Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[headzik]

Napisane przez martyna141

dziewczyny kp stosujecie inna antykoncepcje niz prezerwatywy? Jeśli tak to jaką jeśli moge zapytac? Są jakieś tabletki?

moja ginka sama zaproponowała mi azalię

[kate1623]

Dzięki dziewczyny za rady

Maja ma katar za to Ja miałam gorączkę, ale jakoś Ją zwalczyłam

Co do dopajania nie zmuszam Majki, ale przy takich upałach sama chętnie pije wodę pomiędzy posiłkami, ale my na mm więc u Nas inaczej

Napisane przez Smarrita

Ciągle nabijacie się z przegrzewania dzieci a patrzcie... Kate myślałaś że nikt nie zauważy ;p A tam przy nóżkach kocyk jakiś, przyznaj się że do zdjęcia Majkę jedynie odkryłaś i

O kurna wydało się . W temacie dyskusji o przegrzewaniu znam tego skutki. Moi znajomi mają syna z grudnia. W pokoju zawsze powyżej 30 stopni, a dziecko poubierane i zawinięte w rożek. Obecnie w kółko choruje na każdą możliwą chorobę nie ma roku by nie leżał w szpitalu, a wszystko przez to przegrzewanie. Dziecko nie ma odporności

Virginia jedną warstwę więcej rozumiem, ale plandeka na wózku też w tym wypadku robi za warstwę

Idę kąpać córkę

[mariolasl]

Martyna widzisz, a u mnie by powiedzieli, "A dlaczego w czapce? Chory?"
Bo tu tylko w zime i na slonce czapki nosza
co kraj to obyczaj, z tym, ze w PL glupszy

[asienka213]

Napisane przez lutien

Hejka

Pediatra mówi, że raczej to są kolki a nie skaza. Oczywiście mam dalej trzymać dietę, ale mamy też leki na kolkę. Dodatkowo mamy leki wspomagające rozkładanie laktozy, bo też to może być powodem.
Tak więc jest szansa, że Kamilce się poprawi
Ponieważ Kamila jeszcze ma trochę żółtaczkę to wg zaleceń położnej mamy dopajać wodą. No i się zastanawiam, jak to robić - butelką, strzykawką? Ile tego ma pić? A kurcze zapomniałam się spytać Może będziecie Wy wiedziały

to

Napisane przez monkaa321

1. czy któraś z was farbowała włosy henną, lub bezbarwną henną?


2. jakie macie i polecacie termometry? Wiem że część ma z lidla ale nie wiem kiedy i czy w ogóle się jeszcze pojawią w ofercie

ja henna to farbowalam tylko brwi
a termometr mam jeszcze po Natalii jakis z brauna

Napisane przez headzik

Mam takie pytanie- czy wtrącają się Wam teściowe i jak z tym sobie radzicie?

na szczescie nie z doswiadczenia sie juz nauczyla nie wtracac

Napisane przez niezapomnijkaa09

A tak poza tym to Antoś ostatnio mi się popsuł Wczoraj pojechałam z nim do pediatry bo miał wysypkę- ot zwykły trądzik niemowlęcy ale moja matka mnie wygoniła z nim do lekarza (Moja rodzicielka to w ogóle ma pomysły: na tę wysypkę- może ma ospę, jak odbijam Antosia i on jakoś zasapie- może ma astmę, jak macha rączkami i się wkurza jak jedzenie mu szykuję- moze ma ADHD) Lekarz nic w sumie Antkowie nie zrobił, zważył i polecił kąpiel w nadmanganinie potasu, ale ktoś chyba urok na synka rzucił bo od powrotu była masakra- ciagły ryk, ręce nie pomagały, jedzenie nie pomagało, no i dziś jest tak samo. Nawet w samochodzie ryk- a to do niego nie podobne.
Ten skok rozwojowy to chyba jeszcze nie teraz ale aż sie boję pomysleć jak on bedzie wyglądał

o matko Twoja mama moze za duzo mysli

[teQiba]

Napisane przez martyna141

a w biedronce jakaś kobitka mi zaglądała do wózka i jakieś gadki 'a gdzie czapka' udałam, że nie słysze ale miałam chęć odpowiedzieć 'w dupie'

zrobilas mi dzien

Napisane przez kate1623

O kurna wydało się . W temacie dyskusji o przegrzewaniu znam tego skutki. Moi znajomi mają syna z grudnia. W pokoju zawsze powyżej 30 stopni, a dziecko poubierane i zawinięte w rożek. Obecnie w kółko choruje na każdą możliwą chorobę nie ma roku by nie leżał w szpitalu, a wszystko przez to przegrzewanie. Dziecko nie ma odporności

Dokladnie o takich skutkach przegrzania mowila mi polozna A jej ufam bo jak Kacpra wysypalo, to nie kazala mi odstawiac nabialu

[asienka213]

Napisane przez martyna141

my wczoraj byłyśmy na szczepieniu i było strasznie myślałam że mi serce pęknie jak Mała płakała.. następne 01 lipca..

oby szybko zapomniala

Napisane przez kate1623

O kurna wydało się . W temacie dyskusji o przegrzewaniu znam tego skutki. Moi znajomi mają syna z grudnia. W pokoju zawsze powyżej 30 stopni, a dziecko poubierane i zawinięte w rożek. Obecnie w kółko choruje na każdą możliwą chorobę nie ma roku by nie leżał w szpitalu, a wszystko przez to przegrzewanie. Dziecko nie ma odporności

Napisane przez mariolasl

Martyna widzisz, a u mnie by powiedzieli, "A dlaczego w czapce? Chory?"
Bo tu tylko w zime i na slonce czapki nosza
co kraj to obyczaj, z tym, ze w PL glupszy

U mnie to dzieciom nie zakladaja czapek nawet jak ze szpitala wychodza

Ja uwazam ze czapka jest jeszcze potrzebna - oprocz zimy i lata of kors - jak jest silny wiatr i wtedy tez zakladam

[mariolasl]

Napisane przez asienka213

o
U mnie to dzieciom nie zakladaja czapek nawet jak ze szpitala wychodza

u mnie tez nie, chyba ze w zimie
ja dla mojego wczesniaka naszukalam sie czapek a naszukalam

[Ela87]

Ja dzisiaj podalam pierwszy raz wode, bo mloda ryczala, a ja nie wiedaialam o co chodzi, w koncu dalismy wode, bo naprawde cieplo, wypila i usnela chyba taka miala potrzebe, ale na sile nie bede jej dopajac.

Ja wczoraj na spacerze widzialam i dzieci poprzykrywane grubymi kocami i takie bez czapki i z golymi nogami
Ale znacznie wiecej przegrzanych

No i dzisiaj sie mama pyta, czy malej nie zimno, to mowie, ze ona zahartowana i jej nigdy nie jest zimno, a ona
"I bardzo dobrze robicie, nie ma co ubierac w 10 warstw, bardzo dobrze jak Wy byliscie mali, to nam kazali zakladac kombinezony na wiosne i jeszcze kocem przykrywac."

No i ciocia byla dzisiaj u mojej babci a ja akurat wychodzilam z mala i tez nie skomentowala ubioru sama powiedziala, ze fajnie ja ubralam, bo tam cieplo

Napisane przez martyna141

nie wiedziałam, że karmi trzeba pic tak restrykcyjnie ja pije jak mam ochote nie patrze na karmienia ani na nic nawet nie wpadłam na to żeby uważac w końcu to tylko 0,5%

Mój Teść powiedział, że jakbyśmy mieli syna to On by był dziadkiem a tak nie jest wiec jego mam z głowy chociaż nie pojmuje jego podejścia i nie wiem jak on tak może. Teściowa coś czasem burknie ale albo udaje ze nie słysze albo coś tam odburkne i z głowy.

jak pisałam wczoraj byłyśmy na szczepieniu - tragedia, ale Zosia waży równo 5kg karmiona cycem. Wczoraj dzien u moich rodziców a dziś po kontroli u gina mamy zielone światło tylko nie dał mi nic na antykoncepcje, radził prezerwatywy których nie bardzo mozemy szczerze mówiac uzywac ale jakos to do niego nie docieralo, on jest przeciwny łykaniu tabletek itp wiec stad moje pytanie dziewczyny kp stosujecie inna antykoncepcje niz prezerwatywy? Jeśli tak to jaką jeśli moge zapytac? Są jakieś tabletki?

po powrocie tez skoczylysmy jeszcze na spacer, ale po klatce juz szłam z ryczącą gondolą. Jutro mam plan polecieć ścieżką rowerową nad zalew, oby pogoda znów dopisała.

a w biedronce jakaś kobitka mi zaglądała do wózka i jakieś gadki 'a gdzie czapka' udałam, że nie słysze ale miałam chęć odpowiedzieć 'w dupie'

nie, nie ja karmi wale kiedy popadnie ze zwyklym piwem sie pilnowalam

No bo jak nie ma wnuka, to nie jest dziadkiem moi tescie tez tak gadaja, mnie to wkurza...

za wage i wspoczuje szczepien dla mnie to okropienstwo...

Tak stosuje... licze na cud na razie nie wiem jak to bedzie. Ostroznie poki co, ale pozniej chyba npr.

Jak dobrze, ze nikt nie komentuje tego jak ja ubieram dziecjo

Napisane przez mariolasl

"A dlaczego w czapce? Chory?" :

Nie prosze pani, to Polak

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez teQiba

zrobilas mi dzien




Dokladnie o takich skutkach przegrzania mowila mi polozna A jej ufam bo jak Kacpra wysypalo, to nie kazala mi odstawiac nabialu

I Ty jej ufasz?
Nie no fajna polozna, pewnie w Polsce jakis czas nie mieszkala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[margo80]

Limonko - dzieki za podpowiedzi

My tez smigamy bez czapki teraz, na razie nikt mi nic nie powiedzial.

Termometr mamy Microlife, nie do konca mu wierze, ale w szpitalu tez takie mieli, to chyba dobre.

Tesciowa mam wystarczajaco daleko i wystarczajaco zajeta, wiec rzadko sie widujemy, przewaznie tez dzwoni do malza, a nie do mnie. Ale jak jest u nas, to jej zlote rady potrafia mnie zgrzac mocno.
Z kolei moich rodziow mam blisko, mma czasem os doradzi, ale sie nie narzuca. Ufam jej, bo slucha mnie i dzieci, zna nasze zasady, przestrzega ich, nie podwaza naszego zdania przy Ewci, usuwa sie na drugi plan kiedy trzeba. Zlota kobieta.

Zapomnialam Wam napisac o pewnym "incydencie" z nocy. Jak wiecie Przemo sypia na brzuszku. Wstaje w nocy go nakarmic, patrze, a on lezy na plecach przez chwile sie nawet zastanowilam, czy przypadkiem na spiocha go wczesniej tak nie odlozylam, ale nie - sam tego dokonal

Za to przy wieczornym karmieniu jakis cyrk byl. Troche zjadl, a potem wil sie i plakal przy piersi. Z reguly znaczy to, ze potrzebuje odbic, ale pionizowny plakal rownie mocno. Zdesperowana zmienilam piers, przekonana, ze nic mu nie leci i stad te nerwy. Na moment sie przyssal, ale zaraz bylo to samo. Sprawdzilam - mleko bylo. Dalam mu smoczek i sie uspokoil. Czyli chyba chcial ssac, ale nie podobalo mu ie, ze musi lykac. Odlozylam go do lozeczka, nie protestowal. Nieladnie tak matke straszyc, ze mleka nie ma

[Limonka1987]

Napisane przez virginia

mam inne pytanie - czy przy takiej pogodzie jaka mamy teraz nie podajecie dzieciom wiecej wody do picia? i czy spicie przy otwartym oknie?

Przy tej pogodzie częściej proponuję Emi wodę i widzę, że pije jej więcej. Widocznie więc tego potrzebuje.
Od wczoraj śpimy przy otwartym oknie.

Napisane przez virginia

zapomnialam wspomniec ze dzis na spacerze Malutka napedzila mi niezlego stracha. popila, odbila, ponosilam ja, wreszcie odlozylam do wozeczka, polezala w nim troche, ja sobie czytam ksiazke a ta nagle jak zaczela sie krztusic az sie czerwona na buzce zrobila . na szczescie nie spanikowalam i szybko opanowalam sytuacje ale zrobilo sie na tyle niemilo ze zaraz wrocilam do domu. takze uwazaj Limonko jak czytasz ksiazki bo one zdradliwe sa .

Współczuję nieprzyjemnej przygody

Napisane przez martyna141

Mój Teść powiedział, że jakbyśmy mieli syna to On by był dziadkiem a tak nie jest wiec jego mam z głowy chociaż nie pojmuje jego podejścia i nie wiem jak on tak może. Teściowa coś czasem burknie ale albo udaje ze nie słysze albo coś tam odburkne i z głowy.

No coments

Napisane przez martyna141

jak pisałam wczoraj byłyśmy na szczepieniu - tragedia, ale Zosia waży równo 5kg karmiona cycem.

No proszę... Zosi Twoje mleko wyraźnie służy

Napisane przez martyna141

Wczoraj dzien u moich rodziców a dziś po kontroli u gina mamy zielone światło tylko nie dał mi nic na antykoncepcje, radził prezerwatywy których nie bardzo mozemy szczerze mówiac uzywac ale jakos to do niego nie docieralo, on jest przeciwny łykaniu tabletek itp wiec stad moje pytanie dziewczyny kp stosujecie inna antykoncepcje niz prezerwatywy? Jeśli tak to jaką jeśli moge zapytac? Są jakieś tabletki?

Ja idę na kontrolę jutro i też będę chciała, żeby ginekolog doradził mi jakieś tabsy, bo nie jesteśmy fanami prezerwatyw.
Dam znać co mi przepisał.

Napisane przez martyna141

a w biedronce jakaś kobitka mi zaglądała do wózka i jakieś gadki 'a gdzie czapka' udałam, że nie słysze ale miałam chęć odpowiedzieć 'w dupie'

Napisane przez teQiba

Dokladnie o takich skutkach przegrzania mowila mi polozna A jej ufam bo jak Kacpra wysypalo, to nie kazala mi odstawiac nabialu

Czy to na pewno była położna? Może jakaś baba się tylko pod nią podszywała?

Napisane przez Ela87

No bo jak nie ma wnuka, to nie jest dziadkiem moi tescie tez tak gadaja, mnie to wkurza...

Następni mądrzy

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez margo80

Zapomnialam Wam napisac o pewnym "incydencie" z nocy. Jak wiecie Przemo sypia na brzuszku. Wstaje w nocy go nakarmic, patrze, a on lezy na plecach przez chwile sie nawet zastanowilam, czy przypadkiem na spiocha go wczesniej tak nie odlozylam, ale nie - sam tego dokonal

Super

[headzik]

Napisane przez Ela87

nie, nie ja karmi wale kiedy popadnie ze zwyklym piwem sie pilnowalam

polecam warkę cytrynową 0%

Napisane przez Ela87

Nie prosze pani, to Polak

Napisane przez margo80

Zapomnialam Wam napisac o pewnym "incydencie" z nocy. Jak wiecie Przemo sypia na brzuszku. Wstaje w nocy go nakarmic, patrze, a on lezy na plecach przez chwile sie nawet zastanowilam, czy przypadkiem na spiocha go wczesniej tak nie odlozylam, ale nie - sam tego dokonal

Za to przy wieczornym karmieniu jakis cyrk byl. Troche zjadl, a potem wil sie i plakal przy piersi. Z reguly znaczy to, ze potrzebuje odbic, ale pionizowny plakal rownie mocno. Zdesperowana zmienilam piers, przekonana, ze nic mu nie leci i stad te nerwy. Na moment sie przyssal, ale zaraz bylo to samo. Sprawdzilam - mleko bylo. Dalam mu smoczek i sie uspokoil. Czyli chyba chcial ssac, ale nie podobalo mu ie, ze musi lykac. Odlozylam go do lozeczka, nie protestowal. Nieladnie tak matke straszyc, ze mleka nie ma

jaacie gratulacje Piter często tak robi, że woli smoczka niż cyca. podobno ssanie wycisza dzieci i łatwiej im usnąć.

[margo80]

Napisane przez headzik

jaacie gratulacje Piter często tak robi, że woli smoczka niż cyca. podobno ssanie wycisza dzieci i łatwiej im usnąć.

ale ja byłam pewna, że on nie zdążył się najeść jeszcze...

wózkowy lansik

[martyna141]

Napisane przez headzik

moja ginka sama zaproponowała mi azalię

To pewnie na recepte?

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka

[margo80]

ja po Ewci miałam przepisaną Azalię, ale nie zdecydowałam się brać. gdzieś w necie, nie pamiętam gdzie, naczytałam się opinii o złym wpływie na dzieci kp i nie wykupiłam recepty.

[martyna141]

Napisane przez Limonka1987

No proszę... Zosi Twoje mleko wyraźnie służy
Ja idę na kontrolę jutro i też będę chciała, żeby ginekolog doradził mi jakieś tabsy, bo nie jesteśmy fanami prezerwatyw.
Dam znać co mi przepisał

Bede bardzo wdzieczna

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka

[headzik]

Napisane przez margo80

ale ja byłam pewna, że on nie zdążył się najeść jeszcze...

wózkowy lansik

mój młody właśnie spał od 18 obudził się o 20 na kupkę i jeść nie chciał, też byłam zdziwiona, ale skoro taka jego wola to usnął ze smoczkiem.
Faktycznie lansik

Napisane przez martyna141

To pewnie na recepte?

taa, ale jeszcze nie wykupiłam

[ag9]

Napisane przez Limonka1987

Nie czuję się specjalistką w tym temacie
Mogę Ci jednak podpowiedzieć, że dobrze jest zacząć z programami, które można znaleźć na YT. Kształtują one równomiernie całe ciało, więc na początek będą idealne.
Moja ulubiona trenerka to Jillian Michaels. Polecam jej program "30 day shred". Składa się z trzech poziomów, każdy trwa 10 dni. Są to naprzemienne ćwiczenia siłowe, kardio i ABS. Dodatkowo ćwiczenia siłowe ułożone są tak, by angażować jednocześnie kilka grup mięśni, więc są bardziej efektywne.
Ja właśnie z nim wracam do formy po porodzie.
Fajny jest też jej program, skupiający się głównie na mięśniach brzucha: "6 week 6 pack". Wiadomo do jakiej części ciała mamy po porodzie najwięcej zastrzeżeń
Bardzo fajną trenerką jest też MelB: na YT są jej ćwiczenia na różne części ciała. Każdy z filmików trwa ok. 10 minut, więc w ramach jednego treningu możesz zrobić na przykład jeden po drugim: ramiona, pupę i brzuch. Gdy masz mniej czasu możesz oczywiście wybrać jeden z nich, bo przecież lepszy rydz niż nic
Jak pewnie wiesz jest też mnóstwo fanek ćwiczeń z Chodakowską, chociaż ja akurat za nią nie przepadam.

Dzięki za wskazówki

Napisane przez headzik

cześć mamuśki! znowu mnie tydzień tu nie było bo a to awantury z teściową, a to zęby męża, goście, imprezy, wyjazdy... my dziś kończymy 12 tydzień. Piterek smacznie sobie śpi w huśtawce. Ostatnio ciężko o to żeby nie spał mi na ręku, w dzień jest jakiś niespokojny. Kiedy tylko próbuje go odłożyć jak zaśnie, to jak to mówi moja babcia, zaraz oczy jak cebule ma. Nie wiem czy mu zęby nie idą bo się ślini, obgryza piąstki mimo tego, że jest najedzony. Czasami zaczyna strasznie płakać przez sen i dopiero po chwili się budzi. W ogóle czasami bardzo dużo śpi- zje, zrobi kupe i śpi dalej. Po południu zaczyna wybudzać się na dłuższe chwile i wtedy pogada i się pośmieje. Wieczorem muszę pilnować żeby nie przegapić momentu kiedy już jest zmęczony bo pół nocy będę do niego co chwilę wstawać. No ale to rzadko się zdarza, tak to dziecko mi praktycznie całą noc przesypia, pewnie dlatego, że śpi ze mną.
Mam takie pytanie- czy wtrącają się Wam teściowe i jak z tym sobie radzicie?

O rany, współczuję teściowej. Ja mam swoją 20 km dalej, na szczęście. Chociaż ona raczej z tych co się nie wtrącają, ani w wychowanie dziecka, ani w wychowanie męża
Relacji nie mamy zbyt bliskich i dobrze mi z tym

Napisane przez Ela87

Moja też namiętnie wkłada rączki do buzi i nie są to ani zęby, ani głód. Tylko poznawanie świata

Co do ubioru, to dla mnie i tak jedna warstwa więcej to kwestia sporna ja ide w krótkich spodenkach i krótkim rękawku, a ludzie jeszcze chodzą w skórzanych kurtkach
Poza tym wczoraj i dzis jest tak gorąco, ze ja chetnie bym na golasa chodziła, wiec Ola jak najbardziej moze w samych bodziakach
Ja zawsze sprawdzam kark, jak jest bardzo ciepły, to jak sie da, to rozbieram

Mój Gucio też się chyba zahartował, bo od początku nie był przegrzewany i teraz tak właściwie ubieram go tak jak siebie i jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żeby miał chłodny kark...

A dzisiaj na spacerze z ciekawości pozaglądałam do wózków i ...
W cieniu prawie 30 stopni a dzieci poprzykrywane kocykami, te w spacerówkach w długich spodniach i bluzach...

Napisane przez virginia

na blogu tez sa zdjecia glownie z domu, zreszta przypominam ze jeszcze kilka dni temu byly wichury i wcale nie bylo cieplo .
tak, czapeczka od słońca. patrzylam dzis jak sa poubierane inne dzieci, nawet starsze i kazde mialo czapeczke ale to juz oczywiscie sprawa kazdej z nas. ja, jak juz pisalam, trzymam sie zasady 'o jedna warstwe wiecej' i sprawdzam kark, poza tym gdybym przegrzewala Niusie to chyba nie nabawilaby sie katarku. poza tym slonce sloncem ale u nas dzis np. wial dosc konkretnie wiatr, co, zwlaszcza w cieniu dalo sie odczuc i moim zdaniem czapeczka wtedy jak znalazl.
zreszta dyskusje uwazam za bezcelowa bo kazda z nas zna swoje dziecko najlepiej i i tak zrobi jak uwaza.

mam inne pytanie - czy przy takiej pogodzie jaka mamy teraz nie podajecie dzieciom wiecej wody do picia? i czy spicie przy otwartym oknie?

Czapkę zakładałam tylko jak było chłodno - ok 10 stopni na dworze i wiatr. Uważam, że jak dziecko leży w gondoli to tam wiatr nie dociera. Zakładałam też jak byliśmy na spacerze na rękach albo w chuście - gdy był bardzo mocny wiatr albo dla ochrony przed słońcem. W innych okolicznościach nie zakładam.

Okno mam otwarte cały dzień, w nocy lekko uchylone. Tylko że ja mam sypialnię na południe i jest latem strasznie gorąco.

Napisane przez mariolasl

Martyna widzisz, a u mnie by powiedzieli, "A dlaczego w czapce? Chory?"
Bo tu tylko w zime i na slonce czapki nosza
co kraj to obyczaj, z tym, ze w PL glupszy

Napisane przez margo80

Zapomnialam Wam napisac o pewnym "incydencie" z nocy. Jak wiecie Przemo sypia na brzuszku. Wstaje w nocy go nakarmic, patrze, a on lezy na plecach przez chwile sie nawet zastanowilam, czy przypadkiem na spiocha go wczesniej tak nie odlozylam, ale nie - sam tego dokonal

No proszę jaki akrobata



Co do antykoncepcji to mi gin przepisał plastry evra, ale jeszcze nie naklejałam.


My dzisiaj pół dnia poza domem, najeździliśmy się sporo, odwiedziliśmy teściową, zaliczyliśmy spacer po parku, zakupy w sklepie. Gucio padł.
A tak w ogóle - włączacie w aucie klimatyzację jak jeździcie z dziećmi? My dziś włączyliśmy bo nie dało się wytrzymać, a już lepsza chyba klima niż otwarte szyby...

Robaczek prezentował się dziś tak.

[headzik]

ag9 powiem Ci szczerze, że gdybym miała mój samochód, który posiada klimę to nie zawahałabym się jej włączyć, a tak, że jest w naprawie to muszę zadowolić się szyberdachem Twój Robaczek zrobił fajny gest na fotce

[ag9]

Napisane przez headzik

Twój Robaczek zrobił fajny gest na fotce

Stój bo szczelam

[headzik]

Albo takie cwaniackie "i tu cię mam"

[mariolasl]

Ag9 piekny Robaczek

[uparta8210]

a ja zamiast spać to nadrabam wizaż...

zdjęcia dzieciaczków super, wszystkie do wycałowania patrząc na wasze fotki doszłam do wniosku że ja muszę swoją bardziej rozebrać

headzik TEŚCIOWE, hmmm moją żadna z Waszych nie pobije i tak wtrąca się, chciała aby wszystko było po jej myśli ale jest jedna sprawa: to moje dzieci najważniejsze to to, aby od początku wytyczyć granicę

u mnie było zagrożenie powodzi więc nadrobiłam tylko ostatnie dwa dni, fotek ze spacerków nie mam, więc muszę nadrobić jutro

a tak wogule to my też mamy chyba jakiś skok, bo mała marudzi mi w dzień non stop ale za to w nocy śpi

idę spać a wy piszcie abym miała co czytać

[tygrysek83]

Virginia współczuje sytuacji z zakrztuszeniem sie. My młodej strasznie teraz pilnujemy i mam nadzieje, że sie nie powtórzy sytuacja, że trzeba interweniować. Tego tez tobie życzę.

Czy przy KP tez sie wodę w upały podaje?

Co do czapki na słońce to przy takim maluchu nie widzę sensu bo i tak na słońce nie jest wystawiana.

Wszyscy wrzucają zdjecia spacerowe to i my gorsi nie będziemy

ImageUploadedByWizaz Forum1400703857.664450.jpg

[teQiba]

Napisane przez margo80

ale ja byłam pewna, że on nie zdążył się najeść jeszcze...

wózkowy lansik

Slicznie wyglada - chyba specjalnie na sesje ciuszki przywdzialas

Napisane przez ag9

Robaczek prezentował się dziś tak.

Oja - ale boska pozycja

Napisane przez tygrysek83

Czy przy KP tez sie wodę w upały podaje?

Tez sie teraz nad tym zastanawiam.
Sliczna kruszynka

[paulina_radom]

Witam
U nas wszystko ok brak czasu spowodowany pogodą
Dzieciaczki śliczne wszystkie co do jednego słodziaśne
Martyna ja biore tabletki nazywają sie Limetic
wogóle mam dość babek na ulicy dzisiaj chyba z 10 razy usłyszałam "o boże gdzie to dziecko ma czapkę" albo "niech go pani przykryje bo on taki malutki" ewentualnie "o matko on nie ma skarpetek" masakra poprostu swoją droga to myślałam że moja babci będzie coś na ten temat mówiła i już miałam naszykowane argumenty że mam racje a jak go zobaczyła to powiedziała " no tak ładnie mu w żółtym, tylko zasłoń mu daszek żeby słonko mu w oczy nie świeciło" no padłąm
dobrej nocki

[Karolcia2401]

Napisane przez Limonka1987

1. A propos dziecięcych tekstów...
Wczoraj gdy czekaliśmy na USG bioderek przeglądałam jakąś dzieciową gazetę i było zdjęcie nagiego niemowlaka. Podszedł do mnie chłopczyk (ok. 4 lata), zagląda mi przez ramię i mówi: "Ten dzidziuś jest łysy". Ja na to: "Nie, zobacz: ma włoski. Nie takie gęste jak Ty, bo jest jeszcze malutki, ale ma". A on pokazuje na ciałko i mówi: "Ale on jest łysy tutaj!". Pomyliło mu się 'łysy' i 'goły'

Chociaż i tak najbardziej się uśmiałam z mojego chrześniaka. Oglądał z rodzicami Eurowizję i skonsternowany zapytał: "Mamo, a czemu ta pani ma brodę?" Bratowa nie wiedziała co powiedzieć, więc wyjaśniła: "Bo wiesz... Ona się przebrała za pana. Jak na bal przebierańców". Młody myślał, myślał, aż w końcu zapytał: "A nie mogła za liska?"

2. Śliczna!
Myślę o podobnej sukieneczce jak Ty i Pola: prostej i z klasą.
Ta, którą wkleiłaś jest dodatkowo atrakcyjna cenowo, więc może się na nią skuszę?

3. Ja dziś rano zostawiam Emilkę i TŻ, żeby się sobą nacieszyli i ruszam w miasto
Muszę iść do fryzjera, a później planuję powłóczyć się po ciucholandach.
I'm so excited!

1.Małe gadające dzieciaki są świetne!
2. Polecam sukieneczkę, jest naprawdę urocza Tylko nie mam pojęcia gdzie dokupić coś pod nią, by mała nie świeciła pieluchą, gdy sukienka się podciągnie
3. za wyrwanie się z domu !

Napisane przez side85

Mam pytanie: czy przy tych upałach dziewczyny które mieszają pierś i czasem mm podajecie wodę do picia? Jestem na herbatkom i generalnie nie będę dziecku dawać soczków, chcę dopóki mi sie uda dawać tylko wodę niech zna tylko ten smak. Nie wiem czy mi się uda, ale będę walczyć. Wczoraj dałam mu 50ml wody bo warował i przyznam że się zupełne uspokoił.

podaję wodę, ewentualnie zaparzony rumianek

Napisane przez margo80

wybrałam się dziś do lokalnego oddziału MOPs, żeby się dowiedzieć jak to jest z tym becikowym i pobrać druki. mało nie padłam na widok sterty papierów do wypełnienia i długiej listy tego, co oprócz wniosków trzeba dostarczyć. macie to już za sobą?
kto mi powie - ten średni zarobek na 1 członka rodziny to liczy się z roku 2012, czy aktualnie?

Też byłam dziś w mopsie, sterta papierów faktycznie dość pokaźna...
U mnie dochody za 2012

Napisane przez virginia

mam inne pytanie - czy przy takiej pogodzie jaka mamy teraz nie podajecie dzieciom wiecej wody do picia? i czy spicie przy otwartym oknie?

ja daję wodę/rumianek za każdym razem, gdy coś marudzi, z reguły pije, czasem więcej czasem mniej dziś będziemy spać przy otwartym oknie

Napisane przez martyna141

1. nie wiedziałam, że karmi trzeba pic tak restrykcyjnie ja pije jak mam ochote nie patrze na karmienia ani na nic nawet nie wpadłam na to żeby uważac w końcu to tylko 0,5%

2. a w biedronce jakaś kobitka mi zaglądała do wózka i jakieś gadki 'a gdzie czapka' udałam, że nie słysze ale miałam chęć odpowiedzieć 'w dupie'

1. Nie trzeba A jak trzeba to mam kłopot bo wcale się z tym nie pilnuję

2.

Napisane przez margo80

Zapomnialam Wam napisac o pewnym "incydencie" z nocy. Jak wiecie Przemo sypia na brzuszku. Wstaje w nocy go nakarmic, patrze, a on lezy na plecach przez chwile sie nawet zastanowilam, czy przypadkiem na spiocha go wczesniej tak nie odlozylam, ale nie - sam tego dokonal

dla Przemka za przewrotkę

Napisane przez margo80

wózkowy lansik

śliczny chłopiec i widać, że buźka się już zdecydowanie poprawiła

Napisane przez ag9

Robaczek prezentował się dziś tak.

Śliczny chłopiec

My dziś cały dzień poza domem, od rana wykorzystywałyśmy tatę i załatwiliśmy kartę nfz i papiery do becikowego. Później poszliśmy na pizze Ale jakoś mi nie smakowała a później do teściów... I tu uwaga: moja teściowa strzeliła focha, bo trzymałam małą na rękach a jej nie dałam Ale nie powiedziała, że chce tylko tak się kręciła obok więc ja udawałam że nie widzę A później teść mi opowiadał, jakie to teściowa ma zbawienne działanie na wszystkie im znane dzieci, każde płaczące podobno u niej się uspokaja Teqiba, może chcesz adres?

Wszyscy mają zdjęcia ze spaceru, mam i ja

[margo80]

Przy kp nie podaje wody, co najwyzej czesiej karmie.

Mamy najpiekniejsze dzieciaczki na wizazu

[elunka88]

Napisane przez tygrysek83

Moje dziecko nadal sobie śpi więc wzięłam się pierwszy raz od porodu za depilację nóg i przeżyłam szok. Kiedyś było to strasznie bolesne a teraz prawie nie czułam. Jak to możliwe

podwyższenie progu bolu

Napisane przez headzik

polecam warkę cytrynową 0%

Właśnie obalilam
Poza tym miło Cie widzieć



moja teściowa sie.nie wtrąca bo nie.żyje, a mama często.ale z nia mam.dobry kontakt i cenie jej rady.

Napisane przez ag9

A tak w ogóle - włączacie w aucie klimatyzację jak jeździcie z dziećmi? My dziś włączyliśmy bo nie dało się wytrzymać, a już lepsza chyba klima niż otwarte szyby...

Nie wlaczam bo nie mam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tygrysek83]

Napisane przez paulina_radom

Witam
U nas wszystko ok brak czasu spowodowany pogodą
Dzieciaczki śliczne wszystkie co do jednego słodziaśne
Martyna ja biore tabletki nazywają sie Limetic
wogóle mam dość babek na ulicy dzisiaj chyba z 10 razy usłyszałam "o boże gdzie to dziecko ma czapkę" albo "niech go pani przykryje bo on taki malutki" ewentualnie "o matko on nie ma skarpetek" masakra poprostu swoją droga to myślałam że moja babci będzie coś na ten temat mówiła i już miałam naszykowane argumenty że mam racje a jak go zobaczyła to powiedziała " no tak ładnie mu w żółtym, tylko zasłoń mu daszek żeby słonko mu w oczy nie świeciło" no padłąm
dobrej nocki

Jak to babcia moze pozytywnie zaskoczyć

--------

Moje dziecko śpi już od 8 a ja sie obudziłam i nie mogę zasnąć z powrotem. Duszno mi i cycki bolą :/

[Limonka1987]

Dobrrrrry

Napisane przez margo80

wózkowy lansik

Ale przystojniak
Rzeczywiście widać dużą poprawę jeśli chodzi o buzię.

Napisane przez ag9

A dzisiaj na spacerze z ciekawości pozaglądałam do wózków i ...
W cieniu prawie 30 stopni a dzieci poprzykrywane kocykami, te w spacerówkach w długich spodniach i bluzach...

Dajcie już spokój tym biednym matkom przegrzewającym swoje maluchy
My się wkurzamy, gdy ludzie komentują stroje naszych dzieci, a same robimy to samo, tylko za ich plecami
Wychodzę z założenia, że każdy robi tak, jak w je przekonaniu jest najlepiej dla dziecka. Jeżeli ktoś podejmie złą decyzję to on będzie ponosił konsekwencje i wystawał w ogonkach do lekarzy.
Wiadomo, że maluszka szkoda, ale wydaje mi się, że powinnyśmy być bardziej tolerancyjne w stosunku do innych rodziców, bo jak nam się wymknie to spod kontroli to będziemy jak te stare babcie ganiać po ulicach, oskarżycielsko pytając: "A po co mu pani tą czapkę założyła?" "A po co mu ten kocyk? Biedne maleństwo! Mama przegrzewa! Mama krzywdzi"

Napisane przez ag9

A tak w ogóle - włączacie w aucie klimatyzację jak jeździcie z dziećmi? My dziś włączyliśmy bo nie dało się wytrzymać, a już lepsza chyba klima niż otwarte szyby...

My nie mamy klimy w aucie, więc problem odpada. Gdybyśmy mieli używałabym, tylko oczywiście nie na full, a w granicach rozsądku.
Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie podróżowania z Emilką w te upały. Okna nie otworzymy, najwyżej delikatnie uchylimy, a w samochodzie sauna...

Napisane przez ag9

Robaczek prezentował się dziś tak.

Niezwykle urodziwy robaczek

Napisane przez uparta8210

a tak wogule to my też mamy chyba jakiś skok, bo mała marudzi mi w dzień non stop ale za to w nocy śpi

Najważniejsze, że w nocy śpi. Jak człowiek jest wyspany to łatwiej sobie poradzić z dziennym marudzeniem

Dziewczyny, kiedy mniej więcej przypada pierwszy skok? Bo mam wrażenie, że niedługo przyjdzie nam się z nim zmierzyć

Napisane przez tygrysek83

Czy przy KP tez sie wodę w upały podaje?

Czytałam kiedyś, że można, ale nie jest to konieczne. Wystarczy dawać dziecku pierś na żądanie, żeby mogło się napić, gdy tego potrzebuje.

Napisane przez tygrysek83

Wszyscy wrzucają zdjecia spacerowe to i my gorsi nie będziemy

Ale śliczności

Napisane przez teQiba

Slicznie wyglada - chyba specjalnie na sesje ciuszki przywdzialas

Nasz wątek zaczyna wyglądać jak jakiś fashion blog dla maluchów

Napisane przez paulina_radom

swoją droga to myślałam że moja babci będzie coś na ten temat mówiła i już miałam naszykowane argumenty że mam racje a jak go zobaczyła to powiedziała " no tak ładnie mu w żółtym, tylko zasłoń mu daszek żeby słonko mu w oczy nie świeciło" no padłąm
dobrej nocki

Mądrą masz babcię

Napisane przez Karolcia2401

2. Polecam sukieneczkę, jest naprawdę urocza Tylko nie mam pojęcia gdzie dokupić coś pod nią, by mała nie świeciła pieluchą, gdy sukienka się podciągnie

Dziewczyny, macie jakieś pomysły?

Napisane przez Karolcia2401

Wszyscy mają zdjęcia ze spaceru, mam i ja

Śliczna Laura

Ja już po karmieniu Młodej i porannej kawusi. Zaraz się ogarniam, bo dziś TŻ zostaje na posterunku, a jadę na wizytę do gina i pozałatwiać kilka tematów.