Listopad- Grudzień 2014- część III :)

[esti87]

ja od czasu do czasu sprawdzam sobie na haczewskim ile mi zostalo do porodu i wczoraj mi wyswietlilo,ze zaczynam 3 trym..a dzis dopiero 26t5d..hmmm..

nie rodzilam i nie wiem jak bd z puff/puff po porodzie..a wy teraz jeszcze uprawiacie ten sport?

anuszka wspolczuje przezyc..

aleska..brawo za wiadomosci

[fiorella22]

Napisane przez Indra83

Czekoladko, ludzie nie rozumieją, to przecież tylko mała paczka zelkow, niedroga, ale jak codziennie tak od kilku osób coś mały dostanie, to nie jest w stanie tego zjeść musiałam też ostro niektórym krewnym wytłumaczyć, zwlaszcza jednej cioci, że jak tylko sie spotykamy na grillu, to nie moze małemu dawać słodkiej przekąski, a potem dziwić się, że obiadu nie je, jak zje obiad i będzie jeszcze chciał to proszę.

Ciotka chce być dobrą ciocią znam masę przypadków, jak to mama lub babcia dziecka psioczyły na jakąś ciotkę jaka to ona zła (skąpa), że nawet "czekolady" dziecku nie da.

ja sama zawsze coś słodkiego mam dla dziecka kuzynostwa czy koleżanek

[Kasia427]

Napisane przez Rosalie01

manieczkasliczne ciuszki

Mam dosc intymne pytanie do dziewczyn, ktore juz rodzily, jesli wolicie odpowiedziec w klubie to tam przeniose to pytanie.
Jak bylo/jest u was z sexem po porodzie? Oczywiscie nie mowie o okresie plogu. zmienilo sie cos?odczuwacie mniejsza/wiejsza satysfakcje, a moze jest tak samo, jak bylo.
Bardzo mnie ciekawi ta kwestai, ja osobiscie wolalabym, zeby w moim przypadku jic sie nie zmienilo

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Wlasnie zauwazylam, ze dzisaj zaczelam 30 tydzien

Ja po porodzie też bardzo się bałam, ale było zupełnie normalnie żadnej suchości czy luźności po drugim tym bardziej

Ale burza u nas przeszła !

[paulina119a]

Silesianna bałam sie wziąć druga dawkę aby nie przyzwyczaić jelit, ale masz rację na opakowaniu jest aby początkowo brać 2xdziennie a potem raz. W związku z tym wzięłam dziś 2 dawki. Czekam na reakcję...

Czekoladko niestety nic mi nie przysłali. Nawet nie odpisali na maile ktore im wysłałam wczoraj i dzis z pytaniem o status mojej przesyłki Zaczyna mnie to martwić i przestaje mi się to podobać

Zanet śliczne ciuszki Cieszę się,że z maleństwem wszystko ok. Ja na Twoim miejscu bym chodziła na KTG. Maleństwu to nie zaszkodzi a Ty będziesz na pewno spokojniejsza częściej słysząc jego serduszko... Tym bardziej, że będziesz mogła iśc np. tego dnia kiedy maluszek będzie bardziej leniwy i normalnie już byś zaczynała się denerwować... takie jest moje zdanie

Manieczka gratuluje ostatniego trymestru kiedy to zleciało???
a sweter z Next jest obłędny... mały inteligent

[manieczka1]

Napisane przez fiorella22

Mam tą samą niebieską czapeczkę z uszami

I te same body ( u mnie w pepco to te byly wlaśnie po 2,99 zł)

No ja jak byłam dwa tyg temu to też jedne po 2,99 wyhaczyłam, a teraz już były ciut doższe

Aleska no to super, że z szyjką lepiej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anuszka21]

Napisane przez fiorella22

Ciotka chce być dobrą ciocią znam masę przypadków, jak to mama lub babcia dziecka psioczyły na jakąś ciotkę jaka to ona zła (skąpa), że nawet "czekolady" dziecku nie da.

ja sama zawsze coś słodkiego mam dla dziecka kuzynostwa czy koleżanek

Tak zle i tak niedobrze. Nie dogodzisz.

[Keithlyn]

esti - fajny wózek , co to za firma ?? to jest tylko spacerówka czy 2w1 ??

[esti87]

Napisane przez Keithlyn

esti - fajny wózek , co to za firma ?? to jest tylko spacerówka czy 2w1 ??

ten wozio to tylko spacerowka..podroba modelu stokke..trafilam na babeczke ktora je sciaga z usa i za niewielkie pieniazki..i tak sie z tz zastanawiamy bo tez mi sie strasznie podoba..moyna wozic dzieciaczka do 14 kg..babka mowila,ze moze tez takie z gondola sprowadzic..o np takie..bo wyslala mi przykladowe zdj

[justynaw1982]

Haj z wieczora mamuśki...strasznie dziękuję za miłe słowa bardzo mnie one podniosły na duchu...trza się czasami "wyrzygać" za przeproszeniem dzisiaj szukałam ciuszków dla tego maleństwa tego chłopaka bo bieda tam że aż piszczy :/ ale koniec już smętów

A jutro idę na glukozę....miałam iść w piątek ale sobie przypomniałam że jest święto...więc jutro siedzone w szpitalu trza się w książkę i gazetki jakieś zaopatrzyć chyba i naładować baterie w kom...dziewczyny ile to może kosztować bo sama musze zapłacić za to badanie... a nie wiem na ile mam się szykować

[fiorella22]

Napisane przez czekoladka21

jak slysze od mojej bratowej ze ma dziewczynki w klasie 9 letnie ktore sie odchudzaja to szlag mnie trafia, przeciez to dzieci sa ....

Ja miałam w zerowce 6- latkę na diecie... Nasluchala się pewnie od mamy w domu. Sprawdzała sobie 'tluszcz' na brzuchu i pokazywała koleżankom w grupie.
Pani psycholog tylko powtarzała żeby nie zmuszać jej do jedzenia bo może to się skończyć jadlowstretem.

[Keithlyn]

Napisane przez esti87

ten wozio to tylko spacerowka..podroba modelu stokke..trafilam na babeczke ktora je sciaga z usa i za niewielkie pieniazki..i tak sie z tz zastanawiamy bo tez mi sie strasznie podoba..moyna wozic dzieciaczka do 14 kg..babka mowila,ze moze tez takie z gondola sprowadzic..o np takie..bo wyslala mi przykladowe zdj

Ta spacerówka bardzo mnie zainteresowała wygląda na solidną... a ta babeczka prowadzi sprzedaż internetową? możesz podać linka ?
stokke powala ceną

[aleksandrettaa]

Napisane przez fiorella22

Ciotka chce być dobrą ciocią znam masę przypadków, jak to mama lub babcia dziecka psioczyły na jakąś ciotkę jaka to ona zła (skąpa), że nawet "czekolady" dziecku nie da.

ja sama zawsze coś słodkiego mam dla dziecka kuzynostwa czy koleżanek

Ja nie kupuję słodyczy dzieciom znajomych czy dalszej rodziny (w bliskiej dzieci nie ma) bo się zwyczajnie boję, że dzieciak ma alergię albo rodzice nie pozwalają mu jeść słodyczy i nie chcę głupich sytuacji.

Byliśmy po farbę w obi. W weekend malowanie a potem będzie można jechać do ikei po brakujące meble w tym komodę dla małej.

[Kostka09]

Justyna - miedzy 20-30 zl. max.

Napisane przez silesianna

Seks po porodzie... mega ; D duuuuzo lepiej niz przed. Owszem, na poczatku boli, jest doskomfort itd, ale po jakims czasie... o moj Boze
To oc!ywiscie moje doświadczenia. Ale bliskie kolezanki potwierdzaja

Zaintrygowalas mnie...bylam pewna, ze jest odwrotnie...jakos porod z wybuchem krateru mi sie kojarzyl a i skutki oplakane...
ale chyba racjonalnie wytlumaczyc sie tego nie da, ze "jest lepiej"??

Moja kolezanka to miala fobie na tym punkcie, tak nie owladnela ze zdecydowala sie na dwie cesarki poniekad "na zadanie" bo jakies tam wskazania miala ale ogolnie nie wyobrazala sobie porodu sn bo ucierpi na tym jej zycie sexualne...

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Cudne ciuszki dziewczyny

[justynaw1982]

Napisane przez fiorella22

Ja miałam w zerowce 6- matkę na diecie... Nasluchala się pewnie od mamy w domu. Sprawdzała sobie 'tluszcz' na brzuchu i pokazywała koleżankom w grupie.
Pani psycholog tylko powtarzała żeby nie zmuszać jej do jedzenia bo może to się skończyć jadlowstretem.

O matko to jes straszne!!!!!czasmi mam wrażenie że niektórzy rodzice nie zdają sobie sprawy że mówiąc o dzieciach przy dzieciach różne rzeczy myślą że dzieciaczki nie rozumieją....a potem wychodzą takie rzecz!!Co do pani psycholog to po pierwsze porozmawiałabym z rodzicami...a potem wspólne działania ustaliła...bo rzeczywiście może się to niefajnie skończyć :/

A tak a propo jedzenia to ja ostatnio widziałam takiego 8-9 miesięcznego maluszka w wózku co wkrzaniał Lays`y.....masakra!!!!

[czekoladka21]

Napisane przez aleska

Wczoraj miałam wizytę u gina. Z dzieciem wszystko OK. Łożysko się podniosło i mogę wreszcie chodzić dalej niż do kibelka Byłam dzisiaj na pierwszych łowach lumpeksowych.

swietne informacje

Napisane przez esti87

ja nie kupuje gondoli bo bd miala od szwagierki ale rozgladam sie powoli za spacerowka..wiem,ze mam jeszcze duzo czasu ale zostaly mi jeszcze pieniazki od mamy i tesciowej dla malenstwa i chcialabym je jakos konkretnie ulokowac..a tak wloze do portfela i 3 razy do biedry i ich nie ma..znalazlam taka..co o niej sadzicie?

niby fajna , ale jakies plytkie siedzisko mi sie wydaje, czytalas wymiary?

Napisane przez esti87

ja od czasu do czasu sprawdzam sobie na haczewskim ile mi zostalo do porodu i wczoraj mi wyswietlilo,ze zaczynam 3 trym..a dzis dopiero 26t5d..hmmm..

a patrzysz na okres zycia w lonie matki czy dlugosc ciazy od miesiaczki? bo jest 9 dniowa roznica

Napisane przez paulina119a

Czekoladko niestety nic mi nie przysłali. Nawet nie odpisali na maile ktore im wysłałam wczoraj i dzis z pytaniem o status mojej przesyłki Zaczyna mnie to martwić i przestaje mi się to podobać

a co zamawialas u nich?? poczekaj jeszcze do jutra i zadzwon tam
ja zamawialam 31.07 a odpisali mi 05.08 ze wyslali i mam czekac na kuriera

Napisane przez fiorella22

Ja miałam w zerowce 6- latkę na diecie... Nasluchala się pewnie od mamy w domu. Sprawdzała sobie 'tluszcz' na brzuchu i pokazywała koleżankom w grupie.
Pani psycholog tylko powtarzała żeby nie zmuszać jej do jedzenia bo może to się skończyć jadlowstretem.

to sie w glowie nie miesci

[silesianna]

Napisane przez fiorella22

Ja miałam w zerowce 6- latkę na diecie... Nasluchala się pewnie od mamy w domu. Sprawdzała sobie 'tluszcz' na brzuchu i pokazywała koleżankom w grupie.
.

aa, ze takie wyimaginowane odchudzanie? emocjonalne? kosmos
ale jeszcze większy kosmos to dla mnie dzieci na prawdziwej diecie - dzieci mega otyłe, które chodzą do dietetyków bo już nie ma szans na to żeby "same schudły"; bo mają po 6 czy 8 lat a im już stawy niedomagają i tak dalej... to jest straszne, zbliżamy się do hameryki wielkimi krokami.

Napisane przez aleksandrettaa

Ja nie kupuję słodyczy dzieciom znajomych czy dalszej rodziny (w bliskiej dzieci nie ma) bo się zwyczajnie boję, że dzieciak ma alergię albo rodzice nie pozwalają mu jeść słodyczy i nie chcę głupich sytuacji.

Byliśmy po farbę w obi. W weekend malowanie a potem będzie można jechać do ikei po brakujące meble w tym komodę dla małej.

do Janek czy do Marek? bo ja też się wybieram w sobotę do ikei ;D
ja znajomym dzieciakom zazwyczaj kupuję kolorowanki albo ksiażeczki z naklejkami

Napisane przez Kostka09

Justyna - miedzy 20-30 zl. max.


Zaintrygowalas mnie...bylam pewna, ze jest odwrotnie...jakos porod z wybuchem krateru mi sie kojarzyl a i skutki oplakane...
ale chyba racjonalnie wytlumaczyc sie tego nie da, ze "jest lepiej"??

Moja kolezanka to miala fobie na tym punkcie, tak nie owladnela ze zdecydowala sie na dwie cesarki poniekad "na zadanie" bo jakies tam wskazania miala ale ogolnie nie wyobrazala sobie porodu sn bo ucierpi na tym jej zycie sexualne...

nie wiem czy to racjonalne... ale ponoć po porodzie, po rozwarciu, kiedy to pochwa z kilkunastu cm długości robi się króciutka, obniża się szczyt łechtaczki, zwany również punktem g. do tego jesteśmy bardziej elastyczne, przez co facetowi łatwiej jest wejść głębiej. i suma sumarum...
jak już mówiłam, początki były bolesne i stresujące, ja tam ewidentnie drugi raz traciłam dziewictwo w sumie to w pochwie w środku miałam kilkadziesiąt szwów, więc... :P trzeba było czasu, żeby się rozkręcić, ale jak już to... no przed porodem nie miałam TAKICH orgazmów, a po porodzie one stały się normą dla mnie rewelacja

[aleksandrettaa]

Napisane przez silesianna

do Janek czy do Marek? bo ja też się wybieram w sobotę do ikei ;D
ja znajomym dzieciakom zazwyczaj kupuję kolorowanki albo ksiażeczki z naklejkami

Do Janek zawsze jeździmy. No ale dopiero w następnym tygodniu bo w ten malowanie. Ja jadę do rodziców żeby w śmierdzącej farbą sypialni nie spać a przecież beze mnie do ikei mąż nie pojedzie

Cóż mam nadzieję, że sex po porodzie nie okaże się równie przereklamowany co sex w ciąży. Czytałam o wielokrotnych orgazmach i mega popędzie a rzeczywistość okazała się zupełnie inna

[Indra83]

Aleksandretta, to fakt, może nie za każdym razem, ale jednak wielokrotne orgazmy się zdarzają

Widziałam dokument o diecie dzieci w uk, pewnie wszędzie się tak zdarza, ale był tam miedzy innymi chłopiec 5lat, który nigdy w życiu nie jadł domowego obiadu, w zasadzie to z matką, kobietą niepracującą jadł tylko fastfoody, chinszczyzne i inne dania na zamówienie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[silesianna]

Napisane przez ela_86

ja ważę 55kg teraz........



o kurka, to już grubsza sprawa.... nie zazdroszczę, ale co, trzeba to udźwignąć...to u nas chyba nie jest aż tak źle. To Malwa też ma niewesoło tak patrząc tylko z jej punktu widzenia... ona jakoś to przeżywa, że nie może zjeść tego co inne dzieci czy bierze to na zasadzie, że ona nie chce i już i ma z tym luz ?



moim zdaniem we wszystkim trzeba po prostu zachować umiar i tyle

moje dziecko też ma epizody z McD, my czasem tam coś zjemy, najczęściej jak jesteśmy w drodze, wtedy biorę mu frytki bez soli i sobie pogryza. Nie zjada tego codziennie, więc luz, nie czuję się najgorszą matką świata. Grunt to zdrowy rozsądek. Hamburgera nie zjadł jeszcze nigdy, ja mu nie proponuję, czasem sam zawoła trochę bułki z mojego, bo przecież suche bułki to jego miłość ale nawet jak kiedyś zawoła to też mu dam, pod warunkiem, że to będzie raz na jakiś czas.
a co do oceny innych.... no dobra, jak 7latek waży 50 kg i wiemy, że zajada się codziennie w McD, pije hektolitry coli, a rodzice nic z tym nie robią, to ok, ale jak widzimy sytuację wyrwaną z kontekstu, typu kogos z dzieckiem w McD kto zjada frytkę, ta np jak ja z Jasiem to nie posądzajmy ich o to, że na pewno jadają tak codziennie i w ogóle taka matka jest niepoważna


zjadłabym cheeseburgera.....

chyba we wszystkim myślę tak samo...

Malwiśka jakby w ogóle nie zauważała, że dzieci jedzą inaczej, tzn widzi to oczywiście, i np. opowiada że dzieci w przedszkolu piją kompot a ona pije wodę, albo dzieci jadły kotleta i ziemniaki, a ona jadła kanapkę, ale nie podchodzi do tego emocjonalnie, dla niej to naturalne, nie wiem?
najbardziej się stresuje jak ma na talerzu coś czego nie lubi; dawniej była histeria i np. zamawialiśmy jej "zestaw dla dzieci tylko bez surówki, bez sosu, bez dekoracji", bo była histeria. teraz jest coraz lepiej, tzn akceptuje ze na talerzu jest coś czego ona nie chce i nawet może to sobie czasami tam leżeć; gorzej, jeśli to coś dotyka tego, co ona lubi, to wtedy prosi, żeby jej to zabrać, ale jest bez awantur. ogólnbie samo jedzenie ją straszliwie stresuje i ewidentnie boi się jedzenia, zwłaszcza "nieznanego", czyli w nowych miejscach itd.
a co do tego macdonaldsa itd... właśnie tak samo uważam, że jak się komuś to zdarza raz na jakiś czas, to nie ma problemu, no jasne że w roczniaka bym czizburgera nie pchała, ale jak trzylatek czy czterolatek zje raz na miesiąc czy dwa, to bez przesady. ale są dzieci, które jedzą co9dziennie, tak samo jak codziennie zjadają kilogramy słodyczy i traktują to jako normalne jedzenie - i to juz nie jest fajne :/

Napisane przez czekoladka21

Silesiana wspolczuje problemow zywieniowych u twojej coreczki, moze z wiekiem z tego wyrosnie
e

mam nadzieję, że wyrośnie, a na pewno będę o to zabiegać
tak naprawdę od kiedy sama przestałam się tym bardzo stresować i zaakceptowałam sytuację, to i ona się mniej stresuje przez co zaczyna się otwierać. bardzo powoli i baaaaardzo ostrożnie, ale coś się ruszyło jednak jak patrzę na ostatni rok, także jestem dobrej myśli. do pełnoletniości powinna znormalnieć

Napisane przez Zanet84

Dla jego zdrowia

Co do ktg czytalam wlasnie na roznych forach ze w niektorych osrodkach czy klinikach robia od 30 tc, ale najczesciej blizej TP.

No ale skoro mam bezplatne to chyba bede jezdzic, co myslicie ?
No chyba to dziecku nie zaszkodzi...

jeździć jeździć, chyba że ci się nie chce
w moim szpitalu na pierwsze KTG każą przyjechać na kilka dni przed TP, potem co 2 dzień kontrolnie. a po terminie chyba codziennie.

Napisane przez ela_86

A co do słodyczy dla dzieci, tez zwykle ja zjadam to co dostanie

do niedawna nie mieliśmy innej opcji, każde słodycze które młoda dostała, sprawiedliwie dzieliła między wszystkich domowników, oprócz siebie
teraz też dzieli, sprawiedliwie

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez aleksandrettaa

Do Janek zawsze jeździmy. No ale dopiero w następnym tygodniu bo w ten malowanie. Ja jadę do rodziców żeby w śmierdzącej farbą sypialni nie spać a przecież beze mnie do ikei mąż nie pojedzie

Cóż mam nadzieję, że sex po porodzie nie okaże się równie przereklamowany co sex w ciąży. Czytałam o wielokrotnych orgazmach i mega popędzie a rzeczywistość okazała się zupełnie inna

seks w ciąży jest przede wszystkim kosmicznie niewygodny


a to my do marek. mimo rozkopanej trasy toruńskiej jednak wychodzi szybciej

[ela_86]

Silesianna w takim razie 3mam kciuki za Malwe zeby to otwieranie sie na nowe smaki postepowalo

A ja już w lozku, Johny spi obok, dzis mial dzien na przytulanie uwielbiam
Swoja droga nad morzem spal z nami, tutaj ze mną spi. Jak ja sie w domu odzwyczaje? bo on to chyba nie bedzie mial z tym problemu....

[martha330]

Napisane przez Kostka09

dlaczego tak?? wszyscy chodza na ktg co tydzień? przez 10 tygodni??

moja kolezanka chodzi co tydzień do szpitala, ale ma problemy z ciśnieniem i dlatego ( a jest w 32tc)
mnie moja babeczka nie wspominala nic o ktg, wiec nie wiem... może jeśli nie ma problemów to nie trzeba jeszcze?

Napisane przez justynaw1982

Haj z wieczora mamuśki...strasznie dziękuję za miłe słowa bardzo mnie one podniosły na duchu...trza się czasami "wyrzygać" za przeproszeniem dzisiaj szukałam ciuszków dla tego maleństwa tego chłopaka bo bieda tam że aż piszczy :/ ale koniec już smętów

A jutro idę na glukozę....miałam iść w piątek ale sobie przypomniałam że jest święto...więc jutro siedzone w szpitalu trza się w książkę i gazetki jakieś zaopatrzyć chyba i naładować baterie w kom...dziewczyny ile to może kosztować bo sama musze zapłacić za to badanie... a nie wiem na ile mam się szykować

dziś za glukozę placilam 24,30zl. powinnam 27 ale mam znizke 10% w tym labo
i cos czuje ze wyniki będę do d...

dostałam maila ze jutro dostane i fotelik i zamówienie z gemini

padam z nog. dobranoc

[Zanet84]

Dzieki Dziewczyny bede jezdzic na to ktg, skoro mam taka mozliwosc, bede spokojniejsza

[Futbolowa]

Napisane przez Kostka09

Zaintrygowalas mnie...bylam pewna, ze jest odwrotnie...jakos porod z wybuchem krateru mi sie kojarzyl a i skutki oplakane...
ale chyba racjonalnie wytlumaczyc sie tego nie da, ze "jest lepiej"??

Moja kolezanka to miala fobie na tym punkcie, tak nie owladnela ze zdecydowala sie na dwie cesarki poniekad "na zadanie" bo jakies tam wskazania miala ale ogolnie nie wyobrazala sobie porodu sn bo ucierpi na tym jej zycie sexualne...

O rety, to ja mam fobię w odwrotną stronę - nie chcę cesarki, bo liczę na to, że poród naturalny mnie chociaż trochę 'poszerzy' Po każdym USG, które jest nieco bolesne, wyrzucam sobie durne ideologiczne czekanie do ślubu - bo gdybym zaczęła życie intymne, jak moje koleżanki, po pierwszej randce - miałabym za sobą 8 lat doświadczenia i mniej bólu


Jutro badanie, trochę się stresuję, ale mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku

[Zanet84]

Napisane przez martha330

moja kolezanka chodzi co tydzień do szpitala, ale ma problemy z ciśnieniem i dlatego ( a jest w 32tc)
mnie moja babeczka nie wspominala nic o ktg, wiec nie wiem... może jeśli nie ma problemów to nie trzeba jeszcze?
:

Ja problemow nie mam, mam nadzieje. Jedynie infekcja wracajaca. Moze dlatego...

[justynaw1982]

Dzięki dziewczyny czyli nastawiam się na 30... jak w necie sprawdałam to w zależności od 30 do 70!!!

Futbolwa to przybij 5 mam nadzieję ze będzie ok...ostatnio jak się bawiłam glukometrem to na czczo miałam 75...ale to chyba ważniejsze jest to drugie jak mój organizm sobie radzi z cukrem...niby się nie martwię ale lekko poddenerwowana jestem

[Zanet84]

Napisane przez Futbolowa

O rety, to ja mam fobię w odwrotną stronę - nie chcę cesarki, bo liczę na to, że poród naturalny mnie chociaż trochę 'poszerzy' Po każdym USG, które jest nieco bolesne, wyrzucam sobie durne ideologiczne czekanie do ślubu - bo gdybym zaczęła życie intymne, jak moje koleżanki, po pierwszej randce - miałabym za sobą 8 lat doświadczenia i mniej bólu


Jutro badanie, trochę się stresuję, ale mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku

Powodzenia na badaniu

[Kasia427]

Bierze ktoras z Was albo brala ten Gyno Femidazol na infekcje? Jakie "wrażenia"?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aleska]

Napisane przez Kasia427

Bierze ktoras z Was albo brala ten Gyno Femidazol na infekcje? Jakie "wrażenia"?

Biorę od wczoraj. Rano miałam lekkie pieczenie i tylko tyle.

[Justana1984]

Napisane przez Rosalie01

Justanasuper, ze z coreczka szystko ok

Jak widac nawet w PL nie wszyscy uwazaja, ze to usg jest konieczne

dziękuje! co do USG mi chodziło o to dodatkowe, szczegółowe, prenetalne. Ja mam USG na każdej wizycie

Napisane przez manieczka1

to z pepco

ja coś tam wypatrzyć nie mogłam za wiele;/ i droższe byly od 4,99.
wzięłam parę czapeczek, bodziaka i niedrapki;P

Napisane przez czekoladka21

rowniez gratuluje ze wszystko dobrze z malutka
a jaka masz grupe krwi?

ABRh+
Silesianna już mi tłumaczyła co i jak, wic w sumie dziwne, że muszę je robić no ale kazala to zrobię

Silesianna dziękuję za szczególowe wyjaśnienie z tymi przeciwciałami

Napisane przez Zanet84

Dzieki Dziewczyny bede jezdzic na to ktg, skoro mam taka mozliwosc, bede spokojniejsza

idę lulu, moje dwa koty już chrapią więc czas i na mnie bo rano do pracy

[paulina119a]

A ja właśnie siedzę i przegladam wózki... Juz mi mózg paruje ! Chyba oszaleję, zanim coś wybiorę

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Napisane przez Justana1984

ABRh+
Silesianna już mi tłumaczyła co i jak, wic w sumie dziwne, że muszę je robić no ale kazala to zrobię

Silesianna dziękuję za szczególowe wyjaśnienie z tymi przeciwciałami

U nas też jest konflikt. Mój gin każe mi robić p/ciała na kazdą wizyte, czyli co miesiąc. Wiec robię.
Silesianna za wytłumaczenie co i jak z tymi przeciwciałami