Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

[zubi89]

Napisane przez __Sylwia__88

Dziewczyny co do poduszki:

Ja już swoją poduszkę "ciążową" zrobiłam. Nic trudnego jak macie maszynę do szycia. Najłatwiejszym sposobem jest zrobić z niepotrzebnej poszwy na kołdrę, wtedy obicinacie z długości i zszywacie z jednego boku . Wystarczy materiału na samą poduszkę jak i na poszewkę na nią, żeby można było łatwo wyprać. Wypełnienie zrobiłam z dwóch niepotrzebnnych poduszek i gotowe.

Dokładnie ja akurat zrobiłam ze starego materiału i też od razu śmignęłam poszewkę pochwalisz się fotką ?

[poziomkka]

Sylwia_88 czarna magia z tą poduszką dla mnie, sama nie dam rady zacerować mężowi skarpetki ale fajnie, że Tobie się udało i to jak niskim kosztem
beat@ wydaje mi się, że powiększa Ci się macica, mnie od kilku dni boli brzuch, ale chyba to normalne Jak bardzo Cię to niepokoi to skonsultuj to z ginem.
sylvuniajeśli farba jest bez amoniaku to możesz już sobie pofarbować.
Rybka ja będę odstawiać luteinę, ale mam jeszcze 1 opakowanie, więc jak zostanie mi pół opakowania to zacznę brać 1 tabl dziennie. Ale boję się odstawić...

[Rybka12321]

Dziewczyny brawa za zdolności, fajnie tak umieć samemu coś zrobić Ja do szycia mam dwie lewe ręce Ale za to na drutach potrafię swetry robić, chociaż już daaaaaawno nic nie robiłam.

Poziomkka to daj znać jak odstawisz. Ja też się obawiam, no ale tłumaczę sobie, że codziennie ktoś odstawia i jest ok to i u nas będzie.

[pater86]

Cześć dziewczynki strasznie jakoś ten dzień mi się ciągnie i ani miejsca ani zajęcie nie mogę sobie znaleźć... W pracy zaczęłam przyuczać dwie osoby, żeby przejęły moja robotę. Masakra jakaś... znacie taki typ ludzi, którzy to wszystko lepiej wiedzą, wszystko inaczej by zrobili, a w sumie to im się nie chce, bo wszystko jest bezsensu? To mi się takie typy trafiły!! Siedzą na magazynie, palcem tam nie kiwną i kierownicy wiedzą, że nic nie robią to dali ich do mnie... Jak tylko myślę o tym, że jutro znowu będę z nimi siedzieć to już mnie trzęsie, ale dam radę
Sylwia_88 niestety nie mam takich zdolności jak Ty, ale na szczęście moja mama ma i poproszę ją żeby mi taką poduszkę uszyła, może też się uda
Odebrałam wyniki CMV Igm, na szczęście negatywny, kamień z serca (Igg był pozytywny, więc trochę się bałam), oby w piątek na kontroli było wszystko dobrze

[__Sylwia__88]

Napisane przez zubi89

Dokładnie ja akurat zrobiłam ze starego materiału i też od razu śmignęłam poszewkę pochwalisz się fotką ?

Skoro prosisz to wstawiam zdjęcie mojego tworu. A i dodatkowo moje "nowe" spodnie ciążowe zrobione przezemnie samą. Kupiłam kiedyś na lumpie za 1 zł spodnie z h&m w rozm 34, cisnęły już w pasie więc je przerobiłam. Obniżyłam w pasie i doszyłam część bluzki. Narazie mam trochę luzu ale niedługo będzie git. I przy okazji mój brzuszek w 13 tyg

[Prowansja88]

Napisane przez wonder_woman

Hej dziewczynki, melduje sie i ja. Ostatnio nie miałam chwili żeby Was nadrobić, a co dopiero popisać. Jakoś ostatnio za nic nie umie się zabrać i wszystko mnie drażni dalej jestem zmęczona i czasem jak się w dzień nie położę to chodzę jak mumia. W domu bałagan, prania stos, a jeszcze dzidziusia nie ma, nie wiem jak ja sobie poradzę jak malenstwo przyjdzie na świat......
No to ponarzekalam, jakiś taki dół mnie złapał, to chyba przez te święta, znów na obczyźnie, z dala od familii, ehhh no, to wyrzuciłam to z siebie, od razu tak jakoś lżej na serduchu
A z pozytywów to chyba udało mi sie stworzyć suwak zaraz sie okaże.
Pozdrawiam

Każda z nas miewa takie wahania nastroju widzę :/ Co do ogarniania domu, to mam wrażenie, że to never ending story. Posprzątam, poodkurzam i tam za chwilę jest identycznie, wystarczy, ze usiadziemy przed TV z jakimś jedzeniem i sajgon. Już nie wspomnę o kuchni. Teraz jestem w domu, więc gotuję. Nie mamy zmywarki z braku miejsca, więc po takim obiedzie stos naczyń. Naprawdę ciężko sobie z tym wszystkim poradzić. Tez zastanawiam się jak to będzie z Dzidziolinkiem.

Napisane przez Rybka12321

Ja już odstawiłam duphaston, łudziłam się, że mi mdłości od tego miną. Nie minęły a ja już szału dostaję. Wiem że jestem z tym monotematyczna, ale już mnie te mdłości i wymioty dobijają. Ile można. W zasadzie od 10 października codziennie.

Ciekawe od czego to zależne :/ jedne z nas w ogóle czują sie super całą ciążę, inne właśnie się katują. Wmuszaj w siebie cokolwiek do jedzenia. Jakiś rosołek chociaż. Uchylaj okno- świeże powietrze bardzo pomaga, przynajmiej mi. I cytrusy.

Napisane przez czarno_biala1987

No więc mnie wydaje się, że wiem czego szukam, ale ciężko znaleźć taki, który spełnia te wymagania.
Po pierwsze koniecznie chcę obrotowe przednie koła i regulowaną rączkę. Po drugie koniecznie 3w1 - gondola, spacerówka,fotelik. Po trzecie waga powinna mieścić się w granicach 13kg, chociaż ważniejsze są wymiary po złożeniu, bo mały bagażnik...
Wszystkie te warunki spełniają niektóre wózki Inglesiny (są niezawodne i długo jeżdżą) ale nie ma ich dużo na sprzedaż (używanych szukam), a największą ich wadą są małe plastikowe kółeczka, które pewnie zimą nie dadzą rady w śniegu i błocie. A jak kółka są duże to i wózek automatycznie rośnie, jak np: Tako Jumper X albo Bebetto... Ale opinie o nich są baardzo różne, dużo babek narzeka że są cieżkie i wielkie (jedna nawet pisała że w bramkach w markecie się nie mieści), no i że psują się na potęgę...
Co robić?
No właśnie, ciężka sprawa podjąć właściwą decyzję. Jak się nie ma 2-3tys zł na nówkę marzeń, trzeba zawsze z czegoś zrezygnować..

Ostatnio szłam za kobietką, która prowadziła wózek na plastikowych kołach po kostce (centrum Wrocławia, robiła zakupy).
Dużych, ale plastikowych. Nie dość, że hałas na pół miasta, to dziecko wytrzęsione a ona mega zakłopotana, widać, ze ciężko jej było i tylko się rozglądała czy ludzie patrzą, bo tak hałasowała.

Tak się mówi, ze pompowane tylko na wieś, ale dla mnie własnie to podstawa do miasta. Krawężniki, kostka, nierówności itd...


Dziś pierwszy raz gotowałam Kapuśniak. Taki na żeberkach, kwaśny, prawdziwy. Pachnie pół bloku. Zobaczymy czy jadalny, jak już nic nie napisze tzn, że nie ;p

Zostałam bardzo zaskoczona.. obieram warzywa do zupy a tu nagle tele, patrze a tam MOJA REGIONALNA.. Ja w oczach przerażenie....

Ponad miesiąc jestem na zwolnieniu, zostawiłam prace w bardzo trudnym momencie, bo w Grudniu jest hardcore, ale raz pomyślałam o sobie, zdrowie najwazniejsze i wyobrazcie sobie, ze zadzwoniała tak OOOOooo.. zapytac co u mnie, jak się czuje, zupełnie prywatnie.
Mega mi się miło zrobiło. Jestem zszokowana. Miałam wyrzuty sumienia, ze jako kierownik/kapitan statku zostawiłam swój okręt w tak trudnym czasie a okazuje się, ze są ludzie, którzy są NORMALNI i mają ludzkie odruchy nawet w wielkiej, międzynarodowej firmie.. aj..

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Sylwia_88 BRAWOOOOO!!

[choc0late]

hej dziewczyny
kurcze podczytywałam Was na telefonie ale przez remont nie miałam czas na pisanie
dobrze, ze wyrobiliśmy się przed świętami
bazile dziekuje za pamięć !

podglądałam wasze brzuszki i dzidzie są śliczne !
ja sie czuję już jak słoń z moimi dwoma astronautami w brzuchu
chce już je znów podejrzeć ale wizyte mam dopiero 10 stycznia
może pokażą mi co tam mają między nóżkami
pokazuje Wam niżej swój brzuchol w 13tc.

Co do choinki mam narazie małą w sypialni, za to wszystkie ozdóbki naturalne
wklejam też
nooi powiem Wam, że staram się teraz szybko zakończyć prawo jazdy (wkońcu) .. póki mieszczę się za kierownicą i jakoś po nowym roku mam egzamin iii już sie boje

teraz ide Was troszke nadrobić

[beat@]

Napisane przez choc0late

hej dziewczyny
kurcze podczytywałam Was na telefonie ale przez remont nie miałam czas na pisanie
dobrze, ze wyrobiliśmy się przed świętami
bazile dziekuje za pamięć !

podglądałam wasze brzuszki i dzidzie są śliczne !
ja sie czuję już jak słoń z moimi dwoma astronautami w brzuchu
chce już je znów podejrzeć ale wizyte mam dopiero 10 stycznia
może pokażą mi co tam mają między nóżkami
pokazuje Wam niżej swój brzuchol w 13tc.

Co do choinki mam narazie małą w sypialni, za to wszystkie ozdóbki naturalne
wklejam też
nooi powiem Wam, że staram się teraz szybko zakończyć prawo jazdy (wkońcu) .. póki mieszczę się za kierownicą i jakoś po nowym roku mam egzamin iii już sie boje

teraz ide Was troszke nadrobić

Ojjj jaki piękny brzuszek Spory już jak na 13 tydzień, no ale w ostateczności masz tam dwójkę lokatorów. Takie podwójne szczęście, ale za to piękne

[zubi89]

Napisane przez __Sylwia__88

Skoro prosisz to wstawiam zdjęcie mojego tworu. A i dodatkowo moje "nowe" spodnie ciążowe zrobione przezemnie samą. Kupiłam kiedyś na lumpie za 1 zł spodnie z h&m w rozm 34, cisnęły już w pasie więc je przerobiłam. Obniżyłam w pasie i doszyłam część bluzki. Narazie mam trochę luzu ale niedługo będzie git. I przy okazji mój brzuszek w 13 tyg

Wow spodnie zarąbiste !!
A co do poduszki to moja wygląda identycznie tyle, że jest zielona

Napisane przez choc0late

hej dziewczyny
kurcze podczytywałam Was na telefonie ale przez remont nie miałam czas na pisanie
dobrze, ze wyrobiliśmy się przed świętami
bazile dziekuje za pamięć !

podglądałam wasze brzuszki i dzidzie są śliczne !
ja sie czuję już jak słoń z moimi dwoma astronautami w brzuchu
chce już je znów podejrzeć ale wizyte mam dopiero 10 stycznia
może pokażą mi co tam mają między nóżkami
pokazuje Wam niżej swój brzuchol w 13tc.

Co do choinki mam narazie małą w sypialni, za to wszystkie ozdóbki naturalne
wklejam też
nooi powiem Wam, że staram się teraz szybko zakończyć prawo jazdy (wkońcu) .. póki mieszczę się za kierownicą i jakoś po nowym roku mam egzamin iii już sie boje

teraz ide Was troszke nadrobić

Wow piękny brzuszek

[bazile]

ehh,jak ten rok zlecial,dokladnie rok temu o 21.30 odeszly mi wody,chwile pozniej pojawily sie skurcze,a 6 h pozniej tulilam juz Synka
lada chwila i bedzie kolejny porod

Dziewczyny a gdzie relacje z wizyt??

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Ha zlapalam nastepne anne269 wilderwein Linzi nie krepujcie sie Dziewczyny my sie ucieszymy jak nasze grono sie powiekszy.

krzan a co u Ciebie,ostatnio pytalam sie o Ciebie,a tu widze,ze zamilklas ale zagladasz.

[Sola1]

Co do małych kółek to nie wszystkie są plastikowe. Z tego co wiem to są kauczukowe, piankowe. Naprawdę jedne małe koła nie są równe innym.
W zappie xtra ( tylko to spacerówka) są podobno kauczkowe, które same w sobie są naprawdę dobre. Fakt, wózek jest z telepiących np. na kostce, ale to jest związane z amortyzacją a nie z samymi kołami. Moja rzadko śpi podczas spacerów, ale jak była młodsza i ją wkładałam do środka to momentalnie mi zasypiała i z tego co wiem od innych użytkowniczek tego wózka to u nich było podobnie. Jak już to przeszkadza to raczej mamom, bo dziecku nic się nie dzieje. Ja używam tego wózka głównie do galerii, bo składa się do małych rozmiarów i jest mega zwrotny, wjedzie w każdą dziurę.
Z kolei mój chicco multiway evo ma odrobinę większe koła, ale też nie sa pompowane, na pewno nie telepią. Jest fajnie dociążony i świetnie się prowadzi.
Także nie ma co porównywać tak że tylko są małe plastikowe kontra duże pompowane. I tylko pompowane albo nic więcej. Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym faktem, bo jak byłam w ciąży to słyszałam tylko, że pompowane, a reszta nie jest warta uwagi. Trzeba po prostu sprawdzić jak się sprawują w terenie, poczytać opinie.
Ja z tych swoich wózków jestem bardzo zadowolona. Ale mam też porównanie do takiej małej spacerówki, którą dostałam. I tam rzeczywiście każde kółko w inną stronę i nie można za bardzo mówić o komforcie jazdy, ale jest za to bardzo lekka. Bez problemu można wziąć ją w jedną rękę.
Z tymi pompowanymi kołami i wózkami 3 w 1 dla mnie minus jest taki że zajmują bardzo dużo miejsca w bagażniku i teraz już nie wyobrażam sobie mieć tylko jeden tego typu wózek i żadnej innej opcji. Ale jak ktoś nie jeździ za często samochodem lub ma duży samochód to pewnie bez różnicy.
Co do okolicy to oczywiście warto popatrzeć na nią. Koło mnie są raczej równe chodniki czy asfaltowe alejki. Nawet jak jest kostka to jest ona równa.
Ale się rozpisałam Nie chodzi mi absolutnie o to, żeby zniechęcać do pompowanych kół, bo sa one dobre. A sama mam jeszcze gondolę do kupienia. Ale tutaj priorytetem będzie dla mnie łatwość przenoszenia gondoli z dzieckiem, a nie same koła - chyba że będą naprawdę kiepskie.

Napisane przez malin30

Hej!
Ale macie tempo

Jestem po badaniach. Dojechaliśmy wczoraj do przychodni na ostatnią chwilę. Przyjęła nas pani doktor. Najpierw spisała dane łącznie z mailem, bo wyniki przyślą mi właśnie tą drogą i to za tydzień, więc nie będę się denerwować przez święta. Potem wywiad (jak wyglądała pierwsza ciąża, jakieś powikłania, nadciśnienie mojej mamy - czy było w ciąży, palenie papierosów itp.), a na końcu badanie USG. Zaczęła od tego przez brzuch, ale miała jakieś kłopoty, więc USG "dowcipne" (co oczywiście przeraziło męża), ale wróciła do tego przez brzuch, bo dzidzia, jak przy każdym podglądaniu, siedzi jak mysz pod miotłą

Według USG maleństwo jest o tydzień starsze, ale z pierwszym dzieckiem było tak samo, więc nastawiam się na termin z @. Według USG jest wszystko OK. Przezierność 2,2, kość nosowa jest, najważniejsze organy są, nóżki, rączki, stópki widać

Potem poszłam do zabiegowego na pobranie krwi, ale babka miała niezłe problemy. Dopiero z dłoni udało się jej pobrać odpowiednią ilość krwi. Tak myślę, że to przez to, że nic nie piłam od rana, więc krew była za gęsta. Mam kiepskie żyły do pobierania krwi, ale jakoś się zawsze udawało.

Według statystyki ryzyko chorób genetycznych u mnie jest średnie, ale to potwierdzą badania z krwi. Zaraz po Nowym Roku jedziemy do Gdyni znowu - na drugie pobranie krwi do badań, a pod koniec stycznia/na początku lutego mamy się zgłosić na połówkowe. Wszystko to jest w ramach programu na NFZ

W pracy też dalej nie wiedzą, ale za tydzień chyba się przyznam szefowi (którego partnerka miesiąc przede mną ma termin), bo jeszcze trochę i trudno będzie się wytłumaczyć, że przytyłam po świątecznych pierogach No i głowa leci mi sama w robocie.

Wzięłam 3 dni zwolnienia na dziecko (mały wróci do przedszkola dopiero za 3 tygodnie), bo nie będziemy wykorzystywać babć przed samymi świętami, a mi samej przyda się to wolne na ogarnięcie mieszkania przed świętami i na prace plastyczne z synkiem.

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

EDIT: Właśnie zaczęłam przedzierać się przez gąszcz maili z różnymi ofertami i okazało się, że ginekolog przysłała mi już wyniki z testu zintegrowanego (USG i PAPP-a).

[kamilla123]

Dobry wieczór!

Dziękuję za miłe komentarze Ja mam syna z 2009, a siostra córkę z 2011, zobaczymy jaki teraz będzie rozkład płci Szkoda tylko, że mieszka 100 km ode mnie, ale w sumie 100 km to nie drugi koniec świata

Mój syn dzisiaj zastrajkował i nie poszedł do przedszkola, za karę nie było dzisiaj żadnych bajek i jakoś udało się przetrwać cały dzień A ja poprałam firanki, pomyłam okna, paczki z prezentami pozamawiane, nawet choinkę dzisiaj ubraliśmy Także święta coraz bliżej!

A teraz trochę ponadrabiam

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

bazile piękny ten Twój Maluszek Wszystkiego najlepszego dla jubilata Mój syn też grudniowy, taki prezencik na święta

malin30 za wyniki i super że tak szybko, od razu człowiekowi lżej

ANTERIA Póki nie masz wyjścia z sytuacji to dbaj o siebie i odpoczywaj kiedy tylko możesz

Napisane przez Prowansja88

Właśnie nie wiem, który kształt poduszki jest lepszy? Czy Takie U jak ta, którą tutaj prezentujesz, czy typowe C jak Motherhood?
To C wydaje mi się lepsze do spania. Nie wiem czy rozumiecie. Jedna to taki rogal, druga, dłuzsza i inaczej wygięta.. Ceny jednej i drugiej przerażającee- BOSZ to tylko poduszka- skandal ;p

Kolejna wizyta 14.01 i wtedy USG, może poznam płec? Chociaz teraz przynajmiej nadal mam nadzieję na dziewczynkę ;-)
Ale z tego co mówicie, to chlopcy wcale nie sa tacy źli.. Nie wiem dlaczego sie tak nastawiłam? Wydaje mi się, że córka jest blizej mamy a synowie mają ją w nosie później, chyba dlatego
Ale to kwestia wychowania..
Miłego dnia!!

Długa "C" jest lepsza na ciążę, głównie do spania (jeden koniec masz pod głową, a drugi między nogami) i naprawdę jest to super pozycja. Z tą mniejszą "C" już tak nie zrobisz, ona najbardziej przydaje się do karmienia. Tak mi się wydaje. Ja mam długie C i polecam

A ciśnienie przed wizytą to też zawsze o wiele wyższe mam

Chłopcy to aniołki Pani z przedszkola zawsze mówi o moim, że mogłaby mieć 20-stu takich jak on

Napisane przez D0tk4

Sama nie mogę sie doczekać momentu gdy pozbęde sie odrostow! I zacznę znów wyglądać jak człowiek

Ja już mam obcięte i pofarbowane w sam raz na święta

poziomka najgorsze to przyzwyczaić faceta, że zrobisz wszystko sama (bo szybciej, bo lepiej, itp) Tak więc nie daj się, bo po porodzie będzie tylko gorzej. Bacik i tża do roboty zaganiać Ja mam koleżankę, która w czerwcu została mamą i jeszcze jak była w ciąży to jej mąż mówił, że nie będzie przebierał dziecka (bo się boi i do tego nie nadaje) No nie ogarniam takiego podejścia

Napisane przez sylvuniaa84

Tez nie moge doczekać sie az pofarbuje odrosty,mam juz ponad 2 cm okropnie to wyglada,czuje sie nieatrakcyjna przez to.Jestem w 11 tyg i 4 dni jak myślicie ile jeszcze czekać z farbowaniem??
.

Miesiąc temu farbowałam szamponem koloryzującym, ale nie chwyciło mi w ogóle siwych włosów, więc teraz dałam farbę i jest git. O co w ogóle chodzi z tym czekaniem z farbowaniem?? Generalnie czytałam, że w I trym. zapach może odrzucać lub bardziej skórę podrażnić, ale jak ktoś nie jest jakoś szczególnie wrażliwy to chyba nie ma na co czekać. Czy o czymś nie wiem?

pater do mnie często tacy praktykanci przychodzili niekumaci no ale żeby chociaż jakoś zagadali, coś się interesowali czy pytali, to siedzieli i czekali aż się nimi zajmę Jak ktoś był taki mało kontaktowy to strasznie się męczyłam i weź tu potem opinię wypisz....

Napisane przez __Sylwia__88

Skoro prosisz to wstawiam zdjęcie mojego tworu. A i dodatkowo moje "nowe" spodnie ciążowe zrobione przezemnie samą. Kupiłam kiedyś na lumpie za 1 zł spodnie z h&m w rozm 34, cisnęły już w pasie więc je przerobiłam. Obniżyłam w pasie i doszyłam część bluzki. Narazie mam trochę luzu ale niedługo będzie git. I przy okazji mój brzuszek w 13 tyg

Super klaski:

Napisane przez Prowansja88

Zostałam bardzo zaskoczona.. obieram warzywa do zupy a tu nagle tele, patrze a tam MOJA REGIONALNA.. Ja w oczach przerażenie....

Ponad miesiąc jestem na zwolnieniu, zostawiłam prace w bardzo trudnym momencie, bo w Grudniu jest hardcore, ale raz pomyślałam o sobie, zdrowie najwazniejsze i wyobrazcie sobie, ze zadzwoniała tak OOOOooo.. zapytac co u mnie, jak się czuje, zupełnie prywatnie.
Mega mi się miło zrobiło. Jestem zszokowana. Miałam wyrzuty sumienia, ze jako kierownik/kapitan statku zostawiłam swój okręt w tak trudnym czasie a okazuje się, ze są ludzie, którzy są NORMALNI i mają ludzkie odruchy nawet w wielkiej, międzynarodowej firmie.. aj.. [COLOR="Silver"]

Jak kapuśniak??
Miły taki telefon Wszędzie są ludzie i ludziska

Napisane przez choc0late

nooi powiem Wam, że staram się teraz szybko zakończyć prawo jazdy (wkońcu) .. póki mieszczę się za kierownicą i jakoś po nowym roku mam egzamin iii już sie boje

Super brzuch!!! I trzymam kciuki za egzamin Ja zdałam za pierwszym razem i do dzisiaj się dziwię jak to zrobiłam. Miałam mega fuksa

[Aldrin]

Napisane przez __Sylwia__88

Skoro prosisz to wstawiam zdjęcie mojego tworu. A i dodatkowo moje "nowe" spodnie ciążowe zrobione przezemnie samą. Kupiłam kiedyś na lumpie za 1 zł spodnie z h&m w rozm 34, cisnęły już w pasie więc je przerobiłam. Obniżyłam w pasie i doszyłam część bluzki. Narazie mam trochę luzu ale niedługo będzie git. I przy okazji mój brzuszek w 13 tyg

Ale Ty dziewczyno masz zdolności poduszka super i spodnie jak przerobione

Napisane przez Prowansja88

Dziś pierwszy raz gotowałam Kapuśniak. Taki na żeberkach, kwaśny, prawdziwy. Pachnie pół bloku. Zobaczymy czy jadalny, jak już nic nie napisze tzn, że nie ;p

Zostałam bardzo zaskoczona.. obieram warzywa do zupy a tu nagle tele, patrze a tam MOJA REGIONALNA.. Ja w oczach przerażenie....

Ponad miesiąc jestem na zwolnieniu, zostawiłam prace w bardzo trudnym momencie, bo w Grudniu jest hardcore, ale raz pomyślałam o sobie, zdrowie najwazniejsze i wyobrazcie sobie, ze zadzwoniała tak OOOOooo.. zapytac co u mnie, jak się czuje, zupełnie prywatnie.
Mega mi się miło zrobiło. Jestem zszokowana. Miałam wyrzuty sumienia, ze jako kierownik/kapitan statku zostawiłam swój okręt w tak trudnym czasie a okazuje się, ze są ludzie, którzy są NORMALNI i mają ludzkie odruchy nawet w wielkiej, międzynarodowej firmie.. aj..

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Sylwia_88 BRAWOOOOO!!

Jak kapuśniaczek?


No to brawa dla regionalnej, widać, że czasem ludzie mają ludzkie odruchy

Napisane przez choc0late

hej dziewczyny
kurcze podczytywałam Was na telefonie ale przez remont nie miałam czas na pisanie
dobrze, ze wyrobiliśmy się przed świętami
bazile dziekuje za pamięć !

podglądałam wasze brzuszki i dzidzie są śliczne !
ja sie czuję już jak słoń z moimi dwoma astronautami w brzuchu
chce już je znów podejrzeć ale wizyte mam dopiero 10 stycznia
może pokażą mi co tam mają między nóżkami
pokazuje Wam niżej swój brzuchol w 13tc.

Co do choinki mam narazie małą w sypialni, za to wszystkie ozdóbki naturalne
wklejam też
nooi powiem Wam, że staram się teraz szybko zakończyć prawo jazdy (wkońcu) .. póki mieszczę się za kierownicą i jakoś po nowym roku mam egzamin iii już sie boje

teraz ide Was troszke nadrobić

Brzuszek już śliczniutki w 13 tc i koniecznie czekamy na zdjęcie dwóch lokatorów jak będziesz mieć
no i choinka jaka ładna


Wy tutaj pracujecie, sprzątacie a ja dopiero wczoraj upiekłam pierniczki świąteczne, co prawda choinka już stoi ale nadal jakoś nie czuje świąt

[__Sylwia__88]

Napisane przez Aldrin

Ale Ty dziewczyno masz zdolności poduszka super i spodnie jak przerobione

Dziękuje za uznanie właśnie testuje moją poduszkę. Super się w niej wyleguje. Aż mi się z łożka nie chce ruszyć.


Wy tutaj pracujecie, sprzątacie a ja dopiero wczoraj upiekłam pierniczki świąteczne, co prawda choinka już stoi ale nadal jakoś nie czuje świąt

I nie przejmuj się świętami. Ja nic jeszcze nie tknęłam. Święta to nie koniec świata żeby się zabijać i generalne porządki robić. Choinka jeszcze na strychu, nic nie zaczęłam jeszzcze robić i nie zamierzam się zamęczać.

[alingles]

Witam się z Wami, niestety ponownie ze szpitala.. :/
Poza ciągłymi wymiotami i lekkim bólem brzucha z prawej strony nic mi nie jest.
Ale święta tak czy inaczej pewnie spędze u wujka, do rodziców raczej nie pojade.
Coz zobaczymy.
Wam życzę miłego dnia, bo moj do najlepszych się raczej nie zaliczy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sylvuniaa84]

Napisane przez kamilla123

Dobry wieczór!

Dziękuję za miłe komentarze Ja mam syna z 2009, a siostra córkę z 2011, zobaczymy jaki teraz będzie rozkład płci Szkoda tylko, że mieszka 100 km ode mnie, ale w sumie 100 km to nie drugi koniec świata

Mój syn dzisiaj zastrajkował i nie poszedł do przedszkola, za karę nie było dzisiaj żadnych bajek i jakoś udało się przetrwać cały dzień A ja poprałam firanki, pomyłam okna, paczki z prezentami pozamawiane, nawet choinkę dzisiaj ubraliśmy Także święta coraz bliżej!

A teraz trochę ponadrabiam

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

bazile piękny ten Twój Maluszek Wszystkiego najlepszego dla jubilata Mój syn też grudniowy, taki prezencik na święta
malin30 za wyniki i super że tak szybko, od razu człowiekowi lżej

ANTERIA Póki nie masz wyjścia z sytuacji to dbaj o siebie i odpoczywaj kiedy tylko możesz



Długa "C" jest lepsza na ciążę, głównie do spania (jeden koniec masz pod głową, a drugi między nogami) i naprawdę jest to super pozycja. Z tą mniejszą "C" już tak nie zrobisz, ona najbardziej przydaje się do karmienia. Tak mi się wydaje. Ja mam długie C i polecam

A ciśnienie przed wizytą to też zawsze o wiele wyższe mam

Chłopcy to aniołki Pani z przedszkola zawsze mówi o moim, że mogłaby mieć 20-stu takich jak on



Ja już mam obcięte i pofarbowane w sam raz na święta

poziomka najgorsze to przyzwyczaić faceta, że zrobisz wszystko sama (bo szybciej, bo lepiej, itp) Tak więc nie daj się, bo po porodzie będzie tylko gorzej. Bacik i tża do roboty zaganiać Ja mam koleżankę, która w czerwcu została mamą i jeszcze jak była w ciąży to jej mąż mówił, że nie będzie przebierał dziecka (bo się boi i do tego nie nadaje) No nie ogarniam takiego podejścia



Miesiąc temu farbowałam szamponem koloryzującym, ale nie chwyciło mi w ogóle siwych włosów, więc teraz dałam farbę i jest git. O co w ogóle chodzi z tym czekaniem z farbowaniem?? Generalnie czytałam, że w I trym. zapach może odrzucać lub bardziej skórę podrażnić, ale jak ktoś nie jest jakoś szczególnie wrażliwy to chyba nie ma na co czekać. Czy o czymś nie wiem?

pater do mnie często tacy praktykanci przychodzili niekumaci no ale żeby chociaż jakoś zagadali, coś się interesowali czy pytali, to siedzieli i czekali aż się nimi zajmę Jak ktoś był taki mało kontaktowy to strasznie się męczyłam i weź tu potem opinię wypisz....



Super klaski:



Jak kapuśniak??
Miły taki telefon Wszędzie są ludzie i ludziska



Super brzuch!!! I trzymam kciuki za egzamin Ja zdałam za pierwszym razem i do dzisiaj się dziwię jak to zrobiłam. Miałam mega fuksa

no mi lekarz mówil że w 1 trymestrze kształtuja się najważniejsze narzady,i takie rózne rzeczy moga zaszkodzić,np farbowanie i malowanie ścian sobie kazał darować bo toksyny... mówił ze przeczekac te 3 miesiące i potem spokojnie moge farbować...

Napisane przez Aldrin

Ale Ty dziewczyno masz zdolności poduszka super i spodnie jak przerobione



Jak kapuśniaczek?


No to brawa dla regionalnej, widać, że czasem ludzie mają ludzkie odruchy



Brzuszek już śliczniutki w 13 tc i koniecznie czekamy na zdjęcie dwóch lokatorów jak będziesz mieć
no i choinka jaka ładna


Wy tutaj pracujecie, sprzątacie a ja dopiero wczoraj upiekłam pierniczki świąteczne, co prawda choinka już stoi ale nadal jakoś nie czuje świąt

ja nie mam posprzatane,a choinka jeszcze pewnie w lesie rośnie w poniedziałek pojade z TŻ kupic

Napisane przez alingles

Witam się z Wami, niestety ponownie ze szpitala.. :/
Poza ciągłymi wymiotami i lekkim bólem brzucha z prawej strony nic mi nie jest.
Ale święta tak czy inaczej pewnie spędze u wujka, do rodziców raczej nie pojade.
Coz zobaczymy.
Wam życzę miłego dnia, bo moj do najlepszych się raczej nie zaliczy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zdrówka zyczę

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez poziomkka

Kucyk też jestem po poronieniu i przyznaję Ci rację - mam tak samo. Chociaż teraz jak już brzuszek trochę widać i jestem już u progu IItrym to jest mi lżej na duchu, ale i tak staram się nie męczyć i obchodzę się ze sobą jak z królową

Ja też jestem ciutkę spokojniejsza.

Napisane przez czarno_biala1987

No właśnie, ciężka sprawa podjąć właściwą decyzję. Jak się nie ma 2-3tys zł na nówkę marzeń, trzeba zawsze z czegoś zrezygnować..

Na szczęście mamy jeszcze czas do zastanowienia Ja pewnie w marcu zacznę łazić po sklepach.

alingles o Boże bardzo Ci współczuje Oby Ci jakoś pomogli

choc0late jaaaaki brzucholek piękny!!!

bazile 100 lat dla syneczka i duużo zdrówka dla niego.

Witam się z kawką
Jestem po pierwszej nocy z moją nową poduszką... W końcu zrzuciłam ją na ziemie i spałam ze zwykłą poduszką. Jestem straszną wiercipiętą i nie móc się obrócić na drugi bok to jakaś katorga. Może w późniejszej ciąży ją bardziej docenie jak brzuch będzie duży i i tak nie będe miała siły się wiercić w nocy. Na razie 220zł idzie do szafy

Anteria....? Jak wizyta?

[majkela12]

Witam się z pracy, z domu nie mam szans, bo jak tylko wrócę do domu to padam. Znowu dopadł mnie sen, brak sił, mdłości i spadki cukruczasu.... Jeszcze rano obudziłam się z bólem głowy i gardła Jak nie urok to.....przemarsz wojsk

Wy tu piszecie o myciu okien, porządkach, choinkach a ja jestem w czarnej Nie wiem jak ja to ogarnę.... Dobra nie smęcę Wam już więcej

Napisane przez poziomkka

Nareszcieee!! Chcialam sie pochwalic, ze pofarbowalam dzis sobie włosy farba bez amoniaku i czuje sie jak nowo narodzona

Zazdroszczę ja sobie wmawiam, że jeszcze nie widać odrostów

[QUOTE=bazile;44204282]
o jaki przystojniak dobrze,ze moj
no tak,bo grzeczne dziewczynki zawsze sa nagradzane przez Mikolajow
[QUOTE]
jak śliczny prezencik, a i wszystkiego najlepszego dla przystojniaczka

Napisane przez malin30

Hej!
Jestem po badaniach. Dojechaliśmy wczoraj do przychodni na ostatnią chwilę. Przyjęła nas pani doktor. Najpierw spisała dane łącznie z mailem, bo wyniki przyślą mi właśnie tą drogą i to za tydzień, więc nie będę się denerwować przez święta. Potem wywiad (jak wyglądała pierwsza ciąża, jakieś powikłania, nadciśnienie mojej mamy - czy było w ciąży, palenie papierosów itp.), a na końcu badanie USG. Zaczęła od tego przez brzuch, ale miała jakieś kłopoty, więc USG "dowcipne" (co oczywiście przeraziło męża), ale wróciła do tego przez brzuch, bo dzidzia, jak przy każdym podglądaniu, siedzi jak mysz pod miotłą

Według USG maleństwo jest o tydzień starsze, ale z pierwszym dzieckiem było tak samo, więc nastawiam się na termin z @. Według USG jest wszystko OK. Przezierność 2,2, kość nosowa jest, najważniejsze organy są, nóżki, rączki, stópki widać

udanej wizyty i super wyników

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

majkela12 sukienki mają boskie. Nawet ślubne są Jakościowo spodnie ok. A do teatru komedia idziemy na BOEING BOEING...Nie wiem co to. Mąż dostał bilety w prezencie od siostry.

A ja wkóncu odważyłam się i skusiłam się na sukienkę od nich, to będzie mój prezent i grzecznie czekam na paczkę
Miłego wieczoru życzę we dwoje

Napisane przez __Sylwia__88

Skoro prosisz to wstawiam zdjęcie mojego tworu. A i dodatkowo moje "nowe" spodnie ciążowe zrobione przezemnie samą. Kupiłam kiedyś na lumpie za 1 zł spodnie z h&m w rozm 34, cisnęły już w pasie więc je przerobiłam. Obniżyłam w pasie i doszyłam część bluzki. Narazie mam trochę luzu ale niedługo będzie git. I przy okazji mój brzuszek w 13 tyg

Ale Ty zdolniacha jesteś A brzuszek jaki ładniusi

[QUOTE=Prowansja88;4421355 8]Zostałam bardzo zaskoczona.. obieram warzywa do zupy a tu nagle tele, patrze a tam MOJA REGIONALNA.. Ja w oczach przerażenie....

Ponad miesiąc jestem na zwolnieniu, zostawiłam prace w bardzo trudnym momencie, bo w Grudniu jest hardcore, ale raz pomyślałam o sobie, zdrowie najwazniejsze i wyobrazcie sobie, ze zadzwoniała tak OOOOooo.. zapytac co u mnie, jak się czuje, zupełnie prywatnie.
Mega mi się miło zrobiło. Jestem zszokowana. Miałam wyrzuty sumienia, ze jako kierownik/kapitan statku zostawiłam swój okręt w tak trudnym czasie a okazuje się, ze są ludzie, którzy są NORMALNI i mają ludzkie odruchy nawet w wielkiej, międzynarodowej firmie.. aj.. [QUOTE]
Pozazdrościć szefowej

Napisane przez choc0late

podglądałam wasze brzuszki i dzidzie są śliczne ! ja sie czuję już jak słoń z moimi dwoma astronautami w brzuchu chce już je znów podejrzeć ale wizyte mam dopiero 10 stycznia może pokażą mi co tam mają między nóżkami
pokazuje Wam niżej swój brzuchol w 13tc.

Co do choinki mam narazie małą w sypialni, za to wszystkie ozdóbki naturalne
wklejam też
nooi powiem Wam, że staram się teraz szybko zakończyć prawo jazdy (wkońcu) .. póki mieszczę się za kierownicą i jakoś po nowym roku mam egzamin iii już sie boje

teraz ide Was troszke nadrobić

Ładny brzusio, nie przejmuj się, Twój domek przecież musi pomieścić dwójeczkę

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez alingles

Witam się z Wami, niestety ponownie ze szpitala.. :/
Poza ciągłymi wymiotami i lekkim bólem brzucha z prawej strony nic mi nie jest.
Ale święta tak czy inaczej pewnie spędze u wujka, do rodziców raczej nie pojade.
Coz zobaczymy.
Wam życzę miłego dnia, bo moj do najlepszych się raczej nie zaliczy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochana zdrówka, 3maj się i szybciutko wracajcie do domu

[__Sylwia__88]

Dziewczyny a tak pytanie z innej beczki.

Jak zachowują się Wasze włosy, skóra i paznokcie teraz w ciąży?

Ja nie mogę sobie poradzić ze skóra twarzy. Zawsze miałam mieszaną cerę z przewagą tłustej, a teraz susz totalny. Próbuje różnych kremów, olejków i nijak nie chce się nawilżyć. Macie jakieś sprawdzone sposoby na nawilżanie??
A włosy i paznokcie teraz cudo. Paznokcie rosną jak szalone, trochę się łatwo łamią ale tempo wzorstu to wynagradza. Włosy mega miękkie, puszyste i nawet błyszczeć zaczęły. Czekam jeszcze pare dni żeby odświeżyc kolor na święta bo odrosty mam już na dobre 4 cm.
A jak u Was?

[Kucyk_Truskawkowy]

Co do świąt to ja nie robie nic.... Idziemy w w wigilię do teściów i będziemy we czwórkę (no licząc bąbla to w piątke ). Mąż ma dwie siostry. Jedna odkąd urodziła dzieci na Wigilię nie przychodzi (co jest dziwne bo mieszka kilka bloków dalej i zawsze przesiadują u teściowej całymi dniami) a druga siostra stwierdziła, że ona tak naprawdę to świąt nie obchodzi... i nigdy nie obchodziła.... Znam ją od ponad 7 lat i teraz ją na wyznania wzięło. Co jest dziwne bo co roku prezenty zgarniała i na Wigilię przychodziła. Więc rodzice byliby sami na święta gdyby nie mój TŻ. Tylko rodzicom w takim razie prezenty kupuje.

To się pożaliłam z rana.

[NecroKitty]

Witam się z kawką, pierwszą od trzech tygodni chyba zaczynam normalnie funkcjonować, może też magiczny II trym. to prawda

Napisane przez __Sylwia__88

Skoro prosisz to wstawiam zdjęcie mojego tworu. A i dodatkowo moje "nowe" spodnie ciążowe zrobione przezemnie samą. Kupiłam kiedyś na lumpie za 1 zł spodnie z h&m w rozm 34, cisnęły już w pasie więc je przerobiłam. Obniżyłam w pasie i doszyłam część bluzki. Narazie mam trochę luzu ale niedługo będzie git. I przy okazji mój brzuszek w 13 tyg

Fajny pomysł z tymi spodniami, ja do szycia nie mam niestety talentu ale może uda mi się mamę namówić; jakieś tam stare spodnie w szafie znajdę na pewno

Napisane przez choc0late

hej dziewczyny
kurcze podczytywałam Was na telefonie ale przez remont nie miałam czas na pisanie
dobrze, ze wyrobiliśmy się przed świętami
bazile dziekuje za pamięć !

podglądałam wasze brzuszki i dzidzie są śliczne !
ja sie czuję już jak słoń z moimi dwoma astronautami w brzuchu
chce już je znów podejrzeć ale wizyte mam dopiero 10 stycznia
może pokażą mi co tam mają między nóżkami
pokazuje Wam niżej swój brzuchol w 13tc.

Co do choinki mam narazie małą w sypialni, za to wszystkie ozdóbki naturalne
wklejam też
nooi powiem Wam, że staram się teraz szybko zakończyć prawo jazdy (wkońcu) .. póki mieszczę się za kierownicą i jakoś po nowym roku mam egzamin iii już sie boje

teraz ide Was troszke nadrobić

Śliczny brzuszek

Napisane przez kamilla123

Miesiąc temu farbowałam szamponem koloryzującym, ale nie chwyciło mi w ogóle siwych włosów, więc teraz dałam farbę i jest git. O co w ogóle chodzi z tym czekaniem z farbowaniem?? Generalnie czytałam, że w I trym. zapach może odrzucać lub bardziej skórę podrażnić, ale jak ktoś nie jest jakoś szczególnie wrażliwy to chyba nie ma na co czekać. Czy o czymś nie wiem?

Mi fryzjerka mówiła, że w I trym. jest duże prawdopodobieństwo, że farba uczuli też mam już mega odrosty i przed świętami muszę coś z tym robić

Napisane przez __Sylwia__88

Dziewczyny a tak pytanie z innej beczki.

Jak zachowują się Wasze włosy, skóra i paznokcie teraz w ciąży?

Ja nie mogę sobie poradzić ze skóra twarzy. Zawsze miałam mieszaną cerę z przewagą tłustej, a teraz susz totalny. Próbuje różnych kremów, olejków i nijak nie chce się nawilżyć. Macie jakieś sprawdzone sposoby na nawilżanie??
A włosy i paznokcie teraz cudo. Paznokcie rosną jak szalone, trochę się łatwo łamią ale tempo wzorstu to wynagradza. Włosy mega miękkie, puszyste i nawet błyszczeć zaczęły. Czekam jeszcze pare dni żeby odświeżyc kolor na święta bo odrosty mam już na dobre 4 cm.
A jak u Was?

Cera i paznokcie bardzo mi się poprawiły w ciąży ale mam ogromy problem z suchą skórą, żaden drogeryjny balsam nie pomaga, nawet te do bardzo suchej skóry, po oliwkach to mam dosłownie skorupę
Teraz będę testować Nivea ale czarno to widzę

[Aldrin]

Napisane przez __Sylwia__88

I nie przejmuj się świętami. Ja nic jeszcze nie tknęłam. Święta to nie koniec świata żeby się zabijać i generalne porządki robić. Choinka jeszcze na strychu, nic nie zaczęłam jeszzcze robić i nie zamierzam się zamęczać.

Święta to dzień jak co dzień jak czegoś nie zrobie to przecież się nie załamie, masz racje

Napisane przez alingles

Witam się z Wami, niestety ponownie ze szpitala.. :/
Poza ciągłymi wymiotami i lekkim bólem brzucha z prawej strony nic mi nie jest.
Ale święta tak czy inaczej pewnie spędze u wujka, do rodziców raczej nie pojade.
Coz zobaczymy.
Wam życzę miłego dnia, bo moj do najlepszych się raczej nie zaliczy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biedna... Czemu Cię zostawili w szpitalu jak się dobrze czujesz tylko te wymioty i ból Cie meczy?

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Witam się z kawką
Jestem po pierwszej nocy z moją nową poduszką... W końcu zrzuciłam ją na ziemie i spałam ze zwykłą poduszką. Jestem straszną wiercipiętą i nie móc się obrócić na drugi bok to jakaś katorga. Może w późniejszej ciąży ją bardziej docenie jak brzuch będzie duży i i tak nie będe miała siły się wiercić w nocy. Na razie 220zł idzie do szafy

Anteria....? Jak wizyta?

Oho to ja się wstrzymam z zakupem, bo też ciągle się wiercę

Napisane przez majkela12

Witam się z pracy, z domu nie mam szans, bo jak tylko wrócę do domu to padam. Znowu dopadł mnie sen, brak sił, mdłości i spadki cukruczasu.... Jeszcze rano obudziłam się z bólem głowy i gardła Jak nie urok to.....przemarsz wojsk

Wy tu piszecie o myciu okien, porządkach, choinkach a ja jestem w czarnej Nie wiem jak ja to ogarnę.... Dobra nie smęcę Wam już więcej


Zazdroszczę ja sobie wmawiam, że jeszcze nie widać odrostów

Na ból głowy jedynie apap a na gardło syrop z cebuli może pomóc ale najlepiej posłuży odpoczynek a nie praca

Napisane przez __Sylwia__88

Dziewczyny a tak pytanie z innej beczki.

Jak zachowują się Wasze włosy, skóra i paznokcie teraz w ciąży?

Ja nie mogę sobie poradzić ze skóra twarzy. Zawsze miałam mieszaną cerę z przewagą tłustej, a teraz susz totalny. Próbuje różnych kremów, olejków i nijak nie chce się nawilżyć. Macie jakieś sprawdzone sposoby na nawilżanie??
A włosy i paznokcie teraz cudo. Paznokcie rosną jak szalone, trochę się łatwo łamią ale tempo wzorstu to wynagradza. Włosy mega miękkie, puszyste i nawet błyszczeć zaczęły. Czekam jeszcze pare dni żeby odświeżyc kolor na święta bo odrosty mam już na dobre 4 cm.
A jak u Was?

Cera różnie w tym czasie co powinnam mieć @ to mam twarz zasyfioną ale w pozostałym czasie nawet da się przeżyć, włosy rosną szybko ale mam cienkie i lecą ale to przed ciążą też już leciały na głowie oczywiście, bo w innych miejscach to rosną jak szalone natomiast paznokcie rosną oszalałe i nawet się tka nie rozdwajają jak wcześniej

[Kucyk_Truskawkowy]

majkela12 pokaż linka do sukienki

__Sylwia__88 moja cera i włosy są w tragicznym stanie. Chyba przez niedobory witamin w pierwszym trymestrze. Przed ciążą brałam witaminy a przez wymioty musiałam odstawić (tylko kwas foliowy brałam). No i niedożywiona pewnie też byłam Włosy mi lecą garściami a trądzik mam wszędzie. Miałam pryszcze od zawsze ale teraz zajmują twarz, dekolt, plecy, pośladki i iii brzuch! Włosy ściełam kilka dni temu (miałam za łopatki a teraz ledwo do ramion). Zakupiłam kosmetyki przeciw wypadaniu i maski regenerujące i olejki do włosów i zabrałam się za nie porządnie. Za trądzik też się wziełam (krem z kwasem migdałowym 10% z Pharmaceris- spokojnie można takie stężenie używać w ciąży bo nie przenika do krwiobiegu), oprócz tego farmaceutka poleciła mi Octenisept i odpukać chyba działa.
Za to na ciele mam skórę bardzo suchą (tylko twarz mi się przetłuszcza). Codziennie się balsamuje. A jak ściągam czarne ubranie to widze wióry...D obrze że cycki mi urosły. Chociaż tyle

[__Sylwia__88]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

majkela12 pokaż linka do sukienki

__Sylwia__88 moja cera i włosy są w tragicznym stanie. Chyba przez niedobory witamin w pierwszym trymestrze. Przed ciążą brałam witaminy a przez wymioty musiałam odstawić (tylko kwas foliowy brałam). No i niedożywiona pewnie też byłam Włosy mi lecą garściami a trądzik mam wszędzie. Miałam pryszcze od zawsze ale teraz zajmują twarz, dekolt, plecy, pośladki i iii brzuch! Włosy ściełam kilka dni temu (miałam za łopatki a teraz ledwo do ramion). Zakupiłam kosmetyki przeciw wypadaniu i maski regenerujące i olejki do włosów i zabrałam się za nie porządnie. Za trądzik też się wziełam (krem z kwasem migdałowym 10% z Pharmaceris- spokojnie można takie stężenie używać w ciąży bo nie przenika do krwiobiegu), oprócz tego farmaceutka poleciła mi Octenisept i odpukać chyba działa.
Za to na ciele mam skórę bardzo suchą (tylko twarz mi się przetłuszcza). Codziennie się balsamuje. A jak ściągam czarne ubranie to widze wióry...D obrze że cycki mi urosły. Chociaż tyle

Kremy z kwasem migdałowym z Pharmaceris są bardzo dobre bo używałam ich wiosną i jesienią. Tylko przy tym złuszczającym na początku mega mi nasiliło wysyp pryszczy. Wczoraj zauważyłam że co raz więcej ich się pojawia, a nic w pielęgnacji nie zmieniłam. Mam nadzieje że to tylko chwilowe, ale pewnie niestety na święta będę straszyć cerą. I ciało też mnie swędzi z przesuszenia. Codziennie nakładam oliwkę dla kobiet w ciąży BabyDream ale nawilża na chwilę.

Właśnie zrobiłam sałatkę owocową z bitą śmietaną i pół już zjadłam. Mniam pycha owocowa bomba witaminowa.

[Aldrin]

Ja na problemy z suchą cerą stosuje biodermę mnie fajnie nawilża a jednocześnie nie mam wysypu pryszczy ale nie wiem czy każdemu podpasuje, mnie to przepisała dermatolog właśnie na tego typu problemy, bo wszystkie kremy nawilżające mnie zasypywały pryszczami

[ANTERIA]

Cześć dziewczynki, po wczorajszym badaniu wszystko okazuje się być w porządku Przezierność karkowa dobra i kość nosowa też fajnie Dziecko moje jak na początku badania było bardzo ruchliwe, nawet lekarz to stwierdził tak później zasną i nie szło go dobudzić, szturchał go lekarz i szturchał a ten nic, już widać podobieństwo do mojego Tż-ta on też może zasnąć w każdej sytuacji nawet rozmawiając ze mną a później już go nie dobudzi No i co, z usg wynika że moje dziecko jest młodsze a termin porodu jest przepowiadany na 30 czerwca. Plus lekarz stwierdził że będzie to prawdopodobnie chłopiec No ale jak coś się zmieni to też się będziemy cieszyć, najważniejsze że dzieciątko zdrowe jest i oby tak zostało

Dodaje fotki :P

[czarno_biala1987]

O, widzę że dobry temat na tapecie... Ja od pierwszych tygodni ciąży wyglądam jak biedronka... Syfy są ogromne i bolesne, nie wiem co mogę z tym zrobić, pewnie nic bo to zmiany hormonalne... Ale wyglądam kiepsko. Oczywiście mało kto zwraca na to uwagę, a teściowa kilkakrotnie zawołała "zdziwiona" w szerszym gronie że straszne mam plamy i w ogóle wyglądam bardzo źle... Taki miły sposób na poprawę pewności siebie...

Modlę się tylko by to zeszło po porodzie, całe życie miałam ładną cerę i nie wiem czy dam radę się z tym borykać na dłuższą metę. Czuję się źle we własnym ciele, figura się zmienia, ćwiczyć nie można i dupa wiotczeje, a tu jeszcze ryj pryszczaty...
Jednoczę się z Wami w bólu.

A ja też pierwszą noc spałam z poduchą, było ekstra, nie wypuściłam jej z objęć ani na sekundę. Uszyłam ją ciut za krótką ale nie szkodzi, można się przyzwyczaić. A jest twarda i baaardzo wygodna... to był strzał w 10

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczynki, po wczorajszym badaniu wszystko okazuje się być w porządku Przezierność karkowa dobra i kość nosowa też fajnie Dziecko moje jak na początku badania było bardzo ruchliwe, nawet lekarz to stwierdził tak później zasną i nie szło go dobudzić, szturchał go lekarz i szturchał a ten nic, już widać podobieństwo do mojego Tż-ta on też może zasnąć w każdej sytuacji nawet rozmawiając ze mną a później już go nie dobudzi No i co, z usg wynika że moje dziecko jest młodsze a termin porodu jest przepowiadany na 30 czerwca. Plus lekarz stwierdził że będzie to prawdopodobnie chłopiec No ale jak coś się zmieni to też się będziemy cieszyć, najważniejsze że dzieciątko zdrowe jest i oby tak zostało

Dodaje fotki :P

Ale fajny! Łooo
Ja dziś mam badania, też wkleję foty

[Aldrin]

Napisane przez czarno_biala1987

O, widzę że dobry temat na tapecie... Ja od pierwszych tygodni ciąży wyglądam jak biedronka... Syfy są ogromne i bolesne, nie wiem co mogę z tym zrobić, pewnie nic bo to zmiany hormonalne... Ale wyglądam kiepsko. Oczywiście mało kto zwraca na to uwagę, a teściowa kilkakrotnie zawołała "zdziwiona" w szerszym gronie że straszne mam plamy i w ogóle wyglądam bardzo źle... Taki miły sposób na poprawę pewności siebie...

Modlę się tylko by to zeszło po porodzie, całe życie miałam ładną cerę i nie wiem czy dam radę się z tym borykać na dłuższą metę. Czuję się źle we własnym ciele, figura się zmienia, ćwiczyć nie można i dupa wiotczeje, a tu jeszcze ryj pryszczaty...
Jednoczę się z Wami w bólu.

A ja też pierwszą noc spałam z poduchą, było ekstra, nie wypuściłam jej z objęć ani na sekundę. Uszyłam ją ciut za krótką ale nie szkodzi, można się przyzwyczaić. A jest twarda i baaardzo wygodna... to był strzał w 10

Jak masz taką złą cere to nie chcesz się wybrać do dermatologa? mnie przepisała pani krem na pryszcze który można stosować w ciąży i gdy tylko się pojawia to smaruje i na drugi dzień nie mam żadnego pryszczola

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczynki, po wczorajszym badaniu wszystko okazuje się być w porządku Przezierność karkowa dobra i kość nosowa też fajnie Dziecko moje jak na początku badania było bardzo ruchliwe, nawet lekarz to stwierdził tak później zasną i nie szło go dobudzić, szturchał go lekarz i szturchał a ten nic, już widać podobieństwo do mojego Tż-ta on też może zasnąć w każdej sytuacji nawet rozmawiając ze mną a później już go nie dobudzi No i co, z usg wynika że moje dziecko jest młodsze a termin porodu jest przepowiadany na 30 czerwca. Plus lekarz stwierdził że będzie to prawdopodobnie chłopiec No ale jak coś się zmieni to też się będziemy cieszyć, najważniejsze że dzieciątko zdrowe jest i oby tak zostało

Dodaje fotki :P

Kolejny maluszek

[czarno_biala1987]

Napisane przez alingles

Witam się z Wami, niestety ponownie ze szpitala.. :/
Poza ciągłymi wymiotami i lekkim bólem brzucha z prawej strony nic mi nie jest.
Ale święta tak czy inaczej pewnie spędze u wujka, do rodziców raczej nie pojade.
Coz zobaczymy.
Wam życzę miłego dnia, bo moj do najlepszych się raczej nie zaliczy...

Bidulka... ale mam nadzieję, że podkarmią Cię kroplówką i puszczą zaraz do domu?

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez Aldrin

Jak masz taką złą cere to nie chcesz się wybrać do dermatologa? mnie przepisała pani krem na pryszcze który można stosować w ciąży i gdy tylko się pojawia to smaruje i na drugi dzień nie mam żadnego pryszczola-

Nie pomyślałam o tym, wszyscy mówią mi że to "normalne" w ciąży... A co to za krem?

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczynki, po wczorajszym badaniu wszystko okazuje się być w porządku Przezierność karkowa dobra i kość nosowa też fajnie Dziecko moje jak na początku badania było bardzo ruchliwe, nawet lekarz to stwierdził tak później zasną i nie szło go dobudzić, szturchał go lekarz i szturchał a ten nic, już widać podobieństwo do mojego Tż-ta on też może zasnąć w każdej sytuacji nawet rozmawiając ze mną a później już go nie dobudzi No i co, z usg wynika że moje dziecko jest młodsze a termin porodu jest przepowiadany na 30 czerwca. Plus lekarz stwierdził że będzie to prawdopodobnie chłopiec No ale jak coś się zmieni to też się będziemy cieszyć, najważniejsze że dzieciątko zdrowe jest i oby tak zostało

Dodaje fotki :P

czekałam na takie wiadomości!!!! Super.

Aldrin co to za krem?