O niższą wagę walczymy, spalamy i rzeźbimy cz. XI

[Elsay]

Normalnie weszłam dziś na wagę a tam 84 kg Wiem, że to prawdopodobnie, przez to, że jestem chora, no ale i tak miło zobaczyć. Teraz tylko jak już wyzdrowieję trzeba się zabrać porządnie za ćwiczenia coby tego nie stracić.

Napisane przez agulaaaa

no i dzisiaj zalczyłam 14 bezgrzeszny dzień a za tydzień będzie 21, wracam do domu i pomiary, oby coś spadło choć bez ćwiczeń może być ciężko

za te dwa tygodnie ładnego trzymania się.

Napisane przez tulipan1994

Niczego się dzisiaj przez to choróbsko nie nauczyłam, nie miało mnie kiedy dopaść

zdrówka

Napisane przez blaszok

1) jeśli chodzi o egzamin z geografii, to.. mam 4!!! ale tylko cudem babka dała jakiejś grupie, z którą miała zajęcia, nasze testy i oni nam pomogli (tzn. zostawialiśmy dużo niezaznaczonych odpowiedzi, gdy nie byliśmy pewni, bo za złe zaznaczenia były minusowe punkty, no i oni te puste odpowiedzi nam dobrze zakreślali) a wiemy o tym, bo jedna dziewczyna do nas napisała także dzięki nim mam 4!

2) za piątek melduję godzinę basenu

3) mam maaaasę nauki ten tydzień wygląda tak: w poniedziałek odpowiedź z włoskiego z całego semestru; na wtorek mam jedno ogromne kolokwium z zarządzania + zerówkę z prawa (chociaż babka mówi, że to już normalny egzamin, żebyśmy mieli potem w sesji łatwiej ), w piątek zaczyna się już oficjalnie sesja i mam egzamin z ekonomii wyczuwam kosmos

4) brakuje mi Was

5) za ćwiczenia!

6) zamówiłam sobie hula hop i skakankę po sesji będzie szał


wracam do mojego shake'a: mrożone truskawki + banan + mleko + lody waniliowe i do notatek

to po kolei:
1) brawa za 4
2) i za basen
3) za dalsze egzaminy
4) Nam Ciebie też, ale teraz studia są ważniejsze. Rozwal tą sesję i jak już wszystko pięknie zdasz to wracaj do nas
6) Widzę kolejna dołącza do grona zakręconych.
7) jak można tak smaka robić

[Elsay]

Napisane przez kisiej25

350 skakanka
50 zgięć nóg w poz.leżącej
20min Agrafka
45min HH
5min Warm Up
5 push ups
10 triseps dips
5 burpees
50 przysiadów z Hammer Curls
120 różnych brzuszków
2min plank
5min Cool Down

Napisane przez Sikorka0204

No i z lepszych wieści:
A6W DONE
Dodatkowo Mel b pośladki i 20 minut na skakance czyli niewiele ponad godzinka
TZ wrócił do domu chory…chyba mnie też łapie

za A6W i ogólnie za ćwiczenia
no i zdrówka życzę

Napisane przez dzovana

melduję:
* ZWOW #68
* 500 skoków żabką na skakance

No to biorę się za polski ale słabo to widzę

[nonetheless]

Napisane przez StupidAlice

Nie smakowała Ci za pierwszym razem? Doprawiłaś ją? Można ją jeść też na słodko z suszonymi owocami i orzechami.

za pierwszym razem była... po prostu bleee dzisiaj robi ją mama, więc jak będzie niedobra, to spróbuje ją doprawić już na talerzu

[nonessential]

noo to byłam w kościele, zjadłam śniadanko, byłam w mieście kase wpłacić do banku, zrobiłam herbatke, drożdże, multiwitaminke i teraz ide odśnieżać
Dostałam od przyjaciółki spodenki takie zayebiste takie turkusowe i świetne poprostu ! W tyłku idealnie a w brzuszku już niebardzo więc mam motywacje na wiosne i lato żeby się go pozbyć ! ! Są świetne i aż żal ich nie móc ich założyć w lato !
Potem do klubu dodam fotke

ps. wczoraj z filmów wyszły nici ale dziś nadrobimy Były dwa drinacze i.. marchewka Obiecałam marchewke zamiast chipsów i była

[majka5908]

Alice za bieg
Ze jak w Twoim wieku?
Mloda koza

[Sikorka0204]

Napisane przez StupidAlice

TŻ znowu jakieś zatrucie?[

Tym razem jakieś przeziębienie Coś tu zdrowia nie mamy

Napisane przez Elsay

Normalnie weszłam dziś na wagę a tam 84 kg

Anulciak kochana młoda jesteś więc nie zachowuj się jak stara babka, pierś do przodu i na randkę! Powodzenia!

Upiekłam szynkę ale pachnie nieziemsko w całym mieszkaniu

[StupidAlice]

Napisane przez worldbeme

Kobitki dawno mnie nie było ale internet wysiadł a ostatni tydzień spędziliśmy na przeprowadzce... Muszę się pochwalić przez noszenie gratów schudłam dwa kilo jedząc dużo. Niestety miałam awarię pleców i turbo fire musiałam zawiesić ( plecy mi walnęły w ptk tydzień temu ale bałam się ćwiczyć bo w środę mieliśmy przeprowadzkę, a bez mojej osoby małżowi byłoby ciężko. Do turbo wracam od poniedziałku. Na razie biegam sobie z psem po plaży .
Dom nam się trafił lepszy niż myślałam. Z każdego pokoju może i plaża jest 10m od drzwi wejściowych. Wiem, że to może źle zabrzmi ale cieszę się z kryzysu w hiszpanii ... bo jak przyjechaliśmy tutaj to podobne domy który teraz wynajeliśmy kosztowały po 4 albo i 5 tysięcy euro, a teraz cena spadła do 1200.
O dietę nie dbałam, bo wiecie jak to jest z przeprowadzką, ale od poniedziałku wracam do dietowania i liczenia kcal.

Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze tej Hiszpanii

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez agulaaaa

Alice, jak Ty biegasz w taki mróz? masz coś na twarz? podziwiam

Niestety nie mam, planuje kupić buf ale tylko planuje i gadam o tym

[tulipan1994]

Pocytowałam, wszystko się mieściło ładnie pięknie a tu się nie dodał post
To napiszę tyle co pamiętam:
blaszok u mnie też kosmos ale przetrwamy
Alice dziękuję za zdrówka, już jest troszkę lepiej
elsay dziękuję i wzajemnie
Anulciak Nie denerwuj się wszystko będzie cacy
Idę do sklepu bo z mama mamy zaraz robić zupkę cebulową a później nauka...

[StupidAlice]

Napisane przez majka5908

Alice za bieg
Ze jak w Twoim wieku?
Mloda koza

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez Elsay

Normalnie weszłam dziś na wagę a tam 84 kg Wiem, że to prawdopodobnie, przez to, że jestem chora, no ale i tak miło zobaczyć. Teraz tylko jak już wyzdrowieję trzeba się zabrać porządnie za ćwiczenia coby tego nie stracić.

Brawo Kochana

[anulciak85]

Napisane przez Sikorka0204

Anulciak kochana młoda jesteś więc nie zachowuj się jak stara babka, pierś do przodu i na randkę! Powodzenia!

Ale ja już jestem stara baba


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[majka5908]

Elsay

Sikorka zjadlabym kawalek takiej szynki


tulipan uwielbiam zupe cebulowa

[kisiej25]

Ja już po II śniadanku

-mandarynki
-1/3 banana
-malutkie jabłko
-2 kostki gorzkiej z pomarańczą
-garść daktyli
-garść pestek dynii i słonecznika na ciepło

[majka5908]

Anka siksa jestes i tyle w temacie
Nie szukaj juz wymowek tylko pomysl co zalozyc na dupsko

[StupidAlice]

Napisane przez kisiej25

Ja już po II śniadanku

-mandarynki
-1/3 banana
-malutkie jabłko
-2 kostki gorzkiej z pomarańczą
-garść daktyli
-garść pestek dynii i słonecznika na ciepło

Właśnie obiad skończyłam

[anulciak85]

A to już mam przyszykowane
W poporównaniu do maturzystek to wiesz...całą epoka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magda_lena40]

Napisane przez majka5908

Madzia

Zaraz strzele pieczatke o lade Nie chce kawy bo zoladek bedzie mnie bolal

A może zielonej się napij zamiast kawy? jak się ją krótko parzy to podobno pobudza

Napisane przez StupidAlice

8 km biegu melduje

Napisane przez StupidAlice

Wygrzałabym się w solarium ale w moim wieku już musze dbać o skóre

Napisane przez Elsay

Normalnie weszłam dziś na wagę a tam 84 kg Wiem, że to prawdopodobnie, przez to, że jestem chora, no ale i tak miło zobaczyć. Teraz tylko jak już wyzdrowieję trzeba się zabrać porządnie za ćwiczenia coby tego nie stracić.

[dzovana]

Anka przestań narzekać cały czas! po co się porównujesz do maturzystek? Przecież R też nie ma tych 19 lat (chyba, że ma )
fajna babka jesteś, ładna, zgrabna. Nic, tylko cieszyć się życiem, spotkacie się, zawsze to humor lepszy, na pewno komplementami Cię obdarzy
masz fajnego synka! a Ty tylko narzekasz blablabla.. pierś do przodu i heeeeja !

[nonetheless]

Napisane przez majka5908

Madzia

Dzo


Zaraz strzele pieczatke o lade Nie chce kawy bo zoladek bedzie mnie bolal

Dobra na zoladek jast kawa gotowana w garnuszku zagotowujesz wode i jak juz wrze to wsypujesz kawe (tyle ile lubisz, zalezy tez od ilosci wody) i gotujesz 4 minuty. Jest pyszna, szczegolnie jak sie doda cynamonu i nie podraznia zoladka.

Aaaa kawa ma byc sypana oczywiscie, nie rozpuszczalna

Sent from my GT-S7560 using Wizaz Forum mobile app

[majka5908]

Aniu Dzonka ma racje Bez sciemu i wio do kina z chlopem pod pache A te maturzystki to stare du.py sa ale


Dziwczyny ja juz kawy nie pije Od nowego roku
Madzia zielona mnie usypia bo ja lisci nie wyciagam

[heroine86]

Dzień dobry laseczki

[marrellic]

Sory kochane nie odzywałam się, bo gorączka mnie mordowała od czwartku


Dzisiaj już czuje się lepiej i nawet ćwiczyłam

-450 kcal rowerek stacjonarny
12 minut hula hula

[kisiej25]

A ja kawę pijam.
Ostatnio nawet dość sporo, jak na mnie.
Z reguł miłam taką do mielenia, ale hmm...są dość drogie
Także mama kupuje swoją niedobrą nierozpuszczalną i takie z 3 dziennie wypijam z 2 łyżek.
I koniecznie z mlekiem, bo naprawdę paskudna. Ale po pół godzinie stawia mnie na nogi. Nie wiem czemu, ale yerba przestała na mnie działać.
Kocham ją, jest pyszna, ale nie daje mi już kopa. No cóż.

Ogarniam się i już nie mam takiego świra "O mój BoSH ! Zjadłam wielkie garści słonecznika i dyni ! O mój BoSH ! Zjadłam za dużo owoców w ciągu dnia ! CO JA POCHNĘ ! " także jestem na dobrej drodze.

Plus mam takie zakwasy po wczoraj. Łydki mi płoną przy każdym kroku.

[majka5908]

Heroine

Kisiej kawa z 2 lyzeczek? Laski sobie przesiewaja magnez a Ty go doszczetnie wyplukujesz

[StupidAlice]

Napisane przez marrellic

Sory kochane nie odzywałam się, bo gorączka mnie mordowała od czwartku


Dzisiaj już czuje się lepiej i nawet ćwiczyłam

-450 kcal rowerek stacjonarny
12 minut hula hula

Oj

Za ćwiczenia

Jak w pracy?

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez heroine86

Dzień dobry laseczki

Dzień dobry Pani

[marrellic]

Opisałam w klubie po krótce.

[kisiej25]

Napisane przez majka5908

Heroine

Kisiej kawa z 2 lyzeczek? Laski sobie przesiewaja magnez a Ty go doszczetnie wyplukujesz

łyżek.

[heroine86]

Napisane przez tulipan1994

Choroba mnie trzyma i nie chce puścić niestety, zerówka napisana i w poniedziałek się dowiem czy zaliczona

Zdrówka
Za zerówkę

Napisane przez Elsay

Ale mnie gardło boli i wyglądam jak rudolf

I mnie zdrowiej

Napisane przez worldbeme

Kobitki dawno mnie nie było ale internet wysiadł a ostatni tydzień spędziliśmy na przeprowadzce... Muszę się pochwalić przez noszenie gratów schudłam dwa kilo jedząc dużo. Niestety miałam awarię pleców i turbo fire musiałam zawiesić ( plecy mi walnęły w ptk tydzień temu ale bałam się ćwiczyć bo w środę mieliśmy przeprowadzkę, a bez mojej osoby małżowi byłoby ciężko. Do turbo wracam od poniedziałku. Na razie biegam sobie z psem po plaży .
Dom nam się trafił lepszy niż myślałam. Z każdego pokoju może i plaża jest 10m od drzwi wejściowych. Wiem, że to może źle zabrzmi ale cieszę się z kryzysu w hiszpanii ... bo jak przyjechaliśmy tutaj to podobne domy który teraz wynajeliśmy kosztowały po 4 albo i 5 tysięcy euro, a teraz cena spadła do 1200.
O dietę nie dbałam, bo wiecie jak to jest z przeprowadzką, ale od poniedziałku wracam do dietowania i liczenia kcal.

No hej
Za spadek ło kurde... uważaj na plecy
Ja chcę taki dom to brzmi jak z bajki

Napisane przez agulaaaa

no i dzisiaj zalczyłam 14 bezgrzeszny dzień a za tydzień będzie 21, wracam do domu i pomiary, oby coś spadło choć bez ćwiczeń może być ciężko

Super Aga

[anulciak85]

Będzie po mnie o 17:30 a mnie już brzuch boli....

Sent from my ST26i using Wizaz Forum mobile app

[heroine86]

Napisane przez blaszok

hej

zaraz poczytam co u Was, ale póki pamiętam, to napiszę coś ode mnie

1) jeśli chodzi o egzamin z geografii, to.. mam 4!!! ale tylko cudem babka dała jakiejś grupie, z którą miała zajęcia, nasze testy i oni nam pomogli (tzn. zostawialiśmy dużo niezaznaczonych odpowiedzi, gdy nie byliśmy pewni, bo za złe zaznaczenia były minusowe punkty, no i oni te puste odpowiedzi nam dobrze zakreślali) a wiemy o tym, bo jedna dziewczyna do nas napisała także dzięki nim mam 4!

2) za piątek melduję godzinę basenu

3) mam maaaasę nauki ten tydzień wygląda tak: w poniedziałek odpowiedź z włoskiego z całego semestru; na wtorek mam jedno ogromne kolokwium z zarządzania + zerówkę z prawa (chociaż babka mówi, że to już normalny egzamin, żebyśmy mieli potem w sesji łatwiej ), w piątek zaczyna się już oficjalnie sesja i mam egzamin z ekonomii wyczuwam kosmos

4) brakuje mi Was

6) zamówiłam sobie hula hop i skakankę po sesji będzie szał


wracam do mojego shake'a: mrożone truskawki + banan + mleko + lody waniliowe i do notatek

Blaszok Kochana

1) rozpie.dalasz system! gratki! super się udało, że mogła Wam ta grupa pomóc
2) za basen
3) przecież wiesz, że dasz radę kto jak nie Ty
4) nam też dlatego niech ta sesja się już kończy...
6) no proszę, kolejna hulająca

Mniaaaaaamm to wszystko blendujesz razem?

[heroine86]

Napisane przez kisiej25

350 skakanka
50 zgięć nóg w poz.leżącej
20min Agrafka
45min HH
5min Warm Up
5 push ups
10 triseps dips
5 burpees
50 przysiadów z Hammer Curls
120 różnych brzuszków
2min plank
5min Cool Down

2 min plank? Silne łapki musisz mieć

Napisane przez majka5908

Kurcze w ciagu tygodnia zalatwilam dwa auta najpierw taty mi padl a wczoraj mamy auto mi padlo Dzisiaj siostra mi pozyczyla swoj ale ze strachem

Kumulacja

Napisane przez Sikorka0204

Dzień dobry
Ja właśnie w pracy siedzę, jakoś tak dziwnie bo niedziela i mój zegar biologiczny nie wie co jest grane To samo TZ, dziś zaspany mleko zamiast do miseczki z płatkami wylał do zlewu, ogarnął się jak zaczęłam krzyczeć
Chociaż ja ostatnio nie lepsza byłam bo zamiast jajko na patelnie wlałam do kosza
Humor mam niby dobry ale do odchudzania/stabilizacji tracę siły i motywację. Waga z dzisiaj 50,5kg czyli prawie 1,5 kg więcej a jeszcze nie dobrnęłam do 2tys kcal...no i jem zdrowo A i do tego 2cm więcej w talii
Choć teraz z tego wszystkiego zjadłam ciasteczko od szefowej, musiałam odreagować. Musiałam ładnie zepsuć sobie metabolizm skoro przy tylu kcal coraz więcej na wadze, choć przecież nie odchudzałam się na diecie 1000kcal
Serio to jestem wyczerpana trochę tym, najgorsze, że z tego niema wyjścia Mogę albo zacząć dietę znów czego nie zrobię albo pozostaje mi tyć....a tak ciężko się patrzy na to biorąc pod uwagę ile to wysiłku kosztowało...

ja kiedyś płynu na naczyń dolałam sobie do herbaty w jakim celu to nie wiem ale dobrze, że się w porę zorientowałam
Kochana, miałyśmy tu Cię pionizować jak zaczniesz wymyślać Twój organizm musi się przyzwyczaić do większych porcji, większej kaloryczności- daj mu trochę czasu zobaczysz, że wszystko się unormuje zresztą ćwiczysz więc na pewno część spalasz poza tym, jesteś piękna