Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.1

[celin10]

Napisane przez Le La

Oo dzieki za info. Faktycznie nie zaslania No to zamawiam, czeka sie na przesylke 2 tyg.bo to az ze Stanow idzie

sprawdź na allegro tam też widziałam te smoczki tylko nie patrzyłam skąd wysyłka

[krolowa_nilu]

Napisane przez celin10

nie zasłania,nawet nie dotyka Artura foto ze smokiem:

Te smoczki to najpopularniejsze uspokajacze w USA, tylko nie wiem na czym polega ich fenomen

[Hosenka*]

Napisane przez J0zefina

I jeszcze jedno pytanie. Kompletuję zamówienie w gemini i pamiętam jak kiedyś na wizażu polecałyście physiogel, wtedy nie zakupiłam ale teraz się skuszę bo znów grozi mi sahara na twarzy. Tylko właśnie który:
1 czy 2
Czym one się rózną oprócz ceny i pojemności i który dać do koszyka?
Hosenko chyba Ty mi polecałaś?

Tak, polecałam
Kurcze nie wiem

Myślałam, że jeden jest starszy (mam wrażenie że był jeszcze lepszy http://lakierowo.blogspot.com/2012/0...do-twarzy.html ), ale oba z gemini mają inne opakowanie niz ten stary

[cherubinka]

Napisane przez ejani

Hej, witam się i ja po weekendzie w sobotę byli moi obaj bracia z przyległościami i mieliśmy ognisko,ziemniaczki z popiołu i kiełbaski a mały spędził ze 3 godziny ns dworze, większość poza wózkiem (...)

Mały imprezowicz

Napisane przez Le La

(...)
cherubinka mam taka sama mate, Alkowi sie podoba fajnie, ze mozna te palaki obnizac do roznych poziomow (...)

No właśnie te obniżane pałąki na plus, jest większa niż standardowe maty i fajne żywe kolory. Mam nadzieję, że mojej córci też przypadnie do gustu Wysyłka kurierem przewidywana na jutro

Magnusia, dobrze, że Adaś zdrowy Już stanowczo wystarczająco mieliście ostatnio przygód

Dziewczyny, a prałyście te maty przed użytkowaniem?

[Muminek1991]

hey dziewczyny nie odzywałam się przez weekend,ale Tż był w domu miał wolną sobotę niedzielę i dzisiaj.Pisałam wam ,że piątek był katastrofą.popołudniu zaczął się płacz, ciągłe wiszenie na cycku, chęć bycia na rękach .Sobota i niedziela wcale nie lepsze. Nawet noc się spaprała dzisiejsza. Była u nas położna i okazało się ,że mały ma skok rozwojowy. Myślałam,że dopiero w 5 tyg, ale z racji że mały jest przenoszony, to skok mamy wcześniej. I wszystko by się zgadzało. Od piątku też świadomie się uśmiecha , więcej patrzy i interesuje się grzechotaniem zabawek . Potrafi spoglądać dobre 15-20 minut jak mu się grzechocze.
Niestety dopadł nas ból brzucha, płacz i lekko zielonkawe kupki. Muszę sprawdzić po czym. Podejrzewam chleb z ziarnami i innymi pierdołami , bo tylko jego mniej więcej jem od czasu bóli brzucha. Dobrze ,że TŻ ma większe nerwy i chodzi z małym, tuli go masuje bo mnie się ryczeć chce , jak on płacze z bólu.
W sobote też przeżyliśmy pierwszy atak strzelającą kupką.
Tż poszedł go przebrać, bo myśleliśmy ,że tak go pielucha drażni, bo nic na płacz nie pomagało, ja wzięłam go na ręce z gołym tyłkiem i się uspokoił, a po chwili był strzał . Myślałam ,że się posikam ze śmiechu, w kupie byłam cała ja, nogi Benia, dywan, łóżeczko, komoda i mata do zabawy. Nie muszę mówić , jaką minę miał tż usiłując umyć jasno beżowy dywan
A wczoraj trafiła mnie druga taka przyjemność tylko ,że na przewijaku, to ucierpiała tylko moja bluzka
Przepraszam ,że nic nie napiszę wam ale czytałam was z doskoku co jakiś czas i już nie wiem co mam komu napisać

[cherubinka]

Napisane przez Muminek1991

hey dziewczyny nie odzywałam się przez weekend,ale Tż był w domu miał wolną sobotę niedzielę i dzisiaj.Pisałam wam ,że piątek był katastrofą.popołudniu zaczął się płacz, ciągłe wiszenie na cycku, chęć bycia na rękach .Sobota i niedziela wcale nie lepsze. Nawet noc się spaprała dzisiejsza. Była u nas położna i okazało się ,że mały ma skok rozwojowy. Myślałam,że dopiero w 5 tyg, ale z racji że mały jest przenoszony, to skok mamy wcześniej. I wszystko by się zgadzało. Od piątku też świadomie się uśmiecha , więcej patrzy i interesuje się grzechotaniem zabawek . Potrafi spoglądać dobre 15-20 minut jak mu się grzechocze.
Niestety dopadł nas ból brzucha, płacz i lekko zielonkawe kupki. Muszę sprawdzić po czym. Podejrzewam chleb z ziarnami i innymi pierdołami , bo tylko jego mniej więcej jem od czasu bóli brzucha. Dobrze ,że TŻ ma większe nerwy i chodzi z małym, tuli go masuje bo mnie się ryczeć chce , jak on płacze z bólu.
W sobote też przeżyliśmy pierwszy atak strzelającą kupką.
Tż poszedł go przebrać, bo myśleliśmy ,że tak go pielucha drażni, bo nic na płacz nie pomagało, ja wzięłam go na ręce z gołym tyłkiem i się uspokoił, a po chwili był strzał . Myślałam ,że się posikam ze śmiechu, w kupie byłam cała ja, nogi Benia, dywan, łóżeczko, komoda i mata do zabawy. Nie muszę mówić , jaką minę miał tż usiłując umyć jasno beżowy dywan
A wczoraj trafiła mnie druga taka przyjemność tylko ,że na przewijaku, to ucierpiała tylko moja bluzka
Przepraszam ,że nic nie napiszę wam ale czytałam was z doskoku co jakiś czas i już nie wiem co mam komu napisać

Muminku, skok w końcu minie. Współczuję bóli brzuszka, bo wiem co to znaczy. Też nie mogę patrzeć na cierpienie mojej córci Jak już wcześniej pisałam, u nas jest poprawa po probiotyku Floractin, który mi poleciły dziewczyny.
Mówisz, że Benio oddał złoty strzał kupowy A pierwszy uśmiech dziecka ...bezcenny

[Hosenka*]

Nie "pochwaliłam się", że jakiś czas temu ... wyprałam smoczek Brałam nasze prześcieradło do prania i wydawało mi się, że wzięłam z niego smoczek, jeszcze przed włożeniem do pralki sprawdzałam, a przy wywieszaniu prania ... spadł na podłogę wyprany smoczek. Dopiero teraz sobie o nim przypomniałam i się wygotowuje. Myślicie, że to wystarczy i Kacper będzie mógł go bezpiecznie międolić?

I mam 2 pytania:
- po czym poznać że czas na większy smoczek? Kierować się oznaczeniem, czy to widać, jak smoczek jest "za mały?
- kiedy zmienić smoczek w butelce na taki z 2 dziurkami? Też kierować się oznaczeniem wieku dziecka na butelce czy jakoś można to poznać?

[Le La]

Napisane przez celin10

sprawdź na allegro tam też widziałam te smoczki tylko nie patrzyłam skąd wysyłka

Wlasnie na allegro zamowilam. Jeden sprzedawca tylko ma i wlasnie ze Stanow wysyla
Zobaczymy, czy mojemu hrabiemu podpasuje

[gosia261282]

Napisane przez ejani

Hej, witam się i ja po weekendzie w sobotę byli moi obaj bracia z przyległościami i mieliśmy ognisko,ziemniaczki z popiołu i kiełbaski a mały spędził ze 3 godziny ns dworze

Mniam,też bym takie zjadła,i uwielbiam ogniska!

Napisane przez Kalina27

A to mój dwumiesięczny Beniaminek.

Śliczny chłopczyk

Napisane przez Le La

Dziewczyny mam glupie pytanie. Kazda z Was dawala na chrzciny zaproszenia? Nawet rodzicom i chrzestnym? No bo dla mnie to jest oczywiste, ze jak sa chrzestnymi, to sa zaproszeni i rodzice, czyli dziadkowie tez wiadomo i sie zastanawiam, czy takim bliskim osobom sie w ogole daje zaproszenia

Zapraszałam osobiście lub telefonicznie. Za przybycie wręczałam aniołki z karteczką z podziękowaniem.

Napisane przez magnusia

wróciłam od lekarza- Adaś zdrowy, osłuchany, obejrzany- wszystko OK.

Super,że wszystko dobrze!

Napisane przez cherubinka

Dziewczyny, a prałyście te maty przed użytkowaniem?

Nie. Prałam dopiero gdy się ubrudziła.

Napisane przez Hosenka*

I mam 2 pytania:
- po czym poznać że czas na większy smoczek? Kierować się oznaczeniem, czy to widać, jak smoczek jest "za mały?
- kiedy zmienić smoczek w butelce na taki z 2 dziurkami? Też kierować się oznaczeniem wieku dziecka na butelce czy jakoś można to poznać?

Przy Eryku zmieniałam uspokajający tak jak oznaczenia,a do butelki na początku miał dla młodszych,bo się krztusił.

[ejani]

Wow, dziś z synem przespaliśmy trzy godziny w dzień KOŁO siebie (normalnie w dzień śpi albo krótko albo na mojej klacie, wtedy ja nie śpię). Normalnie mam tyle energii teraz, jak dawno nie!
Fakt że od 4 nie spałam, bo po karmieniu mały chciał odbić a nie mógł bo zasypiał jak go podnosiłam i się kręcił...

I tak dziś z grubsza ogarnęłam kuchnię i nawet komputer odpaliłam, tyle że syn trochę przeszkadza- teraz jest w chuście i go oszukuję że chodzę bujając się na fotelu

Cherubinka- ja prałam matę, bo jednak jest bardzo blisko buzi (szczególnie na brzuszku- nawet szoruje twarzą)

I jeszcze pytanie- jak poznać, czy wychodzą zęby? Chodzi mi o dziąsła...

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez krolowa_nilu

Te smoczki to najpopularniejsze uspokajacze w USA, tylko nie wiem na czym polega ich fenomen

Widziałam je w filmie, też bym chętnie kupiła, bo Kazik
coś przestał lubić nawet tego lovi, ale denerwuje mnie, że robią te smoczki po 2 sztuki...
i tak się przyłącze do pytania o rozmiar smoczka, bo sobie pomyślałam, że skoro ubranka mamy na 3-6 miesięcy (kolejny absurd, skoro jesteśmy centylami tak jak większość dzieci) to może i smoczek trzeba większy?
Choć one podobno są dostosowane do potrzeb wiekowych... Ech, nawet nie myślałam jak macierzyństwo będzie pełne dylematów

Napisane przez Hosenka*

Kacper spał prawie 8 godzin bez żadnej pobudki DOCZEKAŁAM SIĘ - wczesniejszy rekord to 7 godzin. Przedwczoraj zapomniał sobie,że od paru dni nie budził się już ok pólnocy na jedzenie.

Zazdroszczę!!!

Napisane przez malaMigotkAaa

Ja posprzatalam caaaala kuchnie wszystkie szafki, potem szafa w sypialni i przedpokoju potem jeszcze jeden.pokoj. padam na pysk

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

znów zazdroszczę, ja ledwo ogarnęłam z wierzchu...

Napisane przez Negrid

Ja mam butelki lovi ze smoczkiem przepływ 0 i dr brownsa z odpowietrzaczem. Na początku Łucja strasznie szybko piła z lovi co powodowało bóle brzuszka i moja mama kupiła nam tego brownsa. Jadła z niego spokojnie, problem minął. Teraz z lovi już nie ma problemu...

Moje dziecko ma coś takiego jak to maleństwo na zdjęciu ( http://mamzdrowie.pl/wyprysk-atopowy/ )
tylko na łuku brwi z obu stron... no i jak tak czytam to pewnie od mojego wspaniałego bezwartościowego mleka, które jak widać tylko szkodzi. Mam tylko pytanie jak długo to się utrzymuje na skórze (swojego mleka jej już nie dam) smaruje linodermem i chyba kupię jakiś emolient do kąpieli...

Ale większość wysypek wygląda podobnie, mój ma trądzik niemowlęcy i jak się zgrzeje jest podobny- ja bym przed podjęciem drastycznych kroków się skonsultowała z lekarzem

No chyba że szukasz argumentu dla świata, czemu nie karmisz piersią-nam możesz powiedzieć

choć nadal uważam, że jak ktoś powie że nie karmi bo nie chce to nikt go nie namawia, bo jak się szuka argumentów to zawsze się znajdzie ktoś, kto je zbije

A odnośnie jeszcze tamtego artykułu (już prawie wszystko napisałyście, więc nie będę powtarzać) to mnie uderzyło, że rzeczywiście w twierdzeniu, że "dzieci na kp są (wstaw odpowiednie superlatywy)" rzeczywiście grupą kontrolną są dzieci karmione mm, czyli trochę odwrotnie niż powinno być

Napisane przez Sheperdess

Dziewczyny, jakie macie butelki do karmienia? Ja czasem karmię swoim odciągniętym, ale rzadko, bo Mały nie bardzo potrafi pić z butelki. Wypicie 50-60ml zajmuje mu 20 min i trochę nerwów kosztuje. Miałam TT do laktatora, a teraz kupiłam Avent, ale jest mniej więcej to samo. U nas nie sprawdza się zasada, że dziecko woli butelkę. Wcale mu z niej łatwiej nie leci. Odciągam, bo Adam je dość nieregularnie i czasami muszę, żeby piersi nie pękły. Wylewać szkoda, a mrozić czasem nie ma co.

My mamy aventu ze szkoły rodzenia, która sprawia trochę problemu w karmieniu innym (albo mały nie chce ssać) ale i mi się krzywi i butelkę Hipp (od położnej) ze smoczkiem Nuk (smoczek sama kupiłam-do kp i herbatek) i ta jest chętniej ssana, ale też bez szaleństw-myślę że mam cyckowego patriotę (można się wściekać przy mamy cycku, ale i tak są lepsze od wszelkich smoczków)

Napisane przez Negrid

Moja córcia dostawała to mleko w szpitalu, teraz robię jej proszkowy NAN, cena kosmiczna, poszłabym z torbami... no ale wygoda kosztuje


U nas wczorajszy dzień był bardzo niespokojny, mała podsypiała 15/20 minut, często się budziła i była jakaś taka "poruszona" i popłakiwała a trwało to równo do północy - zasnęła i spała do 5.30 bez przerwy później jedzonko i nowy pampek i sen do 9. Na taką noc jest tylko jedna zasada - Łucja musi spać z nami w łóżku mój mąż się burzy okrutnie na to, ale że łóżko mamy 180x200 i cała nasza trójka swobodnie się mieści to nie ma zbyt wiele do powiedzenia - a sam do niej co 2/3 godziny w nocy wstawał nie będzie (jak mała spałaby w koszu lub łóżeczku)

U mnie też dziś brzydko...
a moje rozpuszczalne szwy wewnętrzne coś się nie rozpuszczają a jutro minie 6 tygodni

nasz też w łóżku. Czytałam same superlatywy (włącznie z zapobieganiem śmierci łóżeczkowej bo niemowlę dopasowuje rytm oddechu do dorosłych-na pewno czuje się bezpieczniej) ale znów z drugiej strony podobno po 3-4 miesiącu dziecko się przywiązuje i potem trudno jest odzwyczaić. Ja mam zamiar trzymać go z nami tylko do czasu, kiedy będzie rzadziej jadł w nocy albo ja się zacznę wysypiać mimo pobudek

A szwy u mnie jeszcze są, a dziś mija 10 tydzień...

Napisane przez Kalina27

A to mój dwumiesięczny Beniaminek.




Czy mogłabym dostać się do klubu i na nasz profil na fb? Wiem, że jesli chodzi o klub trzeba pytać gosię, aj jesli chodzi o fb, do kogo się zwrocic?

W Gliwicach pogoda beznadziejna, zimno i mokro, spacer bedziemy musieli sobie dzis podarować...

słodziak

U nas też się w końcu zrobiło brzydko i jak mały przespał swój zwyczajowy czas spaceru to go już potem nie puściłam a rano było takie słońce, że musiałam otworzyć okna

[tridentina]

Napisane przez J0zefina

W końcu omotałam dziś me dzieci zarówno jedno jak i drugie zachwycone i ja też Wiązanie nie jest takie trudne, trzeba tylko trochę poćwiczyć (magnusiu tak to do Ciebie )
Pewnie jeszcze coś tam mam do poprawy ale Miśke omotałam dziś dwa razy i za pierwszym było nawet lepiej, za drugim szybko musiałam skończyć bo syn wrzeszczał że on teraz chce więc małą odłożyłam do wózka i omotałam Jego (12kg!) i wiecie co ponad poł h tańczyliśmy, wygłupialiśmy się w chuście, On zadowolony, uśmiechnięty i ja wolna od bólu pleców czy rąk, normalnie po wniesieniu syna po schodach na piętro kręgosłup informuje mnie że to średni pomysł a tutaj spoko
Żałuję że przy synu nie miałam chusty

Ja się zabierałam do tego kupowania chusty i zabierałam, aż wreszcie dzisiaj kupiłam!
Mam nadzieję, że sobie poradzę z wiązaniem i że małemu się spodoba.

Napisane przez cherubinka

Hej Dziś w nocy pierwszy raz miałam taką zawieszkę, że nie wiem czy karmiłam 3 razy czy tylko mi się śniło? Dwa podejścia pamiętam, a co z trzecim

też się rano zastanawiałam ile razy karmiłam

Napisane przez ejani

Hej, witam się i ja po weekendzie w sobotę byli moi obaj bracia z przyległościami i mieliśmy ognisko,ziemniaczki z popiołu i kiełbaski a mały spędził ze 3 godziny ns dworze, większość poza wózkiem,

ale super! jak ja dawno nie byłam na ognisku

Napisane przez lolita25

Dziś jedziemy na usg bioderek na 16 a potem po krzesełko i kojec

i jak usg? My idziemy w środę.

Napisane przez Kalina27

A to mój dwumiesięczny Beniaminek.

jaki śliczny

Napisane przez Sheperdess

Dziewczyny, jakie macie butelki do karmienia? Ja czasem karmię swoim odciągniętym, ale rzadko, bo Mały nie bardzo potrafi pić z butelki. Wypicie 50-60ml zajmuje mu 20 min i trochę nerwów kosztuje. Miałam TT do laktatora, a teraz kupiłam Avent, ale jest mniej więcej to samo. U nas nie sprawdza się zasada, że dziecko woli butelkę. Wcale mu z niej łatwiej nie leci. Odciągam, bo Adam je dość nieregularnie i czasami muszę, żeby piersi nie pękły. Wylewać szkoda, a mrozić czasem nie ma co.

ja mam właśnie TT od laktatora i drugą TT tylko, że większą. Obie mają smoczki 1. Antoś bardzo fajnie z nich pije
Karmimy go z butelki raz co noc moim odciagniętym mlekiem.

Napisane przez malaMigotkAaa

Ja posprzatalam caaaala kuchnie wszystkie szafki, potem szafa w sypialni i przedpokoju potem jeszcze jeden.pokoj. padam na pysk

szalona!
mnie czeka sprzątanie szafy z ubraniami. Muszę się pozbyć ubrań ciążowych i zrobić miejsce na wiosenne ubrania. Na szczęście w większość się już mieszczę. Jeszcze tylko jeansy

Napisane przez Muminek1991

Tż poszedł go przebrać, bo myśleliśmy ,że tak go pielucha drażni, bo nic na płacz nie pomagało, ja wzięłam go na ręce z gołym tyłkiem i się uspokoił, a po chwili był strzał . Myślałam ,że się posikam ze śmiechu, w kupie byłam cała ja, nogi Benia, dywan, łóżeczko, komoda i mata do zabawy. Nie muszę mówić , jaką minę miał tż usiłując umyć jasno beżowy dywan

musiało nieźle wyglądać

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

aaaa i przyszedł leżaczek -bujaczek z Tiny Love, super jest
Małemu się od razu spodobał.
A jeszcze jak mu powiesiłam na tym pałąku pawia z Lamaze, to już w ogóle był szał. Mały przypadkowo pacał pawia ręką, a on się obkręcał z tej kolorowej strony na czarno-białą, co się Antosiowi bardzo podobało

[celin10]

Napisane przez krolowa_nilu

Te smoczki to najpopularniejsze uspokajacze w USA, tylko nie wiem na czym polega ich fenomen

no własnie ja też nie wiem widziałam te smoczki często w programach typu "porodówka" itp na TLC wydawały mi się dziwne ale po przetestowaniu na synu zmieniam zdanie bo fakt że uspokajają,a tak poza tym to zauważyłam ze mały jak miał zwykłe smoczki zaczynał"ciamkać" pierś a nie ssać,wyginał się i krztusił a przy tym smoczku nasze ssanie wróciło do normy

[lolita25]

Napisane przez Le La

Dziewczyny mam glupie pytanie. Kazda z Was dawala na chrzciny zaproszenia? Nawet rodzicom i chrzestnym? No bo dla mnie to jest oczywiste, ze jak sa chrzestnymi, to sa zaproszeni i rodzice, czyli dziadkowie tez wiadomo i sie zastanawiam, czy takim bliskim osobom sie w ogole daje zaproszenia

Ja nie dawałam nikomu zaproszeń, mieliśmy najbliższą rodzinę

Napisane przez tridentina

i jak usg? My idziemy w środę.

Tak jak dziewczyny pisały dłużej trwało rozbieranie niż samo usg a z bioderkami małej wszystko dobrze

[Le La]

Zabijcie mnie, moje dziecko niechce zasnac, a ja mialam taki ambitny plan isc wczesniej spac bo sie kiepsko czuje, no i oczywiscie doopa z planu

[celin10]

muminek tez mam wrażenie że mój Artur ma skoczek bo jest od soboty nie do poznania jakby mi ktoś dziecko podmienił a w wątku mam styczniowo-lutowych 2013 znalazłam ciekawe info o skokach rozwojowych http://www.forum.kobiet.pl/skoki-roz...ka-t43876.html mam nadzieję że naszym małym szybko minie chociaż u nas dzisiaj było o wiele lepiej do ok 14tej a później nadrobił zaległości nie płakał ale był nie odkładalny ani na łóżko a tym bardziej do łóżeczka

[isia4891]

U mnie cały dzień dziś ryk ktoś mi dziecko odmienił...

Le la nie widziałam od gdzie ten SH?
Ja zamówiłam zaproszenia dla wszystkich, parę groszy a będzie ładnie, nawet dla moich rodziców i teściów. Znalazłam też ładny wiersz na zaproszenie.

A to wygrane aukcję moje
http://allegro.pl/mayoral-spodnie-su...066133784.html
http://allegro.pl/sliczne-spodnie-ko...083088409.html

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Serce tak ciche jak wiatr z muszelki ,daj mi o Panie- Boże mój wielki. Daj mi też święte rączki i nóżki zeby trzymały się twojej dróżki .

[tridentina]

Napisane przez Hosenka*

I mam 2 pytania:
- po czym poznać że czas na większy smoczek? Kierować się oznaczeniem, czy to widać, jak smoczek jest "za mały?
- kiedy zmienić smoczek w butelce na taki z 2 dziurkami? Też kierować się oznaczeniem wieku dziecka na butelce czy jakoś można to poznać?

też się zastanawiałam nad smoczkiem i jego rozmiarem.
Chyba będę się kierować właśnie oznaczeniem i obserwować jak sobie mały radzi. No chyba, że zacznie się wcześniej wściekać przy butelce, to wtedy może 2 dziurki zapodamy. Tylko boję się, że wtedy właśnie może odrzucić pierś, bo z niej już szybciej leciało nie będzie.

Napisane przez lolita25

Tak jak dziewczyny pisały dłużej trwało rozbieranie niż samo usg a z bioderkami małej wszystko dobrze

no to super, że wszystko ok

Napisane przez Le La

Zabijcie mnie, moje dziecko niechce zasnac, a ja mialam taki ambitny plan isc wczesniej spac bo sie kiepsko czuje, no i oczywiscie doopa z planu

a biały szum nie pomaga?

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------
celin - wklejałam kiedyś tą tabelkę z rozpiską skoków

Wychodzi z niej, że od jutra Antoś może mieć 2 skok...oby nie objawił się tak jak ten pierwszy

[isia4891]

Brawo za wizyty lekarskie, ze wszystko dobrze.
Zdrowka dla Mikołaja i Krzysia :-** modlą się za Was chłopaki. Kefii oby cala kwota się szybko uzbierala.

Widzę ze pogoda nastraja do sprzątania, ja przejrzalam ubranka synka i znowu cala siata za małych ubranek do oddania już spakowana

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Hosenko 7 godz 8..marzenie . Mój syn najdłużej spał 6 godzin i to było dawno dawno temu...teraz 5 godzin to cud

[celin10]

Napisane przez tridentina

celin - wklejałam kiedyś tą tabelkę z rozpiską skoków

Wychodzi z niej, że od jutra Antoś może mieć 2 skok...oby nie objawił się tak jak ten pierwszy

no właśnie! tabelka wydawała mi sie znajoma,wiedziałam że gdzieś ją już widziałam ale za chiny nie mogłam sobie przypomnieć gdzie ot żelek ciążowy nadal działa jest tam też trochę przydatnego info

[Le La]

Napisane przez isia4891

U mnie cały dzień dziś ryk ktoś mi dziecko odmienił...

Le la nie widziałam od gdzie ten SH?

.

On jest na Barwinku, tam gdzie Biedronka i Rossman, to kolejna uliczka, tylko nie ta z kamieni, pomiedzy sklepami, tylko glowna, co do chodzi do Starowapiennikowej. To jest ulica Skalista. Tam jest Kaminski i pod nim jest wlasnie ten SH. Jak zapytasz kolo Biedronkimo sklep Kaminskiego, to na pewno ktos Cie poprowadzi. Tam sa naprawde rewelacyjne ciuchy, wlasciwie nowe i same Next, George, Carters, itp. Polecam. Ja sie tez tam musze wybrac i upolowac cos fajnego

[isia4891]

Co do skoków to jakoś w to nie wierzę u nas się póki co to się nie sprawdza...dla mnie to jak horoskop, piszą ze będzie źle i szukam złych momentów w życiu

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Le la A to byłam tam kiedyś , i brudny ten sklep mi się wydał, chaotyczny, nic nie kupiłam, choć słyszałam od paru osób, ze tam kupują

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Ja czasem chodzę do profilu bo mam go blisko i dużo z hm, topolino jakaś firma ale fajne maja ubranka wynajduje .

Zmykam wtulic się w poduszkę bo może znowu mnie ciężką noc czeka...oby nie

[Sheperdess]

Napisane przez ejani

My mamy aventu ze szkoły rodzenia, która sprawia trochę problemu w karmieniu innym (albo mały nie chce ssać) ale i mi się krzywi i butelkę Hipp (od położnej) ze smoczkiem Nuk (smoczek sama kupiłam-do kp i herbatek) i ta jest chętniej ssana, ale też bez szaleństw-myślę że mam cyckowego patriotę (można się wściekać przy mamy cycku, ale i tak są lepsze od wszelkich smoczków)

nasz też w łóżku. Czytałam same superlatywy (włącznie z zapobieganiem śmierci łóżeczkowej bo niemowlę dopasowuje rytm oddechu do dorosłych-na pewno czuje się bezpieczniej) ale znów z drugiej strony podobno po 3-4 miesiącu dziecko się przywiązuje i potem trudno jest odzwyczaić. Ja mam zamiar trzymać go z nami tylko do czasu, kiedy będzie rzadziej jadł w nocy albo ja się zacznę wysypiać mimo pobudek

Bardzo ładnie to nazwałaś. Ja mam to samo. Od paru dni prawa pierś przy karmieniu na siedząco jest 'be' i są cyrki łącznie z rykami i zachodzeniem się. Po przenosinach na łóżko je, aż się dławi. Nie wiem, o co chodzi, z lewej je bez problemów. A butelka szału nie robi zupełnie.

A ja się boję spać z Małym, ale my mamy raczej niewielkie łóżko. Bałabym się przygniecenia, przykrycia kołdrą. Biorę go tylko rano po karmieniu, jak nie ma męża i tak jeszcze trochę dosypiamy oboje.

[gosia261282]

Napisane przez ejani

I jeszcze pytanie- jak poznać, czy wychodzą zęby? Chodzi mi o dziąsła...

Takie nabrzmiałe,rozpulchnione. Tyle,że ten proces może bardzo długo trwać,czasem miesiącami.
U Eryka ze 2 miesiace trwało zanim sie przebił.

[Hosenka*]

Napisane przez Sheperdess

Bardzo ładnie to nazwałaś. Ja mam to samo. Od paru dni prawa pierś przy karmieniu na siedząco jest 'be' i są cyrki łącznie z rykami i zachodzeniem się. Po przenosinach na łóżko je, aż się dławi. Nie wiem, o co chodzi, z lewej je bez problemów. A butelka szału nie robi zupełnie.

A ja się boję spać z Małym, ale my mamy raczej niewielkie łóżko. Bałabym się przygniecenia, przykrycia kołdrą. Biorę go tylko rano po karmieniu, jak nie ma męża i tak jeszcze trochę dosypiamy oboje.

To pomyśl, że my spalismy z Kacprem jak był maleńki - 48cm i 2510g nigdy nic się nie stało, przez sen potrafilam sprawdzać koldre. Po ok 1,5 miesiaca zaczął spać sam i też sprawdzalam co chwilę czy nie spi pod koldra bo spał na klinie z którego się zsuwal. Pare razy slyszalam przytlumione dźwięki i okazywało się że dziecko leży calutkie pod koldra. W tamtym tyg wyciągnęłam klin bo i tak nic nie dawał na uleganie a tylko się w nocy denerwowalam a dziecko przebudzalo jak go poprawialam.

[senira666]

Moje dziecie przed 2 obudzilo sie na karmienie... Od tamtej pory przebieralsm ja juz dwa razy wybudzilo ja to i teraz walcze zeby jeszcze zasnela.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[ejani]

Napisane przez senira666

Moje dziecie przed 2 obudzilo sie na karmienie... Od tamtej pory przebieralsm ja juz dwa razy wybudzilo ja to i teraz walcze zeby jeszcze zasnela.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

No to możemy sobie podać ręce... A co zabawne o tej 2 miałam dopiero pierwsze karmienie (normalnie drugie) i się ucieszyłam, że dobra noc
Choć u nas przebieranie to bonus ode mnie, wybudziła próba odbijania. A o 6 wstajemy

[malaMigotkAaa]

Wczoraj byl cyc co godzine dzis problemy z zasypianiem

W nocy rzucal sie po lozeczku,bardzo niespokojnie spal oby to bylo chwilowe :/ ja nienawidze przebierania nocnego na szczescie rzadko borys robi kupke wiec przebieram rano.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Caillouu]

Moja córka odkryła, że ma włosy, to też ochoczo je sobie ciągnie. Jak tak dalej pójdzie to z jej bujnej czupryny zostanie kiepsko zaorane pole pszenicy.

Wysłane z mojego GT-S6310N przy użyciu Tapatalka

[gosia261282]

Napisane przez Caillouu

Moja córka odkryła, że ma włosy, to też ochoczo je sobie ciągnie. Jak tak dalej pójdzie to z jej bujnej czupryny zostanie kiepsko zaorane pole pszenicy.

Dzień dobry.

Dzisiaj mam sporo załatwiania,biegania po mieście,a najchętniej bym z domu nie wychodziła,bo taka beznadziejna pogoda. Leje,szaro,zimno.

[magnusia]

witam z rana

pytanie odnośnie ściągania pokarmu, czy mogę zrobić tak: ściągnąć, zostawić w temp pokojowej na np 2h, potem dociągnąć do tego jeszcze dalszą część i wstawić do lodówki?

u nas nocka ok tylko nad ranem walka z kupą była ale ostatecznie poszła z pełnym impetem w pieluchę

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez Caillouu

Moja córka odkryła, że ma włosy, to też ochoczo je sobie ciągnie. Jak tak dalej pójdzie to z jej bujnej czupryny zostanie kiepsko zaorane pole pszenicy.

Wysłane z mojego GT-S6310N przy użyciu Tapatalka

o tak- Adaś się tak skalpował z tyłu głowy, n szczęście teraz wyciąga łapki do zabawek albo do mnie i chwilowo zapomniał o wyrywaniu włosów

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

a w ogóle po wczorajszym wyjściu do lekarza mam gila i boli mnie gardło jeszcze mi brakowało tylko zaziębienia

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

tak jak pisałam mój syn świadomie wyciąga rączki do zabawek i próbuje dotknąć tego co go interesuje wczoraj udało mu się złapać za metkę przy zabawce- a czaił się na nią i próbował z 5 minut a sięga już z otwartą dłonią- co prawda nie za każdym razem ale otwiera łapkę aby złapać
Dziś tak na niego spojrzałam i patrzę jak urósł, jaki jest duży i jak bardzo się zmienił i jak te zmiany szybko postępują- praktycznie z dnia na dzień.
Jeszcze niedawno był malutkim noworodkiem i mieścił mi się na przedramieniu a teraz już taki duży chłopaczek jest.... ani się obejrzę i jakieś babsko będzie mi chciało mojego małego księcia zabrać tytułując się jako "synowa" (oj będę paskudną teściową)