Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez kasia_ruda

A kupujecie wyposażenie apteczki dla malucha? Czyli coś na gorączkę itp?

Ja nic takiego nie kupuje, polozna mowila ze nie mozna sobie samej wybierac jakie lekarstwa dostaje taki niemowlak na jakies goraczki itd.
trzeba sie udac na ip. i musi to skontrolowac odpowiedni lekarz.
Bylam zdziwiona no ale skoro tutaj tak jest to moze i lepiej

[motylek_555]

Napisane przez patrycja19894

Apropo lewatywy i porodu, wlasnie obejrzałam odcinek angielskiej porodowki na YT. Akurat rodziła tam polka haha: Laska mówi do mamy: znowuuu srammm, a matka : No, bo jadłaś !
Albo dzwoni do ojca dziecka i mowi, ze juz urodziła, a on : o ja pier.dole, nie pier#ol, o ku#twa..a ona do niego : "nie pie#ol tylko ku#twa przyjeżdzaj" Jaka siaraaaa!

Drugiej rodzącej probowali obrocic dziecko, bo było źle ułożone.. troche mnie przeraził ten "chwyt". Ostatecznie i tak skonczylo sie cc.

O rany....ale żenada Ale niestety tak to wygląda czasami.Lezałam teraz na sali w szpitalu z dziewczyna, ba....z dziewczynką(miała góra 16-17 lat), która urodziła synka i przychodzi tatuś w odwiedziny (wyglądał na jakies 15 lat), a ona do niego: "Ty, ale mi ten maly dzisiaj ku*** kopa zaje***" i cała rozmowa tak mniej wiecej wyglądała...a jeszcze ciekawiej było jak przychodziły do niej pielgrzymki znajomych (swoją drogą mniej wiecej w tym samym wieku, ale już z doświadczeniem rodzicielskim) szok

Napisane przez Moni 26

Jestem załamana, do tej pory chodziłam w klapkach i mimo że wiedziałam, ze spuchły mi nogi to az tak bardzo to się nie rzucało w oczy....Wczoraj po deszczu poszłam do sklepu, odruchowo zakładam baleriny, nie to ze było mi ciasno, to wyglądały okropnie...Jak to zobaczyłam to mało sie nie popłakałam Cieszę sie z ezdjełam obrączkę przed szpitalem, co prawda z ledwością, bo pod woda dopiero, bo bym musiała rozcinać a teraz nawet na pół palca mi nie wchodzi a tak sie cieszyłam ze nie spuchnę, ale nadeszła i moja godzina

Moni, ja juz pisałam, że musiałam kupic buty o 3 rozmiary większe przez moją opuchlizne (!!!), nie ma szans zeby weszło na moje stopy coś sprzed ciąży, mam nadzieje, że po porodzie wrócą do swojego normalnego rozmiaru, a z obrączką pożegnałam się juz dawno dawno temu

Napisane przez 88natka

Witaj w klubie, ja od paru dni taka jestem spuchnięta że aż mnie palce bolą jak składam dłoń w pięść.

Szczególnie rano co? Kiedyś TŻ powiedział mi komplement na ten temat: "gdyby nie długie pomalowane paznokcie, to masz teraz dłonie jak facet"
Ale fakt, z rana nie jestem w stanie zacisnąć pięści takie mam paluchy, w dodatku bolą w zgięciach

Napisane przez h4linka

Oj tak, odliczam cały czas. I cały czas też molestuję tżta i staram się nie oszczędzać, bo może się uda szybciej. Chcę już tulić mojego malucha, niech wyłazi!

Czuję się źle, brzuch i głowa bolą mnie już właściwie bez przerwy, już nawet branie apapu jest bez sensu.

Od czego te bóle głowy? Ciśnienie?Pogoda? Może kawki sie napij.

Napisane przez Moni 26

ja najgorzej po spaniu, nie mogę palców zgiąć czuje się jak niepełnosprawna a potem już dochodzą do siebie...

U nas trochę chłodniej to mam nadzieję, ze opuchlizna trochę zejdzie, chociaż trochę...
Jeszcze mój mały kotek chce sie bawić i skacze mi po stopach i mnie drapie, jak naciska na nie to czuję jeszcze większy ból

ciekawe co u naszych bliźniaków, czy już są na swiecie, kamilast jakoś długo milczy.. Mam nadzieję, ze wszystko dobrze

Dokładnie tak, i wszystko z rąk leci...
Najlepszym sposobem na zmniejszenie tych opuchnięć jest niestety leżenie z nogami polożonymi wyżej niż serce (rozumiecie co mam na myśli), chłód też przynosi na pewno jakies ukojenie

kamilast pewnie juz rozpakowana i nie ma czasu przy dwójce brzdąców

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Ach a ja, wrocilam do domu wczoraj i bolal mnie jeszcze brzuch po tym masazu i obmacaniu przez polozna, teraz nic sie nie dzieje ale mam strasznie duzo wydzieliny i w nocy wstawalam kilka razy do wc bo mialam pelny pecherz a to mi sie ostatnio zadko zdarzalo gora raz wstawalam na siku w nocy.

A niech siedzi jak jej dobrze, ja jej nie wyganiam, ale to meczace.

Chcialam tylko sprawdzic dlaczego mala sie nie rusza czy wszystko u niej okej a tu masaz szyjki i znowu nadzieja na porod, niech mnie zostawia w spokoju ja sobie poczekam na wlasciwa chwile, Olivka bedzie wiedziala kiedy wyjsc.

Dokładnie tak Zaczarowana, masz rację

[lilka_vanilka]

Justa mam takie samo zdanie, ale Zuken jest mlodziutka, to jeszcze się wyrobi ;-)

Mysia jedziesz do ZUSu? Jakie usprawiedliwienie podasz? Bedzie dobrze! Nawet lepiej, ze Cię nie było i akurat nie pracowałas.

Moni i co postanowiłas z kotkiem? Robiłaś badania? Kotek był u weta? I dawaj zdjęcie wspolczuje puchnięcia.. Na stopy to lezenie, a na dłonie co?

Jeszcze raz szczęśliwych rozwiązań mamusie! :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez kasia_ruda

Ja zawsze zostawiam kosmetyczce i fryzjerce napiwki. To dla mnie tak samo jak w knajpie funkcjonuje... ale z tego wynika, że ja chyba jestem w mniejszości.

Moj Tz zostawia napiwki, bylam zdziwona jak go poznalam bo zadko ktos zostawial w moim towarzystwie ale wiadomo majac 20 lat i bez pracy to inna sprawa, a Tz juz sam sie utrzymuje od 3 lat to dla niego to normalne.
Ja jestem jeszcze mloda i swoich dochodow nie mam wiec Tz pieniedzmi na napiwki nie bede dysponowala jak pojde do pracy i bede miala swoj dochod to mysle ze to normalne zwlaszcza tutaj w Niemczech

[UmiZumi]

moja obrączka leże w szkatułce może z 3 miesiące! tęsknie za nią! i za pierścionkami!

nawet zegarek ledwo ogarnia moją rękę... bransoletki też pochowane
noszę tylko kolczyki i łańcuszek.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez gosia3103

To jeśli tak jest, to trzeba zmienić salon ;-) to nie powinno mieć żadnego znaczenia i dla profesjonalistów raczej nie ma.
Swoją drogą, najbardziej miło mi się zrobiło, jak dostałam od klientki kwiatka maleńkiego w doniczce, pewnie z 5 zł kosztował. Dziewczyna nigdy napiwków nie zostawia. Ale szła na wizytę, zobaczyła te kwiatki i pomyślała ze będzie mi miło albo na święta od paru klientek nie-napiwkowych dostałam mikołaja z czekolady. Naprawdę nie trzeba nie wiadomo ile wydawać, żeby pokazać komuś, że się go docenia i jego pracę.[COLOR="Silver"]

Moja mama pracuje w sklepie miesnym.
Jej szef jest prywaciarzem ma swoj box wynajety na hali, wiec moja mama jest szefem w tym boxsie i ma pod soba jedna podwladna na pol etatu.
I zawsze bylam w szoku ze na swieta czy swoje urodziny, imieniny, sylwestra dostawala mnostwo prezentow. Nigdy nie dostala pieniedzy ale do domu wracala obladowana kwiatami, jajkami, miesem jakims domowej roboty, alkoholami slodyczami.
Niby ze ta praca nie jest spelnieniem jej marzen i pracuje od 6 do 18 i jest non stop na nogach, gdzie nawet w lato nosi swetry grube skarpety bo w sklepie jest zimno, nigdy nie widzialam zeby byla nie mila. Zawsze usmiechnieta itd. nie wazne czy od kogos cos dostaje czy nie.

I tak jak Ty piszesz moja mama z glupiego kwiatka sie cieszy ze ktos ja docenia

[h4linka]

Napisane przez motylek_555

Od czego te bóle głowy? Ciśnienie?Pogoda? Może kawki sie napij.

Ja bez kawy to z łóżka nie wstaję. A bóle głowy mam od ciąży, w drugim trymestrze się zaczęły i tak mnie męczą raz bardziej raz mniej. Lekarz stwierdził, że taki mój urok bo żadnych przyczyn nie widać.

Napisane przez UmiZumi

moja obrączka leże w szkatułce może z 3 miesiące! tęsknie za nią! i za pierścionkami!

nawet zegarek ledwo ogarnia moją rękę... bransoletki też pochowane
noszę tylko kolczyki i łańcuszek.

Moją obrączkę zdjęłam w kwietniu, równo tydzień po ślubie. a i tak na ślub była już o dwa rozmiary powiększana. Jestem mutantem.

Kamilast z bliźniakami na pewno ma sporo roboty, ciekawe jak im idzie.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez M_aria

Ja zostaje tu napewno do jutra, wyniki są ok skurczy jako takich nie ma . Jeszcze dziś mam mieć kolejne ktg.
Może pobiegam trochę też po schodach żeby to trochę przyspieszyć bo jak tak dalej będę plackiem leżała to się przeterminuje

Jak tam u Ciebie kochana ?

[daisy dot]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

e tam, bez przesady nie sa drogie bluzki do karmienia wedlug mnie 2 wystarcza i ja zamierzam kupic, chce karmic piersia do roku i nawet bedac u lekarza czy w sklepie sa specjalne miejsca do karmienia wiec wole odpiac ramiaczko od bluzki i stanik niz wyciagac cycka albo podwijac bluzke. Wydaje mi sie to strasznie niepraktyczne, a ja chce sobie ulatwic zycie. U mnie nawet polozna mowi ze dobrze miec ze dwie takie bluzki i ja sie z nia zgadzam. I to ze inni sobie radza bez tego jakos mnie nie przekonuje. To co innym wydaje sie zbedne dla innych jest ok

Zgadzam się w 100%, uważam, że matki karmiące piersią są bardziej mobilne niż te z butlą - bo to trzeba podgrzać, trzeba sciagnac lub rozrobić, i zanim się wyjdzie z domu to się odechciewa gdziekolwiek iść. A tak to małego pod pachę, cyc jest a i miejsce się znajdzie. Gadanie, że u znajomych nie ma jak nakarmić to żenada jest, a co ci znajomi to w komórkach mieszkają? wystarczy do kuchni, łazienki drugiego pokoju przejść, tak jak zaczarowana mówi odpiąć ramiączko i tyle.


asix jaki słodziak, gratulacje!!!

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez h4linka

Trzy podejścia i Olivka nadal w środku, jak tak dalej pójdzie to będziesz ostatnia!

Tez wczoraj powiedzialam poloznej ze chyba sie przeterminuje ona spojrzala i powiedziala na pewno nie na dniach juz urodzisz tylko musisz dostac swoich skurczy

Sara My to sie mozemy zamienic ja mam rozwarcie ty masz skurcze

[papryczka160]

Hej hej ;-)

Nie odzywam się bo trochę niewyspana byłam, ale dzisiaj w końcu mój organizm się zregenerowal ;-) pospalysmy do 10 ;-)
Mała jest odpukac bardzo grzeczna budzi się trzy razy w nocy na mleczko ale wcina godzinę ;-) MAŁY SSAK MLECZNY.

Przez upały była marudna ale co się dziwić jak u mnie w domu prawie 30 stopni było.
Dzisiaj naszczescie możemy odpocząć od upałów.

Powiem wam ze jestem trochę załamana bo z racji tego ze Tuśka jest wczesniakiem musimy odwiedzić dużo lekarzy i co najbliższe terminy na listopad ręce opadają. I wszystko trzeba robić prywatnie. Az płakać mi się chce.
A to ortopeda endokrynolog usg brzucha i głowy powtórne neurolog, okulista.

Zaraz wrzucę Wam zdjęcia .

To która teraz w kolejce ?;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[daisy dot]

Potrzebuję szybkiego streszczenia co się dzieje. Widziałam masaż szyjki u zaczarowanej, skurcze u sary i natki.

Co tam co tam?

[h4linka]

Napisane przez papryczka160

Hej hej ;-)

Nie odzywam się bo trochę niewyspana byłam, ale dzisiaj w końcu mój organizm się zregenerowal ;-) pospalysmy do 10 ;-)
Mała jest odpukac bardzo grzeczna budzi się trzy razy w nocy na mleczko ale wcina godzinę ;-) MAŁY SSAK MLECZNY.

Przez upały była marudna ale co się dziwić jak u mnie w domu prawie 30 stopni było.
Dzisiaj naszczescie możemy odpocząć od upałów.

Powiem wam ze jestem trochę załamana bo z racji tego ze Tuśka jest wczesniakiem musimy odwiedzić dużo lekarzy i co najbliższe terminy na listopad ręce opadają. I wszystko trzeba robić prywatnie. Az płakać mi się chce.
A to ortopeda endokrynolog usg brzucha i głowy powtórne neurolog, okulista.

Zaraz wrzucę Wam zdjęcia .

To która teraz w kolejce ?;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez daisy dot

Potrzebuję szybkiego streszczenia co się dzieje. Widziałam masaż szyjki u zaczarowanej, skurcze u sary i natki.

Co tam co tam?

Mamuska i Sara mają dzisiaj cc a Zaczarowana i natka przepychają się w kolejce.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez Optymistka26

Kupilam jeszcze jeden rozek, kosz mojzesza i czekam na przesylke.
Tz jest obok i dobrze spie I ile sie moge przytulac....SUUUUUUPER:l ove: Z nim wszystko jest latwiejsze

W koncu sie doczekalas Tz na dluzej
Pochwal sie zakupami jak bedziesz miala chwile

[anius_7]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Jestem w domu.
Zero skurczy rozwarcie tak jak było 4 cm tak zostalo
Tak mi wymacala brzuch ze masakra
Powiedziała ze na dniach na pewno urodze ( ta jasne )
Mała nie chce wychodzić po masażu główkę miała niziutko a potem się cofnela do góry

córeczka uparciuch, nie śpieszy jej się na świat Szkoda, że Ty się musisz przy tym tak namęczyć, ale już na pewno niedługo

Napisane przez motylek_555

Wczoraj ogarniałam pokój Małej, układałam ubranka w szafie, przybory w komodzie, zostało jeszcze do ogarnięcia kilka pierdółek dekoracyjnych, jak skończe pochwale sie efektem, bo jestem zakochana w tym pokoiku

czekamy na zdjęcia pokoiku a Mała od razu w swoim pokoju czy najpierw z Wami?

Napisane przez papryczka160

Hej hej ;-)

Nie odzywam się bo trochę niewyspana byłam, ale dzisiaj w końcu mój organizm się zregenerowal ;-) pospalysmy do 10 ;-)
Mała jest odpukac bardzo grzeczna budzi się trzy razy w nocy na mleczko ale wcina godzinę ;-) MAŁY SSAK MLECZNY.

Przez upały była marudna ale co się dziwić jak u mnie w domu prawie 30 stopni było.
Dzisiaj naszczescie możemy odpocząć od upałów.

Powiem wam ze jestem trochę załamana bo z racji tego ze Tuśka jest wczesniakiem musimy odwiedzić dużo lekarzy i co najbliższe terminy na listopad ręce opadają. I wszystko trzeba robić prywatnie. Az płakać mi się chce.
A to ortopeda endokrynolog usg brzucha i głowy powtórne neurolog, okulista.

Zaraz wrzucę Wam zdjęcia .

To która teraz w kolejce ?;-)

super, że znajdujesz dla nas czas Z tymi badaniami nie zazdroszczę, takie prywatne wizyty są drogie, ale z drugiej strony czego się nie robi dla swojego maluszka. Najważniejsze, żeby Anastazja zdrowo rosła

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez zVenus

dziś zaczynamy z Małą 38tc...kiedy to przeleciało??
dokładnie za 3tyg mam termin....Jezusie!!
nie wierzę w to w ogóle

Tz uwaza ze widac ze mala bedzie miala charakterek po mnie
a masaz szyjki mi zrobila bo mnie brzuch bardzo bolal i myslala ze to pomorze i dostane skurczy no ale jak widac nie dostalam

[daisy dot]

Napisane przez h4linka

Mamuska i Sara mają dzisiaj cc a Zaczarowana i natka przepychają się w kolejce.

hihih, ja jutro mam wizyte i się doczekać nie mogę co mi ciekawego powie.

No to kciuki za mamuske i sare.
a za zaczarowaną i natkę go go go!!!

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez patrycja19894

Apropo lewatywy i porodu, wlasnie obejrzałam odcinek angielskiej porodowki na YT. Akurat rodziła tam polka haha: Laska mówi do mamy: znowuuu srammm, a matka : No, bo jadłaś !
Albo dzwoni do ojca dziecka i mowi, ze juz urodziła, a on : o ja pier.dole, nie pier#ol, o ku#twa..a ona do niego : "nie pie#ol tylko ku#twa przyjeżdzaj" Jaka siaraaaa!

Drugiej rodzącej probowali obrocic dziecko, bo było źle ułożone.. troche mnie przeraził ten "chwyt". Ostatecznie i tak skonczylo sie cc.

za 37 tc

buhahahah jaka siara

Ja wczoraj nie mialam humoru i jak poszlismy na ip z Tz to bylam na niego zla dobrze ze nic glupiego nie powiedzialam bo okazalo sie ze polozna ktora nas przyjela jest polka

[papryczka160]

Mamuska i Sara kciuki za szybki pórd CC

A tu kilka zdjęć mojego szkraba

[papryczka160]

Na ostatnim biedna się opala .

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez daisy dot

Zgadzam się w 100%, uważam, że matki karmiące piersią są bardziej mobilne niż te z butlą - bo to trzeba podgrzać, trzeba sciagnac lub rozrobić, i zanim się wyjdzie z domu to się odechciewa gdziekolwiek iść. A tak to małego pod pachę, cyc jest a i miejsce się znajdzie. Gadanie, że u znajomych nie ma jak nakarmić to żenada jest, a co ci znajomi to w komórkach mieszkają? wystarczy do kuchni, łazienki drugiego pokoju przejść, tak jak zaczarowana mówi odpiąć ramiączko i tyle.

[h4linka]

Napisane przez papryczka160

A tu kilka zdjęć mojego szkraba

Jakie ona ma piękne usta!

[patrycja19894]

Lece do szpitala na USG, zobaczymy czy brzdąc sie obrocil

[daisy dot]

Napisane przez papryczka160

A tu kilka zdjęć mojego szkraba

jaka słodziutka i ta kieca, nie no cud miód

Napisane przez patrycja19894

Apropo lewatywy i porodu, wlasnie obejrzałam odcinek angielskiej porodowki na YT. Akurat rodziła tam polka haha: Laska mówi do mamy: znowuuu srammm, a matka : No, bo jadłaś !
Albo dzwoni do ojca dziecka i mowi, ze juz urodziła, a on : o ja pier.dole, nie pier#ol, o ku#twa..a ona do niego : "nie pie#ol tylko ku#twa przyjeżdzaj" Jaka siaraaaa!

Drugiej rodzącej probowali obrocic dziecko, bo było źle ułożone.. troche mnie przeraził ten "chwyt". Ostatecznie i tak skonczylo sie cc.

no to wstyd, i własnie niestety większosci z czyms takim się kojarzą polacy zagranicą :-( przykre... ale sami sobie to robimy...
Patusy po prostu...

Co do obrotu wewnetrzenego to ja byłam odwracana, moja Mama mówi, że ból nieziemski.

[anius_7]

Napisane przez papryczka160

Mamuska i Sara kciuki za szybki pórd CC

A tu kilka zdjęć mojego szkraba

Ślicznotka maleńka i ta fryzurka taka bujna, super

U mnie dziś lekkie ochłodzenie i w nocy popadało,więc od razu się inaczej czuję. Zaraz lecę robić ogóreczki konserwowe w tym roku pierwszy raz z TŻ sami robimy przetwory i każdy kolejny słoiczek nas bardzo cieszy

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez papryczka160

Hej hej ;-)

Nie odzywam się bo trochę niewyspana byłam, ale dzisiaj w końcu mój organizm się zregenerowal ;-) pospalysmy do 10 ;-)
Mała jest odpukac bardzo grzeczna budzi się trzy razy w nocy na mleczko ale wcina godzinę ;-) MAŁY SSAK MLECZNY.

Przez upały była marudna ale co się dziwić jak u mnie w domu prawie 30 stopni było.
Dzisiaj naszczescie możemy odpocząć od upałów.

Powiem wam ze jestem trochę załamana bo z racji tego ze Tuśka jest wczesniakiem musimy odwiedzić dużo lekarzy i co najbliższe terminy na listopad ręce opadają. I wszystko trzeba robić prywatnie. Az płakać mi się chce.
A to ortopeda endokrynolog usg brzucha i głowy powtórne neurolog, okulista.

Najwazniejsze zebys byla wypoczeta musisz jak najwiecej wypoczywac ale bardzo sie ciesze ze znajdujesz czas zeby do nas napisac
Ssak mleczny

No tak pewnie ciagnie po kieszeni ale dla swojego skarba wszystko i czasem lepiej sprawdzic prywatnie niz czekac na nfz i sie niczego nie dowiedziec

[papryczka160]

Napisane przez h4linka

Jakie ona ma piękne usta!

Napisane przez patrycja19894

Lece do szpitala na USG, zobaczymy czy brzdąc sie obrocil

Kciuki

Napisane przez daisy dot

jaka słodziutka i ta kieca, nie no cud miód
.

Napisane przez anius_7

Ślicznotka maleńka i ta fryzurka taka bujna, super

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Najwazniejsze zebys byla wypoczeta musisz jak najwiecej wypoczywac ale bardzo sie ciesze ze znajdujesz czas zeby do nas napisac
Ssak mleczny

No tak pewnie ciagnie po kieszeni ale dla swojego skarba wszystko i czasem lepiej sprawdzic prywatnie niz czekac na nfz i sie niczego nie dowiedziec

Jasne że zdrowie jest najważniejsze tylko płakać mi się chce bo Ona musi mieć szczepienie w drugim miesiącu życia,a bez neurologa się nie obejdzie , Tu nawet prywatnie takie kolejki , że szok .

Zaczarowana współczuję masażu szyjki wiem jak to boli

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

AAAAA chciałam Wam się pochwalić, że już wróciłam do swojej wagi ;-) z przed ciąży.

[nagiAkt]

Napisane przez UmiZumi

u mnie wczoraj była burza, w nocy padało, dzisiaj też co jakiś czas pada, a i tak jest mi potwornie gorąco. W domu mam jakieś 25 stopni, na dworze jest podobna temp, może nawet chłodniej, a mi ciągle ciepło.

Wam też jest ciągle tak gorąco?

W dodatku boli mnie dzisiaj głowa- może z niewyspania - wstawałam 4 razy w nocy na siku, a jeszcze ta wczesna pobudka. A w dzień za bardzo nie umiem spać.

Oj tak, mi ciagle gorąco. Nie pamietam kiedy ostatnio bylo mi zimno, chyba wtedy jak mialam gorączkę i mialam dreszcze na przemian z uderzeniami goraca.

wkoncu jest dzis chlodniej. Pada sobie deszcz, jest czym oddychac. W taka pogodę mogę funkcjonować

papryczka córcia wyglada jakby sie usmiechala na pierwszym zdjeciu kochany dzieciaczek. Niestety tak juz jest, prywatne wizyty sa okropnie drogie, ale biorac pod uwage zdrowie i rozwój naszych pociech to nie mozna tego przeliczac na pieniadze.

Po porodzie prawdopodobnie tez czeka nas mnostwo badan glowki. Rezonans magnetyczny itp. Jesli potwierdza sie przypuszczenia o tej jednostce chorobowej to potrzebne będą rechabilitacje. Mam o tyle lepiej, ze ksztalce sie na technika masazyste i jest sporo elementow rehabilitacji, pracy z dziecmi. Bede mogla to wykorzystac, szkoda tylko, ze na wlasnym dziecku...

btw. Snilo mi sie, ze urodzilam, nie czulam skurczow. Lezalam juz w domu z Wiktoria i dawalam jej cyca Miala taka slodka buzke. Chcialam zrobic jej zdjecie, zeby pochwalic sie na wizazu, ale sie obudzilam, wybaczcie

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez papryczka160

A tu kilka zdjęć mojego szkraba

jaki ma nosek i usteczka
jest przesliczna !!!! nic tylko tulic i calowac

oo nasze krolewny beda mialy takie same sukienusie

to opalanie wyglada niefajnie

[paulownia]

Wstawalam rano z przekonaniem, ze zaczarowana juz urodzila.
Nie kapuje jak oni sie tak moga odsylac z takim rozwarciem. Powinni juz dawno podac cos na stymulacje skurczow.

Napisane przez UmiZumi

moja obrączka leże w szkatułce może z 3 miesiące! tęsknie za nią! i za pierścionkami!
nawet zegarek ledwo ogarnia moją rękę... bransoletki też pochowane
noszę tylko kolczyki i łańcuszek.

U mnie obraczka na palcu i buty normalnie zakladam. Zero opuchlizny.
Wszystkie znajome i kolezanki mi prorokowaly ze spuchne jak balon, bo to koncowka ciazy latem - i nic.
Poza tym czuje sie swietnie jak na razie. Brzuch zdecydowanie juz nizej i czuje silniejszy ucisk na dno miednicy.
A i calkiem zapomnialam napisac - wczoraj zaczelismy 39 tydzien.