Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

[butterfly20]

Vea masakra, teraz musimy mieć oczy dookoła głowy


A moja jak ją kładę na ziemi to od razu przyłazi do mnie i na rączki, a jak jest obok na kanaie to przepycha się do mnie przez stosy poduszek i też chce być u mnie. A jak mam ją na kolanach to wszystko z ławy chce złapać...

Napisane przez Figulina987

hej, hej nadrabiam



robiłam tydzień temu i widać prawie do ramion - założyłam białe body z kołnierzykiem z H&M

już dzisiaj zrobiliśmy wyszła oczywiście jak wystraszona i w dodatku okrąglutka

Napisane przez maharet1092

A mozna takie owoce upiec?

widziałam na kilku blogach,że pieczą zamiast gotować. warzywka też.

Napisane przez maharet1092

Widac ja taka tepa jestem, nie umiem dziecku owocow zrobic.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------



Czyli jednak zabobon

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

cała prawda.moja jak widzi telefony to aż się trzęsie,żeby je złapać.a ostatnio dorwała moje okulary i teraz z jednej strony źle się zamykają

Napisane przez passion80

u mnie funkcjonuje coś w ten deseń, że się dziecku rozum obcina

Vea, my z 2 miesiące temu obcięliśmy Mai włosy, tzn fryzjerka
z tyłu wytarte, z przodu grzywa, śmiesznie wyglądała. A teraz całkiem ładnie, równo rosną

ja dawałam tarte jabłko surowe

a to do jakiegoś specjalnego fryzjera jechałaś czy wszędzie tak obetną?i jak zrobiliście,żeby grzecznie siedziała?Ja chciałabym obciąć, a wszyscy mi mówią,zeby zostawić, a moja też śmiesznie wygląda,o z tyłu ma mocno przerzedzone

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Poli fajna promocja, pytanie tylko,czy koszty przesyłki nie wyrównają tej różnicy 15%:S

[anutka171]

Czesc

czytam was od rana, ale nie mam czasu, zeby napisac :/

Wszystkiego najlepszego da dzisiejszych jubilatow !!! niech zdrowo rosna

Natala jak w nocy Kubus sie budzi to na poczatku nie musze usypiac go dlugo, daje smoka i spi. Tak jest mniej wiecej do 1.30. ale pozniej nic nie daje rady - siedze przy nim dosc dlugo, usypiam i nawet jak sie uda to za 5-10 minut z powrotem sie budzi i wtedy nie mam juz sil i biore go do nas. z nami spi jak aniol do 8 z przerwa na jedzenie ok 5.
nawet zostawiam mu jego podusie i psa przytulaka w lozeczku, zeby mogl do nich sie przytulac, ale lobuziak nie chce. woli do rodzicow
boje sie tylko, ze ciezko mi bedzie go oduczyc...

Tassia chyba nie powinnas jeszcze szalec dopiero co z podlogi wstac nie moglas. daj sobie czas i wydobrzej do konca.

Cierpliwosc za opis porodu. ale sie wzruszylam i najlepszosci za ukonczone miesiace dla malenstwa

Gorgulku alez szybko Ci sie Milosz rozwija brawa ogromne

Napisane przez teacherka

Gorgulek, brawa dla Miłoszka! ale zasuwa


Moi teściowie wczoraj byli w szoku, uchachani taaaacy. W ogóle jakoś miło było, jak nigdy... Rozpływali się nad Zuzią i tymi jej wygibasami, takie pokazy dawała agentka, że szok. Pompki w jej wykonaniu to mistrzostwo

I teściowa i tak twierdzi, że Zuzka będzie chodziła szybciej niż Tż (on miał 8 miesięcy). Szczegół, że jeszcze nie siedzi, ona uważa, że teraz tak ruszy. Noooo zobaczymy. :P



Aaaaa i hit. Naprzywozili przetwórów jak zwykle. No i czy to przypadek, że między "darami" zawieruszyłą się jakaś gazetka z artykułem "Bezcenni dziadkowie - jak mądrze korzystać z rad seniorów" :????

dobre z ta gazetka co ciekawego wyczytalas

Napisane przez teacherka

Aaaaaaa przebił nam się drugi ząbek!!

Oby na jakiś czas był spokój

Gratulacje !!

Napisane przez Madzia000

Czesc. Przepraszan ze tak wpadan od razu z pytaniem...
wczoraj wieczorem nadrobilan ale nie mialam sil odp bo spie po ok 4godziny dziennie od jakiegos czasu
Tassia? Ty chyba jestes z krk ? Polecisz mi jakiegos dobrego neurologa dzieciecego w tym rejonie ?

Jest jeszcze ktos kto cwiczy Vojta swoje dziecko?

Pozdrawian Was wszystkie i sciskam dzieciaczki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nam na ostatniej kontroli zalecono ponownie cwiczenia metoda Vojty.
ale znowu mamy przerwe, po pierwsze ze wzgledu na szczepienie, po drugie przez chorobe.
Ale stwierdzilam sama, ze on nie wymaga Vojty, bo sama nawet widze, ze nic sie zlego nie dzieje.
W zaleceniach z poradni mamy Vojta/NDT. Aktualnie nasza rehabilitantka poszla na dluzsze zwolnienie (chyba ciaza), wiec planuje zapisac sie do specjalisty od ndt. nie bede katowac malucha

[papuga_69]

Napisane przez vea7

Fontanna czekoladowa fajnie wygląda, ale na dwóch ślubach na których byłam totalnie się nie sprawdziła. Ludzie podchodzili raz, góra dwa razy - bo ileż słodkiego można - a jakoś im dalej w las było, tym więcej czekolady było naokoło
Moim zdaniem za taka kasę się po prostu nie opłaca
A co to jest maszyna do sorbetów



Pszczoua, a podawanie mu własnego z butli jest problemem?
Jak pije, to może warto się pomęczyć? Mój taką metoda mieszaną też jest karmiony - albo cyc, a jak się obrazi, a obraża się średnio dwa razy dziennie, to moje z flaszki
Laktacja hula, Dzieć najedzony, a ja mam chwilę, żeby przy ściąganiu książkę poczytać



Eee... nieee... maszynką bym się bała Zresztą Jaśko się hałasów boi, a moja maszynka warczy jak traktor Poza tym muszę tylko nad uszami ciachnąć, reszta wygląda ok.
Czyżby jakiś przesąd


Jabłko świetnie się piecze w folii albo w naczyniu do zapiekania... ale w folii chyba lepiej, jak mała ilość. Obierasz, albo i nie, zawijasz w folię i do piekarnika - w zależności od gatunku szybciej albo wolniej się rozpadnie - najszybciej szara reneta ok. 10 minut Jak dobrze zawiniesz, to się nie wysuszy
Gruszki też się fajnie pieką



Niestety śliwka pluje już na sam widok/zapach Nie dał sobie ani razu do buzi włożyć - coś mu ewidentnie nie leży... podobnie jak w kompocie z suszonej śliwki

a ja bardziej bałabym się nożyczkami, że wykona jakiś nieprzewidziany ruch i odpukać sobie wbije.
wygląda na to że przesąd

[anutka171]

Misia i Teacherka nie dolujcie sie dziewczyny moze pogoda bedzie lepsza, to sie humory poprawia

Napisane przez kama1987

Witam się w nowym wątku

Jestem na bieżąco, ale nie miałam jakoś weny pisać. Ogólnie od paru dni się źle czuję, moje tętno znowu wariuje, w środę do kardiologa jadę.
TZ ma na noc w tym tygodniu, moja Mama chyba przyjedzie spać do mnie do się boją mnie samą zostawić.

Zdrowka i do lekarza biegiem

Napisane przez doughnut_agg

bujanie jest super moi rodzice tak mnie nauczyli klasc na kolanach i bujac, ze pozniej jak bylam juz starsza to nogi zarzucalam na ich ramiona i kazalam sie bujac, ciezko ze mna mieli

Napisane przez vea7

Ja pierdzielę, Jaśko mi przed chwilą z narożnika zleciał
Oczywiście na głowę, a odwróciłam się dosłownie na sekundę
Oczywiście natychmiast ryk, ale na szczęście się przy cycu uspokoił. Siniaka nie ma, odruchy dobre, źrenice ok... zadzwoniłam do mamy i kazała obserwować, ale na razie na pogotowie nie jechać...
Teraz leży na puzzlach na podłodze i się chichra, a ja staram się zawał serca opanować

Kurcze biedulek
Na pewno wszystko bedzie dobrze i Jasiek napedzil Ci tylko stracha.
Obserwuj tak jak dziewczyny pisza, patrz tez czy nie jest nadmiernie senny.
Pecha masz ostatnio
Oby sie szybko skonczyl

Ewacia chyba zgadlam i co tu sie dziwic, ze sie nuudzi ? slodziak

Kurcze moj Jakub juz druga dluga drzemke sobie dzis ucina. najpierw 1,5 godz., teraz juz spi 2 nie wiem co jest, bo normalnie to spi ok 30 minut
nie zebym narzekala, ale nie wiem jak organizowac czas.
poza tym ugotowalam mu pierwsza zupke i jestem ciekawa efektu
mi przynajmniej przy probowaniu smakowala duzo bardziej od bobovity
zobaczymy.
ale ta pogoda dzis straszna. nic mi sie nie chce

[vea7]

Napisane przez matallewar

vea witam w klubie panikujących...

Napisane przez Figulina987

Vea - współczuję stresu, ale na pewno będzie dobrze
Mój Kuba nie pełza ale już Go samego zostawiam tylko na podłodze lub w łóżeczku. Choć ostatnio na przewijaku mi się zdarzyło

Na przewijaku nigdy Jasiek jest już wzrostu przewijaka i jak się dobrze stópkami odepchnie, to z niego zjeżdża - pilnuję bardzo

Napisane przez butterfly20

Vea masakra, teraz musimy mieć oczy dookoła głowy

A moja jak ją kładę na ziemi to od razu przyłazi do mnie i na rączki, a jak jest obok na kanaie to przepycha się do mnie przez stosy poduszek i też chce być u mnie. A jak mam ją na kolanach to wszystko z ławy chce złapać...

Niom
Jaskowi na ziemi się ewidentnie nie podoba Leży na pleckach, rączki blisko i nie chcę się bawić. Jak go na chwilę na narożnik odłożyłam, to zabawa na całego
No nic, musi się do podłogi przyzwyczaić...


Dobra, obudził się normalnie, zjadł, fakt, że mało, ale on ostatnio w ogóle mało. Teraz grzeję mu mleko, zobaczymy czy doje... no i na mamę czekam... ale chyba (tfu, tfu... żeby nie zapeszyć) tym razem się udało.

[papuga_69]

Napisane przez maharet1092

Niestzety nie, dawalam tylko hoipp i to raz na sprobunek, ale kupie na pewno wiecej jak mi sie skoncza deserki bo i tak mam zapas jeszcze na tydzien

a te hippy musza byc w lodowce ? bo z tego co czytalam odnosnie jogurtów z nestle to nie musza i troche to dla mnie dziwne.. :/

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez teacherka

Aaaaaaa przebił nam się drugi ząbek!!

Oby na jakiś czas był spokój

oby

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez maharet1092

Ppuga moze mu dawaj mleko lyzeczka

Pomoze mi ktos w kwestii deserkow.Jak samemu zrobic?

to jest jedyny sposób który w miarę przechodzi..
nie ukrywam faktu że to cholernie niewygodne :/

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez your Angel

Byłam wczoraj na tych targach ślubnych. Nie było wiele stoisk.
Ale tż chyba wkręcił sobie czekoladową fontannę i taką maszynkę do robienia sorbetów

Zrobili też sobie z Myszim fotki w fotobudce Do k. wrzucę

czekoladowa fontanna

[vea7]

Napisane przez anutka171

Nam na ostatniej kontroli zalecono ponownie cwiczenia metoda Vojty.
ale znowu mamy przerwe, po pierwsze ze wzgledu na szczepienie, po drugie przez chorobe.
Ale stwierdzilam sama, ze on nie wymaga Vojty, bo sama nawet widze, ze nic sie zlego nie dzieje.
W zaleceniach z poradni mamy Vojta/NDT. Aktualnie nasza rehabilitantka poszla na dluzsze zwolnienie (chyba ciaza), wiec planuje zapisac sie do specjalisty od ndt. nie bede katowac malucha

Nie wiem dlaczego, ale znajomy pediatra mówił, żeby Jaśka Bobathem rehabilitować, a nie Vojta - nie wiem niestety dlaczego

Napisane przez papuga_69

a ja bardziej bałabym się nożyczkami, że wykona jakiś nieprzewidziany ruch i odpukać sobie wbije.
wygląda na to że przesąd

Myślałam, żeby tymi dziecięcymi obcinać - one mają zaokrąglone końce.

Napisane przez anutka171

Kurcze biedulek
Na pewno wszystko bedzie dobrze i Jasiek napedzil Ci tylko stracha.
Obserwuj tak jak dziewczyny pisza, patrz tez czy nie jest nadmiernie senny.
Pecha masz ostatnio
Oby sie szybko skonczyl

Kurcze moj Jakub juz druga dluga drzemke sobie dzis ucina. najpierw 1,5 godz., teraz juz spi 2 nie wiem co jest, bo normalnie to spi ok 30 minut
nie zebym narzekala, ale nie wiem jak organizowac czas.
poza tym ugotowalam mu pierwsza zupke i jestem ciekawa efektu
mi przynajmniej przy probowaniu smakowala duzo bardziej od bobovity
zobaczymy.
ale ta pogoda dzis straszna. nic mi sie nie chce

Anutka, oby

Wiesz co, może pogoda tak na niego działa? Brak światła, niskie ciśnienie, etc...

[papuga_69]

Napisane przez your Angel

Kurczę.
Ja podobno byłam takim dzieckiem, że nie uznawałam butelki i smoczka. Wykręcałam w obrzydzeniu buzię jakby mi tam najgorszy szit pakowali
Za to szybko (jak miałam 5 miesięcy) załapałam kubeczek - taki najzwyklejszy. I już na nim jechałam. Może próbuj z tymi kubeczkami typu Lovi 360?

obczajam teraz ten kubek i nie mogę do końca pojąć jak on działa
nie jest drogi więc może spróbuje z butelką nie ma się już raczej co męczyć.
Próbuje też ze zwykłego niekapka , no ale z niego trzeba wyssać a właśnie chyba z tym ma problem moje dziecko. Nie wie że z plastiku trzeba wyssać żeby poleciało..

dzięki
chyba zamówie ten kubek

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Napisane przez ewacia85

witam
podczytuje od początku wątek ale nie moge się wbić ...chyba przez to co sie ostatnio dzieje u mnie...
kopiuje fotke od moje sis z niedzielnego występu
zgadnijcie który to adi

coś znudzony

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Napisane przez vea7

Ooo... i jak reakcja na fryzjera? Nie było problemów?



True... u mnie też leje



No niestety, też chciałam z Młodym wyjść a to lipa


Ja pierdzielę, Jaśko mi przed chwilą z narożnika zleciał
Oczywiście na głowę, a odwróciłam się dosłownie na sekundę
Oczywiście natychmiast ryk, ale na szczęście się przy cycu uspokoił. Siniaka nie ma, odruchy dobre, źrenice ok... zadzwoniłam do mamy i kazała obserwować, ale na razie na pogotowie nie jechać...
Teraz leży na puzzlach na podłodze i się chichra, a ja staram się zawał serca opanować

dzieciaki są już coraz bardziej ruchliwe i trzeba mieć oczy dookoła głowy.
obserwuj go, mam nadzieje że wszystko ok

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez policzanka

hej na allegro tylko dziś 15% na wszystkie produkty Bobovity!jest to sklep firmowy takze bez obawhttp://nutricia.strefamarek.allegro....clearFilters=0
podczytuje ale nie potrafie się wbic..

misiu tez mam doła..tyle ze ja wiem czym jest on związany...

widziałam właśnie, ale trzeba by było zrobić spore zakupy żeby się zwróciło.
i tak bym się skusiła jakbym tylko miała kase :|

[Poziomkowa89]

Angelikada Właśnie uśpiłam Leosia pierwszy raz od nie wiadomo kiedy w łóżeczku Ale jestem szczęśliwa, możecie się dziwić ale to mega osiągnięcie, pracowałam nad tym tydzień i zawsze zaczynał się płacz i się łamałam... Ale mam już patent
Otóż zostawiłam go w łóżeczku z karuzelką i kołysanką najpierw się rzucał ale nic nie marudził, ani nie płakał. Poszłam ściągnąć trochę mleka laktatorem, a on w tym czasie znowu zaczął coś kombinować z poduszką (często ją szarpie) wyjął ją spod głowy i zaczął się w nią wtulać buźką. jak zaczął się niepokoić dałam mu mleko ale pociągnął z 3 razy i nie chciał. Dopiero jak polożyłam mu rękę na jego twarzyczkę to zasnął w dwie minuty. Wnioskuję, że potrzebuje czuć moje ciepło na buźce Nieraz jak spał z nami to w nocy przybliżał się do mojego ramienia i spał dalej, albo nawet do Tża pleców to mu wystarczało Oby to był sposób na niego, dłoń na buzię i Leo śpi

[Aaamelkaa]

za kolejne miesiące dla Wiktorka, Lenki i Kornelka

Vea współczuje sytuacji, teraz to pewnie bedzie się często zdarzać u każdej z nas
dzieci zaczynają być co raz bardziej ruchliwe i nie upilnujemy ! nie da się ,jasne można uważać itd ale i tak prędzej czy później zdarzy każdemu

[papuga_69]

Napisane przez Poziomkowa89

W tym tygodniu idę na pierwszą randkę od pół roku
Dostaliśmy zaproszenie na romantyczną kolację do eleganckiej restauracji i chyba jutro tam pójdziemy. Leo zostanie z teściową.
Ale się cieszę muszę się jakoś wystroić i w ogóle wypięknić




Co za teksty niedtety mam z nimi do czynienia na codzień, Hit to ten że patrzy an jedzenie a ja mu nie dam, Kaszkę też radzą butlą bo po co się cackać z łyżeczką



nie wiem co poradzić, próbowałaś kubeczkiem , albo słomką? mój załapał słomką od razu i cieszy go takie picie wody






Brawo dla Michasia Dorasta


mleko z kartonu i frytki



Mi też brakuje koleżanek odkąd tu mieszkam, przeprowadziłam się po ślubie 200km od domu i chociaz to już 2i pół roku nadal nie radzę sobie z tą rozłąką, nie mam tu żadnej przyjaciółki, mieszkają 200km ode mnie, tak jak moja rodzina



Mrozisz te deserki?

zazdroszcze wyjścia do restauracji

ale jak słomką? taką zwykłą?
przypomniało mi się że gdzieś mam podobny kubek do tego

może spróbuje mu dać w tym ,chociaż chyba mniej prawdopodobne że załapie z tego niż np z niekapka

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez kahunia

Garnek z woda, sitko - albo gaza naciagnieta na garnek i gotujesz



Niby przed roczkiem sie nie obcina, bo sie dziecku rozum ucina

czyli zabobon na 100%

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez vea7

Nie wiem dlaczego, ale znajomy pediatra mówił, żeby Jaśka Bobathem rehabilitować, a nie Vojta - nie wiem niestety dlaczego



Myślałam, żeby tymi dziecięcymi obcinać - one mają zaokrąglone końce.



Anutka, oby

Wiesz co, może pogoda tak na niego działa? Brak światła, niskie ciśnienie, etc...

maszynką przejedziesz z 2 razy i gotowe, nożyczkami będziesz się musiała pitolić żeby rowno poobcinać pokaż mu jakąś zabawkę, zajmij czymś i nawet się nie zorientuje że coś mu robisz na głowie

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez Poziomkowa89

Angelikada Właśnie uśpiłam Leosia pierwszy raz od nie wiadomo kiedy w łóżeczku Ale jestem szczęśliwa, możecie się dziwić ale to mega osiągnięcie, pracowałam nad tym tydzień i zawsze zaczynał się płacz i się łamałam... Ale mam już patent
Otóż zostawiłam go w łóżeczku z karuzelką i kołysanką najpierw się rzucał ale nic nie marudził, ani nie płakał. Poszłam ściągnąć trochę mleka laktatorem, a on w tym czasie znowu zaczął coś kombinować z poduszką (często ją szarpie) wyjął ją spod głowy i zaczął się w nią wtulać buźką. jak zaczął się niepokoić dałam mu mleko ale pociągnął z 3 razy i nie chciał. Dopiero jak polożyłam mu rękę na jego twarzyczkę to zasnął w dwie minuty. Wnioskuję, że potrzebuje czuć moje ciepło na buźce Nieraz jak spał z nami to w nocy przybliżał się do mojego ramienia i spał dalej, albo nawet do Tża pleców to mu wystarczało Oby to był sposób na niego, dłoń na buzię i Leo śpi

zgodzę się, że coś w tym jest. podobną reakcję zaobserwowałam u Antka

[butterfly20]

Napisane przez papuga_69

zazdroszcze wyjścia do restauracji

ale jak słomką? taką zwykłą?
przypomniało mi się że gdzieś mam podobny kubek do tego

może spróbuje mu dać w tym ,chociaż chyba mniej prawdopodobne że załapie z tego niż np z niekapka

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------



czyli zabobon na 100%

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------



maszynką przejedziesz z 2 razy i gotowe, nożyczkami będziesz się musiała pitolić żeby rowno poobcinać pokaż mu jakąś zabawkę, zajmij czymś i nawet się nie zorientuje że coś mu robisz na głowie

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------



zgodzę się, że coś w tym jest. podobną reakcję zaobserwowałam u Antka

można i taką, chociaż podobno te słomki sa niewygodne i ciężko je doczyścić. Ja będę kupowała zwykłe i dawała z normalnego kubeczka

[vea7]

Napisane przez Aaamelkaa

Vea współczuje sytuacji, teraz to pewnie bedzie się często zdarzać u każdej z nas
dzieci zaczynają być co raz bardziej ruchliwe i nie upilnujemy ! nie da się ,jasne można uważać itd ale i tak prędzej czy później zdarzy każdemu

No kurcze, nikomu nie życzę
Ale uważać rzeczywiście trzeba... i to baaaardzo....

Napisane przez papuga_69

maszynką przejedziesz z 2 razy i gotowe, nożyczkami będziesz się musiała pitolić żeby rowno poobcinać pokaż mu jakąś zabawkę, zajmij czymś i nawet się nie zorientuje że coś mu robisz na głowie

Może i masz rację... pitolenia zdecydowanie mniej, tylko czy mi się uda maszynka tylko te przy uszach ciachnąć? Jedyny mój kontakt z maszynką, to golenie Bartka na 3 mm, ale to po całości było, a tutaj bardziej "precyzyjna robota" jest potrzebna

[papuga_69]

Napisane przez butterfly20

można i taką, chociaż podobno te słomki sa niewygodne i ciężko je doczyścić. Ja będę kupowała zwykłe i dawała z normalnego kubeczka

albo taki i wkładać zwykłe słomki jednorazowe

[nephelim89]

hej w końcu mam chwilkę i nadrobiłam
Paszport załatwiony, teraz czekam na odbiór, lekarz też załatwiony i udało mi się wybłagać wizytę na piątek
Mój maluszek ma już 6miesięcy kiedy to zleciało i z tej okazji spał z nami pół nocy a muszę zaznaczyć ze nigdy z nami nie spał jak do tej pory. Czasem dosypia ze mną rano po karmieniu ale bez tż. Dochodze do wniosku że potrzebujemy większego łóżka bo nasza dwójka, Wikuś i pies ledwo się mieści na obecnym

Napisane przez butterfly20

Zaraz nadrobię,ale może ktoś będzie wiedzieć:
Czy na zdjęciach paszportowych dzieci widać kawałek bluzki?Bo nie wiem w co ubrać Tuśkę:/

u Wikusia widać dość sporą część bluzki i to z napisem a problemu nie było z przyjęciem zdjęcia przez konsulat

Napisane przez papuga_69

a spróbuj położyć ją koło siebie, przytul ale nie dawaj piersi.
ja tak robię po południu z Antkiem , tak go uczyłam i uczę zasypiania bez cycka. Na początku irytował się i krzyczał ale np wczoraj pozłościł się z 3 minuty, wtulił w cyce i zasnął. od czegoś trzeba zacząć

wieczorem zasypia już sam , a jeszcze niedawno uważałam, że to w ogole nie możliwe

Podobnie uczę zasypiania mojego butelkowego syna i też działa bo wcześniej nie zasnął by ze mną w łóżku a teraz codziennie dosypiamy rano w taki sposób

Napisane przez teacherka

Aaaaaaa przebił nam się drugi ząbek!!

Oby na jakiś czas był spokój

brawo

Napisane przez your Angel

Kurczę.
Ja podobno byłam takim dzieckiem, że nie uznawałam butelki i smoczka. Wykręcałam w obrzydzeniu buzię jakby mi tam najgorszy szit pakowali
Za to szybko (jak miałam 5 miesięcy) załapałam kubeczek - taki najzwyklejszy. I już na nim jechałam. Może próbuj z tymi kubeczkami typu Lovi 360?

Ja też taka byłam jako niemowlak ale mnie łyżeczką karmili nawet mlekiem albo z kieliszka

teacherka, motyl, ja-ika, papuga, misia, czarna, boja, dodinha, vea, rusałka( mam nadzieję że żadnej nie pominęłam)- dziękuję w imieniu Wikusia

I przyłączam się do życzeń dla Lenki i Kornelka zdrówka maluszki

a Wikuś zaprasza na wirtualnego torta

[kahunia]

Napisane przez Poziomkowa89

W tym tygodniu idę na pierwszą randkę od pół roku
Dostaliśmy zaproszenie na romantyczną kolację do eleganckiej restauracji i chyba jutro tam pójdziemy. Leo zostanie z teściową.
Ale się cieszę muszę się jakoś wystroić i w ogóle wypięknić

Zazdroszcze randki

Napisane przez vea7

Wiem, obserwuję cały czas Zresztą mam obiecała przyjechać i go zbadać.
W ogóle musiałam go położyć na drzemkę i teraz siedzę nad nim i się cykam, czy się obudzi

A wiesz, że dokładnie to samo sobie pomyślałam
Kurcze, daje się we znaki moje przemęczenie
Mam nadzieję, że to krótka seria był i już się skończyła

Wiem, że uprzedzałaś
Nie doceniłam mojego dziecka, a on w jednej chwili przepełzł i to w jedynym miejscu gdzie rogal ma przewężenie - w grubszym nie przejdzie - wiem, bo sprawdzaliśmy. Chwila nieuwagi i nieszczęśliwy zbieg okoliczności i mam


Mam nadzieję, ze z Jaśkiem też będzie... narożnik na szczęście wysoki nie jest...

Mam nadzieje ze nic mu nie bedzie

Nie wiem dlaczego tak sie bronisz przed podloga Nam babka na SR mowila ze jak dziecko jest "samo" to sa dwa bezpieczne miejsca: lozeczko i podloga. Moze na poczatku mozna gdzies zostawic bo sie jeszcze nie przemieszcza, ale nie znamy dnia ani godziny kiedy zacznie to robic i nieszczescie gotowe

Napisane przez Figulina987

Vea - współczuję stresu, ale na pewno będzie dobrze
Mój Kuba nie pełza ale już Go samego zostawiam tylko na podłodze lub w łóżeczku. Choć ostatnio na przewijaku mi się zdarzyło

Ja na przewijaku jak jest to chociaz jedna reka ja trzymam - jak sie schylam, czy biore cos z szuflady. I ostatnio tez by mi zleciala bo juz sie przechylac zaczynala.

Napisane przez vea7

Na przewijaku nigdy Jasiek jest już wzrostu przewijaka i jak się dobrze stópkami odepchnie, to z niego zjeżdża - pilnuję bardzo

Niom
Jaskowi na ziemi się ewidentnie nie podoba Leży na pleckach, rączki blisko i nie chcę się bawić. Jak go na chwilę na narożnik odłożyłam, to zabawa na całego
No nic, musi się do podłogi przyzwyczaić...

Dobra, obudził się normalnie, zjadł, fakt, że mało, ale on ostatnio w ogóle mało. Teraz grzeję mu mleko, zobaczymy czy doje... no i na mamę czekam... ale chyba (tfu, tfu... żeby nie zapeszyć) tym razem się udało.

Moze mu za twardo, albo za zimno od podlogi? Jakis kocyk, puzzle, mata?

Bo poduszki, czy rogal na narozniku to chyba kiepski pomysl. Teraz niby nie przejdzie, a za dzien dwa moze juz dac rade.

[Aaamelkaa]

byłam dziś u brafiterki i mam dopasowany biustonosz
chciałam koniecznie po kp podratowac biust
mój rozmiar 70 E
w żuciu bym się nie spodziewała !

[misia332]

Napisane przez passion80

Misia, co to za doły

ja miałam nastroje depresyjne, ale córka dała mi dużo siły i tak naprawdę to czym tu sie dołować
z kasą mogłoby być lepiej, a tak, doceniam to co mam

tez doceniam to co mam, a raczej czego za niedługo moge nie miec...

Napisane przez Aaamelkaa

za kolejne miesiące dla Wiktorka, Lenki i Kornelka

Vea współczuje sytuacji, teraz to pewnie bedzie się często zdarzać u każdej z nas
dzieci zaczynają być co raz bardziej ruchliwe i nie upilnujemy ! nie da się ,jasne można uważać itd ale i tak prędzej czy później zdarzy każdemu

vea bedzie dobrze !

moje dziecko to mały brudasek

[papuga_69]

Napisane przez vea7

No kurcze, nikomu nie życzę
Ale uważać rzeczywiście trzeba... i to baaaardzo....



Może i masz rację... pitolenia zdecydowanie mniej, tylko czy mi się uda maszynka tylko te przy uszach ciachnąć? Jedyny mój kontakt z maszynką, to golenie Bartka na 3 mm, ale to po całości było, a tutaj bardziej "precyzyjna robota" jest potrzebna

to może ustaw tak żeby ucięło mniej więcej na długość pozostałych włosów.

ja też obcinałam tylko za uszami , po bokach bo tu odstawały kędziory :p

[Aaamelkaa]

dziś mam męża w domu i połapać się nie mogę w wszystkim
jak siedze sama to lepiej zorganizowana jestem

[misia332]

Napisane przez papuga_69

to może ustaw tak żeby ucięło mniej więcej na długość pozostałych włosów.

ja też obcinałam tylko za uszami , po bokach bo tu odstawały kędziory :p

młody patrzy na Twój avek i zaciesz

[papuga_69]

Napisane przez nephelim89

hej w końcu mam chwilkę i nadrobiłam
Paszport załatwiony, teraz czekam na odbiór, lekarz też załatwiony i udało mi się wybłagać wizytę na piątek
Mój maluszek ma już 6miesięcy kiedy to zleciało i z tej okazji spał z nami pół nocy a muszę zaznaczyć ze nigdy z nami nie spał jak do tej pory. Czasem dosypia ze mną rano po karmieniu ale bez tż. Dochodze do wniosku że potrzebujemy większego łóżka bo nasza dwójka, Wikuś i pies ledwo się mieści na obecnym

u Wikusia widać dość sporą część bluzki i to z napisem a problemu nie było z przyjęciem zdjęcia przez konsulat

Podobnie uczę zasypiania mojego butelkowego syna i też działa bo wcześniej nie zasnął by ze mną w łóżku a teraz codziennie dosypiamy rano w taki sposób

brawo

Ja też taka byłam jako niemowlak ale mnie łyżeczką karmili nawet mlekiem albo z kieliszka

teacherka, motyl, ja-ika, papuga, misia, czarna, boja, dodinha, vea, rusałka( mam nadzieję że żadnej nie pominęłam)- dziękuję w imieniu Wikusia

I przyłączam się do życzeń dla Lenki i Kornelka zdrówka maluszki

a Wikuś zaprasza na wirtualnego torta

mniammm

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Napisane przez Aaamelkaa

byłam dziś u brafiterki i mam dopasowany biustonosz
chciałam koniecznie po kp podratowac biust
mój rozmiar 70 E
w żuciu bym się nie spodziewała !

ile kosztuje taka wizyta?

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Napisane przez misia332

młody patrzy na Twój avek i zaciesz

o jak miło

[Aaamelkaa]

Napisane przez papuga_69

mniammm

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------



ile kosztuje taka wizyta?

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------



o jak miło

nic,biusztonosz kosztowal 129zł

[Poziomkowa89]

Napisane przez papuga_69

zazdroszcze wyjścia do restauracji

ale jak słomką? taką zwykłą?
przypomniało mi się że gdzieś mam podobny kubek do tego

może spróbuje mu dać w tym ,chociaż chyba mniej prawdopodobne że załapie z tego niż np z niekapka

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------



czyli zabobon na 100%

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------



maszynką przejedziesz z 2 razy i gotowe, nożyczkami będziesz się musiała pitolić żeby rowno poobcinać pokaż mu jakąś zabawkę, zajmij czymś i nawet się nie zorientuje że coś mu robisz na głowie

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------



zgodzę się, że coś w tym jest. podobną reakcję zaobserwowałam u Antka

Ja często piję przez słomkę, stwierdziłam, ze sprawdzę czy umie, bo podobno lepiej słomką lub kubkiem niż butelką, no i w mig załapał że tam coś leci

Napisane przez papuga_69

albo taki i wkładać zwykłe słomki jednorazowe

Super on jest! Ile kosztuje chętnie bym mu to kupiła, a idzie to jakoś zamknąć żeby wziąć na spacer? a słomkę osobno? I pomyśleli że mało tej słomki wystaje to nie wsadzi za głęboko. Ekstra to

Napisane przez nephelim89

hej w końcu mam chwilkę i nadrobiłam
Paszport załatwiony, teraz czekam na odbiór, lekarz też załatwiony i udało mi się wybłagać wizytę na piątek
Mój maluszek ma już 6miesięcy kiedy to zleciało i z tej okazji spał z nami pół nocy a muszę zaznaczyć ze nigdy z nami nie spał jak do tej pory. Czasem dosypia ze mną rano po karmieniu ale bez tż. Dochodze do wniosku że potrzebujemy większego łóżka bo nasza dwójka, Wikuś i pies ledwo się mieści na obecnym

u Wikusia widać dość sporą część bluzki i to z napisem a problemu nie było z przyjęciem zdjęcia przez konsulat

Podobnie uczę zasypiania mojego butelkowego syna i też działa bo wcześniej nie zasnął by ze mną w łóżku a teraz codziennie dosypiamy rano w taki sposób

brawo

Ja też taka byłam jako niemowlak ale mnie łyżeczką karmili nawet mlekiem albo z kieliszka

teacherka, motyl, ja-ika, papuga, misia, czarna, boja, dodinha, vea, rusałka( mam nadzieję że żadnej nie pominęłam)- dziękuję w imieniu Wikusia

I przyłączam się do życzeń dla Lenki i Kornelka zdrówka maluszki

a Wikuś zaprasza na wirtualnego torta

Super torcik. Właśnie się zastanawiam, czy nie zrobić jakiegoś tortu na półrocze Leosia bo mi rodzina truje że ich nie zapraszam Ale mam w planach zrobić pół tortu jako pół roczku

Napisane przez Aaamelkaa

byłam dziś u brafiterki i mam dopasowany biustonosz
chciałam koniecznie po kp podratowac biust
mój rozmiar 70 E
w żuciu bym się nie spodziewała !

Może głupie pytanie, ale co ci tam robili? Bo poszłabym ale nie wiem czego się spodziewac

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Zdrówka dla Wiktora, Kornela i Leny

[papuga_69]

Napisane przez Poziomkowa89

Ja często piję przez słomkę, stwierdziłam, ze sprawdzę czy umie, bo podobno lepiej słomką lub kubkiem niż butelką, no i w mig załapał że tam coś leci



Super on jest! Ile kosztuje chętnie bym mu to kupiła, a idzie to jakoś zamknąć żeby wziąć na spacer? a słomkę osobno? I pomyśleli że mało tej słomki wystaje to nie wsadzi za głęboko. Ekstra to



Super torcik. Właśnie się zastanawiam, czy nie zrobić jakiegoś tortu na półrocze Leosia bo mi rodzina truje że ich nie zapraszam Ale mam w planach zrobić pół tortu jako pół roczku



Może głupie pytanie, ale co ci tam robili? Bo poszłabym ale nie wiem czego się spodziewac

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Zdrówka dla Wiktora, Kornela i Leny

nie mam pojęcia bo takiego akurat nie posiadam

[Aaamelkaa]

Napisane przez Poziomkowa89

Ja często piję przez słomkę, stwierdziłam, ze sprawdzę czy umie, bo podobno lepiej słomką lub kubkiem niż butelką, no i w mig załapał że tam coś leci



Super on jest! Ile kosztuje chętnie bym mu to kupiła, a idzie to jakoś zamknąć żeby wziąć na spacer? a słomkę osobno? I pomyśleli że mało tej słomki wystaje to nie wsadzi za głęboko. Ekstra to



Super torcik. Właśnie się zastanawiam, czy nie zrobić jakiegoś tortu na półrocze Leosia bo mi rodzina truje że ich nie zapraszam Ale mam w planach zrobić pół tortu jako pół roczku



Może głupie pytanie, ale co ci tam robili? Bo poszłabym ale nie wiem czego się spodziewac

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Zdrówka dla Wiktora, Kornela i Leny

rozebralam sie do biustonosza,zmierzyla mi obwod pod biustem i na oko oceniła miseczke,pozniej przyniosła kilka biustonoszy do przymiarki, w kazdym mnie ogladala,pokazywała jak poprawnie zalozyc itp drugi okazał sie strzalem w 10 !
powiedziałam ze jestem po kp i chce popawic wyglad bistu , dala mi ładnie skrojony i dopasowany tak zeby piersi wrocily do normy zobaczymy czy to cos da

[jo_asiek]

Napisane przez doughnut_agg

ile mialyscie wizyt zeby skontrolowac bioderka? my mamy pojutrze trzecia, a jest wszystko w porzadku.

Mieliśmy jedną, wszystko było ok., więc kazał się pojawić jak mały zacznie chodzić albo wcześniej gdyby coś nas niepokoiło.

Napisane przez pszczoua

Ja robiłam dwa rodzaje deserków:
1. Suszone śliwki (miałam ze sprawdzonego źródła) zalałam przegotowaną wodą i poczekałam aż spęcznieją, później gotowałam do miękkości i zblendowałam, przetarłam przez sitko i gotowe. Nic nie trzeba doprawiać, Julkowi bardzo smakowały ale niestety miał problemy brzuszkowe po nich.

2. Mus jabłkowy - obrałam jabłuszka, pokroiłam w ćwiartki i ugotowałam na parze, zblendowałam, przetarłam przez sitko i gotowe Bardzo mu smakują, codziennie dostaje na II śniadanie

Fajny pomysł z tym jabłuszkiem, odgapię

Napisane przez kahunia

Niby przed roczkiem sie nie obcina, bo sie dziecku rozum ucina

Też to słyszałam, ale do roczku my chyba nie wytrzymamy, bo już grzywka ląduje Szymkowi w oczach.

Napisane przez Poziomkowa89

W tym tygodniu idę na pierwszą randkę od pół roku
Dostaliśmy zaproszenie na romantyczną kolację do eleganckiej restauracji i chyba jutro tam pójdziemy. Leo zostanie z teściową.
Ale się cieszę muszę się jakoś wystroić i w ogóle wypięknić

Ale fajnie Taki wypad na pewno Wam dobrze zrobi

Napisane przez maharet1092

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

[/COLOR]

Dobre i prawdziwe!

Napisane przez rusałka_1

hej
Dziś już było lepiej! Ale wyrywa się chłopak do łyżeczki strasznie. Chce ją przechwycić i gryźć!

U nas też łyżeczka jest super, tak sobie nią masuje dziąsełka

Napisane przez vea7

Ja pierdzielę, Jaśko mi przed chwilą z narożnika zleciał
Oczywiście na głowę, a odwróciłam się dosłownie na sekundę
Oczywiście natychmiast ryk, ale na szczęście się przy cycu uspokoił. Siniaka nie ma, odruchy dobre, źrenice ok... zadzwoniłam do mamy i kazała obserwować, ale na razie na pogotowie nie jechać...
Teraz leży na puzzlach na podłodze i się chichra, a ja staram się zawał serca opanować

O matko chyba też bym na zawał zeszła. Mam nadzieję, że nic Jaśkowi nie będzie. Kurcze, te nasze dzieciaki już takie ruchliwe są, że naprawdę trzeba strasznie uważać i mieć oczy dookoła głowy.

Napisane przez ewacia85

witam
podczytuje od początku wątek ale nie moge się wbić ...chyba przez to co sie ostatnio dzieje u mnie...
kopiuje fotke od moje sis z niedzielnego występu
zgadnijcie który to adi

Haha super!



Przez 1,5 godziny próbowałam chyba wszystkiego aby Szymek zasnął sam, to znaczy bez bujania na rękach i bez suszarki i niestety totalna klapa:/ Słuchaliśmy kołysanek, leżałam razem z nim, trzymałam go za rączkę (to na siłę ciągnął moje ręce do buzi), za główkę, tuliłam, głaskałam, nie nawiązyłam kontaktu wzrokowego i jeszcze wiele innych i nie dało rady... płacz był okropny, wzięłam na ręce, nie chciał się uspokoić, więc znów szum i bujanie i odpłynął po chwili. Ehhh... jutro znów spróbuję

[Poziomkowa89]

Napisane przez Aaamelkaa

rozebralam sie do biustonosza,zmierzyla mi obwod pod biustem i na oko oceniła miseczke,pozniej przyniosła kilka biustonoszy do przymiarki, w kazdym mnie ogladala,pokazywała jak poprawnie zalozyc itp drugi okazał sie strzalem w 10 !

Dzięki, pytam bo trochę wstydliwa jestem ale to co mówisz to nawet zniese

Napisane przez jo_asiek

Przez 1,5 godziny próbowałam chyba wszystkiego aby Szymek zasnął sam, to znaczy bez bujania na rękach i bez suszarki i niestety totalna klapa:/ Słuchaliśmy kołysanek, leżałam razem z nim, trzymałam go za rączkę (to na siłę ciągnął moje ręce do buzi), za główkę, tuliłam, głaskałam, nie nawiązyłam kontaktu wzrokowego i jeszcze wiele innych i nie dało rady... płacz był okropny, wzięłam na ręce, nie chciał się uspokoić, więc znów szum i bujanie i odpłynął po chwili. Ehhh... jutro znów spróbuję

oj widzę że sporo nas zmaga się z tym problemem, na mojego dziś zadziałało zakrycie twarzy moja ręką, ale uwaga teraz leży koło mnie na łóżku, wtulił się w poduchę i zasnął!!! Normalnie szok, dziś dwa razy zasnął bez cyca! Trzymam za was kciuki nie poddawaj się
Ale on jest słodki Właśnie rechocze przez sen

[pszczoua]

Napisane przez Poziomkowa89

Mrozisz te deserki?

Mrożę I na bieżąco wyjmuje 1 dziennie.

Napisane przez vea7

Pszczoua, a podawanie mu własnego z butli jest problemem?
Jak pije, to może warto się pomęczyć? Mój taką metoda mieszaną też jest karmiony - albo cyc, a jak się obrazi, a obraża się średnio dwa razy dziennie, to moje z flaszki
Laktacja hula, Dzieć najedzony, a ja mam chwilę, żeby przy ściąganiu książkę poczytać

U mnie jest taki problem, że Julek jest bardzo absorbujący. Ma 3 - 4 półgodzinne drzemki w ciągu dnia i to tyle. W tym czasie staram się ogarnąć chatę, wyprać, zrobić obiad itp. Jeśli czasem uda się ściągnąć i mu podać to wypije od razu. Nie akceptuje innego picia niż mleczko mamy :P

Napisane przez ewacia85

witam
podczytuje od początku wątek ale nie moge się wbić ...chyba przez to co sie ostatnio dzieje u mnie...
kopiuje fotke od moje sis z niedzielnego występu
zgadnijcie który to adi

Hehe, super

vea współczuję nerwów, ja z tego właśnie powodu trzymam Julka cały dzień na podłodze...


Dziwny dzień dziś... Moje dziecko zalicza właśnie 3 drzemkę. Rano spał 2 godziny, teraz już 1,5 godz. Obudził się żeby pocyckać i śpi dalej. Jak nie spał to był marudny i zamiast cieszyć się z wolnego czasu martwię się że coś go bierze

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez jo_asiek

Fajny pomysł z tym jabłuszkiem, odgapię

A jakie pyszne wychodzi... Jak Julek nie zje to zawsze po nim dojadam

[nephelim89]

Potrzebuję Waszej opinii bo już zwątpiłam. Czy jemu wyszły dwójki czy trójki ? wg mnie dwójki ale moja mama mówi że to trójki i już nie wiem
Ps. Wybaczcie minę Wika ale tylko tak mogłam uchwycić te wampirki na zdjęciu

Już poprawiłam jakość zdjęcia