisuję Wczoraj np. wpadło mi piwko to napisałam dzień na 3 pkt, dzisiaj już postawiłam sobie 5 Przykleiłam sobie dodatkowo na swoich drzwiach kolorowe karteczki, które odliczają mi dni do świąt i codziennie jedną odklejam. taka dodatkowa motywacja

[edyta508]

haha fajny pomysl

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BeeAnn]

nienawidzę siebie...

[Tusia forte]

Napisane przez BeeAnn

nienawidzę siebie...

Noo jesteś! Co się stało???

[edyta508]

Napisane przez BeeAnn

nienawidzę siebie...

??? jesli chodzi o diete to nic sie nie martw!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[myboyismine]

Napisane przez BeeAnn

nienawidzę siebie...

ojj

[traicionera]

Bee- co to za dolowanie sie

dieta
pierwsze śniadanie
jogurt grecki z miodem, kawa arabica z miodem i przyprawa korzenna do kawy

drugie snaidanie
tunezyjska kiełbaska jagnięca merguez, gruzińskie chaczapuri, herbata z kardamonem

obiad
razowe penne z pesto rosso i pomidorami

podwieczorek/kolacja
roladki z płoci z warzywami w zalewie, oliwki z czosnkiem i rozmarynem

ćwiczenia
taniec 1:38
ZCUT dzien 13 - 0:11
rowerek 0:30

[BeeAnn]

no po prostu ostatnio ciągle moja dieta jest do dupy... ciągle coś jem, piję, nie ćwiczę... jeszcze niedawno pisałam Wam, że mój brzuch jest już całkiem niezły, a teraz znowu porasta go tłuszcz i jeszcze te wielkie boczki. czuję się spuchnięta i w ogóle ostatnio nie mogę patrzeć na siebie w lustrze, bo aż mi się rzygać chce święta się zbliżają, sylwester się zbliża, a ja zamiast chudnąć, znowu tyję. i znowu zaczynam mieć doły... tyle radości daje mi zdrowe jedzenie, ćwiczenia i dbanie o siebie, a teraz jestem na dobrej drodze, żeby to wszystko zaprzepaścić jestem taka beznadziejna, gdzie się podziała moja silna wola? nic, tylko płakać

[edyta508]

ojj Bee kochana wiadomo ze mamy takie dni do dupy ale nie wolno sie zalamywac. chyba wszystkie wiemy co czujesz, ja na pewno - bo jak tylko brzuch zaczyna mi sie podobac to zaczynam zrec i wraca z nadwiazka. no ale co zrobie? od poniedzialku zaczne po raz enty z Wami i tez chce mi sie plakac, szczegolnie gdy zakladam dzinsy a nie dresy - czyt. od poniedzialku do piatku, + weekendy. GLOWA DO GORY



laski musialam jechac po TZ bo popil z kumplami i nie mial jak wrocic, o 4 rano tate musialam budzic zeby dal mi kluczyki, leciec do garazu i jechac po nich, o matko. a bylam zla na niego caly dzien

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[myboyismine]

BeeAnn, najważniejsze że jak raz się na chwilę pogrążysz, to szybko trzeba z tego wyjść na prostą, bo inaczej już tak pozostanie się w tym stanie... wiem coś o tym

wczoraj wieczorem wpadł znajomy, dzielnie tzrymałam sie tylko 2 drineczki, położyłam sie po 1.00 bo rano do parcy, a Ci siedzieli też do 4.00, tak więc jestem totalnie nie wyspana, a za chwilę na 10 godzin do pracy

ps. i jak zawsze nie wiem co jeść