Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

[kate1623]

Napisane przez monkaa321

Mamusie uzupełniałyście plan porodu? Co zaznaczałyście bo ja patrzę i sama nie wiem
uzupełniam ze strony [url]http://www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Porodu/Plan-porodu.html

Właśnie mi przypomniałaś że na początku porodu przynieśli mi taką kartkę badziewną z kilkoma punktami typu czy chce zzo, czy mąż ma przeciąć pępowinę i w jakiej pozycji chce urodzić. Dosłownie kilka pytań a i tak położna powiedziała że zdanie mogę zmieniać w międzyczasie i to taka trochę papierologia bezsensowna. Tak to wyglądało u mnie

Co do szczepień to kilka godzin po cesarce zapytano mnie czy wyrażam zgodę na dwa szczepienia z tego co pamiętam to gruźlica i wzw i od razu małej je zrobiono

[virginia]

To jeszcze jedno pytanie
Kładłyście (kładziecie) Maluszkom do łóżeczka poduszki, jeśli tak to jakiej grubości (chodzi mi o to, żeby nie było za wysoko).

Coś Tequiba się nie odzywa, ciekawe jak tam u niej .

[side85]

Miałam cudny dzień z moim skarbem jestem w nim zakochana! Rodzice kupili mi rogala z motherhood i mały ssie jak lokomotywa i nie rani tak cyca jak wcześniej. Boli, leca lzy ale wiem ze warto o to walczyć...jeśli się nie uda z jakiejś przyczyny trudno ale trzeba najpierw dzielnie walczyć jak to zrobila kate zauważyłam tylko ze lubi sobie popierdywac więc dobrze go zarzucić na sekunde na ramie i ryk mija.
Mam duża anemię po porodzie ale moje leukocuty już unormowane więc powinniśmy w środę wyjść bo antybiotyk dostaje do żyły 5x2 dawki dziennie. Mąż też zakochany w małym
No i najbardziej fascynują mnie jego kupy których zrobił w 2 doby już 6 w tym jedna na mnie na porodowce
Pozdrawiam was wszystkie dzielne mamusie obecne i oczekujące! Moc brokulow


Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[ag9]

Napisane przez virginia

A mama dziś po raz pierwszy przytuliła i pocałowała mój brzuszek .
Mamusie, czy Wasze maluszki od samego początku spały w łóżeczkach bo mi niektórzy radzą, żeby na początku usypiać w wózeczku/gondoli bo można pobujać itp.? A ja chcę już dziś, przed szpitalem, posłać Niusi.
I jak długo dochodzi się do siebie po cc? Kiedy np. będę mogła pojechać na basen? Wiem, że to indywidualna sprawa ale chociaż tak mniej więcej?

Mnie mówili że co najmniej 6 tygodni żadnego basenu ani kąpieli w wannie. Ja bym poczekała do wizyty u gina na zakończenie połogu i wtedy on oceni co i jak.


Dzięki dziewczyny za wasze rady, to dla mnie naprawdę dużo. Ten cały osławiony baby blues to coś strasznego...
Były dzisiaj u mnie koleżanki - ciocie zajęły się trochę małym, TZ mógł spokojnie wyjść na chwilę z domu, a ja miałam chwilę dla siebie.

Spróbuję naturalnie zahamować tą laktację chociaż boję się tych zastojów, stanów zapalnych itp Jutro jeszcze zadzwonię do gina, może mi coś poradzi. Chyba że to raczej sprawa dla położnej
Ta doradczyni laktacyjna mówiła, że najgorsze jakby nie robić nic w tych pierwszych dobach gdy jest nawał. Bo to grozi stanami zapalnymi i innymi poważnymi komplikacjami.
W piersiach czuję jakby uczucie pieczenia, ale nie są takie bardzo twarde. Na wieczór chyba trochę odciągnę laktatorem. No i dzisiaj znacznie mniej jest już wycieku, może to dobra oznaka? Bo jeszcze wczoraj i przedwczoraj mnie zalewało.

[kate1623]

Napisane przez virginia

To jeszcze jedno pytanie
Kładłyście (kładziecie) Maluszkom do łóżeczka poduszki, jeśli tak to jakiej grubości (chodzi mi o to, żeby nie było za wysoko).

Coś Tequiba się nie odzywa, ciekawe jak tam u niej .

Poduszek nie ,ale Majka w szpitalu leżała w takiej mydelniczce pod kątem i teraz tylko tak lubi spać więc mam dla niej klin i na nim śpi o taki o:
http://www.tomi.pl/klin-poduszka-dla...-lozeczka.html

[BeautifulLie]

Asienka tak na dobrą sprawę to każda z nas marudzi a jednak nazywamy to "wygadaniem się" więc nie kłamie :P

Virginia ja dalam pod materac od strony główki koc zwinięty żeby mały był trochę pod skosem ale minimalnie


Wysłane z telefonu...

[kate1623]

Napisane przez side85

Miałam cudny dzień z moim skarbem jestem w nim zakochana! Rodzice kupili mi rogala z motherhood i mały ssie jak lokomotywa i nie rani tak cyca jak wcześniej. Boli, leca lzy ale wiem ze warto o to walczyć...jeśli się nie uda z jakiejś przyczyny trudno ale trzeba najpierw dzielnie walczyć jak to zrobila kate zauważyłam tylko ze lubi sobie popierdywac więc dobrze go zarzucić na sekunde na ramie i ryk mija.
Mam duża anemię po porodzie ale moje leukocuty już unormowane więc powinniśmy w środę wyjść bo antybiotyk dostaje do żyły 5x2 dawki dziennie. Mąż też zakochany w małym
No i najbardziej fascynują mnie jego kupy których zrobił w 2 doby już 6 w tym jedna na mnie na porodowce
Pozdrawiam was wszystkie dzielne mamusie obecne i oczekujące! Moc brokulow


Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Side bardzo się cieszę, że jest lepiej i że tak mega pozytywnie aż milo się czyta

[Ela87]

Teqiba ja tez czekam na jakies wiesci Ja dzien wczesniej wiedzialam o cc bo od poludNia zabroNili mi jesc ale mysle, ze najpozniej we wtorek przywitamy Kacperka

Poka co zrobiliscie na ktg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Side piekne slowa. uwielbiam takie pozytywne opisy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez virginia

To jeszcze jedno pytanie
Kładłyście (kładziecie) Maluszkom do łóżeczka poduszki, jeśli tak to jakiej grubości (chodzi mi o to, żeby nie było za wysoko).

Coś Tequiba się nie odzywa, ciekawe jak tam u niej .

Polozylam malej ta plaska podusie do lozeczka, ale jak lezy u nas w lozku to na plasko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Szczepienia. Ja wyrazilam zgode na gruzlice i wzw w pierwszej dobie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cambria04]

Witam się w końcu w siódmej części! Po terminie ważności Podczytuję was regularnie, ale na telefonie, a weny brak do pisania, tym bardziej, że przez ten tydzień żyłam w strachu, że będę musiała być sama przy porodzie - ostatnie chwile przed porodem, a TŻ cały tydzień na L4 - chory, gorączka, angina i jescze jakieś zakażenie bakteryjne oczu na szczęście doszedł już do siebie i mogę spokojnie rodzić W czwartek tydzień temu byłam na ostatniej wizycie u ginki - podobno idealne warunki do rodzenia, tylko czekać na skurcze taa, a już dwa dni po terminie

Zwolnienie mam do 11.03. Jak nic się nie rozwiąże to L4 od ginekologa czy od rodzinnego? Ma ktoś pewne informacje?

A teraz wybaczcie, że spóźnione, ale serdeczne gratulacje dla świeżo upieczonych mamuś

Castia Gratuluję synusia Mam nadzieję, że już troszkę spokojneszy i da wam odetchnąć
justine_87 [Gratulacje
baja_86 Gratuluję - dobrze, zę już jesteśccie w domku ...
ag9 Gratuluję synusia i trzymam kciuki za KP, ale nie ma się do czego zmuszać, więcej maluszek skorzysta jak będziesz miała lepszy nastrój i spokój, może spróbuj odciągnąć trochę i dać małemu, chyba lepiej stopniowo, bez presji i powoli zakończyć laktację naturalnie, a przejdzcie na MM...
koziemleko Gratulacje Jak tam Franciszek? Grzeczni są chłopcy o tym imieniu? Bo w koncu chyba na to imię się zdecydujemy
side85 Gratulacje i zazdroszczę porodu w terminie

Ależ dużo chłopczyków nam przybyło Zanim zaczną się dziewczynki, to jeszcze mój niech dołączy

czbasia Gratulacje!! i Dużo zdrowia dla was

[filupka]

Napisane przez meluzyna87

Mam pytania:
1. Czy któraś po porodzie sn odczuwa ból w kości ogonowej? Bolały mnie mięśnie półdupków, ale jeden juz przestał, boli drugi ale ta kość ogonowa jest normalnie nie do wytrzymania. Nie da sie siedzieć, wysiąść z auta to tez tak powoli i ostrożnie to robię bo ból mnie hamuje.

Ja co prawda jeszcze nie urodzilam a mam ten problem prawie całą ciążę, no może większą jej część. Lekarka mówiła że to normalne bo się postawa zmienia ale miałam nadzieje że to po porodzie jednak mija a teraz mnie zaniepokoilas



Sent from my GT-I9300 using Wizaz Forum mobile app

[asienka213]

Napisane przez teQiba

Ale jedna rzecz mnie dziwi - te dziewczyny z ktorymi jestem w pokoju wyrzucily ten dzem i zjadly sobie na spole pasztet taki turystyczny. Ja wiem ze szpitalne jedzenie jest okropne ale ja juz wolalam ten dzem niz pasztet z MOM

i bardzo dobrze zrobilas

Napisane przez teQiba

1. Masakra
2. Ja meczyc sie tez nie zamierzam - aczkolwiek juz widze ta klotnie z moja mama jak mi sie nie uda

a czemu klotnie ?? naciska zebys za wszelka cene karmila piersia ??

Napisane przez elunka88

O, nie! Już kupiłam 2 z Dady w zapasie, bo była promocja i nie wiem czy nie pójdą na zmarnowanie

to moze sprzedaj komus
najlepiej wlasnie kupic tylko 1 paczke i obserwowac

Napisane przez kate1623

Właśnie dziecko posralo mi się dosłownie po pachy nie mam pojecia jak ale cala kupę miała na brzuchu nie kladlam jej na plecach wiec skad to?? Niezle sie namachalam zeby ja doczyscic bo po rozebtraniu wlozyla w to wszystko nóżki

Napisane przez magduś2

w ciągu dnia mało swędzi-najgorsze są noce ale wyszło też na dłoniach:/ jak zjemy obiad mąż ze mną jedzie na IP, mam nadzieję, że mnie nie zostawią w szpitalu bo się tego mega boję;P na wszelki wypadek biorę swoją torbę, już się wykąpałam na zaś.

daj znac jak tam sytuacja

Napisane przez virginia

A mama dziś po raz pierwszy przytuliła i pocałowała mój brzuszek .
Mamusie, czy Wasze maluszki od samego początku spały w łóżeczkach bo mi niektórzy radzą, żeby na początku usypiać w wózeczku/gondoli bo można pobujać itp.? A ja chcę już dziś, przed szpitalem, posłać Niusi.

wow dla mamy, nareszcie jakas zmiana
Moja cori na poczatku spala w wozku, ale tylko dlatego ze tz zlozyl lozeczko u niej w pokoju i nie zmeiscilo sie przez drzwi, zeby je przeniesc do sypialni a nie chcialo mu sie go znowu rozebrac i na nowo skladac juz w sypialni ale nie bujalismy

Napisane przez virginia

Mam jeszcze jedno pytanie do Mamuś - kiedy poszłyście na pierwszy spacerek? Najpierw pewnie wystawiałyście Maluszki na balkon w wózkach? Po jakim czasie po porodzie?

od razu
juz kiedys pisalam, u nas wysylaja na pierwszy spacer juz w szpitalu Oczyiwscie jesli mama jest w stanie

Napisane przez teQiba

Mnie tez szkoda kasy - jem co daja, ja wybredna nie jestem
A pysznosci zazdroszcze - ja raczej pysznosci nie mam, ale jest zjadliwe. No i podoba mi sie ze mam ugotowane, podstawione pod nosek i nie ma garow do mycia


W porzadku - dziekuje
Leze sobie i licze na to ze jutro sie czegos dowiem, bo na razie nikt nic nie mowi...


Wewillrockyou - dzisiaj zrobilismy z TZ na KTG to samo co Wy

1. o tak, mi to tez sie najbardziej podoba
2.
3. to wiesz, ze sie teraz musisz pochwalic

Napisane przez side85

Miałam cudny dzień z moim skarbem jestem w nim zakochana! Rodzice kupili mi rogala z motherhood i mały ssie jak lokomotywa i nie rani tak cyca jak wcześniej. Boli, leca lzy ale wiem ze warto o to walczyć...jeśli się nie uda z jakiejś przyczyny trudno ale trzeba najpierw dzielnie walczyć jak to zrobila kate zauważyłam tylko ze lubi sobie popierdywac więc dobrze go zarzucić na sekunde na ramie i ryk mija.
Mam duża anemię po porodzie ale moje leukocuty już unormowane więc powinniśmy w środę wyjść bo antybiotyk dostaje do żyły 5x2 dawki dziennie. Mąż też zakochany w małym
No i najbardziej fascynują mnie jego kupy których zrobił w 2 doby już 6 w tym jedna na mnie na porodowce
Pozdrawiam was wszystkie dzielne mamusie obecne i oczekujące! Moc brokulow

ciesze sie czytajac takiego pozytywnego posta i ze wyniki juz lepsze

ag jak nie dajesz rady to odpusc Pamietam, ze nie chcialas w ogole kp, a potem zmienilas zdanie, ze jednak sprobujesz ale mysle, ze tu jednak nastawienie duzo robi i bardziej siedzi Ci w glowie to, ze jednak nie chcialas Nic na sile, wazne zebys Ty sie psychicznie dobrze czula, nie ma sensu meczyc siebie i Gabrysia Glowa do gory

[monkaa321]

side85 za wyniki i w ogóle tak pozytywnych wieści się naczytam że zaraz Piotrka siłą wyciągnę z brzucha

cambria04 na rozkręcenie

teQiba musi się teraz pochwalić i nas informować na bieżąco bo żadne porodów jesteśmy

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

a to każda mamusia ma poduchę do karmienia? Bo wyjdzie na to że i ja będę musiała sobie kupić

dzięki za info o szczepionkach

[Ela87]

Ja nie mam poduchy do karmienia. Nie chcialam kupowac, bo nie wiedzialam czy bede karmic i w sumie dobrze zrobilam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teQiba]

Napisane przez side85

Miałam cudny dzień z moim skarbem jestem w nim zakochana! Rodzice kupili mi rogala z motherhood i mały ssie jak lokomotywa i nie rani tak cyca jak wcześniej. Boli, leca lzy ale wiem ze warto o to walczyć...jeśli się nie uda z jakiejś przyczyny trudno ale trzeba najpierw dzielnie walczyć jak to zrobila kate zauważyłam tylko ze lubi sobie popierdywac więc dobrze go zarzucić na sekunde na ramie i ryk mija.
Mam duża anemię po porodzie ale moje leukocuty już unormowane więc powinniśmy w środę wyjść bo antybiotyk dostaje do żyły 5x2 dawki dziennie. Mąż też zakochany w małym
No i najbardziej fascynują mnie jego kupy których zrobił w 2 doby już 6 w tym jedna na mnie na porodowce
Pozdrawiam was wszystkie dzielne mamusie obecne i oczekujące! Moc brokulow


Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Matki to jednak wariatki
A powaznie tez slicznie o macierzynstwie piszesz

Napisane przez BeautifulLie

Asienka tak na dobrą sprawę to każda z nas marudzi a jednak nazywamy to "wygadaniem się" więc nie kłamie :P

Chyba nie kazda

Napisane przez Ela87

Teqiba ja tez czekam na jakies wiesci Ja dzien wczesniej wiedzialam o cc bo od poludNia zabroNili mi jesc ale mysle, ze najpozniej we wtorek przywitamy Kacperka

Az od poludnia dzien wczesniej?
To ja im tu zejde

Napisane przez asienka213

a czemu klotnie ?? naciska zebys za wszelka cene karmila piersia ??


3. to wiesz, ze sie teraz musisz pochwalic

Tak - ona uwaza ze to jest proste i jak ktos nie karmi to z lenistwa

3. Czym? Tym co na KTG odwalilismy?

[martyna141]

Napisane przez czbasia

Dzis 9 marca o 1 w nocy sn przyszla na swiat Misia. 3050 G wsio ok. Wody odeszly 8
Marca po 10 rano. To byl mega hardkor..

GRATULACJE !

Napisane przez filupka

No mówię Ci, ostatnio mam taką ochotę na truskawki, że kupiłam sobie wczoraj opakowanie (chociaż te teraz to nie to samo co czerwcowe, no ale kobiecie w ciąży nie przetlumaczysz :p) i jeszcze od kilku dni ciągle na dżem truskawkowy. Jakoś tak mnie dziwnie wzięło na koniec ciąży

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

też jak Was poczytałam nabrałam ochoty na truskawy no i byłam w biedronce - wpadły mi w oko wiadomo, że to nie to co w lecie ale jakiś tam smak miały nawet

Napisane przez monkaa321

Mamusie uzupełniałyście plan porodu? Co zaznaczałyście bo ja patrzę i sama nie wiem
uzupełniam ze strony http://www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Po...an-porodu.html[COLOR="Silver"]

też jestem w trakcie uzupełniania i też wydaje mi się, że zawsze przecież w trakcie można zmienić zdanie skąd mam wiedzieć teraz jak będzie przebiegał poród i czego będę chciała/potrzebowała przecież to moja pierwsza ciąża.
Np. 'Chciałabym karmić dziecko wyłącznie piersią' a jak nie bede w stanie to nie dokarmią jej MM? takie to troche dziwnie sformułowane

Napisane przez monkaa321

a to każda mamusia ma poduchę do karmienia? Bo wyjdzie na to że i ja będę musiała sobie kupić

dzięki za info o szczepionkach

ja dostałam w prezencie gwiazdkowym ale taką dużą z Motherhood i jesteśmy z Tżtem z niej baardzo zadowoleni, do karmienia też sie nada teraz ratuje mnie jak bolą mnie plecy i w dzień i w nocy - także szczerze polecam

my dzisiaj urządziliśmy sobie przejażdzke w ten piękny słoneczny dzień odwiedziliśmy rodzinke i rodziców Tżta na wsi Teściowa stwierdziła, że brzuch mi się obniża - też miałam takie wrażenie, że jakoś niżej jest.

[asienka213]

Napisane przez BeautifulLie

Asienka tak na dobrą sprawę to każda z nas marudzi a jednak nazywamy to "wygadaniem się" więc nie kłamie :P

to raczej kwestia sporna

Napisane przez monkaa321

a to każda mamusia ma poduchę do karmienia? Bo wyjdzie na to że i ja będę musiała sobie kupić

nie kazda

Napisane przez cambria04

Witam się w końcu w siódmej części! Po terminie ważności Podczytuję was regularnie, ale na telefonie, a weny brak do pisania, tym bardziej, że przez ten tydzień żyłam w strachu, że będę musiała być sama przy porodzie - ostatnie chwile przed porodem, a TŻ cały tydzień na L4 - chory, gorączka, angina i jescze jakieś zakażenie bakteryjne oczu na szczęście doszedł już do siebie i mogę spokojnie rodzić W czwartek tydzień temu byłam na ostatniej wizycie u ginki - podobno idealne warunki do rodzenia, tylko czekać na skurcze taa, a już dwa dni po terminie

na rozkrecenie

Napisane przez teQiba

Tak - ona uwaza ze to jest proste i jak ktos nie karmi to z lenistwa

3. Czym? Tym co na KTG odwalilismy?

1. kto by pomyslal, dorosla kobieta
2. nooo baa

[Smarrita]

Napisane przez monkaa321

a to każda mamusia ma poduchę do karmienia? Bo wyjdzie na to że i ja będę musiała sobie kupić

Ja mam tylko dlatego, bo jak kupiłam pakę ciuchów na allegro to mi ją dorzucili. A na początku myślałam że to poporodowa poduszka do siedzenia ;p

[Trisdom]

Napisane przez side85

Miałam cudny dzień z moim skarbem jestem w nim zakochana! Rodzice kupili mi rogala z motherhood i mały ssie jak lokomotywa i nie rani tak cyca jak wcześniej.(...)

Jak pozytywnie czyta się takie opisy
My tez bardzo lubimy rogala do karmienia, szczególnie w nocy, jak mi sie juz Małej nie chce samemu trzymać, bo podsypiam
Piersi przy karmieniu przestały mnie boleć w chyba 5 czy 6 dniu, zaraz jak się nawał skończył. Trzymam mocno kciuki

Napisane przez monkaa321

a to każda mamusia ma poduchę do karmienia? Bo wyjdzie na to że i ja będę musiała sobie kupić

dzięki za info o szczepionkach

Ja dostałam od siostry, ale po jej rekomendacjach bym pewnie sama kupiła.

Napisane przez martyna141

ja dostałam w prezencie gwiazdkowym ale taką dużą z Motherhood i jesteśmy z Tżtem z niej baardzo zadowoleni, do karmienia też sie nada teraz ratuje mnie jak bolą mnie plecy i w dzień i w nocy - także szczerze polecam

my dzisiaj urządziliśmy sobie przejażdzke w ten piękny słoneczny dzień odwiedziliśmy rodzinke i rodziców Tżta na wsi Teściowa stwierdziła, że brzuch mi się obniża - też miałam takie wrażenie, że jakoś niżej jest.

Duza nam służy za "legowisko" na kanapie w pokoju, żeby Emi nie miała jak sie ześliznąć na podłogę. No i trochę ciepło utrzymuje, co przy mojej córce jest dość ważne.

cambria04 na rozkręcenie

teQuiba- to co, najpóźniej wtorek??

virginia- dobrze, że się jakies pozytywne uczucia obudziły w babci. A basen- na razie zapomnij.

[Ela87]

TeQiba chuba jakos lewy szpital trafilam. O 16 pozwolili mi zjesc jogurt, a od 21 nie moglam nawet wody pic ale dla mnie to chore, moze u Ciebie bedzie inaczej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez Smarrita

Ja mam tylko dlatego, bo jak kupiłam pakę ciuchów na allegro to mi ją dorzucili. A na początku myślałam że to poporodowa poduszka do siedzenia ;p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ag9]

Chyba zaczynam się zachowywać jak histeryczna mamuśka - kupy nie było od 5 rano a po ostatnim karmieniu nam się w ogóle nie odbiło mimo trzymania w pionie, na ramieniu itp - mam się martwić?

[teQiba]

Napisane przez asienka213

1. kto by pomyslal, dorosla kobieta
2. nooo baa

1. No wlasnie
2. TZ byl w odwiedzinach i akurat do ktg mnie podlaczyli. Wiekszosc zapisu sobie grzecznie komentowal ze tetno wzrasta albo skurcz jest, a pod koniec maszyna wydala to "pierdniecie" i zrobil taka mine ze nie moglam przestac sie smiac - no i narysowaly sie skurcze do 100
Ale przeprosilam polozna i powiedzialam ze ta koncowka to oszukana

Napisane przez Trisdom

teQuiba- to co, najpóźniej wtorek??

Oby

[maggie123]

Napisane przez czbasia

Dzis 9 marca o 1 w nocy sn przyszla na swiat Misia. 3050 G wsio ok. Wody odeszly 8
Marca po 10 rano. To byl mega hardkor..

Kochana! Gratuluję z całego serca!!!witam Maleńka na świecie!!! Jak będziesz miała więcej sił napisz coś więcej i czekamy na zdjęcia

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[Trisdom]

Napisane przez ag9

Chyba zaczynam się zachowywać jak histeryczna mamuśka - kupy nie było od 5 rano a po ostatnim karmieniu nam się w ogóle nie odbiło mimo trzymania w pionie, na ramieniu itp - mam się martwić?

Nie musi się odbić. Jak trzymasz w pionie 4 minuty i się nie odbija nawet po poklepaniu pleców, to nie ma potrzeby trzymania dziecka dalej.

A kupa na początku może być nieregularnie. Emi na przykład w 3 dobie nie zrobiła nic, a potem sie wyregulowało i teraz praktycznie co przebranie jest jakiś kleks. Ale jak dajesz MM to cykl może być inny- raczej w stronę rzadszych wypróżnień.

[asienka213]

Napisane przez Smarrita

Ja mam tylko dlatego, bo jak kupiłam pakę ciuchów na allegro to mi ją dorzucili. A na początku myślałam że to poporodowa poduszka do siedzenia ;p

Napisane przez teQiba

2. TZ byl w odwiedzinach i akurat do ktg mnie podlaczyli. Wiekszosc zapisu sobie grzecznie komentowal ze tetno wzrasta albo skurcz jest, a pod koniec maszyna wydala to "pierdniecie" i zrobil taka mine ze nie moglam przestac sie smiac - no i narysowaly sie skurcze do 100
Ale przeprosilam polozna i powiedzialam ze ta koncowka to oszukana

no ale to jedna czesc, a fotka gdzie

[Lewek]

Napisane przez ag9

Chyba zaczynam się zachowywać jak histeryczna mamuśka - kupy nie było od 5 rano a po ostatnim karmieniu nam się w ogóle nie odbiło mimo trzymania w pionie, na ramieniu itp - mam się martwić?

Nie martw się, bo nie ma czym.

wysłane z fona

[12mu05]

Napisane przez cambria04

Witam się w końcu w siódmej części! Po terminie ważności Podczytuję was regularnie, ale na telefonie, a weny brak do pisania, tym bardziej, że przez ten tydzień żyłam w strachu, że będę musiała być sama przy porodzie - ostatnie chwile przed porodem, a TŻ cały tydzień na L4 - chory, gorączka, angina i jescze jakieś zakażenie bakteryjne oczu na szczęście doszedł już do siebie i mogę spokojnie rodzić W czwartek tydzień temu byłam na ostatniej wizycie u ginki - podobno idealne warunki do rodzenia, tylko czekać na skurcze taa, a już dwa dni po terminie

Zwolnienie mam do 11.03. Jak nic się nie rozwiąże to L4 od ginekologa czy od rodzinnego? Ma ktoś pewne informacje?

Pozdrowienia od przeterminowanej już 5 dni trzeba uzbroić się w cierpliwość

3mam kciuki i wysyłam Brokuły na pośpieszenie

[teQiba]

Napisane przez asienka213

no ale to jedna czesc, a fotka gdzie

A no tak
No niestety nie mam fotki

[monkaa321]

Napisane przez teQiba

Az od poludnia dzien wczesniej?
To ja im tu zejde

ja nie mogłam jeść nic dzień przed laparo no i w konsekwencji w dniu "0" zwymiotowałam kwasem żołądkowym z głodu i przejęcia

Napisane przez martyna141

też jestem w trakcie uzupełniania i też wydaje mi się, że zawsze przecież w trakcie można zmienić zdanie skąd mam wiedzieć teraz jak będzie przebiegał poród i czego będę chciała/potrzebowała przecież to moja pierwsza ciąża.
Np. 'Chciałabym karmić dziecko wyłącznie piersią' a jak nie bede w stanie to nie dokarmią jej MM? takie to troche dziwnie sformułowane

my dzisiaj urządziliśmy sobie przejażdzke w ten piękny słoneczny dzień odwiedziliśmy rodzinke i rodziców Tżta na wsi Teściowa stwierdziła, że brzuch mi się obniża - też miałam takie wrażenie, że jakoś niżej jest.

a ja nie widze nawet takiego punktu

no to sie będzie działo

Napisane przez asienka213

nie kazda

to dobrze

Napisane przez ag9

Chyba zaczynam się zachowywać jak histeryczna mamuśka - kupy nie było od 5 rano a po ostatnim karmieniu nam się w ogóle nie odbiło mimo trzymania w pionie, na ramieniu itp - mam się martwić?

nie zawsze musi mu się odbić i nie musi codziennie kupy robić

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez teQiba

A no tak
No niestety nie mam fotki

to wracaj tż niech robi bo to ostatnie chwile we dwójkę a jaka pamiątka by była

[virginia]

Dziękuję za odpowiedzi

Napisane przez side85

Miałam cudny dzień z moim skarbem jestem w nim zakochana!

Uwielbiam czytać takie opisy!!

Napisane przez ag9

Mnie mówili że co najmniej 6 tygodni żadnego basenu ani kąpieli w wannie. Ja bym poczekała do wizyty u gina na zakończenie połogu i wtedy on oceni co i jak.

Dziękuję za odp. i trzymam za laktację.

O widzę Tequiba jeszcze w dwupaku .

A ja posłałam łóżeczko, na wszelki wypadek też wózeczek (choć jak Wy nie chcę usypiać w nim Malutkiej), przygotowałam się do jutrzejszych lekcji a teraz chyba zalegnę w łóżku z książką.
Co ja będę w szpitalu robić tak się zastanawiam , zwłaszcza bez netu i bez naszego wątku . Ale ogólnie dziś dzień jakiś taki pozytywny, jestem dobrej myśli (mam nadzieję, że nie spanikuję tuż przed ).
Jutro do Was zajrzę pewnie dopiero wieczorem bo od rana zalatana będę: najpierw KTG, potem kursy i ta chole*na kontrola ale chyba wypnę brzuch i powiem, że jutro kładę się do szpitala to może nie będą mnie stresować a po południu kolejne lekcje, mam nadzieję, że choć wieczorkiem znajdę chwilę, żeby się ogarnąć przed szpitalem.

Spokojnej nocki

[thidien]

Napisane przez asienka213

Moja cori na poczatku spala w wozku, ale tylko dlatego ze tz zlozyl lozeczko u niej w pokoju i nie zmeiscilo sie przez drzwi, zeby je przeniesc do sypialni a nie chcialo mu sie go znowu rozebrac i na nowo skladac juz w sypialni ale nie bujalismy

też raczej tak będziemy robić - w pokoju będzie musiał stać wózek, bo jak stanie na korytarzu, to już nie ma przejścia

oba, i wózek i łóżeczko, się nie zmieszczą, więc łóżeczko w mniejszym będzie musiało stać

na żaden leżaczek nie jestem jeszcze zdecydowana, poza tiny love, ale nawet używka sporo kosztuje, a w jakimś innym, bez ograniczników i nie na płasko, to bym wolała, żeby dziec nie spał

a pewnie na początku będziemy chcieli mieć Młodego na wyciągnięcie ręki - generalnie plan jest taki, żeby spał w łóżeczku, ale czy nie skapituluję wstawaniem i łażeniem w nocy...? oto jest pytanie

więc jak coś, pozostanie na początku wózek do spania

ale nie do bujania ::P:P