Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

[paulina119a]

dzień doberek

Witam się w 27tc i... III trymestrze

Kasiu za dzisiejsza wizytę i za nowy tc

Ale dziś pospałam.... podniosłam się z łoża tuz przed 10
Ale co tam... jak teraz nie pośpię to już chyba nigdy, co nie


Dziewczyny jeszcze raz dziekuję za rady... zrobię tak jak i Wy - będę sprawdzać kark i wtedy reagować.
Możliwe ze trafiłam na babke "starej szkoły"
Tak nam kładła w te głowy a ja myslałam nad tym co jesli u kogoś w domu jest cieplej niż w inych... albo co z karmieniem, przeciez maluszek się poci jak mycha...
Swoją droga co to za pomysł z tym namydlaniem na sucho????????
Ciekawe czy ta Pani sama się namydla na sucho

Silesiana za nowy etap zycia !!!! Uda sie
Co do magnezu... myślałam, że on wymaga wchłonięcia i uzupełnienia w organizmie a to wymaga czasu... hmmmm czyli mam badziewny magnez - tzn nie współgra ze mną
Żanet ciuszki rewelacja jak ja Wam zazdroszczę takich perełek z sh za te w sumie śmieszne pieniążki ehhhh
Ja to się w życiu nie nauczę tam kupować

Justyna ale bodyguard Cudne pyszczydło

Manieczko chyba jak się weźmiesz na 2 miesiące przed porodem za pranie prasowanie to nie powinno być zbyt wczesnie... tym bardziej, że w ciągu dnia czy dwóch tego nie ogarniesz

Czekoladko super że opryszczki już nie ma
Za to mój mąz ma zajadę po dentyście smaruje tłustym kremem ale to nic nie daje... chyba maść z wit A jest dobra na zajady, prawda?

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

dzień doberek

Witam się w 27tc i... III trymestrze

Kasiu za dzisiejsza wizytę i za nowy tc

Ale dziś pospałam.... podniosłam się z łoża tuz przed 10
Ale co tam... jak teraz nie pośpię to już chyba nigdy, co nie


Dziewczyny jeszcze raz dziekuję za rady... zrobię tak jak i Wy - będę sprawdzać kark i wtedy reagować.
Możliwe ze trafiłam na babke "starej szkoły"
Tak nam kładła w te głowy a ja myslałam nad tym co jesli u kogoś w domu jest cieplej niż w inych... albo co z karmieniem, przeciez maluszek się poci jak mycha...
Swoją droga co to za pomysł z tym namydlaniem na sucho????????
Ciekawe czy ta Pani sama się namydla na sucho

Silesiana za nowy etap zycia !!!! Uda sie
Co do magnezu... myślałam, że on wymaga wchłonięcia i uzupełnienia w organizmie a to wymaga czasu... hmmmm czyli mam badziewny magnez - tzn nie współgra ze mną
Żanet ciuszki rewelacja jak ja Wam zazdroszczę takich perełek z sh za te w sumie śmieszne pieniążki ehhhh
Ja to się w życiu nie nauczę tam kupować

Justyna ale bodyguard Cudne pyszczydło

Manieczko chyba jak się weźmiesz na 2 miesiące przed porodem za pranie prasowanie to nie powinno być zbyt wczesnie... tym bardziej, że w ciągu dnia czy dwóch tego nie ogarniesz

Czekoladko super że opryszczki już nie ma
Za to mój mąz ma zajadę po dentyście smaruje tłustym kremem ale to nic nie daje... chyba maść z wit A jest dobra na zajady, prawda?

[czekoladka21]

Sloneczko faktycznie 32tc to juz 8 mc sie zaczyna ja zaczne w niedziele

[silesianna]

Napisane przez Kasia427

Silesianna 3,93 mam rbc norma od 4.0..

to masz super wyniki jak na anemię! w ciąży po 2 trymestrze za normę uznaje się 3,7-3,8 - tak twierdzi mój hematolog. a po leczonej anemii to i 3,5 jest dobrym wynikiem.
dobrze jest, bardzo się cieszę
ja za tydz. zrobię badania, ciekawa jestem jak u mnie - przy poprzednim badaniu wyszło, że przestrało mi spadać i zatrzymało się na poprzednim poziomie - co hematolog uznał za sukces w moim przypadku

[Zanet84]

Napisane przez silesianna

haha z tym mydłem to ostro
mi tak w szkole rodzernia mówili, że pępka to juz się spirytusem nie przemywa, tylko wodą z mydlinami z szarego mydła, to ja mieliłam przed porodem szare mydło na pył żeby zrobić te mydliny a w szpitalu położne ogarniały młodej pępek spirytusem hahaha pediatra przy wypisie powiedziała że żaden spirytus ani mydliny, tylko koniecznie wyłącznie octenisept. a położna która przyszła na wizyte do domu powiedziała że najlepiej nic nie robić póki nie odpadnie zwiariować można
nie wiem jakie teraz są tendencje, mam w nosie, kupiłam octenisept i gasziki leko i chyba będę przemywać tym, na co akurat będę miała fun

o Boże a wiesz że na studiach tak na mnie wołali?

nam położna z SR mówiła, by pępuszek właśnie spirytusem i ze w szpitalu będę tego zabraniać i może nawet będą chcieli byśmy podpisali, że tylko octenisept....ale w domu mamy przemywać spirytusem...

mam nadzieję, że nie przywołałam jakichś negatywnych wspomnień ze studiów ?

[czekoladka21]

Napisane przez paulina119a

dzień doberek

Witam się w 27tc i... III trymestrze


Czekoladko super że opryszczki już nie ma
Za to mój mąz ma zajadę po dentyście smaruje tłustym kremem ale to nic nie daje... chyba maść z wit A jest dobra na zajady, prawda?[COLOR="Silver"]

prawda polecam jeszcze rozkruszyc wit. B2 , rozmieszac z mascia z wit. A i tym posmarowac na noc

[mgds]

Napisane przez aleska

Zrobiłam, ale z porzeczkami, bo nie chciało mi się bawić ze śliwkami. Pychota, właśnie wcinam



Mmm, kruche, kruszonka i śliwki. Zrobię jutro.

Kusicie tak, że w weekend to upiekę, a rodzinka tylko się ucieszy

Napisane przez Kasia427

O matko Lola ja teeeeż chcę takiego sandwicha!!!!!!!!!! Nie no masakra... a jak na zlosc pare miechow temu zepsul mi sie opielacz i wiecznie mam kupic i wiecznie zapomne...

Jak wyżej, kusicie, ale to dobrze, dzięki Wam zyskuję apetyt, bo chyba mam ucisk na żołądek w tej ciąży i przez to prawie w ogole nie chce mi się jeść. Myślicie, że to możliwe? Że dziecko ciśnie mi żołądek? :conf used:

Napisane przez ela_86

sonda
który byście wybrały? dylemat mam....

Czarny wygląda na wygodniejszy i jest czarny, więc różne dodatki do niego będą pasowały

Napisane przez justynaw1982

Zobaczcie jakiego Olek ma opiekuna

anuszka super i gratulacje za trzeci trymestr

Jeeeeeju jaki słodziutki! A ten noseczek

Napisane przez silesianna

ja też nic tylko bym jadła :/

miałam umowę na zastępstwo, która właśnie się skończyła (no dobra, kończy się w niedzielę ). od 1 września wraca dziewczyna, którą zastępowałam. trochę jej dołek podkopałam bo i poprzednia i obecna dyr przedszkola twierdziły, że podniosłam zdrowo poprzeczkę i teraz ona "po mnie" będzie musiała się zdrowo napracować żeby mi dorównać hehe, miłe to bardzo
dyr mi obiecała, że jeśli tylko kiedyś jeszcze będą mieli wakat logopedyczny, to w pierwszej kolejności dzwoni do mnie. ale wiadomo, wakaty są głównie wtedy jak jakaś w ciążę zachodzi
i tak to jest w państwówce w moim zawodzie i w moim mieście - głównie pracuje się na zastępstwo za cieżarne; i takie życie od zastępstwa do zastępstwa. w międzyczasie umowy o dzieła w prywatnych przedszkolach i prywatne dzieci "na czarno".

teraz nic na oku nie mam, zresztą nie wiem kto przy zdrowych zmysłach by mnie zatrudnił 2 miesiące przed porodem dziś jadę otworzyc działalność gospodarczą, mam nadzieję jeszcze te 2 miesiące popracować z moimi prywatnymi dziećmi, plus chcę zacząć realizację innych projektów, które były spisywane pieczołowicie przez lata i czekały na realizację "jak kiedys wreszcie założymy działalność" także plan na życie jakiś mam a co z niego wyjdzie to się okaze

Powodzenia w realizacji ambitnych planów

Napisane przez LolaMontez

Nie przesadzajcie, chyba gorzej by było w styczniu albo lutym rodzic, te ciuchy grube,kurtki, swetry, trzeba sie schylać grube skarpeciory zakładać, rajski na dupę, my grube, zimno, ani to na spacer wyjść ani w lutym z dzidzuniem

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Czekolada z tymi cytrynami sama sie ostatnio zdziwiłam kupiłam jedna i ponad 3 zł zapłaciłam masakra :-/

Co do naszych terminów porodów to będzie to jesień/początek zimy, więc da się przeżyć, a co ważne- zdążymy wrócić do formy akurat na sezon letni

Napisane przez Zanet84

to ja Wam teraz nawrzucam....

spokojnie....to tylko zdjęcia moich ostatnich łowów z sh, ale już sobie powiedziałam że ostatnich, resztę zostawiam dziadkom, ciotkom itp. :P

wszystko razem chyba wyszło 20 zł
najlepsze zdobycze w sensie cenowo to kombinezon 4,90 zł i misiowy pajacyk 2,80 zł (który muszę jeszcze wyczesać)

Misiowy pajacyk jest cudowny Udane łowy!

[paulina119a]

Napisane przez silesianna

wszystko zalezy od tego jaka masz w domu temperaturę i jakie będziesz miała dziecko
w pierwszych tygodniach życia dziecko ma jeszcze b. słabą termoregulację i łatwo sie wychładza, więc lepiej ubrać cieplej i ew rozbierać, jak się spoci. no i mi ktoś inteligentny podpowiedział, żeby nie sprawdzać na karku, tylko na pleckach - bo kark jest z reguły osłonięty, więc ze wzg na słabą termoregulację ma prawo być równie chłodny co policzki co kończyny, a osłonięte plecy już nie póki dziecko ne9 jest spocone to jest ok

Jesteś naszą skarbnicą wiedzy

[Zanet84]

Napisane przez paulina119a

Żanet ciuszki rewelacja jak ja Wam zazdroszczę takich perełek z sh za te w sumie śmieszne pieniążki ehhhh
Ja to się w życiu nie nauczę tam kupować

Za to mój mąz ma zajadę po dentyście smaruje tłustym kremem ale to nic nie daje... chyba maść z wit A jest dobra na zajady, prawda?

ja też kiedyś nie umiałam nic znaleźć...nie wiem może teraz jakiś krasnal chodzi przede mną i rozwiesza
tak, mojemu mężowi zwykła maść z wit. A pomogła na zajad i nawet dość szybko

[paulina119a]

Napisane przez czekoladka21

prawda polecam jeszcze rozkruszyc wit. B2 , rozmieszac z mascia z wit. A i tym posmarowac na noc

Dziękuję taka mu papke przygotuję bo widze że sie męczy

[Zanet84]

Napisane przez mgds

Misiowy pajacyk jest cudowny Udane łowy!

zaryzykowałam, bo miał plamkę, ale bez problemu się sprała

[paulina119a]

Napisane przez Zanet84

ja też kiedyś nie umiałam nic znaleźć...nie wiem może teraz jakiś krasnal chodzi przede mną i rozwiesza
tak, mojemu mężowi zwykła maść z wit. A pomogła na zajad i nawet dość szybko

Musze po tę maść podjechać do apteki bo w domu nie mamy takich wyszukanych specyfików

Żeby tak przede mną krasnal porozwieszał



Silesiana mam do Ciebie jeszcze pytanie odnośnie przemywania kikuta.... pamiętam jak wspominłas o tym, że Ty przemywałaś spirytusem rozrobionym wodą ??? Jaką wodą i w jakiej proporcji?
Ja chyba jednak pobawię się spirytusem a nie Octeniseptem...

[esti87]

powiedzcie mi czy orientujecie sie moze,czy po odstawieniu luteiny moze sie zaczac akcja porodowa?wczoraj wieczorem wzielam ostatnia i dzwonilam do gina i kazal brac dalej bo brak takiej ilosci progesteronu jak dotychczas moze wywolac skurcze i porod..mam odstawic dopiero po 36tc dobrze,ze mam ta moja polozna..poszla i jakis lekarz na dyżurze przepisal ta luteine i po 12.00 mi przywiezie..to tylko kilka godz poslizgu..ale nigdy o tym nie slyszalambiore 4x1

[paulina119a]

[/COLOR]

Napisane przez esti87

powiedzcie mi czy orientujecie sie moze,czy po odstawieniu luteiny moze sie zaczac akcja porodowa?wczoraj wieczorem wzielam ostatnia i dzwonilam do gina i kazal brac dalej bo brak takiej ilosci progesteronu jak dotychczas moze wywolac skurcze i porod..mam odstawic dopiero po 36tc dobrze,ze mam ta moja polozna..poszla i jakis lekarz na dyżurze przepisal ta luteine i po 12.00 mi przywiezie..to tylko kilka godz poslizgu..ale nigdy o tym nie slyszalambiore 4x1

ja do 18tc brałam 2x1 Duphaston na podtrzymanie... potem przez kolejne 3 tygodnie stopniowo z niego wychodziłam - najpierw przez tydzień brałam juz tylko 1x1... przez kolejny tydzień brałam 5 tabletek w ciągu tygodnia a w trzecim tygodniu brałam 3 tabletki.... oczywiście cały czas obserwacja czy nic sie niepokojącego nie dzieje... Na szczęście nic się nie działo. Ale ja brałam o połowe mniejszą dawkę niż Ty i zdecydowane krócej.... Myslę, że przez te kilka godzin nic się nie powinno zadziać ale na wszelki wypadek oszczędzaj się i leż unikając wszelkiego wysiłku

[silesianna]

Napisane przez ela_86

silesianna, tak, odpuściłam mu pieluchę, trochę czuję taki niedosyt, szkoda mi, ale w głowie mam tylko przedszkole teraz....

no i dobrze, najlepiej to robić wszystko w zgodzie ze sobą teraz niech sie zaadaptuje w przedszkolu a do tematu pieluchy w nocy wroci sie pozniej

Napisane przez Zanet84

nam położna z SR mówiła, by pępuszek właśnie spirytusem i ze w szpitalu będę tego zabraniać i może nawet będą chcieli byśmy podpisali, że tylko octenisept....ale w domu mamy przemywać spirytusem...

mam nadzieję, że nie przywołałam jakichś negatywnych wspomnień ze studiów ?

hehe, nieeer, raczej zabawne wszystkie, np. jak przyszla do mnie dziewczyna i pytala o cos absurdalnego (w stylu, czy wykladowca, ktorego ja w ogole nie znam, bedzie chcial jej przepisac ocene z innych studiow - no skad ja moge wiedziec czy facet bedzie chcial - to jego sie trzeba zapytac - i powiedzialam jej, ze nie wiem, to ona zrobila "o Boże to jak ty nie wiesz to chyba sam dziekan mi na to nie odpowie!" hahaha no dziekan pewnie nie, ale ten facet, glowny zainteresowany - powinien jej odpowiedziec na jej skomplikowane pytanie

Napisane przez paulina119a

Jesteś naszą skarbnicą wiedzy

taaa, i taka ze mnie skarbnica, ze kiche powiedzialam - miało być że kark jest NIEOSŁONIETY i dlatego może się wychładzać... "nie" mi uciekło w las

[martha330]

Napisane przez justynaw1982

Zobaczcie jakiego Olek ma opiekuna

anuszka super i gratulacje za trzeci trymestr

ale sliczny psina!

Napisane przez Kasia427

Witam się w 31 tygodniu!

O 11.00 mam wizytkę, więc muszę się pomału ogarniać... zjedliśmy śniadanie, dopijam herbatkę owocową i jakoś nic mi się nie chce...

uciekam! do później! i miłego dnia życzę!

udanej wizyty! czekamy na info!

oczywiście wszystkim Mamuskom gratulacje za nowe tygodnie i nowe trymestry - odliczamy, odliczamy ! u mnie chyba zostało 74 dni do porodu, ale musze policzyć!

Napisane przez LolaMontez

Kasia za wizytę

Tak sobie zerknełam na wrzesniowki trochę u nich sie posypali, dzis jedna dziewczyna tez ma cc za chwile październik i my

wlasnie miałam napisac, ze podczytywalam wrzesniowki i tu proszę - jedna po drugiej odwiedzają już porodowke! jeszcze chwila, jeszcze dwie - One urodza i my !
OMG! to za chwile naprawdę!

Napisane przez manieczka1

Kasia powodzenia na wizycie
jeeeeny dziewczyny jak te tygodnie lecą teraz to naprawdę zleci raz, dwa
mam pytanie - ile przed porodem pierzecie wszystkie ciuszki? Zastanawiam się czy 2 miesiące przed nie będzie za szybko? w sumie schowam je do komody i szaf to chyba nie co? bo zanim popiorę i poprasuję to też mi trochę zajmie

ja już większość popralam!
mam nowy kombinezon i jego jeszcze nie ruszałam. tetry i kocyki tez poprane w większości! tylko prasowanko zostało.

Napisane przez czekoladka21

trzymam kciuki


ja popralam juz wszystko inne-kocyki,posciele,pieluchy
teraz zamierzam wyprac wszystkie dresiki , kobminezony bo to i tak warstwa wierzchnia a pod koniec wrzesnia reszte ciuszkow




aa, w takim razie powodzenia w realizacji planow zawodowych


ale sie objadlam jajecznica kupilam 4 cytryny i patrze na paragon a tam cena 18,50zł /kg!!! u was tez tak w gore poszly cytryny?

tak, tak teraz cytryny to na wage zlota takie drogie! nie ma na nie sezonu , sprowadzają chyba z Egiptu czy Turcji i ceny takie a nie inne - najtaniej chyba po 14zl widziałam. na szczęście cytryna tylko do rybki u mnie. a herbate pije earl grey cytrynowa
ale już ze swieza cytryna nie !

Napisane przez Justana1984

Justyna pracuję z kilku względów.
Po I pracuję w państwowce i zależy mi na tej pracy (drugiej takiej nie znajdę, nawet się nie łudzę tym bardziej że była niestety załatwiona przez znajomości;/) i chcę tu wrócić ale dostać też bezproblemowo max urlopu tj. na rok. I tak sobie wymyśliłam, że jeśli teraz zostanę dłużej to potem będzie mniej problemów. Wiem że urlop mi się należy tak czy siak ale mając na względzie powrót i dobre stosunki, chce być fer, do mojej kierowniczki i przede wszystkim do moich współpracowniczek, których nie chciałabym zostawic ot tak poprostu. Ogarniam robotę na tyle ile mogę a potem jakoś sobie będą musiały poradzić (mamy nowy system i wprowadzamy dane z jednego do drugiego ot taka dziubanina;/)
po drugie czuję się jeszcze w miarę dobrze, nie mam problemów większych z brzuchem (no może od kilku dni jest mi ciężej) mam robotę siedzącą, wygodną i bezpieczną. Dlatego postanowiłam zostać ile się da. W domu bym tylko sie nakręcała, myślała a tak za wiele czasu na rozpamiętywanie że to już tylko 3 miesiące nie ma czasu No to tak mniej więcej wygląda

zawsze marzyłam, żeby mieć podobna prace
po administracji i podyplomowce z tego tematu nie znalazłam nic, albo nie bylam zbyt dobra na rozmowach, albo bez znajomości żeby się zaczepić... i tak oto pracuje w korporacji fastfoodowej i gdyby nie umowa na czas nieokreślony, bo pracuje od 19roku zycia tam, to dawno by mnie tam nie było. i nie bardzo chce tam wracac...

Napisane przez silesianna

poszewke uszyć i po kłopocie chcesz?

co do cukru:
to Twoja diabetolog zaleciła Ci żebyś miała cukier 1h po posiłku 120? czy którejś innej dziewczynie?
bo ja miałam cukrzycę w poprzedniej ciąży, teraz niby obciążenie mi wyszło na granicy, ale jak zjem za dużo to mam i cukier 200 po 2h wiec sie pilnuje; do tego moja mama ma cukrzyce typu 2 i ani ona, ani ja NIGDY nie słyszałyśmy o tym żeby cukier po 1h miał wynosić 120. mama mówi że tyle to czesto nawet zdrowi ludzie nie mają bo własnie glukoza metrabolizuje się przez 2h. także mam wrażenie że to jakiś straszny rygor :/

spróbuj może na razie,m na tydzień, odpuścić węglowowodany w ogóle. zwłaszcza chleb, ryż i makaron i "puste" kasze (typu kuskus czy manna) i zmieniaki. może organizm po prostu potrzebuje odpoczynku, żeby sobie wszystko ustabilizować. odglukozuje się, trzustka unormuje wydzielanie insuliny - i wtedy może zacznij włączać pomalutku małe ilości węgli i sprawdzaj, jak reagujesz. ja miałam takie zalecenie w poprzedniej ciąży a moja mama miała przez pierwsze miesiące po zdiagnozowaniu cukrzycy.
w ogóle mamy diabetolog twierdzi że insulina w zastrzykach to powinna być ostateczność, bo jak się dostarcza czegoś z zewnątrz to organ odpowiadający za wytwarzanie tego już w ogóle zaczyna mieć wszystko "w d*pie". na pocieszenie - moja mama ma cukrzycę typu 2, cukier po 2h od posiłku miewała po 300 i więcej, po obciążeniu glukozą też miała ze 350, ogólnie bardzo dużo. dostała tylko leki na bazie metforminy (doustne) i dietę. i tak jak pisałam, przez pierwsze miesiące nie jadła węglowodanów w ogóle, tylko produkty i niskim IG; potem zaczęła włączać różne węgle - teraz je niemalże wszystko, tylko w odpowiendich ilościach, proporcjach i odpowiednim układzie - i rzadko kiedy ma cukier powyżej 140 po 2h!

trzymam kciuki, Ty też sobie dasz z tym radę! i próbuj się nie stresować, bo uwaga! stres lubi powodować hiperglikemię

silesianna nie mam maszyny nawet
nie będzie szycia!

a co do cukrow to dziekuje za porady, kazda się przyda!
nie wiem, czy rygor, czy jakies normy dla kobiet w ciąży. ale wlasnie tak mam na zaleceniach wypisane i na spotkaniu tez wielokrotnie powtarzano, ze 120 to norma godzine po posiłku. na czczo 90. ale tu jakiego wybitnego problemu nie ma, chyba ze na wieczor mam cukier za duzy ( ok 140) to rano albo równo 90 albo ciut ponad. nie ukrywam, ze w ciąży, ciężko sobie odmawiać, tym bardziej, ze w brzuchu burczy, a sama woda kobieta nie przezyje. z reszta potem wizyty w wc sa jeszcze czestsze, o ile to możliwe. zauwazylam wlasnie, ze chleb czy to nawet zytni czy razowy to zło dla mnie. odstawiam. jeszcze nie biore insuliny, bo to się dopiero okaze, czy będzie konieczna, czy nie. ale wydawalo mi się, ze w poradni nie robia sobie problemów, tylko przepisują...nie wiem, czy to dobrze, czy ida na latwizne.
wizyta w poradni cukrowej teraz 5wrzesnia i zobaczymy, pewnie schudnę do tego czasu, co może i jest dobre w moim przypadku, ale wolalabym nie katować się tak podczas ciąży, chociaż powtarza się wciąż, ze to dla dobra Dzieciaczka i nie chce mieć wyrzutow sumienia. i niestety... stres jest, zwłaszcza jak glod dopada, albo wyniki nieprawidłowy!.

Napisane przez Zanet84

to ja Wam teraz nawrzucam....

spokojnie....to tylko zdjęcia moich ostatnich łowów z sh, ale już sobie powiedziałam że ostatnich, resztę zostawiam dziadkom, ciotkom itp. :P

wszystko razem chyba wyszło 20 zł
najlepsze zdobycze w sensie cenowo to kombinezon 4,90 zł i misiowy pajacyk 2,80 zł (który muszę jeszcze wyczesać)

super lowy!
może tez zaraz wrzuce to co ostatnio upolowałam !

[czekoladka21]

Napisane przez mgds

Co do naszych terminów porodów to będzie to jesień/początek zimy, więc da się przeżyć, a co ważne- zdążymy wrócić do formy akurat na sezon letni

oo wlasnie i wyskoczymy wszystkie sexi laski na wiosne

Napisane przez esti87

powiedzcie mi czy orientujecie sie moze,czy po odstawieniu luteiny moze sie zaczac akcja porodowa?wczoraj wieczorem wzielam ostatnia i dzwonilam do gina i kazal brac dalej bo brak takiej ilosci progesteronu jak dotychczas moze wywolac skurcze i porod..mam odstawic dopiero po 36tc dobrze,ze mam ta moja polozna..poszla i jakis lekarz na dyżurze przepisal ta luteine i po 12.00 mi przywiezie..to tylko kilka godz poslizgu..ale nigdy o tym nie slyszalambiore 4x1

nie mam pojecia
ale te kilka godz. chyba nie powinno sie nic dziac

Napisane przez martha330

wlasnie miałam napisac, ze podczytywalam wrzesniowki i tu proszę - jedna po drugiej odwiedzają już porodowke! jeszcze chwila, jeszcze dwie - One urodza i my !
OMG! to za chwile naprawdę!










tak, tak teraz cytryny to na wage zlota takie drogie! nie ma na nie sezonu , sprowadzają chyba z Egiptu czy Turcji i ceny takie a nie inne - najtaniej chyba po 14zl widziałam. na szczęście cytryna tylko do rybki u mnie. a herbate pije earl grey cytrynowa
ale już ze swieza cytryna nie !

jeszcze pazdziernikowe przed nami wiec spokojnie z ta porodowka

musialam kupic bo corkka zazyczyla sobie herbatke z cytryna, mi tez smakuje

[begie13]

Napisane przez silesianna

o masz, a moja hematolog jak zobacxzyła że mnie wypuścili z hgb 8 ze szpitala bez transfuzji to powiedziała że to woła o pomstę do nieba bo po porodzie i wtym stanie to TRZEBA już robić transfuzję bo matka sobie z dzieckiem nie da rady... co lekarz to opinia :/ masakra.
także mnie też nie toczyli, zastrzyk w tyłek z żelaza za to dostałam. ała

Ja też właśnie dostałam 2 czy 3 zastrzyki i receptę na opakowanie Bioferu i heja - radź sobie ...


Dziewczyny, chce pomalować ściany w mieszkaniu ale zupełnie nie wiem na jakie kolory ??
o ile w małym pokoju i przedpokoju coś wymyślę ( przedpokój musi być na jasno bo jest w nim wiecznie ciemno, a w małym pokoju będzie urzędował mąż i odwiedzający więc też to nie jest aż tak istotne :P) tak w dużym pokoju, który przejmujemy my ( ja i dzieci) nie wiem jaki kolor/ kolory wybrać...
Pokój ma około 27m2 ( to są 2 pokoje połączone), jest to pokój zachodni, meble mamy w kolorze olchy ale ogólnie będzie tu pewnie kolorowo, bo wypoczynek będzie trzeba przenieść do małego, a tutaj wstawić nasze łóżko z Ikei, komodę ciemny brąz z ubrankami, łóżeczko ( jeszcze nie wiem jaki kolor, pewnie zbliżony do komody) no i zabawki...
Czyli w zasadzie z olchy zostanie tu meblościanka
Teraz cały pokój jak leci, łącznie z sufitem jest zielony ( zielona herbata chyba, tylko nie pamietam jakiej firmy farba).

A może by 2 kolory połączyć, tylko jakie i w jaki sposób?
Ja to w ogóle nie mam żadnego wyobrażenia czy wyczucia
I nie wiem jak tu wszystko ustawić, żeby bylo dobrze.

Najłatwiej byłoby zostać w tym małym pokoju ale jest on mały i od podwórka zawsze tam głośni jest ( parter) poza tym mamy w nim takie rozsuwane drzwi, które też nie tłumią hałasu, a ten duży jest cichy i ma fajne grube drzwi. Eh ogólnie mamy w mieszkaniu tak cienkie ścianki działowe, że słychać szmer..przez co nie lubię tego mieszkania, no i te 2 pokoje połączone w 1 przez poprzednią właścicielką...

[Zanet84]

Napisane przez martha330

ale sliczny psina!
super lowy!
może tez zaraz wrzuce to co ostatnio upolowałam !

pokaż pokaż lubię oglądać

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

a mnie przyszedł właśnie rożek, ale śliczny

jak już o praniu mowa....rożki też przepieracie ?

[Keithlyn]

Hej I ja witam się w III trymestrze

Napisane przez justynaw1982

Zobaczcie jakiego Olek ma opiekuna

anuszka super i gratulacje za trzeci trymestr

słodziak !

Napisane przez Futbolowa

Ja z kolei potrzebuję jakichś butów. Bo jedyny obszerny płaszcz jaki mam jest bardzo elegancki i moje sportowe zimówki za cholerę nie będą do niego pasowały

też nie mam butów...nie wiem czy kupować przejściówki czy od razu zimowe czy jak

Napisane przez Zanet84

to ja Wam teraz nawrzucam....

spokojnie....to tylko zdjęcia moich ostatnich łowów z sh, ale już sobie powiedziałam że ostatnich, resztę zostawiam dziadkom, ciotkom itp. :P

wszystko razem chyba wyszło 20 zł
najlepsze zdobycze w sensie cenowo to kombinezon 4,90 zł i misiowy pajacyk 2,80 zł (który muszę jeszcze wyczesać)

super i ta cena !!

U nas pasy dalej się malują ale karnisz już wisi...Nie mogę się doczekać kiedy Tż skończy

[manieczka1]

Zanet, martha wstawcie swoje łowy
Begie no ciężko coś doradzić, bo każdy ma inny gust

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Zanet no właśnie nie wiem co z rożkiem...to samo z kocykiem minky...trochę boję się już prać, że flaki się zrobią

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Zanet84]

Napisane przez manieczka1

Zanet, martha wstawcie swoje łowy
Begie no ciężko coś doradzić, bo każdy ma inny gust

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Zanet no właśnie nie wiem co z rożkiem...to samo z kocykiem minky...trochę boję się już prać, że flaki się zrobią

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

łowy z sh już wstawiałam
a rożek zamówiłam tutaj http://allegro.pl/ala-i-as-rozek-bec...536811391.html oczywiście szary w białe grochy :P choć tu tyle kolorów, że dłuuuuugo się zastanawiałam

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez Keithlyn

Hej I ja witam się w III trymestrze

U nas pasy dalej się malują ale karnisz już wisi...Nie mogę się doczekać kiedy Tż skończy

Gratuluję III trymestru
u mnie na razie sufit się maluje, potem ściany, a na końcu tapeta. A jeszcze teraz sporo będziemy mieć wypadów i dopiero skończy się chyba w następnym tygodniu remont....

[martha330]

Napisane przez Zanet84

pokaż pokaż lubię oglądać

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

a mnie przyszedł właśnie rożek, ale śliczny

jak już o praniu mowa....rożki też przepieracie ?

prałam rozek normalnie jak pościel

[czekoladka21]

Napisane przez Zanet84

jak już o praniu mowa....rożki też przepieracie ?

juz upralam

Napisane przez Keithlyn

Hej I ja witam się w III trymestrze

Napisane przez manieczka1

Zanet no właśnie nie wiem co z rożkiem...to samo z kocykiem minky...trochę boję się już prać, że flaki się zrobią

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja upralam kocyk minky i nic sie z nim nie stalo, pralam w 40st.

[paulina119a]

Silesianna tym bardziej nie ma bólu bo ja przeczytałam to tak jak być powinno - Nieosłonięty Pomyślalam, że Ci się zjadło

Musze Wam powiedziec ze z moim brzuszkiem kolejny dzien jakby lepiej... Tylko ciiiiii aby nie usłyszał i nie zaczął się znowu buntować

[manieczka1]

Zanet bardzo ładny rożek
No to ja w takim razie też wszystko upiorę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Paulina no i oby tak dalej
U mnie też Franio dziś się rozruszał po 5 dniach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Zanet84]

Napisane przez paulina119a

Musze Wam powiedziec ze z moim brzuszkiem kolejny dzien jakby lepiej... Tylko ciiiiii aby nie usłyszał i nie zaczął się znowu buntować

to super, oby tak dalej

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez manieczka1

Zanet bardzo ładny rożek
No to ja w takim razie też wszystko upiorę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Paulina no i oby tak dalej
U mnie też Franio dziś się rozruszał po 5 dniach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też będę w końcu prać

a moja mała ostatnio troszkę bardziej leniwa, może takie dni, tzn. ruszać się rusza, ale trochę mniej chyba

[LolaMontez]

Napisane przez sloneczko_1201

Hej dziwczyny
Ja dzisiaj obudziłam się koło 4, bo mnie katar męczył i nie mogłam spać. Wstałam z małżem przed 7, wypiłam kakao i po 8 mnie tak zmogło, że wstałam przed 11. Teraz gotuje sobie jajka i będę wcinać śniadanko.

Gratuluje wam nowo rozpoczętych tygodni i Anuszce kolejnego trymestru.
Lola a 32tc to chyba zaczyna 8 miesiąc co? Ja zaczynam jutro

Aj cytrynki drogie coś wiem, bo piję często wodę z cytrynką. Lecę na śniadanko

No jakos tak ze niby 8 ja to licze koniec normalnego miesiąca to wtedy wskakuje w nastepny ale jakby byc dokladnym bardzo to chyba tak, poza tym prosze mnie tu nie straszyc :P

Ja mam urodziny 30-te w połowie grudnia i jakos sobie tego nie wyobrazam z malutkim dzieckiem impreza dla znajomych impreza dla rodziny (bo pewnie beda sie chcieli wepchac-pewnie bardziej do dziecka) i zaraz pozniej swieta i cala ta swiateczna otoczka

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

keithlyn gratuluje III trymestru a jakis czas temu widzialam, ze i Wasza córeczka bedzie Lilka ale u mnie przez jedno "n"

[martha330]

Wrzucam zdjecia z telefonu i nie bardzo kolory zlapalo wszystko po 1zl

[Zanet84]

Napisane przez martha330

Wrzucam zdjecia z telefonu i nie bardzo kolory zlapalo wszystko po 1zl

ale śliczne

[manieczka1]

Zanet no moj tez nie szaleje jak dawniej, ale w porownaniu z tym zastojem co byl to juz jestem usatysfakcjonowana
Martha bardzo ładne zdobycze i jak za taką cenę nie kupić?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.