Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

[margo80]

Thidien - ale perypetie mieliście!

Nivka, Asialll - zdrówka dla Waszych dzieciaczków!

mój też miał taką niby sapkę, kazali w szpitalu kupić najsłabszy Nasivin i psikać 2 razy dziennie. to niby był obrzęk śluzówki nosa. już dużo lepiej jest.

Olakola - trzymaj się tam!

co do smoczków - u nas też dynamiczny Lovi. mamy taki komplet z wąsami

i pytanko:
Przemo ma bardzo suche usta. mogę coś zrobić oprócz nawilżania gazikiem?

a tu fota Przemka po wyjściu z brzucha w trakcie tych wszystkich pomiarów i innych czynności.

[maggie123]

Napisane przez olakola

pączuszek wita sie na świecie. 3760, 52cm, córa.
zachlyznela sie wodami i jeszcze jej nie widzialam, bo jestem uziemiona po CC. wyc mi sie chce z bólu i z tego, ze jej nie widzialam, nie tulilam. nic.
jak tylko wstane lece ja poglasiac.mleko sie pojawilo, ale na razie nie pobudzam.

wscieklam sie o ja zaszczepili na wzw mimo, że napisałam, że nie wyrażam zgody!!! kurde zaszczepili chore dziecko, któremu teraz daja 2 antybiotyki!!!!

Ola gratuluję serdecznie! Przykro mi że mała już na wejściu na dwóch antybiotykach

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[lutien]

Napisane przez margo80

a tu fota Przemka po wyjściu z brzucha w trakcie tych wszystkich pomiarów i innych czynności.

Piekny

[mariolasl]

Napisane przez margo80

a tu fota Przemka po wyjściu z brzucha w trakcie tych wszystkich pomiarów i innych czynności.

jaki fajny

Lutien, duzo sil na koncowce ciazy, pewnie tak sie czujesz, bo to juz koncowka.

[Enia_]

Napisane przez tygrysek83

A to sie da wyspać jak dziecko płacze? Pokrętna logika...

laska była jakaś dziwna.........dziecko się darło a ona ciii ciii śpij śpij, to nic nic ze mały nie przybierał na wadze, w d.....to miała,kazała mu spać cały czas
ja po cc w 3 dobie wychodziłam a ona nadal w szpitalu....... achhh szkoda komentować, grzechotała mu grzechotką aby nie płakał zamiast cycka dać

Napisane przez mariolasl

Jedli chodzi o budzenie to co innego gdy ma sie dziecko kilkutygodniowej, a co innego kilkudniowe. Długie przerwy w śnie u dziecka które ma kilka dni powoduje zazwyczaj zmniejszenie ilosci mleka i słaby przyrost wagi. Naprawdę tylko pojedyncze przypadki na to nie zareaguja. I tak, ja położna, zaczęłam odciągać mleko co 3-4 godziny od 3 godziny po cc, a moje wciąż wagowo małe dziecko nie śpi dłużej niż 4, sporadycznie 5 godzin. Moje koleżanki tez ta robiły. Ale to zawsze są tylko dobre rady, masz swój rozum, możesz nie słuchać, jesli uważasz, ze jest inaczej, ponosić konsekwencje ze swojego postępowania rownież. To tak a propos czy położne robią tak jak mówią.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

dokładnie ! ja w 1 dobie po cc tez budziłam jak kazała położna aby przybierała córa na wadze
ale jak juz starsze w domu to inna bajka
Fajnie jak da sie wyspać domownikom chociaż w nocy nie budząc się 5 godzin

Napisane przez mara86

Cieszę się że już w domciu jesteście Ja miałam wyrzuty sumienia jak dałam smoka ale teraz nie żałuje. Jestem w miarę wyspana synek zadowolony. A w ciągu dnia mam czas dla siebie

moja starsza smoka doiła bardzo długo wiec teraz powiedziałam sobie NIE- ale tydzien temu zaczęła kciuka doić i piąstki więc dałam ,chociaż bez rewelacji zazwyczaj wypluwa po minucie ;-)
I na noc nie daje w ogóle bo dość że do karmienia wstaje to jeszcze do cyca bym musiała jak wypadnie

Napisane przez margo80

Thidien - ale perypetie mieliście!

Nivka, Asialll - zdrówka dla Waszych dzieciaczków!

mój też miał taką niby sapkę, kazali w szpitalu kupić najsłabszy Nasivin i psikać 2 razy dziennie. to niby był obrzęk śluzówki nosa. już dużo lepiej jest.

Olakola - trzymaj się tam!

co do smoczków - u nas też dynamiczny Lovi. mamy taki komplet z wąsami

i pytanko:
Przemo ma bardzo suche usta. mogę coś zrobić oprócz nawilżania gazikiem?

a tu fota Przemka po wyjściu z brzucha w trakcie tych wszystkich pomiarów i innych czynności.

super zdjęcie takie zaraz PO

[Ela87]

Napisane przez elunka88

Super! Moze Ola teraz z mega szatana bedzie najwiekszym aniolkiem watkowym

Dobry! Mikolaj mi sprzedał z rana taka serię usmiechow pelna gębą ze az sie chce życ jeszcze bardziej


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mogloby sie tak stac

poranki sa moja ulubiona pora dnia wtedy jest najwiecej dziąseł

Napisane przez olakola

o 7:15 przyniosłam moje mleko, a ona o 7 dostała 20 ml bebiko. płakać mi się chciało.
poza tym to nie jedt fajne leżeć z kimś kto ma dziecko przy sobie. chyba jakaś depresja mnie dopada. bezsilność, że nie moge jej pomóc, teksty że tylko tyle mleka - no tak tylko tyle a ile ma być w 1szym czy 2gim dniu odciagania. mały dziewczyny u mnie w pokoju prawie całą noc płakał. nie wiem czemu ona go przystawia na chwile i odstawia.
i do tego mój wielki bolący brzuch. chyba w 6tym miesiacu był mniejszy.
żeby ona już oddychała to bym ja mogła chciaź przytulic.

przepraszam źe wam jecze ale nie daje rady.

kurde co za opieka, jak nie wtopa ze szczepieniami, tak wtopa z karmieniem i beznadziejnymi tekstami!!! Nie przejmuj sie Ola, nie daj sie poniesc emocjom. Zanos mleko swoje, tego jednego razu juz nie zmienisz.
a jak mala sie czuje?

Napisane przez teQiba

To ja trzymam kciuki zeby tylko takie dni byly
A moze Ola lubi byc poza domem?
:

nie zawsze dlugi pobyt poza domem dziala

Napisane przez lutien

Poprosze o brokuly

Ale zle sie dzis czuje Slabo mi i duszno... Czy powinnam sie niepokoic czy tak moze byc pod koniec ciazy

przy koncowce ciazy to chyba tak moze byc niestety, a moze porod sie zbliza i stad spadek formy?

Napisane przez wewillrockyou

[/COLOR]dziewczyny, mam okazję nabyć takie nosidełko ,co myślicie??

Wydaje sie byc fajne, ale nie wiem nic wiecej, a za ile ¿

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Margo Przem jest super

Napisane przez Edzia400

witam sie i ja i wstepuje w klub marudzacych i niespiacych maluchów ....
mloda od 2 dni jest hmmm... nie spi marudzi i je co 1,5 godz ... wczoraj sis odprawiała urodziny i chciałam lampke wina sie napić
o 20 mloda sie naduldała
odciagnełam sobie 120
i mysle jak w ciagu 20 min wypije lampke wina , moge ja nakarmić po 4 godz czyli jesli naduldana była i mam porcje mleka jeszcze czasowo do przodu bede , o moje senne marzenia mloda o godz 21 była gotowa z mlekiem a o 22.30 juz sie domagała kolejnej porcji której ja nie miałam wkurzyłam sie i zrobiłam porcje mm(myslac ze moze moje mleko jakies głodne) wyduldała całe 90 gram a o 24 darła sie w niebogłosy o mleko wiec przystawiłam do cyca i dałam i tak co 1,5 godz do teraz chlapie mleko
myslałam ze po mm pospi dłuzej ale sie grubo myliłam dobra nowina to taka ze moje mleko wystarczajaco ja nasyca tylko jej sie głodomor zał

mamy chrypke nie wiem skąd tylko ze jak juz wam pisałam ona cały czas mruczy jak np niezadowolona jak sie przeciaga jak ja porusze w łózeczku jak jej przebieram pampka ona ciagle wydaje takie mmmmm


i całkiem inna w obsłudze niz Amelia to tak jakbym 1 raz miała dziecia


GRATULUJE NOWYM MAMUSIOM wybaczcie ale nie dam rady wam odpisywac czytac was czytam na telefonie ale odpisywac juz nie daje rady ...

aa któras pytała o zółtaczke i karmienie czasem jak zółtaczka nie chce schodzic wina jest kobiecy pokarm który powoduje zmniejszone wydalenie bilurbiny z wątroby dziecia zaleca sie wtedy zeby przestac karmic na dwa dni i wtedy robia badania czy poziom bilurbiny spada jesli tak to jeszcze sie wstrzymuje karmienie ... a ptem sie kari normalnie ..

olaola wiem co czujesz , z Amelia zamiast sie cieszyc macierzynstwem wpuszczano mnie do niej 2 razy dziennie na karmienie reszta to był tylko sciagniety moj pokarm ... dlatego chyba teraz przy julii kazdy inny objaw niz ten co był u ami jest dla mnie czerwoną lampką

Od ciaglego przystawiania przynajmiej mleko Ci nie zniknie
U mnie tez mm nie sprawia, ze mala soi dluzej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Napisane przez Enia_

laska była jakaś dziwna.........dziecko się darło a ona ciii ciii śpij śpij, to nic nic ze mały nie przybierał na wadze, w d.....to miała,kazała mu spać cały czas
ja po cc w 3 dobie wychodziłam a ona nadal w szpitalu....... achhh szkoda komentować, grzechotała mu grzechotką aby nie płakał zamiast cycka dać

to i tak nie jest smieszne w sumie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tygrysek83]

Napisane przez lutien

Poprosze o brokuly

Ale zle sie dzis czuje Slabo mi i duszno... Czy powinnam sie niepokoic czy tak moze byc pod koniec ciazy

Trzymaj się, niedługo już będzie wszystko za tobą.

Napisane przez mariolasl

Jedli chodzi o budzenie to co innego gdy ma sie dziecko kilkutygodniowej, a co innego kilkudniowe. Długie przerwy w śnie u dziecka które ma kilka dni powoduje zazwyczaj zmniejszenie ilosci mleka i słaby przyrost wagi. Naprawdę tylko pojedyncze przypadki na to nie zareaguja. I tak, ja położna, zaczęłam odciągać mleko co 3-4 godziny od 3 godziny po cc, a moje wciąż wagowo małe dziecko nie śpi dłużej niż 4, sporadycznie 5 godzin. Moje koleżanki tez ta robiły. Ale to zawsze są tylko dobre rady, masz swój rozum, możesz nie słuchać, jesli uważasz, ze jest inaczej, ponosić konsekwencje ze swojego postępowania rownież. To tak a propos czy położne robią tak jak mówią.

Powiem Ci, że twój post bardzo podniósł mnie na duchu, bo tak to wszyscy krzywią się na słowa, że budziłam/budzę Kingę do karmienia. Teraz już powoli przestaje, ale widzę, że ona też bardziej chętna do jedzenia Dziś w nocy to nawet aż za bardzo

Napisane przez thidien

niektórzy mają tak głęboki sen, że jakby im dziecko do ucha wrzeszczało, to tylko się obrócą na drugą stronę, albo z irytacji rykną sami do dziecka "czeeeego?" (tak miała babka z sali obok mnie)

może wypadek przy... pracy :P

W sumie to moja koleżanka podobno była tak wymęczona po porodzie, że nawet jak mąż jej przystawił wrzeszczącego dziecia do ucha to się nie obudziła

Napisane przez monkaa321

ja jeszcze nie podaje smoczka, jeszcze....

My też jeszcze bez smoczka. Nawet żadnego nie posiadam. Wszyscy mówili, że jakieś paczki/próbki dostanę czy to na szkole rodzenia czy w szpitalu a tu nic... No więc mam nadzieję, że na razie nie będzie potrzebny, choć TZ już wprawiony w wypady zakupowe.

Napisane przez margo80

i pytanko:
Przemo ma bardzo suche usta. mogę coś zrobić oprócz nawilżania gazikiem?

Też się nad tym zastanawiałam, ale po spytaniu pana googla wyszło na to, że nic się nie robi. Jeżeli jednak coś wymyślisz to daj znać.

My dziś cięższą nockę mieliśmy, jak na nas, więc jeszcze bardziej podziwiam was dziewczyny jak musicie na codzień karmić w nocy często i nie móc w dzień odespać. Szacun!!!
Ja korzystając z krótkich przerw zrobiłam ciasto i polecam bo naprawdę fajnie wyszło http://www.kwestiasmaku.com/zielony_...a/przepis.html

Teraz mam najazd teściów i siostry TZta z mężem. Dostaliśmy ze 20 ciuszków, oczywiście jak to na Hiszpanów przystało (siostra z mężem Hiszpanem mieszkają w Barcelonie), wszystkie ciuszki z Zary
Wogóle miło bo przyszli z obiadem i deserem i naprawdę odpoczywam zamiast gośćmi się zajmować.
Właśnie oni wszyscy poszli na spacer a ja wyleguję się na kanapie i mogę na komputerku do was popisać.

[Ela87]

Napisane przez tygrysek83

My też jeszcze bez smoczka. Nawet żadnego nie posiadam. Wszyscy mówili, że jakieś paczki/próbki dostanę czy to na szkole rodzenia czy w szpitalu a tu nic... No więc mam nadzieję, że na razie nie będzie potrzebny, choć TZ już wprawiony w wypady zakupowe.


Teraz mam najazd teściów i siostry TZta z mężem. Dostaliśmy ze 20 ciuszków, oczywiście jak to na Hiszpanów przystało (siostra z mężem Hiszpanem mieszkają w Barcelonie), wszystkie ciuszki z Zary
Wogóle miło bo przyszli z obiadem i deserem i naprawdę odpoczywam zamiast gośćmi się zajmować.
Właśnie oni wszyscy poszli na spacer a ja wyleguję się na kanapie i mogę na komputerku do was popisać.

Ja w niebieskim pudelku mialam smoczek, drugi dostalam w paczce z pracy.
Ale milo ze strony szwagierki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monkaa321]

Napisane przez thidien

pierwszą noc w domu, z czwartku na piątek, dziecię przespało nam super - od 2 do 8 w ogóle był grzeczniutki, albo jadł, albo spał

druga też była ok, spał od 20 do 3 :P potem pomarudził i znowu spał prawie do 9

nic dziwnego, że dziś tak łatwo ze snem nie było

za to ciągle wisiał na cycu - ale mam wrażenie, że się nie najada, dajemy nieco mm, czasami glukozę

już w szpitalu zaczęłam używać nakładek na piersi - mama mi przywiozła większe, męża wysłałam po mniejsze (canpol) i baaardzo mi szkoda, że synuś nie chce już samych cyców mamusi - miał problem złapać jednego cyca, a teraz bez nakładek nie chce żadnego

w ogóle mam wrażenie, że mam o wiele mniej pokarmu, piersi nie są takie twarde jak wcześniej, jak bylismy w szpitalu

wczoraj odpadł mu pępek czy nadal przemywać octeniseptem?

mąż ma wolne do środy, poda, przyniesie, obróci, pomoże - bez niego będzie truuuuudniej, ale myślę jakoś radę damy... będzie tylko wszystko milion razy wolniej :P:P:P

ładniejsze foto, choć niewyraźne:

ale masz śpiocha a co do nakładek to ja użyłam tylko raz bo u mnie raczej było na odwrót pomimo tego co mówiła doradca laktacyjny

BeautifulLie

Napisane przez ag9

W ogóle to nie zdawałam sobie sprawy, że on tak szybko rośnie... wyjmuję dzisiaj kolejny pajacyk z myślą że trochę pewnie przyduży będzie ale założę... a tu kolejny ciuszek na styk

ide przeszukać ubranka małego, może też już jakieś dobre bedą

Napisane przez mariolasl

u nas dzis podobnie
Marco nie spal i nie chcial nikogo tylko mame
mielismy dzisiaj jedna drzemke w dzien
Maz probowal go uspic po maratonie jedzeniowym, a ja sie mialam wykapac.
kapalam sie szybko, bo Marco sie awanturowal
zasnal przy cycu, nie tyle jadl, co pociumkal kilka razy i sobie go trzymal w buzi

oo u nas jest podobnie jeszcze się śmieje że przez sen ma mimowolne skurcze szczęki i tak sobie memła

Napisane przez thidien

mam nadzieję mój nie zapomni jak to jest ssać mojego cyca bez nakładki - niby to silikon, niby bezzapachowe i bezsmakowe, ale jakoś mam ciągle wrażenie, że się przyzwyczai i w ogóle mnie już nie tknie bez nakładek...
ale nie powiem, jest plus - brak zakrwawionych i pogryzionych, wytarmoszonych sutków
kp to już oczywistość no, czasami dokarmiamy, innego wyjścia nie ma, jak dzieć głodny, a z mamy nic nie leci i się maluch bulwersuje, albo ciągnie i ciągnie i nic... dalej głodny

w ogóle oglądamy filmiki w necie i wszystkie te dzieci jakieś spokojne, czy to karmienie, czy kąpanie

a mój rękami macha tak, że ja nie mogę ich odsunąć, a lubi je wkładać tak, że nie widzę czy łapie cyca, a nawet wkłada je pod nakładki :P
to samo przy przebieraniu z nogami - on jakby czytał mi w myślach co ja chcę zrobić i skutecznie blokuje każdy mój ruch :P

co do nakładek, może się nie przyzwyczai
a mój też macha tak rękami że nie widze co mu do buzi wkładam zazwyczaj zanim zdąrze włożyć cyca to on rękę zdąży włożyć

[tygrysek83]

Napisane przez monkaa321

:
a mój też macha tak rękami że nie widze co mu do buzi wkładam zazwyczaj zanim zdąrze włożyć cyca to on rękę zdąży włożyć

Tez tak mam

[kate1623]

Napisane przez Ela87

Ja w niebieskim pudelku mialam smoczek, drugi dostalam w paczce z pracy.
Ale milo ze strony szwagierki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas w niebieskim pudełku były same badziewia. Jeden sudocrem a reszta to tona ulotek

Wysłane z mojego GT-I8190

[Ela87]

Napisane przez kate1623

U nas w niebieskim pudełku były same badziewia. Jeden sudocrem a reszta to tona ulotek

Wysłane z mojego GT-I8190

Ja dostalam dwa pudelka, rozowe iniebieskie. W niebieskim byl wlasbie smoczej, pollitrowa butelka wody, probki pampersow, chusteczek i jakis kremow, to samo w rozowym, woda, kremy, pampersy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kate1623]

Napisane przez Ela87

Ja dostalam dwa pudelka, rozowe iniebieskie. W niebieskim byl wlasbie smoczej, pollitrowa butelka wody, probki pampersow, chusteczek i jakis kremow, to samo w rozowym, woda, kremy, pampersy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Aaaa w moim też była mini woda i pampersy zapomniałam o tym

Wysłane z mojego GT-I8190

[(t)asia]

Witajcie po dłuższej przerwie...
U nas jest tak sobie. W środę musieliśmy iść znowu do szpitala bo po wizycie w poradni neonatologicznej okazało się, że Szymon nie przybrał ani grama i poziom bilirubiny jest ponad 15. Skierowali nas na naświetlania. Wyszliśmy wczoraj, ale mały nadal nie osiągnął wagi urodzeniowej. Daję mu cyca, odciągam pokarm, dokarmiam go nim z butli i czasami dostaje mm. Efekty mizerne... We wtorek znowu do poradni jedziemy.
Najgorsze jest to, że w tym szpitalu Szymek miał pobieraną krew z główki i założony tam wenflon... Płakałam chyba bardziej niż on...

Niestety nie mam jak pisać, bo jak mały śpi to ja akurat odciągam pokarm i zastanawiam się co mogę sobie zrobić do jedzenia. Kazali być na diecie, ale zupełnie mi to nie pasuje.
Na szczęście uśmiech synka rekompensuje wszystko

Gratuluje nowym mamusiom!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję, że niedługo wszystko się ureguluje i będę mogła do Was wrócić.

[BeautifulLie]

Ja podobnie jak Ela dostalam pudelko niebieskie i różowe

Margo kochany Przemus

Enia jaka baba porąbana :/ szkoda dziecka


Wysłane z telefonu...

[elunka88]

Napisane przez lutien

Poprosze o brokuly

Proszę

Napisane przez wewillrockyou

dziewczyny, mam okazję nabyć takie nosidełko ,co myślicie??

Nie znam się... a jaka cena takiej przyjemności?
Trisdom pochwal się jeszcze raz jakie masz

Napisane przez Ela87

poranki sa moja ulubiona pora dnia wtedy jest najwiecej dziąseł

Dzieci wtedy myślą " I co, cieszysz się? Myślisz, że Ci dam spokój? Ja Ci pokażę"

Napisane przez tygrysek83

W sumie to moja koleżanka podobno była tak wymęczona po porodzie, że nawet jak mąż jej przystawił wrzeszczącego dziecia do ucha to się nie obudziła

w szpitalu mi dziewczyna z sali mówi, że w nocy naszej współlokatorki córka płakała strasznie i musiala ją obudzić (matkę płaczącej) a ja mówię, że też nie słyszałam jak to dziecko płacze

[Lewek]

Napisane przez Enia_

laska była jakaś dziwna.........dziecko się darło a ona ciii ciii śpij śpij, to nic nic ze mały nie przybierał na wadze, w d.....to miała,kazała mu spać cały czas
ja po cc w 3 dobie wychodziłam a ona nadal w szpitalu....... achhh szkoda komentować, grzechotała mu grzechotką aby nie płakał zamiast cycka dać

O matko, a rozmawiałas z nią? Czemu ona tak?

Moja sąsiadka z sali też lajtowo podchodzila do karmienia, choć przystawiala, ale nie chciał. Ale ryczal jej trochę. Ja bym chyba wymiekla i dała butle, chociaż ostatecznie po całym dniu dostał, bo zabierali nam na noc i dokarmiali.

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

[tygrysek83]

Napisane przez (t)asia

Witajcie po dłuższej przerwie...
U nas jest tak sobie.

Dużo zdrowka i żeby w końcu na wadze przybyło kilogramów

[olakola]

jestem Happy - mała ma respirator odłączony i teraz ma obok tylko maseczke z tlenem. wreszcie ja zobaczyłam bo przez te rurki nic nie było widać. jak noc bedzie dobra i wyniki rano beda dobre to rano wyjdzie z inkubatora. wtedy pewnie bede mogła karmic piersia.

jak z dzieckiem lepiej to człowiek zapomina o własnym bólu.
nogi mi spuchły - mam balony a nie stopy. pije i sikam normalnie, położna stwierdziła, że tak może być. miała któraś z was tak?

[monkaa321]

Napisane przez elunka88

Poza tym znowu sie sam uspil nakarmilam, odlozylam do lozeczka, postekal, powiercil sie, pousmiechal i spi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Ela87

Generalnie jak Ola spi, to ja tez odpoczywam. Mam taka zasade, ze jak nie spi, a tz jest w domu, to on sie nia zajmuje, a ja ogarniam wszystko w kolo, a jak spi to obydwoje mamy czas dla siebie, chyba, ze nie spi caly dzien, to ja tez sie nia zajmuje, a tz np sobie chwile gra na kompie.
Stwierdzilam, ze ja sie nią zajmuje jak tz jest w pracy, a ze prace ma nie lekka, to nie kaze mu sprzatac czy gotowac, ale kaze zajmowac sie mala. Takim sposobem mam czasami czas dla siebie

No a minela wlasnie 24 wiec moge ten dzien tez pochwalic moj szatan dzisiaj byl aniolkiem.
Po wczorajszej awanturze zasnela we wlasnym lozeczku ok 1 i spala sobie do 10 z przerwami na karmienie (pozniej juz u nas w lozku) wstala, pogadala 2 godzinki i o 12 zasnela, ok 14 wzielismy ja do siedliska bakterii i zaraskow jakim jest CH i tam tez sie popisala, bo ta godzinke grzecznie lezala w wozku i patrzala sobie i gadala przez co zdazylam kupic jej kiecke na chrzciny i nawet tz sie troche obkupil. Pozniej poszlismy chwile na ogrodek bo mama robila grilla urodzinowego i tez lezala grzecznie w wozku usnela o 21 bez marudzenia, no i teraz po jedzeniu o 23 spi w swoim lozeczku...
Oby wiedej takich dni

Spadam teraz na szybki sen

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moze teraz bedzie juz tylko lepiej

Napisane przez elunka88

Dobry! Mikolaj mi sprzedał z rana taka serię usmiechow pelna gębą ze az sie chce życ jeszcze bardziej


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez olakola

o 7:15 przyniosłam moje mleko, a ona o 7 dostała 20 ml bebiko. płakać mi się chciało.
poza tym to nie jedt fajne leżeć z kimś kto ma dziecko przy sobie. chyba jakaś depresja mnie dopada. bezsilność, że nie moge jej pomóc, teksty że tylko tyle mleka - no tak tylko tyle a ile ma być w 1szym czy 2gim dniu odciagania. mały dziewczyny u mnie w pokoju prawie całą noc płakał. nie wiem czemu ona go przystawia na chwile i odstawia.
i do tego mój wielki bolący brzuch. chyba w 6tym miesiacu był mniejszy.
żeby ona już oddychała to bym ja mogła chciaź przytulic.

przepraszam źe wam jecze ale nie daje rady.

oby szybko malenka wróciła do Ciebie

Napisane przez teQiba

U mnie to samo, przy zmianie pampersa wierzga tak jakby gdzies biegl

ja sie smieje ze mnie kopie od zewnatrz teraz

Napisane przez lutien

Ale zle sie dzis czuje Slabo mi i duszno... Czy powinnam sie niepokoic czy tak moze byc pod koniec ciazy

moze to zapowiedz mozesz sie tak czucpod koniec

Napisane przez wewillrockyou

dziewczyny, mam okazję nabyć takie nosidełko ,co myślicie??

ja nie wiem, ale ono na dlugo nie posluzy chyba

Napisane przez Edzia400

witam sie i ja i wstepuje w klub marudzacych i niespiacych maluchów ....
mloda od 2 dni jest hmmm... nie spi marudzi i je co 1,5 godz ... wczoraj sis odprawiała urodziny i chciałam lampke wina sie napić
o 20 mloda sie naduldała
odciagnełam sobie 120
i mysle jak w ciagu 20 min wypije lampke wina , moge ja nakarmić po 4 godz czyli jesli naduldana była i mam porcje mleka jeszcze czasowo do przodu bede , o moje senne marzenia mloda o godz 21 była gotowa z mlekiem a o 22.30 juz sie domagała kolejnej porcji której ja nie miałam wkurzyłam sie i zrobiłam porcje mm(myslac ze moze moje mleko jakies głodne) wyduldała całe 90 gram a o 24 darła sie w niebogłosy o mleko wiec przystawiłam do cyca i dałam i tak co 1,5 godz do teraz chlapie mleko
myslałam ze po mm pospi dłuzej ale sie grubo myliłam dobra nowina to taka ze moje mleko wystarczajaco ja nasyca tylko jej sie głodomor zał

mamy chrypke nie wiem skąd tylko ze jak juz wam pisałam ona cały czas mruczy jak np niezadowolona jak sie przeciaga jak ja porusze w łózeczku jak jej przebieram pampka ona ciagle wydaje takie mmmmm

to cie wrobiła

[olakola]

Julia dzisiaj

[lutien]

Napisane przez olakola

Julia dzisiaj

Jaka fajna Śliczności!

[mariolasl]

Napisane przez (t)asia

Witajcie po dłuższej przerwie...
U nas jest tak sobie. W środę musieliśmy iść znowu do szpitala bo po wizycie w poradni neonatologicznej okazało się, że Szymon nie przybrał ani grama i poziom bilirubiny jest ponad 15. Skierowali nas na naświetlania. Wyszliśmy wczoraj, ale mały nadal nie osiągnął wagi urodzeniowej. Daję mu cyca, odciągam pokarm, dokarmiam go nim z butli i czasami dostaje mm. Efekty mizerne... We wtorek znowu do poradni jedziemy.
Najgorsze jest to, że w tym szpitalu Szymek miał pobieraną krew z główki i założony tam wenflon... Płakałam chyba bardziej niż on...

Niestety nie mam jak pisać, bo jak mały śpi to ja akurat odciągam pokarm i zastanawiam się co mogę sobie zrobić do jedzenia. Kazali być na diecie, ale zupełnie mi to nie pasuje.
Na szczęście uśmiech synka rekompensuje wszystko

Gratuluje nowym mamusiom!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję, że niedługo wszystko się ureguluje i będę mogła do Was wrócić.

biedna
trzymam kciuki mocno za ciebie i Szymka
niech wreszcie zla passa sie skonczy

Napisane przez olakola

jestem Happy - mała ma respirator odłączony i teraz ma obok tylko maseczke z tlenem. wreszcie ja zobaczyłam bo przez te rurki nic nie było widać. jak noc bedzie dobra i wyniki rano beda dobre to rano wyjdzie z inkubatora. wtedy pewnie bede mogła karmic piersia.

jak z dzieckiem lepiej to człowiek zapomina o własnym bólu.
nogi mi spuchły - mam balony a nie stopy. pije i sikam normalnie, położna stwierdziła, że tak może być. miała któraś z was tak?

bardzo sie ciesze
juz niedlugo bedziecie nierozlaczni

tak, spuchniete stopy moga sie utrzymywac do 7-10 dni po porodzie

[monkaa321]

margo80 super zdj

(t)asia trzymajcie sie

Napisane przez elunka88

w szpitalu mi dziewczyna z sali mówi, że w nocy naszej współlokatorki córka płakała strasznie i musiala ją obudzić (matkę płaczącej) a ja mówię, że też nie słyszałam jak to dziecko płacze

ja słyszałam płacz tylko swojego dziecka

Napisane przez olakola

jestem Happy - mała ma respirator odłączony i teraz ma obok tylko maseczke z tlenem. wreszcie ja zobaczyłam bo przez te rurki nic nie było widać. jak noc bedzie dobra i wyniki rano beda dobre to rano wyjdzie z inkubatora. wtedy pewnie bede mogła karmic piersia.

jak z dzieckiem lepiej to człowiek zapomina o własnym bólu.
nogi mi spuchły - mam balony a nie stopy. pije i sikam normalnie, położna stwierdziła, że tak może być. miała któraś z was tak?

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

olakola tez mialam mega spuchniete stopy, zeszło
sliczna córa!

[olakola]

Julia wczoraj.

[olakola]

margo -super fota!


lece popracowac nad mlekiem. ciekawe ile wycisne

[kate1623]

Napisane przez olakola

jestem Happy - mała ma respirator odłączony i teraz ma obok tylko maseczke z tlenem. wreszcie ja zobaczyłam bo przez te rurki nic nie było widać. jak noc bedzie dobra i wyniki rano beda dobre to rano wyjdzie z inkubatora. wtedy pewnie bede mogła karmic piersia.

jak z dzieckiem lepiej to człowiek zapomina o własnym bólu.
nogi mi spuchły - mam balony a nie stopy. pije i sikam normalnie, położna stwierdziła, że tak może być. miała któraś z was tak?

Ja miałam spuchniete

śliczna córcia

Wysłane z mojego GT-I8190

[mariolasl]

Napisane przez olakola

Julia wczoraj.

sliczna jest Julka
wiem, jakie to straszne i mocno cie przytulam
to jest cpap chyba (wpsomaganie oddechu).

[monkaa321]

dziewczyny które zamawiały zioła z przepisu od teqillli:
teraz próbuję skompletować koszyk, ale np bazylia jest tylko jako przyprawa, ziele koperku to tylko 30g i co robiłście? zamawiałyście x 2 czy jak? Qrcze bo ja nie wiem nie ma anyżu ani owocu kminku, jest tylko nasiono... Czyżbym trafiła na zakończone aukcje skoro nic nie ma

[agunia4ever]

Hej mamuski. Ja tak na szybciutko. Gratuluje wszystkim nowym mamusiom.
U nas wszystko ok. Ju jestesmy w domku. Jestem bardzo slabiutka bo sporo krwi stracilam podczas porodu. Jak tylko odzyskam sily to postaram sie byc na biezaco.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.