Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

[Lewek]

Napisane przez justine_87

Dzis podczas badania ginek., ktore robila bardzo mlodziutka ginka najadłam się wstydu :P zakładając spodnie stałam odwrócona tyłem do drzwi (o ja durna), a tu wpadł mój ginekolog, którego oslepil blask mojego białego tylka

Nawet nie powiedziałam w tym szoku "dzien dobry", tylko sie zasmialam "aaa pan to i tak już wszystko widział"

Sent from my HTC Wildfire using Wizaz Forum mobile app

Ależ Ci zazdroszczę że to już jutro

Napisane przez monkaa321

Trisdom aż mi ciężko uwieżyć że tak ładnie Ci śpi Emilka i z wagą tak szaleje pomimo długich drzemek

nam położna mówiła żeby karmić co 3 godz a jak dziecko śpi dłużej to wybudzać ze wzg na to że cukry dziecku mogą spaść, natomiast widzę, że Ty (kate i elunka też) nie wybudzacie, więc można spokojnie zrobić sobie dłuższą przerwę?


Mariolu jak tam Marco??

Ja też nie wybudzałam. Pamiętam jak pierwszej czy drugiej nocy w domu zrobił mi niespodziankę i spał przez 5h. Potem się to zmieniło. Chyba co 3 wstawałam, ale już nie pamiętam..

[mona1]

Napisane przez mara86

Dziś rano obudziłam się z wkładką całą ciemno brązową. Nie wiem czy mam się martwić, dzwonić do gina czy jak. Zawsze jak do niego zadzwonie z wątpliwościami to lądule w szpitalu ? Miała może któraś tak?

kurde brzmi to groźnie! myślę ze powinnaś jak najszybciej skonsultować to z ginem!

Napisane przez czbasia

Witam z rana
Co to żadna na weekendzie sie nie rozpakowala?? Coś mi sie wydaje, że jak ruszy to hurtowo Wybaczcie nie odp.. jakas deprecha mnie lapie... U mnie nic sie nie dzieje.. Już jakaś flustracja mnie dopada!! Ani nie zakłuje ani nie zaboli nic
Miłego dzionka

kochana większość z nas Cię doskonale rozumie, więc nikt sie nie gniewa ta końcówka ciąży jest naprawdę frustrująca

Napisane przez maggie123

Mona jak jeszcze nie ma,to Kornelka może być pierwsza. Tak sie w kolejkę wciśniemy

proszę bardzo, nie mam nic przeciwko
jak tam po ktg?

Napisane przez koziemleko

Mam identycznie Położna w SR mówiła nam, że poród zaczyna się najczęściej o tej porze co mamy przepowiadacze. Ja mam w nocy więc co noc kładę się z myślą - położę się wcześniej, bo pewnie dziś będę rodzić
I tak samo wstaje rano rozczarowana.
:

ooo tego to nie słyszałam w takim razie ja urodzę wieczorem/w nocy

Napisane przez wewillrockyou

a my dziś 37tc 1d donosiliśmy się

Napisane przez BeautifulLie

Ja muszę się Was poradzić... Myślicie że jak urodzę to powinnam byłego informować o narodzinach czy raczej czekać aż sam się w końcu zainteresuje?

ja bym na pewno nie poinformowała

Napisane przez justine_87

Nawet nie powiedziałam w tym szoku "dzien dobry", tylko sie zasmialam "aaa pan to i tak już wszystko widział"

Napisane przez teQiba

I wczoraj musiałam zdjąć obrączkę bo na sucho już nie chciała zejść i bałam się że do porodu mi zmiażdży palca i teraz jakoś mi smutno

nie smutaj, do szpitala i tak musiałabyś ściągnąć

Napisane przez Trisdom

Cześc Mamuśki
Tez Was czytam i z tym jestem na bieząco, ale z komórki jedna ręką się ciężko odpisuje.
Korzystam teraz- Mała po karmieniu zasnęła, TZ pojechał pozałatwiać troche rzeczy, a ja zaczęłam zalatwiac sprawy urzędowe przy kompie.

Noc była REWELACYJNA- karmiłam do 24- dość długo, bo Mała nie mogła sie od piersi odczepić, ale w końcu zasnęła- spała juz w swoim łóżeczku całą noc- mamy takie przystawiane.
Obudziłam sie w nocy do toalety i patrzę- a to 4 :szok:
Korzystając z okazji, wzięłam przeciągającą sie Emilkę- nakarmiłam, przebrałam obsraną pieluchę i po 30 minutach dalej spałyśmy :szok:
Kolejna pobudka 7.45, kolejny szok......

Napisane przez Trisdom

Wybudzałam Małą przez pierwsze 3 noce, ale mijało się to z celem, bo zaspana nie chciała dobrze ssać, a po przewijaniu była niespokojna i łykała powietrze- co się wiązało z dłuższym odbijaniem i kręceniem. Ale z tymi cukrami to raczej chodzi przez kilka pierwszych dób, a nie u tygodniowego malca.
Według mojej położnej powinnam ja przystawiać co 2 godziny- ale dzisiaj nawet ona zmieniła zdanie...
Mała przybrała w ciągu 2 dni tak dużo, że nie ma mowy o tym, żeby coś z karmieniem było nie tak.
W dzień staram się jej dawać co 2,5-3 godziny najrzadziej. W nocy jest treściwsze mleko, także daje się wyspać rodzicom.

Dużo spokoju, kangurowania i trzymanie nerwów na wodzy bardzo pomaga.

ja uważam że bardzo dobrze robisz, z tego co pamiętam ze SR w nocy musi być dłuższa przerwa żeby mogło się naprodukować dobre, wartościowe mleczko

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez side85

czyżbyć teraz Ty zajęła się naszą szklaną kulą i zaczęła wróżyć ?? Nie mam nic na przeciwko

broń Boże, nie śmiałabym Ci fuchy zabierać

[Castia]

asiall powiem ci ze mam tak od czasu do czasu jak mi się jakaś kośc przestawi. np. w sobotę jak się schyliłam to w pół.dupku mi cos skoczyło - tak jakby się kości na siebie nalozyly - ani stanac nie moglam ani siasc nic - plakałam z bólu. zaczęłam powolutku kręcic nogą itp jakies cwiczenia robic i przeszlo.
moze to cos podobnego u ciebie

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Mona a ty jak szykujesz się?

[thidien]

melduje się po dzień wcześniejszej wizycie

no wiecie co... jedną ręką dzieć zasłonił buziuchnę i w 3d widziałam tylko jedno oko

a drugą ręką - no zgadnijcie co zasłaniał!!!!!!!!!!!

no więc... po próbach rozbujania brzuchola, które spełzły na niczym, nawet gim powiedział do brzucha "nie to nie, nie będę zaglądał" :P:P:P

no, niby twierdzi, że jak kiedyś tam, w 19 czy 20 tyg, przebąknął że chłopak, to pewnie nadal tak jest i nic mu nie 'odpadło :P', ale że się od tego czasu ciągle zasłania... to nigdy nic nie wiadomo

paciora brak

następna wizyta 17.03

niechże ja do tej pory rodzę jeszcze ;P dopiero od soboty mamy płyty osb jako podłogę, a od wczoraj sufit :P:P:P:P:P

jak dobrze pójdzie, to za tydzień malowanie, ale jak znam życie jeszcze coś trzeba będzie w międzyczasie dorobić :/ i się przeciągnie w czasie

mama się nie odzywa :P za to teściowa bez problemu stwierdziła, że jak się nie wyrobimy i jednak dzieć bedzie miał chęć wcześniej się pokazać, to zaprasza do siebie no, w końcu kawalerski pokój męża stoi
w ogóle odwiedziła nas wczoraj i przywiozła mnóóóóóóstwo słodkości

[asialll]

Napisane przez Castia

asiall powiem ci ze mam tak od czasu do czasu jak mi się jakaś kośc przestawi. np. w sobotę jak się schyliłam to w pół.dupku mi cos skoczyło - tak jakby się kości na siebie nalozyly - ani stanac nie moglam ani siasc nic - plakałam z bólu. zaczęłam powolutku kręcic nogą itp jakies cwiczenia robic i przeszlo.
moze to cos podobnego u ciebie

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Mona a ty jak szykujesz się?

tylko że ja mam to od soboty z tendencja rosnaca nie wiem co bedzie jutro;/
byłam dzis na SR myslalam ze sie rozruszam ale to nic nie dało;/

[maggie123]

Mara dzień do gina! Lepiej pięć razy za dużo zadzwonić niż tego niezrobić

Napisane przez cayenneOna

Mój synuś skończył dziś 3 tygodnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brawa

Napisane przez (t)asia

Dzieki dziewczyny. Nad ranem zniwu mialam skurce, dalej leze pod kroplowka, na dodatek brzuch boli mocno jak na @ a w mojej sytuacji to nienajlepiej podobno. Tak mi podkrecili ta kroplowke ze normalnie mna telepie i nie moge sie napic

Side a ty dlugo lezalas w szpitalu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kurcze. Trzymam mocno kciuki

Napisane przez baja_86

Cześć

Ja tez dalej w dwupaku. Codziennie kładę się spać z myślą, że może w nocy obudzą mnie skurcze i codziennie rano wstaje rozczarowana
Dzięki za wszystkie brokuły, proszę o więcej

Koziemleko, Castia dla was też

też miałam skurcze na podobnym etapie i nakaz leżenia, a dziś jestem dzień po terminie i nic się nie dzieje. Trzymam kciuki za donoszenie ciąży leki i odpoczynek działają, na pewno będzie dobrze

na pewno wszystko będzie ok, usg to tylko sprzęt, trzymam kciuki

niestety nic takiego nie miałam, lepiej zadzwonić do gina, nawet jeśli wyśle do szpitala, lepiej chuchać na zimne

brokuł dla Ciebie

Napisane przez estera85

Witam was dziewczyny z rana.
My juz po spacerku, nakaz lekarza spacerek po kazdym posiłku zeby zbic cukier. Przynajmniej mi to na zdrowie wyjdzie hehe. Same plusy.

Dziewczyny pisze do was z pytaniem o macierzyński. Moze która z was sie bardziej orientuje w przepisach prawa pracy.
Otóż mam uwome o pracę z pracodawcą do 31.05.2014 czyli ok 2 miesiace po porodzie (tp 6.04) w zwiazku z czym mam pytanie pracodawca mus mi przedłuzyc umowe o prace na okres macierzynskiego, chciałabym roczny. Czyli tak ok do kwietnia 2015? Czy zle myśle, prosze o pomoc.

Dziewczeta gratuluje wam wszystkim zdrowych dzieciaczków, skończonych i rozpoczetych tygodni. U mnie wczoraj zaczoł sie 35tc.

Wydaje mi sie że pracodawca nie ma obowiązku przedłużać umowy jeśli jesteś na macierzyńskim.

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[side85]

Napisane przez asialll

tylko że ja mam to od soboty z tendencja rosnaca nie wiem co bedzie jutro;/
byłam dzis na SR myslalam ze sie rozruszam ale to nic nie dało;/

witaj w klubie, mam tak już trzty tygodnie, nic nie pomaga w jednym punkcie jakby na tyłku po lewej stronie...masakra...czsem się podnieść nie mogę, ale pamiętam że w szpitalu wiele dziewczyn co były przed porodem miały dokładnie to samo

Castia, a już się łudziłam że rodzisz ...

no nic, dzień się jeszcze nie skończył, więc może pójdzie coś...

co do kłucia w pochwie i skracającej się szyjki to moja musiałaby nie istnieć miewam takie kłucia,a lekarz ostatnio tylko pokiwał głową i powiedział "jeszcze daleko". to było na ostatniej naszej wizycie 19 lutego. Ciekawe co teraz tam jest

W sobotę jak byłam na ktg poszłam na porodówkę, bo akurat położna miała tam dyżur a był spokój i leżałam w pokoju dla aktywnych. U nas wszystkie są aktywne, ale ten się tak nazywa bo nawet nie ma łóżka tylko materace na podłodze i poduchy i bardzo mi się na nim podobało. Zastanawiałam się czy nie jest wogóle najlepszy bo nie trzeba się gramolić na jakieś łóżko tylko od razu rzucić się na materace i wszystko już na ziemi odbywać...

aga9 myślę że u was już emocje grają dużą rolę, super wiedzieć że zara będziecie w komplecie

[teQiba]

Napisane przez elunka88

Nie w glowie mi wybudzanie jak mam czas dla siebie i moge odsapnac

Nam położna na SR mówiła że dziecko zagłodzić się nie da, więc skoro śpi to potrzebuje bardziej snu niż jedzenia
A mnie się ta wersja też podoba

Napisane przez Castia

teQiba ja obrączki nie noszę gdzieś od 6 miesiąca - tak napuchłam że szok. wczoraj to butów juz nie mogłam zalozyc- nogi jak balony

Ja też właśnie z butami mam ostatnio kłopot - to obyśmy urodziły zanim wybuchniemy

Napisane przez mona1

nie smutaj, do szpitala i tak musiałabyś ściągnąć

Tak? - A czemu do szpitala nie można? Nawet nie wiedziałam o tym...

Napisane przez thidien

melduje się po dzień wcześniejszej wizycie

no wiecie co... jedną ręką dzieć zasłonił buziuchnę i w 3d widziałam tylko jedno oko

a drugą ręką - no zgadnijcie co zasłaniał!!!!!!!!!!!

no więc... po próbach rozbujania brzuchola, które spełzły na niczym, nawet gim powiedział do brzucha "nie to nie, nie będę zaglądał" :P:P:P

no, niby twierdzi, że jak kiedyś tam, w 19 czy 20 tyg, przebąknął że chłopak, to pewnie nadal tak jest i nic mu nie 'odpadło :P', ale że się od tego czasu ciągle zasłania... to nigdy nic nie wiadomo

paciora brak

następna wizyta 17.03

niechże ja do tej pory rodzę jeszcze ;P dopiero od soboty mamy płyty osb jako podłogę, a od wczoraj sufit :P:P:P:P:P

jak dobrze pójdzie, to za tydzień malowanie, ale jak znam życie jeszcze coś trzeba będzie w międzyczasie dorobić :/ i się przeciągnie w czasie

mama się nie odzywa :P za to teściowa bez problemu stwierdziła, że jak się nie wyrobimy i jednak dzieć bedzie miał chęć wcześniej się pokazać, to zaprasza do siebie no, w końcu kawalerski pokój męża stoi
w ogóle odwiedziła nas wczoraj i przywiozła mnóóóóóóstwo słodkości

A płcią się nie przejmuj - mi też ostatni raz potwierdzili jakoś po 20tc i od tej pory mały siedzi na tyłku więc nie ma jak podejrzeć.
Trzeba być dobrej myśli - na razie wszystkim dziewczynom płcie się zgadzają

[side85]

Napisane przez teQiba

Tak? - A czemu do szpitala nie można? Nawet nie wiedziałam o tym...

do operacji nie można mieć pierścionków. Dlatego jak się idze na poród to żeby potem w razie nagłego cc nie sciągać na siłę, lepiej zdjąć wcześniej.

[magduś2]

Napisane przez side85

do operacji nie można mieć pierścionków. Dlatego jak się idze na poród to żeby potem w razie nagłego cc nie sciągać na siłę, lepiej zdjąć wcześniej.

też kolczyków nie można i gumek do włosów z metalem (czasem takie są)

[Castia]

side no niestety nie rodzę.......

ale moze jutro idę rano na ktg i badanie do szpitala - mój gin mówi że jak będzie ładnie to spróbujemy urodzić!

mimo wszystko się boję! ;p

[side85]

Napisane przez Castia

side no niestety nie rodzę.......

ale moze jutro idę rano na ktg i badanie do szpitala - mój gin mówi że jak będzie ładnie to spróbujemy urodzić!

niech sobie sam próbuje urodzić jak taki mądry

[Castia]

Napisane przez side85

niech sobie sam próbuje urodzić jak taki mądry

o matko ty to jesteś!

[BeautifulLie]

Napisane przez wewillrockyou

zależy jakie macie relacje, czy teraz się Tobą interesuje i tak dalej.
Ja bym zrobiła tak, żeby się dowiedział, ale nie bezpośrednio ode mnie

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------



ładna waga!

Napisane przez justine_87

BeautifulLie, ja wysłałabym takiego oficjalnego, krótkiego smsa z datą, godziną, wagą, itp. Malucha... Bez żadnego "cześć", ot suchy komunikat.
Ja mam za miękkie serce i gdyby mój ex tz okazał sie dupkiem, to schowałabym moje urazy i może nie jakos super extra ułatwiala kontakt exa z dzieckiem, ale nie chciałabym przenosić złych relacji na linii ja-ex na kontakt ojciec-dziecko.


Sent from my HTC Wildfire using Wizaz Forum mobile app

Napisane przez asienka213

wspolczuje



zycze Ci zebys dostala to skierowanie i trzymam mocno



ciezko powiedziec
a interesuje sie teraz Toba/Wami ??



ja sie nie znam, ale nie wydaje mi sie, zeby roznica byla az tak duza
Moja cori miala przy porodzie obwod glowki 33cm

Napisane przez ag9

Chyba jedno i drugie Mój się wczoraj obruszył bo się wkurzyłam że chce iść jak co niedzielę grać w piłkę nożną. Nie dość że całe dnie pracuje i na nic nie ma czasu, tyle rzeczy (których ja nie zrobię bo nie umiem albo nie mam siły) nie zrobione... No i nie poszedł, ale całe popołudnie się dąsał. Ale za to przyprowadził w końcu wózek od ojca, założył bazę pod fotelik w aucie, powycierał kurze z wysokich szafek, zakupy zrobił, nawet abażur od lampy wyprał

Beautiful - ja bym wysłała smsa informacyjnego tylko.

Justine - będziesz miała cesarkę w znieczuleniu ogólnym czy przewodowym (zop, pop) ?

Napisane przez elunka88

Justine myślę że Twojemu ginowi obojętne z której strony Cie widzi





Przeczytałam: czułabys kciuka w pochwie


ja chyba jestem złośliwa jak teQiba i wewill bo bym nie powiedziala



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Castia

kate przytulam! dobrze ze masz takie wsparcie w tż! to bardzo ważne.
trzymaj się

tygrysek ale macie zaje.biaszcze łóżeczko

cayenne super Julianek - słodziak!

virginia ale ta twoja rodzina to jest - czego oni od ciebie chcą!!!

Justine trzymam kciukasy!!!!!!

elunka mnie ratowała przy nawale zwykła kapusta, no i niech Miki nie opróżnia piersi do konca bo coraz wiecej mleka bedzie sie produkować.
widze ze dziewczyny juz ci doradziły

mara i jak tam?

paulina_radom czyzby cos się rozkecało?

baja mam tak samo nakrecam się juz bo po prostu mam juz dośc!

frogutka hahaha padłam

czbasia ja ci trochę zazdroszczę. ja czuję się jak kaleka - nawet chodzic juz nie mogę - mam wrazenie ze mały mi wypadnie -wszystko boli, kłuje, ciągnie - non stop przepowiadacze. juz che urodzic

maggie ehh rozumiem cie doskonale! niech wywołują!

Beautiful szczerze to nie wiem co bym zrobiła? a piśnie do ciebie teraz jakiegos eska typu. jak sie czujesz? czy kompletnie zero zainteresowania?

wewillrockyou supcio

teQiba ja obrączki nie noszę gdzieś od 6 miesiąca - tak napuchłam że szok. wczoraj to butów juz nie mogłam zalozyc- nogi jak balony

Trisdom brawo za piękną nockę!

Mariola ile wazy Marco?????



(t)asia trzymajcie się! obu wszystko się unormowało!

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------



glodnemu juz chleb na mysli

Napisane przez mona1

kurde brzmi to groźnie! myślę ze powinnaś jak najszybciej skonsultować to z ginem!


kochana większość z nas Cię doskonale rozumie, więc nikt sie nie gniewa ta końcówka ciąży jest naprawdę frustrująca


proszę bardzo, nie mam nic przeciwko
jak tam po ktg?

ooo tego to nie słyszałam w takim razie ja urodzę wieczorem/w nocy





ja bym na pewno nie poinformowała





nie smutaj, do szpitala i tak musiałabyś ściągnąć





ja uważam że bardzo dobrze robisz, z tego co pamiętam ze SR w nocy musi być dłuższa przerwa żeby mogło się naprodukować dobre, wartościowe mleczko

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------



broń Boże, nie śmiałabym Ci fuchy zabierać

Odpiszę zbiorowo: zainteresowanie ogranicza się do sformułowania jak się czujesz, ile będziesz miała wizyt u lekarza... na tym jego zainteresowanie się kończy dlatego mam dylemat, bo naprawdę nie chcę żeby mały ucierpiał na mojej nienawiści do jego ojca no ale jakby nie patrzeć to że mały jeszcze siedzi sobie u mnie w brzuchu nie oznacza że nadmiar zainteresowania albo wg zainteresowanie pojawiło się ze strony eks dopiero po narodzinach bo przecież teraz synuś też jest żywą istotą i tak samo zasługuje na zainteresowanie. Dziękuję że się wypowiedziałyście jak jakąś decyzję podejmę to dam znać

Napisane przez Castia

chętnie skorzystam.......witam się bez zmian 2w1

juz myslałam ze wczoraj sie cos rozkreci bo ładnie koło 22.00 co 20 a potem co 15 minut miałam skurcze i d.upa
a chciałam urodzić 03.03 - chyba sobie wymysliłam ze cos sie bedzie działo

ide was poczytac

Kochana 3.03 jeszcze się nie skończył także kto wie może coś się ruszy także moc

Napisane przez asialll

Hej kochane przepraszam, że nie nadrobię, ale co najważniejsze żadna nie urodziła więc niewiele straciłam. Wczoraj pytałam Was o ten ból w okolicy krzyżowej. Dziś z łóżka już wstać nie mogłam, mam taki ból że stanąć na nogi nie mogę, konkretnie na prawej nie mogę ustać sekundy. Nie boli mnie gdy leże, gdy siedze gdy robie przysiady nic a ni nic tylko jak chce iść i tylko ruszę prawą nogą to ból jest taki, że łzy lecą same. Dzwoniłam już do dwóch ortopedów, jak tylko mówię że jestem w zaawansowanej ciąży to słyszę że to pewnie normalne. Nie jest kur** normalne! coś mi się musiało przestawić, może od tego że w ogródku w sobotę trochę gałęzi pozbierałam tak na jedną stronę i może naciągnęło mi się coś. Boże czemu akurat teraz przed porodem, jak ja będę rodzić jak ustać na nogach nie mogę. A to jest takie dziwne, że jak chce rozmasować to miejsce to ono wcale nie boli, tylko przy staniu i gdy chce wykonać ruch prawą nogą.
Kontynuuje dalej szukanie ortopedy czy jakiegoś masażysty bo tak dalej być nie może....

hmmm a te bóle może wynikają z rozciągania się miednicy? rozmawiałaś z ginem?

Napisane przez thidien

melduje się po dzień wcześniejszej wizycie

no wiecie co... jedną ręką dzieć zasłonił buziuchnę i w 3d widziałam tylko jedno oko

a drugą ręką - no zgadnijcie co zasłaniał!!!!!!!!!!!

no więc... po próbach rozbujania brzuchola, które spełzły na niczym, nawet gim powiedział do brzucha "nie to nie, nie będę zaglądał" :P:P:P

no, niby twierdzi, że jak kiedyś tam, w 19 czy 20 tyg, przebąknął że chłopak, to pewnie nadal tak jest i nic mu nie 'odpadło :P', ale że się od tego czasu ciągle zasłania... to nigdy nic nie wiadomo

paciora brak

następna wizyta 17.03

niechże ja do tej pory rodzę jeszcze ;P dopiero od soboty mamy płyty osb jako podłogę, a od wczoraj sufit :P:P:P:P:P

jak dobrze pójdzie, to za tydzień malowanie, ale jak znam życie jeszcze coś trzeba będzie w międzyczasie dorobić :/ i się przeciągnie w czasie

mama się nie odzywa :P za to teściowa bez problemu stwierdziła, że jak się nie wyrobimy i jednak dzieć bedzie miał chęć wcześniej się pokazać, to zaprasza do siebie no, w końcu kawalerski pokój męża stoi
w ogóle odwiedziła nas wczoraj i przywiozła mnóóóóóóstwo słodkości

[elunka88]

Napisane przez side85

niech sobie sam próbuje urodzić jak taki mądry

Castia bede czekac na info! I życzę z całego serca zebys trafiła na ta polozna co ja.
Wiem że pytałam 100 razy ale do ktorego gina Ty chodzisz ?
Frogutka pamietam, a Ciebie nigdy nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[thidien]

Napisane przez teQiba

A płcią się nie przejmuj - mi też ostatni raz potwierdzili jakoś po 20tc i od tej pory mały siedzi na tyłku więc nie ma jak podejrzeć.
Trzeba być dobrej myśli - na razie wszystkim dziewczynom płcie się zgadzają

mi tam wszystko jedno w sumie to ja tylko pytam czy na 98% widać nie pytam co no ale za każdym razem dzieć robi szopkę - ciekawe po kim taki wstydniś...

[koziemleko]

Napisane przez wewillrockyou

a my dziś 37tc 1d donosiliśmy się

Napisane przez BeautifulLie

Ja muszę się Was poradzić... Myślicie że jak urodzę to powinnam byłego informować o narodzinach czy raczej czekać aż sam się w końcu zainteresuje?

Ja bym napisała sms z datą porodu i tyle. Ale nie od razu, tylko po kilku dniach

Napisane przez justine_87

Nawet nie powiedziałam w tym szoku "dzien dobry", tylko sie zasmialam "aaa pan to i tak już wszystko widział"

justine za obwód główki

[justine_87]

I moje pozytywne nastawienie szlag trafił, bo po konsultacji z anestezjologiem okazało sie, ze będę miała znieczulenie ogólne
Nie zobaczę Małego od razu, będę miała jakąś rurkę w gardle i dłużej będę dochodzic do siebie ;(

Sent from my HTC Wildfire using Wizaz Forum mobile app

[mmhym]

Napisane przez wewillrockyou

a my dziś 37tc 1d donosiliśmy się

Napisane przez BeautifulLie

Ja muszę się Was poradzić... Myślicie że jak urodzę to powinnam byłego informować o narodzinach czy raczej czekać aż sam się w końcu zainteresuje?

Ja chyba zrobiłabym jak radzi Justine - suchy sms

Napisane przez justine_87

Wróciłam z usg - Mały urósł przez ten tydzień. Najbardziej cieszy mnie obwód główki, ktory ma 32,5 cm choc brzuszek aż ponad 35cm.

Acha, szacowana waga Mikusia to 3500g

Dzis podczas badania ginek., ktore robila bardzo mlodziutka ginka najadłam się wstydu :P zakładając spodnie stałam odwrócona tyłem do drzwi (o ja durna), a tu wpadł mój ginekolog, którego oslepil blask mojego białego tylka

Nawet nie powiedziałam w tym szoku "dzien dobry", tylko sie zasmialam "aaa pan to i tak już wszystko widział"

za wagę i obwody
A ze świeceniem dupcią - "gorsze" rzeczy widywał, tak jak mówisz

Napisane przez Trisdom

Noc była REWELACYJNA

Wychodzi na to, że nasz watek nie produkuje innych dzieci jak cudowne, złote i grzeczniutkie

Napisane przez czarnamadonna1982

hej dziewczyny
nie jestem na bieżąco, bo wiadomo synek itd nie jestem nadal spakowana do szpitala, nei wszystko mam (nie mamy wozka ale za to juz w koncu wybralismy..ma ktoras Graco Symbio?

Ja nie ma, ale rozważałam przez chwilę bardzo mocno - z wyglądu bardzo mi się podoba i opinie na internecie ma świetne


thidien brawo za udaną wizytę i brak robala

Napisane przez Castia

ale moze jutro idę rano na ktg i badanie do szpitala - mój gin mówi że jak będzie ładnie to spróbujemy urodzić!

O jacie!
Chodzi o to, że gdyby coś się działo, to pomoże Ci rozkręcić poród jakaś oxy czy cos?

[side85]

Napisane przez BeautifulLie

Odpiszę zbiorowo: zainteresowanie ogranicza się do sformułowania jak się czujesz, ile będziesz miała wizyt u lekarza... na tym jego zainteresowanie się kończy dlatego mam dylemat, bo naprawdę nie chcę żeby mały ucierpiał na mojej nienawiści do jego ojca no ale jakby nie patrzeć to że mały jeszcze siedzi sobie u mnie w brzuchu nie oznacza że nadmiar zainteresowania albo wg zainteresowanie pojawiło się ze strony eks dopiero po narodzinach bo przecież teraz synuś też jest żywą istotą i tak samo zasługuje na zainteresowanie. Dziękuję że się wypowiedziałyście jak jakąś decyzję podejmę to dam znać

Myślę że rozsądnie będzie poinformować na sucho tak jak któraś z dziewczyn sugerowała, tak jakbyś pisała ogólnie do wszystkich tego samego smsa. Przynajmniej będziesz w zgodzie ze swoim sumieniem i nigdy sobie nie będziesz mogła zarzucić że zrobiłaś coś niewłaściwego. To że z niego kawał *** nie znaczy że musisz się odwdzięczać. Przed wami pewnie jeszcze nie jedna batalia w sądzie itd, więc wolałabym mieć czyste sumienie, a nie że potem taki ** wywlecze gdzieś że nawet nie poinformowałaś go o narodzinach jego dziecka. Trudno, co się stało to się nie odstanie ale jestem zdania że trzeba takich gnojków traktować na zimno, zgodnie z procedurami i wszystko załatwiać przez sąd...bo dziś pójdzie ci w czymś na rękę, a jutro nie. Widziałam to niestety u kilku moich koleżanek Przykro mi że musisz się mierzyć z takimi sprawami teraz gdy powinnaś mieć najwięcej spokoju

[Castia]

Napisane przez elunka88

Castia bede czekac na info! I życzę z całego serca zebys trafiła na ta polozna co ja.
Wiem że pytałam 100 razy ale do ktorego gina Ty chodzisz ?
Frogutka pamietam, a Ciebie nigdy nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a pamietasz jak sie nazywa ta polozna?
ja do Kowalskiego chodze.
ja tez nie pamietam do kogo wy chodzicie z frogutką

dam znać jakby co - jadę tak 10-11 takze niech WASZA moc będzie ze mną

[elunka88]

Napisane przez mmhym

Wychodzi na to, że nasz watek nie produkuje innych dzieci jak cudowne, złote i grzeczniutkie :

Hmmm


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mmhym]

Napisane przez justine_87

I moje pozytywne nastawienie szlag trafił, bo po konsultacji z anestezjologiem okazało sie, ze będę miała znieczulenie ogólne
Nie zobaczę Małego od razu, będę miała jakąś rurkę w gardle i dłużej będę dochodzic do siebie ;(

Kurcze, to przykro... Ale jak mus, to mus. Tatuś na pewno dostanie Małego do kangurowania

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez elunka88

Hmmm

No co? Ile można w nocy spać

Wiem, że kiedyś będę żałowała tego żartu

[Castia]

Napisane przez koziemleko

Ja bym napisała sms z datą porodu i tyle. Ale nie od razu, tylko po kilku dniach

też bym tak zrobila chyba krótko zwięzle i na temat.

justi no chyba tak - pewnie z oxy spróbuje choc nie powiem ze wolalabym dostac sama skurczy bez wspomagaczy

szkoda z tym znieczuleniem ale jak trzeba to trzeba- nie smutaj się!

[teQiba]

Napisane przez side85

do operacji nie można mieć pierścionków. Dlatego jak się idze na poród to żeby potem w razie nagłego cc nie sciągać na siłę, lepiej zdjąć wcześniej.

A no to faktycznie - od razu mi lepiej że to nie moja fanaberia ale tak trzeba i już
Bo za tydzień do porodu na pewno bym nie zdjęła, teraz ledwo na krem mi się udało, więc dobrze że zrobiłam to wcześniej

Napisane przez justine_87

I moje pozytywne nastawienie szlag trafił, bo po konsultacji z anestezjologiem okazało sie, ze będę miała znieczulenie ogólne
Nie zobaczę Małego od razu, będę miała jakąś rurkę w gardle i dłużej będę dochodzic do siebie ;(

Sent from my HTC Wildfire using Wizaz Forum mobile app

Nie smutaj - pomyśl sobie, że jak się obudzisz to już będzie po wszystkim

Napisane przez Castia

dam znać jakby co - jadę tak 10-11 takze niech WASZA moc będzie ze mną

będzie, będzie

[elunka88]

Mmhym no ja moge z 9 godz, mój maz pewnie i z 15 by dał rade więc nie wiem o co temu dziecku chodzi

Castia nie wiem jak oksy bo oprocz próby juz nie miałam,ale oby cewnik Cie ominął

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nivka]

witam się w 35 tc
wewillrockyou gratulacje donoszenia też już chcę!

Napisane przez justine_87

I moje pozytywne nastawienie szlag trafił, bo po konsultacji z anestezjologiem okazało sie, ze będę miała znieczulenie ogólne
Nie zobaczę Małego od razu, będę miała jakąś rurkę w gardle i dłużej będę dochodzic do siebie ;(

Czasem tak bywa, ale na pewno ta decyzja jest spowodowana ważnymi przyczynami będzie dobrze, choć na pewno ciężej. Dasz radę Dobrze, że wcześniej jesteś tego świadoma i możesz się lepiej przygotować.

Napisane przez side85

Myślę że rozsądnie będzie poinformować na sucho tak jak któraś z dziewczyn sugerowała, tak jakbyś pisała ogólnie do wszystkich tego samego smsa. Przynajmniej będziesz w zgodzie ze swoim sumieniem i nigdy sobie nie będziesz mogła zarzucić że zrobiłaś coś niewłaściwego. To że z niego kawał *** nie znaczy że musisz się odwdzięczać. Przed wami pewnie jeszcze nie jedna batalia w sądzie itd, więc wolałabym mieć czyste sumienie, a nie że potem taki ** wywlecze gdzieś że nawet nie poinformowałaś go o narodzinach jego dziecka. Trudno, co się stało to się nie odstanie ale jestem zdania że trzeba takich gnojków traktować na zimno, zgodnie z procedurami i wszystko załatwiać przez sąd...bo dziś pójdzie ci w czymś na rękę, a jutro nie. Widziałam to niestety u kilku moich koleżanek Przykro mi że musisz się mierzyć z takimi sprawami teraz gdy powinnaś mieć najwięcej spokoju

Zgadzam się, teraz musisz tak postępować, żeby jak najlepiej dla maluszka wszystko załatwić i utrudnić mu wykręcanie się od ojcowskiego obowiązku. To, że nie powiadomiłaś na pewno wypłynęłoby w sądzie.

dla wszystkich następnych Mamuś (swoją drogą właśnie wcinam brukułki)
dla naszych obecnych Mamuś które rewelacyjnie dają sobie radę w nowej roli - mam nadzieję, że u mnie też jakoś pójdzie.

[koziemleko]

Napisane przez justine_87

I moje pozytywne nastawienie szlag trafił, bo po konsultacji z anestezjologiem okazało sie, ze będę miała znieczulenie ogólne
Nie zobaczę Małego od razu, będę miała jakąś rurkę w gardle i dłużej będę dochodzic do siebie ;(

A dlaczego tak??

Napisane przez mmhym

Wychodzi na to, że nasz watek nie produkuje innych dzieci jak cudowne, złote i grzeczniutkie

To od brokułów

[elunka88]

Napisane przez Castia

a pamietasz jak sie nazywa ta polozna?
ja do Kowalskiego chodze.
ja tez nie pamietam do kogo wy chodzicie z frogutką

dam znać jakby co - jadę tak 10-11 takze niech WASZA moc będzie ze mną

Aaaa, to pan ordynator o Ciebie zadba pewnie mnie polozna wybrała moja gin chyba, bo jak tylko zeszlam na porodowke to mnie zapytała,która od niej
Nie wiem jak sie nazywała ale miala na imię mariola i nosi okulary. Troszke starsza. I była jeszcze taka mloda, też prze fajna - Iza miala na imię. I fajna jest jeszcze taka w krótkich czarnych włosach - kasia. Ona przyjmowala z moja ginka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BeautifulLie]

Napisane przez justine_87

I moje pozytywne nastawienie szlag trafił, bo po konsultacji z anestezjologiem okazało sie, ze będę miała znieczulenie ogólne
Nie zobaczę Małego od razu, będę miała jakąś rurkę w gardle i dłużej będę dochodzic do siebie ;(

Sent from my HTC Wildfire using Wizaz Forum mobile app

Przykro mi kochana ale jeżeli to będzie i dla Ciebie i dla maleństwa lepsze rozwiązanie to myślę, że może tak będzie najlepiej

Napisane przez koziemleko

Ja bym napisała sms z datą porodu i tyle. Ale nie od razu, tylko po kilku dniach





justine za obwód główki

chyba to jest jakieś rozwiązanie zawsze mogę powiedzieć, że po porodzie nie miałam siły na pisanie no nie?

Napisane przez side85

Myślę że rozsądnie będzie poinformować na sucho tak jak któraś z dziewczyn sugerowała, tak jakbyś pisała ogólnie do wszystkich tego samego smsa. Przynajmniej będziesz w zgodzie ze swoim sumieniem i nigdy sobie nie będziesz mogła zarzucić że zrobiłaś coś niewłaściwego. To że z niego kawał *** nie znaczy że musisz się odwdzięczać. Przed wami pewnie jeszcze nie jedna batalia w sądzie itd, więc wolałabym mieć czyste sumienie, a nie że potem taki ** wywlecze gdzieś że nawet nie poinformowałaś go o narodzinach jego dziecka. Trudno, co się stało to się nie odstanie ale jestem zdania że trzeba takich gnojków traktować na zimno, zgodnie z procedurami i wszystko załatwiać przez sąd...bo dziś pójdzie ci w czymś na rękę, a jutro nie. Widziałam to niestety u kilku moich koleżanek Przykro mi że musisz się mierzyć z takimi sprawami teraz gdy powinnaś mieć najwięcej spokoju

Napisane przez nivka

witam się w 35 tc
wewillrockyou gratulacje donoszenia też już chcę!


Czasem tak bywa, ale na pewno ta decyzja jest spowodowana ważnymi przyczynami będzie dobrze, choć na pewno ciężej. Dasz radę Dobrze, że wcześniej jesteś tego świadoma i możesz się lepiej przygotować.


Zgadzam się, teraz musisz tak postępować, żeby jak najlepiej dla maluszka wszystko załatwić i utrudnić mu wykręcanie się od ojcowskiego obowiązku. To, że nie powiadomiłaś na pewno wypłynęłoby w sądzie.

dla wszystkich następnych Mamuś (swoją drogą właśnie wcinam brukułki)
dla naszych obecnych Mamuś które rewelacyjnie dają sobie radę w nowej roli - mam nadzieję, że u mnie też jakoś pójdzie.

za kolejny tydzień

Myślę, że macie rację bo to dopiero cisza przed burzą tak naprawdę .napiszę mu dzień po np. w zależności od mojego samopoczucia bo porody jak już wiemy są różne... Dziękuję

mmhym