Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII ) - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-05, 13:47   #2701
szklanka19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Drzemka.

W jaki sposób jedzą wasze dzieci, np bułkę? odrywają palcami kawałeczki i do buzi czy gryzą bezpośrednio bułę w ręce trzymając jak dorosły?

Najczęściej odrywa po okruszku i tak je. No chyba, że bułka wczorajsza i już taka lekko wyschnięta to wtedy gryzie. No i zdecydowanie taka sucha jest najlepsza

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość

Zdrówka dla Ewuni


Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Szklanko ostatnio bylismy w grudniu teraz wracamy, zawsze bylo 40 min reha i ktores zajecia jedne 40 min Julo roznie wytrzymywal zazwyczaj ok ale zmec zony byl bo musimy dojechac 60 km wiec gidzina drogi teraz zobaczymy ostatnio bylismy u lekarza i byl pedagog inny niz wczesniej chciala poznac Julka dost al sorter który ulozyl w minute i jeszcze powiedzial pani ze kolko jest kolko i pani go pochwalila spytala czego oczeku☠☠☠wiec powiedzial wm ze ceiczen z zakresu chwytu poprawnej manipulacji trzymania kredki na co powiedziala ze ma jeszcze czas do 2,5 roku a najwazniejsze ze sobie radzi na swoj sposob ale radzi ma przygotowac zabawy na nastepne zajecia
Tez bym chc iala zeby musl zajecia si ciekawe czy nam przydziela a Ewa ma typowe si hustawki itd
Super sobie Julek radzi! Tak, my teraz typowe si, huśtamy się (Ewa dopiero niedawno polubiła huśtanie), chodzimy po dziwnym podłożu i próbujemy nakłonić Ewę, żeby się wspinała po materacach, przechodziła przez tunel itp.

Zapomniałam wcześniej Yellow strasznie mi przykro, że teściowie to tacy dziwni ludzie macie coś na oku? Mam nadzieję, że jak już będziecie u siebie to w końcu odetchniecie
szklanka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 13:49   #2702
calawdeszczu
Wtajemniczenie
 
Avatar calawdeszczu
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 082
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;48017195]



jakieś ziołowe coś, ale pytaj w aptece bo nie paiętam nazwy :/





[/QUOTE]

Ja mam w domu Para Farm (organizm bez pasożytów) na bazie piołunu, może o to Ci chodzi? Ale czy to dla cieżarnej się nadaje to nie pamiętam jak tam producent zaleca.
Przepisała nam pediatra, jak walczyłam miesiąc z pleśniawkami. Ale nie zastosowałam. Dostępne bez recepty, ale przynajmniej u mnie w aptekach niemożliwe do zdobycia, ew. na zamowienie. Bardziej opłaca się kupić w necie bo i taniej.
Teraz sie zastanawiam, czy nie zużyć tego na sobie...
Ostatnio czytalam w necie o metodzie na odrobaczanie z czosnku i kwasu z ogórków kiszonych- ponoć bardzo skuteczne, ale boję się sprawdzić
__________________
11.01.2013- Julia, nasze największe szczęście
Być Mamą- bezcenne

calawdeszczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 14:15   #2703
ewulkaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ewulkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
Ewulka ściskam Cie mocno !

Dziekuję za komplementy nad Hanią
Jeszcze Wam fotkę pokaże. Kupiłam dzis wrzosy i wszedzie z nimi lazila
Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Co do karmienia. Daria dalej je w swoim krzesełku. Jakbym ją posadziła na normalnym krześle lub kanapie to może minutkę by wysiedziała
Ona już się przyzwyczaiła do niego Jak mówię że będziemy jeść to sama idzie,bierze swoje krzesełko i mówi "tu,tu"


Tak mi strasznie przykro
Jestem pewna ,że Daria tak samo by reagowała trzymam za Was kciuki!
Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
Ewulka a może to TZ powinien odwozić małą? może faktycznie ona wyczuwa Twoje emocje?
wiesz moj Leoś jak mnie nie widzi to nie płacze a przy mnie odwala takie histerie że głowa mala i do tego ten silny lęk separacyjny, czasem normalnie w tyłek mi wchodzi,bałam się,że rozłąke przeżyje ,dziś interesowały go dzieci ale ustaliłam z panią,że jesli on tak bardzo jest do mnie przywizany lepiej będzie jak tatuś będzie go odprowadzac

dziś spotkałam znajomą, oddala coreczkę do przedszkola, ta to dopiero ma armagedon, dziecko w przedszkolu się kiwa i uderz głową w sciane, stoi cały czas przy oknie i czeka na mame kompletnie się nie adoptuje
a w domu, ciągle wyje i nie schodzi marcie z rąk chyba zrezygnują
dla pocieszenia powiem Ci,że moj S przez bite dwa tygodnie wyl


Yellow- tescie? ja pierdziele, no comments
Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Marsi - no teście teście... typ ludzi których nie znoszę. Totalnie przypałowi, myślą że są nie wiem kim a do tego nie mają problemów wiec na siłę ich szukają zatruwając nam życie, potrafią dzwonić o jakąś totalną głupotę do tż i do mnie dziesiątki razy jak z tymi listami. Ciesze się ze się wyprowadzamy, nie wiemy jeszcze co prawda gdzie ale liczę na zerwanie kontaktów z nimi. Jezuuu, szlag mnie trafia jak o nich myślę, jak wpadli ostatnio na chwile i jak zwykle narobili zdjęć jak to się bawią z małym a potem się chwalą wszystkim swoim wnukiem. Normalnie gotuje się we mnie.

Kurcze Ewulka trudna sytuacja, ja mam nadzieje ze Ania się oswoi z nową sytuacją i później będzie juz ok, oby to tylko początki były takie trudne


Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
Witajcie,my od 5:50 na nogach.
Jeszcze noc kiepska,musze kawy.

Yellow dwa razy musialam przeczytac. To niewiarygodne,co tescie wyprawiaja. Co tz na to?


ewulkaa nie wiem,co doradzic ale mocno Was sciskam :
Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
no... niestety ja nie wiem kiedy to lato zleciało



nie przestaje mnie Twoje dziecie zadziwiać i poprawiać humoru!

Little zdrowia dla Niuńki

Ewulka ja się w jednym z Twoim TZ zgodzę. Jakkolwiek przeżywasz trudności Haniw adaptacji, to ona widzi że mama się stresuje i denerwuje..

Szaja w kwestii odrobaczania, to przypuszczalnie jeśli człowiek sam weźmie lek a robactwa nie będzie, to nic się nie dzieje, nie?

Katarek już lżejszy ale dziś w nocy przez godzinę krzyczał. Wołał mnie i pokazywał na "coś"
Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość

Na nic ostatnio czasu nie mam, jakby mi ktos dobe skrocil

Brawa dla Dorki, Leosia i Pietraszka A Anie i Ewulke baardzo mocno tule. Wspolczuje Ci kochana, oby z kazdym dniem bylo tylko lepiej

Kurcze mala, jak napisalas o tej chorobie to az mnie ciarki przeszly. Nie chce Cie straszyc ale moja mama na to cierpi i czasem jest ok a czasem ma takie dni, ze z trudem chodzi czy rusza np. rekami a leki koja tylko bol, wcale nie lecza choroby doraznie Oby u meza to jednak nie bylo to!

Yellow, masakra jakas, masz racje, ze najlepiej to by sie bylo od nich odciac Wnioskuje, ze z tzem przynajmniej lepiej bo nic nie piszesz

hje piszesz, ze w UK jest tak samo czy podobnie z pomoca socjalna jak w Niemczech, nie zgodze sie z tym. My z tztem co prawda oboje pracujemy (ja jako samozatrudniona) wiec pomocy od panstwa nie dostajemy zadnej ale wiem od znajomych, ze nawet gdybysmy mieli dostawac to nie bylaby to duza kwota. W UK wiekszosc mam stara sie jednak jak najszybciej zaczac pracowac takze o czyms to swiadczy

Z ubieraniem u nas podobnie, zazwyczaj prawie wszystko, nawet majtusie laduja na glowie
Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Przeurocza jest!


Igor też dzieciom na placu zabaw zabiera ich zabawki....swoje oddaje bez mrugnięcia okiem a czyjeś by chciał i wyrywa. Nauczył się dawać na wymianę...podchodzi ze swoim autem do chłopca, podaje mu i w ciągu sekundy zabiera jego zabawkę i w nogi...

Ludzie są nieodpowiedzialni. W niedzielę w kolejce w sklepie słyszałam rozmowę dwóch kobitek:
-moja przeziębiona
-i co? do przedszkola nie puszczasz jutro?
- no jak to nie? I co ja z nią zrobię? Przecież na zwolnienie nie pójdę bo tylko 80 % zarobię. Od czegoś te baby tam są w tym przedszkolu!


Też nie mam, zawsze wchodzę przez Odchowalnię....tylko że ja to starsze pokolenie, mam 30 lat, mam prawo nie umieć

Zgodzę się co do punktu c)
U mojej koleżanki z pracy był takie problem, po kilku dniach tata zaczął synka odwozić i dziecko przestało płakać....naprawdę chyba dzieci czują przerażenie matki nawet kiedy stara się go przy dziecku nie okazywać...spróbujcie!




Oczywiście że pamiętam! No jak mogłaś pomyśleć że nie pamiętam!
Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość


Ewulka strasznie mi Was szkoda mam nadzieję, że jak Ania pojedzie z Tż to będzie lepiej

Little zdrówka dla Małej! Strasznie mnie przeraża taka nieodpowiedzialność u ludzi. Nie dość, że mają gdzieś inne dzieci to w ogóle nie myślą o własnym dziecku, jak się czuje chore, no i przecież coś się może zrobić z tego poważnego

Meneq Yae jest fenomenalna

Ania u mnie z tym czasem to samo
Ewa się przeziębiła. Na razie walczymy, mam nadzieję, że szybko minie i obejdzie się bez lekarza

dziękuję wam dobre kobiety :pli z:




Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ewulka: ale co się dzieje, że jest gorzej? Co mówią Panie odnośnie jej zachowania po Twoim wyjściu? Czy wiesz jak reagują na jej płacz? Jak długo tam jest? Jest w żłobku zasada, że dzwonią po rodzica jak się dziecko nie uspokaja, czy siedzi aż nie przyjdziesz?

Biedne wy, tulę cię mocnoooo
Na pewno pewności Ani Twój stres nie dodaje, ale to takie błędne koło trochę...


Marsi : to co ty piszesz o tym biednym dziecku to jakaś masakra - w takim momencie JEŚLI rodzice mają możliwość by dziecko nie było w żłobku - zabrałabym. Nie wszystkie dzieci się adaptują, niestety, dla niektórych stres jest za duży. Można zrobić podejście za kilka miesięcy znów, bardzo możliwe, że dziecko dojrzeje po prostu.

Miło się czyta o Leo i Pietraszku, jam z tych co to ze żłobkiem na bakier - ale wszystko zależy od dziecka, sytuacji rodziców i możliwości jakie są.
Dobrze się czyta, że im tam fajnie!


Yellow: co za ludzie, film można nakręcić, nie ogarniam... ;/
Która to babcia ze stronki, Twoja mama?
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ewulka: ale co się dzieje, że jest gorzej? Co mówią Panie odnośnie jej zachowania po Twoim wyjściu? Czy wiesz jak reagują na jej płacz? Jak długo tam jest? Jest w żłobku zasada, że dzwonią po rodzica jak się dziecko nie uspokaja, czy siedzi aż nie przyjdziesz?

Biedne wy, tulę cię mocnoooo
Na pewno pewności Ani Twój stres nie dodaje, ale to takie błędne koło trochę...


Marsi : to co ty piszesz o tym biednym dziecku to jakaś masakra - w takim momencie JEŚLI rodzice mają możliwość by dziecko nie było w żłobku - zabrałabym. Nie wszystkie dzieci się adaptują, niestety, dla niektórych stres jest za duży. Można zrobić podejście za kilka miesięcy znów, bardzo możliwe, że dziecko dojrzeje po prostu.

Miło się czyta o Leo i Pietraszku, jam z tych co to ze żłobkiem na bakier - ale wszystko zależy od dziecka, sytuacji rodziców i możliwości jakie są.
Dobrze się czyta, że im tam fajnie!

Nie powiedziałabym że jest gorzej, a raczej że nic się nie zmienia. Do wczoraj po moim wyjściu dziecko płakało przy każdej zmianie czynności - pisałąm o tym chyba we wtorek? póki siedzi sama to jest ok, jak ktoś podchodzi to jest nie nie nie, jak pani chce wziąć do stolika/na nocnik/na śniadanie/na obiad to jest płacz. Do wczoraj nie dawała sobie zmienić pampersa, w ogóle najlepiej było jej nie dostykać.
Na płacz reagują - widziałam i słyszałam, jak ją oddawałam panie tuliły, nosiły, jak się troszkę uspokoiła to siadały z nią na dywanie wśród innych dzieci i zabawiały, śpiewały. Także tu nie mogę nic złego nt żłobka powiedzieć. Dzwoniłyby, gdyby dziecko faktycznie "nie dawało rady" czy też "one nie dawały rady". W tym tygodniu pierwsze 3 dni była 3h, wczoraj i dzisiaj 4h.
__________________
kocham i jestem kochana


najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013
ewulkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 14:16   #2704
treselle0
Zadomowienie
 
Avatar treselle0
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 100
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

czesc. Podczytuję, co u Was, ale jestem tak zaprzątnięta swoimi problemami, że nie umiem pisać tu z Wami.

Ewulko, mam nadzieje, ze dzis było lepiej ze żłobkiem, a Pstryczka i Little dzieciaczkom życzę zdrowia.

Obejrzawszy filmik Bokeh naszło mnie pytanie (śliczna i przesłodka jest Hania) , jecie posiłki razem z dziećmi, czy osobno? My z Olą zawsze razem śniadania i obiady. Jej krzesełko jest przy stole i jemy w tym samym czasie odkąd zaczęła operować łyżeczką (cudowne jest nie musieć jeść po kątach, na szybko, z reguły już zimnego)

Debrah, zależy jaka buła z ziarnami obrywa, zwykłą głównie całą, ale i czasem tez obrywa, to chyba zależy od jej humoru i stopnia głodu

Natomiast ostatnio jada jabłka trzymając całe w dłoniach, przy moich bezgłosnych modlitwach o niezadławienie i głośnym powtarzaniu - powoli, gryź ząbkami

Edytowane przez treselle0
Czas edycji: 2014-09-05 o 14:17
treselle0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 14:30   #2705
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Yellow współczuję sytuacji:/ jednak teście to odmienny stan umysłu

Debrah Hania różnie je, czasem odrywa ale to najcześciej jak ma połówkę bułki. jak ma całą to gryzie

meneq nie mogę z Yae u nas takie zasypianie się jeszcze nie zdarzyło;p jedynie w huśtawce i w krzesełku do karmienia;p

pstryczku zdrowia dla K.i dla Ewci szklanki

ewulka strasznie wspólczuję

silver już pogodzeni z Tż?
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 16:09   #2706
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Drzemka.

W jaki sposób jedzą wasze dzieci, np bułkę? odrywają palcami kawałeczki i do buzi czy gryzą bezpośrednio bułę w ręce trzymając jak dorosły?

Wyjada środek. skórkę zostawia


Byłyśmy u kontroli. Zuzka w końcu zdrowa : jupi:
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 17:02   #2707
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość
czesc. Podczytuję, co u Was, ale jestem tak zaprzątnięta swoimi problemami, że nie umiem pisać tu z Wami.

Obejrzawszy filmik Bokeh naszło mnie pytanie (śliczna i przesłodka jest Hania) , jecie posiłki razem z dziećmi, czy osobno? My z Olą zawsze razem śniadania i obiady. Jej krzesełko jest przy stole i jemy w tym samym czasie odkąd zaczęła operować łyżeczką (cudowne jest nie musieć jeść po kątach, na szybko, z reguły już zimnego)
Co sie dzieje?

My jemy osobno, ja zwykle zimne i w biegu albo na stojaco
A to dlatego, ze moj syn niestety znow niewiele je... Z mojego talerza tez nie chce. Chyba ze pogmerac widelcem to chetnie.
Dzis 1 lyzeczka zupki przeszla. Zamiast obiadu zjadl prawie caly (!) duzy jogurt naturalny.

Gdy bylismy u mojego taty (5 dni), to bylo duzo zamieszania zwiazanego z weselem, zakupy, przygotowania, itp. Nie mialam czasu stac przy garach, ciagle wlasciwie poza domem bylismy, wiec Kubuś byl na fast foodach (sloiczki).
I wyobrazcie sobie, ze dziadyga jadla cale (te 1-3lata) i czasem upominala sie o jeszcze!! A jednego dnia moja babcia uraczyla go ziemniakami z kotletem z kurczaka i tez wszamał!
A teraz po powrocie znow to samo....
Banany tez potrafil 2 wrąbać (tutaj nimi rzuca...).

Wychodzi na to, ze ja kiepsko gotuje
Ale pocieszam sie, ze t. tez, bo jej obiadkow tez nie zje

Tyle ze przeciez nie bede karmic 1,5 rocznego dziecka ciagle sloikami..
Nie wiem co tu wymyslic.

Wczoraj przelalam troszke kremu z dyni do sloika () i calkiem sporo zjadl!!
Dzis to samo zrobilam ze szpinakowa. I d*pka, nie przeszlo.
__________________
Kubeczek - 17.02.2013


Edytowane przez nafiyqa
Czas edycji: 2014-09-05 o 17:05
nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 18:19   #2708
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Silver ja właśnie pytam o sposób jedzenia samodzielnego ?Jak ma w ręce bułkę np to ją gryzie bezpośrednio czy urywa kawałki sobie i dopiero je do dzioba wsadza?
Gryzie ją bezpośrenio nie urywa kawałków
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 18:54   #2709
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość
czesc. Podczytuję, co u Was, ale jestem tak zaprzątnięta swoimi problemami, że nie umiem pisać tu z Wami.

Ewulko, mam nadzieje, ze dzis było lepiej ze żłobkiem, a Pstryczka i Little dzieciaczkom życzę zdrowia.

Obejrzawszy filmik Bokeh naszło mnie pytanie (śliczna i przesłodka jest Hania) , jecie posiłki razem z dziećmi, czy osobno? My z Olą zawsze razem śniadania i obiady. Jej krzesełko jest przy stole i jemy w tym samym czasie odkąd zaczęła operować łyżeczką (cudowne jest nie musieć jeść po kątach, na szybko, z reguły już zimnego)

Debrah, zależy jaka buła z ziarnami obrywa, zwykłą głównie całą, ale i czasem tez obrywa, to chyba zależy od jej humoru i stopnia głodu

Natomiast ostatnio jada jabłka trzymając całe w dłoniach, przy moich bezgłosnych modlitwach o niezadławienie i głośnym powtarzaniu - powoli, gryź ząbkami
Tres, jem z dziewczynami, a najczęściej obie dziewczyny przy stole i wsuwają.

Jabłka - w lipcu zaczęła się sama obsługiwać u zaprzyjaźnionej pani z warzywniaka brała jabłko, ja szłam umyć u pani Steni, a młoda aż nogami z niecierpliwości tupała. Pani Stenia nasza ulubiona niestety od tygodnia na emeryturze powiem wam, że młode ją uwielbiały, my ryneczek mamy (taki plac i naokoło domki-stragany murowane, i warzywa, owoce, pieczywo, mięsne sklepy - no wszytko, i to ogrodzone i na noc zamykane) mamy pod nosem, mnie tam znają bo to ze 20 lat już jest, a wcześniej takie budy tam były też targowe, gdy dzieckiem byłam - no i z uwagi na dziewczyny tylko u tej pani kupowałam, one wzajemnie się polubiły bardzo, a teraz cisza

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Wyjada środek. skórkę zostawia


Byłyśmy u kontroli. Zuzka w końcu zdrowa : jupi:
super
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 19:09   #2710
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość
czesc. Podczytuję, co u Was, ale jestem tak zaprzątnięta swoimi problemami, że nie umiem pisać tu z Wami.


Natomiast ostatnio jada jabłka trzymając całe w dłoniach, przy moich bezgłosnych modlitwach o niezadławienie i głośnym powtarzaniu - powoli, gryź ząbkami:brzydal:
co jest?
przepraszam, ale

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Byłyśmy u kontroli. Zuzka w końcu zdrowa : jupi:
super!

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
W jaki sposób jedzą wasze dzieci, np bułkę? odrywają palcami kawałeczki i do buzi czy gryzą bezpośrednio bułę w ręce trzymając jak dorosły?
tak jak dorosly

-------------
dziekujemy za zyczenia zdrowka
jakis dziwaczny ten katar dzis juz duuuzo mniejszy, prawie go nie bylo. nie wiem czy to zasluga lekow czy to moze na zeby bo piatka aktualnie wylazi (powinnnam mu rynne zalozyc na brode ). juz sama nie wiem o co kaman

z racji tego ze dzieciecie dzis caly dzien buszowalo bez drzemki to spi juz od prawie godziny
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 20:12   #2711
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Silver, jeszcze co do brzucha to niestety ale brzuch sie robi w kuchni - czyli zdrowa zbilansowana dieta, niestety nie powiem Ci dokladnie jaki musialby byc bilans bwt musialabys poszukac

Mlode chyba katar ze zlobka przynioslo((

Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-05, 20:13   #2712
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cześć
Przez ostatnie trzy dni żyłam w przeświadczeniu że mi padł telefon bo się nie włączała bestia, więc miałam przymusowy odwyk od neta i fb. Dziś go mąż wziął od niechcenia i się okazało że go rozładowałam do zera (to akurat sama wiedziałam) a potem źle podłączyłam ładowarkę i się nie ładował. Ale już jest ok i lecę poczytać co się przez ten czas działo
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 20:25   #2713
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Kija! jak wrażenia po szkole???
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 20:28   #2714
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość


Kubson chory, katar ma. do przewidzenia to bylo bo moja sis (ta od zareczyn) tez zakatarzona wiec sie mlody zarazil. ostatnio katarzyl w kwietniu wiec musialam az do naszej apteczki w k. wejsc zeby zobaczyc co i ile podawac bo juz zapomnialam...
w aptece wydalam ponad 70 zeta a to tylko katarek, masakra!
zdrówka
Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość




Ewa się przeziębiła. Na razie walczymy, mam nadzieję, że szybko minie i obejdzie się bez lekarza
zdrówka dla Ewci


Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość
czesc. Podczytuję, co u Was, ale jestem tak zaprzątnięta swoimi problemami, że nie umiem pisać tu z Wami.

Ewulko, mam nadzieje, ze dzis było lepiej ze żłobkiem, a Pstryczka i Little dzieciaczkom życzę zdrowia.

Obejrzawszy filmik Bokeh naszło mnie pytanie (śliczna i przesłodka jest Hania) , jecie posiłki razem z dziećmi, czy osobno? My z Olą zawsze razem śniadania i obiady. Jej krzesełko jest przy stole i jemy w tym samym czasie odkąd zaczęła operować łyżeczką (cudowne jest nie musieć jeść po kątach, na szybko, z reguły już zimnego)

Debrah, zależy jaka buła z ziarnami obrywa, zwykłą głównie całą, ale i czasem tez obrywa, to chyba zależy od jej humoru i stopnia głodu

Natomiast ostatnio jada jabłka trzymając całe w dłoniach, przy moich bezgłosnych modlitwach o niezadławienie i głośnym powtarzaniu - powoli, gryź ząbkami
co się dzieje?
co do jedzenia to śniadania/drugie śniadania/obiady jemy razem, ja kolacji nie jem tak późno więc siłą rzeczy zjada sam lub z tż.


Debrah mój różnie zjada bułę, odgryza albo odrywa



powiem Wam coś w tajemnicy (tylko , żeby Kuba nie usłyszał), Kuba zaczął jeść ale dziewczyny ile, on teraz zjada,podam Wam dzisiejsze menu
śniadanie pół serka wiejskiego, pomidor cały
II śniadanie dwie garści borówek, garść malin
obiad (dwa dania zjadł pod rząd) miska zupy (tyle, ile ja zjadam zwykle), fasolka z jajkiem sadzonym
kolacja jogurt naturalny 190 g , dwa pomidory, garść borówek
do tego uu na żądanie
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 20:51   #2715
szklanka19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
pstryczku zdrowia dla K.i dla Ewci szklanki


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;48021062]
Jabłka - w lipcu zaczęła się sama obsługiwać u zaprzyjaźnionej pani z warzywniaka brała jabłko, ja szłam umyć u pani Steni, a młoda aż nogami z niecierpliwości tupała. Pani Stenia nasza ulubiona niestety od tygodnia na emeryturze powiem wam, że młode ją uwielbiały, my ryneczek mamy (taki plac i naokoło domki-stragany murowane, i warzywa, owoce, pieczywo, mięsne sklepy - no wszytko, i to ogrodzone i na noc zamykane) mamy pod nosem, mnie tam znają bo to ze 20 lat już jest, a wcześniej takie budy tam były też targowe, gdy dzieckiem byłam - no i z uwagi na dziewczyny tylko u tej pani kupowałam, one wzajemnie się polubiły bardzo, a teraz cisza [/QUOTE]

Ojej A ktoś zamiast niej pracuje czy stragan do wynajęcia?

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
zdrówka dla Ewci

powiem Wam coś w tajemnicy (tylko , żeby Kuba nie usłyszał), Kuba zaczął jeść ale dziewczyny ile, on teraz zjada,podam Wam dzisiejsze menu
śniadanie pół serka wiejskiego, pomidor cały
II śniadanie dwie garści borówek, garść malin
obiad (dwa dania zjadł pod rząd) miska zupy (tyle, ile ja zjadam zwykle), fasolka z jajkiem sadzonym
kolacja jogurt naturalny 190 g , dwa pomidory, garść borówek
do tego uu na żądanie

To po cichu brawa dla Kubusia


Tress co Ci humor psuje?
szklanka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 20:55   #2716
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość

powiem Wam coś w tajemnicy (tylko , żeby Kuba nie usłyszał), Kuba zaczął jeść ale dziewczyny ile, on teraz zjada,podam Wam dzisiejsze menu
śniadanie pół serka wiejskiego, pomidor cały
II śniadanie dwie garści borówek, garść malin
obiad (dwa dania zjadł pod rząd) miska zupy (tyle, ile ja zjadam zwykle), fasolka z jajkiem sadzonym
kolacja jogurt naturalny 190 g , dwa pomidory, garść borówek
do tego uu na żądanie
a juz myslalam...
brawa dla Kubuska!
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 21:15   #2717
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

No więc w szkole jest "normalnie". Co to oznacza, nie wiem bo bo moje dziecko na wszystko odpowiada że było normalnie, zwyczajnie, a szczegółów nie pamięta W pierwszy dzień kładli piórnik np. na głowie albo pod teczką (wywnioskowałam że chodziło o przyimki). W drugi dzień mieli przynieść malutkie pluszaki bo pani opowiadała o Plastusiu, i kładli misia pod piórnikiem. W trzeci dzień malowali szlaczki. W czwarty na religii pan pytał czy mają jakieś zwierzęta i co lubią robić więc Grześ powiedział że ma dwie świnki morskie i lubi chodzić do szkoły. Trochę mnie to zdziwiło bo jakoś tego lubienia na razie zbytnio nie zauważyłam, ale chyba po prostu dzieci podały odpowiedź najbardziej poprawną politycznie bo podobno wszyscy powiedzieli że lubią chodzić do szkoły oprócz jednego chłopca który stwierdził że on jednakowoż lubi grać na komputerze.
Elementarz jest beznadziejny. Do tego mają mieć jakieś ćwiczenia z Nowej Ery. Nie wiem na razie co z angielskim
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 21:40   #2718
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

http://wybieramy-elementarz.pl/Nasze-cwiczenia-cz2/ czyli to będziecie mieli
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 22:22   #2719
YellowSheep
Rozeznanie
 
Avatar YellowSheep
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ewulka: ale co się dzieje, że jest gorzej? Co mówią Panie odnośnie jej zachowania po Twoim wyjściu? Czy wiesz jak reagują na jej płacz? Jak długo tam jest? Jest w żłobku zasada, że dzwonią po rodzica jak się dziecko nie uspokaja, czy siedzi aż nie przyjdziesz?

Biedne wy, tulę cię mocnoooo
Na pewno pewności Ani Twój stres nie dodaje, ale to takie błędne koło trochę...


Marsi : to co ty piszesz o tym biednym dziecku to jakaś masakra - w takim momencie JEŚLI rodzice mają możliwość by dziecko nie było w żłobku - zabrałabym. Nie wszystkie dzieci się adaptują, niestety, dla niektórych stres jest za duży. Można zrobić podejście za kilka miesięcy znów, bardzo możliwe, że dziecko dojrzeje po prostu.

Miło się czyta o Leo i Pietraszku, jam z tych co to ze żłobkiem na bakier - ale wszystko zależy od dziecka, sytuacji rodziców i możliwości jakie są.
Dobrze się czyta, że im tam fajnie!


Yellow: co za ludzie, film można nakręcić, nie ogarniam... ;/
Która to babcia ze stronki, Twoja mama?
Tak, to moja mama






Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
Witajcie,my od 5:50 na nogach.
Jeszcze noc kiepska,musze kawy.

Yellow dwa razy musialam przeczytac. To niewiarygodne,co tescie wyprawiaja. Co tz na to?


ewulkaa nie wiem,co doradzic ale mocno Was sciskam







Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Czesc!
yellow wspolczuje t. Z tz przynajmniej jeden front trzymacie czy nie za bardzo?
Yae normalnie zasnela na drzemke, po pol godziny spala tak. Nie wiem, jak to zrobila...Załącznik 5782956
Wiecie ja na zachowania t. ciągle nie mogę się nadziwić jak można tak robić. Tż natomiast często nic nie mówi bo on twierdzi że zna swoich rodziców, wie do czego są zdolni i rozmawianie z nimi jest bez sensu bo oni już się nie zmienia. On jest raczej zamknięty w sobie ale to w końcu jego rodzice i chyba jest mu przykro i trochę też się wstydzi ich. Generalnie póki są daleko od nas - nie jest najgorzej. Ja juz postawiłam na nich krzyżyk jako na "rodzinie" i na myśl o nich dostaje wręcz drgawek. Boje się tylko ze kiedy wrócą do naszego miasta (a chcą to zrobić) to się zaczną problemy bo t. nie będzie miała co robić, będzie nachodzić nas albo tż, albo dzwonić do niego i gadać pierdoły. Wtedy zobaczymy jaki tż jest asertywny, a z tego co wiem to średnio i boje się ze będzie ulegał ich wpływom. No ale nie uprzedzam faktów, może po wyprowadzce kontakty się urwą i tyle.






Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość


Na nic ostatnio czasu nie mam, jakby mi ktos dobe skrocil

Brawa dla Dorki, Leosia i Pietraszka A Anie i Ewulke baardzo mocno tule. Wspolczuje Ci kochana, oby z kazdym dniem bylo tylko lepiej

Kurcze mala, jak napisalas o tej chorobie to az mnie ciarki przeszly. Nie chce Cie straszyc ale moja mama na to cierpi i czasem jest ok a czasem ma takie dni, ze z trudem chodzi czy rusza np. rekami a leki koja tylko bol, wcale nie lecza choroby doraznie Oby u meza to jednak nie bylo to!

Yellow, masakra jakas, masz racje, ze najlepiej to by sie bylo od nich odciac Wnioskuje, ze z tzem przynajmniej lepiej bo nic nie piszesz

hje piszesz, ze w UK jest tak samo czy podobnie z pomoca socjalna jak w Niemczech, nie zgodze sie z tym. My z tztem co prawda oboje pracujemy (ja jako samozatrudniona) wiec pomocy od panstwa nie dostajemy zadnej ale wiem od znajomych, ze nawet gdybysmy mieli dostawac to nie bylaby to duza kwota. W UK wiekszosc mam stara sie jednak jak najszybciej zaczac pracowac takze o czyms to swiadczy

Z ubieraniem u nas podobnie, zazwyczaj prawie wszystko, nawet majtusie laduja na glowie

Litlle zdrowka!!!






Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Cześć Wam.
Ja już po pracy. Weekend wolny, tylko szkoda że tż po 12 h pracuje :/

Yellow,
To jakaś paranoja z tymi Twoimi t.
A jak Ci się układa z Tż?


Daria nigdy mi nie zasnęła w dziwnej pozycji.

Zdrówka!

Zdrówka dla Ewuni

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------



Jak je suchą bułkę to daję jej pół bułki do rączki i sama je.
Jak daję jej chlebek z czymś (np.na kolację) , to kroję w kosteczkę i sama je.
Szału między nami nie ma... rzadko się widujemy, tolerujemy się, ja też trochę odpuściłam bo kłótnie nic nie dają, myślę że zmierza to donikąd.






Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
zdrówka

zdrówka dla Ewci



co się dzieje?
co do jedzenia to śniadania/drugie śniadania/obiady jemy razem, ja kolacji nie jem tak późno więc siłą rzeczy zjada sam lub z tż.


Debrah mój różnie zjada bułę, odgryza albo odrywa



powiem Wam coś w tajemnicy (tylko , żeby Kuba nie usłyszał), Kuba zaczął jeść ale dziewczyny ile, on teraz zjada,podam Wam dzisiejsze menu
śniadanie pół serka wiejskiego, pomidor cały
II śniadanie dwie garści borówek, garść malin
obiad (dwa dania zjadł pod rząd) miska zupy (tyle, ile ja zjadam zwykle), fasolka z jajkiem sadzonym
kolacja jogurt naturalny 190 g , dwa pomidory, garść borówek
do tego uu na żądanie
Brawo za jedzenie!
YellowSheep jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 22:26   #2720
ania13.03
Zadomowienie
 
Avatar ania13.03
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 812
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
No więc w szkole jest "normalnie". Co to oznacza, nie wiem bo bo moje dziecko na wszystko odpowiada że było normalnie, zwyczajnie, a szczegółów nie pamięta W pierwszy dzień kładli piórnik np. na głowie albo pod teczką (wywnioskowałam że chodziło o przyimki). W drugi dzień mieli przynieść malutkie pluszaki bo pani opowiadała o Plastusiu, i kładli misia pod piórnikiem. W trzeci dzień malowali szlaczki. W czwarty na religii pan pytał czy mają jakieś zwierzęta i co lubią robić więc Grześ powiedział że ma dwie świnki morskie i lubi chodzić do szkoły. Trochę mnie to zdziwiło bo jakoś tego lubienia na razie zbytnio nie zauważyłam, ale chyba po prostu dzieci podały odpowiedź najbardziej poprawną politycznie bo podobno wszyscy powiedzieli że lubią chodzić do szkoły oprócz jednego chłopca który stwierdził że on jednakowoż lubi grać na komputerze.
Elementarz jest beznadziejny. Do tego mają mieć jakieś ćwiczenia z Nowej Ery. Nie wiem na razie co z angielskim
Kija, kocham Cie

Zdrowka dla wszystkich przeziebonych dzieciaczkow, super, ze Zuzia juz zdrowa i brawa dla Kuby za rozkrecenie sie z jedzeniem

Debrah moja bulke polize (doslownie) kilka razy i rzuci w kat. Ona generalnie pieczywa raczej nie uznaje. Dzisiaj im na przyklad zrobilam tortille na kolacje, z szynka, serem, itp. Wyjadla wszystko ze srodka a tortille uwaga... poszla i wyrzucila do kosza Takze no... szyneczka tak, chlebek nie
__________________
02.10.2010 - Gabi

18.01.2013 - Lili
ania13.03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 22:52   #2721
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Ależ mnie mąż uszczęśliwił tą naprawą telefonu, bez neta to przecież jak bez ręki
Przeczytałam ale niewiele pamiętam. Na pewno gratulacje dla Ezzo. Gratulacje tylko innego typu dla Neti, jesteś moim wzorem na równi z Ewulką No i wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia żłobkowego dla dzieciaków, szczególnie dla Kijankowej imienniczki, Ewulka trzymajcie się!

Ill przesadzasz chyba z Igusiem, tak to jest jak się porównuje dzieciaki z takim Fifim czy Oliwką. Moja też mało gadająca, zakładam że się jeszcze zdąży rozgadać. Wprawdzie bez problemu gada mama, tata, baba, dada, Grześ i Aja, ale poza tym i może paroma słówkami już tylko naśladujemy kury (ulubione zwierzątka Ani), potwory (ulubione na równi z kurami, robią takie gardłowe rrrałł, wysokie lub niskie w zależności od tego czy potwór jest duży czy mały), no i parę innych. W kółko młoda też się ostatnio uwielbia kręcić, bardzo lubi się przewracać jak już jest "pijana". Ale oczywiście Ty znasz swoje dziecko najlepiej, czasem lepiej dla własnego spokoju iść choćby prywatnie i potwierdzić że to tylko nasze schizy... Niemniej jednak na pewno wszystko będzie ok
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 03:42   #2722
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Czesc!
Dzis sie znowu strachu najadlam. Yae fiknela z hustawki, juz w locie, kiedy leciala glowa w dol, zlapalam ja za fraki. Sytuacja jak z filmiku z 4min50 https://m.youtube.com/watch?v=zLZMIy8LHfo Teraz sie zastanawiam czy Yae wykupic ubezpieczenie od wypadkow czy sobie na zycie...?
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 05:17   #2723
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Co do mówienia dzieci Zuzka nic nie mówi, woli pokazywać. I rozumiemy się bez problemu.
Wczoraj pytałam o to pediatry, bardzo dobry lekarz. I on stwierdził że w jej przypadku on nie widzi na razie problemu, bo ona pokazuje co chce, wykonuje polecenia itp. Jak to stwierdził jest leniwa i jej się nie chce. Ale on widzi że jest mądra i rezolutna

A w ogóle jak Zuzka zawsze się darła u lekarza i dla nas to był stres, tak teraz ja nauczyliśmy że doktor będzie robił "cyk cyk " i pokazuje również język. Więc wczoraj jesteśmy w gabinecie, ona u mnie na kolanach , lekarz się wypytuje nas co i jak, a ona sama bluzkę podnosi :p i czeka by ja zaczął osluchiwac ale to tak fajnie wyglądało jakby " no nie gadajcie już tylko mi rob cyk cyk "


Ten lekarz powiedział nam również że nie ma czegoś takiego jak gorączka od zębów. Że to bujda.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 06:26   #2724
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Co do mówienia dzieci Zuzka nic nie mówi, woli pokazywać. I rozumiemy się bez problemu.
Wczoraj pytałam o to pediatry, bardzo dobry lekarz. I on stwierdził że w jej przypadku on nie widzi na razie problemu, bo ona pokazuje co chce, wykonuje polecenia itp. Jak to stwierdził jest leniwa i jej się nie chce. Ale on widzi że jest mądra i rezolutna

A w ogóle jak Zuzka zawsze się darła u lekarza i dla nas to był stres, tak teraz ja nauczyliśmy że doktor będzie robił "cyk cyk " i pokazuje również język. Więc wczoraj jesteśmy w gabinecie, ona u mnie na kolanach , lekarz się wypytuje nas co i jak, a ona sama bluzkę podnosi :p i czeka by ja zaczął osluchiwac ale to tak fajnie wyglądało jakby " no nie gadajcie już tylko mi rob cyk cyk "


Ten lekarz powiedział nam również że nie ma czegoś takiego jak gorączka od zębów. Że to bujda.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Madry lekarz! Bo goraczka nie jest od zebow tylko od ewentualnych stanow zapalnych spowodowanych zabkowaniem: rozpulchnione dziasla, dzieci pchaja wszystko do buzi, lacznie z brudami i podstawy do infekcji gotowe. A goraczka to nic innego jak odpowiedz ukladu odpornosciowego, ktory chce powstrzymac i zwalczyc rozprzestrzeniajaca sie infekcje: podnosi temperature ciala, bo wtedy szybciej powstaja w organizmie przeciwciala. Dlatego nie powinno sie podawac lekow przeciwgoraczkowych bezmyslnie. Tak samo wyglada sytuacja z goraczkowaniem po szczepieniu. Wiem, powtarzam sie ;-)
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 06:48   #2725
iffonka7
Zadomowienie
 
Avatar iffonka7
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 380
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

hej

Może któraś polecić coś na udrożnienia nosa u naszych Szkrabów. Bartuś od przedwczorajszego wieczora ma zatkany nos w dzień jako tak jest ok ale w nocy nie umie oddychać ciągle trze oczy tak jakby właśnie mu wszystko w zatokach siedziało.
__________________
26.02.2013 Bartuś
18.11.2014 Kajtuś
iffonka7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 06:48   #2726
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 07:19   #2727
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Co do mówienia dzieci Zuzka nic nie mówi, woli pokazywać. I rozumiemy się bez problemu.
Wczoraj pytałam o to pediatry, bardzo dobry lekarz. I on stwierdził że w jej przypadku on nie widzi na razie problemu, bo ona pokazuje co chce, wykonuje polecenia itp. Jak to stwierdził jest leniwa i jej się nie chce. Ale on widzi że jest mądra i rezolutna

A w ogóle jak Zuzka zawsze się darła u lekarza i dla nas to był stres, tak teraz ja nauczyliśmy że doktor będzie robił "cyk cyk " i pokazuje również język. Więc wczoraj jesteśmy w gabinecie, ona u mnie na kolanach , lekarz się wypytuje nas co i jak, a ona sama bluzkę podnosi :p i czeka by ja zaczął osluchiwac ale to tak fajnie wyglądało jakby " no nie gadajcie już tylko mi rob cyk cyk "


Ten lekarz powiedział nam również że nie ma czegoś takiego jak gorączka od zębów. Że to bujda.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Tak jak Meneq pisze, co nie zmienia faktu, że przy ząbkowaniu często gorączka występuje, więc dla mnie stwierdzenie: nie ma gorączki od zębów - jest również bujdą

A pisałam wam? u żadnego dziecka nie spotkałam tego objawu - moje obie przy zabkowaniu (gdy już ząb jest naprawdę na granicy przebicia się, obojętnie czy 1 czy dalsze zęby) mają na kościach policzkowych w kierunku skroni wysypkę czerwony placek w mocniejsze czerwone kropki. I teraz A. idą dolne 6 i też wysypka jest - i jak mi lekarz powie, że niemożliwe, to zabiję śmiechem



Cytat:
Napisane przez iffonka7 Pokaż wiadomość
hej

Może któraś polecić coś na udrożnienia nosa u naszych Szkrabów. Bartuś od przedwczorajszego wieczora ma zatkany nos w dzień jako tak jest ok ale w nocy nie umie oddychać ciągle trze oczy tak jakby właśnie mu wszystko w zatokach siedziało.
mucofluid, rewelacja, ale na receptę.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 07:19   #2728
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Laski czy ktorys maluch mial taki kaszel razem z chrypka i hmm zmiana glosu? Boje sie, ze to cos powazniejszego niz tylko kaszel;/ a na kaszel dostalismy leki. 2, 5 miesiaca w zlobku- 3 choroby
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 07:30   #2729
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;48024896]Tak jak Meneq pisze, co nie zmienia faktu, że przy ząbkowaniu często gorączka występuje, więc dla mnie stwierdzenie: nie ma gorączki od zębów - jest również bujdą



A pisałam wam? u żadnego dziecka nie spotkałam tego objawu - moje obie przy zabkowaniu (gdy już ząb jest naprawdę na granicy przebicia się, obojętnie czy 1 czy dalsze zęby) mają na kościach policzkowych w kierunku skroni wysypkę czerwony placek w mocniejsze czerwone kropki. I teraz A. idą dolne 6 i też wysypka jest - i jak mi lekarz powie, że niemożliwe, to zabiję śmiechem











mucofluid, rewelacja, ale na receptę.[/QUOTE]


Moze i jest jakies powiazanie, ale jak sama piszesz u nikogo nie spotkalas... Poza tym mam wrazenie, ze bolesne zabkowanie dotyczy dzieci w Pl. Zadna z moich kolezanek nie zauwazyla zmiany w zachowaniu lub reakcji organizmu a zeby wszystkim dzieciom rosna.

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Laski czy ktorys maluch mial taki kaszel razem z chrypka i hmm zmiana glosu? Boje sie, ze to cos powazniejszego niz tylko kaszel;/ a na kaszel dostalismy leki. 2, 5 miesiaca w zlobku- 3 choroby

Wczesniej tez tak chorowala?
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-06, 07:43   #2730
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Meneq w tym rzecz, ze nie. Przez poltorej roku zycia byla chora raz + raz miala katar mocniejszy.




Co do jedzenia buly/chleba. Je normalnie jak dorosly, jak juz podje to zaczyna sie bawic czyli rozkruszac po caly domu i dojadac te okruszki z podlogi. Staram sie nauczyc ja, zeby odkladala kanapke jak juz jej nie chce, a nie rozwalala na kawalki. Wczoraj mala sie obudzila kolo 2, poszlysmy siusiu i piciu, tz zasnal z kanapka w reku w salonie, pozno wrocil i gral na konsoli. Pierwsze co kluska zrobila po wejsciu do salonu to wziela mu te kanapke z reki i odlozyla na stol
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-01 00:48:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.