Ciągle ćwiczymy i zdrowo jemy- XIV część już spamujemy! .

[dzovana]

melduję 8 km biegu. Myślałam, że zdechnę w trakcie

[heroine86]

A teraz jadę na zakupy


Dżonka, brawo za bieg!

[tulipan1994]

Napisane przez dzovana

melduję 8 km. Myślałam, że zdechnę w trakcie

[BlankaSz]

Jestem dziołchy. Zmokłam okropnie. Taka ulewa a ja bez parasolki. Ale wrócić jakoś trzeba było. Przemarzłam od tego deszczu. Trzęsę się niczym osika... Brrr...

W pracy okey. Generalnie mówili, że szybko łapię i wykonuję pracę związaną z aktami. Co proste nie jest, zajoba idzie dostać od nadmiaru informacji I standardowo wszystko na wczoraj.
To mój pierwszy dzień. A traktowali mnie jakbym pracowała w zawodzie od dawna.

Zjadłam rano przed wyjściem z domu śniadanie. W pracy o 11 zjadłam 1.5 naleśnika z twarogiem, słodzikiem, budyniem i cynamonem. Do tego jogurt z truskawkami. O 14 skończyłam naleśniki również 1.5 zjadłam
Teraz wróciłam i podgrzewam fitową zupkę z brokułem, warzywami i pałką kurczakową
Zaraz zjem. A to będzie mój 4 posiłek Jesteście ze mnie dumne?

Kolacji również nie ominę A jak zjem i odpocznę chociaż jedne tiffoczki zrobię

Nadrobię Was... ino napełnię brzuch pokarmem

[magda_lena40]

Napisane przez majka5908

U mnie?
Małemu wyszło na testach uczulenie na duuużo rzeczy Jeśli siora ze szwagrem będą chcieli Go leczyć to przez kolejne 5 lat będą musieli wydać jakieś 20tys zł

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

44 (5 użytkowników i 39 gości) Niech Wizaż zrobi konkurs na najczęściej podglądywany wątek Mamy podium jak nic

ile kasy nie wiedziałam, że to taka droga zabawa

a jakie nagrody będą?

Napisane przez agila negra

Majka, mniej więcej taki

Napisane przez dzovana

melduję 8 km biegu. Myślałam, że zdechnę w trakcie

Napisane przez BlankaSz

Jestem dziołchy. Zmokłam okropnie. Taka ulewa a ja bez parasolki. Ale wrócić jakoś trzeba było. Przemarzłam od tego deszczu. Trzęsę się niczym osika... Brrr...

W pracy okey. Generalnie mówili, że szybko łapię i wykonuję pracę związaną z aktami. Co proste nie jest, zajoba idzie dostać od nadmiaru informacji

Zjadłam rano przed wyjściem z domu śniadanie. W pracy o 11 zjadłam 1.5 naleśnika z twarogiem, słodzikiem, budyniem i cynamonem. Do tego jogurt z truskawkami. O 14 skończyłam naleśniki również 1.5 zjadłam
Teraz wróciłam i podgrzewam fitową zupkę z brokułem, warzywami i pałką kurczakową
Zaraz zjem. A to będzie mój 4 posiłek Jesteście ze mnie dumne?

Kolacji również nie ominę A jak zjem i odpocznę chociaż jedne tiffoczki zrobię

Nadrobię Was... ino napełnię brzuch pokarmem

Bardzo dumne!




Laski, jakie szczęście!
olałam dzisiejszą zerówkę, bo stwierdziłam, że się wole porządnie przygotować do pierwszego terminu. Na wykład który miał być przed nią też nie pojechałam i zadzwoniła do o mnie o godz 15 koleżanka, że jak ktoś w trakcie semestru na wykładach zrobił przynajmniej 4 zadania to ma przepisaną ocene z ćwiczeń, a babeczka powiedziała, że ja mam zrobione trzy (a pewna byłam, że więcej) I można było dzisiaj do 17 tam jeszcze jechać i napisać to ostatnie. No to ja siup do auta i lece do Kato. Napisałam to zadanie, babeczka policzyła jeszcze raz ile mam i się okazało, że już faktycznie już wcześniej miałam cztery a to było moje piąte
tak czy inaczej jestem zwolniona




U Was też tak gryzą komary? U mnie to normalnie plaga jakaś od wczoraj, nie da się na dworze siedzieć, bo od razu otaczają człowieka z każdej strony

[BlankaSz]

Madzia u mnie nawet pół komara nie spotkałam Widocznie wszystkie wyniosły się w Twoje strony



Gratulacje zdolniacho. Najważniejsze, że satysfakcja i zaliczenie są

[magda_lena40]

Napisane przez BlankaSz

Madzia u mnie nawet pół komara nie spotkałam Widocznie wszystkie wyniosły się w Twoje strony

Gratulacje zdolniacho. Najważniejsze, że satysfakcja i zaliczenie są

No to super
A z której części śląska jesteś?

Dziękuję!

[natalkaa7522]

Napisane przez magda_lena40

niektórzy też dzielą sobie np tak, że 2 dni w tyg robią dolne partie a dwa dni górne zobaczysz jak Ci będzie lepiej



Mamie też dzisiaj śniadanko takie robiłam
spoko, jak roboty nie znajdę to się do Ciebie wprowadzę

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------



ja to wygooglowałam i mi wyskoczył dodatek na Mozille to sobie go od razu zainstalowałam i święty spokój w końcu. Tylko zablokowało mi też nie wiem czemu te okienka o konkursach, które się nad wątkiem zawsze pokazują.
A wgl co dziwne, na drugim kompie nie mam aż takiego syfu z reklamami, a przeglądarka ta sama

tak chyba będę robić ;-)

Napisane przez dzovana

serca moje, Twoje, Ich
nie no obiadek serduszka z młodymi ziemniakami posypane koperkiem i zestaw surówek dobre, ale mnie zapchało.

Napisane przez pulp fiction

A poza tym to nie zaliczyłam kolokwium w poniedziałek muszę poprawiać. a wtedy jeszcze mam takie mega głupie, stresujące zaliczenie
bad day mam chyba dzisiaj. ale przynajmniej wlosy mi sie ladnie ułożyly

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dzovana]

Madzia no !

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Napisane przez natalkaa7522

a Ty co mi tu będziesz rzy.gać, co? wymiotuje się po browarach na drugi dzień na kacu

[natalkaa7522]

Napisane przez f _ c k yea

te tabletki które starczają Ci na 3 tygodnie? kuracja za ponad 400zł? Opiździeli już do reszty

No to ja Ci się teraz trochę pomądrzę, jako człowiek z zajechanymi kolanami po ponad 7 latach katowania ich

Brałam kiedyś leki na kolana, takie miałam rewelacje że miałam jednocześnie zastrzyki (na szczęście nie w kolano tylko w ), 2 rodzaje tabletek przeciwbólowych, do brania 2 razy dziennie, jednocześnie i w razie czego czopki do tego Tylko że ja jak tańczyłam to nie miałam wyjścia i musiałam jakoś te kolana ratować, w czasie przygotowań przed sezonem. Takie leki nie są obojętne dla organizmu, wątroba musi to "przerobić", tak samo żołądek, ja sobie trochę kuku zrobiłam tym wszystkim. Na Twoim miejscu spróbowałabym najpierw ratować te kolana bez leków, jak się nie powiedzie, wtedy bym zastanowiła się nad tymi lekami, tym bardziej, że cena jest straszna.

Pytanie jeszcze jedno - te przysiady to ze sztangą czy tak na "sucho"? Bo moja rada jest taka, żebyś spróbowała najpierw odrzucić ćwiczenia na nogi z obciążeniem i dodała rower - jak już wzmocnisz mięśnie to odciążą się stawy i wtedy będziesz mogła próbować dodawać stopniowo obciążenie musisz też zwracać dużą uwagę na technikę wykonywania ćwiczeń, bo to też baaaardzo dużo zmienia



mój dziadek zawsze mówił w takich sytuacjach, że białko bardzo zdrowe

dajcie spokój, wizaż szaleje z reklamami, nigdzie mi tyle reklam nie blokuje co tutaj (obecnie 542 zablokowane) ale okienek o konkursach nie blokuje może musisz pogrzebać w ustawieniach

gdybym miała takie dziecko jak Ty to byłabyś moim ulubionym



czemu tak wcześnie?

Ja robię z hantelkami ;-) właśnie technikę nam dobra, dodatkowo mam lustra z każdej strony i nie kontrolować kolana.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BlankaSz]

Napisane przez dzovana

Natalka w LOLa grasz ? o TY lolu. Mój brat to jak się wciągnął w to... w ogóle poznał przez tę grę dziewczynę, z którą się teraz mają spotkać w Kato

Mój brat też w LOLA ciupie już któryś rok z kolei... Czym doprowadza Nas do szewskiej pasji

Dżo dziś idź wcześniej spać, zregenerować siły

Napisane przez majka5908

Blanka speszjal for ju owsianka budyniowa z truskawkami, płatkami kokosa i orzechami włoskimi w moim wykonaniu

Wygląda przeZAYEBIŚCIE Kokosa tylko bym wywaliła... ale te orzechy i truskawy... aaaa

Napisane przez StupidAlice

Napisałam coś w Klubie odnośnie pracy też miałam miły telefon jak Blanka wczoraj

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

A Ty Alice cóż za telefon miałaś?

Napisane przez anulciak85

Wygrałam serię 5 ekskluzywntych zabiegów kwasami!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratuluję Anulcia!

Napisane przez f _ c k yea

no pewnie że schudniesz i to zdecydowanie lepiej niż jakbyś jadla dalej 1000kcal, bo po jakimś czasie organizm zacząłby się bronić i jakbyś złapała zastój to by było nie do ruszenia

Mam nadzieję. Spróbuję się o tym przekonać. Choć dziś dziwnie się czuję. Jestem już po 4 posiłku

Napisane przez magda_lena40

Chcesz zaadoptować moją Mamę?

Buhahaha. Padłam

Napisane przez majka5908

Heroinko


Blanka kolejny pomysł tym razem na szybki i smaczny obiad
Leczo Heroinki

Łaaał super! Ale mnie rozpieszczacie Teraz nie mam czasu, ale może w niedzielę nagotuję sobie na kilka dni, żeby potem tylko odgrzać. I utrzymywać regularność posiłków

Napisane przez pulp fiction

A poza tym to nie zaliczyłam kolokwium w poniedziałek muszę poprawiać. a wtedy jeszcze mam takie mega głupie, stresujące zaliczenie
bad day mam chyba dzisiaj. ale przynajmniej wlosy mi sie ladnie ułożyly

Włosy - świetna sprawa. A zaliczenie... kto by się przejmował

Napisane przez agila negra

Ja maluje pazurki i piję kawcię
Potem trzeba się wziąć za sprawozdanko z projektu, a wieczorem Glow Party

Miłego wieczoru

[natalkaa7522]

Blanka LOL jest mega fajny ale mój brat tez się wkurza bo nie mogę wyjść z gry i musi długo czekać :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dzovana]

Blanka pewnie padnę wcześniej, jeszcze bieganie dało w kość dzis

[magda_lena40]

Blanka
A kiedy będzie wiadomo co z pracą?

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

serek wiejski z miodem, wiórkami kokos. i truskawkami

kij, że odkąd wpierdzielam truskawki wszystko mnie swędzi

[BlankaSz]

Napisane przez magda_lena40

Blanka
A kiedy będzie wiadomo co z pracą?

Jutro mam przyjść tak jak dziś na 8. Normalnie wdrażać się w pracę. A potem załatwić sprawę umowy z szefem



Jadę z rodzicami na zakupy Naciągnę ich na zdrowe jedzonko

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez agila negra

Majka, mniej więcej taki

ale śliczny

Napisane przez dzovana

melduję 8 km biegu. Myślałam, że zdechnę w trakcie

Napisane przez BlankaSz

Jestem dziołchy. Zmokłam okropnie. Taka ulewa a ja bez parasolki. Ale wrócić jakoś trzeba było. Przemarzłam od tego deszczu. Trzęsę się niczym osika... Brrr...

W pracy okey. Generalnie mówili, że szybko łapię i wykonuję pracę związaną z aktami. Co proste nie jest, zajoba idzie dostać od nadmiaru informacji I standardowo wszystko na wczoraj.
To mój pierwszy dzień. A traktowali mnie jakbym pracowała w zawodzie od dawna.

Zjadłam rano przed wyjściem z domu śniadanie. W pracy o 11 zjadłam 1.5 naleśnika z twarogiem, słodzikiem, budyniem i cynamonem. Do tego jogurt z truskawkami. O 14 skończyłam naleśniki również 1.5 zjadłam
Teraz wróciłam i podgrzewam fitową zupkę z brokułem, warzywami i pałką kurczakową
Zaraz zjem. A to będzie mój 4 posiłek Jesteście ze mnie dumne?

Kolacji również nie ominę A jak zjem i odpocznę chociaż jedne tiffoczki zrobię

Nadrobię Was... ino napełnię brzuch pokarmem

NO jasne ze jestesmy dumne
doczytał, ze masz praktycznie ta prace gratulacje !!!

Napisane przez magda_lena40

Laski, jakie szczęście!
olałam dzisiejszą zerówkę, bo stwierdziłam, że się wole porządnie przygotować do pierwszego terminu. Na wykład który miał być przed nią też nie pojechałam i zadzwoniła do o mnie o godz 15 koleżanka, że jak ktoś w trakcie semestru na wykładach zrobił przynajmniej 4 zadania to ma przepisaną ocene z ćwiczeń, a babeczka powiedziała, że ja mam zrobione trzy (a pewna byłam, że więcej) I można było dzisiaj do 17 tam jeszcze jechać i napisać to ostatnie. No to ja siup do auta i lece do Kato. Napisałam to zadanie, babeczka policzyła jeszcze raz ile mam i się okazało, że już faktycznie już wcześniej miałam cztery a to było moje piąte
tak czy inaczej jestem zwolniona




U Was też tak gryzą komary? U mnie to normalnie plaga jakaś od wczoraj, nie da się na dworze siedzieć, bo od razu otaczają człowieka z każdej strony

Gratulacje
u mnie póki co nie ma, zawsze wieczorem najabrdziej żrą , wiec dopiero w weekend jak sie spotkam ze znajomymi wieczorem to sie przekonam, bo poki co to nie wychodze wieczorami , ale oby ich nie było

Napisane przez dzovana

Madzia no !

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------



a Ty co mi tu będziesz rzy.gać, co? wymiotuje się po browarach na drugi dzień na kacu

po wódzi tez

Nooo ja oficjalnie zaczęłam weekend po pracy wstąpilam do empiku i kupilam ksiazke Pawlikowskiej w : w dzungli zdrowia" juz zaczełamw autobusie czytac uwielbiam jej ksiazki, mega pozytywne sa

[agila negra]

Madzia, gratuluję zwolnienia Zawsze to z głowy. Uwielbiam to uczucie niespodziewanej ulgi
Blanka, brawo za wytrwanie pierwszego dnia! Super, że dobrze poszło i że wyniknie z tego dłuższa współpraca No i z posiłków też jestem dumna.
Ja przez ostatnie nie wiadomo ile lat się wiecznie odchudzam, a najbardziej boję się węgli. Redukowałam ich ilość do absolutnego minimum uzupełniając kalorie białkiem, i co? I nie chudłam. 3 miesiące temu wyjechałam na Erasmusa, wiadomo - trzeba trochę oszczędzać na jedzeniu, więc mało podjadam no i generalnie jem bardzo dużo (jak dla mnie) pieczywa i bardzo mało białka. Ale ogólnie gotujemy zdrowe obiady, nie przesadzamy z tłuszczem i w zasadzie odżywiam się tu jak normalny człowiek, a nie człowiek będący na diecie. I co? I wychodzi na to, że schudłam ładne parę kilo. Kto by się spodziewał? Widocznie blokowała mnie paranoja

[pulp fiction]

Ja też jadłam węgle przez jakiś czas w sumie do 2 sniadania i mam zastój. teraz to zmieniam. węgle nie są wcale takie złe.

pobiegałam z pół godziny koło 16 - w taki upał bieganie to jedno wielkie ... no ale zaraz muszę się szykować i wychodzę bo Mela Koteluk daje koncert

[majka5908]

Napisane przez dzovana

melduję 8 km biegu. Myślałam, że zdechnę w trakcie

[dzovana]

Napisane przez pulp fiction

Ja też jadłam węgle przez jakiś czas w sumie do 2 sniadania i mam zastój. teraz to zmieniam. węgle nie są wcale takie złe.

pobiegałam z pół godziny koło 16 - w taki upał bieganie to jedno wielkie ... no ale zaraz muszę się szykować i wychodzę bo Mela Koteluk daje koncert

za bieg. Okropne warunki do biegania..
Mela zazdroszczę!
własnie leci mi w słuchawkach haha

[magda_lena40]

Agunia, Agila


PF
za bieg!

[majka5908]

Blanka pewnie ze jestesmy dumne No i gratki pracy Praktycznie masz juz ja w kieszeni

A co do gorowania na kilka dni to ja tak robie To leczo mam na dzis i jutro na noc do pracy wlasnie Takze raz stoisz przy garach a na 2 dni masz posilki w glowy Chyba ze nie masz mozliwosci odgrzac w pracy to salatki mozesz robic i brac

[zdeterminowany kasiek]

Dziś was cały czas podczytuję a nic nie pisałam.

Leczę zakwasy po tiff a jutro mam kilka zaliczeń na wfie więc się na razie nie katuje. Z jedzonkiem wzorowo do tej pory

Zaliczyłam 2, 5 godzinną drzemke :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[heroine86]

Wróciłam z zakupów dopiero co padam na ryj... a jeszcze tyle roboty przede mną

[magda_lena40]

Napisane przez heroine86

Wróciłam z zakupów dopiero co padam na ryj... a jeszcze tyle roboty przede mną

pojechałaś do niemieckiego Lidla na te zakupy?

[BlankaSz]

Napisane przez agila negra

Madzia, gratuluję zwolnienia Zawsze to z głowy. Uwielbiam to uczucie niespodziewanej ulgi
Blanka, brawo za wytrwanie pierwszego dnia! Super, że dobrze poszło i że wyniknie z tego dłuższa współpraca No i z posiłków też jestem dumna.
Ja przez ostatnie nie wiadomo ile lat się wiecznie odchudzam, a najbardziej boję się węgli. Redukowałam ich ilość do absolutnego minimum uzupełniając kalorie białkiem, i co? I nie chudłam. 3 miesiące temu wyjechałam na Erasmusa, wiadomo - trzeba trochę oszczędzać na jedzeniu, więc mało podjadam no i generalnie jem bardzo dużo (jak dla mnie) pieczywa i bardzo mało białka. Ale ogólnie gotujemy zdrowe obiady, nie przesadzamy z tłuszczem i w zasadzie odżywiam się tu jak normalny człowiek, a nie człowiek będący na diecie. I co? I wychodzi na to, że schudłam ładne parę kilo. Kto by się spodziewał? Widocznie blokowała mnie paranoja

Dobrze to ujęłaś. Paranoja. Też w jakąś popadam. Schizuję, coby tu jeszcze odrzucić, żeby schudnąć. A tu naprawdę można jeść prawie wszystko tylko mniej i regularnie

Napisane przez majka5908

Blanka pewnie ze jestesmy dumne No i gratki pracy Praktycznie masz juz ja w kieszeni

A co do gorowania na kilka dni to ja tak robie To leczo mam na dzis i jutro na noc do pracy wlasnie Takze raz stoisz przy garach a na 2 dni masz posilki w glowy Chyba ze nie masz mozliwosci odgrzac w pracy to salatki mozesz robic i brac

Mamy w pracy kuchnię na wypasie. Można przygrzać jedzenie. Przechować sałatki. Są nawet talerze, sztućce, kubki. Nie trzeba z domu przynosić
Dziś przygrzałam naleśniki. Bo ciepłe lepsze. I całe biuro pachniało, aż taki jeden koleś chciał się do nich przyssać

Napisane przez zdeterminowany kasiek

Dziś was cały czas podczytuję a nic nie pisałam.

Leczę zakwasy po tiff a jutro mam kilka zaliczeń na wfie więc się na razie nie katuje. Z jedzonkiem wzorowo do tej pory

Zaliczyłam 2, 5 godzinną drzemke :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Powodzonka na jutrzejszym zaliczeniu. I oby zakwasy minęły na dobre

Napisane przez heroine86

Wróciłam z zakupów dopiero co padam na ryj... a jeszcze tyle roboty przede mną

Dasz radę! Bońć tfardą Cheroiną




Wróciłam właśnie z zakupów. Już mówię jakie nowości zawitają w mojej kuchni
Płatki owsiane, kasza jaglana, makaron pełnoziarnisty, szpinak, warzywa na patelnię, warzywa sezonowe, mieszanka suszonych orzechów i żurawiny No i standardowo serki i jogurty

Kupiłam też pieczarki. Zostały mi jeszcze 4 naleśniki. Zrobię na jutro z duszonymi pieczarami i cebulką I mam pytanie? Czy bardzo zgrzeszę dodając do farszu trochę serka topionego?

[StupidAlice]

Cześć

Melduje 1 h NW + 8 km bieg i zabieram się za nadrabianie

[anulciak85]

Po 3 godzinach egzaminu Młody ma stopień kyu 9.3 następny będzie już na niebieski pas

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dzovana]

Napisane przez BlankaSz

Wróciłam właśnie z zakupów. Już mówię jakie nowości zawitają w mojej kuchni
Płatki owsiane, kasza jaglana, makaron pełnoziarnisty, szpinak, warzywa na patelnię, warzywa sezonowe, mieszanka suszonych orzechów i żurawiny No i standardowo serki i jogurty

Kupiłam też pieczarki. Zostały mi jeszcze 4 naleśniki. Zrobię na jutro z duszonymi pieczarami i cebulką I mam pytanie? Czy bardzo zgrzeszę dodając do farszu trochę serka topionego?

za zdrowe zakupy i nowe produkty!
jak dodasz trochę to aby nie za dużo i nie za często

Napisane przez StupidAlice

Cześć

Melduje 1 h NW + 8 km bieg i zabieram się za nadrabianie

no hej
! też dziś 8 km biegu za mną


mam faze na Podsiadło na okrągło mi leci teraz

[tulipan1994]

Napisane przez BlankaSz

Jestem dziołchy. Zmokłam okropnie. Taka ulewa a ja bez parasolki. Ale wrócić jakoś trzeba było. Przemarzłam od tego deszczu. Trzęsę się niczym osika... Brrr...

W pracy okey. Generalnie mówili, że szybko łapię i wykonuję pracę związaną z aktami. Co proste nie jest, zajoba idzie dostać od nadmiaru informacji I standardowo wszystko na wczoraj.
To mój pierwszy dzień. A traktowali mnie jakbym pracowała w zawodzie od dawna.

Zjadłam rano przed wyjściem z domu śniadanie. W pracy o 11 zjadłam 1.5 naleśnika z twarogiem, słodzikiem, budyniem i cynamonem. Do tego jogurt z truskawkami. O 14 skończyłam naleśniki również 1.5 zjadłam
Teraz wróciłam i podgrzewam fitową zupkę z brokułem, warzywami i pałką kurczakową
Zaraz zjem. A to będzie mój 4 posiłek Jesteście ze mnie dumne?

Kolacji również nie ominę A jak zjem i odpocznę chociaż jedne tiffoczki zrobię

Nadrobię Was... ino napełnię brzuch pokarmem

Oj tak jesteśmy dumne Gratulacje Super, że dajesz radę w pracy

Napisane przez magda_lena40

Laski, jakie szczęście!
olałam dzisiejszą zerówkę, bo stwierdziłam, że się wole porządnie przygotować do pierwszego terminu. Na wykład który miał być przed nią też nie pojechałam i zadzwoniła do o mnie o godz 15 koleżanka, że jak ktoś w trakcie semestru na wykładach zrobił przynajmniej 4 zadania to ma przepisaną ocene z ćwiczeń, a babeczka powiedziała, że ja mam zrobione trzy (a pewna byłam, że więcej) I można było dzisiaj do 17 tam jeszcze jechać i napisać to ostatnie. No to ja siup do auta i lece do Kato. Napisałam to zadanie, babeczka policzyła jeszcze raz ile mam i się okazało, że już faktycznie już wcześniej miałam cztery a to było moje piąte
tak czy inaczej jestem zwolniona




U Was też tak gryzą komary? U mnie to normalnie plaga jakaś od wczoraj, nie da się na dworze siedzieć, bo od razu otaczają człowieka z każdej strony

Ale super A co do komarów to nie ma tragedii, grzej z meszkami

Napisane przez pulp fiction

pobiegałam z pół godziny koło 16 - w taki upał bieganie to jedno wielkie ... no ale zaraz muszę się szykować i wychodzę bo Mela Koteluk daje koncert

Napisane przez BlankaSz

Wróciłam właśnie z zakupów. Już mówię jakie nowości zawitają w mojej kuchni
Płatki owsiane, kasza jaglana, makaron pełnoziarnisty, szpinak, warzywa na patelnię, warzywa sezonowe, mieszanka suszonych orzechów i żurawiny No i standardowo serki i jogurty

Kupiłam też pieczarki. Zostały mi jeszcze 4 naleśniki. Zrobię na jutro z duszonymi pieczarami i cebulką I mam pytanie? Czy bardzo zgrzeszę dodając do farszu trochę serka topionego?

Rewolucja na talerzu
Też wróciłam z zakupów i mam dużo jedzonka