Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII - Strona 117 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-15, 22:32   #3481
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

dziewczyny a co na hemoroidy? bo oczywiście i ta dolegliwość mnie dopadła
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 22:50   #3482
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Dziewczyny, dziękuję za słowa pocieszenia.
Artur chyba standardowo czyta forum, bo dzisiaj chodząc po tapczanie między mną a moją mamą zrobił kilka kroków samodzielnie

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
nigdy bym patrząc na niego nie pomyślała, że wygląda biednie. on jest mega bogaty, ma mamę która inwestuje w jego rozwój, oddaje całą siebie. uwierz nie wszystkie mamy są takie.

pogubiłam się... przecież ty rodziłaś naturalnie? to były i bóle i skurcze?
każdy ma coś czego może komuś pozazdrościć...

ja też tak mam, jak tż jeździł na egzaminy i wyjeżdżał w nocy to nie spałam póki nie zajechał na miejsce i nie zadzwonił.
teraz co noc budzę się z krzykiem "gdzie moje dziecko?" tż musi mnie uspokajać i pokazywać gdzie leży mały a przecież leży po mojej stronie łóżka

Straszne są takie sytuacje Obyś szybko znalazła również spokój ducha...

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
N
Perse
Kobieto, nie masz sobie nic do zarzucenia. Donosilas ciaze to najdalszego możliwego terminu, zrobiłaś wszystko!!!! zeby mieć przy sobie zdrowe dziecko. Nie pamiętasz jak o to walczyłas? ( doeta w cukrzycy ciazowej, dodatkowe konsultacje w ciąży-dzieki czemu masz Artka przy sobie.
A teraz twoje karmienie? Normalnie pikuś

Artek ma czas na dogonienie rówieśników, czesto dzieci wczesniaki dop ok 3roku to robią, nie bedzie całe życie w tyle z waga czy wzrostem ze wzg na wagę urodzeniowa.
Chyba ze geny czy inne czynniki niezależne od wczeniactwa.
Nie mSz sobie nic do zarzucenia. Nic

Nie no genetycznie to.. rodzina TŻa jest raczej duża, taka dobrze zbudowana. U mnie też nie ma żadnych chudzielców.. Zobaczymy.

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Berbie, ale piersi nie bedą pełne cały czas.
Nawet jak wydają sie puste to nie sa. Serio.
Ja karmię 13. miesiąc, ostatnio kilka razy chodziłam bez stanika i miałam normalnie wielkie plamy mleka na koszulce (a cycki od dawna miękkie i obwisłe jak u Afrykanki).
Szybko jednak zrezygnowałam z tej "swobody", bo mnie zaczęła jedna pierś bardzo boleć :/

Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
j
w którym tygodniu urodziłaś Artka?
35t6dc, ale on był "zatrzymany w rozwoju" kilka tygodni wcześniej.

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
w Krk nie ma opcji: płatna/bezpłatna. szczepimy się w Centrum Szczepień przy oddziale neurologii dziecięcej i lekarka mi tłumaczyła, że najcięższe przypdaki też dostają tą bezpłatną. że jest w porządku. z resztą nie ona jedna tak mówiła
także szczepiliśmy MMRvaxPro. bezpłatną.


mam bezdotykowy ThermoFlash lx-26. ale nie wiem czy jestem zadowolona. choć z każdego innego bezdotykowca też nie byłam (tak do końca) zadowolona
Ja to się tak tego MMR boję...
Jak Michał reagował na to? Jakkolwiek?

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

Kubek, Izka, Perse - robiłyście krzywą cukrową???


Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
no błagam :P
Moje z 42tc z wagą urodzeniową 3650g aktualnie jest na jakimś 3cenrylu wzrostu, wagowo tez pewnie nie lepiej
No i co z tego, u nas to akurat geny ewidentnie myslisze ze mu czegoś wśrod rówiesników brakuje :P
Perse zebys tylko tych swoich strachów i kompleksu "gorszej matki" (to wtakim skrocie myslowym nie dosłowniei w cudzyslowiu bo ja tak nie uważam) nie przeniosła na Artura bo ja akirat uważam ze od nastawienia matki wiele znaczenia w samoocenie dziecka ma to co wyniosł z domu

tak wiec moj syn akurat jest super zdolny, rezolutny i jak bedzie starszy to bedzie wyrywać laski nawet jesli bedzie miec tyle wzrostu ile moj maż tj 163
Rozumiem co masz na myśli I mam nadzieję, że u mnie to zadziała na odwrót, że będę mu wmawiać od najmłodszego, że wszystko może Bo może

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Byla pediatra. Bardzo fajna kobita. Obejrzala go bardzo dokladnie i jego wypis ze szpitala. Jako pierwsza powiedziala mi wprost ze zaczynala sie u niego sepsa ;( I mamy dziekowac Bogu ze wyszedl z tego calo. A kolki to pikus. Jest zdrowy jak ryba. Sprzedal pani lekarce pierwszy usmiech
Ma od placzu czerwone gardlo i dostal syrop Drosetux i musielismy kupic inhalator i mamy mu robic inhalacje z soli fizjologicznej. Ma byc na mleku nutramigen conajmniej 6 miesiecy i zadnego kombinowania. Gdy ma duzy atak kolki to podac paracetamol 50mg. Drebidax odstawic i kupic Lefux (TZ juz jedzie po niego) Ta sama substancja czynna co Sap simplex ale ma jakis skladnik pomocniczy a jego efektem ubocznym jest dzialanie przeczyszczajace na ktorym nam tak zalezy (maly ma zaparcia).

Jestem biedniejsza o 400zl (wizyta,inhalator i leki) a jeszcze 45zl ten lefax
Wszystko byleby misiu czul sie lepiej

Sorry ze sie nie odnosze ale na szybko poki maly spi i jeszcze polskie znaki mi zniknely

A i ma skaze a nie tradzik (po tej jednej porcji bebilona i hippa...)

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

A farmaceutka poradzila kompot z jablek mu podac
Oby było lepiej.

Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
Ja tylko na chwilę ze szwagrem bez zmian Poryczałam się dzisiaj jak teściowa powiedziała, że jakiś facet z wioski dalej najechał na jego wypadek i się zatrzymał a on pierwsze co zrobił w tym bólu to zaczął szukać telefonu i powiedział "muszę zadzwonić do syna (ma 4,5roku), bo umieram i muszę się z nim pożegnać " jego była żona nie odebrała
Przytulam...

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
dziewczyny a co na hemoroidy? bo oczywiście i ta dolegliwość mnie dopadła
Ja po prostu poprosiłam w aptece o jakąś maść, którą można przy kp..

Measiu trudny czas
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 01:03   #3483
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

rena- nie szalej na razie, oszczędny tryb życia!
hope- kciuki za obronę (moja siostra dzisiaj/wczoraj miała) i nie szalej za bardzo jak już piątkę dostaniesz, trzeźwa wróć do domu grzecznie leżakować
jojla- aleś poszalała z tymi stronami
measia- koniecznie szukaj pracy i zostaw Tz-eta w domu z wszystkimi obowiązkami (a jak wyjdziesz do pracy to wyłącz telefon)
Perse- przecież Arur będzie zaraz ważył więcej niż Kasia, jeśli już nie waży (Kaśka znowu leci w dół, mamy 10,1)
BERBIE-zobaczymy, chciałabym sn chociaż dzisiaj mówiłam Tz-etowi, ze coś czuję, że znowu mnie potną...
dla mnie Mama przystawiająca dziecko piersi 19 razy i tak jest bohaterką....
do Krzysia przychodzą jacyś goście?
kucyku- czekamy na wieści jak noc po nowych lekach
iza- nawet najlepsza Mama ma prawo do różnych emocji
ewel- wzruszające i bardzo przykre....
agatko przeczytałam, ze się "naprałaś" i myślałam, że się upiłaś
ciuszki dla malucha prałaś?

zrobiłam w ros.smmanie spontanicznie bez listy zakupy higieniczne dla Tosi i siebie
zajęło mi to 20 minut, brakuje mi kilku rzeczy, które muszę kupić w aptece (dlaczego przy Kasi nie robiłam zakupów w takim szybkim tempie?)
ciuszkowe sprawy zostawiam na potem
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2014-07-16 o 01:13
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 03:54   #3484
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Berbie, tak wtedy w szpitalu po urodzeniu. Powiedziała że tak złych
wyników to na oczy nie widziała. Że to cud że tak szybko się pozbierał...

Pępek odpadł kilka dni temu
Prawie 5 tygodni był.



Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 03:54 ---------- Poprzedni post napisano o 03:53 ----------

Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
Ja tylko na chwilę ze szwagrem bez zmian Poryczałam się dzisiaj jak teściowa powiedziała, że jakiś facet z wioski dalej najechał na jego wypadek i się zatrzymał a on pierwsze co zrobił w tym bólu to zaczął szukać telefonu i powiedział "muszę zadzwonić do syna (ma 4,5roku), bo umieram i muszę się z nim pożegnać " jego była żona nie odebrała


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Kucyk_Truskawkowy
Czas edycji: 2014-07-16 o 03:59
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 08:59   #3485
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Witam

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość

Iza a jak TY Kochana?? jak Dominik?
Ucho już nie boli ale dakej jest zatkane dziś laryngolog.

Dominik makiepskie nocki,dziś niewiele lepsza
Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
Measia powiem ci od siebie ze mój małżonek był na początku drogi do bycia jak twój małżonek i poprawiło się jak to on z racji choroby musiał zostać w domu z mlodą a ja postanowiłam poszukać pracy bo nie chciałam mu tylko patrzeć w oczy
ciężko było ale po miesiącu mnie przeprosił stwierdzil ze nie miał pojęcia ze czas w domu biegnie innym torem niż na zewnątrz
polecam ci też metodę jak z kawału jak chłop wraca do domu a tam w kuchni bajzel dzieci latają prawie nago ,brud smród i ubustwo
małżonek sie pyta co robiłas cały dzień
na to zona no własnie dziś pierwszy raz nic nie robiłam

wróciłam z pracy spotkalam się z koleżanką która straciła synka Jeremiaszka w 5 mc ciązy trochę rozmowa z nią podniosła mnie na duchu
Mężczyzni dopiero jak zostaną sami z dziećmi widzą jak to wygląda.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 09:15   #3486
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
Ja tylko na chwilę ze szwagrem bez zmian Poryczałam się dzisiaj jak teściowa powiedziała, że jakiś facet z wioski dalej najechał na jego wypadek i się zatrzymał a on pierwsze co zrobił w tym bólu to zaczął szukać telefonu i powiedział "muszę zadzwonić do syna (ma 4,5roku), bo umieram i muszę się z nim pożegnać " jego była żona nie odebrała
zdrowia dla niego

Kucyk - najważniejsze, że zdiagnozowany - teraz musi być lepiej! jak było dziś w nocy??

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
wróciłam z pracy spotkalam się z koleżanką która straciła synka Jeremiaszka w 5 mc ciązy trochę rozmowa z nią podniosła mnie na duchu
no i dobrze - takie rozmowy są potrzebne!

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
zrobiłam w ros.smmanie spontanicznie bez listy zakupy higieniczne dla Tosi i siebie
zajęło mi to 20 minut, brakuje mi kilku rzeczy, które muszę kupić w aptece (dlaczego przy Kasi nie robiłam zakupów w takim szybkim tempie?)
ciuszkowe sprawy zostawiam na potem
pierwsze koty za płoty super!


========================= ==============
czy któraś z Was poleci fajny hotel (fajnie by było z basenem - mini spa) w Szklarskiej Porębie albo Karpaczu (ewentualnie okolice)???

a ja w ramach relaksu jadę na odnowę - paznokci u stóp miłego dnia
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 09:25   #3487
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Zeberko W ramach "Akcji Motywacja" wrzuciłam pierwsze pranie ciuszków A wieczorem zamówię z Gemini rzeczy apteczne
A i widzę, że Ty też już zaczynasz
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 09:32   #3488
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Perse - brawa za pierwsze kroczki.

Ja ciagle czekam na samodzielne kroki.. a sama.. pierwsze kroki zrobilam majac dokladnie 19 m-cy..

Od wczoraj siedzimy na wsi, bez tz (moze dobrze nam to zrobi).

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 09:35   #3489
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Monika I jak J. podoba się zmiana otoczenia? Na pewno dobrze na was to wpłynie.
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 09:42   #3490
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47320345]
Ja karmię 13. miesiąc, ostatnio kilka razy chodziłam bez stanika i miałam normalnie wielkie plamy mleka na koszulce (a cycki od dawna miękkie i obwisłe jak u Afrykanki).
Ja po prostu poprosiłam w aptece o jakąś maść, którą można przy kp.. [/QUOTE]
ja co noc muszę zmieniać koszulę bo wstaje zalana
maść pomogła?
Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
BERBIEdo Krzysia przychodzą jacyś goście?
na razie kilka osób, pierwsza większa ekipa w ten piatek (nie licząc kilkuminutowej wizyty kolegów tż z prezentami i tortem z pampersów przed pępkowym). pewnie niedługo się zacznie przemarsz. bo ostrzegałam tż że co najmniej 2 tygodnie po porodzie chcę mieć spokój.
Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Berbie, tak wtedy w szpitalu po urodzeniu. Powiedziała że tak złych
wyników to na oczy nie widziała. Że to cud że tak szybko się pozbierał...

Pępek odpadł kilka dni temu
Prawie 5 tygodni był.
dzielny Maksio
a z pępkiem to mnie przestraszyłaś. jak ja bym chciała żeby go już nie było

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
a ja w ramach relaksu jadę na odnowę - paznokci u stóp miłego dnia
i super! brzuch już nie boli?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 10:27   #3491
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
agatko przeczytałam, ze się "naprałaś" i myślałam, że się upiłaś
ciuszki dla malucha prałaś?

zrobiłam w ros.smmanie spontanicznie bez listy zakupy higieniczne dla Tosi i siebie
zajęło mi to 20 minut, brakuje mi kilku rzeczy, które muszę kupić w aptece (dlaczego przy Kasi nie robiłam zakupów w takim szybkim tempie?)
ciuszkowe sprawy zostawiam na potem
nie, nie prałam nasze rzeczy bo się uzbierało ich troszkę
dzieciowych jeszcze nie przebrałam nawet....

za zakupy!! I mobilizację!
Widzę że imię wybrane u nas nadal nie ma, Tż stwierdził że będziemy myśleć jak się urodzi


FIOL dla Ciebie też za mobilizację


Iza daj znać po wizycie, biedny DOmiś...

Measia posłuchaj rad koleżanki, dobrze gada postaw Go przed faktem dokonanym i zobaczymy co zrobi! Ucieknie??

Berbie no to się zacznie odwiedzanie

U nas dziś znów PALMA a mnie się nic nie chce....za to wczoraj przeszła burza na SUCHO....ale jak piorun strzelił to aż sama na łóżku podskoczyłam
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 10:44   #3492
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

My ograniczamy odwiedziny. Tylko najbliższa rodzina (rodzice, rodzeństwo). Na weselu tylko w drodze z auta i do auta udało się kilku osobom go zobaczyć. Ale na dworze więc bakterie rozcieńczone
Noc nawet ok. Obyło sie paracetamolu.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 11:10   #3493
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Witajcie U mnie coraz gorzej, ciężko mi funkcjonować, dopadają mnie twardnienia brzucha i lekkie bóle, lekarz stwierdził, że to pewnie skurcze przepowiadające, w razie czego mam jechać na IP, nie wiem czy tak nie zrobię bo się strasznie boję o F. Wyszedł mi znowu gronkowiec złocisty w wymazie i to najbardziej mnie przeraża- wiem jak bardzo mu zagraża Gin dał mi antybiotyk, ale to już kolejna infekcja u mnie
będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Byla pediatra. Bardzo fajna kobita. Obejrzala go bardzo dokladnie i jego wypis ze szpitala. Jako pierwsza powiedziala mi wprost ze zaczynala sie u niego sepsa ;( I mamy dziekowac Bogu ze wyszedl z tego calo. A kolki to pikus. Jest zdrowy jak ryba. Sprzedal pani lekarce pierwszy usmiech
Ma od placzu czerwone gardlo i dostal syrop Drosetux i musielismy kupic inhalator i mamy mu robic inhalacje z soli fizjologicznej. Ma byc na mleku nutramigen conajmniej 6 miesiecy i zadnego kombinowania. Gdy ma duzy atak kolki to podac paracetamol 50mg. Drebidax odstawic i kupic Lefux (TZ juz jedzie po niego) Ta sama substancja czynna co Sap simplex ale ma jakis skladnik pomocniczy a jego efektem ubocznym jest dzialanie przeczyszczajace na ktorym nam tak zalezy (maly ma zaparcia).

Jestem biedniejsza o 400zl (wizyta,inhalator i leki) a jeszcze 45zl ten lefax
Wszystko byleby misiu czul sie lepiej
fajnie, że lekarka konkretna. Oby już było tylko lepiej

Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
Ja tylko na chwilę ze szwagrem bez zmian Poryczałam się dzisiaj jak teściowa powiedziała, że jakiś facet z wioski dalej najechał na jego wypadek i się zatrzymał a on pierwsze co zrobił w tym bólu to zaczął szukać telefonu i powiedział "muszę zadzwonić do syna (ma 4,5roku), bo umieram i muszę się z nim pożegnać " jego była żona nie odebrała
trzymam mocno kciuki za szwagra

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
wróciłam z pracy spotkalam się z koleżanką która straciła synka Jeremiaszka w 5 mc ciązy trochę rozmowa z nią podniosła mnie na duchu
takie spotkania dużo dają

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
jojla- aleś poszalała z tymi stronami

brawo za zakupy

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Dominik makiepskie nocki,dziś niewiele lepsza
biedny Domiś
za wizytę u laryngologa

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Noc nawet ok. Obyło sie paracetamolu.
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 11:20   #3494
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
wciąż szukam instrukcji obsługi Torresa. ale się zapodziała na amen...
tez szukałam i tez nie znalazłam

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość

Kucyk odpadł Wam pępek? długo się trzymał?
U nas pepek odpadł jakoś ok. 3 tygodnia. za rada położnej przemywałam prócz oceniseptem roztworem spirytusu z woda (proporceje 1łyzeczka alko. + 2 łyżeczki wody, w tym roztworze moczyłam patyczek do uszu i przemywałam okolice pępka żeby szybciej wyschnął.

Barbi i jak dzisiejsza noc?
Co do karmienia to jedyne co mi przychodzi to głowy prócz rad dziewczyn to cos co pewnie nie spotka sie z aprobata, ale u nas dało efekty. U mnie E. nigdy nie wisiała na cycu, bo to jest i byla mega szybka dziewczyna, najada sie w 10 minut, ale ssie bardzo łapczywie i aktywnie. Ale na poczatku chciała baardzo czesto jesc, albo mi sie tak wydawało. Wiec ja przystawiałam no bo kp na zadanie, po czym zamiast jesc to sie bawiła juz przejadała i bolał ja brzuszek. W koncu za rada połoznej zaczełam przystawiac ja nie czesciej niz co 2 godziny, czasami co 1,5h, ale nie czesciej. Wtedy E. była głodna i ssała aktywnie a nie memlała. Kiedys tez czytałam, ze z szacunku dla układu trawiennego maluszków nie powinno sie ich przytawiac czesciej niz co 2 godziny, bo nie zdarza strawic tego co dopiero co zjadły. Wiadomo - kazdy dziec inny - kazda mama inna i kazy musi wypracowac swoj rytm karmien. U nas sie sprawdził ww. opisany i do dzisiaj w ciagu dnia karmie Emi regularnie co 2-3 godziny i rosnie jak na drozdzach.
Wiem, ze poczatki sa ciezkie i to bardzo, ale kochana z kazdym dniem bedzie łatwiej, bo lepiej sie pooznajecie i uczycie siebie ogromne dla ciebie za wytrwałosc w kp i walke!!!

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Noc nawet ok. Obyło sie paracetamolu.
Kucyku wyspałas sie choć troszkę?
Jak czytam o tej sepsie MJaksia to az mni ciary przeszły, Jak dobrze ze to wszystko sie tak skonczyło a kolki z czasem przejda, choc to straszny czas zarówno dla Maksia jak i dla Was-rodziców
oprócz infalatora polecam tez kupic kiedys nawilzacz powietrza.
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 11:44   #3495
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Widzę że imię wybrane u nas nadal nie ma, Tż stwierdził że będziemy myśleć jak się urodzi
a sama nie możesz coś już pomyśleć? nie masz swoich typów?
Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
My ograniczamy odwiedziny. Tylko najbliższa rodzina (rodzice, rodzeństwo). Na weselu tylko w drodze z auta i do auta udało się kilku osobom go zobaczyć. Ale na dworze więc bakterie rozcieńczone
u nas się tak nie da. w samym szpitalu w ciągu 48 godzin przetoczyło się u nas 14 osób. na narodziny Krzysia czekało z niecierpliwością tyle osób, że nie wiedzę możliwości ograniczenia odwiedzin. poza tym ja już czekam na te odwiedziny, jestem spragniona kontaktu z kimś innym niż domownicy. i chcę się pochwalić synkiem.
Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Barbi i jak dzisiejsza noc?
Co do karmienia to jedyne co mi przychodzi to głowy prócz rad dziewczyn to cos co pewnie nie spotka sie z aprobata, ale u nas dało efekty. U mnie E. nigdy nie wisiała na cycu, bo to jest i byla mega szybka dziewczyna, najada sie w 10 minut, ale ssie bardzo łapczywie i aktywnie. Ale na poczatku chciała baardzo czesto jesc, albo mi sie tak wydawało. Wiec ja przystawiałam no bo kp na zadanie, po czym zamiast jesc to sie bawiła juz przejadała i bolał ja brzuszek. W koncu za rada połoznej zaczełam przystawiac ja nie czesciej niz co 2 godziny, czasami co 1,5h, ale nie czesciej. Wtedy E. była głodna i ssała aktywnie a nie memlała. Kiedys tez czytałam, ze z szacunku dla układu trawiennego maluszków nie powinno sie ich przytawiac czesciej niz co 2 godziny, bo nie zdarza strawic tego co dopiero co zjadły. Wiadomo - kazdy dziec inny - kazda mama inna i kazy musi wypracowac swoj rytm karmien. U nas sie sprawdził ww. opisany i do dzisiaj w ciagu dnia karmie Emi regularnie co 2-3 godziny i rosnie jak na drozdzach.
Wiem, ze poczatki sa ciezkie i to bardzo, ale kochana z kazdym dniem bedzie łatwiej, bo lepiej sie pooznajecie i uczycie siebie ogromne dla ciebie za wytrwałosc w kp i walke!!!
mój syn nie szanuje swojego układu trawiennego. on chcę cycę co rusz na chwilę obecną raczej wasza metoda się nie sprawdzi, bo nie ma takiej możliwości, żeby go nie przystawić. jak zaczyna się płacz to tylko cyca go uspokaja i widzę, że je. tylko, że tylko przez chwilę i później krótka drzemka... ale nie powiem zdarza się też, że śpi 2-3 godziny
noc ok. czasem śpimy aż za długo, już się zastanawiam czy budzika co 3 godziny nie nastawiać. bo ja śpię jak zaczarowana i póki on nie zacznie kwilić to nie przebudzam się i śpimy i po prawie 4 godziny...
anitka a jak tam wasze wychodzenie na dwór? jak z tż?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 12:23   #3496
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość

Od wczoraj siedzimy na wsi
na długo?

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
to cos co pewnie nie spotka sie z aprobata, ale u nas dało efekty. (....) zaczełam przystawiac ja nie czesciej niz co 2 godziny, czasami co 1,5h, ale nie czesciej. Wtedy E. była głodna i ssała aktywnie a nie memlała. Kiedys tez czytałam, ze z szacunku dla układu trawiennego maluszków nie powinno sie ich przytawiac czesciej niz co 2 godziny, bo nie zdarza strawic tego co dopiero co zjadły.
ode mnie pełna aprobata

poza tym każdy szuka sposobu na swojego dziecia

Torres był talibem cycowym. i jak chciał, to nie było, że boli, że za chwilkę itp.
ale jak miał 3 tygodnie to miał już rytm 7-8 karmień na dobę (fakt że wisiał na cycu ok. 15-20 minut) . z wyraźnym zaznaczeniem nocy (zasypiał ok. 20.30, wstawał na karmienie ok. 2ej w nocy, potem o 6ej - także highlife ).
niestety - nadeszły upały i cały rytm szlak trafił a jak przeszły upały to zaczęły się zęby. Jak miał 7 miesięcy było duuuużo gorzej niż jak był noworodkiem...


Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
na narodziny Krzysia czekało z niecierpliwością tyle osób, że nie wiedzę możliwości ograniczenia odwiedzin.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 12:47   #3497
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
mój syn nie szanuje swojego układu trawiennego. on chcę cycę co rusz na chwilę obecną raczej wasza metoda się nie sprawdzi, bo nie ma takiej możliwości, żeby go nie przystawić. jak zaczyna się płacz to tylko cyca go uspokaja i widzę, że je. tylko, że tylko przez chwilę i później krótka drzemka... ale nie powiem zdarza się też, że śpi 2-3 godziny
noc ok. czasem śpimy aż za długo, już się zastanawiam czy budzika co 3 godziny nie nastawiać. bo ja śpię jak zaczarowana i póki on nie zacznie kwilić to nie przebudzam się i śpimy i po prawie 4 godziny...
anitka a jak tam wasze wychodzenie na dwór? jak z tż?
Wiem, że łatwo się mówi, ale każda z nas przeszła przez te trudne początki karmienia i wiedz, że z czasem naprawdę będzie lepiej. Myślę, że skoro Krzyś non-stop chce być przy cycu to wcale nie z głodu a raczej z potrzeby bliskości i poczucia bezpieczeństwa, w końcu gdzie mu lepiej niż u mamy w ramionach, gdzie słyszy bicie serca jak wtedy gdy był w brzuszku. Z czasem znajdziecie swój rytm
Twoja mama ma jeszcze urlop czy już jesteś sama w ciągu dnia z Krzysiem?


Co do spacerków to obrałam taktykę jazdy wokół domu, czyli podwórko + podjazd+ogród. Jeśli zaśnie to jadę "na wieś" A jak drze się to poddaję się po kilkunastu minutach i wracamy do domu. Dzisiaj przyszła chusta, właśnie się pierze, więc od jutra zaczniemy próby chustowania - oby się E. spodobało.
Co do tż to jest różnie. Czasami jest naprawdę miło i wydaje mi się że nadajemy na tych samych falach ale czasami potrafi mnie tak wnerwić, że wtedy daleko nam do jednej rozgłośni i nasze fale nadawania są zupełnie inne i brzmimy jak stare zepsute radio i tak w koło.
Cieszę się, że Ciebie i Twojego tż ominęły poporodowe kryzysy partnersko -małżeńskie i że tż staje na wysokości zadania jako mąż i ojciec

Pytałaś jak długo spacerujemy, więc gdyby to było zależne ode mnie to chciałabym dwa razy dziennie po ok. 1,5h. Rano i popołudniu, ale wiadomo u mnie to E. dyktuje warunki Co do kondycji to miałam to samo, teraz już jest lepiej, a kg po ciążowymi się nie przejmuj - same spadną, nawet nie zauważysz kiedy zresztą Ty naprawdę pięknie wyglądasz.
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 13:01   #3498
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

anitax te wiszenie przy cycu to na pewno po części potrzeba bliskości. teraz jestem już w dzień sama i zjedzenie czegoś to przygoda kg się nie przejmuję za bardzo, ale je widzę. za dużo sobie pozwalałam w ciąży trzymam kciuki za chustę. my mamy nosidełko, ale jeszcze nie próbowaliśmy... u mnie z tż różnie. jak jestem zmęczona to drażnią mnie jego gadki, ale to taki typ... najważniejsze, że widzę że jest szaleńczo zakochany w synku.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 13:06   #3499
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
zjedzenie czegoś to przygoda
tu się zgodzę. Od kiedy zostałam sama to większość śniadań i obiadów (o ile uda mi się je zrobić) to jem na stojąco trzymając w rękach moją księżniczkę zjedzenie na siedzącą i bez pośpiechu to dla mnie prawdziwe święto. I jak to święta - rzadko mają miejsce takie rzeczy ale i tak kocham moją E. nad życie i żaden posiłek tego nie zmieni
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 13:16   #3500
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

kucyk cieszę się że jest lepiej

Berbie a jakoś mi tak dni lecą przez palce że nawet sama nie mam czasu by pomyśleć w temacie...poza tym chcę aby decyzja była wspólna. Póki co nie mamy czasu o tym myśleć bo ciągle w głowie remont i żeby to jakoś wszystko ogarnąć i zgrać w kupie chcemy wszystko razem żeby to miało i ręce i nogi (w sensie dobór wszystkiego aby pasowało - póki co mi nic nie pasuje jedno z drugim )
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 13:47   #3501
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Berbie ja spalam w miekkim staniku z wkladkami zeby mi nie plamilo ☠☠☠☠zamy/koszuli w nocy...

Wlasnie patrze na wyprawke do zlobka - normalnie za glowe mozna sie zlapac - juz zamowilam posciel i przescieradelko (bo to musimy przyniesc).
Paniczka jak bedziesz podpisywac rzeczy Torresa? chodzi mi czy jakims mazakiem/czy wyszywanka/haftowanka?
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 13:58   #3502
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość

czy któraś z Was poleci fajny hotel (fajnie by było z basenem - mini spa) w Szklarskiej Porębie albo Karpaczu (ewentualnie okolice)???

a ja w ramach relaksu jadę na odnowę - paznokci u stóp miłego dnia
Karpacz- jesli chodzi o droższy hotel no to Sandra. Ale z takich ciut tańszych a bardzo fajnych i sporawdzonych- Malachit (z basenem, zabiegi, grota solna, pycha domowe jedzenie, śliczny klimatyczny hotelik, blisko do centum- kawałek za Sandrą).
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 14:53   #3503
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Zeberko W ramach "Akcji Motywacja" wrzuciłam pierwsze pranie ciuszków A wieczorem zamówię z Gemini rzeczy apteczne
A i widzę, że Ty też już zaczynasz
super

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
i super! brzuch już nie boli?
trochę boli, ale nie tak mocno jak w poniedziałek...i jakoś dziś odczuwam bardziej nie brzuch a pochwę

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Noc nawet ok. Obyło sie paracetamolu.
przespałaś się trochę??

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Karpacz- jesli chodzi o droższy hotel no to Sandra. Ale z takich ciut tańszych a bardzo fajnych i sporawdzonych- Malachit (z basenem, zabiegi, grota solna, pycha domowe jedzenie, śliczny klimatyczny hotelik, blisko do centum- kawałek za Sandrą).
aaa no Sandrę znam - byłam tam, ale sprawdzałam ofertę i trzeba byłoby wydać ponad 3tys, na same opłaty u nich więc chyba nie skorzystam, a ten drugi obczaję
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 15:05   #3504
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
aaa no Sandrę znam - byłam tam, ale sprawdzałam ofertę i trzeba byłoby wydać ponad 3tys, na same opłaty u nich więc chyba nie skorzystam, a ten drugi obczaję
Sprawdx ten drugi, sporo tańszy a w niczym nie odbiega. Poprostu bardziej kameralny i nie ma takiego aqua parku tylko normalny basen
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 15:08   #3505
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
u nas się tak nie da. w samym szpitalu w ciągu 48 godzin przetoczyło się u nas 14 osób. na narodziny Krzysia czekało z niecierpliwością tyle osób, że nie wiedzę możliwości ograniczenia odwiedzin. poza tym ja już czekam na te odwiedziny, jestem spragniona kontaktu z kimś innym niż domownicy. i chcę się pochwalić synkiem.
Jakbys musiała to byś ograniczyła. Na maksia też wiele osób czekało ale jego zdrowie jest najważniejsze. Twój syn jest zdrowy i dodatkowo karmiony piersią (więc ma przeciwciała od ciebie). Maksior dostał od pierwszych dni tonę antybiotyków które obniżyły dodatkowo jeszcze jego odporność.

Na wyjściu dostaliśmy zalecenie od lekarki odwiedzin jednej osoby tygodniowo
.. Więc tego i tak nie przestrzegamy


Anita ja się wyspałam
Gorzej z tż :p

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 16:04   #3506
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Monika I jak J. podoba się zmiana otoczenia? Na pewno dobrze na was to wpłynie.
J. zadowolony. Ja mniej bo niechodzace dziecko na wsi i w domu gdzie wchodzi sie w butach jest baaardzo ciezkie do upilnowania. Mam przynajmniej 2 razy tyle roboty przy nim co w domu. Ale za to nie gotuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 16:05   #3507
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Hej!

Berbie maść pomogła, ale ja tam nie miałam zbyt dużego problemu.

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
to cos co pewnie nie spotka sie z aprobata

Nie przeze mnie
U nas siłą rzeczy Artek od początku też był zaprogramowany na przerwy. Nie mogłam sobie pozwolić na karmienie co chwila i wylewanie do zlewu.
U nas przekształciło się to w ładny rytm dobowy.
Choć i tak wolałabym kp :P

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Jakbys musiała to byś ograniczyła. Na maksia też wiele osób czekało ale jego zdrowie jest najważniejsze. Twój syn jest zdrowy i dodatkowo karmiony piersią (więc ma przeciwciała od ciebie). Maksior dostał od pierwszych dni tonę antybiotyków które obniżyły dodatkowo jeszcze jego odporność.

Na wyjściu dostaliśmy zalecenie od lekarki odwiedzin jednej osoby tygodniowo
.. Więc tego i tak nie przestrzegamy
Artek zdrowy, na cycu, a ja nikogo nie chciałam widzieć wiele miesięcy :P
Pierwsza impreza - w sierpniu chrzciny. Pierwsi goście dopiero na jesieni.
A wyczekiwany... ho ho

To z kolei teraz może moje zdanie nie spotka się z aprobatą, ale ja z kolei nie toleruję odwiedzin (oprócz TŻa i ew. rodziców) w szpitalu na oddziale położniczym.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 16:12   #3508
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Pani - nie wiem jak dlugo bedziemy, jestem uzalezniona od rodzicow. Najdluzej do ok czw-pt przyszlego tyg bo w nast weekend mamy chrzciny ale nie wiem czy rodzice nie beda chcieli w ten weekend do miasta jechac. Zobaczymy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 16:21   #3509
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47328999]To z kolei teraz może moje zdanie nie spotka się z aprobatą, ale ja z kolei nie toleruję odwiedzin (oprócz TŻa i ew. rodziców) w szpitalu na oddziale położniczym.[/QUOTE]
wiadomo, że każdy ma inaczej. ja przed porodem myślałam, że nie będę chciała nawet teściów. gdy już Krzyś był po drugiej stronie brzuszka byłam w stanie ogromnej euforii, że cieszyłam się z niezamykających się drzwi.
a co do mojego problemu to nie wiem czy jest duży, pierwszy raz go mam... to taka gulka.... mam nadzieję, że maść pomoże
wiem, że każde dziecko jest wyczekane ale u nas jest dość szeroki krąg rodziny i przyjaciół który znał naszą historię i razem z nami wyczekiwał narodzin jako końca tej 9 miesięcznej pełnej obaw drogi.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 16:24   #3510
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Berbie - ja sie nie zgadzam z teoria ze wiele osob czekalo to MUSZA od razu przyjsc. Na kazde dziecko czeka wiele osob ale komfort rodzicow i malenstwa jest bardzo wazny. Ja nie chcialam w szpitalu nikogo poza tz a i tak tesciowa przyjechala bo przeciez MUSIALA, w dodatku w pierwszej dobie po cc.... I mimo tej wizyty cala rodzina tz dowiedziala sie od niej jaka jestem zlosliwa i jak ograniczam jej kontakt z wnukiem bo nie zaprosilismy tesciow pierwszego dnia w domu, co z tego ze poznym popoludniem wrocilismy a ja marzylam tyko o chwili spokoju z talibem cyckowym po 9 dniach w szpitalu w tym ponad 3 na 7-osobowej sali plus 7 dzieci... Takze rownie dobrze moglam przez miesiac nie zapraszac, tak samo "zla" bym byla wg t. Jakos moja rodzina takich fochow nie miala na szczescie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-12 07:53:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.