Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI) - Strona 88 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-23, 18:13   #2611
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Pytanko mam. Mam w jednym pokoju meble w kolorze wenge, wszystko pinknie itd. ale czy Wam też się tak niesamowicie kurzą? u mnie to strasznie widać, biurko to chyba ze 4 razy dziennie czyszczę z kurzu;/
tak, koszmar. Codziennie siwo.
Mam ciemne biurko i komodę i cholery dostać można.

Kundzia: JA - jeżeli to jej zabawka jest - to pozwalam się bawić w jaki sposób chce, łącznie z rzucaniem. Rzucanie jest typowe dla dzieci w tym wieku, sprawdza co się stanie, jaki będzie dźwięk, co zrobi mama itp itd.
Możesz zamienić na zabawę typu "rzucamy misie do pudełka" - takie lekkie bez mechanizmu grającego - jeśli się boisz, że tamten się popsuje.
Jeśli dziecko ma potrzebę wywalać i wkładać, podnosić i rzucać to raczej będzie to robiło - zabierzesz tego misia, weźmie co innego.
Poza tym ja wychodzę z założenia, że zabawki są dla dziecka, więc i tak bywa czasem, że się psują - trudno. Tłumaczę dziecku, że jak spadnie to się popsuje - ale właściwie tylko jak to się stanie - to się dziecko nauczy. Przez doświadczenie. Więc ja pozwalam.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 18:19   #2612
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
tak, koszmar. Codziennie siwo.
Mam ciemne biurko i komodę i cholery dostać można.

Kundzia: JA - jeżeli to jej zabawka jest - to pozwalam się bawić w jaki sposób chce, łącznie z rzucaniem. Rzucanie jest typowe dla dzieci w tym wieku, sprawdza co się stanie, jaki będzie dźwięk, co zrobi mama itp itd.
Możesz zamienić na zabawę typu "rzucamy misie do pudełka" - takie lekkie bez mechanizmu grającego - jeśli się boisz, że tamten się popsuje.
Jeśli dziecko ma potrzebę wywalać i wkładać, podnosić i rzucać to raczej będzie to robiło - zabierzesz tego misia, weźmie co innego.
Poza tym ja wychodzę z założenia, że zabawki są dla dziecka, więc i tak bywa czasem, że się psują - trudno. Tłumaczę dziecku, że jak spadnie to się popsuje - ale właściwie tylko jak to się stanie - to się dziecko nauczy. Przez doświadczenie. Więc ja pozwalam.

Mimo ze bardzo mi się podobają te meble, to już sie raczej nie zdecyduje na taki kolor...

A co do rzucania. Amelka jak coś upuści, to łapie się za głowe i robi oooo oo o o o o
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 19:36   #2613
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Hej kochane dojechalimy, mlody padl o 19 jak mucha, zajechany droga. Ale kochany spokojniutki taki w podrozy spal prawie caly czas.



Maz juz pracuje Zaraz mu kompa sluzbowego przez okno wywale przysiegam



Lecim ogladac hells kiczyn


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 19:47   #2614
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Deli ja mam w salonie ciemne meble i kurze ścieram 2 razy dziennie. a jak już słońce zaświeci to jest masakra

przyszła dzisiaj paczka od mojej Sis. cały wielki karton ciuszków next, geoge i f&f Hania na lato już jest ubrana;p do tego koń na biegunach, wózek dla lalek i arka noego z fp. Hani oczywiście się zwierzątka najabrdziej podobają a mamie sukienki na lato
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 20:08   #2615
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Blanuś juz śpi, ja piję koktajl truskawkowy, ale jakaś zmęczoa jestem.

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
fewciu to Ci powiem, że rzeczywiście Blanuś ma apetyt Hania teraz mnie dużo mniej jak wcześniej. nie wiem czemu a przecież powinno być odwrotnie bo non stop jest w ruchu. a ile Blanka waży?
Blanka waży 10kg, dzisiaj ją ważyłam na takiej zwykłej wadze.
Apetyt ma wilczy, serio, martwi mnie to.

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
przyszła dzisiaj paczka od mojej Sis. cały wielki karton ciuszków next, geoge i f&f Hania na lato już jest ubrana;p do tego koń na biegunach, wózek dla lalek i arka noego z fp. Hani oczywiście się zwierzątka najabrdziej podobają a mamie sukienki na lato
Szczerze, pozytywnie zazdroszczę
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 20:09   #2616
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Blanuś juz śpi, ja piję koktajl truskawkowy, ale jakaś zmęczoa jestem.


Blanka waży 10kg, dzisiaj ją ważyłam na takiej zwykłej wadze.
Apetyt ma wilczy, serio, martwi mnie to.


Szczerze, pozytywnie zazdroszczę
Moja ma raz wilczy a raz w ogóle nie ma apetytu. Dziś zjadła dwie miseczki zupy, no nie wiem ile tego było ok 200-300ml a później poprawiła jogurtem 200ml plus duże jabłko plus płatki kukurydziane(zblendowane) w międzyczasie jakiś biszkopt i chlebek.. a UU na potęge.
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 20:10   #2617
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 092
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Hej dojechalismy Julek padl jak kawka przed chwila z tego wrazenia nie mial dzis drugiej drzemki czekamy na plan jazdy i od jutra rozpoczynamy 12 dni cwiczen, nazazie hitem jest mini zoo a przedewszystkim kuzki i kroliki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 20:31   #2618
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Hej dojechalismy Julek padl jak kawka przed chwila z tego wrazenia nie mial dzis drugiej drzemki czekamy na plan jazdy i od jutra rozpoczynamy 12 dni cwiczen, nazazie hitem jest mini zoo a przedewszystkim kuzki i kroliki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymam kciuki za Was
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 20:33   #2619
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

W autobusie Agata zrobiła histerię jak nigdy - bo chce usiąść. A tu akurat żadnego miejsca obok wolnego, więc tłumaczę, że 3 przystanki tylko i ma się trzymać za rękę, stoimy. Nie, histeria. To mowię: siadaj na podlodze, jeśli nie ustoisz, no niestety ja nie zostawię wózka na środku pojazdu by na jeden czy drugi koniec autobusu iść cię prowadzić na miejsce na chwilę. A po 2 przystankach jakieś paniusie oburzone do niej: chodź kochanie tu, siądiesz sobie, mama ci nie da ale sobie siądź.

uj mnie strzelił - czy paniusie nie widzą, że matka stoi? opierdzieliłam, przecież ja nie dla widzimisię nie pozwalam siadać a skoro każda taka mądra, trzeba było ustąpić miejsce od razu, a nie na matkę najeżdżać. Spytałam, czy widzą, że ja tu stoję? no a bo pani nie pozwala - no to pytam: swoje dzieci miały? wychowały? to siedzieć cicho.

Szlag mnie trafił, zrobiły ze mnie matkę wyrodną co to dziecku nie daje siąść. W efekcie przystanek wcześniej wysiadłam, bo szkoda moich nerwów na baby.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 20:53   #2620
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Jestem i ja dzis do południa wychodzilismy w przerwach pomiedzy jedną falą deszczu a drugą potem dwugodzinne odsypianie nocnej tugezy i po obiedzie szalenstwo do wieczora, mały sam padł tuz po 19

DEBRAH, lubie Cie czytac

BLACK, Oliwka radzi sobie jak umie swoją drogą tez byłabym zła, nawet bardzo gdyby w takim przypadku rodzic nie reagował.... zwlaszcza, ze to Twoja siostra..... zwrócic uwagi nie mozesz?

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość

no właśnie ja mam takie wrażenie, że Hania non stop chodzi jak jesteśmy u Rodziców. bo cały czas jesteśmy na dworzu, więc co najwyżej ukucnie żeby kwiatki pozrywać, czy stanie żeby psu dać kijka ale tak to cały czas chodzi. nie siedzi w ogóle. dzisiaj znieśli Rodzice piaskownicę to bawiła się przy niej na stojąco;p Ona nie ma czasu na siedzenie;p tyle ciekawych rzeczy jest przecież
a co do ograniczania to na pewno zabraniam w śmieciach grzebać i piekarnika dotykać, nawet jak jest zimny. ale już się nauczyła, że piekarnik gorący więc nie zbliża się nawet.
w naszym wypadku predzej dac psu kijkiem

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość

Zauważyłyście już może w zabawach dzieciów że są one np "chłopięce/dziewczęce" itp?
dzis Bartulo bawił sie z tą moją chrzesnica jej kuchenką i garnkami, pieknie mu szło, masterszef mi rosnie i stokrotki zrywamy w ogródku a potem wącha gender jak nic

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość

Wracamy juz :'( bylo cudownie, Pietraszko tak wyganial z dzieciakami..... Tyle kuzynow i kolezanek az mi sie plakac chce ze to juz koniec.



Powiem wam qrwa ze szlag mnie trafil jak normalny konduktor sie znalazl to wlazl w Poznaniu stary zagrzybialy moher prosimy o cisze a ta wredna baba do mnie A TO DO PRZEDZIALU MATKI Z DZIECKIEM NIE LASKA???!!! Ja nie wiem, skad u ludzi taki brak zyczliwosci no az mi sie po prostu przykro zrobilo juz nawet zla nie jestem. Pomijajac fakt, ze w przedzialach matki z dzieckiem moze siedziec tylko matka bez ojca

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
a jakiegos towarzysza zabaw w piaskownicy nie macie? kuzwa, rekacja tej baby tak jakby mama z małym dzieckiem tredowata była

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Bokeh, u nas identyko z placzem po spacerze - obstawiam, ze po prostu nie chce wracac do domu, ze z checia by jeszcze pobiegal czy chociaz pobyl na dworze. Ja robie wiele rzeczy intuicyjnie - o, nienaduzywania "nie wolno" nauczylam sie od was i stpsuje wtedy, gdy jest zagrozenie dla mlodego lub kiedy komus robi krzywde. Tak to glownie "zostaw" itd. A kiedy zdarza sie sytuacja kladzenia sie twarza do ziemi - podnosze, przytulam, tlumacze, glaszcze. No i u nas najczesciej jednak odwracanie uwagi - zazwyczaj glownie niemal zawsze dziala "gdzie jest kotek" Zuczek sie uspokaja idzie szukac kotka, przytula sie do niego i zapomina o sytuacji


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
zgadzam sie z tym, bo u nas identyko chociaz ostatnio jakby troche lepiej w tym temacie, bo jak wchodzimy do domu to juz nie ma takiej histerii tylko pokazuj palcem na drzwi, pytajacym głosem mówi taaam? Jak potweirdzam, ze pojdziemy za chwilke, tylko sie napije/zje/zmieni pampka to nie ma histerii dorosleje?
Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Ja jak tak się przebudzi z płaczem to próbuje uspać z powrtoem, bo już z doświadczenia wiem ze nie dospana i jak wtedy wstanie to będzie marud.
u nas tak samo, z tym ze głownie tak w ciagu dnia, rano nigdy nie działa. W takich sytuacjach czasami udaje mi sie go dospac a czasami tylko lezakuje przytulony do mnie, 5-10 min, potem sie ubieramy

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Poza tym moje dziecko spadło ze schodów.
okropne to co piszesz... dobrze, ze nic sie nie stało zachowania t. i taty komentowac szkoda.....
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 21:00   #2621
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Hej!

Powiedzieć Wam coś?
kurcze, szkoda do 3 razy sztuka

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Hej dojechalismy Julek padl jak kawka przed chwila z tego wrazenia nie mial dzis drugiej drzemki czekamy na plan jazdy i od jutra rozpoczynamy 12 dni cwiczen, nazazie hitem jest mini zoo a przedewszystkim kuzki i kroliki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
czekamy na relacje powdzenia!

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
o matko!! dobrze ze nic sie mlodemu nie stalo! a dla ojca baty!!!
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 21:17   #2622
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 092
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki za Was






[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46147790]W autobusie Agata zrobiła histerię jak nigdy - bo chce usiąść. A tu akurat żadnego miejsca obok wolnego, więc tłumaczę, że 3 przystanki tylko i ma się trzymać za rękę, stoimy. Nie, histeria. To mowię: siadaj na podlodze, jeśli nie ustoisz, no niestety ja nie zostawię wózka na środku pojazdu by na jeden czy drugi koniec autobusu iść cię prowadzić na miejsce na chwilę. A po 2 przystankach jakieś paniusie oburzone do niej: chodź kochanie tu, siądiesz sobie, mama ci nie da ale sobie siądź.

uj mnie strzelił - czy paniusie nie widzą, że matka stoi? opierdzieliłam, przecież ja nie dla widzimisię nie pozwalam siadać a skoro każda taka mądra, trzeba było ustąpić miejsce od razu, a nie na matkę najeżdżać. Spytałam, czy widzą, że ja tu stoję? no a bo pani nie pozwala - no to pytam: swoje dzieci miały? wychowały? to siedzieć cicho.

Szlag mnie trafił, zrobiły ze mnie matkę wyrodną co to dziecku nie daje siąść. W efekcie przystanek wcześniej wysiadłam, bo szkoda moich nerwów na baby.[/QUOTE]
I dobrze zrobilas mnie dobijaja teksty oj mam ci nie daje czekoladki choc ciocia ci da







Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
kurcze, szkoda do 3 razy sztuka



czekamy na relacje powdzenia!



o matko!! dobrze ze nic sie mlodemu nie stalo! a dla ojca baty!!!
oj mamy co opowiadac juz po pierwsxym dniu Julek zachwycony dziecmi zwierzatkami nic a nic sie nie boi nawet do dzika rece wyciagal ale hit zrobily tiry jak w okolicach torunia postój zrobilismy tz kawe na stacji kupowal a ja z Julo wokol tirow chodzilismy nie pozwalal mi odejsc chyba maly kierowca sie zapowiada az sie jeden z kierowców smial z nas i jak to ma sie do gender ja mu zainteresowan nie wybieram

Sent from my GT-P3110 using Wizaz Forum mobile app
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 21:17   #2623
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość


Dokładnie, Pola mimo że te 12 kg waży, to nie jest jakimś grubaskiem, po prostu taka "dobrze zbudowana" jest - szerokie ramiona i klatka po mojej rodzinie, dość masywne nóżki po tżta, no i też jak zaczęła chodzić, to jej się sylwetka trochę zmieniła i wysmukliła I dużo jest takich bluzek czy bodziaków, że rękawki i ogólnie na długość by były dobre jeszcze spory czas, no ale zwyczajnie nie wcisnę na nią



O to to, ja robiła podobnie, jak np. Pola chciała dotknąć grzejnik, a ten był gorący, to nie zarbaniałam jej, tylko mówiłam, że to jest ziazia i taki syk (jakbym się sama sparzyła), ona tak szybciutko dotykała, pewnie lekko poczuła, patrzyła sobie na rączkę i przestawała. Teraz na razie tak już nie robi, to samo z piekarnikiem.



Jest mały postęp
Pola dzisiaj pierwszy raz próbowała wsadzać klocki do wiaderka przez te otwory w różnych kształtach Raz wrzuciła okrągły klocek przez kwadratowy otwór , a jak wpadł, to kukała, otworzyła i wywaliła
u nas z bluzkami podobnie jest, Bartulo szeroki gosc w barach i klacie takze czasami rekaw dobry a bluzka nie wchodzi

tak samo robiłam z kuchenką, piekarnikiem, rózą na dworze

brawa dla Poli mądraliny

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Litlle, ja byłam w pupie 22 marca, nastepna wizyta 21 lipca, też fajnie, nie?
ja byłam ostatnio we wrzesniu, teraz mam na 26 maja

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość

Wogole Tosia od qwczoraj tez malo je - i wydaje mi sie ze gorne 3 ida.... nawet nie wiecie co wczoraj Tosia zrobila, naszykowalam jej obiad wlozylam Tosie do krzeselka, nie chciala jesc, wiec wstala, pytam sie ze moze w takim razie mleko jak nie chce warzyw, kiwala glowa ze nie, i sie patrzyla na mnie i w tym momencie objela mnie raczkami za szyje i sie przytulila - nawet nie wiecie jak sie wzruszylam, az mi lzy poplynely - zrobila to pierwszy raz....

Dzis idziey na kontrol do pediatry - wogole wczoraj byl pierwszy dzien bez kaszlu w tym roku u Tosi oby bylo ich duuuuuuuuuuuuuzo
słodka Tosinka
oby po kontroli były dobre wiesci
Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość




powiedzialam dzis tztowi, ze robilam pranie...a on co, pralka naprawiona? a ja nie..ręczne.. i mówi, ze mam zamawiać pralkę a tak na prawde nie robiłam zadnego prania;p

Ponoć teraz pralki zamawia się najtańsze i przedłuża się maxymalnie gwarancje, Koles w media markt mówił no i mechanik. Kupiłam tanią;p przedłużyłam gwarancje na 5 lat
a to szczwana bestia z Ciebie

Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Hej!

Powiedzieć Wam coś?

Dostałam dziś list z Urzędu Pracy. I od razu wiedziałam, że to nic dobrego. Mój wniosek został odrzucony bo jest niekompletny. U nas nie można nic donosić czy uzupełniać, a następny nabór będzie za ok. miesiąc-półtora...
o kurcze.... ale nie miej do siebie pretnesji za trzecim razem uda sie na bank
Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość





Ja też staram się wszystko, co nie powinno trafić w rączki najmłodszego układać w miejscach gdzie teoretycznie nie dosięga...na właśnie teoretycznie! Jedna historia, kluczyki od auta na środku stołu, dziecie zwaliło na podłoge oparcie kanapy, podsunęło do stołu, weszło na nie, sciągnęło kluczyki, pobawiło się chwilkę, po czym stwierdziło, że kluczyki są "be" i poszło wyrzucić do śmietnika, śmietnik zamknęło i zajęło się kolejną zabawką. Dobrze, że stałam i obserwowałam całą sytuacje z daleka, w przeciwnym razie używalibyśmy dzisiaj kluczyka zapasowego


no niezle by Was Tomaszek urządził
w ogole, zawsze mi sie imie Tomasz kojarzy z tym Tomaszkiem łobuziakiem z Nocy i dni

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Hej dojechalismy Julek padl jak kawka przed chwila z tego wrazenia nie mial dzis drugiej drzemki czekamy na plan jazdy i od jutra rozpoczynamy 12 dni cwiczen, nazazie hitem jest mini zoo a przedewszystkim kuzki i kroliki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mika, trzymam kciuki, zeby Julus dobrze znosił cwiczenia

SZAJA, uwielbiam Twój sposób postepowania z takimi jednymi sie ucze od Ciebie a takie pytanie mam- Agu czesto histerie urządza z błahego powodu/bez powodu?
Pomysł z myciem fajny, ale u nas raczej by nie przeszedł w warunkach domowych, jak bedzie ciepło to na podrówku wykorzystam
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 21:20   #2624
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

DELI, nooo slaba sytuacja strasznie z tym bankiem :/ niby dzis TZ to zalatwil, ale jutro musi jechac po potwierdzenie, bo ten gowniany bank musi to zweryfikowac...

Nie umiem sie cos wbic po kilkudniowej nieobecnosci


Jak juz piszecie o zachowaniu dzieci to powiedzcie mi - Wasze dzieci tez Was "bija" dla zabawy?
Kuba sobie ostatnio upodobal TZ i chlasta go po twarzy, a potem glosno rechocze.
Jak w takiej sytuacji reagujecie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 21:20   #2625
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Szaja, nie dziwię Ci się, że zareagowałaś w ten sposób. Ja bym na pewno to samo zrobiła. Nie cierpię, gdy ludzie się wtrącają i z góry oceniają coś, o czym nie mają zielonego pojęcia...

Sylwietta, ja praktycznie zawsze zwracam uwagę. A mój mąż jeszcze bardziej, bo on się strasznie wkurza w takich sytuacjach. Tylko chodziło mi o to, ze moja siostra nie zareagowała na zachowanie swojej córki (ja powiedziałam, żeby tak nie robiła, że Oliwce mogła zrobić krzywdę itp itd), więc ja też nie będę zwracać uwagi na zachowanie mojej (przydzwoniła, to przydzwoniła ).

Nawijko, tak tak, Oliwka czasem mnie tłucze dla zabawy i się z tego śmieje... Wtedy jej mówię, żeby tak nie robiła, bo to mnie boli, to smutnieje, mówi głośno "mamaś" takim zbolałym tonem i daje mi buzi, a potem się przytula do mnie. No i oczywiście przestaje tak robić w tym momencie.

Edytowane przez BlackSanctum
Czas edycji: 2014-04-23 o 21:24
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 21:21   #2626
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

U nas sajgon. Igora jednak dopadła ta jelitówka...całą noc wymiotował, biegunka. Wzięłam dziś urlop na żądanie. W dzień tylko dwa razy wymiotował i raz wodnista kupa ale sytuacja chyba opanowana bo od 12 nic. Za to doszła gorączka, o 16 podałam nurofen - ładnie zbił gorączkę ale znowu zaczęła rosnąć, o 20 przed snem podałam paracetamol ale nie pomaga. Wybudził się i płacz to okłady zrobiłam i śpi z mokrą pieluchą na czole. Biedny mój Taka wściekła jestem że brat z żona przywieźli niedoleczonego synka na Święta do rodziców. Mogli chociaż powiedzieć jak już koniecznie chcieli przyjechać (ze dwie godziny może posiedzieli tylko) to my byśmy nie jechali z małym i nie ryzykowali skoro ich synek dopiero co jelitówkę przeszedł. Ehh...
__________________
Igorek - 02.01.2013 r.
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 21:21   #2627
MaJulMi
Raczkowanie
 
Avatar MaJulMi
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 456
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Hej

Witam się poświątecznie, zaraz nadrabiam i postaram się coś jeszcze dziś poodzywać ale tak na szybko chciałam dać info (wiem, trochę późno):
DZIŚ na hasło "urodziny" RABAT w RESERVED online 20% na wszystko.
Hasło trzeba wpisać przy wejściu na koszyk tam gdzie jest kod rabatowy.

Może któraś skorzysta
MaJulMi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 21:25   #2628
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Illusion, zdrowiejcie!

Sylwia, od jakiegoś miesiąca jest ciągły ryk o wszystko :/ strzępkiem nerwów jestem.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 21:38   #2629
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Nawijko wlasnie dzis mala miala faze na bicie babci ;/ wspinala sie, jak na przytulasa i lapami po twarzy ;/ a jak babcia udawala, ze placze to mloda rechot...

Szaja u nas ryk o wszystko od tygodnia ;/ cokolwiek nie pozwole-ryk. Dzis biegala po przystanku, ok niech biega, ale zaczela za blisko jezdni. Pare razy powtorzylam, miala w pieluszce to wzielam na lawke-ryk. Boje sie wychodzic z nia do ludzi, bo cos sie nie spodoba to momentalnie wycie jak syrena alarmowa.






Dziewczyny, babcia dzis zaproponowala, ze zasponsoruje nam slub( nieduzo, bo chcemy skromna cywilke, jakies 3 tysie). I tu dylemat- babcia ma osmioro wnuczat. Troche niesprawiedliwe byloby sponsorowanie nas gdy reszta sama oplacala sluby. Dzis odmowilam, ale w sumie ... chodzi mi to po glowie.
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 22:11   #2630
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Nawijko
Dziewczyny, babcia dzis zaproponowala, ze zasponsoruje nam slub( nieduzo, bo chcemy skromna cywilke, jakies 3 tysie). I tu dylemat- babcia ma osmioro wnuczat. Troche niesprawiedliwe byloby sponsorowanie nas gdy reszta sama oplacala sluby. Dzis odmowilam, ale w sumie ... chodzi mi to po glowie.
Witam sie, nadrobilam sumiennie ale padam i ide spac. Nie moge się coś tu wbic...
LITLLE-moze to duzo, jak na podarunek-ale moze powinniscie to przemyslec i potraktowac jako prezent ślubny, lub umówić sie z babcią ze jej oddacie, np. w ratach.albo połowę jako prezent a połowę do zwrotu,hmmm? no nie wiem..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."

Edytowane przez neti1
Czas edycji: 2014-04-23 o 22:12
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 22:12   #2631
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość
no pewnie
Ale powiem Wam, ze jest jednarzecz, ktora mnie mega ogromnie wkurza.....psie k.py na trawniku Nie moge pozwolic Oli wejsc na trwanik zerwac kwiatuszka bo wszedzie miny!
I to nawet pod Naszym blokiem, jak ludzie moge mieszkac tu i nie sprzatac po swoich pupilach

doczytałam, ze na razie po szczepieniu ok, oby tak dalej
współczuje przezyc

polecasz?

dobrze mowisz

pisząc posty?
kurcze u Nas to samo, mamy dość fajny skwer przy bloku/ za blokiem ale kupy ! :/ no to poszłam dziś na taki inny bardziej an widoku to i kup mniej.

Cytat:
Napisane przez MaJulMi Pokaż wiadomość
Hej

Witam się poświątecznie, zaraz nadrabiam i postaram się coś jeszcze dziś poodzywać ale tak na szybko chciałam dać info (wiem, trochę późno):
DZIŚ na hasło "urodziny" RABAT w RESERVED online 20% na wszystko.
Hasło trzeba wpisać przy wejściu na koszyk tam gdzie jest kod rabatowy.

Może któraś skorzysta
aaaaaaa po co to napisałaś jestem goła i wesoła a jest tam jedna rzecz na która się "napaliłam"
Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
U nas sajgon. Igora jednak dopadła ta jelitówka...całą noc wymiotował, biegunka. Wzięłam dziś urlop na żądanie. W dzień tylko dwa razy wymiotował i raz wodnista kupa ale sytuacja chyba opanowana bo od 12 nic. Za to doszła gorączka, o 16 podałam nurofen - ładnie zbił gorączkę ale znowu zaczęła rosnąć, o 20 przed snem podałam paracetamol ale nie pomaga. Wybudził się i płacz to okłady zrobiłam i śpi z mokrą pieluchą na czole. Biedny mój Taka wściekła jestem że brat z żona przywieźli niedoleczonego synka na Święta do rodziców. Mogli chociaż powiedzieć jak już koniecznie chcieli przyjechać (ze dwie godziny może posiedzieli tylko) to my byśmy nie jechali z małym i nie ryzykowali skoro ich synek dopiero co jelitówkę przeszedł. Ehh...
Bidulek zdrówka !


Mnie tez Hania bije dla zabawy i tz też jego to bawi i sie śmieją a ja mówię, że mnie boli... nie wiem jak lepiej
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 22:17   #2632
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
DELI, nooo slaba sytuacja strasznie z tym bankiem :/ niby dzis TZ to zalatwil, ale jutro musi jechac po potwierdzenie, bo ten gowniany bank musi to zweryfikowac...

Nie umiem sie cos wbic po kilkudniowej nieobecnosci


Jak juz piszecie o zachowaniu dzieci to powiedzcie mi - Wasze dzieci tez Was "bija" dla zabawy?
Kuba sobie ostatnio upodobal TZ i chlasta go po twarzy, a potem glosno rechocze.
Jak w takiej sytuacji reagujecie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
pytasz jak wiesz
pewnie, ze tak, najczesciej strzela mi z otwartej jak mowie, ze boli to całusa daje, a jak udaje, ze płaczę to sie przypatrzy, przypatrzy i nagle bach- jak złapie za włosy to skalp zdejmuje ciezko go tego oduczyc.... juz nawet w łapke mu strzeliłam i za jego "bujną" fryzure pociągnełam (lekko ale tak zeby poczuł ze boli) i nic......

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość

Sylwietta, ja praktycznie zawsze zwracam uwagę. A mój mąż jeszcze bardziej, bo on się strasznie wkurza w takich sytuacjach. Tylko chodziło mi o to, ze moja siostra nie zareagowała na zachowanie swojej córki (ja powiedziałam, żeby tak nie robiła, że Oliwce mogła zrobić krzywdę itp itd), więc ja też nie będę zwracać uwagi na zachowanie mojej (przydzwoniła, to przydzwoniła ).
ale mnie dziwi bardzo, dlaczego siostra nie upomina sowjego dziecka.... nie rozumiem jak mozna na wszystko pozwalac....

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
U nas sajgon. Igora jednak dopadła ta jelitówka...całą noc wymiotował, biegunka. Wzięłam dziś urlop na żądanie. W dzień tylko dwa razy wymiotował i raz wodnista kupa ale sytuacja chyba opanowana bo od 12 nic. Za to doszła gorączka, o 16 podałam nurofen - ładnie zbił gorączkę ale znowu zaczęła rosnąć, o 20 przed snem podałam paracetamol ale nie pomaga. Wybudził się i płacz to okłady zrobiłam i śpi z mokrą pieluchą na czole. Biedny mój Taka wściekła jestem że brat z żona przywieźli niedoleczonego synka na Święta do rodziców. Mogli chociaż powiedzieć jak już koniecznie chcieli przyjechać (ze dwie godziny może posiedzieli tylko) to my byśmy nie jechali z małym i nie ryzykowali skoro ich synek dopiero co jelitówkę przeszedł. Ehh...
o kurcze.... wiem, co to jelitówka, bo Bartulo miał... wspóczuje i mam nadzieje, ze juz przejdzie...
Bardzo nieodpowiedzialnie brat postapił, oj bardzo....

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46148983]

Sylwia, od jakiegoś miesiąca jest ciągły ryk o wszystko :/ strzępkiem nerwów jestem.[/QUOTE]
ale czemu tak? co obstawiasz? Wspólczuje z całego serca, dobrze ze Dorka nie szaleje na razie
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 22:20   #2633
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

witam się poświątecznie
podczytalam Was wczoraj trochę na telefonie ale dzisiaj nic nie pamiętam :/
nadrobiłam z lekka dzisiejszy dzień
nawijko tak Kuba lubi mnie bić w trakcie zabawy, śmieje się wtedy. Łapię go delikatnie za rączkę i mówię, że mnie to boli i że proszę go, żeby tak nie robił i żeby zrobił mamie kiziu miziu. I pokazuję jak się robi kiziu miziu.

Deli my mamy meble wenge i mam ich dość, nawet jak zetrę to za moment znowu kurz

szaja Ty to potrafisz sobie poradzić z mądrymi babciami
i za pierwsze kroczki


Illusion zdrówka

hope czytałam Twoją opowieść i miałam ciary na plecach, dobrze, że nic poważnego się nie stało...

fewciu Ty się martwisz, że Blanka dużo je a ja, że Kuba je mało :/ nie da się dogodzić


co do stawiania granic to ja Kubie na dużo pozwalam, oczywiście w granicy rozsądku, to co jest niebezpieczne to zabraniam. Na placu zabaw nie pozwalam na sypanie piaskiem w siebie i w inne dzieci ani na burzenie czyichś piaskowych budowli. Może babrać się w piachu, ile tylko mu się podoba (nie powiem wszystkie babcie patrzą na mnie jak na wyrodną matkę ). Ogólnie jestem przecież z nim cały czas (etap "mama" jak najbardziej aktualny) i jak tylko widzę, że ma ochotę na coś, czego mu nie wolno (np uderzanie rączką w tv) to proszę go, żeby tak nie robił albo odwracam Jego uwagę.


i to by było na tyle

u nas po świętach na szczęście. Sobota wielkanocna u t. do przeżycia, w niedzielę trochę pokłóciłam się z moją t. i moją mamą, poniedziałek u moich rodziców nawet też do przeżycia a we wt. wracaliśmy i wiecie, co mam dosyć wyjazdów na najbliższy miesiąc. Podziwiam te z Was, które mają rodziców/teściów blisko, to nie na moje nerwy mój tż mówi, że za bardzo się unoszę i że jestem głupiouparta, bo on to jednym uchem wysłucha a drugim wypuści a ja tak nie potrafię.
Kuba nie chodzi i się nie zanosi, maratony wali po mieszkaniu/piaskownicy ale musi się czegoś trzymać, nie puszcza się, nie ma takiej możliwości, zaczynam się martwić, podobnie jak niejedzeniem, ja nie wiem, kaszki dziś zjadł kilka łyżeczek, trochę jogurtu, 8-9 łyżeczek obiadku podawane na dwa razy, kromeczkę chlebka z masełkiem. Nie chce za bardzo pić, może z 30 ml wody wypije. Piersi też się nie domaga, karmię go ze 2-3 razy w ciągu dnia.
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 22:29   #2634
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46147790]W autobusie Agata zrobiła histerię jak nigdy - bo chce usiąść. A tu akurat żadnego miejsca obok wolnego, więc tłumaczę, że 3 przystanki tylko i ma się trzymać za rękę, stoimy. Nie, histeria. To mowię: siadaj na podlodze, jeśli nie ustoisz, no niestety ja nie zostawię wózka na środku pojazdu by na jeden czy drugi koniec autobusu iść cię prowadzić na miejsce na chwilę. A po 2 przystankach jakieś paniusie oburzone do niej: chodź kochanie tu, siądiesz sobie, mama ci nie da ale sobie siądź.

uj mnie strzelił - czy paniusie nie widzą, że matka stoi? opierdzieliłam, przecież ja nie dla widzimisię nie pozwalam siadać a skoro każda taka mądra, trzeba było ustąpić miejsce od razu, a nie na matkę najeżdżać. Spytałam, czy widzą, że ja tu stoję? no a bo pani nie pozwala - no to pytam: swoje dzieci miały? wychowały? to siedzieć cicho.

Szlag mnie trafił, zrobiły ze mnie matkę wyrodną co to dziecku nie daje siąść. W efekcie przystanek wcześniej wysiadłam, bo szkoda moich nerwów na baby.[/QUOTE]
nie dziwię się, że tak zareagowałaś:/
Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
w naszym wypadku predzej dac psu kijkiem

dzis Bartulo bawił sie z tą moją chrzesnica jej kuchenką i garnkami, pieknie mu szło, masterszef mi rosnie i stokrotki zrywamy w ogródku a potem wącha gender jak nic

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
DELI, nooo slaba sytuacja strasznie z tym bankiem :/ niby dzis TZ to zalatwil, ale jutro musi jechac po potwierdzenie, bo ten gowniany bank musi to zweryfikowac...

Nie umiem sie cos wbic po kilkudniowej nieobecnosci


Jak juz piszecie o zachowaniu dzieci to powiedzcie mi - Wasze dzieci tez Was "bija" dla zabawy?
Kuba sobie ostatnio upodobal TZ i chlasta go po twarzy, a potem glosno rechocze.
Jak w takiej sytuacji reagujecie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
nie, Hania nie bije, ale może zacznie
Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
U nas sajgon. Igora jednak dopadła ta jelitówka...całą noc wymiotował, biegunka. Wzięłam dziś urlop na żądanie. W dzień tylko dwa razy wymiotował i raz wodnista kupa ale sytuacja chyba opanowana bo od 12 nic. Za to doszła gorączka, o 16 podałam nurofen - ładnie zbił gorączkę ale znowu zaczęła rosnąć, o 20 przed snem podałam paracetamol ale nie pomaga. Wybudził się i płacz to okłady zrobiłam i śpi z mokrą pieluchą na czole. Biedny mój Taka wściekła jestem że brat z żona przywieźli niedoleczonego synka na Święta do rodziców. Mogli chociaż powiedzieć jak już koniecznie chcieli przyjechać (ze dwie godziny może posiedzieli tylko) to my byśmy nie jechali z małym i nie ryzykowali skoro ich synek dopiero co jelitówkę przeszedł. Ehh...
o kurde, biedny zdrówka!
Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Nawijko wlasnie dzis mala miala faze na bicie babci ;/ wspinala sie, jak na przytulasa i lapami po twarzy ;/ a jak babcia udawala, ze placze to mloda rechot...

Szaja u nas ryk o wszystko od tygodnia ;/ cokolwiek nie pozwole-ryk. Dzis biegala po przystanku, ok niech biega, ale zaczela za blisko jezdni. Pare razy powtorzylam, miala w pieluszce to wzielam na lawke-ryk. Boje sie wychodzic z nia do ludzi, bo cos sie nie spodoba to momentalnie wycie jak syrena alarmowa.






Dziewczyny, babcia dzis zaproponowala, ze zasponsoruje nam slub( nieduzo, bo chcemy skromna cywilke, jakies 3 tysie). I tu dylemat- babcia ma osmioro wnuczat. Troche niesprawiedliwe byloby sponsorowanie nas gdy reszta sama oplacala sluby. Dzis odmowilam, ale w sumie ... chodzi mi to po glowie.
hmm ale może tamtym wnukom właśnie dała taką kwotę w formie prezentu? ja bym się jeszcze zastanowiła
Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość



aaaaaaa po co to napisałaś jestem goła i wesoła a jest tam jedna rzecz na która się "napaliłam"

j
co?

czy Wasze Dzieci mówią przez sen?? bo Hani się to zdarza dość często. tzn wiadomo, ze nie pełne zdania tylko tak paplocze po swojemu
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 22:45   #2635
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
DELI, nooo slaba sytuacja strasznie z tym bankiem :/ niby dzis TZ to zalatwil, ale jutro musi jechac po potwierdzenie, bo ten gowniany bank musi to zweryfikowac...

Nie umiem sie cos wbic po kilkudniowej nieobecnosci


Jak juz piszecie o zachowaniu dzieci to powiedzcie mi - Wasze dzieci tez Was "bija" dla zabawy?
Kuba sobie ostatnio upodobal TZ i chlasta go po twarzy, a potem glosno rechocze.
Jak w takiej sytuacji reagujecie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Okazjonalnie się zdarza. uwaga z gwałtownymi reakcjami - polecam stonowane i spokój - żeby się dziecię nie zaczęło śmiać (śmiech się rodzi często jako odpowiedź na zaskoczenie). Jeżeli to jednorazowe to bym ignora rzuciła, po upomnieniu, odwróciła uwagę.

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
kurcze u Nas to samo, mamy dość fajny skwer przy bloku/ za blokiem ale kupy ! :/ no to poszłam dziś na taki inny bardziej an widoku to i kup mniej.



aaaaaaa po co to napisałaś jestem goła i wesoła a jest tam jedna rzecz na która się "napaliłam"


Bidulek zdrówka !


Mnie tez Hania bije dla zabawy i tz też jego to bawi i sie śmieją a ja mówię, że mnie boli... nie wiem jak lepiej
Moja też się śmiała parę razy - pomogło zignorowanie, zauważyłam, że reakcja bawi i wzmacnia.

Co ci się podoba, bo mi 2 bluzki ale miałam nie kupować i teraz będe o nich myśleć;/

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
witam się poświątecznie
podczytalam Was wczoraj trochę na telefonie ale dzisiaj nic nie pamiętam :/
nadrobiłam z lekka dzisiejszy dzień
nawijko tak Kuba lubi mnie bić w trakcie zabawy, śmieje się wtedy. Łapię go delikatnie za rączkę i mówię, że mnie to boli i że proszę go, żeby tak nie robił i żeby zrobił mamie kiziu miziu. I pokazuję jak się robi kiziu miziu.

Deli my mamy meble wenge i mam ich dość, nawet jak zetrę to za moment znowu kurz

szaja Ty to potrafisz sobie poradzić z mądrymi babciami
i za pierwsze kroczki


Illusion zdrówka

hope czytałam Twoją opowieść i miałam ciary na plecach, dobrze, że nic poważnego się nie stało...

fewciu Ty się martwisz, że Blanka dużo je a ja, że Kuba je mało :/ nie da się dogodzić


co do stawiania granic to ja Kubie na dużo pozwalam, oczywiście w granicy rozsądku, to co jest niebezpieczne to zabraniam. Na placu zabaw nie pozwalam na sypanie piaskiem w siebie i w inne dzieci ani na burzenie czyichś piaskowych budowli. Może babrać się w piachu, ile tylko mu się podoba (nie powiem wszystkie babcie patrzą na mnie jak na wyrodną matkę ). Ogólnie jestem przecież z nim cały czas (etap "mama" jak najbardziej aktualny) i jak tylko widzę, że ma ochotę na coś, czego mu nie wolno (np uderzanie rączką w tv) to proszę go, żeby tak nie robił albo odwracam Jego uwagę.


i to by było na tyle

u nas po świętach na szczęście. Sobota wielkanocna u t. do przeżycia, w niedzielę trochę pokłóciłam się z moją t. i moją mamą, poniedziałek u moich rodziców nawet też do przeżycia a we wt. wracaliśmy i wiecie, co mam dosyć wyjazdów na najbliższy miesiąc. Podziwiam te z Was, które mają rodziców/teściów blisko, to nie na moje nerwy mój tż mówi, że za bardzo się unoszę i że jestem głupiouparta, bo on to jednym uchem wysłucha a drugim wypuści a ja tak nie potrafię.
Kuba nie chodzi i się nie zanosi, maratony wali po mieszkaniu/piaskownicy ale musi się czegoś trzymać, nie puszcza się, nie ma takiej możliwości, zaczynam się martwić, podobnie jak niejedzeniem, ja nie wiem, kaszki dziś zjadł kilka łyżeczek, trochę jogurtu, 8-9 łyżeczek obiadku podawane na dwa razy, kromeczkę chlebka z masełkiem. Nie chce za bardzo pić, może z 30 ml wody wypije. Piersi też się nie domaga, karmię go ze 2-3 razy w ciągu dnia.
O, jesteś

Chcesz wiedzieć co moja dzisiaj zjadła? Od razu ci się lepiej zrobi.. gryza banana, gryza chleba i 2 łyżki serka wiejskiego NA CAŁY DZIEŃ, poza mlekiem..

Black: załamuje mnie twoja siostra - na prawdę wyrośnie im problem jak pojawi się drugie dziecko... dziwi mnie, że siostra podchodzi do tego tak.. totalnie bez refleksji;/
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 22:52   #2636
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość

czy Wasze Dzieci mówią przez sen?? bo Hani się to zdarza dość często. tzn wiadomo, ze nie pełne zdania tylko tak paplocze po swojemu
zdarza sie mu zakoczyc mnie głosnym "dam!"

NANCY, czyli dobrze, ze juz po świetach?
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 22:53   #2637
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
czy Wasze Dzieci mówią przez sen?? bo Hani się to zdarza dość często. tzn wiadomo, ze nie pełne zdania tylko tak paplocze po swojemu
Pola się śmieje




Napiszę Wam coś
Brat pojechał dzisiaj po tygodniu w domu i nie będzie go przynajmniej do połowy czerwca, a siostra jedzie w sobotę z mężem do Anglii i może nie będzie jej do sierpnia, a nawet i do świąt Bożego Narodzenia
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 22:57   #2638
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Okazjonalnie się zdarza. uwaga z gwałtownymi reakcjami - polecam stonowane i spokój - żeby się dziecię nie zaczęło śmiać (śmiech się rodzi często jako odpowiedź na zaskoczenie). Jeżeli to jednorazowe to bym ignora rzuciła, po upomnieniu, odwróciła uwagę.


Moja też się śmiała parę razy - pomogło zignorowanie, zauważyłam, że reakcja bawi i wzmacnia.

Co ci się podoba, bo mi 2 bluzki ale miałam nie kupować i teraz będe o nich myśleć;/

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------


O, jesteś

Chcesz wiedzieć co moja dzisiaj zjadła? Od razu ci się lepiej zrobi.. gryza banana, gryza chleba i 2 łyżki serka wiejskiego NA CAŁY DZIEŃ, poza mlekiem..

Black: załamuje mnie twoja siostra - na prawdę wyrośnie im problem jak pojawi się drugie dziecko... dziwi mnie, że siostra podchodzi do tego tak.. totalnie bez refleksji;/
ehhh....
a wiesz co jest najgorsze, że u nas nawet te kilka łyżeczek czegoś to jest wyzwanie. Nie ma opcji, że pięknie otwiera buzię i zjada, muszę się wysilać, zagadywać, pokazywać, pozwalać na wywalanie klocków po czym i tak jest bunt
wyjątek - kiedy jest wiecej ludzi, chyba musze zacząć go karmić na placu zabaw
Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
zdarza sie mu zakoczyc mnie głosnym "dam!"

NANCY, czyli dobrze, ze juz po świetach?
nawet nie wiesz, jak dobrze
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 23:18   #2639
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 398
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)



czytam was, wiem wszystko, ale nie mam na nic czasu

buziaki
__________________






elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 23:29   #2640
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Oho, chyba oficjalnie rozpoczęliśmy sezon na vkoorwiające muchy
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-22 07:35:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.