Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

[elunka88]

Napisane przez kate1623

Dobra uciekam na nasze ostatnie USG poproszę kciuki

Napisane przez czbasia

J

No a jak masz się zając dzieckiem jak jakiś czas po znieczuleniu nie można sie ruszac??

U nas podobno to samo.Kumpela mi mówiła, że jak jest szansa, że będe mieć cc, żeby sobie kogoś znaleźć na 1 dzień do pomocy, bo nie wolno sie ruszać 24 h a i tak Ci przywożą dziecko i chyba mają w nosie czy dasz radę no chyba, że podają i potem same zabierają, ale mówiła, żeby sobie kogoś załatwić

[czbasia]

Napisane przez cayenneOna

No wiekszy byc nie mogl, a jeszcze 4 tygodnie do terminu dzis 3 kobiety mnie zaczepily w sklepie, mowiac, ze mam ladny brzuszek (to jest brzuszek??? chyba bebzun) i pytajac kiedy rozwiazanie...
dobra, pokaze Wam jeszcze jedno na golasa i zeby nie bylo, "nie gole" tez mam

eee.. nie przesadzasz??Mi sie wydaje że w 34 tc mam podobny.. NAprawdę slicznei to wyszło

Napisane przez kate1623

Dobra uciekam na nasze ostatnie USG poproszę kciuki

Mówisz i masz.... zacisniete

Napisane przez Enia_

Przynieśli mi córke i poprostu kazali się odwrócić np. na prawo aby dossała sie do piersi no i w tych bólach jakoś musiałam to zrobić,bolało jak cholera no ale cóż ............
Jesli chodzi o przebieranie to robiły to położne..............prze brały małą i znów do mnie na wyrko..........dopiero jak wstałam po mijającej dobie to wtedy wszystko już ja musiałam robić przy córce, wstawać z łóżka a to było najgorsze

Lecę kibicować szczypiornistom

[marima]

dziewczyny, które chcą używać chust do noszenia maluszków kupujecie chustę tkaną czy elastyczną? czym się kierować przy zakupie? gdzie najlepiej kupić?

[czbasia]

Napisane przez elunka88

U nas podobno to samo.Kumpela mi mówiła, że jak jest szansa, że będe mieć cc, żeby sobie kogoś znaleźć na 1 dzień do pomocy, bo nie wolno sie ruszać 24 h a i tak Ci przywożą dziecko i chyba mają w nosie czy dasz radę no chyba, że podają i potem same zabierają, ale mówiła, żeby sobie kogoś załatwić

U mnie w szpitalu który wybrałam "zabierają" dzieci i tylko na karmienie przywoża. I to zdecydowalo o wyborze. . Polozne, siostry czy jak tam sie te panie nazywaja twierdza, że jeszcze przy dziecku kobieta sie nalata to niech w szpitalu troche odsapnie. Oczywiscie jak mama koniecznie chce to ma dziecko przy sobie Bo w drugim -wiekszym szpitalu-podobnie jak piszesz.. MAja gleboko gdzies jak, ale masz opieke zorganizowac..

[teQiba]

Napisane przez kate1623

Dobra uciekam na nasze ostatnie USG poproszę kciuki

Napisane przez martyna141

ja na początku ciąży byłam przekonana żeby na jakieś 2tygodnie po porodzie przeprowadzić się do rodziców, bałam się że nie dam sobie rady i nie będę wiedziała co robić Tż był temu przeciwny od początku, mowil ze damy sobie rade. Od nie dawna mieszkamy razem, jednak teraz wiem że tamten pomysł był beznadziejny. Przeciez nie ja pierwsza i nie ostatnia bede miala pierwsze dziecko mieszkajac bez rodzicow, mysle ze nie jestem taka sierota i Instynkt Macierzyński pomoże mi naturalnie wszystko ogarnąć
Teraz jak zdarzy mi się czasem nocować u rodziców czuję sie jakoś dziwnie, nie na swoim miejscu juz nie umiem z nimi tak naturalnie poprostu 'współżyć'

Mam dzisiaj jakiś kiepski dzień, Tż całymi dniami pracuje, wraca poźno jak ja juz nie mam siły, wiem że to dla mnie i dla małej jednak czuje sie sama. Aż sie popłakałam dzisiaj jak 'wpadł' sie tylko przebrać.
Wiem, że niektóre z Was mają na prawde na co narzekać a tego nie robią, i mi jutro pewnie minie ale przez tą ciąże rozczulam się czasami nad sobą strasznie..
juz nie mowiac o innych genialnych pomyslach i historiach ktore przychodzą mi do głowy

Na pewno damy rade
A poza tym mnie mama by chyba irytowala jakby mi chciala pomoc...

A TZ sie nie smutaj - takie czasy niestety Moj tez wiecznie w pracy

Napisane przez marima

brzuch na pewno będę smarować, nie wiem co z biustem jeszcze jeśli bym karmiła piersią, bo nie wiem czy przy kp można coś stosować mojej koleżance na piersiach wyszły rozstępy dopiero przy kp

Ja tez brzuch zamierzam
A piersi i tak w pregach i tak, to sobie chyba odpuszcze...

[elunka88]

Napisane przez czbasia

Lecę kibicować szczypiornistom

Ja też
I w jednej i w drugiej drużynie moje miłości z Vive Targi Kielce

Napisane przez marima

dziewczyny, które chcą używać chust do noszenia maluszków kupujecie chustę tkaną czy elastyczną? czym się kierować przy zakupie? gdzie najlepiej kupić?

Ja mam tkaną z natibaby. Najlepiej chyba poszukać na allegro - podobno nawet te używane są lepsze, bo "rozruszane"

[ag9]

cayenne - świetne zdjęcia! brzucha nie masz chyba gigantycznego, chyba taki akuratni. Piękna tapeta na drugim zdjęciu, uwielbiam takie.

trisdom - paski na ścianie także mnie się bardzo podobają, bardzo oryginalnie i ładnie

nadzwyczajna - bardzo Ci współczuję i nie zazdroszczę... mój TZ też swego czasu miał podobne przygody w branży budowlanej. Taka to branża, że pełno cwaniaków wokół którzy tylko wykorzystują innych. I tak się łatwo mówi, żeby iść do PIPu czy gdzieś indziej ale wiadomo że wtedy ani nie odzyskasz pieniędzy a z pracą też się pożegna. Z drugiej strony trochę szkoda zrezygnować samemu bo wiadomo że wtedy też kasy nie zobaczy... Ciężka sytuacja.

marima - ja kupiłam chustę tkaną, bawełnianą. Ważne żeby miała splot skośno-krzyżowy. Poszukaj na forach chustowych, tam często dziewczyny sprzedają dobre chusty. Ważna jest też długość, którą dobiera się m.in. do wzrostu mamy/taty. Ja wzięłam narazie chustę firmy NatiBaby.

-----
Byłam dzisiaj na wizycie no i termin cięcia mam ustalony na 5 marca więc proszę o dopisanie. Mam nadzieję że się junior nie pospieszy i nie będzie chciał wyjść wcześniej. U mnie szyjka długa i zamknięta, dobrze trzyma. No i oczywiście mam infekcję dostałam Clotrimazolum.

[Ela87]

Napisane przez czbasia

U mnie w szpitalu który wybrałam "zabierają" dzieci i tylko na karmienie przywoża. I to zdecydowalo o wyborze. . Polozne, siostry czy jak tam sie te panie nazywaja twierdza, że jeszcze przy dziecku kobieta sie nalata to niech w szpitalu troche odsapnie. Oczywiscie jak mama koniecznie chce to ma dziecko przy sobie Bo w drugim -wiekszym szpitalu-podobnie jak piszesz.. MAja gleboko gdzies jak, ale masz opieke zorganizowac..

U mnie to samo jak matka chce to może oddać dziecko i ja zamierzam z tego skorzystać wiem, że będę chciała na nie patrzeć i się jarać, ale pewnie jak dwa razy będę musiała obolała wstać i je przewinąć to mi sie odechce

A w Waszych szpitalach robią usg bioderek? Bo się właśnie dowiedziałam, że u mnie robią usg bioderek i główki przed wyjściem ze szpitala, no i inne badania jak matka chce, jak np miała problemy tarczycowe podczas ciąży.

[Enia_]

Napisane przez elunka88

U nas podobno to samo.Kumpela mi mówiła, że jak jest szansa, że będe mieć cc, żeby sobie kogoś znaleźć na 1 dzień do pomocy, bo nie wolno sie ruszać 24 h a i tak Ci przywożą dziecko i chyba mają w nosie czy dasz radę no chyba, że podają i potem same zabierają, ale mówiła, żeby sobie kogoś załatwić

to ja narzekac nie moglam,dziecko mialam caly czas przy sobie ale polozna tylko raz się zawolalo i odrazu byla przy nas chetna do pomocy.
nie ma mowy aby ktoś byl do pomocy,przecież od tego są w końcu aby pomagać matkom a na pewno tym po cc które ledwo sie ruszyć pomogą zaraz po operacji

Napisane przez ag9

cayenne - świetne zdjęcia! brzucha nie masz chyba gigantycznego, chyba taki akuratni. Piękna tapeta na drugim zdjęciu, uwielbiam takie.

trisdom - paski na ścianie także mnie się bardzo podobają, bardzo oryginalnie i ładnie

nadzwyczajna - bardzo Ci współczuję i nie zazdroszczę... mój TZ też swego czasu miał podobne przygody w branży budowlanej. Taka to branża, że pełno cwaniaków wokół którzy tylko wykorzystują innych. I tak się łatwo mówi, żeby iść do PIPu czy gdzieś indziej ale wiadomo że wtedy ani nie odzyskasz pieniędzy a z pracą też się pożegna. Z drugiej strony trochę szkoda zrezygnować samemu bo wiadomo że wtedy też kasy nie zobaczy... Ciężka sytuacja.

marima - ja kupiłam chustę tkaną, bawełnianą. Ważne żeby miała splot skośno-krzyżowy. Poszukaj na forach chustowych, tam często dziewczyny sprzedają dobre chusty. Ważna jest też długość, którą dobiera się m.in. do wzrostu mamy/taty. Ja wzięłam narazie chustę firmy NatiBaby.

-----
Byłam dzisiaj na wizycie no i termin cięcia mam ustalony na 5 marca więc proszę o dopisanie. Mam nadzieję że się junior nie pospieszy i nie będzie chciał wyjść wcześniej. U mnie szyjka długa i zamknięta, dobrze trzyma. No i oczywiście mam infekcję dostałam Clotrimazolum.

wow,dosyc wczesnie masz ustalony termin cc teraz tylko czekac cierpliwie

Napisane przez Ela87

U mnie to samo jak matka chce to może oddać dziecko i ja zamierzam z tego skorzystać wiem, że będę chciała na nie patrzeć i się jarać, ale pewnie jak dwa razy będę musiała obolała wstać i je przewinąć to mi sie odechce

A w Waszych szpitalach robią usg bioderek? Bo się właśnie dowiedziałam, że u mnie robią usg bioderek i główki przed wyjściem ze szpitala, no i inne badania jak matka chce, jak np miała problemy tarczycowe podczas ciąży.

u mnie w szpitalu niby maja sprzet i chcialy nas umówić ale polozna polecila innego specjalistę z lepszym sprzętem i byliśmy prywatnie ze względu na położenie miednicowe corki chcialam mieć pewność ze wszystko jest ok

[agunia4ever]

Napisane przez cayenneOna

Moge Wam pokazac moj wielki brzuch z wielkim wikingiem w srodku

Cudowne zdjęcia Pokaże TŻ i powiem że my też musimy takie podobne zrobić

Napisane przez marima

brzuch na pewno będę smarować, nie wiem co z biustem jeszcze jeśli bym karmiła piersią, bo nie wiem czy przy kp można coś stosować mojej koleżance na piersiach wyszły rozstępy dopiero przy kp

Ja zamierzam smarować, ale właśnie nie wiem jak z tymi piersiami jest przy KP. Można je smarować??

Napisane przez Trisdom

Ok, załadowałam wreszcie obiecane zdjęcia z porodówki i wczoraj namalowanych pasków w pokoju Emilki.
Widac łóżko porodowe, liny do wieszania sie i stołek. Ta duża wanna to do porodu w wodzie, ewentualnie tylko do kąpieli relaksującej. Na tym obchodzie było sporo osób, więc nie cyknełam fotki w pokoju do karmienia i dla noworodków. Maja jeszcze 2 sale w innych kolorach, ale akurat tam sie porody odbywały, więc nawet nie zaglądaliśmy z oczywistych względów. Do pierwszej fazy- samego zapisu KTG maja oddzielne pokoje z dużym łóżkiem. Będę tam jeszcze ze 3-4 razy przed porodem, wiec mam nadzieję czuć się podczas "godziny zero" prawie jak w domu

A paski karmelowe miały być w podstawowym projekcie ciemnozielone, ale nam po wymieszaniu barwnika jakiś taki "zielony-toaletowy" wyszedł i zmieniliśmy zdanie. No i biała farma odeszła z tapety jak zdejmowaliśmy taśmę, a TZ nie pozwolił mi tego dzisiaj samej poprawiać.... Grrr
.

Fajoskie paseczki Ja właśnie szukam natchnienia do malowania

[wewillrockyou]

w końcu nadrobiłam, 13 stron
cayenneOna przepiękne zdjęcia! i brzusio rzeczywiście pokaźnych rozmiarów
BeautifulLie dużo zdrówka i trzymam kciuki żebyś nie leżała długo w szpitalu!

i oczywiście gratuluję zbiorowo dobrych wieści i zdrowych maluszków, a dla złych humorków i niedobrego samopoczucia duuuuuuużo uśmiechu!

nie było mnie dwa dni ze względu na brak prądu w domu mówię Wam, bez światła i jakiejś muzyki (ew. tv) depresji można się nabawić na pocieszenie też malowałam dziś paznokcie dodatkowo przeziębienie nie odpuszcza i dziś wysłałam tżta do apteki, kupił syrop i tabletki specjalnie dla ciężarnych poza tym chciałam zabrać się za zamawianie na allegro pościeli, wanienki i przewijaka, najlepiej od jednego użytkownika, ale nikt nie ma wszystkiego tego, co bym chciała a młodociany w brzuchu ma chyba coraz mniej miejsca, bo ruchy już nie są tak intensywne jak kiedyś, chociaż potrafi jeszcze mocno przywalić albo wcisnąć się gdzieś w kąt, prawie na plecy, czy pod żebra. ale pomimo bólu, kocham jego wszystkie kopniaczki i wypychanie dupki

[agunia4ever]

Napisane przez ag9

Byłam dzisiaj na wizycie no i termin cięcia mam ustalony na 5 marca więc proszę o dopisanie. Mam nadzieję że się junior nie pospieszy i nie będzie chciał wyjść wcześniej. U mnie szyjka długa i zamknięta, dobrze trzyma. No i oczywiście mam infekcję dostałam Clotrimazolum.

za szyjkę. 5 marca, jejciu to już niebawem. Aż nie mogę uwierzyć, że to tak zleciało. A jeszcze niedawno robiłam 5 testów pod rząd modląc się by każdy był pozytywny

[bebe97]

Napisane przez cayenneOna

Moge Wam pokazac moj wielki brzuch z wielkim wikingiem w srodku

Napisane przez cayenneOna

No wiekszy byc nie mogl, a jeszcze 4 tygodnie do terminu dzis 3 kobiety mnie zaczepily w sklepie, mowiac, ze mam ladny brzuszek (to jest brzuszek??? chyba bebzun) i pytajac kiedy rozwiazanie...
dobra, pokaze Wam jeszcze jedno na golasa i zeby nie bylo, "nie gole" tez mam

Piękne zdjęcia

Napisane przez virginia

Wiesz ja czasem też mam ochotę wyć do księżyca. Najgorsze jest to, że to są też kobiety i kurdę przecież nie wymagam wiele, mówię że dalej będę to prowadzić itd. a że w trakcie porodu nie dam rady i chwilę po to chyba nie wymaga tłumaczenia...
Eh, ogólnie dziś znieczulica taka, że szkoda gadać. Ludzie jak widzą leżącego to chyba szybciej dokopaliby jeszcze zamiast wyciągnąć do niego rękę...

Wiesz teraz trochę żałuję, że tyle tego nabrałam ale to przecież z myślą o maleństwie, bo jednak potem będę jeszcze bardziej ograniczona, choć wygląda na to, że i po porodzie nie zwolnię obrotów....
Ja się nie martwię o siebie tylko o Maluszka właśnie. Wiem, że to już końcówka i że powinnam przystopować i modlę się tylko, żeby Niunia nie robiła mi żadnych psikusów i grzecznie siedziała w brzuszku.

no mnie się wydaje że zdecydowanie za dużo na siebie wzięłaś obowiązków, ciąża to może nie choroba ale sił i energii na pewno nie masz tyle co normalnie Ale skoro powiedziałaś "A"...

Napisane przez elunka88

U was to chociaż można popełnić samobójstwo, a w PL kazaliby się meczyć dalej

Wariatka

Napisane przez martorka

Ale mam nudy bez moich chlopakow.....

Ja też. Marcel dzisiaj wybył na wieś i rodzice upierali się, żeby zanocował, ale oczywiście go zabrałam. Nie lubię, gdy go nie ma w domu na noc, wtedy jakoś nie mogę wchodzić do jego pokoju, bo tęsknię i pokój jakiś taki pusty i cichy Jak spędza z teściami wakacje nad jeziorem i nie widzę go pięć dni (od pon do pt), to po trzech dniach ryczę w łazience

Napisane przez elunka88

U nas podobno to samo.Kumpela mi mówiła, że jak jest szansa, że będe mieć cc, żeby sobie kogoś znaleźć na 1 dzień do pomocy, bo nie wolno sie ruszać 24 h a i tak Ci przywożą dziecko i chyba mają w nosie czy dasz radę no chyba, że podają i potem same zabierają, ale mówiła, żeby sobie kogoś załatwić

Jeśli o to chodzi mam pozytywne doświadczenia z dziewczynami z sali. Wzajemnie sobie pomagałyśmy. Najpierw ja byłam potrzebująca po cc, gdy płakał a ja nie mogłam wstać, to nosiły go i uspokajały, a po mnie kobitka na d... usiąść nie mogła, to ja jej przewijałam malucha

Napisane przez elunka88

Ja mam tkaną z natibaby. Najlepiej chyba poszukać na allegro - podobno nawet te używane są lepsze, bo "rozruszane"

Masz już chustę? nie chwaliłaś się

Uwielbiam tą pogodę! Śnieg, delikatny mróz, można spacerować godzinami. Dzisiaj zrobiliśmy z Reksiem 50 minut marszu A wieczorem jeszcze raz z zabawą na śniegu. Miła odmiana po tej ohydnej listopadowej pogodzie gdy zimno, szaro, mży i piździ


Moje chłopaki oglądają mecz. Dobrze że mam tą dzidzię w brzuchu, bo jak mój Marcel już mecze ogląda to znaczy że wyrasta i niedługo zlecę z piedestału, a tak zostanie mi Mała na pociechę

[mmhym]

Napisane przez cayenneOna

dobra, pokaze Wam jeszcze jedno na golasa i zeby nie bylo, "nie gole" tez mam

Sliczne zdjęcia - takie, które z dumą będziesz kiedyś wnukom pokazywać

Kate, kciuki

Napisane przez elunka88

U nas podobno to samo.Kumpela mi mówiła, że jak jest szansa, że będe mieć cc, żeby sobie kogoś znaleźć na 1 dzień do pomocy, bo nie wolno sie ruszać 24 h a i tak Ci przywożą dziecko i chyba mają w nosie czy dasz radę no chyba, że podają i potem same zabierają, ale mówiła, żeby sobie kogoś załatwić

U nas dają dziecko, ale na noc można oddać i przynoszą na karmienie, więc pewnie po CC też nie wciskają na siłę, jak matka nie ma sił głowy nawet podnieść. Dla mnie to bez sensu - cóż dobrego miałoby z tego wyniknąć?

Napisane przez ag9

Byłam dzisiaj na wizycie no i termin cięcia mam ustalony na 5 marca

O mater dei... dziwnie Ci wiedząc dokładnie, kiedy poznasz syna?



My dzisiaj byliśmy u babć, popiliśmy herbat, pojedliśmy ciastek i padam z nóg... Pooglądam mecz na leżąco i idę spać pa

[ag9]

Napisane przez mmhym

O mater dei... dziwnie Ci wiedząc dokładnie, kiedy poznasz syna?

Nooo bardzo mi dziwnie. TZ sobie wymyślił przeróbkę piosenki Balkanicy i ciągle śpiewa
"Będzie! Będzie zabawa!
Będzie się działo!
I znowu nocy będzie mało.
Będzie głośno, będzie radośnie
Znów nie pośpimy razem całą noc"



A tak serio to zaczynam się bać. Na szczęscie jak już wyjmą dziecko to mogą podać w żyłę jakiegoś głupiego jasia czy coś, więc nie trzeba być świadomym podczas szycia (uff). No i kangurowanie po wyjęciu dziecka jest z tatusiem

[monkaa321]

Napisane przez marima

szczerze to dziwię się że Twój Tż daje się tak wykorzystywać i robić w bambuko. przecież od początku stycznia minęły już 3 tygodnie więc powinien dawno dostać umowę, niech postraszy gościa inspekcją pracy itd zamiast korzyści ta praca przynosi Wam znaczne straty.

zgadzam się

Napisane przez Ela87

virginia ja nawet nie wiem co Ci napisać. Jesteś fajną babką, świetnie sobie radzisz, a i tak nawet na końcówce masz pod górkę
Aż mi głupio, że u mnie tak łatwo

no ja mam tak samo


cayenneOna super zdjęcia, a w ogóle to Ty ślicznie wyglądasz

Napisane przez martorka

...
Ale nie wiem jak teraz z babcia bedzie. Teraz stoi nade mna i gada, ze musze jesc, czemu nie jesz!!
kurde jak mi sie nie chce to i nie jem.
w ogole strasznie mnie to wku**** ze nie mieszkamy sami...

ooooo zaczelam 30 tc!!!! i w pt mam usg

ja w telefonach jestem non stop upominana żebym nie oszczędzała na jedzeniu bo musze jeść bo jestem taka szczuplutka to się teraz śmieje że jak mnie babcia zobaczy to w końcu powie że dobrze wyglądam (kg podskoczyły)...
Bo ostatnio jak mnie widziała to stwierdziła że schudłam

i gratuluje 30 tyg

[kate1623]

Zanim nadrobię to szybka relacja z wizyty

Moja córeczka w 37t 3d waży 3086g także poproszę o dopisanie Koziemleko. Wszystko jest w jak najlepszym porządku łożysko już osiągneło II stopień. Malutka jest dalej główką do dołu dupką do góry (dobrze obstawiałam co tak wypycha mi pod żebrami )swoją drogą dalej nie chce pokazywać twarzy, ale hamburgerem świeci . Wód płodowych nie mam dużo, ale mieszczę się w normach. Także gin powiedział, że w poniedziałek zbada na samolocie jak szyjka i czy coś się dzieje no i pozostaje rodzić

Wracając do domu zobaczyliśmy, że otworzyli u mnie w galerii stoisko z herbatami i dostałam herbatę z liści malin od jutra Ją pije

Lecę zrobić sobie coś do jedzenia i już Was nadrabiam

[bebe97]

Napisane przez ag9

A tak serio to zaczynam się bać. Na szczęscie jak już wyjmą dziecko to mogą podać w żyłę jakiegoś głupiego jasia czy coś, więc nie trzeba być świadomym podczas szycia (uff). No i kangurowanie po wyjęciu dziecka jest z tatusiem

No to mi się bardzo podoba. Jak matka nie może się ruszyć, to chociaż tata dostąpi zaszczytu. U nas nie dają dziecka do przytulania

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez kate1623

Zanim nadrobię to szybka relacja z wizyty

Moja córeczka w 37t 3d waży 3086g także poproszę o dopisanie Koziemleko. Wszystko jest w jak najlepszym porządku łożysko już osiągneło II stopień. Malutka jest dalej główką do dołu dupką do góry (dobrze obstawiałam co tak wypycha mi pod żebrami )swoją drogą dalej nie chce pokazywać twarzy, ale hamburgerem świeci . Wód płodowych nie mam dużo, ale mieszczę się w normach. Także gin powiedział, że w poniedziałek zbada na samolocie jak szyjka i czy coś się dzieje no i pozostaje rodzić

Piękna waga Majki

Koziemleko i mi dopisz wagę plisss 27 tc - 1000 gram

[(t)asia]

Napisane przez monkaa321

a ja się zastanawiam czy nie zrobić sobie badania na obecność HIV bo nie miałam robionego... musze się w cenie zorientować, ewent zapytać czy gin zleci

Ja dostałam skierowanie na to badanie na jednej z pierwszej wizyt. Ile kosztowało- nie pamiętam.
trisdom ale świetne te paski!

Napisane przez Enia_

Ja za to w lodówce mam 2 duże kawałki czekoladowego torta z wczorajszej imprezy rodzinnej i od rana biję się z myślami, zjeść czy nie zjeść ;D

ja bym nie miała tego dylematu [/QUOTE]
Ja też nie, tort jest u mnie najwyżej w rankingu ulubionego jedzonka

martyna ja już od jakiegoś czasu muszę "zabezpieczać" stanik przed tymi wyciekami. U mnie też 29 tydzień.

cayenneona cudne zdjęcia! Chciałabym takie... Zamawiam statyw do aparatu, koniecznie! I jakiś szybki kurs fotografii muszę ogarnąć Ostatnio widziałam na reklamach "projektu tyszka" że robił zdjęcia jakiejś ciężarnej, ale nie wiem czy ten odcinek już był emitowany. Muszę poszukać.
kate kciuki za usg!
nadzwyczajna nie zazdroszczę sytuacji tż. Z jednej strony wydaje się oczywistym, że powinien zgłosić to do inspekcji lub zadziałać ostro z innej strony, ale z drugiej strony zdaje sobie też sprawę jak to jest w dzisiejszych czasach z pracą. Człowiek ciągle ma nadzieję, że nie ma do czynienia z szefem idiotą. Życzę żeby wszystko ułożyło się po waszej myśli
virginia współczuje natłoku pracy. Ach ci ludzie...Wierzę, że sobie poradzisz ze wszystkim.
Ag o jeju, znasz datę... jakoś strasznie poważnie się zrobiło Trzymam kciuki, żeby mały czekał tyle ile chcesz! A co infekcji, współczuje, ja też mam co chwila...

Jakiś dziwny dzisiaj dzień miałam. Nic nie zrobiłam, cały dzień zleciał. Na szczęście okazało się, że mąż będzie na weekend w domu! Takie niespodzianki to ja akurat lubię

Enia napisałaś o tym torcie i już o niczym innym nie myśle... Strasznie dawno żadnego nie jadałam. Jak nic trzeba jechać jutro do cukierni. A najbliższą mam kawał drogi od domu. Ładnie mnie załatwiłaś

[baja_86]

Napisane przez ag9

Byłam dzisiaj na wizycie no i termin cięcia mam ustalony na 5 marca więc proszę o dopisanie. Mam nadzieję że się junior nie pospieszy i nie będzie chciał wyjść wcześniej. U mnie szyjka długa i zamknięta, dobrze trzyma. No i oczywiście mam infekcję dostałam Clotrimazolum.

aaaaaaaaaa robi się poważnie! współczuje infekcji, coś ostatnio wiele się na nią skarży

Napisane przez kate1623

Zanim nadrobię to szybka relacja z wizyty

Moja córeczka w 37t 3d waży 3086g także poproszę o dopisanie Koziemleko. Wszystko jest w jak najlepszym porządku łożysko już osiągneło II stopień. Malutka jest dalej główką do dołu dupką do góry (dobrze obstawiałam co tak wypycha mi pod żebrami )swoją drogą dalej nie chce pokazywać twarzy, ale hamburgerem świeci . Wód płodowych nie mam dużo, ale mieszczę się w normach. Także gin powiedział, że w poniedziałek zbada na samolocie jak szyjka i czy coś się dzieje no i pozostaje rodzić

Wracając do domu zobaczyliśmy, że otworzyli u mnie w galerii stoisko z herbatami i dostałam herbatę z liści malin od jutra Ją pije

Lecę zrobić sobie coś do jedzenia i już Was nadrabiam

duża dziewczyna mam nadzieję, że poród już blisko!

[elunka88]

Koziemleko prosiła o pisanie wagi na pw

[maggie123]

Napisane przez kate1623

Kochana to pocieszę Cię bo słyszałam, a nawet znam przypadki, które tak jak Ty ciężko harowały, aż do porodu, a nawet w dzień porodu i dosłownie dzieciaki wyskakiwały chwila moment i dziewczyny miały mega lekki poród Oby Twój taki był

Dobra uciekam na nasze ostatnie USG poproszę kciuki

Miałam napisać że trzymam kciuki ale już doczytałam że wszystko jest dobrze i bardzo mnie to cieszy

Cayenne muszę jutro na komputerze zobaczyć bo cały czas z tel. Korzystam:/

Napisane przez Enia_

Moi w sumie nie zatruwają nam bo są non stop w pracy ale nie ma to jak na swoim,samemu............. . dlatego nie moge sie doczekać swoich czterech kątów,mam nadzieje ze przed powrotem do pracy juz będziemy u siebie


U mnie pomimo tego ze rodzice na dole w domu nie pomyślałam ze nie dam sobie rady
Oni w pracy do poznego wieczora więc byli jakoby ich nie było , Tz w pracy a ja sama pierworódka i jakoś dałam rade z pierwszą córą
Tobie też pójdzie wszystko gładko, instynkt to instynkt i nic go nie zawiedzie


Przynieśli mi córke i poprostu kazali się odwrócić np. na prawo aby dossała sie do piersi no i w tych bólach jakoś musiałam to zrobić,bolało jak cholera no ale cóż ............
Jesli chodzi o przebieranie to robiły to położne..............prze brały małą i znów do mnie na wyrko..........dopiero jak wstałam po mijającej dobie to wtedy wszystko już ja musiałam robić przy córce, wstawać z łóżka a to było najgorsze

u nas w szpitalu to samo. Kobietom po cc pomagałysmy. W pięć na sali tego samego dnia urodziłysów.

Napisane przez marima

dziewczyny, które chcą używać chust do noszenia maluszków kupujecie chustę tkaną czy elastyczną? czym się kierować przy zakupie? gdzie najlepiej kupić?

podobno lepsze tkane

Napisane przez kate1623

Zanim nadrobię to szybka relacja z wizyty

Moja córeczka w 37t 3d waży 3086g także poproszę o dopisanie Koziemleko. Wszystko jest w jak najlepszym porządku łożysko już osiągneło II stopień. Malutka jest dalej główką do dołu dupką do góry (dobrze obstawiałam co tak wypycha mi pod żebrami )swoją drogą dalej nie chce pokazywać twarzy, ale hamburgerem świeci . Wód płodowych nie mam dużo, ale mieszczę się w normach. Także gin powiedział, że w poniedziałek zbada na samolocie jak szyjka i czy coś się dzieje no i pozostaje rodzić

Wracając do domu zobaczyliśmy, że otworzyli u mnie w galerii stoisko z herbatami i dostałam herbatę z liści malin od jutra Ją pije

Lecę zrobić sobie coś do jedzenia i już Was nadrabiam

Brawo brawo

Virginia Ty to masz pod górę cały czas. Bardzo mi przykro z tego powodu. Nie rozumiem tylko tych bab. Zazdrość? Znieczulica?!

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[ag9]

Napisane przez (t)asia

Enia napisałaś o tym torcie i już o niczym innym nie myśle... Strasznie dawno żadnego nie jadałam. Jak nic trzeba jechać jutro do cukierni. A najbliższą mam kawał drogi od domu. Ładnie mnie załatwiłaś

Hehe ja mam to samo... Od rana "widzę" tego torta przed sobą

kate - piękna waga! ciekawe ile jeszcze urośnie do porodu.

[wewillrockyou]

Napisane przez kate1623

Moja córeczka w 37t 3d waży 3086g

pięknie!!

ag9 chciałam zobaczyć kiedy wypada ten 5marca i kliknęłam na kalendarz, patrzę a 5 za dwa tygodnie kufa, ja mam termin na 16 przecież! się wystraszyłam normalnie i bunt podniosłam, że niedługo rodzę, a my nic nie mamy! nie pomyślałam, że to 5 ale lutego, dopiero tż mnie uświadomił

[kate1623]

Bardzo Wam dziękuje za kciuki przydały się i skuteczne jak zwykle

Napisane przez marima

dziewczyny, które chcą używać chust do noszenia maluszków kupujecie chustę tkaną czy elastyczną? czym się kierować przy zakupie? gdzie najlepiej kupić?

Ja w ogóle nie planuje używania chusty

Napisane przez ag9

-----
Byłam dzisiaj na wizycie no i termin cięcia mam ustalony na 5 marca więc proszę o dopisanie. Mam nadzieję że się junior nie pospieszy i nie będzie chciał wyjść wcześniej. U mnie szyjka długa i zamknięta, dobrze trzyma. No i oczywiście mam infekcję dostałam Clotrimazolum.

Gratki za wizytę uuu termin już niedługo

Napisane przez Ela87

A w Waszych szpitalach robią usg bioderek? Bo się właśnie dowiedziałam, że u mnie robią usg bioderek i główki przed wyjściem ze szpitala, no i inne badania jak matka chce, jak np miała problemy tarczycowe podczas ciąży.

Chcij koniecznie podobno usg bioderek jest konieczne

Napisane przez ag9

Nooo bardzo mi dziwnie. TZ sobie wymyślił przeróbkę piosenki Balkanicy i ciągle śpiewa
"Będzie! Będzie zabawa!
Będzie się działo!
I znowu nocy będzie mało.
Będzie głośno, będzie radośnie
Znów nie pośpimy razem całą noc"



A tak serio to zaczynam się bać. Na szczęscie jak już wyjmą dziecko to mogą podać w żyłę jakiegoś głupiego jasia czy coś, więc nie trzeba być świadomym podczas szycia (uff). No i kangurowanie po wyjęciu dziecka jest z tatusiem

widzę Twój Tż ma talent

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez elunka88

Koziemleko prosiła o pisanie wagi na pw

O masz zapomniałam

[agunia4ever]

Napisane przez kate1623

Zanim nadrobię to szybka relacja z wizyty

Moja córeczka w 37t 3d waży 3086g także poproszę o dopisanie Koziemleko. Wszystko jest w jak najlepszym porządku łożysko już osiągneło II stopień. Malutka jest dalej główką do dołu dupką do góry (dobrze obstawiałam co tak wypycha mi pod żebrami )swoją drogą dalej nie chce pokazywać twarzy, ale hamburgerem świeci . Wód płodowych nie mam dużo, ale mieszczę się w normach. Także gin powiedział, że w poniedziałek zbada na samolocie jak szyjka i czy coś się dzieje no i pozostaje rodzić

Wracając do domu zobaczyliśmy, że otworzyli u mnie w galerii stoisko z herbatami i dostałam herbatę z liści malin od jutra Ją pije

Lecę zrobić sobie coś do jedzenia i już Was nadrabiam

gratuluję

[teQiba]

Napisane przez kate1623

Zanim nadrobię to szybka relacja z wizyty

Moja córeczka w 37t 3d waży 3086g także poproszę o dopisanie Koziemleko. Wszystko jest w jak najlepszym porządku łożysko już osiągneło II stopień. Malutka jest dalej główką do dołu dupką do góry (dobrze obstawiałam co tak wypycha mi pod żebrami )swoją drogą dalej nie chce pokazywać twarzy, ale hamburgerem świeci . Wód płodowych nie mam dużo, ale mieszczę się w normach. Także gin powiedział, że w poniedziałek zbada na samolocie jak szyjka i czy coś się dzieje no i pozostaje rodzić

Wracając do domu zobaczyliśmy, że otworzyli u mnie w galerii stoisko z herbatami i dostałam herbatę z liści malin od jutra Ją pije

Lecę zrobić sobie coś do jedzenia i już Was nadrabiam

Gratuluje dobrych wiesci
Zazdroszcze

[elunka88]

Napisane przez ag9

Byłam dzisiaj na wizycie no i termin cięcia mam ustalony na 5 marca więc proszę o dopisanie. Mam nadzieję że się junior nie pospieszy i nie będzie chciał wyjść wcześniej. U mnie szyjka długa i zamknięta, dobrze trzyma. No i oczywiście mam infekcję dostałam Clotrimazolum.

Wow, trochę Ci zazdroszczę, że wiesz co i kiedy Cię czeka
Infekcją się nie przejmuj, chyba już każda z nas ma

Napisane przez agunia4ever

Aż nie mogę uwierzyć, że to tak zleciało. A jeszcze niedawno robiłam 5 testów pod rząd modląc się by każdy był pozytywny

Ja robiłam 3 jednego dnia

Napisane przez bebe97

1.Masz już chustę? nie chwaliłaś się

2.Moje chłopaki oglądają mecz. Dobrze że mam tą dzidzię w brzuchu, bo jak mój Marcel już mecze ogląda to znaczy że wyrasta i niedługo zlecę z piedestału, a tak zostanie mi Mała na pociechę

1. Oj, chustę to już mam tak dawno, że zapomniałam o niej.Jeden z pierwszych zakupów ciązowych chyba

2. A jak Twoja córcia będzie taką fanką jak ja? Będzie siedziała z mężem, Marcelem i darła buzię przed tv

Napisane przez kate1623

Moja córeczka w 37t 3d waży 3086g także poproszę o dopisanie Koziemleko. Wszystko jest w jak najlepszym porządku łożysko już osiągneło II stopień. Malutka jest dalej główką do dołu dupką do góry (dobrze obstawiałam co tak wypycha mi pod żebrami )swoją drogą dalej nie chce pokazywać twarzy, ale hamburgerem świeci . Wód płodowych nie mam dużo, ale mieszczę się w normach. Także gin powiedział, że w poniedziałek zbada na samolocie jak szyjka i czy coś się dzieje no i pozostaje rodzić

Za wizytę
Trochę mnie pocieszyłaś z tą waga, bo zbliżona do mojego Mikiego....
Widocznie Twoja Majka lubi świecić hamburgerem jak córa Bebe

[maggie123]

Napisane przez wewillrockyou

pięknie!!

ag9 chciałam zobaczyć kiedy wypada ten 5marca i kliknęłam na kalendarz, patrzę a 5 za dwa tygodnie kufa, ja mam termin na 16 przecież! się wystraszyłam normalnie i bunt podniosłam, że niedługo rodzę, a my nic nie mamy! nie pomyślałam, że to 5 ale lutego, dopiero tż mnie uświadomił

Hihi to ładnie

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[Ela87]

Napisane przez wewillrockyou

nie było mnie dwa dni ze względu na brak prądu w domu mówię Wam, bez światła i jakiejś muzyki (ew. tv) depresji można się nabawić na pocieszenie też malowałam dziś paznokcie dodatkowo przeziębienie nie odpuszcza i dziś wysłałam tżta do apteki, kupił syrop i tabletki specjalnie dla ciężarnych poza tym chciałam zabrać się za zamawianie na allegro pościeli, wanienki i przewijaka, najlepiej od jednego użytkownika, ale nikt nie ma wszystkiego tego, co bym chciała a młodociany w brzuchu ma chyba coraz mniej miejsca, bo ruchy już nie są tak intensywne jak kiedyś, chociaż potrafi jeszcze mocno przywalić albo wcisnąć się gdzieś w kąt, prawie na plecy, czy pod żebra. ale pomimo bólu, kocham jego wszystkie kopniaczki i wypychanie dupki

2 dni bez prądu? umarłabym

Napisane przez bebe97

Ja też. Marcel dzisiaj wybył na wieś i rodzice upierali się, żeby zanocował, ale oczywiście go zabrałam. Nie lubię, gdy go nie ma w domu na noc, wtedy jakoś nie mogę wchodzić do jego pokoju, bo tęsknię i pokój jakiś taki pusty i cichy Jak spędza z teściami wakacje nad jeziorem i nie widzę go pięć dni (od pon do pt), to po trzech dniach ryczę w łazience

Moje chłopaki oglądają mecz. Dobrze że mam tą dzidzię w brzuchu, bo jak mój Marcel już mecze ogląda to znaczy że wyrasta i niedługo zlecę z piedestału, a tak zostanie mi Mała na pociechę

Mecz, meczem, ale Marcel już dorosły chłopak, ani się nie obejrzysz, a jakaś baba zabierze Ci go na zawsze

Napisane przez monkaa321

ja w telefonach jestem non stop upominana żebym nie oszczędzała na jedzeniu bo musze jeść bo jestem taka szczuplutka to się teraz śmieje że jak mnie babcia zobaczy to w końcu powie że dobrze wyglądam (kg podskoczyły)...
Bo ostatnio jak mnie widziała to stwierdziła że schudłam

i gratuluje 30 tyg

To pewnie i tak powie, że już taka późna ciąża, a tak krucho wyglądasz

Napisane przez kate1623

Zanim nadrobię to szybka relacja z wizyty

Moja córeczka w 37t 3d waży 3086g także poproszę o dopisanie Koziemleko. Wszystko jest w jak najlepszym porządku łożysko już osiągneło II stopień. Malutka jest dalej główką do dołu dupką do góry (dobrze obstawiałam co tak wypycha mi pod żebrami )swoją drogą dalej nie chce pokazywać twarzy, ale hamburgerem świeci . Wód płodowych nie mam dużo, ale mieszczę się w normach. Także gin powiedział, że w poniedziałek zbada na samolocie jak szyjka i czy coś się dzieje no i pozostaje rodzić

Wracając do domu zobaczyliśmy, że otworzyli u mnie w galerii stoisko z herbatami i dostałam herbatę z liści malin od jutra Ją pije

Lecę zrobić sobie coś do jedzenia i już Was nadrabiam

super wieści ależ Ci zazdroszczę!!!!!!!!!

3 kg już taka duża

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez kate1623

Chcij koniecznie podobno usg bioderek jest konieczne

Myśle na co jeszcze ich naciągnąć
pewnie ze względu na cukrzyce też będą robić jakieś badania dodatkowe.