Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

[isia4891]

Widzę że jak Lwice bronicie swoich dzieci
Moja koleżanka też tak miała, nikt niemogl dziecka ruszyć, nosić, rzucała niezlymi tekstami. Teraz mówi, że była nienormalna i prosi teściowa zeby czasem została z jej synkiem Ja myślalam że też taka będę ,ale nie cieszę się jak ktoś alarm uciszy , ponosi

3,5 godziny na dworzu , ptaszki śpiewają, słoneczko świeci, kot się że mną buja na huśtawce, dziecko śpi...pokochalam ciszę i spokój...wcześniej na dupce usiedziec nie mogłam nigdy...
Boshe jak piwo z sokiem milionowym za mną chodzi....całą ciążę zero alkoholu, a teraz takiego browarka jednym haustem bym wypila

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Dagmara to może być wina sera i danio...

[guapissima]

Napisane przez magnusia

ja wybudzałam bo Adaś miał żółtaczkę i sporo stracił na wadze a teraz mały sam się budzi co 3-4h i jest OK.
Ja też jem wszystko- bąki małego męczą czasem no ale kogo nie męczą

Zoltaczki nie ma, jeszcze w szpitalu nadrobil wage, ktora stracil po porodzie i teraz tez systematycznie przybiera.

A czy wy noski czyscicie systematycznie, czy tylko jak jest potrzeba? Ja mam jakies ampulki z soli fiz do noska i gruche, ale nie mam pojecia jak mam go czyscic. Taka ampulke wpsikuje sie bezposrednio do nosa??

[sweet_vintage]

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

Dziewczyny utknełam na 25 stronie,teraz zachaczyłam raptem o 2 od końca na fb jeszcze jakos podczytuje i pisze ( wizazowa aplikacja na tel mnie wykonczy kiedys i nie korzystam) .
Nawet nie bede starała sie wbić w temat..bo moj mały wzoraj wieczorem i dziś rano ma kłopoty brzuszkowe. Placze,a raczej tak kwili i robi sie cały czerwone,serce mi pęka.podkurcza nóźki i prostuje.. Brzuszek sama nie wiem czy jest twardy kupki robi zolte i nie placze przy tym wiec nie wiem co go meczy kolka czy wzdęcia? Po serii placzu poszedl bączek
Ogólnie dziecko,sprzatanie,gotowa nie obiadu, pranie i czasu zostaje naprawde niewiele

Moja dieta jest bardzo uboga,pije tylko wode,jem bulki z wedliną lub serem zoltym,obiad to królik,kurczak duszony,ziemniaki, deser to danio lub herbatniki.

U mnie jest dokładnie to samo!!! Tylko, że u mnie poszły wczoraj już nawet łzy. No serce pęka faktycznie. Ja też jem strasznie ubogo. I co tu zrobić

Kolki to chyba nie są, bo by nasze maluchy musiały płakać 3h non stop bez możliwości uspokojenia. A mój wczoraj tyle przeryczał, ale z przerwami, bo były momenty, że się uspokajał.

[forester]

Napisane przez lolita25

Ja jestem w szoku że wy tak wszystko jecie, ja w zeszłym tyg zjadłam środek z gołąbka, kapusty nawet nie tknęłam i mieliśmy ciężką noc i problem z bąkami

oj ja nie wszystko jem, ale staram się bardzo zróżnicowanie. a w gołąbku problemem mogły być przyprawy, którymi był doprawiany farsz. ja na przykład 5 dni nie jadłam niczego co zawiera białko mleczne łącznie z serwantką itp. bo dziecko robiło zielone kupy- głowa mnie z głodu bolała i co? kupy dalej zielone, przed wczoraj się zbuntowałam i posmarowalam delikatnie chleb masłem i kapnęłam mleka do kawy, wczoraj i dziś to samo i kupy nawet ze zmianą na lepsze

ale spacer machnęłam, aż mi się pies zasapał i tyłek spocił

[Roane]

Napisane przez isia4891

(...)
3,5 godziny na dworzu , ptaszki śpiewają, słoneczko świeci, kot się że mną buja na huśtawce, dziecko śpi...pokochalam ciszę i spokój...wcześniej na dupce usiedziec nie mogłam nigdy...
Boshe jak piwo z sokiem milionowym za mną chodzi....całą ciążę zero alkoholu, a teraz takiego browarka jednym haustem bym wypila (...)

Bavaria bezalkoholowa smakuje prawie identycznie jak normalne piwo, polecam

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

(...)
Moja dieta jest bardzo uboga,pije tylko wode,jem bulki z wedliną lub serem zoltym,obiad to królik,kurczak duszony,ziemniaki, deser to danio lub herbatniki.

Danio to sam cukier, puste kalorie, barwniki, konserwanty i ewentualnie odrobina laktozy. Wcale nie jest zdrowe, te reklamy że wapń, dobre bakterie i tak dalej to bujda na resorach. Serek homogenizowany można zrobić samemu w domu, zajmuje to kilka minut Kupne herbatniki raczej na bank też mają koszmarny skład, i też mogą mieć na składzie mleko w proszku.
Może włącz do tej diety jakiekowolwiek warzywa i owoce? Bo ja nie widzę żadnych witamin, a skoro Ty ich nie jesz to dziecko też ich nie dostaje. A wapń w mleku jest w tej chwili pobierany z Twoich kości - co zwiększa ryzyko, że za 40 lat dostaniesz osteoporozy.
Jeśli boisz się smażonego czy surowego, gotuj na parze, po jednej rzeczy naraz, i testuj. Jeśli nie masz parowaru, można gotować na parze za pomocą garnka i gazy/ściereczki bawełnianej, mogę Ci napisać jak.
Źródła wapnia w diecie: ryby, jajka, jarmuż, sardynki (takie razem z kręgosłupami mają bardzo dużo wapnia), brokuły. Rzeżucha do kanapek.
Bo na takiej diecie jaką opisałaś to zdrowa nie będziesz
Włącz do diety białą herbatę dobrej jakości może? Albo zieloną? Mówię o parzonej herbacie liściastej, najlepiej na wagę, nie o trocinach z torebek z supermarketu

[Muminek1991]

Napisane przez Le La

Po porodzie Ci to zejdzie, spokojnie Ja tez pod koniec ciazy mialam mega opuchniete dlonie, juz sie balam, ze nigdy obraczki nie zaloze, bo mojej sie nie da poszerzyc, ale po ok.tygodniu wszystko wrocilo do normy
A porod moze Ci sie zaczac nagle, bez zadnych wczesniejszych objawow Juz niedlugo

Mam nadzieję, ja do szczupłych nie należę, ale dłonie miałam zgrabniutkie dosłownie, a teraz wielkie serdele.

Mam nadzieję,że tak będzie. W sumie mama i siostra też nie miały żadnych dolegliwości przed. Obym była tą farciara co po prostu złapie i już. Nie wyobrażam sobie czekać do wywołania, czyli do 1 marca.

Napisane przez gosia261282

Muminku i Roane trzymajcie się! Wiem,że ciężko na tej końcówce,ale już naprawdę niedługo pozostało.

Mnie może nie aż tak ciężko bardzo. Wczoraj jeszcze po parku śmigałam, dzisiaj fakt źle. I te pulchne dłonie i nogi. Ale ja bym chciała mieć już go przy sobie. I bardzo boje się ,że się przeterminuje na tyle,żeby iść na wywołanie .

Napisane przez malaMigotkAaa

Wczoraj byliśmy u teściów, ja chyba dziwna jestem, ale wściekłam się ostro mam dość i nie chcę tam chodzić.

Bardzo współczuję Ci takiej niedzieli. Zamiast cieszyć się wolnym dniem razem z mężem , to miałaś tylko stres.


Shiloh- fajnie ,że Marcelek przeżył dzielnie szczepienia.
I Najlepszego za skończone 2 miesiące


Roane- haha sąsiadami sprawiłaś,że mam banana od ucha do ucha . A ja myślałam,że u nas są cienkie ściany

Napisane przez magnusia

dobrze że nikt Ci jakiegoś nie podłożył- obudziłabyś się z brzuchem i dzieckiem u boku

To samo pomyślałam

senira666- żeby kolejny spacer był spokojniejszy

[perfuzja]

Napisane przez malaMigotkAaa

Myślałam, że ja jestem nienormalna, ale miło,że jest ktoś jeszcze Za jakiś czas powoli będzie przechodzić i nie będziesz sprawdzać czy oddcyha.

Co do ubierania, ja pojechałam dziś po bandzie. Nie dziwie sie, że Borys pół spaceru patrzał na mnie ze skwaszoną miną. Ubrałam body króki rękaw + śpiochy. Na to bluza. Na to kurtka... i.. korzuch (taka wkładka do wózka). ja w kurtce i polarze spociłam się jak szczur....

Tez bym patrzyła na Ciebie ze skwaszoną miną
Emil miał dzisiaj na sobie bawełniany pajacyk, misiowy kombinezon, bawełnianą czapeczkę i lekki kocyk. I był w otwartej gondoli

Roane nie sprawdziły się bawełniane formowanki, reczniczki z ikei, formowanki Tot Bots (ciagle za duże) i wkładki z mikrofibry (duże, poza tym nieprzyjemne).

[poczatkujaca-dagmara]

Napisane przez sweet_vintage

U mnie jest dokładnie to samo!!! Tylko, że u mnie poszły wczoraj już nawet łzy. No serce pęka faktycznie. Ja też jem strasznie ubogo. I co tu zrobić

Kolki to chyba nie są, bo by nasze maluchy musiały płakać 3h non stop bez możliwości uspokojenia. A mój wczoraj tyle przeryczał, ale z przerwami, bo były momenty, że się uspokajał.

Niech wrócą te czasy kiedy byłam zmęczona nocnym karmieniem,bez tych dodatkowych atrakcji.

Napisane przez Roane

Bavaria bezalkoholowa smakuje prawie identycznie jak normalne piwo, polecam



Danio to sam cukier, puste kalorie, barwniki, konserwanty i ewentualnie odrobina laktozy. Wcale nie jest zdrowe, te reklamy że wapń, dobre bakterie i tak dalej to bujda na resorach. Serek homogenizowany można zrobić samemu w domu, zajmuje to kilka minut Kupne herbatniki raczej na bank też mają koszmarny skład, i też mogą mieć na składzie mleko w proszku.
Może włącz do tej diety jakiekowolwiek warzywa i owoce? Bo ja nie widzę żadnych witamin, a skoro Ty ich nie jesz to dziecko też ich nie dostaje. A wapń w mleku jest w tej chwili pobierany z Twoich kości - co zwiększa ryzyko, że za 40 lat dostaniesz osteoporozy.
Jeśli boisz się smażonego czy surowego, gotuj na parze, po jednej rzeczy naraz, i testuj. Jeśli nie masz parowaru, można gotować na parze za pomocą garnka i gazy/ściereczki bawełnianej, mogę Ci napisać jak.
Źródła wapnia w diecie: ryby, jajka, jarmuż, sardynki (takie razem z kręgosłupami mają bardzo dużo wapnia), brokuły. Rzeżucha do kanapek.
Bo na takiej diecie jaką opisałaś to zdrowa nie będziesz
Włącz do diety białą herbatę dobrej jakości może? Albo zieloną? Mówię o parzonej herbacie liściastej, najlepiej na wagę, nie o trocinach z torebek z supermarketu

Jem również jablka bez skóry. Z warzyw marchewke i pietruszke. Ryby to głównie łosoś boje sie innych warzyw,chce poczekac aż mały skończy miesiąc Danio i herbatniki to moja nagroda haha, od czasu do czasu mam ochote na cos słodkego
Brokuł i jajek sie boje troche.
Ostatnie zielone kupy były od pomidora lub jajek

[Roane]

Napisane przez Muminek1991

(...)
Mnie może nie aż tak ciężko bardzo. Wczoraj jeszcze po parku śmigałam, dzisiaj fakt źle. I te pulchne dłonie i nogi. Ale ja bym chciała mieć już go przy sobie. I bardzo boje się ,że się przeterminuje na tyle,żeby iść na wywołanie .
(...)
Roane- haha sąsiadami sprawiłaś,że mam banana od ucha do ucha . A ja myślałam,że u nas są cienkie ściany
(...)

Ja w razie czego mam czekać na wywołanie do 3 marca minimum, a i tak mogą wywołać trochę później jeśli na ktg wszystko będzie grało i z usg wyjdzie że łożysko jeszcze na chodzie Położna mi powiedziała że zwykle wywołują około 10 dni po terminie (czyli u mnie właśnie 3-go) ale jeśli np. będzie tłum w szpitalu, i wyjdzie że łożysko sprawne, to każą czekać, bo "matka natura wie najlepiej". W wersji bardzo pesymistycznej mogę czekać nawet do 7-go marca, bo dopiero wtedy wypada mój 14-sty dzień po terminie
I strasznie się boję tego czekania - z natury jestem koszmarnie niecierpliwa, szlag mnie trafia na takie siedzenie i czekanie jak na wniebowizięcie - nawet nie dlatego że tak mi się spieszy żeby dziecko dostać, tylko że już chciałabym być pewna że wszystko jest ok, że mały zdrowy, że mamy swój happy end
No i oczywiście chciałabym obyć się bez kroplówek i zbędnych leków

[_Shiloh_]

Oj przed chwilą Marcel dał taki koncert, że nie wiedzieliśmy co się dzieje. Temp. w normie, kupy nie było, zobaczymy co się dalej wydarzy. Pielęgniarka ostrzegała, że może płakac po szczepieniach. W razie co pediatra powiedziała żebym dała 1,5 ml paracetamolu - Calpol. Wprawdzie jest od 3 mc 2,5 ml , ale powiedziała ze1,5 ml mu nie zaszkodzi.

[Roane]

Napisane przez perfuzja

Tez bym patrzyła na Ciebie ze skwaszoną miną
Emil miał dzisiaj na sobie bawełniany pajacyk, misiowy kombinezon, bawełnianą czapeczkę i lekki kocyk. I był w otwartej gondoli

Roane nie sprawdziły się bawełniane formowanki, reczniczki z ikei, formowanki Tot Bots (ciagle za duże) i wkładki z mikrofibry (duże, poza tym nieprzyjemne).

A ręczniczków używałaś jako wkładów do otulaczy, no nie? I co, słabo chłonęły?

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

(...)
Jem również jablka bez skóry. Z warzyw marchewke i pietruszke. Ryby to głównie łosoś boje sie innych warzyw,chce poczekac aż mały skończy miesiąc Danio i herbatniki to moja nagroda haha, od czasu do czasu mam ochote na cos słodkego
Brokuł i jajek sie boje troche.
Ostatnie zielone kupy były od pomidora lub jajek

Dorsz pieczony w folii na kropelce oliwy z oliwek i z odrobinką pietruszki.
Spróbuj zjeść cokolwiek zielonego, może sałaty odrobinkę, albo właśnie metodą prób i błędów gotowanego na parze brokuła, i do tego kalafiora? Wiesz, w sensie po kawałeczku codziennie i zobacz co się stanie?
Albo zupa z groszku zielonego? Gotujesz groszek z ziemniakami i marchewką na udku. Udko wyciągasz, resztę miksujesz, doprawiasz chociaż samym pieprzem i ociupinką soli. Do zmiksowanej papki dorzucasz mięso z kury/ewentualnie indyka. Do takiej postnej zupy można dodawać też inne warzywa metodą prób i błędów, ale lepiej potestować niż ryzykować anemią.
A z owoców spróbuj na początek je piec, albo kompotować? Kompot z gruszki na przykład, albo innych owoców rodzimych.

Tak dla uściślenia, czy dziecię ma problemy z brzuszkiem mimo tej drakońskiej diety?

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Napisane przez _Shiloh_

Oj przed chwilą Marcel dał taki koncert, że nie wiedzieliśmy co się dzieje. Temp. w normie, kupy nie było, zobaczymy co się dalej wydarzy. Pielęgniarka ostrzegała, że może płakac po szczepieniach. W razie co pediatra powiedziała żebym dała 1,5 ml paracetamolu - Calpol. Wprawdzie jest od 3 mc 2,5 ml , ale powiedziała ze1,5 ml mu nie zaszkodzi.

Skoro nawet w ciąży pozwalają brać paracetamol, to chyba dziecku też nie zaszkodzi w takiej niewielkiej ilości.

[Olcia_1983]

Napisane przez Le La

Wlasnie czekam na meza, bo dzwonil, ze bedzie wczesniej i mamy sie przejechac gdzies za miasto, do lasu, albo nad wode i tam sobie zrobic spacer. Szczerze mowiac to te osiedlowe alejki to juz mi bokiem wychodza
Niech juz przyjezdza, bo zaraz przez balkon wyskocze

Ja tez
mam już dosc osiedla. Nie chce mi sie lazic bez celu po tych samych miejscach.

Napisane przez magnusia

jestem nienormalna pierdylion razy sprawdzam czy moje dziecko oddycha, czy jest wszystko OK.
Aktualnie wkręciłam sobie, że za głośno oddycha podczas snu i oczywiście niepotrzebnie neta przeszukałam- efekt: siedziałam z uchem przystawionych do klatki piersiowej syna
Godzinę temu wkręciłam sobie, że go boli jak sika bo kwękał na przewijaku i się prężył a jak siknął to kwękał mniej
1,5 h temu wmówiłam sobie, że moje dziecko jest za lekko ubrane i pewnie się przeziębi co oczywiście potwierdziłam akcją z oddychaniem

weźcie mnie ☠☠☠***cie

Też początkowo siedziałam na Zuzka o sprawdzalam czy oddycha. Ona tak delikatnie oddycha, ze czasami nawet nie widac czy jej sie klatka rusza. Po dłuższym czasie ja dotykalam i jak sie ruszyła to kamień z serca.

Napisane przez guapissima

Zoltaczki nie ma, jeszcze w szpitalu nadrobil wage, ktora stracil po porodzie i teraz tez systematycznie przybiera.

A czy wy noski czyscicie systematycznie, czy tylko jak jest potrzeba? Ja mam jakies ampulki z soli fiz do noska i gruche, ale nie mam pojecia jak mam go czyscic. Taka ampulke wpsikuje sie bezposrednio do nosa??

Ja codziennie rano czyscze bo po nocy ma pozasychane. Kropie po 1 kropelce soli i wyciagam frida. Jak nic nie idzie a.widzę ze t cos jeszcze jest to znowu kropie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[J0zefina]

żyję ale ledwo..
przeziębienie mnie rozwaliło, jeśli do jutra nic się nie ruszy idę do lekarza.

Napisane przez perfuzja

Ale sie wysłałam! Spałam 12 godzin z 3 pobudkami - dwiema krótkimi i jedną 1,5 godzinną, w której zaliczyłam kąpanie Emila (precz z rutyną! Dlaczego nie kąpać o 3 nad ranem? ). Emil spał od 19h45 do 10h z trzema pobudkami wlasnie. Żyć nie umierać

uwielbiam Cię

Napisane przez ejani

Józefina- przywracasz mi wiarę w przyszłość!

miło mi i nie mam pojęcia czym na to zasłużyłam

Napisane przez mezaga

Ja boję się sama zostawać, bo nauczyliśmy maluchy karmić dwoje w jednym czasie i o ile karmienie to nie problem,bo ułożę je sobie na rogalu i jest ok, to potem uspokajanie ich po jedzeniu stwarza problemy.

Ale Ty jestes w innej sytuacji wiec jak najbardziej chapeau bas

Napisane przez Roane

Wyjaśniam skąd moje oburzenie: tormentiol zawiera kwas borowy. On rzeczywiście działa na odparzenia. Ale, udowodniono że przenika on przez błony śluzowe, (...)

Uprzedziłaś mnie bo miałam napisać to samo. specjalnie dopytałam położna przez tel.stwierdziła że gdy jest już naprawdę ciężko ok ale to na zasadzie wybór mniejszego zła, NIGDY jednak profilaktycznie.

Napisane przez malaMigotkAaa

Wczoraj byliśmy u teściów (...)

Jakbym czytała o moim teściu

Napisane przez magnusia

jestem nienormalna pierdylion razy sprawdzam czy moje dziecko oddycha (..)
weźcie mnie ☠☠☠***cie

Napisane przez malaMigotkAaa

Borys znów usnął w huśtawce, boje się go ruszać bo to pewna pobudka. a on znów nie spał rano, co oznacza, że będzie zrzędą... nie ruszać go nie?

nie ruszać

Napisane przez isia4891

Ja o tym tormentiolu tez czytałam bo moja go stosowała u dzieci wg zaleceń lekarzy. I jej o tym mówiłam. A teraz sama go uzywalam bo polozna i lekarz w innym szpitalu mi go polecili , jeśli się stosuje raz jakiś czas ok, byle by nie przenikalo do krwi.

raz na długi czas i tylko gdy konieczne bo on przenika co zostało udowodnione już lata temu.

Napisane przez senira666

Ja niby chcialam jesc wszystko a poki co jem tylko buleczki z chuda wedlina i serem zoltym
Obiady to jakas porazka bo nie mam pojecia czego unikac a co moge palaszowac do woli. Jedynie odwazylam sie zjesc kawalatek prince-polo

przegapiłam chyba skąd u Ciebie taka ostra dieta Senirko? z jakiej przyczyny?

Napisane przez isia4891

3,5 godziny na dworzu , ptaszki śpiewają, słoneczko świeci, kot się że mną buja na huśtawce, dziecko śpi...pokochalam ciszę i spokój...wcześniej na dupce usiedziec nie mogłam nigdy...
Boshe jak piwo z sokiem milionowym za mną chodzi....całą ciążę zero alkoholu, a teraz takiego browarka jednym haustem bym wypila

ale zazdroszczę tego powietrza

[milka-pilka]

Dziewczęta, chce kupić elektrońiczna nianie, polecalyscie Baby Ono. Który model:
Ten
http://www.babyono.com/produkty/poko...troniczna.html
Czy ten
http://www.babyono.com/produkty/poko...pozytywka.html
?????

Zrobiłam duże zamowienie w Geminini, min zamówiłam laktator.

Muszę jeszcze kupić termometr. Pamietam, ze Gosia polecala jakiś termometr Brauna.
A Wy jakie macie termometry?

Roane, nie mam tej książki w PDFie, tylko tradycyjna. Wydaje mi się, ze jej po polsku nie ma w wersji elektronicznej, jest w miarę nowa. Ale po ANG. na pewno znajdziesz - The Happiest Baby on the Block - Harvey Karp.

[guapissima]

Napisane przez Muminek1991

Mam nadzieję, ja do szczupłych nie należę, ale dłonie miałam zgrabniutkie dosłownie, a teraz wielkie serdele.

Mam nadzieję,że tak będzie. W sumie mama i siostra też nie miały żadnych dolegliwości przed. Obym była tą farciara co po prostu złapie i już. Nie wyobrażam sobie czekać do wywołania, czyli do 1 marca.




Mnie może nie aż tak ciężko bardzo. Wczoraj jeszcze po parku śmigałam, dzisiaj fakt źle. I te pulchne dłonie i nogi. Ale ja bym chciała mieć już go przy sobie. I bardzo boje się ,że się przeterminuje na tyle,żeby iść na wywołanie .




Bardzo współczuję Ci takiej niedzieli. Zamiast cieszyć się wolnym dniem razem z mężem , to miałaś tylko stres.


Shiloh- fajnie ,że Marcelek przeżył dzielnie szczepienia.
I Najlepszego za skończone 2 miesiące


Roane- haha sąsiadami sprawiłaś,że mam banana od ucha do ucha . A ja myślałam,że u nas są cienkie ściany




To samo pomyślałam

senira666- żeby kolejny spacer był spokojniejszy

Muminek, ja przed porodem nie mialam objawow. 7 lutego zglosilam sie do szpitala, bo byl moj termin. Wyszlo mi male rozwarcie, ale skurczy nie czulam, zupelnie nic. Polozna zrobila mi mazaz szyjki mowiac, ze moze cos sie ruszy.. Na drugi dzien urodzil sie Leon

Ja wlasnie zjadlam czekolade, zastanawiam sie co na to Leon...
Tutaj dieta dla karmiacych nie istnieje. Jak pytalam w szpitalu doradce laktacyjnego, polozna czego jesc nie moge to patrzyli na mnie jakbym z kosmosu spadla. Mam obserwowac dziecko i tyle. W sumie to logiczne, jak mam wykarmic Leona jedzac sam ryz z marchewka.. Zreszta po porodzie wyszlo,ze mam mala anemie, wiec tym bardziej warzywka i mieso trzeba wcinac

[perfuzja]

milka ja mam taka: http://www.babyono.com/produkty/poko...iem-ruchu.html

[sweet_vintage]

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

Niech wrócą te czasy kiedy byłam zmęczona nocnym karmieniem,bez tych dodatkowych atrakcji.


Jem również jablka bez skóry. Z warzyw marchewke i pietruszke. Ryby to głównie łosoś boje sie innych warzyw,chce poczekac aż mały skończy miesiąc Danio i herbatniki to moja nagroda haha, od czasu do czasu mam ochote na cos słodkego
Brokuł i jajek sie boje troche.
Ostatnie zielone kupy były od pomidora lub jajek

No to ja jednak bardziej szaleję Jem masło do kanapek normalnie, jajka (max jedno gotowane raz na dwa dni), jadłam zupę pomidorowa, a juro zjem pomidora bez skóry do kanapaki. A warzyw to buraczki, marchewkę, groszek ostatnio w zupie był i fasolka szparagowa. Jutro zjem ogórkową. Dziś u mnie na obiad łosoś z pieca w folii, dla mnie bez przypraw, dla TŻ normalnie. Do herbaty piję sok z malin.

Danio też jem, bo brakuje mi czegoś słodkiego.

[JustiLbn]

Kochane dziś o 10 rano pożegnałam swojego czopusia
Piękny widok Najpierw rozbolał mnie brzuch jak na okres, a potem wstałam i poleciało porządnie. Teraz mam lekkie skurcze co pół godziny. Mała szaleje, a ja dokańczam sprawy, bo chyba mi już niewiele zostało czasu?

Napisane przez yummi_mummy

Hej my używamy do pupki tylko maści TORMENTIOL - nie pachnie szałowo i wygląda jak cement - ale po odparzonej pupce nie ma ani śladu.
Kosztuje ok. 7 zł i jest w pełni bezpieczna. Nam doradziła położna, uważa, że jest najlepsza.

Antek był przenoszony i miał bardzo wrażliwą skórę na początku - teraz nawet jak poleży trochę z kupą - to pupka nie cierpi

Pozdrawiam wszystkie Mamusie i trzymam kciuki za pozostałe Dwupaczki

Tormentiol nie jest bezpieczny!

Napisane przez isia4891

Niebieska kciuki za ciebie!!lekkiego porodu.

---------- Dopisano o 06:38 ---------- Poprzedni post napisano o 06:36 ----------

Pochwaliła się na fb i tu też chce. Moja siostra cioteczna równo miesiąc pk mnie urodziła bliźniaki, dwóch chłopców 3400 i 3700 g, 9 pkt. Mmarcel i Milan. Cieszę się ogromnie bo wiem, że ona bardzo się bała czy wszystko oki będzie.

Niebieska
Isia gratulacje dla siostry. Piękna waga i imiona

Napisane przez Muminek1991

I dłonie to jedna wielka serdelka, gdzie moje zgrabne palce ??

Ja już też jestem serdelkowa, nogi tak samo tłuste, a wczoraj znalazłam rozstępy pod PACHAMI

Napisane przez Roane

BZDURA NA KIJU!

NIE!
Wyjaśniam skąd moje oburzenie: tormentiol zawiera kwas borowy. On rzeczywiście działa na odparzenia. Ale, udowodniono że przenika on przez błony śluzowe, nieuszkodzoną skórę niemowląt, może się kumulować w organizmie i powodować uszkodzenia nerek i wątroby. UE w 2002 roku wydała dyrektywę zgodnie z którą zabronione jest stosowanie produktów z kwasem borowym u dzieci poniżej 3 roku życia.
Dotyczy to Linomagu w kremie (którego nie powinno się stosować do 11 rż), Tormentiolu, Tormentile Forte. Linomag w maści jest bezpieczny.
To jest wogóle masakra wynikająca z niedokształcenia lekarzy - dyrektywa ma już 12 lat, a i tak nie do wszystkich dotarła



Chętnie bym sobie pedicure zrobiła. Fajnie byłoby tak z bliska zobaczyć całe swoje paznokcie na małych palcach u stóp



Nie tęsknisz ze brzuchem tylko za świętym spokojem



Gratulacje, super!
Koleżanka mi wczoraj napisała że urodziła kilka dni wcześniej, miała być Zosia i wychodzi ze szpitala ze zdrowym synkiem

O miałam napisać o tym tormentiolu, ale mnie uprzedziłaś. Masz ogromne pokłady wiedzy , jestem pod wrażeniem.
Dlatego , gdy mnie ktoś pyta o płeć dziecka mówię, że okaże się jak mi pokażą co ma między nogami. Jak na razie jedno USG w 32 t.c potwierdziło dziewczynkę i więcej nie miałam, więc kto wie???

[J0zefina]

Roane dzięki za bloga dysponujesz naprawdę fest wiedzą i choć często są to rzeczy o których już gdzieś czytałam to jeszcze częściej nieskrępowanie i niecnie korzystam z Twoich rad

mam pytanie:
czy którąś z dziewczyn po porodzie boli brzuch? nie chodzi mi o obkurczającą się macice bo ta się uwinęła chyba w niecałe 2tyg jestem miesiąc po porodzie, przy wypisie lekarz mnie ostrzegał, zero dźwigania, odpoczynek co najmniej przez 2tyg ale nie do końca to wykonalne bo mój syn tych zaleceń nie słyszał i nie koniecznie się miał ochotę do nich stosować.. boli mnie od jakiegoś czasu w dole brzucha, tak jak przy mocniejszym szarpnięciu naciągnięte mięśnie, teraz przy tym przeziębieniu przy każdym kichnięciu mam wrażenie że mnie tam szarpie wizytę mam 5marca i wcześniej nie dam rady, wyjście z domu z moją dwójką to logistycznie zadanie porównywalne z organizacją Expo

[Sheperdess]

Napisane przez Roane

Właśnie słucham sąsiadów z góry, przemiłej chińskiej pary. Jak ich poznaliśmy to nie byliśmy w stanie na oko rozróżnić które jest której płci, oboje w luźnych dresach, krótkie włosy, zero biżuterii, makijażu, ozdób, i te ichnie typowe płaskie twarze.
Ale teraz wyraźnie słyszę, że raczej są dwóch różnych płci, z czego głośno i radośnie korzystają, aż łóżko rytmicznie wali w ścianę

To tak jak u nas, tylko my mamy sąsiadkę z dołu, która co jakiś czas sprowadza sobie jakiegoś pana w celu wiadomym, i też łóżko wtedy stuka o ścianę i słychać jęki. A kobieta waży grubo ponad sto kilo, więc stuka nieźle.

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

Dziewczyny utknełam na 25 stronie,teraz zachaczyłam raptem o 2 od końca na fb jeszcze jakos podczytuje i pisze ( wizazowa aplikacja na tel mnie wykonczy kiedys i nie korzystam) .
Nawet nie bede starała sie wbić w temat..bo moj mały wzoraj wieczorem i dziś rano ma kłopoty brzuszkowe. Placze,a raczej tak kwili i robi sie cały czerwone,serce mi pęka.podkurcza nóźki i prostuje.. Brzuszek sama nie wiem czy jest twardy kupki robi zolte i nie placze przy tym wiec nie wiem co go meczy kolka czy wzdęcia? Po serii placzu poszedl bączek
Ogólnie dziecko,sprzatanie,gotowa nie obiadu, pranie i czasu zostaje naprawde niewiele

Moja dieta jest bardzo uboga,pije tylko wode,jem bulki z wedliną lub serem zoltym,obiad to królik,kurczak duszony,ziemniaki, deser to danio lub herbatniki.

Czasem bączki ciężko idą. Mojemu bardzo pomaga podniesienie i podkurczenie nóżek do brzucha, ulgę widać natychmiast i to taką, że częstko przy tym zasypia. Bosko to wygląda, w jednej sekundzie kwęka i stęka, a w drugiej już śpi. A ja siedzę obok i trzymam mu te nogi w górze, raz nawet tak spałam.

Napisane przez guapissima

A czy wy noski czyscicie systematycznie, czy tylko jak jest potrzeba? Ja mam jakies ampulki z soli fiz do noska i gruche, ale nie mam pojecia jak mam go czyscic. Taka ampulke wpsikuje sie bezposrednio do nosa??

Psikam solą tylko jak słyszę, że ciężko oddycha. A aspirator zupełnie nie działa, jak widzę kozy, to wyciągam patyczkiem.

Napisane przez Roane

Ja w razie czego mam czekać na wywołanie do 3 marca minimum, a i tak mogą wywołać trochę później jeśli na ktg wszystko będzie grało i z usg wyjdzie że łożysko jeszcze na chodzie Położna mi powiedziała że zwykle wywołują około 10 dni po terminie (czyli u mnie właśnie 3-go) ale jeśli np. będzie tłum w szpitalu, i wyjdzie że łożysko sprawne, to każą czekać, bo "matka natura wie najlepiej". W wersji bardzo pesymistycznej mogę czekać nawet do 7-go marca, bo dopiero wtedy wypada mój 14-sty dzień po terminie
I strasznie się boję tego czekania - z natury jestem koszmarnie niecierpliwa, szlag mnie trafia na takie siedzenie i czekanie jak na wniebowizięcie - nawet nie dlatego że tak mi się spieszy żeby dziecko dostać, tylko że już chciałabym być pewna że wszystko jest ok, że mały zdrowy, że mamy swój happy end
No i oczywiście chciałabym obyć się bez kroplówek i zbędnych leków

Na pewno się da. U mnie ruszyło po masażu szyjki i jednej dawce leku dopochwowo. Ale masz jeszcze dwa tygodnie do wywołania, na pewno ruszy naturalnie.

Moje dziecko śpi od 22 zeszłego wieczoru z przerwami na jedzenie max 1,5 godzinnymi. Czasem tak śpi cały dzień, a czasem cały dzień nie śpi, zależy jak wiatr zawieje.

[Muminek1991]

Napisane przez Roane

Ja w razie czego mam czekać na wywołanie do 3 marca minimum,

W tym szpitalu, w którym chce rodzić, zgłasza się 10 dni po terminie czyli ja 1 marca. No i heja kroplówki, czopki itd. Ile trzymają takim sposobem nie wiem. Wiem,że inne szpitale u nas w mieście przyjmują dziewczyny dopiero 14 dni po. Oczywiście jak wszystko jest w porządku, jednak ja na prawdę chciałabym strasznie urodzić do niedzieli....

Napisane przez guapissima

Muminek, ja przed porodem nie mialam objawow. 7 lutego zglosilam sie do szpitala, bo byl moj termin. Wyszlo mi male rozwarcie, ale skurczy nie czulam, zupelnie nic. Polozna zrobila mi mazaz szyjki mowiac, ze moze cos sie ruszy.. Na drugi dzien urodzil sie Leon

No to przywracasz mi nadzieję,że może się ruszy hop siup i już. Ja tu nie wiem jak jest z tymi masażami szyjki. Nie mam pojęcia...


Dziewczyny idę robić pierwszy raz roladki wołowe do kluseczek. Trzymajcie kciuki żeby wyszły hehe

[magnusia]

Napisane przez JustiLbn

Kochane dziś o 10 rano pożegnałam swojego czopusia

no to dajesz!!!

[lolita25]

Napisane przez isia4891

Widzę że jak Lwice bronicie swoich dzieci
Moja koleżanka też tak miała, nikt niemogl dziecka ruszyć, nosić, rzucała niezlymi tekstami. Teraz mówi, że była nienormalna i prosi teściowa zeby czasem została z jej synkiem Ja myślalam że też taka będę ,ale nie cieszę się jak ktoś alarm uciszy , ponosi

Uciszyć alarm ok ale rządzić jak swoim dzieckiem to już nie bardzo

[J0zefina]

naszła mnie refleksja..

mamy to dziwne stworzenia gdy dziecko nie śpi marzą by spało dłużej, gdy śpi to się zastanawiają dlaczego śpi tak długo

moja mała to raczej grzeczne dziecko, śpi, je, ma ok 2-3h aktywności przeważnie wieczorem plus czas na przewijanie i odbijanie (tego pierwszego bardzo nie lubi ) ale wczoraj zszokowała mnie..
cały dzień spała, jedzenie, odbijnanie, przewijanie odbywało się we śnie i bez głośnie wieczorem przebudziła się na kąpanie, pooglądała świat, trochę pokwękała i o 23 już spała i tak do 5 rano o 3 w nocy próbowałam ją dobudzić żeby coś zjadła ale ona nie zacisnęła buzie i nie wiec ja zamiast się cieszyć ze dziecko śpi to sprawdzam temperaturę, czy oddycha, czynie ma kataru szok czyżby moje dziecię wyczuło że mama chora i siły nie ma wiec dała mi takie luzy?? dziś nadal ładnie śpi, zaliczyła tylko godzinę aktywności

ja tam czasem za brzuszkiem tęsknie, ale ja ciążę przechodziłam dobrze, i to dla mnie taki fajny czas i fajne wspomnienia


i przypomniało mi się, kapusta ponoć jest wzdymająca bardzo. a mojej małej narazie nie podpasowały chyba tylko pomarańcze bo pojawiła się wysypka ale może to być tez trądzik (nie wiem bo młody nie miał i nie umiem rozpoznać) a tak jem wszystko, kupa pojawia się raz na dwa dni, czasem jakiś mały kleks w miedzy czasie (syn jest rekordzistą w tej kwestji, gdy skończył 1,5m-ca robił kupy raz w tygodniu, zawsze w niedzielę ok7 rano przez ok 2,5mca, nigdy nie miał problemów)

[sweet_vintage]

Boże dziewczyny jestem przerażona, jestem 2 tyg po porodzie, a mój pracodawca nie złożył dokumentów do ZUSu w sprawie macierzyńskiego

[Roane]

Napisane przez milka-pilka

(...)
Muszę jeszcze kupić termometr. Pamietam, ze Gosia polecala jakiś termometr Brauna.
A Wy jakie macie termometry?

Roane, nie mam tej książki w PDFie, tylko tradycyjna. Wydaje mi się, ze jej po polsku nie ma w wersji elektronicznej, jest w miarę nowa. Ale po ANG. na pewno znajdziesz - The Happiest Baby on the Block - Harvey Karp.

Ja mam taki plebejski termometr marki termometr. Nawet przez chwilę miałam przebłysk coby kupić taki modny wypasiony elektryczny, ale TŻ mówi że on takim umie się obsługiwać i mnie też nauczy.
Nie wpadłam na to żeby tej książki poszukać w oryginale. Ale żelek ciążowy

Napisane przez JustiLbn

Kochane dziś o 10 rano pożegnałam swojego czopusia
Piękny widok Najpierw rozbolał mnie brzuch jak na okres, a potem wstałam i poleciało porządnie. Teraz mam lekkie skurcze co pół godziny. Mała szaleje, a ja dokańczam sprawy, bo chyba mi już niewiele zostało czasu?
(...)

Nie żebym się nie cieszyła, gratulacje, ale ja też chcę!

[_Shiloh_]

Marcelek po szczepieniach cały czas teraz śpi, nie wiem jak będzie z nocką

[Le La]

My po spacerku. Oczywiscie na poczatku byla syrena nie z tej ziemi, przewiezlismy go troche po wertepach i usnal, ale za godzine sie onudzil i znowu ryk, wiec trzeba bylo sie do domu zwijac. Jakis kiepski dzien ma dzisiaj moj syn.

shiloh brawa dla Marcelka za odwage. A po szczepieniu moze tak byc, ze bedzie niespokojny i placzliwy. No i za skonczone 2 miesiace.

JustiLb brawa za czopusia. To juz niedlugo

A na koniec wrzucam Wam zdjecie mojego synka po spacerze, baaardzo szczesliwego Hmmm dzisiaj prawie caly dzien tak u nas wyglada

[celin10]

hej kobietki.byłam dzis na poczcie i myślałam że mnie coś trafi...kur... mać kolejka kilometrowa i kazdy udawał że niewidzi mojego brzuchola nawet panie z okienka miały to pod ogonem.dobrze że były krzesełka to przesiedziałam 40 minut zła jestem niesamowicie.....za to pan na stacji diagnostycznej wykazał się większym taktem i zrobił mi przegląd autka poza kolejką,chwała mu za to

teraz moge Was nadrobić bo juz wyrzuciłam co mi za wątrobie zalegało a i tak mam ochotę komuś

[Le La]

Jakby ktoras z Was byla zainteresowana, to ruszaja bezplatne warsztaty "Bezpieczny maluch" tutaj mozna sie zarejestrowac http://bezpieczny-maluch.com.pl/warsztaty