Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[ania13.03]

Hello Mialo padac a swieci piekne slonce

hje gratulacje dla szwagierki Duuzy chlopczyk, niech zdrowo rosnie!

Black Ty tez zdrowo rosnij Spelnienia marzen

nawijko bede czekac w takim razie

nancy chyba zrobie takie ciasto, wydaje sie ok nawet na moje mozliwosci A zapach ciasta z jablkami i cynamonem uwielbiam

Ifwka jesli z kasa to nie problemm to pewnie, ze wypada. Lepiej zasugerowac cos co sie Oliwce przyda niz np. kolejna zabawke, ktora moze wyladowac w kacie

Lady Ja sie ostatnio chwalilam, ze u nas spookoj to mi sie wczoraj mloda ze 100 razy na ziemie rzucala z placzem, czesto chyba sama nie wiedziala dlaczego

pstryczku oby skonczylo sie na lekkim katarku

neti

misiu sliczne butki

Dziewczyny co sie dzieje z Mala

[MaJulMi]

Hej

Napisane przez nafiyqa

hje, gratulacje dla szwagierki!

ellmi, ale walisz po oczach podpisem
Oby sie Fifkowi unormowalo zasypianie. Wiem o czym mowisz, bo Kuba przez pierwsze hmm 11 mscy zycia? zasypial o 22-23... NIC sie nie dalo o tej porze juz zrobic.

MaJulMi, z ta sala zabaw nie przy drzwiach chodzilo o to, zeby nie byla zbyt blisko, zeby dzieciaczkom na jesien/zime nie wialo od wejscia.
Zamotalam, ale chyba wiesz o co kaman

Aniu, pokaze zdjecia, ale raczej po remoncie juz


O sandalkach pojecia nie mam, wiec milcze


Czytam w kratke, ale mam nadzieje, ze mi wybaczycie

Już wiem o co chodzi i z tym nie będzie problemu Dzięki wielkie za pomoc

Napisane przez LadyWhisper

Black, sto lat!!! :-*



Dzisiejszy dzien bedzie powtorka z poniedzialku. Jest 9 a ja mam dosc. Dobrze, ze M.byl rano z mlodym po chleb, to zobaczyl, mamy 20m do piekarni a Piotrus rzucil sie na ziemie razy 13;] a nie wierzyl mi do konca. kokodżambo i do przodu.


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

Napisane przez Ifwka

Z kasa to akurat nie problem, myślę że tak do 100 zł prezenty pokupujemy, a za taką kase już kask wybiorę, chodziło mi o to czy taki preznet wogóle wypada, ale nie mam jakiegoś pomysłu co by innego dla Oliwki prosić.
Pogadam z bratową co ona na to

Ja bym powiedziała, przynajmniej prezent będzie na 100% trafiony, zupełnie nie widzę powodu dlaczego by nie wypadało.

Napisane przez LadyWhisper

A najgorsze ze malz dzisiaj pojechal i wraca w piatek w nocy



Puscilam bajki, pierwszy raz, siedzi jak zaczarowany, przynajmniej nie placze.....





Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

Będzie dobrze a z bajkami czasem sobie można przecież ułatwić, u nas Mała też nie ogląda nic telewizji ale raz jej puściłam bajki - w pierwszy dzień trzydniówki jak nie mogliśmy przez kilka h zbić gorączki. Też pomogły a te kilka h na pewno nie zaszkodzi skoro to wyjątkowa sytuacja, a przynajmniej oboje z Małym odpoczniecie

[s i l v e r]

Hej.
Ale czika
Ostatnio było tak zimno że kurtkę zimową musiałam ubrać a teraz taki gorąc że słabo się robi :/ dziwna ta pogoda.

Też się zastanawiałam gdzie jest mala

Nadrobiłam, ale nie cytuję bo nie mam czasu. Za pół godzinki do pracy wychodzę
Ale jutro razem z tż wolne mamy

Wysłane z mojego LG-V500 przy użyciu Tapatalka

[blogerka]

Napisane przez elllmi

to u nas właśnie nigdy nie było problemów z zasypianiem i dlatego to dla mnie teraz taki szok, że nie mogę sobie jakoś wszystkiego zgrać, żeby Filip był zadowolony i ja przy okazji i też wszystko zaczęło się od przeziębienia w długi weekend majowy

no to chyba coś jest na rzeczy, bo u nas po trzydniówce właśnie cyrki z zasypianiem.
Plus jest taki, że rano jak zawsze wstawał i wyciągał mnie z pokoju do salonu, tak teraz z pokoju wychodzimy przed 9 bo on potrafi sobie siedzieć na materacu koło mnie spokojnie i bawić się autkiem, albo po prostu zasnąc tak sam z siebie
Za to usypianie na drzemke to jakiś hardcore (a usypiał wcześniej sam). ale najgorsze, że jak już zaśnie to po 30 minutach jest krzyk, ma oczy zamknięte jakby nadal spał ale krzyczy i nie można go uspokoić, dlatego go wybudzam. Nie wiem o co chodzi? wcześniej spał 1.5 do 2 godzin i budził się sam zadowolony, wołał mnie po prostu i już.

[marsi11]

Hej dziewczynki,
nie odzywałam się bo wczoraj szefunciów miałam, potem lunch, taki upał a ja musialam pracować a potem 8 chłopów nakarmić

Black- sto lat kochana, spełnienia marzeń no i sukcesów z nowym biznesem

Hje, brawa dla Szwagierki

Debrah- ale masz w domu ślicznego muchomorka

Co do książeczek z odkrywanymi obrazkami u nas też jest szał

Hje- odnośnie TV to ja Cię rozumiem bo ten sam błąd zrobiłam z S, on oglądał non stop teletubisie, myślę,że był przeładowany emocjami, miał problem z koncentracją, w nocy budził się z płaczem, ale tak jak dziewczyny mowią, wiele zależy od Ciebie
jeśli nie pracujesz, możesz 100% z siebie dać Poli i spędzać czas inaczej niż przed TV.
Leoś moj też uwielbia TV i komputer, jak widzi,że któreś z nas ma lapka od razu leci
bylam szczęśliwa jak w domu nie było TV, nie wiem po jakiego grzyba TZ chciał znowu, tak fajnie było bez
w załączniku alternatywa do TV i teledyskow

[Delicjanka]

Debrah- Amelka cudowna <3
Marsii, a gdzie zdjęcia brzuszka?

Co do tv, u mnie leci tv bo jestem sama z A. 24 na dobę i bym zwariowala w tej ciszy.

Mała ma swoje ulubione piosenki i leci pospiewać a później się interesujemy czymś innym.

Hje, lipa, bo Ty nie zmusisz przecież rodziny do tego zeby tv był wyłączony a siedzieć z dzieckiem w jednym pokoju w zamknięciu no też nie zbyt dobry pomysł.

W ogóle, wczoraj robilam ta kapuste młodą i tak mi zabrakło dyktatorki... chcialabym do niej zadzwonic i zapytać jak ona tą kapuche robila. Kurde, o większość jedzonka to ją pytałam, ale zapomniałam o tej mlodej kapuscie i jeszcze drozdzowe jej;/



a dziewczyny czym smarujecie maluszki na takie sloneczko?

[marsi11]

pytające o zdjęcia- na razie nie fotografuje brzuszka

[Ewik86]

Deli my mamy krem z Baby Dream z filtrem 50 z tamtego roku

[meneq]

Czesc!
black najlepszego urodzinowego!
U nas rigoletto, tzn. wczoraj byly 2zebowe kupy, po zasnieciu zwrocila kolacje, zjadla uu i spala do rana. Humor cudowny, sniadania sie sama domagala, ale w drodze na plywalnie jak nie chlusnela, to w samochodzie z tylu nic sie nie uchowalo. Dzis wrocilysmy do czasow z przed 9 miesiecy i caly dzien jest na piersi; widac ze to nie wystarcza, wiec wlasnie kleik sie robi.

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez Delicjanka

Debrah- Amelka cudowna <3
Marsii, a gdzie zdjęcia brzuszka?

Co do tv, u mnie leci tv bo jestem sama z A. 24 na dobę i bym zwariowala w tej ciszy.

Mała ma swoje ulubione piosenki i leci pospiewać a później się interesujemy czymś innym.

Hje, lipa, bo Ty nie zmusisz przecież rodziny do tego zeby tv był wyłączony a siedzieć z dzieckiem w jednym pokoju w zamknięciu no też nie zbyt dobry pomysł.

W ogóle, wczoraj robilam ta kapuste młodą i tak mi zabrakło dyktatorki... chcialabym do niej zadzwonic i zapytać jak ona tą kapuche robila. Kurde, o większość jedzonka to ją pytałam, ale zapomniałam o tej mlodej kapuscie i jeszcze drozdzowe jej;/



a dziewczyny czym smarujecie maluszki na takie sloneczko?

Niczym. Nie wiem, czy w ogole bede. Kapelusz z szerokim rondem powinien wystarczyc

[marsi11]

Deli, my kupiliśmy mustele 50+, jest fajna bo nie bieli i ładnie się wchłania

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez meneq

Niczym. Nie wiem, czy w ogole bede. Kapelusz z szerokim rondem powinien wystarczyc

Meneq? dlaczego?????
u mojego znajomego wykryto właśnie czerniaka czeka na wyniki badań czy nie ma przerzutów

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez Ewik86

Deli my mamy krem z Baby Dream z filtrem 50 z tamtego roku

Ewik, kiedy masz prenatalne?

[nancykenator]

Napisane przez Debrah

No trudno, przecież w końcu lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć. Wyjdziemy raz, będę się przyglądać co się dzieje i najwyżej w odstawkę pójdą jak będe za bardzo schizować.
Tak to jest kurdę, ja mogę nie brać pod uwagę pewnych rzeczy, muszę się was radzić w przyszłości, zanim kupię jakieś buty

Majulmi: no to u nas wchodzi też do pchacza Boikido - i każe się wozić, na stojąco.

Napisane przez hje

Dziewczyny, wpadłam jeszcze tylko napisać, że moja szwagierka dzisiaj urodziła. Igorek przyszedł na świat o 20.20, waży 4,4 kg i ma 60 cm (Julkę urodziła 3,3 kg i 53 cm...) Rodziła od 13, bez znieczulenia żadnego, poród wywoływany.



To tyle

ogromne gratulacje

Napisane przez Ifwka

Dziewczyny bo tak się zastanawiam: czy wypada żeby na dzien dziecka zasugerować chrzestnemu kask na rower, pytają mnie co kupić a ja nei am pojecia. Ja ich synkowi (mój chrzesniak) kupiłam takiego misia wilhelma ) ma na sweterku wychaftowane imię i metryczkę, jego siostra tez ma takiego i wiem że bratowa się ucieszy - to bedzie taka bardziej pamiatka; a bratanicy kupię duplo, albo barbii albo co tam mi powiedzą bo tez się mają zastanowić).

myślę, że jak najbardziej. Skoro sami pytają...

Napisane przez marsi11

Hej dziewczynki,
nie odzywałam się bo wczoraj szefunciów miałam, potem lunch, taki upał a ja musialam pracować a potem 8 chłopów nakarmić

Black- sto lat kochana, spełnienia marzeń no i sukcesów z nowym biznesem

Hje, brawa dla Szwagierki

Debrah- ale masz w domu ślicznego muchomorka

Co do książeczek z odkrywanymi obrazkami u nas też jest szał

Hje- odnośnie TV to ja Cię rozumiem bo ten sam błąd zrobiłam z S, on oglądał non stop teletubisie, myślę,że był przeładowany emocjami, miał problem z koncentracją, w nocy budził się z płaczem, ale tak jak dziewczyny mowią, wiele zależy od Ciebie
jeśli nie pracujesz, możesz 100% z siebie dać Poli i spędzać czas inaczej niż przed TV.
Leoś moj też uwielbia TV i komputer, jak widzi,że któreś z nas ma lapka od razu leci
bylam szczęśliwa jak w domu nie było TV, nie wiem po jakiego grzyba TZ chciał znowu, tak fajnie było bez
w załączniku alternatywa do TV i teledyskow

boski jest



Deli my mamy Nivee 30 ale musimy kupić coś wyższego. Co polecacie?

Od rana fewciuję i od razupowiem, że podziwiam wszystkie osoby, które codziennie fewciują wszystko, całe mieszkanie. Ja w sumie tylko ogarnęłam, nic szczególnego a padnięta jestem okropnie.
Aha i wprowadziłam małą korektę do przepisu. Dodałam pół szkl, oleju, wlewa się go po mące, przed jabłkami. Ciasto jest smaczne

[Ewik86]

Marsi 4 czerwca dopiero

nancy co do fewciowania chałupy, to ja nie pamiętam co to jest. Od jakiegoś czasu nie mam siły kurzu zetrzeć

[meneq]

Napisane przez marsi11

Deli, my kupiliśmy mustele 50+, jest fajna bo nie bieli i ładnie się wchłania

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------





Meneq? dlaczego?????

u mojego znajomego wykryto właśnie czerniaka czeka na wyniki badań czy nie ma przerzutów

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------





Ewik, kiedy masz prenatalne?

Ze wzgledu na witamine D to raz. Dwa to za duze obciazenie dla skory. Trzy serotonina. Cztery - wole chronic ubraniem, jesli zajdzie potrzeba.
Wychodzac na dwor wiosna i latem omijamy godziny 10-16.
Nie widze potrzeby.

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Poza tym jesli chodzi o filtry, to ostatnio rozmawialam z dermatologiem i rzadko, ktory jest skuteczny naprawde. Te dla dzieci w ogole mozna sobie podarowac podobno

[nancykenator]

Napisane przez Ewik86

Marsi 4 czerwca dopiero

nancy co do fewciowania chałupy, to ja nie pamiętam co to jest. Od jakiegoś czasu nie mam siły kurzu zetrzeć

Kochana, Tobie wolno

[marsi11]

Napisane przez meneq

Ze wzgledu na witamine D to raz. Dwa to za duze obciazenie dla skory. Trzy serotonina. Cztery - wole chronic ubraniem, jesli zajdzie potrzeba.
Wychodzac na dwor wiosna i latem omijamy godziny 10-16.
Nie widze potrzeby.

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Poza tym jesli chodzi o filtry, to ostatnio rozmawialam z dermatologiem i rzadko, ktory jest skuteczny naprawde. Te dla dzieci w ogole mozna sobie podarowac podobno

hm, nie neguje Twojego podejścia ale uważam,że wiele przemawia za szkoliwością promieniowania uv, nie sądze by kapelusz i ubrania dostatecznie chroniły, a filtr nie. Jasne,że są złote zasady używania filtra- ilość jaką smarujemy i częstotliwość.
Sama używam cały rok filtrów( ze względu na starzenie się skóry) kocham słońce miłością absolutną ale wyniki zachorowań na czerniaka są alarmujace

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Aplikacja co u Was? jak tam Misiek? ciągle nas podczytujesz ale nic nie piszesz

[hje]

Napisane przez marsi11

Hje- odnośnie TV to ja Cię rozumiem bo ten sam błąd zrobiłam z S, on oglądał non stop teletubisie, myślę,że był przeładowany emocjami, miał problem z koncentracją, w nocy budził się z płaczem, ale tak jak dziewczyny mowią, wiele zależy od Ciebie

To u nas jest o jeden problem mniej, tzn. owszem Pola jest nerwowa, pewnie też w jakimś stopniu przez tv, ale z zasypianiem problemy mamy baaaardzo sporadyczne: w dzień czasem muszę na rękach, a tak to zasypia przy piciu, w nocy albo przy piciu, albo poleżę przy niej trochę i zasypia

Napisane przez Ewik86

Deli my mamy krem z Baby Dream z filtrem 50 z tamtego roku

A nie będzie przeterminowany?

Napisane przez meneq

Ze wzgledu na witamine D to raz. Dwa to za duze obciazenie dla skory. Trzy serotonina. Cztery - wole chronic ubraniem, jesli zajdzie potrzeba.
Wychodzac na dwor wiosna i latem omijamy godziny 10-16.
Nie widze potrzeby.

My robimy dooookładnie tak samo, tylko ew. dłużej siedzimy na polu, tak przed 12 się zwijamy, ale oczywiście jeśli za gorąco, to idziemy wcześniej. Ew. smaruję jej tylko buźkę zwykłym kremem.



Dziewczyny, dziękuję za odpowiedzi wszystkie

Pstryczku, opcja z krzesełkiem absolutnie się u nas nie sprawdza, bo Pola w nim tylko je i jeśli się ją wsadzi, a nie da jeść od razu, to moment jest płacz. Więc tym bardziej by nie wytrzymała, jeśli bym ją tak trzymała. Ogólnie jeśli robię obiad (a Pola nie śpi), to ona często jest ze mną w kuchni, wywala sobie pokrywki, łyżki, chochle itp. z szuflad, czy ogólnie sobie lata po chałupie i bałagani; ale czasem przecież smaży się coś, pryska to na cała kuchnię, i nie chcę ryzykować, że Polę sparzy; po prostu no, przy takich "niebezpiecznych" obiadach wolę, żeby w kuchni ze mną nie była. A jeśli nie ma opcji, żeby wtedy spała, jednocześnie chce "pomagać", to tv choć na chwilę jej włączam, bo wtedy mam te powiedzmy 15 minut na przygotowanie tego, czego bym przy niej nie mogła zrobić.
A w pokoju, tak jak pisałam, poza wyjątkami, nie usiedzi dłużej, niż 10 minut. Ona uwielbia latać po całym domu, biegać, krzyczeć; nieraz próbowałam ją czymś zająć, niby się zainteresowała, a i tak zaraz szła do drzwi i płakała, żeby jej otworzyć. Gdybyśmy mieli zamknięty salon to by jednak dużo prościej było

I tak, teraz kiedy jest w końcu ładna pogoda, to prawie non stop na polku jesteśmy, przychodzimy tylko na piciu, jedzenie, przewijanie i drzemkę. W sumie od niedzieli tak naprawdę się za to wszystko wzięłam i od razu zauważyłam, fajne to, ale jednocześnie smutne, że Pola jest dużo weselsza, spokojniejsza, jeszcze bardziej do mnie lgnie, jak tak dużo czasu spędzamy razem. Jak widzi, że do niej idę i chcę brać na ręce, to jest uśmiech na twarzy i biegnie do mnie szybko. Czyli już tylko po tych niecałych 3 dniach widzę, jak bardzo jej mnie brakowało przez tyle czasu, można powiedzieć, że praktycznie od urodzenia
Oczywiście buncik jest na całego, ale teraz już tylko w takich "klasycznych" sytuacjach: kiedy nie pozwalam jej na coś, nie daję tego, czego chce, kiedy nie może sobie biegnąć po drodze, gdy jadą auta... Sztywność-wyginalność, rzucanie się na ziemię, wyrywanie, bicie itd. dalej norma, ale ten trzeci dzień mija i naprawdę widać, że inaczej się zachowuje, więcej ją cieszy, bardziej się lubi przytulić itp.

Pracujemy dalej, jeszcze długa droga, ale musi być dobrze


-------------------------------

Któraś pytała o ubieranie w taką pogodę: Pola ma jakąś zwiewną bluzeczkę z krótkim i leginsy albo spodenki, na główkę zakładam chustkę, bo nie ma żadnej cienkiej czapki jesczze. Butków na lato też, więc staram się zakładać jak najcieńsze, bawełniane skarpetki i tenisówki - ale niedługo

Dzisiaj Pola zrobiła pobudkę o 4.50, pożegnała tatusia, jak wychodził do pracy, ale na szczęście udało mi się ją okiełznać i spałyśmy jeszcze od 6 do 8.50 Więc czeeekam na drzemkę jeszcze.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Wczoraj Pola stawała na głowie w wannie

[MaJulMi]

Napisane przez s i l v e r

Hej.

Ale jutro razem z tż wolne mamy

Wysłane z mojego LG-V500 przy użyciu Tapatalka

Super !

Napisane przez Delicjanka

Debrah- Amelka cudowna <3
Marsii, a gdzie zdjęcia brzuszka?

Co do tv, u mnie leci tv bo jestem sama z A. 24 na dobę i bym zwariowala w tej ciszy.

Mała ma swoje ulubione piosenki i leci pospiewać a później się interesujemy czymś innym.

Hje, lipa, bo Ty nie zmusisz przecież rodziny do tego zeby tv był wyłączony a siedzieć z dzieckiem w jednym pokoju w zamknięciu no też nie zbyt dobry pomysł.

W ogóle, wczoraj robilam ta kapuste młodą i tak mi zabrakło dyktatorki... chcialabym do niej zadzwonic i zapytać jak ona tą kapuche robila. Kurde, o większość jedzonka to ją pytałam, ale zapomniałam o tej mlodej kapuscie i jeszcze drozdzowe jej;/



a dziewczyny czym smarujecie maluszki na takie sloneczko?

My tak jak Marsi, używamy Musteli 50, w tym roku mamy w sprayu żeby ew. na spacerze łatwiej posmarować kolejną warstwę jak jesteśmy dłużej. Polecam, trochę bieli ale calkiem niezle się wchlania jak na pięćdziesiątkę

[Ewik86]

Hje krem ma ważność do września lub października.

[aplikacja24]

Napisane przez marsi11

hm, nie neguje Twojego podejścia ale uważam,że wiele przemawia za szkoliwością promieniowania uv, nie sądze by kapelusz i ubrania dostatecznie chroniły, a filtr nie. Jasne,że są złote zasady używania filtra- ilość jaką smarujemy i częstotliwość.
Sama używam cały rok filtrów( ze względu na starzenie się skóry) kocham słońce miłością absolutną ale wyniki zachorowań na czerniaka są alarmujace

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Aplikacja co u Was? jak tam Misiek? ciągle nas podczytujesz ale nic nie piszesz

Kochana z tym podczytywaniem to różnie. Po prostu permanentnie jestem zalogowana, mam otwarty wizaż na komputerze Czytam najczęściej z tel w nocy Raz bardzo dokładnie, innym razem mniej

Dziękuję, że pytasz o Michałka. Miś coraz lepiej. Drepcze sobie przy wszystkim, ale sam jeszcze nie chodzi. Wspina się na meble, łózko, kanapę, po schodach wchodzi perfekcyjnie. Także ruchowo w tyle, natomiast intelektualnie wydaje się, że super. Gada po swojemu jak najęty. Ze zrozumiałych słów używa: mama, tata, baba, dziadzia, am, da, sija (szyja), baaa (banan/biedronka), bach, piiii (pić), si (gorące). Zna alfabet do G (nie, żeby na pamięć, po prostu perfekcyjnie powtarza po nas literki) i liczy do czterech (też powtarza, choć już mniej perfekcyjnie ). Śmiejemy się, że jeśli chodzi o jedzenie, to nawet zdaniami się posługuje! "mama/tata da am". Pokazuje każdą część ciała, puszcza oczka, przesyła buziaki, zna kształty (garnuszek na klocuszek jest już w zasadzie nudny). Jakiś miesiąc temu pani pedagog, która w ramach rehabilitacji ma z nim raz na jakiś czas zajęcia nie chciała mi uwierzyć, że Miś zna kształty. Wyjęła więc swój sorter (inny niż nasz domowy) i poprosiła by Miś powkładał klocki. Młody zrobił to szybciej niż Pani pedagog zdążyła wyartykułować zdanie Była naprawdę mocno zaskoczona umiejętnościami Miśka i długo nie mogła domknąć ust A najlepszą zabawą są książeczki (najlepiej te z biedronkami). Pokaże w nich absolutnie wszystko, a ma ich naprawdę dużo. Mogłaś mnie nie wywoływać, bo ja tak długo mogę o Misiu

Z moim egzaminem walczę, tzn z jednym, bo trzy zdałam. Do tego poznałam jedną z Was osobiście i mamy ze sobą bardzo dobry kontakt. Dzieci się lubią, choć Miś czuje się chyba zbyt swobodnie, czym onieśmiela koleżankę Typowy facet Nie wiem czy mogę powiedzieć kogo poznałam. Na pewno mogę zdradzić, że to fantastyczna osoba i cudna rodzinka! Każdemu życzę takich fajnych znajomych.

Teraz chwilowo jesteśmy uziemieni, bo Miś złapał zapalenie płuc. W zasadzie bezobjawowe. Zaniepokoił nas dziwny świst podczas wydechu. Wezwaliśmy lekarza, ten świst potwierdził, że nie przesądził co to. W związku z brakiem jakichkolwiek innych objawów dał nam skierowanie na RTG klatki piersiowej. I stąd wiemy, że to zapalnie płuc. Zero kataru, zero kaszlu, gorączki a dziecko chore

Pozdrawiam Was wszystkie!!!

[hje]

Napisane przez Ewik86

Hje krem ma ważność do września lub października.

A np. nie ma tego, że po otwarciu może być używany rok, czy cuś?

[marsi11]

Napisane przez MaJulMi

Super !



My tak jak Marsi, używamy Musteli 50, w tym roku mamy w sprayu żeby ew. na spacerze łatwiej posmarować kolejną warstwę jak jesteśmy dłużej. Polecam, trochę bieli ale calkiem niezle się wchlania jak na pięćdziesiątkę

ja mam mleczko mustela i mleczko nie bieli

Napisane przez aplikacja24

Kochana z tym podczytywaniem to różnie. Po prostu permanentnie jestem zalogowana, mam otwarty wizaż na komputerze Czytam najczęściej z tel w nocy Raz bardzo dokładnie, innym razem mniej

Dziękuję, że pytasz o Michałka. Miś coraz lepiej. Drepcze sobie przy wszystkim, ale sam jeszcze nie chodzi. Wspina się na meble, łózko, kanapę, po schodach wchodzi perfekcyjnie. Także ruchowo w tyle, natomiast intelektualnie wydaje się, że super. Gada po swojemu jak najęty. Ze zrozumiałych słów używa: mama, tata, baba, dziadzia, am, da, sija (szyja), baaa (banan/biedronka), bach, piiii (pić), si (gorące). Zna alfabet do G (nie, żeby na pamięć, po prostu perfekcyjnie powtarza po nas literki) i liczy do czterech (też powtarza, choć już mniej perfekcyjnie ). Śmiejemy się, że jeśli chodzi o jedzenie, to nawet zdaniami się posługuje! "mama/tata da am". Pokazuje każdą część ciała, puszcza oczka, przesyła buziaki, zna kształty (garnuszek na klocuszek jest już w zasadzie nudny). Jakiś miesiąc temu pani pedagog, która w ramach rehabilitacji ma z nim raz na jakiś czas zajęcia nie chciała mi uwierzyć, że Miś zna kształty. Wyjęła więc swój sorter (inny niż nasz domowy) i poprosiła by Miś powkładał klocki. Młody zrobił to szybciej niż Pani pedagog zdążyła wyartykułować zdanie Była naprawdę mocno zaskoczona umiejętnościami Miśka i długo nie mogła domknąć ust A najlepszą zabawą są książeczki (najlepiej te z biedronkami). Pokaże w nich absolutnie wszystko, a ma ich naprawdę dużo. Mogłaś mnie nie wywoływać, bo ja tak długo mogę o Misiu

Z moim egzaminem walczę, tzn z jednym, bo trzy zdałam. Do tego poznałam jedną z Was osobiście i mamy ze sobą bardzo dobry kontakt. Dzieci się lubią, choć Miś czuje się chyba zbyt swobodnie, czym onieśmiela koleżankę Typowy facet Nie wiem czy mogę powiedzieć kogo poznałam. Na pewno mogę zdradzić, że to fantastyczna osoba i cudna rodzinka! Każdemu życzę takich fajnych znajomych.

Teraz chwilowo jesteśmy uziemieni, bo Miś złapał zapalenie płuc. W zasadzie bezobjawowe. Zaniepokoił nas dziwny świst podczas wydechu. Wezwaliśmy lekarza, ten świst potwierdził, że nie przesądził co to. W związku z brakiem jakichkolwiek innych objawów dał nam skierowanie na RTG klatki piersiowej. I stąd wiemy, że to zapalnie płuc. Zero kataru, zero kaszlu, gorączki a dziecko chore

Pozdrawiam Was wszystkie!!!

ojej to zdrówka
i kciuki za egzammin
ale Ci zazdroszczę, ciekawę kogo poznałaś
ja osobiście znam Caławdeszczu, LadyWhisper, Lubcie i Jakajakaja ale są tu takie co się wszystkie prawie znają

[meneq]

Napisane przez marsi11

hm, nie neguje Twojego podejścia ale uważam,że wiele przemawia za szkoliwością promieniowania uv, nie sądze by kapelusz i ubrania dostatecznie chroniły, a filtr nie. Jasne,że są złote zasady używania filtra- ilość jaką smarujemy i częstotliwość.

Sama używam cały rok filtrów( ze względu na starzenie się skóry) kocham słońce miłością absolutną ale wyniki zachorowań na czerniaka są alarmujace

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Aplikacja co u Was? jak tam Misiek? ciągle nas podczytujesz ale nic nie piszesz

Do zlotych zasad jeszcze trzeba dodac jakosc filtra.
Poza tym wozek, parasolke i ubrania mamy na lato z filtrami, szyby w samochodzie i w domu sa zabezpieczone przed promieniowaniem, to naprawde nie widze sensu obciazac dodatkowo skore.
Poza tym widze na co dzien jak Japonki w obawie przed przebarwieniami calkowicie zaslaniaja sie przed sloncem i efekt jest taki, ze sa pogarbione jak stulatki, ale juz 30 lat wczesniej.
Ze slonca trzeba rozsadnie korzystac, ale bez przesady, ze jest tak zle

[aplikacja24]

Napisane przez marsi11

ja mam mleczko mustela i mleczko nie bieli



ojej to zdrówka
i kciuki za egzammin
ale Ci zazdroszczę, ciekawę kogo poznałaś
ja osobiście znam Caławdeszczu, LadyWhisper, Lubcie i Jakajakaja ale są tu takie co się wszystkie prawie znają

Dziękujemy! Jest KOGO zazdrościć
Za Was nieprzerwanie trzymam kciuki! Buziaki!

[Debrah]

Cześć.
Ogarniam chałupę, dziś wizyta t.
Pogoda miodzio, jak ja żałuję, że nie możemy wyjść..

Jak myślicie, dziś mija tydzień. Wykwity schodzą, innych objawów brak.. Kiedy mogłabym wyjść? w weekend?
Marzy mi się zoo

[marsi11]

Napisane przez aplikacja24

Dziękujemy! Jest KOGO zazdrościć
Za Was nieprzerwanie trzymam kciuki! Buziaki!

to liczymy,że ten KTOS się ujawni

[Ewik86]

Napisane przez hje

A np. nie ma tego, że po otwarciu może być używany rok, czy cuś?

Nie doczytałam się takiej informacji albo przeoczyłam. Zasiałaś we mnie ziarnko niepewności i będę musiała jeszcze raz sprawdzić po powrocie do domu, bo czytałam tę etykietkę już dawno temu

[MaJulMi]

Napisane przez aplikacja24

Kochana z tym podczytywaniem to różnie. Po prostu permanentnie jestem zalogowana, mam otwarty wizaż na komputerze Czytam najczęściej z tel w nocy Raz bardzo dokładnie, innym razem mniej

Dziękuję, że pytasz o Michałka. Miś coraz lepiej. Drepcze sobie przy wszystkim, ale sam jeszcze nie chodzi. Wspina się na meble, łózko, kanapę, po schodach wchodzi perfekcyjnie. Także ruchowo w tyle, natomiast intelektualnie wydaje się, że super. Gada po swojemu jak najęty. Ze zrozumiałych słów używa: mama, tata, baba, dziadzia, am, da, sija (szyja), baaa (banan/biedronka), bach, piiii (pić), si (gorące). Zna alfabet do G (nie, żeby na pamięć, po prostu perfekcyjnie powtarza po nas literki) i liczy do czterech (też powtarza, choć już mniej perfekcyjnie ). Śmiejemy się, że jeśli chodzi o jedzenie, to nawet zdaniami się posługuje! "mama/tata da am". Pokazuje każdą część ciała, puszcza oczka, przesyła buziaki, zna kształty (garnuszek na klocuszek jest już w zasadzie nudny). Jakiś miesiąc temu pani pedagog, która w ramach rehabilitacji ma z nim raz na jakiś czas zajęcia nie chciała mi uwierzyć, że Miś zna kształty. Wyjęła więc swój sorter (inny niż nasz domowy) i poprosiła by Miś powkładał klocki. Młody zrobił to szybciej niż Pani pedagog zdążyła wyartykułować zdanie Była naprawdę mocno zaskoczona umiejętnościami Miśka i długo nie mogła domknąć ust A najlepszą zabawą są książeczki (najlepiej te z biedronkami). Pokaże w nich absolutnie wszystko, a ma ich naprawdę dużo. Mogłaś mnie nie wywoływać, bo ja tak długo mogę o Misiu

Z moim egzaminem walczę, tzn z jednym, bo trzy zdałam. Do tego poznałam jedną z Was osobiście i mamy ze sobą bardzo dobry kontakt. Dzieci się lubią, choć Miś czuje się chyba zbyt swobodnie, czym onieśmiela koleżankę Typowy facet Nie wiem czy mogę powiedzieć kogo poznałam. Na pewno mogę zdradzić, że to fantastyczna osoba i cudna rodzinka! Każdemu życzę takich fajnych znajomych.

Teraz chwilowo jesteśmy uziemieni, bo Miś złapał zapalenie płuc. W zasadzie bezobjawowe. Zaniepokoił nas dziwny świst podczas wydechu. Wezwaliśmy lekarza, ten świst potwierdził, że nie przesądził co to. W związku z brakiem jakichkolwiek innych objawów dał nam skierowanie na RTG klatki piersiowej. I stąd wiemy, że to zapalnie płuc. Zero kataru, zero kaszlu, gorączki a dziecko chore

Pozdrawiam Was wszystkie!!!

Możesz, możesz I już tak nie komplementuj

Napisane przez marsi11

ja mam mleczko mustela i mleczko nie bieli



ojej to zdrówka
i kciuki za egzammin
ale Ci zazdroszczę, ciekawę kogo poznałaś
ja osobiście znam Caławdeszczu, LadyWhisper, Lubcie i Jakajakaja ale są tu takie co się wszystkie prawie znają

Wkleisz linka którego używacie?
http://www.mustela.pl/content/Spray-...wysoka-ochrona
My tego i może skóra biała nie jest ale jednak zwłaszcza na twarzy jest Julka potem lekko blada Może za delikatnie rozsmarowuję...

Napisane przez aplikacja24

Dziękujemy! Jest KOGO zazdrościć
Za Was nieprzerwanie trzymam kciuki! Buziaki!

Zaraz się zawstydzę
No i wyszło że znamy się z Aplikacją, Warszawa niby duże miasto a okazało się że mieszkamy prawie po sąsiedzku, mamy podobne trasy spacerowe i zakupy robimy u tego samego sprzedawcy na tym samym bazarku
I my też się cieszymy z tej znajomości, rodzinka super, Michaś mały przystojniak

Napisane przez Debrah

Cześć.
Ogarniam chałupę, dziś wizyta t.
Pogoda miodzio, jak ja żałuję, że nie możemy wyjść..

Jak myślicie, dziś mija tydzień. Wykwity schodzą, innych objawów brak.. Kiedy mogłabym wyjść? w weekend?
Marzy mi się zoo

Niestety nie mam pojęcia, a nie masz jak przedzwonić do lekarza?

[marsi11]

Napisane przez Ewik86

Nie doczytałam się takiej informacji albo przeoczyłam. Zasiałaś we mnie ziarnko niepewności i będę musiała jeszcze raz sprawdzić po powrocie do domu, bo czytałam tę etykietkę już dawno temu

z tego co m wiadomo lepiej zainwestować w nowy filtr, tym bardziej jeśli nie był trszymany w stałej, niskiej temp np w lodówce

[misiaeel]

hej

ale skwar! nie lubię jak jest aż tak ciepło

Lady współczuję kontuzji

hje gratulacje dla szwagierki!

neti za czekoladę kupiliście fotelik? ja właśnie przeglądam

hope a wiesz, że Hania też się much boi za gołębiami lata a tego się boi;p

marsi cudny Leoś kopia Mamy

Deli my mamy z musteli na słońce. w zeszłym roku miałam z rossmanna z taką pompką, ale wg mnie był beznadziejny.

aplikacja zdrówka dla Misia! i brawa dla zdolniachy

a co do oglądania tv. Antoś mój chrześniak siedzi praktycznie cały czas przed tv. moja Siostra na to zezwala ba nawet woła Go jak jest jego bajka. czyli tomek czy strażak sam. nie komentuje bo nie chcę się z nią kłócić. moja Mama próbowała coś nt jej powiedzieć, to została sprowadzona na ziemię także tego.
wydaję mi się, że też przez to On jest taki agresywny i tyle w nim emocji, nie potrafi się skupić. jak coś mu nie wychodzi to zaczyna piszczeć, drzeć się płakać. Hania się czasem Go boi a przecież tak uwielbia dzieci
a tak się cieszyłam, że przyjezdzają.
może jak podrosną będą się razem bawić..
aha do tego nic nie je. jedynie rosół, frytki i parówki jak jest coś innego to momentalnie wypluwa wszytsko na ziemie. Hania oczywiście podłapała i też zaczyna tak robić:/

[Ewik86]

Napisane przez marsi11

z tego co m wiadomo lepiej zainwestować w nowy filtr, tym bardziej jeśli nie był trszymany w stałej, niskiej temp np w lodówce

hmmm niestety nie był


Majulmi, Aplikacja zazdroszczę, że się znacie. Mi brakuje kontaktów z osobami, które by miały dzieci w podobnym wieku. Szkoda, że do wawy mam 100 km :/