Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

[tygrysek83]

Napisane przez Castia

brokuły się przydadzą!

będę rodzić dziecko!

Proszę: : brokul::b rokul:

[martorka]

Napisane przez mmhym

za zakup - cena marzenie
Może jeszcze nospę weź? Nie zaszkodzi.


może jeszcze 3. marca urodzisz?

o dobry pomysl! dzieki

Castia

[cayenneOna]

Napisane przez Castia

ja chodze juz po ścianach - chyba coś się rozkręca!
będę powoli się zbierać do szpitala jakby co.....

chyba ze znowu to samo co wczoraj.

boję się jak nie wiem!

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

brokuły się przydadzą!

będę rodzić dziecko!

Castia, dajesz chciałaś ta date, to masz wycofać się i tak nie mozesz, to może fajnie urodzić w dniu, który nam się podoba

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ag9]

Napisane przez Castia

ja chodze juz po ścianach - chyba coś się rozkręca!
będę powoli się zbierać do szpitala jakby co.....

chyba ze znowu to samo co wczoraj.

boję się jak nie wiem!

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

brokuły się przydadzą!

będę rodzić dziecko!

no to : brokul:

[margo80]

Castia - do boju!!!!

Side - a ja myslalam, ze Wy gdzies po lasach, parkach tudziez gorach spacer sobie zrobiliscie

Martorka - fajna bryka

Dzieki za kciuki. Ciekawe co powie gin w piatek na te moje wyniki.
To juz chyba przedostatnia wizyta bedzie i pierwsza bez malza. Pozwolilam mu wziac udzial w warsztatach foto, wyjezdza w piatek rano na caly weekend i strasznie sie stresuje tym, ze mnie zostawia, ale mu obiecalam, ze jeszcze nie bede rodzic

[wewillrockyou]

Napisane przez martorka

A ja sie pochwale wylicytowalam wozek na allegro za 375 z przesylka, taki o : http://allegro.pl/show_item.php?item=4006405869

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez Castia

będę rodzić dziecko!

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez mmhym

Wychodzi na to, że nasz watek nie produkuje innych dzieci jak cudowne, złote i grzeczniutkie

tylko żeby limit się nie wyczerpał

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez nivka

witam się w 35 tc

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez Trisdom

Noc była REWELACYJNA- karmiłam do 24- dość długo, bo Mała nie mogła sie od piersi odczepić, ale w końcu zasnęła- spała juz w swoim łóżeczku całą noc- mamy takie przystawiane.
Obudziłam sie w nocy do toalety i patrzę- a to 4 :szok:
Korzystając z okazji, wzięłam przeciągającą sie Emilkę- nakarmiłam, przebrałam obsraną pieluchę i po 30 minutach dalej spałyśmy :szok:
Kolejna pobudka 7.45, kolejny szok......

Emilka, cudowne dziecko
oby tak dalej!!

[paulina_radom]

Castia dawaj dawaj

[magduś2]

Castia dajesz!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BeautifulLie]

Napisane przez Castia

ja chodze juz po ścianach - chyba coś się rozkręca!
będę powoli się zbierać do szpitala jakby co.....

chyba ze znowu to samo co wczoraj.

boję się jak nie wiem!

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

brokuły się przydadzą!

będę rodzić dziecko!

Dajesz maleńka!!!!!!!!

[Lewek]

Napisane przez Castia

ja chodze juz po ścianach - chyba coś się rozkręca!
będę powoli się zbierać do szpitala jakby co.....

chyba ze znowu to samo co wczoraj.

boję się jak nie wiem!

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

brokuły się przydadzą!

będę rodzić dziecko!

no wreszcie jakaś uprzedza że rodzi! trzymamy kciuki!

[cayenneOna]

Napisane przez Lewek

no wreszcie jakaś uprzedza że rodzi! trzymamy kciuki!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ela87]

Castia

Martorka super wozek i super cena

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[virginia]

[QUOTE=margo80;45417351]
Odebralam wyniki. Plytki liczone recznie daly wynik 134. Nadal ponizej normy, ale tragedii nie ma. Poprzedni wynik 127.
Gin mowil, ze jak spadna ponizej 100, to bede musiala rodzic gdzie indziej. Jest nadzieja, ze jednak nie bedzie to konieczne.[/QUOTE]
I kciuki za to!

Napisane przez BeautifulLie

Cud nad wisłą się stał, że mama z nim gadała... może rzeczywiście coś mu w sumieniu ruszyło i będzie Cię wspierał.
Wiesz najgorsze jest to, że przez te nerwy nasze dzieciaczki najbardziej cierpią :/ wkurza mnie fakt, że jednego z moich najważniejszych celów w życiu nie osiągnęłam a mianowicie żeby stworzyć pełną rodzinę teraz jedyne co mogę zrobić to dać z siebie 101% jako mama. strasznie mi przykro, że mamy taką sytuację

za wizytę melduj się po z nowinami

Kochana mam dokładnie te same obawy i odczucia. Ale staram się być ostatnio dobrej myśli i być silną dla Malutkiej właśnie. Wiara ponoć czyni cuda więc musimy po prostu wierzyć, że damy radę i że z czasem i nam się wszystko poukłada!

No to zdaję relację z wizyty:
Przeżyłam lekki szok, bo gin dał mi skierowanie do szpitala i każe już z nim iść po 10 marca (10-12, jak zwykle nie potrafił się dokładnie określić ). W ogóle wcześniej, jak wiecie, miał raczej lajtowe podejście a teraz nagle się zrobiło strasznie poważnie. Pytam go dlaczego tak wcześnie skoro termin mam na 20 a on na to, że 'cesarka to nie puszczenie bąka' (urocze, prawda?), a poważny zabieg zarówno dla mamy jak i dla dziecka. Nie wiem dlaczego już tak szybko mnie kieruje ale widocznie musi mieć swoje powody, no i chyba nie pozostaje mi nic innego jak wierzyć, że wie, co robi.
Nastraszył mnie też trochę bo jak go spytałam czy jest czym się martwić odpowiedział filozoficznie: zawsze jest czym się martwić, a ja oczywiście zaraz panika, ale dopytuję 'ale na dzień dzisiejszy wszystko ok, tak?', powiedział, że tak.
Upomniałam się o KTG więc dał mi skierowanie na nie i wybieram się jutro ale jak zwykle mam do Was pytania:
o której najlepiej na nie iść?
skoro mam skierowanie z gab.prywatnego to najpewniej znów będę za nie płacić - orientujecie się ile?
i jak to badanie wgl wygląda żebym wiedziała, że wszystko robią należycie?
Malutka waży 3245, dalej jest chyba dziewczynką (no ile można tego nie widzieć??? ).
Po wyjściu od gina wpadłam w lekką panikę bo szykowałam się wprawdzie na to ale za jakieś 2 tyg. i nie wiem dlaczego mam się kłaść już tak szybko skoro podobno kładzie się u nas na 2-3 dni przed terminem a termin mam na, jak to dziś gin zdecydował, 17-20.03 . No i zdenerwował mnie tymi swoimi tekstami i dochodzę do wniosku, że wgl nie zna swoich pacjentek, dziś np. znowu mnie pytał co ja takiego mam z kręgosłupem, że muszę mieć cc a już 2 razy przynosiłam mu całą dokumentację medyczną i tłumaczyłam co i jak..... Jak podawałam mu wagę a od ostatniego ważenia 3 tyg. temu nie przytyłam nic, skwitował 'mało Pani przybrała na wadze, to dobrze', no jakie mało, przecież nic nie przybrałam ale to już mniej ważne...

Dziewczyny uważacie, że mam się czym martwić? A może to lepiej, że chce mnie położyć trochę szybciej?

A na koniec jeszcze Wam napiszę, że dziś jeszcze planowałam, że 17.03 pojadę na kursy .

[BeautifulLie]

Virginia u mnie w szpitalu robią cesarkę 2tyg przed terminem więc może u Ciebie też tak jest, pewnie jeszcze ci badania zrobią także bez paniki kochana :-* a lekarz jakiś jest dziwny więc może lepiej że będziesz pod opieką innych lekarzy


Wysłane z telefonu...

[monkaa321]

martorka bardzo fajny wózek

Castia dajesz!!!!

virginia mi się wydaje, że data jest jak najbardziej odpowiednia, będziesz już w 38 tyg i wtedy można już rodzić, szczególnie gdybyś miała iść 12.03. A przecież w szpitalu mogą Cię potrzymać dzień czy dwa. Ciesz się że znasz datę

[mara86]

Napisane przez Castia

ja chodze juz po ścianach - chyba coś się rozkręca!
będę powoli się zbierać do szpitala jakby co.....

chyba ze znowu to samo co wczoraj.

boję się jak nie wiem!

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

brokuły się przydadzą!

będę rodzić dziecko!

Dajesz maleńka :brokuł:

Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

[Edzia400]

Napisane przez Castia

ja chodze juz po ścianach - chyba coś się rozkręca!
będę powoli się zbierać do szpitala jakby co.....

chyba ze znowu to samo co wczoraj.

boję się jak nie wiem!

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

brokuły się przydadzą!

będę rodzić dziecko!

x100000 trzymam kciuki oby poszło jak
najmniej bolesnie

[justine_87]

Dziękuję Dziewczyny za wszystkie słowa wsparcia
Już się "ogarnęłam"

Castia, trzymam kciuki
Do 24.00 masz jeszcze trochę czasu i będzie 3 marca


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Edzia400]

dziewczyny jesli by która chciał mam na zbyciu laktator http://www.mall.pl/laktatory/medela-...FQoYwwodfFYATA medela mini electric za 130 zł uzywany ... kupiłam dzis a okazało sie ze wieczorem wygrałam licytacje i teraz mam dwa

[nivka]

Castia masz jeszcze szansę na fajną datę powodzenia

[Tequillla]

Ooooch jakie tu emocje, Castia rodzi
wielkie kciuki i brokuly wspierające!!

JustiLbn ja dziś na wizycie u gina pytalam co na hemoroidy poleca - kazał się zaopatrzyć w posterisan

Justine nie martw się znieczuleniem , ogólne też ma swoje plusy - nie trzeba po nim leżeć płasko X godzin, a rury nie poczujesz.

martorka gratuluję wózka

virginia to przecież normalne, że na planowaną cesarkę idzie się wcześniej niż tp, czym Ty się martwisz

[asialll]

Castia dajesz! do 24 może zdążysz jak pojedziesz ekspresem!:brokul :

a ja byłam u lekarza z tym bólem moim, to jest specjalista leczy bóle metodą wielokrotnego impulsu, mam zespół bólowy lędźwiowo-krzyżowy bardzo częsty u kobiet w zaawansowanej ciąży a wiecie od czego? od tego że nie pogłębiła mi się lordoza, czyli nie mam takiego skrzywienia na dole kręgosłupa i tym samym wypiętego brzucha do przodu. Także nie żałuje że poszłam bo jest ciut lepiej, w czwartek kolejna wizyta ten specjalny masaż i powinno mi przejść.
Jutro która się szykuje na poród? dawać dawać co by za nudno nie było!

[ag9]

Napisane przez virginia

No to zdaję relację z wizyty:
Przeżyłam lekki szok, bo gin dał mi skierowanie do szpitala i każe już z nim iść po 10 marca (10-12, jak zwykle nie potrafił się dokładnie określić ). W ogóle wcześniej, jak wiecie, miał raczej lajtowe podejście a teraz nagle się zrobiło strasznie poważnie. Pytam go dlaczego tak wcześnie skoro termin mam na 20 a on na to, że 'cesarka to nie puszczenie bąka' (urocze, prawda?), a poważny zabieg zarówno dla mamy jak i dla dziecka. Nie wiem dlaczego już tak szybko mnie kieruje ale widocznie musi mieć swoje powody, no i chyba nie pozostaje mi nic innego jak wierzyć, że wie, co robi.
Nastraszył mnie też trochę bo jak go spytałam czy jest czym się martwić odpowiedział filozoficznie: zawsze jest czym się martwić, a ja oczywiście zaraz panika, ale dopytuję 'ale na dzień dzisiejszy wszystko ok, tak?', powiedział, że tak.
Upomniałam się o KTG więc dał mi skierowanie na nie i wybieram się jutro ale jak zwykle mam do Was pytania:
o której najlepiej na nie iść?
skoro mam skierowanie z gab.prywatnego to najpewniej znów będę za nie płacić - orientujecie się ile?
i jak to badanie wgl wygląda żebym wiedziała, że wszystko robią należycie?
Malutka waży 3245, dalej jest chyba dziewczynką (no ile można tego nie widzieć??? ).
Po wyjściu od gina wpadłam w lekką panikę bo szykowałam się wprawdzie na to ale za jakieś 2 tyg. i nie wiem dlaczego mam się kłaść już tak szybko skoro podobno kładzie się u nas na 2-3 dni przed terminem a termin mam na, jak to dziś gin zdecydował, 17-20.03 . No i zdenerwował mnie tymi swoimi tekstami i dochodzę do wniosku, że wgl nie zna swoich pacjentek, dziś np. znowu mnie pytał co ja takiego mam z kręgosłupem, że muszę mieć cc a już 2 razy przynosiłam mu całą dokumentację medyczną i tłumaczyłam co i jak..... Jak podawałam mu wagę a od ostatniego ważenia 3 tyg. temu nie przytyłam nic, skwitował 'mało Pani przybrała na wadze, to dobrze', no jakie mało, przecież nic nie przybrałam ale to już mniej ważne...

Dziewczyny uważacie, że mam się czym martwić? A może to lepiej, że chce mnie położyć trochę szybciej?

A na koniec jeszcze Wam napiszę, że dziś jeszcze planowałam, że 17.03 pojadę na kursy .

Na KTG nie ma znaczenia o której godzinie pójdziesz. Zależy co masz na skierowaniu napisane, spróbuj iść do zwykłego szpitala, powinni chyba ci zrobić. No bo prywatnie to niby gdzie? Koszt ok. 30-40 zł.

Co do cesarki, to może boi się żeby się poród wcześniej nie rozkręcił Ja miałam mieć tydzień przed terminem, ale że to wypada sobota dlatego mam 10 dni przed terminem.
Nie martw się niczym

[teQiba]

Napisane przez martorka

A ja sie pochwale wylicytowalam wozek na allegro za 375 z przesylka, taki o : http://allegro.pl/show_item.php?item=4006405869

Swietna cena

Napisane przez Castia

ja chodze juz po ścianach - chyba coś się rozkręca!
będę powoli się zbierać do szpitala jakby co.....

chyba ze znowu to samo co wczoraj.

boję się jak nie wiem!

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

brokuły się przydadzą!

będę rodzić dziecko!

Castia! Castia! Castia!
Ale emocje!
Mam nadzieje ze nastepny post bedzie juz w jednopaku

Napisane przez virginia

No to zdaję relację z wizyty:
Przeżyłam lekki szok, bo gin dał mi skierowanie do szpitala i każe już z nim iść po 10 marca (10-12, jak zwykle nie potrafił się dokładnie określić ). W ogóle wcześniej, jak wiecie, miał raczej lajtowe podejście a teraz nagle się zrobiło strasznie poważnie. Pytam go dlaczego tak wcześnie skoro termin mam na 20 a on na to, że 'cesarka to nie puszczenie bąka' (urocze, prawda?), a poważny zabieg zarówno dla mamy jak i dla dziecka. Nie wiem dlaczego już tak szybko mnie kieruje ale widocznie musi mieć swoje powody, no i chyba nie pozostaje mi nic innego jak wierzyć, że wie, co robi.
Nastraszył mnie też trochę bo jak go spytałam czy jest czym się martwić odpowiedział filozoficznie: zawsze jest czym się martwić, a ja oczywiście zaraz panika, ale dopytuję 'ale na dzień dzisiejszy wszystko ok, tak?', powiedział, że tak.
Upomniałam się o KTG więc dał mi skierowanie na nie i wybieram się jutro ale jak zwykle mam do Was pytania:
o której najlepiej na nie iść?
skoro mam skierowanie z gab.prywatnego to najpewniej znów będę za nie płacić - orientujecie się ile?
i jak to badanie wgl wygląda żebym wiedziała, że wszystko robią należycie?
Malutka waży 3245, dalej jest chyba dziewczynką (no ile można tego nie widzieć??? ).
Po wyjściu od gina wpadłam w lekką panikę bo szykowałam się wprawdzie na to ale za jakieś 2 tyg. i nie wiem dlaczego mam się kłaść już tak szybko skoro podobno kładzie się u nas na 2-3 dni przed terminem a termin mam na, jak to dziś gin zdecydował, 17-20.03 . No i zdenerwował mnie tymi swoimi tekstami i dochodzę do wniosku, że wgl nie zna swoich pacjentek, dziś np. znowu mnie pytał co ja takiego mam z kręgosłupem, że muszę mieć cc a już 2 razy przynosiłam mu całą dokumentację medyczną i tłumaczyłam co i jak..... Jak podawałam mu wagę a od ostatniego ważenia 3 tyg. temu nie przytyłam nic, skwitował 'mało Pani przybrała na wadze, to dobrze', no jakie mało, przecież nic nie przybrałam ale to już mniej ważne...

Dziewczyny uważacie, że mam się czym martwić? A może to lepiej, że chce mnie położyć trochę szybciej?

A na koniec jeszcze Wam napiszę, że dziś jeszcze planowałam, że 17.03 pojadę na kursy .

To termin na CC ten sam co u mnie a ja mam TP na 14.03 takze faktycznie u Ciebie wczesnie - ale ja bym sie cieszyla
Co do KTG to godzina obojetna i wyglada to tak ze owijaja cie dwoma pasami wokol brzucha i za te pasy wkladaja takie czujniki, z ktorych jeden sprawdza tetno dziecka a drugi skurcze macicy - chyba nie da sie tego niepoprawnie wykonac.

[czbasia]

Castia...mocne i masę wzmacniających i motywujących brokółów : brokul::b rokul::br okul:

[elunka88]

Castia powodzenia! Trzymam kciuki!
I za resztę dziewczyn na rozkrecenie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lewek]

Napisane przez virginia

No to zdaję relację z wizyty:
Przeżyłam lekki szok, bo gin dał mi skierowanie do szpitala i każe już z nim iść po 10 marca (10-12, jak zwykle nie potrafił się dokładnie określić ). W ogóle wcześniej, jak wiecie, miał raczej lajtowe podejście a teraz nagle się zrobiło strasznie poważnie. Pytam go dlaczego tak wcześnie skoro termin mam na 20 a on na to, że 'cesarka to nie puszczenie bąka' (urocze, prawda?), a poważny zabieg zarówno dla mamy jak i dla dziecka. Nie wiem dlaczego już tak szybko mnie kieruje ale widocznie musi mieć swoje powody, no i chyba nie pozostaje mi nic innego jak wierzyć, że wie, co robi.
Nastraszył mnie też trochę bo jak go spytałam czy jest czym się martwić odpowiedział filozoficznie: zawsze jest czym się martwić, a ja oczywiście zaraz panika, ale dopytuję 'ale na dzień dzisiejszy wszystko ok, tak?', powiedział, że tak.
Upomniałam się o KTG więc dał mi skierowanie na nie i wybieram się jutro ale jak zwykle mam do Was pytania:
o której najlepiej na nie iść?
skoro mam skierowanie z gab.prywatnego to najpewniej znów będę za nie płacić - orientujecie się ile?
i jak to badanie wgl wygląda żebym wiedziała, że wszystko robią należycie?
Malutka waży 3245, dalej jest chyba dziewczynką (no ile można tego nie widzieć??? ).
Po wyjściu od gina wpadłam w lekką panikę bo szykowałam się wprawdzie na to ale za jakieś 2 tyg. i nie wiem dlaczego mam się kłaść już tak szybko skoro podobno kładzie się u nas na 2-3 dni przed terminem a termin mam na, jak to dziś gin zdecydował, 17-20.03 . No i zdenerwował mnie tymi swoimi tekstami i dochodzę do wniosku, że wgl nie zna swoich pacjentek, dziś np. znowu mnie pytał co ja takiego mam z kręgosłupem, że muszę mieć cc a już 2 razy przynosiłam mu całą dokumentację medyczną i tłumaczyłam co i jak..... Jak podawałam mu wagę a od ostatniego ważenia 3 tyg. temu nie przytyłam nic, skwitował 'mało Pani przybrała na wadze, to dobrze', no jakie mało, przecież nic nie przybrałam ale to już mniej ważne...

Dziewczyny uważacie, że mam się czym martwić? A może to lepiej, że chce mnie położyć trochę szybciej?

A na koniec jeszcze Wam napiszę, że dziś jeszcze planowałam, że 17.03 pojadę na kursy .

Jakiś dziwny ten Twój gin I Ty chodzisz prywatnie? Przepraszam, ale nie pamiętam Twoich poprzednich relacji..
Ale wcześniejszym stawieniem się na cc to bym się nie martwiła. W mojej klinice robią ją tydzień przed terminem. No ale mógłby Ci to jakoś wytłumaczyć, a nie zostawić samej z własnymi myślami.

Ty chciałaś 3 dni przed terminem jechać gdzieś??? Jesteś niemożliwa

Napisane przez asialll

Castia dajesz! do 24 może zdążysz jak pojedziesz ekspresem!:brokul :

a ja byłam u lekarza z tym bólem moim, to jest specjalista leczy bóle metodą wielokrotnego impulsu, mam zespół bólowy lędźwiowo-krzyżowy bardzo częsty u kobiet w zaawansowanej ciąży a wiecie od czego? od tego że nie pogłębiła mi się lordoza, czyli nie mam takiego skrzywienia na dole kręgosłupa i tym samym wypiętego brzucha do przodu. Także nie żałuje że poszłam bo jest ciut lepiej, w czwartek kolejna wizyta ten specjalny masaż i powinno mi przejść.
Jutro która się szykuje na poród? dawać dawać co by za nudno nie było!

Ja z kolei mam naturalnie za bardzo pogłębioną lordozę.. Tak poza ciążą, a w ciąży to już w ogóle..

[maggie123]

no i nie mam szans na skierowanie do szpitala. zbyt idealne ktg. tętno super. skurcze duże więc w nich cała nadzieja. Szyjka w ciągu 5 dni się zgładziła i jest mięciuchna więc i na to liczę.

Napisane przez BeautifulLie

Estera chyba po dacie wygaśnięci umowy Zus Cię przejmuje ale pewna nie jestem za 35tc

Virginia dziwna jest ta sytuacja z Twoim bratem może jest wkurzony że też jesteś sama tak jak on teraz albo szlag go trafia że Ty będziesz miała dziecko przy sobie a on nie... Nie wiem jak to ugryźć :/ ale rzeczywiście zachowuje sie jak burak tym bardziej że Ty go wspierałaś

Maggie i oby Ci pomogli i wywołali

Nadzwyczajna powiem Ci że sytuację podobną miałam z moim eks, zawsze tylko Internet, komputer, konsola a mna brak zainteresowania ale wiem że głupio mu było ze mną współżyć ze względu na to że już byłam w ciąży i nie chciał krzywdy dziecku zrobić chociaż wiedzial ze to nie możliwe ale miał postanowienie że nie i koniec. Może twojemu też o to chodzi?


Wysłane z telefonu...

uważam jak pozostałe dziewczyny. mms ze zdjęciem ewentualnie i sucha informacja. więcej w jego rękach

Napisane przez teQiba

Faktycznie koncowka ciazy Cie nie oszczedza
I jeszcze Zuzia sie do tego zajmujesz - podziwiam Cie
Trzymam kciuki zeby sie jak najszybciej cos ruszylo

gdyby nie mama to nie dałabym rady. mam najwspanialszych rodziców i mam nadzieję, że będę potrafiła być taka dla własnych dziewczynek

Napisane przez justine_87

Wróciłam z usg - Mały urósł przez ten tydzień. Najbardziej cieszy mnie obwód główki, ktory ma 32,5 cm choc brzuszek aż ponad 35cm.
Gdybym nie brała leków podczas ciąży nie przejmowałabym sie tak ta mniejszą glowka, a tak każdy przybrany milimetr więcej to dla mnie powód do radości. I badanie wykonał ten sam gin co tydzień temu, więc to tez na plus...
Acha, szacowana waga Mikusia to 3500g

Ap

Napisane przez justine_87

I moje pozytywne nastawienie szlag trafił, bo po konsultacji z anestezjologiem okazało sie, ze będę miała znieczulenie ogólne
Nie zobaczę Małego od razu, będę miała jakąś rurkę w gardle i dłużej będę dochodzic do siebie ;(

Sent from my HTC Wildfire using Wizaz Forum mobile app

Napisane przez justine_87

Anestezjolozka boi się, że dostanę ataku epi i woli podac mi narkoze. Duzo mowila cos o OUN, nie wiem dokładnie, bo w szoku bylam, ale o tym, żeby "uśpić" go całego???
Jeszcze mnie pocieszyła, że po wybudzeniu też mogę dostać ataku-super
Boję się, że respirator będzie oddychał za mnie ;(

Sent from my HTC Wildfire using Wizaz Forum mobile app

Justine, to już jutro! wow!
po porodzie ze mną na sali leżała dziewczyna która też miała cc z podobnych powodów. początkowo próbowali z zzo, ale po chwili dali jej ogólne. chyba lepsza od razu druga opcja i bezpieczniejsza. Trzymam kciuki za jutro i żeby nic się nie działo złego

Napisane przez Castia

ja chodze juz po ścianach - chyba coś się rozkręca!
będę powoli się zbierać do szpitala jakby co.....

chyba ze znowu to samo co wczoraj.

boję się jak nie wiem!

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

brokuły się przydadzą!

będę rodzić dziecko!

powodzenia!!!!

[cayenneOna]

Napisane przez Lewek

Jakiś dziwny ten Twój gin I Ty chodzisz prywatnie? Przepraszam, ale nie pamiętam Twoich poprzednich relacji..
Ale wcześniejszym stawieniem się na cc to bym się nie martwiła. W mojej klinice robią ją tydzień przed terminem. No ale mógłby Ci to jakoś wytłumaczyć, a nie zostawić samej z własnymi myślami.

Ty chciałaś 3 dni przed terminem jechać gdzieś??? Jesteś niemożliwa



Ja z kolei mam naturalnie za bardzo pogłębioną lordozę.. Tak poza ciążą, a w ciąży to już w ogóle..

Witaj w klubie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mona1]

Castia ciśnij ciśnij!!!

Napisane przez Castia

[/COLOR]Mona a ty jak szykujesz się?

kochana ja już gotowa, ale co z tego jak małej w brzuszku dobrze plan podobny jak Ty miałaś na jutro - czyli jak nic się nie rozkręci to w czwartek prawdopodobnie wywołujemy modlę się żeby się jednak rozkręciła tak jak dziś u Ciebie

Napisane przez thidien

melduje się po dzień wcześniejszej wizycie

no wiecie co... jedną ręką dzieć zasłonił buziuchnę i w 3d widziałam tylko jedno oko

a drugą ręką - no zgadnijcie co zasłaniał!!!!!!!!!!!

ten Twój dzieć jest niemożliwy, ja bym chyba nie wytrzymala w tej niepewności, wygląda ze będziesz miała niespodzinkę no i za brak paciora

Napisane przez teQiba

Tak? - A czemu do szpitala nie można? Nawet nie wiedziałam o tym...

Napisane przez side85

do operacji nie można mieć pierścionków. Dlatego jak się idze na poród to żeby potem w razie nagłego cc nie sciągać na siłę, lepiej zdjąć wcześniej.

dokładnie tak jak side pisze więc ja wolę zdjąć i zostawić od razu w domu, żeby mi nie daj Boże gdzieś później w szpitalu nie zginęła

Napisane przez justine_87

I moje pozytywne nastawienie szlag trafił, bo po konsultacji z anestezjologiem okazało sie, ze będę miała znieczulenie ogólne
Nie zobaczę Małego od razu, będę miała jakąś rurkę w gardle i dłużej będę dochodzic do siebie ;(

kochana nie martw się i pamiętaj że nie ma tego złego... niech mąż kanguruje dziecko po urodzeniu. Ja już trzymam kciuki za jutro

Napisane przez nivka

witam się w 35 tc

Napisane przez mara86

W ramach info. póki co mój gin nie odbiera ;( ja nadal leże w domu, mały rusza się cały czas a dziwne upławy sie nie pojawiły już.

kurde ja bym dzwoniła do oporu albo pojechała do szpitala, jakby nie patrzeć troszkę czasu do porodu jeszcze masz

Napisane przez nivka

mara86 ja też zadzwoniłabym na izbę i się skonsultowała. Chociaż jeśli młode się wierci to chyba nie wybiera się do Was, ale zawsze lepiej mieć spokojne sumienie i się upewnić.

a czemu jak się wierci to oznacza ze nie wybiera się na drugą stronę brzucha?

Napisane przez martorka

A ja sie pochwale wylicytowalam wozek na allegro za 375 z przesylka, taki o : http://allegro.pl/show_item.php?item=4006405869

wow ale okazja

Napisane przez Castia

ja chodze juz po ścianach - chyba coś się rozkręca!
będę powoli się zbierać do szpitala jakby co.....

chyba ze znowu to samo co wczoraj.

boję się jak nie wiem!

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

brokuły się przydadzą!

będę rodzić dziecko!

i jeszcze raz
jeśli masz mozliwość pisz nam tutaj co i jak, trzymam kciuki