Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

[agunia4ever]

Napisane przez thidien

jestem jedynaczką, przed moimi narodzinami rodzice stracili nastoletniego syna i wstyd się przyznać czasami mam wrażenie, że to jakaś kosmiczna pomyłka, że jestem ja, a nie on - z niego by byli bardziej zadowoleni

na pewno tak nie myślą

Napisane przez teQiba

Przykre to
Moi rodzice podobni sa do Twojej mamy ale ja sie nauczylam olewac uwagi i cieszyc sie ze jestem pelnoletnia i moge wreszcie zyc tak jak mi sie podoba. A niedlugo bedziemy mialy wlasne pelne rodziny wiec nie ma co sie zadreczac takimi glupimi humorkami

Czasami rodzice błądzą, ale w gruncie rzeczy na pewno chcą dobrze dla nas tylko nie zawsze im wychodzi :/

Moja mama to cudowny człowiek jakby mogła to by nam nieba przychyliła. Natomiast mój tata to zupełne przeciwieństwo. Nie dzwoni, nie pyta się o mnie, o wnuka. A jak już zadzwoni to tylko mówi o sobie. Obecnie kończy 3 rok studiów i tylko o tym mi mówi. A ja przecież spodziewam się dziecka, kupiłam mieszkanie, wyszłam za mąż więc naprawdę sporo się działo w moim życiu. Zero zainteresowania. Najlepszy przykład, że nie mógł przyjechać na mój ślub bo akurat miał zjazd (zwykły zjazd, nie jakiś egzamin czy coś) Było mi przykro. Ale wierzę mocno w to że rodzice nie krzywdzą nas świadomie, czasem po prostu nie przemyślą co zrobią bądź powiedzą. Przynajmniej z ich błędów my możemy wyciągnąć wnioski i nie powtórzyć ich przy naszych dzieciach

[nadzwyczajna]

Napisane przez uparta8210

ze spaniem u mnie też nie najlepiej, mała wierci się i kręci co skutkuje moimi wizytami w wc w nocy. nie pamiętam kiedy przespałam całą noc a wiem że lepiej nie będzie.

Leżę sobie na łóżeczku i tak myślę że przez moją sis.iorę musi przecisnąć się znowu dzidzia kurcze żeby tylko tż zdążył. Ale pewnie nie zdąży tym razem... chyba że mi niespodziankę zrobi i przyjedzie wcześniej na urlop, zaczynam sie juz martwić ale zupełnie nie mam powodu, chyba

Ja mam takie marzenie, żeby przespać całą noc bez wstawania siku... Od miesięcy nie pamiętam jak to jest...
Ale długo nie zaznam tego uczucia, bo teraz siku, a niedługo będzie maluszek i też spać nie będę.
Ech...

Mój TŻ też raczej nie zdąży. Zanim dojedzie z Warszawy to mały już będzie na świecie. Liczę na to, że złapie mnie w piątek, sobotę, albo niedzielę.

[frogutka]

witam się poweekendowo
podczytuje Was codziennie i jestem na bieżąco z Waszymi Maluszkami, ciążowymi dolegliwościami, troskami, radościami i nowinkami, ale nie mam czasu i weny, żeby pisać.
Wykańczamy nasz domek. Jest plan na przeprowadzkę w połowie lutego-a roboty jeszcze w cholerę więc ścigamy się z czasem
Na szczęscie ja już zdrowa a Hanka ma się dobrze. Wierci się i wypycha, ale zawarłam z nią umowę, że przed 01.03 ma się nie wychylać

Przepraszam, że nie odniosę się do wszystkiego i każdej, ale tempo pisania macie zawrotne

koziemleko 2500g to już jest co nosić Piękna waga Oby tak dalej!

kate1623 już nie dużo zostało- dasz radę! Myśl pozytywnie, odpoczywaj, a wkrótce Majka będzie z Wami

thidien nie smutaj najważniejsze, że Wam się podoba, poza tym to efekt waszej samodzielnej ciężkiej pracy i napewno jest super! Mojej mamie też zdarza się palnąć jakąś opinie lub komentarz, ale nauczyłam się brać to na chłodno
Ty będziesz super mamą i napewno będziesz często chwalić swoje dziecko

virginia bardzo Cię podziwiam! Jesteś super dzielna i naprawdę silna babka Malutka wynagrodzi Ci wszystkie nerwy i stresy bo zaslugujesz na to jak nikt

martyna141 za poprawę wyników!

inhalatora narazie nie kupuje, pewnie za parę miesięcy
butelkę wyparzę w wodzie
smoczek mam z Aventu- tak jak butelke
do kąpieli nabyłam płyn Hipp i oliwkę, ale to na ew.ciemieniuchę i czasem do masażu

Trzymam kciuki za Wasze wizyty!

[nadzwyczajna]

Napisane przez Edzia400

Ja leżaczek. Karuzele zostawiam chrzestnym. Niech. Też wydatki. Mają :-D


Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

Ja leżaczek i karuzelę zostawiam do kupienia rodzinie. Bo już dostałam ochrzan od ciotek, że wszystko nakupowałam i nic im nie zostawiłam do kupienia.
Nawet koleżanka pisała co mi kupić, to w sumie nie miałam jej co powiedzieć, bo wszystko najważniejsze mam a przecież nie każę im kupować rzeczy w aptece.

[Edzia400]

Dziewczyny. A nie nastawiacie się na próbki. Kosmetyków. Co dostaniemy po porodzie? ja dostałam tyle ze na okres szpitalny wystarczyło nawet. W domu jeszcze. Używam... Tymbardziej że. Będąc tam kosmetyki może kupić tzn., albo mama


Ze spaniem. Tez na bakier jestem, a rano wstać nie mogę młoda się piekli, a mi się wstać nie chce

Margot miś super. Trzymam kciuki. Za dentystę
Kupiłam młodej fotek, stary wybiorę i będzie druga miała :-D

Zaraz się pakuje na tańce z młodą

Co. Do torby to dziś przyszło. 1tura zamówienia ubranka na wyjście ze szpitala. Super są i takie małe. Zapomniałam juz jak małe mogą być :-o

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

[monkaa321]

thidien bardzo nieładnie Twoja mama postępuje... Ciężko słuchać tak częstej krytyki, nawet jak się człowiek stara to wszystko z dystansem przyjąć. Wszystkie nierówności jak będą schowane to wg mnie super sprawa, a nawet jak dalej coś się sypnie w widocznym miejscu to zawsze można zamaskować jakąś ozdobą więc ja nie widzę problemu, szczególnie jak mówisz że mieszkanie się sypie co je dotkniecie
a wypowiedz mamy, że się obraziłaś i masz focha, to mi się wydaje, że ona by się obraziła gdybyś to Ty ją tak potraktowała i dlatego przyszła do Ciebie i Ci "sugeruje?" że się nie odzywasz.
Ogólnie współczuje sytuacji a szczególnie tej trudnej komunikacji z rodzicami czasem lepiej się odizolować i cieszyć efektami pracy tylko z tż
życzę dużo siły w walce z takimi ciężkimi rozmowami

[bebe97]

Napisane przez teQiba

I tylko te masci stosujesz? Nic dowcipnie?

Clotri to jakby dowcipnie

Pies mnie przeciągnął na spacerze. 40 minut marszem. A potem jeszcze rzucanie śnieżek. Jesteśmy obie z Małą zdrowo dotlenione Tylko pamięć nie ta, zapomniałam kupić mleko do naleśników.

Thidien ładny kolor ta borówka!

Rany - to już na porodówkę trzeba brać alkomat?! http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019381,...?ticaid=112101

[martorka]

Hej czytalam Was do niedzieli, a w poniedzialek jak sie zaczal maraton przed sesyjny to nie mam czasu na nic!!!
Maz z synkiem pojechali na wies wiec mam czas na nauke- w koncu,, nadrobie Was... nie wiem kiedy, moze wieczorem jak juz sie obkuje i moj kregoslup wytrzyma tyle siedzenia.. Trzymajcie sie cieplo

[koziemleko]

Napisane przez teQiba

Moi goscie juz marudza
Ale ja taka jestem ze wole sobie sama cos wybrac
W ogole to nie lubie miec gosci, wiec czekaja mnie ciezkie chwile jak wszyscy do malego zaczna przychodzic... I do tego jestem zaborcza wiec bede wszystkich odganiac od lozeczka

Już im współczuję

[monkaa321]

Napisane przez bebe97

Rany - to już na porodówkę trzeba brać alkomat?! http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019381,...?ticaid=112101

o masakra

[tygrysek83]

Napisane przez nadzwyczajna

Nawet koleżanka pisała co mi kupić, to w sumie nie miałam jej co powiedzieć, bo wszystko najważniejsze mam a przecież nie każę im kupować rzeczy w aptece.

Większość moich znajomych na takie pytanie co kupić odpowiadała mi tak samo: pampersy



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elunka88]

Napisane przez bebe97

N


1. Że aby powstał bałagan, musiał się namęczyć i teraz sił mu zbrakło na sprzątanie lub jakaś inna wymówka... 6-latki są bardzo pomysłowe


2.Mój suwaczek żyje innym zegarem (biologicznym) Jak wstałam o 4 rano, to wciąż miałam skończonych 27 tygodni, jak wczoraj. A gdy weszłam na wizaż po drzemce o 12 i sprawdziłam, to już pokazywał prawidłowo 27t + 1dz...

1. Dobry
2. Może "suwaczek" wie, że masz popołudniową drzemkę i w jej trakcie Mała robi się starsza 1 dzień

Napisane przez koziemleko

Twoi goście będą mieli niezły problem. Zostanie im koperta

Bingo

Napisane przez bebe97

Albo oklej na niebiesko, żeby potem mąż nie powiedział, że dziecko kolek dostało od różowej

Nawet nie wiem czy mu się przyznam, że jest taka

Napisane przez thidien

jestem jedynaczką, przed moimi narodzinami rodzice stracili nastoletniego syna i wstyd się przyznać czasami mam wrażenie, że to jakaś kosmiczna pomyłka, że jestem ja, a nie on - z niego by byli bardziej zadowoleni

Przykro mi, że Twoi rodzice tak się zachowują, ale na pewno tak nie myślą. Może po narodzinach będzie lepiej - czego Ci życzę

Napisane przez czbasia

U mnie też gin bedzie robil. 31 stycznia.. Mam nadzieje, że nie jest nieprzyjemne bo rozne wersje slyszalam

Nawet się nawet nie zorientowałam bardzo kiedy to miało miejsce

Napisane przez teQiba

I tylko te masci stosujesz? Nic dowcipnie?

To dowcipnie do tej pory dawało radę.

[kate1623]

Napisane przez teQiba

Moi goscie juz marudza
Ale ja taka jestem ze wole sobie sama cos wybrac
W ogole to nie lubie miec gosci, wiec czekaja mnie ciezkie chwile jak wszyscy do malego zaczna przychodzic... I do tego jestem zaborcza wiec bede wszystkich odganiac od lozeczka

Oj Ja też a mój mąż to nawet ostatnio stwierdził że mmsow z porodowki wysyłać nie będzie bo to tylko jego córcia będzie

Napisane przez thidien

dziękuję dziewczynki kochane jesteście

niestety, jeszcze muszę poćwiczyć "mamwszystkogdzieśtyz m", ale myślę, że będzie ok musi być

hehe mój Mały Leniuszek chyba macha do Was nie pamiętam, żebym go tak długo (kilka sek) czuła teraz to jest minimalista, ale jak wyjdzie na świat to pewnie da czadu

nie martw się i poglaszcz brzuch od cioci wizazowych

Napisane przez bebe97

Clotri to jakby dowcipnie

Pies mnie przeciągnął na spacerze. 40 minut marszem. A potem jeszcze rzucanie śnieżek. Jesteśmy obie z Małą zdrowo dotlenione Tylko pamięć nie ta, zapomniałam kupić mleko do naleśników.

Thidien ładny kolor ta borówka!

Rany - to już na porodówkę trzeba brać alkomat?! http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019381,...?ticaid=112101

A to nie wiedzialas alkomat w samochodzie w domu to czemu na porodowke nie :p

Napisane przez tygrysek83

Większość moich znajomych na takie pytanie co kupić odpowiadała mi tak samo: pampersy



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Według mnie to bardzo praktyczny prezent

Wysłane z mojego GT-I8190

[frogutka]

elunka88 kiedy foty z sesji?

ja to bym chciała, żeby właśnie znajomi/rodzinka pytali co kupić bo wtedy mogłabym ich na pampersy naciągnąć. Obawiam się, że będą ciuszki przynosić, a tego mam już jak na trojaczki Teraz sama wiem, że jak będę jakieś niemowlaki odwiedzać to z pampkami w darze właśnie Nigdy za wiele i zawsze się przydadzą

Moja mama poprsasowała 2/3 Hankowych rzeczy uff... bo dla mnie żelazko to wróg nr 1

[Trisdom]

Uf... nadrobiłam, ale zostawic Was na 5 godzin i Miejcie wyrozumiałośc dla ciężarnej- zacytuje tylko kilka, bo reszte mi zżera.

Gratulacje wizyt- Kozie mleko- moja mała tez juz pewnie ze 2,5 kg ma- tydzień temu 2180. A infekcje lepiej wyleczyć

Mam nadzieje, że dzisiajsza noc będzie lepsza.
Mój Tz napisał mi koło południa, czy juz wstałam. Wczoraj nastawiłam 2 budziki. Jednego podobno w ogóle nie słyszałam i jak TZ wychodził do pracy, to mi go, dzwoniącego, wyłączył.
A ja sie potem zastanawiałam, dlaczego tylko drugi budzik zadzwonił.
To do mnie zupełnie nie podobne.

Napisane przez margo80

dziś o 13.30 wizyta u dentysty. oby Ewa zechciała współpracować...

Napisane przez koziemleko

A mamusie październikowe nie za szybko?? Przecież one ledwo owulacje mają :P

Potem się połowa wykruszy, bo test wyjdzie negatywny, a watek zostanie.

Napisane przez thidien

załączam ściany, fota pstryknięta jak jeszcze nieskończone

w sumie mus jagodowy nieco bardziej wpada w fiolet, tak... ociupinkę

Super to wygląda. My skończymy paski w pokoju małej chyba dzisiaj.
Rodzice moga sprawiać czasem dużo bólu- ale zawsze tłumacze to sobie, że robią to nieświadomie.
Moja mam mieszka teraz 800 km ode mnie- ale dalej mam często warazenie, że nie jest zadowolona z niczego, co robię... Podczas ostatniej wizyty u rodzicow pękłam- ryczałam... ona tez ryczała... I pewnie za jakis czas wszystko znowu "wróci do normy".

Napisane przez agunia4ever

Czasami rodzice błądzą, ale w gruncie rzeczy na pewno chcą dobrze dla nas tylko nie zawsze im wychodzi :/

Moja mama to cudowny człowiek jakby mogła to by nam nieba przychyliła. Natomiast mój tata to zupełne przeciwieństwo. Nie dzwoni, nie pyta się o mnie, o wnuka. A jak już zadzwoni to tylko mówi o sobie. Obecnie kończy 3 rok studiów i tylko o tym mi mówi. A ja przecież spodziewam się dziecka, kupiłam mieszkanie, wyszłam za mąż więc naprawdę sporo się działo w moim życiu. Zero zainteresowania. Najlepszy przykład, że nie mógł przyjechać na mój ślub bo akurat miał zjazd (zwykły zjazd, nie jakiś egzamin czy coś) Było mi przykro. Ale wierzę mocno w to że rodzice nie krzywdzą nas świadomie, czasem po prostu nie przemyślą co zrobią bądź powiedzą. Przynajmniej z ich błędów my możemy wyciągnąć wnioski i nie powtórzyć ich przy naszych dzieciach

Patrz wyżej.... Tez chciałabym uniknąc błędów, ale łapie sie na tym, że jednak do rodziców jestem bardzo podobna...

Napisane przez martorka

Hej czytalam Was do niedzieli, a w poniedzialek jak sie zaczal maraton przed sesyjny to nie mam czasu na nic!!!
Maz z synkiem pojechali na wies wiec mam czas na nauke- w koncu,, nadrobie Was... nie wiem kiedy, moze wieczorem jak juz sie obkuje i moj kregoslup wytrzyma tyle siedzenia.. Trzymajcie sie cieplo

za sesję

Ok- samochód przerejestrowany, farba kupiona- możemy kończyć pokój małej. Słowem- dzis załatwiłam chyba juz wszystko.
Zaraz dzwonie do babci, a wieczorem jest "Besichtigungsabend"- idziemy zobaczyć porodówkę od środka, bo w ramach zajęć ze szkoły rodzenia nie mamy takiej okazji. Porobie fotki, jak będzie można.

Co do odwiedzin "po". Ja musiałam i tak praktycznie wszystko kupić, bo znajomych w nowym miejscu mamy mało, a rodzina daleko...

[elunka88]

Napisane przez kate1623

Według mnie to bardzo praktyczny prezent

Wysłane z mojego GT-I8190

Pampersy to świetny pomysł ta koleżanka, co mi nadawała ciuszków w niedzielę nie chciała nic za nie, to się dogadałyśmy że jej kupię paczkę pieluch dla jej syna. I jak mnie ktoś zapyta sam, co chcę - też będe stawiać na pampersy. To się zawsze przyda

Napisane przez frogutka

elunka88 kiedy foty z sesji?

Nie wiem ta dziewczyna najpierw mówiła, że w ciągu tygodnia się postara, a minęły już ponad 2, ale głupio mi pisać do niej, może mają dużo pracy a może ja źle zrozumiałam

Dzisiaj dzień dostaw! przyszła pościel - ta z misiami, i materac szkoda, że łóżeczka nadal nie ma

[nadzwyczajna]

Napisane przez frogutka

elunka88 kiedy foty z sesji?

ja to bym chciała, żeby właśnie znajomi/rodzinka pytali co kupić bo wtedy mogłabym ich na pampersy naciągnąć. Obawiam się, że będą ciuszki przynosić, a tego mam już jak na trojaczki Teraz sama wiem, że jak będę jakieś niemowlaki odwiedzać to z pampkami w darze właśnie Nigdy za wiele i zawsze się przydadzą

Moja mama poprsasowała 2/3 Hankowych rzeczy uff... bo dla mnie żelazko to wróg nr 1

No ja już zapowiedziałam, że ubranek nie.
U mnie też mama prasuje maluszkowe ciuchy Ja mam "alergię" na żelazko a ona tak się cieszy jak te ubranka prasuje

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez Trisdom

Zaraz dzwonie do babci, a wieczorem jest "Besichtigungsabend"- idziemy zobaczyć porodówkę od środka, bo w ramach zajęć ze szkoły rodzenia nie mamy takiej okazji. Porobie fotki, jak będzie można.

Dlatego właśnie z jednej strony cieszę się, że leżałam teraz te parę dni, bo obejrzałam sobie porodówkę od środka i oswoiłam się z terenem.

[cayenneOna]

Melduje sie po wizycie w szpitalu, a nastepnie konsuktacji u mojej ginki. Okazalo sie, ze wiking ma juz 3756 a jeszcze ok 4 tygodnie do terminu wg usg..wg OM nawet ponad 4 tygodnie...

Niestety okazalo sie rowniez, po raz pierwsza zreszta, ze ilosc wod plodowych jest za Dita, podobnie jak to, ze dziecku w ostatnim czasie tez dosc znacznie urosl brzuszek, a biorac wszystko do kupy mozna przypuszczac, ze to jednak z cukrzyca ma do czynienia.

Uwaza, specjalnie dla Teqiby, zeby sie nie martwila: dziec sie od piatku do dzis...przekrecil i jest glowka w dol prawdopodobnie dlatego, ze mam duzo wod...

Uwaga Kate: nie, zeby mi sie spieszylo, bo jeszcze mocno w polu jestem, a torbe pakuje w poniedzialek, ale jesli dziecko przekreci sie znowu poprzecznie albo ilosc wod wzrosnie, Co bede wiedziala dokladnie za tydzien, to tna mnie 29.01, czyli rozpakuje sie pierwsza chetnie jednak poczekam na swoja kolej


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Teqiba, dopisz mi prosze wizyte na 28.01 na godz.12, nastepnie 31.01 na godz 11, a nastepnie na 11.02 na godz 13.
Oraz prosze o wpisanie wagi: 3756 g, 35+6

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teQiba]

Napisane przez elunka88

To dowcipnie do tej pory dawało radę.

No fakt - teraz dopiero przeczytalam ze zrozumieniem tamtego posta. Nie wiem czemu zrozumialam ze 2 masci stosujesz - zgonmy to na ciazowy mozg :p

Napisane przez kate1623

Oj Ja też a mój mąż to nawet ostatnio stwierdził że mmsow z porodowki wysyłać nie będzie bo to tylko jego córcia będzie

O - i slusznie
Musze mojemu tez ten pomysl sprzedac

[tygrysek83]

Napisane przez cayenneOna

Uwaga Kate: nie, zeby mi sie spieszylo, bo jeszcze mocno w polu jestem, a torbe pakuje w poniedzialek, ale jesli dziecko przekreci sie znowu poprzecznie albo ilosc wod wzrosnie, Co bede wiedziala dokladnie za tydzien, to tna mnie 29.01, czyli rozpakuje sie pierwsza chetnie jednak poczekam na swoja kolej

Wow!!! 29, tuż to przyszły tydzien.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cayenneOna]

Napisane przez tygrysek83

Wow!!! 29, tuż to przyszły tydzien.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No wlasnie kurna a kolyska przyszla uszkodzona (

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Chcialam sprostowac, ze torbe pakuje nie w poniedzialek tylko w czwartek oczywiscie zgodnie z umowa z dziewczynami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teQiba]

Napisane przez elunka88

Nie wiem ta dziewczyna najpierw mówiła, że w ciągu tygodnia się postara, a minęły już ponad 2, ale głupio mi pisać do niej, może mają dużo pracy a może ja źle zrozumiałam

Oj tam glupio - napisz

Napisane przez cayenneOna

Melduje sie po wizycie w szpitalu, a nastepnie konsuktacji u mojej ginki. Okazalo sie, ze wiking ma juz 3756 a jeszcze ok 4 tygodnie do terminu wg usg..wg OM nawet ponad 4 tygodnie...

Niestety okazalo sie rowniez, po raz pierwsza zreszta, ze ilosc wod plodowych jest za Dita, podobnie jak to, ze dziecku w ostatnim czasie tez dosc znacznie urosl brzuszek, a biorac wszystko do kupy mozna przypuszczac, ze to jednak z cukrzyca ma do czynienia.

Uwaza, specjalnie dla Teqiby, zeby sie nie martwila: dziec sie od piatku do dzis...przekrecil i jest glowka w dol prawdopodobnie dlatego, ze mam duzo wod...

Uwaga Kate: nie, zeby mi sie spieszylo, bo jeszcze mocno w polu jestem, a torbe pakuje w poniedzialek, ale jesli dziecko przekreci sie znowu poprzecznie albo ilosc wod wzrosnie, Co bede wiedziala dokladnie za tydzien, to tna mnie 29.01, czyli rozpakuje sie pierwsza chetnie jednak poczekam na swoja kolej


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Teqiba, dopisz mi prosze wizyte na 28.01 na godz.12, nastepnie 31.01 na godz 11, a nastepnie na 11.02 na godz 13.
Oraz prosze o wpisanie wagi: 3756 g, 35+6

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O dziekuje - dobre wiesci, ktore daja mi nadzieje
Gratuluje dobrych wiesci - a Wiking rosnie jak na drozdzach!

[cayenneOna]

To nie sa najlepsze wiesci...zbyt duza ilosc wod moze wskazywac na rozne anomalie...w przyszlym tygodniu dziec nie bedzie mial skonczone 37.tygodni, wiec troche na niego za wczesnie i trzeba podejmowac decyzje...
Jedna dobra wiadomosc, to, ze mimo, ze dziec glowka w dol, to mi lekarka wprost powiedziala, ze przy tak duzym dziecku, jesli uniknac szkod dla siebie i dziecka, to sugerowalaby cc..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kate1623]

Napisane przez cayenneOna

Melduje sie po wizycie w szpitalu, a nastepnie konsuktacji u mojej ginki. Okazalo sie, ze wiking ma juz 3756 a jeszcze ok 4 tygodnie do terminu wg usg..wg OM nawet ponad 4 tygodnie...

Niestety okazalo sie rowniez, po raz pierwsza zreszta, ze ilosc wod plodowych jest za Dita, podobnie jak to, ze dziecku w ostatnim czasie tez dosc znacznie urosl brzuszek, a biorac wszystko do kupy mozna przypuszczac, ze to jednak z cukrzyca ma do czynienia.

Uwaza, specjalnie dla Teqiby, zeby sie nie martwila: dziec sie od piatku do dzis...przekrecil i jest glowka w dol prawdopodobnie dlatego, ze mam duzo wod...

Uwaga Kate: nie, zeby mi sie spieszylo, bo jeszcze mocno w polu jestem, a torbe pakuje w poniedzialek, ale jesli dziecko przekreci sie znowu poprzecznie albo ilosc wod wzrosnie, Co bede wiedziala dokladnie za tydzien, to tna mnie 29.01, czyli rozpakuje sie pierwsza chetnie jednak poczekam na swoja kolej

Uuuuu kochana to u Ciebie jeszcze bardziej poważnie się robi śmiało Tobie pozwalam sie wepchnac w kolejkę bo Wiking juz dojrzały chłopak reszta ma najpierw donosic a potem śmiało niech rodzą

Ja usg mam jutro prawdopodobnie ostatnie już. zobaczymy ile Majka waży

Wysłane z mojego GT-I8190

[teQiba]

Napisane przez cayenneOna

To nie sa najlepsze wiesci...zbyt duza ilosc wod moze wskazywac na rozne anomalie...w przyszlym tygodniu dziec nie bedzie mial skonczone 37.tygodni, wiec troche na niego za wczesnie i trzeba podejmowac decyzje...
Jedna dobra wiadomosc, to, ze mimo, ze dziec glowka w dol, to mi lekarka wprost powiedziala, ze przy tak duzym dziecku, jesli uniknac szkod dla siebie i dziecka, to sugerowalaby cc..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Powaznie to zle ze duzo wod?
Mnie ostatnio lekarz mowil ze duzo i ze to dobrze

[cayenneOna]

Napisane przez teQiba

Powaznie to zle ze duzo wod?
Mnie ostatnio lekarz mowil ze duzo i ze to dobrze

Ze duzo do dobrze, ze ZA DUZO to niezbyt fajnie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trisdom]

Napisane przez cayenneOna

Ze duzo do dobrze, ze ZA DUZO to niezbyt fajnie...

Dokładnie- ale to tez tylko wskazówka. Mam nadzieję, że mimo wszytsko z Wikingiem będzie wszystko ok. Moja chrzesnica się urodziła w 36t 4d- mała, ale zdrowa jak ryba i juz po 2 miesiącach przeskoczyła rówieśników.

Ok- zadzwoniłam do babci. Zaczęła opowiadac o swoim pierwszym porodzie. Połozna piła wódke z jej bratem, ja porozrywało- 28 szwów,z czego dopiero po 2 godzinach od porodu, bo lekarz się nie spieszył. Teraz, mimo operacji, ma nietrzymanie moczu.
Cudowne tematy. No, ale poród prawie 56 lat temu.

[mara86]

Napisane przez bebe97

Ja po wizycie melduję co następuje:
Nawet lekarz stwierdził, że mam bardzo duży brzuch, na oko 8 miesiąc, a ja dopiero wkroczyłam w 7. Ale nic to ponoć nie znaczy w każdym razie nic złego trudno, muszę się przyzwyczaić do komentarzy i pytań, czy bliźniaki noszę albo czy zaraz rodzę
Mała nie jest już taka mała, w 27 tc wazy 1000 gram Leżała sobie w poprzek i tak się przykleiła do ściany brzucha że nijak nie dało się uchwycić jej buźki, więc zdjęcia tym razem nie dostałam. Serduszko, główka, żołądek, wszystko w normie.
Szyjka nadal zwarta i długa, próbowałam wybadać gina, czy mam szanse na poród sn, powiedział, że jak będę bardzo chciała to możemy spróbować. Po jego minie widziałam, że raczej nic z tego, chociaż chcąc mnie chyba pocieszyć powiedział, że jeszcze trochę czasu przed nami, a nóż się coś zmieni
Na następną wizytę mam zrobić badanie na poziom żelaza a do tego czasu przyjmować żelazo na receptę - Tardyferol.

Gratki za wizytę!! Ja też biorę to żelazo :p

Napisane przez margo80

zapomniałabym. obiecałam się pochwalić wyrobami szydełkowymi. pierwszy kwiatek, pierwszy misiek, którego Ewa kazała mi przerobić na miśkę i efekt po ubraniu jej (sukienkę robiłam z głowy, kwiatek i misiek są z gotowych wzorów)

Zdolniacha z Ciebie

Napisane przez amelka2006

Obawiam się, że do czwartku nie dam rady z tą torbą. Ale ja kwietniówka jestem i wciąż myślę, ze jeszcze tyyyyle mam czasu. Chciałabym już wózek z kartonu wyciągnąć i go podziwiać codzienie. Ale tz mówi, że na głowę upadłam. I chyba ma rację. Przecież nie będę pustym jeździła jak wariatka. Piszecie, że boicie się porodu. Ja też się okropnie boję. Mimo, że Amelkę rodziłam tylko 3,5 h od momentu pierwszego skurczu. I naprawdę nie było źle. Teraz jakieś przeczucia mam (oczywiście niczym nie poparte), że cc będę mieć. A tego się boję jak ognia. Jutro mam test z 75 glukozy. Bleeeh. Na samą myśl mi już niedobrze jest. Ale oby tylko ta cukrzyca mi się nie potwierdziła. Kładę się czy już spać. Trzymam kciuki, żebyśmy się dziś wszystkie wyspały i jutro żebyśmy wstały z ogromną dawką energii

I dzięki za komentarze o mojej rezolutnej Amelce. Obejrzałam też ten filmik. Wypisz wymaluj moja Amela Widać ten typ tak ma

Sent from my GT-I9300 using Wizaz Forum mobile app

Trzymam kciuki za badania!!!

Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

[frogutka]

Napisane przez cayenneOna

Ze duzo do dobrze, ze ZA DUZO to niezbyt fajnie...

trzymam kciuki żeby jednak było dużo, ale nie za dużo i z Wikingiem wszystko ok!
Mojej przyjaciółce w 8 m-cu też mówili, że ma za dużo wód, że nosek coś splaszczony, a wszystko okazało się nieprawdą i Mała zdrowa, ładna, dobrze się chowa i rośnie pięknie

Miałam na oku licytację leżaczka fisher price na allegro i oczywiście co... allegro mi nie działa

[Ela87]

thidien mi się wydaje, że Twoja mama po prostu nie docenia tego, jaką fajna ma córkę... Tego niestety nie zmienisz mam dokładnie takiego samego ojca

Napisane przez cayenneOna

Chcialam sprostowac, ze torbe pakuje nie w poniedzialek tylko w czwartek oczywiscie zgodnie z umowa z dziewczynami

Już chciałam się burzyć
dla Wikinga i za wody i porody

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez Trisdom

Ok- zadzwoniłam do babci. Zaczęła opowiadac o swoim pierwszym porodzie. Połozna piła wódke z jej bratem, ja porozrywało- 28 szwów,z czego dopiero po 2 godzinach od porodu, bo lekarz się nie spieszył. Teraz, mimo operacji, ma nietrzymanie moczu.
Cudowne tematy. No, ale poród prawie 56 lat temu.

Aż chce się rodzić
DObrze, że to było dawno temu

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

AAA i już wiem co miałam jeszcze napisać
Wy tak piszecie o tych pampkach, a ja bym nie chciała dostawać pampersów pampki to jest coś co i tak muszę kupować, a ciuszków nowych nie kupię, nadprogramowych kocyków też nie, bom sknera i dla mnie to są miłe prezenty.
No ale w sumie jak widzę ile ciuszków macie, to nie dziwię się, że ich nie chcecie. Ja mam mało. jedną pralkę, ale własnie poczytałam mamucie styczeń/luty i one tam wiele ciuszków nie założyły, niektóre nawet bodów nie zakładały, a juz musiały mniejsze rozmiary oddać..
W każdym bądź razie ja bym wolała kocyki, ciuszki niż pampersy.

Napisane przez elunka88

Dzisiaj dzień dostaw! przyszła pościel - ta z misiami, i materac szkoda, że łóżeczka nadal nie ma

Dla mnie już za dużo nie przyjdzie, ale jutro ma przyjść kurier z sokami smakowymi do kawy dla mnie Ola już limit wyczerpała teraz kolej na mnie

A co do Twojego taty, to może tak być, że pomyślą o nim jak o ojcu ale to jest dziwne, bo jak brat się urodził, to mój tata miał 40 lat i to było na tamte czasy późno i później często spotykaliśmy się z sytuacją jak ktoś do niego dziadek powiedział. Dlatego lepiej chyba kogoś odmłodzić, niż postarzeć.