Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.5. świętujemy Roczek.

[Dragusia88]

Napisane przez oliwka__

Dzien dobry,
U nas nadal goraczka pomimo zazycia calego antybiotyku i ciagle wysoka probuje malej pobrac mocz lecz poki co efekty sa marne pozniej chyba do lekrza pojedziemy nawet jak nie pobiore siuskow malej to juz 4,5doby ta goraczka od dwoch dni nie chce jesc poki co zadowolona sie bawi ale dostala czoek po 2 i po czopku ok ale i tak ciagle powyzej 38
Przez ta goraczke sie rozregulowala bo w dzien nie chce jesc w nocy na cycku wisi mimo goraczki i nie wymiotuje a najlepsze jakie cyrki z podaniem lekarstwa to masakra jak dzis cos lekarz przypisze to chyba zastrzyki ma odruch wymiotny i wszystko od razu wymiotuje nawet jak jej dozuje dawke chyba zaslodkie dla niej sa te lekarstwa bo juz sama nie wiem.

uuu zdrówka

Napisane przez OtTakaJa

Wczoraj byliśmy u mojej znajomej, która ma dziecko w tym samym wieku co mój syn. Jestem przerażona. Moje dziecko dwa razy grzmotnęło tamtym o podłogę, a raz przeciągnęło go po podłodze przez pół pokoju. Tamten jest wyjątkowo spokojnym dzieckiem, mój zawsze był wyrywny, ale aż się zmartwiłam. To pierwszy jego kontakt z takim maluchem, mam nadzieję, że nie będzie bił dzieci. Czy ja coś robię źle?

sorry ale wyobrażam sobie jak łapie go za fraki i ciągnie

Napisane przez anika_s

prezent od taty na Dzień Kobiet

Napisane przez BYou

Dragusiu, ło matkoto się napracowałaśmnie prasowanie relaksuje, uwielbiam

to chyba nie do mnie?

nadrabiam dalej, a Florek chory

[BYou]

Dragusiu, a do Ciebie bo Ty prasowałaś do późna
Ooo co się dzieje?

[Moderna]

BYou hehe zrobie biznes jak mi sprzedasz tanio, a ja opchne w De za wiecej
Mowisz, ze z wozkiem lepiej sie sprzeda.. Hmm.. Ale to ja i tak nie mam bazy do wozka i fotelika,wiec chyba u mnie sprzedaz laczona nie wyjdzie.

[Moderna]

BYou to chyba Demeter tak pozno prasowala

Dragusia dla Florka, niech sie nie wyglupia przez urodzinami

[oliwka__]

Dragusia zdrówka dla Florka a na co chory?
(czekam aż mój tż łaskawie wypełni aniketę chociaż mu to się nigdy nie spieszy no i my nie po ślubie więc w rezerwie jesteśmy)

BYou ja własnie kupiłam conversy, adidasy, szpilki, balerinki i klapki

[oliwka__]

Moderna no ja wystawię fotelik tylko foty muszę cyknąć ale przed chwilą się śmiałam do tż że może zostawimy dla drugiej Anielki a tż na to a co jak będzie Anielek ? to najwyżej się kupi niebieski pokrowiec, to tż na mnie się tylko spojrzał i pojechał hehe jednak trzeba sprzedać.
A ja najleżę do takich osób że wszystko wydaję od razu bo nie lubię jak mi zalega tak więc długo to niepotrfa. Ja nie mam już nawet ciuszków Anielki które nosiła na 68 Od razu na bierząco wydaję.

[BYou]

A to pomyliłam

Moderna mi się nie śpieszymoże zostanie dla rodzeństwa

Oliwka masz jeszcze miejsce na buty?
A jakie wzięłaś? ja hyba tym razem wezmę białe.

[Moderna]

Hehe.. A planujecie drugie dziecko?
Moj maz napomina o rodzenstwie dla M., ale ja jakos chyba nie chce drugiego, nie wiem..
Chyba sprzedam, choc tak mi szkoda jakos

A ten dualfix tez mozna dla maluchow od urodzenia, wiec najwyzej Anielka dostanie nowy fotelik

[oliwka__]

BYou właśnie wczoraj robiłam porządek w butach zimowe chowałam i tak patrzyłam patrzyłam i patrzyłam na te moje wszystkie szpilki z utęsknieniem.
Ja kupiłam białe co by mi pasowały do tej kurtki świetnie leży. A spodnie jakie chcesz? ostatnio kupiłam 2 pary w americanosie bardzo fajne

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Moderna mój tż ciągle chodzi i mówi że by chciał ja na razie nie może jak mała będzie miała ze 3 latka to możemy pomysleć ale mój tż twierdzi że już bedę stara

Dobra idę dziecko obudziło się definitywnie czas się pobawić lalkami

[Moderna]

Ohh jaki moj M.dzisiaj mnie slodko potraktowal - mial na stoliku jednego malego platka sniadaniowego (wiecie jakie to malenstwo), ktory sie jeszcze pokruszyl - i M. Karmil mnie tymi okruszkami kochany moj

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez oliwka__

Moderna mój tż ciągle chodzi i mówi że by chciał ja na razie nie może jak mała będzie miała ze 3 latka to możemy pomysleć ale mój tż twierdzi że już bedę stara

uuahhhh
faceci

[moni_ka.g]

Napisane przez nestelle

czesc
uporam się od rana z opisem urodzin :

biedny Roszek.. dobrze, że juz minęło.

Napisane przez nestelle

ja jednak odebrałam to w kategorii "biedny R ..." .tak mi było go zal ....
Nie wyobrażam sobie aby tak na codzien miało być? sa dzieci które płacza całą dobe ,nie jedza ,prawie nie spią ?
to chyba jednak na krotki dystans mogą sobie pozwolić . to normalne nie jest . cos musiało się za tym kryc ,
R tak płakał ,odpychał się rekoma i nogami ode mnie jednocześnie chcą c tylko do mnie ..... to mnie zastanawiało . a ztaką siłą ze czasem utrzymać nie mogłam .

może tak być. może przez całą dobę ale jednak dość często...

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Oszaleję dziś z J. Nie śpimy od 6, od 9 do 11 marudził, płakał, wył: na rękach, na podłodze, w krzesełku, łóżeczku, nad zabawkami, wszędzie. uśpić się nie dał, oczy tarł. o 11.30 nie wytrzymałam i ululałam na rękach, zasnął 11.45, spał pół godziny, znowu marudzi. Chłop w pracy do 15. oszaleję jak nic. pól dnia pięknej pogody zmarnowaliśmy. po obiedzie wychodzimy, zobaczymy ile uda się pochodzić...

[pani22ka]

Napisane przez Dragusia88

a Florek chory

ooo, co mu?

Napisane przez moni_ka.g

mój też rzadko spocony, albo i nigdy, i nie wiem. ale moja mama wie. on zawsze jest ubrany za lekko!

Napisane przez BYou

mam sobie na prezent od Męża poszukać conversów i sama nie wiem jakie chcę.

a jakieś typy?

Mój chłop sobie nabył dwie pary skórzane i tradycyjne.
on z boku wygląda jakby w kółko w jednych butach chodził (nawet nie wiem która para białych conversiaków...) i dżinach (kupił sobie dwie pary identycznych - dobrze leżących )

Napisane przez oliwka__

własnie kupiłam conversy, adidasy, szpilki, balerinki i klapki

i gites poka adidaski i balerinki

Napisane przez oliwka__

ale mój tż twierdzi że już bedę stara

lalkami? jak?

[Demeter]

Napisane przez Moderna

BYou to chyba Demeter tak pozno prasowala

potwierdzam!

[BYou]

Demeter

Moderna i chciałabym i boję się po 3 # nie jest łatwo myśleć o kolejnych staraniach i ciąży. Mi jeszcze cały czas tsh nie chce się ustabilizować, Mąż ciągl w rozjazdach. na dziś dzień nie myślę o rodzeństwie tak na serio.

Pani to widzę, że TŻ też wielbiciel
Podobają mi się koralowe, białe, takie jakby dżinsowe. Ale chyba pojdęw klasykę i będą białe bo kolorych mam

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Monika współczuję!

[Villga]

Oliwka- Ty zakupoholiczko! ;-) mi to zawsze szkoda na siebie pieniędzy wydawać. Chyba nie jestem typową kobietą ;-)

Dragusiu, co Florkowi dolega? Zdrowka!

BYou conversy to chyba białe najładniejsze
A co do staranek to po takich przeżyciach się nie dziwię, że sie boisz.

Monika, współczuję, mam nadzieję, że popołudnie będzie lepsze.

[bzinka]

My po kontroli, gardło podobno już czyste, tylko lekko zaczerwienione, więc zalecenia, żeby brać antybiotyk jeszcze z 2-3 dni.
Z tą osłoną, to czekałam, co powie, no i czy w ogóle powie,żeby brać po zakończeniu antybiotyku doczekałam się... powiedziała, żeby brać jeszcze tydzień po

Po lekarzu pojechałam na 15min spacer do parku pokazać Hani kaczuszki i przetestowałam maclarena na żwirku takim, telepie się no ale to chyba wszystkie spacerówki tak samo.

Nestelle ja tez uważam, że Roszkowi sie jakis może twój niepokoj udzielił, może miałas nerwy w związku z przygotowaniami i on to czuł?

Kwiatuszku żeby mu szybko minęło biednemu

Tasia trzymam kciuki, żebyście w końcu znaleźli coś odpowiedniego dla siebie

Oliwka - ooo dzięki twojemu linkowi w końcu widzę,że pojawiły się na mnie conversy te na koturnie dla krótkonogich
Ja tez juz prawie nie mam wypłaty nie umiem przeżyć przy 60%

Moderna jak się unieruchamia tą część pod nogami dziecka w maclarenie? Jedzicie ze zgiętymi nogami w dół, czy na prosto? Bo jak jest to zgięte, to Hania macha nogami i to się cale rusza razem z nimi.

[jolanT]

hej hej!

wstałam dzis rano o 7 i pojechałam do lekarza.. niestety nic mi nie przechodzi a nawet jest co raz gorzej ;/ dostałam tabletki z penicyliną na gardło.. mam całe migdały zawalone..
teraz jak juz gardło mniej boli to znowu głowa pęka.. takiego bólu jeszcze nie miałam.. do tego węzły i się załatwiłam.. w 20stopniach na wietrze
mam tylko nadzieję, że Ewunia nie załapie

dostałam też skierowanie do dermatologa (Moderna- mnie lekarz powiedział, że zawsze trzeba mieć skierowanie) no ale to nie teraz, najpierw muszę się kurować..

później postaram się nadrobić co napisałyście

[Dragusia88]

Napisane przez nestelle

Rano weszłam na chwilke do łazienki. R w tym czasie przyraczkował pod drzwi . pukał i pukal .otworzyłam drzwi -okazało się ze on wstał i się opierał rączką a drugą pukał ,jak otworzyłam to stracił oparcie i wleciał do srodka uderzając głowka o kafelki ....
taka jestem madra mamą

Teraz tez musiałam wejść na chwile wiec włożyłam R do kojca . wychodzę a on zabawki z kojca ulozył na "kupke " w rogu i na niej stanął ... nie wiem jak to możliwe ...

biedny
jaki budowniczy

Napisane przez Malpka

odezwałam sie żebyście mnie nie zapomniały może kiedyś będę na bieżąco

nie znam

Napisane przez BYou

fajny?

śliczny

Napisane przez kwiatuszekkk21

Urodziny robiliśmy i z jednej strony nie żałuję, bo K. miał tyle nianiek że chyba trochę zapomniał o zębach. piszczał co jakiś czas ale tak na dobre wzięło go dopiero wieczorem. Z drugiej strony mam wrażenie że nie mógł w pełni cieszyć się z prezentów itd no i jednak nie był taki radosny jak zawsze
Za to jestem zła po to co zamierzałam wszystko dało w łeb, można powiedzieć że urodziny pamiętam jak przez mgłę przez ciągłe zamartwianie się.
miałam założyć K. koszulę, nie założyłam bo już nie chciałam go męczyć, więc w zwykłych t-shircie był. nie miałam głowy do zdjęć a oczywiście jak ja nie pomyślę to nikt nie pomyśli... jest kilka przy torcie i to tak zrobione że na twarzy K. jest biała plama bo tak słońce dawało kilka jak mały się bawi (oczywiście wszystkie z buzią w ręku i ze skrzywioną miną ale o uśmiech było ciężko) i raz poprosiłam tż żeby zrobił mi z K. i co zrobił jedno i widać nas od ramion w górę a reszta to ściany i sufit. aż się zagotowałam ze złości

zdrówka

Napisane przez scarlett26

Przeżyłam coś takiego, ale jako mama ofiary. Nie interweniowałam i nie pozwoliłam koleżance interweniować przez kilka chwil, bo chciałam zobaczyć, czy Zośka cokolwiek zrobi, bo była w końcu na swoim terenie. Córka koleżanki o tydzień starsza, ale dużo silniejsza, to było z miesiąc temu, Z jeszcze się tylko turlała, tamta raczkowała, wastawała, chodziła bokiem przy meblach..... Serce mi się krajało, tamta przeraczkowała po leżącej Zośce, zabierała jej każdą zabawkę, którą Z wzięła do rąk (a miała wkoło porozwalane mnóstwo innych), a w końcu jak Z przestała robić cokolwiek tylko patrzyła przerażonym, niedowierzającym wzrokiem to tamta zaczęła walić ją klockiem w głowę.... Stałam i patrzyłam i myślałam kurcze, dzieciaku, rozpłacz się chociaż, osłoń, zrób cokolwiek.... Z nie zrobiła nic.... Po chwili przerwałyśmy to bicie, bo było coraz bardziej agresywne.... Martwię się, że będzie jakimś popychadłem i potem jakąś klasową ofiarą w szkole, z drugiej strony nie mam pomysłu co z nią robić, żeby było inaczej

Nie było mnie, bo bardzo źle się czułam, a jeszcze musiałam pracowe rzeczy załatwiać, Z wywiozłam do Mamy, biorę jeszcze 2 tyg wolnego, do pracy wracam 7 kwietnia..... Potem poszłyśmy na spacer i w lumpku kupiłam śliczne 2 sukienki i spodenki, będzie miała na lato....

Potem wracałyśmy w korkach, byłam totalnie padnięta, ale TŻ stwierdził, że dobrze by było załatwić telefon i pojechaliśmy do orange.... POnieważ wcześniej miałam umowę na firmę i potem cesję na mnie to oni mają burdel i nie mogą się zdecydować czy mam wybierać z planów indywidualnych czy biznesowych.... Finał był do wczoraj taki, że przez internet umowy nie mogę przedłużyć, przez telefon nie ma dla mnie oferty, a jak poszłam do salonu ostatnio to propozycje były do dupy i powiedziałam, że musimy posprawdzać konkurencję (po 12 latach w tej sieci) - czekaliśmy z Z w kolejce półtorej godziny..... Wczoraj pojechaliśmy i teoretycznie byliśmy umówieni na godzinę i mieliśmy załatwić od razu, po półtorej godziny oczekiwania dowiedziałam się, że mam przyjechać kiedy indziej, bo dział utrzymania klienta już jest zamknięty i nie mogą mi dać żadnego rabatu Zośka padała, była z nami, poszła spać w ciuchach beż kąpieli, a ja się popłakałam i nie mogłam spać z nerwów, w nocy miałam jakieś koszmary i w ogóle źle się czuję, łeb mi zaraz eksploduje dziś.... Oczywiście powiedzieli mi, że teraz to już wszystko będzie przygotowane od ręki.... Ale ja mam już to w dupie, faktycznie mi u nich niby najtaniej to by wyszło, ale nie pojadę tam po raz trzeci, za dużo nerwów

biedna zosia
ohoh juz tylko miesiac wolnego. a z mama sie dogadałas?
co do telefonu współczuje , brak profesjonalizmu z ich strony

Napisane przez nestelle

czesc
uporam się od rana z opisem urodzin :

a wiec za górami ,za lasami ...
Zaczeło się od nocy z piat/sob. do 12.30 miałam robote ,15 minut później lezalam w lozku. R się przebudził 1.18 nerwowy ,cyc nie uspokajał ,raz jeden raz drugi...,popłakiwał az do 3 ,od 3 się Zaczeło -rzucanie ,wrzask,nie mogłam go utrzymać na rekach tak się wyrywał , tz musiał pomagać,ani na rekach ani w łóżku ani w łóżeczku ,caly czas wrzask i rzucanie się do 6.30 .od tej godzinki pomogło tulenie i głaskanie -tak siedziałam do 8 i głaskałam a on przysypiał...
Spałam całe 40 minut .a robota czekała- miałam mnóstwo jedzenia do zrobienia i pare rzeczy do posprztania.
O 8 się obudził i ..od początku ...wrzask,rzucanie się...i tylko do mnie . wisiał tak na mnie jakbym zaraz miała mu zniknąć na zawsze ..i popłakiwał . wiec tak robiłam jedzenie razem z nim na reku ... jak tylko odłożyłam wrzask ,jak tz wziął -wrzask ,jak starszaki -wrzask .ogolnie płacz,płacz ,płacz taki smutny ,załosny .... Nie miał ani goraczki ,ani na brzuszek ani na ząbki to nie wyglądało choć zaczął trzymać łapkę w buzi ..ale obejzałam i nic.
Tz musiał wyjechać do tego wiec nie mógł pomoc za bardzo . wiec tak okurzaczem robiłam ,myłam podłogi także z R na reku .
OK.14 padł wiec szybko łazienke domyłam i siebie . tz przyjechał to pomógł jeszcze szybko klopsiki smazyc - latał jak głupi aby zdązyc. a R wstał po niecałej godzince ...i znowu płacz .tylko do mnie. Goscie przyjechali ,ja w dresie jeszcze ,R na mnie uwieszony .... tz smażył ,ja rozdawałam naczynia sztucce ,jedzenie z R na rekach .i płacz i płacz...
Nikt prawie nic nie jadł ...bo nie wiedzieli co robic .ja tez nie .nawet z nikim z gości nie porozmawiałam bo tak się martwiłam o R.
A teść mnie tak w☠☠☠☠iał swoimi teoriami ze ...
Okazało się tez ze całego jedzenia nie wystawiliśmy bo z tego całego zamieszania najzwyczajniej zapomniałam - także o tych klopsikach które tz smażył na szybko jak oszalały.
W każdym razie fotki które ogladałyscie są cudem !!!! jedyne chwile spokoju i o dziwo -uśmiechu . a tak to jedna wielka rozpacz.
Rodzina która tak rzadko widzi moje dzieci -widziała R ciagle spłakanego ,uwieszonego na mamie i tylko mamie . Dziecko które ciagle jest usmiechniete , ciagle mówi ,spiewa,po całym domu chodzi i warjuje ze starszakami ...przez cały czas tylko na mamie wisiało .A mój tata zapytał czy R umie w ogole stać ..tz musiał pokazac na filmiku ...
Jedynie tort zniknął - podobno najlepszy jaki jedli .
po 18 się wszyscy zmyli . R poszedł spac normalnie o 20 . ja ogarneam ,posprzatałam ...i z wrazenia nie mogłam zasnąc .R się upomniał o mleko (cały dzień na mleku zresztą tylko )o 1 w nocy i od tej godzinki spal ze mna -już spokojnie .
Rano wstał z uśmiechem jak nigdy nic. Cały dzień mówił ,chodził ,spiewał ... byliśmy większą czesc dnia w parku i wesołek jak zawsze .
O co chodziło -do teraz nie wiem .
Ale urodziny nie do zapomnienia .

biedny roszek
florek tam miał raz wieczorem krótki epizod że wziełam go do usypiania a on zaczal sie wic krzyczec, niby u mnie chcial tylko od dziadkow uciekal ale ode mnie tez nie, zaraz z powrotem do mnie, ale w wozku naszescie zasnal (dobrze ze wozek byl w mieszkaniu)

Napisane przez BYou

Dragusiu, a do Ciebie bo Ty prasowałaś do późna
Ooo co się dzieje?

nie do mnie
ano katar, kaszel, gardełko zaczerwienione, czasem temperatura

Napisane przez Moderna

Dragusia dla Florka, niech sie nie wyglupia przez urodzinami

eh ;/

Napisane przez oliwka__

Dragusia zdrówka dla Florka a na co chory?
(czekam aż mój tż łaskawie wypełni aniketę chociaż mu to się nigdy nie spieszy no i my nie po ślubie więc w rezerwie jesteśmy)

dzieki
DZIEWCZYNY NIE PO ŚLUBIE WYPEŁNIJCIE PROSZĘ ALE W STAŻ MALŻEŃSKI WPISZCIE ILE LAT MIESZKACIE POD JEDNYM DACHEM

Napisane przez BYou

Moderna i chciałabym i boję się po 3 # nie jest łatwo myśleć o kolejnych staraniach i ciąży. Mi jeszcze cały czas tsh nie chce się ustabilizować, Mąż ciągl w rozjazdach. na dziś dzień nie myślę o rodzeństwie tak na serio.

ja już mam ten duży wózek 2w1 w domu przyszykowany do schowania i jak dziś Florka w nim po domu woziłam chwile to tak smutno się zrobiło mi i przeszła myśl o rodzeństwie ale póki co nie te warunki mieszkaniowe.

nadrobiłam

[oliwka__]

Villga ja też od kiedy mała się urodziła skąpiłam na siebie i jeszcze zanim pojawiła się na świecie tylko była ona i ona od czasu ja no ale nie można siebie tak zaniedbywać ja która u fryzjera i kosemtyczki mieszkałam na szpilkach latałam ba! mogłam w maratonie w szpilkach starować zaniedbałam się no ale pora przywrócić się do porządku.

Pani balerinki takie kupiłam czekam aż do mnie dotrą mam nadzieję, że dobry rozmiar. Adidasy takie wpadły mi w oko i się nie zastanawiałam tylko brałam

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Dragusia ja wczoraj jak z małą wracałam od lekarza to tak coś mnie w sercu zakuło zazdrość? jak widziałam te wszystkie mamy z malutkim dzieciaczkami w głębokich wózkach przecież u nas to było tak niedawno a już się tęskni i nie pamięta. Choć nasze szkraby dalej są dla nas malutkie

[Moderna]

Napisane przez jolanT

hej hej!

wstałam dzis rano o 7 i pojechałam do lekarza.. niestety nic mi nie przechodzi a nawet jest co raz gorzej ;/ dostałam tabletki z penicyliną na gardło.. mam całe migdały zawalone..
teraz jak juz gardło mniej boli to znowu głowa pęka.. takiego bólu jeszcze nie miałam.. do tego węzły i się załatwiłam.. w 20stopniach na wietrze
mam tylko nadzieję, że Ewunia nie załapie

dostałam też skierowanie do dermatologa (Moderna- mnie lekarz powiedział, że zawsze trzeba mieć skierowanie) no ale to nie teraz, najpierw muszę się kurować..

później postaram się nadrobić co napisałyście

to chyba lekarz Cie lekko oklamal (moze oni maja z tego jakies profity? )
na szybko wyszukane:
http://www.aponet.de/aktuelles/aus-g...-facharzt.html
http://www.haufe.de/sozialwesen/leis...42_160072.html

jak masz miec robiona diagnostyke np. u radiologa, tomografie itp. to potrzebujesz skierowanie, natomiast do ginekologa, ortopedy, dermatologa itp. masz wolny wybor i nie musisz isc najpeirw do rodzinnego lub tak jak pisalam, masz podpisana umowe z rodzinnym.
(ale jak masz juz skierowanie to dobrze - dzwon do dermatologa i umow sie juz na jakis termin, bo sie czeka).
A i na przyszlosc jak potrzebujesz skierowanie, to zadzwon do rodzinnego, oni przygotuja i tylko odbierzesz (no oprocz diagnostyki, to lekarz musi miec uzasadnienie)

A i tak mi dzisiaj sie jeszcze przypomnialo - na powieki kup Alfason Repair (to polska tzw. nanobase) - naprawde bardzo dobry na takie startegiczne miejsca rece tez mozesz nim smarowac, choc tu nie bedzie wydajny.
Do rak to masc z mocznikiem jak pisalam (Basodexan) plus jezeli wazelina Ci nie odpowiada to np Dermatop Basissalbe - choc dzialanie jest podobnie ochronne jak wazelina, natomiast przyjemnosc stosowania jest troche lepsza

A rodziny nic Ci nie pomogl na te rece i oczy?

No i zes sie ladnie zalatwila - to masz angine, tak? kurcze, oby malenka nie podlapala, zdrowka Jolus

[Villga]

Jola, zdrowka! Oby szybko przeszło i Ewcia się nie zarazila.

Oliwka, no ja tak zawsze mialam, nie tylko jak zostałam mamą.
A balerinki i adidaski bardzo ładne. Ja chcę sobie teraz kupić takie eleganckie buciki przejściowe na wiosne. I zakiecik albo kurteczke- to zazyczylam sobie na urodziny od Tz.(urodziny mialam koncem lutego i jeszcze sie na zakupy nie wybralam... )

[alliw]

Nestelle, biedny Roszek, może jednak coś go bolało. Aż trudno uwierzyć że taką drakę mieliście bo zdjęcia wyszły cudne

Villga, super że impreza się udała. Foto mile widziane

BYou A z tymi zakupami to ja ciągle kupuje coś dla J. dla tż albo dla kotow, albo po prostu do domu. Mam poważne zaległości w zakupach dla siebie i zamierzam to zmienić więc inspiracje mile widziane

Oliwka, dla tżta za starą. Buty oblukam w domu bo na tele nie widzę

Dragusiu, zdrówka dla Florka

JolanT, to nieźle Cię wzięło, oby szybko przeszło


W temacie fotelików ja wczoraj przeglądałam sobie bo w końcu cos trzeba wybrać (tak w ogóle to ktoś jeszcze oprocz mnie wozi jeszcze dziecko w pierwszym foteliku?).Wpadł mi w oko maxi cosi tobi i mam zagwozdkę, bo w K Moderna podawała i w opisie na ceneo jest info że on jest montowany tyłem do kierunku jazdy, a na yt na filmiku (ze sklepu tosia.pl) pokazany jest montaż przodem. Przyznam że zgłupiałam I pytanie mam do was, mierzyłyście fotelik do auta przed zakupem? Bo ja chcę zamówić w necie bo wiadomo że taniej i większy wybór, ale może podjadę do jakiegoś stacjonarnego sklepu pooglądać, tylko kto mi pozwoli wynieść fotelik bez kupowania



PS. Siedzę na ławce w takim małym parczku-ogrodzie. Niedaleko ławki rozkwitły białe krokusy. Każdy kto przechodzi mówi do osoby towarzyszącej: patrz, a tu białe krokusy

[Villga]

Alliw, zdjęcie w klubie
I ja też woze Kinge w tym pierwszym foteliku.

[Moderna]

Napisane przez alliw

W temacie fotelików ja wczoraj przeglądałam sobie bo w końcu cos trzeba wybrać (tak w ogóle to ktoś jeszcze oprocz mnie wozi jeszcze dziecko w pierwszym foteliku?).Wpadł mi w oko maxi cosi tobi i mam zagwozdkę, bo w K Moderna podawała i w opisie na ceneo jest info że on jest montowany tyłem do kierunku jazdy, a na yt na filmiku (ze sklepu tosia.pl) pokazany jest montaż przodem. Przyznam że zgłupiałam I pytanie mam do was, mierzyłyście fotelik do auta przed zakupem? Bo ja chcę zamówić w necie bo wiadomo że taniej i większy wybór, ale może podjadę do jakiegoś stacjonarnego sklepu pooglądać, tylko kto mi pozwoli wynieść fotelik bez kupowania

ten montowany tylem to MOBI (nie Tobi).
Ja bym jeszcze wozila w pierwszym foteliku, ale akurat sie trafila okazja, dlatego mamy juz ten drugi

[oliwka__]

alliw ja wożę jeszcze w pierwszym chodz drugi stoi i czeka aż zostanie zamontowany Tylko że Jasiek już roczniak a Anielce jeszcze 1,5 mc brakuje jeju to niedługo będzie trzeba myśleć o jakiejś chyba imprezce ?

[scarlett26]

Napisane przez alliw

Mam poważne zaległości w zakupach dla siebie i zamierzam to zmienić więc inspiracje mile widziane

I pytanie mam do was, mierzyłyście fotelik do auta przed zakupem? Bo ja chcę zamówić w necie bo wiadomo że taniej i większy wybór, ale może podjadę do jakiegoś stacjonarnego sklepu pooglądać, tylko kto mi pozwoli wynieść fotelik bez kupowania

Ja też (o telefonie nie wspominając), ale największy ból to, że muszę wymienić wszystkie staniki. Jeden kupowany w ciąży jeszcze względnie pasuje, a reszta ma za małe miski, niestety do przedciążowego rozmiaru miski już chyba nie wrócę.... Szkoda tylko, że porządny stanik ma zwykle bardzo nieporządną cenę, a ja w dodatku potrzebuję kilku....

Mierzyłam, nie ryzykowałabym kupowania bez mierzenia - gdybym tak kupiła pierwszy to wtopiłabym strasznie, bo pewnie okazałoby się, że pasy za krótkie i pozamiatane. W sklepie, w którym kupowaliśmy wszyscy praktycznie "mierzą" foteliki. Sprzedawców jest dużo, wychodzą z fotelikami do samochodu klienta, nie ma żadnego problemu.

[despa]

Nestelle- ja myślę, ze Roszka jednak brzuszek bolał, bo piszesz ze próbuje nowych rzeczy, więc moze akurat sie tak złozyło, ze coś mu zaszkodzilo, zęby by tak nie przeszly szybko....No chyba ze nerwówka mu się udzieliła, o ile była, bo przeciez Ty zorganizowana jesteś

[oliwka__]

Sorceresss a ty jak się czujesz?? Co tam u Was?

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Demeter ty oszlałaś z tym prasowaniem do 2:30 ja lubię prasować owszem ale bardziej od prasowania lubię się porządnie wyspać, podziwiam

Scarlett współczuję konieczności zakupu staników, ja ostatnio także musiałam nabyć bo ehh te do karmienia już powoli się zużywają sprzed ciąży to chyba nigdy nie założę.

Znacie jakieś sposoby na cycki by były jak przed ciążą?? poza operacją? moje są w rozsypce totalnej 2 zwisy ...

[Demeter]

Napisane przez oliwka__

[/COLOR]Demeter ty oszlałaś z tym prasowaniem do 2:30 ja lubię prasować owszem ale bardziej od prasowania lubię się porządnie wyspać, podziwiam

Hehe
Hmm a co to jest to pogrubione ?

[jolanT]

Napisane przez Moderna

to chyba lekarz Cie lekko oklamal (moze oni maja z tego jakies profity? )
na szybko wyszukane:
http://www.aponet.de/aktuelles/aus-g...-facharzt.html
http://www.haufe.de/sozialwesen/leis...42_160072.html

jak masz miec robiona diagnostyke np. u radiologa, tomografie itp. to potrzebujesz skierowanie, natomiast do ginekologa, ortopedy, dermatologa itp. masz wolny wybor i nie musisz isc najpeirw do rodzinnego lub tak jak pisalam, masz podpisana umowe z rodzinnym.
(ale jak masz juz skierowanie to dobrze - dzwon do dermatologa i umow sie juz na jakis termin, bo sie czeka).
A i na przyszlosc jak potrzebujesz skierowanie, to zadzwon do rodzinnego, oni przygotuja i tylko odbierzesz (no oprocz diagnostyki, to lekarz musi miec uzasadnienie)

A i tak mi dzisiaj sie jeszcze przypomnialo - na powieki kup Alfason Repair (to polska tzw. nanobase) - naprawde bardzo dobry na takie startegiczne miejsca rece tez mozesz nim smarowac, choc tu nie bedzie wydajny.
Do rak to masc z mocznikiem jak pisalam (Basodexan) plus jezeli wazelina Ci nie odpowiada to np Dermatop Basissalbe - choc dzialanie jest podobnie ochronne jak wazelina, natomiast przyjemnosc stosowania jest troche lepsza

A rodziny nic Ci nie pomogl na te rece i oczy?

No i zes sie ladnie zalatwila - to masz angine, tak? kurcze, oby malenka nie podlapala, zdrowka Jolus

możliwe.. w każdym razie nie ważne ze skierowaniem czy bez muszę pójść.. jeśli on stwierdził że muszę mieć to wzięłam :nonieiwem:
akurat się złożyło z moją chorobą więc wzięłam osobiście
no i nic nie mówił na te ręce i oczy, tylko spojrzał szybko..
zobaczę jeszcze co powie dermatolog i wtedy zaopatrzę się w te maści, jutro pojadę, zobaczę ile będę czekała..
załatwiłam się i to dokładnie ;/ poszliśmy nad wodę w Holandii i tam tak wiało.. pochodziliśmy dosłownie 10 minut nie wiecej, stwierdzilismy ze za mocno wieje i pojechalismy do lasu, gdzie juz bylo spokojnie.. no i widocznie te 10min. starczyło, żeby nabawić się anginy ;/
gardło już znośnie ale mam taki ból głowy.. co 3 godziny biorę tabletkę ale nic nie pomaga
ja to pal licho ale o Ewunię się właśnie boję

Napisane przez Villga

Jola, zdrowka! Oby szybko przeszło i Ewcia się nie zarazila.

Oliwka, no ja tak zawsze mialam, nie tylko jak zostałam mamą.
A balerinki i adidaski bardzo ładne. Ja chcę sobie teraz kupić takie eleganckie buciki przejściowe na wiosne. I zakiecik albo kurteczke- to zazyczylam sobie na urodziny od Tz.(urodziny mialam koncem lutego i jeszcze sie na zakupy nie wybralam... )

dziękuję
no i spóźnione najlepsze życznenia (trzeba było się chwalić- chyba, że pisałaś a przeoczyłam)

Napisane przez alliw

JolanT, to nieźle Cię wzięło, oby szybko przeszło


W temacie fotelików ja wczoraj przeglądałam sobie bo w końcu cos trzeba wybrać (tak w ogóle to ktoś jeszcze oprocz mnie wozi jeszcze dziecko w pierwszym foteliku?).Wpadł mi w oko maxi cosi tobi i mam zagwozdkę, bo w K Moderna podawała i w opisie na ceneo jest info że on jest montowany tyłem do kierunku jazdy, a na yt na filmiku (ze sklepu tosia.pl) pokazany jest montaż przodem. Przyznam że zgłupiałam I pytanie mam do was, mierzyłyście fotelik do auta przed zakupem? Bo ja chcę zamówić w necie bo wiadomo że taniej i większy wybór, ale może podjadę do jakiegoś stacjonarnego sklepu pooglądać, tylko kto mi pozwoli wynieść fotelik bez kupowania

my tez jeszcze w pierwszym jeździmy..
jak Was pytałam to mówiłyście, że dobry moment na przesiadkę ale zdygałam.. po prostu zdygałam.. jak sobie pomyślę, że ona w takim dużym foteliku i przodem.. potem doczytałam, że póki głowa nie wystaje to jeszcze może być pierwszy i tak przeciągam.. bo o ile nogi wystają to głowa jeszcze nie..