22 i ciągle nie możemy się nagadac

[agnes99]

Napisane przez gagatu

Nadal się lenię... mogę kawką i ciasteczkiem poczęstować

Byłam tylko w sklepie i wstawiłam pranie i właściwie mogłabym zrobić czapkę renifera, ale jak zrobię dziś, to będę musiała coś wymyślić na jutro do pracy, a chyba na to mnie dzisiaj nie stać

Nasze mieszkanie ma 50 m2, z czego jeden pokój jest obecnie graciarnią, którą kiedyś mamy w planach połączyć z kuchnią i zrobić taki duży pokój dzienny, z jedną wielką szafą, w której (mam nadzieję) TŻ pochowa wszystkie swoje graty

Jeszcze nie spotkałam faceta, który byłby wstanie trzymać swoje graty w jednym miejscu


Pragnę donieś zainteresowanym, że gumowa krowa przeżyła sam na sam z futrami. Ufff

[AnnaOstapiuk]

Melduję się

Mojemu wiatrakowi już przyrastają skrzydła

Chodziłam teraz rozpalić w piecu i pokarmić zwierzynę, bo jestem od 14-ej sama na włościach. Teściowa wybyła na jakieś msze święte, pewnie się będzie egzorcyzmowac Wróci jutro przed południem.
Nakarmiłam jej świnki, zagnałam kaczki i kury. I starczy tych obrządków

[rardan]

Wysłałam moich menów na trening.
A ja siedzę z córką koleżanki.
Chyba sobie druknę jakiś schemat i zacznę coś robić.
..............
Już po sezonie, ale chyba Ani Erhettę odchudzoną wypróbuję.

[AnnaOstapiuk]

Jeszcze z poprzedniego wątku...

Napisane przez agnes99

Ania to naprawdę fajna zabawka, no i nie wydaje dźwięków
u mojej Baśki tylko 2 dolne jedynki i 2 górne trójki wyszły bezobiawowo, reszta z atrakcjami... niestety

Ja obecnie mam porozkładane wszędzie gdzie się da zabawki grające. Oliwka na mikołajki i pod choinkę dostała w sumie 6 grających, trzy miała swoje.
W niedziele wieczorem Natalka z Markiem rozłożyli wszystko razem na dywanie i na raz włączali. Jazgot był niemiłosierny, a Oliwka mało nie ryczała ze śmiechu.

U Natalki wszystkie praktycznie ząbki szły z gorączką i płaczem. Ale ona do tej pory taka niedotyczka beksiwa. Oliwka inaczej reaguje na ból.

Napisane przez aga__tka

z tymi dzwiekami to naprawde wazne
my mamy za duzo zabawek - w sumie to mi zal cos wyniesc bo jakby na sztuki policzyc to nie jest ich tak duzo, tylko mamy sporo takich gabarytowych i po prostu za duzo miejsca zajmuje to wszystko tylko maskotek zdecydowanie za duzo, ale dzieciaki pamietaja kazda sztuke, nie wiem co by bylo jakby ktoras zniknela na dluzej... Mam nawet kilka pomyslow jak je upchac w ich pokoju, ale jak je obwiescilam mezowi, to spojrzal na mnie tak, ze sie zastanawialam czy po pogotowie nie bedzie dzwonil...

U mnie był sposób na wynoszenie części zabawek. Jak Natalka była niegrzeczna to jakaś zabawka lądowała na szafę, jeśli był grzeczna na drugi dzień to dostawała ją z powrotem, a jeśli coś znów przeskrobała to zabawka szła na strych. A że dużo rozrabiała...
Ale przynajmniej no co m-c była rotacja zabawek, te "stare" przyniesione ze strychu były jakby "nowe", znów dawały więcej frajdy.

Oliwka jest na etapie tulenia wszystkiego, czy to misiek, lalka, czy nawet dezodorant. Robi tuli tuli.

[matematyczka]

Witam ja również

Aga całuski dla Twoich pociech i dla Ciebie. Zdrowia teraz bardzo dużo siły i czasu aby stał w miejscu abyś mogła jak najwięcej zaległości nadrobić

[beata1718]

mój anioł już prawie rączki ma
moja bratowa znowu szaleje -jak jest mąz to spokój a tylko wyjeżdza to niby znowu jej się kopci -chyba z d----py

[jola2243]

A ja szyję

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Beata może to z nerwów jej sie kopci z d...y[COLOR="Silver"]

[aga__tka]

Napisane przez agnes99

Jeszcze nie spotkałam faceta, który byłby wstanie trzymać swoje graty w jednym miejscu


Pragnę donieś zainteresowanym, że gumowa krowa przeżyła sam na sam z futrami. Ufff

no to fajnie ze pieski sobie ja odpuscily

Napisane przez beata1718

mój anioł już prawie rączki ma
moja bratowa znowu szaleje -jak jest mąz to spokój a tylko wyjeżdza to niby znowu jej się kopci -chyba z d----py

moze musisz pomyslec nad jakims zajeciem dla niej... naucz ja szydelkowac albo może gęsi będzie hodować? jak Kasi Teściowa?

[beata1718]

chyba z nudów bo co można robić w domu cały dzień bo ona prawie nie wychodzi -chyba że z mamą
do lekarza-ach szkoda słow


zobaczcie jakie cudo http://www.postmoney.com.br/postmoney.asp?cp=1032143

[kalina1984]

Dżem dobry, melduję się w nowym wątku

[martikaj]

Witam się w nowym wąteczku

Beatko, ale to śliczne, już sobie zapisałam

[beata1718]

wdzianko śliczne i praktyczne bo naszych boczków nie widać

[cocci]

my mamy 80m2, ale źle rozplanowane - duży pokój i kuchnia przechodnie, jeden pokój 2,30 x 2m... ratuje nas ciutkę to, że mamy 2 piwnice, box na strychu i garaż, bo byśmy utonęli w gratach.


Emi dopiero teraz siadłam do kompa, wysłałam Ci mail.

Danusiu ja myślałam, żeby po prostu nabrać oczka na podkrój szyi i zacząć robić jak chustę, ale z dodawaniem oczek po bokach i na srodku. Machnąć przód i tył i zszyć. A najprościej to machnąć 2 prostokąty

Nie wiem, co jeszcze chciałam. Na razie nic nie dłubię, tylko sobie czytam "dom nad rozlewiskiem". Obie chusty leżą

a i jeszcze - R mi nogę jeszcze raz rozmasował i w niedzielę już prawie nie bolała. Wczoraj oczywiście nie bolało mnie dla odmiany nic, a dziś po tym sprzątaniu archiwum mnie bolały zwyczjnie mięśnie. już mi przeszło na szczęście.

[martikaj]

Napisane przez beata1718

wdzianko śliczne i praktyczne bo naszych boczków nie widać

Ale mnie rozbawiłaś Kto ma boczki to ma, na pewno nie Ty

[cocci]

dziewczyny zakładać wymiankę wielkanocną już? bo idea autorstwa Basi będzie - uprzedzam!- czasochłonna. Miałybyśmy ze 2 tyg na zapisy jak myślę i 3 miesiące na zrobienie i wysyłkę.. nie za długie te terminy?

[aga__tka]

Napisane przez cocci

dziewczyny zakładać wymiankę wielkanocną już? bo idea autorstwa Basi będzie - uprzedzam!- czasochłonna. Miałybyśmy ze 2 tyg na zapisy jak myślę i 3 miesiące na zrobienie i wysyłkę.. nie za długie te terminy?

jak czasochłonne to zakładaj już...
ale czy to nie bedzie tak, ze nikt nie da rady sie wyrobic mimo 3 miesiecy? na czym polega ta idea?

[cocci]

agatka a to się dowiecie, jak ogłoszę wymiankę

dobra, to pomyślę, jak to urządzić i nad tytułem i zakładam.

[little_ola]

Iwonka moze zaloz juz.
Z zalozenia: im dluzszy termin na realizacje tym lepiej....

[gagatu]

Napisane przez cocci

dziewczyny zakładać wymiankę wielkanocną już? bo idea autorstwa Basi będzie - uprzedzam!- czasochłonna. Miałybyśmy ze 2 tyg na zapisy jak myślę i 3 miesiące na zrobienie i wysyłkę.. nie za długie te terminy?

I 3 lata to by było za mało

[kalina1984]

Zakładajcie jak będzie dłuższy termin to się zapiszę bo teraz to nie wyrabiam lekko zwłaszcza z moim niechciejstwem ostatnim.

[cocci]

no to nie tak

ja wymyślam, jak to polączyć do kupy, ale Basia wymyśla tytuł

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Agata nie strasz niewtajemniczonych

[beata1718]

aż się boję tej wymianki ale najwyzej się nie zapiszę
ja boczków nie mam haha-chciałabym nie mieć
skończyłam anioła i zaczynam zawieszki na okna
Basiu -Słonecznik jednak nie biorę tych kół bo babka chciała wieksze
tylko może na nici zerknę

[aga__tka]

Napisane przez gagatu

I 3 lata to by było za mało

no to ja się chyba nie zapiszę, skoro na projekt 3letni będzie tylko 3miesiące...
Basia wymyśliła, bo pewnie już ma wszystko zrobione...

[martikaj]

Napisane przez beata1718

aż się boję tej wymianki ale najwyzej się nie zapiszę
ja boczków nie mam haha-chciałabym nie mieć
skończyłam anioła i zaczynam zawieszki na okna
Basiu -Słonecznik jednak nie biorę tych kół bo babka chciała wieksze
tylko może na nici zerknę

To ja chcę mieć takie jak Ty w takim razie

[cocci]

wiecie co... jakoś mi się to słabo kleci

chyba dam limit kwotowy skonsultuję z Basią i dopiero wstawię

[kalina1984]

Co Wyście tam wymyśliły z ta wymianką, aż strach się bać.
Zrobiłam sałatkę grecką, jeszcze na kolację dorobię tosty czosnkowe i będzie smakowicie. Jakoś się przejadłam tymi wszystkimi świętami i potrzebuję czegoś lekkiego.

Jedyna dobra wiadomość na dzień dzisiejszy to to że od nowego roku odchodzi mój "ulubiony" podatnik, przechodzi na pełną księgowość, chyba mu pomacham białą chusteczką na pożegnanie

[agnes99]

Ja to nie wiem czy z powotu tfurwczości głównie papierowej będę w stanie sprostać wyzwaniu wielkanocnemu.

[rudasek]

Melduję się padnięta, nie pamiętam takiego ruchu, ludzie powariowali zamiast iść do sklepu to do mnie kasę znoszą
Jutro mamy kontrolę to nas przeczołgają, a przez ten okres świąteczny trochę bubli jest, trzymajcie jutro kciuki.
Dokupiłam włóczkę , ale nie mam siły kończyć chusty, może później.

[beata1718]

zaczełam zawieszkę i boję się czy trafie z rozmiarem -ale spróbuje
najwyżej zrobie inną ktorą można wydłużać lub skracać
ja też przestałam jeśc mieso i jem warzywa i owoce ewentualnie ser biały

[kalina1984]

Ja też uprawiam głównie twórczość papierową z małymi sutaszowo-koralikowymi wyjątkami i jeszcze dziewczyny nie krzyczały z rozpaczy