Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI - Strona 58 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-04, 21:36   #1711
pentuerka
Rozeznanie
 
Avatar pentuerka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 802
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Skasowalo mi taki dlugi wpis... :-(

Halinka i zVenus Gratuluję!!!

Mnie tu będą trzymac juz do konca. Jutro będę miec usg. Lekarz mowi, ze nic sie nie dzieje. Rozwarcie zewnetrzne na palec - tak jak w czwartek, wiec serio, chodzenie i wysilek nic nie daje... Chodzilam na okrąglo i nic. Powinni zrobic sale do seksu, bo to pomaha podobno. Sami lekarze zalecają, szkoda tylko, ze nie ma gdzie :-P dzis mi mąz proponowal seks w aucie :-D. Mowie 'ok, tylko zalatw busa albo kampera' :-P

Generalnie jestem juz znuzona czekaniem. Nerwy mi puszczaja i podekscytowanie mi minęło.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Lilka, nie wywoluja Ci? Tylko czekaja? Ja mam dzisiaj test 2 h oxy, nie powinno jeszcze sie nic ruszyc. A hutro 6 h oxyto i jak nic to 24 h przerwy poczym kolejne 6 h oxy a jak nic to cc. Czuje ze jednak mi ruszy bi mam skurcze przy tej malej dawce. Ciesze sie ze mamy balkon i otwarte drzwi jest teraz burza i chlodniej. P.s pisze z tel. Sorry za literowki itd.

Edytowane przez pentuerka
Czas edycji: 2014-08-04 o 21:37
pentuerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 21:49   #1712
anius_7
Wtajemniczenie
 
Avatar anius_7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 364
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Dziewczyny dzwonili z patologii ze maja dla mnie miejsce, jedziemy. Nie wiem czy dzisiaj czy jutro indukcja. Trzymajcie kciuki. Mam ochote zwymiotowac...
mocne

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47568045]A ja dzisiaj po wizycie. Mały wazy ok. 4,2kg więc niech lepiej już nie rośnie... Mam już 3cm rozwarcia i lekarz mi przepowiedzial, że jak się zaczną skurcze to powinno pójść szybko. Oby się nie mylił...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
słuszna waga, ciekawe czy się sprawdzi, bo z tymi pomiarami usg to też różnie bywa

Cytat:
Napisane przez kasiuulad Pokaż wiadomość
wczoraj wrocily moje lobuzy i powiem wam ze nie moglabym wymarzyć sobie lepszej reakcji na braciszka, wbiegli od razu(nie widzielismy sie tydzień wiec myslalam ze moga byc na mnie np obrazeni) zaczeli sie zachwycać jaki malutki a starszy ciągle podchodzil i sie pytał czy może poglaskac Kamilka..dzis tez od rana mówi ze kocha Kamilka i strasznie jest fajny, ciągle podchodzi, przytula sie i rysuje mu obrazki
mlodszy dzis troszke juz zobojetnial ale i tak jest dobrze
wzruszająca reakcja na braciszka

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny

nie wiem czy już wiecie ale mamy dwie nowe mamusie na forum!!

h4linka- urodziła dzisiaj Tymka, 3200 g, 60 cm, poród przez cc- zaraz wkleję też zdjęcie świeżo upieczonej mamusi ze swoim maluchem

i
zVenus- urodziła dzisiaj sn córeczkę Igę, 3260 g, 53 cm

zaraz będę miała więcej czasu to napiszę wam więcej wieści od dziewczyn
juhuuu! Witamy Igę i Tymka na świecie! Tymek długi Wielkie gratulacje dla mamuś I oczywiście czekamy na szczegółową relację od zVenus

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
My wczoraj wyszłyśmy do domu. Bilirubina spadła, ale małą muszę obserwować...ciągle mi się wydaje, że się zażółca no i mamy mocno cisnąć na jedzenie! Więc muszę ją wybudzać na jedzenie. Najpierw karmię z piersi, potem jeszcze dopajam z butli odciągniętym, więc cały dzień praktycznie spędzam z wywalonymi cycami
Opędzamy się też tłumów, które dziko chcą ją oglądać. Rozumiem to, ale ludzie nie kapują,że to wcześniak i jakoś średnim pomysłem jest zwalać nam się od razu do domu... aż mi głupio, że odmawiam ludziom... ale kurcze, nie wiem, ja to bym czekała na zaproszenie, a nie się cisnęła

Dla e-cioć w załączeniu Hania
ważne, że już w domku jesteście a jak tak patrzę na Twoją Hanię to coraz bardziej nie mogę się doczekać mojej Hanusi...

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
Co do toreb do szpitala- dziewczyny oświećcie mnie bo nie wiem czy czegoś źle nie zrozumiałam- wy bierzecie 2 torby??
bo ja spakowałam się do jednej,ale wg określonego klucza- na samym spodzie rzeczy dla mnie po porodzie, kolejna warstwa to rzeczy dla małego, a na samym wierzchu to co przyda się do porodu- koszula, klapki itd. Myślałam, że będę mogła to sobie po prosto wyciągnąć w odpowiednim momencie... jak radzicie, może tak być?
bo ja kurcze nie mam drugiej torby, tzn mam ale takiej samej wielkości jak ta, w którą się spakowałam, jakoś nie widzę siebie jak wparowuje z takim bagażem na porodówkę:brzydal :
ja z torbą też mam dylemat. Miałam wziąć dwie, ale właśnie nie za bardzo mam takie podobnej wielkości, musiałabym kupić jedną nową. Dzisiaj rozmawiałam z bratową TŻ na temat torby właśnie i ona mówi, że wzięła sobie jedną, ale spakowała rzeczy w odpowiedniej kolejności i nie było problemu.
Malutka, a Ty temat wyprawki masz już zamknięty?
__________________

anius_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 21:50   #1713
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 614
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Malutka ja biorę 2 torby ale ta druga to jest taka mała jak torebka, format a4 taka przez ramię, sportowa

Ja bym się jednak radziła dowiedzieć jak to jest u Ciebie w szpitalu z tym porodem bo ja też byłam spakowana w jedną walizkę a teraz na ostatnią chwilę przepakowałam się osobno rzeczy do porodu i osobno po porodzie i dla dzidzi właśnie

Bo u mnie to jest tak, że przyjeżdżasz na IP, wszystkie formalności itd, idziesz się przebrać w tą ich koszulę, tż w strój lekarza jak ja to mówię i dostajesz swoją szafkę i tam do tej szafki położna każe zostawić rzeczy tż-ta i torbę a zabrać tylko to co potrzebne na poród

No i takim sposobem musiałabym wszystko wyciągać na szybko z torby i nieść w rękach

Także warto podpytać na przykład znajomych jak to dokładnie funkcjonuje u każdej w szpitalu
a widzisz o tym nie pomyślałam, to może rzeczywiście lepiej się podpytam jak to u mnie w szpitalu jest

czyli w Twoim szpitalu nie można rodzić w swojej koszuli, tylko w tej ich?
kurcze rzeczywiście co szpital to inne zalecania i bądź tu człowieku mądry
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 21:52   #1714
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Instynkt macierzyński załatwi sprawę zobaczysz



Wow, brawo, gratulacje wielkie dla Halinki i zVenus!!
Szkoda, że na zdjęciu nie widać maluszka Halinki!

Kurcze, jak dziś miałam czas nadrobić, to wizaż nie działał!

My wczoraj wyszłyśmy do domu. Bilirubina spadła, ale małą muszę obserwować...ciągle mi się wydaje, że się zażółca no i mamy mocno cisnąć na jedzenie! Więc muszę ją wybudzać na jedzenie. Najpierw karmię z piersi, potem jeszcze dopajam z butli odciągniętym, więc cały dzień praktycznie spędzam z wywalonymi cycami
Opędzamy się też tłumów, które dziko chcą ją oglądać. Rozumiem to, ale ludzie nie kapują,że to wcześniak i jakoś średnim pomysłem jest zwalać nam się od razu do domu... aż mi głupio, że odmawiam ludziom... ale kurcze, nie wiem, ja to bym czekała na zaproszenie, a nie się cisnęła

Dla e-cioć w załączeniu Hania
Sliczniutka malenka

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Trzymaj się tam dzielnie, trzymamy za ciebie kciuki!



Ja myślę, że dobrze kombinujesz. Jesteś zdecydowana na wywoływanie, czy wolisz, żeby zaczęło się naturalnie? Bo niektóre dziewczyny bardzo się boją wywoływania, ale jak jesteś z nim pogodzona, to lepiej jak najszybciej na oddział i niech działają.



Nawet mi nie piszcie tego, u mnie to samo. Ostatnio moja siostra nawet mnie namawiała, żebym sobie załatwiła zaświadczenie od okulisty (mam taką możliwość w rodzinie), bo niepotrzebnie ryzykuję chcąc rodzić sn. Szału dostaję jak to słyszę!!!!!!!

U mnie w szpitalu dopiero powyżej 5 kg waga MOŻE ale nie musi być wskazaniem do cc.

H4linka zVenus
gratulacje dla was! Witamy maluszki na świecie. Tymek jaki wysoki!

Ale jestem ciekawa, co tam zVenus nam opisze...

Zuken, no wiesz, a już byłam pewna, że i ty!
Takie gadanie to jeszcze jestem w stanie olac, ale dla mnie najgorsze jest to ze przychodzą mi glupie mysli do łba, że jeśli cos złego się stanie (tfu tfu tfu) to ze to będzie moja wina bo wszyscy mi dobrze radzili tylko ja glupia nie sluchalam
Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Małej odpadł pępek wiec jutro o 10.00 przychodzi położna i mała będzie pierwszy raz kapana
ciekawe czy będzie płakać
To szybciutko jej odpadł. Super
Cytat:
Napisane przez Tasia34 Pokaż wiadomość
Gratulacje dla nowych, kolejnych Mamusiek!!!

Ja proszę o kciuki w czwartek między 10 a 12, wtedy mam już na 100% cesarkę...
Trzymamy trzymamy
Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Skasowalo mi taki dlugi wpis... :-(

Halinka i zVenus Gratuluję!!!

Mnie tu będą trzymac juz do konca. Jutro będę miec usg. Lekarz mowi, ze nic sie nie dzieje. Rozwarcie zewnetrzne na palec - tak jak w czwartek, wiec serio, chodzenie i wysilek nic nie daje... Chodzilam na okrąglo i nic. Powinni zrobic sale do seksu, bo to pomaha podobno. Sami lekarze zalecają, szkoda tylko, ze nie ma gdzie :-P dzis mi mąz proponowal seks w aucie :-D. Mowie 'ok, tylko zalatw busa albo kampera' :-P

Generalnie jestem juz znuzona czekaniem. Nerwy mi puszczaja i podekscytowanie mi minęło.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Nie dziwie Ci sie ale w koncu musisz urodzic...
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 21:53   #1715
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Hej. My dzisiaj po wizycie...
I sie podłamałam lekko. Od kilku dni mam bolesne skurcze. Na ktg wykazywały koło 60. Myślałam, że przynajmniej coś ruszy. I co? Rozwarcie ana 0,5 cm To jak mi sie te rozwarcie ma zrobić? No masakra.... Z soboty na niedziele to myslałam ze toto. Bo masakra była a lekarz: takie rozwarcie to nie rozwarcie?
to ja sie pytam jak to dalej bedzie wygladało
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 21:54   #1716
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 614
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
mocne

ja z torbą też mam dylemat. Miałam wziąć dwie, ale właśnie nie za bardzo mam takie podobnej wielkości, musiałabym kupić jedną nową. Dzisiaj rozmawiałam z bratową TŻ na temat torby właśnie i ona mówi, że wzięła sobie jedną, ale spakowała rzeczy w odpowiedniej kolejności i nie było problemu.
Malutka, a Ty temat wyprawki masz już zamknięty?
chyba wstyd się przyznać, ale nie do końca
ciągle mam "prawie wszystko", czyli uczciwie się przyznając- temat wyprawki nie jest do końca zamknięty

A u Ciebie kochana jak tam?
jak napiszesz że masz wszystko to autentycznie będę się wstydzić
mi niby brakuje drobiazgów, ale cały czas się zastanawiam, czemu jeszcze ich nie mam?!!
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 21:58   #1717
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość

butter Hania jeszcze słodsza niz ostatnio
sara mały przystojniacha w dalszym ciagu
Dzięki

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Słodziaczek mały

Skąd ja to znam u nas na początku też było tak z karmieniem ale teraz mała wisi mi cały czas na cycku

Oj nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia moim zdaniem na takie wizyty jest za wcześnie zwłaszcza ze mała jest wcześniakiem.
Lepiej się wstrzymac troche.

A ty jak się czujesz ?

Kilka osób i tak już było...ale takich najbliższych. z resztą się wstrzymujemy, na pewno. Z resztą i moi rodzice są często, jako że razem mieszkamy...ale mam nadzieję, ze to kwestia tylko pierwszych dni...
Na szczęście mama wyszkoliła tatę, ze jak jest karmienie, to on sobie idzie

A i ja nie czuję sie komfortowo z odwiedzinami, bo moja kondycja jest średnia.. raz fizycznie, a dwa psychicznie też mi średnio...ciężko mi zaakceptowac siebie, swoj wyglad i dolegliwosci po porodzie...

A Ty jak sie czujesz?

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Super, że jesteście w domu

Odwiedzających nie rozumiem jak można tak szybko wpraszać się do nowo narodzonego dziecka a tym bardziej do wcześniaka
Nie miej Butter wyrzutów sumienia odmawiając ludziom wizyty.

Hania słodziutka! aż się wzruszyłam.
Mam dziś dzień płaczka. Wszystko mnie wzrusza i płaczę jak pomyślę o moim synku, którego nie ma w domu. Stęskniłam się już za nim.

Zjadłam kolację. Skurcze raz są częstsze, raz rzadsze ale cały czas są. Idę się umyć i spróbuję trochę odpocząć, bo po wczorajsze prawie nieprzespanej nocy jestem strasznie zmęczona.
Widzisz, ja też tego nie rozumiem. Ale fakt, robią to osoby, które nie mają dzieci... kiedyś zrozumieją.
Chociaz wczoraj mieli przyjsc tesciowie i tesc powiedzial, ze przyjda w 4, jeszcze z siostra M i jej chlopakiem. Nie zgodzilam sie, przyszli sami, ale tesc ciagle gadal 'no to teraz kolej na odwiedziny cioci, bo bardzo chce' i powtorzyl to chyba z 5 razy wiec w koncu powiedzialam, ze jak przyjdzie jej kolej, to ja zaprosimy!
I tak lepsza taka opcja, niz ich pierwotny pomysl, ze jak maz pojedzie po mnie do szpitala, to da im znac i oni beda czekac na nas pod domem

Ja też jestem płaczkiem...strasznym. Eh.
Trzymam kciuki za noc i żeby Hania w końcu postanowiła się ruszyć

Cytat:
Napisane przez jagusia15 Pokaż wiadomość
Oby bo martwie sie ze bede bala sie wykapac wlasne dziecko

Oby Hania rosla w sile!
Goscmi sie teraz nie przejmuj, wy i wasze samopoczucie jestescue teraz najwazniejsze!;-)

Hania slodziutka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
My dzis pierwszy raz kąpaliśmy. Przyszła mama nam pomóc i skończyło się na tym, że mąż sie na mnie lekko obraził Ja się bałam ją kąpać sama pierwszy raz, a on sie nie bał i był zły, że został odcięty Musimy pogadać chyba o swoich oczekiwaniach, bo na razie są pewne takie tarcia a mi przykro z tego powodu!

Ale Hania lubi kąpiel! Miło jej było, nie płakała, zakwilila tylko przy włożeniu do wody. Ładnie zniosła wieczorną toaletę.

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Małej odpadł pępek wiec jutro o 10.00 przychodzi położna i mała będzie pierwszy raz kapana
ciekawe czy będzie płakać
Już odpadł?
Jak go pielęgnowałaś? Octeniseptem?
Nam w szpitalu mówiły pielęgniarki, że najpierw popsikać, wytrzeć do sucha ze środka, a potem psiknąć raz jeszcze i zostawić. Ale zastanawiam się czy dobrze to zostawiać mokre? Hmmm... Ale Mała tej czynności akurat nie lubi ...

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
A bobasy wszystkie słodkie! Hania, Franio, Olivka, Tymek!
Dziękujemy
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 22:04   #1718
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez Tasia34 Pokaż wiadomość
Ja proszę o kciuki w czwartek między 10 a 12, wtedy mam już na 100% cesarkę...
zaklepane na czwartek

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
twin dzięki, to chyba ja miałam coś w podobie, ale tylko dwa pod rząd.... ale mam dzień po tobie tp, to licze na cud
Nie ma za co
trzymam aby udało się 6.08

Cytat:
Napisane przez nagiAkt Pokaż wiadomość
Okropny ból w krzyzu, klucie w podbrzuszu jakby ktos wbijal mi sztylet w srodek krychy i dochodzil on do brzucha. Jestem strasznie slaba i ledwo chodzę. No i takie uczucie opasania brzucha od strony plecow w przod. Jakby ktos mi zaciskal gorset coraz ciasniej. Moze to sa te bóle obnizajace, bo dzis zauwazylam, ze strasznie brzuchol mam nisko. Wstawię jutro fotki dla porownania, bo robilam tydz temu.
Pięknie opisałaś skurcze

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Mnie tu będą trzymac juz do konca. Jutro będę miec usg. Lekarz mowi, ze nic sie nie dzieje. Rozwarcie zewnetrzne na palec - tak jak w czwartek, wiec serio, chodzenie i wysilek nic nie daje... Chodzilam na okrąglo i nic. Powinni zrobic sale do seksu, bo to pomaha podobno. Sami lekarze zalecają, szkoda tylko, ze nie ma gdzie :-P dzis mi mąz proponowal seks w aucie :-D. Mowie 'ok, tylko zalatw busa albo kampera' :-P

Generalnie jestem juz znuzona czekaniem. Nerwy mi puszczaja i podekscytowanie mi minęło.
Rozumiem Twoje rozdrażnienie i brak ekscytacji
Mam nadzieję, że poród ruszy jak najszybciej


Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Haha, idealnie w termin myślisz ze się wstrzeli? Ja się tak dziś wymęczyłam, że w sumie może i moja też.. ;-) ale nic się nie dzieje ;-) i niech lepiej jeszcze będzie cisza, bo jutro ostatni raz muszę jechać sama na ktg, później już mnie będzie mąż woził. W sumie mogłabym urodzić w sobotę lub poniedziałek :-P to święto 15go psuje moje plany w związku z 13tym ;-)

Ja po sesji jestem wykończona i pożarta przez komary ale mam nadzieję że efekty będą tego warte ;-) w każdym razie ledwo żyje.. ;-)
Zobaczymy, co zaplanowała Hania

Pokażesz nam później efekty sesji?

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Ja mam dzisiaj test 2 h oxy, nie powinno jeszcze sie nic ruszyc. A hutro 6 h oxyto i jak nic to 24 h przerwy poczym kolejne 6 h oxy a jak nic to cc. Czuje ze jednak mi ruszy bi mam skurcze przy tej malej dawce. Ciesze sie ze mamy balkon i otwarte drzwi jest teraz burza i chlodniej. P.s pisze z tel. Sorry za literowki itd.
Mnie przy pierwszym porodzie robiły się skurcze po tym krótkim teście potem miałam dzień przerwy i 3 dnia już dużo oxy i urodziłam

U nas piękna burza i leje. Cudownie.

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
Hej. My dzisiaj po wizycie...
I sie podłamałam lekko. Od kilku dni mam bolesne skurcze. Na ktg wykazywały koło 60. Myślałam, że przynajmniej coś ruszy. I co? Rozwarcie ana 0,5 cm To jak mi sie te rozwarcie ma zrobić? No masakra.... Z soboty na niedziele to myslałam ze toto. Bo masakra była a lekarz: takie rozwarcie to nie rozwarcie?
to ja sie pytam jak to dalej bedzie wygladało
Przykro mi, że rozwarcie jeszcze małe
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 22:04   #1719
Aisog1987
Rozeznanie
 
Avatar Aisog1987
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 990
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny

nie wiem czy już wiecie ale mamy dwie nowe mamusie na forum!!

h4linka- urodziła dzisiaj Tymka, 3200 g, 60 cm, poród przez cc- zaraz wkleję też zdjęcie świeżo upieczonej mamusi ze swoim maluchem

i
zVenus- urodziła dzisiaj sn córeczkę Igę, 3260 g, 53 cm

zaraz będę miała więcej czasu to napiszę wam więcej wieści od dziewczyn

Gratulacje dla dziewczyn
__________________
Czy Ten Pan i ta Pani???
Aisog1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 22:04   #1720
anius_7
Wtajemniczenie
 
Avatar anius_7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 364
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez Tasia34 Pokaż wiadomość
Gratulacje dla nowych, kolejnych Mamusiek!!!

Ja proszę o kciuki w czwartek między 10 a 12, wtedy mam już na 100% cesarkę...
Będą mocne kciuki! Tak się zaczęłam zastanawiać jak to jest czekać jak się już zna termin cesarki... Ja bym chyba zwariowała i nie wiedziała co ze sobą zrobić wolę akcję z zaskoczenia

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
chyba wstyd się przyznać, ale nie do końca
ciągle mam "prawie wszystko", czyli uczciwie się przyznając- temat wyprawki nie jest do końca zamknięty

A u Ciebie kochana jak tam?
jak napiszesz że masz wszystko to autentycznie będę się wstydzić
mi niby brakuje drobiazgów, ale cały czas się zastanawiam, czemu jeszcze ich nie mam?!!
ufff, czyli nie jestem sama Też nie mam wszystkiego, brakuje kosmetyków, kilku artykułów higienicznych, a poza tym to rzeczy, które nie są potrzebne od razu, ale które planowałam mimo wszystko kupić przed porodem. Mam na myśli leżaczek-bujaczek, karuzelę nad łóżeczko, nianię. Chyba już sobie dam z tym spokój, ostatnio nie mam siły siedzieć w necie i szukać czegokolwiek. Mam jeszcze stertę ciuszków do wyprasowania Czuję, że ktoś mi powinien dać kopa na zapęd, bo mimo świadomości, że zegar tyka nie potrafię się zmobilizować do działania. Jutro mam wizytę, może gin mnie popędzi
__________________

anius_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 22:08   #1721
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
zaklepane na czwartek



Nie ma za co
trzymam aby udało się 6.08



Pięknie opisałaś skurcze



Rozumiem Twoje rozdrażnienie i brak ekscytacji
Mam nadzieję, że poród ruszy jak najszybciej




Zobaczymy, co zaplanowała Hania

Pokażesz nam później efekty sesji?



Mnie przy pierwszym porodzie robiły się skurcze po tym krótkim teście potem miałam dzień przerwy i 3 dnia już dużo oxy i urodziłam

U nas piękna burza i leje. Cudownie.



Przykro mi, że rozwarcie jeszcze małe
Pewnie że się pochwalę, mam tylko nadzieję że będzie czym ;-)
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 22:12   #1722
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Widzisz, ja też tego nie rozumiem. Ale fakt, robią to osoby, które nie mają dzieci... kiedyś zrozumieją.
Chociaz wczoraj mieli przyjsc tesciowie i tesc powiedzial, ze przyjda w 4, jeszcze z siostra M i jej chlopakiem. Nie zgodzilam sie, przyszli sami, ale tesc ciagle gadal 'no to teraz kolej na odwiedziny cioci, bo bardzo chce' i powtorzyl to chyba z 5 razy wiec w koncu powiedzialam, ze jak przyjdzie jej kolej, to ja zaprosimy!
I tak lepsza taka opcja, niz ich pierwotny pomysl, ze jak maz pojedzie po mnie do szpitala, to da im znac i oni beda czekac na nas pod domem

Ja też jestem płaczkiem...strasznym. Eh.
Trzymam kciuki za noc i żeby Hania w końcu postanowiła się ruszyć



My dzis pierwszy raz kąpaliśmy. Przyszła mama nam pomóc i skończyło się na tym, że mąż sie na mnie lekko obraził Ja się bałam ją kąpać sama pierwszy raz, a on sie nie bał i był zły, że został odcięty Musimy pogadać chyba o swoich oczekiwaniach, bo na razie są pewne takie tarcia a mi przykro z tego powodu!

Ale Hania lubi kąpiel! Miło jej było, nie płakała, zakwilila tylko przy włożeniu do wody. Ładnie zniosła wieczorną toaletę.


Jak go pielęgnowałaś? Octeniseptem?
Nam w szpitalu mówiły pielęgniarki, że najpierw popsikać, wytrzeć do sucha ze środka, a potem psiknąć raz jeszcze i zostawić. Ale zastanawiam się czy dobrze to zostawiać mokre? Hmmm... Ale Mała tej czynności akurat nie lubi ...
twoi teściowie i ich pomysły

Musicie koniecznie porozmawiać z mężem o swoich oczekiwaniach

Ja pielęgnowałam pępek tak jak mówiły Ci pielęgniarki, z tym, że kończyłam na etapie wytarcia do sucha.



Skurcze robią się okropnie bolesne i były już 2 co 9,5 minuty. Jak tak dalej będzie to zbieramy się do szpitala.

Mój Tż dzielnie masuje mi krzyż podczas skurczy i powiem Wam, że przynosi to ogromną ulgę.
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 22:13   #1723
pentuerka
Rozeznanie
 
Avatar pentuerka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 802
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Twin maid - trzymam kciuki. Oby poszlo szybko. Dziewczyny slicZne Wasze maluchy. Zaczarowana Oliwka wykapany tata bedzie miala powodzenie.
pentuerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 22:20   #1724
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
twoi teściowie i ich pomysły

Musicie koniecznie porozmawiać z mężem o swoich oczekiwaniach

Ja pielęgnowałam pępek tak jak mówiły Ci pielęgniarki, z tym, że kończyłam na etapie wytarcia do sucha.



Skurcze robią się okropnie bolesne i były już 2 co 9,5 minuty. Jak tak dalej będzie to zbieramy się do szpitala.

Mój Tż dzielnie masuje mi krzyż podczas skurczy i powiem Wam, że przynosi to ogromną ulgę.
W sumie jak teraz się zacznie to i tak się raczej urodzi 5go ;-) kciuki!
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 22:21   #1725
ewelajna25
Zadomowienie
 
Avatar ewelajna25
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: To stąd, to stamtąd, a czasem jeszcze skąd indziej;-)
Wiadomości: 1 193
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Lilka, nie wywoluja Ci? Tylko czekaja? Ja mam dzisiaj test 2 h oxy, nie powinno jeszcze sie nic ruszyc. A hutro 6 h oxyto i jak nic to 24 h przerwy poczym kolejne 6 h oxy a jak nic to cc. Czuje ze jednak mi ruszy bi mam skurcze przy tej malej dawce. Ciesze sie ze mamy balkon i otwarte drzwi jest teraz burza i chlodniej. P.s pisze z tel. Sorry za literowki itd.
Pentuerka, z jakiego powodu robią Ci te testy i czemu aż tyle? Nie próbują wywoływania stopniowego tzn najpierw żel a potem ewentualnie oxy?

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Pewnie że się pochwalę, mam tylko nadzieję że będzie czym ;-)
Dziewczyny,które miały wuywoływane porody, mam pytanie jak to jest bo mój wcześniejszy poród zaczął się sam, i nie wiem czego teraz mam się spodziewać? Jutro z rana mam się stawić na oddział, i chcą mi wywolywac, z tegoco wiem zaczynaja najpierw od smarowania zelem z hormonem i aplikuja go dwukrtonie w odstepstwie paru godzin, potem jak nie ma efektu juz kroplowka z oxy. Czy te skurcze sa faktycznie takie ciezkie do zniesienia??

Butter, nie dziwie sie ze maz poczul sie odsuniety i urazony, pewnei sam chcial uczestniczyc w kapieli jako dumny swiezo upieczony tatus, a tu Tesciowa mu wchodzi w parade i pozbawia tak wazniej funkcji Lepiej jak piszesz,porozmawiajcie o swoich potrzebach i oczekiwanaich, na pewno bedzie wszystko dobrze

Zaczarowana, ja się po porodzie chyba przez 2 tyg budziłam w nocy cała zlana potem, ale tylkow gornej czesci ciala, wyczytalam ze to winne sa hormony plus woda ktora sie odkladala, i to samo minelo, ale bylo meczace. U ciebie dochodzi jeszcze stres o mala, tak czesto jest w poczatkach maciezynstwa

Tez jestem ciekawa, jaka akcje miala zVenus i gratulacje wszystkim nowym mamusiom! Idzie pelnia wiec pewnie znowu posypiasie nam porody hehe

Musze dopakowac torbe do szpitala, tzn pieluszki tetrowe, rozek i takie tam pierodlki, bo az wstyd ze jeszcze tego nie zrobilam
ewelajna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 22:21   #1726
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 074
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
a widzisz o tym nie pomyślałam, to może rzeczywiście lepiej się podpytam jak to u mnie w szpitalu jest

czyli w Twoim szpitalu nie można rodzić w swojej koszuli, tylko w tej ich?
kurcze rzeczywiście co szpital to inne zalecania i bądź tu człowieku mądry
No w tej ich koszuli się rodzi Przypuszczam, że jakby któraś się uparła i chciała w swojej to by nie było przeciwwskazań ale nie wiadomo jakby to było odebrane

Ja byłam wcześniej zdecydowana na jedną torbę i w sumie mam jedną bo tak jak pisałam te rzeczy do porodu to taka mała torebka No i cały czas mówiłam, że po co osobno je pakować jak praktycznie nic nie potrzebuję do porodu a jednak wyszło tak, że 2 butelki wody z dziubkiem, klapki dla mnie i tż, skarpetki, ręczniki jednorazowe, mały ręcznik, pieluszka tetrowa, chusteczki higieniczne, pomadka ochronna do ust bo niby wysychają, aparat i telefon

No i w sumie jakbym miała to nieść w rękach to byłoby ciekawie
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 22:27   #1727
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość

A i ja nie czuję sie komfortowo z odwiedzinami, bo moja kondycja jest średnia.. raz fizycznie, a dwa psychicznie też mi średnio...ciężko mi zaakceptowac siebie, swoj wyglad i dolegliwosci po porodzie...

A Ty jak sie czujesz?

Już odpadł?
Jak go pielęgnowałaś? Octeniseptem?
Nam w szpitalu mówiły pielęgniarki, że najpierw popsikać, wytrzeć do sucha ze środka, a potem psiknąć raz jeszcze i zostawić. Ale zastanawiam się czy dobrze to zostawiać mokre? Hmmm... Ale Mała tej czynności akurat nie lubi ...


Nie dziwię się na początku też nie czułam się komfortowo ale już jest lepiej - minie.

Ja odliczać juz dni kiedy będę mogła zacząć ćwiczyć bo nogi mam takie obwisle

Ja się czuję dobrze.
brzuch mniej boli, krwawienie jest juz znacznie mniejsze. Krycha trochę pobolewa bo jest jeszcze obolala i to czuję za to krocze chyba się już zagoilo bo juz nie boli

Powiem Ci ze u mnie z pepkiem wyglądało tak ze dopóki się nie ruszał to nic z nim nie robiliśmy. Nie mógł być mokry. Jak położna zauważyła ze się rusza to kazała dawać kilka kropel soli fizjologicznej do środka tak 3 razy dziennie a jak odpadł to pospywalismy pudrem z weledy i pięknie się zagoil

Teraz tz go zamoczyl w wódce i się suszy będzie na pamiątkę
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 22:31   #1728
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny

nie wiem czy już wiecie ale mamy dwie nowe mamusie na forum!!

h4linka- urodziła dzisiaj Tymka, 3200 g, 60 cm, poród przez cc- zaraz wkleję też zdjęcie świeżo upieczonej mamusi ze swoim maluchem

i
zVenus- urodziła dzisiaj sn córeczkę Igę, 3260 g, 53 cm

zaraz będę miała więcej czasu to napiszę wam więcej wieści od dziewczyn
gratulacje

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy u Was tez pampersy schodza jak swierze buleczki ?

Co karmie mala to od razu slysze pierdki i slysze ze kupa idzie, jak skonczy placze, wiec ja przebieramy potem znowu na cyca i znowu kupa [COLOR="Silver"]
u nas kupa non stop

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
My wczoraj wyszłyśmy do domu. Bilirubina spadła, ale małą muszę obserwować...ciągle mi się wydaje, że się zażółca no i mamy mocno cisnąć na jedzenie! Więc muszę ją wybudzać na jedzenie. Najpierw karmię z piersi, potem jeszcze dopajam z butli odciągniętym, więc cały dzień praktycznie spędzam z wywalonymi cycami
Opędzamy się też tłumów, które dziko chcą ją oglądać. Rozumiem to, ale ludzie nie kapują,że to wcześniak i jakoś średnim pomysłem jest zwalać nam się od razu do domu... aż mi głupio, że odmawiam ludziom... ale kurcze, nie wiem, ja to bym czekała na zaproszenie, a nie się cisnęła

Dla e-cioć w załączeniu Hania
Hania prześliczna

fajnie że w domu już jesteście. A nie kazali Ci małej kłaść przy oknie na słoneczku? Franio też był trochę żółty, poleżał kilka razy i pomogło.

a powiedz jak Ty się czujesz? ciągną Ci jeszcze szwy? dajesz radę usiąść?

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Małej odpadł pępek wiec jutro o 10.00 przychodzi położna i mała będzie pierwszy raz kapana
ciekawe czy będzie płakać
szybko odpadł, u nas się jeszcze trzyma

Jak się czujesz? ciągną Cię jeszcze szwy?

Cytat:
Napisane przez Tasia34 Pokaż wiadomość
Gratulacje dla nowych, kolejnych Mamusiek!!!

Ja proszę o kciuki w czwartek między 10 a 12, wtedy mam już na 100% cesarkę...


Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny,które miały wuywoływane porody, mam pytanie jak to jest bo mój wcześniejszy poród zaczął się sam, i nie wiem czego teraz mam się spodziewać? Jutro z rana mam się stawić na oddział, i chcą mi wywolywac, z tegoco wiem zaczynaja najpierw od smarowania zelem z hormonem i aplikuja go dwukrtonie w odstepstwie paru godzin, potem jak nie ma efektu juz kroplowka z oxy. Czy te skurcze sa faktycznie takie ciezkie do zniesienia??
hmm skurcze chyba normalne jak przy zwykłym porodzie. U mnie zaczęły się silniejsze jak przebili pęcherz.
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 22:32   #1729
Mamamarta2010
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 369
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

hejka!! Widze ze mamy kolejne szczesliwe Mamusie!

H4linka i zVenus GRATULACJE!!!!!!!!!

Nie mam czasu czytac niestety i troche mi brakuje slodkiego lenistwa przed komputerem..no ale Synus mi to wynagradza a i starszy sie powoli klimatyzuje...

Dzisiaj byk kapany 3 raz i chyba to lubi bo najpierw zaczyna marudzic a jak sie go zanurzy to sie uspokaja

Byla u nas polozna 3 dni temu i generalnie zalecila podawac smoczek i dicoflor w kropelkach a ja mam odciagac poczatkowe mleko zeby nie zjadal tyle laktozy bo ma problemy z jej trawieniem (robi strzelajace kupy), wciaz domagal sie cyca i jest przejedzony...
I w sumie 2 ostatnie nocki byly duzo lepsze (2 razy w nocy jadl)...

Przepraszam ze nie cytuje i tylko o sobie ale moze komus sie przydadza takie informacje bo ja sama na to bym nie wpadla

Caluje Was mocno i zapomnialam Lilka podziekowac za przekaz informacji ode mnie! A wiec dziekuje slicznie:cmok :

ide sie myc i spac, dobranoc!

P.S. czy Mamuska sie odzywala?
__________________
TP 10.08.2014- SYN
2010- SYN

Mamamarta2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 22:36   #1730
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

ja też rodziłam w koszuli szpitalnej, ale założyli mi ją jak zaczęły się parte i po urodzeniu od razu zmieniłam na swoją.


Franek też uwielbia się kąpać
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 22:43   #1731
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość

a powiedz jak Ty się czujesz? ciągną Ci jeszcze szwy? dajesz radę usiąść?

Miło że pytasz
Czuje się dobrze
A Ty jak u Ciebie ?

Tak siadam normalnie czasem coś mnie zaboli.
Krycha boli bardziej tam się gorzej goi, zwłaszcza podczas siku
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 22:57   #1732
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Lilka, nie wywoluja Ci? Tylko czekaja? Ja mam dzisiaj test 2 h oxy, nie powinno jeszcze sie nic ruszyc. A hutro 6 h oxyto i jak nic to 24 h przerwy poczym kolejne 6 h oxy a jak nic to cc. Czuje ze jednak mi ruszy bi mam skurcze przy tej malej dawce. Ciesze sie ze mamy balkon i otwarte drzwi jest teraz burza i chlodniej. P.s pisze z tel. Sorry za literowki itd.
Oby się ruszylo
Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
twoi teściowie i ich pomysły

Musicie koniecznie porozmawiać z mężem o swoich oczekiwaniach

Ja pielęgnowałam pępek tak jak mówiły Ci pielęgniarki, z tym, że kończyłam na etapie wytarcia do sucha.



Skurcze robią się okropnie bolesne i były już 2 co 9,5 minuty. Jak tak dalej będzie to zbieramy się do szpitala.

Mój Tż dzielnie masuje mi krzyż podczas skurczy i powiem Wam, że przynosi to ogromną ulgę.
Kurcze, może faktycznie to juz trzymamy kciukasy za sprawna akcje

Cytat:
Napisane przez Mamamarta2010 Pokaż wiadomość
hejka!! Widze ze mamy kolejne szczesliwe Mamusie!

H4linka i zVenus GRATULACJE!!!!!!!!!

Nie mam czasu czytac niestety i troche mi brakuje slodkiego lenistwa przed komputerem..no ale Synus mi to wynagradza a i starszy sie powoli klimatyzuje...

Dzisiaj byk kapany 3 raz i chyba to lubi bo najpierw zaczyna marudzic a jak sie go zanurzy to sie uspokaja

Byla u nas polozna 3 dni temu i generalnie zalecila podawac smoczek i dicoflor w kropelkach a ja mam odciagac poczatkowe mleko zeby nie zjadal tyle laktozy bo ma problemy z jej trawieniem (robi strzelajace kupy), wciaz domagal sie cyca i jest przejedzony...
I w sumie 2 ostatnie nocki byly duzo lepsze (2 razy w nocy jadl)...

Przepraszam ze nie cytuje i tylko o sobie ale moze komus sie przydadza takie informacje bo ja sama na to bym nie wpadla

Caluje Was mocno i zapomnialam Lilka podziekowac za przekaz informacji ode mnie! A wiec dziekuje slicznie:cmok :

ide sie myc i spac, dobranoc!

P.S. czy Mamuska sie odzywala?
Mamuska juz w domu lekarze mowia ze wydarzyl sie cud. Natalka ma caly mozg. Cos drobnego tam chyba się tylko dzieje ale generalnie wszystko jest super
Odpoczywajcie, ściskam mocno
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 23:02   #1733
88natka
Zadomowienie
 
Avatar 88natka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
No więc dziewczyny zVenus prosiła by przekazać Wam ku pokrzepieniu serc, że poród trwał 10 minut i wcale tak nie bolało!
Całą akcje opiszę nam jak będzie mieć dostęp do internetu, bo była ona dość niespotykana ( nie powiem zaciekawiło mnie to- i nie mogę się doczekać na relacje!).
zVenus miała od wczoraj lekko różową wydzielinę i w nocy skurcze, ale bardzo mało bolesne, dopiero parte poczuła
pozdrowienia od niej dla wszystkich mamuś z wątku


a w załączniku obiecane zdjęcie h4linki i Tymka
gratulacje

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy u Was tez pampersy schodza jak swierze buleczki ?

Co karmie mala to od razu slysze pierdki i slysze ze kupa idzie, jak skonczy placze, wiec ja przebieramy potem znowu na cyca i znowu kupa

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------




GRATULUJE KOCHANA
u nas też tak schodzą.
Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Instynkt macierzyński załatwi sprawę zobaczysz



Wow, brawo, gratulacje wielkie dla Halinki i zVenus!!
Szkoda, że na zdjęciu nie widać maluszka Halinki!

Kurcze, jak dziś miałam czas nadrobić, to wizaż nie działał!

My wczoraj wyszłyśmy do domu. Bilirubina spadła, ale małą muszę obserwować...ciągle mi się wydaje, że się zażółca no i mamy mocno cisnąć na jedzenie! Więc muszę ją wybudzać na jedzenie. Najpierw karmię z piersi, potem jeszcze dopajam z butli odciągniętym, więc cały dzień praktycznie spędzam z wywalonymi cycami
Opędzamy się też tłumów, które dziko chcą ją oglądać. Rozumiem to, ale ludzie nie kapują,że to wcześniak i jakoś średnim pomysłem jest zwalać nam się od razu do domu... aż mi głupio, że odmawiam ludziom... ale kurcze, nie wiem, ja to bym czekała na zaproszenie, a nie się cisnęła

Dla e-cioć w załączeniu Hania
śliczna


Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Małej odpadł pępek wiec jutro o 10.00 przychodzi położna i mała będzie pierwszy raz kapana
ciekawe czy będzie płakać
u nas też odpadł w piątek
Cytat:
Napisane przez Tasia34 Pokaż wiadomość
Gratulacje dla nowych, kolejnych Mamusiek!!!

Ja proszę o kciuki w czwartek między 10 a 12, wtedy mam już na 100% cesarkę...

Dziewczyny dopadł mnie baby blues dzieci śpią a ja siedzę w łóżku i płakać mi się chcę.. Tż mnie nie rozumie a ja nawet nie mam się komu wygadać Siedzi na dole i tv ogląda..
__________________
Olivia

niespodzianka
88natka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 23:08   #1734
Mamamarta2010
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 369
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość

Mamuska juz w domu lekarze mowia ze wydarzyl sie cud. Natalka ma caly mozg. Cos drobnego tam chyba się tylko dzieje ale generalnie wszystko jest super
Odpoczywajcie, ściskam mocno
O Boze kamien z serca, az plakac mi sie chce!!!! Cudowna wiadomosc )))))))))
Cytat:
Napisane przez 88natka Pokaż wiadomość

Dziewczyny dopadł mnie baby blues dzieci śpią a ja siedzę w łóżku i płakać mi się chcę.. Tż mnie nie rozumie a ja nawet nie mam się komu wygadać Siedzi na dole i tv ogląda..
Mialam tak przez 2 dni, ryczalam co chwile i juz chwilami sama nie wiedzialam dlaczego, ale mnie nosilo strasznie...
Mam nadzieje ze CI minie 88natka!!!!
Wyplacz sie, postaraj sie zasnac a jutro bedzie nowy dzien
__________________
TP 10.08.2014- SYN
2010- SYN

Mamamarta2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 23:18   #1735
ewelajna25
Zadomowienie
 
Avatar ewelajna25
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: To stąd, to stamtąd, a czasem jeszcze skąd indziej;-)
Wiadomości: 1 193
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
twoi teściowie i ich pomysły

Musicie koniecznie porozmawiać z mężem o swoich oczekiwaniach

Ja pielęgnowałam pępek tak jak mówiły Ci pielęgniarki, z tym, że kończyłam na etapie wytarcia do sucha.



Skurcze robią się okropnie bolesne i były już 2 co 9,5 minuty. Jak tak dalej będzie to zbieramy się do szpitala.

Mój Tż dzielnie masuje mi krzyż podczas skurczy i powiem Wam, że przynosi to ogromną ulgę.
Twin, dzis pewnie spotkasz juz swojego Maluszka!
Kiedy planujesz jechac do szpitala?? Tu masz linka do technik masazu polecanych w czasie porodu,moj Tz masuje mnie tak wieczorami i tez odczuwam ulge!

http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/M...ie-porodu.html

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Natka88, bardzo Ci współczuję złego samopoczucia. Niestety, wiem jak to jest bo dopadł mnie baby blues przy Matyldzie, ryczałam czasem jak bóbr i co gorsze często bez powodu, chodziłam też nabuzowana jak chmura burzowa. Myslę., że trzeba dać sobie czas żeby emocje i hormony opadły, na pewno stopniowo będzie coraz lepiej ale też warto wspomnieć o tym podczas wizyty pielegniarki czy u GP moze zaleca jakieś zilowe tabletki czy cos?
ewelajna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 23:20   #1736
M_aria
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 505
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość


Ja myślę, że dobrze kombinujesz. Jesteś zdecydowana na wywoływanie, czy wolisz, żeby zaczęło się naturalnie? Bo niektóre dziewczyny bardzo się boją wywoływania, ale jak jesteś z nim pogodzona, to lepiej jak najszybciej na oddział i niech działają.
!
Lepiej gdyby zaczęło się samo ale coraz bardziej wydaje mi się że się nie zacznie
Jeśli i tak mam mieć wywoływany to po co mam tyle czekać.
Zobaczę co powie mi w środę i mam nadzieję że poprze mój plan bo jestem już bardzo zmęczona, źle sypiam, mam opuchnięte nogi i jestem jakaś niespokojna

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość

Mnie tu będą trzymac juz do konca. Jutro będę miec usg. Lekarz mowi, ze nic sie nie dzieje. Rozwarcie zewnetrzne na palec - tak jak w czwartek, wiec serio, chodzenie i wysilek nic nie daje... Chodzilam na okrąglo i nic. Powinni zrobic sale do seksu, bo to pomaha podobno. Sami lekarze zalecają, szkoda tylko, ze nie ma gdzie :-P dzis mi mąz proponowal seks w aucie :-D. Mowie 'ok, tylko zalatw busa albo kampera' :-P

Generalnie jestem juz znuzona czekaniem. Nerwy mi puszczaja i podekscytowanie mi minęło.

.
Doskonale Cię rozumiem i też jestem zdania że aktywność w ciąży nie gwarantuje szybkiego porodu.
Nie oszczędzam się choć mam już wszystkiego dość a i tak nic się nie dzieje.
Bardzo męczą mnie też ruchy które są już naprawdę bolesne, czuję że ona chce już wyjść tyle że nie może
M_aria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 23:31   #1737
Tasia34
Wtajemniczenie
 
Avatar Tasia34
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszaffka
Wiadomości: 2 165
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Nam w szpitalu mówiły pielęgniarki, że najpierw popsikać, wytrzeć do sucha ze środka, a potem psiknąć raz jeszcze i zostawić. Ale zastanawiam się czy dobrze to zostawiać mokre? Hmmm... Ale Mała tej czynności akurat nie lubi ...
Ja Krzysiowi psikałam Octeniseptem i wycierałam patyczkiem higienicznym dookoła, mokre raczej nie powinno być...

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
Będą mocne kciuki! Tak się zaczęłam zastanawiać jak to jest czekać jak się już zna termin cesarki... Ja bym chyba zwariowała i nie wiedziała co ze sobą zrobić wolę akcję z zaskoczenia
No trochę kijowo
Jeszcze te 2 dni wytrzymam spoko, nie mam czasu na myślenie przy jednym małym dziecku , ale w czwartek to już na pewno umrę ze stresu, szczególnie, że będę musiała tam czekać pod salą operacyjną na wyniki badań i na wolną salę

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Skurcze robią się okropnie bolesne i były już 2 co 9,5 minuty. Jak tak dalej będzie to zbieramy się do szpitala.

Mój Tż dzielnie masuje mi krzyż podczas skurczy i powiem Wam, że przynosi to ogromną ulgę.
Wielkie !!!!!!

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
Mamuska juz w domu lekarze mowia ze wydarzyl sie cud. Natalka ma caly mozg. Cos drobnego tam chyba się tylko dzieje ale generalnie wszystko jest super
O jaka super wiadomość!!! Nie doczytałam wcześniej tego info

Cytat:
Napisane przez 88natka Pokaż wiadomość
Dziewczyny dopadł mnie baby blues dzieci śpią a ja siedzę w łóżku i płakać mi się chcę.. Tż mnie nie rozumie a ja nawet nie mam się komu wygadać Siedzi na dole i tv ogląda..
Ech... Jak sobie przypomnę, jak w zeszłym roku ryczałam bez powodu kilka dni... Mam nadzieję, że teraz się nie powtórzy... na szczęście to mija



Dzięki wszystkim za kciukasy!
__________________
Krzyś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64752.png
I love You more than yesterday, but not as much as tomorrow
Ania
http://suwaczki.maluchy.pl/li-73227.png
Tasia34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 23:34   #1738
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 147
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
hej Polly
rzeczywiście dawno się nie odzywałaś, ale w takiej sytuacji to zrozumiałe
jak się czujesz w roli mamusi?






czuje sie róznie , raz lepiej raz gorzej ,
na szczescie przestalam juz beczec wieczorami o niewiadomoco ,
teraz w sumiemam nocne kryzysy, bo mała w dzien spi a w nocy urzadza harce



Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość

Nawet mi nie piszcie tego, u mnie to samo. Ostatnio moja siostra nawet mnie namawiała, żebym sobie załatwiła zaświadczenie od okulisty (mam taką możliwość w rodzinie), bo niepotrzebnie ryzykuję chcąc rodzić sn. Szału dostaję jak to słyszę!!!!!!!
mnie dziwi takie naciskanie na cesarke, sama mialam ale uwazam ze to nic dobrego,wolalabym sn, jakośżle sie czuje psychicznie po tej cesarce, awłaszcza ze rodziłam w znieczuleniu ogólnym, przez co sie czuje troche tak jakbym wogole nie rodziła, w dodatku dziecko zobaczyłam dopiero po 20 godzinach, ktore były dla mnie męką...


Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Małej odpadł pępek wiec jutro o 10.00 przychodzi położna i mała będzie pierwszy raz kapana
ciekawe czy będzie płakać

dziwne, to w szpitalu tez nie kąpią dzieci?

u mnie położna mowila ze pepek mozna moczyc, a pielegnacja pepka na sucho-tzn tylko czystym suchym gazikiem-co a koleji mi sie wydało dziwne
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 23:40   #1739
jagusia15
Rozeznanie
 
Avatar jagusia15
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 670
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Dzięki




Kilka osób i tak już było...ale takich najbliższych. z resztą się wstrzymujemy, na pewno. Z resztą i moi rodzice są często, jako że razem mieszkamy...ale mam nadzieję, ze to kwestia tylko pierwszych dni...
Na szczęście mama wyszkoliła tatę, ze jak jest karmienie, to on sobie idzie

A i ja nie czuję sie komfortowo z odwiedzinami, bo moja kondycja jest średnia.. raz fizycznie, a dwa psychicznie też mi średnio...ciężko mi zaakceptowac siebie, swoj wyglad i dolegliwosci po porodzie...

A Ty jak sie czujesz?



Widzisz, ja też tego nie rozumiem. Ale fakt, robią to osoby, które nie mają dzieci... kiedyś zrozumieją.
Chociaz wczoraj mieli przyjsc tesciowie i tesc powiedzial, ze przyjda w 4, jeszcze z siostra M i jej chlopakiem. Nie zgodzilam sie, przyszli sami, ale tesc ciagle gadal 'no to teraz kolej na odwiedziny cioci, bo bardzo chce' i powtorzyl to chyba z 5 razy wiec w koncu powiedzialam, ze jak przyjdzie jej kolej, to ja zaprosimy!
I tak lepsza taka opcja, niz ich pierwotny pomysl, ze jak maz pojedzie po mnie do szpitala, to da im znac i oni beda czekac na nas pod domem

Ja też jestem płaczkiem...strasznym. Eh.
Trzymam kciuki za noc i żeby Hania w końcu postanowiła się ruszyć



My dzis pierwszy raz kąpaliśmy. Przyszła mama nam pomóc i skończyło się na tym, że mąż sie na mnie lekko obraził Ja się bałam ją kąpać sama pierwszy raz, a on sie nie bał i był zły, że został odcięty Musimy pogadać chyba o swoich oczekiwaniach, bo na razie są pewne takie tarcia a mi przykro z tego powodu!

Ale Hania lubi kąpiel! Miło jej było, nie płakała, zakwilila tylko przy włożeniu do wody. Ładnie zniosła wieczorną toaletę.



Już odpadł?
Jak go pielęgnowałaś? Octeniseptem?
Nam w szpitalu mówiły pielęgniarki, że najpierw popsikać, wytrzeć do sucha ze środka, a potem psiknąć raz jeszcze i zostawić. Ale zastanawiam się czy dobrze to zostawiać mokre? Hmmm... Ale Mała tej czynności akurat nie lubi ...



Dziękujemy
Porozmawiajcie ze soba i bedzie dobrze. Fajnie jak oby dwie strony angazuja sie w wiekszosc czynnosci przy dziecku


Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
twoi teściowie i ich pomysły

Musicie koniecznie porozmawiać z mężem o swoich oczekiwaniach

Ja pielęgnowałam pępek tak jak mówiły Ci pielęgniarki, z tym, że kończyłam na etapie wytarcia do sucha.



Skurcze robią się okropnie bolesne i były już 2 co 9,5 minuty. Jak tak dalej będzie to zbieramy się do szpitala.

Mój Tż dzielnie masuje mi krzyż podczas skurczy i powiem Wam, że przynosi to ogromną ulgę.
Ooo to chyba cos sie zacznie ;D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
jagusia15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-04, 23:43   #1740
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 614
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość

ufff, czyli nie jestem sama Też nie mam wszystkiego, brakuje kosmetyków, kilku artykułów higienicznych, a poza tym to rzeczy, które nie są potrzebne od razu, ale które planowałam mimo wszystko kupić przed porodem. Mam na myśli leżaczek-bujaczek, karuzelę nad łóżeczko, nianię. Chyba już sobie dam z tym spokój, ostatnio nie mam siły siedzieć w necie i szukać czegokolwiek. Mam jeszcze stertę ciuszków do wyprasowania Czuję, że ktoś mi powinien dać kopa na zapęd, bo mimo świadomości, że zegar tyka nie potrafię się zmobilizować do działania. Jutro mam wizytę, może gin mnie popędzi
na to samo liczę! tyle że ja mam wizytę w środę, ciekawe co tam mi mój lekarz powie
trzymam kciuki za Twoją daj jutro znać



Cytat:
Napisane przez M_aria Pokaż wiadomość
Lepiej gdyby zaczęło się samo ale coraz bardziej wydaje mi się że się nie zacznie
Jeśli i tak mam mieć wywoływany to po co mam tyle czekać.
Zobaczę co powie mi w środę i mam nadzieję że poprze mój plan bo jestem już bardzo zmęczona, źle sypiam, mam opuchnięte nogi i jestem jakaś niespokojna


Doskonale Cię rozumiem i też jestem zdania że aktywność w ciąży nie gwarantuje szybkiego porodu.
Nie oszczędzam się choć mam już wszystkiego dość a i tak nic się nie dzieje.
Bardzo męczą mnie też ruchy które są już naprawdę bolesne, czuję że ona chce już wyjść tyle że nie może
współczuję Ci naprawdę
na pewno jesteś już bardzo zmęczona i chciałabyś mieć córeczkę już przy sobie
mam nadzieje że będzie ci to dane już niedługo
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-04 12:42:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.