Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[olakola]

Napisane przez tygrysek83

Super wiadomości
Czyli pediatra sie nie popisał :/

no właśnie się zastanawiam czy nie zmienić pediatry, sama nie wiem

Napisane przez thidien

przyszło dziś nosidełko ergobaby - wygląda extra, mąż już przymierzał, Młodemu się nawet podobało (chust nie lubi)

może pamietacie jak pisałam, że nosidełko odkupuję od konsultantki laktacyjnej - przysłała mi w gratisie 6 saszetek o nazwie Femaltiker, podobno wzmaga laktację, zobaczymy (ale trzeba pić 2 saszetki dziennie, to nie wiem, czy po dwóch czy trzech dniach będzie widać poprawę...

pokaż fotki dzidziaka w ergo
moja Jula bardzo lubi być w nosidełku - zaraz zasypia
super ta konsultantka z tymi gratisami

Napisane przez koziemleko

Ja slyszalam, ze jak dziecko rodzi sie z zebami to one sa slabej jakosci i szybko wypadaja

też tak słyszałam - że im szybciej pojawią się ząbki, tym są słabsze - ale to "gadanie"

agunia4ever współczuję przeżyć, musiałaś się strasznie zdenerwować; moja Jula naciąga pieluchę na twarz, no ale przez tetrę powietrze przechodzi, a przez kocyk słabo

Napisane przez margo80

mnie to samo mówiono, gdy Ewci tak szybko wyszły pierwsze ząbki. i co? i za 2 tygodnie kończy 4 lata, a ząbki jak perełki, ani jednej dziurki.
ja myślę, że to kwestia genów i odpowiedniej higieny.

zgadzam się w 100% - u nas podobnie - Kuba miał szybko zęby i do tej pory (4latka) zero ubytków, ząbki bielutkie jak perełki, marzę, żeby potem stałe miał tez takie śliczne

virginia fajny pomysł z tym basenem dla malucha - ale weź Niuśę wcześniej sama na basen - żeby ją oswoić z "dużą wodą";
jak Kuba chodził na kurs, byli rodzice z dziećmi, którzy przez kilka zajęć nie uczestniczyli bo dzieci panicznie się bały i wyły w niebogłosy


u nas pogoda beznadziejna, w nocy tak lało, że się obudziłam i spać nie mogłam. Teraz wilgotno i chłodno. Julia śpi w wózku przy otwartych drzwiach na taras. Ona lubi spać na świerzym powietrzu


dzisiaj testuję zapiekankę z łososia, dzięki za link z przepisem !!!

[Edzia400]

Napisane przez Karolcia2401

Dziewczyny, powiedzcie mi, czy ulewanie jest wskazaniem do zmiany mm? Bo moja mała ulewa po każdym posiłku, czasem nawet po 2 godzinach od zjedzenia mimo odbicia...

a jak przybiera? i czy to przetrawione mleczko ? od poczatku karmiłas tym samym mlekiem ?

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez tygrysek83

Moja jeździła sobie po buźce w różnych momentach. Miała czasem niezłe szramy, czasem nawet do krwi. Teraz już się uspokoiła



Współczuję Te dzieciaczki to lubią nas straszyć.







Tak jak pisałam dam znać wieczorkiem co z jutrem, choć nie mam już nadziei wielkiej W przyszłym tygodniu jestem w pełni dyspozycyjna

No właśnie Antoś też tak jeździ łapkami, aż do krwi

To dajcie znać dziewczyny co ze spotkaniem.

Napisane przez kate1623

Ojej to dużo zdrówka
Okej



Jak miała ponad miesiąc ważyła około 4200g

Dziewczyny jak ma tak być brzydko to możemy przełożyć nawet na środę byle wszystkim pasowało

To mój widzę będzie waga ciężka

Dziewczyny czy po 6 tyg od porodu można dostać miesiączkę???
Krwawienie miałam tylko przez kilka dni po porodzie a potem nigdy a dziś na wkładce zobaczyłam krew

I powiem Wam mój sen- śniło mi się, że Antoś miał już 2 miesiące a ja znowu byłam w ciąży Jak się obudziłam to odetchnęłam z ulgą Jakoś mi się nie śpieszy do drugiego małego ryczącego- muszę mieć jakąś przerwę- powiedzmy tak 18 lat

Wrzucam Wam fotkę jaki Antos jest samodzielny- sam sobie butle trzyma No ale dla jedzenia to on wszystko zrobi

[Edzia400]

Napisane przez virginia

A główkę unosi tak, że dziadek-panikarz mówi czasem, że unosi ją aż za wysoko. Swoją drogą czy dziecko może unosić główkę za wysoko, jak myślicie?

------

wiem tylko tyle ze jesli nie układa sie w litere c badz ma trudnosci w ubieraniu i mocno scisniete piastki to mozna sie martwic a jak nie to poprostu ma silne miesnie

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez Ela87

Ktos moze wie dlaczego moje dziecko darło sie teraz 30 minut?
Nie wiem czy znowu nie brzuszek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moja płacze tak jak zmeczona i nawet rece nie pomoga trzeba podłozyc do wózka i pojezdzic po mieszkaniu ( nie bujac ) tylko zachowywac sie jak na spacerze 2 przejazdy po domu i dziec spi

[ag9]

Napisane przez agunia4ever

Dzisiaj rano miałam straszną przygodę. O 5 mały obudził się na karmienie więc dałam mu cyca, odbiłam, zawinęłam go w kocyk (rożek mu zrobiłam) i poszedł spać, a ja do kuchni ściągać pokarm. Po ściągnięciu stwierdziłam że nie ma sensu już iść spać. O 7 słyszę że mały marudzi delikatnie więc idę dać mu smoka żeby jeszcze trochę pospał i co widzę? Mały ma koc na głowie. Cała twarz zakryta górną częścią koca która była pod główką pierwotnie. Mały się rozkopał, poprzesuwał i jakimś cudem naciągnął sobie koc na głowę Byłam przerażona. Koniec z zawijaniem go w rożek

Też miałam taką sytuacją kiedyś, tylko w nocy. Po karmieniu odłożyłam, przykryłam i położyłam się spać. Słyszałam że się wierci, ale coś mnie tknęła po kilku minutach żeby sprawdzić (i niech mi ktoś powie że nie istnieje intuicja!) i co... mały z kocem na głowie Aż boję się myśleć co by było gdybym nie zajrzała.

Od tego czasu boki kocyka wkładam mocno między materac a szczebelki łóżeczka, zostawiając sporo luzu, tak żeby nie wykopał się spod koca.

Napisane przez margo80

idziemy po 10 do pediatry. nie podoba mi się ten kaszel, do tego miliony kichnięć od rana i wrażenie zatkanego noska, z którego niewiele daje się wyciągnąć. niech te choroby wreszcie nas opuszczą.

[QUOTE=alwa;46726968]

czy ja dobrze zrozumiałam, że jak noszę dziecko w pionie to kręgosłup powinien być w łuk wygięty? bo u nas jest raczej prosty.

[/QUOTE]

Kręgosłup ma być jak literka C.
Jak trzymam w pionie to nie podkładam dłoni tylko pod pupę, ale całą ręke kładę trochę dalej - między pupę a uda i nóżki układam na żabę.

Napisane przez thidien

ja nie mogę tego oduczyć męża - fakt, że Młody smoka targa niezbyt często, ale jednak i ja nie oblizuję, Młodego też nie ślinię, mąż smoka oblizuje, a moja mama zaślinia mi dziecko (jeszcze mnie dobija myśl, że mu chucha wyziewami papierosowymi :/)

męża naprostuję, z mamą nie wygram niestety

O fuj, też bym była wściekła. Ja zabroniłam TZowi całować małego w usta, sama też tego nie robię. "Obcym" nie pozwalam całować w ogóle, zresztą nikt się jakoś specjalnie nie pcha.

Napisane przez tygrysek83

Buźka i moja dieta to jak zapewne się domyślasz podejrzenie alergii. Maść po to żeby przestała być buźka chropowata cała. Co do mnie to chyba pozostaje mi dieta śródziemnomorska, dobrze że wakacje są. Tylko że ja tak uwielbiam mleko Czym można zastąpić mleko krowie? Bo ja inaczej kawy nie wypiję.
A oczko się od jakiegoś czasu paprało i przemywanie zwykłe nie pomagało więc dostaliśmy antybiotyk żeby zaleczyć.
Eh.....

Co do jutra to prognozy są kiepskie. Wyślę wieczorkiem SMSa do wszystkich czy się spotykamy czy nie, żeby na pewno wszyscy mieli informację. Jeżeli prognozy się nie zmienią to odwołam. Oki?

W Lidlu jest mleko bez laktozy - stoi na lodówkach z nabiałem.
W Piotrze i Pawle też pewnie jest.

A poza tym to mleko kozie, sojowe (to można też kupić w biedronce).

Napisane przez niezapomnijkaa09

A kiedy to odkrycie następuje?

Mój odkrył że ma ręce gdzieś w wieku 2,5 miesięcy.




My od 2 dni jesteśmy już bezsmoczkowi, żaden smoczek Guciowi nie pasuje, pluje, krzywi się i koniec.
O ile jeszcze tydzień temu pałał do smoczka ogromną miłością to teraz jest wielki nerw jak mu próbuję podać smoczek.
No nic, trochę nam się przez to popsuło zasypianie, bo jest płacz i musimy zaczynać naukę od nowa...

[mara86]

Napisane przez BeautifulLie

Dzien dobry :-* na początek mega caluski spóźnione na Dzien Mamy i Dzień Dziecka!!! Dużo zdrowka Wam życzę!! Tyle się u mnie dzieje że już na nic nie mam czasu : mur: dzisiaj ide do lekarza ze Stasiem, ogólnie u niego ok rosnie jak na drożdżach wcina już mleko z dodatkiem kleiku ryżowego bo samym mlekiem byl nienajedzony postaram się jeszcze dzisiaj zajrzeć :-*

Hej, tęskniło mi się za Wami

Napisane przez tygrysek83

Ale jestem zła...
Mała dostała antybiotyk na oczko, maść na buzie, a ja mam odstawić wszystko co widziało krowę.
Wrrrrrr.....

To nieciekawie My też borykamy się z oczkiem. Antybiotyk nie pomógł musimy iść do okulisty.

[Edzia400]

Napisane przez teQiba

Ja w deszcz nie spaceruje, bo przy ryczacym wozku czesto trzeba dziecko wyciagac




Gdzies czytalam ze dzieci czesto ok 3 miesiaca same odrzucaja smoczek - moze Gucio jest wlasnie takim przypadkiem?

ja bym chciała ale starsza mi nie daje ( czyt sciaga płaszcz od deszczu zamyka parasol i skacze po kałuzach , cała okolica mnie słyszy zem na podwórku)

moja nie chce smoczka zadnego próbowałam i nic z tego ale za to namietnie gryzie piąstki
ogladałam zawitkowskiego i powiedział ze mamy dzieciakom tego nie zabraniac i nie zakładać niedrapek , bo tym sposobem dzieci ucza sie panować nad tym co w buzi i np jak kiedys zaczna jest wieksze rzeczy i cos im utknie beda wiedziały co zrobić ,ile razy przeciez maja przy tym odruch wymiotny to wlasnie ich uczy jak sie zachować i ze to system naturalny którego zaburzac nie wolno

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez tygrysek83

Współczuję dziewczyny problemów brzuszkowych u maluchów

U nas znów nerwowo bo młoda po raz kolejny postanowiła się krztusić Nie można się z tym oswoić, człowiek za każdym razem tak samo przerażony Jutro idziemy do pediatry i może coś wymyśli Choć spodziewam się, że po prostu usłyszę, że taki urok mojego dziecka...

Oj jak ja nie lubię poniedziałków....

łacze sie z tobą w bólu mamy to samo chodz przyznam ze rzadziej

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez olakola

witam się po weekendzie

jesteśmy po rannej wizycie u neurologa i "nie ma zastrzeżeń "

a jak ona nic nie widzi, to znaczy, że jest super
i dodała, że jak dla niej proporcje są ok, że nogi wcale nie za krótkie
dodała, że konkretne mierzenie można zrobić jak będzie miała pół roczku, ale mamy się nie martwić

no i super najgorsze to to ze najpierw nastrasza kaza sie denerwować wrrrrrrrrr , a moge delikatniej co za francowate te lekarki ... dobrze ze neurolog pozbył was stresu i siwych włosów

[kate1623]

Napisane przez frogutka

U nas dobrze, Hania bez zmian czyli grzeczna (nie chwale tylko informuje). Dziś nocka od 20.30 do 4.30, a potem pospała jeszcze do 8:00 więc daje matce wypocząć

Zakupiłam chustę, ale Hanka chyba nie lubi. Nie jestem w stanie jej zawiązać bez marudzenia Wierci się kręci, marudzi, stęka, złości. Jak już już ją zachustowałam, to też zachwycona nie była Wytrzymała może z 15min. Ponoć dzieci lubią być chustowane czyżby trafił mi się egzemplarz antychustowy
Czy Wasze dzieci też marudzą i złoszczą się przy motaniu chusty Po jakim czasie ilu próbach się uspakajały

Super że Hania ładnie śpi

Co do chusty u nas bywa różnie czasem Majka się awanturuje, a czasem wkładam ją pobujam chwilę biodrami i śpi .Więc nie mam pojęcia czy lubi czy nie. Jak wyszłam z nią na dwór parę razy to zwiedzała namiętnie, aż zasneła i spała przytulona z 1,5 godziny

Napisane przez niezapomnijkaa09

No właśnie Antoś też tak jeździ łapkami, aż do krwi

To dajcie znać dziewczyny co ze spotkaniem.



To mój widzę będzie waga ciężka

Dziewczyny czy po 6 tyg od porodu można dostać miesiączkę???
Krwawienie miałam tylko przez kilka dni po porodzie a potem nigdy a dziś na wkładce zobaczyłam krew

I powiem Wam mój sen- śniło mi się, że Antoś miał już 2 miesiące a ja znowu byłam w ciąży Jak się obudziłam to odetchnęłam z ulgą Jakoś mi się nie śpieszy do drugiego małego ryczącego- muszę mieć jakąś przerwę- powiedzmy tak 18 lat

Wrzucam Wam fotkę jaki Antos jest samodzielny- sam sobie butle trzyma No ale dla jedzenia to on wszystko zrobi

Śliczny synek

[virginia]

Napisane przez kate1623

My dzisiaj po drugiej dawce szczepienia moja córa była bardzo dzielna waży już 6700g i doktór powiedziała że za miesiąc możemy zacząć wprowadzać marchewkę z ziemniaczkiem .Jestem noga w gotowaniu więc powoli chyba zacznę się uczyć przyrządzania tych papek co by dziecka nie otruć

dla Majeczki! Rośnie jak na drożdżach!

Napisane przez tygrysek83

Ale jestem zła...
Mała dostała antybiotyk na oczko, maść na buzie, a ja mam odstawić wszystko co widziało krowę.
Wrrrrrr.....

Biedulka
ja też martwię się oczkiem mojej Natalki bo też jej ropieje, może nie jakoś masakrycznie ale jednak i nic nie pomaga .

Napisane przez Limonka1987

1.Trzymam Cię za słowo

2.Ja już nie mogę się doczekać aż będę mogła przygotowywać Emilce inne potrawy niż mleko

1. Przypomnij się przed Waszym wyjazdem, ok?
2. Ja też!

Napisane przez olakola

virginia fajny pomysł z tym basenem dla malucha - ale weź Niuśę wcześniej sama na basen - żeby ją oswoić z "dużą wodą";
jak Kuba chodził na kurs, byli rodzice z dziećmi, którzy przez kilka zajęć nie uczestniczyli bo dzieci panicznie się bały i wyły w niebogłosy

dziękuję za radę!!!

Napisane przez niezapomnijkaa09

1.Dziewczyny czy po 6 tyg od porodu można dostać miesiączkę???
Krwawienie miałam tylko przez kilka dni po porodzie a potem nigdy a dziś na wkładce zobaczyłam krew

2.I powiem Wam mój sen- śniło mi się, że Antoś miał już 2 miesiące a ja znowu byłam w ciąży Jak się obudziłam to odetchnęłam z ulgą Jakoś mi się nie śpieszy do drugiego małego ryczącego- muszę mieć jakąś przerwę- powiedzmy tak 18 lat

3.Wrzucam Wam fotkę jaki Antos jest samodzielny- sam sobie butle trzyma No ale dla jedzenia to on wszystko zrobi

1. Ja dostałam szybko ale miałam cc a nie pamiętam już czy Ty nie rodziłaś sn.
2. a mi dziś się śniło, że byłam na jakimś koncercie i jakaś koleżanka zostawiła dziecko w wózku i ja je zabrałam. Potem do niej dzwoniłam, że zapomniała o dziecku ale jakoś nie zgłaszała się po nie .
A ja właśnie chciałabym jeszcze dziecko i to nie jedno. Nawet się zmartwiłam ostatnio u gina jak zalecał, żeby starać się przez 2 lata nie zachodzić w ciążę bo blizna może się rozejść chociaż przecież i tak chwilowo reproduktora brak .
3. Wow!!! Jaki zdolniacha!

Napisane przez Edzia400

wiem tylko tyle ze jesli nie układa sie w litere c badz ma trudnosci w ubieraniu i mocno scisniete piastki to mozna sie martwic a jak nie to poprostu ma silne miesnie

Możesz wytłumaczyć o co chodzi z tym układaniem się w literę c?

Ja zaraz podwożę Mamę do lekarza a sama lecę na basen bo już dawno (ponad tydzień ) nie byłam i czuję, że muszę się poruszać. Po południu mam kursy ale tak mi się nie chce!! Ponadto nie sprawdziłam testów moich kursowiczów . Wczoraj nie byłam z Natalką na spacerze więc dziś muszę koniecznie. Chcę też zajęć kolejną partię jej zdjęć do wywołania i w końcu je poukładać w albumie bo wczoraj tego nie zrobiłam...

A jakie Wy macie na dziś plany?

[Edzia400]

Napisane przez headzik

cześć dziewczyny znowu tydzień nie pisałam bo podczytywałam tylko na telefonie.
W zeszłą niedzielę mały mi zwymiotował (chyba po prostu palca za głęboko sobie wsadził, no ale wiadomo strachu napędził). W środę marudził i miał 37,8 stopni, a w czwartek szczepienie, no i przełożył pediatra na za dwa tygodnie chociaż nic niepokojącego u młodego nie zauważył. Mi się wydaje, że ewidentnie to są zęby. Pięść sobie obgryza do czerwoności, nie ssie jej tylko gryzie. Łapie mnie za rękę i wkłada sobie mojego palca do buzi i też zagryza z całych sił. Jak pamiętam moje młodsze siostry też tak robiły jak im zęby szły.

u nas to samo
starsza miała szybko zeby wiec jest szansa ze i ta bedzie miała chodz inna jest niz Ami ... Ale mamy ta samą sytuacje a ile razy sie gdzies tam zadrapie i jest płacz cala brode ma obszczypana

tu u tz na rekach

[tygrysek83]

Napisane przez koziemleko

My chyba też mamy alergię. Wszyscy lekarze mówili, że albo to potówki, albo hormonalne. A teraz wpadła pielęgniarka środowiskowa i powiedziała, że to chyba alergia
My mamy krostki tylko na buźce (policzki i czoło) są drobne, czerwone i swędzą

Ja mam wrażenie, że sami lekarze nie wiedzą co to akurat jest i leczą metodą prób i błędów. A skąd wiesz, że swędzą?

Napisane przez Limonka1987

Może mlekiem kozim? Ono chyba ma mniej laktozy.
Chociaż nie jestem pewna, poczytaj jeszcze na ten temat.
A może jakieś mleko roślinne np. ryżowe, migdałowe? Chociaż one drogie są strasznie...

Jestem leniwa i czytać mi się nie chciało. Napisałam pytanie do lekarza i czekam na odpowiedź

Napisane przez niezapomnijkaa09

To mój widzę będzie waga ciężka

Wrzucam Wam fotkę jaki Antos jest samodzielny- sam sobie butle trzyma No ale dla jedzenia to on wszystko zrobi

Ja patrzyłam na siatki centylowe w necie i moja się plasuje między 10 a 25 centylem

Pięknie zajada

Napisane przez Edzia400

moja płacze tak jak zmeczona i nawet rece nie pomoga trzeba podłozyc do wózka i pojezdzic po mieszkaniu ( nie bujac ) tylko zachowywac sie jak na spacerze 2 przejazdy po domu i dziec spi

jak ja byłam mała działał jedynie samochód

[Edzia400]

Napisane przez Limonka1987

To nie za wcześnie na zęby?
Zaznaczam, że nie czuję się zupełnie specjalistką w rozwoju dzieci, ale wydawało mi się, że zęby idą, gdy maluch ma 6-7 miesięcy.

moja ami i MArgowa EWcia w zeby uzbrojone zostały po 3 ms , wiec to sprawa indywidualna od mojego tz bratanek miał 1 zeba koło 13 ms

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez margo80

Ktore to herbatniki?

Moze mi sie zdaje, moze to jakis zbieg okolicznosci, ale chyba Przemo zaczal kaszlec

moze slinki mu sie zaczely produkowac

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez margo80

mnie to samo mówiono, gdy Ewci tak szybko wyszły pierwsze ząbki. i co? i za 2 tygodnie kończy 4 lata, a ząbki jak perełki, ani jednej dziurki.
ja myślę, że to kwestia genów i odpowiedniej higieny. my zawsze uważaliśmy, żeby nie dawać jej nic jeść z naszych sztućców, niczego nie oblizywaliśmy przed włożeniem jej do buzi, nigdy nie piła z naszych szklanek, ustników butelek itp.
jak widzę matki oblizujące smoczek, który upadł, to mnie otrząsa...


.

u nas ta sama zasada a 5 wszystkie blombowane i tu zadziałała genetyka niestety trzymam kciuki za zdrówko dzieciaków , ale co sie dziwic jak pogoda do bani

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez tygrysek83

Ale jestem zła...
Mała dostała antybiotyk na oczko, maść na buzie, a ja mam odstawić wszystko co widziało krowę.
Wrrrrrr.....

pewno biodacyna masuj oko zaraz po jej podaniu kanalik szybciej sie udrożni i najlepiej jakby to byl ktos o grubych paluchach

[baja_86]

Hej

Napisane przez koziemleko

Ja slyszalam, ze jak dziecko rodzi sie z zebami to one sa slabej jakosci i szybko wypadaja

podobne rzeczy mówią o zębach, które wychodzą dośc szybko, moi rodzice się tego nasłuchali, bo ja pierwsze zęby miałam w 3 m-cu życia.I obalam mit, że są słabe i szybko sie psują, nie miałam w dzieciństwie problemów z zębami

Napisane przez agunia4ever

Dzisiaj rano miałam straszną przygodę. O 5 mały obudził się na karmienie więc dałam mu cyca, odbiłam, zawinęłam go w kocyk (rożek mu zrobiłam) i poszedł spać, a ja do kuchni ściągać pokarm. Po ściągnięciu stwierdziłam że nie ma sensu już iść spać. O 7 słyszę że mały marudzi delikatnie więc idę dać mu smoka żeby jeszcze trochę pospał i co widzę? Mały ma koc na głowie. Cała twarz zakryta górną częścią koca która była pod główką pierwotnie. Mały się rozkopał, poprzesuwał i jakimś cudem naciągnął sobie koc na głowę Byłam przerażona. Koniec z zawijaniem go w rożek

o kurczaki! najbezpieczniejszy chyba jest śpiworek. My przykrywamy kołderką, ale też mam stresa żeby się na głowkę nie przesunęła. Chociaż ostatnio obudził nas w nocy dźwięk stukania w przewijak, mąż podszedł do łóżeczka a Jaś głową po środku łóżeczka i nogami wierzga w przewijak, na szczęście kołdra została skopana w nogi

Smaritta walcz z PZU. U mnie była dokłądnie taka sama sytuacja. Jestem ubezpieczona jako współmałżonek w zakładzie pracy męża, odciągali mu z wypłaty podwójnie, bo za jego i moje ubezpieczenie, ale mojej polisy nie przekazali PZU, tu akurat ewidentna wina pracownika z firmy TŻ, ale mieliśmy dowód w postaci odciągniętych składek i nie wiem w koncu jak to załatwili, ale dostałam pieniądze, choć po prawie 2 m-cach

[Edzia400]

Napisane przez mara86

Hej, tęskniło mi się za Wami



To nieciekawie My też borykamy się z oczkiem. Antybiotyk nie pomógł musimy iść do okulisty.

trzba robić masaże oka nawet z 10 razy dziennie i nie lekko tylko tak z dociskiem ale zeby krzywdy nie zrobic

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez virginia

Możesz wytłumaczyć o co chodzi z tym układaniem się w literę c?

https://www.google.pl/search?q=wzmozone+napieci e&newwindow=1&client=fire fox-a&hs=x8R&rls=org.mozilla: plfficial&channel=sb&so urce=lnms&tbm=isch&sa=X&e i=DJaNU-eELubl4QTVk4HADw&ved=0CAg Q_AUoAQ&biw=1366&bih=609# facrc=_&imgdii=_&imgrc=J4 fIvOVgKiUhfM%253A%3BHxPis Ks2SGof_M%3Bhttp%253A%252 F%252Fimg696.imageshack.u s%252Fimg696%252F7475%252 Fimg4600b.jpg%3Bhttp%253A %252F%252Fwww.nasz-bocian.pl%252Fphpbbforum% 252Fviewtopic.php%253Fp%2 53D4106367%3B800%3B533

no tu adekwatnie mocno to widać

[teQiba]

Napisane przez agunia4ever

Dzisiaj rano miałam straszną przygodę. O 5 mały obudził się na karmienie więc dałam mu cyca, odbiłam, zawinęłam go w kocyk (rożek mu zrobiłam) i poszedł spać, a ja do kuchni ściągać pokarm. Po ściągnięciu stwierdziłam że nie ma sensu już iść spać. O 7 słyszę że mały marudzi delikatnie więc idę dać mu smoka żeby jeszcze trochę pospał i co widzę? Mały ma koc na głowie. Cała twarz zakryta górną częścią koca która była pod główką pierwotnie. Mały się rozkopał, poprzesuwał i jakimś cudem naciągnął sobie koc na głowę Byłam przerażona. Koniec z zawijaniem go w rożek

O kurcze - ja tez zawijam kocyk w rozek

Napisane przez thidien

ja nie mogę tego oduczyć męża - fakt, że Młody smoka targa niezbyt często, ale jednak i ja nie oblizuję, Młodego też nie ślinię, mąż smoka oblizuje, a moja mama zaślinia mi dziecko (jeszcze mnie dobija myśl, że mu chucha wyziewami papierosowymi :/)

męża naprostuję, z mamą nie wygram niestety

Koniecznie musisz z nimi porozmawiac. My tez w usta ani raczki nie calujemy

Napisane przez kate1623

My dzisiaj po drugiej dawce szczepienia moja córa była bardzo dzielna waży już 6700g i doktór powiedziała że za miesiąc możemy zacząć wprowadzać marchewkę z ziemniaczkiem .Jestem noga w gotowaniu więc powoli chyba zacznę się uczyć przyrządzania tych papek co by dziecka nie otruć

Wow - juz zaczynaja sie stale pokarmy. Nim sie obejrzymy znowu w pracy bedziemy siedzialy

Napisane przez tygrysek83

Buźka i moja dieta to jak zapewne się domyślasz podejrzenie alergii. Maść po to żeby przestała być buźka chropowata cała. Co do mnie to chyba pozostaje mi dieta śródziemnomorska, dobrze że wakacje są. Tylko że ja tak uwielbiam mleko Czym można zastąpić mleko krowie? Bo ja inaczej kawy nie wypiję.
A oczko się od jakiegoś czasu paprało i przemywanie zwykłe nie pomagało więc dostaliśmy antybiotyk żeby zaleczyć.
Eh.....

To nie zawsze wina nabialu ale sprobowac trzeba - moze sie okaze ze to jednak nie nabial

Napisane przez frogutka

Czy Wasze dzieci też marudzą i złoszczą się przy motaniu chusty Po jakim czasie ilu próbach się uspakajały

Kacper od poczatku polubil chuste i po zamotaniu na ogol sie uspokaja.

Napisane przez niezapomnijkaa09

Jakoś mi się nie śpieszy do drugiego małego ryczącego- muszę mieć jakąś przerwę- powiedzmy tak 18 lat

To i tak dobrze ze w ogole masz w planach

Napisane przez ag9

My od 2 dni jesteśmy już bezsmoczkowi, żaden smoczek Guciowi nie pasuje, pluje, krzywi się i koniec.
O ile jeszcze tydzień temu pałał do smoczka ogromną miłością to teraz jest wielki nerw jak mu próbuję podać smoczek.
No nic, trochę nam się przez to popsuło zasypianie, bo jest płacz i musimy zaczynać naukę od nowa...

Czyli jednak postanowil sie odsmoczkowac
Stwierdzil ze takiemu duzemu chlopcu nie przystoi ze smoczkiem paradowac

Napisane przez Edzia400

moja nie chce smoczka zadnego próbowałam i nic z tego ale za to namietnie gryzie piąstki
ogladałam zawitkowskiego i powiedział ze mamy dzieciakom tego nie zabraniac i nie zakładać niedrapek , bo tym sposobem dzieci ucza sie panować nad tym co w buzi i np jak kiedys zaczna jest wieksze rzeczy i cos im utknie beda wiedziały co zrobić ,ile razy przeciez maja przy tym odruch wymiotny to wlasnie ich uczy jak sie zachować i ze to system naturalny którego zaburzac nie wolno

No popatrz, a ja ciagle zabieram piastki bo myslalam ze to wstep do ssania kciuka - to chyba trzeba na to pozwolic?

[Ela87]

Napisane przez teQiba

Wow - juz zaczynaja sie stale pokarmy. Nim sie obejrzymy znowu w pracy bedziemy siedzialy
:

No i popsułaś mi dzień przypomnieniem o pracy

Ja do pewnego czasu zabierałam, ale już nie zabieram piąstek, bo stwierdziłam, ze to nie ma sensu, chce to niech sie dławi

[Limonka1987]

Napisane przez niezapomnijkaa09

Dziewczyny czy po 6 tyg od porodu można dostać miesiączkę???
Krwawienie miałam tylko przez kilka dni po porodzie a potem nigdy a dziś na wkładce zobaczyłam krew

Czytałam, że kobiety karmiące piersią mają miesiączkę po ok. 20 tygodniach od porodu, a pozostałe po ok. 10 tygodniach. Wiadomo, że to orientacyjne terminy, więc myślę, że to może być okres.

Napisane przez niezapomnijkaa09

I powiem Wam mój sen- śniło mi się, że Antoś miał już 2 miesiące a ja znowu byłam w ciąży Jak się obudziłam to odetchnęłam z ulgą Jakoś mi się nie śpieszy do drugiego małego ryczącego- muszę mieć jakąś przerwę- powiedzmy tak 18 lat

18 to może nie, ale też się chyba chwilę wstrzymamy z drugim dzieckiem
Co prawda Emilka nie daje mi w kość, zawsze powtarzam, że takie dzieci można mieć, ale dla mnie z kolei bardzo męczące jest siedzenie w domu. Kocham córkę i uwielbiam spędzać z nią czas, ale tęskni mi się do ludzi, do pracy... Będę musiała się tym trochę nacieszyć nim z powrotem zdecyduję się na powrót "w pieluchy"

Napisane przez niezapomnijkaa09

Wrzucam Wam fotkę jaki Antos jest samodzielny- sam sobie butle trzyma No ale dla jedzenia to on wszystko zrobi

Antoś jest już samowystarczalny

Napisane przez ag9

Też miałam taką sytuacją kiedyś, tylko w nocy. Po karmieniu odłożyłam, przykryłam i położyłam się spać. Słyszałam że się wierci, ale coś mnie tknęła po kilku minutach żeby sprawdzić (i niech mi ktoś powie że nie istnieje intuicja!) i co... mały z kocem na głowie Aż boję się myśleć co by było gdybym nie zajrzała.

Dobrze, że istnieje matczyna intuicja

Napisane przez virginia

1. Przypomnij się przed Waszym wyjazdem, ok?

Sure

Napisane przez virginia

A jakie Wy macie na dziś plany?

Totalnie żadnych. Przez tą pogodę nie chcę wychodzić z Młodą na spacer, tym bardziej, że mam podejrzenia czy jej coś nie rozkłada, więc się kisimy w domu

Napisane przez Edzia400

tu u tz na rekach

Słodziak

Wymyśliłam sobie, że latem będę mrozić owoce, żeby móc dawać je Emilce zimą. Wtedy przypadnie przecież okres rozszerzania jej diety, a w sklepach będą tylko jabłka i banany. Chciałabym jej dawać coś więcej poza słoiczkami. Macie jakieś pomysły co można mrozić? Na pewno maliny i morele można podawać po 7 miesiącu. A wiecie jak jest z wiśniami i jagodami?

[agunia4ever]

Napisane przez frogutka

Bardzo współczuję! u nas raz się zdarzyło, że Hania odłożona do łóżeczka nakryła się tetrą spod głowy. Jakoś ją sobie wytargała i miała na buzi, ale jakbym zobaczyła koc to też bym była przerażona!
Dlatego nasza Hanka śpi w worku, nie ma szans się niczym nakryć ani odkopać-polecam

Mam kilka śpiworków na szczęście więc już w rożek go nigdy nie zawinę. Ehh, ale strachu się najadłam. Głupia matka

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez tygrysek83

Ale jestem zła...
Mała dostała antybiotyk na oczko, maść na buzie, a ja mam odstawić wszystko co widziało krowę.
Wrrrrrr.....

Ja stosuje śmietankowy zabielacz do kawy I nic się po nim nie dzieje. A po nabiale mały faktycznie dostawał uczulenie - już 2 razy próbowałam wprowadzić nabiał. Jakby Twój lekarz miał inny pomysł to podziel się

[tygrysek83]

Napisane przez teQiba

To nie zawsze wina nabialu ale sprobowac trzeba - moze sie okaze ze to jednak nie nabial

Chyba już wolę nabiał niż np kota Muszę sobie jakieś przepisy poszukać bezmleczne.
Najgorsze jest to, że z tego co zrozumiałam to jeżeli nie pomoże to nie będę wracać do nabiału tylko kolejne rzeczy odstawiać. No ale może przejdzie I może dzięki temu ten refluks (podejrzenie, że dlatego się krztusi) zniknie.

Napisane przez teQiba

Wow - juz zaczynaja sie stale pokarmy. Nim sie obejrzymy znowu w pracy bedziemy siedzialy

Napisane przez Ela87

No i popsułaś mi dzień przypomnieniem o pracy

Mnie też aż skręciło na myśl o pracy Chociaż w czwartek jadę na imprezę integracyjną, zapewne znów na jakieś 200 osób najmarniej Ale zabawa to co innego niż siedzenie w pracy.

[agunia4ever]

Napisane przez teQiba

O kurcze - ja tez zawijam kocyk w rozek

To uważaj. Myślałam że to bezpieczne bo mocno małego zwijałam. A on się rozkopał, zsunął trochę w dół i ten róg co miał pod głową na twarz sobie zarzucił (jakoś zza głowy) Dobrze że nie spałam.

[Limonka1987]

Frogutka- zapomniała odpisać. U nas na razie była jedna próba chustowania, zakończona takim rykiem, że Młodą słychać było chyba w promieniu 20 km. Nie wiem czy ja coś zrobiłam nie tak czy też ona nie jest fanką.

[tygrysek83]

Napisane przez agunia4ever

Ja stosuje śmietankowy zabielacz do kawy I nic się po nim nie dzieje. A po nabiale mały faktycznie dostawał uczulenie - już 2 razy próbowałam wprowadzić nabiał. Jakby Twój lekarz miał inny pomysł to podziel się

Dzięki za informację, oczywiście podzielę się jak czegoś się dowiem.

[margo80]

Napisane przez Limonka1987

Czekam w takim razie na info, a ja bacznie obserwuję Emilkę.
W razie czego będziemy kombinować w przyszłym tygodniu

obserwuj, bo u nas niestety skończyło się antybiotykiem.
Przemo jeszcze jest osłuchowo czysty, ale wydzielina tak obficie mu spływa do gardła i dalej, że tylko o krok od zapalenia oskrzeli. antybiotyk ma to powstrzymać.
lekarka nas pochwaliła za szybką reakcję. powiedziała, że u tak małego dziecka, jeśli jest kaszel, to na pewno coś się dzieje.
dostaliśmy też osłonkę w kroplach i Deflegmin, a na problemy z brzuszkiem Latopic, który mamy podawać przez 3 miesiące. efekty mają być widoczne po około miesiącu.

cieszę się, że mnie instynkt nie zawiódł, ale chodze podłamana jednocześnie, ze taki maluszek i już antybiotyk...

[tygrysek83]

Napisane przez margo80

obserwuj, bo u nas niestety skończyło się antybiotykiem.
Przemo jeszcze jest osłuchowo czysty, ale wydzielina tak obficie mu spływa do gardła i dalej, że tylko o krok od zapalenia oskrzeli. antybiotyk ma to powstrzymać.
lekarka nas pochwaliła za szybką reakcję. powiedziała, że u tak małego dziecka, jeśli jest kaszel, to na pewno coś się dzieje.
dostaliśmy też osłonkę w kroplach i Deflegmin, a na problemy z brzuszkiem Latopic, który mamy podawać przez 3 miesiące. efekty mają być widoczne po około miesiącu.

cieszę się, że mnie instynkt nie zawiódł, ale chodze podłamana jednocześnie, ze taki maluszek i już antybiotyk...

żeby antybiotyk zadziałał.

[koziemleko]

Tygrysek - widze, ze go te krostki swedza bo sie po nich drapie - haotycznie macha rączkami w ich okolicy - wtedy smaruje mu to oliwką i wtedy chyba czuje ulgę, bo przestaje sie drapac.
Teraz profilaktycznie smaruje mu buzke co jakis czas i nie ma takich napadow.

Ja juz zaliczylam dwa okresy, a karmie tylko piersia wiec wszystko jest mozliwe

[kate1623]

Napisane przez margo80

obserwuj, bo u nas niestety skończyło się antybiotykiem.
Przemo jeszcze jest osłuchowo czysty, ale wydzielina tak obficie mu spływa do gardła i dalej, że tylko o krok od zapalenia oskrzeli. antybiotyk ma to powstrzymać.
lekarka nas pochwaliła za szybką reakcję. powiedziała, że u tak małego dziecka, jeśli jest kaszel, to na pewno coś się dzieje.
dostaliśmy też osłonkę w kroplach i Deflegmin, a na problemy z brzuszkiem Latopic, który mamy podawać przez 3 miesiące. efekty mają być widoczne po około miesiącu.

cieszę się, że mnie instynkt nie zawiódł, ale chodze podłamana jednocześnie, ze taki maluszek i już antybiotyk...

Oby pomogło my niestety też już przerabialiśmy antybiotyk

[tygrysek83]

Właśnie rozmawiałam z TZ o mojej wizycie u lekarza. Mądrala wymyślił, żebym oprócz produktów krowich odstawiła WSZYSTKIE alergeny. Zabawny jest

[elgie]

Dzień dobry
My już po spacerze w deszczu, młody chyba lubi deszcz, bo cały spacer przespał, co w jego przypadku jest niespotykane

Napisane przez tygrysek83

Byle jutro nie padało.
Dziewczyny, co jezeli jednak bedzie padać?

Możemy przełożyć na przyszły tydzień. Mnie pasuje każdy dzień do południa

Napisane przez agunia4ever

Mój uwielbia ściskać swój nos jak się zdenerwuje

Mój chyba jeszcze nie wie, że nos ma

Napisane przez Limonka1987

Ja w ogóle nie mogę obiecać, że będę, bo Emi od rana pokasłuje. Boję się zaryzykować takiego wyjścia, tym bardziej jeśli pogoda będzie deszczowa

Zdrówka dla Emilki

Napisane przez kate1623

My dzisiaj po drugiej dawce szczepienia moja córa była bardzo dzielna waży już 6700g i doktór powiedziała że za miesiąc możemy zacząć wprowadzać marchewkę z ziemniaczkiem .Jestem noga w gotowaniu więc powoli chyba zacznę się uczyć przyrządzania tych papek co by dziecka nie otruć

dla Mai, jak tak dalej pójdzie to niedługo przegoni mojego Krzysia Ja też nie mogę się doczekać wprowadzania nowych pokarmów, tylko jakichś przepisów muszę poszukać

Napisane przez tygrysek83

Ale jestem zła...
Mała dostała antybiotyk na oczko, maść na buzie, a ja mam odstawić wszystko co widziało krowę.
Wrrrrrr.....

Napisane przez niezapomnijkaa09

Wrzucam Wam fotkę jaki Antos jest samodzielny- sam sobie butle trzyma No ale dla jedzenia to on wszystko zrobi

A sam sobie butlę przyrządza?

Napisane przez Edzia400

u nas to samo
starsza miała szybko zeby wiec jest szansa ze i ta bedzie miała chodz inna jest niz Ami ... Ale mamy ta samą sytuacje a ile razy sie gdzies tam zadrapie i jest płacz cala brode ma obszczypana

tu u tz na rekach

Słodka

Napisane przez Limonka1987

Wymyśliłam sobie, że latem będę mrozić owoce, żeby móc dawać je Emilce zimą. Wtedy przypadnie przecież okres rozszerzania jej diety, a w sklepach będą tylko jabłka i banany. Chciałabym jej dawać coś więcej poza słoiczkami. Macie jakieś pomysły co można mrozić? Na pewno maliny i morele można podawać po 7 miesiącu. A wiecie jak jest z wiśniami i jagodami?

Super pomysł Też bym tak zrobiła, tylko ja mam całą zamrażarkę w moim mleku, już nawet drugą zamrażarkę kupiliśmy

Napisane przez margo80

obserwuj, bo u nas niestety skończyło się antybiotykiem.
Przemo jeszcze jest osłuchowo czysty, ale wydzielina tak obficie mu spływa do gardła i dalej, że tylko o krok od zapalenia oskrzeli. antybiotyk ma to powstrzymać.
lekarka nas pochwaliła za szybką reakcję. powiedziała, że u tak małego dziecka, jeśli jest kaszel, to na pewno coś się dzieje.
dostaliśmy też osłonkę w kroplach i Deflegmin, a na problemy z brzuszkiem Latopic, który mamy podawać przez 3 miesiące. efekty mają być widoczne po około miesiącu.

cieszę się, że mnie instynkt nie zawiódł, ale chodze podłamana jednocześnie, ze taki maluszek i już antybiotyk...

Współczuję antybiotyku, zdrówka dla Przema . My przy zapaleniu oskrzeli dostaliśmy tylko coś do inhalacji, antybiotyków na szczęście nie. Na kaszel polecam oklepywanie, u nas bardzo pomogło

[Limonka1987]

Napisane przez margo80

obserwuj, bo u nas niestety skończyło się antybiotykiem.
Przemo jeszcze jest osłuchowo czysty, ale wydzielina tak obficie mu spływa do gardła i dalej, że tylko o krok od zapalenia oskrzeli. antybiotyk ma to powstrzymać.
lekarka nas pochwaliła za szybką reakcję. powiedziała, że u tak małego dziecka, jeśli jest kaszel, to na pewno coś się dzieje.
dostaliśmy też osłonkę w kroplach i Deflegmin, a na problemy z brzuszkiem Latopic, który mamy podawać przez 3 miesiące. efekty mają być widoczne po około miesiącu.

cieszę się, że mnie instynkt nie zawiódł, ale chodze podłamana jednocześnie, ze taki maluszek i już antybiotyk...

Bardzo mi przykro! Mam nadzieję, że leki szybko zadziałają
A Przemek często kaszlał? Emi się zdarza jedno kaszlnięcie na dwie godziny mniej więcej. Mam nadzieję, że to nic poważnego...

Napisane przez elgie

Super pomysł Też bym tak zrobiła, tylko ja mam całą zamrażarkę w moim mleku, już nawet drugą zamrażarkę kupiliśmy

Widzę, że nie narzekasz na brak pokarmu

Ela87- Twój nowy awatar jest MEGA!

[stefan89]

o ranyyy od soboty mnie nie było a tu tyle czytania ;o
na weekend przyjechała rodzina tż, wczoraj miałam egzamin wiec dopiero dziś oddycham spokojnie i mogę poplotkować trochę z wami ;p


co do okresu, to ja karmiąc mm i rodząc sn pierwszy dostałam 6 tyg po porodzie. okres to mało powiedziane... to był okresior! tak jakby przez 10 miesiecy się zbierało... ma sa kra

ooo u nas też hanka coś pokasłuje. zdrowia dla Przema!

też jetem za mrożeniem! w ogóle jak to jest z tym rozszerzaniem diety? jedni mówią po 4 miesiącu, drudzy po 6.. wiecie może coś na ten temat?

Edzia Juleczka przepiękna!

niezapomnijkaa09 z Antosia też cudeńkoo i jaki spryciarz!

kate waga piękna! moja też jest niezłym pasibrzuszkiem ;] spodnie za długie a w brzuszku ciasnoo

jeżeli chodzi o spotkanie, to mi pasuje zawszze Emi zdrowiej, bo ciotki chcą Cię zobaczyć!!!

a my nie spacerujemy w deszczu, bo leniwa matka nie kupiła jeszcze tej folii przeciwdeszczowej do wózka

wszystkie przepisy zachowałam i zamierzam wypróbować jakby któraś miała jeszcze coś fajnego bezmięsnego, to niech wrzuca, bo mój kochanyy nie je mięsa, a jajka sadzone muszą się kiedyś znudzić! ;D