Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

[wewillrockyou]

Napisane przez virginia

Nie wiem czy pisałam ale kupiłam wczoraj materac do łóżeczka i wózek.
A teraz jestem w trakcie farbowania włosów - właśnie muszę lecieć zmyć farbę .

super!

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

mmhym
ale za te zdjęcia masz po dupsku!
takiej ochoty mi narobiłaś na owoce z bitą śmietaną

[monkaa321]

Napisane przez wewillrockyou

a co to znaczy? miałam problem żeby przeczytać

taki marudny stary dziad

Napisane przez virginia

Nie wiem czy pisałam ale kupiłam wczoraj materac do łóżeczka i wózek.
A teraz jestem w trakcie farbowania włosów - właśnie muszę lecieć zmyć farbę .

w końcu coś przyjemnego

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

mmhym akurat jadłam budyń i tak patrzę na te zdjęcia i się zorientowałam że mi łyżka coraz szybciej do buzi kursuje

[wewillrockyou]

Tak więc moje miłe Panie, uroczyście oświadczam, że trwa nabór do klubu samotnych i stetryczałych ciążówek, znudzonych końcówką oczekiwań na Maluszki!
Twój tż długo nie wraca z pracy? Jesteś gderliwa, marudna, znudzona? Nie masz co robić w domu i tylko zrzędzisz? Ten klub jest właśnie dla Ciebie! Przyjmujemy bezwarunkowo wszystkie stetryczałe ciążowe baby
a oto klubowa maskotka:
Motto przewodnie: nie przejmuj się, kiedyś i tak urodzisz

ktoś chce coś jeszcze dodać? Side, teQuibka, myślę, że Wy

[agunia4ever]

Napisane przez teQiba

Samotnych i stetryczałych

Podoba mi się Pasuję do niego jak nie wiem

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez czbasia

Śliczny brzusio.. To możemy sobie ponarzekać.. Nic mnie nie cieszy i nic mi sie nie chce. Chcę jechać już do tego szpitala a nie mam najmniejszego powodu.. Moze zaczne symulowac i mnie przyjmą mala sie wystraszy szpitala i wyjdzie

Ide po schodach polazić

I to jest jakiś plan Chciałabym zobaczyć te symulacje

[teQiba]

Napisane przez mmhym

Śliczny brzuszek i koszulka super

asialll, agunia4ever, side85, czbasia, teQiba, wewillrockyou, Lewek
Mam nadzieję, że porody nadejdą zanim się obejrzycie albo że przynajmniej humorki Wam się poprawią Może jakieś ciacha na poprawę nastroju?
U mnie nie jest źle - znaczy lenia mam i mega wpieprza na to francowane świństwo na ustach, które jakoś niechętnie reaguje na specyfiki, ale nie jest najgorzej
Zobaczycie, niedługo dzidziusie będą z nami

No wiesz - teraz TŻ będzie miał przerąbane - zaraz zadzwonię że bez takiego pucharka może się nie pokazywać w domu

Napisane przez wewillrockyou

Tak więc moje miłe Panie, uroczyście oświadczam, że trwa nabór do klubu samotnych i stetryczałych ciążówek, znudzonych końcówką oczekiwania na Maluszki!
Twój tż długo nie wraca z pracy? Jesteś gderliwa, marudna, znudzona? Nie masz co robić w domu i tylko zrzędzisz? Ten klub jest właśnie dla Ciebie! Przyjmujemy bezwarunkowo wszystkie stetryczałe ciążowe baby
a oto klubowa maskotka:

ktoś chce coś jeszcze dodać? Side, teQuibka, myślę, że Wy

Zapisuję się!!!

[side85]

Napisane przez mmhym

asialll, agunia4ever, side85, czbasia, teQiba, wewillrockyou, Lewek
Mam nadzieję, że porody nadejdą zanim się obejrzycie albo że przynajmniej humorki Wam się poprawią Może jakieś ciacha na poprawę nastroju?
U mnie nie jest źle - znaczy lenia mam i mega wpieprza na to francowane świństwo na ustach, które jakoś niechętnie reaguje na specyfiki, ale nie jest najgorzej
Zobaczycie, niedługo dzidziusie będą z nami

tylko mi nie mów że to ty robiłaś bo się załamię
a mój mąż dziś ma jakiś pilny kosztorys i będzie do późna w pracy, z rozpaczy chyba wezmę taksówkę do Grycana (chyba musiałoby mi już zupełnie odbić )

Napisane przez wewillrockyou

Tak więc moje miłe Panie, uroczyście oświadczam, że trwa nabór do klubu samotnych i stetryczałych ciążówek, znudzonych końcówką oczekiwania na Maluszki!
Twój tż długo nie wraca z pracy? Jesteś gderliwa, marudna, znudzona? Nie masz co robić w domu i tylko zrzędzisz? Ten klub jest właśnie dla Ciebie! Przyjmujemy bezwarunkowo wszystkie stetryczałe ciążowe baby
a oto klubowa maskotka:
Motto przewodnie: nie przejmuj się, kiedyś i tak urodzisz

ktoś chce coś jeszcze dodać? Side, teQuibka, myślę, że Wy

ja myślę że nie trzeba nawet klubu zakładać, bo jak widzę poza entuzjastyczną dzisiaj mmhym to reszta ma depresję i wystarczy nam nasz wątek ze zmienioną nazwą

[agunia4ever]

Napisane przez side85

podpisuję się

a depresja....cóż... pomyśl o kozimmleku która jest przeterminowana i osobach takich jak ja na 3 dni przed i sfrustrowanych. czuję się już okropnie, wyglądam strasznie i tylko chce się ryczeć. Teraz wiem co przerabiały Kate czy Baja musimy to jakoś przeżyć

wiem. podziwiam Was że nie marudacie. Ja to aż się boję co będzie ze mną dalej skoro już teraz zmieniłam się w mega marudę. Nie wiem jak TŻ ze mną wytrzymuje Chyba jakiś order mu się należy

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez mmhym

Śliczny brzuszek i koszulka super

asialll, agunia4ever, side85, czbasia, teQiba, wewillrockyou, Lewek
Mam nadzieję, że porody nadejdą zanim się obejrzycie albo że przynajmniej humorki Wam się poprawią Może jakieś ciacha na poprawę nastroju?
U mnie nie jest źle - znaczy lenia mam i mega wpieprza na to francowane świństwo na ustach, które jakoś niechętnie reaguje na specyfiki, ale nie jest najgorzej
Zobaczycie, niedługo dzidziusie będą z nami

na sam widok już mi lepiej

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez teQiba

No wiesz - teraz TŻ będzie miał przerąbane - zaraz zadzwonię że bez takiego pucharka może się nie pokazywać w domu



Zapisuję się!!!

Dokładnie na to samo wpadłam

Ja też się ZAPISUJE

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Ale nim mój TŻ zrobi mi taki pyszny deserek to idę zrobić sobie kawkę

[wewillrockyou]

Napisane przez side85

ja myślę że nie trzeba nawet klubu zakładać, bo jak widzę poza entuzjastyczną dzisiaj mmhym to reszta ma depresję i wystarczy nam nasz wątek ze zmienioną nazwą

eeeeeeeeee idź Ty.. napociłam się nad tym postem, a Ty mi teraz mówisz, że nie warto było?!

[Lewek]

Napisane przez wewillrockyou

Tak więc moje miłe Panie, uroczyście oświadczam, że trwa nabór do klubu samotnych i stetryczałych ciążówek, znudzonych końcówką oczekiwań na Maluszki!
Twój tż długo nie wraca z pracy? Jesteś gderliwa, marudna, znudzona? Nie masz co robić w domu i tylko zrzędzisz? Ten klub jest właśnie dla Ciebie! Przyjmujemy bezwarunkowo wszystkie stetryczałe ciążowe baby
a oto klubowa maskotka:
Motto przewodnie: nie przejmuj się, kiedyś i tak urodzisz

ktoś chce coś jeszcze dodać? Side, teQuibka, myślę, że Wy

Mi się jeden punkt nie zgadza... chciałabym nie mieć co robić w domu!

wysłane z fona

[Trisdom]

Marudzcie, marudzcie- potem nie bedzie na to czasu. Emi wlasnie w czasie "wietrzenia" zasikala i obrzygala calą siebie
Tz ja przebral, zawinal w rozek i uspał. Tyle, ze zaraz przyjdzie polozna na wazenie i musze ja do tego rozebrac- wiec na bank się obudzi.

Wiem, że końcówka jest tragiczna, szczególnie w okolicach terminu. Mnie na szczescie męczyły tylko przepowiadacze i poród był ekspresowy, ale "po" świat wygląda inaczej. Czasem jestem w euforii j mogę skakać ze szczęścia (na szczęścid większość czasu), a dziś wybił mnie jeden ptoblem z rytmu i moje zdenerwowanie odczuła Mała marudząc na potęgę.

Co do TZ... Zajmuje sie malą rewelacyjnie, chociaz chyba widzi, ze nie ma cyckowego argumentu.
Ok-polozna przyszla.

[monkaa321]

Napisane przez wewillrockyou

Tak więc moje miłe Panie, uroczyście oświadczam, że trwa nabór do klubu samotnych i stetryczałych ciążówek, znudzonych końcówką oczekiwań na Maluszki!
Twój tż długo nie wraca z pracy? Jesteś gderliwa, marudna, znudzona? Nie masz co robić w domu i tylko zrzędzisz? Ten klub jest właśnie dla Ciebie! Przyjmujemy bezwarunkowo wszystkie stetryczałe ciążowe baby
a oto klubowa maskotka:
Motto przewodnie: nie przejmuj się, kiedyś i tak urodzisz

ktoś chce coś jeszcze dodać? Side, teQuibka, myślę, że Wy

ja chcę ja chcę

Napisane przez side85

ja myślę że nie trzeba nawet klubu zakładać, bo jak widzę poza entuzjastyczną dzisiaj mmhym to reszta ma depresję i wystarczy nam nasz wątek ze zmienioną nazwą

też prawda

Napisane przez wewillrockyou

eeeeeeeeee idź Ty.. napociłam się nad tym postem, a Ty mi teraz mówisz, że nie warto było?!

możemy w obu zrzędzić

[side85]

musiałam iść so sklepu po owoce i galaretkę żeby jakoś przeżyć ten deser powyżej i popcorn też kupiłam bo nie powiem kto o nim pisał

[monkaa321]

Napisane przez Trisdom

Marudzcie, marudzcie- potem nie bedzie na to czasu. Emi wlasnie w czasie "wietrzenia" zasikala i obrzygala calą siebie
Tz ja przebral, zawinal w rozek i uspał. Tyle, ze zaraz przyjdzie polozna na wazenie i musze ja do tego rozebrac- wiec na bank się obudzi.

Wiem, że końcówka jest tragiczna, szczególnie w okolicach terminu. Mnie na szczescie męczyły tylko przepowiadacze i poród był ekspresowy, ale "po" świat wygląda inaczej. Czasem jestem w euforii j mogę skakać ze szczęścia (na szczęścid większość czasu), a dziś wybił mnie jeden ptoblem z rytmu i moje zdenerwowanie odczuła Mała marudząc na potęgę.

Co do TZ... Zajmuje sie malą rewelacyjnie, chociaz chyba widzi, ze nie ma cyckowego argumentu.
Ok-polozna przyszla.

może się Emilce ubranko nie podobało

zbieram się na sr może spacerek w tą brzydką pogodę naładuje mnie jakimś dobrym humorem

[lutien]

Napisane przez czbasia

JA mam to samo. Dół i deprecha.. Codziennie wydaje mi sie ze to dziś a tu doopa.. Gin narobil mi nadziei tym piatkowym niby 3cm rozwarciem, wyczytalam na necie ze z takim to już na porodowke wiekszosc jechala a u mnie kompletnie nic sie nie dzieje

Ale pomyśl, że masz już 3cm rozwarcie! A może i więcej Przynajmniej nie musisz się męczyć podczas skurczów w szpitalu. O tyle będziesz miała krótszy poród

Ja się dołączam do klubu stetryczałych Choć jeszcze mam dobry humor to coś czuję, że za maksymalnie kilka dni zacznie się maruda. A wszystko przez to, że nie mogę spać Albo mnie wszystko boli i pozycji znaleźć nie mogę odpowiedniej albo muszę wstawać na siku

[thidien]

tak się tylko zastanawiam... czy tylko tiny love się rozkłada na płasko?

w ogóle to witam się 37 tygodniu

plan remontowo-dzieciowy mnie na poważnie zaczyna przerażać - panele położymy najszybciej za 2 tygodnie (znowu przy robieniu czegoś innego odpadł nam kawałek tynku :/), tylko czy dzieć będzie dalej się słuchał? wydaje mi się, że mam brzucholka nieco niżej... i często pobolewa mnie w dole brzucha - tak jakby nęci, jak na kilka dni przed okresem

nie chcę dać rodzicom, szczególnie mamie, satysfakcji i żeby było "a nie mówiłam lenie, że się nie wyrobicie"

przyszedł narożnik - super łatwo się rozkłada i o wiele więcej miejsca do spania, mimo że duży to nie jest
ale przecież nie może być inaczej jak pechowo, więc... panowie z dostawy rozwalili nam podłogę i zrobili 4cm rysę z kropką obok :/ mąż chciał ściągać panele z podłogi, ale jeszcze tego brakowało, żeby na to czas poszedł :/ więc... odpuściliśmy

[nadzwyczajna]

Napisane przez wewillrockyou

Tak więc moje miłe Panie, uroczyście oświadczam, że trwa nabór do klubu samotnych i stetryczałych ciążówek, znudzonych końcówką oczekiwań na Maluszki!
Twój tż długo nie wraca z pracy? Jesteś gderliwa, marudna, znudzona? Nie masz co robić w domu i tylko zrzędzisz? Ten klub jest właśnie dla Ciebie! Przyjmujemy bezwarunkowo wszystkie stetryczałe ciążowe baby
a oto klubowa maskotka:
Motto przewodnie: nie przejmuj się, kiedyś i tak urodzisz

ktoś chce coś jeszcze dodać? Side, teQuibka, myślę, że Wy

Ja ja ja się nadaję! !!! Moja kandydatura jest idealna:thumbup:

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app

[teQiba]

Napisane przez side85

musiałam iść so sklepu po owoce i galaretkę żeby jakoś przeżyć ten deser powyżej i popcorn też kupiłam bo nie powiem kto o nim pisał

Myślisz że do wieczora galaretka zdąży stężeć? Bo ja też bym sobie chociaż galaretkę z bitą śmietaną zjadła

[asienka213]

Napisane przez virginia

Nie wiem czy pisałam ale kupiłam wczoraj materac do łóżeczka i wózek.
A teraz jestem w trakcie farbowania włosów - właśnie muszę lecieć zmyć farbę .

nie pisalas
pokazuj

Napisane przez mmhym

Mam nadzieję, że porody nadejdą zanim się obejrzycie albo że przynajmniej humorki Wam się poprawią Może jakieś ciacha na poprawę nastroju?
U mnie nie jest źle - znaczy lenia mam i mega wpieprza na to francowane świństwo na ustach, które jakoś niechętnie reaguje na specyfiki, ale nie jest najgorzej
Zobaczycie, niedługo dzidziusie będą z nami

no wiesz co zaraz sie poplacze, tez chcemmm

[niezapomnijkaa09]

Witam

Napisane przez wewillrockyou

Tak więc moje miłe Panie, uroczyście oświadczam, że trwa nabór do klubu samotnych i stetryczałych ciążówek, znudzonych końcówką oczekiwań na Maluszki!
Twój tż długo nie wraca z pracy? Jesteś gderliwa, marudna, znudzona? Nie masz co robić w domu i tylko zrzędzisz? Ten klub jest właśnie dla Ciebie! Przyjmujemy bezwarunkowo wszystkie stetryczałe ciążowe baby
a oto klubowa maskotka:
Motto przewodnie: nie przejmuj się, kiedyś i tak urodzisz

ktoś chce coś jeszcze dodać? Side, teQuibka, myślę, że Wy

dołączam się i ja:baba :
Też ostatnio mam mega doła. Wiem, że jest depresja poporodowa ale ja do porodu mam jeszcze 1,5 miesiąca więc nie wiem jak w takim humorze wytrwam do końca...
Jak chodziłam do pracy to się czułam super a teraz jak taka ciapa.
Wychodzę codziennie do ludzi ale to nie to samo Mam już wszystkiego dosyć i tyle. Nic mnie nie cieszy, wszystko mnie wkurza.
Masakra jakaś.

[side85]

Napisane przez teQiba

Myślisz że do wieczora galaretka zdąży stężeć? Bo ja też bym sobie chociaż galaretkę z bitą śmietaną zjadła

Pewnie! Ostatnio ciągle robię galaretki bo do wieczora są gotowe. wkładam do lodówki i pucharek mam gotowy za trzy godzinki przeczytałam właśnie na opakowaniu żeby kupić serek homogenizowany i połączyć pół galaretki z nim i zrobić taki mus. Jutro tak zrobię. Ja dziś kupiłam agrestową i mam w niej pływające mandarynki z puszki Już się mrozi

[maggie123]

Napisane przez side85

podpisuję się

a depresja....cóż... pomyśl o kozimmleku która jest przeterminowana i osobach takich jak ja na 3 dni przed i sfrustrowanych. czuję się już okropnie, wyglądam strasznie i tylko chce się ryczeć. Teraz wiem co przerabiały Kate czy Baja musimy to jakoś przeżyć

Napisane przez agunia4ever

Dzień doberek
BAJA i JUSTINE GRATULACJE

No to koziemleko czekamy na niespodziankę

Ag9 daj znać jak już będzie po.

Ale dzisiaj miałam fatalny dzień. Od paru dni mam chyba depresję przedporodową Męczy już mnie ta ciąża Do powrotu TŻ z pracy nie mam co robić. Nie mam kablówki jeszcze. Internet na razie mobilny więc działa jak chce. Siedzę sama jak palec. Ehhh.

Wstawiam mój brzuszek oraz jak się prezentujemy w prezencie od tatusia

Napisane przez czbasia

JA mam to samo. Dół i deprecha.. Codziennie wydaje mi sie ze to dziś a tu doopa.. Gin narobil mi nadziei tym piatkowym niby 3cm rozwarciem, wyczytalam na necie ze z takim to już na porodowke wiekszosc jechala a u mnie kompletnie nic sie nie dzieje

a ja Wam wszystkim wysyłam pozytywne fluidy od mojej radosnej Zuzanki i buziaka na poprawę nastroju

Napisane przez asienka213

rety, ta koncowka jest straszna wspolczuje



moja tesciowa mi ostatnio zasugerowala, ze mamy mala nazwac Patrycja nie mowie, ze imie brzydkie, sama tak mam na drugie, ale po niem mi sie w ogole nie podoba jak wszyscy tak ciagna to imie Patrisssjjjjaaaa niech spada Miala okazje wykazac sie przy sowich dzieciach, a ze nie miala dziewczynki to coz jej poradze




to dobra wiadomosc z materacem pozostaje obserowowac

a maz sie nie moze raz w nocy Zu zajac, zebys mogla sie wyspac ??



ja co prawda nie woskuje, ale nie sadze, zeby ciaza byla jakims kryterium ze bardziej boli



no wlasnie



zgrabniutki brzuchol i swietna koszulka

Asia,dziś mam nerwa na męża. On generalnie twierdzi że nie słyszy. A jak go budze,to słyszę 'zaraz' i zasypia..
Dziś jakiś zły dzień mam!

Napisane przez teQiba

Samotnych i stetryczałych

Dołączam


Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[czbasia]

Napisane przez wewillrockyou

Tak więc moje miłe Panie, uroczyście oświadczam, że trwa nabór do klubu samotnych i stetryczałych ciążówek, znudzonych końcówką oczekiwań na Maluszki!
Twój tż długo nie wraca z pracy? Jesteś gderliwa, marudna, znudzona? Nie masz co robić w domu i tylko zrzędzisz? Ten klub jest właśnie dla Ciebie! Przyjmujemy bezwarunkowo wszystkie stetryczałe ciążowe baby
a oto klubowa maskotka:
Motto przewodnie: nie przejmuj się, kiedyś i tak urodzisz

ktoś chce coś jeszcze dodać? Side, teQuibka, myślę, że Wy

Ja myślę, że też idealnie się nadaję

[elunka88]

Napisane przez mmhym

Mam nadzieję, że porody nadejdą zanim się obejrzycie albo że przynajmniej humorki Wam się poprawią Może jakieś ciacha na poprawę nastroju?

O Boże słodki
a ja mam bitą śmietaną i galaretkę w barku to pewnie mi nie wolno

Napisane przez nadzwyczajna

Ja ja ja się nadaję! !!! Moja kandydatura jest idealna:thumbup:

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app

O tak!! Ty na pierwszym miejscu
Mikołaj znowu śpi

[mmhym]

Napisane przez wewillrockyou

mmhym
ale za te zdjęcia masz po dupsku!
takiej ochoty mi narobiłaś na owoce z bitą śmietaną

Miał być żart, a od Waszych komentarzy też mi się zachciało, więc pocieszę Was, że mam za swoje

Napisane przez teQiba

No wiesz - teraz TŻ będzie miał przerąbane - zaraz zadzwonię że bez takiego pucharka może się nie pokazywać w domu

Do czegoś chociaż mogą się przysłużyć w czasie tej naszej ciąży

Napisane przez side85

tylko mi nie mów że to ty robiłaś bo się załamię

Przeca zaznaczyłam, że leń ze mnie ostatnio tragiczny... jedyne co jestem sobie w stanie zrobić na słodko, to kanapki z dżemem

Napisane przez Trisdom

Czasem jestem w euforii j mogę skakać ze szczęścia (na szczęścid większość czasu), a dziś wybił mnie jeden ptoblem z rytmu i moje zdenerwowanie odczuła Mała marudząc na potęgę.

Co do TZ... Zajmuje sie malą rewelacyjnie, chociaz chyba widzi, ze nie ma cyckowego argumentu.

Brawo dla Tża

Mi się właśnie przypomniało, co wczoraj połozna mówiła na KTG... Ona jest też środowiskowa, więc chodzi na wizyty patronażowe do młodych matek i mówi, że baby blues, chocby delikatny dotyka 90% kobiet i żeby być tego świadomym i porozmiawiać przed porodem z partnerem, mamą czy kimś bliskim po prostu i uświadomić ich, że coś takiego może mieć miejsce. Oni muszą wiedzieć, że gdy widzą u nas jakieś mocniejsze smutki, uciążliwe zmeczenie, wahania nastrojów, płaczliwość itp. mają nie bać się z nami o tym pogadać i nawet na siłę trochę wysłać samą na miasto, poprzytulać, dać czy wypłakać czy co nam pomaga.
Była przy nas jeszcze jakaś pielęgniarka i ona potwierdziła i powiedziała, że w ciąży mogłaby chodzić 12 miesięcy w roku i rodzić jak najbardziej, ale przez to jaki miała połóg (nie mówiła szczegółów, ale domyśliłam się, że chodziło głównie o problemy psychiczne) nie zdecydowała się na drugie dziecko.

Napisane przez thidien

w ogóle to witam się 37 tygodniu

za tygodnie i narożnik. Z panelem dupa... może da się to jakoś zasłonić? Bo nie dziwię się, że teraz nie chcecie się bawić w wymianę.

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez side85

przeczytałam właśnie na opakowaniu żeby kupić serek homogenizowany i połączyć pół galaretki z nim i zrobić taki mus. Jutro tak zrobię. Ja dziś kupiłam agrestową i mam w niej pływające mandarynki z puszki Już się mrozi

O, z tym serkiem to pewnie takie smakowe ptasie mleczko wychodzi A z tymi owocami w galaretce to kiedyś próbowałam i mi się nie ścięła... Spróbuję jeszcze raz może.

[czbasia]

Napisane przez lutien

Ale pomyśl, że masz już 3cm rozwarcie! A może i więcej Przynajmniej nie musisz się męczyć podczas skurczów w szpitalu. O tyle będziesz miała krótszy poród

Ja się dołączam do klubu stetryczałych Choć jeszcze mam dobry humor to coś czuję, że za maksymalnie kilka dni zacznie się maruda. A wszystko przez to, że nie mogę spać Albo mnie wszystko boli i pozycji znaleźć nie mogę odpowiedniej albo muszę wstawać na siku

Wiesz... teraz to zaczynam sie zastanawiac czy on o tym rozwarciu mówił czy ja sobie to sama wymyslilam
Co do spania ja jak zabita.. NAjgorzej mialam w 8 miesiacu. Teraz zasypiam jak dzidzia i spie do 10. Z 3 max 4 przerwami na siku. Ale to na polspiiaco z zamknietymi oczami i klade sie i spie

Napisane przez thidien

w ogóle to witam się 37 tygodniu

plan remontowo-dzieciowy mnie na poważnie zaczyna przerażać - panele położymy najszybciej za 2 tygodnie (znowu przy robieniu czegoś innego odpadł nam kawałek tynku :/), tylko czy dzieć będzie dalej się słuchał? wydaje mi się, że mam brzucholka nieco niżej... i często pobolewa mnie w dole brzucha - tak jakby nęci, jak na kilka dni przed okresem

nie chcę dać rodzicom, szczególnie mamie, satysfakcji i żeby było "a nie mówiłam lenie, że się nie wyrobicie"

przyszedł narożnik - super łatwo się rozkłada i o wiele więcej miejsca do spania, mimo że duży to nie jest
ale przecież nie może być inaczej jak pechowo, więc... panowie z dostawy rozwalili nam podłogę i zrobili 4cm rysę z kropką obok :/ mąż chciał ściągać panele z podłogi, ale jeszcze tego brakowało, żeby na to czas poszedł :/ więc... odpuściliśmy

za 37tc..
Co do remontu oby sprawnie wszystko psozlo i byscie sie wyrobili. Wiem jakie to flustrujace. Ruszysz cos a kolejna dziura wyłazi
A co z tamtym oszustem, sprawa ruszyla do przodu??

Napisane przez side85

Pewnie! Ostatnio ciągle robię galaretki bo do wieczora są gotowe. wkładam do lodówki i pucharek mam gotowy za trzy godzinki przeczytałam właśnie na opakowaniu żeby kupić serek homogenizowany i połączyć pół galaretki z nim i zrobić taki mus. Jutro tak zrobię. Ja dziś kupiłam agrestową i mam w niej pływające mandarynki z puszki Już się mrozi

[czbasia]

No i chwalę się.. Pokoik Monisi..
Nie potrafilam calosci ujac.. Łóżeczko jeszcze stoi w niewlasciwym miejscu ale poglad jakis jest

[asienka213]

Napisane przez wewillrockyou

Tak więc moje miłe Panie, uroczyście oświadczam, że trwa nabór do klubu samotnych i stetryczałych ciążówek, znudzonych końcówką oczekiwań na Maluszki!
Twój tż długo nie wraca z pracy? Jesteś gderliwa, marudna, znudzona? Nie masz co robić w domu i tylko zrzędzisz? Ten klub jest właśnie dla Ciebie! Przyjmujemy bezwarunkowo wszystkie stetryczałe ciążowe baby
a oto klubowa maskotka:
Motto przewodnie: nie przejmuj się, kiedyś i tak urodzisz

to ja spelniam tylko jeden warunek - stetryczala chyba sie nie narazie nie nadaje, poczekam na swoja koncowke ciazy

Napisane przez maggie123

Asia,dziś mam nerwa na męża. On generalnie twierdzi że nie słyszy. A jak go budze,to słyszę 'zaraz' i zasypia..
Dziś jakiś zły dzień mam!

no najlatwiej tak powiedziec
tez mam na niego nerwa

Napisane przez elunka88

O tak!! Ty na pierwszym miejscu

[teQiba]

Napisane przez side85

Pewnie! Ostatnio ciągle robię galaretki bo do wieczora są gotowe. wkładam do lodówki i pucharek mam gotowy za trzy godzinki przeczytałam właśnie na opakowaniu żeby kupić serek homogenizowany i połączyć pół galaretki z nim i zrobić taki mus. Jutro tak zrobię. Ja dziś kupiłam agrestową i mam w niej pływające mandarynki z puszki Już się mrozi

To też zasuwam do kuchni

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez czbasia

No i chwalę się.. Pokoik Monisi..
Nie potrafilam calosci ujac.. Łóżeczko jeszcze stoi w niewlasciwym miejscu ale poglad jakis jest

Śliczny

Elunka, Elunka...

[asienka213]

Napisane przez mmhym

O, z tym serkiem to pewnie takie smakowe ptasie mleczko wychodzi A z tymi owocami w galaretce to kiedyś próbowałam i mi się nie ścięła... Spróbuję jeszcze raz może.

moze dalas akurat takie owoce, ktore nie scinaja sie z galaretka Do takich nalezy kiwi, ananas, mango

Napisane przez czbasia

No i chwalę się.. Pokoik Monisi..
Nie potrafilam calosci ujac.. Łóżeczko jeszcze stoi w niewlasciwym miejscu ale poglad jakis jest

ale ladnie

[Ela87]

Ja sie do klubu zmeczonych nie pisze ale wspieram Was i trzymam kciuki, bo wiem jaka ciaza jest frustrujaca

Za galaretki nalezy sie no, ale Bylan dzisiaj w piekarni i mam swoje co nieco... kupilam ptysie, deser malibu i sernik w ogole poleglam ze slodyczami daje sobie miesiac i rzucam tym... :-P

Pojechalam tez dzisiaj sama na miasto ani mi sie sNilo dzwonic do tzta jak sobie radza :-P Ola moja nieobecnosc przespala, jestem juz od godziny w domu, a ona dalej spi widac jak teskni Za mamusia

Wysylam pozytywy i powery dla zmeczonych ciaza.

A no i jestem ciekawa jak to jest z tym bejbi blusem Kiedy sie pojawia, bo u mnie Ni widu ni slychu bejbi blusa, mam nadzieje, ze tak Zstanie wysypiam sie i nawet w kilka dni przeczytalam Igrzyska Smierci :-P jeszcze sie beDe nudzila, Bo nie mam co czytac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.