Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

[dodinha]

Napisane przez czaszka_

ale tu dzis pustki

a moje dziecko przechodzi samo siebie,ostatni raz tak bylo jak miala kolki 3 miechy temu.Dzis albo sie drze albo spi nawet 10 min sie dzis nie bawiła

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

halo halo piszcie cos dziewoje
gdzie sie wszystkie podziewacie?

Piszemy. U nas ostatnie dni z Tatą,we wtorek wraca Szkoda A zamówiłam dziś smartfonika i łyżeczki TT zmieniające kolor Tyle u nas

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[anutka171]

Czesc

witam sie prawie poweekendowo. mam troche zaleglosci, bo od piatkuy nie mialam kiedy wejsc ale zaraz nadrobie, tym bardziej, ze nie jest duzo


Najpierw wszystkiego najlepszego dla Maluszkow za ukonczenie kolejnych miesiaczkow

Napisane przez Natala84

Stuka!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez maharet1092

Jak kapiecie dzieci w wanienkach jeszcze?

Jeszcze w wanience. Mysle, ze jak usiadzie to sie przeniesiemy do brodzika

Napisane przez czaszka_

heja witam się
widze ze nie tylko ja mialam złą noc
moze u nas byla tylko 1 pobudka w nocy ale syrena od 1 do 3
ja juz nie moge z tą biegunką Julki, juz 4ty dzien sie meczy a dupcia juz bordowa z odparzenia chce mi sie plakac razem z nią

przepraszam ze tylko o sobie ale juz nie mam sily, tak mi jej szkoda
na 14 jedziemy znowu do lekarza[COLOR="Silver"]

Biedna ta Twoja Juleczka zdrowka

Napisane przez 87czarna

Moja historia w skrócie:
Przyjechałam tutaj w lipcu do brata,a przy okazji chciałam sobie dorobić na studia, bo zaczynałam II rok. No więc końcem lipca poznałam w klubie Tż. Byłam tu do końca września. Tż pojechał do Australii,bo miał wczesniej w planach lecieć tam na dłuższy okres czasu, ale w koncu zrobił sobie tylko 3 tygodniową wycieczkę- ja w tym czasie wróciłam do Polski na studia, ale że nie umieliśmy bez siebie wytrzymać,to rzuciłam studia i dokładnie 26 grudnia przyleciałam do niego z powrotem
U mnie tylko i wyłacznie Miłość

Przesyłam również zdjęcia nowej fury Julii

cudna historia i jaka romantyczna
super bryka

Napisane przez bojatoja

Hejo. Dzięki dziewczyny
Byliśmy u doktorki, ewidentnie Filip ma ospe Wczoraj to był pikuś, dzisiaj już mu wyszły takie ropiejące wypryski, najwięcej ma w głowie. Ale też na twarzy, szyi, brzuchu, dłoni, pupie, z przodu też. Niektóre pękają ;/ To jest dopiero drugi dzień, a wysypka wychodzi do 3/4 dni. Doktorka stwiedziła, że zapowiada się, że nieźle go wysypie, i nam współczuje. Biedaczek ma takie napady płaczu, pewnie go wtedy swędzi, nawet przy jedzeniu płacze, czego nigdy nie robi. Chce mi się razem z nim płakać. Mam nadzieję, że nie będzie miał wyprysków w buzi ;/ doktorka sprawdzała ale 'na razie' nie ma.
Nie możemy wychodzić na pole, aż do wyschnięcia tych wszystkich wyprysków, czyli 2/3 tygodnie ;/ Oby do świąt się wykurował.
Powiedziała, że jestem bardziej narażona na zarażenie się od niego bo kp.
Teraz zasnął, wysmarowałam go maścią, mam maść na ciało i na okolice pupy i oczu. Do tego wapno (żeby go tak nie swędziało), cebion, fiolet, i czopki przeciwgorączkowe, bo często przy ospie jest gorączka.
I chyba tyle.

Kurcze taka piękna pogoda za oknem, a my będziemy siedzieć w domu. Oby łagodnie przeszedł tą ospe

Biedulek ze tez musialo sie przypaletac
kciuki, zeby jak najmniejdokuczaly te krosciska
ja akurat bardzo zle przechodzilam ospe ale juz jako starsza dziewczynka - temperatura do 41 stopni i krosty wszedzie wszedzie i w duzej ilosci :/

Napisane przez maharet1092

Bojatoja zdrowia dla malego.

Jednak szparago byly strzalem w dziesiatke, zjadl ze smakiem.Nie wiem mam wrazenie ze on cos nie chce jest miesa.Wczoraj dynie z ziemniakami pozarl, dzisiaj te szparagi, ajak wczesniej bylo miesne to nie bardzo chcial.Albo zbieg okolicznosci.

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

rewelacja

Napisane przez 83monia

zanim nadrobie

NATI MA ZEBA

[kaska87]

siedzę z lapem przed domem,bo wracałam od rodziców i Miki zasnął
TZ w pracy do północy także zaraz kąpię Młodego karmię i kładę spać, a ja coś w tv zapodam, bo tutaj chyba pustki jak to w weekend

[czaszka_]

Napisane przez Poziomkowa89

No jak śpi to jeszcze nie tak źle My bylismy na spacerze nad jeziorem, ale za zimno było żeby się tam wylegiwać


Dziś nam zasnął w wózku może się to wydawać śmieszne ale dla mnie to sukces, że nie przy piersi

super ze zasnal na spacerze, oby juz tak mu sie czesciej udawalo

ja juz sie nie moge doczekac jak bedzie cieplutko i bedzie mozna jezdzic nad wode

Napisane przez dodinha

Piszemy. U nas ostatnie dni z Tatą,we wtorek wraca Szkoda A zamówiłam dziś smartfonika i łyżeczki TT zmieniające kolor Tyle u nas

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

widze ze smartfony to nastepny hit na forum moze i ja kupie

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Napisane przez kaska87

siedzę z lapem przed domem,bo wracałam od rodziców i Miki zasnął
TZ w pracy do północy także zaraz kąpię Młodego karmię i kładę spać, a ja coś w tv zapodam, bo tutaj chyba pustki jak to w weekend

pusto ze az echo niesie

[dodinha]

Napisane przez czaszka_

super ze zasnal na spacerze, oby juz tak mu sie czesciej udawalo

ja juz sie nie moge doczekac jak bedzie cieplutko i bedzie mozna jezdzic nad wode


widze ze smartfony to nastepny hit na forum moze i ja kupie

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------


pusto ze az echo niesie

Dokładnie tak,ja gdyby nie forum,to o większości zabawek w ogóle bym nie wiedziała

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[anutka171]

Poziomkowa Wspolczuje przezyc w czasie ciazy i pozniej po porodzie
cale szczescie, ze Leos jest zdrowy
tez marzylam o dziewczynce i jak sie dowiedzialam, to poczulam nutke rozczarowania a teraz za zadne skarby nie zamienilabym mojego malucha.
nastepna bedzie dziewuszka
juz niedlugo musze zaczac obserwacje cyklu

Napisane przez Asiek84

buuuuuu jest mi źle...
1. jestem chora, wszytskie kości mnie łamią, mam mega katar i tż idzie na nockę
2. byłam dzisiaj w pracy i wypełniłam wniosek o urlop i przy okazji byłam świadkiem jak mi d... obrabiają... normalnie "cudownie" będzie tam wracać

zdrowka Kochana
co za mendy

Napisane przez kaska87

nie dostałam, wysyłali albo dzwonili jal coś było nie tak
niestety mój crhrześniak ma fenyloketonurię ale rozwija się dobrze, jest zdrowy ale nie może jeść wcale białka bo uszkadza mózg przy tej chorobie ma specjalne jedzonko, w sklepie to tylko chleb może kupić...

ehh
mają tylko jedno dziecko?

kurcze, dlaczego takie maluszki choruja

Napisane przez papuga_69

zaciskam zęby i staram się jakoś sobie poradzić...

jeszcze ze wszystkim jestem sama... tż znów dziś poszedł w melanż zamiast wrócić do domu
mam już wszystkiego dość

źle mi że nie jestem na bieżąco i nie wiem co u Was a nie mam sił nadrabiać ;(

co do tz po raz kolejny brak slow

Napisane przez ewacia85

Witam pisze z tel więc kiepsko mi idzie. Maharet wystraszyłłam się teraz te ospy.
dzięki za rady dot piersi już mld boli ale muszę ewidentnie zrobić usg

bo wyczuwam jakiś guzek

wszystko bedzie dobrze, ale koniecznie przebadaj

Napisane przez bajka1807

hehe to samo zrobilam ze smoczkiem starszej tylko odcinalam stopniowo, ale pierwsze obciecie i zdziwienie o co komon, to powiedzialam ze piesek babci capnal i odgryzl. i tak codziennie przez 3 dni obcinalam az zostal kawalek ktorego nawet zebami utrzymac nie mogla. no i tak wkladala do buzi przy zasypianiu a on co chwila wypadal az sie w koncu zmeczyla i zasnela z nim w rece pozniej tylko pies mial przesrane bo patrzyla na niego zlowrogo ale obylo sie totalnie bez placzu.

ale sposob. nigdy nie slyszalam
trzeba bedzie pewnie zastosowac

Napisane przez Poziomkowa89

[/COLOR]Miałam dziś traumatyczne przeżycie
Siedzimy sobie ze szwagierką u mnie w pokoju, Leo na macie gra nóżkami na tym pianinku, a Wiki siedzi obok(niecałe dwa lata). Podawała mu zabawki ale trochę jej nie pasowało bo ona chciała na tym grać.
Nagle wzięła taką żabę FP (ciężka jest) i walnęła prosto na jego główkę
Ten zaczął ryczeć Wył na maksa przez 20minut najdłużej z całego swego życia, zapowietrzał się z dwa razy na minutę + dwa razy rzygnął i potem się tym zachłysnął serio myślałam, że go nie odratuję nie wiedziałam czy dmuchać mu w twarz, czy wyklepać to czym się zachłysnął nie mogę się uodpornić na takie sytuacje A Wiki co? siedzi i gra na pianinku
Cały czas gryzie swoją mamę i tylko patrzy zrobić krzywdę, każde dziecko ma taki etap? Nie mogę sobie wybaczyć że jej nie upilnowałam, ale ładnie mu podawała te grzechotki, ja siedziałam obok a żabę wzieła i rombnęła z całej siły Leoś ma podbite oko, mój biedaczek

o kurcze wspolczuje przezyc

[kaska87]

dziewczyny, które zamawiały puzzle mały geniusz z czech- po ilu dniach miałyście przesyłkę?
ja mieszkam blisko Czech(20km) nie wiem czy to ma znaczenie

[rusałka_1]

hej

nawet naprodukowałyście dużo jak na weekend

u nas wczoraj goście, wiec od rana szykowanie a później zabawa Jasiek oczywiście przeszczęśliwy, bawił się z 3 letnią koleżanką.
dzisiaj natomiast cały dzień poza domem, u tesciów. na chwilę zostawiliśmy z nimi małego i urwalismy sie na zakupy

kasiunia zdrówka dla Miłka, straszna ta historia z opiekaczem. dobrze ze tak sprawnie zareagowałaś

wszystkiego naj dla Mikiego na 7 miesięcy i gratki za ząbka!

czaszka zdrówka dla Julci, biedulka


bato o matko współczuję Filipkowi! mam nadzieję ze to już koniec wysypu. najgorsze to że już robisz wszytko co możesz a on dlaej cierpi

motyl gratulacje dla Tusi, ale szybko się rozwija moja synowa!

bajka cudnie że usłyszałaś juz mama

Napisane przez Madziuchna27

Ahoj hoj hoj!
Tęskno mi do Was, ale nie miałam jak zajrzeć Trochę nadrobiłam, jednak wybaczcie, że się nie odniosę Zwróćcie uwagę na godzinę!

Chciałam Wam przekazać, co następuje:
1. Julkowi idą dwie dolne jedynki śmieszniutko to wygląda, choć nie daje zajrzeć
2. mały gada na całego - mama (ostatnio najrzadziej ), baba, dada, a dziś cały dzień tylko tata i tata
3. jeździmy na rehabilitację i liczę, że mały ruszy jak burza
4. pisałam Wam o problemie z napletkiem i maści, którą mieliśmy smarować - otóż byliśmy na kontroli i pięknie skórka schodzi na tyle, że widać ujście cewki i tyle wystarczy
5. rozszerzanie diety idzie super, dziś sama ugotowałam Julkowi jedzonko po raz pierwszy i smakowałonie umiem tylko przyrządzić kaszki Holle jaglanki na moim mleku nie nadaje się do niczego, na wodzie jest ohydna lipa, bo 13 zł nie w kij dmuchał
6. TŻ od czwartku na wolnym, więc pojechaliśmy na zakupy i kupiliśmy m.in. dywan do salonu

super same sukcesy i dobre wieści

Napisane przez czaszka_

są dzis i dobre nowiny....bo moje słonko konczy dzis 6 miesiecy!!!

najlepszego

Napisane przez kaska87

dziewczyny, które zamawiały puzzle mały geniusz z czech- po ilu dniach miałyście przesyłkę?
ja mieszkam blisko Czech(20km) nie wiem czy to ma znaczenie

u mnie bardzo szybko, jakos po 3-4 dniach max.

[kaska87]

Napisane przez rusałka_1

u mnie bardzo szybko, jakos po 3-4 dniach max.

dziękuję Ci bardzo

[dodinha]

Dziewczyny,Helenka od czwartku je marchewkę,niedługo chcę jej ugotować ziemniaczka.Pytanie,kiedy mogę dać jej ugotowane jabłuszko i inne owoce?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[ja-ika]

Napisane przez dodinha

Piszemy. U nas ostatnie dni z Tatą,we wtorek wraca Szkoda A zamówiłam dziś smartfonika i łyżeczki TT zmieniające kolor Tyle u nas

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

mamy te łyżeczki, ale wg mnie są za głębokie, bajer ze zmienającym kolorem fajny

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Napisane przez dodinha

Dziewczyny,Helenka od czwartku je marchewkę,niedługo chcę jej ugotować ziemniaczka.Pytanie,kiedy mogę dać jej ugotowane jabłuszko i inne owoce?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

ja tak po tygodniu dawałam

[dodinha]

Napisane przez aluniaaaaa

ojej, ale super no to sie bede musiala przejsc a jak nie znajde to pozostaje allegro

Dzięki,też tak myślałam,żeby dać,może dzień wcześniej A łyżeczki będą ok chyba,bo mam jedną głęboka z Nuby z tej ją karmię

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Napisane przez aluniaaaaa

ojej, ale super no to sie bede musiala przejsc a jak nie znajde to pozostaje allegro

Mialam Ciebie cytować,bie wiem czemu zacytowalo kogo innego

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Co jest??? Cytuję kogo innego a wyskakuje jakaś Alunia

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[anutka171]

Napisane przez kasiuni_a

Hej
Zaraz coś spróbuję nadrobić, ale najpierw się żalę
Miłek przeziębiony, wieczorem miał 37,5, katar się jednak zrobił, nie leje mu się z noska, ale ciągle jest przytkany i dużo kicha, a jak kichnie to cały usmarkany Wieczorem nie mógł zasnąć, dopiero po 21 się udało go ululać, ale i tak budził się ciągle, szukał smoka, ale jak miał go w buzi to znów nie mógł oddychać W końcu usnęliśmy tak, że on miał główkę na mojej ręce i wtedy jakoś spał, budził się parę razy i szukał cyca, ale kilka łyków pociągnął i płacz. Ja dziś mega obolała, w mostku mnie strasznie boli, bo cała noc na jednym boku. A dospaliśmy jakoś do 7, więc nieźle.

Daje cebion, poza tym woda morska i odciąganie, maść majerankowa, inhalacje z soli fizjologicznej, mąż kupi nasivin jak bedzie wracał z pracy. Co jeszcze???

A dziś rano zapalił mi się opiekacz w kuchni podłączyłam do prądu i Miłek zaczął płakać, wyszłam żeby go uspokoić i trochę mi zeszło, w końcu usłyszałam jakieś dziwne strzelanie, lece do kuchni a z opiekacza już mega dym leci, wyłączyłam z prądu, otworzyłam i buchnął ogień. Zamknęłam, owinęłam w ręcznik i wystawiłam na balkon. Mieszkanie mam mega zadymione, zrobiłam przeciąg i wywietrzyłam ile się dało, ale Dawid nie chce siedzieć w łazience, więc nie mogę mieć przeciągu

A myślałam, że nasz wczorajszy wypad do biedry to była masakra, a tu gorsze rzeczy przede mną

Zdroweczka dla Milka
Ale mialas przeboje. dobrze, za w pore zareagowalas.

Napisane przez czaszka_

a ja witam się w tak beznadziejnym dniu
u nas jakos szaro ponuro i strasznie piźd.zi
a Julka ma biegunke dzien 5ty
nie wiem czy to przez tą biegunke ale ciągle sie drze i od rana ją nosze tylko na rękach albo bujam w kolysce bo co chwile jest spiaca a spi np po 15 min
juz dzisiaj musialam wziasc cos na uspokojenie bo musze byc spokojna bo jestem z mala sama w domu caly dzien i nie ma mi kto pomoc


aaa i mam pytanko.Dupcia Julki dalej strasznie odparzona ale teraz zrobila sie taka jakby sucha do tego i chrosty ma.To znaczy ze sie robi gorzej po tym tormentilu czy tak wlasnie wygląda gojenie

A probowalas kapieli w krochmalu? super dziala, sprawdzone bo Kubusiowi czesto odparzala sie pupcia.
i u nas zadzialal sudocrem.

Napisane przez kaska87

mamy prawą dolną jedynkę dlatego Mysz był ostatnio taka marudka

odnosnie przepisow, to moja kolezanka bardzo polecala ksiazke "Najlepsze na świecie domowe jedzenie dla dzieci". ponoc bardzo fajne i zdrowe jedzonko

Jeszcze pare stron zostalo, ale zaraz idziemy sie kapac, wiec moze po troszku co u nas...

No wiec za nami najgorszy i najtrudniejszy tydzien odkad urodzil sie Kubus
caly czas jest problem z usypianiem w dzien, placz krzyk i zanoszenie sie
na noc zasypia sam, ale budzi sie kolo 23 i nie chce zasnac w lozeczku.
bierzemy go do nas i jest w miare, tzn. spi, ale sie wierci. ja ciagle czuwam i sie budze, takze chodze na rzesach.
wczoraj stwierdzilam, ze moze to przez moj pokarm, bo widze, ze mam go mniej, maly sie wierci i kreci przy cycu, nawet probuje sie przekrecic na brzuch. a przy tym sie zlosci... nie wiem czy nie zakonczymy kp, bo nie dam rady walczyc z laktatorem, w chwili obecnej jest to czasowo nie mozliwe przy nastrojach i zachowaniu Jakuba.
tak wiec, jak stwierdzilam, ze mam slaby pokarm to chcialam sprobowacc podac mm i mialam saszetke bebilonu i podalam. no i pierwsza pobudka na jedzenie byla o 2 (zamiast o 5), a nastepna o 6 :/
do tego podejrzewam ze maly ma probllem z brzuszkiem i moze przez to ten problem ze spaniem wydaje mi sie, choc nie dam sobie reki uciac, ze wszystki problemy zaczely sie po wprowadzeniu pokarmow stalych. ale kurcze jak to sprawdzic

do tego wczoraj nie wytrzymalam, peklam. byla awantura, placz i ogolnie koszmar z tz
dzis na szczescie juz lepiej.

ale boje sie co dalej z malym bedzie.
a jeszcze w kwestii spania w dzien to mial wczesniej 4 drzemki polgodzinne. teraz jak sie awanturuje i nie chce usnac, to nie usypiam go na sile i tym sposobem ma 2 drzemki. moze te problemy tez wynikaja z jakiegos przestawienia trybu dnia?
aktualnie usypia tylko na rekach, ewentualnie w wozku. na spacerach bez problemu.
a wczesniej bylo tak pieknie - kladlam i sam usypial...

no to sie wyzalilam. przepraszam, ze tak duzo i zapewne chaotycznie.
wspolczuje wszystkim mamom, ktore przezywaja to co ja i lacze sie w bolu

[kaska87]

Anutka bidule Wy oby minął ten zły okres

[kahunia]

Napisane przez kaska87

dziewczyny, które zamawiały puzzle mały geniusz z czech- po ilu dniach miałyście przesyłkę?
ja mieszkam blisko Czech(20km) nie wiem czy to ma znaczenie

Zamawialam 12 lutego rano, a 14 mialam w domu chyba nie ma to znaczenia bo i tak najpierw pojedzie do wroclawia na sortownie

[ja-ika]

Napisane przez dodinha

Dzięki,też tak myślałam,żeby dać,może dzień wcześniej A łyżeczki będą ok chyba,bo mam jedną głęboka z Nuby z tej ją karmię

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------



Mialam Ciebie cytować,bie wiem czemu zacytowalo kogo innego

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Co jest??? Cytuję kogo innego a wyskakuje jakaś Alunia

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

no to ładnie haha ale ulepszyli :p ja kiedyś odpisywałam w naszym wątku a posta zamieściło w innym jakimś dziwnym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

Napisane przez kahunia

Zamawialam 12 lutego rano, a 14 mialam w domu chyba nie ma to znaczenia bo i tak najpierw pojedzie do wroclawia na sortownie

no w sumie to kurierem to szybko, dziękuję

[czaszka_]

eee tez mi cos nie chce cytowac

rusałka dziekujemy za zyczenia
super ze Wam sie udal weekend
anutka szkoda mi Was mam nadzieje ze to tylko jakis zly okres i zaraz minie, trzymam kciuki.
w krochmalu nie probowalam kapac, narazie pewnie nie bedzie potrzeby bo juz jest lepiej

no wlasnie nie chce zapeszac ale dzis bylo tylko 3 kupki, od 15stej juz nie bylo zadnej i do tego dupcia super sie goi po tym tormentiolu:j upi:
mam nadzieje ze bedzie juz tylko lepiej
to chyba te Wasze modły i zyczenia zdrowia pomogly

za to dzien byl koszmarny chyba gorszy niz jak byly te nieszczesne kolki.Mała przez caly dzien usmiechnela sie tylko raz i caly czas plakala marudzila albo spala(a spanie wygladalo tak ze musialam ją bujac prawie caly czas).Teraz ją uspilam i jestem wykonczona.....
oby spala w nocy

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez ja-ika

no to ładnie haha ale ulepszyli :p ja kiedyś odpisywałam w naszym wątku a posta zamieściło w innym jakimś dziwnym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Asiek84]

Napisane przez xViolet

asiek84 ale masz kulturalna koleżankę. Współczuje, ze bedziesz musiała ją znosić codziennie w pracy, bo pewnie czesto Was raczy takimi tekstami. Ja ostatnio będąc na spacerze wyjęłam Wiki z wózka, bo bardzo płakała i przechodził koleś, wyglądał na menela i powiedział nas.rac Ci do c.i.p.y żebyś wiecej nie rodziła . Porażka...

ale palant

Napisane przez MsLullaby

Potrafi zasnąć tylko bujany na boki w foteliku. Kiedyś tak nie było, zasypiał zawsze sam albo w bujaczku czy w wózku. Ten fotelik wkroczył w nasze życie gdy mały miał problemy z gazami. Tylko w nim mijał ból brzucha i łatwo mu było te gazy wydalic. Wcześniej wieczorem jadł mleko, odbijal i zasypial sam u siebie w łożeczku, podawałam mu ze dwa razy smoczka i zawsze odbywało się to bez płaczu. Potem jakoś jak skończył 3miesiące (prawdę mówiąc od pobytu t u nas) nagle mu się odwidziało. Od tamtej pory praktycznie za każdym razem (chyba że zaśnie przy butelce) muszę go bujać w foteliku a potem go przenoszę. Od trzech dni walczę ale kończy się to taka histeria że nie jestem w stanie słuchać tego płaczu. Doszło do tego że w nocy często jak się budzi to muszę znów go nawet z godzinę bujać bo nie umie zasnąć sam

może ta wiedźma dziecko Ci urzekła... kiepsko to wygląda

Napisane przez Madziuchna27

Ahoj hoj hoj!
Tęskno mi do Was, ale nie miałam jak zajrzeć Trochę nadrobiłam, jednak wybaczcie, że się nie odniosę Zwróćcie uwagę na godzinę!

Chciałam Wam przekazać, co następuje:
1. Julkowi idą dwie dolne jedynki śmieszniutko to wygląda, choć nie daje zajrzeć
2. mały gada na całego - mama (ostatnio najrzadziej ), baba, dada, a dziś cały dzień tylko tata i tata
3. jeździmy na rehabilitację i liczę, że mały ruszy jak burza
4. pisałam Wam o problemie z napletkiem i maści, którą mieliśmy smarować - otóż byliśmy na kontroli i pięknie skórka schodzi na tyle, że widać ujście cewki i tyle wystarczy
5. rozszerzanie diety idzie super, dziś sama ugotowałam Julkowi jedzonko po raz pierwszy i smakowałonie umiem tylko przyrządzić kaszki Holle jaglanki na moim mleku nie nadaje się do niczego, na wodzie jest ohydna lipa, bo 13 zł nie w kij dmuchał
6. TŻ od czwartku na wolnym, więc pojechaliśmy na zakupy i kupiliśmy m.in. dywan do salonu


Co do usypiania, bo temat na tapecie, to Julian się zepsuł ostatnimi czasy Na pewno ma to związek z tym, że później kładę go spać i musi być już umęczony. Kwęka w łóżeczku, a ja mając w perspektywie ćwiczenia, prysznic, wyparzanie butli, ściąganie mleka, jakieś obowiązku domowe, biorę go i lulam, bo szkoda mi czasu Bywało tak, że zasypiał "sam" w łóżeczku, a ja siedziałam obok. Teraz kwęka praktycznie co wieczór i kończy się na rączkach. Dziś płakałam razem z nim z tej bezsilności

Lecę spać

o fajnie, bedą zębalki

Napisane przez czaszka_

dziewczyny nie wiem co mam robic
po nocy mała miala wielka kupke z duza iloscia sluzu jak zawsze ostatnio, ale w czasie przebierania znowu zrobila kupkę jeden wielki brązowy śluz i sama nie wiem czy to sluz czy to krew taka?
to moze swiadczyc o pogorszeniu czy polepszeniu biegunki??
a moze jakas nietolerancja na lek ktory wczoraj zmienilam?

jeszcze mnie mnie to stresuje ze daje malej pic zeby sie nie odwodnila ale ona nie chce pić

ja bym to z lekarzem skonsultowała

Napisane przez tassia

dzien dobry
i mialam w weekend nadrabiac ale weekend owocny i nie ma kiedy
skonczyla sie laba bo mojsyn jest juz nie do upilnowania
przemieszcza sie po calym.pokoju w ekspresowym tempie
dzis poszlam mu zalac kaszke a on w tym czasie przedostal sie za fotel i wlazl do pudelka z zabawkami zeby sobie powyciagac wszystko na podloge
w szoku jestem jakie on ma.juz umiejetnosci i boje sie co bedzie dalej

Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2

Maciej idzie jak burza

Napisane przez papalinka83

Moje dziecko wstało dziś o 3:45 jak żyć?

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

toż to środek nocy, ja swojego jeszcze ululam

Napisane przez bojatoja

Przez noc ma troszkę więcej krost. Dużo mu pęka, bo niektóre wypryski są duże. Dzisiaj czwarty dzień, a podobno do 3-4 dni wysypuje. Mam nadzieję, że już nie będzie wysypu. Teraz ma drzemkę, a jak zauważyłam po spaniu najwięcej się pojawia nowych krost.
Na twarzy ociera się rączką, oko cały czas trze (bo tam też ma) no i widać, że ma takie napady świądu. Na szczęście nie gorączkuje, ma taki stan podgorączkowy 37,4 stopnie. Nagle wybucha płaczem, noc przepłakał, jak spał to tylko na klacie u męża. Ale tylko chwilkę i znów strasznie płakał. Cały czas na rękach, jak nigdy przez dzień zasypia tylko na nich.
Ogólnie to strasznie mi go żal, smaruje go maścią, ale nie wiem co to daje.

Wiecie może jak długo będzie go swędziała skóra? Do wysuszenia tych wyprysków? Czy może wcześniej?

mały bidulek, ospa to straszna choroba... albo wyspie całe ciało, albo tylko kilka krost jest... mój Jakub chorował 2 latat temu i miał dokładnie 15 krost, ale widziałam roczną dziewczynkę i była wysypana dosłownie wszędzie

Napisane przez matallewar

20% rabatu na całą NOWĄ kolekcję dziecięcą w H&M - kupon do pobrania TUTAJ

dzięki

[teacherka]

Wszystkiego naj dla Julci, Michasia, Zuzi i Małgosi na pół roczku

[Natala84]

czaszka, super że już lepiej

pytałam o ten smoczek... bo w sumie większość dzieci potrzebuje ssania przed zaśnięciem, więkoszość ma smoczka i wtedy nazywa się to samodzielnym zasypianiem... a jak dziecko smoczka nie ma? i domaga się piersi? wg mnie to nic złego, co prawda może nieco uciążliwe dla posiadaczki piersi ale ogóle to chyba jednak nic zaskakującego

generalnie to wydaje mi się, że do czegoś takiego jak samodzielne zasypianie dziecko musi być naprawdę duże Marysia ma 3,5 a przed zaśnięciem domaga się poczytania, pogłaskania, posmyrania po pleckach i dla mnie to nic złego więc skoro ona potrzebuje "pomocy" przy zasypianiu to Hania tym bardziej ma do tego prawo

spędzieliśmy dziś 4h w CH byliśmy na wystawie interaktywnej z wielorybkiem w roli głównej i w ikei, kupiliśmy to najprostsze krzesełko do karmienia, będzie na wyjazdy no i pewnie za jakiś czas sprzedamy to które używamy na co dzień i zostaniemy przy ikeowym i powiem Wam że po raz pierwszy tak mnie zaskoczyło pomieszczenie dla mamy i dziecka. duże, przestronne, czyste. świetnie wyposażone - stolik z krzesełkiem do rysowania dla starszego dziecka, przewijak, dwa duże fotele do karmienia, mikrofalówka polecam Port Łódź

[butterfly20]

Anutka tulę

Napisane przez kaska87

dziewczyny, które zamawiały puzzle mały geniusz z czech- po ilu dniach miałyście przesyłkę?
ja mieszkam blisko Czech(20km) nie wiem czy to ma znaczenie

ze dwa dni,kurierem. Też mieszkam blisko Czech,chociaż ty bliżej Pragi

Napisane przez dodinha

Dziewczyny,Helenka od czwartku je marchewkę,niedługo chcę jej ugotować ziemniaczka.Pytanie,kiedy mogę dać jej ugotowane jabłuszko i inne owoce?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

moja jeszcze nie je owoców,najpierw chcę ją przekonać do warzyw.

[dodinha]

Napisane przez ja-ika

no to ładnie haha ale ulepszyli :p ja kiedyś odpisywałam w naszym wątku a posta zamieściło w innym jakimś dziwnym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jaika ja używam aplikacji Tapatalk,nie wiem dlaczego tak mi robi

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[Natala84]

dziewczyny, z tym wywarem z mięsa to tylko kwestia ewentualnej alergii? Karolson wczoraj bodajże pisała, że po miesiącu można podawać już wywar... a opinii w necie na ten temat mnóstwo i nie wiem, czy podawać już Hani z wywarem? mięso dostaje od niemal 1,5 miesiąca, nic ją nie uczula

Matal, Gorgulku, u nas co prawda w jedzeniem warzyw nie ma problemu, ale i tak podaje Marysi co dziennie sok warzywny, mała go uwielbia. co prawda nie mam czasu sporządzać go sama, więc daje kartonowe, ale i tak wydaje mi się że to fajna sprawa może warto spróbować?

[Poziomkowa89]

Napisane przez Natala84

dziewczyny, z tym wywarem z mięsa to tylko kwestia ewentualnej alergii? Karolson wczoraj bodajże pisała, że po miesiącu można podawać już wywar... a opinii w necie na ten temat mnóstwo i nie wiem, czy podawać już Hani z wywarem? mięso dostaje od niemal 1,5 miesiąca, nic ją nie uczula

Matal, Gorgulku, u nas co prawda w jedzeniem warzyw nie ma problemu, ale i tak podaje Marysi co dziennie sok warzywny, mała go uwielbia. co prawda nie mam czasu sporządzać go sama, więc daje kartonowe, ale i tak wydaje mi się że to fajna sprawa może warto spróbować?

Jaki ten sok podajesz jeśli można wiedzieć?
też bym chciała spróbować czy mu podpasuje... poszukam tej strony co czytałam o wywarze mięsnym, wynikało z tego, że danie będzie mieć za dużo białka i przez to będzie trudne do strawienia.

[matallewar]

Napisane przez Natala84

dziewczyny, z tym wywarem z mięsa to tylko kwestia ewentualnej alergii? Karolson wczoraj bodajże pisała, że po miesiącu można podawać już wywar... a opinii w necie na ten temat mnóstwo i nie wiem, czy podawać już Hani z wywarem? mięso dostaje od niemal 1,5 miesiąca, nic ją nie uczula

Matal, Gorgulku, u nas co prawda w jedzeniem warzyw nie ma problemu, ale i tak podaje Marysi co dziennie sok warzywny, mała go uwielbia. co prawda nie mam czasu sporządzać go sama, więc daje kartonowe, ale i tak wydaje mi się że to fajna sprawa może warto spróbować?

A jakie dajesz te soki??

[Isabell12]

Napisane przez Poziomkowa89

U nas piękna pogoda więc będzie piknik na łonie natury




Mój szwagier to ten sam typ Może mamy jednego?


Najlepiej by jechać na pogotowie, od razu przebadają i będzie wiadomo...



pracujesz w żłobku?


Ale ta warka ma 2,5% przynajmniej ja taką widziałam, i lubię jej smak
czemu w tesco u mojego brata nic nie ma myślę że nie umie szukać, dziś znów go tam wyślę


Ale on się szybko rozwija Mój tylko z pleców na brzuch i to jest jego cała gimnastyka, w tym tyg mamy szczepienie to pogamam z lekarzem o tym.



Wszystkiego najlepszego

nie wiem jak żyć o 3.45

oj, nie, nie pracuję może żle sformułowałam myśli, chodziło mi że będę zabierała go ze sobą do żłobka w takim sensie ze ja do pracy a mały do złobka, a tak się składa że żlobek mam bliziutko pracy na tej samej ulicy

[gorgulek]

Dzięki dziewczyny ale naprawdę dużo pracy przed nami Mnie bardzo zależy na surowych warzywach.
Nie chcę, żeby wszystko lubiła bo ja sama nie jadam wszystkiego. Ale choć trochę chcę zmienić jej nawyki żywieniowe. I jest na tyle "mała", że da się czasem oszukać wczoraj np. koktajl z avocado, dziś placuszki z kaszy jaglanej sama nie wie co jadła, myśli, że to co zwykle
Owoce jada praktycznie wszystkie więc tu parcia nie mam, bo da się coś wybrać

Napisane przez Natala84

Matal, Gorgulku, u nas co prawda w jedzeniem warzyw nie ma problemu, ale i tak podaje Marysi co dziennie sok warzywny, mała go uwielbia. co prawda nie mam czasu sporządzać go sama, więc daje kartonowe, ale i tak wydaje mi się że to fajna sprawa może warto spróbować?

Jaki to sok?
Ja zamierzam miksować warzywa z jakimś słodkim owocem. Tak, żeby przeważał smak który lubi. Zobaczymy.





Idę ćwiczyć pa

[Isabell12]

Napisane przez dodinha

Dziewczyny,Helenka od czwartku je marchewkę,niedługo chcę jej ugotować ziemniaczka.Pytanie,kiedy mogę dać jej ugotowane jabłuszko i inne owoce?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

a ja zaczełam od podawania pieczonego jabłuszka, a od niedawna wprowadziłam marchewkę, i troszeczkę banana

[bojatoja]

Anutka współczuje Wam. Oby zły okres się skończył

Napisane przez Natala84

dziewczyny, z tym wywarem z mięsa to tylko kwestia ewentualnej alergii? Karolson wczoraj bodajże pisała, że po miesiącu można podawać już wywar... a opinii w necie na ten temat mnóstwo i nie wiem, czy podawać już Hani z wywarem? mięso dostaje od niemal 1,5 miesiąca, nic ją nie uczula

Matal, Gorgulku, u nas co prawda w jedzeniem warzyw nie ma problemu, ale i tak podaje Marysi co dziennie sok warzywny, mała go uwielbia. co prawda nie mam czasu sporządzać go sama, więc daje kartonowe, ale i tak wydaje mi się że to fajna sprawa może warto spróbować?

Ja wywaru nie dawałam i nie wiem jak z tym jest?

Z jakiej firmy podajesz ten sok warzywny?

A i miałam Cię pytać, po zakończeniu ekspozycji, jaką podajesz kaszkę? Ja chciałam tą holle, ale Filip jej nie lubi, i nie ma u mnie w mieście, musiałabym zamawiać.