Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[fewcia]

Dzień dobry!

Kochane proszę pomóżcie mi. Blanka wstaje o 4.30 i buszuje do 7-8 zanim pójdzie spać. Wczoraj próbowałam ją przetrzymać,Położyłam ją o 19.45 (zawsze chodzi spać o 19),myślałam że pospi dłużej. A gdzie tam! Wstala o 4.40 gotowa do zabawy. Ma wspaniały humor itp. Powiedzcie mi czy jest jakiś sposób żeby Ona spala chociaż do 7? Mam wrażenie że ona mało śpi. W nocy jakieś 8-9 godzin i w dzień raz 1,5 godziny. Ale humor dopisuje. Czy to znak że nie potrzebuje więcej snu?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------

Deli chyba pytała o to ile piją dzieci. Blanka ma w żłobku niekapek Avent,tam jest chyba pojemność 150ml,panie mówią że wypija dwa takie kubki i w domu jeszcze,zabieram ją około 14-15,pije cały kubek Lovi ten 360,nie wiem jaka tam jest pojemność.
I tak jak u Debrah,pije tylko wodę. Sokiem pluje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meneq]

Napisane przez fewcia

Dzień dobry!

Kochane proszę pomóżcie mi. Blanka wstaje o 4.30 i buszuje do 7-8 zanim pójdzie spać. Wczoraj próbowałam ją przetrzymać,Położyłam ją o 19.45 (zawsze chodzi spać o 19),myślałam że pospi dłużej. A gdzie tam! Wstala o 4.40 gotowa do zabawy. Ma wspaniały humor itp. Powiedzcie mi czy jest jakiś sposób żeby Ona spala chociaż do 7? Mam wrażenie że ona mało śpi. W nocy jakieś 8-9 godzin i w dzień raz 1,5 godziny. Ale humor dopisuje. Czy to znak że nie potrzebuje więcej snu?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------

Deli chyba pytała o to ile piją dzieci. Blanka ma w żłobku niekapek Avent,tam jest chyba pojemność 150ml,panie mówią że wypija dwa takie kubki i w domu jeszcze,zabieram ją około 14-15,pije cały kubek Lovi ten 360,nie wiem jaka tam jest pojemność.
I tak jak u Debrah,pije tylko wodę. Sokiem pluje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pewnie wiecej nie potrzebuje. Musialabys wieczorem przetrzymac Blanke kilka dni pod rzad, ale trzy kwadranse to nic, kilka godzin ;-p

[LadyWhisper]

ja mam wrazenie, ze im pozniej mlody chodzi spac tym wczesniej wstaje. I na odwrot
fewciu, wspolczuje, masakryczne godziny, chyba bym ducha wyzionela

black, widzialas moje pytanie wczoraj???
sliczna kiecka


zasypiam na stojaco. Nawet nie wiem o ktorej mlodego polozyc na drzemke ostatnio jak wstal tak wczesnie to o 8.30 zasnal w foteliku do karmienia miedzy lyzeczkami kaszki :noniewiem

[Ifwka]

Bokeh, Hania ze swoją złością słodka, a z wózkiem
Black, sukienk aświetna, figure masz spoko powiedziałabym że z tych szczuplejszych

Napisane przez LadyWhisper

http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086...rtlomieja.html

Dzisiaj to przeczytłam, masakra. Tak myślę że mo szpital w takiej pipidówie, ja - obca, nikomu nie znana i bez znajomości a opiekę w czasie porodu miałam pierwsza klasa, zespół do cc gotowy był, lekarz się nie wahał, na szczęscie okazło się że dałam radę sn.

Napisane przez Ultra81

Byłyśmy na spacerze, najpierw w wózku, a potem za rączkę po osiedlu. O matko i córko, jak mnie duma rozpierała - tak sobie szłyśmy chodnikiem, Młoda nawijała po swojemu, ja jej "odpowiadałam" i dreptałyśmy obie niecałe pół godziny

Poza tym Mała dziś znowu chodziła do tyłu - chyba jej się to podoba: patrzy na mnie, idzie parę kroków w tył, znowu patrzy. Może kręci ją adrenalina - czytaj: "nie wiem, z czym się zderzę, bo tego nie widzę"

Lecę nadrabiać

Super tak dreptac z maluszkiem, może w sobotę się na taki spacer wybiorę.

Napisane przez litllesweetangel

dupa straszna ;/ dlatego ja jedynie kusze sie na allegro, inne serwisy wydaja mi sie malo bezpieczne.

O dokładnie, moja bratowa dała się wrobić w trampolinę na tablica.pl, całe szczęśćie że to tylko 50 zł było a nie więcej.

no wlasnie nie bardzo interesuje ale oczywscie kazdy musi napisac o tym na fejsie :p i chcac nie chcac sie dowiedzialam...






my zeszloroczne walentynki spedzilismy na porodowce ;p jakze romantyczne, tz byl moze po 3 h snu? No i nie wyszla nam mala walentynka, bo czekali z cesarka ;/


Full romantyzm



Ile czasu mozna spedzic na wlaczaniu i wylaczniu lampki? szalu dostane...

Pewnie długo

Napisane przez mikakrolikowa

Prawdopodobnie to nie zapalenie bo
Wyniki są ok ale prześwietleńia nam nie zrobili jutro jak będzie ordynator to się wyklucza muszę mieć pewność ale lekarzą dyżurny strzelił mi wykład że narzucać mu swoją wolę i co od niego oczekuje i jeszcze dlaczego nie stosuje nurifenuuu tylko paracetanol a ją chce inaczej ale wygrała pielęgniarki przyniosły nurofen ale Julio od południa miał 39 st przekazał się przez ręce nie miał sił płakać milczał jak kotek dodał o 19 nurofen bo ją chciałam i co temp spadła do 37 Julekk odzywa właśnie ściąga sobie kabelku od sytuacji dając cyca widzę że lepiej ale pewnie ciężka noc przed nami bo jeszcze kroplówkę mamy z pompy na 5 godzin więc pójdę spać o 25
Dziękujemy za wszystkie kciuki oby było już tylko lepiej

Mika ściskam i kciuki dla Juleczka.

Napisane przez bokeh

http://magdalenascibor.blogspot.com/...drozdzowe.html


patrzcie jakie piękne

Piękne

[mala_19kw]

Witam się i ja
Moje dziecko wstało przez 7mą. Nie mógłby mi zrobić prezentu na walentynki i wstać chociaż o 7:30 ?
Chyba za dużo od życia wymagam

Deli-wybacz ale Yebłam

Hope-no i się we mnie zagotowało z samego rana jak to przeczytałam Ja pier.do.le faktycznie -10 zł to majątek i byście od tego zapewne zbiednieli
No co za buc! Jeden taki dzień w roku (nie musi zabierać Cię na romantyczną kolację do full wypas restauracji przecież),czy tak trudno po prostu okazać miłość? Głupek !(przepraszam za obrazy tż ale inaczej nie mogę).
***
W takim razie z okazji Walentynek (nie jestem Twoim mężczyznom ale ... ) życzę Ci dużo dużo uśmiechu dzisiejszego dnia (i nie tylko dzisiejszego),a miłość okaże Ci Twój synek,tego jestem pewna
Tż niech się buja,łaski bez...

[Ifwka]

Napisane przez s i l v e r

Igrzyska śmierci. Dwie części

Podobały mi się

Napisane przez Ewik86

Poćwiczyłam właśnie z MelB - nogi i ramiona i tak się zmęczyłam, że szok. Nogi mi się trzęsą Chyba nigdy nie byłam tak bez formy

My z Tż troszkę pobiegaliśmy, z nim mi jakoś tak raźniej i łatwiej się zmobilizować.

Napisane przez Delicjanka

W ogóle to słuchajcie, mój tzt do mnie dziś dzwoni i mówi : mam dla Ciebie prezent na walentynki. A ja not o super!! a on czekaj! wyśle Ci, ale ja co, ale jak pocztą czy co.... nagle..przychodzi mi sms... z jakimś kodem.. a on do mnie, ze to Twój prezent... (se mysle jakis kod zeby sprawdzić kuriera..) a on mi mowi...ze to kod.. do najnowszego odcinka m jak miłość. Nawijka, strzeż się, zeby Twój tego nie wymyslił: hahaha:

Napisane przez hope01

Misia dla Hani. Ja jak Dawida sadzam to wstaje i wchodzi do tego nocnika
Ot sytuacja taka z dzisiaj:
-Myszek, idziemy "ciapu-ciapu".
Na co Dawid biegnie do łazienki i sprawdza, czy woda nalana. Ja go rozbieram, ściągam pampa, odkręcam wodę i idę po ręczniczek i przygotować piżamkę. Wracam, a Dadolin jedną ręką trzyma się brodzika, drugą manewruje i sika. No to ja złapałam Pana Nocusia za "plecy" i szybko podkładam pod strumyczek, a Młody potraktował go podeszwą swą i następnie rozmazuje nią po podłodze to co narobił.

Raz miałam podobnie, już rozebrana, stoi przy wannie, ja leję wodę, ona spojrzała na mnie i sika na podłogę, podejrzewam ze jakbym zaczłęa się śmiać to by się rozpłakała.

Napisane przez meneq

Czesc!
Ale u nas pieknie! Snieg w nocy spadl i jest bialo bielej bielusienko! Tak bardzo chcialabym, zeby do spaceru sie utrzymalo... A moze zaraz wyjdziemy?

Wow, śnieg u Was?? To zima od nas poszła do Was, u mie ma być w niedzielę +10

Napisane przez ninagg

Wcale Ci się nie dziwie.
Ja za to ostatnio zrobiłam trochę zakupów dla Oli i jestem bardzo zadowolona. Dziś przyszła paczuszka 6 sztuk leeginsów w stanie idealnym za 38 z przesyłką. Z czego 2 sztuki to next. Wczoraj opłaciłam paczuszkę: 6 bluzek(za 15,50), sweterka next, kompletu Wójcik i nowiutki bezrękawnik H&M wszystko z 66 zł z przesyłką. A dziś w ciucholandzie znalazłam jej kombinezon taki fajny. A i siostrze dresy z Pumy idealne za 7 zł i dżinsowe rurki za 8 zł.

A z mniej przyjemnych rzeczy to dziś byliśmy z Olą u okulisty. Tak dla siebie, bo z mężem mamy wadę. Rodzina męża i moja obciążona pod względem wad wzroku. Pani okulistka zachwycała Olą jej oczkami. Na sucho bez kropienia wyszła wada +0,5 dioptri. Po zakropieniu +4,5 i +4,0, więc okularki od jutra nosimy.
Nawet lekarka była w szoku, bo się nie spodziewała. My też nic nie widzieliśmy, ładnie chodziła nie przewracała się . Poszliśmy tylko zbadać informacyjnie dla siebie.
Polecam iść do okulisty z dzieckiem jak tylko jakieś wady wzroku macie w rodzinie.
Jak wygląda badanie takiego maluszka napiszę jutro.

Kurcze, gdzie to się tak obkupiłaś??
Strasznie jestem ciekawa jak to badanie wygląda bo bym się z Oliwką wybrała. Tz super wzrok ma ale ja -2,25.

[BlackSanctum]

U nas dziś pobudka o 7:50, ale moje dziecko siedzi sobie teraz w łóżeczku i ogląda książeczkę, chyba nie ma ochoty jeszcze schodzić na śniadanie, okej, poleżę sobie.

Fewciu. Oszalałabym.

Hope, ale pacan z niego... No ale, nie powiem, żebym była zaskoczona.

Napisane przez LadyWhisper

[/COLOR]Black też mi się wydaje, że im wcześniej ospa tym lepiej, ale sama bym pewnie w majty sikała ze strachu, także rozumiem
Powiedz mi kochana, jaki Ty masz telefon teraz? Alcatela jakiegoś? I stosujesz jakąś dokładną dietę, czy sama sobie jadłospis układasz???

Umknęło mi pytanie.

Mam Alcatela - model Scribe HD i kocham go bardzo, bardzo. A co? Masz ochotę na taki?

Co do diety, to staram się sama układać, nie stosuję niczego konkretnego... Na razie waga stoi mi w miejscu i nie ma ochoty ruszać, bo zaniedbałam treningi, ale wczoraj znów się za to wzięłam i liczę na to, że do wiosny będzie 59kg. Zostało 5 tygodni, uda się...

[Ifwka]

Napisane przez fewcia

Dzień dobry!

Kochane proszę pomóżcie mi. Blanka wstaje o 4.30 i buszuje do 7-8 zanim pójdzie spać. Wczoraj próbowałam ją przetrzymać,Położyłam ją o 19.45 (zawsze chodzi spać o 19),myślałam że pospi dłużej. A gdzie tam! Wstala o 4.40 gotowa do zabawy. Ma wspaniały humor itp. Powiedzcie mi czy jest jakiś sposób żeby Ona spala chociaż do 7? Mam wrażenie że ona mało śpi. W nocy jakieś 8-9 godzin i w dzień raz 1,5 godziny. Ale humor dopisuje. Czy to znak że nie potrzebuje więcej snu?

U mnie co prawda nie 4:40 ale 5 zdaża się często. Już zrezygnowałam, próbowaliśmy przetrzymywać, efekt: weczorem mega mega marud a pobudka jeszcze wczęsniej.
Teraz z nadzieją czekam na zmianę czasu, może wtedy coś zdziałam.

Wczoraj byłam w lidlu kupić dla dzieci brata piżamy i oczywiście kupiłam Oliwce spodnie, super są, w pasie szerokie ale moją gumkę do regulacji no i te kolory, kupięjej chyba jeszcze jedne Nie widze już tej gazetki ale to z oferty dla maluszków-spodnie bawełniane (ale wyglądają jak cienki dżins) wznięlam w miętowym kolorze

[meneq]

Napisane przez Ifwka

Podobały mi się

My z Tż troszkę pobiegaliśmy, z nim mi jakoś tak raźniej i łatwiej się zmobilizować.



Raz miałam podobnie, już rozebrana, stoi przy wannie, ja leję wodę, ona spojrzała na mnie i sika na podłogę, podejrzewam ze jakbym zaczłęa się śmiać to by się rozpłakała.

Wow, śnieg u Was?? To zima od nas poszła do Was, u mie ma być w niedzielę +10

Kurcze, gdzie to się tak obkupiłaś??
Strasznie jestem ciekawa jak to badanie wygląda bo bym się z Oliwką wybrała. Tz super wzrok ma ale ja -2,25.

W niedziele juz ma byc typowo zimowy dzien: +13st ;-)

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez BlackSanctum

U nas dziś pobudka o 7:50, ale moje dziecko siedzi sobie teraz w łóżeczku i ogląda książeczkę, chyba nie ma ochoty jeszcze schodzić na śniadanie, okej, poleżę sobie.

Fewciu. Oszalałabym.

Hope, ale pacan z niego... No ale, nie powiem, żebym była zaskoczona.



Umknęło mi pytanie.

Mam Alcatela - model Scribe HD i kocham go bardzo, bardzo. A co? Masz ochotę na taki?

Co do diety, to staram się sama układać, nie stosuję niczego konkretnego... Na razie waga stoi mi w miejscu i nie ma ochoty ruszać, bo zaniedbałam treningi, ale wczoraj znów się za to wzięłam i liczę na to, że do wiosny będzie 59kg. Zostało 5 tygodni, uda się...

Uda!

[treselle0]

hej
chciałam sie przywitac, bo mam tyle nadrabiania, ze nie wiem czy do 12 zdołam sie znowu odezwac
takze tego trzymta kciuki

[pstryczek84]

Hejka!
ale mialam cudny sen-snilo mi sie ze podrywl mnie taki jeden aktor tzn twarz mial aktora atak to byl zyklym facetem. ale podrywal mnie tak elegancko, tak wiecie-widac ze mu zalezalo na mnie baaaaaaardzo
jak sie obudzilam to sie czulam tak oh ah i eh, cala w skowronkach itd
mlody jeszcze kimal to poszlam sie szykowac, patrze na laptopa a na nim kubek i czeko-czeko od Meza normalnie az mi sie glupio zrobilo
ale swoja droga - jak wiedzial gdzie zostawic prezent!

Napisane przez marsi11

p.s byłam dziś u lekarza medycyny pracy, baba mnie maca po brzuchu, akurat blizna była odslonięta a ona- ale ma pani piekny brzuch po dzieciach
raaaany ale mi sie milo zrobilo

Napisane przez marsi11

kurde dziewczyny,przysięgałam sobie tyle razy,że nie będę czytać takich historii ale Julek z wątku majowego z poczekalni o którym pisała Debrah zmarł
do tego na wątku mama z klasą czytam,że dziewczyny straciły dzieci roczek a drugie 14 miesięcy jeju dlaczego???
idę przytulić mojego Leosia

a co sie stalo tym starszym dzieciaczkom ze zmarly? chore byly?

Napisane przez Delicjanka

a ile Wasze maluszki piją wody/soczków w ciagu dnia?

moj to od poczatku wielblad jak wypije 100 dziennie to jest szal

Napisane przez Delicjanka

W ogóle to słuchajcie, mój tzt do mnie dziś dzwoni i mówi : mam dla Ciebie prezent na walentynki. A ja not o super!! a on czekaj! wyśle Ci, ale ja co, ale jak pocztą czy co.... nagle..przychodzi mi sms... z jakimś kodem.. a on do mnie, ze to Twój prezent... (se mysle jakis kod zeby sprawdzić kuriera..) a on mi mowi...ze to kod.. do najnowszego odcinka m jak miłość. Nawijka, strzeż się, zeby Twój tego nie wymyslił: hahaha:

ozeszwmodrejapierdziele!
padlam jakiem dluga!

Napisane przez misiaeel

Posadziłam dzisiaj Hanię na nocnik, mówiłam psi psi i zrobiła siusiu ale fajnie wyglądała tak dorośle

Napisane przez ninagg

A z mniej przyjemnych rzeczy to dziś byliśmy z Olą u okulisty.

o kurcze, ale dobrze ze wczesnie rozpoznana ta wada wiec wieksze szanse na wyleczenie.. a jak wygladaja okularki dla takich maluszkow?

Napisane przez nancykenator

[/COLOR]jeszcze Wam tylko napiszę, że zaczynam się poważnie martwić o Kubę
musiałam dziś jeszcze pojechać kupić spodnie czarne, pojechaliśmy popołudniu, Kuba najedzony, przewinięte, ogólnie git majonez. W sklepie zrobił taką histerię, że aż było mi wstyd, co go tż brał na ręce to ten w ryk, łzy się lały strumieniem. Ja go brałam na ręce uspokajał się ale kurcze przecież nie będę przymierzała spodni z nim na rekach. Tż było mega przykro, bo przecież nosił go, tulił a ten po prostu histeria na całego. Więc na koniec powiedział, że koniec tego dobrego i że jak dalej tak będziemy się zachowywac i rozpieszczać to będziemy mieli problem potem :/

ja bym sie martwila bardziej o tz niz o kube!!!!!!
co to za chore podejscie!
dziecko bylo w obcym miejscu, nie w domu wsrod najblizszych, cos go wystraszylo no to wiadomo ze histerioza i ze uspokoi sie TYLKO u mamy na rekach! japierdziele, takie to dziwne!!! wrrrrrrrrrrrrr

Napisane przez meneq

U nas snieg spadl, 6cm przy temp lekko na plusie. Pewnie jest to historyczny opad. Z tej okazji mamy awarie pradu i pociagi nie jezdzily...
Wyszlysmy pobawic sie na sniegu, Yae zdziwiona, ale radoche miala.

to w takim razie u mnie jest nadzwyczjnie nadzwyczajny stan kleski zywiolowej 51684321654654 stopnia

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Pamietacie jak jeszcze niedawno psioczylam ze Kuba ma wszelkiego rodzaju ksiazeczki w doopce?
chwilo wroc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
juz mam serdecznie dosyc, tylko ksiazeczki i ksiazeczki!
ale zebyscie widzialy jaka ma radoche jak powiem znajdz mi to i to i on znajdzie to wtedy jakby mi slonce do pokoju wpadlo, caly rozpromieniony i dumny ze szczescia!

Hope - a ja wierze w twojego starego i mysle ze mimo wszystko cos Ci jednak kupi

[Delicjanka]

Napisane przez hope01

Btw odnośnie walentynek. Przeglądałam sobie wątek pt "kulki gejszy" (swoja drogą ma któraś? poleca nie poleca, lepszy wibroaction? ) no i coś jakaś panna śmiesznie napisała i ja pokazałam TZtowi posta na co on że co ja czytam. Nie wiem co mi odwaliło że powiedziałam: jutro walentynki.

A ten: z mostu do mnie "nic Ci nie kupię bo kasy w tym miesiącu poszło już trochę, może w przyszłym miesiącu" [staramy się robić tak, żeby z miesica na miesiąc coś zostawalo i to odkładać (zostało nam 800 zł plus odłożone "skarpetach")]

Ja mówiłam i dalej mówię, że nie mam zamiaru obchodzić z nimw tym roku walentynek, ale uwierzcie, że tak chamsko i bezczelnie wręcz to wypalił, że az mi się przykro zrobiłam i poszłam do kuchni sobie na łezkę pozwolić pod pretekstem wypicia kakao (Miśka ) Mimo wszystko gdzieś tam podświadomie liczyłam na to ze szarpnie to 7 zł na jakiegoś złamasa-kwiatka. A ten takie coś.

A że ja jestem mściciel pospolity to mu później spokojnie powiedziałam "no w tym miesiącu poszło na opłaty, MOJE (bo przecież tylko ja wydaję) CIUCHOWE zakupy, więc co racja to racja. Tylko mamie powiedz, że właśnie nie mamy kasy też i jej nie mamy jak w tym miesiącu "pożyczyć" (poprzedniej pożyczki nie oddała. Od 1 przewaliły 2000 nie wiem na co. I wczoraj do TZta że jej 250 zł do 28 zostało i czy w razie wu jej pożyczymy)

Ale cham. Mój tzt to tak w żartach z tym m jak m ale Twoj przegina pałe.

co do kulek;p spoko sa;p

Napisane przez ninagg

Zaprosiłąm Cie do grupy na FB uwaga oszust. Grupa jest tajna. Opisz tą france tam, żeby innych ostrzec.

dziękuje kochana

Napisane przez ninagg

Wcale Ci się nie dziwie.
Ja za to ostatnio zrobiłam trochę zakupów dla Oli i jestem bardzo zadowolona. Dziś przyszła paczuszka 6 sztuk leeginsów w stanie idealnym za 38 z przesyłką. Z czego 2 sztuki to next. Wczoraj opłaciłam paczuszkę: 6 bluzek(za 15,50), sweterka next, kompletu Wójcik i nowiutki bezrękawnik H&M wszystko z 66 zł z przesyłką. A dziś w ciucholandzie znalazłam jej kombinezon taki fajny. A i siostrze dresy z Pumy idealne za 7 zł i dżinsowe rurki za 8 zł.

A z mniej przyjemnych rzeczy to dziś byliśmy z Olą u okulisty. Tak dla siebie, bo z mężem mamy wadę. Rodzina męża i moja obciążona pod względem wad wzroku. Pani okulistka zachwycała Olą jej oczkami. Na sucho bez kropienia wyszła wada +0,5 dioptri. Po zakropieniu +4,5 i +4,0, więc okularki od jutra nosimy.
Nawet lekarka była w szoku, bo się nie spodziewała. My też nic nie widzieliśmy, ładnie chodziła nie przewracała się . Poszliśmy tylko zbadać informacyjnie dla siebie.
Polecam iść do okulisty z dzieckiem jak tylko jakieś wady wzroku macie w rodzinie.
Jak wygląda badanie takiego maluszka napiszę jutro.

chlip chlip a ja u tej oszustki fajne ciuchy zamowilam, esz;/////////


co do wady, ja tez musze Amelce skontrolować. Tylko ze musze sie zebrac do Wawy, bo w mojej miescie o nie ma nikogo konkretnego



u nas noc ok! nie mam pojecia ile byo pobudek;> chyba dopiero nad ranem

[ILLUSION]

Hej
Jestem podczytuję ale mam pracy teraz od zarąbania a w domu mi się zepsuł laptop (wiedziałam że to się taka skończy bo wariował od dawna) a za tępa dzida jestem żeby przez telefon korzystać...nie wiem czy się da z mojego telefonu bo nigdy tego nie robiłam i czy się da tak żebym się nie zrujnowała finansowo

Napisane przez bokeh

TAK ŻYWEGO, PIGMEJSKIEGO.... w zyciu ! one jedzą świerszcze, a pamiętacie moja przygode ze świerszczem?

hahaha odciął Cię od lodówki
a Hania przecudna złośnica. Igi to wiszczy jak mu się coś nie podoba tak normalnie jakbym ja nagle zaczęła wisczeć "AAAAAAAAAAAAAA", uszy puchną czasem.

Napisane przez ewulkaaa

kija - kocham cię też! a mam dla ciebie jeden prosty przepis, jest BA-NAL-NY! I co najważniejsze - robi furore, mało komu nie smakuje, serio m ój małż jada tą sałatkę średnio raz w tygodniu i jeszcze mu nei dość

a więc - gotujesz borkuły (najlepiej świeże, z mrożonych nie jest taka dobra) - wrzucasz na osolony wrzątek różyczki i gotujesz 8-10min, wyciągasz i przelewasz zimną wodą, żeby nie straciły koloru różyczki układasz na półmisku, dajesz na to pokrojony ser feta (można już nawet kupić pokrojony, a krojenie to najcięższa rzecz w tej sałatce ), to polewasz sosem (sos = sos sałatkowy wg przepisu + zmiażdżony przez praskę czosnek do smaku - ja zazwyczaj daje 2 małe ząbki lub 1 duży). Na patelni ropuszczasz łyżeczkę masła, wsypujesz trochę łuskanego słonecznika (żeby nie było, kupujesz łuskany :P ) i chwilkę prażysz ciągle mieszając (ok 2 minuty). Posypujesz nim brokuły z fetą i koniec!
Jest pyszna, uwielbiamy ją, z resztą cała moja rodzina, hit wszystkich imprez

Uwielbiam tą sałatkę!!!! Tyle ża ja robię w wersji z kukurydzą jeszcze. Pamiętam jak pojechaliśmy do TŻta kuzynki na Wielkanoc i pierwszy raz tam właśniej tej sałatki spróbowałam to przez całe dwa dni autentycznie nic innego nie tknęłam ze stołu tylko tą sałatkę
dla Ani za chodzenie

Napisane przez mikakrolikowa

Dziewczyny trzymajcie kciuki za nami nocną gorączka i właśnie jesteśmy na oddziale z podejrzeniem zapalenia prawego płuca czekamy na wyniki
Pierwsza poważna infekcja Julka i odrazu szpital jeszcze nigdy antybiotyków nie brał

Zdrówka

Napisane przez Kija80

Ewulka a feta nie jest przypadkiem spleśniała? Bo ona tak podejrzanie wygląda z tego co kojarzę, nie jak normalny żółty ser...

Napisane przez ania13.03

Co to jest okres???
Czy jest tu jeszcze jakas mamusia karmiaca, ktora nadal nie ma okresu

JA nie mam

Napisane przez nafiyqa

Dziecko mi dewastuje mieszkanie
Dwie listy oderwane, panel przy meblach kuchennych tez, wygryzl dziure w kanapie (), teraz pracuje nad zdemolowaniem zaluzji.
Przypomne tylko, ze to nie nasze mieszkanie

Uffff a myślałam że tylko mój taki zdolny...nie chciałabyś widzieć mojej kanapy, jedna dziurka to pikuś. Ja już zbieram kase na nową tapicerkę

[hope01]

O, Deli mi odp

średnica 3,5 cm?

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Ja tam się do buractwa przyzwyczaiłam a jego przyzywczaję do odmawiania matce

[sylwietta1988]

hej, ja tylko tyle powiem, ze mnie dziec wczoraj zajechal na amen
jak padł przed 22 to ja razem z nim, niemyta, niejedzona... a o 1 pobudka na mleko i balowalismy do 3,15 aha, pobudka na dzien dobry o 6,20

[hope01]

za 11 miesiecy dla Krzysia jakowego

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Debrah

Moja ostatnio lepiej pije. Kiedyś ledwo 20ml, a teraz schodzi jej ze 150ml, cały kubek Avent. Pije tylko wodę, nic innego nie chce, żadnego soku czy herbatki, nic.

Dorka sporo pije, ale w sumie nie liczę. Natomiast zobaczyła jak Agatka pije sok jakiś, i ryk że też chce! kupiłam na szybko bobofrut i prawie całego z pstryczka wychlała

Napisane przez hope01

Misia dla Hani. Ja jak Dawida sadzam to wstaje i wchodzi do tego nocnika
Ot sytuacja taka z dzisiaj:
-Myszek, idziemy "ciapu-ciapu".
Na co Dawid biegnie do łazienki i sprawdza, czy woda nalana. Ja go rozbieram, ściągam pampa, odkręcam wodę i idę po ręczniczek i przygotować piżamkę. Wracam, a Dadolin jedną ręką trzyma się brodzika, drugą manewruje i sika. No to ja złapałam Pana Nocusia za "plecy" i szybko podkładam pod strumyczek, a Młody potraktował go podeszwą swą i następnie rozmazuje nią po podłodze to co narobił.

Napisane przez hope01

Btw odnośnie walentynek. Przeglądałam sobie wątek pt "kulki gejszy" (swoja drogą ma któraś? poleca nie poleca, lepszy wibroaction? ) no i coś jakaś panna śmiesznie napisała i ja pokazałam TZtowi posta na co on że co ja czytam. Nie wiem co mi odwaliło że powiedziałam: jutro walentynki.

A ten: z mostu do mnie "nic Ci nie kupię bo kasy w tym miesiącu poszło już trochę, może w przyszłym miesiącu" [staramy się robić tak, żeby z miesica na miesiąc coś zostawalo i to odkładać (zostało nam 800 zł plus odłożone "skarpetach")]

Ja mówiłam i dalej mówię, że nie mam zamiaru obchodzić z nimw tym roku walentynek, ale uwierzcie, że tak chamsko i bezczelnie wręcz to wypalił, że az mi się przykro zrobiłam i poszłam do kuchni sobie na łezkę pozwolić pod pretekstem wypicia kakao (Miśka ) Mimo wszystko gdzieś tam podświadomie liczyłam na to ze szarpnie to 7 zł na jakiegoś złamasa-kwiatka. A ten takie coś.

A że ja jestem mściciel pospolity to mu później spokojnie powiedziałam "no w tym miesiącu poszło na opłaty, MOJE (bo przecież tylko ja wydaję) CIUCHOWE zakupy, więc co racja to racja. Tylko mamie powiedz, że właśnie nie mamy kasy też i jej nie mamy jak w tym miesiącu "pożyczyć" (poprzedniej pożyczki nie oddała. Od 1 przewaliły 2000 nie wiem na co. I wczoraj do TZta że jej 250 zł do 28 zostało i czy w razie wu jej pożyczymy)

mam, dostałam w prezencie kiedyś

CO za dziad!

Napisane przez ninagg

A z mniej przyjemnych rzeczy to dziś byliśmy z Olą u okulisty. Tak dla siebie, bo z mężem mamy wadę. Rodzina męża i moja obciążona pod względem wad wzroku. Pani okulistka zachwycała Olą jej oczkami. Na sucho bez kropienia wyszła wada +0,5 dioptri. Po zakropieniu +4,5 i +4,0, więc okularki od jutra nosimy.
Nawet lekarka była w szoku, bo się nie spodziewała. My też nic nie widzieliśmy, ładnie chodziła nie przewracała się . Poszliśmy tylko zbadać informacyjnie dla siebie.
Polecam iść do okulisty z dzieckiem jak tylko jakieś wady wzroku macie w rodzinie.
Jak wygląda badanie takiego maluszka napiszę jutro.

ojjjj! no to szybkiego zmniejszenia się wady!

Napisane przez nancykenator

[/COLOR]jeszcze Wam tylko napiszę, że zaczynam się poważnie martwić o Kubę
musiałam dziś jeszcze pojechać kupić spodnie czarne, pojechaliśmy popołudniu, Kuba najedzony, przewinięte, ogólnie git majonez. W sklepie zrobił taką histerię, że aż było mi wstyd, co go tż brał na ręce to ten w ryk, łzy się lały strumieniem. Ja go brałam na ręce uspokajał się ale kurcze przecież nie będę przymierzała spodni z nim na rekach. Tż było mega przykro, bo przecież nosił go, tulił a ten po prostu histeria na całego. Więc na koniec powiedział, że koniec tego dobrego i że jak dalej tak będziemy się zachowywac i rozpieszczać to będziemy mieli problem potem :/

jakie martwić? normalnie etap "chcę tylko mamunię", daj spokój

Napisane przez fewcia

Dzień dobry!

Kochane proszę pomóżcie mi. Blanka wstaje o 4.30 i buszuje do 7-8 zanim pójdzie spać. Wczoraj próbowałam ją przetrzymać,Położyłam ją o 19.45 (zawsze chodzi spać o 19),myślałam że pospi dłużej. A gdzie tam! Wstala o 4.40 gotowa do zabawy. Ma wspaniały humor itp. Powiedzcie mi czy jest jakiś sposób żeby Ona spala chociaż do 7? Mam wrażenie że ona mało śpi. W nocy jakieś 8-9 godzin i w dzień raz 1,5 godziny. Ale humor dopisuje. Czy to znak że nie potrzebuje więcej snu?

Agatka taka była, minęło, ale niestety to trwa.

[ILLUSION]

fewciu - nie wiem co ci poradzić, masakra nie wyobrażam sobie żeby Igi miał w takich godzinach szaleć...

Napisane przez Delicjanka

łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaał!
a ile Wasze maluszki piją wody/soczków w ciagu dnia? moja wcześniej piła ok 300/400ml dziennie a teraz ledwo 50 wypija. Ale nie ma apetytu, dziś na sniadanie zjadla troszke omleta... później uu, później troche obiadu ode mnie i kawałek banana, co dziwne bo zawsze calego zjadala a teraz nie wiem czy pół. Ale te zęby ją męczą.. bidna tak się slini ze hoho

Igi dużo pije i tylko wodę. Jakieś 700 ml.


I jeszcze coś z okazji Walentynek
https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/...79943812_n.jpg

[mala_19kw]

Noooo laseczki,ja mam chwilę spokoju Mój diabełek śpi a ja idę na śniadanko
Ale,ale! Zaraz wracam

[marsi11]

hello!

Deli- Twój TZ jest mega kreatywny, powalil mnie
w pomysłach na prezenty przebija naszą Szaję

Napisane przez pstryczek84

a co sie stalo tym starszym dzieciaczkom ze zmarly? chore byly?

Widziałam,że jedna dziewcznyka zginęła w wypadku samochodowym a druga chyba nagle- dziewczyny pisały normalnie na wątkach dzieciaczkowych
jeju ja przez to miałam dziś takie koszmary nigdy więcej nie wchodzę tam

Napisane przez hope01

za 11 miesiecy dla Krzysia jakowego

i ode mnie też buziaki

U nas dziś spanko do 7.30 jak nigdy ale jedna pobudka w nocy na mega sygnale

[jakajakaja5]

Dzięki Dziewczyny !!! Dokładnie o tej porze 10.35 14.03 się rodził buuu jak czas szybko leci

[mala_19kw]

Zjadłam śniadanie i tak mi się rozkosznie (na żołądku ) zrobiło że poszłabym chętnie spać :ziewa:

[Ifwka]

Napisane przez pstryczek84

Hejka!
ale mialam cudny sen-snilo mi sie ze podrywl mnie taki jeden aktor tzn twarz mial aktora atak to byl zyklym facetem. ale podrywal mnie tak elegancko, tak wiecie-widac ze mu zalezalo na mnie baaaaaaardzo
jak sie obudzilam to sie czulam tak oh ah i eh, cala w skowronkach itd
mlody jeszcze kimal to poszlam sie szykowac, patrze na laptopa a na nim kubek i czeko-czeko od Meza normalnie az mi sie glupio zrobilo
ale swoja droga - jak wiedzial gdzie zostawic prezent!



Pamietacie jak jeszcze niedawno psioczylam ze Kuba ma wszelkiego rodzaju ksiazeczki w doopce?
chwilo wroc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
juz mam serdecznie dosyc, tylko ksiazeczki i ksiazeczki!
ale zebyscie widzialy jaka ma radoche jak powiem znajdz mi to i to i on znajdzie to wtedy jakby mi slonce do pokoju wpadlo, caly rozpromieniony i dumny ze szczescia!

A to się Tż postarał
Moja w książęczce potrafi wskazać na raziew tylko mikołaja, to była jej pierwsza książeczka i jeszcze pod chionka stał taki duży Mikołaj i ja zawszze hoł hoł hoł i jej pokazywałam i tak sobie zapamiętała.

Napisane przez ILLUSION

fewciu - nie wiem co ci poradzić, masakra nie wyobrażam sobie żeby Igi miał w takich godzinach szaleć...


Igi dużo pije i tylko wodę. Jakieś 700 ml.


I jeszcze coś z okazji Walentynek
https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/...79943812_n.jpg

Dobre

Napisane przez marsi11

Widziałam,że jedna dziewcznyka zginęła w wypadku samochodowym a druga chyba nagle- dziewczyny pisały normalnie na wątkach dzieciaczkowych
jeju ja przez to miałam dziś takie koszmary nigdy więcej nie wchodzę tam

Ja wczoraj z mamą oglądałam sprawę do reportera i było o chorych dzieciach, masakra, tylko bogu dziękowac że moje zdrowe.

Napisane przez jakajakaja5

Dzięki Dziewczyny !!! Dokładnie o tej porze 10.35 14.03 się rodził buuu jak czas szybko leci

100 LAt

[treselle0]

Napisane przez nafiyqa

Jesli chodzi o picie - moj tez malo pije (ja tak samo), 100-120ml dziennie max...
Pije z butli, niekapka nie ogarnia, ze szklanki sie napije, ale po brodzie leciiii slomki tez nie bardzo...
Zastanawiam sie czy inwestowac w jakies inne bajery typu 360...

moja tez mało, jak wypije pół kubeczka to jest cud

Napisane przez Kija80

A Wy poważnie tych gości od szmatek kojarzycie który co robi? W sensie że widzicie kieckę i od razu wiecie że ta jest od Jasia Kowalskiego a ta inna od Nowaka? Bo jak tak to podziwiam Ja się nie znam, pokazów nie oglądam bo uważam że nie ma na co patrzeć - banda kościotrupów z paskudnymi makijażami, szopą na głowie i przerostem trzeciego migdała (bo mają zwykle takie blade usta otwarte na rybkę) lata po scenie w takich udziwnionych ciuchach że jakbym coś takiego kupiła z innej okazji niż bal przebierańców to mąż by mnie chyba zabił śmiechem...

jest mi wszystko jedno, co widnieje na metce, byle było ładne i dobrze leżało …. A w chwili kupna nie szarpnęło po kieszeni

Napisane przez marsi11

pychotka

a dla odmiany spróbuj kiedyś w krakerskach
kroisz cycka w grube paski,moczysz w kefirze, przyprawiasz i panierujesz w pokruszonych krakersach i siup do piekarnika
mniam, średnio zdrowe i kaloryczne ale co tam

a ile ma siedziec w piekarniku i na jakiej temp??

Debrah przykro mi z powodu wynikow Amelki, ja swoja Ole zapisałam na wt do lekarza poprosze o skierowanie na badania, co prawda na oko bym nie powiedziała, ze ma braki, ale po Amelce tez nie było widac

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez mala_19kw

Zjadłam śniadanie i tak mi się rozkosznie (na żołądku ) zrobiło że poszłabym chętnie spać :ziewa:

no no no Mała, co ja widze w awatarku ...

Napisane przez jakajakaja5

Dzięki Dziewczyny !!! Dokładnie o tej porze 10.35 14.03 się rodził buuu jak czas szybko leci

Buziaczek od kolejnej cioci

Napisane przez ILLUSION

Uwielbiam tą sałatkę!!!! Tyle ża ja robię w wersji z kukurydzą jeszcze. Pamiętam jak pojechaliśmy do TŻta kuzynki na Wielkanoc i pierwszy raz tam właśniej tej sałatki spróbowałam to przez całe dwa dni autentycznie nic innego nie tknęłam ze stołu tylko tą sałatkę

no to jak zrobie sałatkę ewulki, kurczaka marsi to mi tż drugi raz oswiadczy

Powaznie Igor 'obgryza' kanape?

[ania13.03]

Napisane przez mala_19kw

Black-ale Twój mąż ma pomysły
Ja bym swojego za takie coś ubiła-przypomniało mi się (jak w tej reklamie: "Słyszałyście?Ananas wyszedł z puszki. A za co siedział? Podobno! Śmietane ubił " ).
Wybaczcie moje dzisiejsze poczucie humoru

Co to ja mówiłam... (?) a! Że bym go ubiła,no!-miłość miłością ale żarty zagrażające mojej urodzie nie wchodzą w grę. Ba! Są nawet zabronione

Napisane przez Delicjanka

W ogóle to słuchajcie, mój tzt do mnie dziś dzwoni i mówi : mam dla Ciebie prezent na walentynki. A ja not o super!! a on czekaj! wyśle Ci, ale ja co, ale jak pocztą czy co.... nagle..przychodzi mi sms... z jakimś kodem.. a on do mnie, ze to Twój prezent... (se mysle jakis kod zeby sprawdzić kuriera..) a on mi mowi...ze to kod.. do najnowszego odcinka m jak miłość. Nawijka, strzeż się, zeby Twój tego nie wymyslił: hahaha:

Napisane przez s i l v e r

Ja dziś miałam krokiety od mamy

Krokiety

Napisane przez pstryczek84

Hejka!
ale mialam cudny sen-snilo mi sie ze podrywl mnie taki jeden aktor tzn twarz mial aktora atak to byl zyklym facetem. ale podrywal mnie tak elegancko, tak wiecie-widac ze mu zalezalo na mnie baaaaaaardzo
jak sie obudzilam to sie czulam tak oh ah i eh, cala w skowronkach itd
mlody jeszcze kimal to poszlam sie szykowac, patrze na laptopa a na nim kubek i czeko-czeko od Meza normalnie az mi sie glupio zrobilo
ale swoja droga - jak wiedzial gdzie zostawic prezent!

Tak jak Lady napisala - poprawiacie humor koncertowo

[s i l v e r]

Hejka
U nas znów fajna nocka. Spanie od 20.00 do 6.00 bez pobudki. A potem spanie jeszcze do 7.40.

Dostałam od męża rano piękne kwiatuszki i serce z czekolady
A ja dla niego szykuję dziś kolację walentynkową (pizza z przepisu nancy , winko, świeczki, i może lody z bitą śmietaną, potem wskoczę w sexi bieliznę i bunga - bunga ). No ale to dopiero koło 22 jak tż z pracy wróci.

Napisane przez Aga8484

Silver a jak Twoja mama się czuje ???

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Dziękuję że pytasz
Z mamą raz lepiej, raz gorzej.
Zdecydowała że pozwie tych lekarzy. W końcu należy jej się! Tylko przed nią jeszcze jedna operacja Będą naprawiać to co spieprzyli.... lekarz powiedział mamie że to ciężka, poważna operacja Nie macie pojęcia jak się martwię

Napisane przez Delicjanka

W ogóle to słuchajcie, mój tzt do mnie dziś dzwoni i mówi : mam dla Ciebie prezent na walentynki. A ja not o super!! a on czekaj! wyśle Ci, ale ja co, ale jak pocztą czy co.... nagle..przychodzi mi sms... z jakimś kodem.. a on do mnie, ze to Twój prezent... (se mysle jakis kod zeby sprawdzić kuriera..) a on mi mowi...ze to kod.. do najnowszego odcinka m jak miłość. Nawijka, strzeż się, zeby Twój tego nie wymyslił: hahaha:

padłam!

Napisane przez hope01

Btw odnośnie walentynek. Przeglądałam sobie wątek pt "kulki gejszy" (swoja drogą ma któraś? poleca nie poleca, lepszy wibroaction? ) no i coś jakaś panna śmiesznie napisała i ja pokazałam TZtowi posta na co on że co ja czytam. Nie wiem co mi odwaliło że powiedziałam: jutro walentynki.

A ten: z mostu do mnie "nic Ci nie kupię bo kasy w tym miesiącu poszło już trochę, może w przyszłym miesiącu" [staramy się robić tak, żeby z miesica na miesiąc coś zostawalo i to odkładać (zostało nam 800 zł plus odłożone "skarpetach")]

Ja mówiłam i dalej mówię, że nie mam zamiaru obchodzić z nimw tym roku walentynek, ale uwierzcie, że tak chamsko i bezczelnie wręcz to wypalił, że az mi się przykro zrobiłam i poszłam do kuchni sobie na łezkę pozwolić pod pretekstem wypicia kakao (Miśka ) Mimo wszystko gdzieś tam podświadomie liczyłam na to ze szarpnie to 7 zł na jakiegoś złamasa-kwiatka. A ten takie coś.

A że ja jestem mściciel pospolity to mu później spokojnie powiedziałam "no w tym miesiącu poszło na opłaty, MOJE (bo przecież tylko ja wydaję) CIUCHOWE zakupy, więc co racja to racja. Tylko mamie powiedz, że właśnie nie mamy kasy też i jej nie mamy jak w tym miesiącu "pożyczyć" (poprzedniej pożyczki nie oddała. Od 1 przewaliły 2000 nie wiem na co. I wczoraj do TZta że jej 250 zł do 28 zostało i czy w razie wu jej pożyczymy)

Hope, współczuję ku.wa co za matoł (sorry)

Napisane przez ninagg

A z mniej przyjemnych rzeczy to dziś byliśmy z Olą u okulisty. Tak dla siebie, bo z mężem mamy wadę. Rodzina męża i moja obciążona pod względem wad wzroku. Pani okulistka zachwycała Olą jej oczkami. Na sucho bez kropienia wyszła wada +0,5 dioptri. Po zakropieniu +4,5 i +4,0, więc okularki od jutra nosimy.
Nawet lekarka była w szoku, bo się nie spodziewała. My też nic nie widzieliśmy, ładnie chodziła nie przewracała się . Poszliśmy tylko zbadać informacyjnie dla siebie.
Polecam iść do okulisty z dzieckiem jak tylko jakieś wady wzroku macie w rodzinie.
Jak wygląda badanie takiego maluszka napiszę jutro.

O kurcze jak takie dziecko małe ma okulary nosić?
Daria by je od razu ściągała.
Ja też muszę się wybrać z nią do okulisty bo ja od małego miałam wadę wzroku.

Napisane przez nancykenator

już podaję
ciaato na taką blachę dużą jak się wkłada bezpośrednio do piekarnika (nie brytfankę, lepiej jest potem wyjmować).
2,5 szkl. mąki
kostka drożdży
2 łyżki oleju
1 łyżka cukru
1 łyżeczka soli
2 jajka
1 niepełna szkl ciepłego mleka

najpierw sypę do miski mąkę, robię dołek wsypuję pozostałe składniki i mieszam albo drewnianą łyżką albo takim metalowym mieszadłem (takim co się kiedyś białka ubijało), mieszam, masa ma być lepka więc raczej nie rób tego rękami, mieszasz do momentu kiedy Ci ciasto odchodzi od łyżki, po prostu dość dokładnie

i następnie blachę wykładam papierem do pieczenia, na to ciasto, ciasto obsypuję oregano, czosnkiem, papryką ostrą (lub czym tam chcę ), smaruję ketchupem albo przecierem pomidorowym (nie bardzo grubo), trochę sera żółtego startego, na to daję przesmażone pieczarki (ok. 500 g startych na tarce o dużych oczkach pieczarek, podsmażam je na masełku), potem wędlina (boczek/kiełbasa krakowska/inna jaką lubisz), kurczak podmażony w gyrosie, na to sporo sera żółtego (jak mam taką kostkę jak się kupuje w Biedrze to ok 1/4 daję na pierwszą warstwę, reszta na wierzch).
Piękę ok 20-30 min w temp. 160-170 st. C, wkładam ciasto do gorącego piekarnika.:

Dziękuję

Napisane przez meneq

Nie pamietam, ktora z Was pytala o to, ile dzieci pija... Yae z kazdym dniem coraz wiecej, ok. 500-600ml
silver Yae duzo czasu zabralo nauczenie sie picia z niekapka, za to przez slomke zalapala natychmiast. Sprobujcie.

Muszę spróbować z tą słomką

Napisane przez fewcia

Dzień dobry!

Kochane proszę pomóżcie mi. Blanka wstaje o 4.30 i buszuje do 7-8 zanim pójdzie spać. Wczoraj próbowałam ją przetrzymać,Położyłam ją o 19.45 (zawsze chodzi spać o 19),myślałam że pospi dłużej. A gdzie tam! Wstala o 4.40 gotowa do zabawy. Ma wspaniały humor itp. Powiedzcie mi czy jest jakiś sposób żeby Ona spala chociaż do 7? Mam wrażenie że ona mało śpi. W nocy jakieś 8-9 godzin i w dzień raz 1,5 godziny. Ale humor dopisuje. Czy to znak że nie potrzebuje więcej snu?

Był taki czas że Daria się budziła 4.30 i koniec spania... też próbowałam ją kłaść wieczorem później ale nie pomagało. Budziła się 4.30 .... jak w zegarku

Napisane przez Ifwka

Wczoraj byłam w lidlu kupić dla dzieci brata piżamy i oczywiście kupiłam Oliwce spodnie, super są, w pasie szerokie ale moją gumkę do regulacji no i te kolory, kupięjej chyba jeszcze jedne Nie widze już tej gazetki ale to z oferty dla maluszków-spodnie bawełniane (ale wyglądają jak cienki dżins) wznięlam w miętowym kolorze

Też kupiłam te spodnie miętowe. Bokeh też je ma

Napisane przez pstryczek84

Hejka!
patrze na laptopa a na nim kubek i czeko-czeko od Meza normalnie az mi sie glupio zrobilo
ale swoja droga - jak wiedzial gdzie zostawic prezent!

dla męża

[treselle0]

my wczoraj tez na spacerku chodzonym byłysmy (troche chodzony troche rączkowy), ale cudnie
Od znoszenia wozka to mi juz kregosłup siadał, a zeby kupic lzejsza spacerowke to musze najpierw sprzedac elipso

Ninagg ja tez czekam na opis badania.... Odnosnie okulistów to byłam w maju u swojej starej lekarki i miałam -2,25 i -2, troche pogorszone ale nie chciała mi zwiekszac okularów, poszłam do innej tydz temu bo coraz gorzej sie czułam, ze tak 'niedowidzam' i baba w szoku, bo wyszło dużo wiecej, i dostałam recepte na okulary -3 i -2,5 i ze niemozliwe, zeby przez ten okres tak mi sie zwiekszyło, ze chodziłam do 'dupiatej' lekarki (wprost tego nie powiedziała of kors), a co jeszcze lepsze ponoc mam astygmatyzm, ktorego tamta nigdy nie stwierdziła, a wisienka na torcie jest pojawienie sie plamki zwyrodnienieniowej na oku

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

a jak juz zaczełam to i ponarzekam na 2 sprawę
nie przeszkadza mi kp, nawet w nocy iles tam pobudek zniose, ale meczy mnie to, ze po połozeniu Oli spac ona po god juz marudzi i tak to trwa az sie położe, nic nie moge zrobic, bo co chila kłade sie przy niej i w koncu padam na dobre, a w ciagu dnia to tez nic, bo Ola ma etap jak Hania Bokehowa no i dzien nie, wieczor nie i noc nie. Kupiłam 2 kalendarze, ktore Neti polecała i 2 tyg robie, bo chce ładnie, tylko nie mam kiedy

[mala_19kw]

Tress-najprawdopodobniej widzisz mnie

Ania-jak się ma zły humor to tylko wejść na forum wiem coś o tym

Dziecina ma wstała i gada "bejbi,bejbi" -nie wiem z kim gada

[Delicjanka]

Napisane przez treselle0

my wczoraj tez na spacerku chodzonym byłysmy (troche chodzony troche rączkowy), ale cudnie
Od znoszenia wozka to mi juz kregosłup siadał, a zeby kupic lzejsza spacerowke to musze najpierw sprzedac elipso

Ninagg ja tez czekam na opis badania.... Odnosnie okulistów to byłam w maju u swojej starej lekarki i miałam -2,25 i -2, troche pogorszone ale nie chciała mi zwiekszac okularów, poszłam do innej tydz temu bo coraz gorzej sie czułam, ze tak 'niedowidzam' i baba w szoku, bo wyszło dużo wiecej, i dostałam recepte na okulary -3 i -2,5 i ze niemozliwe, zeby przez ten okres tak mi sie zwiekszyło, ze chodziłam do 'dupiatej' lekarki (wprost tego nie powiedziała of kors), a co jeszcze lepsze ponoc mam astygmatyzm, ktorego tamta nigdy nie stwierdziła, a wisienka na torcie jest pojawienie sie plamki zwyrodnienieniowej na oku

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

a jak juz zaczełam to i ponarzekam na 2 sprawę
nie przeszkadza mi kp, nawet w nocy iles tam pobudek zniose, ale meczy mnie to, ze po połozeniu Oli spac ona po god juz marudzi i tak to trwa az sie położe, nic nie moge zrobic, bo co chila kłade sie przy niej i w koncu padam na dobre, a w ciagu dnia to tez nic, bo Ola ma etap jak Hania Bokehowa no i dzien nie, wieczor nie i noc nie. Kupiłam 2 kalendarze, ktore Neti polecała i 2 tyg robie, bo chce ładnie, tylko nie mam kiedy

no właśnie, lekarz a lekarz to jest różnica....

kurna, ale jestem wkurzona na tą oszustke;p sorry, ale ciagle o tym mysle, wiec ze to nie jakaś duża kasa, ale jak można oszukać człowieka, nie rozumiem tego. Jeszcze bym zrozumiala, zeby na jakas wielka kwote. Ale w sumie, grosik do grosika. Ponoc laski zgłosiły na policje ta oszustke.

[treselle0]

Napisane przez s i l v e r

Przybij pione. Ja też dziś wreszcie myłam okna i wyfewciowałam na błysk

nie dobijaj człowieka... ja niedługa wstanę odsłonie sztory i świata nie zobaczę

Napisane przez bokeh

hah mała ja to jestem taka zyciowa kaleka, ZAWSZE mi cos upadnie, rozleje się, coś strące łokciem, dzien bez takiego wydarzenia to dzień stracony. :P

ja też na początku małżeństwa tż wrcając z pracy pytał, co dzis zepsułam Teraz jak wraca a ja mu mówie, ze musze mu cos powiedziec to tylko pyta, co tym razem ma naprawic