Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

[sadlaczyca]

Ja uważam, że skoro do dwóch tyg po terminie ciąża jest traktowana jako donoszona i terminowa to powinni bez łaski zwolnienie wystawić. Dziecko samo decyduje czy jest gotowe na wyjście z brzucha, bardzo rzadko kiedy rodzi się w dniu terminu. A macierzyński powinien zaczynać się w dniu narodzin dziecka.

Ooo boli Durny ząb. Ale dentysta sam mówił, że nie wiadomo kiedy będę rodzić, może i za dwa tyg i że miałabym dwa tyg nieprzespanych nocy przez ucho. A po porodzie też wcale nie lepiej bo trzeba by antybiotyk podać a ja chcę kp i nie wiem jak jedno miałoby się do drugiego.

[gosia261282]

Napisane przez lidkaa82

Powiedzcie jak to mozliwe że przy mega skróconej szyjce, 2 cm rozwarcia (od 2 tyg, moze sie powiększyło) mega skurczach ja jeszcze nie zarejestrowałam odchodzącego czopa Przy pierwszym porodzie też go nie widziałam. Moze u mnie jakaś wada genetyczna wystepuje i czop sie wchłania zamiast odchodzic

Lidka,ja po dwóch porodach,a czopa nie widziałam i don terminu kilka dni,skurcze,bóle mam mega,że czuję się jakbym codziennie rodziła,a czopa póki co ani widu. Może i w trzeciej ciąży go nie zobaczę.

Zaczęłam nawet podejrzewać,że ten czop to tylko legenda

[Soleil_Rouge]

Napisane przez gosia261282

Tak coś mi się zdaje,że teraz będzie seria porodów

o tak!! tak!!
i ja tez chce sie zalapac w tej serii

[lidkaa82]

Napisane przez gosia261282

Lidka,ja po dwóch porodach,a czopa nie widziałam i don terminu kilka dni,skurcze,bóle mam mega,że czuję się jakbym codziennie rodziła,a czopa póki co ani widu. Może i w trzeciej ciąży go nie zobaczę.

Zaczęłam nawet podejrzewać,że ten czop to tylko legenda

Mamy tą samą wade genetyczną

[iwantyou99]

Napisane przez sadlaczyca

Ja uważam, że skoro do dwóch tyg po terminie ciąża jest traktowana jako donoszona i terminowa to powinni bez łaski zwolnienie wystawić. Dziecko samo decyduje czy jest gotowe na wyjście z brzucha, bardzo rzadko kiedy rodzi się w dniu terminu. A macierzyński powinien zaczynać się w dniu narodzin dziecka.

Ooo boli Durny ząb. Ale dentysta sam mówił, że nie wiadomo kiedy będę rodzić, może i za dwa tyg i że miałabym dwa tyg nieprzespanych nocy przez ucho. A po porodzie też wcale nie lepiej bo trzeba by antybiotyk podać a ja chcę kp i nie wiem jak jedno miałoby się do drugiego.

Nie zgadzam sie ze wdniu narodzin. Uwazam ze w momencie wyjscia dziecka ze szpitala


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[SunShineDoll]

Pisałam już na fb, że ja po wizycie, sukrcze na ktg sięgają max 50 - ponoć te porodowe to do 100 dobijają. W ogóle to mega nie miłe piguły na ginekologii gdzie mój lekarz pracuje, najpierw jak podłączała mi ktg to z takim fochem bo lekarz jej kazał mnie podłączyć a ja "z miasta" a nie ze szpitala to po 30 minutach patrze a tam się nic nie drukuje to mówię mamie idź zapytaj czy to nie powinno się drukować to przyszła inna i mówi, o ktoś zapomniał włączyć i kolejne 20 minut leżałam już z drukowaniem. Gin stwierdził, ze do porodu daleko, mam wrócić w poniedziałek na badanie do szpitala i powiedział, ze spokojnie 42 tydzień kiedy wszystko jest ok jest też "w terminie". Książeczka ciąży już mi się skończyła na 39 i taka czuję się zniesmaczona, że nie mam nowej

[iwantyou99]

A wogole to odnoscie tesciowych. Moja jest nienormalna o czym wszyscy wiemy , ale chce miec znia jako takie stosunki wiec dzwonie do niej powiedziec ze kupila bardzo fajne pieluchy tetrowe (2szt) dla malego i zapytac gdzie je kupila. I tu spodziewam sie tekstu w stylu " super ze sie sprawdzaja dokupie Ci nastepne" czy cos takiego a co slysze " tu i tu je maja mozesz jechac sobie kupic" .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vacuity]

Napisane przez iwantyou99

Jest jest. Mowie do naszego lekarza ze chce to usunac. Na co on mi odpowiada ze jest chirurgiem z krwi i kosci i ze zaciera rece jak moze cos wyciac ale po co? A ja mu na to ze facet z blizna jest sexy a facet z 3 sutkirm juz niekoniecznir. Na co zaczol sie smiac i pokazywac swoje blizny
A potem juz na powaznie wyjasnil mi ze wczesniactwo nie ma z tym nic wspolnego i tak bysmy to mieli i ze to jest tak male ze bedzie wygladac raczej na znamie ale oczywiscie jesli mam ochote on wytnie co tylko bede chciala po czym dodal ze oczywiscie wgranicach rozsadku.

Ale się ośmiałam, fajnego macie lekarza


Czyli szykuje się następny poród - wygląda na to, że wątkowa klątwa odpuściła I ciekawe jak dzisiejsze dziewczyny Są następne dzieciaczki? Otwierać szampana?

[lolita25]

Napisane przez lejdi_aga13

mam pytanie do was bo troszke sie martwie ze wymiary małej sa dosc małe...miała jakas dziewczyna USG w 36/37 tyg? Bo mam wymiarynie podaja tutaj wagi)

BPD: 89,7mm
FL 65.5mm
HC 329,1mm
AC:330,9mm

Poza tym OK glowka na dole nisko

Ja miałam w 35 tyg 6 dniu
BPD: 89,6 mm
FL: 70 mm
HC: 322,4 mm
AC: 305,4 mm
Lekarka stwierdziła że wszystko w normie
Kość udowa mojej córki w zeszłym tygodniu miała 7 cm chyba będzie miała długie nóżki za mamusią

[gosia261282]

Napisane przez Soleil_Rouge

o tak!! tak!!
i ja tez chce sie zalapac w tej serii

I ja też!!
Może jednak uda się jeszcze w tej 9 części...

Napisane przez lidkaa82

Mamy tą samą wade genetyczną

[Muminek1991]

Napisane przez san_g

Dziewczyny, zaczął mi odchodzić czop śluzowy sasasa..nie jest tego nie wiadomo ile ale podbarwiony mocno krwią i mam nadzieję, że mi wróży szybkie nadejście porodu-mimo tej mojej długiej szyjki-wdrażam dzisiaj sprzątanie i oby pomogło

Sang Sang Sang

[Nemezis23]

Napisane przez Soleil_Rouge

Teraz pisze z telefonu bez na leżąco to jednak łatwiej trzymać smart fona na brzuchu niż laptopa w każdym razie dziś rano zrobiłam sobie zdjęcia brzucha - tak mnie jakoś naszło po prysznic. I pomyślałam sobie, że to na pewno już ostatnie!!!! następne jaki le zrobię to będą zdjęcia mojego maluszka
w każdym razie wrzucam zdjęcia brzuchola na tydzień przed terminem porodu (choć mam nadzieje ze urodze juz jutro).

Super wyglądasz i fajny brzuszek

Napisane przez mezaga

Fizycznie jest ok. Chodzę już bez kul choć jeszcze rwa dokucza. Psychicznie dużo gorzej. Ciężko przeszliśmy oboje z mężem te dni kiedy szukali przyczyny zakażenia. Wszystkie badania wychodziły dobrze a dzieciom się pogorszało. Okazało się, że w moim pokarmie wyhodowano tego samego gronkowca, który ujawnił się w płynie mozgowo rdzeniowym Antka. Zablokowali mi pokarm, który już zdążył się rozkręcić. Zalamalam się tym, bo tak bardzo chciałam karmić piersią. No i ta świadomość, że dzieci zachorowały przeze mnie. Dostawalam leki uspokajające. Dziś już jest lepiej i pogodziłam się z myślą o karmieniu mm.

Trudno, karmienie mm nie jest złe. Nie możesz myśleć w ten sposób, przecież nie mogłaś wiedzieć o zakażeniu...

Napisane przez malaMigotkAaa

Ja chyba oszaleje,.czy ten bol krocza minie???? Chcialam wam robic opis, a tu nie wysiedze nie ma szans ;(;(.

A próbowałaś siadać na kole takim dmuchanym? Ewentualnie możesz kupić taką specjalną poduszkę poporodową.

Napisane przez PawMaj13

No to oficjalnie 9.01. Jest moj.

Najpierw oxy, a jak macica i szyjka nie zalapie, to cięcie. Jakos lekarz ma dziwne parcie na to ciecie, wszedl i zakomunikowal, ze jutro mnie tną, ta oxy i probe podejscia do porodu SN musialam podpisac, ze to na moje zyczenie stwierdzil, ze gdybym byla jego rodzina, to poszlabym pod noz. No coz - do mnie osobiscie wizja rozcinania brzucha i gojenia rany nie przemawia, wole dać sobie szanse przejscia przez porod bez tej watpliwej przyjemnosci. Polozne i stazystki biły mi oczami nieme brawo za takie postawienie sprawy, chociaz lekarz oschle komentowal moje "widzi mi sie". Ale na pytanie "jakie mam wskazanie do cc? Czy zapisy ktg sa nie prawidlowe? Z dzieckiem cos nie tak?" Uslyszalam, ze z dzidzi OK, ktg gitara, ale nie maja opinii kardiologa i zreszta "po co ryzykowac komplikacjami porodu SN i się meczyc, skoro mozna sprawe rozwiazac w 15 minut". No ale ja znam opinie kardiologa i argument pojscia na latwizne do mnie nie przemówil. Przyznalam, ze w zaparte nie ma co isc, ale brak podjecia proby indukcji porodu wydaje mi sie zlym pomyslem, a nóż machina ruszy i uda się bez operacji. Jak nie, to trudno - pociąć mnie można zawsze.

Trzymajcie jutro kciuki za moja leniwa macice, zeby sie wziela do roboty, szyja to samo! Dosyc lenistwa. Moze one maja cos ze mnie - ja tez sie zazwyczaj zbieram w sobie krótko przed deadlinem.

Nie bede dzisiaj zbyt aktywna, chce sie wychillować, wyspać, poleżeć nic nie robiąc.

Dzieki za wsparcie,
Padlo pyt. O nazwisko lekarza - tutejszy ordynator mnie badal i oznajmil, ze slabo jestem przygotowana do rodzenia (2 msc w szkole rodzenia i skakania na pilce uja dało) a dzisiejszy lekarz, jakis inny, bardzo byl przekonany, ze skalpel to super opcja. Nnazwiska nie znam. Pierwsze na oczy goscia widze a ten ze mi chce zrobic dobrze, jak rodzinie

Dobrze, że próbujesz SN, trzymam kciuki, żeby się udało. Ja bym lekarza nie demonizowała, w końcu dużo kobiet ucieszyłoby się propozycji CC i bez wahania na nie zdecydowało...

Napisane przez sadlaczyca

Melduję się po całym przedpołudniu biegania po lekarzach. Najpierw wizyta u gin, gdzie musiałam najpierw czekać godzinę. Ktg w porządku, jakieś tam skurcze niby były ze dwa, ogólnie nieporodowe. Gin brak rozwarcia jak zwykle wyczytała mi z oczu, bo na fotellu nie zbadała, o usg nawet nie pytałam - bo po co. Za to powiedziała, że nie wystawi mi już zwolnienia i mam iść na macierzyński. Więc poszłam do internisty, dostałam zwolnienie do 14.01. Internista powiedział, że te moje bóle ucha to od górnej ósemki, którą mam do usunięcia (myślałam, że to od innego jakiegoś zęba) i żeby iść do zębologa. Więc zadzwoniłam do zębologa, opisałam sytuację, kazali przyjść. Poszłam a oni zadzwonili do mojej gin czy aby na pewno mogą rwać (bo znieczulenie może podobno wywołać poród- powiedziałam dentyście, że jak mi wywoła poród to mu czekoladę kupię ) a ta że mogą i jak zacznę rodzić to bardzo dobrze. No i siup po ósemce. Właśnie odchodzi mi znieczulenie i zaczyna boleć
W ogóle to gin powiedziała, że jak nie urodzę do 13.01 to zaprasza na ktg i wtedy już do szpitala i że zostanę tam do porodu. Ktg of kors na leżąco na najniewygodniejszej kozetce świata. Jestem zmęczona.

Dziwne, że lekarze robią takie problemy ze zwolnieniem, zobaczymy jak będzie z moim. Współczuję bólu po wyrwaniu ósemki, ale lepiej że teraz się jej pozbyłaś

[sadlaczyca]

Jedyne co mi dziś humor poprawiło to to, że przez 3 tyg przytyłam tylko 0,5 kg A byłam przygotowana psychicznie na +5kg (patrząc ile zeżarłam ciasta, słodyczy, itp)

[Muminek1991]

Napisane przez sadlaczyca

Ooo boli Durny ząb. .

Biedna ty, ja mam jutro zębologa zobaczymy co powie, bo od kilku dni pobolewa mnie między dwoma zębami


Wiem ,że było pytanie o wkładki poporodowe, ale dziewczyny po porodzie,ile czasu krwawiłyście na tyle mocno, żeby nie móc jeszcze korzystać z normalnych podpasek ?? I ile minęło czasu żeby móc się przerzucić na wkładki jak będzie lekkie plamienie.I ile może trwać ?
Bo mnie już na samą myśl chodzenia w podpasce skręca,a co dopiero 2,3 tygodnie, ja się chyba powieszę. Podpasek wręcz nie dzierżę, takie to nie wygodne, jak pielucha z majtach.

[forester]

Napisane przez ciamber

i jeszcze jedno pytanko z tematu owłosienie tam na dole czy któraś z Was używała kremu do depilacji?

ja używałam, gadałam nawet z ginką na ten temat. Było i jest po nim ok.

Napisane przez demonyianioly

Wasze mamy, mogą wziąć urlop 2 tyg opieki nad Wami po cc? Jeśli nie jesteście mężatkami na przykład? Moja mama chce skorzystać z czegoś takiego i wspomóc mnie tuż po przyjściu do domu

tak, to opieka dla członka rodziny

Napisane przez Olcia_1983

Chyba rodze od 5 mam skurcze. Szyjka zgladzona, główką przodujaca tylko skurcze za słabe i kroplówkę dostanę dzisiaj. I powinno pomoc :jupii:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

niech Ci poród lekkim będzie

Mezaga zaciskam mocno kciuki za Maluszki

a czy Krzyś Marudy ma już jakąś diagnozę? czy coś przeoczyłam...

u mnie sytuacja bez zmian. Zapisy na ktg momentami kiepskie, czekam dziś na kolejne usg i przepływy.
z ciekawostek na obiad właśnie wchłonęłam zupę selerową z grzankami- także szał

a jak się nie weźmiecie za rodzenie, to was wyprzedzę

[senira666]

Napisane przez lidkaa82

Ja mam tylko symbol oznaczający ciąze i symbol który określa czy mogę chodzić czy mam leżec. Nic innego nie zarejestrowałam a analizowałam nie raz. No ale na pewno jakieś uzasadnienie lekarz musi podać. Tylko że w 9 miesiącu ciąży chyba łatwo znaleźć uzasadnienie wypisania L4

no ja też na zwolnieniu mam tylko symbol że ciąża i że chodząca.
a z tego co wiem to powód L4 lekarz podaje do wiadomości Zusu tylko na Zusowski wniosek. Czyli jeżeli im coś nie pasuje to wtedy zgłaszają się do lekarza celem wyjaśnienia sytuacji itp.

Napisane przez Nemezis23

Dziwne, że lekarze robią takie problemy ze zwolnieniem, zobaczymy jak będzie z moim. Współczuję bólu po wyrwaniu ósemki, ale lepiej że teraz się jej pozbyłaś

ja w sumie nie wiem jak to będzie z moim zwolnieniem ale 16.01 mam wizytę i będę musiała kolejne L4 wziąć więc się okaże na ile mi wypisze.

[Akkma]

Napisane przez Magdalennas

I ciekawostka od mojego ginekologa - w 35 tygodniu dziecko oddaje nam dziennie około pół litra moczu

Ożesz Czyli już w brzuchu olewa nas ciepłym moczem

Napisane przez selena85

Akkma ja ostatnio codziennie skuszam się na łyżeczkę do dwóch nutelli

haha no to widzę, że obie pozwalamy sobie na małe grzeszki

Napisane przez Roane

mamy na wątku nową jednostkę chcenia:
Chcę tego tak bardzo, że w zamian znosiłabym Agooli teściową przez ... dni.

Hahahaha


Ja wpakowałam do szpitalnej torby dla małej same najgorsze ciuszki Jakieś używki, więc gdyby zaginęły to nie będzie mi szkoda


Spadam zrobić zestaw goleniowy i uciekam na wizytę do dżiny


Zaburczało mi w brzuchu i mała chyba się tego bardzo przestraszyła . Zaczęła się wiercić we wszystkie strony.

[Soleil_Rouge]

Napisane przez sadlaczyca

Jedyne co mi dziś humor poprawiło to to, że przez 3 tyg przytyłam tylko 0,5 kg A byłam przygotowana psychicznie na +5kg (patrząc ile zeżarłam ciasta, słodyczy, itp)

super. ponoc na koniec ciazy i tuz przed porodem waga sie stabilizuje i juz nie rosnie, albo i nawet spada, wiec...

[gosia261282]

Napisane przez Muminek1991

Wiem ,że było pytanie o wkładki poporodowe, ale dziewczyny po porodzie,ile czasu krwawiłyście na tyle mocno, żeby nie móc jeszcze korzystać z normalnych podpasek ?? I ile minęło czasu żeby móc się przerzucić na wkładki jak będzie lekkie plamienie.I ile może trwać ?
Bo mnie już na samą myśl chodzenia w podpasce skręca,a co dopiero 2,3 tygodnie, ja się chyba powieszę. Podpasek wręcz nie dzierżę, takie to nie wygodne, jak pielucha z majtach.

Oj jakoś do miesiąca po porodzie używałam podpasek.

[Roane]

Upadły Anioł urodziła syna!
Na fejsie się pochwaliła

[Hosenka*]

Napisane przez Muminek1991

Biedna ty, ja mam jutro zębologa zobaczymy co powie, bo od kilku dni pobolewa mnie między dwoma zębami


Wiem ,że było pytanie o wkładki poporodowe, ale dziewczyny po porodzie,ile czasu krwawiłyście na tyle mocno, żeby nie móc jeszcze korzystać z normalnych podpasek ?? I ile minęło czasu żeby móc się przerzucić na wkładki jak będzie lekkie plamienie.I ile może trwać ?
Bo mnie już na samą myśl chodzenia w podpasce skręca,a co dopiero 2,3 tygodnie, ja się chyba powieszę. Podpasek wręcz nie dzierżę, takie to nie wygodne, jak pielucha z majtach.

Sprawa bardzo indywidualna. Moja znajoma krwawiła 4 czy 5 tygodni. Ja po poprzednim porodzie 2 tygodnie, teraz mija 1,5 tyg i już mi się kończy.

Krwawienie nasila się w momencie karmienia/odciągania pokarmu, więc wtedy nawet jak już krwawi się słabo to moze "siurnąć"

[Soleil_Rouge]

Napisane przez Roane

Upadły Anioł urodziła syna!
Na fejsie się pochwaliła

super!! w koncu jakis dzieciaczek sie pojawil!!
gratulacje dla nowej mamusi

[marieee]

roane - na sali jest dziewczyna z córka, ale malutka cały czas śpi, ma żółtaczkę, i jest doświętlana. Na noc zabiorą ją do inkubatora.

Mąż przyjedzie za 3h z normalnym jedzeniem. Może mi też mc donalda przywiezie i włosy pomoże umyć

[lolita25]

Napisane przez Roane

Upadły Anioł urodziła syna!
Na fejsie się pochwaliła

I to bez nacięcia
Dzielna dziewczyna

[sweet_vintage]

Napisane przez Roane

Upadły Anioł urodziła syna!
Na fejsie się pochwaliła

O super gratulacje dla mamy z niecierpliwością czekam na opis porodu


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mengazhu]

Myślałam, że jak wrócę po małych zakupach do domu to już kolejna część się rozpocznie. Coś olewacie temat

Napisane przez senira666

np. dzisiaj po tych schodach. przestraszyłam się i ciśnienie podskoczyło to po chwili też mnie całą trzęsło i też zdarza mi się przy tym wymiotować.

To chyba takie trochę na tle nerwowym, co? Normalne to jest?

Napisane przez selena85

Pytanie do mamuś, któe już urodziły.
Czy waga Waszych maluszków z USG zgadzała się z wagą urodzeniową?

STarszak wg ostatniego usg, zrobionego w dniu planowanego porodu, miał mieć wagę 4500 Urodził się tylko z wagą 3700 Wiec niekoniecznie się zgadza.

Napisane przez lidkaa82

Dziewczyny musze sie wam przyznać że jak czytam o maluszkach które przyszły na swiat to zaczynam sie bać.

Tak, mnie też zżera panika. ALe raczej z powodu opisu porodów itd. Nie czytam już. Mój ze starszakiem był straszny jednak jakoś zapomniałam o tym. A teraz czytam i się boję, nakręcam itd

Napisane przez em ma

Perfuzja a próbowałaś kłaść Emilowi do łóżeczka coś z Twoim zapachem? (bluzka, pielucha tetrowa). U mnie to działa Doris się przytula do tego.

O, u nas też starszak spał z pieluszką tetrową. Tą, którą podcierałam mu buźkę podczas ciągnięcia cycka

Napisane przez em ma

Dziewczyny które były cewnikowane: czy nie macie wrażenia że coś nie tak jest nadal z waszą cewką moczową? Dla mnie nadal oddawanie moczu jest inne niż było jakby piekące i bolesne...nie jest to jakiś ból nie do przeżycia ale dający dyskomfort. Czy też tak macie?

MIałam tak, ale zdaje się, że około tygodnia po. Może rzeczywiscie żurawinę suszoną kup sobie. Nie zaszkodzi a może i pomoże

Napisane przez iwantyou99

Jakbym nie byla mezatka to mysle ze moglabym sie z nim zaprzyjaznic- mimo ze to starszy facet

Zaprzyjaźnić sie mozesz nadal :P

Napisane przez Le La

Dziewczyny , ktore nie moga w nocy spac mam propozycje nie do odrzucenia zapraszam do mnie tak na 2 nocki, zeby Alka zabawiac a ja sie z checia wyspie
Uwierzcie mi po porodzie problem z zasypianiem zniknie jak reka odjal

Grafik zrób, która jakiego dnia

Napisane przez lidkaa82

Powiedzcie jak to mozliwe że przy mega skróconej szyjce, 2 cm rozwarcia (od 2 tyg, moze sie powiększyło) mega skurczach ja jeszcze nie zarejestrowałam odchodzącego czopa Przy pierwszym porodzie też go nie widziałam. Moze u mnie jakaś wada genetyczna wystepuje i czop sie wchłania zamiast odchodzic

ja swojego nie widziałam przed pierwszym porodem.

[gosia261282]

Napisane przez Roane

Upadły Anioł urodziła syna!
Na fejsie się pochwaliła

Super!!! Gratulacje!!!!

[marieee]

aniolku - gratulacje!

[iwantyou99]

Gratulacje dla Aniolka!!

Napisane przez mengazhu

Myślałam, że jak wrócę po małych zakupach do domu to już kolejna część się rozpocznie. Coś olewacie temat

To chyba takie trochę na tle nerwowym, co? Normalne to jest?


STarszak wg ostatniego usg, zrobionego w dniu planowanego porodu, miał mieć wagę 4500 Urodził się tylko z wagą 3700 Wiec niekoniecznie się zgadza.

Tak, mnie też zżera panika. ALe raczej z powodu opisu porodów itd. Nie czytam już. Mój ze starszakiem był straszny jednak jakoś zapomniałam o tym. A teraz czytam i się boję, nakręcam itd

O, u nas też starszak spał z pieluszką tetrową. Tą, którą podcierałam mu buźkę podczas ciągnięcia cycka

MIałam tak, ale zdaje się, że około tygodnia po. Może rzeczywiscie żurawinę suszoną kup sobie. Nie zaszkodzi a może i pomoże

Zaprzyjaźnić sie mozesz nadal :P

Grafik zrób, która jakiego dnia

ja swojego nie widziałam przed pierwszym porodem.

Nooo wiem nooo ale wiesz....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Muminek1991]

Napisane przez Soleil_Rouge

super. ponoc na koniec ciazy i tuz przed porodem waga sie stabilizuje i juz nie rosnie, albo i nawet spada, wiec...

Serio ?, to by wyjaśniało , czemu zamiast 1kg na tydzień teraz przybrałam 250 gr na tydzień. To mi się podoba

Napisane przez gosia261282

Oj jakoś do miesiąca po porodzie używałam podpasek.

To mi się nie podoba , za długooooooo

Napisane przez Roane

Upadły Anioł urodziła syna!
Na fejsie się pochwaliła

Gratulację dla mamusi A gdzie na fejsie ? ja nic nie widzę

Napisane przez Hosenka*

Sprawa bardzo indywidualna. Moja znajoma krwawiła 4 czy 5 tygodni. Ja po poprzednim porodzie 2 tygodnie, teraz mija 1,5 tyg i już mi się kończy.

Krwawienie nasila się w momencie karmienia/odciągania pokarmu, więc wtedy nawet jak już krwawi się słabo to moze "siurnąć"

Twoj czas krwawienia podoba mi się bardziej niż ten Gosi
Chociaż dla mnie mogłoby się skończyć na 2,3 dniach .