Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9 - Strona 98 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-03, 15:03   #2911
PawMaj13
Rozeznanie
 
Avatar PawMaj13
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 512
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
Pomysłowi z Was ludzie . No i efekt osiągnięty .

PawMaj13, śniłaś mi się dzisiaj i we śnie byłaś bardzo smutna, bo nie urodziłaś 31 grudnia. A ta data w moim śnie to był "dzień księdza" . Byłaś strasznie rozżalona i mówiłaś w kółko "a tak chciałam, by moje dziecko lubiło czerń". Bez kitu, nie wiem do końca, o co chodziło .

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------


Dzięki za troskę . Gardło jeszcze boli, ale jest lepiej, bo nie jestem nuz taka rozbita.

Zasuwaj, zasuwaj . To już Twój czas
sen czaderski kocham czarny kolor i teraz 31 grudnia bede celebrowac dzien księdza

Cytat:
Napisane przez nattalli Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny witam się z Wami noworocznie, gratuluje wszystkim świeżo upieczonym mamusiom
Starałam się wam podczytywać w miarę regularnie przez te ostatnie tygodnie i nawet mogę powiedzieć że jestem prawie na bieżąco. U mnie święta przebiegły spokojnie, tak jak mówiłam byliśmy tylko z mężem razem, trochę się wynudziliśmy ale tez spędziliśmy duzo czasu ze sobą. póżniej po świętach mieliśmy gości bo przyjechali moi bracia i moja szwagierka ze szwagrem, wczoraj wrócili do PL i znowu zostałam sama. Mąż dziś w pracy
ostatnio nie lubię zostawać sama, mam totalny spadek nastroju. Myślę że to przez to że zostając sama mam za dużo czasu na myślenie.
czekam na wizytę 8 stycznia zobaczymy co lekarz powie może akurat okaże się że mała wyjdzie wcześniej niż mi przepowiadają, tego się trzymie bardzo. W nocy dostaję dosyć konkretnych bóli na wysokości łopatek mniej więcej i nie moge spac na boku a znowu na plecach się boję bo od dwóch nocy budzę się z dosyć dziwną dolegliwością. Na śnie mam odruch wymiotny i przez krtań nagle do góry podchodzi mi taki straszny kwas a później się cofa. dziś w nocy prawie się udusiłam aż mąż się obudził wystraszony co mi się dzieje a ja powietrza złapać nie mogłam. Najgorsze jest to że trwa to może 2-3 sekundy i tak jak nagle się zaczyna tak sie kończy tylko później mam bardzo podrażnione gardło, muszę wypluwać flegmę i boli mnie przy przełykaniu śliny wszystko...Ma tak któraś z Was?
Dodatkowo bardzo się stresuje od kliku dni bo moja pracownica wyjechała na święta, pisała do mnie jeszcze smsa z życzeniami 25 grudnia a potem się nie odzywała, miała być w NO 2 stycznia. Dzwonię do niej i ma wylączone telefony i polski i norweski nie wiem co jest grane. Klienci zaczynają wydzwaniać kiedy ona do nich przyjdzie a ja nie mogę nic konkretnego powiedzieć. Z jednej strony jestem na nią zła że nie daje z naku życia, z drugiej strony sobie myślę że może coś się jej stało może ktoś ją okradł i nie ma jak się skontaktować lub trafiła do szpitala i nikt nie pomyślał o poinformowaniu mnie... Nie wydaje mi się żeby znikła nagle bez uprzedzenia, mam o niej bardzo dobre zdanie i wygląda na konkretną osobę...Ale coś czuję że mogło zdarzyć się coś niedobrego, dodatkowo stresuje mnie fakt że ona ma klucze do domów niektórych klientów! jak ja ludziom wytłumaczę że nie mam kontaktu z pracownicom nie wiem kiedy wróci i czy w ogóle wróci i nie mam pojęcia czy odzyskają klucze zapasowe do swoich domów. Nie wiem czy ja panikuję czy sytuacja jest już poważna. Ale nie wydaje mi się żeby to było normalne że ktoś od kilku dni ma powyłączane telefony... pisałam do niej też maila ale zero odzewu. Naprawdę nie potrzebny mi stres a na końcówce ciąży mam go aż za dużo!
Sytuacja conajmniej dziwna. Moze warto dac cynk na policje?
A probowalas jakis mniej konwencjonalnych prób kontaktu? Wyszukać ją, lyb jej rodzine jesli znasz jakies dane, przez jakies social media?

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
AgatkaL: Agatko śniłaś mi się dzisiaj
Śniło mi się, że idąc miastem spojrzałam na stojącą tam maszynę do gier - i Ty się wyświetlałaś na jej ekranie Można było prowadzić z Tobą rozmowę jak na Skype - co też uczyniłyśmy - i wrzucać żetony za które włączałaś ludziom daną gierkę
Sny w ciąży są naporawdę zaskakujące...
Ten sen tez gniecie
Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
ściągnij sobie na telefon opere mini to i na wizaż wejdziesz
Ja waśnie doładowuje sobie tel i wykupuje pakiet internetowy cobym mogła pisać z Wami bo się tam zanudzę przez te dni
Tez juz pakiet wykupilam
Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
mariee no to trzymam kciuki za Was, obyś jak najszybciej miała Zuzie już przy sobie

Dziewczyny noworodek gigant: http://dzieci.pl/kat,1033939,title,N...uticaid=611f4d

Alka od wczoraj po południu coś brzuszek pobolewa, w nocy trochę spal, a teraz znowu co chwile poplakuje, biedny
Jak usnie to chyba się zdrzemne razem z nim..
Dzizas, nie strasz gigantami tu są jeszcze nierozpakowane damy

kurydziana- to, ze nie wierzysz, ze tz byl inny na początku to Twoja sprawa.
Fakty są takie, ze byl. Dokladnie 8 msc naszej znajomosci. Pozniej szlag wszystko trafil, po zmianie mieszkania i okolo 2 -3 msc ciazy, kiedy nasz styl zycia zmienil sie o 180 stopni. Wczesniej nasze relacje byly zgola inne, kwiatki bez okazji, garnął sie do pomocy wszelakiej, gotowalismy sobie wspólnie, każdy wieczor razem, czy to u naszych znajomych, czy na mieście, czy w zaciszu domowym. Ale generalnie caly czas mieliśmy fun, taka to zreszta byla relacja - nie mielismy wzgledem siebie zadnych zobowiazan. Co innego, gdy zaszlam w ciaze, wtedy przestalam oczekiwac od niego jedynie towarzystwa, ale wziecia odpowiedzialnosci za to, co stworzylismy. I na poczatku wydawalo mi sie, ze bedzie ok, był w przez 2 tyg odkad sie dowiedzielismy o ciazy bardziej w tej ciązy ode mnie. Niestety z tendencja spadkowa. I wcale nie wybieralam go jako klona ojca. Zreszta chamstwo mojego ojca wzgledem mojej mamy polegalo na czyms zupelnie innym, jego nigdy nie bylo w domu, zdradzal mame, ale nalezal do osob pracowitych i przedsiebiorczych. Moj tz jest tego calkowitym zaprzeczeniem - leniwy, niezorganizowany, czeka az mu z nieba spadnie.
A pytania w stylu po co z nimjestem: chce mu dac szanse jako ojcu, moze to w nim cos zmieni, moze bedzie to bodziec do dzialania. Otworza mlu sie oczy, gdy zobaczy malego siebie, w pelni od nas uzaleznionego.
Nie chce teraz podejmiwac radykalnych decyzji, zeby nie zalowac, ze nie sprobowalam. Oczywiscie probaczasu nie potrwa wiecznie, bo naiwniarą nie jestem, wiec jesli moja nadzieja jest złudną, odejdę, ale z przekonaniem, ze dałam szansę, z której nie skorzystał. A i synowi bede mogla spojrzec w oczy i nie koloryzujac powiedziec jak było i dlaczego odeszłam od taty.

Rodzice tza faktycznie pojechali po nim jak po gnoju wczoraj. Ojciec bardziej staniwczo, matka probowala zalagodzic sytuacje dowcipkowaniem, moimz zdaniem niepotrzebnie, bo odebrala sprawie powagi tymi zarcikami. Niby byly uszczypliwe, ale rozmawiala z nim jak z gówniarzem, a nie jak z doroslym facetem. Tz milczal, co mnie akurt nie dziwilo.
__________________

2013-04-30
II kreski

Co komu przeznaczone, stoi na drodze rozkraczone
PawMaj13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:04   #2912
kootek_mamrotek
Zakorzenienie
 
Avatar kootek_mamrotek
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 730
GG do kootek_mamrotek
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez mysia212021 Pokaż wiadomość
Staram sie was nadrobic ale ciezko mi idzie zaraz bede nadrabiala dalej

dzis bylam na usg z OM to 36 tydzień z usg 39 i mam do was pytanie
ile czasu po tym jak dziecko zejdzie do kanału rodnego rodzi sie dzidzia? kurcze mały ma juz główkę przyparta i jest w kanale szyjka skrócona ale rozwarcia nie ma i nie wiem ile mam jeszcze czasu
ja tak mam od 23.12, że dziecko już naciska bardzo główką, ale rozwarcia jeszcze nie było i jakoś się jeszcze trzymam w dwupaku
wcześniej 9.12 na wizycie też już dr mówiła, że czuje główkę pod palcami. Ale fakt, że biorę 3 razy dziennie luteinę, nospę i magnez może troszkę stopują ciało przed akcją
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.."
kootek_mamrotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:06   #2913
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 108
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
no to już coraz bliżej


a ja mam dziś dzień pytań chyba

laski mi nadal nic z cycków nie leci i nie leciało... a jak ja tam nic nie mam
Ja miałam tylko raz w nocy plamkę na piżamie ale od tamtej pory nic nie zaobserwowałam wiec już sama nie wiem czy sobie to wycisłam śpiąc na lewym boku, czy mi ślina z buzi kapła
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:11   #2914
lidkaa82
Zadomowienie
 
Avatar lidkaa82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 201
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
ja tak mam od 23.12, że dziecko już naciska bardzo główką, ale rozwarcia jeszcze nie było i jakoś się jeszcze trzymam w dwupaku
wcześniej 9.12 na wizycie też już dr mówiła, że czuje główkę pod palcami. Ale fakt, że biorę 3 razy dziennie luteinę, nospę i magnez może troszkę stopują ciało przed akcją
Mi ginek kazał odstawic magnez jak już dzieć donoszony
lidkaa82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:13   #2915
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 889
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez mengazhu Pokaż wiadomość
Jak nie zdązy to widocznie tak ma być. Jak mówi mój starszak: mamooo, wyluzuj
No to spróbuje wyluzować - innej opcji nie ma
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:18   #2916
kootek_mamrotek
Zakorzenienie
 
Avatar kootek_mamrotek
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 730
GG do kootek_mamrotek
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
ale się przestraszyłam... młody jakoś tak się zawinął, tak się zaszamotał i jakoś tak nisko się ułożył az mi brzuch opadł na chwilę...
już jest OK bo ię przekręcił na górę ale miałam wrażenie że mi zaraz wypadnie
ja tak mam właśnie jak się kładę spać, od 2-3 dni brzuch schodzi naprawdę nisko, poniżej pępka, robi się twardy, kwadratowy i całą masę czuję pod pępkiem. TŻ wczoraj palcem badał grunt w brzuchu i nad pępkiem była tylko skóra nastawiać się na tego 06.01 ? do Trzech Króli dołączyłaby Królowa Zofia :P
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.."
kootek_mamrotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:25   #2917
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 815
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
Ja na początku nie chciałam męża przy sobie ale z czasem się jakoś przekonałam . W ogóle działa na mnie uspokajająco jego dotyk i obecność . Na siłę nie ma co namawiać bo wiem po sobie , ze lepiej , żeby sam podjął taką decyzję . Warto o tym pogadać . Zawsze w każdej chwili może wyjść i to jest plus . Więc skoro był na Sr to może warto spróbować będzie mu ciężko niech wyjdzie i czeka .
Mój mąż w sumie nie wiem czy wie co go czeka byliśmy razem tylko na wykładach 2 u położnej więc spodziewa się ale tak naprawdę ja sama nie wiem czego się spodziewać więc zobaczymy . Najwyżej wyjdzie w połowie czy pod koniec porodu zobaczymy w praniu się okażę . Środę rezerwuje sobie już wolną
Moj niby byl ze mna na SR gdy byly zajecia o porodzie ale jak pytalam czy chce byc ze mna na porodowce to sam nie wie... ja go zmuszac nie bede i poczekam az sam podejmie decyzje.





Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
kurczę zastanawiam się które chusteczki wziąć do szpitala te http://www.pinkorblue.pl/Pielegnacja...FQ1L3godZXkAzQ
czy te fitti biedronkowe co tak na tym blogu laska zachwalała . Żałuję , że nie kupiłam tych białych chusteczek . Ale te zielone pampersowe też chyba powinny być ok ?
Ja do szpitala mam jakies zwykle tescowe za 3 zl

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:27   #2918
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

9 latka odebrała poród swojej mamy : http://wiadomosci.onet.pl/swiat/usa-...aign=onetsg_fb
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:28   #2919
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Witajcie!
Wykorzystam czas, że Dorotka śpi
Dzisiejsza noc zakończona sukcesem Mała zasnęła u siebie i spała u siebie do 4.30 (od 12.30) Fakt że usypianie trwało jakąś godzinę, ale było warto

Już widzę, że mi nie zacytowało wszystkiego
Hosenko, Ajakasia, MalaMigotko - Gratulacje

Pilotko niezły opis porodu.
Ja to chyba inna jestem...jak czytam te wszystkie "rytuały" wykonywane w innych szpitalach przed cc to się zastanawiam czy ja na pewno miałam taką samą operację jak wy
Po pierwsze nie golono mnie w ogóle do cc (byłam tylko przystrzyżona na tyle na ile widziałam to poprzedniego dnia), po drugie o lewatywie w ogóle nie było mowy, po trzecie cewnik miałam zakładany bez znieczulenia i mnie to nie bolało wcale-czułam dyskomfort ale nie ból. O mężu nie myślałam w tamtym czasie nic a nic i w sumie się cieszyłam że go nie ma i nie musi stać pod tą salą i myśleć co się dzieje (akurat robił wtedy zakupy-nie zdążył dojechać). Za to po operacji jego obecność była niezastąpiona. Fakt, że moje cc planowane nie było, ale też nie odbyło się od razu. Na porodówkę trafiłam ok 10, a cc miałam po 13, więc akcja się powoli rozkręcała po prostu. Fakt, ze o 8 jeszcze jadłam śniadanie, więc musieli poczekać aż pokarm przejdzie dalej
Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Em ma pisałas wczoraj ze Dorotka marudny - nie wiem czy to nie kwestia pogody bo Dominik dzisiaj tez zachowuje sie conajmniej nie poprawnie
Może i pogoda kto to wie? chyba się trzeba przyzwyczaić do tych humorków dzieciowych
Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
W przypadku jakiś nieprawidłowości jasne ze warto mieć ale ja bym sie skusiła na ręczny - koszt mniejszy a w razie czego mozna kupic elektryczny.
Miałam ręczny przez 2 dni i dziękowałam potem koleżance że mi elektryczny pożyczyła-gdyby nie to to z mojej laktacji nic by nie było kompletnie (Dorotkę pierwszy raz mogłam przystawić 5 doby). Sytuacja każdej jest inna dlatego z zakupem czegoś tak drogiego bym się wstrzymała, bo nie każda z nas potrzebuje laktatora, ale mając do czynienia i z tym i z tym ja wolałam elektryczny.

I dziękuję za rady a propo włosów Właśnie czytam o tych olejkach.
Cytat:
Napisane przez nattalli Pokaż wiadomość
Dodatkowo bardzo się stresuje od kliku dni bo moja pracownica wyjechała na święta, pisała do mnie jeszcze smsa z życzeniami 25 grudnia a potem się nie odzywała, miała być w NO 2 stycznia. Dzwonię do niej i ma wylączone telefony i polski i norweski nie wiem co jest grane. Klienci zaczynają wydzwaniać kiedy ona do nich przyjdzie a ja nie mogę nic konkretnego powiedzieć. Z jednej strony jestem na nią zła że nie daje z naku życia, z drugiej strony sobie myślę że może coś się jej stało może ktoś ją okradł i nie ma jak się skontaktować lub trafiła do szpitala i nikt nie pomyślał o poinformowaniu mnie... Nie wydaje mi się żeby znikła nagle bez uprzedzenia, mam o niej bardzo dobre zdanie i wygląda na konkretną osobę...Ale coś czuję że mogło zdarzyć się coś niedobrego, dodatkowo stresuje mnie fakt że ona ma klucze do domów niektórych klientów! jak ja ludziom wytłumaczę że nie mam kontaktu z pracownicom nie wiem kiedy wróci i czy w ogóle wróci i nie mam pojęcia czy odzyskają klucze zapasowe do swoich domów. Nie wiem czy ja panikuję czy sytuacja jest już poważna. Ale nie wydaje mi się żeby to było normalne że ktoś od kilku dni ma powyłączane telefony... pisałam do niej też maila ale zero odzewu. Naprawdę nie potrzebny mi stres a na końcówce ciąży mam go aż za dużo!
Stresująca sytuacja...odezwała się może?
Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
W 2013 r ponad 10000 dziewczynek dostało imię Lena , ponad 9000 chłopców Jakub pozostałe najpopularniejsze imiona to Filip Kacper Szymon a u dziewczynek Maja Zuzanna Julia Amelia.

Lenki mamy na forum ale Kubusia żadnego niezarejestrowalam.
.
Widzę że Dorotki w spisie nie ma
Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość

Mamusie - jakich mokrych chusteczek używacie i ile Wam sie tego zużywa??
Mamy pampersy zielone. Są wilgotne i dlatego je lubię. Ale z reguły korzystam z wacików/pieluchy i wody z balsamem.
Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość

Byłam wczoraj u lekarza i w poniedziałek idę do szpitala
a w środę próbujemy rodzić
Wszystko będzie dobrze-zobaczysz
Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Mąż wczoraj pojechał do Ikei po łóżeczko i materacyk. Co prawda narazie nie będziemy go składać, ze względu na przesądy, że to pecha przynosi, ale już jest i czeka sobie spokojnie.
.
No nie żartuj Serio? Tylko nie mów że potem będziesz jeździć z czerwoną wstążką przy wózku
Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Ale się wkurzyłam! Byłam w labie dowiedzieć się o wynik gbs i co? Nie mogą mi udzielić informacji bo zlecenie było z poradni gin (ten sam budynek, to samo miejsce) a poradnia zamknięta do wtorku. Mówię babie, że mam termin na poniedziałek i że chciałabym tylko wiedzieć czy plus czy minus a ona że absolutnie nie może mi pomóc. Na to ja że co w takim razie mam zrobić jak zacznę wcześniej rodzić a ona że jak lekarz będzie chciał to się dowie o wynik. A jak zacznę rodzić w nocy jak ten zas.rany lab będzie zamknięty to co, lekarz mi spojrzy głęboko w oczy i się domyśli? No ludzie kochani! Durnej babie dupska się nie chciało ruszyć i poszukać tego wyniku i tyle.
Yyy...zatkało mnie po prostu...
Cytat:
Napisane przez isia4891 Pokaż wiadomość
Był też kurier z przewijakiem , już wszystko na nim poustawialam jeszcze literki chce zamówić.
.
Pięknie to wygląda
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:28   #2920
J0zefina
Raczkowanie
 
Avatar J0zefina
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 425
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
trzeba wypróbować pamiętam, że jak to puściliśmy, na początku nie mogłam się do tego przyzwyczaić, leciało to 24h/h przez 3 doby (w dzień, żeby zaburzyć jej sen, w nocy, żeby wiedziała, że ma lokatora ) i jak już się wyniosła to mi tego dźwięku brakowało
wyobrażam sobie jak chodzisz i sobie "to" "nucisz?"


Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Ale się wkurzyłam! Byłam w labie dowiedzieć się o wynik gbs i co? Nie mogą mi udzielić informacji..
a co z prawem pacjenta do uzyskania dokumentacji medycznej?? coś mi się wydaje że nie mogą Ci odmówić, może rzeczywiście oryginał idzie do poradni ale chyba powinni Ci wydać odpis

Cytat:
Napisane przez SunShineDoll Pokaż wiadomość
Ja mam dziś o 19 wizytę i zobaczymy czy coś się święci niby 40 tydzień wychodzi mi w poniedziałek
uuu no to szybkiego porodu Kochana

kurde, przez to że Wam się terminy zbliżają to ja sie stresuję jeszcze bardziej że młoda sie pospieszy.

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
te położne środowiskowe co przychodzą do domu to są z przychodni pediatrycznej czy ze szpitala?
(..)
Położne te "domowe" to połozne środowiskowe, z tego co się orientuję niewiele z nich pracuje w szpitalach przy porodach, wiecej w przychodniach ale po co??

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jeśli mogę cos zasugerować to obecność męża przy porodzie bardzo pomaga, zwłaszcza psychicznie. (...)
potwierdzam w 100%, przynajmniej w moim przypadku, dlatego bardzo chciałabym by mąż zdążył

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Widziałyście takie staniki do karmienia? :
http://allegro.pl/george-biustonosz-...822647034.html
nie bardzo mi się to widzi, to raczej taki zakrywacz, a piersi karmiące są cięższe bo przeciez pełne pokarmu wiec potrzebują dobrego podtrzymania

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
(...)
Juz udalo mi sie wstac...
brawo kwardzielu a ogólnie jak sie czujesz? nie ciągnie Cię szycie?

Cytat:
Napisane przez celin10 Pokaż wiadomość
hej kobietki,trochę sie zestresowałam przed chwilą bo byłam w wc i na wkładce miałam sporego,galaretowatego "gluta" nie wiem czy to czop mimo że to moja druga ciaża(w pierwszej go przeoczyłam heh) ale niepokoi mnie to i w dodatku dół brzucha mnie pobolewa i ciagnie aż do pachwin,ciężko mi sie wchodzi po schodach...wizytę u gina mam 8-ego a dodzwonić się nie mogę do niego bo ma urlop
hmm.. może to słynny czop. jeśli nie występuje akcja skurczowa i wody się Ciebie trzymają to nie panikuj, to naturalna kolej rzeczy.

Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
Fakty są takie, ze byl. Dokladnie 8 msc naszej znajomosci. Pozniej szlag wszystko trafil, po zmianie mieszkania i okolo 2 -3 msc ciazy, kiedy nasz styl zycia zmienil sie o 180 stopni. Wczesniej nasze relacje byly zgola inne, (...)
no teraz rozumiem wiecej... co nie zmienia faktu że jestem w szoku jak bardzo ludzie potrafią się zmienić.. szkoda ze narazie ze szkoda dla Ciebie..
J0zefina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:31   #2921
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
A może sikać przez sitko? Jak czop będzie to na sitku się zatrzyma
Ooooo na to nie wpadłam!

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Cytat:
Napisane przez nattalli Pokaż wiadomość
spakowałam torbę do szpitala... stało się;p

Duża wyszła?
Czy w wesji mini-kompaktowej?
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:34   #2922
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
Fakty są takie, ze byl. Dokladnie 8 msc naszej znajomosci. Pozniej szlag wszystko trafil, po zmianie mieszkania i okolo 2 -3 msc ciazy, kiedy nasz styl zycia zmienil sie o 180 stopni.
Ja w to wierzę,bo i u mnie w tż nastąpiła ogromna zmiana,tyle że u nas to prawie po dwóch latach i w sumie dopiero po porodzie zmieniło się bardzo.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:34   #2923
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
Fakty są takie, ze byl. Dokladnie 8 msc naszej znajomosci. Pozniej szlag wszystko trafil, po zmianie mieszkania i okolo 2 -3 msc ciazy, kiedy nasz styl zycia zmienil sie o 180 stopni. Wczesniej nasze relacje byly zgola inne, kwiatki bez okazji, garnął sie do pomocy wszelakiej, gotowalismy sobie wspólnie, każdy wieczor razem, czy to u naszych znajomych, czy na mieście, czy w zaciszu domowym. Ale generalnie caly czas mieliśmy fun, taka to zreszta byla relacja - nie mielismy wzgledem siebie zadnych zobowiazan. Co innego, gdy zaszlam w ciaze, wtedy przestalam oczekiwac od niego jedynie towarzystwa, ale wziecia odpowiedzialnosci za to, co stworzylismy. I na poczatku wydawalo mi sie, ze bedzie ok, był w przez 2 tyg odkad sie dowiedzielismy o ciazy bardziej w tej ciązy ode mnie. Niestety z tendencja spadkowa. I wcale nie wybieralam go jako klona ojca. Zreszta chamstwo mojego ojca wzgledem mojej mamy polegalo na czyms zupelnie innym, jego nigdy nie bylo w domu, zdradzal mame, ale nalezal do osob pracowitych i przedsiebiorczych. Moj tz jest tego calkowitym zaprzeczeniem - leniwy, niezorganizowany, czeka az mu z nieba spadnie.
A pytania w stylu po co z nimjestem: chce mu dac szanse jako ojcu, moze to w nim cos zmieni, moze bedzie to bodziec do dzialania. Otworza mlu sie oczy, gdy zobaczy malego siebie, w pelni od nas uzaleznionego.
Nie chce teraz podejmiwac radykalnych decyzji, zeby nie zalowac, ze nie sprobowalam. Oczywiscie probaczasu nie potrwa wiecznie, bo naiwniarą nie jestem, wiec jesli moja nadzieja jest złudną, odejdę, ale z przekonaniem, ze dałam szansę, z której nie skorzystał. A i synowi bede mogla spojrzec w oczy i nie koloryzujac powiedziec jak było i dlaczego odeszłam od taty.
Paw odpowiedzialność, strach, zmiana stylu życia mogła w nim obudzić jakieś dziwne zachowania, ale to nie powinno trwać nie wiadomo jak długo. Mam nadzieję, że się facet pozbiera wreszcie. Wierzę, że tak silna zmiana w życiu (a raczej strach przed utratą "wolności") mógł wywołać zachowania męża których nie znałaś dotychczas. Zasadnicze pytanie jednak brzmi: czy dojrzeje i przezwycięży ten strach, podejmie się nowych wyzwań i zadań. Nie powinnaś mu popuszczać w żaden sposób, bo miał już sporo czasu by przestawić się na inne myślenie.
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:38   #2924
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 889
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Boooli mnie głowa

Jadę działać do mieszkania.

W prawdzie firan nie popiorę.. ale chociaż wszystkie ubranka małej poukładam..
Tylko czekam na koleżankę, która się spóźnia jak ja nie znoszę spóźnialskich............
(Oprócz córci, tutaj to słodkie czekanie )

Gdyby cos się działo, a jednak wizazu włączyć nie będę umiała, to jakoś dam znać
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:50   #2925
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Z życia facetów, mających dzieci.

Ostatnio kolega nam opowiadal, ze żalił sie swojemu kumplowi, że po pracy tylko wchodzi do domu i jeszcze butow nie zdąży zdjąć a juz musi z synem jeździc po podlodze samochodzikami.
A jego kumpel mówi: "Ty nie narzekaj na samochody... Ja po pracy muszę dla córki przebrać się za ksieżniczkę, ubrać korone i siedzeć udając, że piję na niby herbatkę z plstikowego kubeczka..."


__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:54   #2926
mengazhu
Zadomowienie
 
Avatar mengazhu
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 1 180
GG do mengazhu
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
kurydziana- to, ze nie wierzysz, ze tz byl inny na początku to Twoja sprawa.
chyba podzielam zdanie kukurydzianej. Ale... U mojej siostry było podobnie. Dopóki byli we dwójkę było świetnie. Póxniej urodziło się dziecko i niestety prawdziwe kłopoty (takie dzieciowe: kupy, srupy). Nie zmieniło się nic w zachowaniu faceta. NIC. A nawet przeciwnie; uciekał z domu, późno wrACAŁ. Teraz są w trakcie rozwodu, bo przed dwa lata życia ich córki nic nie zmieniło się. NIC. Do tego stopnia, że nawet kasy nie daje na dziecko bo po co.
Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
No to spróbuje wyluzować - innej opcji nie ma
Wyluzować ukłądajac ciuszki
Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Ja to chyba inna jestem...jak czytam te wszystkie "rytuały" wykonywane w innych szpitalach przed cc to się zastanawiam czy ja na pewno miałam taką samą operację jak wy
Po pierwsze nie golono mnie w ogóle do cc (byłam tylko przystrzyżona na tyle na ile widziałam to poprzedniego dnia), po drugie o lewatywie w ogóle nie było mowy, po trzecie cewnik miałam zakładany bez znieczulenia i mnie to nie bolało wcale-czułam dyskomfort ale nie ból. O mężu nie myślałam w tamtym czasie nic a nic i w sumie się cieszyłam że go nie ma i nie musi stać pod tą salą i myśleć co się dzieje (akurat robił wtedy zakupy-nie zdążył dojechać). Za to po operacji jego obecność była niezastąpiona. Fakt, że moje cc planowane nie było, ale też nie odbyło się od razu. Na porodówkę trafiłam ok 10, a cc miałam po 13, więc akcja się powoli rozkręcała po prostu. Fakt, ze o 8 jeszcze jadłam śniadanie, więc musieli poczekać aż pokarm przejdzie dalej
O, to dokłądnie jak moje cc przy starszaku. Jak czytam tu opisy to nie wierzę, że takie są

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Z życia facetów, mających dzieci.

Ostatnio kolega nam opowiadal, ze żalił sie swojemu kumplowi, że po pracy tylko wchodzi do domu i jeszcze butow nie zdąży zdjąć a juz musi z synem jeździc po podlodze samochodzikami.
A jego kumpel mówi: "Ty nie narzekaj na samochody... Ja po pracy muszę dla córki przebrać się za ksieżniczkę, ubrać korone i siedzeć udając, że piję na niby herbatkę z plstikowego kubeczka..."


Niekiedy mój tż nie zdąży garniaka pracowego zdjąć i też po podłodze sie tarza. Z autami. Doprowadza mnie do szału to. Ale chyba tż zwyczajnie też tęskni za autkami
__________________
Kto chce, szuka sposobu,
kto nie chce - szuka powodu.
mengazhu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:57   #2927
sweet_vintage
Rozeznanie
 
Avatar sweet_vintage
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 572
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Nie było mnie 1 dzień a tu tyle sie działo! Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mamus jak sie Was czyta to serce rośnie i mijają wątpliwości chciałabym tez bardzo poczuć ta wielka miłość do maluszka

Mezaga, trzymam kciuki za Twoje maleństwa. Trzymaj sie!

Ja wczoraj byłam na ktg, wyszło w normie i nic sie nie dzieje. Leci 38 tydzien, główka jest juz podobno bardzo nisko. Za tydzien kolejne ktg. Wg mojej ginki mozemy sie 16 stycznia nie spotkać na wizycie, bo moge juz byc po porodzie

Mam do Was pytanie, w moim szpitalu na wizycie kwalifikacyjnej poproszono o powtórzenie badania na hbs przed porodem. Zapomniałam tylko dopytac czy maja to byc przeciwciala czy antygen. Mija ginka z kolei nie dała mi skierowania bo moze tylko raz zlecić w ciagu ciąży. Teraz sama juz nie wiem jakie badanie wykupić w labie :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
od 29.01.2014 jestem mamą!

mój blog ciążowo-dzieciowy www.inspiracjemamy.blogsp ot.com

instynkt macierzyński jest przereklamowany.... http://www.inspiracjemamy.blogspot.c...nski-jest.html
sweet_vintage jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 15:58   #2928
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Z życia facetów, mających dzieci.

Ostatnio kolega nam opowiadal, ze żalił sie swojemu kumplowi, że po pracy tylko wchodzi do domu i jeszcze butow nie zdąży zdjąć a juz musi z synem jeździc po podlodze samochodzikami.
A jego kumpel mówi: "Ty nie narzekaj na samochody... Ja po pracy muszę dla córki przebrać się za ksieżniczkę, ubrać korone i siedzeć udając, że piję na niby herbatkę z plstikowego kubeczka..."


Ciekawe czy mój mąż też tak będzie miał
Cytat:
Napisane przez mengazhu Pokaż wiadomość
c
O, to dokłądnie jak moje cc przy starszaku. Jak czytam tu opisy to nie wierzę, że takie są
Ha! Czyli mi się nie śniło i to było na prawdę

Spodobał mi się taki komplet:
http://allegro.pl/ewa-bluza-body-pol...792262235.html
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 16:00   #2929
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
A może sikać przez sitko? Jak czop będzie to na sitku się zatrzyma


Cytat:
Napisane przez nattalli Pokaż wiadomość
spakowałam torbę do szpitala... stało się;p


Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
do mnie właśnie przyjechała pralka, dokładnie ta, z którą kurier dzwonił w ... Sylwestra okazało się, że nie chciało mu się jej przywieźć bo chciał wcześniej skończyć 31.12 i napisał w raporcie, że odmówiłam przyjęcia wyszło to przy okazji, bo dzwoniła babka z call center zapytać o powód niezadowolenia z usługi ale sobie ulżyłam jak wygarnęłam co mną targało w Sylwestra, zamiast latać po sklepach to w domu na niego czekałam Przyjechał inny kurier i przyznał, że zdarza się, że jak ktoś się wyrobić z robotą nie może, to robią takie wałki. No niestety na mnie mu się nie udalo, bo narobiłam takiego hałasu, że zastępczy transport przyjechał z magazynu ze zwrotami Złośnica jestem, a co !
A wcale ,że nie złośnica. Ja bym zrobiła identycznie, i sama, jak mi przyniosą paczkę i wrzucą kolejny raz awizo bez dzwonienia domofonem,że będę dyrdać na pocztę to zadzwonię na skargę, bo mogę dużo zrozumieć , ale nie rozumiem chamstwa i odbebniania pracy do połowy, bo niestety tak to wygląda.
__________________
14.05.2012 - Razem
15.06.2013 - II kreski
06.11.2013 - Ślub
02.03.2014- Benjaminek
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 16:03   #2930
nattalli
Rozeznanie
 
Avatar nattalli
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Oslo
Wiadomości: 531
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość

Sytuacja conajmniej dziwna. Moze warto dac cynk na policje?
A probowalas jakis mniej konwencjonalnych prób kontaktu? Wyszukać ją, lyb jej rodzine jesli znasz jakies dane, przez jakies social media?


No właśnie wiem że to bardzo dziwne, dziewczyna jest naprawdę w porządku żadnych zastrzeżeń do niej nigdy nie miałam. Ostatni kontakt tak jak pisałam 25 grudnia gdy wysyłała mi życzenia świąteczne smsem, 30 grudnia już nie odp na smsa ale myślałam ze spędza czas z rodziną więc nie wydzwaniałam, dopiero od wczoraj wydzwaniam regularnie i nic... szukałam jej na fb i na nk znalazłam napisałam wiadomość, na innym portalu widziałam że ostatnie jej logowanie było 28 grudnia. Nawet na skypie jej szukałam i tez wyslałam wiadomość to samo jeśli chodzi o jej maila. Znalazłam w jej znajomych kuzynkę i najprawdopodobniej jej ciotkę i napisałam wiadomość o co chodzi przedstawiając się i prosząc o jakąkolwiek informacje i nadal cisza. Naprawdę dziwi mnie to, jestem zdenerwowana nie na żarty bo po pierwsze jak nie odezwie się do poniedziałku to ja tracę klientów a po drugie martwię sie też o nią. Mam nadzieję że nie jest w jakimś szpitalu że się jej nic nie stało. Znam tylko jej chłopaka ale nie mam pojęcia jak ma na nazwisko nie mam do niego numeru telefonu. Przez to cały dzień się stresuję
__________________
28.02.2011:ksiadz :

26.05.2013 II kreseczki

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fs65gkig2xlf5.png
nattalli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 16:04   #2931
upadly_aniol00
Zakorzenienie
 
Avatar upadly_aniol00
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 302
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

em ma śliczny ten komplecik
__________________
upadly_aniol00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 16:04   #2932
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
A jego kumpel mówi: "Ty nie narzekaj na samochody... Ja po pracy muszę dla córki przebrać się za ksieżniczkę, ubrać korone i siedzeć udając, że piję na niby herbatkę z plstikowego kubeczka..."



Mój mąż chyba nie byłby zdolny do tego,ale Wiki to wolała bawić się klockami,autami itd.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 16:06   #2933
isia4891
Zadomowienie
 
Avatar isia4891
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
ja też

Kotek i ja też obserwuje i nasluchuje ..i nic
isia4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 16:07   #2934
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

sweet_vintage prawie na pewno antygen - chcą sprawdzić czy w trakcie ciąży nie złapalas zoltaczki.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 16:07   #2935
nattalli
Rozeznanie
 
Avatar nattalli
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Oslo
Wiadomości: 531
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Ooooo na to nie wpadłam!

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------




Duża wyszła?
Czy w wesji mini-kompaktowej?
torba taka podręczna jak do samolotu standardowe wymiary większość rzeczy zabrana "na wszelki wypadek" bo wszyscy zapewniają mnie że szpital dostarcza wszystkie kosmetyki i ciuszki i dla mnie i dla dziecka, ale przezorny zawsze ubezpieczony! jakoś nie umiem zaufać zapewnieniom
__________________
28.02.2011:ksiadz :

26.05.2013 II kreseczki

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fs65gkig2xlf5.png
nattalli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 16:11   #2936
Soleil_Rouge
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 776
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
O kurczę to Ty wysportowana jesteś, że na Małysza dajesz rade siusiać
hehe. daje rade a tak na powaznie, to chocby nie wiem co, nie usiade na kiblu, ktorego nie znam no chyba, ze wyloze go papierem, ale tez nie zawsze.


Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
Soleil- pisalas, ze Ci na tej wizycie krew pobrali zeby sprawdzic krzepliwosc? Ja czegos takiego nie mialam, nawet nie sprawdzil mi wynikow badan....wiec ja juz sama nie wiem, czy chce to znieczulenie skoro to tak wyglada......
no krew pobrali, wywiad byl, pomiar cisnienia, anestezjolog tez zbadal - nawet mi zeby ogladal
no wydaje mi sie, ze przed znieczuleniem, to jednak powinni nas porzadnie zbadac, bo nigdy nic nie wiadomo...
Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
kurydziana- to, ze nie wierzysz, ze tz byl inny na początku to Twoja sprawa.
Fakty są takie, ze byl. Dokladnie 8 msc naszej znajomosci. Pozniej szlag wszystko trafil, po zmianie mieszkania i okolo 2 -3 msc ciazy, kiedy nasz styl zycia zmienil sie o 180 stopni. Wczesniej nasze relacje byly zgola inne, kwiatki bez okazji, garnął sie do pomocy wszelakiej, gotowalismy sobie wspólnie, każdy wieczor razem, czy to u naszych znajomych, czy na mieście, czy w zaciszu domowym. Ale generalnie caly czas mieliśmy fun, taka to zreszta byla relacja - nie mielismy wzgledem siebie zadnych zobowiazan. Co innego, gdy zaszlam w ciaze, wtedy przestalam oczekiwac od niego jedynie towarzystwa, ale wziecia odpowiedzialnosci za to, co stworzylismy. I na poczatku wydawalo mi sie, ze bedzie ok, był w przez 2 tyg odkad sie dowiedzielismy o ciazy bardziej w tej ciązy ode mnie. Niestety z tendencja spadkowa. I wcale nie wybieralam go jako klona ojca. Zreszta chamstwo mojego ojca wzgledem mojej mamy polegalo na czyms zupelnie innym, jego nigdy nie bylo w domu, zdradzal mame, ale nalezal do osob pracowitych i przedsiebiorczych. Moj tz jest tego calkowitym zaprzeczeniem - leniwy, niezorganizowany, czeka az mu z nieba spadnie.
A pytania w stylu po co z nimjestem: chce mu dac szanse jako ojcu, moze to w nim cos zmieni, moze bedzie to bodziec do dzialania. Otworza mlu sie oczy, gdy zobaczy malego siebie, w pelni od nas uzaleznionego.
Nie chce teraz podejmiwac radykalnych decyzji, zeby nie zalowac, ze nie sprobowalam. Oczywiscie probaczasu nie potrwa wiecznie, bo naiwniarą nie jestem, wiec jesli moja nadzieja jest złudną, odejdę, ale z przekonaniem, ze dałam szansę, z której nie skorzystał. A i synowi bede mogla spojrzec w oczy i nie koloryzujac powiedziec jak było i dlaczego odeszłam od taty.

Rodzice tza faktycznie pojechali po nim jak po gnoju wczoraj. Ojciec bardziej staniwczo, matka probowala zalagodzic sytuacje dowcipkowaniem, moimz zdaniem niepotrzebnie, bo odebrala sprawie powagi tymi zarcikami. Niby byly uszczypliwe, ale rozmawiala z nim jak z gówniarzem, a nie jak z doroslym facetem. Tz milczal, co mnie akurt nie dziwilo.
Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Mi ginek kazał odstawic magnez jak już dzieć donoszony
podziwiam Cie za to opanowanie, przemyslenie wszystkiego. ja bym naprawde nie wytrzymala i podjela jakas decyzje pod wplywem chwili. I tak jak piszesz, byc moze bym pozniej zalowala... Cierpliwosc masz niesamowita i madra z Ciebie kobieta. Bo fakt, Ty sobie poradzisz, ale trzeba pomyslec tez o tym jak dziecko na to wszystko zareaguje po latach, zeby nie mialo do Ciebie pretensji. Teraz rozumiem i zycze Ci, zeby jednak Twoj Tz dorosl do roli ojca i partnera jak najszybciej po narodzinach
__________________
tp: 01/06/2015
Soleil_Rouge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 16:13   #2937
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 582
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

no, witam się wreszcie z komputera (jak na złość akurat zadnych zdjęć:p)

po badaniu średni nastrój- dzieciak jeszcze nie wychodzi (szyjka "zaczyna się skracać" to wszystko co wiem ) i w sumie lepiej żeby jeszcze chwilę został, bo jednak infekcja nie była moim wymysłem i dostalam globulki na 10 dni (jeden już "urwałam" bo sobie od razu po przyjściu zaaplikowałam) zresztą wynik posiewu też za 10 dni, więc jak się coś zacznie wcześniej, to nawet nie wiem czy mam na dodatek jak globulki to też zero szans na wypędzanie małego metodą przyjemną...
dostałam też wskazanie, żeby od końca 38 tc pójść na ktg, ale to do szpitala , bo tam nie mają, i zupełnie nie wiem, jak to ogarnąć- to się na IP idzie?

na dodatek w badaniu krwi powychodziły kiepsko parametry związane z płytkami krwi i będę musiała je powtórzyć, ale to za 2-3 tygodnie, czyli w terminie porodu czyli teraz znowu stres, że coś jest nie tak

Amberella, a spieszy mi się, bo ten 24 to jest termin z miesiączki a z wszystkich (poza 20tc) usg dzieciak jest starszy (co by się zgadzało z moimi obserwacjami cyklu, bo owulację miałam trochę wcześniej) i bardziej wierzę w 17.01, a na dodatek ta ciąża mi już nieźle daje w kość. szczególnie że już wczoraj mój syn ważył 3300 a ja nie chcę rodzic giganta (bo ile teraz dzieciak przybiera w końcówce? mi się kojarzy że jakieś 150-250 g dziennie, może tak być? czy to tygodniowo?).


Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
Dowiem się tylko co mi w abonamencie na dziecko przysługuje w LM bo ja mam jakiś taki pakiet że za nic nie płacę- za żadne badania, wizyty itp
oo, jakbyś się dowiedziała, to podziel się informacjami...

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
Dziewczyny noworodek gigant: http://dzieci.pl/kat,1033939,title,N...uticaid=611f4d

Alka od wczoraj po południu coś brzuszek pobolewa, w nocy trochę spal, a teraz znowu co chwile poplakuje, biedny
Jak usnie to chyba się zdrzemne razem z nim..
ja nie chcę giganta szczególnie że z kości udowej za wysoki nie będzie... zdecydowałam jednak odstawić słodycze, szczególnie po tym linku

a co do brzuszka Alka, to biedactwo, może trzeba pomasować?

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Ale się wkurzyłam! Byłam w labie dowiedzieć się o wynik gbs i co?
tak naprawdę, to Twój lekarz trochę poszkapił, bo wiedząc że będzie zamknięte powinien wydać dyspozycję, albo zlecić badanie wcześniej

zresztą na swojego też jestem zła, bo być może będę w podobnej sytuacji, jeśli dzieciak wyjdzie wcześniej...

Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
ja dzis byłam z TZ siostra jako tłumacz bo chciała sick note przedłuzyc po operacji i odrazu pomyslalam,ze zaczepie babke o szczepienia ,ktore miał miec Natanielek a nie miał bo był chory. Kazała mi po dziecko wrocic. Wrociłam , obudziłam małgo chociaz w ogole nie chciał wstac biedak i poszedł ze mna, czekalismy godzine a ona ,ze....to pomyłka bo juz miał je w PL i zle sprawdzili
ech, czyli wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma... nie mieści mi się takie coś w głowie-przy takich małych dzieciach mogliby się bardziej ogarnąć!

Cytat:
Napisane przez isia4891 Pokaż wiadomość
Byłam w szpitalu na przeplywach , usg i ktg wszystko ok, jeśli się nie mylę to łożysko 2 stopnia?? Czyli gotowe do porodu? Skurcze są. Mam się 7 stycznia znowu zgłosić, chyba ze nie będę czuła ruchów to mam natychmiast przyjeżdżać .
Był też kurier z przewijakiem , już wszystko na nim poustawialam jeszcze literki chce zamówić.
Mąż dziś Ignasia zaproponował, ładnie, ale Ignacy już mi się nie podoba. Chyba będzie Marcel, bo mówi, ze Oliwierow za dużo już jest.
o ciekawe z tym łożyskiem, bo u mnie też takie!

a powiedz mi, wkład do przewijaka miałas w komplecie, czy oddzielnie kupiłaś? cały czas nie mogę się przekonać do tego ikeowskiego, wydaje mi się za lichy (to znaczy podstawka może być, ale to miękkie nie za bardzo) i ciągle nie wiem, co robić

kącik wygląda uroczo

no i z tych trzech mi się najbardziej podoba Ignaś wlaśnie- mam jednego małego kolegę i bardzo fajnie się do niego tak zwracać,a Ignacy jak coś zbroi

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
laski mi nadal nic z cycków nie leci i nie leciało... a jak ja tam nic nie mam
a na razie po co Ci tam cokolwiek? chciałabyś już karmić? podobno nawet do 3 dni po urodzeniu się rozkręca laktacja, więc chyba jeszcze trochę czasu jest

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
U nas chyba stanie na Miłoszu. Najlepsze że cała rodzina jest przekonana że będzie Antoś i zamierzamy o nowym wyborze poinformować dopiero jak wyślemy fotkę małego z porodówki z datą i godzina przyjscia na świat

Dziewczyny mam problem z KTG. W moim durnym mieście robia tylko w szpitalu bez zapisów gdzie trzeba sie nasiedzieć nieraz kilka godzin jak sie źle trafi, albo w prywatnej przychodni gdzie robia tylko do godziny 16 na zapisy. Ja się boje sama jechać bo wszędzie daleko a ja sie już nie bardzo czuje na siłach, a mąż pracuje do 15 i jestem w kropce. Ginek zalecił robić raz w tyg. Juz w zeszłym tyg powinnam zrobić. Malutki sie rusza ale ja sie stresuje że się nie stosuje do zaleceń i w razie czego sobie nie wybaczyła bym że czegoś nie dopilnowałam
Miłosz też niczego sobie

a co do ktg to nie mozna spróbować w szpitalu po 16? czy trzeba być wcześniej? bo może już tak na koniec to nie będzie dużo ludzi a sprzęt chyba powinni mieć sprawny całą dobę?

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Widziałyście takie staniki do karmienia? :
http://allegro.pl/george-biustonosz-...822647034.html

na mnie bez ramiączek średnio działają (zresztą czy przy karmieniu cały nie zejdzie?)

za to koleżanka poleciła mi koszulkę do karmienia i nad nią się zastanawiam, zamiast kolejnych staników (na które mnie nie stać). niby od innej koleżanki dostałam dwa do karmienia w innych rozmiarach, ale średnio jestem przekonana do niedopasowanego... a w koszulce to można i chodzić normalnie

Cytat:
Napisane przez nattalli Pokaż wiadomość
spakowałam torbę do szpitala... stało się;p

moja już od wczoraj dopakowana (tylko ze zwyklej torebki przerzucić dokumenty itp) i nawet trafiła na korytarz (bo do wczoraj była w sypialni mamy, w której wcześniej spaliśmy), ale odkąd wróciłam od lekarza tylko mnie dołuje. chyba zaparkuję z powrotem w środku

Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
kurydziana- to, ze nie wierzysz, ze tz byl inny na początku to Twoja sprawa.
Fakty są takie, ze byl. Dokladnie 8 msc naszej znajomosci. Pozniej szlag wszystko trafil, po zmianie mieszkania i okolo 2 -3 msc ciazy, kiedy nasz styl zycia zmienil sie o 180 stopni. Wczesniej nasze relacje byly zgola inne, kwiatki bez okazji, garnął sie do pomocy wszelakiej, gotowalismy sobie wspólnie, każdy wieczor razem, czy to u naszych znajomych, czy na mieście, czy w zaciszu domowym. Ale generalnie caly czas mieliśmy fun, taka to zreszta byla relacja - nie mielismy wzgledem siebie zadnych zobowiazan. Co innego, gdy zaszlam w ciaze, wtedy przestalam oczekiwac od niego jedynie towarzystwa, ale wziecia odpowiedzialnosci za to, co stworzylismy. I na poczatku wydawalo mi sie, ze bedzie ok, był w przez 2 tyg odkad sie dowiedzielismy o ciazy bardziej w tej ciązy ode mnie. Niestety z tendencja spadkowa. I wcale nie wybieralam go jako klona ojca. Zreszta chamstwo mojego ojca wzgledem mojej mamy polegalo na czyms zupelnie innym, jego nigdy nie bylo w domu, zdradzal mame, ale nalezal do osob pracowitych i przedsiebiorczych. Moj tz jest tego calkowitym zaprzeczeniem - leniwy, niezorganizowany, czeka az mu z nieba spadnie.
A pytania w stylu po co z nimjestem: chce mu dac szanse jako ojcu, moze to w nim cos zmieni, moze bedzie to bodziec do dzialania. Otworza mlu sie oczy, gdy zobaczy malego siebie, w pelni od nas uzaleznionego.
Nie chce teraz podejmiwac radykalnych decyzji, zeby nie zalowac, ze nie sprobowalam. Oczywiscie probaczasu nie potrwa wiecznie, bo naiwniarą nie jestem, wiec jesli moja nadzieja jest złudną, odejdę, ale z przekonaniem, ze dałam szansę, z której nie skorzystał. A i synowi bede mogla spojrzec w oczy i nie koloryzujac powiedziec jak było i dlaczego odeszłam od taty.
myślę, że wbrew pozorom to bardzo dojrzałe i odpowiedzialne podejście. bo owszem, ludzie się zmieniają, ale jeżeli wcześniej był inny to jest spora szansa, że mu przejdzie z powrotem.
martwi mnie tylko, że jak sama zauważyłaś zmienił się, kiedy zaczęłaś od niego oczekiwać czegoś więcej, ale znów z drugiej strony od Ciebie też się teraz będzie oczekiwało dużo więcej, więc myślę, że masz sporą szansę na uratowanie tego związku- podziwiam, że tak twardo stąpasz po ziemi.
a nawet jak się nie uda (a też mi się to podoba, że bierzesz to realnie pod uwagę- to też świadczy o realnym spojrzeniu na życie) to dasz sobie radę a dziecko Ci nic nie będzie mogło zarzucić- masz moje pełne wsparcie!
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 16:19   #2938
sweet_vintage
Rozeznanie
 
Avatar sweet_vintage
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 572
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
sweet_vintage prawie na pewno antygen - chcą sprawdzić czy w trakcie ciąży nie złapalas zoltaczki.
Dzięki wielkie dopytam jeszcze w przychodni dla pewności.

Od dwóch, trzech dni męczą mnie po prostu koszmarne zgagi w nocy. Blee to jest jedna z moich okropniejszych dolegliwości ciążowych.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
od 29.01.2014 jestem mamą!

mój blog ciążowo-dzieciowy www.inspiracjemamy.blogsp ot.com

instynkt macierzyński jest przereklamowany.... http://www.inspiracjemamy.blogspot.c...nski-jest.html
sweet_vintage jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 16:23   #2939
isia4891
Zadomowienie
 
Avatar isia4891
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

PawMaja moze spróbuj innej metody, czyli idź przytul się do niego, ty zrób kolacyjke i może zacznij temat, ze się też boisz jak to będzie, ze tęsknią za nim. Nawet niech się napoje piwka do kolacji, może rozwiążemy się język
isia4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 16:27   #2940
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 108
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Ciekawe czy mój mąż też tak będzie miał

Ha! Czyli mi się nie śniło i to było na prawdę

Spodobał mi się taki komplet:
http://allegro.pl/ewa-bluza-body-pol...792262235.html
Ewa Klucze, bardzo fajna gatunkowo bielizna, możesz prać...prać i prać i nic się nie dzieje, sprzedawałam tą bieliznę i klientki zachwycone wracały, sama mam parę komplecików
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-11 21:58:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.