Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

[margo80]

Napisane przez koziemleko

No to najważniejsze
Ja też mam całą paczkę podkładów (tych w krocze) i paczkę podpasek (jakiś na noc ). Muszę jeszcze dokupić te podkłady na łóżko, bo do szpitala mam tylko jeden

Podczas porodu kładzie się ten podkład na łóżko? Bo widziałam tak na filmie, jaki oglądaliśmy w SR

Ja nie pamietam, czy mialam podklad na lozku w czasie porodu, ale na pewno polozna rozlozyla mi go na pilce, na ktorej skakalam. No a po porodzie to na lozku obowiazkowo i musial byc czysty podklad na czas obchodu.

[nadzwyczajna]

Napisane przez Ela87

Ja te na łózko kupiłam dwie paczki po 5 sztuk. ale w sumie nie wiem po co Najwyżej na przewijak będe kładła w domu.
Nawet nie wiem czy ten podkład się kładzie podczas porodu

Ja też kupiłam seni, jedną paczkę 5 szt. Jeśli by mi brakło to mi rodzina dokupi.

Napisane przez elunka88

A co tam takiego strasznego piszą? Ja czytałam tylko te, gdzie dziewczyny miały wielkie dzieci, żeby się przygotować

Ja do torby jeszcze przypnę kartkę, co musze dopakowac jak już będe jechała bo nie włożę, np żelu do buzi, którego używam teraz codziennie.

No niby nic, ale ja po prostu już zaczynam wpadać w panikę przeporodową.
Rozmawiałam z położną jak byłam w szpitalu i mi powiedziała, że dużo zależy od nastawienia. Ze wiele dziewczyn przychodzi ze skurczami i tak się boją porodu, że akcja się cofa i przez to chodzą dwa dni z bólami. I że trzeba się nastawić na ten ból, ze trzeba go jak najszybciej przeżyć i wtedy poród jest o wiele łatwiejszy.
I tak sobie obiecywałam, że będę spokojna i że nie będę się bać aż tak bardzo ale to tylko takie czcze obietnice

Co do kartki, mam ten sam pomysł. Na razie wszystko stoi w pudełku. Jakoś nie mogę się zebrać i wsadzić tego do torby.

[Ela87]

Napisane przez monkaa321

a w ogóle odkąd zasiadłam przed wizaż to ciągle Piotruś szaleje, nie wiem co mu się pozmieniało ale nie narzekam
chyba się popisuje przed ciociami

Burzy się, bo go obgadujesz

Napisane przez elunka88

Ale Kate też nie ominie, tylko poród zmienił kolejność atakowania
Ja mogę od poniedziałku jak mąż będzie

Ja do torby jeszcze przypnę kartkę, co musze dopakowac jak już będe jechała bo nie włożę, np żelu do buzi, którego używam teraz codziennie.

Ale miałam dzisiaj dzień ogarnęłam trochę wózek - jak były jakieś plamki to zapierałam, zrobiłam pranie ręczne, potem mi się zachciało ciasteczek i siedziałam 2 h w kuchni, w między czasie ogarnęłam łazienkę a teraz patrzę na ta moją torbę i się krzywię

No tylko przede mną wg OM jest jeszcze m.in. Koziemleko i Trisdom więc muszę jeszcze poczekać

Też mam kartkę na torbie teraz z resztą rzeczy do spakowania
Zastanawiam się czy brać szampon do włosów, czy będe w stanie wejść cała pod prysznic i umyć głowę? Chyba jednak przejadę się do Rossmana, bo tam mają takie malutkie mydełka i szampony, to coś z tego kupię i mniej miejsca mi zajmie w torbie.

Czyli robisz wszystko, tylko by omijać torbę szerokim łukiem

[nadzwyczajna]

Napisane przez Ela87

Też mam kartkę na torbie teraz z resztą rzeczy do spakowania
Zastanawiam się czy brać szampon do włosów, czy będe w stanie wejść cała pod prysznic i umyć głowę? Chyba jednak przejadę się do Rossmana, bo tam mają takie malutkie mydełka i szampony, to coś z tego kupię i mniej miejsca mi zajmie w torbie.

Czyli robisz wszystko, tylko by omijać torbę szerokim łukiem

Nie wiem czy to prawda ale podobno po porodzie nie można myć głowy przez 7 dni.
Jak leżałam w szpitalu to jedna dziewczyna umyła głowę i wszystkie były mega oburzone, że się tak naraża i że jak położna się skapnie to jej dopiero nagada.

W ogóle ja kupiłam do mycia mydło naturalne, które polecane jest właśnie po porodzie do mycia zamiast płynu do hig intymnej, że przyspiesza gojenie krocza. Polecane w jednej z gazet dla przyszłych mam.
Tzw. "szare mydło" i "mydło powszechne" oba firmy barwa.
Kupiłam w realu obydwa bez problemu.

http://www.tanie-leczenie.pl/apteka-...200-15469.html
http://www.ceneo.pl/2509536

[teQiba]

Napisane przez koziemleko

Niestety
Chyba to przez moje drapanie

Napisane przez monkaa321

dziękuję
jeśli nie byłaś jeszcze na wizycie to się zapytaj czy da się ocenić czy Kacper się już przekręcił. Ja zaczęłam mówić przed badaniem szyjki to on od razu badał czy na dole jest główka
jak lubi macać to powinien wyczuć
a ja znowu w szyjkę dostaje

No wlasnie wyszlam z wizyty
No wiec - moj pan doktor twierdzi, ze 96% dzieci sie obraca do terminu porodu i ogolnie spoko-loko. Jak zwykle u niego - luuuzik
A USG mowi ze jak mnie przyjma do szpitala to zrobia - czyli tak jak podejrzewalam...

Napisane przez Ela87

Ja te na łózko kupiłam dwie paczki po 5 sztuk. ale w sumie nie wiem po co Najwyżej na przewijak będe kładła w domu.
Nawet nie wiem czy ten podkład się kładzie podczas porodu

Ja tez mam tyle - ale u mnie w szpitalu trzeba klasc na lozko, wiec pewnie z paczke to tam zuzyje...

[monkaa321]

dziękuję za gratulacje


teQiba jeszcze prośba żebys wpisała kolejną wizyte na 6.02 g.12

[teQiba]

Napisane przez monkaa321

dziękuję za gratulacje


teQiba jeszcze prośba żebys wpisała kolejną wizyte na 6.02 g.12

Jasne Jak nie dzisiaj to jutro na pewno, bo mi sie juz troche zaleglosci na liscie zrobilo

[monkaa321]

Napisane przez nadzwyczajna

Nie wiem czy to prawda ale podobno po porodzie nie można myć głowy przez 7 dni.
Jak leżałam w szpitalu to jedna dziewczyna umyła głowę i wszystkie były mega oburzone, że się tak naraża i że jak położna się skapnie to jej dopiero nagada.

wg mnie to jakaś bzdura

Napisane przez teQiba

No wlasnie wyszlam z wizyty
No wiec - moj pan doktor twierdzi, ze 96% dzieci sie obraca do terminu porodu i ogolnie spoko-loko. Jak zwykle u niego - luuuzik
A USG mowi ze jak mnie przyjma do szpitala to zrobia - czyli tak jak podejrzewalam...

ale buc
Mam nadzieje że Kacperek Cie zaskoczy i się na dniach obróci

[nadzwyczajna]

Napisane przez monkaa321

wg mnie to jakaś bzdura

Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam, bo szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy to prawda. Tylko wszystkie na mojej sali były mega oburzone.
W sumie to jestem ciekawa czy to prawda bo mam długie włosy

[elunka88]

Napisane przez Ela87

Też mam kartkę na torbie teraz z resztą rzeczy do spakowania
Zastanawiam się czy brać szampon do włosów, czy będe w stanie wejść cała pod prysznic i umyć głowę? Chyba jednak przejadę się do Rossmana, bo tam mają takie malutkie mydełka i szampony, to coś z tego kupię i mniej miejsca mi zajmie w torbie.

Ja mam w domu tylko te po 400 ml i stwierdziłam, że poproszę żeby mi dowieźli. A jak faktycznie będę miała cc to i tak ze 2 dni nie będę w stanie tego robić, a potem to już dowiozę ten tłuszcz do domu

Napisane przez teQiba

No wlasnie wyszlam z wizyty
No wiec - moj pan doktor twierdzi, ze 96% dzieci sie obraca do terminu porodu i ogolnie spoko-loko. Jak zwykle u niego - luuuzik
A USG mowi ze jak mnie przyjma do szpitala to zrobia - czyli tak jak podejrzewalam...

Aha

[Ela87]

Napisane przez nadzwyczajna

Nie wiem czy to prawda ale podobno po porodzie nie można myć głowy przez 7 dni.
Jak leżałam w szpitalu to jedna dziewczyna umyła głowę i wszystkie były mega oburzone, że się tak naraża i że jak położna się skapnie to jej dopiero nagada.

W ogóle ja kupiłam do mycia mydło naturalne, które polecane jest właśnie po porodzie do mycia zamiast płynu do hig intymnej, że przyspiesza gojenie krocza. Polecane w jednej z gazet dla przyszłych mam.
Tzw. "szare mydło" i "mydło powszechne" oba firmy barwa.
Kupiłam w realu obydwa bez problemu.

http://www.tanie-leczenie.pl/apteka-...200-15469.html
http://www.ceneo.pl/2509536

Z tym myciem głowy, to nie chce mi się wierzyć serio?

No a mydło to zwykłe szare, ja się takim myję na co dzień, ale mam w płynie i duże, więc może będą jakieś małe w rossmanie

Napisane przez teQiba

No wlasnie wyszlam z wizyty
No wiec - moj pan doktor twierdzi, ze 96% dzieci sie obraca do terminu porodu i ogolnie spoko-loko. Jak zwykle u niego - luuuzik
A USG mowi ze jak mnie przyjma do szpitala to zrobia - czyli tak jak podejrzewalam...

Po nim więcej nie można się spodziewać ale na szczęście dowiesz się na porodówce

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez elunka88

Ja mam w domu tylko te po 400 ml i stwierdziłam, że poproszę żeby mi dowieźli. A jak faktycznie będę miała cc to i tak ze 2 dni nie będę w stanie tego robić, a potem to już dowiozę ten tłuszcz do domu

Aha

A może suchy szampon ?? Tylko ja po pół dnia mam tłuste włosy już. Może jeszcze zima będzie, to czapkę na wyjście wezmę

[uparta8210]

Napisane przez lutien

ja się przyznam, że na pierwszą noc oddałam córę pielęgniarkom. Ale po prostu musiałam się wyspać, bo nie spałam od niedzieli rana (a to była noc z poniedziałku na wtorek) + zmęczenie po porodzie.

ja też na pierwszą nockę małą oddałam, ale potem i tak spać nie mogłam zastanawiając się czy czasem moje dziecię nie płacze

nadrabiam was, i już zaczęłam odpisywać a tu post 111kicia111

przytulasy dla ciebie i oczywiście gratuluję Dawidka

[Trisdom]

Napisane przez Ela87

Mam spakowaną torbę niby, ale stwierdziłam, że dużo mi brakuje rzeczy
spakowałam 3 podkłady seni
dwie paczki podpasek/podkładów
3 sztuki podpasek always zwykłych, na wyjście albo coś
kapcie pod prysznic
szlafrok, ręczniki, rolkę papieru toaletowego, chusteczki nawilżane, skarpetki. 3 pary wkładek laktacyjnych, bo myślę, że więcej nie będę potrzebowała w pierwszy dzień, a jak co to tż dowiezie. Ręcznik duży, mały, maść bephanten.

Spakować jeszcze muszę:
Talerzyk, kubek, sztućce
Kapcie do chodzenia muszę kupić
mydło, szampon
woda, słodycze
octenisept jak kupię
pieluchy tetrowe jak kupię
no i kanapki, grzebień, szczoteczka, pasta
Pampersy biorę osobno w reklamówce

Myślę, że się zmieszczę w tej torbie chociaż luzu nie będzie jeszcze będę miała dużą torebkę, to do niej wpakuję najwyżej kanapki i jakieś pierdółki.

I wiecie co? Nie mogę się doczekać
Jak to pakować się i nie wyjeżdżać nigdzie? Bez sensu...

Ok, to moja:
2 koszule i piżama (mam byc 4 dni w szpitalu)
szlafrok
majtki siatkowe 3x
maść na brodawki Medela i Bepanthen
wkładki laktacyjne
klapki pod prysznic i do chodzenia po oddziale
majtki x5, skarpetki x5
ręcznik mały i duży
kosmetyki do mycia i próbki kremów do buzi
dezodorant
krem BB i tusz do rzęs (tez pewnie na wyjście)
balsam nawilżający (opakowanie 50 ml)
pomadka do ust
ubranko tylko na wyście- 56 komplet i 62 komplet
staniki do karmienia (biorę wszystkie 3, które mam)

trzeba mi jeszcze:
dres do szpitala
koszulki na ramiączkach
przekąski na czas poporodowy
podpaski na wyjście

Napisane przez baja_86

Melduję się po kontroli u urologa, nic się nie dzieje, mam przyjść po porodzie na następną kontrolę

Napisane przez nadzwyczajna

Nie wiem czy to prawda ale podobno po porodzie nie można myć głowy przez 7 dni.
Jak leżałam w szpitalu to jedna dziewczyna umyła głowę i wszystkie były mega oburzone, że się tak naraża i że jak położna się skapnie to jej dopiero nagada.

Oho, kolejny z ciążowych zabobonów. A niby czemu? Ja biorę prysznic z myciem głowy zaraz po porodzie, jak tylko będę w stanie.

Zasypiam dzisiaj na siedząco i stojąco.

[czbasia]

Napisane przez nadzwyczajna

Nie wiem czy to prawda ale podobno po porodzie nie można myć głowy przez 7 dni.
Jak leżałam w szpitalu to jedna dziewczyna umyła głowę i wszystkie były mega oburzone, że się tak naraża i że jak położna się skapnie to jej dopiero nagada.

W ogóle ja kupiłam do mycia mydło naturalne, które polecane jest właśnie po porodzie do mycia zamiast płynu do hig intymnej, że przyspiesza gojenie krocza. Polecane w jednej z gazet dla przyszłych mam.
Tzw. "szare mydło" i "mydło powszechne" oba firmy barwa.
Kupiłam w realu obydwa bez problemu.

Nie wyobrazam sobie nie umyc glowy Codziennie myje-strasznie mi sie przetluszczaja
Też mam.. tyle że bialy jelen w plynie to chyba naturalne??

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez teQiba

No wlasnie wyszlam z wizyty
No wiec - moj pan doktor twierdzi, ze 96% dzieci sie obraca do terminu porodu i ogolnie spoko-loko. Jak zwykle u niego - luuuzik
A USG mowi ze jak mnie przyjma do szpitala to zrobia - czyli tak jak podejrzewalam...

No to jakies wiesci sa Najwazniejsze, że wiesz ze w szpitalu robia. MAm nadzieje, że u mnie też. Bo bede miec w 36tc u gina i tyle..

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez Ela87

A może suchy szampon ?? Tylko ja po pół dnia mam tłuste włosy już. Może jeszcze zima będzie, to czapkę na wyjście wezmę

Oooo.. to jest pomysl. Musze sie zaopatrzyc w to cudo..

[kate1623]

Napisane przez teQiba

No wlasnie wyszlam z wizyty
No wiec - moj pan doktor twierdzi, ze 96% dzieci sie obraca do terminu porodu i ogolnie spoko-loko. Jak zwykle u niego - luuuzik
A USG mowi ze jak mnie przyjma do szpitala to zrobia - czyli tak jak podejrzewalam...

Jakiś mocno wyluzowany ten Twój gin

[Ela87]

Napisane przez czbasia

Też mam.. tyle że bialy jelen w plynie to chyba naturalne??

ja własnie mam w płynie jelenia

Napisane przez Trisdom

Ok, to moja:
2 koszule i piżama (mam byc 4 dni w szpitalu)
szlafrok
majtki siatkowe 3x
maść na brodawki Medela i Bepanthen
wkładki laktacyjne
klapki pod prysznic i do chodzenia po oddziale
majtki x5, skarpetki x5
ręcznik mały i duży
kosmetyki do mycia i próbki kremów do buzi
dezodorant
krem BB i tusz do rzęs (tez pewnie na wyjście)
balsam nawilżający (opakowanie 50 ml)
pomadka do ust
ubranko tylko na wyście- 56 komplet i 62 komplet
staniki do karmienia (biorę wszystkie 3, które mam)

trzeba mi jeszcze:
dres do szpitala
koszulki na ramiączkach
przekąski na czas poporodowy
podpaski na wyjście






Oho, kolejny z ciążowych zabobonów. A niby czemu? Ja biorę prysznic z myciem głowy zaraz po porodzie, jak tylko będę w stanie.

Zasypiam dzisiaj na siedząco i stojąco.

OO właśnie smarowidło pod pachy musze zapisać

No i jeszcze mam na liście reczniki papierowe jak mi miejsca starczy

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez czbasia

Oooo.. to jest pomysl. Musze sie zaopatrzyc w to cudo..

Moja mama ostatnio sobie to kupiła, ale strasznie dużo tego trzeba użyć, bo chociaż na chwile było lepiej

[Tequillla]

Napisane przez marima

dzięki dziewczyny za opinie na temat chusty ja będę z małym sama w domu, bo TŻ jeszcze przez kilka miesięcy będzie w domu tylko na weekendy, więc tak zarzucę chustę, podejdę do osiedlowego sklepiku na zakupy i nie będę musiała tachać całego wózka

Też zamierzam sobie kupić porządną chustę większość rzeczy mamy po Basi, niech chlopak ma coś swojego Ja mam chrapkę na Babylonię Blue Curacao, czyham na używkę w dobrej cenie...

Napisane przez ag9

Zdecydowaliśmy się w końcu na Salve... Tylko dlatego ten termin już mam ustalony.
Ja się strasznie boję, mimo że wiem kiedy i co mnie czeka, to nie zmienia to faktu że nadal jestem przerażona.

Będzie dobrze, już się nie mogę doczekać Liczę na szczegółową relację, ja tez ciągle biorę Salve pod uwagę, bo nie dopuszczam myśli, że miałabym nie mieć cc i licze na szczegołową relację "PO" . Mam termin na polowę kwietnia, więc jeszcze mam chwilę na decyzję...

Napisane przez 111kicia111

Czesc dziewczyny.
Dzisiaj o 6.50 urodzilam dawidka w 35 tc. Maly wazy 2750g i ma 52 cm. Lezy w inkubatorze ale jest wszystko ok i zaraz mi go dadza na sale.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Łaaaał ale wiadomość
Gratuluję!!!
Duży chłopczyk, moja córka ważyła mniej rodzona w 42 tyg!

Napisane przez wewillrockyou

ciążowy mózg mówisz to chyba się udziela w nocy wstawałam do kibela i z powrotem jak chciałam przeskoczyć tżta żeby się położyć pierdyknęłam się z całej siły kolanem w oparcie sofy wydałam z siebie stłumiony krzyk coś w stylu 'aaaaaaaaaa kurrrrrrr..' na to mój tż zerwał się na równe nogi i tekst : 'JEDZIEMY NA PORODÓWKĘ?!' rano nic z tego nie pamiętał to się nazywa ciążowy mozg

Umarłam

Napisane przez czbasia

Umówimy się na pakowanie w lutym??

Dołączam

Napisane przez mmhym

Może wszystkie będziemy pisać, co zapakowałyśmy do torby szpitalnej? Myślę, że nam się wzajemnie przydadzą takie ściągi

O tak, piszcie, piszcie
U mnie wyjdzie welka waliza, jestem pewna... mąż nie da rady dowozić wszystkiego tak jak poprzednim razem, przecież będzie się musial Basią zajmować pod moją nieobecność.
Parę dni temu dostalam od Szwagierki torbę z ciuszkami po jej synku (ma 3 m-ce) i dziś wreszcie tam zajrzałam... a tam oprócz ubranek chyba z 5 opakowań podkładów poporodowych (o matko po co aż tyle ), majtki siateczkowe zapakowane i zupelnie nowe, wkładki laktacyjne też w nienaruszonym opakowaniu . Sporo rzeczy jednak już mam, a nawet o tym nie wiedziałam . Ale nie pakuję się jeszcze, za wcześnie - mam jeszcze 3 miesiące.

BeautifulLie kciuki za szybkie wyjście ze szpitala .

Baja i jak tam, wbiłaś się? Emerytki Cię nie pożarły?

Virginia poszło po Twojej myśli?

Maggie uśmiałaś mnie, ale z Ciebie agentka 10 styczeń? Ale tego roku?

Koziemleko ja też wczoraj po postach Cayenne zabralam się za oglądanie brzucha lusterkiem . Rozstępów nie stwierdziłam, za to ta kreska pod brzuchem wygląda przezabawnie, bo mnie krzywo zszyli po poprzedniej cesarce i teraz widać, że to nie kreska tylko pochylona litera Z

Monka brawo za USG
Dzieci teraz mają tak ciasno w brzuchu, że często siedzą z kolanami tuż przy glowie i stąd te kopniaki na dole.

Margo biedna córeczka, pewnie strasznie bolało
masz ciasto bananowe??? no nie, ja chcę takie ciasto musisz mi to robić???

Nadzwyczajna nie słyszalam o zakazie mycia głowy, myłam w szpitalu po porodzie codziennie biorąc prysznic i nikt mi za to "głowy nie zmył" I nie ja jedna. A położna nawet namawiała by iśc pod prysznic tak szybko jak się nam uda wstac po cesarkach i zmyć z siebie pot z trudów i stresu, szpitalny zapach - człowiek od razu zdrowiej się czuje.

[wewillrockyou]

Napisane przez Ela87

Ja też czuje częściej kopniaki poniżej pępka, a młoda niby glową w dół. Chociaż teraz to kopniaków nie ma tylko pływanie i kręcenie się, ale pod żebra młoda nigdy mi nie zajrzała

----------------

Mam spakowaną torbę niby, ale stwierdziłam, że dużo mi brakuje rzeczy
spakowałam 3 podkłady seni
dwie paczki podpasek/podkładów
3 sztuki podpasek always zwykłych, na wyjście albo coś
kapcie pod prysznic
szlafrok, ręczniki, rolkę papieru toaletowego, chusteczki nawilżane, skarpetki. 3 pary wkładek laktacyjnych, bo myślę, że więcej nie będę potrzebowała w pierwszy dzień, a jak co to tż dowiezie. Ręcznik duży, mały, maść bephanten.

Spakować jeszcze muszę:
Talerzyk, kubek, sztućce
Kapcie do chodzenia muszę kupić
mydło, szampon
woda, słodycze
octenisept jak kupię
pieluchy tetrowe jak kupię
no i kanapki, grzebień, szczoteczka, pasta
Pampersy biorę osobno w reklamówce

pierwsza torba już jest

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez elunka88

Ale miałam dzisiaj dzień ogarnęłam trochę wózek - jak były jakieś plamki to zapierałam, zrobiłam pranie ręczne, potem mi się zachciało ciasteczek i siedziałam 2 h w kuchni, w między czasie ogarnęłam łazienkę a teraz patrzę na ta moją torbę i się krzywię

pracowity dzień, też bym zjadła ciasteczka

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez Trisdom

Ok, to moja:
2 koszule i piżama (mam byc 4 dni w szpitalu)
szlafrok
majtki siatkowe 3x
maść na brodawki Medela i Bepanthen
wkładki laktacyjne
klapki pod prysznic i do chodzenia po oddziale
majtki x5, skarpetki x5
ręcznik mały i duży
kosmetyki do mycia i próbki kremów do buzi
dezodorant
krem BB i tusz do rzęs (tez pewnie na wyjście)
balsam nawilżający (opakowanie 50 ml)
pomadka do ust
ubranko tylko na wyście- 56 komplet i 62 komplet
staniki do karmienia (biorę wszystkie 3, które mam)

trzeba mi jeszcze:
dres do szpitala
koszulki na ramiączkach
przekąski na czas poporodowy
podpaski na wyjście


Oho, kolejny z ciążowych zabobonów. A niby czemu? Ja biorę prysznic z myciem głowy zaraz po porodzie, jak tylko będę w stanie.

o i druga torba co do prysznica, też mam nadzieję, że wezmę go jak najszybciej po porodzie i dziwna historia z tym myciem włosów

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez nivka

wewillrockyou Cudna historia uśmiałam się, przeczytałam mężowi a on najpierw w śmiech, a potem spoważniał i mówi "mam nadzieję, że ja też szybko się ogarnę przez sen na wyjazd do szpitala. Ja bym jeszcze spał, a ten od razu gotowy"

nooo, to pewnie było takie jednorazowe, a jak 'się zacznie' to albo go nie będzie albo będzie spał jak zabity
-----------------------------------------------------------------------------
w ogóle dziewczyny, jak Wasze dzieciaczki są ułożone 'na codzień'? w sensie gdzie je czujecie? bo mi Olo wypina się tylko i wyłącznie po prawej stronie i tam zawsze ma plecki i tam też wypina dupkę. nie wiem jak on tam leży jakoś bokiem

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

yyyyyyyy, to może jakiś konkretny termin na pakowanie się w lutym? żebym miała wyznaczony dzień do którego muszę już wszystko mieć zapięte na ostatni guzik

[nadzwyczajna]

No to mi ulżyło z tym myciem głowy. Ja ze swoimi długimi włosami to po 7 dniach bym wyglądała jak potwór z Loch Ness

[wewillrockyou]

już wiem dlaczego nie możemy spać!

[elunka88]

Napisane przez Ela87

A może suchy szampon ?? Tylko ja po pół dnia mam tłuste włosy już. Może jeszcze zima będzie, to czapkę na wyjście wezmę

Pewnie jakbym kupiła ten suchy szampon to bym go ani razu nie użyła
Jutro będe w rossmanie, poszukam tych małych szamponów o których mówiłaś. Z jakich firm one są?
Moje włosy, jak to loki, są niesforne, mają swoje widzimisię i tylko po nivea łatwo mi się je rozczesuje ale jeden raz jakoś przeżyję

Napisane przez Ela87

ja własnie mam w płynie jelenia

Ja też, ale ostatnio mi upadł, rozwaliłam dozownik i nie wezmę tego do torby, bo się wszystko ulepi

Napisane przez wewillrockyou

pracowity dzień, też bym zjadła ciasteczka

Ale to takie najzwyklejsze! Z mąki, margaryny, cukru pudru i jajek

Trisdom za torbę

[wewillrockyou]

[QUOTE=elunka88;44763021]
jutro też sobie zrobię, a co!

[nadzwyczajna]

Napisane przez elunka88

Pewnie jakbym kupiła ten suchy szampon to bym go ani razu nie użyła
Jutro będe w rossmanie, poszukam tych małych szamponów o których mówiłaś. Z jakich firm one są?
Moje włosy, jak to loki, są niesforne, mają swoje widzimisię i tylko po nivea łatwo mi się je rozczesuje ale jeden raz jakoś przeżyję

W Rossmanie można kupić też małe puste buteleczki. Lepiej kupić kilka i wlać właśnie swój szampon czy żel pod prysznic. Nie każdy szampon z tych małych pasuje do czyichś włosów.
Ja mogę tylko myć głowę szamponem dla dzieci, bo mam po wszystkich innych łupież.

[mmhym]

Napisane przez teQiba

No wlasnie wyszlam z wizyty
No wiec - moj pan doktor twierdzi, ze 96% dzieci sie obraca do terminu porodu i ogolnie spoko-loko. Jak zwykle u niego - luuuzik
A USG mowi ze jak mnie przyjma do szpitala to zrobia - czyli tak jak podejrzewalam...

w sumie z tymi procentami prawda, więc oprzyj się na tym


Trisdom dzięki za listę , podkoszulki na ramiączkach to do karmienia? W ramach góry od piżamy?

No z tym rzekomym zakazem mycia głowy to nieźle pojechane. Ja nawet jakby mnie mieli zlać za to, to bym nie wytrwała nawet 2 dni - jak to tak spoconym po porodzie i nie umyć głowy? Najszybciej, jak będę w stanie

Ja do mycia (jeszcze nie wiem czy tylko ciała czy włosów i okolic intymnych też, bo muszę przetestować) kupiłam Alterrę 2w1 bezzapachową https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra-wersja.html Bo była na promocji za jakieś grosze, a zupełnie bezzapachowa i mega prosta w składzie, więc ani mnie ani Ulki nie powinna drażnić.

[grissini]

Napisane przez 111kicia111

Czesc dziewczyny.
Dzisiaj o 6.50 urodzilam dawidka w 35 tc. Maly wazy 2750g i ma 52 cm. Lezy w inkubatorze ale jest wszystko ok i zaraz mi go dadza na sale.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

GRATULACJE!!!!
Troche się przeraziłam, zaczynaaaa sie...
Najważniejsze, że mały zdrowy

Napisane przez maggie123

W ogóle nie zgadniecię co dziś zrobiłam.. Pojechaliśmy wybierać blat. Wyciągnęłam kalendarz żeby zapisać symbol-jeszcze kilka sklepów mieliśmy odwiedzić-i z przerażeniem odkryłam że za godzinę mam wizytę u giną i to dziś a nie jutro!! Czasu na powrot do domu i ogólenie już nie miałam-matko jak mi bylo wstyd przed ginem. Dobrze że wczoraj choć o ogólenieu nóg pamiętałam... I jeszcze byłam przekonana że dziś jest 10stycznia...

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

Rzekłabym nawet mózg ciążowy-poziom master


I mi znikło cytowane....ahhhh

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Napisane przez wewillrockyou

[/COLOR]yyyyyyyy, to może jakiś konkretny termin na pakowanie się w lutym? żebym miała wyznaczony dzień do którego muszę już wszystko mieć zapięte na ostatni guzik

Jestem za ustaleniem konkretnego terminu w lutym
Ja jeszcze wszystkiego nie mam, a do lutego pewnie sie wyrobie

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez Trisdom

Ok, to moja:
2 koszule i piżama (mam byc 4 dni w szpitalu)
szlafrok
majtki siatkowe 3x
maść na brodawki Medela i Bepanthen
wkładki laktacyjne
klapki pod prysznic i do chodzenia po oddziale
majtki x5, skarpetki x5
ręcznik mały i duży
kosmetyki do mycia i próbki kremów do buzi
dezodorant
krem BB i tusz do rzęs (tez pewnie na wyjście)
balsam nawilżający (opakowanie 50 ml)
pomadka do ust
ubranko tylko na wyście- 56 komplet i 62 komplet
staniki do karmienia (biorę wszystkie 3, które mam)

trzeba mi jeszcze:
dres do szpitala
koszulki na ramiączkach
przekąski na czas poporodowy
podpaski na wyjście

za torbę

Wyobrażając sobie te wszytskie rzeczy na kupce, a obok torbę, którą dysponuje i którą zamierzałam wziąć do szpitala nasuwa mi się jedno rozwiązanie TO JEST NIEWYKONALNE

[martyna141]

Napisane przez monkaa321

Ja po wizycie i znowu jestem zaskoczona pozytywnie. Okazało się że Piotruś cały czas jest ułożony główkowo nie wiem jak to się stało bo ja ciągle w szyjkę obrywam no i tak mówię do lekarza żeby może sprawdził jak on leży bo kopie na dole, więc lekarz spojrzał na ostatnie usg powiedział że wtedy leżał głowkowo, na fotelu też zmacał że na dole jest główka i jeszcze się pytał czy chcę usg to powiedziałam że tak, no i potwierdziłą się ta główka to jak on robi te swoje akrobacje jak siedzi na nietoperka
śmiać mi się chciało. Lekarz powiedział że pięściami może mnie tak bić...
Więc Piotruś będzie bokserem bo nogami to on mało macha
mam nadziej że mu się nie znudzi taka pozycja bo mamusia by go chciała sama wypchać z brzuszka

teQiba więc jeśli ci gin nie zrobi usg to on też może wyczuć tą główkę na samolocie

za wizyte i za Piotrusia który widać z Mamą dzielnie współpracuje i leży tak jak trzeba
też często dostaje w dół brzucha, czasem nawet z prawej strony całkiem z boku jakiś cios mnie dosięgnie, za 2tygodnie okaże sie jak moja Kruszyna leżakuje

margo80
I tylko jedna przykra sprawa - Ewcia na przedszkolnym spacerze przewrocila sie na lodzie i otarla skore na buzi pod i obok oka. Taka byla smutna, jak ja odbieralam...

biedna ale, do wesela się zagoi

Trisdom, Ela87 sa i pierwsze spakowane torby dobrze, że dzielicie się co pakujecie, późniejszym Mamom będzie łatwiej

Powiem Wam, że mam wyrzuty sumienia jak siedze w domu i nic nie robie. Jakoś tak głupio sie czuje, dzisiaj oprocz wizyty w biedronce (100m od bloku) i garmażeryjnym (50 m od bloku) nie ruszyłam się nigdzie za to troche sprzątnełam bo już nie mogłam tej bezczynności. Zadzwoniłam nawet do Tż i stwierdził że bardzo dobrze, że mam siedzieć w domu bo zimno i ślisko i bez gadania. Troche mi ulżyło

[mona1]

Napisane przez koziemleko

Taaaa.... ja też do tej pory nie miałam ani jednego. A wczoraj zaczął mnie swędzieć brzuch patrzę w lusterku, a tam wyskoczyło całe stadko
A smarowałam się skrupulatnie od 5 tc, jak tylko wyszedł mi test ciążowy

współczuję

Napisane przez mmhym

Ja się trzymam TP na 11 marca a też dzisiaj się nie pakuję ale nie boję się, że wywołam, tylko dlatego, że poprać muszę i wywiedzieć od koleżanki co zabrać Masz czas jeszcze

ja mam na 7 i też się jeszcze nie pakuję, stopniowo tylko wkładam coś do torby

Napisane przez monkaa321

Ja po wizycie i znowu jestem zaskoczona pozytywnie. Okazało się że Piotruś cały czas jest ułożony główkowo nie wiem jak to się stało bo ja ciągle w szyjkę obrywam no i tak mówię do lekarza żeby może sprawdził jak on leży bo kopie na dole, więc lekarz spojrzał na ostatnie usg powiedział że wtedy leżał głowkowo, na fotelu też zmacał że na dole jest główka i jeszcze się pytał czy chcę usg to powiedziałam że tak, no i potwierdziłą się ta główka to jak on robi te swoje akrobacje jak siedzi na nietoperka
śmiać mi się chciało. Lekarz powiedział że pięściami może mnie tak bić...
Więc Piotruś będzie bokserem bo nogami to on mało macha
mam nadziej że mu się nie znudzi taka pozycja bo mamusia by go chciała sama wypchać z brzuszka

hmm może główką napiera na szyjkę

Napisane przez Ela87

Ja też czuje częściej kopniaki poniżej pępka, a młoda niby glową w dół. Chociaż teraz to kopniaków nie ma tylko pływanie i kręcenie się, ale pod żebra młoda nigdy mi nie zajrzała

----------------

Mam spakowaną torbę niby, ale stwierdziłam, że dużo mi brakuje rzeczy
spakowałam 3 podkłady seni
dwie paczki podpasek/podkładów
3 sztuki podpasek always zwykłych, na wyjście albo coś
kapcie pod prysznic
szlafrok, ręczniki, rolkę papieru toaletowego, chusteczki nawilżane, skarpetki. 3 pary wkładek laktacyjnych, bo myślę, że więcej nie będę potrzebowała w pierwszy dzień, a jak co to tż dowiezie. Ręcznik duży, mały, maść bephanten.

Spakować jeszcze muszę:
Talerzyk, kubek, sztućce
Kapcie do chodzenia muszę kupić
mydło, szampon
woda, słodycze
octenisept jak kupię
pieluchy tetrowe jak kupię
no i kanapki, grzebień, szczoteczka, pasta
Pampersy biorę osobno w reklamówce

Myślę, że się zmieszczę w tej torbie chociaż luzu nie będzie jeszcze będę miała dużą torebkę, to do niej wpakuję najwyżej kanapki i jakieś pierdółki.

I wiecie co? Nie mogę się doczekać
Jak to pakować się i nie wyjeżdżać nigdzie? Bez sensu...

moja też leży główką w dół i też najczęsciej czuję ruchy na dole, myślę że to rączki, łokcie.Poniżej pępka to pewnie główka, przecież nią też rusza może u Ciebie jest podobnie?
za torbę

Napisane przez monkaa321

jak lubi macać to powinien wyczuć

Napisane przez Ela87

Ja te na łózko kupiłam dwie paczki po 5 sztuk. ale w sumie nie wiem po co Najwyżej na przewijak będe kładła w domu.

po powrocie do domu będziesz też mogła sobie podkładać na swoje łóżko, żeby nie poplamić

Napisane przez Ela87

No tylko przede mną wg OM jest jeszcze m.in. Koziemleko i Trisdom więc muszę jeszcze poczekać

Też mam kartkę na torbie teraz z resztą rzeczy do spakowania
Zastanawiam się czy brać szampon do włosów, czy będe w stanie wejść cała pod prysznic i umyć głowę? Chyba jednak przejadę się do Rossmana, bo tam mają takie malutkie mydełka i szampony, to coś z tego kupię i mniej miejsca mi zajmie w torbie.

Czyli robisz wszystko, tylko by omijać torbę szerokim łukiem

Ela a Ty co się wpychasz w kolejkę przed Tobą jest nie tylko Trisdom i Koziemleko
Ja szampon na 100% biorę, nie wyobrażam sobie nie myć włosów przez te 3 dni najgorsze że i suszarkę pasowałoby chyba wziąć

Napisane przez Trisdom

Ok, to moja:
2 koszule i piżama (mam byc 4 dni w szpitalu)
szlafrok
majtki siatkowe 3x
maść na brodawki Medela i Bepanthen
wkładki laktacyjne
klapki pod prysznic i do chodzenia po oddziale
majtki x5, skarpetki x5
ręcznik mały i duży
kosmetyki do mycia i próbki kremów do buzi
dezodorant
krem BB i tusz do rzęs (tez pewnie na wyjście)
balsam nawilżający (opakowanie 50 ml)
pomadka do ust
ubranko tylko na wyście- 56 komplet i 62 komplet
staniki do karmienia (biorę wszystkie 3, które mam)

trzeba mi jeszcze:
dres do szpitala
koszulki na ramiączkach
przekąski na czas poporodowy
podpaski na wyjście






Oho, kolejny z ciążowych zabobonów. A niby czemu? Ja biorę prysznic z myciem głowy zaraz po porodzie, jak tylko będę w stanie.

Zasypiam dzisiaj na siedząco i stojąco.

za kolejna spakowana torbę

[Ela87]

Napisane przez wewillrockyou

już wiem dlaczego nie możemy spać!

To mnie zabiłaś, bo dzisiaj spałam 12 godzin i nie miałam problemu z zaśnięciem

Napisane przez elunka88

Jutro będe w rossmanie, poszukam tych małych szamponów o których mówiłaś. Z jakich firm one są?
Moje włosy, jak to loki, są niesforne, mają swoje widzimisię i tylko po nivea łatwo mi się je rozczesuje ale jeden raz jakoś przeżyję

Nie mam pojęcia, wiem, że kiedyś widziałam
Chyba, że znajdę małe buteleczki puste, to przeleję.

Napisane przez mona1

moja też leży główką w dół i też najczęsciej czuję ruchy na dole, myślę że to rączki, łokcie.Poniżej pępka to pewnie główka, przecież nią też rusza może u Ciebie jest podobnie?
za torbę

Ela a Ty co się wpychasz w kolejkę przed Tobą jest nie tylko Trisdom i Koziemleko
Ja szampon na 100% biorę, nie wyobrażam sobie nie myć włosów przez te 3 dni najgorsze że i suszarkę pasowałoby chyba wziąć

No koło pępka to pewnie tyłek jest czasami

No własnie napisałam m.in., bo cos wszystkie co są przede mną to milczą

[teQiba]

Napisane przez kate1623

Jakiś mocno wyluzowany ten Twój gin

Taa - on to straszny luzak. Kiedys pyta sie czy cos mi dolega, wiec mowie mu ze bardzo zmartwiona jestem bo zaobserwowalam krew w sluzie, a on "aha... Ale poza tym nic pani nie dolega?" mowie ze nie, no to on "to ok" i tyle wyjasnien
Dobrze ze nie bylo duzo tej krwi i maly kopal - bo zwariowalabym przy tym lekarzu

Napisane przez wewillrockyou

już wiem dlaczego nie możemy spać!

A wiesz ze cos w tym musi byc? Mnie przed zasnieciem najbardziej intensywne myslenie sie zalacza

[side85]

111kicia111 serdeczne gratulacje dla naszej mamusi Jestem pod wrażeniem że mały ma tyle, bo moje kurczątko ma tydzień mniej i osiągnęlo zawrotne 1880g Mam nadzieję, że szybko opuścicie inkubatorek i będziesz miała maleństwo non stop ze sobą

Witam was dziewczyny po 14 dniach przerwy. Tego co napisałyście nawet nie da się nadrobić, więc postaram się powolutku oswoić z szokiem poszpitalnym. Nie chciałam żeby mąż mi przynosił tableta do szpitala, bo chciałam się po prostu odciąć od wszystkiego i powalczyć o każdy spokojny kolejny tydzień dla Piotrusia. Dobrnęliśmy do 34 tygodnia, za moment 35 i coś czuję że jeszcze kilka się nam uda posiedzieć w dwupaku. Moje problemy wynikały z szyjki która na usg wychodzi prawidłowa natomiast w badaniu ręcznym jest bardzo krótka (ocena różnych lekarzy od 0,5cm do 1cm) dlatego trudno właściwie oszacować moje szanse kiedy może się zacząć. Dodatkowo problem sprawiła mi prawa nerka, nawrót po ostatnim pobycie w szpitalu (kolka nerkowa) która jak określił lekarz jest tykającą bombą bo gdy zaatakuje może spowodować stan zapalny. Malutki za to bryka jak szalony i co chwilę na coś naciska powodując różne drętwienia i dziwne kształty brzuszka bo pewnie nie jedna z was też przerabia. Na prawdę wypoczęłam i jestem gotowa do porodu bardziej niż kiedykolwiek. W szpitalu spotkałam samych wspaniałych ludzi, zdecydowałam się na swoją położną i udało mi się wybrać cudowną osobę. Z sali wypuściłam 10 zdrowych dzieciaczków i mam wrażenie, że poznałam się na większości objawów porodowych bo po kilku porodach potrafiłam szybciej przewidzieć następny u koleżanek niż położna Życie szpitalalne nabrało rytmu i pozwoliło mi się uspokoić, że wiele ludzi pracuje na nasz sukces na porodówce. Nie usłyszałam jednej strasznej historii.

Piszecie o torbach. Ja z obserwacji koleżanek które rodziły z mojej sali i z obserwacji tego co się przydaje spisuję co znajduje się w mojej:

dla mamy:
ręcznik duży i mały, kosmetyki do mycia, suszarka, przybory toaletowe, jeśli ktoś się maluje kosmetyki kolorowe w małej ilości żeby poczuć się lepiej po wszystkim
klapki pod prysznic, kapcie
trzy piżamy, szlafrok
Bepanthen lub najlepiej Madela Purelan lub czysta lanolina (na receptę) bo Purelanu nie trzeba zmywać z piersi do karmienia
Tantum Rosa
kółko poporodowe
sprawdzić czy w waszym szpitalu nie trzeba mieć swoich sztućców bo w moim warto było mieć oraz kubek, talerzyk
glukoza w tabletkach zamiast czekolady (wiele z dziewczyn które rodziły miało totalny brak sił a pozwalają zjeść niewiele np po dwie kostki czekolady- zanim się to poczuje mija czas a tabletki są dopuszczalne i dają koa natychmiastowo)
podkłady poporodowe
paczka podpasek poporodowych na dzień (czyli 3 paczki)
majtki siateczkowe

dla dziecka:
paczka pieluszek
paczka chusteczek nawilżających
ubranka (można używać szpitalnych,w szyscy raczej wolą swoje)
linomag
rożek (choć w szpitalu dają swoje i nawet mówią że szkoda naszych bo jesteśmy nieporadni na początku i dzieciaki od razu sikają nam na te nasze śliczne, więc lepiej "zalać" nie swój )
otulaczek (moja położna zaleca jeśli chcemy stosować od razu, w szpitalu sami maluszki wiążą pieluszką w coś w rodzaju otulaczka zanim wkładają do rożków)
ewentualnie kocyk (choć utrzymują temperaturę 25C więc dziecko na pewno nie zmarznie)