Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.5. świętujemy Roczek.

[nestelle]

Napisane przez scarlett26

ja myję Z rączki kilka razy dziennie, a do odkażania różnych rzeczy mam Octenisept ostatnio widziałam, że wyszła taka książka matka sanepid - to nie moja, ale przydomek pasuje



no pewnie tak, gdyby mieć wymiary.... pożyczyłam od Mamy maszynę, muszę rozkminić jak jej się używa.... no dla mnie też te wózki są obrzydliwe i sadzanie tam dzieci, zwłaszcza takich co chwytają za wszystko, a rączki pakują do buzi.... a przecież ludzie dotykają pieniędzy, wózka, te wózki nieraz stoją na dworze, ptaki nasrają, potem dziecko w to sadzać.... ja nieraz wieszam na tym torebkę, którą stawiam na podłodze w samochodzie, na której Z bym nie dała usiąść, a to przecież na jedno wychodzi.... no bleeee i fuuuuu

mnie najbardziej brzydzi myśl o tych menelach co odprowadzają wozki dla złotówki . chleja ,plują smarkają reką podcieraja yyyyyyychhhh


Matka Sanepid

[oliwka__]

bmma co tam u Was ??

[BYou]

Tylko nie linczujcie
Mnie razi jak widzę na zakupach dziecko wsadzone do wózka zakupowego w butach. Piszę o takim wózku gdzie nie ma tego siedziska dla dziecka. Wiadomo, że nie wkłada się tam jedzenia bez opakowań ale jednak:/

Moderna, sporo czasututaj na miejscu to kilka-kilkanaście minut ale na takie duże zakupy to jednak muszę trochę poświęcić. Najczęściej jedziemy z Mężem ale jak muszę sama z Zosią to wtedy biorę nosidło

[Demeter]

Napisane przez nestelle

mnie najbardziej brzydzi myśl o tych menelach co odprowadzają wozki dla złotówki . chleja ,plują smarkają reką podcieraja yyyyyyychhhh

Nooo...
Kiedyś poszliśmy do Pokoju dla matek w Galerii Handlowej- tam wiadomo wc, kran, dużo miejca, krzesło do karmienia.
Wchodzimy a tam dwóch meneli myje się Zraziłam się do takich miejsc

[oliwka__]

Scarlett dobrze, że dbasz o higienę Zosi ale chyba troszkę przesadzasz moim zdaniem oczywiście jeśli jesteście w domu i nigdzie nie wychodzicie a jej myjesz kilka razy dziennie rączki. Ja sobie obiecałam że tak nie będę robić bo niestety z otoczenia mam przykłady jak mamy co chwilę latały myć rączki dzieciom bo wzięła w piaskownicy pożyczyła łopatkę od innego dziecka, albo podniosło listek z trawnika na podwórku gdzie tylko oni przebywali ... no i dziecko poszło do przedszkola to zaczęły się szpitale, choroby i każdy lekarz się pytał czy oby za sterylnie nie były wychowywane oczywiście z kolejnymi dziećmi już tak nie postępują.
Oczywiście ja wiem że to nie reguła i są dzieci które chorują i które nie chorują no ale nie chcę być przewrażliwiona

[BYou]

Oliwka czy Ty dostajesz moje pw czy mnie olewasz i nie odpisujesz?

Demeter mam to samo powstrzymuje mnie tylko drzemka Roszpunki

Nestelle u nas w niewielu sklepach są jeszcze wózki na monety, właśnie przez żuli bo byli tak namolni od kiedy pieniędzy nie ma, pomagaczy brak

[oliwka__]

BYou nie nie olewam Cię skądże ale nic nie dostaję na pw

[nestelle]

Napisane przez BYou

Tylko nie linczujcie
Mnie razi jak widzę na zakupach dziecko wsadzone do wózka zakupowego w butach. Piszę o takim wózku gdzie nie ma tego siedziska dla dziecka. Wiadomo, że nie wkłada się tam jedzenia bez opakowań ale jednak:/

tak serio to może raz w zyciu na zywo widziałam dziecko w wozku sklepowym bez tego siedziska. i to chyba dla zartu było ....
zresztą nie kojarze sklepow z wozkami bez tych siedzisk????? sa takie?
ale tez nawet jakby były i miałabym wsadzić to chyba jednak butow bym nie zdiela ....

[Demeter]

Napisane przez oliwka__

Scarlett dobrze, że dbasz o higienę Zosi ale chyba troszkę przesadzasz moim zdaniem oczywiście jeśli jesteście w domu i nigdzie nie wychodzicie a jej myjesz kilka razy dziennie rączki. Ja sobie obiecałam że tak nie będę robić bo niestety z otoczenia mam przykłady jak mamy co chwilę latały myć rączki dzieciom bo wzięła w piaskownicy pożyczyła łopatkę od innego dziecka, albo podniosło listek z trawnika na podwórku gdzie tylko oni przebywali ... no i dziecko poszło do przedszkola to zaczęły się szpitale, choroby i każdy lekarz się pytał czy oby za sterylnie nie były wychowywane oczywiście z kolejnymi dziećmi już tak nie postępują.
Oczywiście ja wiem że to nie reguła i są dzieci które chorują i które nie chorują no ale nie chcę być przewrażliwiona

Dokładnie! Nie ma co przesadzać.

[BYou]

Oliwka zgadzam się z Tobą
To będę pisać jeszcze raz

Nestelle u nas są takie i często taki własnie widok.

[scarlett26]

Napisane przez nestelle

ja nie mam takich odczuc . tak organizer z tyłu nie jest dobrze przemyślany ,choć nigdy nie narzekałam ,woziłam tam pilota do bramy , telefon ,chusteczki ..takie tam drobiazgi ..traktowałam jak kieszeń w kurtce .... kamyki w kola wchodzą-dziurawią -nigdy nie zauważyłam. na krawężniki trzeba podbic ale przecież widać ze ma takie a nie inne kola wiec spodziewać się niczego innego nie można było .....

ta nakładka to nie zart . dzieci często nawet liżą rączki od wozka ... nie wspominając o tym jak siedzi takie dzieciatko latem tylko w majtach bo sukienka czy spodniczka nie zakrywa wiele ....
a ile spędzamy na zakupach ? no coz mam 5 osobowa rodzinke także trochę kupuje ...kilka razy w tyg jestem w sklepie ....

a nie masz opinanego??? bo ja mam zamek ....

I laski nebeskie -nie strzelac fochów z powodu nie skomentowanych postow ! czytamy się wszystkie ale nie zawsze można się odnieść .... czasem bez sensu do każdej wypowiedzi trzeba by było choć "ok " wstawić ? ile razy ja cos pisze ... tyle słow natrzaskanych ...ale nie licze ze kazda mi brawo będzie bic ( a może licze ) . Ta kze spoko bez napinki ...
ja czytam Wszystko !

eee tam organizer - srizer, nie spodziewałam się, że to mi wózkotorbę zastąpi, w sam raz żeby chusteczki wrzucić, czy tablety na moją ostatnio szwankującą gardziel; z kamykami też nic takiego nie zauważyłam, ja mam nieco inny model niż Wy, ale podbijać nie muszę, lepiej na krawężniki niż Mutsy wjeżdża....

ja tam zakupy robię piorunem (o ile nie robię ich przez internet, wtedy jeszcze szybszym), lista w listonicu i tylko odklikuję co już mam, kupuję stale te same rzeczy, to już po ciemku w sklepie bym znalazła - a jak już kupuję to sporo, bo jedziemy tak jakoś 2x/mc

ja też czytam wszystko, ale cytować wszystko i wykasowywać, żeby post nie miał całej strony i zostawiać tylko fragment to trwa wieki.... więc teraz z góry dziękuję za wszystkie przeszłe, teraźniejsze i przyszłe miłe słowa za które nie podziękowałam (co mi się cytować nie chciało)

Napisane przez nestelle

mnie najbardziej brzydzi myśl o tych menelach co odprowadzają wozki dla złotówki . chleja ,plują smarkają reką podcieraja yyyyyyychhhh
Matka Sanepid

bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeeee, przestań

Napisane przez BYou

Tylko nie linczujcie
Mnie razi jak widzę na zakupach dziecko wsadzone do wózka zakupowego w butach. Piszę o takim wózku gdzie nie ma tego siedziska dla dziecka. Wiadomo, że nie wkłada się tam jedzenia bez opakowań ale jednak:/

Moderna, sporo czasututaj na miejscu to kilka-kilkanaście minut ale na takie duże zakupy to jednak muszę trochę poświęcić. Najczęściej jedziemy z Mężem ale jak muszę sama z Zosią to wtedy biorę nosidło

taaaa, a wcześniej weszło w psią kupę, ja na to położę kupowaną gazetę, którą potem podrze Zosia i wsadzi łapy do buzi = Zosia zje psią kupę = chyba zacznę odkażać gazety :brzyda l:

[Demeter]

Napisane przez BYou

Tylko nie linczujcie
Mnie razi jak widzę na zakupach dziecko wsadzone do wózka zakupowego w butach. Piszę o takim wózku gdzie nie ma tego siedziska dla dziecka. Wiadomo, że nie wkłada się tam jedzenia bez opakowań ale jednak:/

Ja nie wiem o jakie chodzi wózki. Próbuje sobie to wyobrazić ale nie kumam

[scarlett26]

Napisane przez Demeter

Nooo...
Kiedyś poszliśmy do Pokoju dla matek w Galerii Handlowej- tam wiadomo wc, kran, dużo miejca, krzesło do karmienia.
Wchodzimy a tam dwóch meneli myje się Zraziłam się do takich miejsc

bllllllllllllllllllllllll eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeee

Napisane przez oliwka__

Scarlett dobrze, że dbasz o higienę Zosi ale chyba troszkę przesadzasz moim zdaniem oczywiście jeśli jesteście w domu i nigdzie nie wychodzicie a jej myjesz kilka razy dziennie rączki. Ja sobie obiecałam że tak nie będę robić bo niestety z otoczenia mam przykłady jak mamy co chwilę latały myć rączki dzieciom bo wzięła w piaskownicy pożyczyła łopatkę od innego dziecka, albo podniosło listek z trawnika na podwórku gdzie tylko oni przebywali ... no i dziecko poszło do przedszkola to zaczęły się szpitale, choroby i każdy lekarz się pytał czy oby za sterylnie nie były wychowywane oczywiście z kolejnymi dziećmi już tak nie postępują.
Oczywiście ja wiem że to nie reguła i są dzieci które chorują i które nie chorują no ale nie chcę być przewrażliwiona

ja wcale nie uważam, że przesadzam.... sama myję pewnie z 30x.... to co to jest kilka? raczkuje po podłodze, po której chodzimy, ciągle bierze ręce do buzi, ulewa i wsadza w to łapę, czasem jakiś kurz wytrze, do garderoby wlezie i butami się bawi - to co? mam nie umyć?

[bmma]

Napisane przez oliwka__

bmma co tam u Was ??

dziękuję, wszystko dobrze.
Biegam za małą po domu

[BYou]

Demeter jest duży wózek na zakupy pod lidlem np. Nie ma tego siedziska co Nestelle wklejała link na ten ochraniacz-tam gdzie dajesz świeżutkie bagietki prosto z pieca, pomidorki z ryneczku to tam siedzi dziecko

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Scarlett ja mam wybujałą wyobraźnie-przesadziłaś z tą kupą ale plus dla mnie bo ja zbieram po moim psiaku

[nestelle]

Napisane przez Demeter

Nooo...
Kiedyś poszliśmy do Pokoju dla matek w Galerii Handlowej- tam wiadomo wc, kran, dużo miejca, krzesło do karmienia.
Wchodzimy a tam dwóch meneli myje się Zraziłam się do takich miejsc

yyyychhhhhh .
nie no u nas się z tym nie spotkałam .nawet menela w galerii nie widzialam

Napisane przez BYou

Nestelle u nas w niewielu sklepach są jeszcze wózki na monety, właśnie przez żuli bo byli tak namolni od kiedy pieniędzy nie ma, pomagaczy brak

u nas tez coraz bardziej powszechne ....

Napisane przez scarlett26

taaaa, a wcześniej weszło w psią kupę, ja na to położę kupowaną gazetę, którą potem podrze Zosia i wsadzi łapy do buzi = Zosia zje psią kupę = chyba zacznę odkażać gazety :brzyda l:

nie da się przewidzieć wszystkiego .....

Napisane przez Demeter

Ja nie wiem o jakie chodzi wózki. Próbuje sobie to wyobrazić ale nie kumam

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez BYou

Demeter jest duży wózek na zakupy pod lidlem np. Nie ma tego siedziska co Nestelle wklejała link na ten ochraniacz-tam gdzie dajesz świeżutkie bagietki prosto z pieca, pomidorki z ryneczku to tam siedzi dziecko

u nas Lidle mają te siedziska

a nawet gdyby nie miały to jedzenia bez torebki -folii bym nie wsadziła ,obojętnie czy tam dziecko siedziało czy kto inny ....

[Moderna]

natrzaskalyscie tyle, ze nie mam czasu cytowac, wiec wiekszosc postow oleje (ale przeczytalam wszystko )

Agateczka mi sie czesto zdarza nie odpisac na wszytsko - bo najnormalniej brakuje mi czasu,a chce sie wbic w aktualny watek - czasami zdarza sie, ze zapomne odpisac, bo jak czytam wczesniej to w myslach odpowiadam -- i najnormalniej pozniej zapominam odpisac myslac, ze to juz pisalam i jeszcze inne powody jak niezauwazenie posta, brak weny, nie wiadomo co napisac, nie znam sie na temacie, temat mnie nie inetresuje (jak np. ZUSy srusy) itd. i mam andzieje, ze bedziesz pisac czesciej, im wiecej postow tym jakos latwoej sie do nich odniesc

oliwka ja tez sie zgadzam, bo nie zwracam wiekszej uwagi na takie rzeczy jak wozek zakupowy, klamki w urzedach, szybka w autobusie itp. - chyba musialabym wszystko dezynfekowac - a przeciez jak ja otworze drzwi to pozniej tez dotykam dziecko

ale co do przedszkola sie nie zgodze - bo niestety wlasnie pojscie do prredszkola samo w sobie wiaze sie z chorobami - nagle dziecko z wyizolowanego mieszkania trafia na skupisko dzeici, o zarazenie jest naprawde latwo, a do tego dochodzi niewycwiczony system immunologiczny. I ja mysle, ze higiena jakos nie za wiele ma tu do rzeczy - choc przesadna sterylizacja na pewno nie jest zdrowa

[Demeter]

Ok już wiem jaki

[BYou]

Nestelle, lidl to tylko przykład
Zawsze wkładam jedzenie popakowane ale jednak razi mnie to

[anika_s]

Napisane przez nestelle

co do pozostawiania syfu ...... ja tez tak mam -tzn tz mój zostawia tez taki i ...ja tez

to nie tylko mój taki brudas

Napisane przez Moderna

a i pytanie do mam chodzacych dzieci - zakladacie w domu tez buciki? sa one konieczne? to jest inny rodzaj butow po mieszkaniu czy te same co na spacery?

O. chodzi w skarpetach z antypoślizgową podeszwa

Napisane przez OtTakaJa

A i pytanko: czy Wasze dzieci też się złoszczą? Jak mojemu coś nie przypasuje to potrafi wrzeszczeć aaaaaa i czasem aż się telepie. Mam się martwić?

O. jak się wkurza to zaczyna płakać/krzyczeć i rzucać tym co ma w rączce

Napisane przez trolla2405

ja tez mam czesto dłonie i stopy zimne, słabe krązenie czy co? jest to nieprzyjemne

ja mam zawsze zimne czy to lato czy zima...

Napisane przez scarlett26

Z zaczyna się wspinać na kanapę przed chwilą mi prawie lapka ściągnęła, podarła gazetę, teraz dorwała się do pilota........ oooo włączyła tv, chyba jednak nie łączy jeszcze faktów, choć.... gapi się teraz na niego.... jaaaaaaaaaaaaaaa w jakieś ustawienia wlazła, nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaa łączy fakty i się cieszy................... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaa ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!

u nas jest to samo, z oka jej nie mogę spuścić

Napisane przez monicca1989

Dziewczyny jedna z mamuś na grupię na fb H&M wstawiła taką informację...

Nie wiem czy ktoś z Was oglądał ten reportaż w tv, dlatego postanowiłam o tym napisać, ponieważ jest to prawda - sprawdzona w dodatku z pierwszej ręki. A więc, w materacach dziecięcych do łóżeczka które posiadają GRYKA-KOKOS wykryto robaki, maleńkie robaki które zauważy ktoś - kto ma dobry wzrok. Wszędzie o tym trąbią, pewnie połowa pomyśli że to brednie. Aczkolwiek moja znajoma jak zobaczyła ten reportaż, postanowiła rozciąć materac i zobaczyć czy faktycznie jest to prawda (jej córeczka dostała kilka dni temu wysypki na całym ciele, i nie może się jej pozbyć) , pod prześcieradełkiem, w materacu jest mnóstwo tego świństwa !! tak małego że faktycznie trudno zauważyć. Także dla bezpieczeństwa radziłabym o pozbycie się takowego materaca jak najszybciej.

OMG! masakra!!! my mamy piankowy - siedmiowarstwowy (ufff)

Napisane przez Agateczka*

Postaram się napisać częściej.

Napisane przez Moderna

ale to chyba zart, co?
to ile wy czasu spedzacie na zakupach, zeby 100 na takie cusik wydac

no właśnie (ktoś kto umie szyć pewnie nie miałby problemu z takim czymś i pewnie wyszłoby taniej

Napisane przez nestelle

mnie najbardziej brzydzi myśl o tych menelach co odprowadzają wozki dla złotówki . chleja ,plują smarkają reką podcieraja yyyyyyychhhh

nawet mi nie przypominaj bleeeeeeeee

[Malpka]

hej
ja znów daleko w lesie czemu wy tak dużo piszecie
odpowiadam tak co nie co

Napisane przez klementyna1

Nie no cudowny jest ALe jakoś pod ubrankami nie widac tej fałdkowej słodkości

nestekke to ubierz Rocha w kombinezon na pampka i rob foty;D

Czytam Was i czytam...Już mi trochę lepiej, ale tylko trochę...Jutro Echo serca KAcpusia, 3majcie kciuki, proszę!!

mam nadzieje ze po badaniu wszystko dobrze

Napisane przez Tasia34

Mam male dziecko. Jestem w ciazy. I wlasnie rozstalismy sie z tz...
Powiem tylko - ja ☠☠☠☠☠☠☠e...

eh trzymaj sie

Napisane przez BYou

Oliwko kochana spełnienia marzeń

ode mnie rówznież najlepszego piekny prezent!

Napisane przez pani22ka

Byłam u neuro i na szczepieniach.
Znów mamy mieć USG głowy (nie wiem po co i dlaczego... chyba neuro chciała się wykazać... sama powiedziała, że nawet nie ma sensu go badać, bo widać, że nic nie wybada... oczywiście przypilnowałam badania i wszystko OK. Torreso pokazał jej wszystkie zegarki w gabinecie, odchylił jej mankiet , znalazł też zegarek na ulotce - u pana na nadgarstku ).

Szczepiliśmy wznowieniówką/przypomnieniową na pneumo, na MMRkę mamy jeszcze czas. w 14 mż mamy się pokazać i będziemy decydować. W tym przyszpitalnym centrum szczepień jest też jedna - refundowana. Tak sobie myślę BYou, że może dlatego? I w szpitalu dziecięcym, i tu, przy szpitalu neuro-dziecięcym jest jedna szczepionka. może prywatnie by coś zaproponowali? z drugiej strony jeśli był wybór to dotąd zawsze nam go dawali...

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------


jest się czym chwalić!!!!

Kochana, sto lat!!! Niech marzenia się spełniają i niech Ci się darzy!!!!!!!!

za piekne pokazywanie

Napisane przez bzinka

Dziewczyny, później nadrobię, chciałam wam tylko napisać, że jednak pojechałam rano do lekarza bo przy ząbkowaniu jednak nie powinna mieć gorączki ok 40st i okazalo się,że to angina, całe gardło zaniesione. Dostała antybiotyk. Biedna, a ja jej dawałam schłodzone gryzaki żeby jej ulzyć, a to nie zęby eeeech dobrze,że jednak poszłam, mam nadzieje,że od razu po leku poczuje się lepiej, już o 12 dałam jej 1 dawkę.
Angina jest choroba zakaźną, przenosi sie droga kropelkową, nie mam pojęcia gdzie mogła to zlapać nikt nie jest chory w naszym otoczeniu.

dużo zdrówka

Napisane przez Moderna

podwojny prezent, paragon mamusia zgubila (podobno) - ale to niewazne, czy ryzykowac bez gwarancji? (jak cos sie bedzie dzialo, to pewnie musimy pokryc koszty naprawy)

patrząc z perspektywy czasu mamy foteliki oba po Julce i nie był potrzebny paragon

[trolla2405]

Napisane przez nestelle

Zamowiłam tort - malinowy z bitą smietaną na tartych orzechach . sama zrobie brownie ,ciastka czekolad. . musze jeszcze wymyslic cos na obiad -może udzcce z indyka ,pieczone ziemniaczki ,losos w ciescie z warzywami , sałatka z gruszką i lazurem ....

dajesz kochana przepis albo linka jak sprawdzony to kupuję

Napisane przez Moderna

Agateczka mi sie czesto zdarza nie odpisac na wszytsko - bo najnormalniej brakuje mi czasu,a chce sie wbic w aktualny watek - czasami zdarza sie, ze zapomne odpisac, bo jak czytam wczesniej to w myslach odpowiadam -- i najnormalniej pozniej zapominam odpisac myslac, ze to juz pisalam i jeszcze inne powody jak niezauwazenie posta, brak weny, nie wiadomo co napisac, nie znam sie na temacie, temat mnie nie inetresuje (jak np. ZUSy srusy) itd. i mam andzieje, ze bedziesz pisac czesciej, im wiecej postow tym jakos latwoej sie do nich odniesc

ja tez tak mam, nie lubię się mądrzyć na temat na którym sie totalnie nie znam, nie umiem tez zbytnio słodzić i klepać kogos po plecach mowiać "bedzie dobrze", zwłaszcza jesli znam tylko sytuacje z kilku postów

mnie też nikt nie odpisuje prawie
dobra, żartowałam z tym drugim; to miłe jak ktos sie od CIebie zwraca, cytuje ale bez przesady, focha strzelać nie będę ze mnie nikt nie lubi , w realu tez tak mam; zwłaszcza niekorzystnie wychodzę w pierwszym poznaniu, poźniej podobno lepiej; buhaha straszna jestem

co do tych wózków to ja tez bym córy zwłaszcza w samej sukieneczce i majteczkach nie posadziła,zreszta ja sie probuje organizować tak zeby dzieciaków nie zabierac na zakupy to taka moja chwila wytchnienia, czas wolny; masakra nie? powinna być kosmetyczka albo kafka z kolezanką

[scarlett26]

Napisane przez trolla2405

mnie też nikt nie odpisuje prawie

piszu-piszu-piszu-piszu

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

M. zadowolony, usmiechniety, bardzo mu sie podoba jazda tym wozkiem

najważniejsze!!!

Napisane przez Demeter

Agateczka, powiem Ci, że ja też piszę w sumie codziennie i nie wszystko co pisze jest zauważane/komentowane. Wiele razy czułam się jakbym pisała sama do siebie

dużo spamuję i też często mam takie wrażenie... tylko co z tego? piszę mniej? będę pisać mniej? no way

Każdy potrzebuje akceptacji. Myślę, że i BYou, i Małpka. Żal mam jedynie do Moniki (), bo ona się nie chwali. a ma czym i ja bardzo czekam na te chwalenie. na szczęście ma bloga oraz czasem da coś się doczytać między wierszami:coo l:.

Napisane przez scarlett26

ja myję Z rączki kilka razy dziennie, a

ja też (T.). i wcale nie uważam że to natręctwo...

Napisane przez nestelle

ile razy ja cos pisze ... tyle słow natrzaskanych ...

Napisane przez trolla2405

mnie też nikt nie odpisuje prawie

to ja się obrażam

foch.
fochem.
pogania(m).

[kasia86bgo]

I poleciala :-( .... Ledwo co dzwi zamknela od auta Milun dal znowu popis placzu -3 raz dzis, moglby te zeby wyjsc ( ida na raz gorne 1 i dolne 2 )

Aaaa
Bo zapomnialam
- Scarllet / kawal z tesciowa niezly mama o malo obiadem sie nie udlawila



TASIU .... Jak tam kochana 3masz sie jakos...??



No nic ide spac. Dobrej nocy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malpka]

a wiecie co mamy drugą górną czwórkę

Napisane przez alliw

Wrzucam foto mojego roczniaka

Napisane przez klementyna1

Dzięki za kciuki!KAcoer-zdrowy chłop-tak powiedziała p. doktorMA jakąs strunę w zstawce, o którą-szczególnie w czasie infekcji moz.e zahaczać krew i stąd te szmery0tak nam wytumaczyła na chłopski rozum, ale mówi, ze to nie żadna wada, taka urodaNastępna wizyta, jak pójdzie do szkoły ok 7 roku życia;D

A czekając na echo K. widział jak starsi koledzy chodzą i zaczął po korytarzu chodzić za reke do tej pory zrobił 1-2 kroki i na kolana, a od teraz łapie mnie za reke i spacerujemy Z tej okazji zakupilimsy dziś "sandałki po domu" w ambrze i na lato moze bedą jeszcze i chce kupic trzewiki, ale nie wiem wcale jakie...jakie sa wytyczna..za kostkę, i co dalej? DOdatkowo nocnik, szczorkę do zebów-taką niesilikonową;p, samochodzik i kilka innych drobizagów z nagrode za przykładną postawe podczas badaniaJAko jedyny nie wył;D I nie ma już wpisane na wyniku "płaczliwy"
Ide czytać dalej 92strona

super ze Kacper zdrowy i brawa za chodzenie

Napisane przez corka_rosy

Nestelle, tak, w niedzielę odzyskał apetyt i świetny humor, od poniedziałku chodzi do żłobka. Jest nieźle. Wychodzi przeszczęśliwy, a bałam się, że będzie przeżywał i będzie markotny.

Napisane przez moni_ka.g

ostatnio upodobał sobie wózek dla lalek bo miał kółka

Karola w wózku też długo intereasowały tylko kółka nawet kładł sobie wózek i kręcił kółkami i ile radości z tego było

[Moderna]

Marsello wlasnie apdl w objecia Orfeusza mial tylko jedna drzemke przedpoludniowa, ciekawe jaka bedzie nocka - obiecuje sobie wiele

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Napisane przez Malpka

Karola w wózku też długo intereasowały tylko kółka nawet kładł sobie wózek i kręcił kółkami i ile radości z tego było

hehe..
u nas tez dzisiaj wozek byl w inspeckji, a ile radosci

[BYou]

Pani jakbyś Ty przestała pisać to jadę do Krakowa i za włosy przyciągam
A jeszcze wracając do misiów to Zosi ukochany został u Dziadków i teraz ma zastępczego ale to nie to samo więc Babcia już wysłała wędrowca
Ja bym chciała żeby Każda z nas czuła się tu dobrze, swojsko, żeby wróciły czasy sprzed kłótni, odejść. Czasem przeklinam dzień powstania grupy na fb

Moderna super, że nowa fura podpasowała

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Malpko za ząbka
Ależ zazdroszczę

Moderna haj fajfteż mam nadzieję na noc bez pobudksonów

[scarlett26]

Napisane przez Moderna

Marsello wlasnie apdl w objecia Orfeusza mial tylko jedna drzemke przedpoludniowa, ciekawe jaka bedzie nocka - obiecuje sobie wiele

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------



hehe..
u nas tez dzisiaj wozek byl w inspeckji, a ile radosci

Zocha chrapie już od godziny, pobudka pewnie tradycyjnie o 6 rano....

Nasz stoi w piwnicy/samochodzie to inspekcji nie ma...

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez BYou

A jeszcze wracając do misiów to Zosi ukochany został u Dziadków i teraz ma zastępczego ale to nie to samo więc Babcia już wysłała wędrowca

hihi, ja mam strategicznie 2 małpki kappahlowe spaniowe - jedna u nas, druga u Rodziców, czasem pożyczam jak którąś trzeba wysłać w strategiczną podróż w 1200 obrotów dookoła świata

[pani22ka]

Napisane przez kasia86bgo

I poleciala :-( ....

spoko, spoko... wkrótce wróci

a zęby w końcu wyjdą...

Napisane przez Malpka

a wiecie co mamy drugą górną czwórkę

ależ zębowe zaawansowanie no jak to dwulatek :P

Napisane przez Malpka

Karola w wózku też długo intereasowały tylko kółka nawet kładł sobie wózek i kręcił kółkami i ile radości z tego było

hehe, T. to samo robi z pchaczem. łazi z krzesłem, a pchacza wywala i kręci

Napisane przez Moderna

obiecuje sobie wiele

tak samo ja... drzemka od 9:55 do 12:05. ale się chyba - jak zwykle - przeliczę, bo jeszcze nie padł. konkubent mu czyta...


Muszę się poskarżyć. Byłam "na mieście" zawalczyć o tort. i tyłek blady...
zamówiłam w tradycyjnej cukierni. ciekawe czy zrobią tak jak chcę... chyba z 20 minut tłumaczyłam, a i tak mam wątpliwości:brzy dal:

jakbym mieszkała bliżej Małpki, to bym po prośbie cukierniczej poszła