Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8 - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-11, 16:41   #961
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Milka ja tez mam sporo rzeczy używanych. Z nowych rzeczy kupiłam 2 pary body Cała reszta używana z allegro lub SH (chociaż z tego pierwszego jestem duzo bardziej zadowolona). Trochę nowek kupiła moja mama. Wózek mamy używany, jedno lozeczko używane, nawet niektóre pieluchy wielorazowe mamy używane

guapisssima nic się nie martw, dzieci bez problemów ogarniają kwestie języków. U mnie w rodzinie jest podobna sytuacja, rodzice mówią w rożnych jezykach, a miedzy sobą w trzecim. Dziewczynka na 4 lata i zasuwa we wszystkich 3 językach. Podobno kluczowa jest zasada 1 rodzic = 1 język i potem juz leci.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 16:45   #962
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
heheh to przynajmniej drzwi odpadły tam jest tylko i wyłącznie wyposażenie
AAAaaaa chyba, że tak. Też bym się na to nie pisała choć czasem takie głupie pomysły przychodzą mi do głowy jak np zaproszenie teściów na wigilię w tamtym roku, ale oczywiście odmówili,, z haslem bo im się nie chce i cytuję " wolą się wywalić u siebie na kanapie" i jak chcemy to my tam mamy przyjść mają do nas 500 metrów ale już nigdy więcej ich nie zaproszę, zrobiłam to tylko ze względu na męża. Oczywiście do nich nie poszliśmy.

ja pier*** ale rodzinnie
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 16:45   #963
niebieska2323
Raczkowanie
 
Avatar niebieska2323
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 66
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie
Wypowiem się co do ciuszków z sh jako wielka ich zwolenniczka za każdym razem jak tylko mam czas i chęci buszuję po takich właśnie miejscach i tak naprawdę jakieś 90% ciuszków mam właśnie z SH. Nie mówiąc o tym że jakość ich jest o wiele wiele lepsza od takich ze zwykłych sklepów dzieciecych. Przynajmniej nie są tak sztuczne, a że wcześniej służyły komuś innemu wcale mi nie przeszkadza. Ostatnio za jedyne 47zł przytargałam do domu ogromną reklamówkę ciuszków w tym kilka rzeczy z metką. Poprzednia sterta już wypranych patrzy na mnie ale jakoś nie mam weny by się za nią zabrać oczywiście można sobie kupić kilka nowych rzeczy ale po pierwsze po co, po drugie i tak każdy do nowonarodzonego dziecka przychodzi z upominkiem przeważnie w postaci ciuszków jejku ale fajnie że mogę się tu wypowiadać :P
niebieska2323 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 16:51   #964
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Przykro to mi się zrobiło 2 tyg temu jak pojechalismy do nich na kawe i mały miał zapalenie spojówek, zasnął nam u dziadków i o 17 juz musielismy sie zbierac więc zaczęłam go powoli wybudzać. Strasznie sie rozpłakał, pewnie głównie przez te oczka, bo u teściów jeszcze mega nadymione co mu na oczy nie pomogło raczej, a że za babcią nie przepada (wcale mu sie nie dziwie) to jak płakał a ona chciała go wziąć ode mnie to zaczął krzyczeć i histeryzować. Zreszta kto ma dzieci to wie że potrafią szopkę odstawić. Na co moi "kochani" teściowie stwierdzili że powinnam iść z synkiem do psychologa bo to nie jest normalne żeby dziecko się tak zachowywało BEZ POWODU i że oni nie pamiętają żeby ich dzieci sie tak zachowywały. Uwierzcie ze krew mnie zalała.

no brak słów po prostu.... i tu znów pojawia sie temat "lepszego dziecka/wnuka" itp czyli faworyzowanie jednego

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

sadlaczyca--ja się nie znam ale to jak czop wygląda.... wywietrz torbę i się szykuj

o matko zaczyna się
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 16:52   #965
milka-pilka
Zakorzenienie
 
Avatar milka-pilka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 344
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Milka ja tez mam sporo rzeczy używanych. Z nowych rzeczy kupiłam 2 pary body Cała reszta używana z allegro lub SH (chociaż z tego pierwszego jestem duzo bardziej zadowolona). Trochę nowek kupiła moja mama. Wózek mamy używany, jedno lozeczko używane, nawet niektóre pieluchy wielorazowe mamy używane

guapisssima nic się nie martw, dzieci bez problemów ogarniają kwestie języków. U mnie w rodzinie jest podobna sytuacja, rodzice mówią w rożnych jezykach, a miedzy sobą w trzecim. Dziewczynka na 4 lata i zasuwa we wszystkich 3 językach. Podobno kluczowa jest zasada 1 rodzic = 1 język i potem juz leci.
No to przybij piątkę
A jak tam USG, cały czas czekasz?

Co do dzieci kilku-języcznych to mam wiele takich wśród znajomych i tez nie ma żadnego problemu.
Z tego co wiem nie należy się denerwować, gdy dziecko zacznie trochę później mówić. Nie jest to jednak regułą i na pewno, tak jak wszystko zależy od dziecka

Cytat:
Napisane przez niebieska2323 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie
Wypowiem się co do ciuszków z sh jako wielka ich zwolenniczka za każdym razem jak tylko mam czas i chęci buszuję po takich właśnie miejscach i tak naprawdę jakieś 90% ciuszków mam właśnie z SH. Nie mówiąc o tym że jakość ich jest o wiele wiele lepsza od takich ze zwykłych sklepów dzieciecych. Przynajmniej nie są tak sztuczne, a że wcześniej służyły komuś innemu wcale mi nie przeszkadza. Ostatnio za jedyne 47zł przytargałam do domu ogromną reklamówkę ciuszków w tym kilka rzeczy z metką. Poprzednia sterta już wypranych patrzy na mnie ale jakoś nie mam weny by się za nią zabrać oczywiście można sobie kupić kilka nowych rzeczy ale po pierwsze po co, po drugie i tak każdy do nowonarodzonego dziecka przychodzi z upominkiem przeważnie w postaci ciuszków jejku ale fajnie że mogę się tu wypowiadać :P
Dokładnie mam takie same doświadczenia
milka-pilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 16:56   #966
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez niebieska2323 Pokaż wiadomość
Witam Was dziewczyny
nie wiem czy zauważyłyście ale kalendarz powiększył się dziś o jedną "nową" czyli mnie. Wiem żę już trochę późno na dołączenie do grupy. Gdzieś tam kiedyś pisałam w drugiej lub trzeciej części, a później jakoś przestałam. Mimo to nie przestałam Was podczytywać, co ze względu na Wasze niesamowite tempo wcale nie było łatwe
Mam na imię Ewa, obecnie w 31t4d, będę miała synka, któremu chcemy dać na imię Kajtek, w 29 tygodniu ważył 1600g . W sumie to chciałam Wam podziękować bo tak jak już pisałam senirze Wasze posty są bardzo pomocne przyszłym mamusiom. Wiele rzeczy mogłam się od Was dowiedzieć, razem z Wami kompletowałam wyprawkę chcociaż nie jest jeszcze zamknięta naprawdę fajnie że jest coś takiego jak to forum więc dziękuję i obiecuję od teraz się udzielać no i mimo że dopiero pod koniec to mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona. Ściskam Was wszystkie

witaj
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 16:57   #967
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Tak sobie siedzę i myślę, że kurcze kobieta będąc gdziekolwiek może mieć te skurcze, które są `wykrywalne` tylko w badaniu ktg i nawet nie wie o tym i chodzi z tymi skurczami pewnie nie jedna, nie majac świadomości, że się coś dzieje.... Może takie badanie KTG powinno być obowiązkowe/do zrobienia na NFZ co kilka dni - na wszelki wypadek...
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 16:57   #968
milka-pilka
Zakorzenienie
 
Avatar milka-pilka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 344
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

aaaa chciałam jeszcze się wypowiedzieć w sprawie kotów i wchodzenia do łóżeczka Ja jestem dosyć wyluzowana w kwestii zwierzęcej i pozwalam kotu wchodzić do łóżeczka i kołyski, tylko przykrywam materac kocem. I wydaje mi się, że główną atrakcją dla mojego kota są te koce

Jak Mała się urodzi to w miejsce kołyski przytargam worek sako, który kiedys służył mojej pasierbicy, położę na nim kocyk i kot tez będzie zadowolony Nie sądzę, by wchodził do łóżeczka czy kołyski z dzieckiem - jest za bardzo strachliwy

Kot śpi zazwyczaj z nami w łóżku, w nogach. Nie ma dzikiego zwyczaju skakania po ludziach
milka-pilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 17:19   #969
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
No to u mnie też jest rozciąąąąąganie jamy brzusznej na wszystkie strony


Jest dużo ilustracji (to nie są zdjęcia tylko rysunki) + krótkie opisy i wyjaśnienia, ale podane w bardzo przystępny sposób.
Można sobie czytać od końca, od środka itd.
Z całej tej serii te dwie są najfajniejsze, ta o modzie i sztuce już trochę mniej (moja pasierbica ma wszystkie i generalnie nawet teraz je lubi ).

Tu np. są fajne recenzje
http://merlin.pl/D-O-M-E-K_Aleksandr...C4D85FD869.LB4
Plan mamy taki, żeby każdemu kupić jakąś taką zabawkową zabawkę, a oprócz tego książki na spółkę, i szukam jakichś książek które podpasują i dość jeszcze dziecinnemu 9-latkowi, i dość ogarniętej i mało dziecinnej 11-latce. Już się zamierzam na Narnię, ale myślałam żeby dorzucić coś jeszcze, a te książki któe podlinowałaś wyglądają naprawdę ciekawie. Które z nich nadają się i dla chłopców, i dla dziewczynek? Bo rozumiem że te o modzie to niebardzo chłopcu, ale np. te o architekturze które wcześniej wrzuciłaś, nie są za mocno "babskie"? Nie mam szans zwyczajnie do nich zajrzeć niestety

Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
(...)
sadlaczyca--ja się nie znam ale to jak czop wygląda.... wywietrz torbę i się szykuj

o matko zaczyna się
Nogi krzyżować i czekać do terminu
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.

Edytowane przez Roane
Czas edycji: 2013-12-11 o 17:20
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 17:31   #970
cherubinka
Zadomowienie
 
Avatar cherubinka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 030
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
gosia
Uwaga: istnieje takie prawdopodobieństwo, że odszedł mi czop
O jaaa, coś czuję, że lada dzień nastąpi poważny start porodów

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Moi teściowie to tez odrębna historia
Przykre to

Cytat:
Napisane przez OlusiaS Pokaż wiadomość
(...) a ostatnio córka przez skype spytała kto to .ale jest sam sobie winny,bo w ogóle nie szuka kontaktu z nami,nawet,jak z mama przez skype telefonuje,to nie powie czesc,chociaz widze,ze przechodzi za mamy plecami....
Szok Nie rozumiem kompletnie dlaczego w ogóle takie sytuacje mają miejsce

Cytat:
Napisane przez Sheperdess Pokaż wiadomość

Ale to też zależy od ułożenia dziecka. Przeważnie czkawkę czuję dość delikatnie. Jeśli uczucie jest w miarę regularne i trwa kilka minut (co najmniej) to raczej jest właśnie czkawka.
Super, że Adaś już donoszony

To pewnie jednak jest czkawka

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Ja mam za 2 godziny usg, mam nadzieje, ze bedzie nudne i bez żadnych niespodzianek
Za wizytę

Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
chyba już wolałabym usłyszeć, że mam "wieeelki brzuch" niż to, że "wyglądam jakbym była w 5 miesiącu", że "jest coś nie tak", że "mała chyba będzie chora". Budujące jak jasna cholera.
Chyba przegięcie w każdą stronę jest nie fajne. Uwierz, że jak ktoś mówi do Ciebie "grubasie" albo, że przybyło Ci tu, tu i tu nie jest lepsze

Cytat:
Napisane przez niebieska2323 Pokaż wiadomość
Witam Was dziewczyny
Witaj


Właśnie porozkładałam w łóżeczku na ofoliowanym materacu skórki od mandarynek (które sama osobiście pożarłam ) ...mam nadzieję, że zniechęcą moją kicię do włażenia tam
__________________
laparo, PCO 3xIUI
52 cykl starań ... cud ...córeczka
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. JP II
cherubinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 17:31   #971
isia4891
Zadomowienie
 
Avatar isia4891
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
O ja tego jeszcze nie słyszałam


Ja wyprałam szlafrok, koszule, staniki do karmienia i ręczniki które zabiorę do szpitala
Ja właśnie jestem gronie twoich fanek , myślę też że ratujesz równie dobrze jak Naklowicz albo Okrasa .

Sharley pościel super, też o niej na początku myślałam.

Kupiłam dziś firanki kuchni, bo tylko jedna miałam a chciałam coś na zmianę. Mąż mi dziś powiedział, że zabierze kluczyki od samochodu, bo codziennie gdzieś jeżdżę. oczywiście koszule dla małego też kupiłam
isia4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 17:31   #972
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Po śniadaniu to norma i po 30 tc już tak niestety będzie, że niezależnie od tego ile i czego zjemy to ten cukier będzie wysoki a nawet przewyższający normę - diabetolog mi powiedział, że to przez poranny hormon ciążowy, który sam z siebie podnosi wynik cukru... :/

Może i ja spróbuję tej sałatki warzywnej.
U mnie rewelacyjne sprawdzają się omlety:
2 jajka + prawie cały pomidor + zioła prowansalskie ewentualne przyprawa do ziemniaków taki miks.

Sadlaczyca to faktycznie jak czop wygląda, trzymaj nogi jeszcze kilka dni! za chwilę ciąża będzie donoszona. Czop może odejść wcześniej więc MOŻE masz jeszcze trochę czasu. Siedź na tyłku nogi na krzyż i trzymaj ;P
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 17:40   #973
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Co do SH i kupowania używanych ciuszków, to również jestem jak najbardziej na TAK.
Nowych ubranek mam tylko kilka sztuk. Reszta jest albo z SH albo od koleżanek z UK. Wszystkie są w b.dobrym stanie, może 2-3 sztuki są bardziej znoszone. Myślę, że takiemu maluszkowi nie opłaca sie wszystkiego kupować nowego, bo dzieciaczek ponosi to 2-3 tyg. założy kilkanaście razy i takie ubranko ląduje w worku na dnie szafy, i trzeba większe zakładać. I to jest strata pieniędzy moim zdaniem. Więc jaki jest sens same nówki kupować, które wiadomo tanie nie są. Rozumiem kupić kilka sztuk nowych, na wyjście itp. Ale cała wyprawka nowa, to dla mnie marnotrawienie pieniędzy (oczywiście nie to, że żałuję na swoje dziecko), bo za to mogę swojemu dziecku kupić np. coś innego porządniejszego, np. bujaczek, huśtawkę, matę edukacyjną, itp.które posłużą mojemu dziecku o wiele dłużej.

Edytowane przez _Shiloh_
Czas edycji: 2013-12-11 o 17:41
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 17:44   #974
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość

gosia261282 ja mam pytanie do Ciebie Powiedz mi jak masz zamiar rozwiazac kwestie jezykowa z Erykiem i Kacperkiem? Bo ja wlasnie zaczelam cos czytac na ten temat. Moj TZ jest Francuzem, ja Polka, a miedzy soba mowimy po angielsku i boje sie, ze malemu wszytko sie pomiesza, albo do 5 roku zycia nie powie ani slowa!!!!Zalezy mi jednak, zeby nie mowil tylko po francusku, glownie ze wzgledu na dziadkow....
U mnie jest o tyle prościej,że i ja i mąż jesteśmy Polakami.
Nie uczę dzieciaków angielskiego. Nie czuję się na tyle kompetentna,tym bardziej,że w naszym rejonie jest dość specyficzny akcent. Pójdą do szkoły to się nauczą,coś tam podłapie pewnie na placu zabaw. Jeszcze też nie wiem jak będzie z moim pójściem do pracy (tak za rok bym chciała ) to jeśli będą mieli angielską opiekunkę to już tam nauczą się języka. No oprócz tego Wiki czyta czasem Erykowi po angielsku,ja wolę mu czytać po polsku.



Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Fajnie, że Twoja Wiki woli czytac po angielsku - dla niej to lepiej. Poza tym w UK są świetnie wydane książki dla dzieci i młodzieży.
Jeszcze kilka lat temu, jak przyjeżdżałam do przyjaciółki do Londynu, to wracałam z pokaźnym zapasem książek (albumów dla siebie i książek dla dzieci na prezenty ) - taaaakie były/są fajne!

Mają bardzo fajne książki,to fakt
Ostatnio wypożyczyła sobie z biblioteki książkę przygodową i jak zaczęłam przeglądać to skończyło się na tym,że też musiałam ją przeczytać



Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Kot śpi zazwyczaj z nami w łóżku, w nogach. Nie ma dzikiego zwyczaju skakania po ludziach

Z moim poprzednim kotem spałam w łóżku i nawet nie denerwowało mnie zbytnio,że jasiek mi zabiera
Ale obecny kot jest dziwny. Kocham go,jest naszym kotem,ale nie może być w sypialni: hałasuje,chodzi nam po twarzach,atakuje,próbuje pogryzać. Człowiek jest niewyspany przez niego,więc już go nie wpuszczam do sypialni.



Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Plan mamy taki, żeby każdemu kupić jakąś taką zabawkową zabawkę, a oprócz tego książki na spółkę, i szukam jakichś książek które podpasują i dość jeszcze dziecinnemu 9-latkowi, i dość ogarniętej i mało dziecinnej 11-latce

U nas i chłopcy i dziewczynki wypożyczają tą serię,Wiki też w bibliotece sobie rezerwowała:

http://4.bp.blogspot.com/-q8w8VgHFAk...63b1998376.jpg
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 17:46   #975
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
U mnie rewelacyjne sprawdzają się omlety:
2 jajka + prawie cały pomidor + zioła prowansalskie ewentualne przyprawa do ziemniaków taki miks.
O to też spróbuję. Dzięki
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 17:46   #976
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

po 12 na moment dosłownie przyłożyłam głowę do poduszki i tyle mnie było i co najlepsze nadal mi się spać chce

Trochę mi zajęło nadrabianie Was i czytanie o tych strasznych teściowych.
Mam to szczęście, że moja jest na prawdę ok. Na pewno będzie się trochę wtrącała do całego procesu wychowawczego Małej, ten typ tak ma, ale myślę, że się jakoś dogadamy bez większych problemów
Jak na razie jest bardzo pomocna- zdecydowana cześć ubranek, czy właśnie wózek i te większe rzeczy to jej zasługa- do szpitala też ją sobie zabiorę jako postronnego obserwatora (moja mama jest za granicą) chociażby dlatego, że i wykłócać się umie i negocjować, więc jakby się coś działo to wiem, że ktoś tam będzie o wszystko dbał (mąż przypuszczam, że będzie w szoku w związku z całą porodową sytuacją).

I widziałam, że któraś z Was też jest zwolenniczką mojej teorii, że dzieci córki są zawsze chociaż troszkę "nad" niż syna. Oczywiście nie każda babcia to okazuje ale gdzieś tam to siedzi. Tak samo zupełnie inaczej sa traktowane najstarsze wnuki.
Na moim przykładzie- moja mama ma dwóch braci, młodszego i starszego. Ja byłam pierwszą wnuczką. I nieskromnie powiem, że dopóki moje Dziadki ukochane żyły byłam taką ich kumulacją i zauważali to wszyscy nawet sąsiedzi (sama jak była młodsza co rusz upewniałam się, że Babcia kocha mnie "o jedne więcej" niż resztę ) a mój tata ma tylko siostrę i babka ma całe cztery wnuczki z czego wczoraj pisałam - ja i moja siostra już jej wnuczkami nie jesteśmy jak to mi przed weselem powiedziała a do córci jeździ co rusz i w tamte dwie pakuje kasę równo.

Jestem ciekawa jak będzie u moich rodziców przy dwóch córkach moja mama w ogóle strasznie chciała dziewczynkę (gdyby był chłopiec też by się cieszyła, ale jednak sama wychowała dwie córki, a pół życia spędziła z dwoma braćmi więc jakoś jej się tak coś ubzdurało ) i jak się dowiedziała, że wnusia będzie to stwierdziła, że moja młodsza może już mieć chłopaków samych z boku może to brzmieć nie fajnie, ale wiem, że mama na pewno wszystkie wnuki będzie traktowała równo tak jak i traktowała równo mnie i siostrę. tata to inna historia, ale czego się spodziewać po dziecku takich rodziców jak moje dziadki.
U TŻ rodziców najstarsze będzie u syna, ale będzie kiedyś i u córki, więc babcia będzie miała orzech do zgryzienia ale też nie sądzę, żeby jakoś wybitnie i z naciskiem wyróżniała któreś z wnuków.

Podsumowując- mam to szczęście, że póki co nie dopatruję się żadnych "patologicznych" zachowań ze strony przyszłych dziadków i wszyscy cieszą się tak samo.

I znowu się rozpisałam chyba nie chciałoby mi się tego czytać :P


Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Ja jestem dosyć wyluzowana w kwestii zwierzęcej i pozwalam kotu wchodzić do łóżeczka i kołyski, tylko przykrywam materac kocem. I wydaje mi się, że główną atrakcją dla mojego kota są te koce

(...)

Kot śpi zazwyczaj z nami w łóżku, w nogach. Nie ma dzikiego zwyczaju skakania po ludziach
nasza kota też w nogach, a w zasadzie na nogach. najczęściej moich w niedzielę chyba rozstawimy łóżeczko, bez materaca, niech je sprawdzi sobie. i tak zawsze wraca spać do nas, nawet jak odkryje jakieś nowe miejsce, więc im szybciej się znudzi tym lepiej.
już się nie mogę doczekać kwestii dogadywania dziecka i kota- jestem ciekawa co z tego wyniknie. i jakoś wcale się nie boję, że jedno drugiemu zrobi krzywdę. a tak w ogóle cały czas mam w myślach z tego poradnika z pierwszej strony " nie gonić kota, bo źle sobie zapamięta i uzna za coś wrogiego ". i tego będę się trzymać
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 17:51   #977
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Jeszcze co do używek to nawet dla starszych fajnie jest tam kupować.
Ja mam tak pół na pół używek i nowych (ale nowe kupuję w sklepie pracowniczym męża,więc dużo taniej).
Starsze dziecko to się obleje czymś,wybrudzi jedzeniem,jakimiś farbkami,wleci w błoto itd i wtedy nie szkoda tak ciuchów niż gdyby się wydało dużo pieniędzy.

Jeszcze z Polski (tutaj jakoś się z tym nie spotkałam) pamiętam kilka takich scenek z np placu zabaw:
dziecko super ubrane (nawet zdarzało się,że w śnieżnobiałe ciuszki-na placu zabaw!!) a mamusia biega za nim i upomina: tam nie siadaj,bo się wybrudzisz,tego nie dotykaj,oj zobacz już masz plamę,mówiłam ci że masz uważać itd.
A przecież brudne dziecko jest dzieckiem szczęśliwym
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 17:55   #978
guapissima
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 315
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Dzieki dziewczyny, my chcemy zrobic wlasnie tak, ze TZ bedzie do niego mowil tylko po fr, ja po polsku i jak troszke podrosnie to stala godzina gdzie mowimy po angielsku.....Ja akurat patrzac na nauke j angielskiego tutaj, wole zatroszczyc sie sama, bo tak to bedzie mowil jak wiekszosc Francuzow, czyli wcale Z czasem chcialabym mu dac jeszcze jakies podstawy chinskiego skoro w nim mowie, ale boje sie, ze stane sie taka matka, ktora ma przerost ambicji nad trescia
guapissima jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 18:04   #979
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Dodatkowo ja rozumiem (bo sama tak mam), że wszystkie te piękne ubranka kuszą i chciałoby się wszystkie je kupić. Ale moim zdaniem trzeba troszeczkę podejść do pewnych rzeczy racjonalnie, a nie w stylu "bo musi miec nowe i koniec". Dziecko to ogromny wydatek i te pieniądze mogą być potrzebne na wiele innych rzeczy. Nie chodzi tu o kwestię czy mnie stać na nową wyprawkę, czy nie. Bo nawet jeśli bym nie wiadomo jak dużo zarabiała, to i tak wolałabym podejść do takich zakupów z głową, aniżeli kupować wszystko jak szalona.

Wiele koleżanek, które są matkami powiedziały mi to samo "zobaczysz, że nie ma sensu wszystkich nowych ubranek kupować, bo zaraz wszystkie będą za małe".
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 18:08   #980
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Pierogi i uszka zrobione
Nie mogłam się powstrzymać i ugotowałyśmy trochę....zjadłam 5 są pyszne... już nie mogę się wigilii doczekać

Lenka trochę mi przeszkadzała i kopała nóżkami w żebra ale jakoś się uspokoiła
W ogóle ona strasznie protestuje jak ja siedzę, kręci się i rozpycha, najlepiej jest jak chodzę ale wtedy szybko się mecze więc pozostaje leżeć w każdej wolnej chwili....szkoda że tak mało tych chwil teraz przed świętami
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 18:09   #981
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

sadlaczyca to moze byc to ale spoko, bo mnie tez chyba powoli odchodzi, bo zauwazylam cos takiego u siebie pare dni temu

niebieska witaj

Tematu tesciowych nie komentuje, bo szkoda slow
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 18:14   #982
cherubinka
Zadomowienie
 
Avatar cherubinka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 030
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Moja kicia też śpi z nami. Jak już gasimy światła i leżymy obydwoje w łóżku, od razu do nas się pakuje z głośnym mruczeniem w pakiecie Na chwilę wykłada się na klacie Tż-a, mruczy, przytula się, nadstawia łepek do całowania, później lezie do mnie i to samo. Zrobi tak kilka kursów od jednego do drugiego i ostatecznie wybiera miejsce i się wykłada jak lord Jednak chyba nie chciałabym, żeby wchodziła do małej, bo jestem panikara i boję się, że może próbowałaby na nią się położyć Sama nie wiem.
Ona ma swój charakterek. Jak sobie nie życzy, to lepiej jej nie dotykać. Ona sama przyjdzie po swoją porcję czułości Ogólnie jak przychodzą do nas znajomi z dziećmi to ucieka od hałasu. Wskakuje na najwyższą szafkę i bezpiecznie obserwuje z góry. Ciekawe jak zareaguje na malutką.


Lela, kolejna z odchodzącym czopem?
__________________
laparo, PCO 3xIUI
52 cykl starań ... cud ...córeczka
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. JP II

Edytowane przez cherubinka
Czas edycji: 2013-12-11 o 18:17
cherubinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 18:28   #983
milka-pilka
Zakorzenienie
 
Avatar milka-pilka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 344
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Plan mamy taki, żeby każdemu kupić jakąś taką zabawkową zabawkę, a oprócz tego książki na spółkę, i szukam jakichś książek które podpasują i dość jeszcze dziecinnemu 9-latkowi, i dość ogarniętej i mało dziecinnej 11-latce. Już się zamierzam na Narnię, ale myślałam żeby dorzucić coś jeszcze, a te książki któe podlinowałaś wyglądają naprawdę ciekawie. Które z nich nadają się i dla chłopców, i dla dziewczynek? Bo rozumiem że te o modzie to niebardzo chłopcu, ale np. te o architekturze które wcześniej wrzuciłaś, nie są za mocno "babskie"? Nie mam szans zwyczajnie do nich zajrzeć niestety
Moim zdaniem D.O.M.E.K. będzie dobry i dla chłopca i dla dziewczynki - to książka o nowoczesnej architekturze.

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Jeszcze co do używek to nawet dla starszych fajnie jest tam kupować.
Ja mam tak pół na pół używek i nowych (ale nowe kupuję w sklepie pracowniczym męża,więc dużo taniej).
Starsze dziecko to się obleje czymś,wybrudzi jedzeniem,jakimiś farbkami,wleci w błoto itd i wtedy nie szkoda tak ciuchów niż gdyby się wydało dużo pieniędzy.

Jeszcze z Polski (tutaj jakoś się z tym nie spotkałam) pamiętam kilka takich scenek z np placu zabaw:
dziecko super ubrane (nawet zdarzało się,że w śnieżnobiałe ciuszki-na placu zabaw!!) a mamusia biega za nim i upomina: tam nie siadaj,bo się wybrudzisz,tego nie dotykaj,oj zobacz już masz plamę,mówiłam ci że masz uważać itd.
A przecież brudne dziecko jest dzieckiem szczęśliwym
Też się z tym zgadzam Moja pasierbica non stop się czyms zalewała więc nie szkoda było tych ciuchów. Czasem jej kupiłam coś w Zarze, np. fajną bluze od dresu (na suwak z kapturem bo to najbardziej praktyczne było), ale generalnie po kilku pierwszych liczniejszych zakupach nowych ciuchów szybko przestałam

Edytowane przez milka-pilka
Czas edycji: 2013-12-11 o 18:36
milka-pilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 18:38   #984
Negrid
Rozeznanie
 
Avatar Negrid
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 523
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Bo w ciaży już wystarczająco duzo usłyszałam... że moja ciaża jest mniej ważna..

Głupia sytuacja mi się przypomniała...
W wakacje byliśmy u teściów, i źle się poczułam. Chciałam iśc sie położyć do pokoju TŻ ( w tedy jeszcze narzeczonego) wchodzę.. patrzę.. a w jego łóżku, śpi jego siostra. W pokoju teściów śpi ich syn. A brat TŻ w swoim pokoju z dziewczyną. A jak poprosiłam żeby odwiózł mnie do domu... to przeciez wymyslam.....
To strasznie smutne. Każdy człowiek jest ważny a takie zmiany jakie w nas zachodzą, rośnie nowy człowieczek... to jest NAJWAŻNIEJSZE
Chociaż moja ciąża jest mniej ważna niż przyszła ciąża siostry tż ja z kolei chcę się wymigać z Wigilii u teściów, ale opornie mi to idzie.

Dziś miałam zalatany dzień... załatwiłam dużo spraw, pochodziłam po sklepach, ale nic nie kupiłam.
Odnośnie cery powiem jedno... masakra i wybieram się do kosmetyczki niech coś z tym dziadostwem zrobi bo na rocznicę ślubu zaplanowaliśmy sobie sesję brzuszkową i jak tak dalej pójdzie to będę wyglądać jak pole minowe.
Znów problemy z moją wypłatą !!! W punkcie dwie dziewczyny w ciąży... obie jesteśmy na L4, obie dostajemy wypłaty z Zus'u ale wypłaca pracodawca (powyżej 20 osób) i ona ma naliczone 50 zł więcej... No jakim cudem!!?? No niby 50 zł ale przy najniższej krajowej dla mnie robi różnicę nie mam siły na tę firmę. Jak sobie ostatnio poczytałam opinie online o tym pracodawcy to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Jutro znów powalczę, aaaa i kasa żadna mi się na Święta nie należy, ale to było bardziej niż pewne.

Mąż dalej marudny a koleś coraz bardziej nakręcony na motor, podobno ma przyjechać w piątek (ponad 150 km) oj coś czuje, że będzie niewesoły ten weekend.
Negrid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 18:41   #985
Olcia_1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 342
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Witam się wieczorkiem, cały dzień jakaś nieprzytomna jestem, pół dnia przespałam i nic dzisiaj nie zrobiłam.
Wczoraj TŻ przywiózł wózek i co się okazało, że jednego kółka nie da się założyć dzisiaj pojechał go reklamować i na poniedziałek powinien być..a już tak się cieszyłam z jazdy próbnej po domu, a tu

Oko do tego znowu mnie boli smaruje ten jęczmień i kropie oko ale chyba zaczął schodzić i biała kropka przy rzęsach mi się zrobiła.

Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu Pokaż wiadomość
Ja nie jestem doświadczoną mamą, ale dużo moich koleżanek ratowało tak laktację. Chodzi o zawartość słodu jęczmiennego, który pobudza laktację

Ja już po wizycie w szpitalu. Prawie zeszłam na zawał jak aparat zaczął pikać, na monitorze czerwony alert, przyleciał lekarz i dwie położne, zaczęli trząść mi brzuchem tak, że myślałam, że małą wytrząsną Po chwili sygnał znowu załapał, ale strachu się najadłam, nawet lekarz miał nietęgą minę. Przez to zapis trwał ponad 2h, ale na szczęście był prawidłowy
Ja to bym chyba zeszła w takim momencie. Na szczęście wszystko ok

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
Po prostu nie mogłam się powstrzymać
Jakbym moją mamę słyszała ona już dla Zuzki ubranka na 2 latka kupiła bo takie ładne były

Cytat:
Napisane przez Negrid Pokaż wiadomość

To i ja zadam pytanie odnośnie Świąt...
Jakie macie choinki? Sztuczne, żywe w doniczce, żywe ale ścięte czyli już nieżywe?
Bo musimy podjąć jakąś decyzję
U nas od kilku lat sztuczna - taką w doniczce mieliśmy kilka razy, ale mocno się sypała, kota po niej łaziła i zrezygnowaliśmy z żywej.

Cytat:
Napisane przez 23Paula23 Pokaż wiadomość
Napisałam do nich maila, kupowalam w sklepie online i niby pisze ze ciagu 14 dni moge oddac. Tż wściekły- kurde tak ześmy się pokłócili że szok i poszedł spac... bo tak ciężko zrozumiec że poprostu nie zauważyłam tego eh
My ostatnio odesłaliśmy antenę pokojową - w opisie było 'fortepianowa czerń i niewielkie rozmiary', a okazało się że to wielka krowa i do tego biała



Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Jak ja chciałam spać to wariowal.., a teraz jest tak...
Załącznik 5506697


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Śliczny Twój synuś, ja już też chciałabym przytulić swoją kruszynkę, ale rodzić w styczniu chcę


Jutro z rana jadę do lekarki, ciekawe jaka duża już moja córcia Proszę o kciuki z rana
Olcia_1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 18:43   #986
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez cherubinka Pokaż wiadomość


Lela, kolejna z odchodzącym czopem?
No tez zauwazylam cos takiego co sadalczyca opisla, wiec to chyba to W sumie juz mam 37 tydz i 4 dzien, wiec calkiem mozliwe Aaaaaaaaaaa
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 18:45   #987
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

To juz po usg Lekarka była troche zakręcona.
Generalnie wszystko ok. Mały wazy 2800-2900, czyli idzie dokładnie swoimi torami. Teraz tygodniowo bedzie tyl koło 250 gramów.
Stwierdziła, ze mam "subiektywnie mało wód", ale jak zaczela mierzyć, to uznała, ze wszystko jest w normie. I potem miała dylemat czy wpisywać, ze malo wód czy nie Ostatecznie nie wpisala, ale kazała zasugerować lekarce prowadzącej, zeby zacząć robic ktg, bo po pierwsze wody, a po drugie "niby nie ocenia się łozyska, ale to jest troche podstarzale". Do tego delikatnie powiększone miedniczki w jednej nerce, ale to do kontroli 2 tygodnie po porodzie.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 18:50   #988
katharsist
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Za 7 górą, za 7 rzeką:)
Wiadomości: 210
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Witajcie,
ja dzisiaj też po USG
Dzidzia rozwija się prawidłowo - wszystkie narządy, wszystko co trzeba symetrycznie.
Waży troszkę malutko bo 2100g a mam skończony 34tc...
No i to co mnie zasmuciło - położenie miednicowe...

Są jakieś sposoby na to by "pomóc" dziecku się obrócić?
Nie chcę być "z góry" skazana na cesarkę

NO i oczywiście przez to ułożenie nadal brak pewności co do płci
__________________
Do przodu, dzień po dniu...
http://s8.suwaczek.com/20120804570520.png
katharsist jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 18:51   #989
sadlaczyca
Raczkowanie
 
Avatar sadlaczyca
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z głębokiego podlasia :)
Wiadomości: 452
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Le la, cieszę się, że nie jestem sama
Z drugiej strony ja tak się zastanowić to rodząc teraz do świąt może bym się jako tako ogarnęła, chociaż fizycznie.. Ale nie daję się, zaciskam nogi i trzymam!

Ale się obżarłam na obiad... Zrobiłam łososia w sosie chrzanowym, pycha!

A tak w ogóle, to mój tż dziś wrócił z pracy z potłuczonym palcem, spadł mu na niego blat ponad 100 kilo.. Był na IP, powiedzieli, że tylko stłuczenie, całe szczęście. Palec sinieje i boję się, że paznokieć będzie mu schodził. A wtedy nie będzie mógł chodzić do pracy=nie będzie zarabiał I coś w samochodzie nam się popsuło, nie chce odpalić (to nie akumulator). Mówię Wam, nic tylko rodzić

perfuzja, i jak usg?

ooo już doczytałam
__________________
Smerf 16.01.2014
Crazy Little Thing Called Love
sadlaczyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 18:55   #990
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

no, nareszcie w domu!

spędziłam tam 5 (!) godzin i ogólnie muszę powiedzieć, że było całkiem sympatycznie iść raz w końcu do obcych, ale życzliwych ludzi (nie mówię o "obsłudze" bo średnio przyjmowali 1 osobę na 45 minut, więc biurokracja i koszmar+ ploteczki personelu i herbatki).

tyle tylko że już koło 16 wpadła rozhisteryzowana trzydziestolatka z mężem i dwójką chłopaków na oko 8-10 lat, że ją boli, że ma małe dzieci i że dlaczego ona ma czekać jak inni w kolejce nie wyglądają, jakby cierpieli (pokazując na mnie i na moją mamę ) a ona cierpi i musi już, bo jest po wypadku i ona WIE że to jest złamanie, bo kolano puchnie.

no i co? okazało się, że oprócz hormonów dołu drzemią we mnie też hormony pieniacza i zaczęłam awanturę

po pierwsze powiedziałam, że małe dzieci to się na rękach nosi (rzeczywiście było małe dziecko wcześniej i zostało wpuszczone bez kolejki), że ja tu jestem w 8 miesiącu i czekam od południa a co do wypadku, to jest szpital i nikt tu nie przyszedł na manicure, tylko wszyscy po jakichś wypadkach. no i że dzieci są zdrowe, a mojej cioci też kolano puchnie a czeka

kobieta w rejestracji oczywiście oczy w słup, że lekarz prosi po kolei, a ja na to, że tamta już jest w gabinecie i niech zrobi z tym porządek (a rzeczywiście poszła bez kolejki i stała już w gabinecie i rozpaczała, więc weszłam tam za nią i dalej swoje). a tamta mi, że co ja wiem, ją boli i co tu porównywać mój brzuch do jej małych (?)dzieci i że ona jest z wypadku

co zabawne rozpętała się mała dyskusja na korytarzu, bo pacjenci mi też przyklasnęli, że oni tu nie przyszli dla rozrywki (nie uwierzycie w taką pogodę- większość to były upadki i wypadki) i tylko jeden młody chłopak mnie zaczął uspokajać, że po co robić awantury.
jak to k... po co! może po to żeby nie czekać kolejnych 5 godzin! przed nami wychodzili ludzie, którzy czekali od 7-8 godziny ale potem jakoś to opanowano, ją wyproszono z gabinetu i wzięto na zdjęcie (ale chyba ominęła ze 2 osoby), innych też tam wysłano i zaczęto znowu przyjmować pacjentów. pani z rejestracji się zainteresowała, czy ja już po zdjęciach, ale jej z jadem odpowiedziałam, że ja tak jak te dzieci jestem dla towarzystwa, tylko że ja musiałam chorą przywieźć (niestety szpital na totalnym zadupiu i niby tylko z 10 km od nas, ale jedzie się 2 autobusami, pociągiem i z kilometr trzeba przejść pieszo) i niedługo była nasza kolej.

a ja się do ciotki śmiałam (z jadem),że widocznie za mało płakała (bo dokładnie taka sama sytuacja- kolano opuchnięte i nie mogła chodzić po upadku) i dlatego tyle czeka

potem jeszcze był chłopak w podobnym wieku do tych jej "małych" dzieci, tylko on miał coś z nogą, to jeszcze na głos się mądrzyłam, że to rozumiem, że on ma pierwszeństwo bo dziecko boli, a nie tylko towarzyszy i równie dobrze mógłby zostać w domu

dalszego ciągu nie widziałam, bo poczłapałam po samochód, ale wiem, że jak wyszła moja ciotka to tamta znów wparowała do gabinetu (a przed nią tylko ze 2 osoby, więc nie tak tragicznie) ale jej powiedzieli że jeszcze nie ma zdjęć w systemie i musi poczekać.

i powiem Wam, że zastanawiałam się później, czy miałam rację, ale dalej nie rozumiem takiej postawy. przecież na ostry dyżur nie przychodzi się dla rozrywki! przecież zanim zacznie się oceniać kogoś po twarzy można najpierw zapytać, kto w ogóle czeka i ile jest takich osób (a moja ciotka blada, na wózku, ledwo siedziała) a nie od razu decydować, że mnie boli najbardziej (wiadomo, że bolało bardziej od mojego kolana, ale gdybyśmy porównywali bóle brzucha czy spojenia...). no i na koniec zdecydowałam, że to była walka o "moich" i ciotka (na szczęście tylko zwichnięcie i ponaciągane porządnie wiązadła) i moje dziecko (dla mnie dużo ważniejsze od dzieci tamtej kobiety, zwłaszcza że już mi dawało w kość i brzuch się zaczął stawiać tuż po tym jak wypiłam resztę wody i nie miałam czym popić nospy- czyżby z nerwów?) już dosyć się naczekały a tamta jak się uspokoiła też na cierpiącą "nie wyglądała".

ale nadal mam dosyć hormonów, normalnie bym pewnie zignorowała ją... może to po poście marudy, że w szpitalu trzeba walczyć o swoje mnie tak nakręciło? nie poznaję siebie

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Ja jeszcze nie chcę!!!!!! Kilka dni temu nie mogłam się doczekać aż mały wyjdzie ale w szpitalu mi nagadali, że będę tak jeszcze chodzić i chodzić.. i się nastawiłam że to jeszcze nie czas..

też myślę, że to już może być to, ale niekoniecznie jutro, więc spokojnie. przecież to Twoje dziecko nie zostanie tam na stałe a denerwując się tylko je możesz stamtąd szybciej wypchnąć...

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Ja mam za 2 godziny usg, mam nadzieje, ze bedzie nudne i bez żadnych niespodzianek


Cytat:
Napisane przez niebieska2323 Pokaż wiadomość
Witam Was dziewczyny
witaj ładne imię- jak Kajtuś Czarodziej)

Cytat:
Napisane przez Inw Pokaż wiadomość
Hej!

Dziewczyny ja dziś poczytuję czasem jak przysiądę, ale rządzi dziś kanapa. Obolała jestem dziś jakaś, już nocą mi coś przeszkadzało, ale sama nie wiem co dokładnie. Lewy bok mnie boli, tak bardziej z tyłu. Może nerka być przeciążona jak się za dużo na tym lewym boku leży? Nie to że ciągle, ale pojawia się i znika jakiś kłucie, do tego brzuch też jakiś nieswój i nie wiem czy to jelitowe czy co. Nie lubię takich dni, i tak mam wrażenie że za mało robię ciągle, a nawet poodpisywanie dziś mi nie idzie :/
mnie dziś w nocy (po 3 godzinach niespania) podobnie bolało, ale trochę wyżej, przy żebrach i też się zastanawiałam, czy od zgniecenia, czy co i właśnie do tego ten brzuch

Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Tak, tej serii nie było, kiedy Twoja Wiki była młodsza tak na prawdę to w PL dopiero od kilku lat jest w czym wybierać, jesli chodzi o fajne książki dla dzieci. Do niedawna były tylko serie disneyowskie
Fajnie, że Twoja Wiki woli czytac po angielsku - dla niej to lepiej. Poza tym w UK są świetnie wydane książki dla dzieci i młodzieży.
Jeszcze kilka lat temu, jak przyjeżdżałam do przyjaciółki do Londynu, to wracałam z pokaźnym zapasem książek (albumów dla siebie i książek dla dzieci na prezenty ) - taaaakie były/są fajne!
eeej, bez przesady. ja mam bardzo dużo książek z dzieciństwa- i całkiem dziecięcych wierszyków i historyjek(i ta seria "poczytaj mi mamo") i baśni i już takich młodzieżowych (ostatnio mama przytargała mi je ze starego domu, ale wszystko tak zakurzone, że aż brudne i czasem wilgotne, więc nie za bardzo wiem, jak z tym zawalczyć) i też mam zamiar czytać mojemu dziecku. może papier był trochę gorszej jakości i może były trochę skromniejsze (teraz wszystko dla dzieci wygląda czasem jak ze straganu, takie krzykliwe), ale mam zamiar czytać to małemu i może uda się zaszczepić mu też takiego mola... wiem, że ja chętnie do tych historii wrócę, więc pewnie i jakieś emocje dobre się przeniesie przy okazji

---

a w ogóle, jaki cyrk- mój piękny Alles cafe latte w rozmiarze, który ma tylko producent wcale nie ma za dużego zapasu i już w nim spokojnie mogę chodzić wkładki się na szczęście zmieszczą, ale nie widzę różnicy całego rozmiaru
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.