Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II - Strona 130 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-02, 19:32   #3871
TroppoSensibile
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 215
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

ja też się witam podczytuję Was regularnie, ale na pisanie to już siły brakuje... odkąd zaczęłam praktyki to padam na pysk dużo szybciej i brakuje mi dnia na załatwienie wszystkiego Po zajęciach zawsze coś jest do zrobienia, gdzieś trzeba pójść, coś załatwić... A dziś któraś z Was mi przypomniała o blenderze w Lidlu więc poleciałam po niego, bo czytałam o nim dobre opinie, a na jakiś porządny na razie nas nie stać... Ale wydaje się być OK na moje potrzeby zobaczymy czy się sprawdzi w praktyce

Współczuję, że część z Was musi leżeć szczególnie przy takiej pogodzie... wiem co czujecie, bo ja przez pierwsze 4 miesiące ciąży większość czasu musiałam spędzać w łóżku...

Widziałam też, że hormony szaleją, jakieś dołki chwytają... Mam nadzieję, że smutki szybko miną, bo w końcu nasze dzidziory wszystkie nasze emocje czują mnie od czasu do czasu zdarza się popłakać z bezsilności i nerwów, ale chyba faktycznie naszej burzy hormonów nie da się czasem przeskoczyć

Jeśli chodzi o seriale ja ze swojej strony polecam Suits (któraś z Was już pisała) i White Collar - wciągają niesamowicie

Widziałam śliczne zakupki - ciuszki macie nieziemskie zophiee Dotk4 będziecie miały chyba synusiów modelów w takich kreacjach

_Maya_ życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Grupowo gratuluję Wam kolejnych tygodni i zaliczonych glukoz

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość

Jakoś nie mam ostatnio weny ani na czytanie a ni na pisanie

Małż w delegacji, mama poleciała do taty do Irlandii ... zostałam sama z chorym Ba (ma zapalenie krtani ) ... dzisiaj mam urodziny i zjadam właśnie w samotności ciacho dobrze, że chociaż moje kochane dziecko "zorganizowało" mi przyjęcie zaśpiewał 100 lat i chyba 100 razy zdmuchnął świeczkę ... życzenia od męża i innych też były, ale jakoś tak smutno mi samej w domu
No to się pożaliłam

A teraz z innej beczki Wkroczyłam w 31 tc, mój groszek waży już 1,5 kg ... glukoza wyszła ok ... mam na plusie 12 kg lekką anemię i muszę mierzyć cisnienie codziennie, bo na wizycie skoczyło na 147

Zrobiłam dzisiaj mega zakupy na allegro niby same duperołki, ale duzo tego wyszło
Wszystkiego najlepszego

za 31 tydzień i za Groszka mamy podobnie tyle, że ja w 29 jestem mój Adaśko też waży już ponad 1,5 kg, mała anemia i 11 kg na plusie

dużo zdrówka dla Synka


Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
hej hej
Witam się po USG

Wszystko w porządku z jelitami już dobrze reszta narządów rozwinięta prawidłowo, wymiary zgodnie z obecnym tygodniem
Borys waży już 1850g, mierzy 41 cm więc małym dzieckiem nie będzie
I Uwaga Przewrócił się i obecnie jest główką w dół
Lekarka mówiła, że nie ma zasady, dziecko ma czas na obrót do ostatnich dni trwania ciąży, choć w ostatnich 2 tygodniach jest to coraz trudniejsze, zwłaszcza jak dziecko jest duże
łożycko idealne, ilość wód płodowych odpowiednia
Także jestem dziś w 7 niebie

Kolejne USG w 38 tygodniu, takie kwalfikujące do typu porodu, oceniające stan łożyska i położenie dziecka

Dziś kolejne zajęcia w SR już nie mogę się doczekać
gratuluję super wieści! I co najważniejsze super, że synuś już się obrócił

Widzę, że mamy podobne plany dla synków. Ja kącik Adaśka też planuje w stylu marine mam multum inspiracji z neta i powolutku zaczynam gromadzić bibelotki część planuje też zrobić sama - ramki z tematyką marynarską, butelki ozdobne...

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Najlepsze jest to że ja uwielbiam być samodzielna i sama sobie ze wszystkim radzić, owszem rad zawsze wysłucham ale i tak zrobię swoje i nie znoszę jak mi ktoś coś narzuca i w sumie dlatego nie mogę mieszkać z mamą bo nie dogadujemy się, ale mimo wszystko ten czas po porodzie wydaje mi się taki specyficzny, gdzie pomoc mamy wydaje się nieoceniona, zwłaszcza gdy wiem że moje siostry to miały a ja nie, i w sumie zawsze tak było że ja byłam na uboczu, najpierw byłam za młoda nie miałam męża dzieci to mama traktowała mnie jako darmową pomoc i sama pomagałam chętnie rodzeństwu teraz mam nie małe doświadczenie dzięki temu, no ale życie potoczyło się tak a nie inaczej i niestety w drugą stronę to nie zadziała i jest troszkę żal, zwłaszcza jak pisałam moja mama bardzo dużo pomaga teraz siostrze po porodzie, pojedzie ugotuje obiad zrobi specjalne lekkie jedzenie dla niej a ja się czuję tak troszkę odsunięta na bok, bo jestem daleko i w sumie u mnie wszystko ok więc nie ma powodu żeby się ktoś miał o mnie martwić czy opiekować, może to i zwykła zazdrość, w sumie mam nadzieję że sobie sama poradzę, siostra jest w dużo gorszym położeniu niż ja i wiem że jej pomoc jest bardzo potrzebna, a ja mam nadzieję nigdy nie będę w tak trudnej sytuacji jak ona...
mam nadzieję, że czujesz się już lepiej... Mama pewnie chciałaby Ci pomagać podobnie jak rodzeństwu, ale ona jest tylko jedna... Skoro dzieli Was taka odległość to może fizycznie jej nie będzie, ale wierzę, że będzie Cię inaczej wspierać no i zawsze jest teściowa - trzeba się cieszyć, że blisko Poza tym lubisz być samodzielna więc na pewno dasz radę ze wszystkim

Cytat:
Napisane przez __Sylwia__88 Pokaż wiadomość

A ja doła złapałam. Znów boli mnie brzuch. I znów jestem uziemiona. Czuje się taka nieporadna. Muszę się pożalić Wam bo zwariuje za chwilę.
Muszę jeszcze zrobić zaległą glukozę bo jeszcze nie robiłam przez to leżenie. A teraz ostatni dzwonek bo dziś mam 27t3d. Musze odebrać wypis ze szpitala. A nie ma kto ze mną pojechać to załatwić. Sama boje się jechać. Nowego auta mąż mi nie chce dać a ja nawet nie chce nim jeździć. Starym się boje bo nie ma przeglądu. On pracuje od 7. Z mamą do miasta nie pojadę bo z jej jazdy to tylko brzuch mnie wczoraj rozbolał jak mnie odebrała ze szpitala. Szarpie tym autem, hamuje gwałtownie, myślałam już że nie dojadę do domu z nią. A zresztą z nią nigdzie sie nie wybiorę bo ona to na wszystko ma czas, do każdego musi zagadać i jak jedzie do miasta jedną sprawę załatwić to pół dnia jej nie ma. Nie rozumie że ja nie chce nigdzie chodzić, po drugie mam na zwolnieniu że mam leżeć, a ZUS nie śpi.
Wczoraj się jeszcze z tż pokłóciłam. Tzn on mi problem zrobił, bo nie zadzwoniłam do niego od razu po wyjściu ze szpitala i nie powiedziałam co i jak to zrobił mi wojnę i od wczoraj się nie odzywa. A ja po prostu jak byłam w szpitalu czekałam na receptę to nie chciałam na oddziale rozmawiać, a później jeszcze po PIT pojechałam.
W gardle mnie ściska jak myślę o tym wszystkim.
Nie cierpie być od kogoś zależna, nie lubie nikogo o nic prosić, zawsze staram się być samodzielna. A teraz.....
Wybaczcie że wylewam tu swoje żale ale jak się wygadam to czuje ulgę.
Przesyłam pozytywne myśli mam nadzieję, że humor Ci już dziś wrócił każda z nas ma gorsze i lepsze dni. Mam nadzieję, że jak przestaniesz się stresować to i brzuch będzie mniej bolał i na więcej będziesz mogła sobie pozwolić Będzie dobrze, a Tż-owi za wszystko należy się

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
A ja już mam dość na dzisiaj. A połowy planu jeszcze nie wykonałam!
3 godziny biegałam po mieście - nie czuję już nóg! ale:
- kupiłam córce tenisówki
- kupiłam balsamy Dzidziuś z długą datą ważności przy okazji znalazłam jeszcze 2 sklepy w których taniej są te balsamy więc dobrze wiedzieć przy wykorzystaniu tych co mam znalazłam również Persil sensitive żel niemiecki, w którym piorą w Niemczech mamy, ale kurde dość drogo wychodzi (25zł/18prań)
- poprzymierzałam dla siebie przeróżne buty na wiosnę (od balerinek po tenisówki) ale zdecydować się nie mogłam
- obmacałam sobie wózki w sklepie
- przeszłam wszystkie sklepy w poszukiwaniu gąbki/pianki cienkiej, żeby obić rączkę wózka i po 3h szukania znalazłam w ostatnim najbliżej mojego domu

Wróciłam głodna i wykończona, zdążyłam sobie wypić jogurta, zrobić kawę i już muszę się zbierać do przedszkola i jeszcze córka będzie chciała poszaleć na placu zabaw
za zakupy. Aleś sie nabiegała u mnie w centrum pootwierali właśnie mnóstwo tych sklepów z proszkami z Niemiec muszę tam wpaść w wolnej chwili i porównać ceny. Może na próbę się skuszę na jakiś

Cytat:
Napisane przez Goraleczka84 Pokaż wiadomość
Hej Brzuchatki

Chyba muszę sie pogodzić z tym że nigdy Was nie nadrobię i nie będę na bieżąco...

Weekend minął dość intensywnie. Odwiedzili nas moi rodzice a w sobotę otworzyliśmy sezon grillowy

z kolei wczoraj miała zabieg - usunięcia nadziąślaka ciążowego....taka narośl na dziąśle, paskudne.....
efekt taki ze mogę jeść tylko płynne bo ma założony opatrunek

z przyjemniejszych rzeczy to porobiłam trochę zakupów z listy wyprawkowej - W KOŃCU!!!!

A poniżej się chwale
Ubranka to takie większe 62-68 bo 54-56 dostaje od szwgierki

teraz lece robic obiadek dla TŻ i możne jeszcze was poczytam to wieczorkiem coś skrobnę
buziaki
Witaj też intensywnie Ci lecą dni za zakupki, wspólczuję zabiegu...
TroppoSensibile jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 19:42   #3872
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez sylvuniaa84 Pokaż wiadomość
to jeszcze poczekam może z butelkami,bo szczerze zastanawiam sie nad tymi TT i nad Aventem jak myslicie??
te aventy nie maja zadnych rurek to pomyslałam ze te tt beda lepsze...
no cóz poczekam może jeszcze ktos sie wypowie
mój chciał pić tylko z Aventa


Cytat:
Napisane przez choc0late Pokaż wiadomość
witamy sie w 29tc
jeszcze troszke moj kregoslupie ...
co do lezenia to ja juz mam na prawde dosc .. a z kolei jak sie przejde na spacer to umieram. ja polecam ksiazke jak i serial gra o tron

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.



Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
hej hej
Witam się po USG

Wszystko w porządku z jelitami już dobrze reszta narządów rozwinięta prawidłowo, wymiary zgodnie z obecnym tygodniem
Borys waży już 1850g, mierzy 41 cm więc małym dzieckiem nie będzie
I Uwaga Przewrócił się i obecnie jest główką w dół
Lekarka mówiła, że nie ma zasady, dziecko ma czas na obrót do ostatnich dni trwania ciąży, choć w ostatnich 2 tygodniach jest to coraz trudniejsze, zwłaszcza jak dziecko jest duże
łożycko idealne, ilość wód płodowych odpowiednia
Także jestem dziś w 7 niebie

Kolejne USG w 38 tygodniu, takie kwalfikujące do typu porodu, oceniające stan łożyska i położenie dziecka
super wiadomości


Cytat:
Napisane przez bluesky89 Pokaż wiadomość
Kurde, czy Wam teraz też nic nie wychodzi? odkąd jestem w ciąży to zrobiłam się totalnym beztalenciem kulinarnym przypaliłam ciastka dziś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ja też tak mam, niedawno się Wam nawet żaliłam... wszystko musi tż doprawiać, bo niedobre, a ostatnio nawet ryba mi się na patelni rozpadła na drobne kawałki i przypaliła i całe szczęście, że siostra robiła to samo na obiad, i że mieszka piętro wyżej i że zrobiła więcej. To wzięłam od niej dwa filety. Bo na obiad byłyby ziemniaki z surówką
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 20:09   #3873
Ramona_85
Zakorzenienie
 
Avatar Ramona_85
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 198
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez choc0late Pokaż wiadomość
witamy sie w 29tc

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
Wszystko w porządku z jelitami już dobrze reszta narządów rozwinięta prawidłowo, wymiary zgodnie z obecnym tygodniem
Borys waży już 1850g, mierzy 41 cm więc małym dzieckiem nie będzie
I Uwaga Przewrócił się i obecnie jest główką w dół
gratuluję nietoperka
Cytat:
Napisane przez Goraleczka84 Pokaż wiadomość

A poniżej się chwale
Ubranka to takie większe 62-68 bo 54-56 dostaje od szwgierki
gratuluję kolejnych zakupów wyprawkowych



Ja już w domku, odebrałam krewkartę, trzeba było okazac dowód do spisania peselu, nie mam przeciwciał odpornościowych


Sylvunia do czyszczenia rurki w antykolkowej TT jest wyciorek w komplecie
Ramona_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 20:24   #3874
bazile
Zadomowienie
 
Avatar bazile
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 398
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

witam wieczornie,
Zophiee gratki dla Syncia,ze tak uszczesliwil Mame

Zostawiam male pytanko..
Dziewczyny chce sobie kupic cisnieniomierz ,mozecie mi jakis polecic?Slyszlam tylko,ze lepiej nie kupowac takiego na nadgarstek,bo niby nie jest tak dobrze miarodajny
__________________

bazile jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 20:30   #3875
Ramona_85
Zakorzenienie
 
Avatar Ramona_85
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 198
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
witam wieczornie,
Zophiee gratki dla Syncia,ze tak uszczesliwil Mame

Zostawiam male pytanko..
Dziewczyny chce sobie kupic cisnieniomierz ,mozecie mi jakis polecic?Slyszlam tylko,ze lepiej nie kupowac takiego na nadgarstek,bo niby nie jest tak dobrze miarodajny
faktycznie te nadgarstkowe sa do
siostra miała firmy medel bodajże i tez tak mierzył różnie, chyba że faktycznie przy gestozie miała takie skoki ciśnienia










ale miałam dzisiaj sen...
śniło mi się, ze byłam już na porodówce i rodziłam sn i nagle szybko lekarz przyleciał i oznajmił, ze musi zrobic cesarkę, a ja że nie chcę i nogami się broniłam przed krojeniem, ale nic to nie pomogło i obudziłam się przed cięciem, także nie powiem czy bolało czy nie, ale nie podali mi nawet znieczulenia, bo było juz za późno i musieli szybko działac
mam nadzieję, ze moge to odczytac jako odwrotność
Ramona_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 20:32   #3876
TroppoSensibile
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 215
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez bluesky89 Pokaż wiadomość
Kurde, czy Wam teraz też nic nie wychodzi? odkąd jestem w ciąży to zrobiłam się totalnym beztalenciem kulinarnym przypaliłam ciastka dziś
niestety przyłączam się do kulinarnego beztalencia ciążowego. Szczególnie w kwestii pieczenia dziś robiłam biszkopt (ufff o dziwo nie wyszedł zakalec i nie opadł) z galaretką i owocami. Ale wiecie co genialnego zrobiłam? Położyłam owocki, zalałam galaretkami, ale coś za mało wyszło więc postanowiłam dorobić jeszcze dwie i zalać żeby wyszło ładne kolorowe pięterko. Ale w międzyczasie oczywiście miałam wielką ochotę na to ciasto i postanowiłam odkroić kawałek. No i potem zalałam galaretkę z takim paskiem bez ciasta, gdzie wpadła oczywiście większa jej część gdzie tu rozum???
ale za to przyznam, że mój tż chwali sobie obiady - ale być może to tylko dlatego, że wcześniej nie miałam czasu żeby gotować mu pełne obiadki i to takie specjalnie pod niego
TroppoSensibile jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 21:00   #3877
Ramona_85
Zakorzenienie
 
Avatar Ramona_85
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 198
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez TroppoSensibile Pokaż wiadomość
Położyłam owocki, zalałam galaretkami, ale coś za mało wyszło więc postanowiłam dorobić jeszcze dwie i zalać żeby wyszło ładne kolorowe pięterko. Ale w międzyczasie oczywiście miałam wielką ochotę na to ciasto i postanowiłam odkroić kawałek. No i potem zalałam galaretkę z takim paskiem bez ciasta, gdzie wpadła oczywiście większa jej część gdzie tu rozum???


ja ostatnio zrobiłam zupę ogórkowa, nawet dobra była, ale czegoś w niej brakowało... na drugi dzień, jak juz została zjedzona kapnęłam się, ze nie wkroiłam ziemniaków, była sama włoszczyzna i ogórki
Ramona_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 21:19   #3878
Mala_Czarno_Biala
Raczkowanie
 
Avatar Mala_Czarno_Biala
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 480
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez __Sylwia__88 Pokaż wiadomość
Tż twierdzi że jeżdzę co raz gorzej. Twierdzi że na początku jak go poznałam jeździłam aż za dobrze. Mówił że mnie podziwiał za to że tak dobrze sobie radzę jak na dziwczynę. Fakt autem które wtedy miał b.dobrze mi się jeździło i nie miało aż tak dużej wartości. Później kupił nowe, wypieszczone itd. Niestety raz w zimie go odwoziłam do pracy, wracając wpadłam w poślizg, wylądowałam w rowie. Mi nic się nie stało, auto trochę rozbite, tysiąc złotych trzeba było dołożyć. Od tego momentu bałam się w zimie jeździć, nie raz na siłe z płaczem i drżeniem kazał mi jechać. Często słyszałam krytykę, że to źle robie, tamto nie tak. A ja poprostu nauczką że coś może się stać stawałam się ostrożniejsza. No i tak to sobie wyrobił o mnie opinię że jestem dupa nie kierowca, że idzie mi co raz gorzej, że krzywo parkuje, że dużo miejsca potrzebuje itd. A tak się dzieje jak tż siedzi z boku i mnie krytykuje i ja to biorę do siebie. Sam jest kierowcą zawodowym, przejchał już na pewno ponad milion km w swoim życiu.
Teraz kupił jeszcze droższe auto na które długo pracował. Auto wielkie, ja prawie wogóle dużym samochodem nie jeździłam. A w ciąży człowiek jeszcze bardziej ostrożny się robi i myślenie też nie to co wcześniej. I takie oto efekty.
Ale tym sposobem nigdy nie nauczysz poruszać się tym dużym autem :/ Nie daj się, nie jesteś głupia i dasz sobie radę z samochodem, a wypadki się zdarzają bez względu na umiejętności.

Cytat:
Napisane przez bluesky89 Pokaż wiadomość
Kurde, czy Wam teraz też nic nie wychodzi? odkąd jestem w ciąży to zrobiłam się totalnym beztalenciem kulinarnym przypaliłam ciastka dziś
Ja notorycznie robię niedosolone jedzenie za to pieczenie wychodzi mi cudnie A przed ciążą różnie z tym bywało...

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
ja też robiłam wczoraj zakupy u jednego sprzedawcy, ale pakowałam do koszyka tylko rzeczy nad którymi chciałam się zastanowić, a resztę kupowałam od razu "kup teraz" ... na samym końcu dałam zapłać również za inne przedmioty i zapłaciłam za 45 rzeczy czyli za wszystko
Wychodzi na to, że ja nie mam już co kupować bo jego asortyment dla mnie okazał się biedny. Jak przyszło do kupowania to raptem pieluszki, butelka, gaziki... no i zapłaciłam tylko 47zł a Wy tu piszecie o setkach!

Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
Dziewczyny chce sobie kupic cisnieniomierz ,mozecie mi jakis polecic?Slyszlam tylko,ze lepiej nie kupowac takiego na nadgarstek,bo niby nie jest tak dobrze miarodajny
Ja taki mam, z Lidla bodajże i mierzy bardzo dobrze :/
__________________
Blog: Projekt Rodzice
Mala_Czarno_Biala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 21:37   #3879
morin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 94
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez poziomkka Pokaż wiadomość
Dobrze, wiedzieć, że chodzisz do tej przyszpitalnej SR Donoś mi wszystko, czego się dowiesz
Ja chodzę do Aktywnej Mamy i powiem Ci, że zastanawiam się poważnie nad porodem na Jaczewskiego. Położna, która u nas "wykłada" jest bardzo obiektywna i powiedziała nam, że będzie odradzać wszystkim rodzenie na Jaczewskiego. Głównie chodzi o to, że wszystko robione jest tam mechanicznie, na sali jest kilka łóżek, do tego brak jakiejkolwiek intymności, głównie jeśli chodzi o studentów, o rodzących, których jest kilka na sali porodowej....sama nie wiem co myśleć. Do tego zraziło mnie to, że ponoć po przyjściu dziecka na świat pierwsze co robią to myją dziecko z wód płodowych, dopiero potem kładą Ci je na piersi.. Ponoć dziecko powinno nawet do 2h leżeć przy matce zanim je wezmą na jakieś badania. Tylko, że tego nie respektują w Lublinie nigdzie ;/ Dziecko leży kilka minut.. Do tego obmywanie dziecka z wód płodowych jest błędem, bo w tych wodach jest bardzo dużo witamin i mikroelementów, które powinny się wchłaniać w skórę noworodka..dzięki temu dziecko miałoby bardziej odporną skórę.
Właściwie to nasza położna uważa, że szpitale w Lublinie są 100 lat w tyle jeśli chodzi o porody To powinna być dla nas magiczna chwila i to my powinnyśmy rodzić same za siebie, a jest tak, że to personel rodzi za nas..oczywiście uczy nas jak walczyć o swoje, więc jest szansa, że choć trochę uda mi się rodzić po ludzku [COLOR="Silver"]

:
Wiesz co no trudno mi teraz powiedzieć coś konkretnego jak tam jest wszystkiego się dopiero dowiem ale z tym myciem z wód płodowych to wydaje mi się że co za różnica ile w tych wodach brudne leży przecież 9 miesięcy w nich pływało to co za różnica czy poleży w nich te 10 minut więcej czy mniej, no mi się wydaje to bez różnicy.
Ale koleżanki które rodziły tu w tym jedna rok temu były bardzo zadowolone i ja gdy przebywałam na patologii no też miałam bardzo pozytywne odczucia. Personel super położne fajne babki lekarze to wiadomo zależy. Nie oszukujmy się to nie będzie plaża
dlatego ja jakiś wygórowanych wymagań nie mam. A jak porodówka wygląda opowiem jak zobaczę w połowie kwietnia
morin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 22:49   #3880
Ramona_85
Zakorzenienie
 
Avatar Ramona_85
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 198
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Kurczę, nie zasnę dopóki ta kolezanka mi nie odpisze

ja spadam do swoich spraw, idę się kąpać i ostatni posiłek dziś - ciasteczko owsiane
dobranoc do jutra
Ramona_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 07:51   #3881
Ramona_85
Zakorzenienie
 
Avatar Ramona_85
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 198
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Dzien dobry

ja się dziś witam w 8 miesiacu


miłego dnia
Ramona_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 08:09   #3882
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Ramona_85 Pokaż wiadomość
Dzien dobry

ja się dziś witam w 8 miesiacu


miłego dnia
Gratulacje 8 miesiąca

Ramona kończy dzień i zaczyna dzień na wizazu

Ja miałam się pozbierać i jakimś sposobem jechać na badania ale stwierdziłam że pojadę jutro.
I z rana pogadałam sobie z synkiem. Jak się go pytam tzn do brzucha czy słyszy to on od razu kopniaki ładuje
I jakoś mi się humor poprawił.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!

Edytowane przez __Sylwia__88
Czas edycji: 2014-04-03 o 08:13
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 08:12   #3883
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

cześć mamuśki

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość

A ja już mam dość na dzisiaj. A połowy planu jeszcze nie wykonałam!
3 godziny biegałam po mieście - nie czuję już nóg! ale:
- kupiłam córce tenisówki
- kupiłam balsamy Dzidziuś z długą datą ważności przy okazji znalazłam jeszcze 2 sklepy w których taniej są te balsamy więc dobrze wiedzieć przy wykorzystaniu tych co mam znalazłam również Persil sensitive żel niemiecki, w którym piorą w Niemczech mamy, ale kurde dość drogo wychodzi (25zł/18prań)
- poprzymierzałam dla siebie przeróżne buty na wiosnę (od balerinek po tenisówki) ale zdecydować się nie mogłam
- obmacałam sobie wózki w sklepie
- przeszłam wszystkie sklepy w poszukiwaniu gąbki/pianki cienkiej, żeby obić rączkę wózka i po 3h szukania znalazłam w ostatnim najbliżej mojego domu

Wróciłam głodna i wykończona, zdążyłam sobie wypić jogurta, zrobić kawę i już muszę się zbierać do przedszkola i jeszcze córka będzie chciała poszaleć na placu zabaw
no to poszalałaś z tym spacerem i zakupami ja nawet na połowe nie miałabym sił więc wielkie brawa dla Ciebie

Cytat:
Napisane przez Goraleczka84 Pokaż wiadomość
Hej Brzuchatki

Chyba muszę sie pogodzić z tym że nigdy Was nie nadrobię i nie będę na bieżąco...

Weekend minął dość intensywnie. Odwiedzili nas moi rodzice a w sobotę otworzyliśmy sezon grillowy

z kolei wczoraj miała zabieg - usunięcia nadziąślaka ciążowego....taka narośl na dziąśle, paskudne.....


z przyjemniejszych rzeczy to porobiłam trochę zakupów z listy wyprawkowej - W KOŃCU!!!!

A poniżej się chwale
Ubranka to takie większe 62-68 bo 54-56 dostaje od szwgierki

teraz lece robic obiadek dla TŻ i możne jeszcze was poczytam to wieczorkiem coś skrobnę
buziaki
współzuje zabiegu ale teraz będzie tylko lepiej a za zakupy

Cytat:
Napisane przez kamilla123 Pokaż wiadomość
Witam! Dzisiaj przyjechała moja siostra z córką więc nasze dzieciaki bawią się doskonale. A my wykorzystałyśmy ten czas i zaczęłyśmy zamawiać paczkę z allegro od r_p77, ale do koszyka można włożyć tylko 20 rzeczy A my 20 rzeczy miałyśmy już na 3 stronie tego sprzedawcy, więc to nawet nie była połowa Wyczytałam, że trzeba zapłacić i zacząć wybierać do nowego koszyka. Bez sensu to dla mnie... Zrobimy drugie podejście wieczorem, bo zaraz wychodzimy.

oho no to sporo tego wybrałyście że nawet Wam koszyka zabrakło, chociaż powiem szczerze, że nie wiedziałam, że jest jakies ograniczenie w tym

Cytat:
Napisane przez bluesky89 Pokaż wiadomość
Kurde, czy Wam teraz też nic nie wychodzi? odkąd jestem w ciąży to zrobiłam się totalnym beztalenciem kulinarnym przypaliłam ciastka dziś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mi wszystko leci z rąk, wszystko tłukę, non stop się potykam o własne nogi a już nie mówie o gotowaniu zrobiło się ze mnie beztalencie mam nadzieję, że to mija

Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
witam wieczornie,
Zophiee gratki dla Syncia,ze tak uszczesliwil Mame

Zostawiam male pytanko..
Dziewczyny chce sobie kupic cisnieniomierz ,mozecie mi jakis polecic?Slyszlam tylko,ze lepiej nie kupowac takiego na nadgarstek,bo niby nie jest tak dobrze miarodajny
też słyszałam, że te nadgarstowe są nie najlepsze, ja mam zwykły nie wiem jakiej mam firmy ale jest bardzo stary i mierzy dobrze

Cytat:
Napisane przez Ramona_85 Pokaż wiadomość
ale miałam dzisiaj sen...
śniło mi się, ze byłam już na porodówce i rodziłam sn i nagle szybko lekarz przyleciał i oznajmił, ze musi zrobic cesarkę, a ja że nie chcę i nogami się broniłam przed krojeniem, ale nic to nie pomogło i obudziłam się przed cięciem, także nie powiem czy bolało czy nie, ale nie podali mi nawet znieczulenia, bo było juz za późno i musieli szybko działac
mam nadzieję, ze moge to odczytac jako odwrotność

sny w ciąży są coraz lepsze

Cytat:
Napisane przez Ramona_85 Pokaż wiadomość
Dzien dobry

ja się dziś witam w 8 miesiacu


miłego dnia

gratulacje
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 08:24   #3884
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez __Sylwia__88 Pokaż wiadomość
I z rana pogadałam sobie z synkiem. Jak się go pytam tzn do brzucha czy słyszy to on od razu kopniaki ładuje
I jakoś mi się humor poprawił.
mój nieraguje na słowa mamuśki Ale w sumie mało do niego mowie... Jakoś tak mi dziwnie wtedy A do kota to gadam jak najęta


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Cytat:
Napisane przez kamilla123 Pokaż wiadomość

Kucyk Ty musisz cały czas leżeć, w sensie możesz wstawać tylko do toalety czy możesz trochę pochodzić? Ja miałam w pierwszej ciąży taki okres, że musiałam leżeć, ale na szczęście tylko miesiąc, ale to było straszne. Pamiętam, że plecy i tyłek od tego leżenia to mnie gorzej bolały niż jakbym coś robiła. Współczuję

:
Lekarz powiedział że mam leżeć i nic nie robić...
Wstaje do wc, pod prysznic i jedzenie sobie zrobić. Czasem jak mnie gnaty bolą to siadam.


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 08:40   #3885
NecroKitty
Wtajemniczenie
 
Avatar NecroKitty
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 034
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Dzień dobry. Zaczynamy dzisiaj 29tydzień Tak niecierpliwie czekam na tą trójkę z przodu a to już za tydzień


Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
witam wieczornie,
Zophiee gratki dla Syncia,ze tak uszczesliwil Mame

Zostawiam male pytanko..
Dziewczyny chce sobie kupic cisnieniomierz ,mozecie mi jakis polecic?Slyszlam tylko,ze lepiej nie kupowac takiego na nadgarstek,bo niby nie jest tak dobrze miarodajny
Racja, te na nadgarstek bardzo oszukują. Ja mam z rękawem firmy Omron, więc nie jakaś wyższa półka a sprawuje się świetnie już 2 lata

Cytat:
Napisane przez Ramona_85 Pokaż wiadomość
Dzien dobry

ja się dziś witam w 8 miesiacu


miłego dnia
Gratulacje
__________________
Nadeńka 30.06.2014
NecroKitty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 08:51   #3886
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
Dzień dobry. Zaczynamy dzisiaj 29tydzień Tak niecierpliwie czekam na tą trójkę z przodu a to już za tydzień
jeszcze tylko tydzień
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 08:55   #3887
Ramona_85
Zakorzenienie
 
Avatar Ramona_85
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 198
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
Dzień dobry. Zaczynamy dzisiaj 29tydzień Tak niecierpliwie czekam na tą trójkę z przodu a to już za tydzień
Gratulacje
zobaczysz szybko zleci ten tydzień
Ramona_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 09:07   #3888
sylvuniaa84
Zadomowienie
 
Avatar sylvuniaa84
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 703
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Witam sie z rana
TŻ pojechał z rana na giełdę i siedze sama,i jem z nudów.
Nie chciało mi sie z nim jechać a teraz marudze że mi sie nudzi

jakies pomysły na obiad?
__________________
Lenka
18.06.2014 ---> 2,800 kg i 49 cm szczęścia
sylvuniaa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 09:13   #3889
_Maya_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 801
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez TroppoSensibile Pokaż wiadomość
Ale wiecie co genialnego zrobiłam? Położyłam owocki, zalałam galaretkami, ale coś za mało wyszło więc postanowiłam dorobić jeszcze dwie i zalać żeby wyszło ładne kolorowe pięterko. Ale w międzyczasie oczywiście miałam wielką ochotę na to ciasto i postanowiłam odkroić kawałek. No i potem zalałam galaretkę z takim paskiem bez ciasta, gdzie wpadła oczywiście większa jej część gdzie tu rozum???

Cytat:
Napisane przez Ramona_85 Pokaż wiadomość


ja ostatnio zrobiłam zupę ogórkowa, nawet dobra była, ale czegoś w niej brakowało... na drugi dzień, jak juz została zjedzona kapnęłam się, ze nie wkroiłam ziemniaków, była sama włoszczyzna i ogórki

genialne jesteście
Cytat:
Napisane przez morin Pokaż wiadomość
Wiesz co no trudno mi teraz powiedzieć coś konkretnego jak tam jest wszystkiego się dopiero dowiem ale z tym myciem z wód płodowych to wydaje mi się że co za różnica ile w tych wodach brudne leży przecież 9 miesięcy w nich pływało to co za różnica czy poleży w nich te 10 minut więcej czy mniej, no mi się wydaje to bez różnicy.
zalecenia są nawet takie, żeby z wód płodowych nie myć noworodka aż do przyjazdu do domu - jak dla mnie jest różnica - w brzuchu taki brzdąc nie ma żadnej styczności z bakteriami i środowiskiem zewnętrznym, jest totalnie jałowy - dlatego min. kładzie się go na piersi mamy, żeby zaszczepić te "domowe, swoje" bakterie, tak samo jest ze środowiskiem w domu.
W szpitalu "obcych" bakterii jest aż nadto (różni ludzie przecież odwiedzają sie w salach z różnych środowisk), więc ta osłona w postaci mazi płodowej jest b.ważna dla takiego malucha.

nie wiem czy wiecie, ale jeszcze jedna kolosalnie ważna sprawa - nie wolno obcinać paznokci noworodkom w szpitalu! właśnie przez mikrourazy jest możliwość zakażenia organizmu (nawet ma to swoją nazwę, nie pamiętam jaką)
_Maya_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 09:26   #3890
morin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 94
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Ramona_85 Pokaż wiadomość
Dzien dobry

ja się dziś witam w 8 miesiacu


miłego dnia


Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
Dzień dobry. Zaczynamy dzisiaj 29tydzień Tak niecierpliwie czekam na tą trójkę z przodu a to już za tydzień


Cytat:
Napisane przez _Maya_ Pokaż wiadomość

zalecenia są nawet takie, żeby z wód płodowych nie myć noworodka aż do przyjazdu do domu - jak dla mnie jest różnica - w brzuchu taki brzdąc nie ma żadnej styczności z bakteriami i środowiskiem zewnętrznym, jest totalnie jałowy - dlatego min. kładzie się go na piersi mamy, żeby zaszczepić te "domowe, swoje" bakterie, tak samo jest ze środowiskiem w domu.
W szpitalu "obcych" bakterii jest aż nadto (różni ludzie przecież odwiedzają sie w salach z różnych środowisk), więc ta osłona w postaci mazi płodowej jest b.ważna dla takiego malucha.

nie wiem czy wiecie, ale jeszcze jedna kolosalnie ważna sprawa - nie wolno obcinać paznokci noworodkom w szpitalu! właśnie przez mikrourazy jest możliwość zakażenia organizmu (nawet ma to swoją nazwę, nie pamiętam jaką)
Każdy chce jak najlepiej dla dziecka żeby nie przeżyło szoku itp to prawda dlatego kupujemy najlepsze kremy dla bobasa najmniej chemii itp ale jak to się ma do tego że szczepimy dziecko już w pierwszej dobie życia? przecież to jest jeszcze większa ingerencja w to malutkie ciałko które dopiero wyszło z brzucha. Wiadomo co można zrobić to robimy ale wszystkiego nie unikniemy
morin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 09:30   #3891
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Ramona_85 Pokaż wiadomość
Dzien dobry

ja się dziś witam w 8 miesiacu
Gratulacje ja mam jeszcze tydzień 7
Cytat:
Napisane przez __Sylwia__88 Pokaż wiadomość
I z rana pogadałam sobie z synkiem. Jak się go pytam tzn do brzucha czy słyszy to on od razu kopniaki ładuje
I jakoś mi się humor poprawił.
Proszę jaką macie dobrą komunikację
Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Lekarz powiedział że mam leżeć i nic nie robić...
Wstaje do wc, pod prysznic i jedzenie sobie zrobić. Czasem jak mnie gnaty bolą to siadam.
jej jak Ty to wytrzymujesz??? ja już wieczorem jak pomyślę że przez kilka godzin będę leżała mam łzy w oczach bo już mnie gnaty bolą
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 10:21   #3892
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
Dzień dobry. Zaczynamy dzisiaj 29tydzień Tak niecierpliwie czekam na tą trójkę z przodu a to już za tydzień
Do trójeczki z przodu to jeszcze chyba dwa tygodnie?




Cytat:
Napisane przez _Maya_ Pokaż wiadomość

nie wiem czy wiecie, ale jeszcze jedna kolosalnie ważna sprawa - nie wolno obcinać paznokci noworodkom w szpitalu! właśnie przez mikrourazy jest możliwość zakażenia organizmu (nawet ma to swoją nazwę, nie pamiętam jaką)

Ja wiem. A siostra męża swojemu trzeciemu(!) dziecku obcieła, bo nie wiedziała że nie można.. Chyba powinna takie rzeczy wiedzieć, jak miała już dwa maluchy.

ale ona nawet nie wiedziała że są dwa mocowania fotelika..


Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
jej jak Ty to wytrzymujesz??? ja już wieczorem jak pomyślę że przez kilka godzin będę leżała mam łzy w oczach bo już mnie gnaty bolą
Nie wiem... Wiem że robię to dla najważniejszego skarba. Może dlatego jakoś to wytrzymuje


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 10:37   #3893
beat@
Zakorzenienie
 
Avatar beat@
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Wiadomości: 10 542
GG do beat@ Send a message via Skype™ to beat@
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Witam się w 30 tygodniu Teraz zacznie się wielkie odliczanie

Cytat:
Napisane przez __Sylwia__88 Pokaż wiadomość
Tż twierdzi że jeżdzę co raz gorzej. Twierdzi że na początku jak go poznałam jeździłam aż za dobrze. Mówił że mnie podziwiał za to że tak dobrze sobie radzę jak na dziwczynę. Fakt autem które wtedy miał b.dobrze mi się jeździło i nie miało aż tak dużej wartości. Później kupił nowe, wypieszczone itd. Niestety raz w zimie go odwoziłam do pracy, wracając wpadłam w poślizg, wylądowałam w rowie. Mi nic się nie stało, auto trochę rozbite, tysiąc złotych trzeba było dołożyć. Od tego momentu bałam się w zimie jeździć, nie raz na siłe z płaczem i drżeniem kazał mi jechać. Często słyszałam krytykę, że to źle robie, tamto nie tak. A ja poprostu nauczką że coś może się stać stawałam się ostrożniejsza. No i tak to sobie wyrobił o mnie opinię że jestem dupa nie kierowca, że idzie mi co raz gorzej, że krzywo parkuje, że dużo miejsca potrzebuje itd. A tak się dzieje jak tż siedzi z boku i mnie krytykuje i ja to biorę do siebie. Sam jest kierowcą zawodowym, przejchał już na pewno ponad milion km w swoim życiu.
Teraz kupił jeszcze droższe auto na które długo pracował. Auto wielkie, ja prawie wogóle dużym samochodem nie jeździłam. A w ciąży człowiek jeszcze bardziej ostrożny się robi i myślenie też nie to co wcześniej. I takie oto efekty.
Jak ja jadę gdzieś z TŻ-tem to ten też zawsze coś u mnie skrytykuje. A że to według niego za późno hamuję, a to że zbyt pewnie jadę Fakt stałam się troszkę ostrożniejsza po tym jak odbiłam się od krawężnika (swoją drogą to do dziś nie wiem jak to się stało, chyba się zagapiłam na coś bo to przy centrum handlowym było) i wylądowałam na przeciwnym pasie. Szczęście że nic z drugiej strony nie jechało. Ostatnio tak mnie wkurzył już, że się zatrzymałam na poboczu, zgasiłam silnik, rzuciłam mu kluczyki i wysiadłam mówiąc że jak jemu nie pasuje to niech sobie sam jedzie. A jechałam akurat ja bo jego strasznie głowa bolała. Prosił żebym się nie wygłupiała ale tak mnie wyprowadził z równowagi że ostatecznie stwierdziłam że ja nie pojadę i musiał sam dalej jechać.
Najbardziej teraz mnie wkurza że on twierdzi że ja mam nawyk zbyt późnego hamowania. Sam na co dzień jeździ autem służbowym a prywatnym najczęściej jedynie w weekendy i mi gada że nasze coś dziwnie chodzi. No ale jak większość czasu spędza w służbowym to jak wsiada do naszego to wiadomo że wszystko inaczej chodzi tym bardziej że to inne marki są. Ostatnio jak ja jego skrytykowałam to jak się oburzył, myślałam że mnie wysadzi po drodze Jechaliśmy akurat ulicą gdzie przy poboczu są masakryczne koleiny. Obok jest drugi pas zjazdowy prowadzący do centrum handlowego i kto bym tam nie jechał jedzie po prostu dwoma pasami jednocześnie i omija te koleiny i dziury bo i tych akurat przy poboczu nie brakuje. No i mężuś stwierdził że on zrobi miejsce motocykliście i zjeżdża do pobocza. Efekt taki że ten motocyklista wcale nas nie wyprzedził a my prawie w największą dziurę wpadliśmy. Tyle że mężu zdążył odbić. Ależ się jego uczepiłam, nooo przecież tam generalnie akurat nie powinno się wyprzedzać a jak motocyklista sobie będzie chciał to i tak sobie poradzi nawet jak by mąż jemu nie zjechał. Tak więc duma została urażona.
Tak więc kochana wiem co czujesz Ale z facetami to chyba tak już jest, a jeszcze jak to maniacy samochodowi to już w ogóle.

Cytat:
Napisane przez Ramona_85 Pokaż wiadomość
Dzien dobry

ja się dziś witam w 8 miesiacu


miłego dnia
Gratulacje

Ja siedzę w domu i nie mam siły na nic. Jest mi tak strasznie duszno i czuję jak by brakowało mi powietrza. Położna już była i obie stwierdziłyśmy że chyba trzeba wiatrak wyciągnąć
Planowałam pójść sobie do marketu ale jak pomyślę że mam iść na nogach to mi się odechciewa i chyba jeśli się ostatecznie zdecyduję to podjadę autem. Ciężko mi się ostatnio chodzi. Wczoraj pół godzinki wracałam od rodziców to ledwo doszłam, a jak jeszcze weszłam na 3 piętro to już całkiem, wyłożyłam się na łóżku i tak pól godziny leżałam żeby odpocząć.
__________________
1 cs - 16.10.2013 II kreseczki

Patrycja 28.06.2014

beat@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 10:48   #3894
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
Witam się w 30 tygodniu Teraz zacznie się wielkie odliczanie



Jak ja jadę gdzieś z TŻ-tem to ten też zawsze coś u mnie skrytykuje. A że to według niego za późno hamuję, a to że zbyt pewnie jadę Fakt stałam się troszkę ostrożniejsza po tym jak odbiłam się od krawężnika (swoją drogą to do dziś nie wiem jak to się stało, chyba się zagapiłam na coś bo to przy centrum handlowym było) i wylądowałam na przeciwnym pasie. Szczęście że nic z drugiej strony nie jechało. Ostatnio tak mnie wkurzył już, że się zatrzymałam na poboczu, zgasiłam silnik, rzuciłam mu kluczyki i wysiadłam mówiąc że jak jemu nie pasuje to niech sobie sam jedzie. A jechałam akurat ja bo jego strasznie głowa bolała. Prosił żebym się nie wygłupiała ale tak mnie wyprowadził z równowagi że ostatecznie stwierdziłam że ja nie pojadę i musiał sam dalej jechać.
Najbardziej teraz mnie wkurza że on twierdzi że ja mam nawyk zbyt późnego hamowania. Sam na co dzień jeździ autem służbowym a prywatnym najczęściej jedynie w weekendy i mi gada że nasze coś dziwnie chodzi. No ale jak większość czasu spędza w służbowym to jak wsiada do naszego to wiadomo że wszystko inaczej chodzi tym bardziej że to inne marki są. Ostatnio jak ja jego skrytykowałam to jak się oburzył, myślałam że mnie wysadzi po drodze Jechaliśmy akurat ulicą gdzie przy poboczu są masakryczne koleiny. Obok jest drugi pas zjazdowy prowadzący do centrum handlowego i kto bym tam nie jechał jedzie po prostu dwoma pasami jednocześnie i omija te koleiny i dziury bo i tych akurat przy poboczu nie brakuje. No i mężuś stwierdził że on zrobi miejsce motocykliście i zjeżdża do pobocza. Efekt taki że ten motocyklista wcale nas nie wyprzedził a my prawie w największą dziurę wpadliśmy. Tyle że mężu zdążył odbić. Ależ się jego uczepiłam, nooo przecież tam generalnie akurat nie powinno się wyprzedzać a jak motocyklista sobie będzie chciał to i tak sobie poradzi nawet jak by mąż jemu nie zjechał. Tak więc duma została urażona.
Tak więc kochana wiem co czujesz Ale z facetami to chyba tak już jest, a jeszcze jak to maniacy samochodowi to już w ogóle.



Gratulacje

Ja siedzę w domu i nie mam siły na nic. Jest mi tak strasznie duszno i czuję jak by brakowało mi powietrza. Położna już była i obie stwierdziłyśmy że chyba trzeba wiatrak wyciągnąć
Planowałam pójść sobie do marketu ale jak pomyślę że mam iść na nogach to mi się odechciewa i chyba jeśli się ostatecznie zdecyduję to podjadę autem. Ciężko mi się ostatnio chodzi. Wczoraj pół godzinki wracałam od rodziców to ledwo doszłam, a jak jeszcze weszłam na 3 piętro to już całkiem, wyłożyłam się na łóżku i tak pól godziny leżałam żeby odpocząć.
gratulacje tygodnia

faceci i ich nawyk pouczania w samochodzie, dobrze, że mój tego nie robi bo pewnie bym zrobiła tak jak ty wysiadła i niech sobie sam jedzie


a co do spaceru i kondycji to niestety już nie ta co przed ciążą i nawet 30 min spacer sprawia nam trudność


kucyk a czemu 2 tygodnie? jak nero dzisiaj rozpoczyna 29 tydzień to za tydzień rozpocznie 30
__________________

Edytowane przez Aldrin
Czas edycji: 2014-04-03 o 10:59
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 10:54   #3895
NecroKitty
Wtajemniczenie
 
Avatar NecroKitty
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 034
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Do trójeczki z przodu to jeszcze chyba dwa tygodnie?
Ja liczę rozpoczęte tygodnie, nie skończone. Więc za tydzień wejdę w 30tydz
__________________
Nadeńka 30.06.2014
NecroKitty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 11:00   #3896
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II



Witam się w 31 tc wracam do was z dobrymi wiadomościami
Pierw chciałam wam napisać, że nie przyjeli mnie w piątek do szpitala :/ dopiero pojechałam w poniedziałek. Co do wyników jestem zaskoczona...i teraz nie wiem o co chodzi...bo wg mojego gina Maja jest do tyłu z brzuszkiem o 2,5 tygodnia a tu wyniki wyszły na 31 tydzień gdzie ten dopiero zaczynamy od następnego tygodnia...co do wagi to też jest bardzo duża rozbieżność bo tydzień temu było 984 g max 1kg a tu naglę 1700 g.

Parę moich uwag dotyczących rzeczy do torby:
1. Szlafrok- miałam go ze sobą i ani razu go nie wyciągnęłam w szpitalu było okropnie gorąco w nocy nie dało się spać. Okno było otworzone tylko w ciągu dnia bo wieczorem było nam za zimno.
2. Koszula do karmienia- koniecznie muszę kupić sobie jaką koszulę na ramiączkach...te co mam z krótkim rękawem są cienkie a pomimo to było mi strasznie gorąco...
3. Nakładka na sedes- polecam mieć przynajmniej 5 szt. na prawdę się przydają

I to chyba tyle...poszłam do szpitala z podejrzeniem hipotrofii a wracam z chorobą :/

Gratuluję wejścia w 8 miesiąc kolejnych tygodni, które lecą jak głupie ostatnich glukoz pięknych wyprawek i udanych wizyt

Współczuję leżącym sama miałam dość leżenia po 2 dniach a co dopiero macie powiedzieć wy
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 11:06   #3897
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość


Witam się w 31 tc wracam do was z dobrymi wiadomościami
Pierw chciałam wam napisać, że nie przyjeli mnie w piątek do szpitala :/ dopiero pojechałam w poniedziałek. Co do wyników jestem zaskoczona...i teraz nie wiem o co chodzi...bo wg mojego gina Maja jest do tyłu z brzuszkiem o 2,5 tygodnia a tu wyniki wyszły na 31 tydzień gdzie ten dopiero zaczynamy od następnego tygodnia...co do wagi to też jest bardzo duża rozbieżność bo tydzień temu było 984 g max 1kg a tu naglę 1700 g.

Parę moich uwag dotyczących rzeczy do torby:
1. Szlafrok- miałam go ze sobą i ani razu go nie wyciągnęłam w szpitalu było okropnie gorąco w nocy nie dało się spać. Okno było otworzone tylko w ciągu dnia bo wieczorem było nam za zimno.
2. Koszula do karmienia- koniecznie muszę kupić sobie jaką koszulę na ramiączkach...te co mam z krótkim rękawem są cienkie a pomimo to było mi strasznie gorąco...
3. Nakładka na sedes- polecam mieć przynajmniej 5 szt. na prawdę się przydają

I to chyba tyle...poszłam do szpitala z podejrzeniem hipotrofii a wracam z chorobą :/

Gratuluję wejścia w 8 miesiąc kolejnych tygodni, które lecą jak głupie ostatnich glukoz pięknych wyprawek i udanych wizyt

Współczuję leżącym sama miałam dość leżenia po 2 dniach a co dopiero macie powiedzieć wy
gratulacje tygodnia i dużo zdrówka życzę.

Pewnie co sprzęt to inny wynik ale spore te rozbieżności no ale może dziecko też podrosło trochę
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 11:08   #3898
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
Ja liczę rozpoczęte tygodnie, nie skończone. Więc za tydzień wejdę w 30tydz
No ja też tak liczę/mówię. jak ktoś mnie teraz spyta w którym tygodniu jestem, to powiem że w 29. Ale rozpoczęty 30 tydzień to 29t1d czyli trójki nie ma z przodu

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 11:18   #3899
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Ale się dziś okropnie czuję... Nie wiem, czy za niskie ciśnienie mam, czy jak, ale taka przymulona jestem.. Próbowałam się uczyć, ale tylko z godzinę dałam radę, bo co chwila wpadam twarzą w kartki, jakieś spanie mnie muli.. Ale czemu to nie wiem, bo długo spałam...

Za półtorej godziny koleżanka ma wizytę u gina, to pójdę z nią i od razu zajmę nam kolejkę na ktg, bo muszę dziś zrobić. Powinny być też moje wyniki badań, to sobie odbiorę.

Ogólnie magnez chyba już mi pomaga, bo od ponad tygodnia ani jednego skurczu nie miałam. Coś czuję, że znowu przenoszę i po terminie urodzę.. Jak ja bym chciała, żeby połowa maja już gdzieś była.. Żebym miała napisaną do końca pracę, egzaminy pozaliczane, remont zrobiony i mogłabym się zająć już tylko zamawianiem wyprawki, praniem i prasowaniem ubranek dla małego.. Wczoraj stwierdziłam, że skoro tak wahaliśmy się między imionami Dawid i Tymon, to na drugie damy małemu Tymon, ewentualnie na odwrót, ale to już stwierdzę jak zobaczę małego, które będzie mu bardziej pasować



Cytat:
Napisane przez Ramona_85 Pokaż wiadomość
Ja już w domku, odebrałam krewkartę, trzeba było okazac dowód do spisania peselu, nie mam przeciwciał odpornościowych
super


Cytat:
Napisane przez Ramona_85 Pokaż wiadomość
Dzien dobry

ja się dziś witam w 8 miesiacu


miłego dnia
gratulacje


Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
Dzień dobry. Zaczynamy dzisiaj 29tydzień Tak niecierpliwie czekam na tą trójkę z przodu a to już za tydzień
gratulacje


Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
Witam się w 30 tygodniu Teraz zacznie się wielkie odliczanie


Ja siedzę w domu i nie mam siły na nic. Jest mi tak strasznie duszno i czuję jak by brakowało mi powietrza. Położna już była i obie stwierdziłyśmy że chyba trzeba wiatrak wyciągnąć
gratulacje

mam te same odczucia dzisiaj, to mały chyba uciska mi na przeponę, czy jak... Tyle, że jednocześnie jest mi zimno

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
No ja też tak liczę/mówię. jak ktoś mnie teraz spyta w którym tygodniu jestem, to powiem że w 29. Ale rozpoczęty 30 tydzień to 29t1d czyli trójki nie ma z przodu

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

oj tam oj tam, taki tam szczegół
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 11:20   #3900
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

beat@
Oj to widzę że twój tż ma tak samo jak mój. Uwagi mu nie można na nic zwrócić bo zaraz się wścieka. Nie raz było tak że np samochód przed nami hamuje , a on rozgląda się na boki. Więc mu mówie uważaj. A ten na mnie się drze że przecież widzi. A uwagę się odruchowo zwraca. Bo jak widzę że nie patrzy przed siebie to co mam innego zrobić, czekać aż wjedzie komuś w zderzak? Ale on wie lepiej. Ehh szkoda gadać.

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość


Witam się w 31 tc wracam do was z dobrymi wiadomościami
Pierw chciałam wam napisać, że nie przyjeli mnie w piątek do szpitala :/ dopiero pojechałam w poniedziałek. Co do wyników jestem zaskoczona...i teraz nie wiem o co chodzi...bo wg mojego gina Maja jest do tyłu z brzuszkiem o 2,5 tygodnia a tu wyniki wyszły na 31 tydzień gdzie ten dopiero zaczynamy od następnego tygodnia...co do wagi to też jest bardzo duża rozbieżność bo tydzień temu było 984 g max 1kg a tu naglę 1700 g.

Parę moich uwag dotyczących rzeczy do torby:
1. Szlafrok- miałam go ze sobą i ani razu go nie wyciągnęłam w szpitalu było okropnie gorąco w nocy nie dało się spać. Okno było otworzone tylko w ciągu dnia bo wieczorem było nam za zimno.
2. Koszula do karmienia- koniecznie muszę kupić sobie jaką koszulę na ramiączkach...te co mam z krótkim rękawem są cienkie a pomimo to było mi strasznie gorąco...
3. Nakładka na sedes- polecam mieć przynajmniej 5 szt. na prawdę się przydają

I to chyba tyle...poszłam do szpitala z podejrzeniem hipotrofii a wracam z chorobą :/

Współczuję leżącym sama miałam dość leżenia po 2 dniach a co dopiero macie powiedzieć wy
Super że dobre wieści przynosisz. Dziewczyny właśnie się zastanawiały co tam u Was. Co do wagi dziecka to faktycznie ciekawe.

I w zupełności zgadzam się z Tobą co do rzeczy do torby. Ja szlafrok tylko raz założyłam, jak musiałam przejść z IP na oddział, ale bez też by się obyło. W szpitalu gorąc, nie raz w nocy się mokra budziłam pomimo tego że okna przez dzień uchylone.
I nakładkek na sedes nie miałam a przydały by się. Zwłaszcza przy grubszej sprawie. Bo ile siusianie nie sprawiało większych kłopotów tak druga sprawa już gorzej się utrzymać na małysza.
I nie wyobrażam sobie jak niektóre dziewczyny, a były takie na sali, mogły iść pod prysznic bez klapek takich basenowych. Jeszcze jak widziałam że salowa myła posadzkę pod prysznicem mopem którym myła cały oddział to już wogóle mnie odstraszyło.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-22 12:02:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.