|
|
#2581 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Aga - a co ona robi z kablami, słuchawkami? gryzie albo coś takiego nieodwracalnego, niebezpiecznego?
Ja pokazuję - i teraz np wie, że ładowarkę to się w telefon wtyka
|
|
|
|
#2582 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46139126]Meneq, nie mylisz się - no ale to się tyczy jednak każdej choroby zakaźnej - powinna w książeczkę być wpisana. Ale ok, drugi argument
są leki (nie tylko szczepionki) które nie powinny być podawane jednak po przebytej niedawno chorobie zakaźnej.[/QUOTE]I wszystko jasne. Dziekuje |
|
|
|
#2583 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
Albo np u nas piekarnik elektryczny (taki przenosny, jak mikrofala wyglada) stoi na podlodze. Nie da rady postawic go gdzie indziej, nie da sie. I Kuba chce bawic sie wtyczka od niego :/ |
|
|
|
|
#2584 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
Małą ciągnie czasem do lapka, ale doskonale wie, ze nie może. I tez jest wysoko. Cytat:
Ale lipa z tym ze nie odnotowali;/ lipa straszna;/ oby zalatwil pozytywnie. Debrah, moja tez umie wsadzać ładowarke w tel. W ogóle, ona jest taka madra...wszystko robi ze mną Moja ma dużo swobody, przedmioty niedozwolone są pochowane na górne szafki. A w kuchni ma swoje dwie szafki w ktorych są miski i garczki i do nich się tylko dobiera. Pod zlewem mam szafke a w środku butle z gazem i ona doskonale wie, ze nie można jej otwierać.
__________________
Moja najukochańsza kruszynka Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
||
|
|
|
#2585 | |||||||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Dzień dobry! Jestem jak obiecałam
![]() Mam wolne jeszcze dzisiaj i jutro Wczoraj tatuś tłumaczył dziecku, że jutro (tzn dzisiaj) pojedzie do dzieci. Myślałam, że Mała zapomni, ale nie nie. Dzisiaj tylko zjadła śniadanie, od razu szperała w szafie, znalazła jakieś legginsy, koszulkę, kurtkę i buty już zakłada. Więc myślę, może na spacer chce iść, ale nie, chciała do samochodu. Zawiozłam do żłobka, a Ona pobiegła jak poparzona do dzieci, tak jakby tęskniła Jednak postanowiłam ten dzień wykorzystać w jak najlepszy sposób, tak aby całe popołudnie poświęcić Małej. Otóż zrobiłam trzy prania, wytarłam kurze, pozmywałam naczynia, zmyłam podłogi, wymieniłam zimowe ubrania w szafie na letnie, poprasowałam ubrania, Blanci ciuszki też posegregowałam, zjadłam obiad i nastawiłam kompot śliwkowo-rabarbarowy. A teraz postanowiłam poczytać co u Was ![]() [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46131977]dobrze, że już na finiszu trzydniówkę w książeczkę wpisać! a nie potówki? Tyyy jutro zdaje się egzaminy zaczynasz pisać?[/QUOTE] A czemu trzeba wpisać? Ja nie mam ![]() Własnie nie wiem czy to potówki, jak była mała, to potówki wyglądały inaczej, więc sama nie wiem. ![]() Tak, dzisiaj moje dzieciaki piszą pierwszą część Cytat:
Cytat:
![]() czerwone - ofkors! nawet nie waż się wątpić ![]() Cytat:
Cytat:
7.30 - krzyczy "am am", więc daję jej kawałek kanapeczki 9.00 - śniadanie w żłobku - trudno mi powiedzieć proporcje, ale ok. dwóch kanapek 11,30 - drugie danie obiadu 12-14 drzemka 14.30 - zupka - około 200-250 ml 15.30 - podwieczorek - tu jakiś owoc zazwyczaj wracam do domu (16.00-16.30) i zaczyna się sajgon Zjada ze mną obiad, tzn staram się jej dawać malutko, ale czasem uwierzcie, że się nie da Krzyczy, stoi przy lodówce, szafkach z jedzeniem i ewidentnie chce jeść. I co ja mam zrobić?? 18.00 - wraca M. z pracy i On je obiad, więc Mała musi też jeść, daję wtedy jakiś owoc, suszone jabłka czy płatki ku ku. 19.30 - mleczko na noc ok. 180-200ml. Sam proporcje nie są takie straszne, tym bardziej, że Ona non stop w ruchu, ale najbardziej martwi mnie to, że w międzyczasie krzyczy o chrupkę czy chlebek. Próbuję Ją czymś zająć, ale często się nie da. Bardzo się ciesze, że nie mamy problemu z apetytem, ale martwię się, bo przecież żołądek się rozciąga ![]() Co do chodzenia, Blanka robi 23456765432 km dziennie Ona non stop w ruchu, aczkolwiek zauważyłam, że czasem się położy na brzuszku na 10-20 sekund ![]() Przed szafkami z ubraniami bronię się jak mogę, bo nosi wszystkie ubrania i rozkłada po całym mieszkaniu. Cytat:
![]() Cytat:
http://www.matras.pl/moje-sny-weterynarz.html. Mała pokazuje zwierzątka ---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ---------- Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
|
|||||||||
|
|
|
#2586 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
![]() A podaj przykładowe menu? Kochana, Pola tylko "baaaa", "dadadaaaa", "eeeeee" itd., itp. mówi. Jedyne słowa to "ej" i "nie", więc nie wiem, kto się powinien bardziej martwić ![]() [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46131977] obstawiam, że Pola duża, 87cm to sporo u nas też rozmiarowo przeróżnie, bodziaki na 86 z HM, ale np. polskie już za małe dresowe spodnie też różnie, bo od kroju firmy zależy. T-shirty 86-92-98, a Dorka wcale nie jest wysoka specjalnie, ot - często mniejszy rozmiar za wąski - a tez nie jest wypasiona bardzo, zgubiła trochę brzuszek, jakieś 11kg z hakiem waży więc w sam raz.Sukienki mam na 86 i 92. a co pije? wodę? to raczej ok [/QUOTE]Dokładnie, Pola mimo że te 12 kg waży, to nie jest jakimś grubaskiem, po prostu taka "dobrze zbudowana" jest - szerokie ramiona i klatka po mojej rodzinie, dość masywne nóżki po tżta, no i też jak zaczęła chodzić, to jej się sylwetka trochę zmieniła i wysmukliła ![]() Wodę przede wszystkim, czasami rozcieńczam kilka kropel jakiegoś soku tak dla smaku. Cytat:
![]() Cytat:
![]() U nas wczoraj było chyba podobnie: ok. 7 po przebudzeniu - jakieś 200 ml mm zjadła - dwie butelki picia, pół wafla ryżowego przed 13 - surówka z marchewki i 4 jabłek, ale zostawiła tak 1/3, piciu i drzemka ok. 16 - może pół miski zupy pomidorowej i kilka kęsów ziemniaków i mięsa (a dawniej jadła całą michę zupy + ziemniaków taką jedną kulkę), picie - znowu pół wafla ryżowego, parę chrupek, picie ok. 20 parę łyżek płatków na mleku, znowu picie o 22 wypiła znowu picie i poszła spać ![]() Boskie! Może jakiś elegancki dżinks czy cuś? Cytat:
, ale na serio to na pewno nie wiele bliżej by było. Pola non stop lata, w tę, we w tę, prawie w ogóle na tyłku nie usiedzi, a jak na polu jesteśmy, to już w ogóle.Pisałam kiedyś już, Pola ma kilka szafek, w których od początku można jej grzebać, choć ostatnio mój tata ma zapędy, że ona powinna tylko siedzieć na dupie, bawić się swoimi zabawkami i nic innego nie ruszać ![]() U nas w pokoju gdzie sięga, to to sobie rusza, czego jej nie wolno, to albo jest poza jej zasięgiem, albo jej zabieram, mówię, żeby to zostawiła, bo to mamy i zajmuję czym innym. Ogólnie, to chyba jak Meneq pisała - nie pozwalam jej na to, co mogłoby jej w jakikolwiek sposób zagrażać: talerze, szuflada ze sztućcami, szafka z butlą z gazem; poza tym takie pierdołki typu worki na śmieci, papiery do pieczenia itp. - od początku ma tłumaczone, żeby tych rzeczy nie ruszała, a jak mimo to się za nie zabiera, to ją stamtąd odsuwam i zajmuję czym innym. Pola już np. w ogóle nie interesuje się kwiatkami i mama mogła z powrotem dać jednego na szafkę pod tv - mała w ogóle nie zwraca na niego uwagi; to samo szafki ze szkłem i porcelaną - dość długo były zablokowane skakanką , Pola w końcu je zostawiła w spokoju, skakankę ściągnęliśmy i jej to nie interesuje.Aha, i jedna rzecz, której nie może absolutnie robić, to jak sobie wciągnie coś z szafki w kuchni, np. młotek do ubijania kotletów, czy wałek, to ona nie może wychodzić z tym poza kuchnię, wiadomo, w salonie są dwie szafki ze szklanymi drzwiami i same drzwi balkonowe oszklone do połowy. Dziecię ma teraz straszną faze na te nieszczęsne sztućce i na razie jesteśmy na etapie tłumaczenia i odwracania uwagi. Cytat:
), ona tak szybciutko dotykała, pewnie lekko poczuła, patrzyła sobie na rączkę i przestawała. Teraz na razie tak już nie robi, to samo z piekarnikiem.Raczej nie, Pola bawi się i lalkami, i samochodzikami, choć tymi to raczej na zasadzie, że ciąga je za sobą i mają się tłuc ![]() Cytat:
Ja bym na Twoim miejscu zrobiła dokładnie to samo i jeszcze pewnie coś dopowiedziała, ale może na początek jednak lepiej nie dolewac oliwy. I później też faktycznie możesz tak zrobić, że jak będzie chciał prowadzać, trzymać na rekach itp., to powiedz, żeby go zostawił, bo Twoje dziecko. ----------------------------- Jest mały postęp Pola dzisiaj pierwszy raz próbowała wsadzać klocki do wiaderka przez te otwory w różnych kształtach , a jak wpadł, to kukała, otworzyła i wywaliła Edytowane przez hje Czas edycji: 2014-04-23 o 13:58 |
||||||
|
|
|
#2587 | |
|
Lurker ;)
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
Co do ograniczen, ograniczam te rzeczy i miejsca w ktorych moze sobie zrobic krzywde. Klade wszystko na srodek stolow/blatow bo sciaga wszystko. Dzis rano zrzucila noz ;/ duzy kuchenny... zdazylam capnac zanim podbiegla. Bylam dzis w posredniaku haha siedzialam 3 minuty! Pani przedstawila jedna oferte, ale na 3 zmiany czyli nie dla mnie. Powiedziala, ze nic wiecej nie ma i do widzenia uwaga w czerwcu A my zaraz jedziemy do baby, tylko czekam az deszcz przejdzie, bo lunelo nagle nie wiem skad jak chmur brak A grzmi caly czas.
__________________
It's okay I got lost on the way But I'm a supergirl And supergirls don't cry |
|
|
|
|
#2588 | |||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46136287]Bokeh, nagły płacz przez sen i "wybudzenie się" to często wcale nie wybudzenie się, a... nadal spanie. Agata mistrzynią w tym jest
śpi, nagle płacz, ale kontaktu zero - próbowałaś położyć dalej spać?[/QUOTE]to właśnie chciałam powiedzieć ![]() straszne jest to co piszesz Tata przesadził, jak ma jakieś problemy to nie znaczy, że może się wyżywać na Was ucałuj Małego od nas! Cytat:
Cytat:
Cytat:
A tak poważnie, to nie przeszkadza mi to, że Blancia bałagani. Jak już znudzi Jej się zabwa, to mówię, że sprzątamy i pójdziemy robić co innego, więc Ona kuca przy mnie i zbiera klocki, układa książeczki czy zbiera lakiery do paznokci do koszyczka. I idziemy się bawić.
|
|||
|
|
|
#2589 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Litlle, ja byłam w pupie 22 marca, nastepna wizyta 21 lipca, też fajnie, nie?
|
|
|
|
#2590 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 900
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Hej Piękne
Smutno mi że nie mogę z Wami na bieżąco pisać Lapek chyba się sypie Część klawiszy mi nie działa więc jedno zdanie piszę prze 15 min Dobrze, że czytać mogę w normalnym tempie Buziaki
__________________
23.01.2013-PIOTRUŚ 21.04.2015-MICHAŚ Tylko Wy wieci, jak bije moje serce od środka . |
|
|
|
#2591 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
Cytat:
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png 22.05.2008 14.08.2011 |
||
|
|
|
#2592 |
|
Lurker ;)
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Hje a mowilas, ze nie masz przeszkod do podjecia pracy i chcesz ja podjac? Bo ja mowilam, ze szukam intensywnie itp wysylam cv na w sumie prawie kazda oferte na 2 zmiany
I zobaczylam, ze na stronie jest oferta na ktora moglaby mnie wyslac na rozmowe
__________________
It's okay I got lost on the way But I'm a supergirl And supergirls don't cry |
|
|
|
#2593 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ---------- I jeszcze zapomniałam się pochwalić, że Pola ma 10 ząbków
|
|
|
|
|
#2594 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 050
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
![]() Mojej wychodzą książkowo, czyli 1, 2, 4 -obecnie ma 12 zębów, a teraz pchają się 3 dolne, więc znowu płacz w nocy i kręcenie ![]() ---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ---------- A jeszcze mi się przypomniało. Co do laptopa - to Domcia jak go widzi to rwie się jak mysz do sera I wkurza mnie TŻ, bo kiedyś mu mówiłam, że jak Domcia się obudzi z drzemki to trudno, musi go od razu wyłączyć, bo inaczej jest awantura, bo to przecież fajna zabawka Ale on raz wyłączy, raz nie i wtedy bierze ją na kolana i próbuje coś tam dopatrzeć, a ona zaczyna przyciskać, więc zwykle kończy się nerwami i w końcu go wyłącza. I właśnie to mnie wkurza, że jej daje, a potem się wkurza na nią. Ja jak Domcia nie śpi to w ogóle nie włączam kompa, a jak śpi to staram się szybko zerknąć i wyłączyć, żeby zdążyć przed jej pobudką.
|
|
|
|
|
#2595 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
|
Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
Yae uwielbia zjezdzalnie; mamy w pobliskim parku taka mala, ze sama na nia wchoddzi i zjezdza. Jest szalenstwo. Odnosnie ilosci jedzenia, to mimo ze uwielbiam nie przejadlabym surowki z jednej marchewki i 4 jablek. Cudow nie wymagajmy. Edytowane przez meneq Czas edycji: 2014-04-23 o 15:02 |
|
|
|
|
#2596 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Niby piękna pogoda, a tak mi się spać chce............. :/ kupiłam pralke;p
__________________
Moja najukochańsza kruszynka Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
|
|
|
#2597 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
Wogole Tosia od qwczoraj tez malo je - i wydaje mi sie ze gorne 3 ida.... nawet nie wiecie co wczoraj Tosia zrobila, naszykowalam jej obiad wlozylam Tosie do krzeselka, nie chciala jesc, wiec wstala, pytam sie ze moze w takim razie mleko jak nie chce warzyw, kiwala glowa ze nie, i sie patrzyla na mnie i w tym momencie objela mnie raczkami za szyje i sie przytulila - nawet nie wiecie jak sie wzruszylam, az mi lzy poplynely - zrobila to pierwszy raz.... Dzis idziey na kontrol do pediatry - wogole wczoraj byl pierwszy dzien bez kaszlu w tym roku u Tosi oby bylo ich duuuuuuuuuuuuuzo
__________________
Tosielka ![]() ok. 120cm ok. 20,5kg ![]() ...cel osiągnięty 64,5kg
|
|
|
|
|
#2598 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Meneq, tyle że to jest obecnie ulubione danie Poli. Nie daję jej codziennie, żeby się właśnie nie przejadło, a najczęściej jest tak, że zjada całe
---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
#2599 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ---------- Cytat:
Ponoć teraz pralki zamawia się najtańsze i przedłuża się maxymalnie gwarancje, Koles w media markt mówił no i mechanik. Kupiłam tanią;p przedłużyłam gwarancje na 5 lat
__________________
Moja najukochańsza kruszynka Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
||
|
|
|
#2600 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 050
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
|
|
|
|
|
#2601 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
__________________
Moja najukochańsza kruszynka Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
|
|
|
|
#2602 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Hej!
Powiedzieć Wam coś? Dostałam dziś list z Urzędu Pracy. I od razu wiedziałam, że to nic dobrego. Mój wniosek został odrzucony bo jest niekompletny. U nas nie można nic donosić czy uzupełniać, a następny nabór będzie za ok. miesiąc-półtora... Myślicie że brakowało czegoś? Nieee, prawdopodobnie chodzi o pomyłkę w dacie albo brak podpisu. (jednego z miliona). Złożyłam dokładnie to samo co ostatnio tylko uzupełniłam treść. Mogę mówić, że mam pecha no ale to moja wina... Podobno było bardzo dużo odrzuconych wniosków i dlatego będzie następny nabór. A ja się obawiam że wszyscy przyniosą poprawione i znów może się nie udać. Także brawo - spartolić swoją szansę przez głupią pomyłkę. |
|
|
|
#2603 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Hej!
Majulmi zapomniałam ci wcześniej odpisać, koniec końców poszliśmy do Akademii i w sumie bardzo miło było, fajna atmosfera, jedzenie też nam bardzo smakowało. Chętnie tam wrócimy. Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Hope wpółczuje zajścia z schodami, baty dla taty, my od poniedziałku jeseśmy u moich rodziców, na szczęście dziadek założył barierki bo były po moim bracie, ale my się nie przyzwyczailiśmy do zamykania ich i kilka dni temu, w minute dosłownie mały zwiał mi z dołu na górę, dobrze, że nic się nie stąło. ---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ---------- Cytat:
Bardzo dobrze Cię rozumiem, bo sama niestety byłam w podobnej sytuacji, niestety tak to wyglada, że oni się czepiają do najdrobniejszych szczegółów. Może przed złożeniem kolejnego wniosku, zanim go oddasz pójdź tam z nim i niech ktoś sprawdzi, czy wszystko jest kompletne, ja tak zazwyczaj robię, bo co chwile trzeba donosic jakies dokumenty i nie raz przez to cały proces przeciągał się o kolejne tygodnie, tylko dlatego, że np. nie przystawiłam pieczatki "zgodne z oryginałem" |
||||
|
|
|
#2604 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Hej.
Hope, omatkozojcem! Jak dobrze, że Dadusiowi się nic nie stało. Ostatnio miałam podobną sytuację - u nas zastawiam zejście na korytarz takim wielkim fotelem, no i siedzę, wypełniam papierki do UP... Oliwka sobie chodzi. Była u nas siostra akurat, no i mówi, że spada do domu - okej, spoko, na razie... Poszła, cisza w domu, bo mama na górze... Ja się oglądam, gdzie Oliwa, a ona stoi przy tych schodkach, bo moja siostra zostawiła ten fotel całkiem odsunięty... Złapałam dziecko i zasunęłam ten fotel... Nie bardzo rozumiem, czemu moja siostra zostawiła odsunięty... Tress, szczerze mówiąc, to już nie mam co wymyślić na tę kwotę... Wnioskuję o 17800zł, czyli zostawiam nieco ponad 4000... Już nie wiem, co mogłabym jeszcze wziąć do idealnego zestawu. W sumie już sobie skompletowałam idealne wyposażenie... Nie wiem sama. Szkoda, ze szkoleń nie finansują, zrobiłabym sobie prawko. Cytat:
Oni to się lubią czepiać. Ale nie martw się, na pewno przy następnym naborze się uda. Cytat:
Dzisiaj właśnie tam byłam na konsultacji, muszę zebrać parę papierków i w przyszłym tygodniu składam swój wniosek. Oby się udało.
Edytowane przez BlackSanctum Czas edycji: 2014-04-23 o 15:58 |
||
|
|
|
#2605 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
Narazie nie gryzie. Ewentualnie próbuje kable ciągnąć. Ale wie że nie wolno ale ja kusi. To komputer stacjonarny, stoi na podłodze. Ja mam jakieś schizy co do dotykania przez nią urządzeń na stale podpięte do prądu Ładowarkę do tel zawsze wyciągamy co by czasem końcówki do buzi nie wzięła. Kable od laptopa też sa wysoko że nie dosięgnie. Tylko ten komputer nieszczęsny. No i moj mąż przewrażliwiony na tym punkcie więc tym bardziej muszę uważać :p Fewciu pytalas dlaczego ? Dużo się pozmieniało przez ten czas jak mnie nie było. Niepotrzebny mi teraz taki stres. Moja przełożona ma urlop, mam tel służbowy i wiem że nie chciałabym do tego wracać. Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
|
#2606 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
hej
będzie mnie mniej do soboty bo cały czas u Rodziców. do tego internet tutaj to jakaś porażka ![]() Hania dzisiaj się obudziła przed 6 i po buty poleciała, że Ona chce już na dwór iść tak więc od 8 jesteśmy na podwórku. mnie już nogi bolą, nie wiem jak Ona wytrzymuje ![]() Ifwka ja na ospę będę szczepiła. trzeba odczekać kilka tygodni po mmr. są dwie dawki, kosztują chyba koło 250zł bokeh co do tego płaczu. ja jak przyjezdzam do rodziców to Hania zawsze pierwszą noc się budzi z ogromnym płaczem. przebudza się i płacze, nic nie działa. tulenie, pokazywanie, zabawianie, mleko, woda nic:/ wydaję mi się, że są to jakieś lęki, zmiana miejsc. ale płacz jest przerażający ![]() hope, matko dobrze, że nic poważnego się nie stało. biedny Dadol komentarzy ojca nie skomentujea Hania właśnie przed chwilą mi się przewróciła centralnie na buźkę. nawet nie zapłakała ale starła sobie czoło ![]() mała ja nie mam wpisane trzydniówki w książeczkę.ale to chyba bład i powiem żeby wpisali. bo w przychodni zgłaszałam fewciu to Ci powiem, że rzeczywiście Blanuś ma apetyt hje brawo za ząbki! kundzia cieszę się, że już bez kaszlu a jeszcze co do ograniczeń. Hania w kuchni ma jedną swoją szufladę, reszty nie tyka. w salonie w ogóle Jej nie interesują. jedynie w sypialni, ale tam też ma swoją
__________________
01.02.2013 Aniołki[*][*]25.01.2012 |
|
|
|
#2607 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
|
|
|
|
|
#2608 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
__________________
Moja najukochańsza kruszynka Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
|
|
|
|
#2609 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Laptop mi się zrypal , na sek jestem na mężowym kompie :/ nie wiem, co - próbuję włączyć a tu ekrAN CZARNY I TYLE, POKAZUJE TYLKO, ŻE MA ZASILANIE ALE SYSTEM MILCZY, DO biosA NIE DA SIĘ WEJŚĆ :/ I ZRYPAŁAM BABY W AUTOBUSIE.
|
|
|
|
#2610 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Pytanko mam. Mam w jednym pokoju meble w kolorze wenge, wszystko pinknie itd. ale czy Wam też się tak niesamowicie kurzą? u mnie to strasznie widać, biurko to chyba ze 4 razy dziennie czyszczę z kurzu;/
__________________
Moja najukochańsza kruszynka Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:32.




są leki (nie tylko szczepionki) które nie powinny być podawane jednak po przebytej niedawno chorobie zakaźnej.[/QUOTE]

notabene znad inki i swiatecznego sernika 

Jednak postanowiłam ten dzień wykorzystać w jak najlepszy sposób, tak aby całe popołudnie poświęcić Małej. Otóż zrobiłam trzy prania, wytarłam kurze, pozmywałam naczynia, zmyłam podłogi, wymieniłam zimowe ubrania w szafie na letnie, poprasowałam ubrania, Blanci ciuszki też posegregowałam, zjadłam obiad i nastawiłam kompot śliwkowo-rabarbarowy. A teraz postanowiłam poczytać co u Was 

Nie martw sie Fewciu, zamartwiasz sie bez potrzeby a Blanus sie pięknie rozwija


dresowe spodnie też różnie, bo od kroju firmy zależy. T-shirty 86-92-98, a Dorka wcale nie jest wysoka specjalnie, ot - często mniejszy rozmiar za wąski - a tez nie jest wypasiona bardzo, zgubiła trochę brzuszek, jakieś 11kg z hakiem waży więc w sam raz.



Część klawiszy mi nie działa więc jedno zdanie piszę prze 15 min
22.05.2008
14.08.2011
U nas nie można nic donosić czy uzupełniać, a następny nabór będzie za ok. miesiąc-półtora...
Złapałam dziecko i zasunęłam ten fotel... Nie bardzo rozumiem, czemu moja siostra zostawiła odsunięty...

