Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

[Smarrita]

Napisane przez Ela87

Mi sie wydaje, ze wszySko robie nieporadnie, ale mama jak patrzala jak przewijam to powiedziala, ze robie to jakbym czworke juz wychowala.
Body zmieniamy raz dziennie, wiec tyle sie przemecze, ale tak fajnie sie rozciagaja, ze nie ma problemu z przelozeniem glowki na szczescie mala nie ulewa, a jak ulewa to nie na body Ogolem jest fajNie. Wszystko robie na spokojnie i sie nie spiesze.
Kąpalismy mala dwa razy, ale tz chcial, wiec w sumie on to robil, a ja siedzialam i patrzalam Mysle,ze sama tez nie mialabym z tym problemu. Mala bardzo grzeczna i w ogole nie placze przy przewijaniu, kąpaniu, takze ja tez sie nie denerwuje. Tylko marudzi cos pod Nosem i glosniej zakrzyczy jak ja wyjmujemy z wody, ale otulona recznikiem od razu sie uspokaja. Mam zasade,ze wszystko robie powoli i na spokojnie.

Super!!! A miałaś wcześniej taki kontakt z niemowlakiem? Czy na swoim się wszystkiego uczysz?

[asienka213]

Napisane przez Trisdom

Pisze juz z domu. Dzisiesza noc byla stresujaca- mala nie mogla ie uspokoic do 1 w nocy, ale potem zasnela mi na brzuchu i tak spalysmy 4 odziny, potem ja do kolejnego karmienia musialam obudzic. Meczy ja czkawka- Mariola, czy mam cos z tym robic? Nie chcialabym np zaby przez to lykala wiecej powietrza

fajnie, ze juz jestescie w domku Ja pamietam jak mala dostala pierwszej czkawki w szpitalu, ja nie wiedzialam co robic, do tego zapomnialam jak jest czkawka po niemiecku wiec dzwonie na polozna, ta przychodzi a ja mowie - mala ma .....yyy i tu czekam az jej sie odbije odbija jej sie a ja na to - no wlasnie, mala ma tooooo do konca zycia nie zapomne jak jest czkawka po niemiecku

Napisane przez paulina_radom

Witam
Ja od kilku dnia słabo śpię.. masakra podczytywałam ale nie odpisywałam bo nie miałam weny uczyłam się i męczyłąm ze złym samopoczuciem..
dzisiaj zaczynam 37 tydzień i mam za chwilę wreszcie mój ostatni egzamin teraz po nim mogę spokojnie rodzić
jakieś plany na ostatki macie?
Miłego dnia

za kolejny tydzien i za egz
U mnie pomalu tez zaczyna spanie szwankowac, jak sie nie budzilam tyle miesiecy na siku to od paru dni nawet 2 razy wkurzajace to

Na ostatki nie mamy zadnych planow

Napisane przez teQiba

A
Ja dzis 39tc zaczynam - za 2 tyg o tej porze moze bede po wszystkim W czwartek sie dowiem juz na 100%

To dzisiaj ostatki?
Ja planow nie mam, hormony mi robia sieczke z mozgu - wlasnie sie zryczalam ze TZ poszedl do pracy. Juz mam dosyc tego siedzenia samej w domu
Nie wiem co ze soba zrobic - nudzi mi sie. W TV nic nie ma, w internecie tez nie, nie mam z kim sie spotkac, a ile mozna sprzatac?

szkoda, ze tz w pracy Moze zrob sobie dzien spa

Napisane przez margo80

Teqiba - od znajomych naszyjnik sutaszowy, od małża 2 rzeczy z oferty Tchibo dla kreatywnych - podkładkę i gilotynie, a mam jeszcze obiecana maszynkę do wycinania kolek. Takie tam gadżety do mojego hobby

Jutro kolejni goście, moi rodzice i brat z rodzinka, oni pewnie tak symbolicznie, kwiaty, moze jakas kasa. A we wtorek jeszcze jedni znajomi przyjdą i mam sobie sama wybrać prezent, wiec dumam intensywnie

to impreza kilkudniowa
fajne prezenty

Napisane przez Ela87

Ja gdyby nie cukrzyca ciążow,to w ciąży uczyłabym się gotować. Nie potrafię, a teraz mam taką potrzebe, że chciałabym umieć gotować różne potrawy. W końcu jestem matką

nigdy nie jest za pozno

Napisane przez martorka

A z tym fotelikiem tez wlasnie tak pomyslalam jak przeczytalam, ze nie mozna wozic z przodu. Nawet na podstawce nie mozna z przodu a szkoda, bo chcialam z tylu z malenstwem siadac, a Krzysia do przodu-zadowolony by byl ale coz beda bracia razem z tylu jedzic ) jeszcze nie wiem jak ten nasz fotelik sie wpasuje do siedzen, bo jakies takie dziwne sa glebokie trzeba to sprawdzic, a nie usmiecha mi sie fotelika teraz kupowac...

starszego syna w foteliku mozesz wozic z przodu bylam ostatnio z przyjaciolka na policji zapytac o to, bo wybierala sie z 6-letnim synem sama do Polski, a to dluga droga, i nie chciala zeby maly siedzial sam z tylu Powiedzieli, ze mozna

Napisane przez monkaa321

A ja dzisiaj mam 37tydz 1d i oficjalnie donoszoną ciążę

Ide sie ogarnac, zmykamy na zakupy a potem na festyn z karuzelami. Natalia bedzie zadowolona

[virginia]

Napisane przez martyna141

ciężki to był dzień.

Ela87 opis porodu piękny i b.wzruszający, super, że miałaś taką dobrą opiekę, trochę gorzej, że potem czułaś się źle, mam nadzieję, że ja szybko dojdę do siebie bo będę musiała szybko lecieć załatwiać sprawy...

Napisane przez asialll

A ja po wizycie...z pozytywnych wiesci mały przystopował waży 38tc3dn 3700 g proszę o dopisanie. A z mniej optymistycznych porodu nie widać, szyja długa twarda zamknięta taka jak na początku ciąży
no i co zrobić, przechodzę termin jak nic
...

za wagę Maluszka. Nie martw się na zapas.

Napisane przez czbasia

Szybko melduje po wizycie.. Była krótka. Hemoglobina lekko podskoczla: Polozna troche zaniepokoilo cisnienie bo 140/80 ale gin zignorowal wiec chyba ok Glowka nisko, rozwarcie 3cm(2 tyg temy było 1cm wiec troche ruszylo).. Kolejna, stwierdził ostatnia wizyta jak nie urodzę 7 marca.. A zmeczona jestem okrotnie. Ide sie polozyć

za wizytę

Napisane przez Edzia400

witam sie i ja dzis krótko bo nawet nie mam głowy
dzis po wizycie niezbyt wyniki dobre wody niby tez ale Juleczka malutka w srode mam przyjechac do lekarza na oddział zeby sprawdzic przepływy łozysko , zapytałam czy mam sie martwic powiedział tak ;
moze sie okazac ze 2 córka poprostu urodzi sie mniejsza , ale ja paia tak do 18 marca nie moge zostawic wole sprawdzic czy nie dzieje sie nic złego mała dzis na usg miała 2600gram , mam liczyc ruchy i jakby co kierowac sie na szpital ... na ostatniej wizycie mowił ze mała mniejsza ale ilosc wód itp było ok ... ciagle trzymam sie mys;i ze
ami tez nie miala miec 3000gram a urodzilam ja 3220 ja urodziłam sie z waga 2750 i 9 pkt , moja kuzynka tez urodziła córke 2800 chyba i 49 cm i to poród z ciazy przenoszonej ja nie wiem jak ja do srody wytrzymam , dlaczego zawsze mi sie cos zdarza

Kochana, może po prostu będziesz miała Kruszynkę, nie martw się na zapas.

Napisane przez BeautifulLie

Ja chętnie bym posiedziała przy kompie ale coś ostatnio nie mogę za długo siedzieć bo brzuch mnie zaczyna kluć i twardnieć :/ wg ten nieszczęsny pessar już jest bardzo nisko od wejścia to ok 1cm więc coś czuję że jak gin go ściągnie to wyśle na IP :P

Trzymaj się .

Napisane przez monkaa321

A ja dzisiaj mam 37tydz 1d i oficjalnie donoszoną ciążę

Mam dziś w planach odpocząć tylko nie wiem czy bliscy mi na to pozwolą . Ja nie wiem, czy oni nie widzą, że to już końcówka, że jest mi ciężko i że należy mi się chwila wytchnienia? Cały czas jestem na wysokich obrotach, chciałabym chociaż w weekend odpocząć...

[wewillrockyou]

moje kochane marcóweczki nadszedł nasz czas!! w przeciągu tego miesiąca będziemy tulić skarby, które teraz jeszcze słodko rozpychają się w brzuszkach nie mogę się doczekać!
życzę nam żeby marzec był łaskawy pod względem lekkich porodów i zdrowych bobasków

[olakola]

Napisane przez teQiba

Ale wiesz ze za to jest mandat?
Przepisy mowia ze nie wolno przewozic na siedzeniu wyposazonym w poduszke powietrzna, odlaczenie jej nie zmienia faktu ze wciaz to siedzenie jest w nia wyposazone.

muszę to sprawdzić

Napisane przez asienka213

starszego syna w foteliku mozesz wozic z przodu bylam ostatnio z przyjaciolka na policji zapytac o to, bo wybierala sie z 6-letnim synem sama do Polski, a to dluga droga, i nie chciala zeby maly siedzial sam z tylu Powiedzieli, ze mozna

ale policja polska czy niemiecka? w sumie to może być inne prawo tam

[teQiba]

Napisane przez czbasia

za 39 tydz..
Zerknelam na swoj suwaczek i uswiadomilam sobie ze u mnie dziś skonczone 39. Zostało 7 dni czyli zaczynam 40tc jeju kiedy to zleciało

Tez ostatnio rozmyslalam ze szybko zlecialo - zaraz wszystkie na odchowalni bedziemy

Napisane przez monkaa321

A ja dzisiaj mam 37tydz 1d i oficjalnie donoszoną ciążę

no to tez mozesz rodzic

Napisane przez baja_86

Cześć. Witam się marcowo Marcówki nadszedł nasz czas!

i brokuly dla nas

Napisane przez Ela87

z tz zawsze gotowalismy razem, a teraz sie to.zmieni i bede musiala sama, bo on bedzie albo w pracy, albo bedzie malej pilnowal. Najwyzej jajko sadzone z ziemniakami bedzie codziennie

Tez na pewno bede robic spokojnie - nie mam gdzie sie spieszyc
A przy przewijaniu jak sie pupe podnosi jak nie mozna za nozki
A z obiadami dasz rade - od czego masz wizaz? Zawsze jakiegos pomysla Ci zapodamy

Napisane przez Smarrita

Jutro jedziemy na urodziny, chociaż z domu się wyrwę na chwilę. Macie jakieś pomysły na prezent dla teściowej która wszystko ma?

Kwiatka jakiegos?

Napisane przez asienka213

szkoda, ze tz w pracy Moze zrob sobie dzien spa

Juz sobie znalazlam zajecie - tradycyjnie sprzatanie + przyszykowalam juz lozeczko
Przez te 2 tygodnie akurat sie wszystko ulezy

[ag9]

Napisane przez teQiba

1. Ja dzis 39tc zaczynam - za 2 tyg o tej porze moze bede po wszystkim W czwartek sie dowiem juz na 100%

2. To dzisiaj ostatki?
3. Ja planow nie mam, hormony mi robia sieczke z mozgu - wlasnie sie zryczalam ze TZ poszedl do pracy. Juz mam dosyc tego siedzenia samej w domu
Nie wiem co ze soba zrobic - nudzi mi sie. W TV nic nie ma, w internecie tez nie, nie mam z kim sie spotkac, a ile mozna sprzatac?

1.1 To jak Ty zaczynasz 39tc to ja też

2. Ostatki są we wtorek? No to mam takie plany: dopakowanie torby do szpitala, depilacja podwozia, obgryzanie paznokci z nerwów

3. Mój też dzisiaj w pracy Wczoraj był popołudniu, wrócił o 22, a dzisiaj musiał iść od rana I też ciągle sama w domu...

[side85]

Napisane przez ag9

1.1 To jak Ty zaczynasz 39tc to ja też

a ja dziś zaczynam 40

[Smarrita]

Napisane przez asienka213

starszego syna w foteliku mozesz wozic z przodu bylam ostatnio z przyjaciolka na policji zapytac o to, bo wybierala sie z 6-letnim synem sama do Polski, a to dluga droga, i nie chciala zeby maly siedzial sam z tylu Powiedzieli, ze mozna

Ale to starszy syn więc fotelik przodem do kierunku jazdy jest montowany, a chyba nie można tych fotelików/nosidełek które są montowane tyłem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu montować gdy sa poduszki powietrzne?

Napisane przez teQiba

Kwiatka jakiegos?

Tż powiedział wczoraj że jak jego brat niczego nie wymyśli to dostanie jakieś srebrne kolczyki. Przed urodzinami chcemy jechać do fashion house, może tam znajdziemy coś ciekawego

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez side85

a ja dziś zaczynam 40

To ja już nie wiem jak Wy te tygodnie liczycie Jak ja mam teraz 36t 5d to mi lekarza napisałby 36tydz i ja tam mówię zawsze. Więc 40tydz0d to jest TP

[wewillrockyou]

Napisane przez ag9

A nic ciekawego, chyba że zainteresują Cię wkładki laktacyjne z rossmanna i koszyk wiklinowy z pepco Chociaż z koszykiem zrobiłam interese, bo wzięłam największy i miał przyczepioną metkę z ceną od najmniejszego. Zaoszczędziłam dwie dychy.

farciara

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez czbasia

Szybko melduje po wizycie.. Była krótka. Hemoglobina lekko podskoczla: Polozna troche zaniepokoilo cisnienie bo 140/80 ale gin zignorowal wiec chyba ok Glowka nisko, rozwarcie 3cm(2 tyg temy było 1cm wiec troche ruszylo).. Kolejna, stwierdził ostatnia wizyta jak nie urodzę 7 marca.. A zmeczona jestem okrotnie. Ide sie polozyć

za rozwarcie

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez (t)asia

Ja niestety mam dosyć ciężki okres i nie zapowiada się, żeby coś się poprawiło. No cóż, głowa do góry i jakoś trzeba dać radę.

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez mmhym

Byłam dzisiaj u koleżanki - jej siostra pojechała na wizytę kontrolną do ginekologa kilka dni przed terminem i miała 5 centymetrów rozwarcia! mówi, że przepowiadacze miała mocno sporadyczne co ciekawe lekarka nie skierowała jej do szpitala, poród zaczął się 3 dni później i od pojawienia się w szpitalu rodziła 1 (jedną!) godzinę... szok.

też tak poproszę

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Edzia400 będzie dobrze lekarz pewnie woli dmuchać na zimne, a z Małą na pewno wszystko w porządku

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez monkaa321

A ja dzisiaj mam 37tydz 1d i oficjalnie donoszoną ciążę

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez teQiba

Ja dzis 39tc zaczynam - za 2 tyg o tej porze moze bede po wszystkim W czwartek sie dowiem juz na 100%

Juz mam dosyc tego siedzenia samej w domu
Nie wiem co ze soba zrobic - nudzi mi sie. W TV nic nie ma, w internecie tez nie, nie mam z kim sie spotkac, a ile mozna sprzatac?

1.
2. no to piątka, bo mam to samo! do tego nic mi się nie chce

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez olakola

a ja mam koszulę w paski, bez misiów, będę gwiazdą na oddzialę

też mam w paski!

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Olo chyba ma mało miejsca, bo czuję go jakby był tuż pod skórą i nawala mi rączkami po szyjce, ała

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Ela87 nawet nie wiesz jak miło czyta się takie posty super, że tak świetnie sobie radzicie i Oleńka nie dość, że śliczna, to jeszcze taka grzeczna, a tż taki kochany! pozazdrościć!

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez side85

a ja dziś zaczynam 40

[side85]

Napisane przez Smarrita

A
To ja już nie wiem jak Wy te tygodnie liczycie Jak ja mam teraz 36t 5d to mi lekarza napisałby 36tydz i ja tam mówię zawsze. Więc 40tydz0d to jest TP

mój lekarz liczy tygodnie rozpoczęte, tym sposobem skoro mam 39t0d zaczynam tydzień 40 bo każdy następny dzień już jest z rozpoczętego tugodnia 40...gdy byłaś w 2 dniu ciąży to byłaś w 1 tygodniu a nie w tygodniu zerowym...
Natomiast w szpitalu i do terminu porodu liczą tygodnie zakończone, dlatego termin porodu mam za równe 7 dni

[Smarrita]

Napisane przez side85

mój lekarz liczy tygodnie rozpoczęte, tym sposobem skoro mam 39t0d zaczynam tydzień 40 bo każdy następny dzień już jest z rozpoczętego tugodnia 40...gdy byłaś w 2 dniu ciąży to byłaś w 1 tygodniu a nie w tygodniu zerowym...
Natomiast w szpitalu i do terminu porodu liczą tygodnie zakończone, dlatego termin porodu mam za równe 7 dni

Dziękuję za wytłumaczenie
Czyli niby ciąża donoszona jest od 37t1d tak? a Koleżanka w styczniu urodziła dokładnie w 37t1d i ma w papierach dziecka wpisane jako wcześniak Bo dostała takie zaświadczenie ze szpitala i dzięki temu miała jakaś szczepionkę za darmo. A poza tym musiała jeździć na jakieś dodatkowe badania typu usg główki, chyba, że to jakiś standard?

[side85]

Napisane przez Smarrita

Dziękuję za wytłumaczenie
Czyli niby ciąża donoszona jest od 37t1d tak? a Koleżanka w styczniu urodziła dokładnie w 37t1d i ma w papierach dziecka wpisane jako wcześniak Bo dostała takie zaświadczenie ze szpitala i dzięki temu miała jakaś szczepionkę za darmo. A poza tym musiała jeździć na jakieś dodatkowe badania typu usg główki, chyba, że to jakiś standard?

no właśnie to różnie jest, my chyba tu z dziewczynami uznałyśmy że donoszona ciąża to od 38 tygodnia rozpoczętego czyli właśnie od 37t1d dokładnie, ale to chyba wcale tak nie jest do końca Bo logicznie jest liczyć tak jak my liczymy i kalkulatory w internecie, ale prawda jest taka że szpitale liczą np gdy przychodzisz na wywołanie 8 dni po terminie (tak jest u mnie) że masz się stawić w wg nich 41 tygodniu ...choć de facto jest to już skończony tydzień i my powiedziałybyśmy że 42 Tak czy siak jesteśmy już bardzo, bardzo blisko

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

tak sobie jeszcze pomyślałam, że skoro wcześniakiem nie jest dziecko urodzone na dwa togdnie przez terminem porodu oznaczałoby że donoszone kurczątko jest od tygodnia 39 wg tych naszych obliczeń...skoro rodzimy w 41

[asienka213]

Napisane przez olakola

muszę to sprawdzić

ale policja polska czy niemiecka? w sumie to może być inne prawo tam

no niemiecka
a to czy inne prawo to nie wiem W sumie to Europa, chyba takie same prawa

Napisane przez side85

a ja dziś zaczynam 40

Napisane przez Smarrita

Ale to starszy syn więc fotelik przodem do kierunku jazdy jest montowany, a chyba nie można tych fotelików/nosidełek które są montowane tyłem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu montować gdy sa poduszki powietrzne?

martorka miala na mysli starszego syna, ktory ma jak dobrze pamietam 6 lat. Fotelikow 0-13kg nie wolno montowac z przodu tylem do kierunku jazdy

[Castia]

Melduję się w MARCU - nadal 2w1 !
dotrwałam

teQibko cóż ci poradzić. my też ciągle same - dzisiaj tż też w pracy ale mam Malwinkę więc przynajmniej jest dodo kogo japę otworzyć
brawo za kolejny rozpoczęty tydzień!

w ogóle brawo za wszystkie rozpoczęte tygodnie!!!! w marcu się bedzie działo

wczoraj mnie rozbroiła!
kąpę się ona patrzy na mnie i pyta- mamusia masz już mleko w cyckach
jak nie masz to wlej sobie bo jak Filip będzie głodny to jak mu dasz jeść?

byłysmy na zakupach - wszędzie masa ludzi. w Lidlu wystałam się tyle w kolejce że szok!

my dziś idziemy na ostatkową imprezę!
ciekawe ile wytrzymam przy stole z moim bólem żeber

[teQiba]

Napisane przez ag9

To jak Ty zaczynasz 39tc to ja też

No dokladnie Tylko ja jakis tydzien pozniej bede miala malucha

Napisane przez side85

a ja dziś zaczynam 40

Coraz blizej

Napisane przez Smarrita

To ja już nie wiem jak Wy te tygodnie liczycie Jak ja mam teraz 36t 5d to mi lekarza napisałby 36tydz i ja tam mówię zawsze. Więc 40tydz0d to jest TP

Side pieknie to wytlumaczyla
Lekarze zazwyczaj wpisuja skonczone tygodnie...

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez Castia

wczoraj mnie rozbroiła!
kąpę się ona patrzy na mnie i pyta- mamusia masz już mleko w cyckach
jak nie masz to wlej sobie bo jak Filip będzie głodny to jak mu dasz jeść?

Fajnie ze masz Malwinke - ja wlasnie nie mam do kogo tej buzi otworzyc i stad sie denerwuje Ale juz niedlugo

[Smarrita]

Napisane przez Castia

wczoraj mnie rozbroiła!
kąpę się ona patrzy na mnie i pyta- mamusia masz już mleko w cyckach
jak nie masz to wlej sobie bo jak Filip będzie głodny to jak mu dasz jeść?

byłysmy na zakupach - wszędzie masa ludzi. w Lidlu wystałam się tyle w kolejce że szok!

Niezły tekst I jak w takiej sytuacji zareagować? Śmiać się? dziecko może chyba się źle poczuć, ale jak tu się z takiego tekstu nie śmiać?

Co do kolejek to skądś to znam, jeszcze nikt nigdzie nigdy mnie nie przepuścił. Raz się zdarzyło, że Pani otworzyła nową kasę jak szłam więc się załapałam jako pierwsza.

[magduś2]

Witam się s pięknym miesiącu marcu) obym wkrótce urodziła, najlepiej za tydzień bo mi mega ciężko...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trisdom]

Witam się porannie
Noc w sumie nie okazała się taka tragiczna. Po porannym karmieniu piersi bolą już dużo mniej, ale karmiłam chyba we wszystkich możliwych pozycjach- nawet z "Mała na górze" jak leżałam na plecach- Emilka akrobatka odciągnęła mi wszystko z zawalonych kanalików

Gratuluje weekendowo rozpoczętych tygodni i Marcówki- teraz Wasza kolej. Ale nie będę się pytać "czy to już"- stresu na końcówce jest wystarczająco dużo.

Mamy dziś z TZ druga część piątej rocznicy poznania się- pierwsza randka była 29.02 . Do tego są ostatki... Chyba po karmieniu strzelę sobie 150 ml szampana

Ok- Głodzilla się włączyła, więc do później i sorki za brak cytatów... Jeszcze do końca nie ogarniam

[czbasia]

Napisane przez Smarrita

To ja już nie wiem jak Wy te tygodnie liczycie Jak ja mam teraz 36t 5d to mi lekarza napisałby 36tydz i ja tam mówię zawsze. Więc 40tydz0d to jest TP

Ja liczę jak suwaczek pokazuje i kalkulatory na necie. Ale wczoraj byłam u gina i miałam 38t6d a w karcie mam 38/39tydz.. Gin zawsze zapisuje skonczone tyg

[monkaa321]

koziemleko może się ruszy

Napisane przez wewillrockyou

moje kochane marcóweczki nadszedł nasz czas!! w przeciągu tego miesiąca będziemy tulić skarby, które teraz jeszcze słodko rozpychają się w brzuszkach nie mogę się doczekać!
życzę nam żeby marzec był łaskawy pod względem lekkich porodów i zdrowych bobasków

Napisane przez baja_86

Cześć. Witam się marcowo Marcówki nadszedł nasz czas!

jupiii

Napisane przez Ela87

Mi sie wydaje, ze wszySko robie nieporadnie, ale mama jak patrzala jak przewijam to powiedziala, ze robie to jakbym czworke juz wychowala.
Body zmieniamy raz dziennie, wiec tyle sie przemecze, ale tak fajnie sie rozciagaja, ze nie ma problemu z przelozeniem glowki na szczescie mala nie ulewa, a jak ulewa to nie na body Ogolem jest fajNie. Wszystko robie na spokojnie i sie nie spiesze.
Kąpalismy mala dwa razy, ale tz chcial, wiec w sumie on to robil, a ja siedzialam i patrzalam Mysle,ze sama tez nie mialabym z tym problemu. Mala bardzo grzeczna i w ogole nie placze przy przewijaniu, kąpaniu, takze ja tez sie nie denerwuje. Tylko marudzi cos pod Nosem i glosniej zakrzyczy jak ja wyjmujemy z wody, ale otulona recznikiem od razu sie uspokaja. Mam zasade,ze wszystko robie powoli i na spokojnie.

z tz zawsze gotowalismy razem, a teraz sie to.zmieni i bede musiala sama, bo on bedzie albo w pracy, albo bedzie malej pilnowal. Najwyzej jajko sadzone z ziemniakami bedzie codziennie

super sobie radzicie

Napisane przez virginia

Mam dziś w planach odpocząć tylko nie wiem czy bliscy mi na to pozwolą . Ja nie wiem, czy oni nie widzą, że to już końcówka, że jest mi ciężko i że należy mi się chwila wytchnienia? Cały czas jestem na wysokich obrotach, chciałabym chociaż w weekend odpocząć...

to nic nie rób, nawet jak coś będą od Ciebie chcieli to powiedz że nie masz siły i też masz prawo do odpoczynku.

Napisane przez teQiba

Tez na pewno bede robic spokojnie - nie mam gdzie sie spieszyc
A przy przewijaniu jak sie pupe podnosi jak nie mozna za nozki
A z obiadami dasz rade - od czego masz wizaz? Zawsze jakiegos pomysla Ci zapodamy

Juz sobie znalazlam zajecie - tradycyjnie sprzatanie + przyszykowalam juz lozeczko
Przez te 2 tygodnie akurat sie wszystko ulezy

nie, żeby nie uszkodzić stawu biodrowego

Napisane przez side85

a ja dziś zaczynam 40

WOW

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Dziękuję wszystkim za gratulacje

[tygrysek83]

Napisane przez margo80

Teqiba - od znajomych naszyjnik sutaszowy, od małża 2 rzeczy z oferty Tchibo dla kreatywnych - podkładkę i gilotynie, a mam jeszcze obiecana maszynkę do wycinania kolek. Takie tam gadżety do mojego hobby

Próbowałaś już tej gilotynki? Bo zastanawiam się nad kupieniem bo już mnie męczy używanie skalpela i linijki :/

Napisane przez koziemleko

Melduję się Jeszcze nie urodziłam. Dzisiaj termin, przechodzę jak nic

A ja dzisiaj czuję się rozbita, boli mnie gardło i wracam do łóżka

kciukasy, żeby się w końcu ruszyło i poszło ekspresowo

Napisane przez Ela87

Mi sie wydaje, ze wszySko robie nieporadnie, ale mama jak patrzala jak przewijam to powiedziala, ze robie to jakbym czworke juz wychowala.
Body zmieniamy raz dziennie, wiec tyle sie przemecze, ale tak fajnie sie rozciagaja, ze nie ma problemu z przelozeniem glowki na szczescie mala nie ulewa, a jak ulewa to nie na body Ogolem jest fajNie. Wszystko robie na spokojnie i sie nie spiesze.
Kąpalismy mala dwa razy, ale tz chcial, wiec w sumie on to robil, a ja siedzialam i patrzalam Mysle,ze sama tez nie mialabym z tym problemu. Mala bardzo grzeczna i w ogole nie placze przy przewijaniu, kąpaniu, takze ja tez sie nie denerwuje. Tylko marudzi cos pod Nosem i glosniej zakrzyczy jak ja wyjmujemy z wody, ale otulona recznikiem od razu sie uspokaja. Mam zasade,ze wszystko robie powoli i na spokojnie.

z tz zawsze gotowalismy razem, a teraz sie to.zmieni i bede musiala sama, bo on bedzie albo w pracy, albo bedzie malej pilnowal. Najwyzej jajko sadzone z ziemniakami bedzie codziennie
.

Fajnie się czyta, że można się tak z tym wszystkim ogarnąć
Ja ostatnio powiedziałam TZ ze się stresuję i nie wiem jak się dotknąć do takiego małego brzdąca nie mówiąc już o ubieraniu, przemywaniu... i że jestem szczęśliwa, że on taki opanowany i spokojny. Na co usłyszałam, że on spokojny bo myślał, że ja to wszystko wiem jak robić....
efekt -> oboje jesteśmy przerażeni

Co do gotowania to szybko się wkręcisz i bez problemu dasz radę. Ja do niedawna byłam pewna, że ciasta w życiu nie upiekę i wystarczyło tylko kilka tygodni w domu, żeby zmienić zdanie.

Napisane przez virginia

Mam dziś w planach odpocząć tylko nie wiem czy bliscy mi na to pozwolą . Ja nie wiem, czy oni nie widzą, że to już końcówka, że jest mi ciężko i że należy mi się chwila wytchnienia? Cały czas jestem na wysokich obrotach, chciałabym chociaż w weekend odpocząć...

Powodzenia w odpoczywaniu. Wyrzuć wszystkich z mieszkania to może wtedy się uda

Napisane przez teQiba

A przy przewijaniu jak sie pupe podnosi jak nie mozna za nozki

Też się nadal zastanawiam jak się tą pupę ogarnia

Napisane przez side85

a ja dziś zaczynam 40

Gratulacje i : brokul:


My dziś stwierdziliśmy, że czas w końcu skręcić łóżeczko i zobaczyć jak wygląda w pełnej okazałości Nawet całkiem nieźle, cieszę się, że zdecydowałam się na kolorowe, przynajmniej jest wesoło i mam nadzieję, że zdjęcia maleństwa w nim też będą nieźle wychodzić.

IMG_2659.jpg

[JustiLbn]

Kochane witamy się w marcu, więc baczność i kolejno odlicz ! Na porodówkę!
Moja mała cycolinda chwilowo śpi nażarta z 4 cycków I nadal przez sen ciumka i cmoka
Ela piękny opis porodu

Napisane przez mmhym

A Ty byś chciała? Bo mój ojciec ma 7. marca i mam wtedy urodzić i już - ale ja już mówiłam, że nie chcę, bo Ulka ma mieć dzień tylko dla siebie, a nie


Matko, te dzieci wszystkie takie śliczne produkujecie czy moje hormony szaleją?
Te usta będą kiedyś łamały serca


Wyjełaś mi to z ust


Super, że układa Wam się - sama pisałaś, że chce Ala Twojej bliskości, więc sobie ciumka, trzeba przeboleć pewnie
Dzięki wielkie za rady - ja sobie to teraz wszytsko przyswajam, mam nadzieję, że po porodzie nie zapomnę wszytskiego, co się na watku dowiedziałam
Skóra się wchłonie - spokojnie, przeciez to dopiero kilka dni minęło
Czym masz zamiar smarować te rozstepy? Contratubexem? Czy tylko samym mocznikiem? Czy jeszcze czymś innym?

Na drugi dzień po porodzie można już wygodnie chodzić w piżamie?

Teraz mam jeszcze Cepan , ale zamówię w gemini Contractubex.
Da się, jeśli rodzisz naturalnie, ale wygodniej podkłady zmieniać w koszuli i krocze wietrzyć.

Napisane przez agunia4ever

Jakie okłady? Może mi się przydać po porodzie a na razie wcale się jeszcze nie interesowałam tym jak ogarnąć skórę. A jakieś masaże będziesz robiła?

Peeling, na to maść na blizny, gaza i folia spożywcza, zaczynam w środę, czyli 2 tyg od porodu. Masuję się codziennie przy nakładaniu balsamu.
Po 6 tyg zacznę ćwiczyć z Mel B.

Napisane przez Smarrita

A ja słyszałam że dziecięce kupy pachną jak jajecznica, to po co jakieś worki kupować Będzie czuć jajecznicą w mieszkaniu

Nie jest tak źle. Zapachowy worek i wiadro lub kosz na śmieci zamykany wystarczy.

Napisane przez Ela87

I miałam jeszcze dodać, że moje wyobrażenie co do ubrań dla niemowlaka się zmieniło
Ogromnie się cieszę, że kupiłam tak mało ciuszków Pajace jednak są do mam 5 szt 56 i 5 szt 62 więc wiele nie stracę. Źle się przy tym przewija. Jednak body + półśpiochy ew. śpiochy są dla mnie najlepsze. No a półśpiochów mam dwie sztuki, śpiochów też Body z długim mam 2 sztuki małe, które pasują na Ole, to są rozmiary na 2,7 kg reszta na 56 jest za duża. Na szczęście Ola nie ulewa i nie brudzi ciuszków, więc raz dziennie przebieram i wyrabiam z taką ilością ciuszków przepieram ręcznie i na drugi dzień mam gotowe W ostateczności zakłam pajaca

Moja mała 3400 g i 55 cm, a w większości ubrań się topi jeszcze. Mamy z 10 zestawów i wystarcza, bo nie ulewa dużo.

Napisane przez (t)asia

Cześć dziewczyny. W ostatnim tygodniu zupełnie nie miałam czasu i się nie odzywałam, ale czytałam na bieżąco.

Na początku serdeczne gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych mamuś! I ich cudnych dzieciaczków!

Ja niestety mam dosyć ciężki okres i nie zapowiada się, żeby coś się poprawiło. No cóż, głowa do góry i jakoś trzeba dać radę.

Z pozytywnych informacji- kupiłam wózek Navington Galeon i fotelik maxi cosi cabriofix. Teraz zastanawiam się czy dokupić do niego bazę isofix czy nie. Pomalowaliśmy też łóżeczko, złożyliśmy meble.
Kupiłam też koszulę do porodu w textil markecie.
Jutro kończę zamówienie na gemini i na allegro. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będę miała już wszystko dla małego. i w końcu będę mogła spokojnie czekać na poród =)
Dzisiaj koleżanka mi powiedziała, że bardzo mi się brzuch obniżył. Chyba trochę to za szybko, co? Dzisiaj 33t3d, do porodu jeszcze hoho.

Ostatnio byłam na zakupach z mężem i mówię mu że muszę koniecznie brokuły zjeść bo to nasza wątkowa maskotka a ja już zapomniałam jak one smakują. I tym oto sposobem na obiad miałam zapiekankę makaronową z brokułami

Za wózeczek. A zapraszam do mnie po brokułki, ja nie mogę jeść, a mam dużo

Napisane przez Edzia400

37 i 3 dzien ... waga 2600.... w 32 tyg miała niecałe 1500 fakt gin mówił ze mała troche mniejsza niz wymiary z usg ale 7 lutego jak byłam było wszystko ok , lekarz nie powiedział ze ewidentnie jest cos nie tak ... tylko powiedział ze musi to sprawdzic bo mała jest mała a ze mam termin 18 marca musi byc pewny ze wszystko jest ok dzis to by była ostatnia wizyta u niego... gin mnie tylko pytał kiedy i z jaka waga sie 1 córa urodziła

Nie jest taka mała. Ze mną na sali były małe dziewuszki i donoszone jedna 2300, a druga 2400. Poza tym moja mała miała w 32 t.c 1700, a urodziłam 2x większą I miałam w dniu porodu USG gdzie lekarz oszacował ok. 3 kg. także spokojna głowa

Napisane przez Trisdom

Witam się porannie
Noc w sumie nie okazała się taka tragiczna. Po porannym karmieniu piersi bolą już dużo mniej, ale karmiłam chyba we wszystkich możliwych pozycjach- nawet z "Mała na górze" jak leżałam na plecach- Emilka akrobatka odciągnęła mi wszystko z zawalonych kanalików

Gratuluje weekendowo rozpoczętych tygodni i Marcówki- teraz Wasza kolej. Ale nie będę się pytać "czy to już"- stresu na końcówce jest wystarczająco dużo.

Mamy dziś z TZ druga część piątej rocznicy poznania się- pierwsza randka była 29.02 . Do tego są ostatki... Chyba po karmieniu strzelę sobie 150 ml szampana

Ok- Głodzilla się włączyła, więc do później i sorki za brak cytatów... Jeszcze do końca nie ogarniam

Za ostatki, moje będą we trójkę w łóżku.

[agunia4ever]

Napisane przez olakola

my mamy prawie 1.5 roku. te płaskie się super trzymają, a te jakby w powietrzem w środku wszystkie odpadły, poza autami - auta się trzymają. jutro mogę zrobić zdjęcia

to zrób koniecznie

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez Trisdom

Pisze juz z domu. Dzisiesza noc byla stresujaca- mala nie mogla ie uspokoic do 1 w nocy, ale potem zasnela mi na brzuchu i tak spalysmy 4 odziny, potem ja do kolejnego karmienia musialam obudzic. Meczy ja czkawka- Mariola, czy mam cos z tym robic? Nie chcialabym np zaby przez to lykala wiecej powietrza np.

Generalnie to zaczął mi się nawał i piersi mam jak arbuzy i do tego bardzo gorace... Staniki do karmienia to zalatwiajcie PO porodzie, chyba, ze macie juz doswiadczenie z poprzedniej ciazy.

Nie dalam rady Was nadrobic, bo musze w czasie karmienia Emi ciagle korygowac i patrzec czy dobrze ssie :banghead:
Buziaki z linii frontu

ja też tak chcę

3majcie się dzielnie

[teQiba]

Napisane przez tygrysek83

My dziś stwierdziliśmy, że czas w końcu skręcić łóżeczko i zobaczyć jak wygląda w pełnej okazałości Nawet całkiem nieźle, cieszę się, że zdecydowałam się na kolorowe, przynajmniej jest wesoło i mam nadzieję, że zdjęcia maleństwa w nim też będą nieźle wychodzić.

Fajnie to wygląda

[agunia4ever]

Napisane przez tygrysek83

My dziś stwierdziliśmy, że czas w końcu skręcić łóżeczko i zobaczyć jak wygląda w pełnej okazałości Nawet całkiem nieźle, cieszę się, że zdecydowałam się na kolorowe, przynajmniej jest wesoło i mam nadzieję, że zdjęcia maleństwa w nim też będą nieźle wychodzić.

Załącznik 5599321

za skręcenie łóżeczka. Super kolorki - takie wiosenne

[wewillrockyou]

Napisane przez Castia

wczoraj mnie rozbroiła!
kąpę się ona patrzy na mnie i pyta- mamusia masz już mleko w cyckach
jak nie masz to wlej sobie bo jak Filip będzie głodny to jak mu dasz jeść?

hahahah, dobre
co do siedzenia przy stole z bólem żeber, to łączę się w bólu, my dziś idziemy na imieniny do babci

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez tygrysek83

Fajnie się czyta, że można się tak z tym wszystkim ogarnąć
Ja ostatnio powiedziałam TZ ze się stresuję i nie wiem jak się dotknąć do takiego małego brzdąca nie mówiąc już o ubieraniu, przemywaniu... i że jestem szczęśliwa, że on taki opanowany i spokojny. Na co usłyszałam, że on spokojny bo myślał, że ja to wszystko wiem jak robić....
efekt -> oboje jesteśmy przerażeni

My dziś stwierdziliśmy, że czas w końcu skręcić łóżeczko i zobaczyć jak wygląda w pełnej okazałości Nawet całkiem nieźle, cieszę się, że zdecydowałam się na kolorowe, przynajmniej jest wesoło i mam nadzieję, że zdjęcia maleństwa w nim też będą nieźle wychodzić.

1. dacie radę
2. ślicznie!

[martyna141]

Napisane przez teQiba

Nie przepisal Ci zadnego leku?
Mnie samo podmywanie sie i masci nigdy nie pomagaly - zawsze musialam cos wetknac do srodka zeby poczuc ulge.

właśnie chodzi o to, że nie przepisał ja rozumiem, że bez przerwy leki i tabletki to nie sposób też nie lubie ciągle czegoś łykać ale jak domowe sposoby nie pomagają to ileż można w środe wizyta to sobie pogadamy

Napisane przez (t)asia

Postanowiłam kupić na razie tylko prześcieradło do łóżeczka, rożek, kocyk womara. Chciałabym jeszcze kocyk minky, ale chyba poproszę kogoś z rodziny, żeby kupił go ewentualnie na prezent. Nie wiem też czy potrzebna jest od razu ta karuzela do łóżeczka i leżaczek. Kupowałyście je od razu?

Potrzeba mi jest jeszcze jakaś lampka która będzie przy łóżeczku. Postawić na klasyczną, czy polecacie jakąś dzieciową?

ja mam lampke nocną taką za 10zł kupioną w biedronce, jak się nie sprawdzi pomyslimy o czymś innym

karuzeli nie mamy, liczymy na nią w formie prezentu ale mam huśtawke fisher price 3w1 też z leżaczkiem bujaczkiem kupiona używana na allegro.

Napisane przez wewillrockyou

moje kochane marcóweczki nadszedł nasz czas!! w przeciągu tego miesiąca będziemy tulić skarby, które teraz jeszcze słodko rozpychają się w brzuszkach nie mogę się doczekać!
życzę nam żeby marzec był łaskawy pod względem lekkich porodów i zdrowych bobasków

też wszystkim tego życzę niby sama byłam kwietniowa ale i od 17tego marca rodzić mogę

dziewczyny które mają już swoje Skarby - świetnie sobie radzicie, trzymamy za was z każdym dniem widać, że jest cooraz lepiej

[wewillrockyou]

mój tż właśnie wrócił z pracy z miną bohatera i mówi: 'powiedziałem już w pracy, że w każdej chwili możesz rodzić i jak nie przyjdę, to znaczy, że już ' i z czego on cieszy michę? ja sram po gaciach
chociaż z drugiej strony już nie mogę się doczekać

[BeautifulLie]

Wewillrockyou tego samego Ci życzę :-*

Ag

Side czas się rozpakować :P

Smaritta to masz 37tc :P

Castia

Magduś

Ja właśnie z mama ogarnęłam łóżeczko trochę wcześnie ale mama mi wróży że po ściągnięciu pessara pewnie wyląduję na porodówce i chce żeby łóżeczko bylo pościelone po mojemu


Wysłane z telefonu...