Alterra Dusch - Shampoo Parfumfrei (Szampon i żel pod prysznic bez substancji zapachowych) (stara wersja) 

Używam jako szamponu, choć pocąatkowo podchodziłam bardzo nieufnie - zwykle kosmetyki 2w1 do niczego się nie nadają. A jednak, to był strzał w dziesiątkę. Od jakiegoś czasu miałam podrażnioną skórę głowy - czasem swędziała, czasem widziałam między włosami białe płatki. Po umyciu głowy tym szamponem problem zniknął. Plusy: - nie podrażnia - domywa włosy - nie obciąża, nie wysusza - w odróżnieniu od Babydream i Alterry-szamponów nie plącze mi włosów - dobrze się pieni - kompletnie neutralny zapach - cena i dostępność Minusy: - przez żelową konsytsyencję chyba jest mało wydajny - mało estetyczne opakowanie Ogółem bardzo polecam! Używam tego produktu od: kilka razy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Sprawdza się zarówno jako szampon, jak i żel pod prysznic. Nie używałam go w inny sposób. Zalety: + Nie uczula + Nie podrażnia + Skutecznie myje + Dobrze się pieni + Nie przesusza skóry ani włosów + Łatwo się spłukuje + Nie plącze włosów + Brak zbędnych składników + Cena adekwatna do jakości + Dostępność: każdy Rossmann + Kosmetyk jest wegański: bez składników pochodzenia zwierzęcego i nietestowany na zwierzętach Wady: brak : ) Zdecydowanie polecam. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: trzy

Kupiłam go, ponieważ stan moich włosów i skóry znacznie się pogorszył od agresywnych, mega perfumowanych kosmetyków. Był to strzał w dziesiątkę. Włosy dłużej pozostają świeże, swędzenie ustało. Na ciele nie ma już białych łusek z przesuszenia ;) Często bywa w promocji za 4,99zł! Skład został zmieniony na plus, nie ma już w nim alkoholu. Nie wyczuwam w nim żadnego zapachu, nadaje się przez to do peelingu kawowego bo nic nie zakłóca pięknego zapachu kawy :D Używam go zamiast płynu do higieny intymnej, muszę go użyć jeszcze do mycia twarzy. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 3 całe opakowania

Bardzo lubię ten żel, głównie za jego wielofunkcyjność. Spradza się u mnie doskonale jako żel do mycia twarzy i włosów, a także dobrze jako żel do mycia ciała. Do higieny intymnej nie używam jednak niczego poza żelami specjalnie do tego przeznaczonymi. W zasadzie zawsze mam ten kosmetyk w domu i bardzo często z niego korzystam. Moje włosy są po nim delikatnie oczyszczone i miękkie, nie przetłuszczają się ani szybciej, ani wolniej, tak samo twarz. Do ciała jednak dziwnie używa mi się żelu bez mocnego zapachu (ten lekki ma, dla mnie kwaskowaty, o ile można tak określić zapach), chociaż to po prostu kwestia przyzwyczajenia. Dosyć słabo się pieni, jest średnio wydajny. Wrzucam go do koszyka przy każdych zakupach w Rossmannie i myślę, że tak zostanie. +dostępność (w każdym rossmannie, choć zdarza się, że go brakuje) +bardzo niska cena +całkiem niezły skład +nadaje się umycia całego ciała, praktyczny w podróży +nie najgorzej zmywa makijaż +nie wysusza +nie powoduje łupieżu -lekko kwaskowaty zapach -słabo się pieni Używam tego produktu od: paru miesięcy Ilość zużytych opakowań: kilkanaście

Mam astmę i drażnią mnie pachnące szampony, płyny, etc. To jedyny znany mi bezzapachowy żel i szampon w tak niskiej cenie. Jest wspaniały, w ogóle mnie nie drażni. Troszkę gorzej sprawdza się jako szampon, ale jako żel jest znakomity (mam krótkie włosy, może tutaj ocenę powinny wystawiać panie z dłuższymi). W dodatku mozna go kupić w Rossmanie, czyli w zasadzie na każdym skrzyżowaniu :D Polecam wszystkim, którzy mają problemy z astmą, alergią, atopią etc. Używam tego produktu od: trzech miesięcy Ilość zużytych opakowań: z dziesięc poszło ;), ale ja kilka razy dziennie biorę prysznic :).

Kupiłam razem z olejkiem Isana, chciałam wypróbować łagodnych kosmetyków "z rossmanna". Żel pieni się bardzo dobrze, jest bezzapachowy, jednak czuć delikatną woń, którą trudno mi opisać. Jestem przyzwyczajona do bezzapachowych specyfików i nie wymagałam, że ten że będzie pachnący. Po kąpieli skóra jest niewysuszona, nie spowodował podrażnień, nie musiałam używać balsamu. Spodobało mi się opakowanie, wydajność typowa, ok 2 tygodni i kosmetyk znika. Bardziej jednak przypadł mi do gustu olejek Isana. Uważam, że to dobry żel w super cenie, godny uwagi. Nie próbowałam używać go jako szamponu. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 całe

O kupnie tego produktu przesądziła chyba słownie cena promocyjna, bodajże 4 zł oraz ciekawość formy bez zapachowej tego żelu. Żel jak żel, wydajny, zapachu faktycznie brak. Dobry dla alergików i tych, co borykają się z jakimikolwiek zmianami skórnymi. Jako szampon fajny, włosy po nim są miękkie. Sprawdził się w 100%. Nie zaobserwowałam szczególnych wad. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1

Może to trywialne, ale zadanie nr 1 spełnia, czyli myć - myje. Nie ma syfów w środku. Nie podrażnia. Dobrze myje włosy (ale moje się "przesuszają od mycia", dobrze je czasem odżywić i tak), jest dobry jako żel intymny. Więcej od żelu pod prysznic nie oczekuję. No i najważniejsze dla minimalistów i ludzi w ruchu: doskonale się sprawdza w podróży czy na basenie. Cudownie mieć czasem jeden kosmetyk zamiast trzech :-) Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 3,0

Dla mnie po prostu świetny! PLUSY: - jest tani, - ma neutralny zapach, - dobrze oczyszcza, - nie podrażnia, - nie zawiera SLS i innych szkodliwych substancji, - nie wysusza włosów MINUSY: chyba nie ma żadnych :) Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 (250ml)

ani na tak ani na nie :) produktu używam głównie ze względu na skład a i to kupuje go wyłącznie na promocjach... + nie podrażnia + skład + dostępność + cena nie jest tragiczna (częste promocje) + sprawdza się jako żel pod prysznic jeśli chodzi o szampon nie jestem w stanie się wypowiedzieć) + bez zapachu ( inne żele wydają mi się posiadać sztuczny chemiczny zapach który mi przeszkadza ) + jako żel robi to co musi oczyszcza:) - mało wydajny - konsystencja galaretki - słabo się pieni Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: dwa

Polubiłam. Trochę mi się znudziło kupowanie wciąż facelka do mycia włosów, pomimo że wciąż go lubię i bardzo cenię, więc zapragnęłam odmiany. Cóż, niewydajnej odmiany. Skład ma śliczny, bo prosty i łagodny. Myje włosy bardzo delikatnie, naprawdę. Prawie się nie pieni, nawet za drugim myciem (facelek za drugim myciem pieni się bardzo), więc oleje na skórę głowy nie wchodzą w grę, jeśli by się chciało umyć głowę tym szamponem. Skóra głowy jest ukojona, nie swędzi. Dobry zamiennik dla facelka, chociaż bardziej wymagający. Jedno mi baaardzo nie pasuje - jestem przyzwyczajona do zużywania szamponów w żółwim tempie (takie 0,25l idzie w 2, czasem 3 miesiące), a ten zużyłam w tempie ekspresowym. Wychodzi trochę drogo pod tym względem, bo kosztuje ok.7zł - tak, tak, moje sknerstwo się odzywa, a facelek zużywam w 2,5miesiąca, a kosztuje 4zł. Lubię, ale kupię dopiero wtedy, gdy facelka zabraknie :P. Używam tego produktu od: 3 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 całe 250ml

Używałam tego żelu jako szampon do włosów. Wysuszył mi je i zostawił matowymi. Mimo używania odżywki ciężko się po nim rozczesywały. Pachniał wikolem. Słabo się pienił. Cena do ilości dość wysoka. Naklejka z tyłu butelki szybko się starła pod wpływem dotyku i wilgoci. \\nŁadny skład. \\nNie używałam do mycia ciała.

Uwaga: żel ma krótką datę ważności i po jej upływie zmienia zapach z neutralnego, prawie nie wyczuwalnego, na kwaśno - śmierdzący ;) Jak w tytule: żel dobrze oczyszcza, a przy tym nie podrażnia wrażliwej skóry. Idealny do higieny intymnej dla wrażliwca. Rewelacyjny jako żel pod prysznic. Gorzej sprawdza się w funkcji szamponu dla długich włosów: strasznie je plącze. Używam tego produktu od: pewnie z pół roku... Ilość zużytych opakowań: 1 małe

Myślę, że produkt ten docenią tylko i wyłącznie osoby z wrażliwą, skłonną do uczuleń skórą ciała, bądź bardzo rygorystycznie patrzące na składy. Pod tym względem jest to to bowiem kosmetyk bezkonkurencyjny, jeśli chodzi o drogeryjną półkę, a co za tym idzie - w dobrej cenie i dostępny. Skład jest mega łagodny i krótki: nie znajdziemy w nich powszechnych w innych kosmetykach mocniejszych, siarczanowych detergentów, jedynie te łagodne, oparte na cukrach, brak zbędnych konserwantów, parabenów itp. oraz często podrażniających kompozycji zapachowych i barwników. Pod względem składu nie ma lepszej pozycji na drogeryjnej półce - konkurować może jedynie płyn do higieny intymnej Facelle, który skład ma łagodny, ale i tak dwa razy dłuższy. Bardzo żałuję, że kosmetyk ten jest tak nie przyjemny w użyciu. Jest przeźroczysty, prawie bezzapachowy - minimalnie można wyczuć nieprzyjemną, jak dla mnie apteczną nutę zapachową - nie zbyt nachalną na szczęście. Konsystencja żelu jest dziwna - taka dość gęsta, ale jednocześnie śliska, wręcz galaretowata. Ze względu na skład nie ma się co dziwić, że produkt pieni się bardzo słabo, bądź wcale, a takim produktem ciężko umyć nasze ciało w sposób zadowalający, zwłaszcza podczas cieplejszych pór roku. Nie próbowałam nawet go używać do włosów, bo podejrzewam, że na moich by się nie sprawdził - być może na delikatnych, nieprzetłuszczających się włosach miałby rację bytu, oczywiście jeśli komuś nie przeszkadzałby brak pienienia się. Niestety, tego żelu Alterry używa mi się bardzo nieprzyjemnie - prysznic do dla mnie swego rodzaju relaks, więc wolę mieć żel o pięknym zapachu i dobrze się pieniący. Tego nieszczęśnika już odstawiłam i wykorzystuję do mycia pędzli - tu sprawdza się zaskakująco dobrze. Na małej powierzchni pędzli, użyty w sporej ilości żel jest nawet w stanie się bardzo dobrze pienić i je czyścić - czy to z podkładu, czy różu, czy cieni. Zobaczę jak będzie z wydajnością i może zakupię go jeszcze kiedyś do mycia pędzli, jakby mi się miał szampon Babydream znudzić. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam skórę wrażliwą ze skłonnością do wyprysków. Jestem zawiedziona większością żeli i płynów do mycia skóry wrażliwej. Gdy zaczęłam analizowac składy zrozumiałam dlaczego niewiele zrobiły dla mojej skóry - często zawierają nie tylko konserwanty ale też slsy lub środki im pokrewne. Po przeczytaniu etykietki wiedziałam, że żel z Alterry musi być mój - do tej pory nie znalazłam żadnego o tak dobrym składzie :) DO TWARZY. Używm go przede wszystkim jako żelu do mycia twarzy i w tej funkcji świetnie się sprawdza. Mój podkład bez silikonów zmywa bardzo dokładnie za pierwszym razem, tusz muszę domyć płynem micelarnym. Moja mama, która używa klasycznego podkładu, musi umyć twarz dwukrotnie. Twarz nie jest ściągnięta ani podrażniona, co wcześniej zdarzało się bardzo często. DO CIAŁA. Jako żel pod przysznic również sprawia się bez zarzutu, nie pachnie ani nie pieni się mocno ale przy uzyciu myjki znacznie lepiej. Stosuję go na zmianę z naturalnym mydełkiem i skóra jest bardzo ładna, bez podrażnień i wysuszenia. Nie jest nawilżona ale od żelu oczekuję przede wszystkim mycia. DO WŁOSÓW. Niestety najgorszy jest jako szampon i nie ukrywam - w porównaniu do klasycznych szamponów jest wręcz męczący w użyciu. Na początku nie domywałam nim włosów albo tworzyłam mega kołtuna na głowie. Po czasie nabrałam wprawy :) Po pierwsze przed myciem trzeba dokładnie wyszczotkowac włosy a następnie umyć je dwukrotnie. Za pierwszym razem lepiej skupić się na wcieraniu szamponu w okolice skóry głowy, spłukać. Za drugim razem pieni się znacznie lepiej i można rozprowadzić po całych włosach tylko bez nadmiernie energicznych ruchów. Piana się rozprowadzi bo jest jej całkiem sporo tylko taka "tępa" że jej nie czuć pod palcami. Spłukujemy i nakładamy odżywkę . W ten sposób nawet długie, niesforne włosy są czyste i niesplątane. Po olejowaniu trzeba użyc go więcej i też da radę. DLA KOGO. Detergenty w tym żelu są łagodne więc jeżeli używamy podkładów długotrwałych, nasza pielęgnacja ciała opiera się na silikonach, gdy stosujemy lakiery, żele do stylizacji itp to najłagodniejszy żel z Alterry sobie z nimi nie poradzi albo trzeba będzie go użyć bardzo dużo. RÓŻNICA. Gdy w podróży użyłam zwykłego żelu dopiero doceniłam Alterre. Po umyciu skóra była sucha, zaczewieniona i ściągnięta a następnego dnia pojawiło się kilka wyprysków - wiedziałam, że SLSy są komedogenne ale nie, że aż tak! Dodatkowo cały dzień świeciłam się jak latarnia a już zapomniałam, że moja skóra potrafi się tak przetłuscić... To samo jest ze skórą głowy dlatego wolę się pomęczyć przy myciu niż walczyć ze wysypkami, swędzeniem i przetłuszczaniem włosów. WADA. Przy tak uniwersalnym zastosowaniu i niewielkiej wydajności opakowanie powinno byc wieksze. Do twarzy wystarczy odrobina ale używając do ciała a zwłaszcza włosów kończy się błyskawicznie. Używam tego produktu od: kilka miesiecy Ilość zużytych opakowań: kilka opakowań

Po przeczytaniu skladu myślałam, ze będzie to produkt moich marzeń. Niestety działa tak samo, jak każyd inny żel pod prysznic. Nie podrażnie i nie wysusza, ale również nie nawilza. Po prostu myję. Konsystencja - oleista - wynika ze składu, ale kosmetyku używa się nie wygodnie, słabo się pienie, "marze" po skórze, dlatego też jest mało wydajny. Stosowalam tylko do ciała, raczej bałabym się nałożyć na włosy. Głownie ze względu na konsystencje. Zapachu brak Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Bardzo lubię produkty Alterry, więc sięgnęłam po ten żel bez wahania. - dobry skład - bez zapachu - konsystencja galaretki (typowa dla Alterry), może być mało wydajny - myję nim 1,5 roczne dziecko (ciałko i główkę też), nie podrażnia, nie szczypie w oczy (nie stosuję po kąpieli żadnych mazideł, a skóra syna jest miękka i nawilżona, a włoski ładne i błyszczące - sobie myję nim włosy (długie do pasa), również po nafcie i po olejowaniu, moim zdaniem 2 mycia wystarczają żeby domyć. Włosy są nawilżone i się nie puszą - niska cena, dobra dostępność, nie widzę minusów Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Kupiłam ten szampon, ponieważ bardzo ciężko jest mi znaleźć delikatne myjadło do włosów, które na prawdę je domywa i pozostawia włosy świeże. I choć znalazłam swojego ulubieńca z serii Babydream, to jednak chciałam jeszcze coś przetestować. Niestety, wykańczam tę butlę do mycia ciała, a i tu szału nie robi, choć 1 gwiazdka za to, że nie podrażnia i nie wysusza. Do włosów? Od szamponu oczekuję oczyszczenia i niepodrażnienia mojej wrażliwej skóry głowy. Myłam nim włosy x2 podczas jednego mycia. Słabo sie pieni, ale to akurat każdy produkt z łagodnym detergentem tak ma. Niestety, mimo nawet dwukrotnego mycia, włosy były niedomyte! Już tego samego dnia przetłuszczone, obciążone... Gwiazdka za to, że nie podrażnił, o co u mnie bardzo łatwo. I tak uzbierał 2 gwiazdki, niestety nie wrócę do niego, ponieważ i do ciała i do włosów znam kosmetyki łagodne, a domywające zdecydowanie lepiej. Mimo tego polecam jednak spróbować, bo na pewno sa osoby, którym o myjadło będzie pasować. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: prawie całe 1