Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 4

[teQiba]

Napisane przez olakola

no i wkurzyłam się na to łóżeczko od ARUSIA z allegro
bo te wyjmowane szczebelki są okrągłe
co za debilizm - jak można zrobić wszystkie szczebelki płaskie, a 3 w środku okrągłe ?!!!
a da się zrobić wyjmowane płaskie na 10000%

więczekam na TŻta i chyba kupie to proste bez szuflady

no i patrzcie jakie piękne znalazłam W TYM SKLEPIE, tylko cena kosmiczna, czemu Polacy nie potrafią czegoś takiego zrobić ?!

A pytalas - moze przez pomylke dali te okragle szczebelki?
Piekne to lozeczko z linku - ale cena poraza.

Napisane przez kate1623

Ojj tam to tylko mały króliczek za 19zł

Widzę że pościel podobna krojem do mojej bardzo ładna powodzenia przy montowaniu baldachimu my z mężem 15minut głowiliśmy się jak to cholerstwo się montuje

Tu 19, tam 19 i kolejnej stowki nie ma
Dlugo sie czailam na ten komplet i przyznam szczerze ze dopiero jak zobaczylam jak ladnie to u Ciebie wyglada to sie zdecydowalam
A z baldachimem bede wiedziala do kogo sie zglosic po pomoc w razie co

Napisane przez mmhym

TeQiba, fajna pościel - taka delikatna Kacperkowi będziesz owieczki liczyć, gdyby zasnąc nie mógł

Dziekuje
No mam nadzieje ze usnie zanim doliczymy do czterech owieczek

[thidien]

grrr

przyszłam się wyżalić - ile razy tacie się zachce pomóc w remoncie, to zawsze coś nabroi

raz mi zjechał strugiem framugę, że nie mogłam wyrównać ładnie szlifierką

za drugim razem wkręcił struga w folię i wtedy zerwał się pasek, za którym biegaliśmy prawie miesiąc, żeby dostać taki sam

teraz coś kręcił tym strugiem, rozkręcił/rozkleiło się czy inne licho - i znowu zamiast gonić z robotą to mąż musi kombinować jak to rozwiązać

bez wyrównania starych desek ciężko położyć będzie równo panele :/

my się chyba nigdy nie wygrzebiemy z tego remontu - nie wiem skąd mąż bierze cierpliwość, bo mnie już zaczyna powoli roznosić i chęcią bym trzasnęła drzwiami (a najchętniej nie dopuściła do 'pomocy')

jest za to plus - dzieć mi się obudził i szaleje (z racji tego, że jest już leń od początku i się kiepsko rusza, to dzisiaj, porównując, szaleje ;P)

[teQiba]

Ciesze sie ze Wam sie podoba

Napisane przez Ela87

U kogo zamówiłaś pościel ?? Ładna

Na allegro u uzytkownika Darland1

[maggie123]

zabrałam się za nadabianie...

Napisane przez Lewek

No właśnie, ja tam swojemu nic nie dawałam po pierwszym porodzie ani teraz nie będę, choć bardzo gościa lubię

ja po pierwszej ciąży na wizycie kontrolnej po 6 tygodniach i ginowi i położnej w gabinecie dałam po merci. tak naprawdę drobiazg, ale byłam im wdzięczna, bo cały czas bardzo się mną zajmowali. a cały czas były to wizyty na nfz

Napisane przez monkaa321

virginia ale Ty jesteś wiecznie zalatana, podziwiam Cię za to nigdy nie uwiężę że sobie nie poradzisz z córeczką. Przy Twojej sumienności, zapałowi i dobremu sercu zapewnisz małej wspaniały dom. Powodzenia dzisiaj, żebys nie zasneła na egzaminach patrząc w sufit

takie samo wrażenie odnoszę. na pewno dasz sobie świetnie radę i będziesz wspaniałą mamusią!

Napisane przez koziemleko

Wy wszystkie macie tak często wizyty, a ja ostatnio miałam 11.12 i teraz czekam, aż do 21.01 Nawet nie wiem jak moje maleństwo się czuję
Ciekawe jaki następny termin dostanę pewnie szybciej urodzę

Chodzi mi o ręczny, bo elektryczny to za wysokie progi :P Chcę też nowy, bo jakoś mnie brzydzi używany mimo tego, że można wyparzyć i wymienić końcówki.

Koziemleko - bardzo rzadko masz te wizyty...
ja na nfz miałam co 3 tygodnie na początku, a jak z szyjką zaczęły się jazdy, to co tydzień musiałam się pokazywać. teraz mam ustaloną na za 2 tygodnie. Twoje Maleństwo na pewno ma się dobrze

laktator mogę polecić medeli - mam ręczny i fajnie mi się sprawdzał.

Napisane przez thidien

witam wśród żywych

napiłam sie mleka i pitnego jogurtu - żeby jeszcze raz spróbować czy zgaga sobie pójdzie w jakimś naturalnym "trybie", potem zachciało mi się pić więc popiłam wody niegazowanej (bo po sokach chyba bardziej mnie pali) - ergo: zdychałam całą noc (najpierw cholernie mi się odbijało) i dzień puszczając pierwsze w ciąży pawie ;P:P:P:P

odżyłam na herbacie i herbatnikach

lecę nadrabiać

ale sobie rewolucję zafundowałaś..

Napisane przez Ela87

U nas zmienili teraz zasady przyjmowania do przedszkola. Jest punktacja. Najwięcej punktów dostają samotne matki, dzieci adoptowane (nawet, jeśli jedno z rodziców nie pracuje) a na końcu dwoje pracujących rodziców czyli my... Pomijam fakt, że znam mnóstwo matek, które są "samotne" bo tak im wygodniej było wpisać w akt urodzenia "ojciec NN" żeby mieć świadczenia i inne takie

to jest w ogóle jakaś paranoja. kolejny polski idiotyzm. znam dziewczyny, które jeszcze w ciąży rezerwowały żłobek na "następny" sezon... masakra..

Napisane przez filupka

A propos witaminy D. Moja znajoma trafiła w zeszłym roku do szpitala bo miała za mało witaminy D. Polezala kilka dni a po wyjściu lekarz kazał jej codziennie siedzieć 15 min na słońcu bez żadnych kremów czy filtrów, czyli słonko bezpośrednio na skórę.

I zapomniałam ze dziś zaczęłam 8 miesiąc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za 8 mc!!

Napisane przez Ela87

No własnie ja tego wszystkiego nie ogarniam, ale widze, że Ty jesteś obeznana, więc wielkie dzięki
Doczytałam właśnie, że niemowlak nie jest w stanie sam wytwarzać witaminy D3 więc trzeba będzie suplementować

oprócz wit. d jeszcze wit. k należy podawać od 8 do 30 doby bodajże.

Napisane przez BeautifulLie

Mmhym nie wiem czy w szpitalu to jest za darmo :/ mama pojechała po wyniki gbs wiec jak będę je mieć to zadzwonię do gina co robić bo w sumie nic nie powiedział na wizycie co w razie gdy twardnienia nie ustaną.






Wysłane z telefonu...

jestem totalnie zaskoczona, że ktg jest płatne... skoro jest w gabinecie... chyba po 38tc na ktg powinno się pokazywać co drugi dzień (zazwyczaj pół godziny jest się podłączonym) - z doświadczenia nie wiem, bo nie dotrwałam. i co wtedy też codzienna opłata?
w szpitalu powinno być chyba bezpłatne, ale w tym kraju nic nie wiadomo....

[kate1623]

Napisane przez teQiba

Tu 19, tam 19 i kolejnej stowki nie ma
Dlugo sie czailam na ten komplet i przyznam szczerze ze dopiero jak zobaczylam jak ladnie to u Ciebie wyglada to sie zdecydowalam
A z baldachimem bede wiedziala do kogo sie zglosic po pomoc w razie co

Spoko

Napisane przez thidien

grrr

przyszłam się wyżalić - ile razy tacie się zachce pomóc w remoncie, to zawsze coś nabroi

raz mi zjechał strugiem framugę, że nie mogłam wyrównać ładnie szlifierką

za drugim razem wkręcił struga w folię i wtedy zerwał się pasek, za którym biegaliśmy prawie miesiąc, żeby dostać taki sam

teraz coś kręcił tym strugiem, rozkręcił/rozkleiło się czy inne licho - i znowu zamiast gonić z robotą to mąż musi kombinować jak to rozwiązać

bez wyrównania starych desek ciężko położyć będzie równo panele :/

my się chyba nigdy nie wygrzebiemy z tego remontu - nie wiem skąd mąż bierze cierpliwość, bo mnie już zaczyna powoli roznosić i chęcią bym trzasnęła drzwiami (a najchętniej nie dopuściła do 'pomocy')

jest za to plus - dzieć mi się obudził i szaleje (z racji tego, że jest już leń od początku i się kiepsko rusza, to dzisiaj, porównując, szaleje ;P)

Ojej bidulko

[teQiba]

Napisane przez thidien

grrr

przyszłam się wyżalić - ile razy tacie się zachce pomóc w remoncie, to zawsze coś nabroi

raz mi zjechał strugiem framugę, że nie mogłam wyrównać ładnie szlifierką

za drugim razem wkręcił struga w folię i wtedy zerwał się pasek, za którym biegaliśmy prawie miesiąc, żeby dostać taki sam

teraz coś kręcił tym strugiem, rozkręcił/rozkleiło się czy inne licho - i znowu zamiast gonić z robotą to mąż musi kombinować jak to rozwiązać

bez wyrównania starych desek ciężko położyć będzie równo panele :/

my się chyba nigdy nie wygrzebiemy z tego remontu - nie wiem skąd mąż bierze cierpliwość, bo mnie już zaczyna powoli roznosić i chęcią bym trzasnęła drzwiami (a najchętniej nie dopuściła do 'pomocy')

jest za to plus - dzieć mi się obudził i szaleje (z racji tego, że jest już leń od początku i się kiepsko rusza, to dzisiaj, porównując, szaleje ;P)

Kurcze - to moze mu zabierzcie tego struga (cokolwiek to jest)?

[Ela87]

Napisane przez teQiba

Na allegro u uzytkownika Darland1

Śliczną masz tą pościel, w ogóle ten sprzedawca te zestawy ma super, ale nie można u niego osobno kupić ochraniacza z takim ładnym wzorem Poduszkę i kołderkę mam, więc mi wypełnienie nie potrzebne

Napisane przez maggie123

oprócz wit. d jeszcze wit. k należy podawać od 8 do 30 doby bodajże.

Zamówie sobie witamine D i K. Chociaż tylko w Polsce podaje się każdemu noworodkowi witaminę K, gdzieś tam podobno tylko dzieciom z grupy ryzyka.

[thidien]

Napisane przez teQiba

Kurcze - to moze mu zabierzcie tego struga (cokolwiek to jest)?

hebel inaczej
czasami go nachodzi chęć pomocy, a że jest już niemłody (ma 67 lat) i jest po 2 i pół zawałach i 3 udarach, to staramy się z nim łagodnie, ale ja czasami mam dość :/

jak robimy sami, to jest ok, jak przyjdzie tata, to zawsze coś jest nie tak - a jeszcze znacie to... mądruje się za dziesięciu, a jeszcze nie daje sobie wytłumaczyć niczego

:/

[Ela87]

Też nie lubię takiej pomocy

Ja wiem, że tacy ludzie chcą dobrze, ale jak się im powie "nie, dziękuję" to obraza

[Limonka1987]

Napisane przez mara86

Wpadłam tylko aby Wam napisać. Z małym wszystko dobrze. Waży 1110g w 27t5d. Natomiast z szyjka źle nawet bardzo, jade do gina i poźniej do szpitala. Szyjka się skróciła. W opisie wyczytałam że funkcjonalana część szyjki 6mm jestem przerażona

Na pewno wszystko będzie dobrze. Będziesz teraz pod specjalistyczną opieką i nikt nie pozwoli, żeby Tobie lub maluszkowi stała się krzywda,

Napisane przez teQiba

Ja też się pochwalę - zamówiłam łóżeczko (wklejam na dole zdjęcie kompletu pościeli z baldachimem, przybornikiem i rożkiem i oddzielnie samego łóżeczka - można zamontować płozy i mamy kołyskę, ale nie trzeba)

Śliczny zestaw!

Napisane przez thidien

grrr

przyszłam się wyżalić - ile razy tacie się zachce pomóc w remoncie, to zawsze coś nabroi

Ach, najgorsi są właśnie tacy pomocnicy...
Oby mu szybko osłabł ten zapał do pracy.

[maggie123]

Napisane przez Ela87

Mam fotelik
Zaraz pozapinam w nim fretki i będę bujać

czyli zadowolona z zakupu jessteś?

Napisane przez side85

co do gbs to spokojnie nawet gdyby cokolwiek to dostaniesz antybiotyki w czasie porodu i po kłopocie
a co do pieniędzy to jak pisały dziewczyny przecież nie prosisz go o jałmużnę, to jego psi obowiązek dać pieniądze w równej częsci na dziecko W takich kwestiach NIE WOLNO unosić się honorem skoro on jako ojciec swojego honoru nie ma. Myślisz że gdyby ten gad sam nosił ciąże i sytuacja byłaby odwrotna to on nie kazałby ci dać pieniędzy? Absolutnie się nie poddawaj, musisz znaleźć kogoś kto ci pomoże, kogoś z rodziców, koleżankę, ktoś musi cię wspierać bo będziesz się łamać a teraz najważniejszy dla was jest instynkt przetrwania!

podpisuję się pod tym czterema kończynami i Beautifullie trzymam kciuki za rozmowę.

Napisane przez mara86

Do mnie wlaśnie zadzwonili z gabinetu czy mogę przyjechać dzisiaj bo zwolniła się godzina na usg. Oczywiście się zgodziłam, tak się cieszę bo długooo już go nie widziałam :p Ostatnie usg miałam jak byłam w szpitalu a tam lekarz tylko posprawdzał powiedział co i jak ale nic nie widziałam

Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

jak po wizycie?

Napisane przez koziemleko

Taaa.... za 50 dni będę stawiać 3 kilogramowego klocka na porodówce

Napisane przez side85

tekst męża

ja: jakiś duży ten przewijak co nie?
mąż: dobrze, posłuży nam do gimnazjum

wiecie... jak patrzę na zdjęcia Zuzanki jaka była malutka i zajmowała połowę przewijaka. a teraz... (nadal korzystamy, bo przynajmniej nie ucieka mi z gołym tyłkiem po całym domu) nogi wystają... ech...

Napisane przez Ela87

Ale Bobek to zła, mała puchata kulka z Muminków, nie wolno tak na dziecko mówić
To tak jak z Buką

Buka była biedna bo każdy się jej bał a ona pragnęła towarzystwa...

Napisane przez koziemleko

Mi się wydaje, że dziecko i tak nie leży bezpośrednio na przewijaku, bo ma jakieś ubranie zawsze, a pod tyłkiem pampersa. Ewentualnie przed/po kąpieli jak będzie nago na tym leżeć to można tą tetrę podłożyć. Tak myślę

bardzo dobrze mówisz

Napisane przez Ela87

Ja jestem dopiero 32 tydzień, ale też nie mogę jeszcze rodzić.
Przez przeziębienie nie mam siły na nic, więc nic nie przygotowuję jeszcze. Moje dziecko na dziś dzień nie miałoby nawet jednego ciuszka wypranego Ani ja koszuli.
O torbę do szpitala się nie martwię, bo wrzuciłabym wszystko co mam na jednej półce w komodzie,a później bym szukała tego co potrzebuje

Od kiedy jest ciąża donoszona?

38t skończony

Napisane przez asienka213

a przekabacilas juz meza na Kornelke

coś Ty... moze przez osłuchanie, bo cały czas mówię "Kornelka się wierci, Kornelka mnie kopie, rozpycha się" i generalnie Kornelka i Kornelka. na razie przestał reagować stanowczym nie, ale czy to pozytywny objaw - kto go tam wie... najwyżej zmienię imię w urzędzie

[BeautifulLie]

Lewek no moja byla nie udana niestety :/ wybaczam niedoczytanie bo dziewczyny gonią :-*



No okaże sie pewnie w poniedzialek czy przelał.



Ten królik to i mnie opętał :P



Maggie dowiem sie jak to u mnie z tym ktg będzie bo nie widzi mi sie co chwilę płacić za to :/










Wysłane z telefonu...

[teQiba]

Napisane przez Ela87

Śliczną masz tą pościel, w ogóle ten sprzedawca te zestawy ma super, ale nie można u niego osobno kupić ochraniacza z takim ładnym wzorem Poduszkę i kołderkę mam, więc mi wypełnienie nie potrzebne

A moze zapytaj czy nie sprzedalby oddzielnie tego co Ci sie podoba?

Napisane przez thidien

hebel inaczej
czasami go nachodzi chęć pomocy, a że jest już niemłody (ma 67 lat) i jest po 2 i pół zawałach i 3 udarach, to staramy się z nim łagodnie, ale ja czasami mam dość :/

jak robimy sami, to jest ok, jak przyjdzie tata, to zawsze coś jest nie tak - a jeszcze znacie to... mądruje się za dziesięciu, a jeszcze nie daje sobie wytłumaczyć niczego

:/

Znam ten typ i niestety jedynym sposobem na zaprzestanie "pomocy" jest to ze taki delikwent sie obrazi - wiem ze to przykre, ale czasem trzeba wybrac mniejsze zlo...

[elunka88]

Napisane przez BeautifulLie

Co do mojej rozmowy z eks to oczywiście stwierdzil ze przeleje mi kase na krążek ale na wizyte juz nie bo nie ma tyle, no na bank :/

Czekamy
a potem szybciutko dawaj, gdzie trzeba o alimenty

Napisane przez teQiba

Ja też się pochwalę - zamówiłam łóżeczko (wklejam na dole zdjęcie kompletu pościeli z baldachimem, przybornikiem i rożkiem i oddzielnie samego łóżeczka - można zamontować płozy i mamy kołyskę, ale nie trzeba)
I pozostałe rzeczy do wyprawki - zostaje tylko wanienka, którą już obserwuję na tablicy ze stelażem i jeszcze parę ciuszków i chyba mam już wszystko



No chyba prosiłam żeby już nie kusić?

Za wyprawkę
bardzo ładna pościel musze oblukać, co ten sprzedawca ma

Na dole -

Napisane przez olakola

no wiesz ... mlekiem matki dostać w oko, to pewnie nawet zdrowo ... co innego jak facet "strzela" - ja nie raz krzyczałam do TŻta, jak nie chciał "do środka", żeby nie po oczach ... oko za oko

Ja tam zamykam oczy

[QUOTE=thidien;44543340]
przyszłam się wyżalić - ile razy tacie się zachce pomóc w remoncie, to zawsze coś nabroi

raz mi zjechał strugiem framugę, że nie mogłam wyrównać ładnie szlifierką

za drugim razem wkręcił struga w folię i wtedy zerwał się pasek, za którym biegaliśmy prawie miesiąc, żeby dostać taki sam
/QUOTE]
U nas to znowu TŻ ma takie szczęście, że jak się za coś weźmie moze popsuć a tata chce dobrze i chodzi za nim i mu mówi co i jak a mnie cholera bierze

[BeautifulLie]

Elunka no alimenty to sad rodzinny ale wtym tez zielona jeszcze jestem :/



Lece spac bo relanium mnie wzywa do spania hehe :P. Dobrej i spokojnej nocy :-*


Wysłane z telefonu...

[Ela87]

Napisane przez maggie123

Buka była biedna bo każdy się jej bał a ona pragnęła towarzystwa...

Tak? Nie pamiętam, wiem, że była zła

Napisane przez teQiba

A moze zapytaj czy nie sprzedalby oddzielnie tego co Ci sie podoba?

Napisałam meila. Zobaczymy

[maggie123]

Napisane przez czbasia

A ja wściekła. Pojechałam przed 15 zeby sobie kolejke zajac. Od 15,30 lekarz przyjmuje. Polozna zwazyla, zmierzyla cisnienie , posluchala tetna i czekam na wizyte. O 15,30 polozna wychodzi, że lakarz sie spozni bo z drogi do szpitala go wezwali... Ok mysle poczekam jeszcze chwilke.. O 16,30 wychodzi, że lakarz nie przyjedzie bo wlasnie się myje do operacji. No i przelozyla wizyte na wtorek... A tele sie tam wyczekałam.

A dziewczyny pytanie do Was o ten twardniejacy brzuch. Jak czesto i na jak dlugo Wam twardnieje?? I to cały brzuch czy np podbrzusze tylko?? Bo ja juz nie wiem... zawsze mi twardnieje jak zmienie pozycje.. wstaje np z łóżka i do toalety ide to twardy, usiade na kibelek i mieknie.. To samo jak leze za dlugo w jednej pozycji czy na boku czy na plechach wtedy twardy zmienie pozycje i mieknie. To to jest to stawianie brzucha??
No i biore sie nadrabienie. pol dnia mnei nie bylo a już 4str

no pięknie... to sie naczekałaś bez potrzeby...
w kwestii twardnienia - tymi, o których piszesz chyba bym się nie martwiła, bo w zaawansowanej ciąży to już normalne przy zmianie pozycji, jeśli oczywiście za chwilę ustępują. gorzej, jeśli brzuch się robi twardy i zmiana pozycji, odczekanie trochę nie pomaga i nie mięknie + pojawiaja się ból.

Napisane przez mara86

Wpadłam tylko aby Wam napisać. Z małym wszystko dobrze. Waży 1110g w 27t5d. Natomiast z szyjka źle nawet bardzo, jade do gina i poźniej do szpitala. Szyjka się skróciła. W opisie wyczytałam że funkcjonalana część szyjki 6mm jestem przerażona

Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

kurcze... z jednej strony cieszą mnie pozytywne wieści o maluszku, ale ta szyjka... w szpitalu będziesz pod dobrą opieką. staraj sie nie denewować. Jestem całym sercem z Tobą i mocno trzymam kciuki, żeby i szyjka mocno trzymała maluszka - może jakieś podszycie, czy jak to się nazywa zrobią?

Napisane przez mona1

Na SR położna sprzedała nam patent na bezpieczne i w miarę bezbolesne siedzenie po nacięciu/zszyciu krocza - trzeba zaopatrzyć się w zwykłe, dmuchane koło ratunkowe i na nim siadać

bez tego zostaje siadanie na jednym półdupku...

Napisane przez BeautifulLie

Co do mojej rozmowy z eks to oczywiście stwierdzil ze przeleje mi kase na krążek ale na wizyte juz nie bo nie ma tyle, no na bank :/
.

mam nadzieję, że przeleje...
tylko co to znaczy, że na gina nie ma? a Ty masz mieć? w równym stopniu wydatki ciążowe powinniście ponosić... Załatwiaj Kochan ate formalności jak najszybciej, bo coś mi się wydaje, że po porodzie też będzie niezbyt skory do dokładania sie.
A poza tym coś jeszcze mówił? interesował się?

Napisane przez kate1623

Spoko



Ojej bidulko

Kate ,jak patrzę na Twój podpis to cały czas sobie uświadamiam, że to już prawie godzina "O"

[cambria04]

Napisane przez monkaa321

przeraziłaś mnie, ja nie chcę!

no ja się tego najbardziej boje, że mnie natną a później będę kwiczeć i jeszcze szwy będą

Przepraszam, nie chciałam Cię nastraszyć może tak to przyłam, bo strasznie nie chciałam tego nacięcia Siostra Tż za to też była nacinana a nic po niej nie było widać, że ma jakiś problem z siedzeniem niedługo po porodzie, trzymam kciuki, żeby u Ciebie było podobnie

Napisane przez czbasia

A ja wściekła. Pojechałam przed 15 zeby sobie kolejke zajac. Od 15,30 lekarz przyjmuje. Polozna zwazyla, zmierzyla cisnienie , posluchala tetna i czekam na wizyte. O 15,30 polozna wychodzi, że lakarz sie spozni bo z drogi do szpitala go wezwali... Ok mysle poczekam jeszcze chwilke.. O 16,30 wychodzi, że lakarz nie przyjedzie bo wlasnie się myje do operacji. No i przelozyla wizyte na wtorek... A tele sie tam wyczekałam.

A dziewczyny pytanie do Was o ten twardniejacy brzuch. Jak czesto i na jak dlugo Wam twardnieje?? I to cały brzuch czy np podbrzusze tylko?? Bo ja juz nie wiem... zawsze mi twardnieje jak zmienie pozycje.. wstaje np z łóżka i do toalety ide to twardy, usiade na kibelek i mieknie.. To samo jak leze za dlugo w jednej pozycji czy na boku czy na plechach wtedy twardy zmienie pozycje i mieknie. To to jest to stawianie brzucha??
No i biore sie nadrabienie. pol dnia mnei nie bylo a już 4str

Najgorsze takie czekanie nadaremno, ale może miał nagły wypadek więc nie jego wina.... Co do brzuszka - Ja mam już takie twardnienia od dłuższego czasu. Dla mnie to też takie odczucie jakby mnie ktoś ścinął w garści :P taka zaciskająca się obręcz. Czasem to tylko taki dyskomfort, a czasem całkiem nieprzyjemne jakby mi brakowało tchu. Na pewno poznasz jak to będzie to. Podobno czasem są wogóle niebolesne, tylko brzuszek twardy jak kamień

Napisane przez mara86

Wpadłam tylko aby Wam napisać. Z małym wszystko dobrze. Waży 1110g w 27t5d. Natomiast z szyjka źle nawet bardzo, jade do gina i poźniej do szpitala. Szyjka się skróciła. W opisie wyczytałam że funkcjonalana część szyjki 6mm jestem przerażona

Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

Trzymam kciuki żeby wszystko było ok. Dobrze, że będziesz pod kontrolą
BeautifulLie Współczuje sytuacji z TŻ, mam nadzieję, że spełni chociaż minium oczekiwań.


Dobranoc i nie piszcie za dużo bo jestem na bieżąco w końcu

[Tequillla]

Napisane przez maggie123

coś Ty... moze przez osłuchanie, bo cały czas mówię "Kornelka się wierci, Kornelka mnie kopie, rozpycha się" i generalnie Kornelka i Kornelka. na razie przestał reagować stanowczym nie, ale czy to pozytywny objaw - kto go tam wie... najwyżej zmienię imię w urzędzie

U mnie dokładnie tak samo - mąż przestał głośno protestować przeciwko nazywaniu przeze mnie synka Mikołajkiem i to już uznalam za sukces. Czasem napomyka że by wolał Bartka ale coraz mniej zdecydowanie. W rozmowie z dziadkami jeszcze Radek się pojawia jako kandydat na imię, bo niby takie radosne

[elunka88]

Napisane przez BeautifulLie

Elunka no alimenty to sad rodzinny ale wtym tez zielona jeszcze jestem :/

Nadzwyczajna oferowała pomoc

Napisane przez Tequillla

U mnie dokładnie tak samo - mąż przestał głośno protestować przeciwko nazywaniu przeze mnie synka Mikołajkiem i to już uznalam za sukces. Czasem napomyka że by wolał Bartka ale coraz mniej zdecydowanie. W rozmowie z dziadkami jeszcze Radek się pojawia jako kandydat na imię, bo niby takie radosne

No to mamy trzeciego Mikołajka wątkowego

uciekam spać, bo muszę wstać o 7 i jechać zawieźć siuśki i pobrać krew

[teQiba]

Napisane przez Ela87

Napisałam meila. Zobaczymy

Trzymam kciuki za pozytywna odpowiedz

Co do siadania na oponce po nacieciu krocza, to na mojej SR polozna mowila ze lepiej sie te 3 tygodnie przemeczyc i nie kombinowac

[monkaa321]

czbasia szkoda że wizyty nie było a co do twardniejącego brzucha to u mnie jest jak długo leżę na jednym boku (lewym) i zmienię na drugi (prawy) to mi wtedy twardnieje, jak siedzę to rzadziej, czasem jak chodzę (ale to równie dobrze może młody się gdzieś wciskać, nie rozróżniam), twardnieje zazwyczaj podbrzusze (tylko teraz mam wysoko pępek)

Napisane przez teQiba

Wszystkim Wam twardnieje brzuch - a ja wciąż nic takiego u siebie nie dostrzegam

mi gin powiedział, że niektóre panie nie czują inne czują a jeszcze inne mają dyskomfort w tym czasie (czy jakoś tak)

Napisane przez baja_86

Nie wiem co to stawianie się macicy, chyba tego nie miałam jeszcze

a to nie jest to samo co twardnienie?

mara86 będzie dobrze!!!

kate1623 cudowny chyba jutro go kupię, akurat będę w CH

BeautifulLie głupek, ale chyba dobre i to

[Edzia400]

po wizycie ok mała głowka do dołu brzuchem do mamy jest tydz mlodsza wg usg ale ja to wiem od samego poczatku wymiary ma iealne własnie jak na tydz w tył ( 11 miałam @, o 2 córe staralismy sie 29 wiec do 11 naprawde mało czasu było zeby sie zagniezdził zarodek a gin własnie liczy od 11) powiedział ze teraz mloda ma 1280/1300 gram i wsio ok

ale mam inny dylemat dlatego nie odwołuje sie do waszych postow ..
musze z Amelka jutro do dentysty isc boli ja zabek i ma tam mała dziurke (5zabek) jestem załamana zeby niestety oboje z tz mamy słabe wiec ona chyba genowo je przejeła

nastepna wizyta 7 lutego

[Trisdom]

Dobranocki
Trzymam kciuki za dobrze przespaną noc. W tym mocno za swoją- wczorajsza z migreną była mocno średnia.

[olakola]

Napisane przez thidien

my się chyba nigdy nie wygrzebiemy z tego remontu - nie wiem skąd mąż bierze cierpliwość, bo mnie już zaczyna powoli roznosić i chęcią bym trzasnęła drzwiami (a najchętniej nie dopuściła do 'pomocy')

jest za to plus - dzieć mi się obudził i szaleje (z racji tego, że jest już leń od początku i się kiepsko rusza, to dzisiaj, porównując, szaleje ;P)

może dzieć też by chciał pomóc

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Napisane przez BeautifulLie

Elunka no alimenty to sad rodzinny ale wtym tez zielona jeszcze jestem :/

za wszystko bierz faktury w sklepach, aptece, za lekarza, za materacyk, wózek, za ten krążek, itd - żeby były twoje dane i kwota, i na co ta faktura,
im więcej tym lepiej - sąd może poprosić o potwierdzenie wydatków;
alimenty należą się w ciąży, a płatne są od dnia złożenia pozwu a nie od dnia rozprawy (musi uregulować wstecz),
w internecie jest masa wzorów pozwów o alimenty,
a i pomyśl sobie ile wydajesz, ile będą kosztowały kosmetyki dla dzidzi, pampersy, ubranka, szczepienia, etc. i ile byś chciała dostać, a na pozwie wpisz tą kwotę razy 2

[justine_87]

BeautifulLie, oby eks przelał Ci tę kasę, bo eks-tż może być i kiepskim, ale niech chociaż ojcem będzie dobrym...
Trzymam kciuki za całą tę sytuację, żebyś nie musiała się stresować jeszcze kasą...

Napisane przez koziemleko

Stwierdziłam, że jednak kupię laktator przed porodem. Przyjaciółka doradziła mi, że lepiej mieć, bo ona kupiła za późno i przez to nie miała pokarmu ;/ No więc mam pytanie do mam, które już są zorientowane.
Jaki laktator i gdzie warto kupić?
Chodzi mi o ręczny, bo elektryczny to za wysokie progi :P Chcę też nowy, bo jakoś mnie brzydzi używany mimo tego, że można wyparzyć i wymienić końcówki.

Blech... Sikające koty Masz rację, że mają w Tobie "wroga nr 1"
Co do laktatora wybiorę chyba laktator Lovi Protect

Napisane przez teQiba

Wlasnie dzwonilam i co prawda terminy sa dopiero na luty, ale poniewaz juz jestem w 31 tygodniu to musiala mi ekspresowo ustalic i udalo sie juz na nastepny piatek.
Niestety nie ma nic za darmo - bo bedzie wtedy ten lekarz ktorego nienawidze

Współczuję trafienia na "ulubionego" doktorka
Tym razem nie daj się i przygotuj na tę wizytę, żebyś jak będzie trzeba powiedziała mu, co o nim myślisz

Napisane przez filupka

I zapomniałam ze dziś zaczęłam 8 miesiąc=

Za 8 miesiąc!
I za każdy z rozpoczętych tygodni i za równe daty do porodu!

Napisane przez maggie123

Kochane! Dziękuję za kciuki! Jesteście niezastąpionye!
Po wizycie ok. Córi zwiercona. Jest mniejsza niż z om wychodzi o ponad tydzień ale widocznie pisane mi małe dzieci. Ułożenie podrłóżne
Główkowe więc dobrze jest i przy ciasnocię która ma-jak to określił gin-trudno już jej bedzie niewłaściwie sie ułożyć
Waży 1537g w 30t6d.
Szyjka rozpulchniona i skrócona znów ale trzyma. Dobrze że jest w tyłozgieciu to przynajmniej nacisk Kornelkai nie powoduje rozwierania od wewnątrz.

Oby szyjka dalej trzymała, jak trzeba

Napisane przez BeautifulLie

1. Wynik idealny z gbs

2.dzwoniłam do lekarza powiedział że we wtorek zakłada krążek a resztę decyzji podejmiemy na wizycie. Ale z tego co wnioskuję to w 34tc będzie chciał zebym urodziła bo chce te sterydy podać :/

Nie pojmuję, jak to jest, że sama musisz zapłacić za krążek
Ale trzymam mooooocno kciuki, żeby Dzidzia posiedziała w brzuszku nie do 34, a co najmniej tego 38tc

Napisane przez mara86

Wpadłam tylko aby Wam napisać. Z małym wszystko dobrze. Waży 1110g w 27t5d. Natomiast z szyjka źle nawet bardzo, jade do gina i poźniej do szpitala. Szyjka się skróciła. W opisie wyczytałam że funkcjonalana część szyjki 6mm jestem przerażona :

Ojej, żeby tylko Maleństwo nie poczekało jeszcze...
Oby w szpitalu zajęli się Tobą jak najlepiej
I koniecznie daj znać, co się dzieje!

Napisane przez Edzia400

po wizycie ok mała głowka do dołu brzuchem do mamy jest tydz mlodsza wg usg ale ja to wiem od samego poczatku wymiary ma iealne własnie jak na tydz w tył ( 11 miałam @, o 2 córe staralismy sie 29 wiec do 11 naprawde mało czasu było zeby sie zagniezdził zarodek a gin własnie liczy od 11) powiedział ze teraz mloda ma 1280/1300 gram i wsio ok

Za udaną wizytę

U mnie już lepiej - mogę normalnie jeść, co potwierdza wsuwanie właśnie brzoskwiń z puszki

[asienka213]

Napisane przez mara86

Wpadłam tylko aby Wam napisać. Z małym wszystko dobrze. Waży 1110g w 27t5d. Natomiast z szyjka źle nawet bardzo, jade do gina i poźniej do szpitala. Szyjka się skróciła. W opisie wyczytałam że funkcjonalana część szyjki 6mm jestem przerażona

przynajmniej bedziesz pod fachowa opieka, trzymaj sie

Napisane przez kate1623

Dziewczyny pochwalę się moim zakupem
Oto towarzysz w naszej sypialni aż do narodzin Majki. chcemy by przesiąkł naszymi zapachami by później Majka miała go w łóżeczku. Podobno to bardzo dzieci uspokaja. Mąż się śmieje, że lubi spać z maskotkami

znowu krolik sliczny

slynny watkowy kocyk zaraz straci slawe na rzecz krolikow

Napisane przez teQiba

Ja też się pochwalę - zamówiłam łóżeczko (wklejam na dole zdjęcie kompletu pościeli z baldachimem, przybornikiem i rożkiem i oddzielnie samego łóżeczka - można zamontować płozy i mamy kołyskę, ale nie trzeba)
I pozostałe rzeczy do wyprawki - zostaje tylko wanienka, którą już obserwuję na tablicy ze stelażem i jeszcze parę ciuszków i chyba mam już wszystko
Pod warunkiem że nie będzie jeszcze masy reklamacji itp. bo komodę właśnie musiałam reklamować
Także bardzo proszę mnie już niczym nie kusić bo się wypłukałam do zera

za lozeczko, sliczna posciel i prawie finisz wyprawki

gdzies mi wsiakla reszta cytatow

BeautifulLie walcz z nim dalej

Jestem padnieta a tu jeszcze nadrobic musialam, ale byle jak Szwagier z rodzinka mieli przyjsc na chwile i jak weszli o 18 tak wyszli pol godz temu a przez dom w tym czasie przelecial tajfun

[teQiba]

Napisane przez asienka213

Jestem padnieta a tu jeszcze nadrobic musialam, ale byle jak Szwagier z rodzinka mieli przyjsc na chwile i jak weszli o 18 tak wyszli pol godz temu a przez dom w tym czasie przelecial tajfun

Podziwiam ze Ci sie chcialo jeszcze watek nadrabiac

A ja spac nie moge - pelnia dzisiaj czy cos?

[milenqa]

hej Dziewczynki,
wczoraj się nie odzywałam , miał być taki piękny dzień a skończył się nie za dobrze. Zakupy częściowo udane - kupiliśmy ręczniczki, otulacz do kąpieli, materacyk, prześcieradło, przewijak. Moja pościel z allegro już jedzie podobno ma być w poniedziałek i nawilżacz też zamówiłam ale na electro.pl bo darmowa przesyłka i przecena jakaś- i też będzie w poniedziałek. Niestety tak się zdenerwowałam popołudniu na moją rodzinkę, że aż się popłakałam tż musiał mnie uspokajać ale sam stwierdził, że nie warto się denerwować.
Bratowa do tego mnie obgadała przy wspólnych znajomych- którzy w ramach "solidarności i życzliwości" mi to przekazali i to już był koniec dobrego dnia.
Oglądaliśmy wózki i na razie na topowych miejscach jest camarelo, tutek ambero, bebetto luca lub tako city move. We wszystkich podoba mi się kolor ciemny fiolet/ purpura- ale już mnie bratowa skrytykowała, że dla chłopaka to absolutnie nie pasuje itp...
Mi się wydaję, że dziecku wszystko jedno jaki kolor- fiolet ciemny jest w miarę uniwersalny- to ma nam się podobać chyba?

[Ela87]

A ja się całą noc wierciłam Tż od 4 na kompie siedzi, bo spać nie mógł, ja godzinę temu wstałam

Napisane przez Edzia400

po wizycie ok mała głowka do dołu brzuchem do mamy jest tydz mlodsza wg usg ale ja to wiem od samego poczatku wymiary ma iealne własnie jak na tydz w tył ( 11 miałam @, o 2 córe staralismy sie 29 wiec do 11 naprawde mało czasu było zeby sie zagniezdził zarodek a gin własnie liczy od 11) powiedział ze teraz mloda ma 1280/1300 gram i wsio ok

ale mam inny dylemat dlatego nie odwołuje sie do waszych postow ..
musze z Amelka jutro do dentysty isc boli ja zabek i ma tam mała dziurke (5zabek) jestem załamana zeby niestety oboje z tz mamy słabe wiec ona chyba genowo je przejeła

nastepna wizyta 7 lutego

za wizytę.

Biedna Amelka. Musi być twarda babka i nie dać się jak mała dziurka, to nie powinno boleć

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Napisane przez milenqa

hej Dziewczynki,
wczoraj się nie odzywałam , miał być taki piękny dzień a skończył się nie za dobrze. Zakupy częściowo udane - kupiliśmy ręczniczki, otulacz do kąpieli, materacyk, prześcieradło, przewijak. Moja pościel z allegro już jedzie podobno ma być w poniedziałek i nawilżacz też zamówiłam ale na electro.pl bo darmowa przesyłka i przecena jakaś- i też będzie w poniedziałek. Niestety tak się zdenerwowałam popołudniu na moją rodzinkę, że aż się popłakałam tż musiał mnie uspokajać ale sam stwierdził, że nie warto się denerwować.
Bratowa do tego mnie obgadała przy wspólnych znajomych- którzy w ramach "solidarności i życzliwości" mi to przekazali i to już był koniec dobrego dnia.
Oglądaliśmy wózki i na razie na topowych miejscach jest camarelo, tutek ambero, bebetto luca lub tako city move. We wszystkich podoba mi się kolor ciemny fiolet/ purpura- ale już mnie bratowa skrytykowała, że dla chłopaka to absolutnie nie pasuje itp...
Mi się wydaję, że dziecku wszystko jedno jaki kolor- fiolet ciemny jest w miarę uniwersalny- to ma nam się podobać chyba?

Ja bym jeszcze na złość wzięła własnie taki kolor