Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI) - Strona 87 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-23, 12:41   #2581
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Aga - a co ona robi z kablami, słuchawkami? gryzie albo coś takiego nieodwracalnego, niebezpiecznego?
Ja pokazuję - i teraz np wie, że ładowarkę to się w telefon wtyka
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 12:47   #2582
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46139126]Meneq, nie mylisz się - no ale to się tyczy jednak każdej choroby zakaźnej - powinna w książeczkę być wpisana. Ale ok, drugi argument są leki (nie tylko szczepionki) które nie powinny być podawane jednak po przebytej niedawno chorobie zakaźnej.[/QUOTE]


I wszystko jasne. Dziekuje
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 12:49   #2583
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Aga - a co ona robi z kablami, słuchawkami? gryzie albo coś takiego nieodwracalnego, niebezpiecznego?
Ja pokazuję - i teraz np wie, że ładowarkę to się w telefon wtyka
Ja nie Aga, ale np moj Kuba tez jest zjadaczem kabli.
Albo np u nas piekarnik elektryczny (taki przenosny, jak mikrofala wyglada) stoi na podlodze. Nie da rady postawic go gdzie indziej, nie da sie.
I Kuba chce bawic sie wtyczka od niego :/
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 12:50   #2584
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
A sadzacie sobie dziecko przed laptopem, dajecie mu czasem? Ja w ogóle tego nie robię, laptopa daję wysoko.
I zainteresowanie znika trochę.

A z drugiej strony co się dziwić jak mama tam tak podchodzi, to musi byc super

Małą ciągnie czasem do lapka, ale doskonale wie, ze nie może. I tez jest wysoko.





Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Witam sie po swietach notabene znad inki i swiatecznego sernika
Swieta spedzilismy u t. Ja jak zwykle lekko glodna, takze tradycja zachowana ciastem za to nadrobilam
Z TZ juz lepiej, niby zakumal co zrobil nie tak, ale zobaczymy na jak dlugo...





Jak najbardziej u nas tez jest cos takiego
Niedospanie? Zly sen? T.mowi, ze "żółtka nie wciągnął"
Nie daje go od razu do zabawek, bo wiem, ze wtedy bedzie jeszcze gorzej.
Biore na rece, siedzimy razem przytuleni, glaszcze. Po jakims czasie widze, ze chce juz isc sie bawic i jest ok, bez marudzenia


Ja nigdy nie sadzam pt. "masz, wlacze Ci bajke/muzyke i ogladaj", a i tak komputer to jest to, co kusi najbardziej

Takze obstawiam pogrubione.


Co do pozwalania/zabraniania - Kuba wlasciwie wchodzi wszedzie tam, gdzie wiem, ze nie zrobi sobie krzywdy albo nie nabalagani tak, ze bede ukladac caly dzien (polka z moimi zapasami kosmetycznymi czy ubraniami ).
TZ za to widze, ze jest z tych niedotykalskich, co mnie dosc irytuje...

A z drugiej strony - jakbym mu tak zabraniala wszystkiego to co mialby robic? Wybaczcie, ze ja tak gledze o tym malym metrazu, ale szalu juz tu dostaje.

Jeszcze sie okazalo, ze sa problemy z kredytem :/
TZ 4 lata (!!) temu bral pozyczke w jednym z bankow, wszystko splacil, a wyobrazcie sobie, ze jakas blajzra tego nie odnotowala i on wciaz widnieje u nich jako dluznik!! Oczywiscie zadne wezwania nie przychodzily i on nie mial pojecia o tym. Dopiero teraz wyszlo, kiedy zlozylismy nasz wiosek o kredyt.
Wczoraj starł sie z dyrektorka jednego z oddzialow, dzis pojechal z dowodami splaty do glownej siedziby,ojj bedzie goraco.


Ja wczoraj bylam zarejestrowac sie w urzedzie pracy, zeby w koncuuu miec ubezpieczenie.
Oczywiscie nie da sie zalatwic wszystkiego jednego dnia, bo na zakichane zaswiadczenie o skladkach czeka sie w zusie do 3 tyg ehhh ciagle pod gorke...

No nic, z checia poczytam co piszecie o stawianiu granic

Ale lipa z tym ze nie odnotowali;/ lipa straszna;/ oby zalatwil pozytywnie.


Debrah, moja tez umie wsadzać ładowarke w tel. W ogóle, ona jest taka madra...wszystko robi ze mną ostatnio podsunełam jej dwa krzesła(dosc duze) pod umywalke i myła ze mną naczynia:love :

Moja ma dużo swobody, przedmioty niedozwolone są pochowane na górne szafki. A w kuchni ma swoje dwie szafki w ktorych są miski i garczki i do nich się tylko dobiera. Pod zlewem mam szafke a w środku butle z gazem i ona doskonale wie, ze nie można jej otwierać.
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 13:43   #2585
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Dzień dobry! Jestem jak obiecałam
Mam wolne jeszcze dzisiaj i jutro
Wczoraj tatuś tłumaczył dziecku, że jutro (tzn dzisiaj) pojedzie do dzieci. Myślałam, że Mała zapomni, ale nie nie. Dzisiaj tylko zjadła śniadanie, od razu szperała w szafie, znalazła jakieś legginsy, koszulkę, kurtkę i buty już zakłada. Więc myślę, może na spacer chce iść, ale nie, chciała do samochodu. Zawiozłam do żłobka, a Ona pobiegła jak poparzona do dzieci, tak jakby tęskniła Nie powiem, przykro mi się zrobiło Jednak postanowiłam ten dzień wykorzystać w jak najlepszy sposób, tak aby całe popołudnie poświęcić Małej. Otóż zrobiłam trzy prania, wytarłam kurze, pozmywałam naczynia, zmyłam podłogi, wymieniłam zimowe ubrania w szafie na letnie, poprasowałam ubrania, Blanci ciuszki też posegregowałam, zjadłam obiad i nastawiłam kompot śliwkowo-rabarbarowy. A teraz postanowiłam poczytać co u Was

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46131977]dobrze, że już na finiszu trzydniówkę w książeczkę wpisać!

a nie potówki?

Tyyy jutro zdaje się egzaminy zaczynasz pisać?[/QUOTE]
A czemu trzeba wpisać? Ja nie mam
Własnie nie wiem czy to potówki, jak była mała, to potówki wyglądały inaczej, więc sama nie wiem.
Tak, dzisiaj moje dzieciaki piszą pierwszą część Jutro będę siedzieć jak na szpilkach, bo w sumie to dla mnie też jest jakiegoś rodzaju egzamin, strasznie się przejmuję.

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
u nas "mama" jak nie bylo tak nie ma a Ty sie martwisz "ba" i "pa" ?
wszystko jest ok, nie wkrecaj sobie niepotrzebnych rzeczy


Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
aaaaa dzisiaj Bartulo bawił sie z moją chrzesnica, 4 latką najpierw u babci naszej wspólnej, zabawkami jej, powiem Wam- szał, dziewczynka naprawde mądra (po chrzestnej pewnie), pozwalała ruszac co tylko chciał, pokazywała a po poludniu przyszła do naszej piaskownicy i sobie babki robili no dobra, ona robiła, dziecie burzylo
identyko robię babki z Blanką
czerwone - ofkors! nawet nie waż się wątpić

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość

jak wiele panna potrafi Nie martw sie Fewciu, zamartwiasz sie bez potrzeby a Blanus sie pięknie rozwija
spokojnej nocy
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
O właśnie - Fewciu : co to znaczy, że strasznie dużo je? znaczy ile? napiszesz przykładowo?

Powiedzcie - czy wasze dzieci pokonują już długie dystanse na nogach? moja - na moje oko - potrafi strasznie dużo przejść, aż w szoku jestem, ale ja to nie mam wyczucia w temacie..

Miałam pisać o zachowaniach dziecka wczoraj w kontekście posta Bokeh, ale gdzieś se poszła.. ale zapytam.
1. Czy wy mocno ograniczacie dziecku eksplorowanie świata czy raczej nie? W domu? jak no wyjmują coś z szafek itp itd?
Dopiszę zaraz reszte jak ubiorę w słowa pytanka
6.30. - mleczko około -150-180ml
7.30 - krzyczy "am am", więc daję jej kawałek kanapeczki
9.00 - śniadanie w żłobku - trudno mi powiedzieć proporcje, ale ok. dwóch kanapek
11,30 - drugie danie obiadu
12-14 drzemka
14.30 - zupka - około 200-250 ml
15.30 - podwieczorek - tu jakiś owoc zazwyczaj
wracam do domu (16.00-16.30) i zaczyna się sajgon Zjada ze mną obiad, tzn staram się jej dawać malutko, ale czasem uwierzcie, że się nie da Krzyczy, stoi przy lodówce, szafkach z jedzeniem i ewidentnie chce jeść. I co ja mam zrobić??
18.00 - wraca M. z pracy i On je obiad, więc Mała musi też jeść, daję wtedy jakiś owoc, suszone jabłka czy płatki ku ku.
19.30 - mleczko na noc ok. 180-200ml.
Sam proporcje nie są takie straszne, tym bardziej, że Ona non stop w ruchu, ale najbardziej martwi mnie to, że w międzyczasie krzyczy o chrupkę czy chlebek. Próbuję Ją czymś zająć, ale często się nie da. Bardzo się ciesze, że nie mamy problemu z apetytem, ale martwię się, bo przecież żołądek się rozciąga

Co do chodzenia, Blanka robi 23456765432 km dziennie Ona non stop w ruchu, aczkolwiek zauważyłam, że czasem się położy na brzuszku na 10-20 sekund Tak jakby odpoczywała A tak to non stop na nóżkach, na spacerach potrafi przejść takie dystanse, że mnie bolą nogi, a Jej nie

Przed szafkami z ubraniami bronię się jak mogę, bo nosi wszystkie ubrania i rozkłada po całym mieszkaniu.


Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
brawo za ząbki i umiejętności a mówieniem się nie przejmuj, przyjdzie czas to buzia się Jej nie zamknie
Czekam na to

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ja się uzależniłam od kupowania książeczek.. znowu młoda dzisiaj wyszła z dwoma z carrefoura - dumnie ściskala w rączkach, jakoś wytlumaczyłam, że na taśmę trzeba połozyć żeby zaplacić, ciężko oddać było
Dziś:
1) http://merlin.pl/Krok-po-kroku-Obraz...FXGWtAod52wAiQ
2) http://merlin.pl/Joasia-bawi-sie-we-...1,1033034.html ( jak się zapatrujecie na taki podział ról/plci w książeczkach, Szaja??
pierwszą mamy i blancia bardzo lubi, a z tej serii co ta druga mamy taką
http://www.matras.pl/moje-sny-weterynarz.html. Mała pokazuje zwierzątka

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
Hej!
dzis juz do pracy
ale w piatek mamy wycieczke oł jeeeeee
a potem tylko 3 dni i majowka
przeczytałam "PO" pracy i głeboko się zdziwiłam

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość

Szajaaaaa jaką zabawkę byś polecała na dzień dziecka? Bo mam wrażenie, że Domcia już wszystkim się wybawiła
Blanka zwiariowała na punkcie zjeżdżalni, takiej plastikowej, którą można w domu postawić.

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość

Albo zdarzają się takie sytuacje : Hania śpi, przebudzi się i zaczyna od razu płakać, jęczeć, marudzić nic jej nie pasuje ręce nie na ziemi nie, pokazuje jej coś to nie, wchodzę np do kuchni zaczyna bardziej płakać,wchodzę do pokoju jeszcze bardziej i dopiero po jakimś czasie jak ją tak nosze to ona się uspokaja. Macie takie sytuacje? Dodam, że oczywiście próbuje wtedy dawać pic lub jeść, czy tam książeczkę pokazywać to wszystko odpycha z taką złością wręcz
W tej konkretnej sytuacji - może Mała chciała jeszcze spać i nie potrafiła zasnąć?
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 13:51   #2586
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
ja też

Świat bez jedzenia byłby beznadziejny, Blanka je strasznie dużo i mnie to martwi. Na prawdę.
Poza tym Mała ma na buźce krostki, takie podchodzące ropą, nie wiem czym to traktować, a tym bardziej od czego to jest.

Poza tym na Jej buzi non stop gości uśmiech, buduje z klocków, pielęgnuje misie, czyta książki, maluje, przesadza kwiatki, nauczyła się wspinać i wchodzić po schodach, ale za to mało mówi, tzn problem sprawiają Jej głoski "ba" "pa" wszystko jest "taaaaaaaaaaa" "tata", "tam" itp. Nie wiem czy mam się marwtić. Wasze dzieci tak dużo sylabizują.
Po prostu piszcie?

A podaj przykładowe menu?

Kochana, Pola tylko "baaaa", "dadadaaaa", "eeeeee" itd., itp. mówi. Jedyne słowa to "ej" i "nie", więc nie wiem, kto się powinien bardziej martwić

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46131977]

obstawiam, że Pola duża, 87cm to sporo u nas też rozmiarowo przeróżnie, bodziaki na 86 z HM, ale np. polskie już za małe dresowe spodnie też różnie, bo od kroju firmy zależy. T-shirty 86-92-98, a Dorka wcale nie jest wysoka specjalnie, ot - często mniejszy rozmiar za wąski - a tez nie jest wypasiona bardzo, zgubiła trochę brzuszek, jakieś 11kg z hakiem waży więc w sam raz.
Sukienki mam na 86 i 92.

a co pije? wodę? to raczej ok [/QUOTE]
Dokładnie, Pola mimo że te 12 kg waży, to nie jest jakimś grubaskiem, po prostu taka "dobrze zbudowana" jest - szerokie ramiona i klatka po mojej rodzinie, dość masywne nóżki po tżta, no i też jak zaczęła chodzić, to jej się sylwetka trochę zmieniła i wysmukliła I dużo jest takich bluzek czy bodziaków, że rękawki i ogólnie na długość by były dobre jeszcze spory czas, no ale zwyczajnie nie wcisnę na nią

Wodę przede wszystkim, czasami rozcieńczam kilka kropel jakiegoś soku tak dla smaku.

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
My wczoraj na mega długim spacerze byliśmy (dzisiaj też ale nie na placu zabaw) i na plac zawęrdowaliśmy - teraz już serio serio spodobała się zjeżdżalnia. Ostatnim razem domek przy zjeżdżalni a zjeżdżalnia mniej - parę razy tylko i ostrożnie. A wczoraj się nauczyła już serio zjeżdżać, ja ją łapię, a ona się tak cudnie śmieje i rączki wyciąga
Pola się na razie boi, pierwszy raz byliśmy w niedzielę, puszczaliśmy ją tak z połowy, żeby tylko troszkę zjechała, ale jeszcze strach był. Zobaczymy nastepnym razem

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość

Wiesz Hje, u nas podobnie jest i dziwi mnie to bo przeciez wybiega sie na dworze, to powinien jesc a tu nie. Wiem, ze dzieci nasze teraz wolniej rosną wiec zapotrzebowanie mniejsze, ale z drugiej strony ile energi tracą

HJE znalazłąm cus takiego http://olx.pl/oferta/nowe-3-komplety...tml#d1fb905114

Poradzcie: mam wesele w lipcu w najblizszej rodzinie, ze wzgledu na załobe pojdziemy na jakies 2-3 godz, ale moją osobę towarzyszącą wystroic trzeba tylko nie chcialabym standardowo koszula+spodnie na kant / + kamizelka czy mucha tylko raczej bardziej odjazdowo
jakies pomysły?
No właśnie mnie też to zastanawia, niby z jednej strony mogą tym piciem się trochę "zapychac" i nadrabiać, no ale z drugiej, mimo wszystko, przecież o ile teraz więcej energii zużywają
U nas wczoraj było chyba podobnie:
ok. 7 po przebudzeniu - jakieś 200 ml mm zjadła
- dwie butelki picia, pół wafla ryżowego
przed 13 - surówka z marchewki i 4 jabłek, ale zostawiła tak 1/3, piciu i drzemka
ok. 16 - może pół miski zupy pomidorowej i kilka kęsów ziemniaków i mięsa (a dawniej jadła całą michę zupy + ziemniaków taką jedną kulkę), picie
- znowu pół wafla ryżowego, parę chrupek, picie
ok. 20 parę łyżek płatków na mleku, znowu picie
o 22 wypiła znowu picie i poszła spać

Boskie!

Może jakiś elegancki dżinks czy cuś?

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Powiedzcie - czy wasze dzieci pokonują już długie dystanse na nogach? moja - na moje oko - potrafi strasznie dużo przejść, aż w szoku jestem, ale ja to nie mam wyczucia w temacie..

1. Czy wy mocno ograniczacie dziecku eksplorowanie świata czy raczej nie? W domu? jak no wyjmują coś z szafek itp itd?
O Jezu, dużo Śmiejemy się, że ona za cały dzień (nawet, jeśli w domu siedzimy) zaszłaby do Krakowa , ale na serio to na pewno nie wiele bliżej by było. Pola non stop lata, w tę, we w tę, prawie w ogóle na tyłku nie usiedzi, a jak na polu jesteśmy, to już w ogóle.

Pisałam kiedyś już, Pola ma kilka szafek, w których od początku można jej grzebać, choć ostatnio mój tata ma zapędy, że ona powinna tylko siedzieć na dupie, bawić się swoimi zabawkami i nic innego nie ruszać
U nas w pokoju gdzie sięga, to to sobie rusza, czego jej nie wolno, to albo jest poza jej zasięgiem, albo jej zabieram, mówię, żeby to zostawiła, bo to mamy i zajmuję czym innym.
Ogólnie, to chyba jak Meneq pisała - nie pozwalam jej na to, co mogłoby jej w jakikolwiek sposób zagrażać: talerze, szuflada ze sztućcami, szafka z butlą z gazem; poza tym takie pierdołki typu worki na śmieci, papiery do pieczenia itp. - od początku ma tłumaczone, żeby tych rzeczy nie ruszała, a jak mimo to się za nie zabiera, to ją stamtąd odsuwam i zajmuję czym innym.
Pola już np. w ogóle nie interesuje się kwiatkami i mama mogła z powrotem dać jednego na szafkę pod tv - mała w ogóle nie zwraca na niego uwagi; to samo szafki ze szkłem i porcelaną - dość długo były zablokowane skakanką , Pola w końcu je zostawiła w spokoju, skakankę ściągnęliśmy i jej to nie interesuje.
Aha, i jedna rzecz, której nie może absolutnie robić, to jak sobie wciągnie coś z szafki w kuchni, np. młotek do ubijania kotletów, czy wałek, to ona nie może wychodzić z tym poza kuchnię, wiadomo, w salonie są dwie szafki ze szklanymi drzwiami i same drzwi balkonowe oszklone do połowy.
Dziecię ma teraz straszną faze na te nieszczęsne sztućce i na razie jesteśmy na etapie tłumaczenia i odwracania uwagi.

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
No ja pozwalam na wiele - tak samo pokazuję ciepłe/zimne ( na zasadzie porównania), w większości sobie może ruszać. Ale do komody z jej ciuszkami dostęp odcinam - ona kocha ubrania!

Zauważyłyście już może w zabawach dzieciów że są one np "chłopięce/dziewczęce" itp?


Ale to skutkuje jak jej powiesz, że ma nie ruszać komody?
O to to, ja robiła podobnie, jak np. Pola chciała dotknąć grzejnik, a ten był gorący, to nie zarbaniałam jej, tylko mówiłam, że to jest ziazia i taki syk (jakbym się sama sparzyła), ona tak szybciutko dotykała, pewnie lekko poczuła, patrzyła sobie na rączkę i przestawała. Teraz na razie tak już nie robi, to samo z piekarnikiem.

Raczej nie, Pola bawi się i lalkami, i samochodzikami, choć tymi to raczej na zasadzie, że ciąga je za sobą i mają się tłuc

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość

Także tatuś mój mi kolejny raz pokazał jakim potrafi być. Powiedziałam mamie tylko tyle, że niech mi przywiezie po szkole Dominikę, to też mu powiem To jest Twoje dziecko i Ty masz się nim zajmować - zobaczymy.
Oczywiście to jest moja wina bo mogłam przewidzieć że Młoda wpatrzona w Tv w jakąś ☠☠☠☠☠☠☠oną Violette, i tak, Dawiduś mój więc nie mogę z oka spuścić Tylko że jak nie trzeba to ta go wtedy za ręce wszędzie prowadzi i przytula i trzyma. Poza tym dosłownie byłam obok, mogłam stanąć tak, żeby go widzieć..
Alez mnie zagotowało, ja pierdzielę
Ja bym na Twoim miejscu zrobiła dokładnie to samo i jeszcze pewnie coś dopowiedziała, ale może na początek jednak lepiej nie dolewac oliwy.
I później też faktycznie możesz tak zrobić, że jak będzie chciał prowadzać, trzymać na rekach itp., to powiedz, żeby go zostawił, bo Twoje dziecko.


-----------------------------

Jest mały postęp
Pola dzisiaj pierwszy raz próbowała wsadzać klocki do wiaderka przez te otwory w różnych kształtach Raz wrzuciła okrągły klocek przez kwadratowy otwór , a jak wpadł, to kukała, otworzyła i wywaliła

Edytowane przez hje
Czas edycji: 2014-04-23 o 13:58
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 13:58   #2587
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Aga - a co ona robi z kablami, słuchawkami? gryzie albo coś takiego nieodwracalnego, niebezpiecznego?
Ja pokazuję - i teraz np wie, że ładowarkę to się w telefon wtyka
mloda wyciaga i wklada kabel od zasilacza do lapka, wyciaga bt od myszki bezprzewodowej... Jak widzi telefon lezacy samotnie gdzies to biegnie z piskiem byle go dorwac. Ogolem straasznie za elektronika jest, rodzina sie smieje, ze wdala sie w tate.



Co do ograniczen, ograniczam te rzeczy i miejsca w ktorych moze sobie zrobic krzywde. Klade wszystko na srodek stolow/blatow bo sciaga wszystko. Dzis rano zrzucila noz ;/ duzy kuchenny... zdazylam capnac zanim podbiegla.



Bylam dzis w posredniaku haha siedzialam 3 minuty! Pani przedstawila jedna oferte, ale na 3 zmiany czyli nie dla mnie. Powiedziala, ze nic wiecej nie ma i do widzenia uwaga w czerwcu A my zaraz jedziemy do baby, tylko czekam az deszcz przejdzie, bo lunelo nagle nie wiem skad jak chmur brak A grzmi caly czas.
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 14:01   #2588
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46136287]Bokeh, nagły płacz przez sen i "wybudzenie się" to często wcale nie wybudzenie się, a... nadal spanie. Agata mistrzynią w tym jest śpi, nagle płacz, ale kontaktu zero - próbowałaś położyć dalej spać?[/QUOTE]
to właśnie chciałam powiedzieć

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
straszne jest to co piszesz Tata przesadził, jak ma jakieś problemy to nie znaczy, że może się wyżywać na Was
ucałuj Małego od nas!

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Nie startowałam jednak na to wyższe stanowisko w pracy. I jestem z tego zadowolona. I stwierdzam, że to była bardzo dobra decyzja
Dlaczego??

Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość

mykam nadrabiać, ale chciałam sie przywitać U Nas swięta pod znakiem chorowania mojego i Olci, ale poza tym miło


Cytat:
Napisane przez karusia_2007 Pokaż wiadomość
Witam się poświątecznie


Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość

Szkoda, że nie ma Fewci, ciekawi mnie - nie złośliwie - jej zapatrywanie na nieład tworzony przez dziecko.
Fewcia pozwala dziecku na więcej niż TŻ Fewcia A tak poważnie, to nie przeszkadza mi to, że Blancia bałagani. Jak już znudzi Jej się zabwa, to mówię, że sprzątamy i pójdziemy robić co innego, więc Ona kuca przy mnie i zbiera klocki, układa książeczki czy zbiera lakiery do paznokci do koszyczka. I idziemy się bawić.
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 14:02   #2589
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Litlle, ja byłam w pupie 22 marca, nastepna wizyta 21 lipca, też fajnie, nie?
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 14:09   #2590
insolito
Zadomowienie
 
Avatar insolito
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 900
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Hej Piękne

Smutno mi że nie mogę z Wami na bieżąco pisać Lapek chyba się sypie Część klawiszy mi nie działa więc jedno zdanie piszę prze 15 min Dobrze, że czytać mogę w normalnym tempie


Buziaki
__________________
23.01.2013-PIOTRUŚ
21.04.2015-MICHAŚ

Tylko Wy wieci, jak bije moje serce od środka .
insolito jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 14:09   #2591
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
A sadzacie sobie dziecko przed laptopem, dajecie mu czasem? Ja w ogóle tego nie robię, laptopa daję wysoko.
I zainteresowanie znika trochę.

A z drugiej strony co się dziwić jak mama tam tak podchodzi, to musi byc super
Mam stacjonarny komputer i Oli podchodzi do niego, każew się na krzesełku sadzać i naciska na klawiature, myszką rusza bo- tak robią inni, tłumaczę że teraz nie włączamy bo cos tam. Jak puszczam jej najczęsciej kaczuszki to na tablecie a wygląda to tak że raz oglądnie a potem tablet stoi oparty aon a coś innego robi i od czasu do czasu podchodzi i patrzy.
Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość
moja ma tak samo Jak jej cos założe (z reguły sukieneczke jakas bo to od swietaalbo robie kucyka na czubku główki) i zaczynam sie zachwyac, jak ładnie, jaka sliczna to Olcia od razu cała w skowronkach Mowie jej idz do lusterka zobaczyc i Ona jak modelka przed tym lustrem kreci tak cudnie brzuszkiem i paatrzy zadowolona no i oczywiscie zawsze mowie zeby poszła pokazać sie tacie wiec biegnie do tz sie pochwalic, który rowniez sie zachwyca
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 14:11   #2592
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Hje a mowilas, ze nie masz przeszkod do podjecia pracy i chcesz ja podjac? Bo ja mowilam, ze szukam intensywnie itp wysylam cv na w sumie prawie kazda oferte na 2 zmiany I zobaczylam, ze na stronie jest oferta na ktora moglaby mnie wyslac na rozmowe
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 14:34   #2593
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Hje a mowilas, ze nie masz przeszkod do podjecia pracy i chcesz ja podjac? Bo ja mowilam, ze szukam intensywnie itp wysylam cv na w sumie prawie kazda oferte na 2 zmiany I zobaczylam, ze na stronie jest oferta na ktora moglaby mnie wyslac na rozmowe
Aaaa, no nie, ja mam wręcz odwrotną sytuację od Twojej: nie mam żadnego kierunkowego wykształcenia, żadnego doświadczenia, nawet odbytego stażu, nie mam prawa jazdy, nie mam nawet książeczki sanepidowskiej, nie mam z kim Poli zostawiać tak na 100%, itd...

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

I jeszcze zapomniałam się pochwalić, że Pola ma 10 ząbków Cztery jedynki, trzy trójki, dwie czwórki i jedną dwójkę
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 14:50   #2594
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 050
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
I jeszcze zapomniałam się pochwalić, że Pola ma 10 ząbków Cztery jedynki, trzy trójki, dwie czwórki i jedną dwójkę


Mojej wychodzą książkowo, czyli 1, 2, 4 -obecnie ma 12 zębów, a teraz pchają się 3 dolne, więc znowu płacz w nocy i kręcenie

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

A jeszcze mi się przypomniało. Co do laptopa - to Domcia jak go widzi to rwie się jak mysz do sera I wkurza mnie TŻ, bo kiedyś mu mówiłam, że jak Domcia się obudzi z drzemki to trudno, musi go od razu wyłączyć, bo inaczej jest awantura, bo to przecież fajna zabawka Ale on raz wyłączy, raz nie i wtedy bierze ją na kolana i próbuje coś tam dopatrzeć, a ona zaczyna przyciskać, więc zwykle kończy się nerwami i w końcu go wyłącza. I właśnie to mnie wkurza, że jej daje, a potem się wkurza na nią. Ja jak Domcia nie śpi to w ogóle nie włączam kompa, a jak śpi to staram się szybko zerknąć i wyłączyć, żeby zdążyć przed jej pobudką.
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 14:59   #2595
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Po prostu piszcie?

A podaj przykładowe menu?

Kochana, Pola tylko "baaaa", "dadadaaaa", "eeeeee" itd., itp. mówi. Jedyne słowa to "ej" i "nie", więc nie wiem, kto się powinien bardziej martwić


Dokładnie, Pola mimo że te 12 kg waży, to nie jest jakimś grubaskiem, po prostu taka "dobrze zbudowana" jest - szerokie ramiona i klatka po mojej rodzinie, dość masywne nóżki po tżta, no i też jak zaczęła chodzić, to jej się sylwetka trochę zmieniła i wysmukliła I dużo jest takich bluzek czy bodziaków, że rękawki i ogólnie na długość by były dobre jeszcze spory czas, no ale zwyczajnie nie wcisnę na nią

Wodę przede wszystkim, czasami rozcieńczam kilka kropel jakiegoś soku tak dla smaku.


Pola się na razie boi, pierwszy raz byliśmy w niedzielę, puszczaliśmy ją tak z połowy, żeby tylko troszkę zjechała, ale jeszcze strach był. Zobaczymy nastepnym razem


No właśnie mnie też to zastanawia, niby z jednej strony mogą tym piciem się trochę "zapychac" i nadrabiać, no ale z drugiej, mimo wszystko, przecież o ile teraz więcej energii zużywają
U nas wczoraj było chyba podobnie:
ok. 7 po przebudzeniu - jakieś 200 ml mm zjadła
- dwie butelki picia, pół wafla ryżowego
przed 13 - surówka z marchewki i 4 jabłek, ale zostawiła tak 1/3, piciu i drzemka
ok. 16 - może pół miski zupy pomidorowej i kilka kęsów ziemniaków i mięsa (a dawniej jadła całą michę zupy + ziemniaków taką jedną kulkę), picie
- znowu pół wafla ryżowego, parę chrupek, picie
ok. 20 parę łyżek płatków na mleku, znowu picie
o 22 wypiła znowu picie i poszła spać

Boskie!

Może jakiś elegancki dżinks czy cuś?


O Jezu, dużo Śmiejemy się, że ona za cały dzień (nawet, jeśli w domu siedzimy) zaszłaby do Krakowa , ale na serio to na pewno nie wiele bliżej by było. Pola non stop lata, w tę, we w tę, prawie w ogóle na tyłku nie usiedzi, a jak na polu jesteśmy, to już w ogóle.

Pisałam kiedyś już, Pola ma kilka szafek, w których od początku można jej grzebać, choć ostatnio mój tata ma zapędy, że ona powinna tylko siedzieć na dupie, bawić się swoimi zabawkami i nic innego nie ruszać
U nas w pokoju gdzie sięga, to to sobie rusza, czego jej nie wolno, to albo jest poza jej zasięgiem, albo jej zabieram, mówię, żeby to zostawiła, bo to mamy i zajmuję czym innym.
Ogólnie, to chyba jak Meneq pisała - nie pozwalam jej na to, co mogłoby jej w jakikolwiek sposób zagrażać: talerze, szuflada ze sztućcami, szafka z butlą z gazem; poza tym takie pierdołki typu worki na śmieci, papiery do pieczenia itp. - od początku ma tłumaczone, żeby tych rzeczy nie ruszała, a jak mimo to się za nie zabiera, to ją stamtąd odsuwam i zajmuję czym innym.
Pola już np. w ogóle nie interesuje się kwiatkami i mama mogła z powrotem dać jednego na szafkę pod tv - mała w ogóle nie zwraca na niego uwagi; to samo szafki ze szkłem i porcelaną - dość długo były zablokowane skakanką , Pola w końcu je zostawiła w spokoju, skakankę ściągnęliśmy i jej to nie interesuje.
Aha, i jedna rzecz, której nie może absolutnie robić, to jak sobie wciągnie coś z szafki w kuchni, np. młotek do ubijania kotletów, czy wałek, to ona nie może wychodzić z tym poza kuchnię, wiadomo, w salonie są dwie szafki ze szklanymi drzwiami i same drzwi balkonowe oszklone do połowy.
Dziecię ma teraz straszną faze na te nieszczęsne sztućce i na razie jesteśmy na etapie tłumaczenia i odwracania uwagi.


O to to, ja robiła podobnie, jak np. Pola chciała dotknąć grzejnik, a ten był gorący, to nie zarbaniałam jej, tylko mówiłam, że to jest ziazia i taki syk (jakbym się sama sparzyła), ona tak szybciutko dotykała, pewnie lekko poczuła, patrzyła sobie na rączkę i przestawała. Teraz na razie tak już nie robi, to samo z piekarnikiem.

Raczej nie, Pola bawi się i lalkami, i samochodzikami, choć tymi to raczej na zasadzie, że ciąga je za sobą i mają się tłuc


Alez mnie zagotowało, ja pierdzielę
Ja bym na Twoim miejscu zrobiła dokładnie to samo i jeszcze pewnie coś dopowiedziała, ale może na początek jednak lepiej nie dolewac oliwy.
I później też faktycznie możesz tak zrobić, że jak będzie chciał prowadzać, trzymać na rekach itp., to powiedz, żeby go zostawił, bo Twoje dziecko.


-----------------------------

Jest mały postęp
Pola dzisiaj pierwszy raz próbowała wsadzać klocki do wiaderka przez te otwory w różnych kształtach Raz wrzuciła okrągły klocek przez kwadratowy otwór , a jak wpadł, to kukała, otworzyła i wywaliła

Yae uwielbia zjezdzalnie; mamy w pobliskim parku taka mala, ze sama na nia wchoddzi i zjezdza. Jest szalenstwo.
Odnosnie ilosci jedzenia, to mimo ze uwielbiam nie przejadlabym surowki z jednej marchewki i 4 jablek. Cudow nie wymagajmy.

Edytowane przez meneq
Czas edycji: 2014-04-23 o 15:02
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 15:06   #2596
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Niby piękna pogoda, a tak mi się spać chce............. :/ kupiłam pralke;p
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 15:06   #2597
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość

Buntownika - bardzo emocjonalnie reaguje na coś czego nie może właśnie pisk albo krzyk, najczęściej kładzenie się na podłogę twarzą w dól.

Przykład, rozwieszam mokre pranie ona mi pomaga jest ok aż nagle oczywiście zachce jej się ściągać i wlec za sobą po podłodze to czyste mokre pranie no to mówię jej że tak się nie robi że trzeba powiesić i np biorę od niej albo mówię żeby dała że trzeba powiesić no to reakcja jak wyżej
mam identycznie ....Tosia tez strasznie sie zlosci jak jej sie cos zabierze czego nie wolno, np dzis sluchala sobie muzyczki na taki urzadzeniu co sie wklada do misia do uzypiania, nie mogla pod glosnic wiec rzucila na podloge, mowie ze" nie wolno rzucac zabwkami bo sie zepsuja i nie bedzie miala czym sie bawic", wiec co zrobola rzucila jeszcze raz, wiec jej zabralam i polozylam na parapet - oczywiscie jeczala ze chce, ja na to ze nie dostanie bo zabawka sie popsula - czy dobrze jej powiedzialam/zareagowalam?!

Wogole Tosia od qwczoraj tez malo je - i wydaje mi sie ze gorne 3 ida.... nawet nie wiecie co wczoraj Tosia zrobila, naszykowalam jej obiad wlozylam Tosie do krzeselka, nie chciala jesc, wiec wstala, pytam sie ze moze w takim razie mleko jak nie chce warzyw, kiwala glowa ze nie, i sie patrzyla na mnie i w tym momencie objela mnie raczkami za szyje i sie przytulila - nawet nie wiecie jak sie wzruszylam, az mi lzy poplynely - zrobila to pierwszy raz....

Dzis idziey na kontrol do pediatry - wogole wczoraj byl pierwszy dzien bez kaszlu w tym roku u Tosi oby bylo ich duuuuuuuuuuuuuzo
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 15:09   #2598
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Meneq, tyle że to jest obecnie ulubione danie Poli. Nie daję jej codziennie, żeby się właśnie nie przejadło, a najczęściej jest tak, że zjada całe Ale zdarza się tak jak wczoraj, że, mimo że ewidentnie powinna być głodna, to nie zje wszystkiego.

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Niby piękna pogoda, a tak mi się spać chce............. :/ kupiłam pralke;p
A jednak
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 15:11   #2599
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
mam identycznie ....Tosia tez strasznie sie zlosci jak jej sie cos zabierze czego nie wolno, np dzis sluchala sobie muzyczki na taki urzadzeniu co sie wklada do misia do uzypiania, nie mogla pod glosnic wiec rzucila na podloge, mowie ze" nie wolno rzucac zabwkami bo sie zepsuja i nie bedzie miala czym sie bawic", wiec co zrobola rzucila jeszcze raz, wiec jej zabralam i polozylam na parapet - oczywiscie jeczala ze chce, ja na to ze nie dostanie bo zabawka sie popsula - czy dobrze jej powiedzialam/zareagowalam?!

Wogole Tosia od qwczoraj tez malo je - i wydaje mi sie ze gorne 3 ida.... nawet nie wiecie co wczoraj Tosia zrobila, naszykowalam jej obiad wlozylam Tosie do krzeselka, nie chciala jesc, wiec wstala, pytam sie ze moze w takim razie mleko jak nie chce warzyw, kiwala glowa ze nie, i sie patrzyla na mnie i w tym momencie objela mnie raczkami za szyje i sie przytulila - nawet nie wiecie jak sie wzruszylam, az mi lzy poplynely - zrobila to pierwszy raz....

Dzis idziey na kontrol do pediatry - wogole wczoraj byl pierwszy dzien bez kaszlu w tym roku u Tosi oby bylo ich duuuuuuuuuuuuuzo
mnie też to wzrusza, ostatnio beczałam jak głupia jak mi dawała buziaki

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Meneq, tyle że to jest obecnie ulubione danie Poli. Nie daję jej codziennie, żeby się właśnie nie przejadło, a najczęściej jest tak, że zjada całe Ale zdarza się tak jak wczoraj, że, mimo że ewidentnie powinna być głodna, to nie zje wszystkiego.

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------


A jednak
powiedzialam dzis tztowi, ze robilam pranie...a on co, pralka naprawiona? a ja nie..ręczne.. i mówi, ze mam zamawiać pralkę a tak na prawde nie robiłam zadnego prania;p

Ponoć teraz pralki zamawia się najtańsze i przedłuża się maxymalnie gwarancje, Koles w media markt mówił no i mechanik. Kupiłam tanią;p przedłużyłam gwarancje na 5 lat
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 15:13   #2600
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 050
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
mnie też to wzrusza, ostatnio beczałam jak głupia jak mi dawała buziaki
Rozczula mnie dawanie buziaków Sytuacja np. taka: Domcia bierze pchacza, staje, macha mi papa, zaczyna iść, ale za chwilę zawraca, bo przypomniało jej się, że ma mi dać buziaka
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 15:16   #2601
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Rozczula mnie dawanie buziaków Sytuacja np. taka: Domcia bierze pchacza, staje, macha mi papa, zaczyna iść, ale za chwilę zawraca, bo przypomniało jej się, że ma mi dać buziaka
moja dziś miała tak że bawiłyśmy się i przyszła do mnie, przytuliła, złapała moją głowę i dała mi buziaka i znowu przytuliła aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaj jjjjjjjjjjjjjjj
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 15:37   #2602
YellowSheep
Rozeznanie
 
Avatar YellowSheep
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Hej!

Powiedzieć Wam coś?

Dostałam dziś list z Urzędu Pracy. I od razu wiedziałam, że to nic dobrego. Mój wniosek został odrzucony bo jest niekompletny. U nas nie można nic donosić czy uzupełniać, a następny nabór będzie za ok. miesiąc-półtora...

Myślicie że brakowało czegoś? Nieee, prawdopodobnie chodzi o pomyłkę w dacie albo brak podpisu. (jednego z miliona). Złożyłam dokładnie to samo co ostatnio tylko uzupełniłam treść. Mogę mówić, że mam pecha no ale to moja wina... Podobno było bardzo dużo odrzuconych wniosków i dlatego będzie następny nabór. A ja się obawiam że wszyscy przyniosą poprawione i znów może się nie udać.

Także brawo - spartolić swoją szansę przez głupią pomyłkę.
YellowSheep jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 15:47   #2603
ezzo
Zadomowienie
 
Avatar ezzo
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Hej!

Majulmi zapomniałam ci wcześniej odpisać, koniec końców poszliśmy do Akademii i w sumie bardzo miło było, fajna atmosfera, jedzenie też nam bardzo smakowało. Chętnie tam wrócimy.



Cytat:
Napisane przez Ultra81 Pokaż wiadomość
Co to tztów - ja ze swoim rozmawiałam wczoraj wieczorem jeszcze. Tym razem głównie ja gadałam - co mnie męczy, co mi przeszkadza, co myślę. Wolę powiedzieć niż potem się wkurzać, że się nie domyślił. Zresztą ja też mam swoje za uszami. Na moje stwierdzenie "bo wiesz, ja rozumiem, że ze mną czasami ciężko wytrzymać" powiedział "ja wytrzymam". Fajne to było.
Bardzo fajne to było

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
mloda wyciaga i wklada kabel od zasilacza do lapka, wyciaga bt od myszki bezprzewodowej... Jak widzi telefon lezacy samotnie gdzies to biegnie z piskiem byle go dorwac. Ogolem straasznie za elektronika jest, rodzina sie smieje, ze wdala sie w tate.



Co do ograniczen, ograniczam te rzeczy i miejsca w ktorych moze sobie zrobic krzywde. Klade wszystko na srodek stolow/blatow bo sciaga wszystko. Dzis rano zrzucila noz ;/ duzy kuchenny... zdazylam capnac zanim podbiegla.
Ja też staram się wszystko, co nie powinno trafić w rączki najmłodszego układać w miejscach gdzie teoretycznie nie dosięga...na właśnie teoretycznie! Jedna historia, kluczyki od auta na środku stołu, dziecie zwaliło na podłoge oparcie kanapy, podsunęło do stołu, weszło na nie, sciągnęło kluczyki, pobawiło się chwilkę, po czym stwierdziło, że kluczyki są "be" i poszło wyrzucić do śmietnika, śmietnik zamknęło i zajęło się kolejną zabawką. Dobrze, że stałam i obserwowałam całą sytuacje z daleka, w przeciwnym razie używalibyśmy dzisiaj kluczyka zapasowego

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Rozczula mnie dawanie buziaków Sytuacja np. taka: Domcia bierze pchacza, staje, macha mi papa, zaczyna iść, ale za chwilę zawraca, bo przypomniało jej się, że ma mi dać buziaka
a mój nie ma czasu na buziaki, mówię "daj buziaka" a ten tylko puszcza buźkę i biegnie dalej.

Hope wpółczuje zajścia z schodami, baty dla taty, my od poniedziałku jeseśmy u moich rodziców, na szczęście dziadek założył barierki bo były po moim bracie, ale my się nie przyzwyczailiśmy do zamykania ich i kilka dni temu, w minute dosłownie mały zwiał mi z dołu na górę, dobrze, że nic się nie stąło.

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Hej!

Powiedzieć Wam coś?

Dostałam dziś list z Urzędu Pracy. I od razu wiedziałam, że to nic dobrego. Mój wniosek został odrzucony bo jest niekompletny. U nas nie można nic donosić czy uzupełniać, a następny nabór będzie za ok. miesiąc-półtora...

Myślicie że brakowało czegoś? Nieee, prawdopodobnie chodzi o pomyłkę w dacie albo brak podpisu. (jednego z miliona). Złożyłam dokładnie to samo co ostatnio tylko uzupełniłam treść. Mogę mówić, że mam pecha no ale to moja wina... Podobno było bardzo dużo odrzuconych wniosków i dlatego będzie następny nabór. A ja się obawiam że wszyscy przyniosą poprawione i znów może się nie udać.

Także brawo - spartolić swoją szansę przez głupią pomyłkę.

Bardzo dobrze Cię rozumiem, bo sama niestety byłam w podobnej sytuacji, niestety tak to wyglada, że oni się czepiają do najdrobniejszych szczegółów. Może przed złożeniem kolejnego wniosku, zanim go oddasz pójdź tam z nim i niech ktoś sprawdzi, czy wszystko jest kompletne, ja tak zazwyczaj robię, bo co chwile trzeba donosic jakies dokumenty i nie raz przez to cały proces przeciągał się o kolejne tygodnie, tylko dlatego, że np. nie przystawiłam pieczatki "zgodne z oryginałem" Teraz zanim oddam, proszę Panią sekretarkę, żeby sprawdziła, czy wszystko się zgadza, ona na początku była niechętna, bo przeciez ona nie wie, ale wtedy prosiłam, żeby mnie skierowała do kogoś kto będzie potrafił to potwierdzić.
ezzo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 15:56   #2604
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Hej.

Hope, omatkozojcem! Jak dobrze, że Dadusiowi się nic nie stało. Ostatnio miałam podobną sytuację - u nas zastawiam zejście na korytarz takim wielkim fotelem, no i siedzę, wypełniam papierki do UP... Oliwka sobie chodzi. Była u nas siostra akurat, no i mówi, że spada do domu - okej, spoko, na razie... Poszła, cisza w domu, bo mama na górze... Ja się oglądam, gdzie Oliwa, a ona stoi przy tych schodkach, bo moja siostra zostawiła ten fotel całkiem odsunięty... Takiej prędkości jeszcze nigdy nie rozwinęłam. Złapałam dziecko i zasunęłam ten fotel... Nie bardzo rozumiem, czemu moja siostra zostawiła odsunięty...

Tress, szczerze mówiąc, to już nie mam co wymyślić na tę kwotę... Wnioskuję o 17800zł, czyli zostawiam nieco ponad 4000... Już nie wiem, co mogłabym jeszcze wziąć do idealnego zestawu. W sumie już sobie skompletowałam idealne wyposażenie... Nie wiem sama. Szkoda, ze szkoleń nie finansują, zrobiłabym sobie prawko.

Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Hej!

Powiedzieć Wam coś?

Dostałam dziś list z Urzędu Pracy. I od razu wiedziałam, że to nic dobrego. Mój wniosek został odrzucony bo jest niekompletny. U nas nie można nic donosić czy uzupełniać, a następny nabór będzie za ok. miesiąc-półtora...

Myślicie że brakowało czegoś? Nieee, prawdopodobnie chodzi o pomyłkę w dacie albo brak podpisu. (jednego z miliona). Złożyłam dokładnie to samo co ostatnio tylko uzupełniłam treść. Mogę mówić, że mam pecha no ale to moja wina... Podobno było bardzo dużo odrzuconych wniosków i dlatego będzie następny nabór. A ja się obawiam że wszyscy przyniosą poprawione i znów może się nie udać.

Także brawo - spartolić swoją szansę przez głupią pomyłkę.
O ja. Oni to się lubią czepiać.

Ale nie martw się, na pewno przy następnym naborze się uda.

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
Bardzo dobrze Cię rozumiem, bo sama niestety byłam w podobnej sytuacji, niestety tak to wyglada, że oni się czepiają do najdrobniejszych szczegółów. Może przed złożeniem kolejnego wniosku, zanim go oddasz pójdź tam z nim i niech ktoś sprawdzi, czy wszystko jest kompletne, ja tak zazwyczaj robię, bo co chwile trzeba donosic jakies dokumenty i nie raz przez to cały proces przeciągał się o kolejne tygodnie, tylko dlatego, że np. nie przystawiłam pieczatki "zgodne z oryginałem" Teraz zanim oddam, proszę Panią sekretarkę, żeby sprawdziła, czy wszystko się zgadza, ona na początku była niechętna, bo przeciez ona nie wie, ale wtedy prosiłam, żeby mnie skierowała do kogoś kto będzie potrafił to potwierdzić.
U nas jest specjalny pokoik, gdzie do każdej strefy jest osobna osoba - jedna się zajmuje miastem, druga powiatem, trzecia wnioskami spoza powiatu - no i tam można przyjść przed złożeniem, sprawdzą od A do Z, czy wszystko się zgadza.

Dzisiaj właśnie tam byłam na konsultacji, muszę zebrać parę papierków i w przyszłym tygodniu składam swój wniosek. Oby się udało.

Edytowane przez BlackSanctum
Czas edycji: 2014-04-23 o 15:58
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 16:00   #2605
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Aga - a co ona robi z kablami, słuchawkami? gryzie albo coś takiego nieodwracalnego, niebezpiecznego?
Ja pokazuję - i teraz np wie, że ładowarkę to się w telefon wtyka

Narazie nie gryzie. Ewentualnie próbuje kable ciągnąć. Ale wie że nie wolno ale ja kusi. To komputer stacjonarny, stoi na podłodze.
Ja mam jakieś schizy co do dotykania przez nią urządzeń na stale podpięte do prądu



Ładowarkę do tel zawsze wyciągamy co by czasem końcówki do buzi nie wzięła.
Kable od laptopa też sa wysoko że nie dosięgnie.

Tylko ten komputer nieszczęsny.
No i moj mąż przewrażliwiony na tym punkcie więc tym bardziej muszę uważać :p






Fewciu pytalas dlaczego ?
Dużo się pozmieniało przez ten czas jak mnie nie było. Niepotrzebny mi teraz taki stres.
Moja przełożona ma urlop, mam tel służbowy i wiem że nie chciałabym do tego wracać.



Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 16:02   #2606
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

hej

będzie mnie mniej do soboty bo cały czas u Rodziców. do tego internet tutaj to jakaś porażka
Hania dzisiaj się obudziła przed 6 i po buty poleciała, że Ona chce już na dwór iść tak więc od 8 jesteśmy na podwórku. mnie już nogi bolą, nie wiem jak Ona wytrzymuje

Ifwka ja na ospę będę szczepiła. trzeba odczekać kilka tygodni po mmr. są dwie dawki, kosztują chyba koło 250zł

bokeh co do tego płaczu. ja jak przyjezdzam do rodziców to Hania zawsze pierwszą noc się budzi z ogromnym płaczem. przebudza się i płacze, nic nie działa. tulenie, pokazywanie, zabawianie, mleko, woda nic:/ wydaję mi się, że są to jakieś lęki, zmiana miejsc. ale płacz jest przerażający

hope, matko dobrze, że nic poważnego się nie stało. biedny Dadol komentarzy ojca nie skomentuje
a Hania właśnie przed chwilą mi się przewróciła centralnie na buźkę. nawet nie zapłakała ale starła sobie czoło

mała ja nie mam wpisane trzydniówki w książeczkę.ale to chyba bład i powiem żeby wpisali. bo w przychodni zgłaszałam

fewciu to Ci powiem, że rzeczywiście Blanuś ma apetyt Hania teraz mnie dużo mniej jak wcześniej. nie wiem czemu a przecież powinno być odwrotnie bo non stop jest w ruchu. a ile Blanka waży?

hje brawo za ząbki!

kundzia cieszę się, że już bez kaszlu



a jeszcze co do ograniczeń. Hania w kuchni ma jedną swoją szufladę, reszty nie tyka. w salonie w ogóle Jej nie interesują. jedynie w sypialni, ale tam też ma swoją
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 16:07   #2607
YellowSheep
Rozeznanie
 
Avatar YellowSheep
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość



Bardzo dobrze Cię rozumiem, bo sama niestety byłam w podobnej sytuacji, niestety tak to wyglada, że oni się czepiają do najdrobniejszych szczegółów. Może przed złożeniem kolejnego wniosku, zanim go oddasz pójdź tam z nim i niech ktoś sprawdzi, czy wszystko jest kompletne, ja tak zazwyczaj robię, bo co chwile trzeba donosic jakies dokumenty i nie raz przez to cały proces przeciągał się o kolejne tygodnie, tylko dlatego, że np. nie przystawiłam pieczatki "zgodne z oryginałem" Teraz zanim oddam, proszę Panią sekretarkę, żeby sprawdziła, czy wszystko się zgadza, ona na początku była niechętna, bo przeciez ona nie wie, ale wtedy prosiłam, żeby mnie skierowała do kogoś kto będzie potrafił to potwierdzić.
U nas też można u doradcy sprawdzić i za pierwszym razem bez problemu tam poszłam i wszystko było ok. A tym razem było tyle ludzi że w ciągu dwóch dni naboru nie zdążyłam iść na to sprawdzenie. Przed naborem też nie mogłam iść bo nie miałam wzoru formularza a teraz był nabór z efs-u więc były drobne różnice. A ja już chcę pracować, najgorsze jest to, że robiąc wniosek jestem już jedną nogą w swojej firmie, robię te rozpiski i kosztorysy a potem bum, nic z tego. No i najgorsze jest to czekanie, ale do 3 razy sztuka. W tym tygodniu jeszcze tam pójdę, wszystko pouzupełniam i gotowy wniosek będzie czekał na następny nabór, żebym tylko mogła pójść i oddać, tym razem nie popełnię tego samego błędu. Obym nie popełniła innych
YellowSheep jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 16:28   #2608
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
U nas też można u doradcy sprawdzić i za pierwszym razem bez problemu tam poszłam i wszystko było ok. A tym razem było tyle ludzi że w ciągu dwóch dni naboru nie zdążyłam iść na to sprawdzenie. Przed naborem też nie mogłam iść bo nie miałam wzoru formularza a teraz był nabór z efs-u więc były drobne różnice. A ja już chcę pracować, najgorsze jest to, że robiąc wniosek jestem już jedną nogą w swojej firmie, robię te rozpiski i kosztorysy a potem bum, nic z tego. No i najgorsze jest to czekanie, ale do 3 razy sztuka. W tym tygodniu jeszcze tam pójdę, wszystko pouzupełniam i gotowy wniosek będzie czekał na następny nabór, żebym tylko mogła pójść i oddać, tym razem nie popełnię tego samego błędu. Obym nie popełniła innych
Współczuje;/;/ mój tzt miał kupe szczęścia. Bo jak już było wiadomo, ze mu przyznali, to przy podpisywaniu umowy itd okazało się ze się spóźnił dwa tygodnie aby przedłużyć sobie bycie bezrobotnym. Wtedy musiał pisać oswiadczenia itd. Ale bardzo pomógł mu urzędnik.
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 16:45   #2609
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Laptop mi się zrypal , na sek jestem na mężowym kompie :/ nie wiem, co - próbuję włączyć a tu ekrAN CZARNY I TYLE, POKAZUJE TYLKO, ŻE MA ZASILANIE ALE SYSTEM MILCZY, DO biosA NIE DA SIĘ WEJŚĆ :/ I ZRYPAŁAM BABY W AUTOBUSIE.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 17:11   #2610
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Pytanko mam. Mam w jednym pokoju meble w kolorze wenge, wszystko pinknie itd. ale czy Wam też się tak niesamowicie kurzą? u mnie to strasznie widać, biurko to chyba ze 4 razy dziennie czyszczę z kurzu;/
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-22 07:35:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.