Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

[kate1623]

Napisane przez Ela87

Moja już dzisiejszy limit wyczerpała

Generalnie to staram się pamiętać kiedy ostatni raz się ruszała, żebym wiedziała, że np za długo się nie rusza, ale własnie moja ma tak, że potrafi czasami pół dnia się nie ruszać, albo robić to tak delikatnie, że ja nie czuję, bo np. jak ostatnio leżałam w wannie to widziałam jak rusza mi się brzuch, ale nie czułam tego
To samo sobie myślę często rano jak się nie rusza, że pewnie w nocy szalała, a ja spałam i nie czułam.
Najgorsze jest to, że ja nie mogę zjeść nic słodkiego, smażonego by rozruszać brzuch

Możesz wypić szklankę lodowatej wody i położyć się Ola powinna być tym zimnym prysznicem oburzona i dać Ci o tym znać

[Ela87]

Napisane przez kate1623

Możesz wypić szklankę lodowatej wody i położyć się Ola powinna być tym zimnym prysznicem oburzona i dać Ci o tym znać

To musze jakąś butelke do lodówy wsadzić.
dzięki za info

[uparta8210]

hej, odpisze nie cytując.

zacznę od tego że przy pierwszej ciąży wody mi poszły właśnie na nowiusieńki materac, tż czyścił jak byłam w szpitalu a jak przyjechałam do domu to śladu nie było postarał sie biedulek, ale tym razem mam zamiar zakupić na wszelki wypadek jakiś podkład pod materac. Czopa nie zauważyłam, a wody uleciało sporo. Ja stałam na panelach rozkraczona w szoku a on w łazience pieścił się z sedesem bo go pociągnęło a potem do szpitala. Dodam że skurcze chwyciły mnie dopiero o północy w szpitalu a wody odeszły o 20.
Nie wiem jak będzie teraz, mam nadzieję że też mi najpierw wody odejdą.

Gratuluję dobrych wieści z wizyt i że dzidziusie zdrowe

I szok normalnie odnośnie tej dziewczyny, szkoda słów, miała za tydzień termin porodu

maggie123 masz rację odnośnie niemowlaczków i oddzielnych pokoi. Nasza mała też miała początkowo mieć swój pokoik ale skończyło się na tym że jej łóżeczko stało tuż przy naszym abym miała ją przy sobie. Na łóżku nie spała z nami, choć mamy łoże, bo się bałam że przykryję ją w nocy przez sen. Jak budziła się w nocy na jedzonko to miałam ją pod ręką i nie musiałam wstawać za każdym razem z łóżka do niej.
Masz córcię Zuzankę ?? energiczna jest czy bardziej spokojniejsza? bo my swojej chyba damy Zuzia na imię ale się jeszcze zastanawiamy

[cayenneOna]

Brak mi słów z powodu Agi i Julki...rycze..i czekam, żeby mój synuś się ruszył a on nic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mona1]

Jezu dziewczyny aż boję się wchodzić na wątek styczniówek, straszne to.
U mamuś październikowych z tego co pamiętam też był taki przypadek.... Ja chyba zwarjuję

[maggie123]

Napisane przez bebe97

Ja też myślałam, że może teraz przybędzie mniej, bo w końcu mam sporo zajęcia, dziecko, pies, dużo ruchu, śmigam godzine lub więcej na rowerze i mam inne smaki w ciąży - wtedy jadłam dużo mięsa, normalne obiady, a teraz mogłabym obejść się bez ciepłego dania byle mlecznie i słodko. Ale jak widać, po prostu tak mam, idę niemal łeb w łeb porównywalnie do karty ciąży sprzed 7 lat Generalnie się tym nie przejmuję, bo wyglądam dobrze, trudno uwierzyć że już tyle przytyłam, ale w karcie ciąży jest jak byk +12 a na papierze to wygląda zdecydowanie gorzej niż w rzeczywistości



Lubię prawdziwe historie, zaraz sobie ściągnę ebooka.
I bądź pewna, że w Twoim wieku ciążowym będę miała tyle co Ty, więc tak się nie chwal tą 20



Spoko Kasia, zaraz rodzisz, na końcówce zawsze jest ciężko, a przez to i humor do dupy. Popraw sobie nastrój czymś słodkim A może jak pochodzisz po schodach, to szybciej urodzisz



My właśnie tak zrobiliśmy, ale z czasem zrobiło się ciasno, wkurzało mnie codziennie rozkładanie narożnika i marzyłam o prawdziwej sypialni.
Teraz znowu będziemy dzielić pokój z Małą, potem trzeba będzie go jej oddać, przenieść się do dużego i zostanie tylko jadalnia, w której nikt nie śpi... więc mimo posiadania 4 pokoi pewnie zacznę myśleć o domu apetyt rośnie w miarę jedzenia
Masz już urządzony kącik dla Kacperka? POkaż



Świetnie Cię rozumiem, odcięcie pępowiny zwykle przebiega boleśnie, 2 tygodnie bez straszaka to dla mnie kosmos Dobrze że masz te psiaki, to świetne rozweselacze.



Matko, mi tez tak szybko. Po depilatorze po 1,5 tygodnia odrastają!



Kup koniecznie, a potem mnie poinformuj, jak wygląda lewa strona bo poważnie ostrzę sobie na ten kocyk zęby. A kaczuszka kolorystycznie i z motywem będzie pasowała do przybrania łóżeczka, mam właśnie pościel z kaczuszkami za to żyrafka podchodzi bardziej pod mój obecny gust kolorystyczny, na starość lubuję się w beżach



e tam, kilka razy na początku wystarczy dobrze się zaprawić alkoholem a potem już odrastają cienkie włoski i co prawda nie jest to przyjemne, ale już nie boli



Musiało to fajnie wyglądać, jak w tym filmiku o psach, co takiego bydlaka ciągnęła pani za łapy do kąpieli jak się Twój sierściuch nazywa?


A ja informuje wszem i wobec: dziś zaczął się remont kuchni! lodówka stoi w jadalni- świetnie sie komponuje z luksferami, a szafki bez frontów na podłodze świetnie zdobią ścianę z połyskująca tapetą

Wcinam właśnie loda koktajlowego, mąz stwierdził że może Mała ma ochotę i mi go przywiózł no i się nie pomylił, takie fikołki odstawia teraz, że aż ciężko usiedzieć przy kompie

Powodzenia z remontem!

Napisane przez teQiba

Ja mierzyłam



Na razie gołe łóżeczko stoi więc niestety jeszcze nie mam czym się chwalić - wciąż czekam na komodę żeby wszystko poprać i tam pochować... A komody jak nie było tak nie ma

Gratuluję remontu

A pokoje niestety nam dwa zostaną już do końca - no chyba że w totka wygramy, albo TŻ zostanie prezesem jakiegoś banku

kochana trzeba być dobrej myśli. A jak nie to i my bedziemy gniesc sie całe zycie z dwiema pannami i psem w dwóch pokojach

Napisane przez ag9

Dzień dobry. Wróciłam od gina, szyjka nadal zamknięta i trzyma, więc teoretycznie wszystko dobrze. Infekcja wyleczona, morfologia dobra, nawet hemoglobina mi tak wzrosła, że nie pamiętam czy przed ciążą taką miałam
I powiem Wam, że te wyniki krwi mają ogromne znaczenie na nasze samopoczucie, bo czuję się znacznie lepiej niż wtedy gdy hemoglobina spadła.

Tequiba - dopisz proszę następną wizytę 17.02. oraz ostatnie usg - 14.02.

Trochę się zestresowałam tylko, bo szukał pulsu detektorem i coś ten detektor szwankował, małyt uciekał w brzuchu i się chował i nie słyszałam tak wyraźnie bicia serca, jak zwykle... Coś było słychać, ale bardzo szumiało i gdzieś tam jakby w oddali. A ostatnim razem tak waliło serce, że chyba w poczekalni było słychać. GIn nic nie powiedział że coś jest nie tak, ale jakiś taki stres pozostał...


No dobra, idę nadrabiać.

brawa za pozytywne wieści

Napisane przez Trisdom

Obiecane przepisy na koktajle przyspieszające poród. UWAGA- można stosować dopiero w 40. tygodniu, gdy lekarz stwierdzi rozmiękczoną szyjkę. Olej rycynowy działa silnie naskurczowo.

1. koktajl poloznych.

2 łyżki oleju rycynowego
250 ml soku z moreli lub pomarańczowegii do pol litra dopelnia sie woda mineralna gazowana (koniecznie gazowana musi byc)
2 lyzki musu migdałowego (niekoniecznie)
Wypija sie ten specyfik w ciagu pol godziny.

W wersji niemieckiej widziałam jeszcze 20ml wódki. Smak oleju można wg mnie neutralizować inaczej, np. wodą gazowaną.

Jeżeli wszystko jest gotowe to dziecię przychodzi na świat tego samego dnia.
Metoda o średnim stopniu bezpieczeństwa, ze względu na silne właściwości przeczyszczające i odwadniające.

2. Herbatka na skurcze:
* 1 laska cynamonu
* mały korzeń imbiru
* 5-10 goździków
* 6-8 łyżeczek ziela werbeny

Zalać w dzbanku i popijać z rana. Działa po 1- 2 dniach.

3. Masaż brzucha olejkami eterycznymi- cynamonowym, chabrowym i imbirowym. Podobno wywołuje skurcze.

Zostaje jeszcze seksik, stymulacja brodawek sutkowych, żeby się wydzieliła naturalna oksytocyna i schodzenie ze schodów, jak juz pisała side.

Mam nadzieję, że żadna nie będzie musiała się męczyć do 42. tygodnia ciąży i sposoby się nie przydadzą i będą jedynie ciekawostką.

Na pierwsza stronę można wrzucić?

Napisane przez kate1623

Ja już mam mega dość golenia podwozia to jakaś masakra, a w sumie staram się nie zapuszczać tam bo nie znam dnia ani godziny



To podobno różnie bywa, najgorsze jak się wody sączą bo możesz nawet nie zauważyć.Ja kontroluje kibel za każdym pójściem do lazienki i boję się wstawać w salonie z kanapy bo mamy nowy dywan i nie chciałabym go "zachlapać"







Ja zostaję w domu do momentu gdy skurcze nie będą co 5 minut tak mi mówił gin i radziły koleżanki



Gratulacje za dobre wyniki a co do detektora to jakoś na ostatnich wizytach położnej się baterie rozładowywały i też ledwo słyszałam więc nie martw się na pewno wszystko w porządku



Dziękuje bardzo za przepisy .Trisdom jak myślisz mogłabym zrobić sobie ten koktail położnych czy lepiej nie ryzykować na razie?

Powiem Wam że mi tak bardzo wilgotno jest i bałam sie od wody sie sącza. Kupiłam te papierki lakmusowe i sprawdzam

Napisane przez agayka111

Witam sie z wami w 34 tyg! Mam pytanko czy ktorejs odszedl juz czop bo mi chyba wczoraj i niewiem czy sie cieszyc czy sie martwic

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

Brawa za 34tydzień

Napisane przez uparta8210

hej, odpisze nie cytując.

zacznę od tego że przy pierwszej ciąży wody mi poszły właśnie na nowiusieńki materac, tż czyścił jak byłam w szpitalu a jak przyjechałam do domu to śladu nie było postarał sie biedulek, ale tym razem mam zamiar zakupić na wszelki wypadek jakiś podkład pod materac. Czopa nie zauważyłam, a wody uleciało sporo. Ja stałam na panelach rozkraczona w szoku a on w łazience pieścił się z sedesem bo go pociągnęło a potem do szpitala. Dodam że skurcze chwyciły mnie dopiero o północy w szpitalu a wody odeszły o 20.
Nie wiem jak będzie teraz, mam nadzieję że też mi najpierw wody odejdą.

Gratuluję dobrych wieści z wizyt i że dzidziusie zdrowe

I szok normalnie odnośnie tej dziewczyny, szkoda słów, miała za tydzień termin porodu

maggie123 masz rację odnośnie niemowlaczków i oddzielnych pokoi. Nasza mała też miała początkowo mieć swój pokoik ale skończyło się na tym że jej łóżeczko stało tuż przy naszym abym miała ją przy sobie. Na łóżku nie spała z nami, choć mamy łoże, bo się bałam że przykryję ją w nocy przez sen. Jak budziła się w nocy na jedzonko to miałam ją pod ręką i nie musiałam wstawać za każdym razem z łóżka do niej.
Masz córcię Zuzankę ?? energiczna jest czy bardziej spokojniejsza? bo my swojej chyba damy Zuzia na imię ale się jeszcze zastanawiamy

TakZuzanka ma 17miesiący. Do niedawna bardzo spokójna była. Mądralina mała dużo mówi już nawet prostymi zdaniami,szybko zaczęła chodzić teraz opanowuje sztukę jedzenia-widelcem idzie super,łyżka więcej siewlewa niż trafia ?o brzuszekka. Ale jest mocno zwiercona. Od kilku dni wchodzi mi na krzesła fotele i stamtąd na stół próbuje. Nie można spuścić z oka na sekundę nawet

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[mmhym]

Napisane przez uparta8210

zacznę od tego że przy pierwszej ciąży wody mi poszły właśnie na nowiusieńki materac, tż czyścił jak byłam w szpitalu a jak przyjechałam do domu to śladu nie było postarał sie biedulek, ale tym razem mam zamiar zakupić na wszelki wypadek jakiś podkład pod materac. Czopa nie zauważyłam, a wody uleciało sporo. Ja stałam na panelach rozkraczona w szoku a on w łazience pieścił się z sedesem bo go pociągnęło a potem do szpitala. Dodam że skurcze chwyciły mnie dopiero o północy w szpitalu a wody odeszły o 20.
Nie wiem jak będzie teraz, mam nadzieję że też mi najpierw wody odejdą.

Ze stresu czy co? Też bym chcaiła, żeby mi wody odeszły, bo to takie oczywiste - wiadomo od razu, że trzeba jechać i że coś musi się rozkręcić, samo, nie samo, ale musi Właśnie wróciłam od koleżanki, urodziła 2 i pół tygodnia temu i jej własnie wody odeszły wieczorem. Nad ranem podali jej oksy, bo miała zbyt rzadkie skurcze i urodziła o 16 Mówi, że poczuła pyk w łóżku, ale na powaznie zaczęło się lać dopiero w samochodzie, a jeszcze w międzyczasie umyła włosy

[kate1623]

Napisane przez maggie123

Powiem Wam że mi tak bardzo wilgotno jest i bałam sie od wody sie sącza. Kupiłam te papierki lakmusowe i sprawdzam

Powiedz prosze gdzie je dostałaś ?

[virginia]

Napisane przez monkaa321

virginia a kiedy by Tobie pasowało?
Ty masz termin jakoś koło 20 jeśli dobrze pamiętam, to później to nie będzie już trochę późno

Pewnie masz rację ale co ja na to poradzę, ciągle odkładam to w myślach.... Jak już pisałam nie chcę kusić losu a to co jeszcze przed chwilą tu przeczytałam wgl mnie zdołowało...

Napisane przez amelka2006

Tak, 2 kg od początku

Wow, jak Ty tego dokonałaś? Przecież tyle to pewnie waży samo dzieciątko.

Napisane przez estera85

Hej dzewczyny.
Wszystkim Wam dziekuję za wsparcie w momencie w którym tego tak bardzo potrzebowałam.
Miałam podejrzenie że u mojego synka wystąpiła wada serca i rozczep kregosłupa.
Jestem juz po drugim szczególowym badaniu i na szczescie okazłao sie ze wszysko w porzadku. Moj synek jest zdrowy. Nie ma wady serca ani rozczepu kregosłupa.
Bardzo sie cieszę, mało tego w 29 tc wg pomiarów z USG wyglądał na 31 tc. Wazył 1551 gram. Prosze o dopisanie na liste.

Wszyskim Wam gratuluje udanych wizyt, rozpczetych i skonczonych tygodni, zyczę lekkich i bezkomplikacji porodów bo widze ze sie zaczeło. Będzie dobrze

Musi być.
Nie wyobrażam sobie przez co musiałaś przechodzić i ogromnie się cieszę, że na szczęście te podejrzenia nie sprawdziły się . Domyślam się, że spadł Ci kamień z serca i wcale się nie dziwię, że nie pisałaś (zwłaszcza o tym) wcześniej.
Jeszcze raz dla Ciebie i dla synka!

Napisane przez side85

nie znajduję słów żeby powiedzieć co myślę...i nie potrafię sobie wyobrazić jej nieszczęścia...

Ja też, kompletnie mnie to rozbiło i wyprowadziło z równowagi aż żałuję że tu jeszcze dziś zajrzałam...

Napisane przez martyna141

no i zamówiłam dzisiaj łóżeczko !
http://allegro.pl/sosnowe-lozeczka-z...886110220.html co myślicie ?

Ładne Sorki za brak entuzjazmu ale po tej wiadomości nie wykrzeszę z siebie więcej...

Napisane przez estera85

Jejku, nie wyobrażam sobie tej tragedi która własnie teraz przeżywa ta dziewczyna. Ja chyba bym nie wytrzymała rodzic sn, a podobno tak sie rodzi

No coś Ty? Życie jest jednak ku*ewsko niesprawiedliwe, czy to co przeżywają to jeszcze mało, musi jeszcze przechodzić przez poród w takiej sytuacji?
Przepraszam za bluzgi ale nie mogę dojść do siebie....

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Mi gin nie kazał liczyć ruchów ale teraz to chyba i ja zacznę....
Po takich wiadomościach najmniejsze wrażenie w brzuchu czy gdzieś w okolicach wywołuje prawie panikę.
Chyba wolałabym o tym nie wiedzieć.

[uparta8210]

maggie123 no to fajną masz tą Zuzankę. Podobają mi się takie charakterki, mamy już jedną taka mondralinkę więc pasuje dobrać drugą a podobno imię wiąże się z charakterkiem, ale tak serio to podoba mi się imie Zuzanka

Napisane przez mmhym

Ze stresu czy co? Też bym chcaiła, żeby mi wody odeszły, bo to takie oczywiste - wiadomo od razu, że trzeba jechać i że coś musi się rozkręcić, samo, nie samo, ale musi Właśnie wróciłam od koleżanki, urodziła 2 i pół tygodnia temu i jej własnie wody odeszły wieczorem. Nad ranem podali jej oksy, bo miała zbyt rzadkie skurcze i urodziła o 16 Mówi, że poczuła pyk w łóżku, ale na powaznie zaczęło się lać dopiero w samochodzie, a jeszcze w międzyczasie umyła włosy

no ze stresu i podobno zaleciało mu jakimś zapachem, ale ja tam nic nie czułam a on wrażliwiec ... teraz się śmieje z tego ale biedak był zielony w drodze do szpitala no i u mnie też było takie pyk w łóżku a reszta popłynęła jak wstała, lało sie w drodze do szpitala i w szpitalu na rejestracji siedziałam w mokrych dresach, dobrze że noc była i wogule ludzi na korytarzu a mi nie przyszło do głowy aby jakąś podpaskę założyć tylko wiezłam w torbie a pod tyłkiem ręcznik i mokre dresy

aha i żałowałam że głowy nie umyłam

[cayenneOna]

http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠pl/t...jentki,box-art

Dziewczyny wklejam Wam link od styczniowek o liczeniu ruchów plodu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[koziemleko]

Napisane przez side85

Na oddziale położne zalecały trzy razy dziennie masaż brzucha i pleców na wywołanie i drażnienie sutków gąbką tak jak pisałam, podobno to w końcówce przyspiesza poród.

Dobrze wiedzieć

Napisane przez virginia

Nie boisz się tak szorować brzucha gąbką? Kiedyś któraś z Was pisała, że nawet takie dłuższe/mocniejsze głaskanie nie jest zalecane na jakimś etapie .

Teraz już się boję

Napisane przez agayka111

Witam sie z wami w 34 tyg! Mam pytanko czy ktorejs odszedl juz czop bo mi chyba wczoraj i niewiem czy sie cieszyc czy sie martwic

ooo.... szybko ci odszedł

Napisane przez Trisdom

Nie chce siac paniki, ale wlasnie dziewczyna ze styczniowek stracila corke tydzien przed terminem...
Okropne, nie mam slow- generalnie liczenie ruchow i obserwacja dzieci jest jedyna pomoca...[*]

Też to czytałam. To straszne

Napisane przez martyna141

pokłóciliśmy się z Tż, wczoraj obiadu nie było i nie odzywamy się dwa dni. Przyszedł przehandlować laptopa za tv, wie że zaraz moje seriale
dzisiaj obskoczyłam chyba większość lumpków w moim mieście wróciłam z trzema siatami, tak to jest jak wszystko za 1zł

no i zamówiłam dzisiaj łóżeczko !
http://allegro.pl/sosnowe-lozeczka-z...886110220.html co myślicie ?

no i zaczynamy dzisiaj 30ty tydzień

za zakupy i 30 tydzień

Napisane przez maggie123

Na pierwsza stronę można wrzucić?

Wrzucam


Idę spać. Dobranoc mamuśki

[filupka]

Napisane przez uparta8210

no ze stresu i podobno zaleciało mu jakimś zapachem, ale ja tam nic nie czułam a on wrażliwiec ... teraz się śmieje z tego ale biedak był zielony w drodze do szpitala no i u mnie też było takie pyk w łóżku a reszta popłynęła jak wstała, lało sie w drodze do szpitala i w szpitalu na rejestracji siedziałam w mokrych dresach, dobrze że noc była i wogule ludzi na korytarzu a mi nie przyszło do głowy aby jakąś podpaskę założyć tylko wiezłam w torbie a pod tyłkiem ręcznik i mokre dresy

aha i żałowałam że głowy nie umyłam

Moja znajoma jak była w ciąży to lekarz w ostatnich tygodniach polecił jej noszenie w torebce duuuzej podpaski. W razie jakby jej gdzieś wody odeszły na zakupach albo gdzieś.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nadzwyczajna]

Straszne... ja chora od razu jestem. To nie jest pierwszy przypadek o którym słyszę. Moja koleżanka ze studiów straciła w ten sposób córeczkę tydzień przed terminem.
Prawdopodobnie dlatego mam takiego świra na punkcie ruchów małego.
I dlatego poszłam wtedy na IP. I naprawdę nikt mi nie powiedział, że świruję. Wręcz odwrotnie, że lepiej dmuchać na zimne.

Więc nawet jak mnie boli, kłuje i kopie po pęcherzu czy żołądku mówię do niego "kop mamusię, kop"
Mój TŻ mówi, że jeśli przed 6 godzin nieprzerwanie nie ma ruchów to powinno sie zgłosić na IP. Gdzieś wyczytał.

A odnośnie ruchów brzucha które widać a nie czuć, doświadczam już tego samego. Patrzę, a brzuch mi faluje, a ja nic nie czułam.

[Enia_]

Masakra z ta dziewczynką
jeju...............

ja teraz u Lisa oglądam małżeństwo które opowiada o ciąży i porodzie...............wł ączcie sobie

[mona1]

Napisane przez Enia_

ja teraz u Lisa oglądam małżeństwo które opowiada o ciąży i porodzie...............wł ączcie sobie

[Enia_]

Nie wiem jak wy uważacie.............ale wracając do tej dziewczyny która straciła dziecko, ch olera jasna po co w takim wypadku kazać jeszcze rodzić sn !?
Czy nie można zrobić cięcia ?
To jest dopiero tragedia wiedząc że dziecko jest martwe a my musimy przeć i je urodzić !
Tfu tfu nie wyobrażam sobie takiej sytuacji,ludzie !! bądźmy ludźmi
Moja koleżanka miała taką sytuacje w 36 straciła córkę i wiem że to było najgorsze !!!!
Ona bardzo długo dochodziła do siebie i najbardziej traumatyczne było właśnie to parcie i świadomość że dziecko będzie martwe!!
Nie wiem jakie są procedury ale chyba cc w takim wypadku można zrobić

[ag9]

U Lisa na TVP2 program o ciążach, porodach i patologiach naszego systemu zdrowia...

[elunka88]

Napisane przez bebe97

Nasz pan od kuchni zwykle jest mocno powolny w wykonaniu prac (robił nam 3 szafy, szafki w łazience i toalecie), ale tym razem gdy zobaczył mój brzuch od razu zapowiedział, że w miesiąc skończy na pewno Zna mnie sprzed ciąży i wie, jaka bywam marudna i dręcząca, więc teraz chyba woli nie ryzykować

Wystraszyłaś faceta

Napisane przez ag9

Swoją drogą czy Wam też się tak dzieciaki "obijają" o pęcherz i szyjkę macicy? Podczas jazdy samochodem to normalnie miałam wrażenie że mi za chwilę wypadnie dołem. Podobnie jest przy chodzeniu. Czuję jak z dnia na dzień on jest coraz większy...

Mam wrażenie, że obija się głównie o pęcherz, ciągle bym chodziła sikać

Napisane przez agayka111

Witam sie z wami w 34 tyg! Mam pytanko czy ktorejs odszedl juz czop bo mi chyba wczoraj i niewiem czy sie cieszyc czy sie martwic

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

Co? Już czop?

Napisane przez filupka

Czy kupujecie jakieś herbatki specjalne, no nie wiem, ostatnio widziałam jakieś dla mam karmiących i się zastanawiałam.

Nie planuję na razie

Napisane przez virginia

dzięki za Wasze opinie odnośnie laktatora - tak myślałam, że elektryczny lepszy. Wszyscy macie nówki? Czy może ktoś kupował używany?

Ja mam używany po cioci. Wyparzyłam, co sie dało, butelkę kupiłam nówkę.

Napisane przez side85

moja siostra kiedyś gdy ją operowali i miała znieczulenie do kręgosłupa a u góry dali jej głupiego jasia powiedziała lekarzowi który ją operował "pan to musi mieć fajnie taki przegląd fryzur na kaczkach"

lekarz nie mógł do niej przychodzić na obchód bo ledwo trzymał się na nogach jak ją widział, a ona była spalona ze wstydu.

Zabiłaś mnie

[asienka213]

Napisane przez Ela87

A właśnie czy wszystkie już "przymierzałyście" foteliki do samochodów ??
Czy dopiero jak ktoś po Was będzie jechał odebrać ze szpitala?
Mi tż mówi, że musimy sprawdzić zanim pojadę, bo będzie beret jak się okaże, że nie pasuje

my jeszcze nie, ale wiemy, ze pasuje

Napisane przez teQiba

A pokoje niestety nam dwa zostaną już do końca - no chyba że w totka wygramy, albo TŻ zostanie prezesem jakiegoś banku

zawsze trzeba miec nadzieje

a z ta komoda, to se jaja robia

Napisane przez teQiba

Co do TZow to sie zgadzam - moj tez jakis taki jakby nieswiadomy. Czasem zapyta czy kopie, od wielkiego dzwonu sam dotknie brzucha zeby poczuc... A tak zeby zapytac jak sie czuje to nic - nawet mam wrazenie ze mi nie wierzy jak mowie ze mi ciezko czy cos

oo matko, moj mnie znowu wkurza w druga strone, non stop pyta jak sie czuje, nie pozwala nic robic, a brzuch to nawet przy ludziach glaszcze

Napisane przez ag9

Dzień dobry. Wróciłam od gina, szyjka nadal zamknięta i trzyma, więc teoretycznie wszystko dobrze. Infekcja wyleczona, morfologia dobra, nawet hemoglobina mi tak wzrosła, że nie pamiętam czy przed ciążą taką miałam
I powiem Wam, że te wyniki krwi mają ogromne znaczenie na nasze samopoczucie, bo czuję się znacznie lepiej niż wtedy gdy hemoglobina spadła.

Napisane przez baja_86

Mój ostatnio narzekał, że wszyscy co go spotkają pytają jak ja się czuje zazdrosny ewidentnie. Że mi ciężko to widzi, zwłaszcza jak sie kłade do łóżka i wstaje, ale ja też w miarę możliwości staram się być aktywna i samodzielna na tyle ile mogę oczywiście. Brzuszek mi ciąży, ale sama zapinam buty i zakładam skarpetki. Ubawiłam się podczas zwiedzania porodówki, bo dziewczyna z mniejszym brzuszkiem i tp 4 tyg późniejszym ode mnie prosiła męża aby ubrał jej ochronne worki na obuwie, nie wiem czy jej już tak ciężko czy jak ale ubawiło mnie to

wiesz co, ja tez nie mam duzego brzucha, ale mimo to czasem naprawde bywa ciezko, zwlaszcza przez bol plecow no ale jeszcze sobie radze, w sumie nie mam wyjscia bo wiekszosc dnia tzta nie ma

ela za 35t

Napisane przez Trisdom

Nie chce siac paniki, ale wlasnie dziewczyna ze styczniowek stracila corke tydzien przed terminem...
Okropne, nie mam slow- generalnie liczenie ruchow i obserwacja dzieci jest jedyna pomoca...[*]

ale jak to
matko, ale tragedia

to ja juz na dzisiaj popisalam

[maggie123]

Napisane przez kate1623

Powiedz prosze gdzie je dostałaś ?

Mąż mi kupił w sklepie akwarystycznym. Gin mówił że jeszcze w chemicznych można dostać

Napisane przez virginia

Pewnie masz rację ale co ja na to poradzę, ciągle odkładam to w myślach.... Jak już pisałam nie chcę kusić losu a to co jeszcze przed chwilą tu przeczytałam wgl mnie zdołowało...


Wow, jak Ty tego dokonałaś? Przecież tyle to pewnie waży samo dzieciątko.



No coś Ty? Życie jest jednak ku*ewsko niesprawiedliwe, czy to co przeżywają to jeszcze mało, musi jeszcze przechodzić przez poród w takiej sytuacji?
Przepraszam za bluzgi ale nie mogę dojść do siebie....

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Mi gin nie kazał liczyć ruchów ale teraz to chyba i ja zacznę....
Po takich wiadomościach najmniejsze wrażenie w brzuchu czy gdzieś w okolicach wywołuje prawie panikę.
Chyba wolałabym o tym nie wiedzieć.

nawet nie chcę sobie wyobrażać jak sie ta dziewczyna czuje. I przechodzenie przez poród... Podobno jednak lepiej dla kobiety jest jednak rodzic sn..
Mimo wszystko nie wyobrażam sobie ponoszenia tego bólu i braku happy endu... Nie wyobrażam sobie..

Napisane przez uparta8210

maggie123 no to fajną masz tą Zuzankę. Podobają mi się takie charakterki, mamy już jedną taka mondralinkę więc pasuje dobrać drugą a podobno imię wiąże się z charakterkiem, ale tak serio to podoba mi się imie Zuzanka


no ze stresu i podobno zaleciało mu jakimś zapachem, ale ja tam nic nie czułam a on wrażliwiec ... teraz się śmieje z tego ale biedak był zielony w drodze do szpitala no i u mnie też było takie pyk w łóżku a reszta popłynęła jak wstała, lało sie w drodze do szpitala i w szpitalu na rejestracji siedziałam w mokrych dresach, dobrze że noc była i wogule ludzi na korytarzu a mi nie przyszło do głowy aby jakąś podpaskę założyć tylko wiezłam w torbie a pod tyłkiem ręcznik i mokre dresy

aha i żałowałam że głowy nie umyłam

A jak ma na imię Wasza corcia?

U nas chyba stanie na Hani.
Mąż sie bedzie upierał przy Hannie Elżbiecie (po mamusi-moja też ma tak na imię i ja na drugie ale w ogóle mi sie nie podoba. Przy zuzi udalo sie wymóc żeby eli jednak nie bylo) a ja przy hannie kornelii

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[teQiba]

Napisane przez Ela87

Ja jak zamówiłam łózko, to nie mogłam się doczekać materaca czekałam ponad miesiąc, ale jak minął miesiąc, to dzwoniłam do sklepu co drugi dzień, w końcu pojechałam tam osobiście i nagle się okazało, że materac będzie za 3 dni i był

Jedyny sposob na nich to zatruc im zycie

Napisane przez side85

moja siostra kiedyś gdy ją operowali i miała znieczulenie do kręgosłupa a u góry dali jej głupiego jasia powiedziała lekarzowi który ją operował "pan to musi mieć fajnie taki przegląd fryzur na kaczkach"

lekarz nie mógł do niej przychodzić na obchód bo ledwo trzymał się na nogach jak ją widział, a ona była spalona ze wstydu.

Napisane przez Trisdom

Nie chce siac paniki, ale wlasnie dziewczyna ze styczniowek stracila corke tydzien przed terminem...
Okropne, nie mam slow- generalnie liczenie ruchow i obserwacja dzieci jest jedyna pomoca...[*]

Boze...

Napisane przez martyna141

no i zaczynamy dzisiaj 30ty tydzień

Napisane przez Ela87

A ja 35 tydzień zaczęłam jestem starą ciężarówą!!

Napisane przez maggie123

Dziewczyny odpowiecię mi o co chodzi z oeparolem? Do czego sie stosuje i jak?

Oeparol to kapsulki do lykania z olejem z wiesiolka - ponoc tez moze pobudzic skurcze...

Napisane przez kate1623

Położna kazała mi dwa razy dziennie przez godzinę położyć się i liczyć ruchy. Jak naliczę 10 to wystarczy

Ja z kolei piszę sobie przez cały dzień godziny o których Mała się rusza. Jeśli przez parę minut się non stop kręci to traktuje to jako jeden ruch jeśli z kolei poczuje ruch np. o 20:20, a później o 20:23 to już mam dwa ruchy .Jak coś robię lub gdzieś wychodzimy to staram się po prostu wyczuwać, że mała się ruszyła nie liczę tego. To mój sposób

A co jesli nie nalicze 10?
Kacper glownie rusza sie przez chwile non stop a potem dlugo nic - ja chyba zeswiruje jesli zaczne liczyc

[kate1623]

Napisane przez teQiba

A co jesli nie nalicze 10?
Kacper glownie rusza sie przez chwile non stop a potem dlugo nic - ja chyba zeswiruje jesli zaczne liczyc

Mi się wydaje, że coś mojej położnej się musiało pomylić, że w godzinę 10 ruchów przecież dzieciaczki śpią albo są leniwe może jej o dwie godziny chodziło

Nie podpowiem Ci bo stosuje się do tego co opisałam i powiem że bardzo mnie to uspokaja bo jakby mnie jakaś schiza dopadła to mam czarno na białym napisane o której Majka się kręciła ostatnio

[martyna141]

Ela87 za 35 tc

JustiLbn za wyniki i że wszystko ok

agayka111 za 34 tc

pisałyście o robieniu porządków z podwoziem, ja stosuje wosk przez całą ciąże tak jak i przed ciążą i wszystko z Nami w porządku myślę że jeśli ktoś się do tego 'przyzwyczai' to nie jest to przeciwwskazane.

I tak myśle że skoro termin mam na początku kwietnia torbe spakuje pod koniec lutego/początek marca

[maggie123]

Napisane przez teQiba

Oeparol to kapsulki do lykania z olejem z wiesiolka - ponoc tez moze pobudzic skurcze...

Bardzo dziękuję za odp byłam przekonana że to krem na coś .
Na sr mówili o wiesiołku ale jakoś nie wierzę w działanie. Przy Zu sie nie sprawdziły niestety

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[ag9]

Napisane przez maggie123

nawet nie chcę sobie wyobrażać jak sie ta dziewczyna czuje. I przechodzenie przez poród... Podobno jednak lepiej dla kobiety jest jednak rodzic sn..

Ginekolog położnik w tym programie przyznał że szpitale dostają od NFZu tyle samo pieniędzy za poród sn co za cesarkę. I dlatego jest takie parcie we wszystkich szpitalach na poród naturalny, za wszelką cenę...

[mona1]

Napisane przez teQiba

A co jesli nie nalicze 10?
Kacper glownie rusza sie przez chwile non stop a potem dlugo nic - ja chyba zeswiruje jesli zaczne liczyc

moja tak samo, przez większość dnia nie bardzo a na wieczór bardzo aktywna jest ja też zeświruje

Napisane przez kate1623

Mi się wydaje, że coś mojej położnej się musiało pomylić, że w godzinę 10 ruchów przecież dzieciaczki śpią albo są leniwe może jej o dwie godziny chodziło

chyba coś pomyliła tu piszą że 10 na 12 godzin

link

[Ela87]

Napisane przez kate1623

Mi się wydaje, że coś mojej położnej się musiało pomylić, że w godzinę 10 ruchów przecież dzieciaczki śpią albo są leniwe może jej o dwie godziny chodziło

Nie podpowiem Ci bo stosuje się do tego co opisałam i powiem że bardzo mnie to uspokaja bo jakby mnie jakaś schiza dopadła to mam czarno na białym napisane o której Majka się kręciła ostatnio

Ja myślę, że te 10 ruchów to w okresie kiedy dziecko jest aktywne, no bo jeśli obojętnie o której, to ja moge i ze dwie godziny czasami leżeć i nic

[iwantyou99]

Dziewczyny myśle ze mogę sie wypowiedzieć w imieniu nas noworocznych. Musicie byc spokojne. Doskonale wiecie jak działać wiec prosze Was żebyście sie niedenerwowaly. Dla mas wszystkich to ogromny szok. Jesteśmy myślami z Agata i jej rodzina.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teQiba]

Napisane przez mona1

chyba coś pomyliła tu piszą że 10 na 12 godzin

link

O - to predzej by wypalilo.
Ja zawsze musze cos poczuc rano i wieczorem, wtedy jestem spokojna. Nawet jak to tylko smyrniecie...

Napisane przez iwantyou99

Dziewczyny myśle ze mogę sie wypowiedzieć w imieniu nas noworocznych. Musicie byc spokojne. Doskonale wiecie jak działać wiec prosze Was żebyście sie niedenerwowaly. Dla mas wszystkich to ogromny szok. Jesteśmy myślami z Agata i jej rodzina.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziekujemy za te slowa.
Trudno nie panikowac w obliczu takiej tragedii, ale masz racje - nerwy i tak nic nie pomoga...
Ja rowniez wspieram mysla Agate, oby jej szybko slonce wyszlo zza chmur.