Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[misiaeel]

hej

Hania już nie płakała tak się cieszę, bo się strasznie martwiłam nockę całą przespała od 19.30 do 7
ale jutro umówiłam nas to lekarza na 19, chcę Jej mocz sprawdzić i morfologię. i na dodatek znowu jakieś uczulenie wyszło:/
dzisiaj jedziemy chyba wózek kupić, chociaż nadal nie wiem który

marsi ale fajnie z tymi dzieciaczkami
a przez rekcję też by mi przykro było, szczególnie babci:/

nancy u Was też maluchy będą

mała też zamierzam taczkę kupić i brawa za ząbka

hje jak Pola? ma goraczkę?

nawijko moja znajoma też tak ma z zasypianiem. po mleku wkłada do łóżeczka i Mały sam zasypia sobie czary jakieś

Yellow brawa dla Oliego

pstryku cieszę się, że nocka lepsza

[LadyWhisper]

Hej
Przelecialam was pedzikiem
Dziewczyny spedzilismy z malzem cudowny weekend wzial sobie urlop w pt i caly weekend nie otwieral kompa sluzbowego i wylaczyl blackberry takze cudownie! Motyle w brzuchu na nowo i love nam sie wlaczylo do siebie takie, ze cudownie bylo!

Co do zostawiania dzieci - juz pisalam, t.chca Pietraszka na noc wziac w sierpniu jak bedziemy razem na urlopie, zebysmy odespali te miesiace wszystkiemoja mama juz sie upomina kiedy Pietraszenke zostawimy u niej na sb/ndz zebysmy sobie w gory pojechali na weekend, ja podchodze sceptycznie bardzo, aczkolwiek zdaje sobie sprawe, ze jednak takie dni bez dziecka sa jednak potrzebne malzenstwu/parze. Ale nie wyobrazam sobie zostawic dziecka na tydzien, 10dni i wyjechac np na Kanary, weekend jeszcze bym przebolala, ale nie taki dlugi czas

Weekend byl super jak juz pisalam, ale jestem tak przeneczona ze wczoraj ze zmeczenia trzeslam sie jak osika z zimna widzialam podwojnie i krecilo mi sie w glowie, w ogole jestem tak mega totalnie bez mocy ze glowa mala, nie wiem czy to przesilenie wiosenne czy co. Tescie wzieli babla na dlugi spacer a my z M.sie polozylismy spac bo juz naprawde ciezko sie nam funkcjonuje.

Buziaki kochane i milego dnia

Wysyłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk 2

[pstryczek84]

Napisane przez LadyWhisper

Hej
Przelecialam was pedzikiem
Dziewczyny spedzilismy z malzem cudowny weekend wzial sobie urlop w pt i caly weekend nie otwieral kompa sluzbowego i wylaczyl blackberry takze cudownie! Motyle w brzuchu na nowo i love nam sie wlaczylo do siebie takie, ze cudownie bylo!

Super ze mieliscie taki wekend!!!
i brawa dla tzta!

[mala_19kw]

Ale pogoda

[neti1]

WITAM SIĘ! dopiero WSTALIŚMY....taka pora pierwszy raz od......i jedna pobudka tylko-oby tak częściej

Napisane przez nafiyqa

Dolaczam do pytania.
Swoja droga, duzo zostalo jeszcze dzieci niezaszczepionych?

My nie szczepieni, zdrowi od 2 tygodni, a że bral 2 antybiotyki top jeszcze ze 2 chce poczekać.

Napisane przez nafiyqa

Moja przyjaciolka ma takie dziecko.
Od pierwszych dni karmi uu, odklada do lozeczka niespiacego, a ten aniolek zasypia saaaaam.
Na wlasne oczy widzialam i nie moglam w to uwierzyc!
Gdzie u nas takie cuuuda...

Odkąd Antonio ma jedna drzemkę, czasem zdarza się że od razu jak zje kaszke wkladam go do łóżeczka, a on hops sie kładzie, pieluszka przy buzi...włączam mu ta owieczkę co imituje dźwięk serduszka....powiem ze dwa razy CIIIIIII...i po 20 sekundach spi, czasen od razu zasypia jak się położy. Ale jak po kąpieli go kładziemy to zapytanie trwa od 5 do czasem nawet 30min.
Na drzemkę w dzień jak już widzę ze śpiący, kładę i śpi po max minucie.(oczywiście zazwyczaj...ale nie zawsze
PONAWIAM! JAK KTÓRAŚ CHCE ODDAM PIELUCHY Z LIDLA. nie mam gdzie tego trzymać, a szkoda mi wyrzucić! Proszę o CHĘTNĄ!

PYTAM I JA: ile dzieci watkowych jeszcze samodzielnie nie drepcze?
Jest taki ostrozny...puści się, kroka zrobi i stoi...albo na pupe bęc, choc równowagę pięknie trzyma!
Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[Ultra81]

Dzień dobry!
Witam się po weekendzie
My całe dnie na dworze, kompa praktycznie nie włączałam wieczorem, sprawdzałam tylko pocztę, fb i tyle, a tak to albo z Młodą i tz, albo tylko z tz.
Szybko nam ten weekend minął. Mała szalała z tatą, wczoraj jeszcze zabrał ją na zakupy dla niej i wrócili z dwiema parami rajstopek - w małpki i w rakiety
A dziś już w pracy. Mam kolejne fajne zadanie do zrobienia, tylko kawy mi brak i śmigam.

W międzyczasie postaram się trochę poczytać, co u Was, bo mam dwa dni zaległości. Nawet na tel. czytałam piąte przez dziesiąte, widziałam tylko, że Ezzo machała w drodze nad morze Odmachałam, ma się rozumieć

Buziaki

[Ifwka]

Nadrabiam po weekendzie od końca więc na razie odniose się głónie do tego co Marsi pisała:
Przykro mi że znajomi tak zareagowali, teraz własnie tak jest że jedno dziecko spoko, dwoje to już średnio a troje to wogóle - średniowiecze. Przecież to wasza decyzja, macie warunki, chcecie, to co się dziwić.

Marsi ja tez chyba jestem dziwna jeśli chodzi o zostawianie Olwiki. Pierwszy raz chyba w sieprni pojechcaliśmy bez niej na ółtora dnia. Była to moje pierwsza przespana noc od porodu Tęskniłam strasznie ale spędziliśy wreszcie trochę czasu z Tż i tak psychicznie odpoczęłam.
Jak wróciłam do pracy to już wogóle bo nei ma mnie 10 h w domu, więc reszte czasu staram sie spędzać z Oli. Ale gdybym mogła wyskoczyć na rocznicę na Bali to bym się nie wachała. Wiem tez że z moją mamą krzywda jej się nie dzieje.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45919494]Z ostatnim zdaniem się nie zgodzę
Jeśli mamę uszczęśliwi chlanie, to dziecko nie będzie szczęśliwe.
Jeśli matka do szczęścia będzie potrzebowała 8h dziennie przy grze komputerowej, to dziecko nie będzie szczęśliwe.
I tak dalej.[/QUOTE]
To już są skrajne przypadki, nie sądzę że któraś z nas mając dziecko siedziałaby 8 godzin i ciupała w jakś grę zeby się uszczęśliwić.
Zgadzam się z Marsi. Jak jestem z dzieckiem to staram sie być na 100 % ale czasem potrzebuję chwilę oddechu

Napisane przez Lenova

Dziewczyny pytanie mam odnośnie szczepień: Czy ktoś będzie się upominał z przychodni bądź z sanepidu że trzeba dziecko zaszczepić ???
Bo Blanka do tej pory nie szczepiona na odre/swinke/rozyczkę, chciałabym to jak najdłużej odroczyć ale nie wiem jakie tego konsekwencje

Do mnie nic nie przyszło na razie a tez nei zaszczepiona jeszcze

Napisane przez YellowSheep

Hej.
Z milszych rzeczy to Oli zawodowo śmiga z pchaczem co to dla Waszych dzieciaczków ale i tak się tym z Wami dziele

Buziaki

A co Ty moja ma dwa pchacze i żadnego nei chce pchać, za to wózek swój koncertowo pcha

[LadyWhisper]

Moj tez nie szczepiony, nawet ostatnio u lekarza bylismy z tym pisiorkiem i nikt nic nie powiedzial.

Wysyłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk 2

[kunegunda.bis]

hej Dziewczyny,
my tez nie szczepione na mmr - Tosia od stycznia kaszle - poki sie nie ustali przyczyny pewnie nie bedzie szczepic narazie - a jeszcze wisza pneumokoki, 5w1, meningokoki, ospa- chcialabym to zrobic przed pojsciem Tosi do zlobka - bo wiadomo jak tam jest...
my w weekend jezdzilismy za kanapa i co!? i dupa nic mi sie nie podobalo, za to Tosia czula sie jak ryba w wodzie, dreptala sobie miedzy kanapami,k tulila sie - bo tak wogole to my jeszcze nie mamy kanapy w duzym pokoju (od ponad roku mieszkamy na swoim) moze stad ta radocha Tosi

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez marsi11

my też nie szczepilismy na mmr, chyba pojde w arguemntacje Kiji i powiem,że mam alergie na jajko
ostatnio bylam u pediatry z pokrzywką wiec moge powiedziec,ze znalazlam przyczyne pokrzywki, hm
kija a we wczesniejszych szczepionkach nie wystepowalo bialko kurze???orientujesz się?


Dziewczyny ja jeszcze wrócę do Waszej dyskusjo o zostawianiu dzieci, przy pierwszym mojego S zostawiłam na 2 godziny pierwszy raz z dziadkiem jak miał ponad 2 lata i też nie wyobrażałam sobie rozłąki choć na chwilkę, przy drugim podejście się troszkę zmieniło

u mnie odwrotnie Dorki nie chcę zostawiać

Napisane przez neti1

WITAM SIĘ! dopiero WSTALIŚMY....taka pora pierwszy raz od......i jedna pobudka tylko-oby tak częściej

My nie szczepieni, zdrowi od 2 tygodni, a że bral 2 antybiotyki top jeszcze ze 2 chce poczekać.


Odkąd Antonio ma jedna drzemkę, czasem zdarza się że od razu jak zje kaszke wkladam go do łóżeczka, a on hops sie kładzie, pieluszka przy buzi...włączam mu ta owieczkę co imituje dźwięk serduszka....powiem ze dwa razy CIIIIIII...i po 20 sekundach spi, czasen od razu zasypia jak się położy. Ale jak po kąpieli go kładziemy to zapytanie trwa od 5 do czasem nawet 30min.
Na drzemkę w dzień jak już widzę ze śpiący, kładę i śpi po max minucie.(oczywiście zazwyczaj...ale nie zawsze
PONAWIAM! JAK KTÓRAŚ CHCE ODDAM PIELUCHY Z LIDLA. nie mam gdzie tego trzymać, a szkoda mi wyrzucić! Proszę o CHĘTNĄ!

PYTAM I JA: ile dzieci watkowych jeszcze samodzielnie nie drepcze?
Jest taki ostrozny...puści się, kroka zrobi i stoi...albo na pupe bęc, choc równowagę pięknie trzyma!
Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

Dorotka nie drepcze, nawet się nie puszcza

[kunegunda.bis]

Marsi jesli mozna wiedziec - jaki zawod wykonujesz?!
Bardzo przykro bylo widziec reakcje babci na wiadomosc o Twojej ciazy mi bardzo bylo przykro jak byla w ciazy i ktos tam z rodziny do mojego taty zwrocil sie przy mnie "dziadku" - a moj tata na to, ze bedzie dziadkiem jak sie juz urodzi Tosia - nawet nie wiecie jak mnie to ruszylo, zebraly mi sie lzy w oczach i sie odwrocilam (ciaza z Tosia zagrozona, moja rodzina nie wie o pierwszym dziecko)

[laurka23]

Napisane przez nancykenator

u nas identycznie
podczas każdej pobudki w nocy (w dzień zresztą też) muszę być.
Inaczej nie uśnie.
A co masz zrobić, jesli inaczej nie chce usypiać? Przecież go nie zostawisz, żeby może usnął jak się zmęczy płaczem :/
a btw długo zamierzasz karmić?


a dzisiaj ze znajomymi pojawił się temat pobudek nocnych i mówię, że Kuba śpi ze mną z tż śpi osobno i że od dawna w ogóle nie śpi w swoim łóżeczku. Nastąpił chwilowy bulwers, że jak to. Na co ja spokojnym głosem mówię, że jak się dziecko budzi 15 raz w nocy i za każdym razem miałabym go przekładać do łóżeczka to chyba bym zwariowała a tż zaraz po mnie i rozbawili mnie pytając, czy Kuba sam zasypia w sensie, że zostawiam go a on sobie sam zasypia

No właśnie nic nie zrobię, tak mu łatwiej, przyjemniej, bezpieczniej i szybciej. To niech ma. A karmić ile? Coraz częściej myślę, że do samoodstawienia. Jeśli to nie będzie się przeciągać w nieskończoność.

Napisane przez nafiyqa

Moja przyjaciolka ma takie dziecko.
Od pierwszych dni karmi uu, odklada do lozeczka niespiacego, a ten aniolek zasypia saaaaam.
Na wlasne oczy widzialam i nie moglam w to uwierzyc!
Gdzie u nas takie cuuuda...

Może za 5 lat Na razie nawet o tym nie myślę.

Napisane przez LadyWhisper

Moj tez nie szczepiony, nawet ostatnio u lekarza bylismy z tym pisiorkiem i nikt nic nie powiedzial.

Wysyłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk 2

No właśnie, i wiadomo już co mu jest?

Michaś spał do 7.40. Wyspałam się Książka mnie tak wciąga, że po nocach czytam, a potem wstać ciężko. Ładna pogoda u nas, miłego dnia!

[Ifwka]

Napisane przez LadyWhisper

Hej
Przelecialam was pedzikiem
Dziewczyny spedzilismy z malzem cudowny weekend wzial sobie urlop w pt i caly weekend nie otwieral kompa sluzbowego i wylaczyl blackberry takze cudownie! Motyle w brzuchu na nowo i love nam sie wlaczylo do siebie takie, ze cudownie bylo!

no to super że taki weekend udany

Napisane przez neti1

Odkąd Antonio ma jedna drzemkę, czasem zdarza się że od razu jak zje kaszke wkladam go do łóżeczka, a on hops sie kładzie, pieluszka przy buzi...włączam mu ta owieczkę co imituje dźwięk serduszka....powiem ze dwa razy CIIIIIII...i po 20 sekundach spi, czasen od razu zasypia jak się położy. Ale jak po kąpieli go kładziemy to zapytanie trwa od 5 do czasem nawet 30min.
Na drzemkę w dzień jak już widzę ze śpiący, kładę i śpi po max minucie.(oczywiście zazwyczaj...ale nie zawsze
PONAWIAM! JAK KTÓRAŚ CHCE ODDAM PIELUCHY Z LIDLA. nie mam gdzie tego trzymać, a szkoda mi wyrzucić! Proszę o CHĘTNĄ!

PYTAM I JA: ile dzieci watkowych jeszcze samodzielnie nie drepcze?
Jest taki ostrozny...puści się, kroka zrobi i stoi...albo na pupe bęc, choc równowagę pięknie trzyma!
Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

U mnie tez jak jedna drzemka to pada przy mleku, tylko buzi i spi od razu, jak śpi dwa razy to się jeszcze pokręci i trochę się wygłupupiamy, ale najpóźniej o 21 śpi.

Ja to jestem jednak wyrodna matka bo planuję wkacje w czerwcu, 7 dni bez Oliwki, ale widze że bardzo bardzo z Tż potrzebujemy tego czasu bo sypie się nam związek jak nic.

W piątek mama moja mu powiedziała jak się Młoda zachowuje jak jego nei ma ale on oczywiście nie wierzy.
My zaraz po pracy pojechałyśmy do mamy, dużo latania było, na cmentarzach była (wkurzyłam się masakrycznie bo miałam takie podłkałdy ze sztucznej jedliny i brat taty pozabierał to a ja miałam wszystko przygotowane żeby nowy stroil na tym zrobić), u brata bylisy to Oli się nawet nawet bawiła z dzieciakami.
Wróciłam do domu w sobotę wieczorem i prawie nie rozmawialiśmy z Tż w końcu wczoraj po południe mu wygarnęłam że żałuję że przyjechałam jak on ma sie tak zachowywac no i w końcu na wieczór coś się zmieniło. Ale powoli zaczynam miec tego wszystkiego dość.

Oliwka standardowo wstała o 7

Jeszcze co do spania z dzieckiem, ja naprawdę rozumiem kp, ale ja nie dałabym rady, jedna noc z Oliwką w łóżku i tak połamana była że hej, co z tego ze nie musiałam "wstawać" do niej jak cały czas spychała mnie z łóżka, machała rękami po moje twarzy, nie ma mowy o jakims przytuleniu, musiałam się kontrolowac całą noc...

[Ultra81]

Napisane przez insolito

Wydaje mi się, że Pietrek poszerzył zasób słów o "ide: i "gdzie" Ale jeszcze muszę się upewnić , a i dzis kilka razy było "MAMAMAMAMAMA" co prawda nie do mnie tylko tak sobie pod nosem śpiewał , no ale zawsze coś

Ale fajnie!
I super, że domek rośnie

Napisane przez szklanka19

Aaaaa i jeszcze miałam się pochwalić. Ewa ma takie malusie książeczki i tam jest jedna "Przed snem". I w środku na każdej stronie jeden obrazek - m.in. mleko, szlafrok i buziak na dobranoc. I Ewa przychodzi do mnie, od razu pokazuje na ostatnią stronę, na tego buziaka i nadstawia policzek. Ja muszę ją wtedy pocałować, jest radość i zamiana. Biorę książeczkę, znajduję buziaka i się nadstawiam do całusków i tak czasem z kilkanaście razy, strasznie mnie to rozczula

Cudownie!!! Baaaardzo mnie ruszają takie rzeczy! Wielkie brawa dla Ewuni.

Napisane przez sylwietta1988

U nas dzis mały regularnie powtarzał "koń. koń. koń" z naciskiem na ń rewelacyjnie było tego słuchac ma takiego konia nakrecanego co chodzi, dzis byl szał na niego nawet wieczorem zabrał go do łozeczka i przykrywał kocykiem

I nauczył sie pokazywania jakie dobre było jedzenie- glaszcze sie po brzuchu i mówi mniam dam

Zdolniacha z Bartula! Oklaski

Napisane przez kunegunda.bis

aaaa piszecie tu o krppeczkach na polikach - u nas to samo jest, jeszcze na jednej nozce - nie wiem od czego to..czy do jakies uczulenie, czy od suchego powietrza...

No właśnie... Julia też ma takie kropeczki na lewym policzku i trzy drobne na nodze. Nie mam pojęcia od czego to. Proszku nie zmienialiśmy, kosmetyków też nie, doszedł jedynie krem z filtrem na słońce, ale taki sam, jak w ubiegłym roku, no ale to nie tłumaczy kropek na nodze. Nie wiem

Napisane przez ezzo

Nie chcialo mi wiecej zdjec zalaczyc.

Ezzo, wiecie już, skąd te plamki? Zdrówka dużo!

Napisane przez s i l v e r

Jade na przegląd ale czuję że mam pare dziur :/ ja sie boję strasznie dentysty nawet jak jade z jedna dziurka to musze miec znieczulenie

Ja też muszę mieć znieczulenie. Ogólnie to się bólu boję bardzo Jeśli kiedyś będą mnie torturować, na pewno wszystko powiem
Kciuki za dentystę!

Napisane przez meneq

Tz nauczyl Yae pstrykac palcami; dobrze sobie radzi dziewczyna

Wyobrażam to sobie Ale super!

Napisane przez pstryczek84

u nas na samo wspomnienie kp w nocy patrza na mnie jak na ufo a jeszcze jak na deser im doloze ze spimy we trojke to juz w ogole czary chca nade mna wyczyniac
mam to w doopce, robie tak bo jest mi wygodniej i nie widez w tym nic zlego. przy drugim dziecku jesli bede tylko kp w nocy (bo moze bedzie mi nocki przesypial to wtedy nie ) to tez bede z nim spala...
nie wyobrazam sobie wstawania do dziecka

Znam takie reakcje na kp. "Ale jak to? JESZCZE?" i rady, jak odstawić plus wizje, że teraz to już będzie tylko trudniej, jeśli chodzi o odstawienie. Na szczęście mam to w głębokim poważaniu. Owszem, czasami jestem zmęczona i chciałabym odzyskać swój mikro-biust lub wreszcie napić się wina wieczorem, ale przemawia do mnie wygoda. Zobaczymy, jak to będzie. Na razie żadna z nas nie jest gotowa na rezygnację

Miłego dnia, dziewczęta. Będę później

[Delicjanka]

Hej.

U nas nocy tragicznych ciąg dalszy... Dziąsła napuchnięte= wzdęcia. Dziwny objaw ząbkowania co nie?

Tzt pojechał.. tv popsuty;/ Amelka nie znośna.. każdy mówi"ale bedzie Wami rządziła" i w ogóle.. Amelka pokazuje mi np na szklanke z gorącą herbatą.. jak jej mowie że nie, daje cos innego w zamian, to jest tupanie i krzyk.

[Ifwka]

A jeszcze Neti co to za pieluchy??

[Delicjanka]

Napisane przez Ultra81

Znam takie reakcje na kp. "Ale jak to? JESZCZE?" i rady, jak odstawić plus wizje, że teraz to już będzie tylko trudniej, jeśli chodzi o odstawienie. Na szczęście mam to w głębokim poważaniu. Owszem, czasami jestem zmęczona i chciałabym odzyskać swój mikro-biust lub wreszcie napić się wina wieczorem, ale przemawia do mnie wygoda. Zobaczymy, jak to będzie. Na razie żadna z nas nie jest gotowa na rezygnację

Miłego dnia, dziewczęta. Będę później

U nas IDENTYKO. MAło tego, mała przechodzi teraz taki okres, ze MUSI byc uu. I to nie na jedzonko, tylko przytulanko.
Ale dzisiejsza noc była dla mnie masakryczna, jesteeeeeeeeeem strasznie połamana.




Kurde, tzt mi juz każe myślec nad oswietleniem domku. Mówi, ze mam miesiąc na zastanowienie i podzielenie się moim pomysłem;p

[bokeh]

20% na dziecięcy h&M !!! http://catalogs.hm.com/hmcom/4014KIDSSPRING/PL/

[Ifwka]

Aaaa jeszcze, my jesteśmy na etapie tulenia miśków A jak wróciła w sobotę do domu i zobaczyła swoje misie, o jaki zaciesz był i jakie tulenie
I do mnie cały czas: ma, z takim zdecydowaniem

[neti1]

Napisane przez Ifwka

A jeszcze Neti co to za pieluchy??

To sa te lidlowskie....touyours... .nie wiem jak to się Piszę, są nawet ok jakosciowo, ale niestety mamy odparzenia- probowalismy 3 razy przez tydzień i za każdym razem to samo.mam ich chyba 30szt.chętnie oddam.


A widzialyscie? http://damn.com/p/a-3-year-old-boy-w...n=cutechinabap
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez bokeh

20% na dziecięcy h&M !!! http://catalogs.hm.com/hmcom/4014KIDSSPRING/PL/

Właśnie dostałam maila....a ciekawe ile dostawa?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kunegunda.bis]

Dziewczyny Wy podajecie maluchom mleko w butli czy juz w kubeczkach? kiedys probowalam Tosi dac w kubeczku wody ale odrazu wyladowala na podlodze, ponoc butelkowanie powinno sie odstawic po 1 roku, ale u nas jakos tego nie widze - moze macie jakies sprawdzone sposoby? u nas Tosia kladzie sie na duzym pufie, bierze butle w raczki i lezy i pije...

[treselle0]

widziałam, że rozmawiacie o zostawianiu dziecka, to jak tak troche a propo... dziś mam zostawić Ole na 5 h i to w porze spania i się boje Przed 18 wyjeżdżam a wracam po 22, czyli tż zostaje z Olą w porze 'wymagającej' - jedzenie, mycie, spanie, a to z marudem, no bo taka pora, no i mama zawsze była no i cycek, którego tata nie.... a Olcia usypia z cycem ew. na spacerze, ale spacerować o 21 to tak średnio, ehhhhh mam stresa.....

[laurka23]

Napisane przez Ifwka

Jeszcze co do spania z dzieckiem, ja naprawdę rozumiem kp, ale ja nie dałabym rady, jedna noc z Oliwką w łóżku i tak połamana była że hej, co z tego ze nie musiałam "wstawać" do niej jak cały czas spychała mnie z łóżka, machała rękami po moje twarzy, nie ma mowy o jakims przytuleniu, musiałam się kontrolowac całą noc...

No widzisz, ja nie mam wyjścia, już nawet mam złożone łóżeczko. Michał nie dał się nigdy do niego odłożyć. No ale nam się fajnie razem śpi. Wysypiam się. On się nie kładzie zazwyczaj na mnie tylko jest na swojej połowie. Jak chce jeść, przysuwam do mnie, wyjmuję uu on łapie i zasypiamy.

Napisane przez Delicjanka

Hej.

U nas nocy tragicznych ciąg dalszy... Dziąsła napuchnięte= wzdęcia. Dziwny objaw ząbkowania co nie?

Tzt pojechał.. tv popsuty;/ Amelka nie znośna.. każdy mówi"ale bedzie Wami rządziła" i w ogóle.. Amelka pokazuje mi np na szklanke z gorącą herbatą.. jak jej mowie że nie, daje cos innego w zamian, to jest tupanie i krzyk.

Uwielbiam takie teksty... Jakby dziecko nie miało prawa okazywać emocji. Jak inaczej ma to robić? Kontrolować jeszcze nie umie, j jeszcze długo nie będzie umieć. Mózg jeszcze nie jest rozwinięty, wyższe ośrodki w mózgu muszą dopiero się nauczyć kontroli... Nic się nie przejmuj gadaniem. Ząbkowania współczuję

[marsi11]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45923617]u mnie odwrotnie Dorki nie chcę zostawiać
[/QUOTE]
no co Ty heheh
ja zawsze na wyjazdach za moimi dzieciakami tęsknie i jak np wychodzimy na kolacje z TZ to cały wieczor gadamy tylko o dzieciach

Napisane przez kunegunda.bis

Marsi jesli mozna wiedziec - jaki zawod wykonujesz?!

dyplom mam z psychologii zarządzania a zajmuje się szefowaniem działem handlowym i marketingiem


dziewczyny dziękuję za słowa pocieszenia, chyba macie racje,że ludzie myślą inaczej, najważniejsze jest to,że my jesteśmy szczęśliwi
powiem Wam gdyby były inne czasy,że nie trzeba się tak o wszystko bić to mogłabym mieć nawet 5 dzieci

[ewulkaaa]

dzień dobry!

witam się poweekendowo, przeleciałam was ale muszę powiedzieć szczerze niezbyt dokładnie

Lady, super że weekend taki udany!
u nas weekend średni na jeża w sobotę Ania została z t., a my pojechaliśmy w poszukwianiu garniturów na wesele jak ja nienawidzę zakupów z małżem!!! on jest taki wybredny, że głowa mała w końcu się zdecydował ( wspomnę tylko, że już wszystkie centra handlowe NA ŚLĄSKU zwiedzaliśmy od ok. 2 miesięcy ), ale jak przyjechaliśmy do domu... to mu się odwidziało całe szczęście, że zdecydował się na nie pod częstochową, czyli 60 km od odomu, to już nie jedziemy zwracać

co do zostawiania dziecka to...ja Anusi nie zostawiłabym jadąc na wczasy, ale jeśli miałabym ją zostawić raz na jakiś czas (np. raz na pół roku) na weekend, żeby podbudować relacje z mężem to czemu nie? Ania uwielbia swoich dziadków, mieszkają na dole, więc nie straciłaby poczucia bezpieczeństwa (tak mi się wydaje), wiedziałabym że ma dobrą opiekę więc oczywiście teśkniłabym, ale bym się zdecydowała.
Z resztą, ja chyba troszkę odstaję od was wszystkich, bo jednak Anię zostawiam z teściami dość często (tj. raz na dwa tygodnie, na trzy) kiedy wymaga tego sytuacja...lub kiedy właśnie idziemy na imprezę. Mamy jednak dość duże grono znajomych i nie chciałabym się z nim rozstawać, bo jednak dają mi oni taki "bufor bezpieczeństwa", odskocznię mimo wszystko od rutyny typu sprzątanie/gotowanie/pranie i prasowanie. Jednak wygląda to tak, że cały dzień spędzamy z Anią, kąpiemy, karmimy, usypiamy i wychodzimy, kiedy Ania już śpi, więc nie czuję, że w tym czasie ją zaniedbuję. Tym bardziej, że nie robię tego jakoś nagminnie. No i ja jednak nadal studiuję dziennie, a TŻ pracuje, więc Ania też zostaje z t. wtedy. Najdłużej zostawiłam ją w sylwestra - wyszliśmy o godz. 18, a wróciliśmy następnego dnia ok 13.
No ale wakacji nie wyobrażam sobie bez Ani w sobotę właśnie byliśmy u znajomych na parapetówie, była mowa o naszym weselu a potem podróży poślubnej i padło pytanie, czy bierzemy Anie. Nie wiem, jak komukolwiek mogło przyjść na myśl, że pojedziemy bez niej

aaaa i my jesteśmy niezaszczepione boję się sama iść, w zeszłym tygodniu TŻ miał urlop i miał z nią iść na to szczepienie, ale urlop został przerwany, bo się okazało, że w środę TŻ wyjeżdża na delegację do Norwegii i musi się przygotować

[misiaeel]

Napisane przez LadyWhisper

Hej
Przelecialam was pedzikiem
Dziewczyny spedzilismy z malzem cudowny weekend wzial sobie urlop w pt i caly weekend nie otwieral kompa sluzbowego i wylaczyl blackberry takze cudownie! Motyle w brzuchu na nowo i love nam sie wlaczylo do siebie takie, ze cudownie bylo!

Co do zostawiania dzieci - juz pisalam, t.chca Pietraszka na noc wziac w sierpniu jak bedziemy razem na urlopie, zebysmy odespali te miesiace wszystkiemoja mama juz sie upomina kiedy Pietraszenke zostawimy u niej na sb/ndz zebysmy sobie w gory pojechali na weekend, ja podchodze sceptycznie bardzo, aczkolwiek zdaje sobie sprawe, ze jednak takie dni bez dziecka sa jednak potrzebne malzenstwu/parze. Ale nie wyobrazam sobie zostawic dziecka na tydzien, 10dni i wyjechac np na Kanary, weekend jeszcze bym przebolala, ale nie taki dlugi czas

Weekend byl super jak juz pisalam, ale jestem tak przeneczona ze wczoraj ze zmeczenia trzeslam sie jak osika z zimna widzialam podwojnie i krecilo mi sie w glowie, w ogole jestem tak mega totalnie bez mocy ze glowa mala, nie wiem czy to przesilenie wiosenne czy co. Tescie wzieli babla na dlugi spacer a my z M.sie polozylismy spac bo juz naprawde ciezko sie nam funkcjonuje.

Buziaki kochane i milego dnia

Wysyłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk 2

cudowny taki weekend

Napisane przez laurka23

No właśnie nic nie zrobię, tak mu łatwiej, przyjemniej, bezpieczniej i szybciej. To niech ma. A karmić ile? Coraz częściej myślę, że do samoodstawienia. Jeśli to nie będzie się przeciągać w nieskończoność.



Może za 5 lat Na razie nawet o tym nie myślę.



No właśnie, i wiadomo już co mu jest?

Michaś spał do 7.40. Wyspałam się Książka mnie tak wciąga, że po nocach czytam, a potem wstać ciężko. Ładna pogoda u nas, miłego dnia!

co czytasz?

Napisane przez Delicjanka

Hej.

U nas nocy tragicznych ciąg dalszy... Dziąsła napuchnięte= wzdęcia. Dziwny objaw ząbkowania co nie?

Tzt pojechał.. tv popsuty;/ Amelka nie znośna.. każdy mówi"ale bedzie Wami rządziła" i w ogóle.. Amelka pokazuje mi np na szklanke z gorącą herbatą.. jak jej mowie że nie, daje cos innego w zamian, to jest tupanie i krzyk.

współczuję nocki:/

Napisane przez bokeh

20% na dziecięcy h&M !!! http://catalogs.hm.com/hmcom/4014KIDSSPRING/PL/

ta z jakim niusem wpadła

Napisane przez Ifwka

Aaaa jeszcze, my jesteśmy na etapie tulenia miśków A jak wróciła w sobotę do domu i zobaczyła swoje misie, o jaki zaciesz był i jakie tulenie
I do mnie cały czas: ma, z takim zdecydowaniem

Hania też tuli i lula do snu

[neti1]

A ja nie orientuje się...HM nie ma zakupów oline??

[kunegunda.bis]

Napisane przez marsi11

dyplom mam z psychologii zarządzania a zajmuje się szefowaniem działem handlowym i marketingiem

:

u la la powazna praca

a to moja Tosia na fotelu w salonie meblowym

[misiaeel]

Napisane przez neti1

A ja nie orientuje się...HM nie ma zakupów oline??

miał być, ale nie ma niestety:/

Napisane przez kunegunda.bis

u la la powazna praca

a to moja Tosia na fotelu w salonie meblowym

ale jest wysoka i te włosy
a co do mleka, ja cały czas daję w butelce

[LadyWhisper]

Kunegunda my podajemy w butli. Z tymze mlody tylko w nocy mleko juz pije chyba, ze jestesmy poza domem to awaryjnie mm i wode bierzemy. Juz kiedys pisalam - nie wyobrazam sobie podawac mm w srodku nocy z kubeczka

A wlasnie - w weekend malz probowal odstawic babla od mm nocnego podawal herbatke. Pietraszko budzil sie co godzine! W koncu o 4 M.skapitulowal i podal mleko - spalismy do 8 (!!!)i zaspalam prawie na trening dzisiaj w nocy sie tego nie podjelam, ale przez przypadek wsypalam mm z przegrodki w ktorej byla moze jedna miarka mleka? Mlody wypil to o 2, spal do 5, tutaj mu dalam 3 miarki i spanie do 7.30. Nie wiem co z tym zuczyslawem robic no:P

Co do pisiorka - no zrobily mu sie tam takie biale babelki jakby ropka? No i ze to podobno od tego, ze za slabo mu sciagalismy napletek i jutro idziemy na zabieg :'(

Wysyłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk 2