Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)

[achna79]

Dzień słoneczny

Napisane przez nestelle

Dzis miałam ...masakryczny dzień. niedosyc ze nie spie od 4 a do 4 tez karmie i później .... to od rana do 19 miałam latanie tak ze jadłam w aucie obiad podczas jazdy ...kierując . do tego rozwiązywałam (próbowałam,próbowałam tylko pomóc) problemy małzenskie kogos bliskiego - przez to się tak zdenerwowałam ze ...no z tych nerwow i niedospania beczałam,a jak kawe wypiłam to ..pikawa mi chciała wyskoczyć .... na dodatek na pocieszenie mogę się pochwalić ze jestem kretynką do kwadratu bo chcąc wyjść z domu włożyłam R do fotelika który był na łóżku ,niezapielam go ...i poszłam na korytarz po buciki. R w tym czasie wyszedł /wyskoczył z fotelika na podłogę . Efekt -usta rozcięte ... , o dziwo płakał przez sekundę .
Wiec pierwszy raz mamy za sobą . jestem bezmózgiem .

Biedny Roszek, całe szczęście, że wszystko w porządku.
I kogo jak kogo ale Ciebie bezmózgiem nazwać nie można

Napisane przez Villga

Achna, poproszę wykład! bylabym wdzięczna baaaaardzo :-*

Tż w pracy jak wrócę to go poproszę. Najpóźniej jutro powinnam już go mieć

Napisane przez oliwka__

Laski pomocy bo zgłupiałam chciałam dla małej na urodziny biały piętrowy tort z jakimiś kwiatkami lub motylkami tak delikatnie coś podobnego do BYou torta no ale dziś znalazłam taki i teraz kminię
1. piętrowy taki http://zszywka.pl/p/tort-na-roczek-2264994.html (początkowo miało być coś takiego piętrowego z kwiatkami lub jak tu z motylkami)
czy taki
2. http://2.bp.blogspot.com/-FHVvp-Aviw...roczek+Ali.JPG (a ten dziś nzalazłam i cała koncepcja poszła się ... )
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaa
który nie umimem podjąć decyzji

Mnie się podoba drugi. Ale może faktycznie za szary jak na roczek

Napisane przez oliwka__

achna79 u mnie wystarczyło zaświadczenie od pracodawcy, mi się wydaje że co mops i w nim zajmująca się kobieta to inna interpretacja

Dokładnie tak jak mówisz. Mojej kuzynki Tż u siebie wypełnił potrzebne świstki i po sprawie. A ja w Śremie musiałam latać parę razy i do US i ZUS

Napisane przez kwiatuszekkk21

mamy pierwsze kroczki za sobą!

klask i:

Napisane przez Demeter

A mój synek chodzi przy meblach wstaje już bez problemu i drepta naookoło stołu, przy szafce.

I następne brawa klask i:

Napisane przez Moderna

w ogole u nas ciezkie chwile w zwiazku, baardzo ciezkie - jedna noga juz jestesmy po rozwodzie - ale to nie ma co pisac, nigdy nie bylo idealnie, teraz jest tragicznie

My z tż też się często o coś kłócimy. Moim zdaniem jest gorzej odkąd ślub wzięliśmy Ale jeszcze się nie pozabijaliśmy więc ok

Napisane przez Tasia34

Hally - czy mozesz wstawic linka do tego rowerka puchatkowego plizzz?

Właśnie, ja też poproszę

[pani22ka]

Napisane przez nestelle

wstaliśmy po 8

Napisane przez kasia86bgo

taaaa chcial go "uzyc" do tych celow - ale ludzie w urzedach "nie dali sie nabrac" na dobrego ojca i nie dostal ponownego pozwolenia na pobyt.

a ja się PRAWIE dałam nabrać... co za... aa!

Napisane przez OtTakaJa

jednocześnie nie wyobrażam sobie, że ktoś inny będzie opiekował się A.

a jest już jakiś kandydat?

[moni_ka.g]

Napisane przez nestelle

tz zabrał starszaki na turniej piłki . o 9 .a ja do teraz w sumie nic nie zrobiłam,R łazi za mna ,trzyma mnie na noge, pije ,pilnuje ....
qrcze nie mam jak nawet posprzatac ....

J. tak zawsze ze mną, nawet do toalety leci za mną z płaczem. Czasem jestem uczesana i pomalowana, a w bajzlu siedzimy, bo o ile zabawa w łazience jest bezpieczna w miarę o tyle używanie środków czystości przy dotykającym wszystkiego J. już niekoniecznie. Mogę z nim poodkurzać tylko, tak manewrując szczotką, żeby nie zdążył złapać, choć mam wątpliwości czy jego przykładanie głowy do ciepłego wywiewu z odkurzacza jest w porządku, ale on inaczej nie potrafi.

[Tajgusia]

Dziewczyny nie chodzi o to ile dziecko mierzy a o to jak przemieszcza się w siatkach centylowych. Dziecko nie powinno odchylać się w dół w siatkach centylowych a generalnie jeżeli maluszek jest poniżej 10 centyla to zawsze jest to wskazanie do diagnozy. I nie chodzi o to żeby to demonizować ale trzeba mieć się na baczności bo można przegapić pewne ważne sprawy a lekarze także w tej kwestii poruszają się po omacku. U mnie do prawie 4 lat wmawiano mi, że "jeszcze urośnie," "może jest taka drobna" itp. a okazało się, że problem leży w hormonach. Mój maluch waży teraz 10 kg i mierzy 82 cm ale moja córka w tym wieku ważyła 7100 i mierzyła 70 cm

[monicca1989]

Napisane przez moni_ka.g

nie bardzo wiem co Ci napisać. z jednej strony dobrze, że pediatra go mierzy i interesuje się (mi Jakuba nikt nie chciał mierzyć, raz na moją wyraźną prośbę pediatra "zmierzyła go" krzywo położonego na miarce, drugi raz pielęgniarka mierzyła centymetrem po kawałku dziecko w pozycji pełzającej, żadnemu pomiarowi nie wierzę). Skonsultować się na pewno warto jeśli pediatra uzna to za konieczne.
Co wyczytałaś w internecie?
Wy jakiego wzrostu jesteście? Tak sobie myślę, że kuzyn J. który urodził się praktycznie taki jak J. później mocno zwolnił, teraz mimo różnicy 8 m-cy są tego samego wzrostu, więc musiał porządnie spaść w centylach, ale i rodziców ma bardzo niskich.

U nas mierzyła go 3 razy, pierwszy pomiar jej się nie podobał, bo nie była pewna czy na pewno dotykał główką tej miarki, później na stojąco przy miarce dla dzieci starszych a na koniec jeszcze raz na leżąco.
Nie będę się rozpisywać na temat możliwych przyczyn bo z tego co wyczytałam jest ich bardzo dużo. Na razie to tylko dla zorientowania się czytam, mam nadzieję, że się nie przyda.

Napisane przez Tajgusia

Dziewczyny nie chodzi o to ile dziecko mierzy a o to jak przemieszcza się w siatkach centylowych. Dziecko nie powinno odchylać się w dół w siatkach centylowych a generalnie jeżeli maluszek jest poniżej 10 centyla to zawsze jest to wskazanie do diagnozy. I nie chodzi o to żeby to demonizować ale trzeba mieć się na baczności bo można przegapić pewne ważne sprawy a lekarze także w tej kwestii poruszają się po omacku. U mnie do prawie 4 lat wmawiano mi, że "jeszcze urośnie," "może jest taka drobna" itp. a okazało się, że problem leży w hormonach. Mój maluch waży teraz 10 kg i mierzy 82 cm ale moja córka w tym wieku ważyła 7100 i mierzyła 70 cm

Właśnie czytając natknęłam się na jakiś wywiad lekarza i pisał, ze w Polsce lekarze pediatrzy nie są szkoleni jakoś bardzo w tej dziedzinie (jest to działka endokrynologa) jedynie teoria do zdania egzaminu. Bo taki lekarz, żeby zbadać dziecko musiał by mu poświęcić godzinę (m. in. wyrysować linie na siatkach, sprawdzić masę ciała, obwód głowy, rozstaw ramion, oodtworzyć wzrost rodziców i jeszcze wiele innych było podane) a nie ma na to czasu bo na korytarzu ma pacjentów kichających, chorych.
Wiadomo, że jest dużo dzieci, które są długo niskie i nagle wystrzelają w górę. A problem niskorosłości dotyczy ok 2% dzieci (w szczególności chłopców) jednak ziarnko strachu zostało zasiane...

[Amelie04]

Napisane przez nestelle

nie każdy stworzony jest do karmienia . i tyle .nie ma co sobie na psyche wsiadać . jedynie nie lubie jak ktoś nie umie uczciwie przyznać ze nie karmi bo nie chce ,bo nie nadaje się bo jest mu z tym zle a zwala na cos ze zamalo mleka ,ze dziecko głodne ze cos tam .....
Czasami lepiej aby mama dala sobie spokoj z karmieniem niż takie na sile ,z odraza albo cierpieniem i przekazywaniem takich emocji dziecku.
Ja akurat karmie tak długo bo mogę ,bo chce bo dziecku pasuje i mnie tez. bo nie wymaga ode mnie to zadnego wysiłku (nieliczac teraz nocek). nie mam problemu aby odmowic sobie niektórych potraw, napojów ,lekow przeciwbólowych .... a wręcz jest mi kp na reke bo mój tryb zycia jest taki ze bardzo sobie cenie ze mam "posiłek" przy sobie gotowy do podania .
Jesli jednak karmic bym nie mogła na pewno nie miałabym i z tym problemu .

u nas była to obustronna rezygnacja.


Ojoj, dzis mała spała do 7, ale przeniosłam ją do siebie i spałysmy do 10
Zaczęłam praktyki, a mam tak aroganckiego i wywyższającego się nauczyciela, że nie wiem jak to wytrzymam ale cóż.. Jeszcze klótnia z tżtem o wyprawianie roczku.. chyba zrezygnuje całkiem z robienia czegokolwiek, bo stracę wszystkie nerwy.

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Dziewczyny co myślicie o pantsach z Dady? Wczoraj kupiłam i ciekawe czy lepsze niż pampersy, zwłaszcza jak jest kłopot z zakladaniem

[moni_ka.g]

Napisane przez monicca1989

Wiadomo, że jest dużo dzieci, które są długo niskie i nagle wystrzelają w górę. A problem niskorosłości dotyczy ok 2% dzieci (w szczególności chłopców) jednak ziarnko strachu zostało zasiane...

domyślam się i rozumiem..

[oliwka__]

Dobry wieczór

tak sobie gdybam

Ja tam nie mam pojęcia jak to jest ze wszrostem ale wydaje mi się że to widać mam w otoczeniu dziewczynkę która pomimo 8 lat wygląda na 3 latka? a jest tak chuda że boje się jej dotknąć jak się bawi z dziećmi to mam wrażenie że zaraz ją któryś stuknie i się połamie dziewczynka wygląda jak szkielet pokryty skórą jest chora zaburzenia wzrostu pomimo terapi hormonem wzostu gdzie jak dobrze pamiętam powinna rosnąć conajmniej 0,5 cm na miesiąc ona rosła tyle na 2 czy 3 miesiące do tego może jeść tylko bezglutenowe jedzonko. Ostatnio widziałam ją na jesień więc nie wiem jak w końcu z tą terapią ale to straszne codziennie zastrzyki z hormonami podziwiam bo musi się wiele nacierpieć.
I takie problemu jak mi mówiła jej mama to już przed 1 rokiem można zaobserować u niej chyba zaczęto coś podjerzewać na miesiąc po porodzie o ile dobrze pamietam a mała urodziła się naprawdę malutka a pozostałe ich dzieci to duże chłopaki.

Ale generalnie to chyba nie ma co panikować tak jak na początku panikowałyśmy że mało przybierają teraz to chyba normalne wiadomo że najbardziej intensywny rozwój dziecka to pierwsze 6 miesięcy później spowalnia tak więc dlatego nie ma co panikować że kogoś dziecko waży 8 kg a inne 14kg na wagę wpływa wiele czyników a wzrost też nie wszyscy mają później po 2 metry.

[Tajgusia]

Moja córka urodziła się z wagą 3600 i mierzyła 57 cm. Nie była chuda, nie ma kłopotów z jedzeniem. Jak ta dziewczyna jest na bezglutenowej diecie to może ma celiakię i faktycznie przy celiakii też się słabo rośnie a dzieci z niskorosłością wyglądają zupełnie normalnie i rozwijają się tak jak inne dzieci z tym, że mało rosną. Przyczyn też jest wiele i jest taka postać niskorosłości, której nie da się leczyć.

[Amelie04]

Napisane przez achna79

Moim zdaniem jest gorzej odkąd ślub wzięliśmy

oj tak

[Tasia34]

Napisane przez nestelle

czesc
dziś nocka lepsza .... tzn. mały od 20 do 23.30 chciał 3 razy pic ,potem miałczał ze chce do mnie . tz go uczył spania beze mnie "Roszku ,kochanie jestem
tu spij ..." ,"R do spania" ,"R mamusia tu jest połóz się ".
Chcalo mi się tak smiac ....już widziałam oczyma wyobraźni Rocha odpowiadającego "dobrze tatusiu skoro tak ładnie prosisz pójde spac bez mamy ,bez cyca ..".
Oczywiście syrena była. ale tz nie pozwolił mi go wziąć .I odziwo po 15 min. R zasnął -spał u siebie az do 3.40
może tatuś ma metode ...nie wiem .w każdym razie miałczał potem o tej godzince to go wzielam do nas-napił się i połozył się na szyji tzta . tak spali .... wstaliśmy po 8

no jakas metoda to jest

Napisane przez monicca1989

Tzn. nie chodzi o samą liczbę centymetrów. Tylko o to, ze był przez 8 miesięcy na 25centylu i od tego czasu pomalutku spada w dół i w tym momencie jest ok 10centyla lub ciut poniżej.
Nasz pediatra zwrócił na to uwagę już na poprzedniej wizycie ale powiedział, ze będziemy to obserwować. Teraz jest znów niżej w centylach ale dalej powiedział, ze zobaczymy na następnej wizycie co będzie dalej, ewentualnej wtedy zaczniemy szukać przyczyny.
Pisałam z Tajgusią miała podobny problem z córką więc się zaczynam bać.
Zaaczęłam czytać więcej na internecie i jeżeli dziecko spada do 3 centyla jest wysyłane do endokrynogola.
A waży 9700g.

A, o centyle kaman... No Krzys tez spadl z 75 na 25 w wadze, wzrostowo tak ponizej 50 chyba jest. Ale lekarka zadnego problemu nie widzi w tym

Wyrwalam sie dzis z kumpela na "szoping", w Realu bylysmy. Dwie swiezo upieczone mezatki podrzucily dzieci mezom i sie wypuscily
90% zakupow bylo dla dzieciaczkow wlasnie, ale co z tego, szoping is szoping Wreszcie kupilam gumowa kaczke do kapieli!
Ale Krzys nie nacieszyl sie, odparzyl sobie pupcie i z 2. drzemki obudzil sie ze strasznym placzem Na zmiane plakal i chlipal, nic nie pomagalo na rozweselenie... Kaszke zjadl chlipiac. W kapieli placz. Dopiero po zasypaniu Alantanem uspokoil sie, wypil mleczko i teraz spi... Po wszystkim sama sie rozplakalam, tak mi Go zal bylo... Pierwszy raz tak plakal...
Ale ma tak odparzone, ze az pecherze sie zrobily z taka mazia...
Nie wiem, czym jutro to potraktowac...

[oliwka__]

Tajgusia bardzo prawdopodobne bo Wiki generalnie rozwija się normalnie i chodzi do szkoły tyle że jest bardzo malutka ma może obecnie około 110 cm i bardzo drobniutka , wiem że bardzo walczyli by choć te 0,5 cm urosła a waży też niewiele nigdy się nie dopytywałam bo wiem jakie to ciężkie dla rodziców jak widziałam łzy w oczach Ani (mamy Wiki) jak mała przychodziła że teraz może jej dać zastrzyk z tym hormonem wzrostu.
I jak byliśmy razem na grilu to normalnie aż mi się jeść odechciewało bo ona ma 8 lat a jest taka dorosła wie że nie może i tyle inne dzieci jedzą ciasta itp a ona nawet nie spróbuje a mi jakoś było głupio tak jeść gdy ona nie może.

[Tajgusia]

U nas hormon wzrostu daje efekty, moja córka ma także 8 lat ale mierzy już 123 cm. Zastrzyki pomimo, że są wykonywane codziennie raz przed snem nie są bolesne. Igła jest cieniutka jak włos a mała robi je sobie sama. U nas pierwsze delikatne objawy pojawiły się około roku a w wieku około 3 lat było już widać wyraźnie, że jest niższa od rówieśników.Po 4 roku wypadła poza 3 centyl. Teraz po 2 latach leczenia jest już na 10 centylu

[achna79]

Napisane przez Tajgusia

U nas hormon wzrostu daje efekty, moja córka ma także 8 lat ale mierzy już 123 cm. Zastrzyki pomimo, że są wykonywane codziennie raz przed snem nie są bolesne. Igła jest cieniutka jak włos a mała robi je sobie sama. U nas pierwsze delikatne objawy pojawiły się około roku a w wieku około 3 lat było już widać wyraźnie, że jest niższa od rówieśników.Po 4 roku wypadła poza 3 centyl. Teraz po 2 latach leczenia jest już na 10 centylu

Też miałam chrześniaka co brał hormon wzrostu (ale był do końca malutki) , miał celiaklię itd itd .... potem przestał brać ze względu na wiele innych schorzeń.

Brawo dla dzielnej córy

[achna79]

Dzień dobry

Czyżby dziś Kwiatuszek zaspał?

[kwiatuszekkk21]

heh nie, ale jakoś tak bez nastroju bo wielkiej kłótni z tż-tem. na prawdę już nie wiem co robić
drugiego dziecka na pewno nie będzie, wystarczy że jedno nie będzie miało szczęśliwej rodziny

[achna79]

Napisane przez kwiatuszekkk21

heh nie, ale jakoś tak bez nastroju bo wielkiej kłótni z tż-tem. na prawdę już nie wiem co robić
drugiego dziecka na pewno nie będzie, wystarczy że jedno nie będzie miało szczęśliwej rodziny

łojej pewnie Cię to nie pocieszy ale ja tez się wczoraj ostro pożarłam z Tż, chyba wisi coś w powietrzu A może to słynny kryzys 7-letniego związku?? (Muszę przeliczyć w ogóle ile my lat ze sobą jesteśmy)

Na pewno się pogodzicie a K. ma i będzie miał szczęśliwą rodzinę

[nestelle]

Napisane przez moni_ka.g

J. tak zawsze ze mną, nawet do toalety leci za mną z płaczem. Czasem jestem uczesana i pomalowana, a w bajzlu siedzimy, bo o ile zabawa w łazience jest bezpieczna w miarę o tyle używanie środków czystości przy dotykającym wszystkiego J. już niekoniecznie. Mogę z nim poodkurzać tylko, tak manewrując szczotką, żeby nie zdążył złapać, choć mam wątpliwości czy jego przykładanie głowy do ciepłego wywiewu z odkurzacza jest w porządku, ale on inaczej nie potrafi.

ehhhh,ciezko,ciezko ....
u mnie tez czasem tak podobnie.....
gotuje a R trzyma się mojej nogi ,zmywam a R trzyma się nogi......

Napisane przez Tajgusia

Dziewczyny nie chodzi o to ile dziecko mierzy a o to jak przemieszcza się w siatkach centylowych. Dziecko nie powinno odchylać się w dół w siatkach centylowych a generalnie jeżeli maluszek jest poniżej 10 centyla to zawsze jest to wskazanie do diagnozy. I nie chodzi o to żeby to demonizować ale trzeba mieć się na baczności bo można przegapić pewne ważne sprawy a lekarze także w tej kwestii poruszają się po omacku. U mnie do prawie 4 lat wmawiano mi, że "jeszcze urośnie," "może jest taka drobna" itp. a okazało się, że problem leży w hormonach. Mój maluch waży teraz 10 kg i mierzy 82 cm ale moja córka w tym wieku ważyła 7100 i mierzyła 70 cm

Napisane przez monicca1989

jednak ziarnko strachu zostało zasiane...

wierze.

Napisane przez oliwka__

Ja tam nie mam pojęcia jak to jest ze wszrostem ale wydaje mi się że to widać mam w otoczeniu dziewczynkę która pomimo 8 lat wygląda na 3 latka? a jest tak chuda że boje się jej dotknąć jak się bawi z dziećmi to mam wrażenie że zaraz ją któryś stuknie i się połamie dziewczynka wygląda jak szkielet pokryty skórą jest chora zaburzenia wzrostu pomimo terapi hormonem wzostu gdzie jak dobrze pamiętam powinna rosnąć conajmniej 0,5 cm na miesiąc ona rosła tyle na 2 czy 3 miesiące do tego może jeść tylko bezglutenowe jedzonko. Ostatnio widziałam ją na jesień więc nie wiem jak w końcu z tą terapią ale to straszne codziennie zastrzyki z hormonami podziwiam bo musi się wiele nacierpieć.
I takie problemu jak mi mówiła jej mama to już przed 1 rokiem można zaobserować u niej chyba zaczęto coś podjerzewać na miesiąc po porodzie o ile dobrze pamietam a mała urodziła się naprawdę malutka a pozostałe ich dzieci to duże chłopaki.
.

boziu ....

Napisane przez Tasia34

Ale Krzys nie nacieszyl sie, odparzyl sobie pupcie i z 2. drzemki obudzil sie ze strasznym placzem Na zmiane plakal i chlipal, nic nie pomagalo na rozweselenie... Kaszke zjadl chlipiac. W kapieli placz. Dopiero po zasypaniu Alantanem uspokoil sie, wypil mleczko i teraz spi... Po wszystkim sama sie rozplakalam, tak mi Go zal bylo... Pierwszy raz tak plakal...
Ale ma tak odparzone, ze az pecherze sie zrobily z taka mazia...
Nie wiem, czym jutro to potraktowac...

jejkus biedulek ...to już naprawdę poważnie sobie dupke odparzył ze az pęcherze .... a jak do tego doszło???
ja się az tak nie znam bo u nas żadne dziecko odparzen nie miało ale dziewczyny -o ile pamiętam -jakas mączke polecały ...ziemniaczaną?

Napisane przez oliwka__

Tajgusia bardzo prawdopodobne bo Wiki generalnie rozwija się normalnie i chodzi do szkoły tyle że jest bardzo malutka ma może obecnie około 110 cm i bardzo drobniutka , wiem że bardzo walczyli by choć te 0,5 cm urosła a waży też niewiele nigdy się nie dopytywałam bo wiem jakie to ciężkie dla rodziców jak widziałam łzy w oczach Ani (mamy Wiki) jak mała przychodziła że teraz może jej dać zastrzyk z tym hormonem wzrostu.
I jak byliśmy razem na grilu to normalnie aż mi się jeść odechciewało bo ona ma 8 lat a jest taka dorosła wie że nie może i tyle inne dzieci jedzą ciasta itp a ona nawet nie spróbuje a mi jakoś było głupio tak jeść gdy ona nie może.

tez bym nie mogła ....

Napisane przez Tajgusia

U nas hormon wzrostu daje efekty, moja córka ma także 8 lat ale mierzy już 123 cm. Zastrzyki pomimo, że są wykonywane codziennie raz przed snem nie są bolesne. Igła jest cieniutka jak włos a mała robi je sobie sama. U nas pierwsze delikatne objawy pojawiły się około roku a w wieku około 3 lat było już widać wyraźnie, że jest niższa od rówieśników.Po 4 roku wypadła poza 3 centyl. Teraz po 2 latach leczenia jest już na 10 centylu

wspaniale ze jest poprawa
ciężko się czyta o takich problemach ...a dzieciaki sa niezwykle dzielne !

Napisane przez kwiatuszekkk21

heh nie, ale jakoś tak bez nastroju bo wielkiej kłótni z tż-tem. na prawdę już nie wiem co robić
drugiego dziecka na pewno nie będzie, wystarczy że jedno nie będzie miało szczęśliwej rodziny

az tak zle? może to chwilowe.....

trzymam kciuki abyście się dogadali .

w ogole jak czytam o waszych kłótniach w związku ,niedogadywaniu się .... . Tule mocno Wszystkie Was .... i chciałabym zapewnić (ale się nie da )ze to chwilowe ....
w każdym związku jest czas kryzysu - najczęściej po kilku latach mieszkania ze sobą i po pojawieniu się dziecka - ta ostatnia sytuacja to prawdziwa rewolucja wiec nie każdy potrafi od razu ogarnąć ,dostosować się . najczęściej faceci maja z tym problem ...,ale to wynika chyba z ich braku dojrzałości .... to wymaga czasu .
U nas tez było kiedyś nieciekawie .... az dziw mnie bierze ze wszyscy zyją -az tak było ....
Jednak przeszliśmy przez wszystkie burze i jest bajka ....
jednak jesteśmy tez ze sobą kawał czasu ...już 14 lat a od 12 mieszkamy .

[oliwka__]

Dzień dobry

kwiatuszku

Mój geniusz jest poprostu nie dopobicia mała rano zaczęła marudzić więc ja patrzę na zegarek to a to przed 7 więc poszłam żeby się nie rozbudziła ją nakrmić mając nadzieję że pośpimy do 8 ... mała ładnie się najadła z jednego i drugiego cyca na śpiocha odłożyłam do łóżeczka nie doszłam do schodów i ryk syrena no to wracam po nią do łóżeczka żby bardziej się nie rozbudziła biorę na ręce a ta od razu siup i do karuzeli uśmiiechnięta łapki wyciąga no to ja już się pogodziłam że nie pośpię dłużej idę z nią do nas do sypialni mówię może troszkę poleży uśnie przy cycku no ale nic z tego zaczęła się bawić i wysztko było by dobrze gdyby zaspana matka popatrzyła dobrze na zegarek była 5:45 tak więc od tej godziny nie śpimy
A wiem że gdybym nie wstała to mała by się pokręciła i zasnęła bo to jeszcze nie była godzina jej wstawania a matka chciała dla siebie dobrze chociaż raz w niedzielę a wyszło naprzekór

[Moderna]

Dzien dobry

Obiad juz przyszykowany, tylko wlaczyc palniki
A po poludniu jedziemy do miasta, dzisiaj otwarta niedziela w Braunschweig (normalnie w niedziele sklepy pozamykane)

A u nas nudy, dzien jak co dzien - nie mam co opowiadac nawet

Jutro jedziemy na bilans roczniaka -musze tez z lekarzem ustalic peirwszy termin szczepienia, i strasznie sie boje, ze malemu wyjdzie po nich alergia, az sie poryczalam dzisiaj

[oliwka__]

Aaa no i mój tż stwierdziło 6 ranao że niech matka robi co chce ale mam zakaz kładzenia małej przed 23 co by dała mu rano długo pospać a może on tak by wstał i się nią zają od rana a mi się dał wyspać ??

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Moderna będzie dobrze nie będzie żadnych alergi

Moje dziecko to łakomczuch wzięła jedno jajo przepiórcze włożyła do buźki zaraz wpychała drugie no ale jej się nie mieśćiło zabrałam jej to drugie to się popłakała

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

To może wam poprawię humor wczoraj byłam u fryzjera i stwierdziłam że jednak chcę jaśniejsze włosy i .... wyglądam jak kurczak w sam raz na wielkanoc

[Moderna]

Napisane przez oliwka__

Moderna będzie dobrze nie będzie żadnych alergi

Moje dziecko to łakomczuch wzięła jedno jajo przepiórcze włożyła do buźki zaraz wpychała drugie no ale jej się nie mieśćiło zabrałam jej to drugie to się popłakała

ryzyko spore, M. jest po mnie obciazony..

lakomczuszka mala musze mezowi powiedziec, zeby przyniosl od sasiada przepiorczych ;D (na razie od kilku dni strajk na jajka a baaardzo lubil)

[oliwka__]

Moderna u nas właśnie też strajk na kurze jajka więc kupiłam przepiórcze i o dziwo już drugi raz przeszły a kurze nie ma mowy.

[Moderna]

Napisane przez oliwka__

To może wam poprawię humor wczoraj byłam u fryzjera i stwierdziłam że jednak chcę jaśniejsze włosy i .... wyglądam jak kurczak w sam raz na wielkanoc

a da sie cos z tym jeszcze zrobic?
hihi

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez oliwka__

Moderna u nas właśnie też strajk na kurze jajka więc kupiłam przepiórcze i o dziwo już drugi raz przeszły a kurze nie ma mowy.

o widzisz, dzieki, to sprobujemy przepiorczych

[oliwka__]

Moderna da ale najgorsze jest to że tak są zawalone robotą że nie wiem czy uda im się mnie na listę wciągąć przed świętami ale jak coś mają dzwonić

[Moderna]

Tasia skad takie mocne odparzenie?
Ja przy silnym odparzeniu poszlabym do lekarza, by to zobaczyl i zalecil cos leczniczego, zeby nie rozwinela sie jakas infekcja grzybiczna.
A na teraz to wietrzyc duzo, przemywac wacikiem nasaczonym woda z jakims olejkiem (ladnie zmywa), unikac mydla czy innych zeli, chusteczek nawilzajacych. Osuczyc dobrze i posypac czy pudrem czy maka ziemniaczana, poza tym sprobowalabym jeszcze krem z cynkiem.

[anika_s]

Witajcie
u nas z czasem trochę kiepsko wiec mnie mało.
Może dziś wieczorkiem coś poczytam.
Dziś Wielki Dzień Oliwci - jak ten czas pędzi Rok temu była już z nami ponad 4 godzinki

[Moderna]

Napisane przez anika_s

Witajcie
u nas z czasem trochę kiepsko wiec mnie mało.
Może dziś wieczorkiem coś poczytam.
Dziś Wielki Dzień Oliwci - jak ten czas pędzi Rok temu była już z nami ponad 4 godzinki

Wszystkiego NAJlepszego dla Oliwii
Szykujecie jakies przyjecie?

[Tasia34]

Dzien dobry
Piekna pogoda, bedzie spacer I tak, jak wczoraj, pochodzimy w parku po trawce Krzys za raczke i drepcze, schyla sie i dotyka roslinek, kamyczkow...
Noc cala przespana, rano odparzenie duzo mniejsze, ufff...
Nestelle - nie wiem,, od czego, bylo ok, choc lekkie odparzenie ma od kilku dni - zasnal na drzemke, obudzil sie juz ze strasznym placzem, mial kupke i takie wielkie odparzenie... Podejrzewam kwasne kupki od zebow. Teraz co chwila Mu sprawdzamy.

Napisane przez kwiatuszekkk21

heh nie, ale jakoś tak bez nastroju bo wielkiej kłótni z tż-tem. na prawdę już nie wiem co robić
drugiego dziecka na pewno nie będzie, wystarczy że jedno nie będzie miało szczęśliwej rodziny

Jej.... Co to sie dzieje... Przykro czytac, okropni ci faceci...

Napisane przez Moderna

Dzien dobry

Obiad juz przyszykowany, tylko wlaczyc palniki
A po poludniu jedziemy do miasta, dzisiaj otwarta niedziela w Braunschweig (normalnie w niedziele sklepy pozamykane)

A u nas nudy, dzien jak co dzien - nie mam co opowiadac nawet

Jutro jedziemy na bilans roczniaka -musze tez z lekarzem ustalic peirwszy termin szczepienia, i strasznie sie boje, ze malemu wyjdzie po nich alergia, az sie poryczalam dzisiaj

Nie martw sie na zapas! (taaaa, latwo mi mowic, sama boje sie szczepien, tak ogolnie )


Wczoraj w tym Realu kupilam Krzysiowi puzzle od 1 rz, na razie umie je wyjac ze swoich miejsc, jeszcze nie rozpracowal wkladania, ale nauczy sie, jak z kubeczkami czy kolkami Uwielbia takie manualne zajecia I cierpliwy jest

[Moderna]

Napisane przez Tasia34

Nestelle - nie wiem,, od czego, bylo ok, choc lekkie odparzenie ma od kilku dni - zasnal na drzemke, obudzil sie juz ze strasznym placzem, mial kupke i takie wielkie odparzenie... Podejrzewam kwasne kupki od zebow. Teraz co chwila Mu sprawdzamy.

dobrze, ze juz troszke lepiej.
A jadl cos z duza iloscia witaminy C?