Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[Debrah]

Napisane przez marsi11

też mi brakuje chustowania
dokładnie u mnie identyczna sytuacja, na plecach fiflaki
kurcze za tydzień wyjeżdzamy zagranicę i w sumie przydałoby się nosić małego na plecach bo on w wozku nie usiedzi non stop
myslałam o nosidle, tylko kurka tak teraz średnio opyla mi się kupować nosidełko, hmmmmm

Dlaczego nie opłaca?;> właśnie tobie akurat to sie szalenie opłaca.. taka Tula np:p

Sent from my HTC Desire C using Wizaz Forum mobile app

[marsi11]

Hope w końcu jesteś gdzieś była dziewucho

naprawdę mogłabyś mi pożyczyć nosidło? ja wyjeżdzam w przyszłą srodę, zwrócę Ci za koszty przesyłki

Dziewuchy napisałam w k.

[laurka23]

Napisane przez sylwietta1988

hej jestem i czytam, ale cos nie mam natchnienia sie wbic u nas trzecia z kolei zębowa noc, marudzenie, skrzeczenie, wiercenie sie, no- pól nocy przenoszone bo tylko wtedy spi a w dzien jako tako ale marud....

Takze ja znowu lece spac bo przy dobrych obrotach to czekają mnie jakie 3-4 godz snu. Nie moga wyjsc małemu dolne czwórki, no i trójki górne są pod wierzchem, ehhhh.

Rzucił mi sie w oczy brak FEWCI? Ktos cos wie?


Zaczne sie udzielac jak berbec bedzie w dobrym humorze a ja troche wypoczne, to i ochota na wszystko przyjdzie.
Tymczasem podczytuje, bo nie chce smecic i sciskam mocno, no i zdróweczka dla chorowitków

Mam nadzieję że dziś lepsza nocka.
Też o Fewci myślalam.

Napisane przez elllmi

Laurko, doszedł w końcu ten kask? ja kupiłam w środę i w sobotę mieliśmy próbę i było szaleństwo na początku nie pozwolił sobie założyć, ale potem posadziliśmy go na rower i dopiero wtedy kask i jakoś poszło; a po wszystkim nie chciał go zdjąć

no i mamy piaskownicę w ogrodzie, wujek zrobił taką super drewnianą z szerszymi boczkami, tak że można usiąść; TŻ kupił prawie 700kg piachu i teraz nic innego nie robimy, tylko grzebiemy i jemy piasek, a potem w domu wszystko chrzęści

a ja mam nowy-stary telefon, sony xperia j, tzn. był brata, ale rozwalił cały wyświetlacz i po naprawie już go nie chciał i dostał się mi za stówkę, więc nie narzekam

no i w piątek wyciągnęłam TŻ na zakupy, bo cieniutką kurtkę musi sobie kupić, ale jak zwykle nic mu się nie podobało, tylko dwa t-shirty kupił; za to ja mam miętowe spodnie, pudrową bluzkę, beżowe baleriny i pasek a dla Fifka kapelusz i trampy na lato

aha, no i jeszcze dzisiaj przemeblowałam pokój, bo już patrzeć nie mogłam na ciągle to samo i jak na razie ejst dziwnie, ale jeszcze jutro coś pokombinuję

to chyba na tyle prywaty

Wyobraź sobie że nie doszedł. W piątek tam mąż pisał (bo nie udzielają info na tel ) napisali że wysłane. Wczoraj ja pisałam to mi łaskawcy napisali że mają opóźnienia, i na stronie o mnie informują. Że paczka jedzie. Taaa informują też że wysyłają w ciągu 24h No i jak się dziś wkurzyłam, jak dostałam sms z poczty, że przesyłka została nadana WCZORAJ! Nienawidzę być okłamywana. Nie wiem jaki komentarz im dać

Napisane przez nafiyqa

Kurcze, dziewczyny, podpisujemy jutro umowe przedwstepna
Cykam sie troche, chociaz przejrzalam neta i wiem na co zwrocic uwage...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super!

Napisane przez treselle0

dobry wieczór
jestem już w domu, Olcię uspałam Biedna, jak weszłam to nie płakała a jak mnie zobaczyła to od razu, takie smutne oczka miała... a ja pouczyłam sie 3h, reszta to dojazd (a jeszcze pobłądziłam w Kato ) Nie wiem, co sie działo i jak poszło tż, bo jak przyszłam to mi ją oddał i poszedł się kąpać

Pierwsze koty za płoty!

Napisane przez neti1

Hejka...zaraz nadrabiam, teraz śniadanko...a wczoraj mimo pogody pol dnia na dworku..o proszę

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

Miś ma drzemkę, ale się już kończy. Kawa wypita, głowę miałam umyć, ale jak wstanie to zrobię. Spaghetti zrobione, tylko jeszcze makaron ugotuję.
No i młody olał jaglankę na śniadanie. Ja zjadłam

[mala_19kw]

Napisane przez LadyWhisper

Marsi, my mamy mejtaja pathi, mogłabym wam pożyczyć

byliśmy u chirurga i na szczęście nie było potrzebne żadne nacinanie sprawdziła mu tylko pisioreczka powiedziała, że wygląda bardzo ładnie i jest bardzo zadbany jak na 15 miesięczniaka więc uffffffffffffff ulżyło mi !!! Mamy odciągać delikatnie przy kąpieli i do kontroli za 6 miesięcy. Panie bardzo miłe, Pietraszko zrobił furorę, że grzeczniutki śliczny i kochany

byliśmy też u fryzjera całkiem ładnie wysiedział

To co ten doktorek pier*** że trzeba nacinać? Głupi!!!

[elllmi]

hej
chyba coś dzisiaj nie tak z ciśnieniem, bo zasypiam przed komputerem normalnie

Napisane przez ania13.03

Dziewczyny, teraz bedzie mnie tu jeszcze mniej Zamowilam sobie dzisiaj maszyne do szycia Takze wieczorami jak dziewczynki beda juz spaly bede sie zapewne uczyla jej obslugi bo nigdy wczesniej nie mialam z tym do czynienia

to obowiązkowo fota pierwszego dzieła

Napisane przez neti1

Hejka...zaraz nadrabiam, teraz śniadanko...a wczoraj mimo pogody pol dnia na dworku..o proszę

jaki elegant w czerwonych trampach

Napisane przez Ultra81

Wczoraj zasnęłam o 21:00, z książką. Nawet "Gry o tron" nie obejrzałam, a serial uwielbiam! Widziałam zresztą, że Wy też Nawet trochę zazdroszczę tym, którzy zaczynają dopiero pierwszy sezon - jeszcze tyle śmierci przed nimi

ja własnie chcę obejrzeć, ale chcę najpierw książkę przeczytać

Napisane przez marsi11

kurcze za tydzień wyjeżdzamy zagranicę i w sumie przydałoby się nosić małego na plecach bo on w wozku nie usiedzi non stop
myslałam o nosidle, tylko kurka tak teraz średnio opyla mi się kupować nosidełko, hmmmmm

a nie chcesz pożyczyć?

Napisane przez ewulkaaa

a w ogóle dziewczyny - jak planujecie wakacje? gdzie jedziecie i o jakiej porze ( w sensie lipiec sierpień, wcześniej czy bardziej na jesień)?

no bo mamy dylemat i różne poglądy z TŻem

my dylematu nie mamy, niestety dach i okna nas pogrąż w tym roku

Napisane przez bokeh

wycałowana, daliśmy jej powłoke z jajka (tą pod skorupką) na guza i troche zmalał
Nooo strasznie płakała łzy jak grochy i to czółko, bidusia.

Tż niósł ja na ękach i wynosił z pokoju a ona chciała wrócic bo tam były rybki i odchyliła się tak mocno jakby wyrwała i uderzyła głowa w ścianę

biedactwo, myslałam, że Ty bardziej przeżywasz, a Hanię to mało co obeszło

[YellowSheep]

Siedzę i czekam na rozwój wydarzeń bo mają dziś być burze a właśnie się zachmurzyło. Daleko od domu raczej dziś nie odejdziemy :P a ciepło bardzo, 22 stopnie, ale słońca już niet.

Co do wakacji to mnie się marzy cokolwiek, góry na przykład, ale nie sądzę bo wiadomo jaka jest sytuacja z tż a poza tym wątpię żeby wziął urlop.

W ogóle to jutro mam wizytę u gina (czekałam 1,5 miesiąca) a dziś okres dostałam eh.

[misiaeel]

Napisane przez ewulkaaa

mogę marsi spytać gdzie jedziecie??

a w ogóle dziewczyny - jak planujecie wakacje? gdzie jedziecie i o jakiej porze ( w sensie lipiec sierpień, wcześniej czy bardziej na jesień)?

no bo mamy dylemat i różne poglądy z TŻem

my nad morze jedziemy, a dokładniej do Gdańska. jakoś na przełomie lipca/sierpnia

Napisane przez bokeh

wycałowana, daliśmy jej powłoke z jajka (tą pod skorupką) na guza i troche zmalał
Nooo strasznie płakała łzy jak grochy i to czółko, bidusia.

Tż niósł ja na ękach i wynosił z pokoju a ona chciała wrócic bo tam były rybki i odchyliła się tak mocno jakby wyrwała i uderzyła głowa w ścianę

oj biedna

Napisane przez marsi11

właśnie cholera nie mam od kogo

a co do śmierci Peaches, to wczoraj czytałam, szkoda,że na własne życzenie


chciałam się pochwalić,że od 3 dni mój Leosio wcina na śniadanko miseczkę płatków śniadaniaowych na mm, zjada całą porcję i nawet sie nie brudzi, to chyba jedyne danie gdzie ładnie i cierplwie siedzi w krzeselku i pochłania po prostu

brawo

Napisane przez LadyWhisper

Marsi, my mamy mejtaja pathi, mogłabym wam pożyczyć

byliśmy u chirurga i na szczęście nie było potrzebne żadne nacinanie sprawdziła mu tylko pisioreczka powiedziała, że wygląda bardzo ładnie i jest bardzo zadbany jak na 15 miesięczniaka więc uffffffffffffff ulżyło mi !!! Mamy odciągać delikatnie przy kąpieli i do kontroli za 6 miesięcy. Panie bardzo miłe, Pietraszko zrobił furorę, że grzeczniutki śliczny i kochany

byliśmy też u fryzjera całkiem ładnie wysiedział

Napisane przez hope01

Aniu nic się nie dzieje, dziękuję
Dzielnie wszystko przeczytałam, że nie cytuję, to wybaczcie
Jakoś nie miałam czasu, głowy nie wiem ..
Zdjęcia dzieciaczków są przecudne! Tzn.. dzieciaczki przecudne!
Zdrowia dla wszystkich chorych i ulgi dla ząbkujących

Sarah daj sobie spokój, to to samo co to i oczywiście szanowny Kaszubski za wielką aferą stoi.. http://natemat.pl/92613,lipoxine-dem...czyna-sledztwo. Na Kafeterii () znajdziesz też wątek o Lipocycle, początkowe komentarze cudowne, a potem się zaczyna cała prawda Wiem bo sama się tym zainteresowałam i grzebałam po necie

Dziewczyny mniej mnie było, może będzie choć myśle że nei. Pewnie standardowo w weekend troszkę przepadne jak będzie ładnie.
Co u nas.
W sobotę byliśmy u moich rodziców i u t. U t. była Justynka z Oliwią. Dawid się z nią bawił, ja walczę ze swoją nienawiścią do J, żeby na dziecko nie przerzucać, bo Oliwia nie jest winna temu jaką ma matkę.
W niedzielę byliśmy u t. na obiadku, ale późno pojechaliśmy bo Dawid wstał o 11:30 i wcześnie wróciliśmy bo t. na spotkanie się umówiła więc wróciliśmy do domu, potem połaziliśmy po sklepach i tak się weekend skończył.
Wczoraj z Dawidem byłam cały dzień poza domem, wieczorem znowu na spacer z TŻtemi Młodym, kupił mi telefon nienawidzę dotykowych, chciałam najprostszy telefon z aparatem i klawiatura i mam za 140 zł

No a poza tym na głowie mam to że między moimi rodzicami źle sie dzieje. Moja mama jest z takiej rodziny, że prawdę mówiąc wychodząc za ojca złapała Pana Boga za nogi - o. No i ona nie ma wykształcenia żadnego poza podstawówką i niestety to się ciągnie za nią. Ma ten sklep ale co z tego jak w ciąg ostatniego roku tyle tych sklepów na około się otworzyło.. Mama ma sklep w przychodni a lekarze podsyłają pacjentów do konkurencji bo od tej w łapę dostają.. No i jest źle. Tata po prostu już sił nie ma. Zawsze był dla mnie obrazem silnego, niezłomnego faceta a tu dzis mi sie żalił że wszystko jest na jego głowie. Że on tylko zarabia na rodzinę, matka siedzi w pracy na fb (prawda, poza tym niestety siedzi na czatach..wiem bo widziałam raz..) nie myśli nic co dalej, jak to podnieść. On myśli o rozkręceniu tego o zdrową żywność dodatkowo, ja nie wiem... Dla mnie od początku to był niewypał z tym sklepem, tylko świnie wszyscy podkładają. Ale się nie wtrącam. Poza tym mi mowi, że on ma remont domu na głowie, moją siostrę, która jest, (mimo że lekko up)w normalnym nastoletnim okresie buntu, dodatkowo niestety zauwazyłam że nasilaja się u niej zachowania agresywne, on sobie z nią nie radzi, matka wraca po 18 i od razu w łóżko by się władowała.Osobiście uważam że Młoda powinna teraz więcej czasu spędzać z mama. Do tego dochodzi codzienne gotowanie specjalnych obiadów do szkoły dla Młodej (dieta) i częsciej robi to tata niż mama. Mama w soboty sprząta i prasuje. I tak to u nich wygląda że tata ucieka w siłownie i motor a matka pretensje do świata że wszystko jest akurat na jej głowie. Dla mnie jest to śmieszne bo ja widzę że ona to na prawdę nie pojmuje chyba jak to jest mieć rodzinę na utrzymaniu, tu fryzjer, tu kosmetyczka tu nowe buty, tu ciuszek i lans beczy że tata jej sprzedał auto bo obiecał nowe. No obiecał i by je miała, ale sorry jak ona mu wydziwiała że to nie to nie, ona by chciała cabrio albo drzwi podnoszone.. On się w końcu złamał i stwierdził że jedno auto im wystarczy. I się tak toczą gorzkie żale matki o samochód, tata mi mówi wprost że teraz go na dwa auta nie stać, że już ma dość żę musi dom ocieplić odremontować a tu słucha tego samego wiecznie że czasem to ma ochotę wsiąść na motor i po prostu przed siebie pojechać. Dzisiaj mu powiedziałam że mam wrażenie że niestety ale to sie zbiegło z moim pójściem z domu i obwiniam siebie o to że tak sie dzieje (wyjaśniam: jak mieszkałam z nimi to moja rola była taka, jak rola Hje robiłam wszystko za nich, sprzątała, gotowałam i zajmowałam się siostrą i nagle ja poszłam i przybyło im obowiazków od groma) to mi powiedział że nie że on wcale tak nie myśli. Że matka nie ma poczucia rzeczywistości a on już traci cierpliwość.
TO tak w wielkim zagmatwanym skrócie. Ale moim zdaniem to niestety na razie zmierza w jednym kierunku. I większosć winy jest niestety po stronie mamy. Wiem też że ona tatę niejako szantazuje łóżkowo.. Tzn prowadzi takie gierki z nim że jak coś będzie po jej myśli, to będzie i po jego myśli - myśle ze wiecej nie muszę mówić o co chodzi.
Także martwię się bardzo, ale mam oczy i widzę kto tu co mąci a prawda jest taka że matka bez ojca będzie jak bez kończyn i chyba nie zdaje sobie sprawy że niestety ale opcja której boję się ja jako ich córka jest w tym przypadku na dzień dzisiejszy bardzo realna.

No a poza tym mam nadzieję że kciuki są nie będe ukrywać chodzi o kredyt na mieszkanie. Kobieta, znajoma taty z pracy, od której wynajmujemy chce sprzedac mieszkanie a my byśmy chcieli je kupić. Czy je kupimy zależy od tego czy dostanę kredyt, a do tego potrzebne nam spotkanie z dyrektorem banku (kwestia ominięcia jednej rzeczy)

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

MARSI ja Ci mogę pożyczyć mejtaja Tuli

o kurde rzeczywiście nieciekawie się dzieje u Rodziców:/
a rozmawiałaś z Mamą??

[YellowSheep]

Lady a do tego chirurga to trza mieć skierowanie? Młodemu nie da się nic a nic odciągnąć i myślę że może być problem przez naszą pediatre która na siłe odciągnęła kiedyś nawizycie i zrobiła mu rankę. Nie chciałabym do niej iść bo jej pewnie żaden chirurg niepotrzebny, sama by to zrobiła

[hope01]

Marsi jasne, mam to



Lady a powiedz mi ile Pietraszkowi schodzi napletek, jak odciągasz? Bo Dawidowi bez oporu troszkę, że się żołądź wysunie, ale nie do końca...

Misia to głębsze dno co znaczy rozmawiać z nią wprost..

[mala_19kw]

Napisane przez hope01

Marsi jasne, mam to



Lady a powiedz mi ile Oietraszkowi schodzi napletek, jak odciągasz? Bo Dawidowi bez oporu troszkę, że się żołądź wysunie, ale nie do końca...

Ale to chyba nie musi do końca? Ważne tylko żeby się nie zrosło ?

[misiaeel]

hope rozumiem:/

http://www.sklep.darbut.pl/obuwie-da...6816786-zobacz
zakochałam się w tych butach. ale tak, na obcasach nie chodzę, no i cena zabija. więc w sumie nie wiem czemu je w ogóle oglądałam

[elllmi]

ale mam beznadziejny komputer w pracy tak powoli się wszystko ładuje, że zanim pozaznaczam i zacytuję, to już kolejna strona i kolejnaa programy mi się tak powoli otwierają...szlag mnie trafi

Napisane przez marsi11

chciałam się pochwalić,że od 3 dni mój Leosio wcina na śniadanko miseczkę płatków śniadaniaowych na mm, zjada całą porcję i nawet sie nie brudzi, to chyba jedyne danie gdzie ładnie i cierplwie siedzi w krzeselku i pochłania po prostu

ale że sam je i się nie brudzi przy tym?

Napisane przez LadyWhisper

byliśmy u chirurga i na szczęście nie było potrzebne żadne nacinanie sprawdziła mu tylko pisioreczka powiedziała, że wygląda bardzo ładnie i jest bardzo zadbany jak na 15 miesięczniaka więc uffffffffffffff ulżyło mi !!! Mamy odciągać delikatnie przy kąpieli i do kontroli za 6 miesięcy. Panie bardzo miłe, Pietraszko zrobił furorę, że grzeczniutki śliczny i kochany

byliśmy też u fryzjera całkiem ładnie wysiedział

to super, że się obyło bez żadnego nacinania i brawa za odwagę u fryzjera, u nas ciągle histerioza
a co do pogrubionego, to jakoś dziwnie to brzmi

Napisane przez hope01

No a poza tym mam nadzieję że kciuki są nie będe ukrywać chodzi o kredyt na mieszkanie. Kobieta, znajoma taty z pracy, od której wynajmujemy chce sprzedac mieszkanie a my byśmy chcieli je kupić. Czy je kupimy zależy od tego czy dostanę kredyt, a do tego potrzebne nam spotkanie z dyrektorem banku (kwestia ominięcia jednej rzeczy)

chcecxie kupić to, co wynajmujecie?
no i nieciekawa sytuacja w domu; może pogadaj z mamą

Napisane przez laurka23

Wyobraź sobie że nie doszedł. W piątek tam mąż pisał (bo nie udzielają info na tel ) napisali że wysłane. Wczoraj ja pisałam to mi łaskawcy napisali że mają opóźnienia, i na stronie o mnie informują. Że paczka jedzie. Taaa informują też że wysyłają w ciągu 24h No i jak się dziś wkurzyłam, jak dostałam sms z poczty, że przesyłka została nadana WCZORAJ! Nienawidzę być okłamywana. Nie wiem jaki komentarz im dać

masakra, a przede mną zamawiałaś co do komentarza, to chyba oczywiste

Napisane przez YellowSheep

W ogóle to jutro mam wizytę u gina (czekałam 1,5 miesiąca) a dziś okres dostałam eh.

masakra, ale ta natura jest przewrotna

Napisane przez hope01

Lady a powiedz mi ile Oietraszkowi schodzi napletek, jak odciągasz? Bo Dawidowi bez oporu troszkę, że się żołądź wysunie, ale nie do końca...

kurde, to u nas nic się nie wysuwa na razie ale w sumie lekarz patrzył i mówił, że ok i żeby dalej tak naciągać

[marsi11]

Hope kochana jesteś cudowna
masz mój adres czy mam podeslać na pw?
oddam Ci $$ za przesyłkę


pozostałym dziewczynom serdecznie dziękuję za ofertę pomocy jesteście kochane, kurde zawsze można na Was liczyć

[Debrah]

Lady: super, że się obyło bez zabiegu dzielny Pietraszko!

Laurka: gotuje mi się woda, będę gotować jaglankę pierwszy raz w życiu czy ty ją prażysz przed gotowaniem na patelni?
Już ją opłukałam wodą i jest mokra.

Tż się napalił na weekend w cieszynie na działce - nie wiem jaka będzie pogoda..hm.. i to byłaby pierwsza dłuższa podróż z dzieciem.

[marsi11]

Napisane przez elllmi

ale że sam je i się nie brudzi przy tym?

si seniora ale tylko tym się nie brudzi a jak łyżeczką nie daje rady nabrać płatków to dobiera paluszkami

[elllmi]

Napisane przez marsi11

si seniora ale tylko tym się nie brudzi a jak łyżeczką nie daje rady nabrać płatków to dobiera paluszkami

no to chylę czoła ja bym nie miała odwagi dać Filipowi samemu takie coś zjeść, chyba że siedziałby w wannie

[ninagg]

Napisane przez marsi11

właśnie cholera nie mam od kogo

a co do śmierci Peaches, to wczoraj czytałam, szkoda,że na własne życzenie


chciałam się pochwalić,że od 3 dni mój Leosio wcina na śniadanko miseczkę płatków śniadaniaowych na mm, zjada całą porcję i nawet sie nie brudzi, to chyba jedyne danie gdzie ładnie i cierplwie siedzi w krzeselku i pochłania po prostu

Wysłałam Ci PW

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez marsi11

Hope kochana jesteś cudowna
masz mój adres czy mam podeslać na pw?
oddam Ci $$ za przesyłkę


pozostałym dziewczynom serdecznie dziękuję za ofertę pomocy jesteście kochane, kurde zawsze można na Was liczyć

widzę, że dziewczyny mnie uprzedziły

[misiaeel]

ale się cieszę, dostałam odpowiedź od DKMS, że z tym moim zapaleniem tarczycy mogę być dawcą jednak

[szklanka19]

Marsi wow,jestem pod wrażeniem samodzielnego jedzenie Leosia

Hope przykra sytuacja

Misia super te buty! Ale nie aż tak super, żeby kupić za taką cenę

Debrah Cieszyn a jakie tam magnolie są cudne ja miałam w planie w ten piątek jechać, ale chyba nie damy rady bo tż zawalony robotą.

Lady ufff, jaka ulga, że udało się bez zabiegu

Yellow to jak przełożysz wizytę to musisz znowu czekać od nowa w kolejce?

[marsi11]

Napisane przez elllmi

no to chylę czoła ja bym nie miała odwagi dać Filipowi samemu takie coś zjeść, chyba że siedziałby w wannie

Ty się nie smiej bo moj S dostawal kolacje w wannie podczas kąpieli matka go karmiła
a teraz cwana jestem to na podłodze rozkładam podkłady do przewijania w sumie ostatnio to już nawet nie trzeba bo je naprawdę superowo
a jak widzę,że zaczyna się bawić to mówię wyraźnie,że nie bawimy się jedzeniem i kończymy imprezę

[insolito]

Napisane przez marsi11

Debrah.myślę,że wszystko dobrze ujełaś
co do separacji dla mnie najgorsze przy S było odstawienie od piersi, kurcze to tak bolało,że zdawało mi się,że jak już go nie karmie to nic nie będzie już takie same druga pępowina, przysięgam! sprawiało mi to fizyczny ból
nie wyobrażałam sobie z nim rozłąki nawet na chwilę, do dziś tak mam,że jak jest gdzieś poza domem to strasznie dziwnie się czuję, nie lubię kiedy nocuje u kuzynostwa czy u kolegi, po prostu zle znoszę jego nieobecność
Leosio też jest moją przylepką ale widzę inne relacje między nami, przede wszystkim jego więzi są bardzo silne z moim TZ, smiejey się,że to zapewne dlatego,ze to TZ go przywitał pierwszy na świecie i zanim skończyła się moja operacja to chłopaki zakumplowali się na dobreostatnio jak wróciłam z delegacji, Leoś był na rękach u TZ, jak mnie zobaczył to ogromny rogal na twarzy ale zanim do mnie przyszedł przytulił mocno TZ, z jednej strony mogłabym być piekielnie zazdrosna i mogłoby mi być przykro ale ta sytuacja mi mocno uświadomiła,że Tz jest tak samo mocno macierzyńska jak ja. Wiecie co to było niesamowite mocne doznanie.

Wzruszyłaś mnie

Napisane przez ania13.03

Lili sie wczoraj nauczyla powtarzac za mna "co sie dzieje" Ja sie jej kilka razy zapytalam a ona podlapala, poszla do tza i troche po swojemu ale dosc wyraznie mowi "co si dzieje, co si dzieje"

dla gaduły

Napisane przez neti1

Hejka...zaraz nadrabiam, teraz śniadanko...a wczoraj mimo pogody pol dnia na dworku..o proszę

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

Napisane przez Ultra81

Ja w pracy - mam kawę, ale nie mam dziś weny (zresztą właśnie słucham "Weny" K44 ). Coraz częściej rozmyślam o tym, co zrobić z budową. Mamy działkę, projekt, pozwolenie, ale to nie jest dobry moment, by cokolwiek rozpoczynać. Za dużo się u mnie zawodowo teraz dzieje i zbyt wiele niewiadomych. Poza tym jednak chodzi mi po głowie kupno czegoś gotowego (np. większego mieszkania), ale też nie jestem przekonana. Chyba muszę po prostu poczekać na rozwój wydarzeń.

Pokaż projekt

Napisane przez LadyWhisper

Marsi, my mamy mejtaja pathi, mogłabym wam pożyczyć

byliśmy u chirurga i na szczęście nie było potrzebne żadne nacinanie sprawdziła mu tylko pisioreczka powiedziała, że wygląda bardzo ładnie i jest bardzo zadbany jak na 15 miesięczniaka więc uffffffffffffff ulżyło mi !!! Mamy odciągać delikatnie przy kąpieli i do kontroli za 6 miesięcy. Panie bardzo miłe, Pietraszko zrobił furorę, że grzeczniutki śliczny i kochany

byliśmy też u fryzjera całkiem ładnie wysiedział

Uff

[QUOTE=hope01;45940057]
No a poza tym na głowie mam to że między moimi rodzicami...


No a poza tym mam nadzieję że kciuki są nie będe ukrywać chodzi o kredyt na mieszkanie. Kobieta, znajoma taty z pracy, od której wynajmujemy chce sprzedac mieszkanie a my byśmy chcieli je kupić. Czy je kupimy zależy od tego czy dostanę kredyt, a do tego potrzebne nam spotkanie z dyrektorem banku (kwestia ominięcia jednej rzeczy)/QUOTE]

Kurcze, ma nadzieję, że jakś się poukłada rodziców

Napisane przez misiaeel

hope rozumiem:/

http://www.sklep.darbut.pl/obuwie-da...6816786-zobacz
zakochałam się w tych butach. ale tak, na obcasach nie chodzę, no i cena zabija. więc w sumie nie wiem czemu je w ogóle oglądałam

Boś baba prawdziwa

Napisane przez marsi11

si seniora ale tylko tym się nie brudzi a jak łyżeczką nie daje rady nabrać płatków to dobiera paluszkami

Super

Napisane przez misiaeel

ale się cieszę, dostałam odpowiedź od DKMS, że z tym moim zapaleniem tarczycy mogę być dawcą jednak

fajnie, ja właśnie też się zastanawiałam czy mogę być z niedoczynnością tarczycy Jak chciałam oddać krew to mi powiedzieli, że nie mogę

[Ifwka]

Napisane przez laurka23

Wyobraź sobie że nie doszedł. W piątek tam mąż pisał (bo nie udzielają info na tel ) napisali że wysłane. Wczoraj ja pisałam to mi łaskawcy napisali że mają opóźnienia, i na stronie o mnie informują. Że paczka jedzie. Taaa informują też że wysyłają w ciągu 24h No i jak się dziś wkurzyłam, jak dostałam sms z poczty, że przesyłka została nadana WCZORAJ! Nienawidzę być okłamywana. Nie wiem jaki komentarz im dać

NEGATYWA im nasmaruj

Napisane przez misiaeel

hope rozumiem:/

http://www.sklep.darbut.pl/obuwie-da...6816786-zobacz
zakochałam się w tych butach. ale tak, na obcasach nie chodzę, no i cena zabija. więc w sumie nie wiem czemu je w ogóle oglądałam

Boskie ale cena maskryczna

Hope no kiepska sytuacja, może by mame do jakiegoś psychologa wysłał albo jakaś terapia ??

[ninagg]

Napisane przez misiaeel

ale się cieszę, dostałam odpowiedź od DKMS, że z tym moim zapaleniem tarczycy mogę być dawcą jednak

Fajna informacja, bo ja też mam zapalenie tarczycy i myślałem że mnie to dyskwalifikuje, bo krwi nie można oddawać.

[misiaeel]

Napisane przez insolito

fajnie, ja właśnie też się zastanawiałam czy mogę być z niedoczynnością tarczycy Jak chciałam oddać krew to mi powiedzieli, że nie mogę

Napisane przez ninagg

Fajna informacja, bo ja też mam zapalenie tarczycy i myślałem że mnie to dyskwalifikuje, bo krwi nie można oddawać.

no właśnie ja też tak myślałam, ale napisałam maila i odpisali, że mogę jak najbardziej.

[marsi11]

Hope przepraszam,że głowę zawracam ale Ninag mi zaproponowała duże turystyczne nosidło co Tz będzie mógl go w Alpach targać więc skorzystam chyba jednak z tego. Jeszcze raz Ci bardzo dziękuję i przepraszam,że dupę zawróciłam

[litllesweetangel]

Napisane przez ewulkaaa

mogę marsi spytać gdzie jedziecie??

a w ogóle dziewczyny - jak planujecie wakacje? gdzie jedziecie i o jakiej porze ( w sensie lipiec sierpień, wcześniej czy bardziej na jesień)?

no bo mamy dylemat i różne poglądy z TŻem

ja bym chciala wyjechac gdziekolwiek 5 lat nie bylam na wakacjach...

Napisane przez marsi11

właśnie cholera nie mam od kogo

a co do śmierci Peaches, to wczoraj czytałam, szkoda,że na własne życzenie

Mi jest zal jej dzieciakow... Takie maluszki, a juz bez matki. I to pietno osierocenia w rodzinie ;/ Mam nadzieje, ze jej dzieciaki wyciagna wnioski z tego i w przyszlosci nie wciagna sie w nalog

Napisane przez misiaeel

hope rozumiem:/

http://www.sklep.darbut.pl/obuwie-da...6816786-zobacz
zakochałam się w tych butach. ale tak, na obcasach nie chodzę, no i cena zabija. więc w sumie nie wiem czemu je w ogóle oglądałam

cena zabija mam blisko sklep z butami Hilfigera i Guess, zawsze jak mijamy ja sie zachwycam butami a tz klnie patrzac na cene



Laurko dawaj negatywa bez zastanowienia, to jest chamowa nie dosc, ze tak dlugo czekasz to jeszcze klamstwo ;/


Cos wam chcialam napisac, myslalam o tym jak wracalismy do domu i zapomnialam

[Lenova]

Witam

Moge na szybko mieć pytanie ? Jest 20 stopni na dworze, od czasu do czasu zawieje jednak mocniejszy wiatr. Nakładać czapkę Blance ?

Przepraszam, że tak wpadam i wypadam ale zaczęłam robić porządki wiosenne i przekopuje ogródek lub sprzątam hacjendę i tak jestem zabiegana lekko.
Pozdrawiam Was mocno

[litllesweetangel]

Lenova my po spacerze, bez czapki tylko opaska na uszach, bo troche wieje, ale wiaterek cieply

[elllmi]

Lenova, ciężko tak powiedzieć, sama musisz ocenić u nas wczoraj było 18 i lekki wiaterek i dopóki słońce nie zaszło młody bez czapki latał; ale teściowa oczywiście musiała swoje zdanie na ten temat wyrazić

[marsi11]

Napisane przez Lenova

Witam

Moge na szybko mieć pytanie ? Jest 20 stopni na dworze, od czasu do czasu zawieje jednak mocniejszy wiatr. Nakładać czapkę Blance ?

Przepraszam, że tak wpadam i wypadam ale zaczęłam robić porządki wiosenne i przekopuje ogródek lub sprzątam hacjendę i tak jestem zabiegana lekko.
Pozdrawiam Was mocno

ja jeszcze zakładam czapeczkę

a wiesz co dziś się uśmiałam bo pisałaś ostatnio o buncie ubierania małej u mnie dziś to samo
Leoś miał ciepłą bluzę i chciał koniecznie kurteczkę założyć, przyniosłam z szafy bezrękawnik a ten histeria, na ziemie, zaczal walic nogami i dalej trzyma kurteczkę, skapitulowałam no agent