Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

[czbasia]

Napisane przez nadzwyczajna

TZ dzwonil i jutro ma rozmawiać z szefem o przeniesieniu ze ja jestem juz w takim stanie ze on boi sie mnie zostawic sama (przeciez nie musi mowic ze mieszkamy z mamą).

Oby szef okazal sie czlowiekiem i wszystko poszło po Waszej myśli

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Uciekam spać, cos padam dziś.. Mam nadziej ze uda sie zasnac Spokojnej nocy

[Edzia400]

Napisane przez asienka213

Ostatnio byla mowa o fotelikach, gdzie najbezpieczniej i dochodze do wniosku, ze nigdzie. 2 dni temu na watku mam wrzesniowych jedna dziewczyna stracila corke w wypadku samochodowym, tir zmiazdzyl caly tyl auta gdzie siedzialo dziecko, dziewczynka zmarla podczas operacji Dzis pogrzeb Pisala, ze mogla ja zapiac z przodu

straszne to nawet nie wiem co napisac , tylko ze u nas w aucie mamy z przodu poduszke której sie nie da wył , i jest zaznaczone nwet ze z przodu foelika nie wolno nawet na srodku nie mozemy jakbym miała 3 dzieciaków to nie wiem gdzie bym go wpieła

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Napisane przez virginia

Dzień dobry!

Czy Wasze maluszki też się tak wysoko uplasowały? Mi czasem aż trudno oddychać, Niuśka leży zaraz pod biustem.

u mnie pod brzuchem i mam problemy bo brzuch czesto od tego twardnieje i sie stawia a jeszcze na koniec siku czesto musze i dołoze jeszcze obolały brzuch niby głowe ma na dole a po bokach daje czadu ze asz mnie skreca , najgorsze sa jednak główki w samą szyjke ma dziewucha powera

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez BeautifulLie

Modle się zebym wyszla w piątek jakoś źle znoszę pobyt w szpitalu i płacze jak bóbr :/

Wysłane z telefonu...

jeny ja tez nienawidze tam lezec i juz eprechy dostaje wiedzac ze bede tam musiała po porodzie być , to głupie ale jak ur Amelie na drugi dzien mezowi płakałam w kołnierz zeby mnie zabrał do domu gorzej jak dziecko

[elunka88]

Napisane przez kate1623

To ta sama. Ona we wrześniu urodziła synka, a miała jeszcze starszą córeczkę

Aha, czyli ta Wiktoria [*] miała roczek i 2 miesiące, a ten synek, który został taki malutki?


Wyjęłam torbę, żeby jutro mi świeciła po oczach i uciekam spac

[Ela87]

Pozwólcie, że przemilczę tą tragedię

Szukam na allegro sprzedawcy, który ma wszystkie zioła potrzebne do tej herbatki ciążowej

No i oglądałam mecz strasznie się stresowałam, później byłam smutna, myślałam, ze z emocji urodze

Napisane przez bebe97

Nie jest dorosły, to mój malutki kochaniutki śliczniutki chłopaczek Juz to widzę jak go oddam innej Teściowe z najgorszych koszmarów przy mnie będą niczym

Nie bój się. Nie znajdzie żadnej dziewczyny, bo wszystkie dziewczyny to nasze córki i my też na to nie pozwolimy
ja bede taką samą teściową

Napisane przez (t)asia

maggie jak leżałam w szpitalu zaraz przed # to przyjęli akurat kobietę w 7miesiącu i biedna do końca miała leżeć z nogami w górze. Położyli ją w sali z 6 łóżkami (gdzie mieli dwójki!), chodziłyśmy przy niej, podawałyśmy pić itd. Najgorsze, że ona ciągle na kroplówce i musiała korzystać z basenu. Na sali oczywiście full, pełno odwiedzających a ona się wstydziła z niego skorzystać. Pielęgniarki jej zmieniały te kroplówki i nawet żadna nie zapytała czy nie potrzebuje basenu! Dopiero ja poszłam do dyżurki, powiedziałam że to chyba nienormalne że po tylu kroplówkach tamta się nie wysikała i powiedziałam, żeby poszła i wyprosiła wszystkich gości bo ona się pewnie wstydzi. A ona miała już biedna taki pełny pęcherz że aż ją bolał cały brzuch!
To dla mnie kolejny powód do zakazu odwiedzin! Chociaż może w tym przypadku pielęgniarki dały trochę ciała.

ja tez pewnie bym się wstydziła

Napisane przez monkaa321

a ja się właśnie dowiedziałam że moja szwagierka jest w 3 mcu ciąży zaraziłam ją :cojest

No to gratki dla niej

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Napisane przez elunka88

Wyjęłam torbę, żeby jutro mi świeciła po oczach i uciekam spac

No jutro muszę spiąć poślady

[asienka213]

Napisane przez martorka

O to to!!
My zaczelismy remont takiego starego domu, ale jego jeden minus to to ze jest blisko tesciow, za blisko jak na moj gust, ale tlumacze sobie ze oni maja swoj dom my bedziemy miec swoj i jakos to sie pouklada... ale ten remont bedzie jeszcze dlugo trwal...

ja mam tesciow w bloku naprzeciwko ale powiem Ci, ze nie taki diabel straszny- przynajmiej u mnie to sie tez przydaje zwlaszcza jak potrzebuje szybko cos zalatwic, pozyczyc, moge mala podrzucic

Napisane przez cayenneOna

Za 18 zdjec zaplacilam 158 ojro, sa w albumie (powiedzmy, ze to Album, taka ksiazeczka wielkksc 13x20) i na cd do kolejnego wykorzystania..a, i w cenie makeup. Innego wyboru nie mialam, ledwo sie doczlapalam, a moge przeciez rodzic juz w przyszlym tygodniu, wiec i czasu tez nie mam..

w sobote pojde troche popytac, bo tez bym chciala

Napisane przez virginia

Miałam mieć zajęcia do 19 ale odwołali mi ostatnią lekcję. I chyba pierwszy raz w życiu Mama powiedziała 'już i tak Ci dość'. Miło, że zauważyła .

no brawo

Napisane przez teQiba

Ja bym nie chciala mieszkac z rodzicami, a o tesciach nawet nie wspomne
Odkad sie wyprowadzilam kontakty z rodzicami znacznie sie poprawily, ale wiem ze gdybym musiala znowu z nimi mieszkac to znowu zatruliby mi zycie Wole ich na.odleglosc

ja tez nie, nigdy w zyciu Jak jedziemy do pl do moich rodzicow to po 2 tyg mam dosc

Napisane przez martyna141

ja na początku ciąży byłam przekonana żeby na jakieś 2tygodnie po porodzie przeprowadzić się do rodziców, bałam się że nie dam sobie rady i nie będę wiedziała co robić Tż był temu przeciwny od początku, mowil ze damy sobie rade. Od nie dawna mieszkamy razem, jednak teraz wiem że tamten pomysł był beznadziejny. Przeciez nie ja pierwsza i nie ostatnia bede miala pierwsze dziecko mieszkajac bez rodzicow, mysle ze nie jestem taka sierota i Instynkt Macierzyński pomoże mi naturalnie wszystko ogarnąć
Teraz jak zdarzy mi się czasem nocować u rodziców czuję sie jakoś dziwnie, nie na swoim miejscu juz nie umiem z nimi tak naturalnie poprostu 'współżyć'

no cos ty, dacie rade. Ty to masz jeszcze luksus majac rodzicow na miejscu, jest wiele par ktore sa zdane tylko na siebie, o samotnych matkach nie wspomne

Napisane przez ag9

-----
Byłam dzisiaj na wizycie no i termin cięcia mam ustalony na 5 marca więc proszę o dopisanie. Mam nadzieję że się junior nie pospieszy i nie będzie chciał wyjść wcześniej. U mnie szyjka długa i zamknięta, dobrze trzyma. No i oczywiście mam infekcję dostałam Clotrimazolum.

gratuluje terminu

Napisane przez Enia_

to ja narzekac nie moglam,dziecko mialam caly czas przy sobie ale polozna tylko raz się zawolalo i odrazu byla przy nas chetna do pomocy.
nie ma mowy aby ktoś byl do pomocy,przecież od tego są w końcu aby pomagać matkom a na pewno tym po cc które ledwo sie ruszyć pomogą zaraz po operacji

u mnie tez pomagaly polozne, wziely mi mala zebym mogla sie wyspac, odpoczac a jak chcialam zeby mi dziecko przyniesli to wystarczylo zadzwonic

Napisane przez kate1623

Moja córeczka w 37t 3d waży 3086g także poproszę o dopisanie Koziemleko. Wszystko jest w jak najlepszym porządku łożysko już osiągneło II stopień. Malutka jest dalej główką do dołu dupką do góry (dobrze obstawiałam co tak wypycha mi pod żebrami )swoją drogą dalej nie chce pokazywać twarzy, ale hamburgerem świeci . Wód płodowych nie mam dużo, ale mieszczę się w normach. Także gin powiedział, że w poniedziałek zbada na samolocie jak szyjka i czy coś się dzieje no i pozostaje rodzić

[Edzia400]

Napisane przez cayenneOna

Moge Wam pokazac moj wielki brzuch z wielkim wikingiem w srodku

fajny ten brzuchol

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Napisane przez kate1623

Zanim nadrobię to szybka relacja z wizyty

Moja córeczka w 37t 3d waży 3086g także poproszę o dopisanie Koziemleko. Wszystko jest w jak najlepszym porządku łożysko już osiągneło II stopień. Malutka jest dalej główką do dołu dupką do góry (dobrze obstawiałam co tak wypycha mi pod żebrami )swoją drogą dalej nie chce pokazywać twarzy, ale hamburgerem świeci . Wód płodowych nie mam dużo, ale mieszczę się w normach. Także gin powiedział, że w poniedziałek zbada na samolocie jak szyjka i czy coś się dzieje no i pozostaje rodzić

Wracając do domu zobaczyliśmy, że otworzyli u mnie w galerii stoisko z herbatami i dostałam herbatę z liści malin od jutra Ją pije

Lecę zrobić sobie coś do jedzenia i już Was nadrabiam

klask i:

[mona1]

Dobry wieczór wszystkim Dziś miałam mega aktywny dzień i dopiero teraz mam czas na wizaż. A więc nadrabiam

Napisane przez kate1623

Odebrałam wynik GBS czegoś tam nie wyhodowano to chyba dobrze

super, zazdroszczę że masz to już za sobą

Napisane przez bebe97

No pewnie że dobrze! Ja nie miałam robionego tego badania w I ciąży i do dziś nie wiem, czy sepsa u Marcela która wystąpiła po porodzie, to nie z mojego paciorkowca Tylko, czy miał szanse się nią zarazić skoro nie przeszedł przez drogi rodne a wyciągnęli go brzuchem

kochana nie zadręczaj się, myślę ze przy cesarce to prawdopodobnie nie miało znaczenia

Napisane przez BeautifulLie

Po usg. Maly w 30tc ma trochę ponad 1500g, lekarz powiedział ze ogólnie jest ok z synkiem, to mi trochę ulżyło.
.

Napisane przez asienka213

Ostatnio byla mowa o fotelikach, gdzie najbezpieczniej i dochodze do wniosku, ze nigdzie. 2 dni temu na watku mam wrzesniowych jedna dziewczyna stracila corke w wypadku samochodowym, tir zmiazdzyl caly tyl auta gdzie siedzialo dziecko, dziewczynka zmarla podczas operacji Dzis pogrzeb Pisala, ze mogla ja zapiac z przodu

coś strasznego...

Napisane przez teQiba

Nad pepkiem po prawej strony czasem wypycha glowke, a kopniaki na wysokosci lewego jajnika.
Ja pewnie tez do porodu juz nie bede miala USG

Tylko przez to zagrozenie CC zaczynam sie martwic co to bedzie z karmieniem...

Jeszcze jest czas żeby się odwrócił, bądź dobrej myśli
A może to co czujesz na wysokości jajnika to nie nóżki tylko rączki? Ja tam czuję ruchy, a moja leży główką do dołu Przydałoby się choć jeszcze jedno usg

Napisane przez koziemleko

Ja też jedną Ale drugą dostałam w SR i tym sposobem mam dwie

szczęściara

Napisane przez elunka88

Przypomniała mi się wczorajsza sytuacja - poszłam do łazienki, mama sprząta. Mówię do niej "przecież mówiłam, że ja mogę to zrobić" a ta mi wepchała ścierke w rękę i mówi "proszę" Mówię, że nie spodziewałam sie takiej szybkiej reakcji i muszę mieć czas na przygotowanie się psychiczne i już mi się odechciało sprzątac

Napisane przez pola_m

Nadzwyczajna, zgodzę się z dziewczynami - trzeba ostro, niech go nie zwodzą, bo im dłużej coś takiego trwa tym będzie gorzej. Też miałam kiedyś sytuację z niefajnym pracodawcą, zwlekałyśmy z pipem, bo co parę dni wypłata miała być "już za chwilę" i trochę nas straszono... Byłam młoda i naiwna. A potem pracodawca zwinął interes okazało się że ma wielkie długi, jest niewypłącalny i dupa, do tej pory jakieś 8tys mi "się należy".

coś nieprawdopodobnego nie da się tego już odzyskać???

Napisane przez cayenneOna

Moge Wam pokazac moj wielki brzuch z wielkim wikingiem w srodku

[Edzia400]

Napisane przez kate1623

Chcij koniecznie podobno usg bioderek jest konieczne

dokładnie bardzo wazne u nas niestety dostaje sie skierowanie do poradni a tam trzeba czekac i ze 3 ms chyba ze prywatnie to od razu , po wyjsciu ze szpitala

[Ela87]

No właśnie był tutaj temat tych bioderek, więc jak najbardziej skorzystam

[olakola]

Napisane przez (t)asia

Ja absolutnie też. U nas jest niby zakaz wpuszczania dzieci poniżej 12lat, ale nikt go nie respektuje. . .

jestem abslutnie przeciw odwiedzinom rodziny dalszej w szpitalu, ale bardzo bym chciała, żeby moi synowie mogli przyjechać i poznać siostrzyczkę

Napisane przez cayenneOna

Dziewczyny, czekam zeby mi wywolali zdjecia i wgrali tez na cd, ale sie zalamalam ;((((( nie widzialam, ze mam tak wielkie i czerwone rozstepy na brzuchu (( w ogole przez ten moj brzuch rozstepow nie widzialam i cieszylam sie jak glupia..
((((

photoshop i po kłopocie

[maggie123]

Napisane przez Ela87

Pozwólcie, że przemilczę tą tragedię

Szukam na allegro sprzedawcy, który ma wszystkie zioła potrzebne do tej herbatki ciążowej

No i oglądałam mecz strasznie się stresowałam, później byłam smutna, myślałam, ze z emocji urodze



Nie bój się. Nie znajdzie żadnej dziewczyny, bo wszystkie dziewczyny to nasze córki i my też na to nie pozwolimy
ja bede taką samą teściową



ja tez pewnie bym się wstydziła



No to gratki dla niej

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------



No jutro muszę spiąć poślady

Spróbuj poszukać w sklepie zielarskim-liście malin i koper włoski (co za paskudztwa)bez problemu dostałam. Albo ewentualnie w sklepach eko tylko tam pewnie i cena dużo wyższa

Tasia Co do bakterii,to tak jak w krwi okresowej szybko sie można. Dla nas niebezpieczne za bardzo nie są ale higiena i dokładne mycie rąk jest ważne dla dziecka,żeby czegoś nie przenieść na nie,do buzi malucha a stamtąd na sutki bo zrobi sie spory problem. Przynajmniej tak zapamiętałam

Dobrej nocy dziewczyny

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[mona1]

Napisane przez ag9

Byłam dzisiaj na wizycie no i termin cięcia mam ustalony na 5 marca więc proszę o dopisanie. Mam nadzieję że się junior nie pospieszy i nie będzie chciał wyjść wcześniej. U mnie szyjka długa i zamknięta, dobrze trzyma. No i oczywiście mam infekcję dostałam Clotrimazolum.

wow niesamowite jak to juz blisko

Napisane przez kate1623

Zanim nadrobię to szybka relacja z wizyty

Moja córeczka w 37t 3d waży 3086g także poproszę o dopisanie Koziemleko. Wszystko jest w jak najlepszym porządku łożysko już osiągneło II stopień. Malutka jest dalej główką do dołu dupką do góry (dobrze obstawiałam co tak wypycha mi pod żebrami )swoją drogą dalej nie chce pokazywać twarzy, ale hamburgerem świeci . Wód płodowych nie mam dużo, ale mieszczę się w normach. Także gin powiedział, że w poniedziałek zbada na samolocie jak szyjka i czy coś się dzieje no i pozostaje rodzić

no to nie pozostało Ci teraz nic innego tylko czekać

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------

Napisane przez kate1623

Ja też robiłam 3 bo mój mąż nie mógł uwierzyć, że w końcu się udało :rolleyes

Mój gin powiedział, że bardzo ładna waga do porodu się szykuje ufam że ma rację
Kurczę bezwstydnica z mojej córy



Czego babo zazdrościsz jak Olę zaraz po mnie masz rodzić
Weź ich naciągnij na co się tylko da

Uff nadrobiłam, mogę spokojnie pójść spać KOLOROWYCH SNÓW

[olakola]

Napisane przez elunka88

U nas podobno to samo.Kumpela mi mówiła, że jak jest szansa, że będe mieć cc, żeby sobie kogoś znaleźć na 1 dzień do pomocy, bo nie wolno sie ruszać 24 h a i tak Ci przywożą dziecko i chyba mają w nosie czy dasz radę no chyba, że podają i potem same zabierają, ale mówiła, żeby sobie kogoś załatwić

to chyba najlepiej męża, nie?

cayenneOna bardzo ładne zdjęcia

Napisane przez wewillrockyou

nie było mnie dwa dni ze względu na brak prądu w domu mówię Wam, bez światła i jakiejś muzyki (ew. tv) depresji można się nabawić na pocieszenie też malowałam dziś paznokcie dodatkowo przeziębienie nie odpuszcza i dziś wysłałam tżta do apteki, kupił syrop i tabletki specjalnie dla ciężarnych :

prenalen?
u mnie wczoraj nie było pradu 20 minut, porozstawiałam świeczki i było tak nastrojowo

---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

co do rozstów to ja wierzę w moc dobrych kremów - mustella, elancyl.
z pierwszej ciaży mam 2 duże rozstępy przy pępku, ale wtedy nie miałam kasy na drogie kremy, a z drugiej ciaży żadnych rozstępów. brzuch smaruję od kiedy się dowiedziałam,że jestem w ciaży, 2 razy dziennie, a od kilku dni 3 razy dziennie.

moje dziecko jest dzisiaj bardzo aktywne, cały czas koziołki, kopanie, rozpieranie, nie wiem czy nie powinnam się martwić

a tej tragedii nie będę komentować, jestem za słaba psychicznie.
o byle co ryczę i mam czarne myśli.
ostatnio jakoś dużo złego się dzieję - te bliźniaki, dziewczynka po szczepieniu, teraz ta malutka prze tira,

[amelka2006]

Widzę, że dzisiaj wszystkie dobrze spicie :p Zazdroszczę. Choć ja dzisiaj też jakieś 4 godziny nawet spałam
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teQiba]

Napisane przez Edzia400

straszne to nawet nie wiem co napisac , tylko ze u nas w aucie mamy z przodu poduszke której sie nie da wył , i jest zaznaczone nwet ze z przodu foelika nie wolno nawet na srodku nie mozemy jakbym miała 3 dzieciaków to nie wiem gdzie bym go wpieła

Prawda jest taka, ze nie da sie przewidziec gdzie wpiac fotelik
A przy tak powaznym wypadku nawet fotelik z 5* ADAC nie pomoze

Napisane przez elunka88

Aha, czyli ta Wiktoria [*] miała roczek i 2 miesiące, a ten synek, który został taki malutki?

Tak, ta starsza
Tylko nie pasuje mi wiek, bo ten maluch z wrzesnia ma prawie 4 miesiace wiec siostra powinna byc starsza niz rok i 2 miesiace, ale w sumie nie ma to znaczenia...
Co sie w nocy budzilam to o nich myslalam - tak mi przykro

Napisane przez mona1

Jeszcze jest czas żeby się odwrócił, bądź dobrej myśli
A może to co czujesz na wysokości jajnika to nie nóżki tylko rączki? Ja tam czuję ruchy, a moja leży główką do dołu Przydałoby się choć jeszcze jedno usg

Wczesniej tez tak myslalam ze to raczki, ale jak uslyszalam ze miednicowo to wychodzi ze nozki - i teraz pilnuje czy cos w tych ruchach sie zmienia. Od wczoraj maluch sie znowu malo rusza, wiec cierpliwie czekam...
Mam nadzieje ze sie przekreci
Ale pewnie do samego porodu sie nie dowiem - bo podejrzewam ze USG to dopiero jak trafie do szpitala mi zrobia

[kate1623]

Dzień dobry
Właśnie wstałam i zaraz ogarniam męża do pracy. Spojrzalam na temperaturę za oknem a tam -16 stopni jakaś masakra...

Wysłane z mojego GT-I8190

[bebe97]

Hej. U nas zimno, śniegu dosypało, fajnie
Zapowiada się dzień wizytowy. Marcel idzie do kolegi zamiast do p-kola, a mamusia spotyka się z koleżankami A tatuś chyba do pracy, co tak będzie sam w domu siedział
Mam już (prawie) gotowy plan rozbudowy kuchni

[baja_86]

Napisane przez monkaa321

a ja się właśnie dowiedziałam że moja szwagierka jest w 3 mcu ciąży zaraziłam ją

Fajnie ja też zaraziłam ciążą kilka osób, a dokładnie: przyjaciółkę(tp początek maja), szwagierkę(koniec czerwca) i bratową(lipiec)

Napisane przez Tequillla

Ja dziś byłam u diabetologa i potem na zwykłej ciążowej wizycie. Ponoć moja szyjka jest strasznie długa i strasznie mocno zamknięta i żadne kłucia czy twardnienia nie mają prawa mnie niepokoić. Nadal musze się kłuć 4 razy dziennie, ale glikemie mam śliczne i zostałam pochwalona za dietę. Czuję, że raczej nie zasłużyłam, po prostu nie mam cukrzycy

super, że cukry piękne I brawo za szyjkę

Cześć tak w ogóle
ide dziś do poradni urologicznej na kontrole, mam nadzieję, że nie będę długo czekać na dr, tak jak to było ostatnio. W razie co mam zamiar wbić się w kolejkę

[monkaa321]

Dzień dobry

Napisane przez teQiba

Pewnie jak na zlosc sie wtedy uspokoi

zdążył tylko już większe przerwy miał między ruchami

Napisane przez Tequillla

Ja dziś byłam u diabetologa i potem na zwykłej ciążowej wizycie. Ponoć moja szyjka jest strasznie długa i strasznie mocno zamknięta i żadne kłucia czy twardnienia nie mają prawa mnie niepokoić. Nadal musze się kłuć 4 razy dziennie, ale glikemie mam śliczne i zostałam pochwalona za dietę. Czuję, że raczej nie zasłużyłam, po prostu nie mam cukrzycy

Napisane przez teQiba

Wczesniej tez tak myslalam ze to raczki, ale jak uslyszalam ze miednicowo to wychodzi ze nozki - i teraz pilnuje czy cos w tych ruchach sie zmienia. Od wczoraj maluch sie znowu malo rusza, wiec cierpliwie czekam...
Mam nadzieje ze sie przekreci
Ale pewnie do samego porodu sie nie dowiem - bo podejrzewam ze USG to dopiero jak trafie do szpitala mi zrobia

rozmawiałam z położną, powiedziała że nigdy nie słyszała o takich ćwiczeniach ułatwiających obrót i z medycznego pkt widzenia one nie mają sensu... Ale powiedziała że się jeszcze zapyta...
Zostaje tylko nadzieja że nasze maluszki się obrócą

Napisane przez kate1623

Dzień dobry
Właśnie wstałam i zaraz ogarniam męża do pracy. Spojrzalam na temperaturę za oknem a tam -16 stopni jakaś masakra...

Wysłane z mojego GT-I8190

zawiało chłodem...


Zostawianie noworodków pielęgniarkom: Mi mówiła położna że często kobiety z tego korzystają i dają dzieci "do przechowania" ale powiedziała że one po jakimś czasie przychodzą zabrać to dziecko z powrotem bo nie mogły wytrzymać bez dziecka, ja się tego spodziewam po sobie

[koziemleko]

Napisane przez (t)asia

kate1623 za wizytę! Jeju 37 tydzień już... Chwila moment i maleńka będzie z wami!
maggie jak leżałam w szpitalu zaraz przed # to przyjęli akurat kobietę w 7miesiącu i biedna do końca miała leżeć z nogami w górze. Położyli ją w sali z 6 łóżkami (gdzie mieli dwójki!), chodziłyśmy przy niej, podawałyśmy pić itd. Najgorsze, że ona ciągle na kroplówce i musiała korzystać z basenu. Na sali oczywiście full, pełno odwiedzających a ona się wstydziła z niego skorzystać. Pielęgniarki jej zmieniały te kroplówki i nawet żadna nie zapytała czy nie potrzebuje basenu! Dopiero ja poszłam do dyżurki, powiedziałam że to chyba nienormalne że po tylu kroplówkach tamta się nie wysikała i powiedziałam, żeby poszła i wyprosiła wszystkich gości bo ona się pewnie wstydzi. A ona miała już biedna taki pełny pęcherz że aż ją bolał cały brzuch!
To dla mnie kolejny powód do zakazu odwiedzin! Chociaż może w tym przypadku pielęgniarki dały trochę ciała.

Dobrze, że pomogłaś dziewczynie, jeszcze by się nabawiła problemów z pęcherzem, albo nerkami
Te pielęgniarki nie myślą czy jak?

Napisane przez kate1623

Dzień dobry
Właśnie wstałam i zaraz ogarniam męża do pracy. Spojrzalam na temperaturę za oknem a tam -16 stopni jakaś masakra...

O matko -16
To ja nie sprawdzam Dobrze, że kazałam tż zabrać grube skarpety do pracy

W ogóle ten cham - tż oblał mi rano łóżko kawą i mam brudną tapicerkę Chyba wprowadzę mu zakaz picia porannej kawy w łóżku - jak dziecko Na szczęście posypał solą, ale boję się sprawdzić jak to wygląda

[Lewek]

Cześć Dziewczynki
Znów jestem do tyłu. Nie dam rady nadrobić wybaczcie.

Cayenne świetne zdjęcia, szkoda ze nie możemy obejrzec całości.

Ag fajnie ze masz już termin. Ja wprawdzie nie umowiona ale wiem ze wyznacza mi na 9 kwietnia. Oby się nic wcześniej nie zaczęło bo ja musze dojechać 140 km.

wysłane z fona

[kate1623]

Napisane przez bebe97

Hej. U nas zimno, śniegu dosypało, fajnie
Zapowiada się dzień wizytowy. Marcel idzie do kolegi zamiast do p-kola, a mamusia spotyka się z koleżankami A tatuś chyba do pracy, co tak będzie sam w domu siedział
Mam już (prawie) gotowy plan rozbudowy kuchni

Uuu to masz zalatany dzień ,zazdroszczę możliwości rozbudowy u mnie niestety nie ma takiej możliwości

Napisane przez baja_86

Fajnie ja też zaraziłam ciążą kilka osób, a dokładnie: przyjaciółkę(tp początek maja), szwagierkę(koniec czerwca) i bratową(lipiec)

Cześć tak w ogóle
ide dziś do poradni urologicznej na kontrole, mam nadzieję, że nie będę długo czekać na dr, tak jak to było ostatnio. W razie co mam zamiar wbić się w kolejkę

Moja ciąża niestety nie zaraża

Oczywiście byś nie musiała siedzieć i czekać

Napisane przez koziemleko

O matko -16
To ja nie sprawdzam Dobrze, że kazałam tż zabrać grube skarpety do pracy

W ogóle ten cham - tż oblał mi rano łóżko kawą i mam brudną tapicerkę Chyba wprowadzę mu zakaz picia porannej kawy w łóżku - jak dziecko Na szczęście posypał solą, ale boję się sprawdzić jak to wygląda

No temperatura masakra ,a ma być jeszcze zimniej

Mój nie pije kawy w łóżku, on w ogóle do łóżka zabrania brania jedzenia i picia bo później wszędzie są okruszki i spać nie może ,ale poprawić pościel przed snem to w życiu tego nie zrobi

[monkaa321]

Napisane przez koziemleko

W ogóle ten cham - tż oblał mi rano łóżko kawą i mam brudną tapicerkę Chyba wprowadzę mu zakaz picia porannej kawy w łóżku - jak dziecko Na szczęście posypał solą, ale boję się sprawdzić jak to wygląda

na plame z kawy posypał solą pierwsze słyszę... Ja bym zaprała od razu

[BeautifulLie]

Ag trzymajcie sie w dwupaku jak najdłużej

Virginia Ciebie to naprawdę podziwiam za sile którą masz bo tyrać w ciąży nie poddając się to jest naprawdę wielkie.

Kate :brawo: co za waga cudownie

Bebe :brawo: za wagę

Teqilla dobrze ze z szyjka sie trzyma :

Edzia no ja tak samo mam tym bardziej jak sie nie wie jak długo się tu będzie :/



A tak wg to dzień dobry :-*

Ja juz po obchodzie. O 12 dostanę druga dawkę celestonu. Brzuch nie twardnieje ale kiedy wyjdę to nie wiem :/


Wysłane z telefonu...

[asienka213]

witam porannie

Napisane przez olakola

co do rozstów to ja wierzę w moc dobrych kremów - mustella, elancyl.
z pierwszej ciaży mam 2 duże rozstępy przy pępku, ale wtedy nie miałam kasy na drogie kremy, a z drugiej ciaży żadnych rozstępów. brzuch smaruję od kiedy się dowiedziałam,że jestem w ciaży, 2 razy dziennie, a od kilku dni 3 razy dziennie.

moje dziecko jest dzisiaj bardzo aktywne, cały czas koziołki, kopanie, rozpieranie, nie wiem czy nie powinnam się martwić

1. ja znowu w 1 ciazy smarowalam sie 2 razy dziennie oliwka, a teraz tylko wieczorem Na szczescie narazie zadnych rozstepow nie mam, ale wydaje mi sie, ze jak sie maja pojawiac to i tak beda

2. a czym

Napisane przez teQiba

Prawda jest taka, ze nie da sie przewidziec gdzie wpiac fotelik
A przy tak powaznym wypadku nawet fotelik z 5* ADAC nie pomoze


Tak, ta starsza
Tylko nie pasuje mi wiek, bo ten maluch z wrzesnia ma prawie 4 miesiace wiec siostra powinna byc starsza niz rok i 2 miesiace, ale w sumie nie ma to znaczenia...
Co sie w nocy budzilam to o nich myslalam - tak mi przykro

1. no wlasnie
2. wychodzi na to, ze dziewczyna szybko zaszla w ciaze po porodzie

Napisane przez kate1623

Dzień dobry
Właśnie wstałam i zaraz ogarniam męża do pracy. Spojrzalam na temperaturę za oknem a tam -16 stopni jakaś masakra...

u mnie zaczal sypac snieg, Natalia szczesliwa, szkoda tylko, ze jest na plusie i zaraz bedzie ciapa A tz zapomnial mi wczoraj wstawic auto do garazu i mialam dzis z rana gimnastyke

Napisane przez baja_86

Fajnie ja też zaraziłam ciążą kilka osób, a dokładnie: przyjaciółkę(tp początek maja), szwagierkę(koniec czerwca) i bratową(lipiec)

Cześć tak w ogóle
ide dziś do poradni urologicznej na kontrole, mam nadzieję, że nie będę długo czekać na dr, tak jak to było ostatnio. W razie co mam zamiar wbić się w kolejkę

1. bedzie wesolo w rodzinie
2. korzystaj poki mozesz, bo niedlugo te przywileje sie skoncza

[monkaa321]

Napisane przez kate1623

Mój nie pije kawy w łóżku, on w ogóle do łóżka zabrania brania jedzenia i picia bo później wszędzie są okruszki i spać nie może ,ale poprawić pościel przed snem to w życiu tego nie zrobi

a u mnie wrecz na odwrót jest, często nawet obiad na łóżku jemy bo oglądamy jakiś film no i jest cała masa okruszków później czasem się znajdzie takiego czipsa na dobranoc obok poduszki

[kate1623]

Napisane przez BeautifulLie

A tak wg to dzień dobry :-*

Ja juz po obchodzie. O 12 dostanę druga dawkę celestonu. Brzuch nie twardnieje ale kiedy wyjdę to nie wiem :/


Wysłane z telefonu...

Trzymam kciuki byś wyszła jak najszybciej

[nadzwyczajna]

Napisane przez kate1623

Dzień dobry
Właśnie wstałam i zaraz ogarniam męża do pracy. Spojrzalam na temperaturę za oknem a tam -16 stopni jakaś masakra...

Wysłane z mojego GT-I8190

U mnie -15 . Zaraz zadzwoniłam do TŻta czy ich na taki mróz wypuścili... Ale do -20 muszą pracować. Masakra. Dobrze, że ma kilka warstw ubrań. Mówi tylko, że mu bardzo marzną palce u rąk i nóg.
Wystraszył się, że dzwonię bo coś się stało, że np. rodzę

[martorka]

Widze, ze niedlugo bedziecie zakladac watek na odchowalni Gratulacje


Tequilla-super pomysl, zeby rodzic w oddalonym szpitalu :d

[kate1623]

Napisane przez monkaa321

a u mnie wrecz na odwrót jest, często nawet obiad na łóżku jemy bo oglądamy jakiś film no i jest cała masa okruszków później czasem się znajdzie takiego czipsa na dobranoc obok poduszki

Kochana, ale bym miała gadane za tego czipsa gderał by i gderał